ŚDM: czy czegoś nie wiemy?
Zaniepokoił mnie list polskich biskupów rzymskokatolickich do młodzieży. Ani słowem nie wspomina o przyjeździe papieża Franciszka na Światowe Dni Młodzieży.
Komunikacja społeczna to nie jest najsilniejsza strona episkopatu. Ale żeby zapraszać na Dni i przywołać trzykrotnie Jana Pawła II, a nie wspomnieć ani słowem o Franciszku? Kuriozum.
Jeśli to „tylko” przeoczenie, to i tak daje do myślenia. Pominięcie Franciszka można interpretować albo jako sygnał, że jest z jego przybyciem do Polski jakiś problem, albo że autorzy listu uznali, że spotkanie z Franciszkiem nie jest warte wzmianki. W obu przypadkach – wstyd.
Mam nadzieję, że dmucham na zimne. Że Franciszek jednak przyjedzie i wszystko przebiegnie z ogłoszonym już szczegółowym planem jego wizyty w Polsce.
Spotkanie z Franciszkiem może być kłopotliwe dla obecnego obozu władzy. Zgadzam się z Jarosławem Makowskim, że papież podejmie temat uchodźców i migrantów. Jakże by inaczej? To centralny temat jego pontyfikatu. Sam jest migrantem. Argentyna jest krajem migrantów. Polacy byli i są migrantami, a do czasu upadku komunizmu byli też uchodźcami.
Ale co tam kłopoty rządu z Franciszkiem. Ważniejsze, że Polacy na własne oczy będą mogli zobaczyć i posłuchać Franciszka. Przekonać się, jak niegodne i nikczemne są kpiny i obelgi na jego temat, których niestety nie brakuje w polskim internecie. I do których Kościół w Polsce nie umie się godnie i stanowczo odnieść, chyba że półgębkiem.
Komentarze
Czy Papież i Kościół potępią również wszelkie formy antypolonizmu, polonofobii, polakożerstwa – prezentowane przez Żydów?
A redaktor Szostkiewicz znowu się czepia i szuka dziury w całym. list jest skierowany do polskiej młodzieży i jest zaproszeniem dla niej. Franciszek jest już zaproszony jako gość i każdy o tym wie. A gospodarzami na ŚDM jak sama nazwa wskazuje jest młodzież.
Jak chce się zbić psa, to kij się zawsze znajdzie.
Wstają z kolan;)
takie listy są analizowane i przemyślane w kazdym najdrobniejszym szczególe… to nie moze być przeoczenie….Episkopat ma problem z Franciszkiem i próbuje obchodzić papieża dlugim łukiem i milczenien.. po prostu Episkopat gra na czas… Franciszek jest przecież w podeszłym wieku.
To co reprezentuje polski kk mozna ujac w kilku zdaniach. Dla przykladu, w pewnym kraju pytaja malo rozgarnieta osobe w ten sposob. „Czy jestes glupi a czy katolik ? „. I to oddaje w skrocie kwitesencje tego co w Polsce nazywa sie ” chrzescijanstwem”.
Glownym i najwazniejszym momentem celebry kk jest moment w ktorym podtykana jest pod nos taca aby zaplacic za godzine jekow i polityki.
A w odpowiedzi dla jacka, powiem ci robaczku, ze w historri Rzeczypospolitej tak jakos sie zlozylo, ze slowianie wymordowali wiecej zydow niz zydzi slowian. A wiec nie bredz.
„Naszym” biskupom nie podoba sie nawoływanie Francika do ubóstwa kleru. A naszym pasibrzuchom to nie odpowiada.
Mam kuzyna , od niedawna proboszcza , w jednej małej ,ubogiej śląskiej parafii. Musi remontować zabytkowy, zaniedbany kościół, ale swojej dzialki biskup nie odpuści.
Niedawno kuzyn opowadal mi, jak to biskup przyjechal do jednej parafii.
Patrzy na wieżę kościola, a tam anteny telekoma.
Od teraz opłaty za wynajecie wieży, prosze przekazywać do kurii, powiedzial proboszczowi.
Czy trzeba cos więcej dodawać na ich temat ?
Nie od dziś wiadomo, że zaściankowi polscy hierarchowie woleli by nie mieć w ogóle papieża, niż niż mieć papieża Franciszka.
> Komunikacja społeczna to nie jest najsilniejsza strona episkopatu.
O właśnie!
