Ależ się boją Bidena
Małość, dyplomacja matołków, strach. Tak można podsumować reakcje obecnej władzy i prawie całej polskiej prawicy na zwycięstwo tandemu Biden-Harris. Małość i afront znajdziemy w liście prezydenta Dudy do Bidena, wysłanym w momencie, gdy podawane wyniki wyborów prezydenckich już wyraźnie wskazywały, że kandydat demokratów ma wygraną w kieszeni.
Kardynalne błędy pisowskiej dyplomacji celnie punktuje Donald Tusk i analityk Witold Jurasz. Błędy można sprowadzić do jednego: obecna władza, uwikłana w konflikty z Unią Europejską w związku z łamaniem praworządności, postawiła na jedną kartę. Asem miał być Trump na drugą kadencję, ale przegrany Trump to już tylko blotka.
Ten strategiczny błąd można naprawić, wracając do kanonu polskiej polityki zagranicznej po 1989 r. – nie stawiamy na jeden kraj, choćby najsilniejszy, tylko na współpracę w ramach dwóch wielkich przymierzy demokratycznego świata zachodniego: UE i NATO. Nie jesteśmy potęgą pierwszoligową, więc utrzymujemy też przyjazne stosunki z ONZ i innymi organizacjami wielonarodowymi. Ten kanon obecna władza w praktyce dyplomatycznej odrzuciła. Wszystkie swoje siły i środki zainwestowała w „Fort Trump” – w sojusz nie z USA, lecz z Białym Domem pod zarządem losera w bejsbolówce z napisem MAGA.
Teraz, gdy z „Fortu” nici, rozgląda się z przerażeniem w oczach, kto mógłby go zastąpić. Bo Bidena nie poważa i nie chce, podpinając się pod narrację przegranego Trumpa i jego zwolenników. Takie jednoznaczne zaangażowanie Polski pod zarządem „zjednoczonej prawicy” po jednej stronie amerykańskiego sporu wyborczego już zostało zauważone w sztabie Bidena, skądinąd praktykującego katolika, cieszącego się sympatią w amerykańskiej Polonii. I na pewno nie pomoże obecnemu rządowi i prezydentowi Dudzie w Białym Domu.
Zmasowana niechęć, jeśli nie nienawiść z rasistowskimi podtekstami, polskiej prawicy do Bidena i Harris nie pomoże też wizerunkowi Polski w oczach ponad milionów Amerykanów, którzy na nich głosowali i świętują teraz ich zwycięstwo. Mimo to prawica trwa w odmowie, jakby nie widziała, że pociąg zmian odjeżdża z peronu bez niej. Odrzucając rodzącą się nową rzeczywistość w Ameryce i na arenie międzynarodowej, marnują szansę, by poprawić swój wizerunek i swoje notowania w Stanach i na Zachodzie.
Zwłoka z przekazaniem gratulacji, powtarzanie kłamstw o rzekomych „ukradzionych” Trumpowi wyborach, dyskredytowanie i wyszydzanie już na starcie prezydenta elekta Bidena i wiceprezydent elekt Harris boleśnie uderzają w plany i interesy obecnych rządzących. Cała ta taktyka obliczona na rzucanie kłód pod nóg zwycięzcom, kasandryczne prognozy przyszłości – służy ukryciu głębokiego niepokoju o losy projektu Kaczyńskiego. Strategia populizmu nacjonalistycznego miała zapewnić mu długie panowanie. Polska pod rządami Kaczyńskiego i Dudy miała być ideologicznym i dyplomatycznym przyczółkiem trumpizmu w Europie.
Ten plan właśnie się sypie. To mnie nie martwi. Martwi mnie, że ucierpi na tym Polska, która jest czymś większym i ważniejszym niż ambicje i kalkulacje Kaczyńskiego. One wypychają nas z Zachodu na Wschód, a wpychają do skansenu obrażonego na wszystkich i wszystko, co z „kaczyzmem” czy trumpizmem nie czuje żadnej wspólnoty.
Komentarze
Szanowny Panie Gospodarzu,
Wygrana Bidena i Harris to jaśniejszy punkt w kończącym się już moim życiu (80minus) w ostatnich latach. Ale mam jednak nadzieję, że doczekam jeszcze wręcz dramatycznego upadku naszego PiS-u.
Ta nadzieja – to nasza młodzież, która ostatnio była i jest na naszych ulicach, ale także ta część społeczeństwa, która określa się jako „słaba płeć”. W dużej części to Polacy nie mający obecnie 18 lat, którzy nie uczestniczyli jeszcze w ogóle w wyborach. To o nich także niejednokrotnie (jako o młodych ) mówił Władysław Frasyniuk. Jego nadzieje w tym względzie zaczynają się także spełniać.
Jestem ciekaw jednak tego – kto okaże się tym ludowym i nie tylko – przywódcą, bowiem takiego jeszcze nie widać.
Pozdrawiam.
Ja oczekiwałbym aby na ambasadora USA w Polsce przysłano zdeklarowanego geja z „małżonka”.
Panie Redaktorze,
Amerykanie są pragmatyczni w swojej polityce zagranicznej i brak ,,szybkich gratulacji” ze strony prezydenta Dudy ws. wygranej Bidena nie będzie miał większego wpływu na kształt relacji USA-RP. Nie warto wierzyć analitykom ,,od wszystkiego”, którzy na fali wygranej Demokratów w wyborach prezydenckich nagle staja się ekspertami od polityki amerykańskiej i stawiają ,,czarne prognozy” ws. stosunków z USA. Relacje polsko-amerykanskie są głęboko zakorzenione i oparte na wielu płaszczyznach. Żaden,,spóźniony telegram” ich nie przełamie. Możemy spać spokojnie:)
Adrian tylko tweetuje (na pandemię nie ma głowy), a tam mu zaćwierkał naczelny qrwizji, że wygrał Trump (link tu :https://mobile.twitter.com/KurskiPL). I zgłupiał (choć bardziej to już nie można).
Jest prawdopodobne że przywrócone zostanie dawne ,, widzenie” i pozycja Europy..tj federacji wolnych państw .USTANIE UPORCZYWA ANTYNIEMIECKA NARRACJA…Niemcy byli solidnym partnerem Ameryki…w polityce i gospodarce.
Co wymagac od wolu? Miesa I rosolu….Na co liczy ta szajka – nie mam pojecia
Obrazki z ostatnich dwóch – trzech dni. Z jednej strony rozentuzjazmowane tłumy na ulicach amerykańskich miast, z drugiej tradycyjne teorie spiskowe w polskiej reżymowej telewizji, głoszone z niezmąconą powagą i marsem na miedzianych czołach. Z równym zacięciem ci sami reżymowi propagandziści głosili smoleńską prawdę przez ostatnie dziesięć lat. Dawno tyle czasu nie oglądałem reżymowej telewizji bo przyznam, że z niemałą satysfakcją słuchałem tego z jednej strony ujadania i formułowania oskarżeń o oszustwa, a drugiej strony biadolenia i pocieszania się, że przecież to jeszcze nie koniec, jeszcze sądy, jeszcze elektorzy, jeszcze jest nadzieja, jeszcze zwyciężymy. Szkoda, że ten cyrk się skończy już za dwa miesiące w grudniu i reżymowcy będą mogli obwieścić kolejne moralne zwycięstwo.
Na wschodnim wybrzezu dopiero poludnie a tu patrz same dobre wiadomosci z kraju ojcow.
Prezydent Duda ratyfikowal uklad o wspolpracy wojskowej. Oczyma wyobrazni widze ten szczery usmiech.
No bo to przyrost naturalny sie poprawi a i moze pula genetyczna tez i bedzie mniej idiotow.
Choc to troche bedzie glupio prosic Bidena aby do Polski wysylal tylko bialych zolnierzy.
Czekam na zdjecia prezydenta Dudy oraz dygnitarzy prawicy z pierwszych chrzcin. Juz wyobrazam sobie te szczere towarzyszacego kleru i usmiechy dygnitarzy.
Dzien dzisiejszy jest historycznym sukcesem polskiej prawicy. Bedzie mu bardzo wdzieczna.
Oczyma wyobrazi widze impulsy elektryczne w mozgach poslow. A moze jednak pokombinowac z ta aborcja?
A mnie przychodzi na mysl sznur Wyspianskiego.
Chyba jest juz dosc dlugi.
Idzie dobra zmiana tylko czy wyleczy Polske z homofobizm i rasizmu? Watpie.
Ech Giertych ..Giertych…czy pan wie ? ze w Ameryce za kampanię się płaci?
Gdyby tak….???….pomyśleć po amerykańsku??
,,Republikanie próbują zebrać przynajmniej 60 milionów dolarów, by sfinansować prawną batalię o ponowne liczenie głosów w niektóych stanach – donosi Reuters. Jednak nie wszystkie pieniądze trafią na ten cel – przynajmniej połowa ma zostać przeznaczona na spłatę kampanijnych długów.”
Otwiera się co prawda pole ,,dochodzeń rozporkowych” i roszczeń…ale kto wie?
może ??https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/donald-trump-zbiera-pieniadze-polowa-pojdzie-na-dlugi/w7dyhyx
Kupa szmalcu…!!!
Wreszcie Premierowi przeszło przez gardło słowo
Przepraszam
@Jagoda
W nawiązaniu do Twojej wizji wywiezienia obecnych władców, którą wyraziłaś pod poprzednim tematem.To ja marzę sobie, żeby załadowano Kaczyńskiego na taczki, przewieziono go, jak niegdys bywało w starozytnym Rzymie, triumfalnie przez całą Warszawę z Żoliborza , przez most Poniatwskiego, albo Świętokrzyski na lewy brzeg Wisły. Tam go wyrzucono z takim przekazem,
„nie masz prawa wracać na prawy brzeg, ponieważ nigdy w życiu nie pracowałeś, to teraz masz okazję się zrehabilitować,radź sobie jak potrafisz, poszukaj roboty u jakiegoś farmera, albo na budowie. Łatwiej ci będzie znależć robotę na Podkarpaciu, bo tam niektórzy nie zauważyli twojego pasożytnictwa i może cie zatrudnią. I staraj się nie mówić dużo, bo znowu poszczujesz jednych górali na drugich i górale pobiją się ciupagami. Powodzenia !”
Kopnięty przez starą szkapę podrażniony Orange Twitczik „ogłosił w poniedziałek na Twitterze, że zwolnił sekretarza obrony Marka Espera i że Christopher Miller zostanie pełniącym obowiązki sekretarza „ze skutkiem natychmiastowym”. Powodem miały być złe stosunki prezydenta i szefa Pentagonu”.
