Ziobryści u wrót PiS
W jednej sali pod Warszawą zebrała się chyba cała partia pana Ziobry. 1500 ludzi! cieszył się spin doktor pan Kurski (Boże, jak wiceszef GW daje radę z takim bratem?). No tak, ale dziś zrobić polityczny show i i na 15000 to żadna sztuka.
Na samych showach do zwycięstwa się nie dojedzie. Trzeba jeszcze przekonać dwadzieścia parę procent wyborców pisowskich, by zdradzili Kaczyńskiego.
A jednak prezes PiS jakby spanikował. W dzień zjazdu dysydentów Ziobry oznajmił o przymierzu politycznym z partią pana Jurka. Jeden procent wyborców! Show Kaczyńskiego tak samo przekonujący jak ziobrystów. Ziobryści aliansu PiS z jurkowcami się nie przestraszą.
Oni się niczego nie przestraszą, przed niczym nie cofną i dlatego są politycznie niebezpieczni. Trzeba będzie bronić Kaczyńskiego przed Ziobrą, Mularczykiem i Kurskim. Oni gotowi są na wszystko, by odegrać się na kaczystach. Polska polityka nie powinna być zakładnikiem ambicji Ziobry i obsesji Kaczyńskiego.
Na razie to głównie problem prawicy. Ale te ruchy robaczkowe na prawicy służą politycznie Tuskowi. Im więcej tarć w obozie Kaczyńskiego, tym większa szansa, że Tusk odzyska kontrolę nad sceną polityczną. Ta szansa wciąż istnieje.
Mnie jest wszystko jedno, czy ceną będzie rozpad koalicji z panem Pawlakiem i zastąpienie go panem Palikotem, Millerem czy Iksińskim. Byle się coś ruszyło, bo na razie to jest, jak w ,,Weselu”. Tak, chodzi o złoty róg.
Komentarze
A jak szef GW daje rade z takim bratem? Ze o ojcu nie wspomne.
Panie Adamie, muszę Pana zmartwić. Moim zdaniem oni spikną się wkrótce – Ziobro, Jurek, Prezes, Kurski, Pani Wróbel … . I reszta tej całej czarnej czeredy.
A stanie się tak dlatego, że „nic nie rusza” – jak Pan pisze w podsumowaniu tekstu. Mało tego – „nic nie ruszy”. To dekadencja polityczna.
pozdrawiam
Mnie wygląda na to, że polska tzw prawica zatoczyła koło i wraca na utartą/wydeptaną ścieżkę, na końcu której widnieje logo „AWS BIS”. Wątpliwość jest taka: czy dadzą radę dodreptać do logo przed następnymi wyborami?…
Romku, mysle, ze Adam Michnik nie musi sie wstydzic za swego bl.p. ojca. On z komunizmu przejrzal na oczy znacznie wczesniej niz niejeden dzisiejszy niezlomny patriota-niepodleglosciowiec na prawicy, co to zapisywal sie do partii dla konfitur.
O tym ile robil Ozjasz Szechter w ostatnich dekadach PRL slyszelismy wiele. Tu Ci podaje fragment z Wikipedii, jakbys Ty o tym nie wiedzal:
W latach 60. związał się ze środowiskami kontestującymi system polityczny PRL. Od 1968 był inwigilowany przez SB. Uniemożliwiano mu m.in. wyjazdy zagraniczne. W maju 1977 wziął udział w odbywającej się w warszawskim kościele św. Marcina głodówce protestacyjnej przeciwko uwięzieniu przez władze PRL kilkudziesięciu działaczy KOR-u. Opublikował wówczas także obszerny list, w którym wyjaśniał swoje wybory życiowe i przyznawał, że jego zdaniem „Marks i Engels jednak się pomylili”, a swoją dotychczasową działalność polityczną ocenił negatywnie.
Czy nie bylo cos w Biblii o radosci Pana Boga z jednego nawroconego grzesznika?
Niestety, z żalem i bólem podzielam wieszczenie Kartki, ktore ma wszelkie cechy prawdopodobieństwa.
CO I KTO ma ruszyć? Na razie nie widzę, nie słyszę.
Marsze mogą ruszyć, co najwyżej, wiosenne. Marsze wzmożenia w sprawach TV Trwam, okołosmoleńskie, solidarnościowo-związkowe na NIE. I to chyba wszystko.
Ależ to intelektualnie słaba analiza. Klasyczny suchar. Na blogu też płacą wierszówkę?
Romek, Helena
Czytać nie umiecie ? Redaktor wyraźnie napisał „wiceszef” GW. A jest nim Jarosław Kurski.
Panie Adamie, ja tez musze pana zmartwic, ale ja tez chce byc prorokiem i powiedziec cos na temat przyszlosci, bo pozazdroscilem Kartce talentu prorokowania. Alors, je crois, znaczy sie, mysle, ze albo sie polacza, tzn.ziobrysci z kaczystami,albo sie nie polacza i to jeszcze dodatkowo z Jurkiem, ale chyba raczej polacza, chociaz mam watpliwosci, bo moga sie nie polaczyc, chociaz kto wie ? Wiec raczej sie nie polacza, a moze jednak.
