Biskupi z odsieczą „ewangeliście” Szumowskiemu
W wirze kampanii wyborczej trzech biskupów wystawia politykowi świadectwo moralności. Adresy pochwalne na cześć ministra Łukasza Szumowskiego popełnili biskupi Piotr Libera, Romuald Kamiński i Antoni Długosz. Najszerszym echem odbiło się kuriozalne wystąpienie tego ostatniego podczas apelu jasnogórskiego w Częstochowie. Przykryło dość pojednawczy tym razem ton kościelnych przemówień z okazji Bożego Ciała. Bp Długosz wyręczył abp. Jędraszewskiego.
Wszyscy trzej wsparli – czy tego chcieli, czy nie – przedstawiciela obecnej władzy, całkowicie ignorując ostre kontrowersje wokół Szumowskiego dotyczące jego działań w ramach pandemii i nepotycznych powiązań.
Pochwał i dziękczynień nie zabrakło, zabrakło rozeznania, co wypada i kiedy biskupowi największej konfesji w Polsce. Wyłapał to momentalnie czujny strażnik czystości doktryny katolickiej dr Tomasz Terlikowski. Nie zdzierżył, gdy bp Długosz zestawił premiera Morawieckiego i ministra Szumowskiego z dwoma świętymi ewangelistami.
Karkołomną konstrukcję zbudował na imionach: „Ewangelista Mateusz, premier Morawiecki, pochyla się nad egzystencją naszego narodu, by żyło się lepiej. Z kolei ewangelista Łukasz, profesor Szumowski, jest przedłużeniem czynów Jezusa, troszcząc się o nasze życie i zdrowie”.
Gdyby mógł, dodałby może do tych gigantów ducha i czynu prezesa Kaczyńskiego, ale tak się fatalnie składa, że wśród autorów kanonicznych Ewangelii nie ma Jarosława. Gorzej, Jarosław jest świętym ruskim, więc lepiej na ten grząski teren się nie zapędzać.
Tako rzecze Terlikowski: „Ani czas, ani miejsce, ani osoba. Takie słowa są nie tylko nieroztropne, włączają Kościół w nawalankę polityczną, ale też niekatolickie. Wierzymy w Boga, a nie w PiS, czytamy Ewangelię Mateusza i Łukasza, a nie przemówienia ministra i premiera. I to niezależnie od poglądów”. Katolicki publicysta nie odkrywa niczego nowego. Mówi rzecz oczywistą, ale żyjemy teraz w czasie, kiedy mówienie niektórych rzeczy oczywistych przez ludzi Kościoła może być aktem odwagi. Ale też w czasach, kiedy odwaga i rozum drożeją.
Trudno pojąć, czemu ludzie, którzy są wciąż autorytetami dla sporej części katolików, mówią rzeczy, które musi kwestionować ich tradycjonalistyczny współwyznawca. Przecież to jest duszpasterska porażka tych biskupów, żeby im Terlikowski musiał przypominać, że katolicy mają wierzyć w Boga, a nie w idoli. Bałwochwalstwo polityczne jest odmianą pogańskiego kultu cielców, a ten jest obrazą Boga.
No i jeszcze jest kwestia milczenia, gdy trzeba mówić. W bieżącej kampanii codziennie słychać rzeczy skandaliczne, o których krzywouści prawicowi kaznodzieje milczą, choć powinni stanąć murem po stronie obrażanych, zranionych, wykluczanych w Kościele i społeczeństwie. Najnowszy przykład to ,,prorodzinna” , a w istocie homofobiczna uwaga Brudzińskiego o pisklętach w gnieździe, w którym nie panoszy się żadne LGBT. Pisowcy znów chcą wygrać na homofobii i jątrzeniu, nie cofną się przed kłamstwami i obelgami.
Takie milczenie i przemilczanie skończyło się dla Kościoła już nieraz w historii upadkiem jego autorytetu i wiarygodności i odpływem zgorszonych i oburzonych wiernych, zwłaszcza młodszych. Jedyną pozycją, jaką Kościół powinien budować dla siebie i wiary, jest siła ewangelicznego świadectwa. Systemy i partie polityczne przeminą, wstyd zostanie.
