Unijne nonsensy premier Szydło
Z porażki rozbijackiej intrygi brukselskiej doradcy premier Szydło wyciągnęli tylko jeden wniosek: tak trzymać, dodać gazu!
Polska nie podpisze deklaracji przygotowywanej na zakończenie jubileuszowego szczytu UE w Rzymie, jeśli nie zostaną w niej uwzględnione postulaty obecnego rządu – oświadczyła w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w TVN24. Czyli szantaż ma być polskim wkładem w obchody 60-lecia Wspólnoty Europejskiej.
Skonfrontujmy pisowskie postulaty z politycznymi faktami.
1) Jedność UE. To dlaczego rząd Szydło robi wszystko, by Unię podzielić? Wizyta prezesa Kaczyńskiego w Londynie przed rozpoczęciem pertraktacji UE-Wielka Brytania o warunkach „rozwodu” jest posunięciem nielojalnym wobec władz Unii. Polska Kaczyńskiego wymierza policzek Brukseli, która stara się wypracować, pod kierownictwem Donalda Tuska, możliwie najkorzystniejsze dla UE stanowisko negocjacyjne.
2) Ścisła współpraca z NATO. Tak, ale jak ten postulat ma się do hasła prezydenta Trumpa, że NATO jest przestarzałe, i do słów szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, że wypowiedzi Trumpa są wyzwaniem dla UE? Polacy powinni się dowiedzieć, czy rządowi PiS bliżej jest do Trumpa czy do Unii. Tusk w liście do przywódców UE napisał, że obecna polityka amerykańska zdaje się stawiać znak zapytania nad proeuropejską orientacją Amerykanów.
3) Wzmocnienie roli parlamentów narodowych. Tu dwie uwagi: co to znaczy? I czy to, jak wygląda rola parlamentu polskiego, ma być wzorem dla Unii? W Unii rolę parlamentów narodowych, tak samo jak rolę Parlamentu Europejskiego, reguluje unijne prawo, które Polska zgodziła się akceptować, podpisując (ręką prezydenta Lecha Kaczyńskiego) Traktat Lizboński. Na czym konkretnie miałoby „wzmocnienie” polegać? Unia zasadza się na dobrowolnym zrzeczeniu się części suwerenności państw członkowskich w imię wspólnych korzyści. Po drugie, rok rządów PiS pokazał, że kontrolowany przez posła Kaczyńskiego parlament jest podporządkowany jego politycznemu woluntaryzmowi. To zaprzeczenie roli parlamentu w państwie demokratycznym.
4) Wspólny rynek ma łączyć, a nie dzielić. Na razie rząd PiS robi wiele, by dzielił. Skonfliktował Polskę z Niemcami, naszym największym partnerem handlowym w Unii. Sprzeciwia się Unii „wielu prędkości”, ale nie stara się o wejście do strefy euro. A to strefa euro jest twardym rdzeniem integracji, Unią „pierwszej prędkości”.
Wymowa wywiadu Szydło jest w istocie antyunijna. Potwierdza przypuszczenia, że Kaczyński przymierza się do Polexitu.
Komentarze
Nie wypowiadam sie na temat polityki,a tylko gospodarki,a ta jest od 1918 prowadzona bez glowy.!Dalej nie pisze ,bo juz wiele razy cenzura Polityki skresla jakakolwiek , nie lewacka krytyke!Czekam juz kilka lat na mozliwosc krytycznej oceny i drog wyjscia z polskiej gosp.zapasci!
Unijne nonsensy. UE, głównie Niemcy myślą, że za 3 mld euro i wizy, kupili u Turcji wstrzymanie armagedonu islamskiego. A Turcja tym gra i będzie grała. Zaiste, to muzułmanie
@ks.pawelek
A konkretnie jakie ,,nielewackie” krytyki ma pan na myśli? Pewnie swoje.
