Zbrodnia w Bzurach
Adam Leszczyński pisze w GW, że białostocki IPN wszczął śledztwo w sprawie zbrodni w Bzurach na Podlasiu w sierpniu 1941 r. Do majątku w Bzurach przywieziono 20 młodych kobiet żydowskich z getta w Szczuczynie. Rzekomo do pomocy w pracach w ogrodzie. W istocie na śmierć.
Miejscowi, Leszczyński pisze wprost, że Polacy, zatłukli je pałkami okutymi wcześniej w kuźni żelazem. Niektóre zostały przed kaźnią zgwałcone.
Zbrodnia jest w artykule punktem wyjścia do radykalnej krytyki pionu prokuratorskiego IPN. Zdaniem Leszczyńskiego powinien on zostać zlikwidowany. Jest to pewien paradoks, bo autor przyznaje, że akurat śledztwo w sprawie zbiorowego mordu w Bzurach jest potrzebne i ważne.
Ma je prowadzić ten sam prokurator, który zajmował się zbrodnią w Jedwabnem. Akurat w sprawie Jedwabnego IPNowi należy się medal za rzetelność badań i ich owoc w postaci monografii jedwabieńskiej. Jeśli coś z dorobku IPN zostanie po wielu latach to prace takie jak ta, a nie takie jak o agencie Bolku.
To może jednak zostawić ten pion, tylko mocno zredukowany i nie wszczynać nowych i bardzo kosztownych nibydochodzeń typu niedawnej kolejnej ekshumacji szczątków gen. Sikorskiego czy spolszczenia całej włoskiej dokumentacji procesu Ali Aqcy?
Ale generalnie z Leszczyńskim się zgadzam. Ciemnymi kartami historii polskiej dziś powinni zająć się historycy, a nie prokuratorzy. Tylko czy to jest możliwe? Przecież nasi historycy podobnie jak prokuratorzy bywają stronniczy.
Ale to dla mniej ważne niż to, czy doczekamy się owoców śledztwa we wstrząsającej sprawie bzurskiej. Trzymam kciuki za prokuratora Ignatiewa.
Komentarze
Jedwabne i Bzury na Podlasiu to nie jest tylko historia Polski. Aby te zbrodnie nie byly wyrwane z kontekstu historycznego pisac nalezy rownoczesnie o wielu zbrodniach popelnionych na tysiacach Zydow latem 1941 roku w Polsce, Ukrainie, Bialorusi, Litwie, Lotwie i Estonii po napadzie Niemiec na Zwiazek Radziecki.
Nie wiem, czy to prokuratura IPN-u czy może prokuratura cywilna powinna przeprowadzić śledztwo w sprawie mordu na młodych żydowskich kobietach i wnieść do sądu oskarżenie. Być może jeszcze żyją bestie, które tego dokonały. Gdzieś czytałam, że prokurator Ignatiew otrzymuje pogróżki w związku z wszczęciem śledztwa.
http://www.jewish.org.pl/index.php/pl/historia-mainmenu-66/4750-mord-w-bzurach-ipn-wszczyna-ledztwo.html
„Jeśli coś z dorobku IPN zostanie po wielu latach to prace takie jak ta, a nie takie jak o agencie Bolku”.
Jest Pan Redaktor pewien?
Nie wie Pan Redaktor, co zostało z dorobku partyjnych hitoryków w czasach PRL, którzy podejmowali słuszne tematy i unikali kontroweersyjnych? Otóż nie zostało nic.
Dyrygowanie nauką i spychanie ją na tory historycznej słuszności i poprawności zawsze kończy się w podobny sposób dlatego jestem przekonany, że myli się Pan i to całkowicie.