Komentarze
Zapomniał jeszcze dwóch ewangelistów: Marka Suskiego od latania do Ziemi Świętej z Radomia i Jana Ardanowskiego od czynienia Ziemi poddanej myśliwym.
Mamy już zbawcę Polski nowy „Jezus” (to o sobie Kaczyński) i trzeba teraz dopasować dwunastu apostołów. Na razie mamy odkrytego ewangelistę Łukasza (Szumowski) i Mateusza (Morawiecki).
Ciekaw jestem komu przypiszą rolę apostoła Judasza?
Nikt tak bardzo nie kpi z religii, jak sami ci, co nauczają religie i tu nie mam żadnej wątpliwości. Kpi najbardziej z religii Instytucja rzymsko-katolicka i szkoda że tego nie widzą wierni. Dobrze przynajmniej, że zauważył to Terlikowski – naczelny teolog Polski.
Nie ma to jak wciąż używać ewangelii jako narzędzia do swoich niecnych celów – prawda Instytucjo rzymsko-katolicka?
@lukipuki
Piotrowicz i Pawłowicz jako apostołowie podłej zmiany w sądownictwie. To już czwórka.
Ja bym jeszcze dołożył Mistrza Echarta i św. Jana od Krzyża do tych zestawień biskupa. W końcu oni byli najbliżej Niewypowiedzianego, jak szaleć to szaleć, nieprawda?
Będę pisał do zmęczenia:
obecni funkcjonariusze kościoła katolickiego w Polsce to w większości patologia.
Ignorancja, zakłamanie, próżniactwo, infantylizm, życie w brudzie moralnym…
a także, wg jednego z nich:
„1 nadużywanie swego autorytetu do kontrolowania ludzi,
2 wyłudzanie pieniędzy i zaszczytów,
3 nadużycia cielesne”
oraz dwa tuziny pomniejszych „grzechów” – występujących często łacznie – uczyniły z tych ludzi osobników gorszych od swych karykatur.
To wyklucza jakikolwiek autorytet tych 25. tysięcy funkcjonariuszy diecezjalnych.
Chwalebne wyjątki mogą się zdarzyć, ale czy w tak brudnej wodzie mogą wytrwać i być kapłanami?
Albo się adaptujesz – czyli staniesz sie jak reszta towarzycha albo giniesz w męczeństwie.
———————-
Nie będę się pastwił nad Długoszem, ale to infantyl pierwszorzędny – do granic śmieszności, zabawy z dziećmi to jego specjalność, jasełka… a nawet jest – jak widać – skory do pospolitego wlazidupstwa.
Kiedy zacząłem odtwarzać ten filmik zamieszczony na facebook-u , zacząłem się w pierwszej chwili dopatrywać manipulacji dżwiękowo-obrazowej, bo jego treść szokowała . Teraz wiem, że w obecnym państwie nic już nie może zaskakująco szokować, bo przecież władza naród systematycznie na szok uodparnia.
lukipuki
12 czerwca o godz. 20:37
Ciekaw jestem komu przypiszą rolę apostoła Judasza?
Gowinowi?
@cukiertort
No, nie, to uwłacza wielkim mistykom, drogim memu sercu.
Panowie biskupi chcieli się odwdzięczyć za ten strumień dóbr wszelakich, jaki za rządów PiS płynie do kościoła. A że przesadzili z lizusostwem, to wyszła groteska. Oni dobrze wiedzą, ze jeśli PiS przegra, to dla nich skończą się lata tłuste, a zaczną się kłopoty, nie tylko materialne.
Swiety Antoni (Smolenski), patron zgubionych parowek.
Poki KK jest jaki jest i tam gdzie jest – Najjasniejsza bedzie posmiewiskiem Narowdow i chamy i barbarzyncy beda rzadzic.