Wlasnie czytam, ze Premier Wielkiej Brytanii spotyka sie ze zwyklym poslem Kaczynskim. Nie z Premierem RP, tylko z panem poslem! Czy jest dla cioteczki Szydlo jakas granica upokorzen? Czy jest chocby jeden szef Rzadu w UE, ktory rzeczywiscie uznawalby, ze ona jest partnerem do rozmow, a nie posel Kaczynski? To dotyczy tez Dudy. Macierewicz wzywa Tuska do prokuratury jako(sic) podejrzanego… Tym razem jest to juz atak na UE !!! Nadejdzie dzien dla Polski tragiczny, w ktorym Polska zostanie wypieprzona z Unii…tyle tylko, ze potym nikt w Unii nie bedzie plakal… poza Polakami. To, ze w tej chwili UE nie ma odpowiednich instrumentow by to zrobic, nie znaczy ze ich nie znajdzie… po wyborach we Francjii i w Niemczech… PiS, ktory nie ma pojecia o Europie wierzy, ze nic sie nie zmieni. Zmieni sie. Panstwa, ktore nie sa demokracjami i panstwami prawa i atakuja otwarcie unijne instytucje zostana z niej wykluczone! To tylko kwestia czasu.
„Polacy powinni się dowiedzieć, czy rządowi PiS bliżej jest do Trumpa czy do Unii.”
Rzadowi PiS najbliżej jest do Kremla. Co do Unii – pamiętam, kiedy Polska została przyjeta do UE, Macierewicz już wówczas dopytywał się o warunki wyjścia z niej. Zapewne już wie, jak to się robi, i wraz z całą PiS-owska szajka do tego dazy
P.Szostkiewicz:od wielu lat interesuje mnie problem dlaczeo Niemcy gosp. od 200 prawie lat przoduja w Europie , takie kraje jak PL nie ruszaja z miejsca!
Kazda moja wypowiedz na ten tema zamykana jest cenzura!
Pozwala Pan? Ale bez 1 skreslenia!
Na szantażu można się przejechać. Szydło jest sterowana przez Kaczyńskiego, wbrew interesom Polski.
xpawełek – skoro czekasz już od 1918 roku…. – to jedno millenium w te lub wewte – dasz radę. To ci dopiero analityk……..LOL
Austriackie gadanie pisowców. Ustami p. premier. Do kogo ta mowa? Do ludu zakierzońskiego kraju, dzisiaj rozumianego jako części terytorium Polski, z grubsza, między Bugiem a Wisłą, bastionu PiS. Dobrze obrazuje to mapa http://www.wyborynamapie.pl/sejm2015/mapa%20pis.png
Pisowskie postulaty to pustosłowie, bardziej przypominają postulaty XVIII zjazdu zdychającej PZPR, niż poważne argumenty szanujących się polityków na gruby jubileusz Unii.
Czasy dziesiątej potęgi świata skończyły się ćwierć wieku temu wraz z upadkiem ZSRR, a z nim zamknęły się rynki zbytu dla naszego siermiężnego przemysłu, co z kolei spowodowało jego totalny upadek. Opowiadanie o zdradzieckiej wyprzedaży majątku narodowego etc. są stałym paliwem PiS-u zasilającym smoleński lud.
Słowa nieodżałowanego redaktora Rakowskiego: „Chcieliście kapitalizmu, to go macie, macie to, czego chcieliście” wypowiedziane w czasie jakiegoś dyskusji (wywiadu?) nt. padającego przemysłu, co generowało ogromne bezrobocie, będę pamiętał do śmierci.
Proszę zauważyć, że w ciągu minionych, bez mała, trzech dekad „nowych czasów” pojawiła się ogromna armia, cały czas rosnąca, jednak nie wojska, a wszelkiej maści pasożytów na państwowych posadach, co nie sieją, nie orzą, a wszystko im się rodzi. Z podatków obywateli.
Dla ich wygody wzmocniony ma być parlament narodowy (ki czort?!), ścisła współpraca z NATO (niech nas bronią frajerzy), repolonizacja (nacjonalizacja?) środków przekazu – czytaj: wprowadzenia dzierżymordzia etc.
Jednym słowem: my nic, wszystko nam. Naturalnie, wg jedynie słusznej pisowskiej wizji sprawowania władzy.
