Toruńska Canossa kardynała Dziwisza
Kard. Stanisław Dziwisz przyjął zaproszenie na uroczystości rocznicowe Radia Maryja. Pojechał do Torunia, odprawił mszę. Wygłosił kazanie. O. Rydzyk się cieszy.
I ma z czego. W dyskusjach o polityce kościelnej nurt umiarkowany nazwano Kościołem łagiewnickim. W Łagiewnikach staraniem Kościoła krakowskiego i samego Dziwisza powstało centrum im. Jana Pawła II, ważny ośrodek życia katolickiego.
W czasach, gdy na prawicy śniono jeszcze o rządach koalicji PO-PIS, w Łagiewnikach odbyło się spotkanie rekolekcyjne posłów Platformy. Spekulowano, że metropolita sekunduje politycznie „popisowskiej” formacji centroprawicowej, której liderem miał być niedoszły „premier z Krakowa” Jan Rokita.
Dziś o tych politycznych projektach mało kto pamięta. Rokita został wypchnięty z polityki przez ambicje polityczne własnej żony. Prezes Kaczyński z tego powodu nie rozpaczał. Idea „Popisu” podobała się może w Platformie, ale w PiS-ie Kaczyńskiego nie było i nie ma mowy o jakiejkolwiek trwałej koalicji, a tym bardziej o koalicji partnerskiej.
Politycy wchodzący w jakieś polityczne porozumienia z Kaczyńskim powinni o tym pamiętać i zwykle pamiętają. Dlatego PiS jest politycznie „nieprzysiadalny”. Gowin i Ziobro, politycy z Krakowa, zostaną potraktowani tak jak orędownicy Popisu. PiS to Kaczyński.
Ale Kościół to co innego. Z Kościołem PiS nie pozwala sobie na to, na co pozwala sobie z politykami, których łaskawie na chwilę się doprasza do robienia polityki. Kaczyński liczy się natomiast z liderami Kościoła, bo mają wpływ na jego elektorat. Na tym polega polityka Rydzyka, by manipulować do swoich celów PiS-em i innymi grupami prawicowymi. Raz ociepla, raz oziębia stosunki z Prezesem i vice versa.
Kard. Dziwisz swoim udziałem w święcie tak zwanego Kościoła toruńskiego, czyli politycznego ramienia neoendeckiej prawicy, przyzwolił na to, że ruch radiomaryjny będzie teraz ten udział wykorzystywał do umocnienia swoich wpływów w Kościele i na prawicy.
Dziwisz mógł i powinien był grzecznie odmówić. Dotąd był postrzegany jako umiarkowany polityk kościelny, teraz przesunął się na prawo. To błąd. W Kościele potrzebna jest równowaga między różnymi nurtami katolickimi. Inaczej nawa przechyli się niebezpiecznie na prawo, a to już szkodzi i Kościołowi, i Polsce.
Komentarze
W epoce zdrady nauk JP II i realnego zagrożenia płynącego zza Spiżowych Bram, należy zewrzeć szeregi. Bliższy ciału Belzebub z Torunia niż Lucyfer z Watykanu…
Jest konsekwentny.Po pomieszczeniu na Wawelu prezydenta wszech czasów ,nie może zboczyć z drogi.A że ona jaka jest każdy widzii.Tylko katolicyzmu żal.Bo przecież nie czas na schizmy,i Kalwinów brak.
Jeżeli Dziwisz jest ‚politykiem kościelnym’, to niczym się od Rydzyka nie różni.
Proszę sobie spojrzeć na mapę wyborczą. Na terenach prusko-endeckich zwycięża PO, na terenach carsko-PPSowskich zwycięża PiS. Ja bym nie pomawiał endecji porównaniami z PiSem. PiS to zdegenerowany PPS. PO to ulepszona endecja.
@Pan Redaktor Adam Szostkiewicz
Wciąż Pan przypina etykietke neoendecji tym prowincjuszom z PiS-u:)) Tyle oni maja z tym wspólnego, co ja z baletem klasycznym. Toz to „czerwoni” z „brunatnym” odchylem, a do tego „kościółkowi”:)) Ale ja nie o tym… Scena polityczna (a Kosciół to jeden z głównych aktorów) polaryzuje się. Arcybiskup krakowski najwidoczniej poczul zagrozenie ze strony wszelkich żywiołów bezrozumnych, atakujących Kościól w Polsce nie za konkretne przewiny, których jest az za dużo, ale po prostu za to, ze jest, a do tego cieszy się poparciem społecznym, ze postanowił zjednoczyć siły z torunskim „prymasem”. Dobrze byłoby, aby te wszystkie sily antyklerykalne zastanowily się nad tym, co robia. Ze spoleczenstwem katolickim, ani z Kosciolem przecież nie wygrają. Natomiast robia paskudna robote wszystkim tym, którzy chcieliby polski Kościół ucywilizować. W takich warunkach jednak jest oczywiste, ze Kosciół i społeczeństwo musza przesunąć się na prawo.
Oby tak dalej, to i szybciej będzie to, co wczoraj w wyborach 😀
Ps. Wadowice odbite 😉
Jeszcze parę lat i Episkopat będzie wierną kopią Biura Politycznego KC PZPR.
I tak samo będzie przez Polaków traktowany…
Panie Redaktorze jakieś Kościoły ,,łagiewnickie” czy ,,toruńskie” roiły się wszelkiej maści chyba redaktorom Polityki czy GW. KOściół w Polsce jest JEDEN bo jedna jest kasa – wszystkie grabie grabią do siebie i na jedną kupkę.
Tak było zawsze i zawsze ,,oświeceni” sobie znajdowali ,,światłego” kapłana – a to Tischnera a to Bocheńskiego i się łudzili, że to oni to ,,Kościół”. Ta spuchnięta od pazerności, sybarycka morda, głosząca ciemniackie, szczujące kazania to jest ekstremum bo ,,Tischner, bo Bocheński”.
Nie – Panie Redaktorze to te nieestetyczne mordy, to oni są Kościołem, bo to oni budują kościoły, mobilizują wiernych do nienawiści ergo ,,prawidłowego głosowania”. Pan Dziwisz zwyczajnie postanowił zakończyć tą farsę i tyle. Może mu się znudziło bycie opluwanym, że jest ,,żydomasonem”, agentem a tak Rydzyk pomoże mu zostać/utwierdzić się na funkcji kustosza w ,,muzeum JP II”
No, no, jak kard. Dziwisz śmie przeciwstawiać się siłom postępu i wszelkiego nowoczesnego rozumu z red. Szostkiewiczem na czele. Kard. Dziwisz poszedł samopas, nie usłuchał głosów salonowego establishmentu. Jak on śmiał ich nie zapytać co powinien czynić a co nie. Sądzili, że zawsze będzie chodził na pasku „postępowej” opinii publicznej z „Polityki”, „GW’, TWN-u, a tu taki klops. Koniecznie trzeba zwołać naradę w tych „postępowych” gremiach czy Dziwisza da się jeszcze uratować dla sprawy postępu i świetlanej postchrześcijańskiej przyszłości, czy wtrącić go do piekieł zacofania, obskurantyzmu i polskiego zaścianka razem z o. Rydzykiem i resztą episkopatu (no może z wyjątkiem paru). W każdym razie składam wyrazy współczucia red. Szostkiewiczowi z powodu „zdrajcy” Dziwisza. Jeszcze raz trzeba to powtórzyć: jak on śmiał… zerwać się ze smyczy.
Redaktor Adam Banan-Szostkiewicz chcialby widziec kardynala Dziwisza w studio TVN – miedzy tandeciarą Wellman i Prokopem a tym czasem kradynal Dziwisz pojechal do Torunia. Ojciec Redaktor – bezskutecznie zwalczany przez zydokomunistyczne koltunstwo zapewne sie ucieszyl a ludzie dowiedzieli sie co ich interesuje. Wolnosc slowa problemem dla Banan-Szostkiewicza ? Wyglada ze tak 😉
W Polsce sa inne problemy* anizeli ekskursje kardynalów (nawet gdyby wszyscy na raz wykupili bilety na Pendolino – prosze sie tym zając (oczywiscie jezeli starczy odwagi) Panie Redaktorze !
http://wiadomosci.wp.pl/kat,122354,title,Dr-Olgierd-Annusewicz-dla-WPPL-prezydent-Poznania-to-najwiekszy-przegrany-w-wyborach,wid,17069230,wiadomosc.html
„Mam na imię Ludwik i mam 42 lata.Pracuję i dobrze zarabiam – na rękę dostaję 1125 złotych miesięcznie. Jest mi dobrze. Umowę mam na 3 miesiące , ale szef powiedział , że mi ją przedłuży jak będę pracował po 12 godzin dziennie.Nawet trochę pieniędzy odłożę , bo odżywiam się karmą dla psów ( najtaniej mi wychodzi). Odkładam kasę bo chcę sobie kupić taki zegarek jaki ma pan Nowak. Trochę choruję , ale nie wiem co mi jest bo zarejestrowano mnie do specjalisty na 2025 rok. Wtedy się dowiem. Nie przejmuję się swoją chorobą , bo przecież pan Tusk powiedział, że będę pracował do 67 lat. Czytam codziennie „Gazetę Wyborczą” i oglądam TVN i stąd wiem , że jest mi tu najlepiej i nie muszę wyjeżdżać za granicę.Popieram PO bo przeczytałem w GW , że jak przyjdzie PiS to sytuacja moja będzie o wiele gorsza”
„A mnie zarejestrowali do ortopedy na 12 kwietnia 2026 r…zapytałem rejestratorki czy rano czy po południu…ona mi na to:-cóż to za różnica…odpowiedziałem że wielka, bo na ten dzień jestem zarejestrowany też do okulisty.POmyślnie zaczął się dla mnie ten Dzień. Dziękuję PO za wszystko dobro.”
Dziwi mnie ze Redaktor mowi o Dziwiszu jako umiarkowanym polityku kościelnym. Tadzio to garkotluk, bezmyslny staruszek, ktory bedzie smazyl sie w piekle za Kaczynskich na Wawelu. Prosty durnowaty klecha, ktorym uszczesliwil nas JPII. Top Dziwisz chwalil sie publicznie posiadaniem ampulek z krwia JPII i jakims tam zebem. Do jakiej on sie polityki nadaje, ja sie pytam. Probostwo na jakims zadupiu tez byloby ponad sily.