Ja wiem, że w sprawie błahej, ale wczoraj mnie zirytowali lokalni (Gliwice, Katowice, Opole, Sosnowiec) biskupi „komunikatem” w sprawie inicjatywy ustawodawczej dotyczącej ograniczenia handlu w niedzielę.
Nie zirytował mnie cel komunikatu — jestem ostrożnym zwolennikiem ograniczenia handlu w niedzielę, ale ten styl… Na przykład biskupi wywiedli sprawę od inicjatywy sejmowej, następnie odwoływali się do wolnej niedzieli, jako elementu „budowania wspólnoty religijno-narodowej”; odwołując się do ograniczeń handlu w wielu państwach Europy nie dali żadnych zastrzeżeń (a polskie propozycje należą do najsurowszych); posunęli się do twierdzenia, że po wprowadzeniu ograniczenia „już wszyscy” będą mogli cieszyć się wolną niedzielą (a co z policjantami, żołnierzami, lekarzami, pielęgniarkami, strażakami, kelnerami, kucharzami, portierami, nauczycielami, pracownikami stacji benzynowych…?)…
Czy nie można, nawet w tej samej sprawie, powiedzieć czegoś w stylu: „Przychylamy się do postulatu związków zawodowych ograniczenia handlu w niedzielę, co pozwoli na lepsze przeżywanie tego dnia wielu polskim rodzinom. Prosimy wiernych o wsparcie inicjatywy.”? Czasem mniej znaczy więcej.
Niech się polscy biskupi wstydzą, papież Franciszek sobie bez nich poradzi.
Paskudny papież-lewak na ,,tej ziemi”? To się nie może udać. Obecny zalew katofaszoli to właśnie siew JP II – obecny czarnosecinny episkopat to jego dziedzictwo.
No, przypadek to napewno nie jest.Wg większości polskich biskupów państwo powinno być katolickie wg papieża świeckie.Nowy kościół polski nam rośnie.
Z pewnym współczuciem konstatuję, jak ateistom, agnostykom i antyklerykałom brakuje takich ludzi i punktów oparcia jak papież. Zazdroszczą katolikom papieża Franciszka i z tęsknoty za prawdziwymi autorytetami próbują się w promieniach katolickiego papież ogrzać.
Ogrzewajcie się do woli. Katolicy chętnie się swym dobrem dzielą i swego papieża zagubionym owieczką nie żałują. Zapraszamy też do udziału w ŚDM. To impreza otwarta i tam możecie doznać dużo głębiej pozytywnych duchowych przeżyć. I co ważne, papież Franciszek też tam będzie i możecie go tam przeżyć bezpośrednio. Przyjmiemy was z otwartymi ramionami i będziemy się wspólnie radować.
A więc zapraszamy.
ŚDM: czy czegoś nie wiemy?
Nie wiemy jednej podstawowej rzeczy, ile panstwo, czyli my wszyscy obywatele doplacimy do tej fanaberii Krk?
Ciekawe.
Szczerze nie zwróciłem na to uwagi. Raczej zaskoczyło mnie coś innego. Ponawiane nawoływanie do młodzieży o udział w ŚDM. Zdaje się jednak, że plotki o tym, że zarejestrowanych uczestników z Polski może być mniej niż 200 tyś., to nie tylko plotki. Co ciekawe jeśli patrzy się na to z bliska (z Krakowa), to niektórzy przebąkują o tym, że część rezerwacji jest odwoływana, a mimo to brakuje miejsc dla zarejestrowanych pielgrzymów (swoją drogą wizyty z parafii z prośbą o pomoc w organizacji ŚDM, choćby przyjęcia uczestników, żeby mogli wziąć prysznic, zaczynają być przykre). Wydaje się, że na ponad 200 ha błoń pod Wieliczką mogą się pojawić pustki i to na razie jest dla polskiego episkopatu największy problem. Działają w bardzo lokalnym stylu „zastaw się, a postaw się” – w jakim stylu to już nieistotne.
Polski kościół jest inny jak ten rzymski , ogólno światowy , obecnie pod Franciszkiem. Dla Franciszka na pierwszym miejscu stoi miłość bliźniego i miłosierdzie , a dla polskiego kościoła patryjotyzm i Polska.
Ideję sa już szczytne , tylko ta polska idea jakoś niebezpiecznie pachnie narodowym egoizmem, pod przykrywką patryjotyzmu . Jeśli zaś chodzi o pozycję kleru w Polsce , to czerpie on z niej pełnymi rękami póki może i tutaj nauki Franciszka , starające się nawoływać do przyzwoitości, potrzebne nie są.