Cel prezesa .Stworzyć polskiego patriotę? .Gruzin tworzył człowieka radzieckiego.A dolf rasę panówCel wymaga środków ,czyli nieograniczonej władzy.Oni mieli .Prezes nie.A przeszkadza UE.,i brak większości konstytucyjnej.W kraju pięknie poradził ze zmianą ustroju ,bez niej.A z UE poradzi też ,wychodząc tylnymi drzwiami.Tylko czy pozwolą na to rodacy.?I swoi partyjniacy.NP.większość ludzi potępia myśliwych.A dziś przyszli pod sejm ratować Szyszko.Zabraklo prezesa w kraju ,bo wybiŁby mordercy baŻantow takie demonstracje z głowy.Oznacza to ,że dobrze być cysorzem a nie zawsze prezesem.
Bo dba o interesy Polski?
Jakie (i czy wogole) Kaczynski ma strategiczne cele w polityce zagranicznej, trodno mi ocenic. „Wstawanie z kolan” jako cel jest sciema, bo czemu ma sluzyc? Co oprocz guzow na glowie (i to nie swojej!) Kaczynski osiagnal? Jego awantury (taktyka? ale dla jakiego celu?) nawet Orbana odrzucaja. Bo Orban jest racjonalny i pragmatyczny. Wie jak daleko sie moze posunac.
Trump moze sobie pozwolic byc nieracjonalnym, bo przewodzi mocarstwem. A Kaczynski? Ani mocarzem nie jest, ani nawet Tuska nie potrafi pokonac. W ocenie Kaczynskiego juz chyba zaden politolog nie pomoze, raczej chyba psychiatra.
Xpawelku ,
Podaj definicje lewactwa. Jakakolwiek tylko zeby byla zrozumiała.
Tekst deklaracji został już dostosowany pod Polskę. Na spotkaniu nie będzie dyskusji, tylko podpisy. Uruchomienie §7 będzie dla Polski finansowym ciosem: kraj otrzymuje obecnie około jednej czwartej wszystkich funduszy UE, to więcej niż dwa procent polskiego produktu krajowego brutto.
Wywiad Szydło nie jest antyunijny tylko reformatorski, w duchu anty-federacyjnym. To jest normalna debata o przyszłości UE, do której rząd polski ma prawo. Unia wymaga głębokich reform. Niektórzy mówią, że w stronę Federacji, rząd RP że w stronę Konfederacji. Niczego zdrożnego w takim zdaniu nie ma. Przesadza Pan. Ja, w odróżnieniu od Pana Redaktora, znając UE z mojego życia zawodowego od podszewki potwierdzam diagnozę, że to jest struktura głęboko zdemoralizowana, w którym jedyne realne interesy bronione poważnie to interesy Niemiec i Francji. Reszta to słowa, banały, hipokryzja i… trzygodzinne lunche na koszt podatników, z których np. Junkers wychodzi kompletnie pijany.
@jacek,
Bo firmuje politykę szkodliwą dla polskich interesów w Europie.
Wizyta pierwszego sekretarza KC PiS Jarosława Kaczyńskiego w Londynie jest bardzo pożytecznym uzupełnieniem międzynarodowych kontaktów przewodniczącego Rady Państwa Adama Dudy oraz pani premier Rady Ministrów Beaty Szydło i ja się z tej wizyty bardzo cieszę.
Sir Jarek:jestes 100 warszafiakem:przekrecisz, z braku argumentow i intelektu do prowadzenia rzeczowej dyskusji!
No i co,p.Szostkiewicz:nielza!Nie wolno Panu,co?
Kto powiedzial, ze Unia Europejska ma tylko rosnac … ona moze tez przejsc na diete. Tym samy Polska, ktora nie jest w stanie byc wiarygodna politycznie. Polska , w ktorej potencjal spoleczny jest na poziomie Albani moze odejsc z EU. Ekonomicznie dla EU to nie jest zaden problem ale dla Polski bedzie on mial ekwiwalecje masowego wymierania gatunkow.
Moze nawet bylaby to interesujaca koncepcja gdyby Polska byla tzw. zmiemia niczyja miedzy wschodem i zachodem. To by wyprodukowalo koniecznoc EU-Rosja-Chiny transferu technologicznego, surowcowego i gospodarczego omijajac Polske.