Był czas gdy kard Dziwisz był postrzegany jako taki środkowy w naszym kościele ale
to dawne czasy. Nie udalo się go postawić obok Życińskiego i innych jemu podobnych
to ustawił się z prawej strony, tam są konfitury. A na rok przed emeryturą jest
potrzeba zaistnienia nieco mocniej, przy kościele o Rydzyka jest to możliwe. Do władz
kościelnych dochodzą młodzi /jak na kk w Polsce/ biskupi a to juz nie to co rówieśnicy
kard Dziwisza, nie ten język, tok myślowy też inny.
murator
1 grudnia o godz. 15:35
….Ojciec Redaktor – bezskutecznie zwalczany przez zydokomunistyczne koltunstwo zapewne sie ucieszyl a ludzie dowiedzieli sie co ich interesuje……
Murator – a to Ci się Tatuś trafił……… a Mama – jakie panieńskie?
Sir Jarek
1 grudnia o godz. 16:22
Jak zwykle – nie na temat ! 🙂
Dziwisz to smutny spadek po JP2.
Oj, nie miał nasz polski „papa” szczęśliwej ręki do abepów. Zostawił nam kapciowego o mentalności podkarpackiego proboszczunia i takie tuzy intelektu, jak abepy- Michalik, Ryczan czy Hozner.
Co światlejsi jakoś się szybko zawinęli jak Chrapek (zginął w wypadku) czy Życiński (zmarł nagle na serce), że o nieodżałowanym ks.prof. Tischnerze nie wspomnę. Zostały takie profesory jak Oko.
Masakra! O trującym grzybie z Torunia nawet nie warto mówić.
Papa Franciszek nic tu nie pomoże, bo nasi hierarchowie stracili instynkt samozachowawczy.
Ostatnio wszyscy przywołują powiedzenie, że pycha jest tuż przed upadkiem. Pasuje do nich jak ulał.
Temat wplywu faz ksiezyca na porost baranich rogow interesuje mnie bardziej niz to, co robi Dziwisz lub Rydzyk. Mozna ich spektakle kompletnie ignorowac bez zadnego uszczerbku czy to dla wiary czy intelektu.
No, zara, zara. Jesli dobrze pamietam Rokite z polityk wyeliminowala nie zona, calkiem rozrywkowa, przyznaje, ale wredna Lufthansa, ktora go skatowala na pokladzie samolotu na oczach licznych kibicujacych Polakow.
Osobiście nie jestem zaskoczony pielgrzymką kard. Dziwsza do Torunia. Odzwieciedla jego stan umysłu.
Jestem nieco zdumiony, że został tak wyróżniony przez JP2.
murator
1 grudnia o godz. 17:11
Sir Jarek
1 grudnia o godz. 16:22
„Jak zwykle – nie na temat ! :-)”
Jak to nie na temat? Napisane jest w Ewangelii Mateusza (23,9)
– nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym Ojcem. Jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie”
Z drugiej strony kiedy Ewangelista pisał te słowa, jak się okazuje zupełnie zapomniane (nie tylko te zresztą i nie tylko w katolicyzmie, żeby nie było że naigrywam się ze świętej wiary katolickiej jak to wazeliniarsko ujął poseł PO Kamiński – uczestnik wiernopoddańczej pielgrzymki do zbrodniarza Pinocheta, swoją drogą ciekawe czy pozostałe chrześcijańskie wyznania są nieświęte, bo o niechrześcijańskie strach nawet pytać) naszego skromnego sługi bożego nie było jeszcze na tym nędznym łez padole, ba, musiało minąć kilkanaście wieków zanim Alfons późniejszy katolicki święty założył zakon Redemptorystów. Gdyby on (TR) wówczas był, żył, może autor cytowanego przeze mnie fragmentu Ewangelii nie byłby taki kategoryczny?
gsj – wielcy ludzie czasem luba sie otaczac poslusznymi potakiwaczami. W koncu to Wyszynski recznie wybral swego nastepce.
Mam juz tyle lat, ze pamietam swieza i niewinna twarz mlodego ksiedza Dziwisza u boku nowo wybranego papieza. Pisan o nim, ze jest spowiednikiem Wojtyly. Zawsze mnie to zastanawualo jak z takim „mlokosem” nozna rozmawiac o swoich grzechach.
Teraz kiedy patrze na wypasiona, obrzekla i ponura twarz wyskiego dostojnika koscelnego, to wydaje mi sie, ze dluge lata spedzone u boku Suwerena, za Spizowa Brama, gdzie u startu uwazano go za niezwykle wplywowego dworaka, musialy go jednak mocno zwichnac. Trzeba miec sporo charakteru i byc naprawde madrym, aby sie wywinac i nie ulec mniemaniu o wlasnej wyjatkowosci. A to byl pewnie przypadek, ze akurat ten a nie inny zostal spowiednikiem Wojtyly.
Gdy zobaczyłam bujających się w jednym biesiadnym „zaśpiewie” jubileuszowym Radia Maryja panów: Dziwisza, ojca dyrektora, Prezesa i Błaszczaka, o mało nie spadłam ze śmiechu z fotela przed kompem.
Niemcy pobili Jana Marię Rokitę już po jego odejściu z polityki.
Z polityki odszedł, kiedy żona została doradcą Lecha Kaczyńskiego .
Zawsze spostrzegałam Dziwisza jako niemotę umysłową.
@Jabeta
Noooo….już jak Wadowice odbite, to Kościół kaput!:)))
@ Kalina 🙂
Ale przyznasz, że wesołe to jest 😉 ))) Lepiej trafić nie mogło…
Ps. Na dobranoc- walc Hopkinsa (zauroczył mnie):
https://www.youtube.com/watch?v=1LGVGekPSzo
Sądziłem, że skoro Dziwisz przyjął zaproszenie Rydzyka, wygłosi sensowną homilię.Sądziłem, że wobec jego wcześniejszych wypowiedzi co do radia m , wypowie się teraz, na temat VIII lub II przykazania.Te bowiem przykazania tam gwałcone są codziennie. A ten- ani o przykazaniach,ani o życiu Chrystusa,ani o Bogu, co powinno być istotą homilii we mszy św. …pardon użył pojęcia bóg – bóg zapłać za radio, bóg zapłać za Rydzyka,bóg zapłać za redemptorystów i słuchaczy szczekaczki;i że nie należy ich lekceważyć (fakt , to gruba forsa a o tę należy dbać!). Było to kazanie „bałwanochwalcze”. Nie rozumiem tego! Kościół polski ciężko pracuje na całkowite zignorowanie go. Kwiatuszki, monstrancja i idioci od „łojczyzne wolno racz nam wrócić panie” oraz redemptoryści i biskupi pl, to nie istota, nawet nie ważny ośrodek-centrum Kościoła Powszechnego- to dno, bagno! Gdzie tu Vaticanum Secundum!?
Red. A. Szostkiewicz po raz kolejny demonstruje, że nie rozumie o czym pisze (albo rozumie i jak diabeł ogonem na mszę dzwoni). Kościół katolicki choć czasem z powodów taktycznych nieco różnie rozkłada akcenty jest JEDEN. Kardynał Dziwisz doskonale wie, że jedyną instytucją w III RP, która poważnie zajmuje się ludźmi starszymi, często chorymi (choć nie wyłącznie nimi) jest Radio Maryja z przyległościami. Nadzieja, że jakiś kardynał lub może Papież potępi tę instytucję za to co dla ludzi robi mogła zrodzić się jedynie w głowie zagubionego otwartego katolika (cokolwiek ten termin jeszcze oznacza) jak red. Szostkiewicz lub Ojca Nadredaktora Adama Michnika, proroka nowej ezoterycznej wiary z ul. Czerskiej.
Maj
„Zawsze spostrzegałam Dziwisza jako niemotę umysłową”.
A jak to „spostrzegają” koleżanki z gimnazjum? 🙂
Panie Szostkiewicz dlaczego pan kłamie. Skąd wiadomo, że PIS się nie podobałą idea popisu no ale ja rozumiem. W końcu to PO i Tusk, który nie był w stanie pogodzić się z porażką w wyborach prezydenckich zerwało umowę koalicyjną z PIS. Skoro według pana było inaczej to jak pan wytłumaczy fakt, że PIS i PO wspólnie głosowały nad ustawą o likwidacji WSI oraz powstaniu CBA. Panie Szostkiewicz proponuję, żeby poczytał pan coś więcej na ten temat choćby książkę Rokity gdzie opisano jak było naprawdę.
No lemingi mówicie tutaj o dyktatorskich zapędach PIS. Dlaczego więc do tej pory ani Kaczyński ani ZIobro nie zostali skazani przez sąd? Skoro według was Kaczyński miał zapędy dyktatorskie to dlaczego dobrowolnie uznał wyniki wyborów do sejmu 2007 roku? Wyjaśnijcie również dlaczego nikt nie kwestionował dotychczasowych wyników wyborów do sejmu i samorządu i dlaczego dotychczasowe wyniki sondaży oraz wyniki wyborów były zbieżne.
Mauro Rossi
2 grudnia o godz. 2:37
Maj
“Zawsze spostrzegałam Dziwisza jako niemotę umysłową”.
A jak to “spostrzegają” koleżanki z gimnazjum? 🙂
——————————————————————————-
Pisząc „to”, masz na myśli Dziwisza?
saurom
2 grudnia o godz. 8:01
No lemingi mówicie tutaj …
——————————————
Z mądrym i kulturalnym to i porozmawiać miło ….
@Jabeta
To jest właśnie fajne i bardzo polskie:) Od kilku lat w Czestochowie rzadzi SLD:))
@Jabeta
Ach, ta cudowna szmira wiedeńsko-wegierska…:)) Ale dobrze, ze Hopkins umie cos więcej niż tylko obgryzać młode panienki. A pani Hopkinsowa jest podobna do Grazyny Wolszczak!