Mag, czy z zalem i bolem podzielasz moje wieszczenia ? Przeciez maja one jeszcze bardziej wszelkie cechy prawdopodobienstwa, gdyz ja w przeciwienstwie do Kartki uwzglednilem wszelkie warianty mozliwego scenariusza przyszlych zdarzen na prawicy.
Szanowny redaktorz Polityki
Prosze sie juz nie martwic o Polske. Zostala ona podczepiona do Europy i trzyma sie jej mocno. Prosz sie natomiast martwic o Polakow. Do dzisiaj totalitaryzm panstwowy i religijny sieje spustoszenie w ich umyslach.
Slawomirski
Lewy!
„że albo się połączą, (…) albo się nie połączą”. Cudne. Naprawdę.
Takim prorokiem był też pewien góral, który na pytanie, jaka będzie jutro pogoda odpowiedział: „Albo będzie słońce, albo będzie deszcz”.
„Maryjo Królowo Polski, ratuj nas bo giniemy”.
Czy redaktor i niektórzy blogowicze nie wiedzą o tym, że brata, siostrę tak jak ojca i matkę się nie wybiera? Czasem może to być źródłem stresów i kłopotów ale to już zupełnie co innego
Ewkas, ale ja odpwiadalam Romkowi, nie Gospodsarzowi .
Lewy
Jasne, że podzielam.
Wariantów ci u nas dostatek. Moze się jeszcze przecknąć PJN, połaczyć albo nie połączyc z dawnymi kolegami i koleżankami po osobności albo cuzamen do kupy.
Na wesołość i spokojność, czyli złapanie dystansu, bardzo dobrze by ci zrobił świetny wywiad z Andrzejem Mleczką „Bog, humor i ojczyzna”. Jest w dzisiejszej papierowej GW, ale nie wiem, czy u siebie w L. masz dostęp. Na portalu jest fragment jako zwiastun. Za jakiś czas pewnie puszczą cały.
Mam nadzieje, ze Jurkowi w przeciwienstwie do Leppera wystarczy wartosci katolickich, aby po aliansie z Kaczynskim nie popelnic samobojstwa.
ewkas
25 marca o godz. 4:08
Nie dziw się Helenie! Ona jest równie jednostronna – choć z przeciwnego brzegu – jak posłanka Kępa. Też się jej kojarzy w jednym, słusznym kierunku. Jeszcze dobrze nie doczyta, a już WIE jak zareagować. I nie da się przekonać, ani nie uzna racji drugiej strony. Do dziś pewnie uważa byłą minister zdrowia za zbrodniarkę, gdyż nie zakupiła szczepionki przeciwko grypie, choć cała Europa pozostała to zrobiła i na tym straciła.
„Boże, jak wiceszef GW daje radę z takim bratem?”.
Jako wieloletniemu jedynakowi łatwo mi zrozumieć zaciekawienie problemem. Ale czy koniecznie trzeba taką ciekawość upubliczniać?
Chociaż??
Po co ja upubliczniam moją dezaprobatę dla pytania?
Pozdrawiam.
Helena (25-03-g.0:04)
Myśle, ze problem z p. Szechterem (chocby zbeszczeszczeniem grobu) jest w tym, że był ojcem Michnika (i – „przy okazji” – Żydem). Zaciekli wrogowie tzw. michnikowszczyzny rogrzeszają różnych „nawróconych” komunistów, byle dziś byli „swoi”, czego najlepszym dowodem jest to, że w J.M. Rymkiewiczu upatrują wieszcza IV RP. Nie twierdzę, że wszyscy zwolennicy poglądów Ziemkiewicza, twórcy pojecia „michnkowszczyzy”, są automatycznie antysemitami, ale coś na rzeczy jest.
Niestety Lewy, nijak nie mogę zgodzić się z Twoim proroctwem bo mam swoje, znacznie lepsze. Oni się jeszcze podzielą na mniejsze po to aby połączyć się w inne większe i podzielić na jeszcze inne mniejsze.
Rzekłem. I to ci dopiero jest wielowariantowość!
Eeee tam!
Nie wierzę w Waszą wszechstronność i wszelakość.
My dwaj obydwaj z Kartką zdolni jesteśmy wymysleć taki poniższy scenariusz.
Wstępujemy do CBA. Dokonujemy spotkania 3 stopnia z wnuczką członka. Sławomirski jest już bliski odmazania zamamazywanego i bliski szczytu. Rozbijamy audi. Okazuje się, że jesteśmy niezdolni do sztywnego stanowiska. Podniecona wnuczka publicznie oznajmia, że za PRLu jak oficer wyjmował to szcz(e)lał. Rotacyjnie przydzielony przełożony wyrzuca nas zbitą mordę sąsiada o dwa piętra niżej. Dostajemy emeryturę w wysokości dwóch średnich pobieranych przez potulnych wobec kapłanów z prawem dorabiania.