Nawet gdy kiedys PiS odejdzie od wladzy i przyjdzie jakas partyja o egzotycznej nazwie np. Jas i Malgosia czy PJPDB(Polacy-Jedzcie-Polskie-Demokratyczne-Banany) to pozostanie na dlugo przekonanie, ze Polacy sa nieobliczalni, nieracjonalni i jak to Witkacy napisal: intelektualnie leniwi.
Polska wybierajc obecna doroge stracila kredyt zaufanie jako powazny partner.
@
Eryko
Nie uważam, by grożeniem wetem było normalne, zwłaszcza w kontekście jubileuszu. Ta ,,zdemoralizowana” struktura wpłaca od lat miliardy euro na rozwój Polski. Szydło nie odniosła się słowem do białej księgi Junckera o przyszłości UE, pan nie odniósł się słowem do moich uwag o jej wypowiedzi. Taka to dyskusja o Unii z pisowcami. Wątpię, by ktoś zajmujący się zawodowo UE popełnił błąd w nazwisku obecnego szefa KE.
@Erykko
Jakoś Ci nie wierzę, czuję to przez spodnie. Twoje słowa tchną GPC. Lub podobnego autoramentu „gazetą”.
Na czym, wg Ciebie, demoralizacja EU polega. Może jakieś szczegóły?
@xpawełku,
czekamy na definicję lewactwa.
Zaczynaj, spokojnie, bez inwektyw, po bożemu.
PS. Zapytany o to samo jeden gość, blogowicz z En passant (MR?) odpowiedział, że lewactwo, to kolor różowy. Trochę mnie to zdumiało, bo ja zapamiętałem, że w moich czasach niemowlęta – chłopców ubierało się na różowo, a dziewczynki na niebiesko. Jakiś związek? Co zatem znaczyłby kolor niebieski?
Pisowskie postulaty nie mają absolutnie żadnego znaczenia. Trzeba patrzeć nie na to co pis gada, tylko na to co robi. A co robi to widać, to są fakty.
Pis używa dezinformacji i kłamstwa jako głównego narzędzia w polityce. Gadają czasem dobrze o UE, bo chcą nabrać ile się da pieniędzy i potem wyprowadzić Polskę z UE, żeby uniknąć konieczności zwrotu tych pieniędzy. Według posła co za nic nie płaci, czyli Kaczyńskiego, takie działanie, to biznes. Natomiast według standardów zwykłej przyzwoitości to jest złodziejstwo.
Myślę, że ukute przez Radka Sikorskiego słowo „bachor”, ja dodam niezniśny najlepiej pasuje do tego co Szydło wyrabia z Waszczykowskim w UE.
…nie kazali podpisac i juz !!!!!! no chyba ze UE bardzo poprosi pana prezesa i obieca ze bedzie sluchac dobrej rady to moze ….
Chwała Bogu, że wybrano Tuska na drugą kadencję. On nie pozwoli Kaczyńskiemu na wyprowadzenie Polski z Unii, a w międzyczasie zmieni się władza w Polsce.
Panie redaktorze. To co obecny rzad wyrabia mozna przyrownac jedynie do snu pijanego wariata. Szkoda panskich slow i argumentow. Najbardziej smutne jest to, ze istnieje w Polsce jeszcze wiele osob, ktore nie zdaja sobie z tego sprawy. Natomiast co to polityki zagranicznej prowadzonej przez duet jareczkowo-waszczykowski, to jest to doskonaly material na nowy polski film pt „Dzien Swira II”.
Nominacja do Oscara w kategorii Best Foreign Language Film zagwarantowana.
Istnieje gatunek „patrioty”, którego z głupoty i zacietrzewienia nie wyleczy nawet wojna , czy kolejny rozbiór. To też bedzie wina Tuska.