Ojciec Dyrektor ma olbrzymie wpływ na swoich wyznawców,
Kto z nim ośmieliłby sie zadrzeć w obozie prawdziwych katolików i Polaków , ten jest skazany w tym środowisku na smierć cywilna.
Nie tacy juz do Ojca Dyrektora pielgrzymowali i nie takie włosienice wdziewali . Akurat Dziwisz tu sie specjalnie przełamywać nie musiał.
saurom
masz racje, Jan „Premier z Krakowa” jest miarodajnym i obiektywnym zrodlem informacji na temat PO-PIS, kto i kogo kiedy. Ja osobiscie poczekam az koledzy Hoffman, Ziobro albo Czarnecki napisza swoje memoirs.
Chyba za dużo uwagi i papieru poświecamy temu co sie dzieje w tym Watykańskim Grajdołku. Mało mnie to obchodzi co ten lokaj JP2 wyprawia.
@Kalina,
Podobnie Majchrowski w Krakówku…
Ps. kicz w pełnej krasie, ale jaki uroczy 😉 A Hopkins nieśmiałogwiazdorski (żona podobno dobrze zarządza…kartą kredytową- tak doczytałam w plotach)
pawel markiewicz
2 grudnia o godz. 10:45
Rokita był wtedy w centrum wydarzeń więc miał dostęp do informacji no ale ja rozumiem jak tylko Tusk wyrzucił go z partii i co grosza żona Rokity startowała z list PIS. Leming otrzymał instrukcję Rokita kłamie. A ja z kolei czekam na wspomnienia Marcina P, który może napisze ileż to łapówek przekazał Adamowiczowi i jaką to rolę w Amber Gold odgrywał niejaki Michał Tusk alias Józef Bąk.
A tak miedzy nami lemingi jak myślicie do czyjej kieszenii poszła kaska z sprzedaży amunicji do czołgu która nie jest w stanie przebyć pancerza rosyjskiego czołgu T-90 jakby to było za PIS oj już słyszelibyśmy głosy o narażeniu na śmierć polskich żołnierzy no ale skoro to jest za PO to oczywiście cisza na froncie. Czekam również aż dyspozycyjni dziennikarze wymyślą teorię, że za to również odpowiedzialny Kaczyński, którą lemingi jak zwykle przęłkną jak każdą bzdurę przekazywaną przez Łybiórczą Połytykę.
saurom,
ale jak tylko chcialem powiedziec jak wielkie wrazenie zrobili na mnie ludzie PiSu. Wymienilem politykow ale powinienem jeszzce wspomniec Prof Dr Hab Glinskiego, Prof Biniende, Prof Pawlowicz Krystyne i innych, ktorych intelekt, wiedza i doswiadczenie powinny byc jak najszybciej spozytkowane do czegus tam. Klarownosc mysli, synergia pojecia brzozy i puszki po piwie, blyskotliwa analiza teorii gender to musi powalac. jestem pewien, ze uslyszymy o tytanicznej pracy tych gigantow intelektu, czego ja nie moge sie juz wprost doczekac
paweł markiewicz
Na mnie w ogóle wielkie wrażenie robią ludzie prawicy.
Na przykład przerażający świat widziany oczyma Frondy to aborcjonistki i sataniści reklamujący bodaj książki w Lidlu, którzy zabijają ducha Bożego Narodzenia, homoseksualista (?), który przebiera się za św. Mikołaja i występuje w edukacyjnym spocie o segregacji śmieci. Inny homoseksualista zostaje, o zgrozo, prezydentem miasta. „Niepokorni” dziennikarze, spijając słowa z ust swoich idoli, tłumaczą zwycięstwo Biedronia tym, że glosowały na niego „wnuki ZOMO-ców”. A Kubuś Puchatek powinien założyć gacie.
Na dodatek zostali ciężko obrażeni bardzo przecież liczni wolontariusze PIS, którzy w komisjach w całej Polsce pilnowali urn wyborczych. Pada więc na nich podejrzenie, że współfałszowali wybory, skoro Prezes już wie z całą pewnością, że zostały sfałszowane.
Czysta, żywa paranoja i totalny odlot!
W życiu nie wygrają już żadnych wyborów z Prezesem i jego żelazną gwardią. Nie wygrają, chociaż ludzie mają dość PO. Nie wszyscy jednak, a raczej mniejszość uległa kaczej pandemii.
Saurom może sobie odmieniać obraźliwy w jego intencji epitet lemingi przez wszystkie przypadki, ale nic nie pomoże zaklinanie rzeczywistości.
pawel markiewicz
2 grudnia o godz. 16:27
Tak, tak PO aż kipi intelektem tak bardzo, że nie jest w stanie znaleźć zastępcy
Nowaka czyżby PO miała tak krótką ławkę. A może prawda jest taka, że niejaki Arabski woli siedzieć w Hiszpanii, gdyż w Polsce może czekać go proces w przypadku gdy PIS wygra. Dlaczegóż to nie ma tak chętnych.
A może prawda jest taka, że ta partia tak cuchnie smrodem afer i korupcji i do tego nawet fałszerstw wyborczych, że nikt uczciwy nie chce być kojarzony z tą partią.
Zapomniałam tylko dodać, ze Prezes cudnie tańczy i śpiewa na urodzinach ojca dyrektora i zapewne z nim oraz Radiem Maryja będzie maszerować 13 grudnia roku pamiętnego, przez niego do poludnia przespanego, a gdzie ojciec Tadeusz ów dzień spędził, to pozostaje nadal wstydliwą tajemnicą.
Co do brzydkich zapachów, nad którymi ubolewa Saurom, to obaj panowie maja za uszami liczne szemrane biznesy, od w nepotyzmie i korupcji PIS ma się równie świetnie albo i lepiej niż PO.
Wystarczy wejść na google.
mag
2 grudnia o godz. 19:28
Konkrety konkrety. Piszesz, że PIS nie ma szans na wygranie w tych wyborach 700 tysięcy osób nie zagłosowało na kandydatów PO ale na PIS ich liczba jest z pewnością większa biorąc pod uwagę, że te wybory zostały sfałszowane w bezczelny sposób.
Nawet gdy członek PIS został oskarżony o korupcję to momentalnie wylatywał z partii więc szczerze mówiąc PIS pod względem standardów prawnych i demokratycznych PIS jest o wiele bardziej wiarygodny niż PO. Ludzie jak widać to dostrzegli i przestali wierzyć w zaklinanie rzeczywistości połytruków z Łybiórczej i Połytyki.
pawel markiewicz
2 grudnia o godz. 16:27
Czyżby dziennikarze Tusk Vision Network nie poinstruowali jak należy mówić o smoleńsku czyżby rozwiewał się kolejny mit lemingów.
https://www.youtube.com/watch?v=guColvDN7y4
saurom
Nie rozśmieszaj mnie nawet tymi demokratycznymi i prawnymi standardami w PIS.
Umówmy się, że ja z łykam z Łybiórczej i Połytyki, a ty łykasz jak gąska połytruków z W sieci, Gazpolu, Salonu24 itp.
W ten sposób jesteśmy kwita i każde za nas pozostaje przy swoim zdaniu, co było do przewidzenia.
mag
2 grudnia o godz. 19:50
Głosicie, że Kaczyński w okresie swoich rządów łamał prawo miał zapędy dyktatorskie.
Zgadzamy się za pewne, że gdyby łamał prawo miałby proces. No więc dlaczego do tej pory nie stanął przed sądem. Moze również wyjaśnicie dlaczegóż to Ziobro, tak znienawidzony przez lemingów nie został skazany w żadnym procesie sądowym wszystkie sprawy albo się kończyły umorzeniem albo uniewinnieniem.
Przypomnijmy więc Wipler zrzekł się dobrowolnie immunitetu. Hofman i koledzy gdy zarzuty się potwierdziły zostali wyrzuceni z partii i klubu. Lipiec minister w rządzie Kaczyńskiego gdy pojawiły się informacje o korupcji natychmiast przestał być członkiem rządu i został wyrzucony z PIS.
A po drugiej stronie Nowak w praktyce do ostatniej chwili jak tchórz krył się za immunitetem , Sikorski odpowiedzialny za śmierć działacza PIS z Łodzi czyż to nie ten pan nawoływał do wyrżnięcia watahy w normalnym kraju i państwie dawno poszedłby na emeryturę. ten sam Belka Sienkiewicz omawiali sprzeczne z konstytucją działania wymierzone w legalnei działającą opozycyjną partię gdyby coś takiego miało miejsce w Niemczech Francji dawno stanęliby przed sądem. Chlebowski, Drzewiecki, Schetyna do ostatniej chwili kryci gdy wyszła sprawa afery hazardowej której nikt z sprawców nie poniósł konsekwencji. Jarosław Dąbrowski członek PO gdy członek PSL Pawlak- nie spokrewniony z Waldemarem Pawlakiem ujawnił, że działa na niekorzyść ministerstwa rolnictwa w praktyce nie poniósł odpowiedzialności przeniesiony do struktur warszawskiej PO. A Pawlak został karnie zwolniony oraz postawiony przed sądem wygrał proces nigdy nie otrzymał zadośćuczynienia. Kiedy wybuchła afera na Bemowie w praktyce Dąbrowski broniony do ostatniej chwili. Protasiewicz przekupywał delegatów czy po ujawnieniu faktów został pozbawiony funkcji a wybory powtórzone nic takiego się nie stało. Protasiewicz po pijaku zdobywał lotnisko w Frankfurcie dalej pozostaje w PO. Parafianowicz w praktyce działał na szkodę ministerstwa finansów omawiając z Nowakiem w jaki sposób żona Nowaka będzie mogła ukryć zaległe podatki a Nowak uniknąć odpowiedzialności karnej.
To są drobne fakty, gdy pada zarzut w stosunku do członków PIS w PIS najpierw sprawdzają, gdy sie potwierdza odpowiedzialni są wyrzucani z partii.
PO członkowie bronieni są do ostatniej chwili i przesuwani do innych struktur.