@lukipuki
Jak się pracuje dla szefa, który nie istnieje, to różne wesołe pomysły przychodzą do głowy. Oazowy katolicyzm zadekretował Papież Polak. On to, upodobał sobie pieśń „Barka” i odtąd po wsze czasy będzie ona numerem jeden na katolickiej liście przebojów. Pieśń nad pieśniami godna wspomnianych biskupów. Od kiedy prymas Wyszyński zaprzągł kościół do politycznej roboty, zmalało zapotrzebowanie na filozofów. Niezastąpieni w walce z komuną okazali się beneficjenci nowego ustroju, którzy, jako pierwsi we wsi zdali matury i wstąpili do seminariów. Lecz smutny jest los generałów, którzy ćwiczyli wojnę okopową, a przyszło im zmierzyć się z blitzkriegiem. Nieprzyjaciel zachodzi od tyłu, trzeba przepraszać za afery, kajać się publicznie, kiedyś przychodził znajomy pracownik IV wydziału, pogadało się przy kawie i był spokój. Wypowiadane androny ilustrują stan umysłów owych panów, są śmieszne, lecz wierni nie odczuwają zniewagi, ponieważ pomiędzy pasterzami i owieczkami doskonale funkcjonuje sprzężenie zwrotne.
Niestety część biskupów kościoła katolickiego w Polsce nie dorasta do funkcji jakie im dano. Co do ministra Szumowskiego pewnie miałby pan rację gdyby to co się dzieje na świecie dotyczyło tylko Polski, ale na tle świata jego działania przeciw zarazie wystawiają mu dobrą ocenę, co nie znaczy, że bardzo dobrą. Zresztą po fakcie to wszyscy lubią się wymądrzać i mówić co należało zrobić a czego nie robić.
Z szacunku dla redaktora Szostkiewicza, staram się nie zabierać głosu na temat wewnętrznych spraw kościoła katolickiego. Tym razem pozwolę sobie tylko przesłać wyrazy współczucia wszystkim, którzy traktują swoją religię serio.
Co wy chcecie od Szumowskiego. Fajny jest
No to już tylko Jezusa pozastało zapytać, gdzie podziała się podpisana przez jego ziemską przedłużkę umowa na 200 mln za „respiratory”, bo w Min.Zdrowia nikt nic nie wie („…ktoś chyba wziął do domu…”).
Linda Evangelista z kolei powiedział – „Trzask i po długopisie.”
Śmiejmy się z durniów.
I nastał w folwarku czas dożynek. Rozkazał pan biskup abyśmy byli jedno , zaśpiewała kępa i stał się cud, robocze woły i strzyżone owce przeobraziły się w Polaków-Naród Wybrany, który niesie wartości, a nowi ewangeliści nawracają bezbożną Europę. Szczęsny czas dożynek, psują poukrywani geje i lesbijki, ale Pan Prezes wypali robactwo żywym ogniem, zagrzmią dudy, zabrzmią cymbały, rozlegnie się szum morawiecki i spłyną na wybrańców języki ognia. Zaiste, nikt nie ogarnie szczęścia, jakie niosą rządy bożych wybrańców.
Nie jestem specem od doktryny, niemniej mam wrazenie, ze takie porównanie ewangelistów do cynicznych oszustów jest swietokradztwem. To chyba grzech porównywać ewangelistów do facetów, z których jeden jest cwaniakiem zapatrzonym w mamonę i szkodzacym z tego powodu cynicznie ludziom, a drugi jest notorycznym kłamca, oszustem i powtarza non stop fałszywe świadectwo przeciw bliźniemu swemu
Nabijanie się z katolików w Polsce, jest słabe
To miłosierdzie Łukasza dziwnym trafem przekłada się na konkretne pieniądze, podobnie jak dbałość o dobrobyt żony w wykonaniu Mateusza.
@Jacek, NH
Ma pan na myśli Długosza czy Terlikowskiego?
@Adam Szostkiewicz
Mam na myśli „zwykłych katolików” w Polsce. Absolutnie nie piszę o „funkcjonariuszach” Pana Boga
@Jacek, NH
Tak, nie powinno się obrażać z powodów uprzedzeń politycznych czy religijnych ani katolików, ani niekatolików, nikogo. Proste.