Cieszymy się życiem w pozycji 69 poza 67-y, bo starym chłopom też się należy.
http://w949.wrzuta.pl/audio/aNZpGP6vk2V/gon_stare_baby
Przyszłość, również polityczną, przewiduje się na podstawie informacji, wskaźników socjologicznych, ekonomicznych, analiz fachmanółw. A one są przecież jednoznaczne i powszechynie dostępne. Zastraszająco maleje poparcie dla rządu, maleje poparcie dla PO. Jak piszą analitycy elektorat PO-wski odpływa do pis. Wymuszone przez wierzycieli RP na Donaldzie Tusku przedłużenie wieku emerytalnego budzi powszechny sprzeciw. Ponad 80 procent badanych tego nie chce. Z tej grupy 30 procent nie rozumie o co rządowi chodzi. No bo trudno zrozmumieć tę zakłamaną argumentację. Ale akurat w tym przypadku hipokryzji propagandy rządowej się nie dziwię, bo przedstawienie prawdziwych pobudek przedłużenia wieku emerytalnego czyli prawdziwego stanu finasów państwa, byłoby jeszcze bardziej dla niego tragiczne. Po kraju przetaczają się jakieś fanatyczne demonstracje, miliony ludzi składają podpisy pod rezolucjami, które i tak trafią do kubła. Ambony się grzeją, kaznodziejom piana na usta wypływa. A to dopiero przecież początek przesilenia, które przed nami.
Oczywiste jest, że w takim klimacie opozycja się jednoczy, bo czuje wiatr w żaglach. Dotyczy to również opozycji prawicowej. Zapach władzy, która jest w zasięgu ręki pozwala zapomnieć o osobistych animozjach. Po prostu w takich sytuacjach te wszystkie Jurki, Wróble, Piłki, Prezesi, Ziobrzy … mają interes w jednoczeniu się. Dotyczy to również Gowinów, Niesiołowskich … . To im się w przeszłości udawało – wspomnę tylko AWS czy eksperyment pis-owski z IVRP.
Moim zdaniem na te procesy polityczne wpływ ma głównie ziodiociały elektorat PO, który wpycha tę partię w jakiś zaułek bez wyjścia. Myślę o „twardym” elektoracie, który z powodu jakiś psychicznych traum chce widzieć w tym kraju jakąś krainę szcześliwości – przekłada swoje osobiste deficyty psychiczne na życie polityczne i snuje marzenia. Swe konfabulacje, iluzje traktuje jako realny obraz świata i polityki.
Dziś widziałem wiosennie zakochanych – całowali się na ławce. Słodki widok, motyle w brzuszkach. No ale czy te motyle są zasługą państwa Tuska? Czy szczęście tych dwojga ludzi można wiązać z jego polityką? Czy na podstawie tego obrazu można wyrokować co będzie z Polską za kilka miesięcy? Może jednak lepiej sięgnąć do analiz socjologicznych, ekonomicznych?
Pzdro
@mag – tak, oczywiscie, wiem 🙄 🙂
W sprawach zaszlosci rodzinnych AM, spekulowalbym raczej, ze koscia niezgody jest jego brat Stefan, nie zas O. Szechter, ktoremu, badz co badz, zawdzieczamy tlumaczenie polskie „Kapitalu”, K. Marxa (przynajmniej czesciowe). No, ale Stefan to w latach 70-tych dzialacz „opozycji demokratycznej” na obczyznie.
mag prowadzi nas, jak zwykle, na swoje ulubione watki antysemityzmu klinicznego w wsrod Polakow. GW rowniez rozgrzeszala „swoich komunistow”, tylko lista byla inna. Znasz-li ten kraj?
Giertych w GW prorokuje jak Kartka, iż Ziobro z Kurskim chcą tą swoją partyjką zmusić Prezesa PiSu do wstawienia ich na swoje listy do europarlamentu za 2,5 roku.
Nie wiem, czy to słuszna prognoza, ale nie można jej wykluczyć.
Przynajmniej coś się rusza na prawicy, coś się dzieje, widać jakąś wolę kontynuowania i walki.
Na lewicy za to… Ech…
PA2155: istotnie, wszystkiemu winni dyżurni antysemici.
Pozdrawiam
Elektorat PO nie przepływa do PiS, co najwyżej do niezdecydowanych lub częściowo w lewo. Moim zdaniem Tusk nie stracił kontroli nad sceną polityczną ani na moment i nic nie wskazuje, żeby miał stracić. Awantura z wiekiem emerytalnym się skończy za 1-2 miesiące i za pół roku wszyscy zapomną. 80 % jest przeciw, ale jak bardzo? I czy nie mogą zmienić zdania do wyborów (3,5 roku), gdy się okaże, że wiek wzrósł o raptem kilka miesięcy. Te podnoszenie wieku jest za wolne, ale lepszy rydz niż nic. Jeśli rząd jeszcze by trochę podniósł wiek mundurowym (choćby tylko przyszłym, co jest poniekąd śmieszne), to będzie miał argument, że bierze się za wszystkich.
Jejku, Kartka chyba zmienil front , bo napisal: *Zastraszająco maleje poparcie dla rządu, maleje poparcie dla PO. *
Kartka jest przestraszony, to znaczy, ze gdyby poparcie dla rzadu nie spadalo, a jeszcze daj boze, wzrastalo, to nie bylby zastraszony. Dziwnie sie plecie na tym swiecie, Kartka zwolennik Tuska. Koniec swiata, jak powiadal pan Popiolek.
Co do jeszcze jednego zgadzam sie z Kartka, bo o to tak poetycko napisal: *Dziś widziałem wiosennie zakochanych ? całowali się na ławce. Słodki widok, motyle w brzuszkach. No ale czy te motyle są zasługą państwa Tuska? *
Nie ma mowy, zeby Tusk w jakimkolwiek sensie przyczynil sie do slodkich motyli w brzuszkach. W tym zakresie – jak mowil nieboszczyk Gosiewski – Tusk za to nie jest absolutnie odpowiedzialny.