Podsumowując widać tutaj wyższość moralną PIS gdzie wobec winnych od razu są wysuwane konsekwencje. Ludzie to widzą i dzięki temu miedzy innymi PIS wyszło obronną ręką z afery madryckiej, którą Łybiórcza i Połytyka, próbowały rozpętać chcąc ukryć sprawę Nowaka i afery taśmowej. Taka jest prawda i rozmaite zaklinanie lemingów nie jest w stanie nic tutaj zmienić.
Saurom
Mnie aż tak to wszystko nie kręci, by wdawać się z tobą w w jałowe dyskusje, bo nigdy się nawzajem nie przekonamy. Występuje wyłącznie w swoim imieniu i nie mam jakiegoś platformianego oglądu rzeczywistości, bo również bardzo krytycznie oceniamPO.
Tyle że PIS nie trawię kompletnie, z tysiąca powodów, o których wielokroć pisałam, a głownie z powodu Prezesa, który jest niebezpiecznym paranoikiem.
mag
2 grudnia o godz. 19:28
„Zapomniałam tylko dodać, ze Prezes cudnie tańczy i śpiewa na urodzinach ojca dyrektora i zapewne z nim oraz Radiem Maryja będzie maszerować 13 grudnia roku pamiętnego, przez niego do poludnia przespanego, a gdzie ojciec Tadeusz ów dzień spędził, to pozostaje nadal wstydliwą tajemnicą”.
A dlaczego Szanowna Pani nazywa katolickiego księdza „ojcem” ?
Czy tylko dlatego, że jest to popularne w tym kraju ?
Jaki z Niego „ojciec” ? Gdzie On prowadzi Swoje „dzieci” ? Czy na pewno pragnie ICH dobra ? A jeśli wykorzystuje nieświadomych tego faktu starszych ludzi, dla własnych samolubnych celów (władzy i pieniędzy), to nadal powinien być nazywany „ojcem”?.
Pozostaję z szacunkiem.
Przekupstwo machlojki czy to nie dziwne szczególnie gdy to ma miejsce w PO.
http://wpolityce.pl/polityka/224417-powyborcza-awantura-w-platformie-oskarzenia-o-przekupstwo-i-wielki-problem-ewy-kopacz-w-bydgoszczy
dezerter
Tak go zwą – ojcem dyrektorem albo ojcem Tadeuszem.
Przecież sobie tego nie wymyśliłam, że na zakonnika mówi się ojciec, a nie ksiądz.
Calują go nawet po rękach, jego wielbiciele i wielbicielki sędziwi na ogół, jak na porządną sektę przystało. Przecież nikt ich nie zmusza , nieprawdaż?
Można obejrzeć takie zdjęcia właśnie z ostatnich „imienin Radia Maryja” np. na Salonie24. Szczęka mi opadła.
Z szacunkiem
mag
2 grudnia o godz. 21:16
„Tak go zwą – ojcem dyrektorem albo ojcem Tadeuszem.
Przecież sobie tego nie wymyśliłam, że na zakonnika mówi się ojciec, a nie ksiądz”.
Wiadomo kto wymyślił i dlaczego. Ale nikt nas nie zmusza, żeby używać terminologii, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Kiedyś ktoś wpadł na pomysł, żeby Watykan nazywać „stolicą apostolską”. I tak zostało.
A co oni mają wspólnego z pokornymi i skromnymi apostołami Jezusa ?
Pozdrawiam.
dezerter
Ano nic nie mają wspólnego.
Uzurpacja, doga @mag i mniej drogi @dezerterze.
Nazwać siebie ojcem – uzurpacja, nazwać swego szefa ojcem świętym – uzurpacja. W naszym języku posuwa się ona coraz dalej. Ostatnio nawet na Wyborczej doszło do tego, że piszą o mszy świętej, bo zapomnieli, że można pisać po prostu „msza”.
Z drugiej strony nawet stare w polszczyźnie słowo „ksiądz” też jest swoistą uzurpacją, choć dawną. Oznacza ono ni mniej ni więcej tylko „księcia”. Zatem ksiądz to książę. Po przyjęciu przez Piastów chrześcijaństwa duchowieństwo przypisało sobie książęcą pozycję, a władza świecka, uzależniona mocno od nowych władców dusz, pozwoliła im na to. Teraz nie czas na zawracanie Wisły kijem, a chętnie bym to uczyniła, ale… nie ma po prostu innego słowa. Podobnie z zakonnikami – trudno jakoś określić przynależność Rydzyka do stanu zakonnego nie używając wyrazu „ojciec”. Jednak starajmy się i zwracajmy uwagę na to, by używać świeckich określeń. Jaki on tam ojciec?
Choć przyznaję, bywają też źli ojcowie…
Oczywiście miało być „droga mag”. Nie chodziło mi o doga 🙂
Witaj dawno niewidziana tu Marit!
Było „coś” takiego, jeśli się nie mylę, jak książęta Kościoła, ale to dotyczyło najwyższych stanowiskach episkopackich w dawnej Polsce, które mogli sprawować synowie z rodów arystokratycznych, a w każdym razie z wyższych stanów np. był taki książę prymas Sapieha i inni. Wsiowe burki mogły się dorobic najwyżej probostwa, ale i to był awans niesłychany.
Co by nie mówić, mam osobiście prostą filozofię – księża na ksieżyc!
Ojczulkowie (przecież wiadomo że dla „komunikacji” używa się tych określeń) zakonni różni bywają. Niektórzy dominikanie czy jezuici nawet OK, ale redemptorysta Rydzyk, to wyjątkowo paskudna postać.
Pozdro
Marit
2 grudnia o godz. 22:13
„Podobnie z zakonnikami – trudno jakoś określić przynależność Rydzyka do stanu zakonnego nie używając wyrazu “ojciec”. Jednak starajmy się i zwracajmy uwagę na to, by używać świeckich określeń. Jaki on tam ojciec?
Choć przyznaję, bywają też źli ojcowie…”
Nawet zakonnik powinien znać przestrogę: „NIKOGO na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden jest bowiem Ojciec wasz, ten w Niebie” (Mateusza 23:9).
Jak wskazuje kontekst (23:1-12), Jezus wykazuje tutaj, że wszyscy jego uczniowie, będąc dziećmi Bożymi, są równi. Każdy tytuł sugerujący coś innego jest butnym przywłaszczeniem sobie tego, co się należy Bogu. Dlatego Jezus zabrania używać słowa „ojciec” jako zaszczytnego tytułu religijnego. Twierdzi, iż jego naśladowcy mają tylko jednego Ojca w wierze – Boga.
Pozdrawiam.
Maja
„Pisząc “to”, masz na myśli Dziwisza”?
I wraz z koleżanką gimnazjalistką nie rozróżniacie jeszcze zaimków osobowych od wskazujących ? 🙂
mag
” … redemptorysta Rydzyk, to wyjątkowo paskudna postać”.
Znasz go, zrobił ci jakąś krzywdę, przykrość, czy wynika to tylko z twojej prostej jak piszesz (wedug mnie chamskiej i prostackiej) filozofii – „księża na księżyc”?
Wielcy prekursorzy nienawiści zawsze gdzieś ludzi wysyłali: do Auschwitz, na GUŁAG lub szybko i masowo na tamten świat.
Marit
„Z drugiej strony nawet stare w polszczyźnie słowo “ksiądz” też jest swoistą uzurpacją, choć dawną”.
Zaczynam podejrzewać, że ateizm i antykrelikalizm mają potężne żródła w ignorancji. 🙂
Kiedyś, inaczej niż dziś, języki rozwijały się naturalnie, więc mówienie o „uzurpacji słowa” we wczesnym średniowieczu jest dziecinadą. Ksiądz (wczesnosowiański knedź) to w świecie germańskim kuning. Słowo to pochodzi z języka gockiego i ze zmienioną fonetyką przyjeło się w językach słowiańskich, co można prześledzić na przykładzie języka staro cerkiewno słowiańskiego (SCS). Powód transpozycji tego słowa był oczywisty, w pierwszych wiekach po upadku zachodniego Rzymu język gocki (jeden z germańskich, ale najważniejszy) w dużej mierze zastąpił łacinę. Pierwotnie słowo knedź oznaczało naczelnika plemiennego, później osobę wpływową. Żródłosłów z późniejszym ruskim kneziem i polskim księciem jest oczywisty.
Po słowacku ksiądz to kňaz, po czesku kněz – tam też duchowni coś uzurpowali? 🙂
Na Litwie ksiądz to … kunigas. Wpływ Zakonu Krzyżackiego wydaje się oczywisty.
@Mauro Rossi
Proszę sprecyzuj jak rozumiesz słowo „ignorant”, po polsku czy angielsku?
” żródła w ignorancji. „
saurom
Celnosc Twoich analiz poraza. Ze tez ja tych faktow nie widzialem wczesniej? Te wszystkie niesprawiedliwosci ws do Zbynia Ziobro czy papusnego Adasia Hoffffmana kwalifikuja sie do trybunalu stanu a stamtad pod sciane jak nic! Wszystkiemu winien ten huncwot Tusk i jego tez pod sad i to migiem. A najlepiej to wszystkich oddac pod sont ktremu powinien przewodzic jedyny sprawiedliwy Antoni no i oczywiscie Kaminski. Oni obaj wyplenia z Narodu wraze elementy wg najlepszych sowieckich standardow. A jak juz zostana tylko Jarek, Antek i Krystyna plus henry richard „Lwie Serce” czarnecki to jeszcze trzeba bedzie zaciukac kota Jaroslawa bo on napewno jest wywrotowiec i zre koscielne myszy, bydle niewirne
Mauro Rossi
3 grudnia o godz. 1:35
„Zaczynam podejrzewać, że ateizm i antykrelikalizm mają potężne żródła w ignorancji”.
Biblia, Pismo Święte – zbiór ksiąg, , uznawanych przez chrześcijan za natchnione przez Boga. (Wikipedia).
„Nie wolno wykraczać ponad to, co zostało napisane”(1 Koryntian 4:6 ; Katolicka Biblia Tysiąclecia).
W przypisie czytamy: „Do apostołów należy wierne przekazywanie depozytu wiary, bez wprowadzania jakichkolwiek zmian ludzkich”.
Jezus powiedział do swoich naśladowców:„Wy wszyscy BRAĆMI jesteście”(Mateusza 23:8).