@Erykko Uśmiałem się jak norka. Zapewne masz w łazience grzejnik lub kocioł marki „Junkers” i negocjujesz z nim twardo dalsze pozostawanie Polski w strukturach U.E. Jak na PiS-owca przystało posługujesz się sprawnie tzw. post-prawdą. Poproś, żeby Wydział Propagandy KC PiS przesunął Cie na łatwiejszy odcinek niż forum Polityki. Może Onet?
@azur
🙂
@ Jacek NH O jakie niby interesy Polski dba Polska Zjednoczona PRawica ? Ja rozumiem, ze można mieć inne zdanie niż większość, ale wtedy trzeba powoli i systematycznie zjednywać sobie jakichś sojuszników. Jak na razie polityka PisZPR doprowadziła do ich utraty. Ci nasi „sprawdzeni” sojusznicy, których mieliśmy, popierali nas wtedy, gdy było to zgodne z ich interesem. Gdy zobaczyli, że Polska zaczęła się zachowywać wściekły pies, który gryzie wszystko na oślep, doszli do wniosku, że sojusz z Polską przyniesie im więcej szkód niż korzyści
Tomasz Wysocki
23 marca o godz. 18:42
”chłopców ubierało się na różowo, a dziewczynki na niebiesko”
Odwrotnie. Chłopców na niebiesko..
Jeszcze kilka tygodni temu JK proponował rozszerzenie dostępu do broni nuklearnej
na więcej krajów europejskich, a dziś już mówią o większej roli NATO.
W tym przypadku, tak jak w pozostałych, klepią co im ślina na język przyniesie.
PIS porzucił już chyba marzenia o poszerzeniu elektoratu i teraz zwraca się tylko do
swojego twardego jądra podgrzewając w nich wszystkie strachy , kompleksy i uprzedzenia.
Zaryzykuję tezę ,że treść nie jest tak ważna jak słowa klucze, zbitki słów;
suwerenność Polski, odzyskujmy podmiotowość, nareszcie się z nami liczą,
tradycyjne wartości, chrześcijańskie wartości, kryzys imigracyjny, Europa w kryzysie,
dominacja niemiecka itp. Tymi słowami wplecionymi w dowolną treść młotkują
umysły swoich zwolenników.
W orędziu p.Szydło przypomniała nawet polską krew przelaną za Europę i zdradę z 39r. Brrrr
I ta zbolała minka i rozkładanie rąk jak przykazał pan od wizerunku. Tragedia.
Virus Alert!
This is to inform you that your website has been infected with a particularly malicious virus xpawelek HPN/17c/x. To remove the existing malware press Shift-Ctrl-Alt and type in „transfer to Gazeta Polska.com” Should this prove ineffective, contact your computer service provider immediately so as to prevent any further damage to your hard drive .
Zanosi się na kolejny blamaż pani premier, nie tak bardzo za te postulaty, jak za samo ultimatum. To, co teraz powiem jest tragiczne – im więcej będzie takich kompromitacji dyplomatów polskich na arenie międzynarodowej, tym szybszy będzie spadek popularności PiS-u, a co za tym idzie – wyprowadzenie… Prawa i Sprawiedliwości z polskiego parlamentu.
Jest jeden problem, zwolennikami partii rządzącej są ludzie o poglądach sprzed wieków, według których nie wolno występować o rozwód z mężem (partią polityczną) nawet wtedy, gdy jest się przez niego maltretowaną. Bo to grzech…
Szydło, nakręcana przez Kaczyńskiego, wygłasza sążniste oświadczenia, które budzą śmiech. Chwała Bogu, że mamy w Unii Tuska, który zadba o interesy Polski, a nie PiS-u.
Od wielu lat mieszkam poza granicami kraju.
Przezylem tutaj czasy wspolczucia (lata 80-te), czasy “slow otuchy” (nach 88`), ale tez czasy uznania i swoistego podziwu (2010-2015).
Teraz przyszedl czas zdziwienia przechodzacego w zniecierpliwienie i niechec.
Najgorsze niestety w nastawieniu do nas Polakow sie staje juz widoczne: obojetnosc.
Nikt nie chce ogladac bezdennie zenujacego teatrzyku dla przedszkolakow, a przede wszystkim nikt nie chce byc pouczany przez, delikatnie mowiac, nieobliczalnych fanatykow, prowadzacych swoj kraj na manowce.