Tak więc polski kościół ma z Franciszkiem więcej kłopotów , jak pożytku z niego i nie ma co się dziwić , że najchętniej by go zapomniał.
hmm… tutaj nasuwa sie pytanie retoryczne: jak moze nie byc cos nie tak z czyms takim, nad czym gadzinowki pieja z zachwytu? No chyba ze cud! A w tym wypadku zachodzi jakis niewatpliwie szczegolny rodzaj cudu, ktory polega na takiej cudacznej zaleznosci, ktora ilustruje fakt, ze gdy Jego Osobliwosc otwiera usta, albo nie daj Boze, wyciaga pioro, wywoluje to zazenowanie katolikow, natomiast lewacy kicaja z radosci.
Jest kościół Anglikański, będzie kościół Polski. Po co dzielić się datkami z Rzymem, kiedy można zostawić u siebie. KK to taka sama korporacja jak i wszystkie inne, ważny jest tylko zysk i nic poza tym. Jeżeli ktoś myśli, że chodzi o zbawienie dusz to jest dużym błędzie. Z obserwacji księży wynika, że kler ma jakiś patent na zbawienie, bo po ich zachowaniu można dojść do wniosku, że życie wieczne nie istnieje.
Długotrwała trauma odbiera rozum.Trwa u naszych ,mieszkańców pałaców ,obwieszonych złotem ,hodujących zakąskę, od wyboru Frańciszka.Przypominam ,mieszka nie w apartamentach a w hotelu watykańskim .Dramat polega na tym ,że mamy tylko jednego Rysia w Krakowie ,a jak się okazuje gatunek ten na wymarciu,.Bo kilku odważnym i mądrym jego odpowiednikom zamknięto. usta.A jak sobie przypominam ,to papież spotyka się z młodzieżą a nie purpuraty.Ale one mają dziś poparcie 4RP i mogą zmienić ta sytuację.
@ agatkam
Problem w tym, że te zażenowania katolików i kucki z radości to wymysły w wirtualnym świecie sekciarskich gazetek w rodzaju Gazety Wyborczej, a nie odzwierciedlenie rzeczywistości. Jak ktoś czyta tylko GW i nie chodzi do kościoła może mieć zupełnie wypaczony obraz rzeczywistości. I z omamami dyskutować. Klasycznym tego przykładem jest to odrywanie papieża od kościoła i te komiczne sobie jego przywłaszczanie.
„Ale żeby zapraszać na Dni i przywołać trzykrotnie Jana Pawła II, a nie wspomnieć ani słowem o Franciszku? Kuriozum.”
Eee tam, zaraz kuriozum.
Listopad albo grudzień 2015, audycja w jednym z chicagowskich polonijnych radyjek. Audycja, a raczej konkurs z pieniężnymi nagrodami dla słuchaczy;
-Poproszę pytanie od księdza.
-Proszę powiedzieć, w której miejscowości urodził się papież?
-W Wadowicach.
-Bardzo dobrze, odpowiedź jest prawidłowa, papież urodził się w Wadowicach.
Zwracam uwagę, że w pytaniu księdza nie było ani przymiotnika „polski”, ani „nasz”. Język pytania oraz polonijność radyjka ograniczyły jednak liczbę możliwości do jednej, tej jednej.
Dla tej części Polonii, która słucha polonijnego radia nie było następnych papieży po „naszym”. Kto by tam wiedział albo był ciekaw w jakim mieście urodził się ten Niemiec czy teraz ten, co nie chce na pedałów mówić pedały, jeździ takim małym g*wnem zamiast normalnym samochodem i te młode byczki z Afryki, tych nachodźców jakichś do Watykanu chce sprowadza?
O, już tu widzę faszystowki bełkot w komentarzach. Brrr… Dobrze, że jest ten mechanizm ukrywania.
Jak ktoś czyta tylko GW i nie chodzi do kościoła może mieć zupełnie wypaczony obraz rzeczywistości.
A jak ktoś chodzi do kościoła to ma prawidłowy obraz rzeczywistości przed samym nosem. Wszystko jest prawdziwe i niewypaczone bez najmniejszej wątpliwości.
.
Tak nawiasem, to w którym kraju Pan chadza do kościoła i którą rzeczywistość Pan ogląda? Mi się wydawało, ze Pan mieszka poza granicami. Ale z pewności Pańskiego tonu wnoszę, ze Pan codziennie ogląda krajową rzeczywistość. Czy mógłby Pan wyjaśnić ten szczegół?