Dużo się mówi o tym, że obecnie w chrześcijaństwie brak duchownych. Jednakże nie brak wśród nich tytułów religijnych. Jedne są proste, inne pretensjonalne. Oto kilka przykładów: ojciec, wielebny, biskup, arcybiskup, kardynał, papież, eminencja, świątobliwość itp.
Czy występują one w Biblii? Bynajmniej. Nie znajdujemy ich w żadnej księdze NT w języku oryginału czyli greckim.
Pytanie brzmi: Jeśli ateizm i antyklerykalizm „mają swe źródła w ignorancji” , to gdzie ma swoje źródła katolicyzm ? Jak się wydaje na podstawie przytoczonych powyżej informacji, na pewno tym źródłem nie jest Biblia.
Tymczasem.
mag
1 grudnia o godz. 19:22
a masz link, gdzieś w historii, do tego bujania się JK, SD i reszty?
obejrzałbym 😉
mag
2 grudnia o godz. 19:28
JK. powinien pójść do kicia vide:
http://studioopinii.pl/krzysztof-lozinski-pytanie-publiczne/
Pobłażliwość wobec tego osobnika jest zadziwiająca.
Kalina
2 grudnia o godz. 10:07
mogę wiedzieć w jakim stopniu znasz się na walcach?
I stąd info o tym podgryzaniu/plus co dokładnie masz na myśli
Marit
2 grudnia o godz. 22:13
a to łajzy z Wyborczej z tą mszą.
Ad. meritum
swoi sobie imprezę zrobili, niech się bawią, niech sobie lizusują,
Rydzyk poćwiczył refleks i mięśnie ramion: https://www.youtube.com/watch?v=f3fzy4H4VyY 😀
@Skaner
Na muzyce znam się nie najgorzej, a inspiracje kompozytorskie walcami z operetek wiedeńsko-węgierskich sa łatwe do rozpoznania nawet dla niedzielnego melomana:)) Anthony Hopkins jest znakomitym aktorem, wiec bylam dla niego trochę niesprawiedliwa kojarząc go jedynie z rola Hannibala Lectera. Jeśli nadal Pan nie rozumie, skad te „ogryzania panienek”, to sorry, ale wstyd mi dalej tłumaczyć:))
Dezerter, Jehowitom, gdy zapukają do drzwi, zawsze grzecznie dziękuję. Aczkolwiek trochę podziwiam ich apostolską pasję. Rozmowa z nim to jak debata profesora matematyki z biegłym znawcą tabliczki mnożenia. 🙂
Mauro
Dzięki za wykład językoznawczy, ale nie zmienia to istoty rzeczy.
„Ksiądz” jest słowem ok. 1000-letnim. Przypuszczam, że nastąpiło tu przesunięcie znaczenia. Wcześniej był książę, a skąd to słowo pochodzi, czy z języków germańskich, czy jest starym dziedzictwem indoeuropejskim, to nie ma żadnego wpływu na to, że słowo „ksiądz” weszło ok. 1000 lat temu do polszczyzny i pochodzi od słowa „książę”. Nie można mówić o uzurpacji, o świadomym manipulowaniu słowami, w średniowieczu? A dlaczegóż to? Skąd pomysł, że ludzie dawniej nie potrafili tego, co teraz? Bo ich język brzmi w naszych uszach nieporadnie? To tylko nam się tak wydaje.
Mauro Rossi
Gdzie tu nienawiść z mojej strony wobec ojca Rydzyka? To tylko skrótowa ocena na podstawie jego działań, zachowań i wypowiedzi powszechnie przecież znanych. Ale, jeśli sobie życzysz, mogę rozwinąć.
Przede wszystkim podzielił Kościół polski, wbrew temu, co mówi ostatnio abp Dziwisz (JPII w grobie się przewraca, co wyprawia jego kapciowy) na prawdziwych i nieprawdziwych katolików, oczywiście tylko ci pierwsi są patriotami i prawdziwymi Polakami. O antysemickich licznych „wycieczkach” nawet nie wspominam.
Swoje imperium, oprócz niewątpliwych talentów biznesowych, choć szemranych (co się stało ze zbiórką na ratowanie stoczni?!) oparł na bezprzykładnej manipulacji ludźmi, zwłaszcza starymi, których nazwał Rodziną Radia Maryja i których doi bezlitośnie, a ci go jeszcze całują po rękach, jak na ostatnim jubileuszu. Przecież to standardy sekty, a sam Rydzyk to guru, a nie żaden kapłan.
Żartobliwy mural „Księża na księżyc” to tylko gra słów i tylko takim prawicowym ponurakom jak ty może się kojarzyć z chęcią eksterminacji.
Nikt tu nie szykuje jakiejś rewolucji w stylu francuskim.
Ale, być może, jest to rodzaj napomnienia, by nasz kler oprzytomniał i wrócił do tzw. korzeni. Zajął się tym, do czego jest powołany, czyli prawdziwą ewangelizacją, a nie uprawianiem polityki, posługą ludziom, a nie świadczeniem usług i zbijaniem kasy. Krótko mówiąc – więcej skromności i pokory, mniej blichtru, światowego życia i pychy, bo to kłuje w oczy i gorszy baranki/owieczki boże.
Mauro Rossi
3 grudnia o godz. 0:24
I wraz z koleżanką gimnazjalistką nie rozróżniacie jeszcze zaimków osobowych od wskazujących ? 🙂
———————————————————–
Zaimki były w tamtym roku. Taksonomia dopiero w przyszłym!
Skaner z g.8:09
Zajrzyj na portale Gazety, Natemat. Wczoraj były tam pokazane pląsy i śpiewy „u taty na imieninach”.
Dlaczegóż to Połytyka nie zajmuje się sprawą SKOK w Wołominie czyżby dlatego, że zleceniodawca pobicia był związany z PO i Komorusiem czyżby dlatego, że w piśmie tego SKOKU udzielali się niejaki Michał Boni oraz Lech Wałęsa czyż to nie dziwne, że za każdym przestępstwem widać członka albo ałtorytet związany z PO.
http://wpolityce.pl/gospodarka/224426-tylko-u-nas-lista-wolomina-jacy-politycy-i-w-jaki-sposob-wspolpracowali-ze-skok-iem-wolomin
Audyt zrobiony a trzech posłów anonimowych dlaczego gdyby to był PIS to już byśmy znali nazwiska czyżby to był ktoś z PO oraz PSL dlaczego to mnie nie dziwi. W końcu przecież korupcja nepotyzm zlecenia pobicia to przecież charakterystyczne dla PO
http://wpolityce.pl/polityka/224462-sikorski-trzech-poslow-musi-zlozyc-wyjasnienia-ws-wyjazdow-najprawdopodobniej-nie-chodzi-o-b-czlonkow-pis
Mauro Rossi
3 grudnia o godz. 10:26
„Dezerter, Jehowitom, gdy zapukają do drzwi, zawsze grzecznie dziękuję. Aczkolwiek trochę podziwiam ich apostolską pasję. Rozmowa z nim to jak debata profesora matematyki z biegłym znawcą tabliczki mnożenia”.
To przykre, że nie zna Szanowny Pan nawet poprawnej nazwy tego trzeciego co liczebności związku wyznaniowego w Polsce – po k.katolickim i prawosławnym.
Tutaj nasunęło mi się pewne skojarzenie. Czytałem kilkanaście lat temu artykuł, który chyba trafnie wskazuje źródła takiego braku szacunku dla „innowierców”. Poniżej przytaczam fragment:
„Wybitni przedstawiciele hierarchii katolickiej oraz dziennikarze i socjolodzy słabo oceniają stan katolicyzmu w dzisiejszej Polsce. Coraz częściej znane osobistości zdecydowanie wypowiadają się na temat wzrostu przestępczości, upadku moralnego i malejącego zainteresowania naukami Kościoła i praktykami religijnymi. Ważnym elementem w tej dyskusji jest pytanie: Jaki wpływ ma zewnętrzna forma religijności katolików na ich życie codzienne?
Na przykład prymas Polski Józef Glemp, zwróciwszy uwagę na postępujące zeświecczenie wśród wiernych, oświadczył, że trzeba przeciwstawić się fali neopogaństwa.
W katolickim tygodniku społecznym Ład Wojciech Chudy opisuje tę sytuację bardziej szczegółowo i proponuje, by zastanowić się nad ‛zjawiskiem, które od wielu już lat trapi duszpasterzy, socjologów i psychologów religii, a które polega na coraz częściej spostrzeganej rozbieżności pomiędzy życiem religijnym a życiem codziennym. Uczestniczy się we mszy, a zaraz po opuszczeniu kościoła całkiem dosłownie zapomina się o Bożym świecie. Wpada się w inny świat. W świat walki naszej powszedniej, w którym prowadzi się życie tak, jakby Boga nie było’.
Jeszcze dalej idzie wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu arcybiskup Henryk Muszyński, gdy oznajmia: „Ewangelia nie zdołała nas wewnętrznie przemienić. Polacy są narodem chrześcijańskim jedynie statystycznie. (…) Trudno negować fakt, że dla wielu ludzi chrześcijaństwo staje się bardziej zwyczajem niż religią”.
Tymczasem.
Mauro Rossi
3 grudnia o godz. 10:26
„Dezerter, Jehowitom, gdy zapukają do drzwi, zawsze grzecznie dziękuję. Rozmowa z nim to jak debata profesora matematyki z biegłym znawcą tabliczki mnożenia”.
Antonio Della Gatta opowiada dlaczego przestał być księdzem. (fragment).
W ROKU 1969 Antonio Della Gatta ukończył dziewięcioletnie studia na rzymskich uniwersytetach i przyjął święcenia kapłańskie. Później został rektorem seminarium koło Neapolu. Właśnie tam, po wnikliwym przeanalizowaniu sprawy, doszedł do wniosku, że religia katolicka nie opiera się na Biblii. Oto, co opowiada o swojej duchowej drodze:
Czy mógłbyś powiedzieć coś o swoim dzieciństwie?