@Tomasz Wysocki:
Z tego, co pamiętam, to lewakiem był każdy kto nie zgadzał się z Leninem. Dlatego sam się chętnie do lewactwa przyznam — bo z Leninem się nie zgadzam 🙂
@Aborygen:
xpawelek pokazuje się jako rozrabiaka, ale z tego, co poza atakami ad personam jest w jego wpisach, obstawiałbym raczej Najwyższy Czas! niż Gazetę Polską.
@mały fizyk:
Jak to Cezar miał kiedyś marzyć w Hiszpanii? Że „lepiej tu być pierwszym, niż drugim w Rzymie”…
Gdyby Kaczyński miał szanse na zostanie choćby następcą Tuska w RE, to może by myślał o przyszłości UE. Teraz jednak polityka zagraniczna jest tylko pochodną rozgrywek krajowych, a tu kokietuje skrajną prawicę, która do UE ma się jak pięść do nosa.
Nie wierzę, by ktokolwiek mógł sobie pozwolić na nieracjonalność w polityce zagranicznej. Każdy dostanie swój rachunek.
@Temat:
To chyba kwestia tego, po co jesteśmy w UE.
Mam wrażenie, że dla premier Szydło jesteśmy w UE bo, po pierwsze tak wypada, po drugie, wciąż płyną do nasz fundusze. Może jeszcze otwarte granice są tu istotne, by czasem odwiedzić polskich emigrantów.
Ale to oznacza bardzo płytkie podejście do UE, gdzie zupełnie zapomina się o wspólnocie wartości, zwłaszcza kwestii praw człowieka i demokracji, czy wspólnocie polityki (nie chodzi tylko o fundusze pomocowe). UE np. wymagała od państw aspirujących rezygnacji z kary śmierci. Łatwo sobie można wyobrazić, co by było, gdyby dzisiaj UE chciała taki zakaz wprowadzać… Przecież wszystkie argumenty (choćby posłanki Pitery, czy podejścia premier Szydło) uderzałyby także w ten zakaz.
1) Jedność UE. A co ma znaczyć? Bo mam wrażenie, że premier Szydło chciałaby nie jedności, ale jednomyślności, co pozwalałby jej UE szantażować.
Jak dla mnie nie powinno być „jedności” w tym sensie, a tylko zdolność do współpracy i lojalność. Z tym jednak problemy ma właśnie Polska.
2) Współpraca z NATO. Współpraca — owszem, ale NATO i UE mają osobne zakresy odpowiedzialności, więc nie należy na siłę tworzyć z UE wspólnoty obronnej. Mam wrażenie, że w Polsce ma się lepiej poparcie dla NATO, bo mniej wymaga jeśli chodzi o prawa człowieka (przykład, to Turcja w NATO).
3) Powiedziałbym, że odwrotnie. Problemem deficytu demokracji w UE jest właśnie kwestia wpływu rządów, które negocjują między sobą ponad głowami obywateli. To się da zmienić tylko urealniając znaczenie PE (chociaż tu można zauważyć, że urealnienie znaczenia PE, to poważniejsza kwestia, bo na ile wspólna może być polityka, gdy brakuje wspólnej opinii publicznej?).
4) Wspólny rynek wymaga wspólnej „kultury” dla dobrego funkcjonowania — wspólnoty przepisów. To charakterystyczne w tej liście — odwrócenie się od wspólnoty kultury i prawa, koncentracja na gospodarce i obronności (w obu przypadkach mamy dużo do stracenia na rozpadzie UE), tak aby pominąć rzeczy dla rządzących niewygodne.
antónio
na Slasku dziewczynki na rozowo, w Polsce (centralnej) chlopcow na rozowo. Tak pamietam.
„Polska nie podpisze deklaracji przygotowywanej na zakończenie jubileuszowego szczytu UE w Rzymie, jeśli nie zostaną w niej uwzględnione postulaty obecnego rządu.”