Samo pomstowanie na KK staje się powoli banalne. Nie lepiej się zastanowić dlaczego on taki jest, lub dlaczego aż taki się stał? A jest to tylko i wyłącznie skutek strachu większości oświeconej części społeczeństwa przed tzw wyimaginowaną ,,wojną światopoglądową” która to część de facto stała się zakładnikiem szantażu emocjonalnego grupki fundamentalistów. A każdy radykał nigdy nie będzie zaspokojony – taki jego genotyp.
ps. niejaki najnowszy ,,bohater” pan Żalek jest produktem PO (tak dla przypomnienia) i strategii, (może jeszcze w 2007-08 słusznej) pochodu szerokim frontem o lewa do prawa. Tylko to się dosyć szybko kończy: przy najmniejszych zwichrowaniach szeroko rozpostarte skrzydła przeszkadzają na zakrętach. Może warto z tą zgubną narrację skończyć, bo będziemy przez kolejne dziesięciolecia dusić się w coraz większym smrodzie. Prawdziwi politycy nie dostosowują się do rzeczywistości, tylko ją kreują – jednocześnie, co ważne, nie tracąc ani przez moment kontaktu ze społeczeństwem.
To byla ironia redaktorze, może nietrafiona do końca ale sam juz nie wiem co siedzi w glowach hierarchow, ktorzy ida w takie analogie. No dobrze, mistycy są mi równie bliscy wiec zostawmy to już. Tymczasem warto spojrzeć na kampanię – pis chwyta się ostatniej deski ratunku czyli Lgbt. Wielu komentatorów sądzi, że w znacznej mierze ten temat pomógł im w ostatnich wyborach. Sądzę, że w tej poetyce uplyną ostatnie tygodnie kampanii. Tak postawiony temat najprawdopodbniej mocno zmobilizuje ściane wschodnia, od której reakcji będzie zależeć końcowy wynik. Przyznaje sie bez bicia, że obawiam się tego zwrotu. Warto, zeby Trzaskowski mądrze to rozegrał. Przemilczec nie może bo jego poglądy sa znane. Najlepiej byloby taktycznie omijać trn temat, poczekać az zmieni sie wladza i tylko wtedy można tej grupie pomóc prawnie itd. Ale Przemilczec nie bedzie sie dalo-pis bedzie w to bił do samego końca.
@bartonet
Powody utrzymującego się w części społeczeństwa wpływu KK są wielorakie, nie da się ich sprowadzić do jednego. Tradycja, emocje, konformizm społeczny, szczera wiara. Głęboko wierzący to w Polsce wyraźna mniejszość (ok.8 proc.) nawet według danych kościelnych. Według tych samych danych liczba praktykujących jest znacznie mniejsza, niż deklarujących się jako katolicy. To oznacza pełzającą sekularyzację, ale niejednolitą geograficznie. Pisowska prawica i władza kościelna ma wpływy zwłaszcza na wschodzi i południu kraju, znacznie mniejsze na północy i zachodzie. Jednak wciąż na tyle silne, by musieli się u nas liczyć z Kościołem politycy prawicy i lewicy. Taka polska specyfika. Polski ,,wyjątek” w Europie. Nawet jeśli demokracja zostanie u nas zlikwidowana, sekularyzacja będzie postępowała oddolnie, podskórnie, w milczeniu. Co do Żalka, to wędrował on przez różne partie i grupy polityczne, aż w końcu wylądował u Gowina. Nazywanie go ,,produktem PO” jest wyrazem uprzedzenia, bo jeśli już, to jest ,,produktem” Gowina w jego wcieleniu wojownika kulturowego. Nie tylko w PO próbują robić swoje kariery ludzie pokolenia Żalka. Dziś ciągną do PiS i jego przystawek. Prawdziwi politycy faktycznie potrafią iść pod prąd, ale jest to wartością tylko wtedy, gdy służy dobrym sprawom. Z kolei w odwoływaniu się do uczuć i postaw społecznych przez polityków nie jest niczym złym, ale też pod warunkiem, że służą one dobrym sprawom.Tak więc polityk popierający karę śmierci, bo wielu ludzi ją popiera, nie jest prawdziwym politykiem, tylko populistą wykorzystującym dla kariery politycznej złe emocje społeczne, a polityk występujący przeciwko karze śmierci, mimo że wielu ludzi ją popiera, jest prawdziwym liderem.