——————-
It’s not a huge surprise … można oczekiwać następnych tweetów…
Proszę pamiętać że Trump jest nieobliczalny i że w USA nie PKW. Wybór zatwierdza kongres na połączonym posiedzeniu obu izb pod przewodnictwem… wiceprezydenta Penca. Może on zakwestionować wyniki wyborów w konkretnych stanach jeśli protokoły z głosowania elektorów będą sprzeczne z wyrokami sądowymi (a będą na pewno, bo część sądów i SCOTUS jest w rękach republikanów). W takim wypadku żaden kandydat nie będzie miał 270 głosów i wówczas wyboru zgodnie z dwoma XIX wiecznymi poprawkami dokonuje HoR. To byłby precedens bo nigdy czegoś takiego wiceprezydent nie zrobil. Dalej wybór dokonuje się nie większością HoR tylko głosami reprezentantów poszczególnych stanów (czyli 51 głosami). GOP ma większość w 28, DEM w 20, w 3 jest remis. Jeśli nie zdarza do któregoś tam dnia stycznia prezydentem zostaje spiker HoR Nancy Pelosi.
Trump Moze na koniec zrobić niezły raban.
Kaczystowska władza rozpadnie się, ale nie sądzę, by akurat Amerykanie przyłożyli do tego rękę. Oni są pragmatyczni i dobrze wiedzą, że nigdzie na świecie nie znajdą takiego kraju, który z wielkim entuzjazmem gotów jest płacić za to, że może bronić ich interesów. Fakt, że ktoś tam w jakimś dalekim kraju powiedział czy napisał o nich coś złego na Amerykanów nie działa, bo oni nie przejmują się żadnymi opiniami z zewnątrz. Nawet jeśli prywatnie Biden/Harris poczuli się dotknięci, to oni są zawodowcami i nawet tego nie dadzą po sobie poznać. Business first.
Nawiasem mówiąc, Polska skonfliktowana z UE jest całkiem na rękę USA.
@Lewy dziś po 19tej
Żoliborz i Nowogrodzka oraz Sejm na lewym brzegu są, więc ta przejażdżka na wschodni brzeg powinna się odbyć. I do sponsora będzie bliżej, i jedna przeprawa (zawsze trudności logistyczne mogąca przysporzyc) mniej będzie do odbycia w wypełnieniu nieśmiałego postulatu protestujących.
@cxi
A co to proszę Szanownego Pana jest za wiek te mizerne 80 minus. Moja matka „starowinka” wymienia drzewka w ogrodzie i niecierpliwie będzie czekać na pierwsze owocowanie a ma już 80 z dużym plusem.
Co do samego PiS.
Osobiście Kaczyńskiemu życzę długiego żywota, żeby z w pełni świadomy, widział jak to jego „Kartonowe Imperium” się rozpada. Bo PiS się sypie. Jeżeli mój sąsiad, wielki zwolennik PiS mówi, że Kaczyńskiego opuścił nie polityczny geniusz a rozum, to coś to musi znaczyć o kondycji psychicznej wewnątrz tego tworu. A to będzie potęgować błędy.
Wszystkim naszym „dziaderskim” politykom umknęło uwadze coś bardzo istotnego. Wyrosło już nowe pokolenie, nieuznające dawnych, zużytych autorytetów, etosów… Frasyniuk też nie jest dla nich autorytetem, bo to patrycjusz przecie. Syty, ustawiony z koneksjami…
Młodzi widzą w jakim kierunku to idzie. Dziś aborcja, jutro antykoncepcja a pojutrze być może, prawnie ustanowiony, obowiązkowy udział we mszy.
PiS zadarł z kobietami i to baby ich pogrzebią. A w kolejce czekają kolejne rachunki krzywd: nauczyciele, pielęgniarki, ratownicy medyczni, lekarze rezydenci, niepełnosprawni…
Kaczyński ma przechlapane, ruszyła lawina buntu i żadne kolejne pińcet tego nie zatrzyma. Zresztą na kolejne pińcetki brak kasy.
Boja sie, ze im karze zezrec strefy wolne od LGBT i inne takie pomysly, wyroki etc.
Podejrzewam, że teraz polskim ambasadorem w USA zostanie jakiś typ na wzór Przyłębskiego. Już on tym lewakom wygarnie…
Panie Redaktorze – pięknie Pan tu nam napisał, słusznie, nic tylko śmiać się czy płakać – problem jest jeden: Pan pisze o czymś co się nazywa POLITYKA ZAGRANICZNA. Coś co dla Pana czy dla mnie jest oczywiste: polityka państwa dzieli się na pewne segmenty, które zebrane do kupy tworzą właśnie coś co się nazywa polityka państwa. Jest to taka sama oczywista oczywistość jak to, że władza powinna być trójpodzielona. Populiści TAK NIE MAJĄ. U nich wszystko jest zlane: policja i bojówkarze, sądy i prokuratura, prywatne i publiczne, ordynarne kłamstwa i fakty alternatywne. Ktoś jest ,,wielkim specjalistą” po czym jest strącany palcem wodza do nicości. Byle u władzy.
Populiści nie prowadzą więc polityki zagranicznej ale politykę za granicą obliczoną tylko na rynek krajowy*. Bo to on daje wladzę jeżeli są zmuszeni zachowywać sztafarz demokratyczny. Furda tam skutki i skuteczność, liczy się czy propaganda zdoła to przerobić na strawę dla Suwerena.. Jeżeli wyrwie się przy tym trochę grosza to i lepiej.
Spójrzmy: przed 2015 ministrami spraw zagranicznych zostawały prominentne postacie aktualnie rządzacego obozu. Z małym wyjątkiem: 2006-2007 ,,wybitnej dyplomatki” A. Fotygi. Tą sprawdzoną politykę personalną PiS kontynuuje do dziś. Przy obecnym ministrze, odkrywcę San Escobar, akuszera 27:1 Witolda ,,Mie Zabijajcie Nas” Waszczykowskiego należy wspominać nieomal jako tuza dyplomacji.
MSZ to kolejny po Rzeczniku Praw Obywatelskich, Trybunale Konstytucyjnym (choć akurat tegoż cnota była cokolwiek wątpliwa), urzędzie Prezydenta RP, MEN, element struktury państwa ulegający sq…..u.
Jeżeli pan Kaczyński uzna za stosowne mianować pana Kazia, co to jego kotu kuwetę czyści, a jedyną kwalifikacją pana Kazia na MSZ jest to, że był w 1984r w Bułgarii no i dwa razy w 1990 w Berlinie Zachodnim to go sobie mianuje. Suwren zrozumie WSZYSTKO.
MSZ jest o tyle niebezpiecznym obszarem dla zakompleksionych kacyków, że stosunkowo tu łatwiej o sukcesy niż na polu gospodarki czy służby zdrowia. Te foty z możnymi świata, trochę talentu, znajomość języków i…coś się z tego przynajmniej dla siebie (jako MSZ) da ulepić. Suweren alias cirmny lud i tak nic nie skuma.
*na podobnych rejestrach działa i Kaczyński i Trump. Ciekawostką w tej nieciekawej ekipie jest Orban, który rzeczywiście stara się prowadzić politykę zagraniczną. Ma pewien azymut. Azymut naszego ,,ludzkiego pana” to linia: Żoliborz – Nowogrodzka-cokół.
Zacznę od tego, że przeczytałem co nieco w GW o wiceministrze edukacji i nauki Pawle Skrzydlewskim. Byłem na tyle pod wrażeniem jego poglądów, że chciałem je skonfrontować z człowiekiem i zobaczyć jak wygląda. Wyguglowałem i trafiłem na wywiad prof.(?) Pawła Strzeleckiego dla telewizji PCh24.pl Polonia Christiana z 24.04.2020. „Dobry” jest już początek, ale prawdziwy hit zaczyna się mniej więcej od 27 minuty, od kiedy to pan tytułowany profesorem w chrześcijańskiej (chyba) telewizji robi idiotę z Pana Boga. Peroruje ” nie uczestnictwo w mszy świętej to grzech śmiertelny (…)należałoby wychodzić z pałaców biskupich i (…)krzyczeć „Ludzie co wy robicie?! Prowadzicie siebie rezygnując z sakramentów Pana Boga(…)i swoje dzieci ku wiecznemu umieraniu. To wieczne umieranie nazywa się piekło…” Taki człowiek za wiedzą „pierwszego obywatela”, który mianował na ministerialne stanowisko jego szefa Przemysława Czarnka decyduje o wykształceniu polskich dzieci, młodzieży, studentów i stanie polskiej nauki. Jakie środowisko polityczne może do czegoś takiego dopuścić, aby w środku Europy, w XXI wieku oświatą kierował ktoś o poglądach z wieku XVII. Jeżeli jakiś reżim jest w stanie dopuścić się czegoś takiego, to na pewno jego przedstawiciele nie są w stanie pojąć o co może chodzić Barackowi i Michelle Obamom, Kamali Harris, czy też prezydentowi – elektowi Joe Bidenowi. Wszyscy wymienieni są wierzącymi i praktykującymi chrześcijanami, niektórzy jak np. przyszły prezydent dość mocno. Mają chyba jednak w głowie więcej miłości bliźniego niż inkwizytorskich komunałów i pustych gestów. Faryzeusze zawsze uważają się za tych jedynie prawdziwych i najważniejszych. Trudno im się porozumieć z innymi, bo przecież racja jest tylko po ich stronie.
Ukazały się krótkie nóżki i pustogłowie naszych „polityków”. „sleepy Joe” wygrał, panie Waszczykowski.
Kodeks Etyki Lekarskiej (artykuł 2):
„Największym nakazem etycznym dla lekarza jest dobro chorego. Mechanizmy rynkowe, naciski społeczne, wymagania administracyjne nie zwalniają lekarza z przestrzegania tej zasady”.