Bardzo przepraszam, ale to stwierdzenie jest dla ciemnego luda. Deklaracji nie przygotowuje się na szczycie, tym bardziej jubileuszowym. Ona jest już dawno napisana i zatwierdzona przez wszystkie państwa członkowskie, w tym przez Polskę. Ale może p. Szydło o tym jeszcze nie wiedziała, bo pan Prezes Wszystkich Polaków Kaczyński jej nie poinformował.
Fiku miku na patyku — premier Szydło podpisze deklarację rzymską
Z ostatniej chwili informacja dla „ciemnego luda”.
UE spełniła wszystkie żądania Szydło i ona w takim razie łaskawie podpisze deklarację rzymską.
antónio
24 marca o godz. 0:01
Z przykrością zauważam, że Szanowny Waćpan nie ma racji. Proszę frazę ”chłopców ubiera się na różowo, a dziewczynki na niebiesko” lub ”chłopców ubierało się na różowo, a dziewczynki na niebiesko” wpisać do wujka Gógla, a wszystko się wyda.
Zrazu widać, że nie jest Pan z Małopolski:)
Pzdr
T. Wys.
Stosowanie przez lud pisowski określeń w rodzaju: „lewactwo”, „lewak” zawsze kojarzy mi się ze starym dowcipem z czasów komuny:
Komendant MO zwołuje zebranie wszystkich podległych mu funkcjonariuszy. Gdy już wszyscy zasiedli w auli, komendant zwrócił się do nich w te słowy:
– Towarzysze, zwracam się do was z poleceniem, żebyście w kontaktach z obywatelami nie używali wyrazów, których znaczenia nie rozumiecie, bo z tego powodu powstają kawały o nas, np. że do milicji przyjmuje się ludzi niedouczonych bądź matołków. Proszę, miejcie to na uwadze. Czy są jakieś pytania?
Jeden z milicjantów podnosi dłoń do góry.
– Słucham towarzyszu.
– Towarzyszu komendancie, czy to alibi było do mnie.
Podobnie jest z „lewactwem” – lud pisowski zaczadzony kaczyzm-rydzykizmem, słabo wyedukowany, nie ma bladego pojęcia o tym, czym jest owo lewactwo, lud ten nie ma pojęcia, czym jest neoliberalizm, a czym jest liberalna lewica, czym ultralewica, czym jest komunizm, socjalizm itp. Pisowcy guru wrzucają do wora z napisem „Lewactwo” neoliberałów i socjaldemokratów oraz komunistów, a lud pisowski gładko to wszystko przełyka, co zresztą widać po niektórych komentarzach na tym i na innych blogach. Krótko mówiąc, według ludu, co nie jest kaczyzm-rydzykizmem, jest lewactwem.
Marilla
24 marca o godz. 10:55
Tomasz Wysocki
24 marca o godz. 16:05
W Łodzi różowa dziewczynka i niebieski chłopiec. Chociaż coraz częściej odchodzi się
od znakowania kolorami.
@PAK4
Dzieki za info w sprawie Najwyzszego Czasu. Rzeczywiscie, w porownaniu z NC Gazeta Polska jaws sie lewackim brukowcem.
Panie Redaktorze Szostkiewicz, ja też uważam, że szeregowy poseł na Sejm VIII kadencji, zwany przez akolitów „naczelnikiem”, dokonuje przymiarki do Polexitu. Jego wyprawa do Londynu, kilkuminutowa rozmowa z premier Wielkiej Brytanii Theresą May, a także brukselska intryga zmierzająca do zablokowania wyboru Donalda Tuska na drugą kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej oraz unijne nonsensy premierki Szydło wyraźnie na to wskazują. Dzisiaj odbędą się uroczystości 60 – lecia Unii Europejskiej. Szkoda, że te obchody będą się odbywały w cieniu Brexitu i z udziałem prezes Rady Ministrów skłóconej z 27 głowami państw europejskich. Sorry, taki mamy teraz dziwny kraj.
Kolejny „sukces” Beatki z Brzeszcz.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,21545594,donald-tusk-wrzuca-zdjecie-ze-spotkania-z-papiezem-znajdz-beate.html#MT2
stoi na najwyzszym stopniu schodow do Nieba, a i tak jej nie widać.