Urodziłem się we Włoszech w 1943 roku. Mój ojciec był rolnikiem i stolarzem w małej wiosce, gdzie dorastałem razem z gromadką rodzeństwa. Rodzice wychowywali nas na dobrych katolików.
Dlaczego postanowiłeś zostać księdzem?
W dzieciństwie uwielbiałem słuchać księży w kościele. Byłem urzeczony ich głosami i uroczystymi obrzędami, które odprawiali. Właśnie wtedy zapragnąłem zostać jednym z nich. Kiedy miałem 13 lat, mama zawiozła mnie do szkoły z internatem, która przygotowywała chłopców myślących o stanie duchownym do bardziej zaawansowanej nauki w tym kierunku.
Czy program nauczania obejmował studiowanie Biblii?
Właściwie nie. Gdy miałem 15 lat, jeden z nauczycieli podarował mi Ewangelie, historyczne sprawozdania z życia i służby Jezusa. Przeczytałem je kilka razy. Jako osiemnastolatek pojechałem do Rzymu, gdzie uczyłem się na różnych uniwersytetach papieskich, czyli podlegających bezpośrednio papieżowi. Studiowałem łacinę, grekę, historię, filozofię, psychologię i teologię. Chociaż recytowaliśmy wersety z Biblii, a w niedziele słuchaliśmy czytania w czasie mszy, to w rzeczywistości nie badaliśmy tej Księgi.
Potem zostałeś rektorem. Czy do twoich obowiązków należało nauczanie?
Zajmowałem się głównie sprawami administracyjnymi. Ale prowadziłem też zajęcia poświęcone dekretom soboru watykańskiego II.
Co spowodowało, że pojawiły się u ciebie wątpliwości?
Nie dawały mi spokoju trzy rzeczy. Kościół mieszał się do polityki, tolerował złe prowadzenie się księży i parafian, a poza tym wpajał nauki, które wydawały się błędne. Bo na przykład jak kochający Bóg mógłby karać ludzi przez całą wieczność? Albo czy naprawdę chce słuchać różańca powtarzanego setki razy?
Czy twoi przełożeni próbowali jakoś odwieść cię od poznawania Biblii?
W roku 1975 kilkakrotnie odwiedziłem Rzym, żeby naświetlić im moje poglądy. Próbowali nakłonić mnie do zmiany zdania, ale żaden nie używał do tego Biblii. W końcu 9 stycznia 1976 roku napisałem do Rzymu list z wyjaśnieniem, że nie uważam się już za katolika”.
Skoro w Rzymie (Watykanie) nie analizuje się wnikliwie Biblii, to podejrzewam, że wiedza Szanownego Pana na jej temat, też zapewne jest skromniutka. Czy się mylę ?
Przykład ‚profesora matematyki” wydaje się „lekko” przesadzony.
Tymczasem.
Saurom
Piszesz uporczywie Połytyka i Łybiórcza. A prosiłam żebyś nie pisał w kółko również o lemingach w polemikach choćby ze mną, skoro ja nie nazywam cię moherem, bo nie uznaję wzajemnego „przezywania” się jak w piaskownicy.
Nauczyłeś się tych manier chyba na prawicowych portalach, które w tym się specjalizują i z prawicowych gazet, stojących na niesłychanie wysokim poziomie dziennikarstwa i „niezależności”, które nazywają np. prezydenta Komorowskiego nader dowcipnie Komoruskim z Budy Ruskiej.
Przekręcanie, wyśmiewanie się z tytułów, nazwisk jako metoda pognębienia przeciwnika, to zaiste wyżyny inteligencji, elokwencji, dobrego smaku, że o zachęcie do merytorycznej dyskusji nie wspomnę.
To może ja zacznę przekręcać twój nick na sraurom.
No i jak ci się podoba?
Nie zgodzę się z Panem Redaktorem. Moim zdaniem, kard. Dziwisz skręcił w prawo, już w momencie, gdy pozwolił na pochowanie śp. L. Kaczyńskiego na Wawelu. Moim zdaniem, to był duży błąd. Teraz widzę, że popełnia kolejny jeszcze większy.
mag
3 grudnia o godz. 13:57
Co nie jesteście dumni z swojej nazwy przecież tacy byliście dumni jak was tak określano.
A tak między nami kiedyż to Kaczyński albo Ziobro staną przed sądem podobno tyle było na nich dowodów tożto głosili Połytrucy z Łybiórczej i Połytyki jak przyszło co do czego to okazało się, że Ziobro był uniewinniany albo sprawa umarzana? Czyżby Brochwicz albo Miodowicz nie spreparowali dowodów? A tak miedzy nami kiedyż to Brochwicz bo Miodowicz już raczej nie stanie przed sądem w związku z sprawą Jarudzkiej no ale ja rozumiem w końcu jeżeli Tusk miał wygrać wszystko było dozwolone jakoś również nie przypominam sobie oburzenia lemingów gdy miała miejsce afera Jarudzkiej?
saurom/sraurom
Nic do ciebie nie dociera! Dlatego nie odpowiadasz KONKRETNIE na moje do ciebie wpisy, tylko powtarzasz swoje mantry. Nie na temat!!!
Tak jak by ktoś odetkał ci zatyczkę, a ty nawijasz bez wytchnienia w kółko to samo.
Z bogiem, nieszczęśliwy człowieku.
Szkoda czasu i atłasu, jak mówiła moja babcia, nawet na próby sensownej rozmowy z tobą.
Adieu!
mag
3 grudnia o godz. 14:46 zegna S. przez przezegnania sie …..Mag, ktora nikogo nie krytykuje.
Saldo mortale
……To może ja zacznę przekręcać twój nick na sraurom….pisze niepowaznie, powazna, kiedys …..la…ska…..M a g.
Saldo mortale
mag
3 grudnia o godz. 10:36 pisze, ze wierzy, ze wierzy rowniez w prawdziwa ewangelizacjie. Zastanawiam sie czy takowa wogole jest mozliwa……..M a g wierzy…..
Saldo mortale
…….O trującym grzybie z Torunia nawet nie warto mówić…….
Powyzej przyklad retoryki ukladnej M a g. Mag samozado´wolonej……
Saldo mortale
+Nicki
po prostu Mag znudziło się ciągle prostowanie kołka w plocie i krzywe nazywać zaczęła krzywym.
Ja się tylko dziwiłem ze tak długo starczało Jej cierpliwości
ukłony
robięlodamag
3 grudnia o godz. 14:46
Piszesz, że nie odpowiadam za pytania zadałem kilkakrotnie pytania jakoś nikt z lemingów ani ty ani ktokolwiek nie ośmielił się odpowiedzieć. Zasady dobrego wychowania wymagają, żeby odpowiedzieć nań. No ale czego sie spodziewać po jakiś tam lemingach zero patriotyzmu, zero troski o państwo, zero dobrego wychowania byle tylko wóda i kiełbasa była do żarcia i chlania mag.
i co lemingi Maciarewicz i jego komisja nie ma racji czyżby rozwiewał się kolejny mit lemingów, że za katastrofę w Smoleńsku odpowiada wyłącznie Lech Kaczyński. Normalny uczciwy człowiek klęczałby i przepraszał no ale czego się spodziewać po lemingach umiejących powtarzać wyłącznie Sieg Tusk, Sieg Kopacz i łykających wszystkie brednie jakie podsuną połytruki z łybiórczej i Połytyki.
http://wpolityce.pl/swiat/224510-illarionow-zszokowal-gwiazdy-tvnu-teraz-przypomina-zaden-samolot-ktory-spadl-z-tak-niskiej-wysokosci-nie-wygladal-jak-tupolew-w-smolensku
Hmm… Saurom robi loda mag – ciekawe jak?
Ponieważ chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom, proponuję nie polemizować z siłami zła.
Marit
3 grudnia o godz. 19:39
Oczywiście mój nick można przekręcać jak jest odwrotnie to wszyscy oburzeni
Marit
Święte słowa.
Złe siły – a kysz! Nigdy więcej polemiki.
„Wygrane wybory lemingów”
Radujcie się lemingi, radujcie się niebiosa gdy wybory się odbyły
Już ten Kaczor nie będzie nam groził
Nic to, że wybory sfałszowane Stefek z PKW fajny gość jest poszedł ambasadurować.
władzy raz zdobytej PO i chłopki pańszczyźniane z PSL nie oddadzą nigdy.
Narobiliśmy malwersacji afer gdyby Kaczor przyszedł czas był na odpowiedzialność.
Córcia bez kwalifikacji straciłaby robotę w urzędzie a ciotka w spółce. Oj Oj nie dałoby się robić lodów.
Demokracja, praworządność dla nas i lemingów to nic nie znaczy.
Masz możliwość kręcenia lodów okradania państwa jesteś gość
Dziennikarze obowiązek patrzenia władzy na ręce
My to mamy w nosie wiemy jedno trza się władzy przyodobać na rauciki nas zaproszą dadzą nam łapówki niezłe będziem goście, będziemy fury mieli. Medaliki może dadzą oj my goście są potęga czwarta władza my są pany.
Ale ludzie pamiętajcie to tylko możliwe, gdy Kaczor nie dojdzie władzy.
Za Kaczyńskiego nie było tak lekko trza się było kryć, nie dało się dać łapówki bo Kaczor pilnował kładł nacisk na prestrzeganie prawa. Lodów nie można było kręcić na cmentarzach. Słowem dyktatura była autorytaryzm.
No ale przyszedł Donald Tusk złociutki i wszystko wróciło do normy
To, że ludzie nie mają pracy i muszą emigrować na co uczciwa praca nie dla nas
Dawaj Franek wódę i kiełbasę toć my lemingi są.
Nic to, że nas robią w konia. Ważna wóda i kiełbasa.
Równowagi nie ma od lat, Kościół łagiewnicki praktycznie nie istnieje.