List otwarty polskich lekarzy, naukowców i pracowników służby zdrowia do polskich władz oraz mediów
https://kowalczyk.blog.polityka.pl/2020/11/04/dom-szatana/#comment-598508
My, polscy lekarze medycyny i pracownicy służby zdrowia w pełni zgadzamy się z tezami zawartymi w liście kolegów z Belgii /1/, cytując ich doniesienia, i wyrażamy nasze głębokie zaniepokojenie dotyczące ewolucji sytuacji zdrowotnej w Polsce w ostatnich kilku miesiącach, związanej z ogłoszoną pandemią Covid 19. Wzywamy polityków, aby w sposób niezależny i krytyczny podejmowali i wdrażali decyzje dotyczące prewencji zachorowań. Oczekujemy otwartej debaty, w której wezmą udział eksperci, bez jakiejkolwiek formy cenzury. Po początkowej panice dotyczącej Covid-19, fakty obiektywne pokazują teraz zupełnie inny obraz – nie ma już medycznego i naukowego uzasadnienia dla kontynuacji stosowanych obostrzeń.
Obecne zarządzanie kryzysowe stało się całkowicie nieproporcjonalne do zagrożenia i powoduje więcej szkody niż dobra.
Wzywamy do zakończenia nieuzasadnionych epidemiologicznie działań i natychmiastowego przywrócenia normalnych, demokratycznych zasad funkcjonowania Państwa, struktur prawnych, wszystkich naszych swobód obywatelskich oraz przestrzegania praw człowieka.
„Lekarstwo nie może być gorsze niż problem” to teza, która obecnie jest bardziej istotna niż kiedykolwiek wcześniej w historii. Szkody dodatkowe wyrządzone obecnie ludności będą miały większy wpływ w bliskiej i dalekiej przyszłości na całą populację niż liczba osób aktualnie ochronionych przed SARS-CoV-2.
Uważamy, że wprowadzono obowiązkowe środki, które nie mają podstawy naukowej oraz że w mediach wykreowana została „koronapanika” bez możliwości przeprowadzenia otwartej debaty (poza jednym programem/2/), w której można by usłyszeć różne poglądy i opinie.
Co więcej, surowa, represyjna polityka dotycząca li tylko zakażeń koronawirusem silnie kontrastuje z aktualnie minimalną polityką rządu w kwestii zapobiegania i leczenia innych chorób, wzmacniania własnego układu odpornościowego poprzez zdrowy styl życia, optymalną opiekę z dbałością o jednostkę oraz inwestowaniem w personel służby zdrowia.
……………………………
Ja już podpisałem, a Wy?
W sumie największą bekę mialem podczas wizyty Trumpa w Polsce – przemówienie w narodowo-wyzwoleńczej scenerii, pochwały, patos i zadęcie. A matoły z pisu – oooch, aaach – sceny jak z faraona, niedobrze mi sie robiło gdy na to patrzyłem. Albo ten Duda, który podpisywał u Trumpa jakiś nic nie znaczący świstek, na stojaka, wyglądał jak kelner, który kończy spisywać zamowienie w jakiejś sieciówce. Tyle zapamietalem z relacji pis – Trump. A jak się ustawią do Bidena? Pewnie spróbują się jakoś „podpiąć” ale sprawa ani chybi rozbije się o zdewastowana w Polsce praworządność. Fajnie przez te kilka lat zdążyliśmy się wydestylować z wszelkich sensownych relacji międzynarodowych. Był takie skecz Monthy Pythona o człowieku, którego wszyscy ignorowali. Siedzi piątka przy stole, 4 – ka rozmawia, a on coś mówi ale nikt go nie słucha. Ta czwórka traktuje tego ostatniego jak powietrze. Tak mniej więcej teraz to wygląda dzięki usilnym staraniom obecnych „profesjonałów” u wladzy.
SŁAWCZAN…NIC NIE ROZUMIESZ..w kraju największym problemem jest Sweren..
Aby ten problem jakoś ,,ogarnąć” potrzebne jest naukowe i praktyczne podejście,,odpowiednich suuuszb państwowych. Niedawno pewien zasużony publicysta bardzo ubolewał że część policji w Stolicy nie ma odpowiedniej świadomości;;. Nie chce bić kobiet” demonstrujących. Zkrakowską elegancją mówił do jakichś osób płci żeńskiej drogie panie szanujmy wartości nasze polskie..”!
Wychodzi z wielu taa kochana,, polska kultura” jak rewolwer z brewiarza.
Przypomina to pewnego ,,nawalonego” dansiora który wszedł na parkiet z piekną kobietą..i wywijał ,,szczypał i łapał za pośladki i inne elementy jak nie przymierzając Trumph…Nic przy tym nie mówił a ona też…bo to była figura..!
Gdy się kawałek kończył ona mu powiedziała komplement..,,ŚWIETNIE PAN TAŃCZY.”….odpowiedział Bo ja się pszę pani w tańcu nie p……lę.
Jest wielu dziwnych publicystów ..którzy widzieli ,,siłowe rozwiazania w konfrontacji z kobietami i zeby w tańcu się nie ..p….lić wywierali naciski i zachęty..
Niejednokrotnie w Imię Ojca i Syna…i Ducha..
Amen!
Mnie nie dziwi postawa PiS.
Przecież zawsze, jak przegrywali wybory, to twierdzili że wybory były sfałszowane.
Nawet prez. Komorowskiego, Kaczyński nazywał „prezydentem z przypadku”.
ORŁU ? A MOŻE ORLOWI BIAŁEMU? opadła szczęka czyli dolna część dzioba…mimo że wiadomo stary orzeł ma dziób mocno zakrzywiony..
Kard. Gulbinowicz jest doktorem honoris causa trzech wrocławskich uczelni, w tym Papieskiego Wydziału Teologicznego. Jest Honorowym Obywatelem Dolnego Śląska, Laureatem Dziecięcej Nagrody SERCA oraz 641. Kawalerem Orderu Uśmiechu. W lutym 2009 r. kard. Gulbinowicz został odznaczony Orderem Orła Białego.
16 LAT WSPÓŁPRACY ZE SŁUZBĄ BEZPIECZEŃSTWA…TO ZASŁUGA NIEZWYKŁA.
97 LAT I SIWY WŁOS…I alzheimer…
Pan poseł Tarczyński Wałęsę wyzywał na bitkę na pięści czy jakośtam”? za,, Bolka”
Może pan Poseł Tarczyński też stanąłby solo przeciw tym ,, Bydlakom” w Watykanie..Paweł.L byłby sekundantem.. a pan Krzystof Karoń…szczegółowo i naukowo zarzucając łbem omówiłby,,krystalizację i polaryzację”…gender w postkomunistycznej Europie.. Damom falowały by brzuchy i biust..ocierając pot z czoła goraczkowo podpisywałyby darowizny dla Ojdyra… lub coś podobnego.
np .https://www.o2.pl/informacje/przekret-na-radio-maryja-koszmar-tadeusza-rydzyka-6574031340137344a
Trudno uwierzyć aby to igrzysko cokolwiek mogło zmienić ..Biden,,Putin,Ali Baba czy Say -Baba..?
…Ktokolwiek będziesz w ,,Nowogrodzkiej” stronie
Czy blisko Dudy pałacu..
Pomnij,że bywa zadyma w tej stronie i łzy sie leją
od płaczu..
Gazem pieprzowym obrywają gapie..
przyłożą pałą niekiedy..
Krzyczy ulica wy…..alaj capie!
Młodzież i polskie kobiety..
Panie Redaktorze.
Niestety przemawia przez Pana jakże polskie przekonanie, że liczymy się na arenie międzynarodowej jako ważny podmiot. Prawda jest jednak taka, że Polska grała w drugiej jeśli nie w trzeciej lidze światowej dyplomacji. Teraz siedzi na ławce rezerwowych. Przeciętny Amerykanin nie wie, gdzie Polska się znajduje i słyszał o niej wyłącznie w kontekście prześladowań Żydów i polskich obozów śmierci. „Słomę w butach” Dudy zauważamy w zasadzie tylko my. Pan prezydent Biden może dowie się o naszym dziwnym kraju jak mu opowie o nim jakiś doradca. Może to smutne a może wręcz przeciwnie, że nikt na świecie nie dowie się co nasza partia władzy i jej akolici sądzą o wyborach w Stanach Zjednoczonych. Ale tak właśnie będzie.
pozdrawiam
Wygrana Bidena nie jest problemem dla Polski, jest problemem dla Kaczyńskiego i wierchuszki ze Zjednoczonej Prawicy. ZP nie jest rządem Polaków tylko wybranej grupki swoich najgorętszych zwolenników – i nie mówię tu o rzeszy nieświadomych, biednych czy niewykształconych ludziach z małych miasteczek czy wsi. Sami ,,rządzący” wraz ze swoim ,,prezydentem” w tej roli od dawna się postawili. Na własne życzenie. Jestem pewien że nowo wchodząca administracja USA wie o tym doskonale. Obecnie prawdziwymi ambasadorami Polski są protestujące kobiety i wspierający je mężczyźni … i to idzie w świat.
Więc przestańmy, do jasnej cholery, w końcu pisać o jakiś ,,problemach Polski”!
Skąd się w Polsce bierze to nadnaturalne zainteresowanie wyborami za Oceanem, a nikogo właściwie nie obchodzi, co dzieje się za miedzą? Dla USA nasz kraj jest klientem, jeśli oczywiście płaci za te wszystkie zbędne zabawki dla wojska. Mnie te zakupy kojarzą się z Iranem szacha, kupującego najnowocześniejsze samoloty bojowe, których nawet amerykańska armia nie zamówiła. W Polsce jest jeszcze gorzej, bo szach kupował też buty, a minister wojny Macierewicz o tym zapomniał w swoim czasie. Nasza armia to jest po prostu śmiech i rozpacz. Ładnie maszerują w święta państwowe i na tym koniec.
Wczoraj w tvn24 zobaczyliśmy byłego ministra ze swoich amerykańskim chłopcem i pedofilami/tuszującymi afery seksualne w sutannach. Pan redaktorze jest zszokowany? Ja nie jestem, ponieważ można się było lata temu zapoznać z faktami przedstawionymi we wczorajszym dokumencie. Dla mnie szokujące jest zachowanie polskich katolików, po których kolejne odsłony pedofilskich wyczynów polskiego kleru spływają jak woda po gęsi (a może kaczce?). Nie spodziewam się, żeby tym razem było inaczej. Polacy są ciężko chorzy, trzeba się nimi czym prędzej zająć!!!