Beatka na samym szczycie.
Muzycy Led Zeppelin pisząc tekst przewidzieli przyszłość :
„Tam jest dama, która jest pewna,że wszystko co się świeci jest złotem
I ona kupuje sobie schody do nieba.
Kiedy się tam dostanie to wie, że choćby wszystkie sklepy były zamknięte
Wystarczy jej słowo, a dostanie to co chce.
Ooh, ooh i ona kupuje schody do nieba. „
Czekanie na floor crossing
Czyli na przechodzenie posłów z jednego klubu do drugiego. W ten sposób, koniec władzy Prawa i Sprawiedliwości może nastąpić przed końcem kadencji. Nie jest to coś nieprawdopodobnego, przecież wśród posłów PiS są osoby, którym nie podoba się:
– polityka zagraniczna min. Waszczykowskiego, szczególnie względem Unii Europejskiej;
– polityka kadrowa min. Macierewicza;
– upartyjnianie sądów przez min. Ziobrę;
– pomiatanie premierem przez prezesa partii;
– lekceważenie konstytucji nawet przez prezydenta;
– lekcje religii na sali sejmowej i włączanie przykazań kościelnych do kodeksu karnego (np. aborcja);
– unieruchamianie bezpieczników demokracji;
– żałosna (jak w czasie stanu wojennego) propaganda w środkach masowego przekazu;
itp. itd. Można tak wymieniać jeszcze długo.
Posłowie PiS, którzy nie dostrzegają zagrożenia stwarzanego przez obecną politykę partyjno-rządową, stawiają świadectwo o sobie samych – na własne życzenie skreślają się z list wyborczych w przyszłych wyborach, jako osoby nie rozumiejące interesu państwa i jego obywateli jako ogółu.
anur
25 marca o godz. 10:36
Czekanie na floor crossing (…).
Mogę zgodzić się z twierdzeniem, że zarówno wśród pisowskich polityków, jak i elektoracie PiS są ludzie, którym nie podoba się to, co wyżej wyszczególniłeś, nie wykluczam nawet i tego, że jest ich więcej, niż mniej, jednak nie sądzą, by miało zaowocować „floor crossingiem”, albowiem pisowscy aktywiści zdają sobie sprawę z tego, że nie pozostało im nic innego, jak wieczne trwanie przy Kaczyńskim.
Zauważ, że pisowcy mieli możliwość zmiany barw podczas ośmioletnich rządów PO, a szczególnie wówczas, kiedy PiS został skopany w kolejnych wyborach, które ponownie wygrała PO, a jednak poza Marcinkiewiczem i Dornem, (dopiero w roku wyborczym), a wcześniej Kluzik-Rostkowską i Kowalem, właściwie żadnych przepływów z PiS do PO nie odnotowano. Ów brak przepływów jest spowodowany nie tyle wiernością ideom kaczyzmu-rydzykizmu, ile asekuranctwem-pisowstwo jest bowiem, jak piętno wypalane-w dawnych czasach-na ciałach przestępców, w związku z czym kariera neofitów w nowych barwach jest niepewna, ponadto zagrożenie ostracyzmem ze strony dawnych wyborców, pogardą, życie z piętnem zdrajcy w otoczeniu, z którego się wyszło itp. Ponadto wiadomo, że „Prezes nad Prezesy” lubi lojalność i hojnie za nią wynagradza, bardzo ceni też podwładnych posiadających skąpo uzwojone mózgi, jednak na tyle inteligentnych, by zdawać sobie sprawę, iż bez Prezesa Trójmorza nie przetrwają. Można natomiast spodziewać się przepływów w elektoracie, nawet spektakularnych tzn. odpływ nawet 15-20 proc.
@jobrave
Zgadzam się z Twoim wywodem, mój poprzedni wpis był w sferze pobożnych życzeń. Ale chcę dodać, że pod pojęciem floor crossing mieści się również głosowanie przeciwne do ustaleń klubu poselskiego. Powiedzmy, że w sprawie wotum nieufności część posłów PiS odda głosy za wnioskiem.
Teraz też chyba jestem marzycielem…