Polski Kosciol ‚sformatowal’ K.Wojtyla, ktory mentalnie/intelektualnie tkwil w feudalnym swiecie Pana, Wojta i Plebana (podobnie jak Pan Prezes i jego poddani, stad ten scisly zwiazek tronu i oltarza w IV RP).
Kosciol papieza Franciszka ksztaltowal zas czas TEOLOGII WYZWOLENIA, latynowskiej SOLIDARNOSCI, ktora K.Wojtyla (wspolnie z J.Ratzingerem) spacyfikowal, stajac sie wspolnikiem oprqwcow Ludu Bozego Ameryki Lacinskiej (elementarne detale pod haslem ‚operacja condor’ w Wikipedii).
Swiat WARTOSCI papy Franciszka to to, co jest dzis fundamentem cywilizacj chrzescijanskiej, ktora ma swoje epicentrum w Ameryce Lacinskiej i Afryce, a nie w Europie. Polscy hierarchowie i ich wyznawcy sa zas z ‚tamtego swiata’.
@snakeinweb:
A ja czytam Gazetę Wyborczą (od maja ’89) i chodzę do kościoła
i cieszę się, że mamy własnie takiego papieża.
Zauważam też, że wielu biskupów wolałoby, żeby Benedykt XVI wciąż
był papieżem i że są zażenowani wieloma wypowiedziami i poglądami obecnego papieża. I to mnie też niezmiernie cieszy.
Snakeinweb
Zapewniam Cię, że ja NIE potrzebuję do szczęścia takich protez jak wiara czy papież a tym bardziej spędów katolickiej młódzi.
Papież Franciszek przez bodaj większość polskich biskupów jest uważany za szkodnika i zagrożenie! Szlag ich trafił, gdy Ojciec Święty powiedział, iż zbawieni mogą być również niewierzący ! Kościół ubogi ! Państwo musi być świeckie! To dla nadwiślańskich purpuratów obelgi ! To walka z …….
kościołem ! Ba, z Bogiem! I ten największy wróg ma teraz przyjechać i tak, bezpośrednio bezbronne owieczki indoktrynować ? Nie dadzą tłumacza! Zresztą wytłumaczą ludowi, iż papież Franciszek jest słabo poinformowany, a suwerenny katolicyzm polski ma się równie świetnie jak suwerenna demokracja. Ale Stolica Apostolska to wyżyny dyplomacji i papież w Polsce nie będzie ani nawracał biskupów, ani też dawał zbyt wielu okazji do składania lokajskich hołdów przez włodarzy.
jakowalski
20 czerwca o godz. 22:04
Problem w tym ze wiekszosc ‚polemistow’ na Forum POLITYKI (jak snake) miast rzucic jakas zywa/wlasna/oryginalna MYSLA, rzuca sztucznymi szczekami, albo ‚przekazami dnia (ugotownymi w wydziale agitacvji i propagandy folwarku Pana Prezesa na Nowogrodzkiej) .
Popros psa, zeby Cie wyprowadzil na spacer.
Zyskasz.
CZAS.
@ Negortin
To masz ogląd z wielu stron, zapewne bardziej wyważony. W przeciwieństwie do wielu tu obecnych „wojujących ateistów”, którzy bezkrytycznie powtarzają każdą bzdurę, które im GW lub FiM podrzucą, a nawet wymyślając własne.
Czy naszych biskupów mal na mysli Jezus, wypowiadając te slowa :
„Biada wam uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo obchodzicie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go po dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami.
Biada wam uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy… Przewodnicy ślepi, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda.
Biada wam uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy! Bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne jest zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna strona stała się czysta.
Biada wam uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelakiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości”.
I dlatego wam wierni, Jezus nauczając mówił do zgromadzonych: Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modły. Ci tym surowszy dostaną wyrok” / Mk 12, 38-40 /”
A fe, panie Szostkiewicz.
Tak zalosnie podgryzac nogawki biskupom.
Wspomnieli Jana Pawla II bo to jest Swiety Kosciola Katolickiego. A ‚Franciszek’ jeszcze nie.
Franciszek przyjedzie z silikonową maską Wojtyły na twarzy. To dlatego w liście biskupim jest trzy razy o dżejpitu i ani razu o obecnej głowie kk.
Nasza polska biskuperia to osobny sort. Sam w sobie, czyli wsobny, produkt dżejpita, a więc nie widzi ona niczego poza horyzontem wyznaczonym przez datę zgonu Wojtyły.