„Polska to jedyny kraj, który potrafi się pokłócić nawet o sposób wyboru prezydenta USA, moment ogłoszenia tego wyboru w amerykańskich mediach, wywlec na wierzch teorie spiskowe z amerykańskiego Twittera z większą pasją, niż FOX News, jako pierwsza ogłosić w telewizji publicznej zwycięstwo Trumpa, a potem obrazić się na Bidena, że ten popsuł plany – jak to ujął Jacek Kurski; „powstrzymania pochodu lewicowej rewolty kulturowej” oraz „uroczego wystąpienia piany i wycia CNN i polskiego odpowiednika”
@Lewy,
jak powiedział towarzysz Lenin „marzenie, to planowanie z perspektywą”. Zatem nie bójmy się marzyć 😉
Jak wybierano Bidena. Czy tylko wybierali Amerykanie? https://www.unz.com/article/congratulations-president-kamala/
Biden wygral, co do tego nie ma watpliwosci.
Ale pozostal caly interior. Rzut oka na mape pokazuje sytuacje w USA, amerykanska prowincja murem za Trumpem. W odbywających się równocześnie wyborach do Kongresu Demokraci ponieśli klęskę: nie udało się odbić Senatu z rąk Republikanów, stopniała nawet ich większość w Izbie Reprezentantów. Powtorze za Kurtem Vonnegutem – „Dwie prawdziwe partie polityczne w Ameryce to Wygrani i Przegrani. Ludzie nie przyznają się do tego. Twierdzą, że należą do dwóch wyimaginowanych partii: Republikanów i Demokratów. W obu tych rzekomych partiach rządzą Wygrani.” Wiec chce powiedziec ze dzis w USA nie ma wygranych tak jak nie ma przegranych. A polska polityka… to juz inna sprawa.
@msq
Przecież sam piszę, że Polska pod zarządem PiS i w ogóle wciąż nie należy do europejskiej, a co dopiero ś wiatowej pierwszej ligi. Natomiast myli się pan, że o Dudzie i jego reakcji przypominającej reakcje autokratów, media światowe nie informują.
Przyczyna znana -wizje paranioków.A jak to oni ,chorzy,nie przewidują skutków.Otóż ,po ich upadku do szamba historii ,będziemy znowu ,jak po 1989r ,cenieni i obdarzani wspóŁczuciem.I może ,jak wtedy ,zniwelują nam długi ,zaciągniete przez historyka z długim nosem.
@BWTB:
> Skąd się w Polsce bierze to nadnaturalne zainteresowanie wyborami za Oceanem
1) Cóż, prezydent USA wpływa na politykę światową, więc i na sytuację w Polsce, choć nie mamy prawa jego wyboru.
2) Proporcjonalnie wielu Polaków poznało język angielski, co sprawia, że anglosaskie media są dla nich najłatwiej dostępne z mediów zagranicznych.
Tak więc i temat jest ważny; i dostęp do źródeł prosty.
> Mnie te zakupy kojarzą się z Iranem szacha, kupującego najnowocześniejsze samoloty bojowe, których nawet amerykańska armia nie zamówiła.
Ale Polska nie wydaje fortuny na broń z USA, a jeśli kupuje to niekoniecznie rzeczy absolutnie najnowocześniejsze. Na te, w przeciwieństwie do Iranu za szacha, nas nie stać.
Cokolwiek głupiego robił Macierewicz, to jednak budżet wojska nie był z gumy. Zresztą przetargi wojskowe lepiej szły za SLD (F-16), czy PO.
zajonoc. poziomka
9 listopada o godz. 22:12
No rzeczywiście . Ale zawsze wydawało mi się , że Warszawa znajduje sie na prawo od Wisły, a Lublin na lewo. No patrz pan, na stare lata dowiedziałem sie, że jest odwrotnie.
Dzieki zajoncu i pozdrawiam
msqcor@gmail.com, 10 listopada o godz. 10:33
„Słomę w butach” Dudy zauważamy w zasadzie tylko my – jakby tak byo toby niejaki Duda nie wychodził z samolotu i latałby po świecie na zaproszeni innych prezydentów. A niejaki Duda co najwyżej do Juraty albo Torunia lata. DO Juraty bo tam go zapraszać nie muszą. A do Torunia bo się może wprosić na chama.
W filmie z Kariera Nikodema Dyzmy jest taki cytat że Hrabia (rewelacyjnie grał go Pokora) pozna chama na kilometr. Taki sam instynkt mają slużby dyplomatyczne w wiekszości krajów świata. Buraka na kilometr wyczują.
@ BWTB
Otóż to, nadnaturalne zainteresowanie wyborami za Oceanem w Polsce, bierze się z nieuleczalnej i niewytłumaczalnej miłości Polaków do USA. Miłości nieodwzajemnionej, należy dodać
„Chotiat’li ruski wojny?
Tak retorycznie zapytywała w czasach komunistycznych importowana z Moskwy śpiewka w „obronie pokoju”, ale wykonywana w rytmie bojowego marszu specnazu. Oczywiście, że nie chcą; po co im wojna, już wygrali, tylko my jeszcze o tym nie wiemy.
Najpierw za pomocą podsłuchów – które nie wiadomo kto bezkarnie zakładał – doprowadzili rząd do upadku, chociaż na taśmach nie było informacji o morderstwach i spiskach, tylko knajacka gadanina politycznych głuptasów. Potem poszło jak z płatka: pan Szachermacher (przepraszam, jeśli pomyliłem nazwisko) wyprodukował w internecie lawinę postprawdy o tym, że Polska w ruinie, że kondominium, że prezydent jest tylko notariuszem rządzącej partii, a Polacy uwierzyli jak przedszkolaki. Teraz ten nowy i „godny”, z patriotycznej rodziny, podpisuje wszystko, jak leci. Państwo w rozsypce, skłócone z Zachodem, armia rozwalona. Wystarczyło nająć do polityki paru podrzędnych aktorów i wypuścić jednego z psychiatryka. Po co komu wojna hybrydowa i „zielone ludziki”?
Zagłuszone przez ważniejsze wydarzenia minęło narodowe święto Rosji, rocznica wypędzenia Polaków z Kremla 4 listopada 1612 roku. Jedynie Rosja ma swoje święto tak nierozerwalnie złączone z Polską; czy to nie powód do dumy? Niestety, oba narody dotąd rocznicy nie przemyślały, nie przetrawiły i służy im do hodowania kompleksów. Dla Polski wyprawa na Kreml dla osadzenia tam królewicza Władysława była erupcją politycznej głupoty i „betonowego” katolicyzmu króla Zygmunta III. Dla Rosji było to drobne zwycięstwo podnoszącego się z upadku cesarstwa. Ten wielki kraj ma wszak wielkie sukcesy, ale je zmarnował. Oto małe, ale pewne zwycięstwo, bo na wielkie już ich nie stać. Zarówno Polska, jak Rosja megalomańsko lubią grać powyżej własnej wagi, stąd ten nieszczęsny splot.
Polacy myślą o Rosji naiwnie: Trumpie, ratuj, oni chcą nas podbić! Bzdura, oni tylko chcą zniszczyć poważniejszego przeciwnika niż Warszawa: Unię. Dlatego będą atakować, ale tak, aby stworzyć wrażenie, że PiS z Kaczyńskim, Ziobrą i Dudą nas obroni. Bo tylko oni są gwarantami coraz gorszych stosunków z Brukselą.” (JS)
—————————-
Abecadło politycznej rzeczywistości…
PAK4 10 listopada o godz. 13:17
Zgoda, USA są ważne dla każdego kraju na świecie z tym, że ta absolutna hegemonia jest już historią. Ten olbrzym zraził swoją arogancją i co tu dużo gadać, zbrodniczymi interwencjami całą Amerykę Łacińską. Po przejęciu Bliskiego Wschodu od Anglików i Francuzów nic się dla tych narodów nie zmieniło, dalej były pod butem imperialnej polityki. Teraz USA odwraca głowę od tych stron i patrzy na Pacyfik, a tam Chiny i liczne państwa z terytorium i ludnością kilkakrotnie przewyższające Polskę. Jak w takim razie można wierzyć w nadzwyczajne traktowanie Polski przez USA? Jesteśmy ich klientem i tyle. Laptop na którym to piszę ma w rodowodzie markę amerykańską, ale firma jest już własnością Chin. Intel, Microsoft i Google to jedyne marki, które są obecne w moim domu. Nie miejmy jednak złudzeń, to nie będzie trwało wiecznie, wystarczy przywołać motoryzację. Dla Polski najważniejsza jest Europa, która im bardziej spójna, tym bardziej wpływowa w świecie, co w proporcjonalnej części może zależeć od Polski. Z tego co się orientuję, Polacy nie zaatakowali rynku pracy USA po łaskawym zniesieniu wiz, a wiąże się to rzecz jasna z kalkulacją ekonomiczną, w czym nasi obywatele są wyćwiczeni od kilku pokoleń. Mówi się, że USA wydają najwięcej na obronność, a milczy o cenach i standardach jakie tam obowiązują (US Army płaciło za goły kompakt sracza 400$ – to było w Iraku).
Z wojskiem miałem do czynienia przez 2.5 roku i nie nic pozytywnego nie mógłbym o armii powiedzieć prócz tego, że sprzęt którym się wówczas posługiwano był kompatybilny z innymi armiami krajów bloku wschodniego. To się po prostu trzymało kupy, a dzisiaj też, ale tej ze wspomnianego amerykańskiego kompaktu. Chciałbym tu przytoczyć statystyczną prawdę o przyczynach śmierci na wojnie, z której wynika, że około 90% żołnierzy ginie od kul karabinu. Jakie więc znaczenie w hipotetycznym konflikcie zbrojnym miałby mieć zakupione samoloty F ileś tam? Nie namawiam do kupowania dzid i łuków, ale o zakupach powinien decydować ktoś z technicznym wykształceniem, a nie jak w polskim przypadku, przypadkowy absolwent, przypadkowej uczelni, przypadkowej specjalności tego i owego i na dodatek symulujący psychicznie chorego, żeby uniknąć służby w LWP.
Pozdro.
Panie Pak Czwarty….A CZY NIE ODNOSI PAN NIEKIEDY WRAZENIA że te ostatnie tzw ,,Przetargi” miały charakter podobny do ,, Dokumentacji Smoleńskiej”
Chodzi o to ze najpierw wykonały ,,się ” jakieś postanowienia i fakty a potem dopasowano do nich fabułę czyli tzw Dokumentację Przetargową..
Coś podobnego jak Quo Vadis… Rzeczywistość została podporzadkowana…politycznym i propagandowym celom.[Oczywiście nie za darmo]
NO NIE JESTEŚMY GIGANTAMI W GOSPODARCE…i w innych rzeczach też.