Cieszy mnie, ze Kartka stopniowo ewoluuje , trzeba mu dac jeszcze troche czasu, zeby dojrzal.
Jeden nawrocony Kartka wart jest tysiaca Torlinow i Lewych. Alleluja
Dowcipny, romantyczny i sympatyczny – czyli Jacek Kurski, jakiego nie znamy:
http://www.youtube.com/watch?v=u_7-VnkFxPE
…kiedy jest kiepsko w swiatowej gospodarce to lepiej siedziec cicho i czekac na lepsze czasy,i to wykorzystuje D.Tusk
Jacobsky:
Dobrze, ze chociaz Helena i mag sa czujne i niestrudzone w wyjasnianiu nam maluczkim subtelnosci ideologicznych IIIRP. 🙂
A tak wiadomo, gdzie spisek, a gdzie prawdziwi demokraci i liberalowie.
Pozdrawiam, rowniez
Na czym jak na czym, ale na asystowaniu porodom kapłani się znają……
Z czyjej przyczyny urodził się Okrągły Stół i rząd Mazowieckiego, Konwent św. Katarzyny i AWS? Teraz za akuszerkę/ akuszera?, robić będą biskupi i Rydzyk, zagrożeni spadkiem dochodów.
Przy najbliższej okazji- dorwania się do władzy protegowanych- wystawią za to słony rachunek społeczeństwu……
Czy uda im się kolejny raz?
A poza tym, nic tak nie jednoczy jak oblężenie twierdzy…..
Wybór efemeryd, czy klonów PiS jest prosty, ugoda z Kaczyńskim, lub niebyt polityczny. W zamian za premierostwo J.K gotów jest na wiele- przypuszczam, choć zdrady nie wybaczy nigdy.
Ugoda z nim jest krótkowzrocznym rozwiązaniem. Po dojściu do władzy pewnikiem jest, że pretekst do rozrachunków ze „zdrajcami” czy odszczepieńcami się znajdzie. Czy panie i panowie z PJN, Partii Ziobry, mają tego świadomość?
Wątpię…….
PA2155 (25-03-g.14:58)
Ja i ulubione „wątki klinicznego antysemityzmu”? Pomyliłeś mnie chyba z ET.
Bywa, że ten wątek wypływa sam. Nie zaprzeczysz chyba, że grób ojca Michnika został sprofanowany wizerunkiem gwiazdy Dawida na szubienicy. Nie szło więc o to, że był „tylko” komunistą, choćby i nawróconym. Sprawdź, przy okazji, jakie posty pojawiają się pod komentarzami Blumsztaina w GW, niezleżnie od tego co i na jaki temat pisze. O innych portalach to już nawet nie wspominam.
Ot, przywykłam i po prostu przewijam, bo wiem, że idiotów nigdzie nie brakuje, nie tylko w Polsce. Ale skoro wywołałeś mnie do tablicy…
Lewy, nie czepiaj się słówek. Zamiast zastraszająco może być drastycznie. Faktem jest, że poparcie PO topnieje i topnieć będzie jak snieżny balwan na wiosnę. Czego najwyraźniej nie mozesz przyjąć do wiadomości. Ale to Twój problem.
Pzdro
Jacobsky
Lewica ma trudniej, bo w kraju jest lewicowy nastrój, ale to się nie przekłada na partyjną, polityczną reprezentację. Stąd nieoczekiwane, żywiołowe bunty np w sprawie ACTA. SLD to zestarzały, wyżarty beton IIIRP – na dokładkę z sentymentami PRL-owskimi. Ludzi to odstręcza. A Palikot coraz głośniej jest oskarzany o to, że jest tylko przybudowką lewicową PO – kolejną sztuczką marketingową Tuska. No ale jest trochę czasu by się sytuacja wyklarowała. Wszystko stanie się jasne gdy PO pęknie organizacyjnie, rozpadnie się na skutek malejącego poparcia. No i nacisku ulicy. To nastapi po przyjęciu przez Sejm przedłużenia wieku emerytalnego, bo wszystkim, którzy sobie ostrzą zęby na przyszłą władzę tak naprawdę zależy, by PO to zrobiła i utonęła. By w przyszłości choć ten problem mieli z bani.
Wbrew zapewnioniom polityków mamy przecież de facto do czynienia z rozpoczęciem nowej kampanii wyborczej pod hasłem emerytury, kościół, policja, Rydzyk itp. Po to przecież są te objazdy kraju, wzmacnianie struktur, marsze, referenda… .
Ja ufam, że to lewicy pomoże, że coś się skleci konkretnego pod wpływem tych nastrojów. No ale zobaczymy jak będzie naprawdę.
Pozdrawiam
CZLOWIEK RODZINY NIE WYBIERA ,ALE TO NAPRAWDE WSTYD MIEC TAKIEGO BRATA .MOZE JEST Z INNEGO LOZA ? BO JEDNAK CHYBA RODZINA JAKOS MOZE WPLYNAC NA TAKIEGO PODLEGO BULTERIERA .
oghana7,
Mylisz się, rodzina nie ma na to żadnego wpływu. Znam inne przypadki gdzie w porządnych rodzinach trafiały sie dzieci kompletnie nie pasujące ani do rodziców , ani do pozostałego rodzeństwa i nik nie umiał nic z tym zrobić
Napisanie takiego felietonu wymaga przeolbrzymiej wiedzy szczegółowej o kaczystach. Bloger ma taką wiedzę.