A PiS sprzeciwia się, jak wiadomo, związko partnerskim 🙂
Dziwisz jednak zwariował! Najpierw zbezcześcił krypty katedry wawelskiej, chowając tam „bele co”, potem zajął się nekrofilią rozprowadzając ” >relikwie< po najważniejszym w galaktyce papieżu",dziś – gloryfikując "apostoła nowej ewangelizacji"-pożal się Boże Rydzyka oraz redemptorystów a poniekąd popierających durniów, biskupów ( swój wspiera swego). – No i tak to sobie kwitnie polski kościółek – głupi, prymitywny, ciemny, bezmyślny i bezrefleksyjny,niezwykle odporny na rzeczywistość. Kwiatuszki, monstrancja i łojczyzne wolno racz nam wrócić panie i broń Boże myśli wszelakiej – ot głębia wiary (!) zdaniem polskich biskupów, w większości nominatów Wojtyły! Bezmyślność w polskim kościółku to najwyższy przymiot wiernego ( dotyczy to niestety i hierarchów). Gdzie tu Vaticanum Secundum?
A propos lemingów okradających państwo, czyli powszechnej korupcji, której tamę może postawić tylko Prezes na czele swoich pretorian prawo i sprawiedliwie oszukujących na dietach, rachunkach, gdzie tylko coś można dla siebie skręcić. Bo o większych przekrętach od Spółki Telegraf poczynając, ART- BI, „Srebrnej” po SKOK-i decyduje sam Wódz. Taki niby nieboraczek, co to konta do niedawna nie posiadał, zakupów nie potrafi samodzielnie zrobić, ale tzw. kiepełe do interesów to on jednak ma. Jego sprawiedliwa ręka we własnych szeregach dosięga płotki złapane na gorącym uczynku, a więc Hofmanów co to tylko na kilkadziesiąt tysięcy myk – myk tu i ówdzie.
Ale, wracając do ad remu, oto twarde dane Transparency International, pozostające w całkowitej sprzeczności z tym, co uparcie i – jak zwykle kłamliwie – głosi Kaczyński, odkąd utracił władzę i nie jest w stanie jej odzyskać.
Wynika z nich, że Polska jest coraz mniej skorumpowana i że to kwestia ostatnich lat, gdy Polską rządzi PO.
W najnowszym rankingu TI zajmujemy 35 lokatę wśród 175 państw świata, awansując o 3 „oczka” wyżej w porównaniu z ub.r.
Jeszcze kilka lat temu byliśmy sklasyfikowani na 60 miejscu. Jesteśmy liderem w regionie, a lepszy wynik wśród krajów byłego Bloku Wschodniego ma tylko Estonia (orbanowskie Węgry, szczyt marzeń Prezesa, są daleko w tyle).
Do średniego wyniku w UE i pozostających poza jej strukturami krajów w Europie Zachodniej brakuje nam już tylko 5 punktów.
Wiem, że dla prawicy nie liczą się fakty. A nawet tym gorzej dla faktów, jak nie pasują do naszej narracji.
Zawsze można powiedzieć że wyniki badań Transparency International zostały sfałszowane, zże stoi za tym Tusk i Merkel. Ale, tym razem, bez Putina, bo Rosja zajmuje niestety jedno z czołowych miejsc od końca listy.
masrag
4 grudnia o godz. 11:15
O ile sobie przypominam odpowiedzialni za Art.-B nie byli członkami PIS. Kłopoty SKOK zaczęły się jak tylko zostały poddane nadzorowi SKOK Wołomin był obsadzony przez ludzi powiązanych z Komorusiem oraz PO. Jakoś również Kaczyński nie został skazany wyrokiem sądowym za którekolwiek z tych afer? No więc konkrety nie demagogia. A teraz kolejny przykłady wyższości moralnej PIS nad PO poseł Zbigniew Girzyński odszedł dobrowolnie z klubu PIS gdyby to było PO to można się spodziewać, że koledzy z PO chroniliby go jak diabli albo po cichu przerzuciliby go do jakiejś spółeczki miejskiej jak to miało miejsce z Dąbrowski oraz z Sekułą, który gdy głupie społęczeństwo nie doceniło pana za przewodnictwo komisji hazardowej i nie wybrało go na prezydenta Zabrza po prostu wysłano tego pana do ministerstwa handlu.
A tak międzynami dlaczegóż to nie ujawniono przynależności partyjnej tych pozostałych sześciu posłów czyżby dlatego, że byli z PO czyżby dlatego, ze to nie pasowało do wyników audytu zgodnie z którym najwięcej winnych miało być z PIS.
Jak to jest możliwe, że w 2002 za rządów SLD było 790 protestów w 2010 470 a w 2014 aż 1,5 tysięcy czyżby dlatego, że poprzednie wybory nie były sfałszowane?
Jak to jest możliwe, że było tak wiele nieważnych głosów?
Nie ma korupcji jest mniejsza to jak to możliwe, że CBA wchodzi do ministerstwa informacji, ZUS jak to możliwe, że do czołgów kupiono amunicję która nie przebije pancerzy czołgów rosyjskich. Jak to możliwe, że Marcin P działał bezkarnie pomimo, że był w rejestrze skazanych i okradał emerytów czyżby się opłacił PO oraz Tuskowi zatrudniając jego syna?
@ sraurom, 4 grudnia o godz. 12:20
Bełkoczesz, sracan, jak macierewicz na mękach…
Teodor Parnicki
Właśnie kolejny prawy i sprawiedliwy spośród najwierniejszych pretorian Prezesa okazał się małym, pospolitym złodziejaszkiem (żeby chociaż wielkim aferzystą!). Poseł Giżyński, ten oddelegowany przez PIS np. „na odcinek” Kawy na ławę w Tełaenie, by strasznie gromić wszelkie nieprawości Pełowców.
Ciekawe, co się za chwilę okaże na temat panów Błaszczaka i Brudzińskiego.
Na razie ten pierwszy się zachwyca, jaki to poseł Giżyński honorowy i szlachetny, że wziął i się przyznał do złodziejstwa, gdy zostało ono niezbicie wykazane. A gdyby nikt się nie dowiedział o żałosnych machlojkach tego pajaca i hipokryty? Też by się uderzył w piersi i dobrowolnie skazał się na banicję?
Czekam, kiedy poseł Giżyński i muszkieterowie z Madrytu zrzekną się mandatów poselskich. „Złodziej” jednego zegarka, poseł Nowak z PO już to zrobił sam z siebie.
Smutno mi Boże, gdy spoglądam na to pospolite skundlenie naszej „klasy” politycznej, ale śmiem twierdzić, że nie ma bardziej zdemoralizowanego, grającego na złych emocjach i manipulującego cynicznie ludźmi ugrupowania politycznego w naszej Umęczonej niż PIS.
@mag
alez To masz cierpliwosc do tych dyskusji. ja tez bym tak chcial ale ile razy probuje podjac polemike to mi tylko bluzgi przychodza do glowy. A Ty, spokojnie, grzecznie jak „pastuch krowie” tlumaczysz tym wszystkim orlom co rozumieja mniej niz krowy. Najgorsi sa Ci, ktorzy klikaja zza oceanufff. Widac tulaczka pada „coponiektorym” na to, gdzie inni maja rozum.
Ja poki co, musze rozszerzyc Teorie Myckoizmu Stosowanego bo w starej versji skala sie skonczyla dla oceny niektorych egzemplarzy
Konczac powiem, ze boje sie , zebys sie nie wypalila zbytnio, bo jak stracisz wene, a co najgorsze chec do blogowania, to juz tutaj nudno bedzie. Pieczul Jerzy, chyba zwatpil, bo przestal sie pokazywac.
@ mag, 4 grudnia o godz. 14:29
Pocieszne są brednie tych bęcwałów o „wyższości moralnej”. Po prostu „plica polonica” pełną, otępiałą gębą. No, ale przecież muszą… Pluć, konfabulować, wymyślać banialuki o spiskach, zamachach i fałszerstwach. To w końcu ich jedyna radość. A ten cały „saurom”, miej go boże w opiece, to już kompletny imbecyl. Zdania poprawnie nie potrafi sklecić, ale ciśnie, męczy tę klawiaturę jak jezuita kapucyna…
paweł markiewicz
Jasne, że chwilami mi pary nie staje, gdy napotykam trollostwo w postaci czystej, które stosuje wobec mnie, na dodatek, tzw. stalking.
Z tych powodów zresztą odpuściłam sobie, póki co, blog Passenta.
Pieczul ma poważne kłopoty domowe (bywam z nim w kontakcie mailowym) i dlatego się nie odzywa.
Paweł, pliz, chociaż TY mnie czasem wspomóż.
Koniecznie udoskonal Teorię Myckoizmu i spróbuj popracować nad wdrożeniem.
Pozdro
masrag
4 grudnia o godz. 14:29
A ja czekam jak niejaki Jan Kaźmierczak z PO również wymieniony w tym audycie dobrowolnie zrzeknie się immunitetu. Niestety jak dobrze znam scenę polityczną tak się nie stanie. W końcu to jest poseł PO więc towarzysze będą bronili ewentualnie przesuną go do ministerstwa handlu jak Sekułę albo do jakiejś spółeczki.
mag. Wespre Cie, wespre bo mi z Toba po drodze. Pieczula pozdrow serdecznie i powiedz, ze jego sa tacy co wola jego ciete riposty niz brednie, belkot wymiociny i debilizmy.
Z Myckoizmem, to mam problem. Ale Einstein tez mial jak mu Feinmann et all zrobili kolo nogi i wymyslili Quantum Theory. Myckoizm zostal wymyslony zeby w sposob naukowy rozpracowac egzemplarze takie jak Axiom1 i paru innych, ale teraz pojawily sie nowe sztuki, ktore dzialaja w innej czaso-przestrzeni i to z nimi mamy klopot, nieprawdaz. Po prostu „skala mie wyszla”, jak pamietasz konwencjonalna nauka Myckoizmu stosowala skale od 1 do 10 Myckantow. A te obecne sa gdzies na innej galaktyce Myckoizmu. Ale nie poddam sie.
TEODOR PARNICKI
4 grudnia o godz. 15:44
Sam srasz lemingu uważasz za pocieszne że PIS jest wyższy moralnie w porównaniu z PO. No więc proszę mi wymienić posła PO, który dobrowolnie złożył immunitet gdy został oskarżony albo pojawiły się przeciwko niemu zarzuty.
W przeciwieństwie do PO w PIS od razu sprawa jest postawiona jasno popełniłeś wykroczenie przestępstwo wylatujesz z klubu i partii.