Wyobraźmy sobie sytuację:
Mieszkam u kogoś w domu i zaprosiłem sobie bardzo licznych gości. Po czym informuję o tym gospodarza jak też obarczam go obowiązkiem zakupu i przygotowania jedzenia, dowiezienia gosci. Ja ze swej strony zadbam o ,,dobry nastrój”. Wypisz-wymaluj ŚDM.
@andrzej52
21 czerwca o godz. 5:36
Pieknie
Archer
21 czerwca o godz. 7:21
Ty na prawdę wierzysz w to co napisałeś? O JP II i Franciszku?
Papież Franciszek to wyrzut sumienia polskich „grobów pobielanych”, jeżeli w ogóle mają sumienia. KEP, to w większości głos zgorzkniałych starców.
Oczywistym jest, że to nie przypadek, pomijanie Namiestnika Chrystusowego na Ziemi w komunikacie o spotkaniu z Nim, to skandal, brak szacunku, chamstwo, pycha.
A wszystko to czynią ludzie, którzy mieli głosić pokój i miłość.
Dla mnie są wstrętni.
I niestety, nie ma usprawiedliwienia dla biskupów pokroju ks. Nycz, czy Rysia.
Wleźli między wrony, kraczą jak i ony.
Dziękuję Panu Adamowi Szostkiewiczowi za głos sumienia
Archer
To skąd się wzięło San Francisco, i to w twoim ukochanym USA? 😉
Andrzej
Czybyś był alter ego Dezertera? 😉
mr.off (21 czerwca o godz. 1:45 )
Zgoda – problem leży w tym, że większość tzw. polemistów na Forum „Polityki” (takich jak na przykład „snake”), zamiast rzucić jakaś żywą/własną/oryginalną myślą, rzuca sztucznymi szczękami, albo tzw. przekazami dnia, ugotowanymi w wydziale propagitki (czyli propagandy i agitacji) folwarku Pana Prezesa na Nowogrodzkiej albo też, w zależności od wyznawanych poglądów, w Sanhedrynie na ulicy Czerskiej. 😉
mr.off (21 czerwca o godz. 1:45)
Pies mi zdechł, a nie chcę nowego, gdy za dużą mam traumę po utracie poprzednich.
Pozdrawiam
znafca in spe
20 czerwca o godz. 12:15
Czytaj, bedziesz wiedzial, ze bezposrednio i posrednio panstwo doplaci 464 000 000 zl.
@snakeinweb
Skąd ty bierzesz owych „wojującyh ateistów” na tym i innych blogach? Chyba że to taki żarcik.
Toż liczni wierzący w Polsce nie występują przeciw chrześcijaństwu, lecz parodii, jaką z katolicyzmu uczynił polski kk.
Przyznaję że jestem „wojująca” (słownie) ANTYyklerykałką, ale Nie ateistką.
jakowalski
21 czerwca o godz. 11:28
Zgoda: Michnik i Kaczynsci odmozdzaja swoich wyznawcow (uzywajac pokornych i niepokornych ‚zurnalistow’ jak Stankiewicz/Semka czy Olejnik/Lis)
Milego dnia, Obywatelu !
mr. off (21 czerwca o godz. 16:49)
😉
Z nadzieją czekają zarówno katolicy, jak i niewierzący na przyjazd do Polski Papieża Franciszka. Może uda się jego wizytą zmienić oblicze naszego państwa, w którym sojusz tronu i ołtarza rozwija się od wielu miesięcy. Chciałbym wysłuchać i zobaczyć Franciszka gdy będzie mówił o potrzebie ubóstwa hierarchów polskiego Kościoła, gdy przypomni zapomniane już chyba słowo „solidarność”, gdy wytłumaczy ludowi tej ziemi na czym polega wsparcie dla migrantów uciekających przed wojnami na Bliskim Wschodzie i Północnej Afryce.
jakowalski
21 czerwca o godz. 11:30
Pies to czasem wiecej niz Czlowiek.
Kondolencje.
@Slawczan, jakowalski
To sprobujcie teraz znalesc wpis, ktory komentujecie.
Mag
Z kolei polscy biskupi uważają, że parodię z katolicyzmu uczynił obecny papież Franciszek. I komu tu dziś wierzyć?
mr.off
Dziękuję.
jakowalski
22 czerwca o godz. 9:02
Kosciol Rzymsko-Katolicki to Ameryka Lacinska i Afryka (a nie Europa).
Polska to porosniete pajeczyna aksjologiczne/polityczne zadup… (sorry za szczerosc).
Milego dnia.