Bez komentarza:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,26027413,boze-cialo-w-krzeszowicach-jest-bog-potem-wazniejszy-minister.html#a=351&c=160&s=BoxNewsImg5
Miałam też wczoraj nieprzyjemność widzieć popisy niejakiego Żalka.
Czy ktoś mógłby, byłby w stanie bardziej poniżyć, splugawić katolicyzm?
@cukiertort:
Ale u Ekharta doszukiwano się herezeji. Sądzę, że jest zbyt wątpliwym chrześcijaninem by porównywać go z tym rządem…
@Jacek, NH:
Nabijanie się ze słabych i bezbronnych jest słabe.
Nabijanie się z potężnych, mających władze, służby i pieniądze, jest dobre.
Swoją drogą, tak widzę jak PiS szczuje na LGBT i widzę tych biskupów… Czy to nie przegrana Dudy zajrzała w oczy PiSowi?
PiS idąc do wyborów zwykle pozwalał ekstremistyczne kwestie rozgrywać zwolennikom w tle — tworzyć atmosferę, która podmywa pozycję przeciwników — ale jednocześnie grał o centrum, chował Macierewicza, wyciszał Kaczyńskiego, eksponował geja (jedynego w Polsce?) gotowego głosować na Dudę. Hejtem mógł się zajmować Sumliński, ale raczej nie kandydat na prezydenta, czy kandydatka na premiera.
A teraz, po wejściu Trzaskowskiego do gry i mobilizacji wokół niego, ten centrowy przekaz znika, na korzyść mobilizacji radiomaryjnego betonu. Trudno to ocenić inaczej, niż jako panikę.
Czy wiecie co znaczy LGBT ?
” Lepiej Gdy Będzie Trzaskowski”
Według najnowszego sondażu dla Wiadomości :
Duda 70 %
Trzaskowski 29 %
Hołownia 15 %
Bosak 7%
Nie licząc drobnicy, daje to w sumie 121 %.
Mają rozmach. Oby wyniki wyborów nie były tak podliczone.
Mam przeczucie graniczące z pewnością ze po zmianie władzy która kiedyś w końcu nastąpi kolejne partie będą nadal romansować z KK, zamiast rozliczyć. Jest to dla nich opłacalne politycznie a kościół się zatraca w irracjonalności
W Polsce dzieje się zle – prezydent RP Andrzej Duda powtarza na wiecach przedwyborczych, że LGBT to nie ludzie, a ideologia.
Nie wiedziałem że w Polsce mamy prezydenta o tak niskiej inteligencji, niewiedzącego co to jest LGBT.
https://pl.wikipedia.org/wiki/LGBT
Ten kraj staczy się jeżeli zostanie wybrany Duda.
Według prezydenta RP Andrzeja Dudy, kapłani którzy są gejami nie są ludzmi.
Ten skandal z prezydentem trzeba nagłaśniać każdego dnia.
Niejakiemu Dudzie dzisiaj czerep odjechal i pewnie do teraz znalezc go nie moze. Jak to mozliwe, ze taki prostak i klamca moze byc prezydentem sporego kraju z wielkimi aspiracjami. To jest podworkowy gieroj i nic wiecej. Przy tym ma wielkie kompleksy co bylo widac po tym jak mowil o Tusku!
Czesław Niemen
„Dziwny jest ten świat,
Gdzie jeszcze wciąż
Mieści się wiele zła.
I dziwne jest to,
że od tylu lat
Człowiekiem gardzi człowiek.
Dziwny ten świat,
świat ludzkich spraw,
Czasem aż wstyd przyznać się.
A jednak często jest,
że ktoś słowem złym
Zabija tak, jak nożem.
Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
I mocno wierzę w to,
że ten świat
Nie zginie nigdy dzięki nim.
Nie! Nie! Nie! Nie!
Przyszedł już czas,
Najwyższy czas,
Nienawiść zniszczyć w sobie.
Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
I mocno wierzę w to,
że ten świat
Nie zginie nigdy dzięki nim.
Nie! Nie! Nie! Nie!
Nadszedł już czas,
Najwyższy czas,
Nienawiść zniszczyć w sobie.”
Czyżby Czesław Niemen był prorokiem i przewidział rządy PiS ?
A gdyby Pan Trzaskowski puszczał ten utwór na swoich wiecach wyborczych ?
Może do suwerena , chociaż tego starszego, coś by dotarło.
@andrzej52
🙂
„- Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym – powiedział na antenie TVP Info Przemysław Czarnek, poseł PiS i członek sztabu wyborczego Andrzeja Dudy.”
Więcej na Onet.
Czyli jaki wniosek panie Czarnek ?
Obozy koncentracyjne dla każdego, kto nie popiera PiS ?
Obozy koncentracyjne dla każdego, kogo wskaże Rydzyk ?
Panie Czarnek, a pan będzie sprawował funkcję kapo w takim obozie. I nareszcie nie będą ciągać po sądach za stwierdzenie : „polskie obozy śmierci”.
Panie Czarnek, czym wy się różnicie od nazistów ?
I taki Czarnek co niedzielę idzie na mszę i wyciąga jęzor po komunię. Oby jakiś zawirusowany ksiądz mu ją dał.
@Norek 76:
Kościół rozliczyć, czyli co?
Każdy premier, czy prezydent (albo prezes), który zadarłby z Kościołem (nawet nie „rozliczyć”, ale na przykład, zrównać prawa LGBT), będzie miał piekło. Nie mówię o życiu pozagrobowym, tylko o burzy medialnej i protestach ulicznych.
To Kościół musi się sam z sobą rozliczyć. JPII wzywał Kościół do wyznania grzechów i Polski Kościół też zrobił takie Mea Culpa, ale jak słyszałem to wyznanie to mnie zbierało na śmiech — skupiali się na współpracy niektórych księży z komunizmem, ale nie przypominam sobie, by mówili o pedofilii, by bili się w piersi za wspieranie z ambon endecji, albo za antysemityzm. Jeśli współcześnie bp. Jeż odwołuje się do antysemityzmu, to nie dlatego, że jest osobiście złym człowiekiem (przynajmniej staram się tak wierzyć), ale dlatego, że Kościół się ze swoją grzeszną przeszłością nie rozliczył.
Państwo za to może, a nawet powinno:
– pilnować do kogo płyną środki i uprawnienia, czyli odciąć od wsparcia o. Rydzyka;
– uważać na organizacje lobbystyczne, a już na pewno nie zatrudniać lobbystów na stanowiskach (nie chodzi mi tylko o turbokatolickie, ale faktycznie, myśląc tu, myślę o Ordo Iuris);
– sprawdzać biskupów nominatów — uważałem i uważam, że wynegocjowanie prawa do weta państwa wobec nominacji biskupich w konkordacie było niemądre, bo były sprawy ważniejsze, ale skoro państwo takie prawo ma, i skoro drogi awansu kościelnego nie przekreśla radykalizm polityczny, to tu państwo powinno strzec obywateli.
Doceniam dobre intencje andrzeja52,ale choć jestem starszym suwerenem ,taka pseudo filozofia w wykonaniu Wielkiego Niemena,nie przemawia do mnie.Co innego racjonalne argumenty,przyprawione szczyptą dowcipu.Głosuję na Trzaskowskiego.
@gośka
Jeśli ta „pseudofilozofia” przemówi chociaż do jednego głosującego na PiS i spowoduje jego nawrócenie, już to będzie sukcesem.
Pamiętasz przypowieść o zbłąkanej owcy ?
Na razie to Duda i jego sztabowcy jadą po bandzie, w mediach zagranicznych mówia o języku dehumanizacji obecenego prezydenta. Pisowcy sa jak w jakimś szale, amoku, mozliwe, że przyjdzie im zginąć od wlasnej broni czego im z całego serca życzę.
@lukipuki
13 czerwca o godz. 21:17
Nie wie pan Duda, co to za skrót LGBT? Trzeba mu podpowiedzieć, ze skrót oznacza: Lepiej Gdyby był Trzaskowski!