Jeszcze jeden artykuł o zbrodni w Bzurach:
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120307/REG20/120309777
A. Szostkiewicz nie przyjmuje do wiadomosci ze w latach 70 Wałęsa mial okres wspólpracy
Zbrodnia w istocie koszmarna. Ile jeszcze takich kamieni wyorze się z pola polskiej historii ? – trudno powiedzieć. Czy historycy, czy prokuratorzy, ktoś będzie i tak musiał jednoznacznie wypowiedzieć się na temat okoliczności, sprawców oraz odpowiedzialności za popełnione czyny i zaniechania. Prokuratorzy jako historycy czy historycy jako prokuratorzy – co lepsze nie wiem. Tyle kamieni do wyorania…
Swoją drogą czy zbrodnia w Bzurach traktowana jest jako zbrodnia pospolita czy zbrodnia ludobójstwa ? Pytam z ciekawości, ale też dlatego, że zbrodnie pospolite ulegają przedawnieniu, zaś zbrodnie ludobójstwa nie. W tym ostatnim przypadku śledztwo prokuratorskie może być uzasadnione, ale zbrodnie pospolite chyba nie muszą być wyjaśniane w majestacie prawa, i na tym chyba można zasadzić ewentualne zredukowanie udziału prokuratorów w wyjaśnianiu ciemnych kart historii najnowszej.
Pozdrawiam
Kartka z podróży
11 marca o godz. 19:49
Matyldo
Też jestem za wolnością seksu, nie traktuję go jak tabu.
Nie jestem zażenowany manifestacjami uczucia między ludźmi, które zauwazam. Dobre emocje ? też homo ? dobrze na mnie wpływają.
Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że blog ruszył.
Kartko,
mnie chodzi o przekraczanie granic psychologicznych. O „wciąganie” mnie w czyjąś intymność, w której nie zawsze chcę uczestniczyć. Traktuję to jako, równie niedelikatną, odwrotność ingerowania w cudzą prywatność. Kiedy w telewizji pokazują cudze zwierzenia na granicy ekshibicjonizmu, albo już daleko poza tą granicą, mam wybór. Mogę wyłączyć. Kiedy siedzę w przedziale pociągu dalekobieżnego, takiego wyboru nie mam. I nie o seks tu chodzi, ale o poszanowanie granic. Tak samo żenuje mnie słuchanie czyichś rozmów telefonicznych w tymże przedziale.
O zbrodni w Bzurach z Barbarą Engelking rozmawia A Domanowska:
http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,11303840,Zyda_mozna_bylo_zabic_bezkarnie.html#ixzz1od2g82q9
IPN ogłosił akcję „Ostatni świadek”. Poszukiwanie są ostatni świadkowie zbrodni nazistowskich i komunistycznych. Zbrodnia w Bzurach jest nazistowską czy komunistyczną ? Przecież innych zbrodni wg IPN-u nie było.
Oczywiście,że pion prokuratorski IPN-u powinien zostać rozwiązany. Prokuratur politycznych nie potrzeba. Prokuratura w Polsce powinna byc tylko jedna.
Jejku – Matylda… – nikt Cię nie wciąga w swoją intymność. To Twoja ciekawość płata Ci figla. Jeśli widok pary okazującej sobie uczucia budzi Twoj niepokój – to nie jest problem tej pary. I zeby nie uczestniczyć – jeśli nie potrafisz się na ich widok usmiechnąć – wystarczy się nie gapić. Albo zająć czymś innym – szczególnie polecam jakakolwiek lekturę w dalekobieżnych pociągach. Godne polecenia byłoby równiez kupienie sobie swojego wagonu….bądź przynajmniej przedziału. I rzuć oglądanie telewizji – robi papkę z mózgu.
Mark Spruce: „Aby te zbrodnie nie byly wyrwane z kontekstu historycznego pisac nalezy rownoczesnie o wielu zbrodniach popelnionych na tysiacach Zydow latem 1941 roku w Polsce, Ukrainie, Bialorusi, Litwie, Lotwie i Estonii.”
.