Wytłumaczono nam że najkorzystniejszy jest gaz z usa i to bez rurociągu.
..Co będzie teraz?…
@ lemarc
10 listopada o godz. 16:02
Najpierw za pomocą podsłuchów – które nie wiadomo kto bezkarnie zakładał … Już wiadomo , pisali o tym wielokrotnie T.Piątek i G.Rzeczkowski w swych publikacjach. Za podsłuchami stały rosyjskie służby.
volter
10 listopada o godz. 17:55
E tam ! Volterze. Gaz z Ameryki można przesyłać balonami, a nawet satelitami. Rury nie sa konieczne.
lemarc
10 listopada o godz. 16:02
Całkowicie się zgadzam. Ciekawy jest ten perfidny mechanizm, gdzie ogłupiały z nienawiści do Rosjan Polak, sam im wchodzi w łapy.
Symbolem zdrady narodowej jest Targowica, ale zadziwiająco za symbol obrońcy katolickiej polskości uchodzi Konfederacja Barska, z bohaterskim księdzem Markiem na czele. A przeciez to oni , zbuntowani przeciwko reformom, ktore desperacko chciał wprowadzić Stanisław August, wywołali rokosz i na talerzu wystawili Rosji Polske.
Czyż Rydzyk, grzmiący na paskudną Rosję, to nie jest ta sama opowieść ?
Jakiś nowy Słowacki, może ten Wencel napisze kiedyś poemat o ojcu Rydzyku, który przeklinając Rosjan, szkaplerzem na własnej piersi obronił Polske przed bezbożnym Zachodem, wpuszczając za plecami Rosjan ?
Ciekawe to wszystko.
Joe Biden, prawdopodobnie 46. prezydent Stanów Zjednoczonych jest potomkiem pierwszego władcy Polski Mieszka I. Ile jest w tym prawdy? Czy są to zwykłe plotki? W rozmowie z Plejadą historyk Kamil Janicki wyjaśnił. – Nie powiedziałbym wprost, że Joe Biden nie jest potomkiem Mieszka I, bardzo możliwe, że jest – wyznał Kamil Janicki. ON CI NASZ!
Drogi BWTB.. U podstaw wszystkiego leży INTERES i pieniądz.. amerykański i trochę jeszcze taki jeden KOSMOPOLITYCZNY.
-Kto umie się nieco wyzwolić od ,,amerykańskiego usmiechu” to zrozumie ze ten Hegemon juz niczego nie zagwarantuje…Klasycznym przykładem Kurdowie…
Polityka tego IMPERIUM polega na upusczaniu krwi i osłabianiu gospodarczym wrogów i niepełnych sojuszników. Polane jest to amerykańską ideologią i przykryte gwiaździstym UNION JACKIEM
Do dziś pamiętam przemówienie Busha[ ojca] w Polsce..po 1989 r..
– Wy Polacy bycz wolny naród”..Ja wczoraj widziećż w waszym kościele wpadające szwiatło przez witraż…My Amerykanie też wierzycz w Good…ale my w Ameryka powtarzacz sobie takie znane przysłowie Bóg Pomaga tym Którzy pomagają sobie sami.. oFF COURSE MY KOCHCZ BOGA , POLSKĘ I POLAKUFF”
.. Po tej wizycie przecieto błyskawicznie kontrakt na polskie czołgi do Pakistanu i indii..oraz broni z Łucznika..
Rozumiejąc poprawnie tę argumentację i wywód Erdogan został ukarany za brak demokracji odmową kupienia samolotów Lokheed.. F.666.super.. a Polska ,,wyrózniona ” Demokracja polska bez uwag..otrzymała ofertę nie do zbicia.
Duda Polska w świetle fleszy uśmiechnięta podpisywała jakieś papiery..
.Prawda o cenie samolotów i całej inwestycji opisywana w sieci….Mig rosyjski który kupiła Turcja .. tańszy o 35% na sztuce..Walorami bojowymi ani technicznymi nie ustępujacy…Lokheedowi.
WG MEDIÓW WYRÓZNIONA POLSKA ZAPŁACIĆ MIAŁA CENĘ 10 % WYŻEJ NIZ PROPONOWANO TO TURKOM…
OFF COURSE…. Z uśmiechnietym pełnym uzębieniem
[w USA BRAK LUDZI BEZ USMIECHU… TAM USMIECHAJA SIĘ NAWET W TRUMNIE…]
@BWTB:
Czasy absolutnej hegemoni politycznej USA przeminęły, ale to nie znaczy, że przestały być ważne. Wciąż mają armię i pieniądze.
Zresztą przesłuchałem przemówienia Bidena — to było poczucie, że USA znowu chcą być przywódcą i przewodnikiem świata; i to przy pomocy miękkich sił: nauki, technologii, wiedzy. Takie przywództwo, to ja nie mam nic przeciwko; jak bardzo bym nie przychylał się do hasła Europe the first! Zresztą, tak rozumiane przywództwo będzie także formą wyciągnięcia ręki do Europy, dla współpracy. Będziemy (my=Unia) gotowi to przyjąć? Już widzę okiem wyobraźni, jak polska nauka, pod przewodnictwem ministra Czarnka, współpracuje z USA nad zwalczeniem COVIDa…
O przyszłości hegemonii gospodarczej USA trudno mi się wypowiadać. Generalnie w tak zglobalizowanym środowisku cyfrowym, bardzo trudno będzie się przebić przez Googe’a, Apple’a, Microsofta, czy Amazona. (Hm… skoro nie wymieniasz Apple i Microsofta, to jakiej wersji Linuxa używasz? Bo za niektórymi chyba też Amerykanie stoją…) Zresztą z tego co widzę, to Amerykanie szybciej wykupują firmy technologiczne, niż te zdążą wzbogacić kraje swojego powstania… To też oręż w walce gospodarczej.
Co do szczegółów:
Zniesienie wiz nie oznacza możliwości legalnej pracy dla Polaków. Zezwolenie na zamieszkanie, czy pracę, to coś innego niż wpuszczenie bez wizy. Nawiasem mówiąc: warunkiem zniesienia wiz był spadek liczby nielegalnych pracowników z Polski.
Od praktycznie II wojny światowej obowiązuje doktryna bitwy powietrzno-lądowej, gdzie panowanie w powietrzu i atakowanie bliskiego zaplecza wroga jest kluczowe. Samoloty są więc ważne, zreszta 48 F-16, to jedynie część polskich potrzeb.
F-16 zdobyły dobre opinie w Polsce. Osobiście kibicowałem innej konstrukcji; dostrzegałem wpływ polityki (zresztą, im dalej od przetargu tym oficjalniej wymieniany); ale to nie był zakup zły, czy przypadkowy. Co do wojska to mogę mieć ogólne pytanie, czy wojsko wie do czego się przygotowuje, bo jakiejś jednej wizji i programu tu nie dostrzegam, ale o ile za coś się nie bierze Macierewicz, to jednak poszczególne przetargi zbrojeniowe zwykle miały sens.
@volter:
Nie śledzę „ostatnich przetargów”. To co robił Macierewicz, to wprost była próba wspierania zaprzyjaźnionej części przemysłu. Z tego co widzę, nie bardzo udana, ale kto by się spodziewał czegoś innego po Macierewiczu?
Co do gazoportu, to rozumiem, że chodzi o możliwość wyboru dostawcy spośród wielu oferentów. Kupowanie z gazociągu zawęża możliwości negocjacyjne.
Generalnie politykom trafia się robić rzeczy nietrafne. Może nawet całkiem często. Ale rzadko jest tak, że nie ma tam żadnego zamysłu, idei, jakiegoś sensu.
@ BWTB:
„Jakie więc znaczenie w hipotetycznym konflikcie zbrojnym miałby mieć zakupione samoloty F ileś tam?”
Bo nasi decydenci są jeszcze głupsi niż sanacyjni. Nawet tamtym bałwanom nie przyszło do głowy by zakupić aktualnie najlepsze na świecie samoloty Spitfire, tylko gorsze ale za to znacznie tańsze Hurricane( które nawet do Polski wysłano, ale nie zdążyły dotrzeć).
Nota bene, gdyby mieli oni więcej rozumu, to by kupili od Ruskich I-16
jacek2
10 listopada o godz. 18:25
A nasze „służby” i „kontrsłużby” – gdzie były wtedy? gdzie są teraz?
Teraz pilnują kaczorka, przydubskiej, kurwizjera i innych.
A inwigilacja obywateli rozwinięta na gigantyczną skalę… hakowanie i donosicielstwo to nasza specjalność od czasów przedwojennych, wojennych, stalinowskich i esbeckich …
Ile to latek Gulbi był na etacie esbecji?
Dla kogo pracują Stonogi, Falenty, Szustkowskie…?
Dla kogo Kamiński, Macierewicz…
Jakie mordercze haki na kaczorka ma Ziobro?
(…)
————————-
pispolska to raj dla agentury…
W polskich SPA odpoczywają.
Tu też zatrzymują się przejazdem samotne wilki-wykonawcy wyroków, słynni snajperzy…
do zxcvb
Precyzuję (chodzi 79, a więc niewątpliwie jest to 80minus).
Życzenia dobrego zdrowia dla Mamy.
Pozdrawiam.
@NH
Bzdury, ale warto wiedzieć, że Biden był kilkakrotnie w Polsce, był zaprzyjaźniony z Polonią amerykańską, zna nasz język i jest praktykującym katolikiem. Już po ogłoszeniu wyniku wyborów poszedł pomodlić się przy grobie swego syna zmarłego na raka. A życie nie szczędziło mu osobistych i rodzinnych tragedii. Zaraz po zaprzysiężeniu na senatora miał audiencję u JPII, ale przestrzegał jako polityk świętej zasady rozdziału państwa od religii zapisanego w amerykańskiej konstytucji.
To się w głowie nie mieści:
https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-piotr-mueller-ustawa-covidowa-jest-efektem-pomylki-6574246788139904a
Czym ci ludzie się zajmują? Za co im płacimy? 👿
Wyborcy pisu, jeśli do końca kadencji swojej partii nie przełączą się na inną stacje niż
qrwizja, to będą myśleć, że Trump jest nadal prezydentem.
Lewy
10 listopada o godz. 18:51
„Jakiś nowy Słowacki, może ten Wencel napisze kiedyś poemat o ojcu Rydzyku…”
Komentarz z sąsiedniego bloga: „KaKa ma tyle wspólnego z podstawowym przykazaniem o miłości bliźniego co kanciarze z Kantem”.