Czy to nas czeka pod rządami PiS :
http://www.youtube.com/watch?v=6tKvRqzeXnE
@gośka50, może to przemówi do Ciebie
czy to wszystko dzieje się naprawdę???
Matrix czy co?
@gośka
Ciąg dalszy
https://www.youtube.com/watch?v=9s5zcXccNMY
Jak mawia prawdziwy katolik,patriota i Polak ,Ferdynand K ,-.,W DODATKU IDOL PREZESA -,,są rzeczy ,które się fizjologom nie śniło .List prezesa ,otóż nie był do kiepskich ,ale do purpuratów i proboszczów.W liście grzmiał na LGBT.,zapominając o pedofilii kleru.No to ,oni ,odwdzięczyli się natychmiast ,nazywając dwóch ministrów świętymi .TFU ,dublerami świętych ,bo jak , W TK I KRS ,są dublerzy to i w katolandzie mogą być. ,,-bo dziś państwo i wszystko ,co się rusza ,działa bez trybu, .,.Samarytanin TRZASKOWSKI ,,RUSZYŁ POMAGAĆ Wodzowi ,i napisał list ,z do jego wyznawców.Panie Mleczko ,narysuj pan ,stół i biesiadę wodza ,otoczonego świętymi ,pisiaczami i jednym zdrajcą …..Oczywiście bez trybu i z dublerami.
@Adam Szostkiewicz
Pan Żalek dostał się do sejmu z ramienia PO i tkwił w niej w latach 2007-2013 ponieważ zwyciężyła polityka szerokiego frontu, którego samo założenie w początkowej fazie było trafne, natomiast zła była jego kontynuacja i niemrawe reakcje przy zachodzących oddolnych zmianach w świadomości społecznej – vide związki partnerskie, in vitro… Ale to tylko przykład jak w soczewce. Generalnie przyczyną jest postawa dużej części środowisk demokratycznych, które od 30 lat uprawia politykę ,,świętego spokoju” czego skutki są widoczne, nad wyraz dzisiaj. Przy ideologicznej ciepłej wodzie w kranie, zdecydowaną narrację przejmują radykałowie zawłaszczając swoimi bzdurami przestrzeń społeczną.
Uważam że jedyną realną szansą na zmianę jest progres największej partii opozycyjnej oraz podjęcie przez nią uczciwego i pełnego szacunku, ale umiejętnego i zdecydowanego dialogu z konserwatywnym wyborczym centrum. Ludzie traktowani poważnie potrafią to docenić i sami zrewidować swoje nastawienie. Wtedy przestaną być ich zakładnikiem. Populizmem nie jest jasny komunikat dotyczący postawienia zdecydowanej i systemowej tamy (w przyp. dojścia do władzy) przeciwko nienawiści wobec wszystkich najsłabszych oraz zapowiedź zrównania praw dla wszystkich. Populizmem jest kluczenie i chowanie głowy w piasek wobec oskarżeń przez cynicznych radykałów o propagowanie ,,ideologii” LGTB czy innych wymyślonych bredni. Wyborcy od niezdecydowanych polityków z czasem uciekają wyczuwając ich słabość. Może czas z tym skończyć bo w tym szambie wszyscy się potopimy.
ps. możliwe że paradoksalnie PiS uruchomił ewolucję kulturową w przyspieszonym tempie, której ze względu na historię w Polsce chyba nigdy nie było.
@ecres:
Aleosochodzi?
Przepraszam, że piszę rzeczy oczywiste, ale widzę że nie do końca takie dla Ciebie są.
@Biskupi.
Kiedyś czytałem wspomnienia szpiega, który mówił, że w zasadzie nikt nie chce zdradzać ojczyzny za pieniądze. Ale już dla idei wspartej datkiem? To inna rozmowa, a ideę zawsze się znajdzie.