@Szanowny Kartko
To tak jest, jak sie uzywa belkotliwego , przegrzanego jezyka: zastraszajacy to zastraszajacy. Domyslilem sie, ze chciales tym zastraszajacym zastraszyc tych, ktorych tak okreslasz:
*Moim zdaniem na te procesy polityczne wpływ ma głównie ziodiociały elektorat PO, który wpycha tę partię w jakiś zaułek bez wyjścia. Myślę o *twardym* elektoracie, który z powodu jakiś psychicznych traum chce widzieć w tym kraju jakąś krainę szcześliwości ? przekłada swoje osobiste deficyty psychiczne na życie polityczne i snuje marzenia. Swe konfabulacje, iluzje traktuje jako realny obraz świata i polityki.*
Zidiocialy elektorat, ktory wpycha w zaulek, twardy elektorat przezywajacy jakas traume psychiczna, majacy deficyty psychiczne konfabuluje
Gdzies ty chlopie nauczyl sie takich trudnych slow , jestes taki maly Jasiu, ktory *nabyl* pare terminow z zakresu psychoanalizy i operuje nimi po omacku.
Moja coreczka majac 4 lata tez lubila sie wyzywac na trudnych slowach, ktorych znaczenia nie rozumiala, ale podobalo jej sie brzmienie tych slow np: paracetamol, albo chlorochinaldin. Ale ona miala 4 lata i wyrosla z tego. Mam nadzieje,ze ty tez wolno bo wolno, ale bedziesz ewoluowal
Pzdro
PS. A moze nie ma nadzieji, dla kogos kto doszczetnie zidiocial
Helena
Dzieje rodziny A. Michnika, jak z piosenki J. Kaczmarskiego to temat na odrebna dyskusje. Niech im historia nie zapomni, niech im ziemia lekka bedzie.
Ale „bezczel” A. Szostkiewicza zatracajacy o „kamikadzyzm” prosil sie dokladnien o taki komentarz.
Znakomita recepta Jacka Kaczmarskiego na „spory odwieczne”:
http://www.youtube.com/watch?v=LDak-PD58EI&feature=related
no ale ktoś ich wszystkich wybrał
i to dopiero świadczy o poziomie umysłowym narodu made in poland
„Źródło wszelkiego zła” wg Jacka Kaczmarskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=qGvc24hO95w&feature=related
Pan Redaktor pisze:
„Trzeba jeszcze przekonać dwadzieścia parę procent wyborców pisowskich, by zdradzili Kaczyńskiego.”
Szanowny panie Redaktorze,
Ziobro nie po to „zbuntowal sie ” przeciw Kaczynskiemu, by mu odbierac elektorat.
On zalozyl swoja partie po to, by do 30% Kaczynskiego dorzucic swoje 30%.
Czy jest to mozliwe?
No coz, latwe z pewnoscia nie jest, ale przy odrobinie pomyslunku (a ani Ziobrze
ani Kurskiemu pomyslunku raczej nie brakuje) rzecz zdaje sie byc wykonalna.
Nie nalezy zapominac, ze w czasie ostatnich wyborow ok. 50% wyborcow pozostalo w domu. Wiekszosc z nich to ludzie, dla ktorych postkomuna (obojetnie, czy ta jawna
z SLD, czy ta zakamuflowana z PO lub RP) jest niewybieralna, natomiast Kaczynski,
ze wzgledu na wczesniejsze korowskie powiazania, nie do konca wiarygodny.
Jesli Solidarna Polska nie bedzie probowala byc PiS-em bis tylko jeszcze bardziej,
a zajmie sie tematami mogacymi program PiS-u uzupelnic, to sukces wcale nie jest wykluczony.
Solidarna Polska to totalny anachronizm bez żadnej tożsamości. Program społeczny, gospodarczy jest ledwo co zaszkicowany a już wieje nudą, starymi przygrywkami i śmiałbym twierdzić, że nie jest żadną ofertą ani dla prawicowego hardcore’u ani dla konserwatystów. Najbardziej ubawił mnie sprzeciw dla energetyki nuklearnej, który jest desperacką próbą odróżnienia się od innych.
Zasoby intelektualne pana Ziobry są mierne. Cała jego kariera polityczna jest zbudowana na pryncypialnym bezwzględnym charakterze i wizerunku pseudoświeżości. W rozgrywkach partyjnych Ziobro jest dramatycznie nieskuteczny i mało cwany. Przy takich zasobach charyzmy jaką „Żelazny Zbyszek” posiada można było przeprowadzić sprawny przewrót w samym PiSie i skorzystać z delikatnego fermentu wywołanego Smoleńskiem, wysłać prezesa na odpoczynek. Ziobro ma mnóstwo niedostatków i dlatego zabrał na pokład cwanego lisa-Kurskiego, który mu się jeszcze odbije czkawką.