Tak mi się skojarzyła natychmiast ta opinia z tym, ile pan Rydzyk ma wspólnego z Ojcem.
Adam Szostkiewicz
10 listopada o godz. 21:35
@NH
Bzdury, ale warto wiedzieć, że Biden był kilkakrotnie w Polsce, był zaprzyjaźniony z Polonią amerykańską, zna nasz język i jest praktykującym katolikiem
Biden zna język polski? I jest praktykującym katolikiem? A co to ma do rzeczy, przepraszam że przepraszam. Właśnie wyszło, jacy są ci najbardziej praktykujący. Gulbinowicz, kapciowy Dziwisz i tak dalej.
@Mad Marx:
Co do Hurricane’a i Spitfire, to rozumiem, że decydowała dostępność. Polska dostała pożyczkę na dozbrojenie się, ale państwa zachodnie, u których można było się dozbroić, na gwałt dozbrajały same siebie. Nawet całego RAFu nie dało się przezbroić w nowe myśliwce. W efekcie kupiono głównie MS406.
Z Hurricanem jest inna ciekawa rzecz. Bo to nie były w „pełni metalowe samoloty”, których nowoczesną budową zachwycała się Polska i co do dzisiaj bywa przedstawiane jako sukces IIRP. Użycie elementów starej technologii okazało się dużo bardziej pragmatycznym rozwiązaniem… Ale o lotnictwie w IIRP można dużo, a to nie jest temat wpisu.
A I-16 w tamtych warunkach politycznych? Tak, wiem, Czechosłowacja kupiła SB-2, ale Czechosłowacja miała inne relacje — ZSRR był dla niej sojusznikiem.
@PAK 4
Zakupy F-16 , to rząd Cimoszewicza, najlepszym wyborem był szwedzki Gripen, mimo to postawiono na nieco przestarzały sprzęt amerykański, co prawda block 52 jest wersją dosyć zaawansowaną. Szwedzi mieli bardzo podobny system szkolenia(np. wykorzystanie odcinków autostradowych na lotniska polowe) samolot odpowiadał naszym potrzebom. Rozsądny plan modernizacji technicznej sił zbrojnych, firmowany przez Siemoniaka, dotyczący w dużej mierze lotnictwa i obrony p-lot, został całkowicie zdewastowany przez Macierewicza, a pieniądze zmarnowano. Sabotaż – to za mało powiedziane. F-35 -100 mln. dol. kosztuje samolot + 100 mln, uzbrojenie i wyposażenie + 100 mln logistyka=300 mln. dol, cena abstrakcyjna w sytuacji burzliwego rozwoju dronów.
Budowa portu gazowego zaczęła się wczesniej i miała sens. Gaz tanieje i mozna było poczytać ze na rynku jest nadmiar gazu .Gaz ,,z Zatoki” i okolic..musiał nawet stanieć . Hegemonia w handlu róznie się objawia.
– SZWEDZI SPRZEDAJĄ DO KILKU NABYWCÓW GRIPPENY…W Europie nie brak ofert..
POWIĄZANIA BIZNESOWE I POLITYCZNE SĄ NIE DO POJĘCIA ALE ISTNIEJA..
Ford wypłacał robotnikom przymusowym jakies ,,kieszonkowe”za pracę w okresie Rzeszy…Koncern produkował silniki do niemieckich czołgów i samolotów..Pan Ford był jawnym rasistą i ,,lubił” nazistów. Skutki tej sympatii były ogromne.
NA POLACH KURSKA BIŁY SIĘ TANKI W KTÓRYCH SIEDZIELI ZYWI LUDZIE..
Po obu stronach wyposażenie pochodziło trochę z KRAJU WOLNOŚCI..
AMERYKI..
WIELKA JEST AMERYKA!…KOCHA NIEPODLEGŁOŚĆ..WSZYSTKO DO NIEJ NAWIĄZUJE…I N ZA NIĄ PODĄŻA…
Jakby na potwierdzenie powyższego w ,,Gratce” przeczytałem kiedyś takie ogłoszenie..
,,Chłopaki Iza z,,Niepodległości ” wróciła..!! Jestem zawsze w znanym miejscu….ale bywam też na Wilsona..obok koscioła..!
Dzieje się:
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,26495877,papiez-zniknal-z-dziedzinca-muzeum-narodowego-gdzie-sie-podziala.html
https://www.youtube.com/watch?v=01iLHBPkYdg
Myślę że jest możliwe że Duda, wyborcy Dudy i ludzie w kancelarii naprawdę wierzą w to co mówi Trump czyli że wybory oszukane. Oni walczą więc za sprawiedliwosci i myślą że wygrają w sądach. PiS i prawica są ofiarami propagandy Trumpa i PiSu. Oni żyją chyba kompletnie w rzeczywistości równoległej.
@Jacek, NH
„Joe Biden, jest potomkiem Mieszka I.”
Pan też bo…
Od Mieszka 1000 lat, 1 pokolnie 30 lat => 30 pokoleń
Każdy człowiek ma najmniej dwoje dzieci średnio.
=> 2 dzieci,4,8,16 ..[30 razy bo pokoleń]… 1.073.741.824 potomków ma Mieszka. 🙂
@Alicja
To ma do rzeczy, że oszalała polska prawica usiłuje delegitymizować Bidena, powtarzają wszystkie wymysły, oszczerstwa i kłamstwa Trumpa i trumpistów, więc warto im przypomnieć ten polski wątek i katolicyzm prezydenta elekta. Natomiast nie ma nic do rzeczy pani wrzutka o upadłych dygnitarzach Kościoła w Polsce. O tym piszę na polityka.pl
@Adam Szostkiewicz
@Thomas
No pewnie, że tak. Ale zawszy musi być „na poważnie”?
@PAK4
11 listopada o godz. 7:09
O warunkach politycznych słuszna uwaga. Ale kto ponosił winę za złe stosunki z ZSRR ? Czechosłowacja mogła mieć z Ruskimi dobre stosunki,
Dlaczego Polska nie ? . Poza tym I-16 był oferowany przez Rosjan do sprzedaży, co prawda bez uzbrojenia, ale to w tym wypadku nie był wielki problem. Ważniejsza była konstrukcja samolotu, w znacznej części drewniana a więc nie wymagająca zaawansowanych technologii i możliwa do skopiowania w warunkach polskich. Ale myśmy musieli być nowocześni, więc budowaliśmy samoloty całkowicie metalowe. I udało się ich wyprodukować 300 szt w ciągu 5 lat….
Można się spotkać z opinią, że I-16 nie był udaną konstrukcją o czym mają świadczyć wysokie straty radzieckiego lotnictwa w pierwszej fazie wojny. Nie jest to prawda, bo np Finlandia do końca wojny tych samolotów (zdobytych na Rosjanach) używała. Straty wynikały ze słabego wyszkolenia pilotów
@Jagoda
11 listopada o godz. 9:03
To była wystawa czasowa „jednego eksponatu”. Termin minął…:))))
Religijny i polskojezyczny Joe Biden bedzie więc miał na glowie więcej problemów.Departament Stanu także..Niekoniecznie martwić się będzie rozpustą nieobyczajnością polskich herarchów…ale co będzie w Ameryce?
Watykańskie dochodzenie ..ujawnia coraz nowsze dokumenty..FRANEK SIĘ NIE CERTOLI…Gdy go tak namietnie za rekę łapała jakaś Azjatka to dał po paluszkach.
.Teraz ujawnia że to łapanie za krocze to taka słabość Amerykanów..
oto kilka zdań z ,,dochodzenia” któremu urwał łeb polski świety w niebie” Karol.W.
,,Inna z ofiar, kiedy zdecydowała się opowiedzieć o czynach Theodore’a McCarricka swojemu przełożonemu, Anthony’emu Gambino, została przez niego wysłana do ojca Edwarda Zogby’ego, który miał przyjąć zeznanie. – Ojciec Zogby najpierw chciał mnie przytulić, potem pocałować, a w końcu złapać za krocze – relacjonuje ofiara. – Zrozumiałem, że jakiekolwiek skargi na arcybiskupa są bezcelowe – podsumowuje.”
Uderza wręcz niezwykła ,,czułostkowość” u tych..,,ludzi ducha”
Niewątpliwie amerykańskie tajne służby podobnie jak kiedyś w PRL znają i znały ,,preferencje” pasterzy Ameryki…Pan prezydent Biden jednak traktuje dyplomację watykańską serio..Minęły bowiem czasy gdy Mc.Namara wchodził do Bazyliki w kapeluszu i z cygarem w zębach. USA MA OD 1968 r pełne dyplomatyczne stosunki z Watykanem….Śledzący zawzięcie komunistów i dewiantów..szef FBI..SKŁADAJĄC KOLEJNY RAPORT PREZYDENTOWI..zobaczył na biurku prezydenta swoje własne zdjęcia w damskich majtkach i pończochach..
,,Dobrze to robisz Edgar”…miał powiedzięć prezydent ,,ale musisz więcej uważać.”.!
Prezydent miał na mysli jego służbę NA POLU WALKI Z KOMUNIZMEM.
Chyba nie lubił kobiet…był głeboko wierzacym..
Gdyby elity administracji USA BYŁY TAK ,,Kontrowersyjne;; obyczajowo…były by podatne na szantaż i naciski.
@ lemarc
10 listopada o godz. 20:25
A nasze „służby” i „kontrsłużby” – gdzie były wtedy? gdzie są teraz?
Realia są takie że polskie służby zostały zinfiltrowane i unieszkodliwione przez swe rosyjskie i chińskie odpowiedniki…Zaczęło się od słynnego raportu Maciarewicza, ( za który autor powinien być postawiony przed sądem za działanie na szkodę polskiej racji stanu….) Pikanterii całej tej sprawie dodaje fakt , że został on w pierwszej kolejności przetłumaczony na język rosyjski ( historia jego tłumaczki na rosyjski też jest ciekawa…) Z przypuszczeniami graniczącymi z pewnością można zakładać że KGB pozostawiła w PL całkiem sporą grupę tzw śpiochów , które przejęły rosyjskie służby FSB i GRU .Mogą być oni na szczytach zarówno PIS jak i PO…Jednym z kardynalnych błędów jakie popełniła PO po wygranych wyborach w 2007 , był brak czystki w prokuraturze i służbach z pisowskich elementów, oraz tak długie pozostawienie Kamińskiego na czele CBA..Czego skutkiem była tzw afera podsłuchowa…Służby nie zapobiegły podsłuchom jak i nie wykryły ich sprawców pośrednich jak i bezpośrednich…Więcej od nich zrobił G.Rzeczkowski w swym dziennikarskim śledztwie którego rezultaty opisał w swej książkach pt Obcym alfabetem i Katastrofa posmoleńska .