Dlaczego właściwie „należy równocześnie”? Czy jak pan Kowalski zamorduje żonę, to należy równocześnie pisać o panach Malinowskim, Kozłowskim, Wiśniewskim i innych, którzy zrobili to samo? Żeby nie wyszło, że tylko jeden Kowalski taki wyrodek?
I jeszcze jedno …Matyldo. Rozumiem, że Twój mąż nie odbiera przy Tobie telefonów od kochanek, żeby nie przekraczać granicy Twojego zażenowania…… – Cudne i paradne…….:-)
I żeby nie było całkiem off topic – to nie są żadne Polskie zbrodnie. Bestie są wśród nas. A to, że urodziły się w naszej szerokości geograficznej….? Oczywiście – należy badać i piętnować. Nazywać z imienia i nazwiska. Może odbierać obywatelstwo? Przecież nie wszyscy amerykanie strzelają do nieletnich – vide – niezrównoważony żołnierz w Afganistanie.
„Na pograniczu Mazowsza i Podlasia do antyżydowskich wystąpień miejscowej ludności doszło wówczas (1941 r.) w ponad 20 miejscowościach:
http://tvnplayer.pl/programy-online/superwizjer-odcinki,337/odcinek-937,juz-dosc-zycia-dla-was-bylo,S00E937,4023.html
http://polish-jewish-heritage.org/pol/styczen_ipn_wyniki.html
Naprawdę Pan sądzi, że jedno opracowanie w sprawie Jedwabnego i ewentualnie to, za które się teraz zabierają – choćby w części uwiarygodni wiele lat „działalności” tej parszywej instytucji ?
Ewa 1958, 8,27. Wiele piszą na ten temat. Omija się jednakże skrzętnie motywów tych strasznych i bezsensowych zbrodni. Pani Engelking specjalistka od tych spraw nie zastanawia się dlaczego ten parobek Stanisław Zalewski, też człowiek, katolik, zdolny był bez zastanowienia zabić drugiego człowieka, całą grupę młodych kobiet, może jeszcze swoich znajomych. Tak bez namysłu, bez drgnienia ręki. Jakie warunki musiały zaistnieć przed tym i po tym aby możliwe było takie zdziczenie. Czy tylko dlatego, że jedni Polacy a drudzy Żydzi. Czy tylko wtedy? A może i teraz? Tak to wygląda jak czysta propaganda.
Zbyt wysoko sobie cenię zdanie @Ewy 1958, wyrażane na blogu pani Paradowskiej, ale pozwolę sobie jednak na pytanie: dlaczego to tak uparcie twierdzimy, że problemy narodowościowe rozpoczęły się dopiero po 21 czerwca 1941 roku.
Czy ci sami ludzie nie żyli tam przedtem, czyli pomiędzy datami 17 września 1939 roku a 21 czerwca 1941 roku własnie?? Pytanie to zadaję jako „były” 7-8 mio latek z Szarkowszczyzny (to dalekie kresy RP) z tego okresu, naszej historii. Pozdrawiam, Czesław R.
„Prawie każda polska wieś ma coś do ukrycia i to jest kwestia czasu, kiedy tajemnice ujrzą światło dzienne.” (Barbara Engelking)
@spin doctor
„Wiele piszą na ten temat. Omija się jednakże skrzętnie motywy tych strasznych i bezsensownych zbrodni.”
I tu bym się nie zgodziła. Motywy były aż nazbyt jasne – ksenofobia i chęć zysku – i wystarczy.
@Sir Jarek,
naprawdę Pan nie rozumie czy tylko udaje, że nie rozumie o czym piszę?
Jakkolwiek by nie było, nie musimy przecież podzielać swoich opinii. Prawda? Proszę spokojnie pozostać z przekonaniem, że to Pańska wizja jest jedyna słuszna … etc.,
Ewa 1958, 12.00. Ja poważnie a Ty wyłgałaś się śmieciami. Może by dodać jeszcze popularną teraz deregulację
Jatka w Meksyku, pomiędzy gangami narkotykowymi, corocznie przynosi 30 000 trupów……
Chłop mający parę butów dla sześciorga dzieci- a statystyki przedwojenne mówią o tym, miał równie silną motywację do wzbogacenia się cudzym kosztem?