A jak jest w PO wiadomo Polacy nic się nie stało. Gdzie indziej będzie jest gorzej. Jak się kolegi nie da utrzymać to się go przesuwa to spółeczki albo do na stanowisko w samorządzie w miastach opanowanych przez PO.
No więc która partia PO czy PIS bardziej przestrzega standardów demokratycznych i jest praworządna PIS czy PO.
PIS WIpler dobrowolnie zrzekł się immunitetu, Hofman i koledzy wyrzuceni z partii i klubu, Girzyński dobrowolnie odszedł z partii i klubu. Tomasz Lipińśki minister w rządzie Kaczyńskiego oskarżony o korupcję natychmiast został zdymisjonowany wyrzucony z PIS.
PO Biernat dobijał się pijany po nocy do pokoju posłanki Lewandowskiej z Samoobrony w wiadomym celu- i gdzie te potępienia feministek oraz innych genderystek cisza na froncie- zostaje ministrem sportu.
Sikorski- podżegał do mordu na działaczach PIS wspólnie z Belką Sienkiewiczem omawiali plany nielegalnych działań wymierzonych w legalnie działające partie opozycyjne został marszałkiem sejmu.
To jest kilka przykładów Polacy widzą to wszystko i potrafią ocenić nic dziwnego, ze w wyborach które zostały sfałszowane oddali swój głos na PIS.
Cóż to cenzura się odezwała prawda w oczy zabolała, że jednak sfałszowano wybory
http://wpolityce.pl/lifestyle/224642-klasyczny-cud-nad-urna-wies-wybrala-kandydata-pis-a-wygral-ten-z-psl
pawel markiewicz
I tak ci dopomóż bóg, ale nie ten „tutejszy” (od naszych klechów), który szkodzi na ciele i umyśle.
Widzę, że masz kłopoty niemałe, bo dotychczas stosowana przez ciebie skala do 10 już nie trzyma parametrów.
Może trzeba podnieść poprzeczkę i zacząć ambitniej od wyższego pułapu? Np. za jedynkę uznać sauroma a axioma ledwie za trójkę.
Co ty na to? Namnożyło się wszak w galaktyce M. wiele innych zasłużonych osobników.
pozdro
To oczywiście takze nie jest fałszerstwo wyborcze
SOS
Z krajuZ zagranicyRodzinaGospodarkaHistoriaWiaraFelietonyPrawy TVPrawy TV
Totalny przekręt wyborczy! Sąd: to „drobna pomyłka” i postępowanie umorzono
Z kraju piątek, 28, listopad 2014 20:40 Michał Polak
Totalny przekręt wyborczy! Sąd: to „drobna pomyłka” i postępowanie umorzonoWłaśnie zapał wyrok ws. niewłaściwego wyboru radnego. Sąd uznał, że komisja wyborcza nie sfałszowała wyborów, tylko pomyliła się przy liczeniu głosów… Tak działają sądy III RP!
Wyrok zapadł w sądzie w Nowym Tomyślu. Komisja wyborcza z Miedzichowa nie sfałszowała wyników wyborów na radnego, a jedynie pomyliła się w trakcie liczenia głosów. Tymczasem owa „pomyłka” miała poważne konsekwencje. Mandat radnego otrzymał kandydat, który uzyskał znacznie mniej głosów niż jego rywal – informuje Głos Wielkopolski.
Chodzi o fałszerstwa wyborcze z 2011 roku. Według oficjalnych wyników do Rady Gminy, leśnik Grzegorz Szczepaniak dostał tylko 5 głosów poparcia. A jego kontrkandydat pozostałe 118 głosów. „Przegrany” Szczepaniak podejrzewał, że doszło do fałszerstwa i wraz z grupą mieszkańców zawiadomił prokuraturę. Dochodzenie potwierdziło, że tak naprawdę on wygrał wybory. Poparło go 75 głosujących.
Jak się okazało, sąd co prawda znalazł winnych, ale ich nie skazał. Postępowanie zostało warunkowo umorzone – informował Głos Wielkopolski przed dwoma miesiącami.
– Obliczenie głosów oddanych na kartach do głosowania nie jest skomplikowaną czynnością. Tutaj doszło do ewidentnego działania na moją szkodę. Przypuszczam, że dlatego, bo przed czterema laty w trakcie kampanii krytykowałem ówczesnego wójta i lokalne władze. Późniejsze działanie komisji wyborczej odebrałem jako chęć pokazania mi miejsca w szeregu – stwierdza Grzegorz Szczepaniak, który w wyniku „pomyłki” nie uzyskał mandatu radnego.
„W komisji zasiadały same panie. To one później miały proces w sądzie. – Były wśród nich nauczycielki, urzędniczka. Wyrok skazujący mógłby dla nich oznaczać utratę pracy – mówi Grzegorz Szczepaniak. Od niedawnego, nieprawomocnego wyroku, nie zamierza odwoływać się nowotomyska prokuratura. Śledczy, podobnie jak teraz sąd, uznali już wcześniej, że wina członków komisji nie była umyślna. Bo mieli nieświadomie dopuścić się zaniedbań podczas liczenia głosów” – relacjonuje gazeta.
Jak się okazuje, tamte błędy miały poważne skutki. Radnym został Edward Stachowiak. Zrezygnował z mandatu dopiero wtedy, gdy sprawę opisał „Głos Wielkopolski”. Przeprowadzono kolejne wybory, które wygrał Szczepaniak. Wówczas formalnie został gminnym radnym – relacjonuje wielkopolski dziennik.
„Doszło do tego w kontrowersyjnych okolicznościach. W trakcie dochodzenia prokuratura poinformowała go, że z obliczeń wynika, że to on wygrał wybory. Szczepaniak wywiesił pismo z prokuratury na tablicach ogłoszeniowych w dwóch wsiach swojego okręgu wyborczego. Niebawem prokuratura zarzuciła mu… ujawnienie tajemnicy śledztwa. Skierowała do sądu akt oskarżenia, a ten warunkowo umorzył sprawę. – Mam duży niesmak. Wymiar sprawiedliwości tak samo potraktował mnie, choć niczego nagannego nie zrobiłem, jak osoby, które „przez pomyłkę” źle obliczyły głosy oddane na mnie – podsumowuje Szczepaniak” – czytamy.
Michał Polak
za: Głos Wielkopolski
A tak między nami to kiedy poda sie do dymisji Radosław Sikorski, który zapłacił służbową kartą za kolację. Czy Sikorskiego nie stać, żeby za wlasne pieniądze zapłacić za kolacji i płaci za nie pieniędzmi z naszych podatków? W Szwecji gdy ujawniono podobny przypadek z udziałem minister rządu ta natychmiast przeprosiła i złożyła dymisję.
Podobno już kierownictwo PO wyznaczyło misję w skłądzie Nowak, Protasiewicz, Parafiański Dąbrowski którzy wygłoszą w Szwecji wykład „etyka i praworządność na przykładzie PO”
@ Sraurom, 4 grudnia o godz. 16:12
„Sikorski- podżegał do mordu na działaczach PIS”
Łojboziulu… Parafrazując tytuł zbioru opowiadań SF Cezarego Michalskiego, powiedziałbym, że żyje Pan we własnym, ciemnym światku – dużo gorszym od światów zamieszkałych przez resztę blogowiczów. Proszę tam zostać i jak najrzadziej się wychylać – zwłaszcza z tasiemcowymi bredniami.
TEODOR PARNICKI
4 grudnia o godz. 23:44
Marek Rosiak to także tasiemcowa brednia nieprawdaż. Wyrżnąć watahę to także tasiemcowa brednia nieprawdaż.
TEODOR PARNICKI
4 grudnia o godz. 23:44
Niesione w czasie błękitnej nocy kukły prezydenta Lecha Kaczyńskiego powieszone na szubienicy to także tasiemcowa brednia
Gdyby tak postępował polityk PIS z zwierzętami to potępień nie byłoby końca skoro tak postępuje PSL to byczo jest
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/224725-prominentny-polityk-psl-glodzil-zwierzeta-interweniowala-straz
TEODOR PARNICKI
4 grudnia o godz. 15:44
Polska jest i musi być, jak wiadomo, święta. Dlatego musi być wirtualna, czyli baśniowa. W baśniach nieustannie dzieją się rzeczy nadprzyrodzone, czyli nieprawdziwe: Myśli Świętego Ojca Świętego Jana Pawła II, zamachy smoleńskie i podobne, fałszerstwa wyborcze oraz ozdobne, soczyste i treściwe Polaków rzygi wzajemne, zupełnie bez żadnych konsekwencji.
Polska nieświęta jest banalna i niegodna świętości. W sumie – niepolska. W niej ludzie pracują i ratują 2-letnie dzieci z ostrej hipotermii.
TEODOR PARNICKI
4 grudnia o godz. 23:44
To także jest zapewne tasiemcowa bzdura
A oto jak lemingi wyrażały swój szacunek do legalnie wybranego prezydenta RP, i wy śmiecie wy którzy już go powiesiliście potępiać tych którzy Komorowskiego określają jako komorusia. 0:34
https://www.youtube.com/watch?v=8xzVwP_ooEE#t=34
Hmm, wydawało mi się, że zostawiałem tutaj komentarz. Ale go nie widzę. Uznam, że wydawało mi się, albo jakiś błąd techniczny.
Jednak jeśli to jakieś działanie moderatora to proszę o jasny komunikat.
Kalina
3 grudnia o godz. 9:55
Nie chyba, a na pewno niesprawiedliwa. Wystarczy poszukać, otworzyć google i przejrzeć dorobek AH.
Zanim się coś kategorycznie napisze.
Szmira – i ten główny narrator filmu zagrał szmirę? Hmm.
Bez panowania proszę 🙂
koniec off topicu.
Tanaka
5 grudnia o godz. 10:36
Celny komentarz i puenta.
Polska baśniowa. Hmmm Tanaka, po tym jak przeczytałem wykład Tolkiena o baśniach, i obserwując nasze państwo to ta baśniowość nie pasuje mi wybitnie 🙂 Proponuję „urojoną Polskę” 😉