– Ksiądz jest jedną z osób wypowiadających się w reportażu o kard. Stanisławie Dziwiszu. Czy ostateczna wymowa tego filmu była zaskoczeniem?
KS. ANDRZEJ KOBYLIŃSKI: Oglądałem ten film bez większych emocji, tym bardziej że prawie wszystkie sprawy w nim przedstawione znam od kilkunastu lat. Wystarczyło śledzić media amerykańskie czy włoskie, gdzie o wszystkim wyczerpująco pisało wielu dziennikarzy. (…)
—————–
Jeśli ktoś dzisiaj rozdziawia japę … na wieść o haniebnej przestępczej działalności mafii kościoła katolickiego to albo rżnie głupa, albo jest umysłowo ograniczonym typem naiwniaka infantyla.
To poziom gebelsa Terlikowskiego, który dzisiaj kwituje „sprawę” i mówi:
„O tym, że kard. Henryk Gulbinowicz lubi – jak on sam mówi z wileńska – „chlopców”, szeptano we Wrocławiu od dawna. I także od wielu lat padały wobec jego bliskich współpracowników oskarżenia, że wykorzystują oni kleryków. Ale nie docierało to do Watykanu”.
A takich Gulbich było i jest na setki w tej przeżartej do cna brudem i burdelem firmie…
Shit i kryminał… niewyobrażalny i dalej zakłamywany…
jacek2
11 listopada o godz. 13:14
No to skoro tak (a jest tak w rzeczy samej), to przestańmy pieprzyć o jakiejkolwiek „polskiej racji stanu”.
Mówmy i piszmy otwarcie, że Polska – przeżarta do cna ruską i amerykańską agenturą – jest pachołkiem Rosji Putina i innych oligarchów, a dla ściemy pozwalają jej trąbić od czasu do czasu o jakiejś tam rocznicy odzyskania „niepodległości”, a nawet przekopać mierzeję dla kajaków…
Car ruski to ludzkie chłopisko… na to i owo pozwala.
Car amerykański też każe sobie solidnie płacić za sprzęt i inne usługi na wypadek jakiejś wymyślonej wojny w starym stylu na wschodniej flance (to domena paranoicznych wyobrażeń oderwanych od rzeczywistosci infantyli).
Dzisiejsza Polska to podległy i zależny kraj od widzimisię paranoicznych i groźnych pajaców Putina i Trumpa, którzy zjawiskowo wysługują się – by wypielęgnowanych własnych rączek nie brudzić – rodzimym miokropajacem – klinicznym paranoikiem.
Wojna światowych gangsterów – dziś nawet nie skrywających swych psychopatiii – trwa.
Śledząc pogłębiająca się destabilizacje struktur państwowych USA w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin i przygotowanie gruntu do dyktatury Trumpa nie zdziwiłbym się odsłonięcia drugiego aktu impiczmnetu. Pasożyty przewodu pokarmowego demokracji są niestety tak mocno przyssane, ze nie udało się ich usunąć w tej rundzie wyborów co pogarsza sytuacje. Nazwy pasożytów to McConnella, Nunesella, Gaetzella, Jordanella no i glista Grahamella.
Analiza kolegów, którzy dostrzegli ze prawica polska jest instrumentem w celu destabilizacji EU jest jak najbardziej trafna.
Bardzo dobra analiza prof. Radosława Markowskiego : https://wiadomo.co/prof-radoslaw-markowski-ludzie-powinni-zakosztowac-pis-u-do-konca/?fbclid=IwAR2Oh-MQ18elLED1sSRZhde7vegX19CEpW1qxp_3VIV4zBNYcW3Ms5sPDqM
@lemarc
https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,26499476,urszula-koziol-mam-dla-gulbinowicza-wspolczucie-nie-kamienie.html
@ jacek 2 :
„Zaczęło się od słynnego raportu Maciarewicza,”
Zaczęło się wcześniej. Od tzw „afery karabinowej” gdy przedstawiciele Polski padli ofiarą prowokacji ze strony CIA. Nie dość , że kontrwywiad nie sprawdził potencjalnego kupca (albo wręcz polskich handlowców wystawił, bo oni byli jeszcze ze starej, PRLowskiej ekipy), to nasze służby dyplomatyczne nie udzieliły im pomocy prawnej. W tym samym czasie państwo polskie odcięło się od litewskich Polaków bo ci opowiedzieli się w referendum przeciwko secesji . Później była jeszcze afera „Olina”, kiedy szef polskiego wywiadu przy współpracy z wywiadem rosyjskim doprowadził do upadku rządu Oleksego. Ta afera powinna była się skończyć procesem o zdradę stanu i tak by było w normalnym, praworządnym państwie, gdzie tzw służby służą Państwu a nie partyjnym kacykom.
Nie mam możliwości przeczytania całej wypowiedzi Urszuli Kozioł.
Wolno jej, jako osobie prywatnej, wyrażać własną opinię.
Mnie interesuje prawny wymiar sprawy. I pytanie: czy państwo polskie ukarało przestępcę?
Miejsce przestępcy Gulbinowicza jest w więzieniu. Jeżeli jest chory to w szpitalu więziennym.
Kompletnie mnie nie interesuje czy zabrano mu szmatki, czapeczki, łańcuszki czy inne cacka, przy pomocy których dopieszczał swoje ego. I jak się w związku z tym czuje. Pocieszenia może szukać u kapelana więziennego.
Interesuje mnie to w jaki sposób przestrzegana jest równość obywateli wobec prawa. I jak chronione są prawa najsłabszych.
Na kilka sekund postaram się zaabsorbować uwagę Gospodarza i co rozsądniejszych uczestników dyskusji. Port gazowy czy tez zakup elektrowni jądrowych nie rozwiąże problemów energetycznych kraju. Na samym wstępie napisałem, ze amerykanskie przedsiębiorstwa sprzedające gaz łupkowy swój model gospodarczy oparły o możliwość frakingu na terenach federalnych.
Administracja Trumpa rozdzielała pozwolenia jak cukierki. Pozwalając nawet na dewastacje rezerwatów przyrody.
Ta droga w modelu gospodarczym zostanie zamknięta.
Jeśli chodzi o energetykę jądrową, to trzeba przypomnieć, ze prąd elektryczny generowany jest w turbinach parowych. Powstaje przy tym duże ilości ciepła, które trzeba usunąć. Polska nie ma rzek, które mogłyby zaabsorbować wzrost temperatury. Wypuszczanie pary poprzez kominy chłodnie tez jest niezmiernie ryzykowne ze względów klimatycznych.
Pozostaje wiec Bałtyk jako chłodziarka. Wątpię, czy EU zgodzi się na projekt budowy.
…
Czy jest rozwiązanie?
Owszem jest!
To projekt DESERTEC. Ale tutaj cala Europa i Afryka Północna musza podejść na serio do fermentującego kryzysu energetycznego. Rzecz w tym jak przekonać Rosję, ze tez na tym skorzysta i niech przestanie mącić w polityce.
Popatrzcie w przyszlosc na litość Lem-ina
Projekt ten rozwiązałby uchodźstwo ekonomiczne i klimatyczne z Afryki i dal miejsca pracy Europejczykom i nie tylko.
Powtórzę za Markiem Kondratem …
Być albo nie być i czy Duda to słyszał?
Jacek2
Fantastyczną analizę znalazłeś, czegoś bardziej esencjonalnego dawno nie czytałem. Generalnie zgadzam się z główna tezą tego wywiadu, że w żadnym wypadku nie należy odbierać teraz pisowi wladzy na siłę, zresztą pisalem tutaj o tym parę razy. Myślę, że powinniśmy do kości odczuć czym są te haniebne rządy aby juz nigdy nie nastąpiła powtórna recydywa tego koszmaru. Może nauczymy się czegos gdy znajdziemy się w rzeczywistości permanentnego pochuizmu jak pisze Serhij Żadan w jednej ze swoich książek, w sumie już sytuacja w naszym kraju ma tego wszelkie znamiona. Ale chyba trzeba dobić dna, skrecić kark. Może wtedy nastąpi otrzeźwienie?
Tak się bawią narodowcy na „marszu”.
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, co to za banda ?
https://twitter.com/i/status/1326535432738271232
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,26501908,pozar-w-kamienicy-na-trasie-marszu-niepodleglosci-dwa-pietra.html
Za Wyborczą ”
„Dawid Krawczyk: – Policja tłukła pałami osoby zbiegające po schodach. Wszystkich, fotoreporterów też.
przed chwilą
]Oddział policji został odepchnięty od stacji przez osoby ciskające kamieniami i racami. Z peronów też lecą petardy na policjantów.
Na perony wkroczyli policjanci. Schodami od strony stadionu weszło ich kilkuset.”
Czy policjanci tylko z młodzieżą i kobietami potrafią walczyć ?
Dlaczego nikt nie używa gumowych kul ?
Ja bym użył ostrej.
,,Są bowiem silne sygnały, że administracja Bidena potraktuje łamanie praw przez PiS nie mniej surowo niż Unia. Zresztą sam Biden w kampanii skrytykował homofobię Pis Naszym regionem mają zajmować się osoby wyczulone na kwestię praw obywatelskich i praworządności oraz znające nasze realia: Madeleine Albright, która lata temu wprowadzała Polskę do NATO, oraz Michael Carpenter, który podsunął Bidenowi wątek o PiS-owskiej homofobii.”
Magdalena już przed laty skupiała na sobie uwagę w Polsce..z racji pochodzenia.Światli i chrzescijańscy ,,publicyści” zarzucali jej podobnie jak Barbarze Streisand że ma nos jak klamkę..bo Żydzi tak mają…NO I WSZYSTKO!
Ten wybitnie polski sposób widzenia ,,człowieka” zaostrzy się jeszcze…Świat zobaczy że ,,Polskie Królestwo jest nie z tego świata”…i może o to własnie chodzi.
Poza nielicznymi wyjatkami Polska nie miała madrych polityków..
Do pewnego czasu ignorował Kościół Piułsudski… z zemsty nie wpuscili go po smierci na Wawel. No brak w Polsce było Cromwella,Bismarcka, itp.