Jedyna różnica w tym, że władze w Meksyku walczą z gangami, władze okupacyjne wspierały lub przymykały oko na proceder zabijania Żydów na naszym terytorium. Otwarto sezon łowiecki na współobywateli……
Wyjęcie kogoś spod prawa, walka o przetrwanie, dezorganizacja struktur Państwa, i skutki są przewidywalne.
W ilu z nas obudziłby się Pan Życia i Śmierci, w sprzyjających warunkach?
Taka „Bestia ludzka”?
Spis Doctor: „Czy tylko dlatego, że jedni Polacy a drudzy Żydzi? Czy tylko wtedy? A może i teraz? Tak to wygląda jak czysta propaganda.”
.
Przepraszam, propaganda czego właściwie?
Tak zwani zwykli ludzie potrafią dopuścić się potwornych czynów, jeśli z jednej strony mają w tym osobisty interes, z drugiej – wiedzą, że ujdzie im to bezkarnie, a z trzeciej – potrafią to w jakiś sposób usprawiedliwić we własnych oczach. Na początku okupacji niemieckiej na Białostoczczyźnie zbiegły się wszystkie te trzy czynniki. Antysemityzm był w tamtych stronach już przed wojną szczególnie nasilony, na to nałożyło się zachowanie części Żydów pod okupacją sowiecką. To było usprawiedliwienie: Żyd to wróg. Interes osobisty – chęć rabunku. Niemcy zapewnili bezkarność. Czego więcej trzeba?
Szanowna pani @Ewo 1958 (12.00 dnia 12.3) – piszesz do @spin doctora, ze ksenofobia i chęć zysku były motywem wystarczającym do tych zbrodni, i piszesz, że to wystarczy, jako odpowiedź na Jego bardzo szerokie pytanie. Moim zdaniem nie wystarczy.
Ja problem zawęziłem do pewnych ram czasowych, w których trzeba pomieścić również setki tysięcy polskich turystów syberyjskich, po których ślad zaginął, a sam program turystyczny nie był przypadkowy?!!
Co to jest chęć zysku, wie mój wnuczek Wiktorem, ale co to jest ksenofobia, to jednak musisz sobie trochę poczytać. O czystej formie ksenofobii, to może mówić rodowity Ślązak, który został najechany przez tabuny obcych turystów – chadziai, jak nas tam nazywano, ze wschodnich kresów RP, ale u nas, (czyli w Szarkowszczyźnie, dla przykładu) mówić o ksenofobii to nadużycie. Tam ludzie mieszkali razem (niby) w zgodzie od pokoleń, a o wybuchu ksenofobii, rozumianej po Twojemu można mówić, chyba po 17-tym września roku pamiętnego (1939, tak na wszelki wypadek), a „odwzajemnionej” po 21 czerwca 1941 r.
Chciałbym, bo ten wpis pan Adam przepuścił, bo tak naprawdę to pies jest pochowany, jeszcze przed I WS, a może jeszcze wcześniej
Pozdrawiam, ale z prośbą o spojrzenie na problem z szerszym horyzontem, Czesław R.
Nie znam okolicznosci zbrodni ani nawet nie jestem pewien czy naprawde nastapila. Jedno jest pewne. Wieksze liczby Zydowek nie podrozowaly w tym czasie po okupowanej przez Niemcow Polsce bez ich polecenia. Kobiety te wywieziono z getta w jakims celu gdyz zlikwidowac je mozna bylo na miejscu. Stanowily zapewne jakas forme komanda pracujacego w majatku niemieckim albo w wojskowym burdelu. Jesli nawet polskie chlopstwo dokonalo zabojstwa to wina lezy po stronie niemieckiej gdyz bez zaniedbania czy zachety ze strony niemieckiej chlopi bialostoccy nie zdobyliby sie sami na taki akt nieposluszenstwa. Zanim wiec zaczniemy mowic o zezwierzeceniu polskiego chlopstwa poznajmy dokladnie podszewke calego zdarzenia.