Media PiSu i media katolickie od lat mają wielką część wspólną. Ja nie sądzę, by biskupi byli tak marnymi ludźmi, by działać na polecenia z ulicy Mickiewicza, czy Nowogrodzkiej. Ale jeśli słuchają Radia Maryja i TVP, to mogą uważać, że wsparcie rządu to ich moralny obowiązek jako chrześcijan.
@Duda, PIS i LGBT:
Pisałem wyżej — cieszy mnie to, co robi PiS. Uważam, że się gubi i jest na dobrej drodze do zakiwania się.
Ale to co robią ma sens i cel — ja tylko mam głęboką nadzieję, że to będzie taki dołek kopany pod LGBT i opozycją, w który sam PiS wpadnie.
Problemem dla PiSu jest obywatelska mobilizacja wokół Trzaskowskiego. Z badań opinii publicznej wynika, że Duda wciąż wypada dobrze, ale jak się widzi ludzi garnących się do Trzaskowskiego, jak się widzi, jak szybko jego plakaty zaczęły gonić te Dudy (OK, zależy gdzie się mieszka, w mojej okolicy niestety z plakatów straszy twarz Dudy, ale już parę kilometrów dalej Trzaskowski), coś się szybko zmienia.
To samo z aferami. Szumowski nie był największym aferzystą tego rządu, ale nie udało się tego tak szybko wyciszyć, jak wcześniejszych. Wahadło społecznego poparcia zdaje się odwracać od PiS i PiS musi szybko coś z tym zrobić.
Atak na LGBT jest więc przemyślany. I pomyślany jako celowa prowokacja.
Jak już Maryla Rodowicz śpiewała, Polacy najbardziej cenią święty spokój. Ten kto zakłóca spokój, ten dostaje czerwoną kartkę. Dlatego PiS cały czas próbuje pokazać opozycję jako awanturników, dlatego lansuje Dudę jako prezydenta potrafiącego współpracować zgodnie z rządem, itp. itd.
Mniejszości seksualne (albo kobiety, na przykład), domagające się swoich praw, są takimi zakłócaczami spokoju. Bo czegoś chcą. I PiS bardzo chce by opozycja mówiła o ich prawach, bo wtedy nie będzie miała czasu na afery PiS. No i to opozycja wypadanie jako ci, którzy ‚czegoś chcą’ i spokój zakłócają.
@Trzaskowski
Zachowuje się wzorowo. Nie powinien wpaść w pułapkę, a do odpowiedzi na zaczepkę powinien się zgłosić Biedroń — mu nie zaszkodzi (a może pomóc). Widzę, że sumienie rusza Hołownię. I znowu dobrze.
Trzaskowski ma jednak inną rolę do odegrania. Zresztą tak samo Kosiniak. Oni powinni pokazywać się, jako kandydaci zgody narodowej, na których tle to Duda wypadnie jak awanturnik i „zakłócacz spokoju”. Jeśli powinni atakować PiS to za afery gospodarcze, a nie za język, czy prawa człowieka.
@bartonet
Żalek wciskał się do röżnych formacji, prócz lewicy. W PO go nie ma od lat, więc podkreślanie tego wydaje mi się uprzedzeniem.
? Próba odpowiedzi na pytanie oraz postawienia diagnozy to uprzedzenia? Tu nie chodzi tego konkretnego pana Ż tylko o problem który wygenerował takich właśnie panów w świat jupiterów, a pan Ż jest tylko przykładem, mimo że faktycznie nie ma go w PO już od lat. Życzliwa krytyka bliskiego mi środowiska też nie ma nic wspólnego z uprzedzeniami, no chyba że zajął się Pan czynną polityką, w oczywiście wątpię, pozdrawiam 😉
@bartonet
Nie, uprzedzeniem wydaje mi się zaznaczanie przynależności do PO, gdy Żalek był w wielu innych, tych pan nie wymienia, a z Platformą rozstał się (czy też ona się z nim rozstała), a żaden z jej działaczy w żaden sposób nie daje dziś powodów, by wątpić, że PO nie ma z homofobią ani z Żalkiem niczego wspólnego. To się niewiele różni od chwytów PiSu, by przypominać przynależność do PZPR osób, które się im nie podobają, choć o byłych członkach PZPR w swoich szeregach milczą.