Mam wrażenie, że wszystkie te drobne ruchy robaczkowe to przyczynek do generalnej defekacji na prawicy. Wbrew pozorom elektorat konserwatywny też się „ucywilizował” i bardzo dużo schroniło się go pod strzechą PO.Niewygodnie tam jednak z panami Rosati, Piniorem i częścią PO flirtującą z kontynuacją trendu liberalnego UW.Tymczasem pojawiła się refleksja na prawym skrzydle,że histeryczne wymachiwania szabelką, takie jak bulgoczenia Kempy, bzdury prezesa na temat palenia sznurka z konopi są dużym zagrożeniem i nie służą „misji”. Takie głosy podnosi min redaktor Lisicki a nawet „hardcorowcy”: Ziemkiewicz i Terlikowski. Może przyjdzie taki moment, że prawe skrzydło PO nie znosząc flirtu z Palikotem weźmie się w garść dogada się z takimi postaciami pragmatycznymi w PiS jak Zyta Gilowska (dawne bożyszcze liberalnej konserwy PO) oraz Paweł Szałamacha. Dojdzie wtedy do zassania z PiS a w wydmuszce zostanie sam jak palec Kaczyński ze swoim zakonem. Na koniec wskoczą Kowal z Poncyljuszem. To będzie już dobry przyczynek aby stary lis Kurski również uciekł ze swojego kórnika dodatkowo przynosząc w zębach takie tuzy intelektu jak np. posłanka Wróbel oraz stateczny poseł Dera.
W Polsce jest przestrzeń do nowych projektów politycznych. Polityka nie zrobiła się ani ideologiczna ani technokratyczna, zrobiła się wizerunkowa. Polacy w chwili obserwowanej „dużej stabilizacji” nie chcą ani reform ani nie chcą marazmu, chcą mieć zwyczajnie święty spokój. Dlatego przydałby się coś na wzorzec nowej idei humanistycznej, która mogłaby tchnąć energię oraz zjednoczyć ludzi. Trzeba wymyśleć projekt który by upodmiotowił jednostki, zniósł brak zaufania w społeczeństwie i dał mu energię do działania. Ja jednak wolałbym by prawica takiego projektu nie podejmowała się.
Tyle antysemityzmu jak w Polsce nie ma w zadnym innym kraju Europy
/wedlug ostatnich badan europejskich /.
Przynajmniej w jednym Polacy „prowadza” — nic tylko pogratulowac !
Salute
Ps.
Wszedzie sa idioci ,i jak mowi polski chlop ..od przybytku glowa
nie boli ..???
Szanowny Lewy
My tu sobie gadu, gadu o wzajemnym zidioceniu a rządowi spada. Za dzisiejszą informacją PAP – „67 proc. ankietowanych źle ocenia wyniki działalności rządu, dobrze – 25 proc. 57 proc. badanych nie jest zadowolonych, że na czele rządu stoi Donald Tusk. 33 proc wyraża zadowolenie z tego powodu – wynika z najnowszego sondażu CBOS.
W porównaniu z lutym działalność rządu źle ocenia o 6 punktów proc. więcej badanych. …”
A co będzie za tydzień?
Więc może warto jednak się zastanowić nad tym ślepym zaułkiem w który wpycha elektorat PO swój rząd.
Pozdrawiam
Kartka z podróży,
w przeciwieństwie do mnie Ty mieszkasz w Polsce, a więc przyjmuję, że skoro stwierdzasz, iż w kraju panuje lewicowy nastrój, to przyjmuję, że wiesz co piszesz. Możemy jednak spierać się o to, czy jesienne protesty przeciwko ACTA stanowiły manifestacje lewicowości, czy też wyrażenie stosunku generacji Y/Z do zapowiedzianych zmian w otaczającej ich wirtualnej rzeczywistości.Moim zdaniem nie każde zorganizowane wyjście na ulicę stanowi dowód na lewicowe nastroje, czego chyba nie trzeba udowadniać. Przecież każdy miesiąc ma dziesiąty dzień w kalendarzu, obrona przywilejów branżowych przez związkowców też nie zawsze ma wydźwięk lewicowy.
Natomiast pełna zgoda co do obrazu struktur politycznych reprezentujących dziś polską lewicą. Nie wiem jak ich nazwać. Dinozaury ? Skamienieliny ? Nowotwór ? To ostatnie określenie to chyba nie, bo nowotwory mają to do siebie, że są agresywne i szybko rosną, czego nie da się powiedzieć o SLD, która co najwyżej obrasta, ale nie rośnie. Potrzeba nowej lewicy w Polsce jest więcej niż krzycząca, bo inaczej przechył na prawo będzie bardzo trudny do skorygowania. Lewicę czeka przysłowiowy marsz przez pustynię i mam nadzieję, że nie będzie on trwał 40 lat, jednak tego marszu nie trzeba mylić z każdą demonstracją uliczną. Marsz lewicy jeszcze się nie zaczął, nawet się nie uformował. Baroni z SLD przebierają nogami w miejscu, ale nie wiadomo, czy przebierają tak z niecierpliwości, czy z przyczyn fizjologicznych, np. związanych z wiekiem esledowskiego aparatu.