@Czesław
Ależ oczywiście, że się z Tobą zgadzam, chociaż uważam, że ksenofobia to bardzo pojemne pojęcie.
Dość precyzyjnie wyjaśnił problem p. Paweł Luboński. Od siebie jeszcze dodam, że wschodnia wieś zawsze była okrutna i rządziła się swoimi niepisanymi prawami. Bieda, ciemnota, zacofanie, pijaństwo, umysłowy prymitywizm, zadawnione sąsiedzkie konflikty – i bez wojny gotowało się tam, jak w kotle. Wojna wyzwoliła w tych ludziach najniższe instynkty, zapewniając – jak pisze p. Paweł – bezkarność.
„Konflikty narodowościowe na Białostocczyźnie rozpętane przez władze sowieckie w latach 1939 – 1941, wzmocnione okresem okupacji niemieckiej oraz ponownym nadejściem władzy radzieckiej w 1944 roku oraz utrwalaniem władzy ludowej obecne są na tych terenach do dziś.”
http://uwb.academia.edu/DanielBo%C4%87kowski/Papers/1222342/Separacja_graniczna_1939-1945_r._a_zmiany_ukladow_miedzyetnicznych_na_wschodnim_pograniczu_Polski
Bobola, bardzo trafnie zauważy,ł że na ziemiach pod okupacją Niemiecką nie jeździło się swobodnie gdzie się chciało , a tym bardziej żydzi i to w dużych grupach jeździć bez zgody władz i dozoru niemieckiego nie mogli. Niemcy mocno pilnowali wszystkiego co się w Polsce działo i nie było łatwo zrobić jakąś większą awanturę by o tym szybko się nie dowiedzieli.
Dlatego jest bardzo mocno prawdopodobne że te zbrodnie były z inspiracji i przyzwolenia Niemców. Dlaczego tak łatwo było napuścić miejscowych wyjaśnia Czesław swymi enigmatycznymi wpisami. Nic bowiem nie dzieje się bez przyczyny. Polityczny instytut zwany IPN robi bardzo złą robotę i z powodów politycznych zniekształca historię. Historia by była coś warta musi zawierać całe tło wyjaśniające kluczowe wydarzenia nie pomijając niczego istotnego związanego z wydarzeniem. Historia bowiem służy do wyciągania wniosków dla przyszłości , jeśli takie wnioski uniemożliwia lub co gorsza prowokuje do wyciągania błędnych to nie tylko nie jest nic warta , ale jest szkodliwa. Dlatego IPN jako instytucje polityczną do manipulowania historią trzeba jak najszybciej rozwiązać.
Szanowny redaktorze Polityki
Porozmawiajmy o stronniczosci redaktorow Polityki?
Kto z panstwa odwazy sie podjac sprawe skarpet Zygmunta Kaluzynskiego?
Zanim zacznie pan stwaiac zarzuty historykom IPN prosze doprowadzic do porzadku swoje podworko tygodnika Polityka.
Slawomirski
O genezie konfliktow polsko-zydowskich na kresach w czasie wojny pisze, Panie Redaktorze, Jan T. Gross w „Revolution from Abroad. The Soviet Conquest of Poland?s Western Ukraine and Western Belorussia.” I moze od tego nalezaloby rozpoczac dyskusje.
Ta zbrodnia jest niewyobrazalna w swoim okrucienstwie, ale jej podloze to nie tylko ciemnota chlopa polskiego lub oddzialywanie „Rycerza Niepokalanej”.