I JANY KORBELOVEJ.. Nie po nosie to będzie Jakiemu.Michalkiewiczowi i kilku innym Krajskim Nowakom..
Bączkiewicz…wzruszony…
. „Durch die Straßen auf und nieder leuchten die Laternen wieder: rote, gelbe, grüne, blaue, lieber Martin komm und schaue.”
(Moc lampionów na ulicach: Czerwień, błękit nas zachwyca! Przyjdź i patrz święty Marcinie, ile barw na ziemię płynie!..
..Tylko ta policja..która wg opinii ,,mistrza” wobec kobiet była znacznie łagodniejsza…
Może trzeba znowu cos w Komendzie Głównej..?
A DLACZEGO NIE BYŁO NA TRANSPARENTACH KORWINA?..ANI PREZESA?
Adam Szostkiewicz
11 listopada o godz. 15:09
Szanowny Panie,
jestem też – w całe swej skromności i poczuciu taktu – w głębokiej rozterce, której jednak towarzyszy wkurw niemiłosierny…
Wyzerowałem już dawno – pod wpływem ogólnodostępnych informacji i biegunowo skrajnych opinii – że ci ludzie nie zasługują na moje miłosierdzie… to pospolici szubrawcy mali ludzie w różach i fioletach nie pozostawiający złudzeń co do swego trywialnego oszustwa, zbrodni kamuflażu „konsekrowanej” wyjątkowości… kapłaństwa…
To pasożyty, karierowicze w świecie mafijnej katolickiej gangsterki…
Mad Marx 10 listopada o godz. 19:40 Widzę, że ci narodowa fantazja uderzyła do głowy. Kolego, poszperaj i porównaj gospodarki przedwojennych Niemiec i Polski, oraz dodaj do nich demografię i geografię, a zrozumiesz, że Polski nie uratowałyby żadne zakupy broni. Poza tym, o tamtą Polskę tak naprawdę nikt się nie chciał bić prócz garstki zaczadzonych narodowców. Podstawowy pobór pochodził ze wsi, a tą rozstrzelała Polska Sanacyjna w 1937 podczas największego strajku chłopskiego i w ogóle strajku (brało w nim udział miliony chłopów). Z drugiej strony były elity, które czmychnęły przez Zaleszczyki do Rumunii, a tam narzekały, że kiepskie wino im do obiadu serwują.
Dzisiaj mamy w kraju czas na budowę poważnego państwa, ale musimy przechorować okres przejściowy. Mieszkańcy Polski muszą do końca przeżyć rządy skorumpowanej i złodziejskiej katoprawicy, sojuszu jawnych faszystów z kościołem. Inaczej ciągle będziemy powracać do szaleństw, które już kiedyś przerabiano.
Winnicki” przez megafon na Marszu
Poseł poruszył też rolę Kościoła w życiu publicznym. – Wielu z nas w ostatnich tygodniach stanęło pod kościołami, by bronić przed profanacją. Stali tam wierzący, stali niewierzący, bo bronili symboli tradycji i tożsamości. Ja chciałem jasno powiedzieć, że nie będziemy bronić pałaców i plebanii tych, którzy bronią pedofilów, nie będziemy bronić gorszycieli – powiedział.
A pan Baczkiewicz wezwał kibiców aby ,,Zdobyło Jerozolimę”.. czyli ..jakby dwa rózne nurty..
Już kiedyś wzywano do delegalizacji M.N..
Dzisiejszy mozna nazwać nieładnie…..
@ BWTB
porównaj gospodarki przedwojennych Niemiec i Polski, oraz dodaj do nich demografię i geografię, a zrozumiesz, że Polski nie uratowałyby żadne zakupy broni.”
Oczywiście, że Polska , walcząc samotnie z Niemcami nie miałaby żadnych szans, nawe gdybyśmy zamiast 200 P-11 mieli 500 I-16 i 100 Huricane’ów. I gdyby połowa naszych pułków kawalerii została zmotoryzowana. Ale nasza siła militarna byłaby większa i być może dałoby się utrzymać utrzymać skuteczną obronę. A tak nikt nie chciał bronić słabego sojusznika. (Wlk Brytania i Francja udzieliły nam gwarancji pod warunkiem zachowania zdolności bojowej Wojska Polskiego przez 2 tygodnie, dlatego Rosjanie czekali z wkroczeniem do 17 Września, kiedy zorganizowana obrona już nie istniała) Dodatkowo polityka zagraniczna Sanacji była wyjątkowo nieudolna, bo zlekceważono największego potencjalnego sojusznika w wojnie z Niemcami. I tak do tego sojuszu zmusili nas zachodni alianci.
Polska polityka zagraniczna dzisiaj praktycznie nie istnieje, zresztą jej założenia wyjaśnił obrazowo p. Sikorski. Polską racją stanu jest współpraca z Europą i oczywiście też z Rosją. Przyjaciół szukajmy blisko a wrogów daleko !
„Dziękuję Edycie Górniak za docenienie roli statystów w „spektaklu” chorzy na COVID-19- napisał poseł PiS Jerzy Polaczek, zmagający się z koronawirusem w odniesieniu do jej słów na temat pandemii. – Są wśród nas nie tylko statyści, ale wręcz aktorzy, które odgrywają sceny ataków duszenia się, niemożności zaczerpnięcia powietrza czy sceny śmierci i pakowania do worków- dodał”.
——————
Tak, oto nomen omen, polaczek znalazł sojusznika w edzi – pustaku i infantylu niemiłosiernym – by ośmieszyć cierpiących, nie wpuszczonych do szpitala, i umierających w coraz większej liczbie ofiar koronawirusa…
Czy można się dziwić komentatorom, którzy życzą mu by zdechł…?
@ Cukiertort
11 listopada o godz. 15:57
Polecam również , bardzo trafny komentarz autorstwa abcd1964 z forum GW :
Chora, zdeformowana i manipulacyjna narracja żoliborskiego starca roz…liła nam kraj.
Jego akolici, starannie dobrani wg. kryterium wysokiego poziomu cynizmu, miernoty, głupoty, politycznej desperacji, braku zasad, poddaństwa, chciwości i pogardy dla innych zdemolowała każdą dziedzinę życia w Polsce.
Strach Kaczyńskiego i wykoślawione demony w jego głowie, przy równoczesnej, psychopatycznej umiejętności manipulowania, narzuciły nam równie chory, przepełniony nienawiścią i sadystyczną satysfakcją patologiczny, parszywy ustrój.
Dalsze rozkminy tego stanu nie mają już sensu.
Ale zrzucenie ich w tym momencie ze stołków władzy przyniesie więcej szkody niż pożytku.
Muszą zgnić do końca: muszą utopić system szpitalny, opróżnić kasę państwową, ich wyborcy muszą zobaczyć zmarłych na ulicach i mieć odebrane te ciśnięte w gawiedź srebrniki, każda dziedzina funkcjonowania tego kraju musi upaść na ryj, to musi się stać, by 30 % poparcie zamieniło się w 3%, w przeciwnym razie, na kryzysie, który nadchodzi, upasą się na nowo – bo im będzie gorzej, tym głośniej będą drzeć mordy w populistycznym szale.
W rozliczenie, prawne i polityczne, nie wierzę. Nie ma w naszej historii takich przypadków a Polska 2020 to nie Rumunia 1989.
Piotr Ćwik junior, syn Piotra Ćwika, doradcy prezydenta Andrzeja Dudy, pracuje w Archidiecezji Krakowskiej. To on blokował dostęp do kard. Stanisława Dziwisza autorowi filmu „Don Stanislao” pokazanego w TVN 24.
———————
Kółko się zamyka – kurewstwo prezydencko-kościelne, naczelnikowo-kościelne, prokuratorsko-kościelne, sądowo-kościelne … broni mafii przed „profanami”…
@Mad Marx:
> Ale kto ponosił winę za złe stosunki z ZSRR?
Rozumiem, że nie przyjmiesz odpowiedzi: Lenin. Więc odpowiem: Katarzyna Wielka.
> Czechosłowacja mogła mieć z Ruskimi dobre stosunki,
Dlaczego Polska nie ?
Bo:
1) Czechosłowacja nie była sąsiadem ZSRR.
2) Czechy i Słowacja były przed uzyskaniem niepodległości poddane Habsburgom, a Rosję duża część tamtejszych patriotów postrzegała jako potencjalnych sojuszników. Dokładnie odwrotnie było w przypadku Polski, gdzie Rosja była jednym z zaborców. Więcej: była tym zaborcą, przeciwko któremu kierowano większość akcji niepodległościowych.
3) Nawet w przypadku Czechosłowacji to nie było takie proste. Benesz unikał, jak mógł, sytuacji, że ZSRR jest jedynym sojusznikiem. Cały sojusz zależał od współpracy ZSRR z Francją.
> Ale myśmy musieli być nowocześni, więc budowaliśmy samoloty całkowicie metalowe.
BWTB słusznie zauważa, że nie ten potencjał. Problemem nie była „metalowość” (ona jest problemem o tyle, że w wielu opracowaniach spotykam pochwały polskiego przemysłu lotniczego sprzed wojny, że budowano samoloty całkowicie metalowe, jakby to miało znaczenie dla skuteczności polskiego lotnictwa w walce), problemem była niemożność zwiększenia mocy produkcyjnych (i konstrukcyjnych), gdy w drugiej połowie lat 30-tych nastała epoka zbrojeń.
> I-16 nie był udaną konstrukcją
Ja do I-16 nic nie mam. I-16 czasem uchodzi za „pierwszy nowoczesny samolot myśliwski” (w sensie: nowoczesności II wojny światowej), ale „pierwszy” oznacza, że w 1939 to już nie była broń dająca jakąś wyraźną przewagę. Państwa budujące samoloty myśliwskie, miały już zwykle nowocześniejsze rozwiązania.
@BWTB:
Nie słyszałem o jakiejś wielkiej niechęci do walki za IIRP, może poza mniejszością ukraińską. Słyszałem o bardzo deprymującym wpływie przewagi powietrznej i blitzkriegu.
Problemem było to, że w zasadzie żaden kraj nie był w stanie walczyć z III Rzeszą samodzielnie; a praktycznie tym się kampania wrześniowa zakończyła. Nie będę twierdził, że zakupy broni i lepsze dowodzenie nie mogły zmienić — może mogły (bo dłuższa kampania pozwoliłaby na pomoc Zachodu) — ale to wszystko spekulacje pisane palcem na wodzie; więc wolę się w to nie bawić.