W tym świetle prawica wydaje się być kipiącym wulkanem energii, nawet jesli jest to energia negatywna. Przynajmniej coś się dzieje na prawicy i ten stan rzeczy utrwala wizerunek poważnej, liczącej się siły politycznej. Nawet jeśli jest jak piszesz, że mamy do czynienia z początkiem nowej kampanii wyborczej pod wymienionymi przez Ciebie hasłami, to zachowanie na prawicy zdaje się być tym bardziej logicznym, czego nie da się powiedzieć o lewicy, zadowalającej się co najwyżej odpadami z Ruchy Palikota, który tak na marginesie też jakoś tracił impet, a tym samym potencjał na zgalwanizowanie lewej części politycznego spektrum. Trochę to smutne, ale tak jak Ty, tak i ja nie tracę nadziei na zaistnienie czegoś konstruktywnego na polskiej lewicy.
Pozdrawiam
Polonia-Sawa
26 marca o godz. 11:50 pisze: „Tyle antysemityzmu jak w Polsce nie ma w zadnym innym kraju Europy /wedlug ostatnich badan europejskich /.”
Szanowna Polonio-Sawo
Czy mógłbym otrzymać jakiś link? – byłbym wdzięczny, bo np.
z tego artykułu wynika, że niezupełnie tak jest.
Pozdrawiam, Nemer
Jacobsky
26 marca o godz. 13:40
„W tym świetle prawica wydaje się być kipiącym wulkanem energii, nawet jesli jest to energia negatywna.”
Szanowny Panie,
czy moglby Pan bilzej wyjasnic (ale tak bez zbednych przytykow i zlosliwosci),
na czym, panskim zdaniem, polega negatywnosc wspomnianej przez Pana energii.
„w kraju jest lewicowy nastrój”
Jak w tym powiedzonku z moich młodych lat
„patrzę – jest
przyglądam się – nie ma
jak w ruskim cyrku”.
Od czegos trzeba zacząć, dlatego ten pierwszy zjazd ziobrystów traktuję jako podliczenie sie, ustalenie na kogo mozna liczyc itd. Jarosław Kaczyński prochu nie wymyśli, pozostali tylko mali dworzanie bo kto miał jakis pomysł to juz był podejrzany. Odeszli liczni znani i majacy cos do powiedzenia ludzie reprezentujacy prawicę. Zostali potakiewicze i lizusy oraz wpatrzona w obraz p. Staniszkis robiaca za autorytet inteligencki.
Ziobryści to ludzie jeszcze młodzi a juz zahartowani „w bojach”, widze dla nich pole do działania, a stetryczały i nienawistny dla wiekszosci prezes „dostał stracha”.
JERZY
W miasteczku namiotowym przy URM dominuję robociarze.Stoczniowcy (resztkowi),
kolejarze (w upadku).Przyjadą górnicy.Ze spółek skarbu państwa.Ostoi NZZ i innych ZZ.Dołączą (może) najbiedniejsi z budżetówki.Ci wcześniej wymienieni tez są z budżetówki lecz wolą się mienic „robociarzami”.
JK nawołuje do walki „bo jest to czas walki o godnośc zwykłych ludzi” inaczej mówiąc utrzymywanie bajzlu z lukratywnymi posadami bosów zwiazkowych z pieniędzy podatników.
Ci z korporacji ,drobni przedsiebiorcy ,samozatrudnieni i na śmieciowych w miasteczku się nie pojawią.Z braku czasu.A powinni .Z drągami i pałkami by rozgonic to towarzystwo utrzymywane z ich podatków.
Prawica robociarska i lewica gospodarcza.
Szalbierz polityczny JK zagospodarowuje prawicę robociarską obiecując gruszki na wierzbie z głębokich kieszeni.Konkurując z SLD ,które,niestety ,nie nic do obiecania oprócz zwischenrufów Millera.
Chłopstwo już nie pracujace i żywiące się manna unijną a właściwie z budzetu państwa to też budżetówka .KK jak najbardziej.PiS im jest bliski bo obiecuje i czuje mores tradycyjny.
Palikot rozpoznaje tą „prawicę” i „lewicę”.Ma pod górkę bowiem media centrowe i europejskie, np POLITYKA,z prozaicznych powodów sponsorskich i dawno zapomnianej lewicowości ,zamienionej teraz na dulszczyznę,nie będą mu przychylne.
Dopóki jakiś sponsor Palikota się nie pojawi.To jest zagadka.Nie czy ? a kiedy ?
PO siedzi okrakiem na barykadzie lecz barykada coraz bardziej uwiera wrzynając się
w „miejsca intymne” (wg terminologii reklamowej). Nie ma pomysłu jak ból łagodzic .Z barykady przecież nie zejdzie.Posady nie puszczają.
Podział na lewicę i prawicę w naszej ukochanej Ojczyżnie nie ma nic wspólnego z tradycją.To wynalazek.W Czechach jest inaczej.Nie mam pojęcia jak jest w pozostałych demoludach.
Levar,
służe wyjaśnieniem. Obrona przywilejów KK w państwie, obrona tych przywilejów w szerszym kadrze obrony przed rzekomym zagrożeniem tzw. tożsamości Polaków, dzielenie społeczeństwa na patriotów/prawdziwych Polaków, tani populizm, jazda na maksa po Smoleńsku, pępowina łącząca konkurujące w tej chwili między sobą ugrupowania wywodzące się pierwotnie z PiS/AWS, pępowina wciąż łącząca te ugrupowania z obskuranckim ideowo imperium medialnym Rydzyka i wymuszająca określoną zawartość oraz retorykę dyskursu generowanego przez te ugrupowania.