W pewnym sensie, zostalo to powtorzone w Kosowie, gdy zwyciezcy Albanczycy brali odwet na Serbach, ktorzy pozostali tam po wycofaniu sie armii jugoslowianskiej. I wtedy, cywilizowany swiat i armie zachodnie obserwowaly to z obojetnoscia, ba, szukano nawet racjonalnego wytlumaczenia dla okrucienstw albanskich.
@bobola
godz.17:13
Czytam i oczom własnym nie wierzę. Takiego steku bzdur dawno na tym forum nie było:
„Nie znam okoliczności zbrodni ani nawet nie jestem pewien, czy naprawdę nastąpiła. Jedno jest pewne. Większe liczby Żydówek nie podróżowały w tym czasie po okupowanej przez Niemców Polsce bez ich polecenia.”
Co to ma być? Jakaś makabryczna kpina? A może ty jesteś niedouczonym gimnazjalistą, wówczas nie ma się co dziwić takiemu komentarzowi. To oczywiście jeszcze nie koniec ‚rewelacji’ boboli:
„Jeśli nawet chłopstwo dokonało zabójstwa to wina leży po stronie niemieckiej (…) Zanim więc zaczniemy mówić o zezwierzęceniu polskiego chłopstwa poznajmy dokładnie podszewke calego zdarzenia.”
@boboli wtóruje @maciek.g. Z ich ‚naukowych’ rozważań wynika, że te zamordowane kobiety nie mogły podróżować na własna rękę w dużych grupach i bez zgody władz niemieckich, dlatego IPN jako instytucję polityczną do manipulowania historią trzeba jak najszybciej rozwiązać.
P.S. Panowie @bobola i @maciek.g powinni zapoznać się z paroma publikacjami na temat zbrodni w Bzurach, i dopiero później zabierać głos.
@spin doctor
Już mi się za te śmiecie oberwało od Czesława.
Pozdrawiam.
Dlaczego zbrodnie zbydlecialego ciemnego chlopstwa sa tlumaczone inspiracja niemcow prawda jest taka ze tacy zawsze byli sa i beda a wszelkie tlumaczenia sa zenujace Wiele spraw jeszcze wyjdzie na jaw a
Szanowni Panstwo
Najciemniej jest pod latarnia. Jaruzelski nie zostal ukarany. W Warszawie nie ma sprawiedliwosci a wy jej szukacie na zabitej deskami wsi. To w waszych szafach sa pochowane szkielety z przeszlosci. Co was rozni od bialostockiej wsi?
Slawomirski
Zbrodnie na wielu tysiacach Zydow w Jedwabnem i w wielu innych miejscowosciach na ziemiach zajetych przez Niemcow latem 1941 po napadzie Zwiazku Radzieckiego mialy sprawcow wielu narodowosci nie tylko Polakow ale takze Ukraincow, Bialorusinow, Litwinow, Lotyszy i Estonczykow oraz Niemcow.
Pamiętam z wakacyjnych wojaży takie kuźnie gdzie mozna było okuc drągi, by zatłuc nimi Żydówki- chowajace się po lasach, to znaczy chowające się po tych polskich buraczanych zagajnikach Opowiadano mi o tym – trzydzieści lat po wojnie. Miałem wtedy kilkanaście lat. Jak mi wtedy te okute drągi pasowały, bo o jakiejś sprawiedliwości mówiono. No ale Opatrzność mnie uchroniła, by kij wzmacniać żelaze. Niewinny umrę. Nie ma się z czego spowiadać.
Pzdro
PA2155
12 marca o godz. 20:04
pisze; „W pewnym sensie, zostalo to powtorzone w Kosowie, gdy zwyciezcy Albanczycy brali odwet na Serbach, ktorzy pozostali tam po wycofaniu sie armii jugoslowianskiej. I wtedy, cywilizowany swiat i armie zachodnie obserwowaly to z obojetnoscia, ba, szukano nawet racjonalnego wytlumaczenia dla okrucienstw albanskich.” .