Z mojego punktu widzenia jest to energia negatywna, ale Pan może to widzieć inaczej.
Pozdrawiam
Szanowny Panie Nemer ,ta wiadomosc podala telewizja zachodnioniemiecka ARD /panstwowa/ przed okolo miesiacem /na zagranicznych stronach internetu nie bywam wiec nie mam tzw. linka /.
Oczywiscie o Wegrach tez byla mowa , co niestety bezmyslnie zapomnialam sorry ! ale to chyba zadna pociecha ?
Nie odpowiadam za innych ,ale w tych wypadku nie bylo napewno zadnej „zlosliwosci” w tej niemieckiej informacji ;raczej zdziwienie …
Salute
Moge skorygowac ;Polacy /chwilowo z Wegrami / na czele tabeli….
mniejwiecej tak to brzmialo …
Mam nadzieje ,ze jest Pan zadowolony ?….
Szanowna Polonio-Sawo
Dziękuję za wyjaśnienie. Oczywiście, że nie jestem zadowolony przede wszystkim z tego, że moi współobywatele charakteryzują się tak wysokimi wskaźnikami „antysemityzmu”, których wiarygodność jest o tyle problematyczna, że w zasadzie nigdy nie jest wiadome, czy krytyków polityki państwa Izrael zalicza się do grona antysemitów i na ile wpływ na ich poziom ma np. groźba wygłoszona oficjalnie przez byłego sekretarza Światowego Kongresu Żydów, Izraela Singera, żądającego od Polski 60 miliardów dolarów odszkodowania za mienie pozostawione przez ofiary Holocaustu na terenie Polski, który użył sformułowania, iż w razie nie spełnienia tych żądań, Polska „będzie upokarzana na arenie międzynarodowej”.
Dlatego prosiłem o źródło, bo na własny użytek chciałem sobie ocenić, czy na tych ocenach moich współrodaków nie ciąży przypadkiem realizacja tej groźby i szantażu ze strony tego wrednego skunksa, który pozbawiony został piastowanej funkcji w rezultacie ujawnienia jego malwersacji finansowych.
Pozdrawiam, Nemer
Jacobsky
Bo tu jest od lat zmistyfikowane życie polityczne. Tu jest mnóstwo obrońców ludu – Kaczyński, Miller, Palikot, Pawlak, nawet Tusk. Bryka to wyżej dobrze opisala. Wielu kombinatorów politycznych chce pożyć na tej wyczuwalnej w powietrzu lewicowości. Zarówno tradycyjnej czyli wyrażanie poprzez postulaty socjalne jak nowej – wolnościowej, która się powoli rodzi. Dla tego wyżej rozdzieliłem dobry klimat dla lewicy od jej realnych mozliwości politycznych – bo one jak na razie są liche. Popatrz na dzisiejszy dzien – w jednej części W-wy Kaczyński drze japę w intencji ewidentnie lewicowego postulatu nie przedłużania wieku emerytalnego. W drugiej anarchistyczna młodzież przepycha się z policją w intencji też lewicowego postulatu zajmowania przez komuny pustostanów. Nie wiem jak dziś ale w ostatniej takiej zadymie przed tygodniem brała udział Pani Nowicka z Ruchu Palikota. Te ewidentne gesty poparcia, pochylanie się nad ludem wskazują – podobnie jak badania opinii publicznej – że jest nastrój lewicowy w kraju. Z tym, że jak na razie partii lewicowej nie ma. Ale jak Ci pisałem wyżej ufam to się wyklaruje.
Pozdrawiam
Polonia-Sawa
ILAN MOSS, główny autor raportu Europejskiego Kongresu Żydów (EJC) -W Polsce antysemityzm występuje czasami w dyskursie politycznym czy w mediach. Pojawiają się nieprzychylne Żydom napisy na murach. Nie dochodzi jednak do aktów przemocy. Polscy Żydzi czują się bezpiecznie. Zupełnie inaczej jest na Zachodzie.
„Na samych showach do zwycięstwa się nie dojedzie. Trzeba jeszcze przekonać dwadzieścia parę procent wyborców pisowskich, by zdradzili Kaczyńskiego.”
Bingo !
Ruchy na prawicy to jak gotowanie jarzynówki. raz brukselka na górze raz kalafior na dole ale wywar wciąż ten sam.
„Solidarna Polska jest jedynie zagrożeniem dla samego PiS. Tylko i wyłącznie dla PiS. Nie jest wstanie Solidarna Polska przejąć jakikolwiek inny elektorat poza radiomaryjnym i najbardziej skrajnym głosującym na PiS.Większym zagrożeniem dla rządzących był projekt PJN, który miał szansę nie tylko przejąć normalniejszą część elektoratu Prawa i Sprawiedliwości ale sporą część konserwatywnej części społeczeństwa nie głosującej na PiS ze względu na osobę Jarosława Kaczyńskiego. Jednak umiarkowani konserwatyści woleli swój głos oddać Platformie lub nie pójść wcale do wyborów niż moczyć się w kolejny dziwny projekt. Tym bardziej że PJN nie był wstanie nawet w tak wąskim gronie się dogadać i rozbił się zanim na dobre wystartował. ” – więcej:
http://nocri.blox.pl/2012/03/Solidarna-Polska-zagrozenie.html