Szanowny PA2155
Proszę mi pozwolic dodać, że gang z Drenicy zajmował się handlem organami mordowanych Serbów. Przeciwko „premierowi” Kosowa, Hasimowi Thaci, na zlecenie Rady Europy prowadzone było międzynarodowe sledztwo o to, że co najmniej wiedział o tym procederze. Nic mu się jednak nie stało, bo to jest przecież „nasz sk.. ..syn”. Ciekawostką jest, że jednym z pośredników w tym handlu był Izraelczyk. Ale co się dziwić skoro po ujawnieniu przez szwedzkiego dziennikarza, zdaje się, Asa Linder Borg’a wyszło na jaw, że w Izraelu kwitnie proceder handlu organami mordowanych Palestyńczyków. W USA w 2011 r aresztowano 44 osoby, w tym kilkunastu rabinów za handel organami. Ale o tym cicho sza. Ciekawe czy ci mordercy i handlarze to też tępe, niewykształcone wiejskie kmioty.
Trzymam kciuki za amerykański wymiar sprawiedliwości w tej sprawie.
Pozdrawiam, Nemer
Dawno, dawno temu Asyryjczycy, potem Aleksander Macedoński, Rzymianie, Krzyżowcy, Niemcy naziści, Rosjanie Bolszewicy, żydzi Syjoniści w Palestynie, Czerwoni Khmerowie, Hiroszima i Nagasaki, Amerykanie w Wietnamie (My Lai), Sabra i Szatila, Gaza, Homs, itp, itd, jutro ??
Polacy akurat słabo się „popisali”, nie dlatego żeby byli lepsi z natury, ale bo przez ostatnie 300 lat byli „ci słabsi”. Co nie znaczy, że trzeba polskie karty hańby zamiatać pod dywan.
Pierwsze słyszę o pogromie w Bzurach. Przejrzałem dostępne mi źródła historyczne – i nic. W desperacji zajrzałem więc do Wikipedii, a tam krótka notka, trzy zdania, że Polacy metalowymi pałkami pomordowali, a przed tym zbiorowo zgwałcili. W jaki sposób 5-6 facetów miało zbiorowo zgwałcić 20 kobiet? Nie wiadomo. Nie napisali. Szukam źródła, na którym oparty jest wikipedyczny wpis i w przypisach znajduję… dwa linki do Gazety Wyborczej. Nic więcej. W treści notki o śledztwach pojawia się nazwisko p. Engelking, żydowskiej propagandystki, która ma dla mnie wiarygodność Kosińskiego z Grossem do spółki, czyli literalnie żadną – jeszcze niedawno jej słynny mąż (chyba były, nie śledzę) musiał się za nią publicznie czerwienić. Wpis o „pogromie w Bzurach” w Wikipedii został utworzony… 6.03.2012r., przed paroma dniami, dokładnie w dniu publikacji artykułu w Wyborczej. Niezła synchronizacja.
Szukam z ciekawości dalej i trafiam na taką oto relację: „Pamiętam Żydów pracujących przy budowie dróg – wspomina Mieczysław Zaniewski, 82-letni mieszkaniec wsi Bzury w gminie Szczuczyn … O mordzie Żydówek przywiezionych do pracy w tamtejszym majątku, pan Mieczysław nie słyszał. O tej historii, choćby z opowieści starszych, nic nie słyszeli też młodsi mieszkańcy wsi.”
” – W Bzurach nie było Żydów, chyba kiedyś mieszkał tu jakiś kowal, ale tego dokładnie nie wiem – wspomina Mieczysław Zaniewski, mieszkaniec Bzur. – Pamiętam jak tata kupił mi od jednego z handlarzy ciepły płaszcz. Długo się targował.”
Nie będę pytał, skąd się wzięło getto w Szczuczynie w 1941r., który był chyba w strefie bolszewickiej, po podziale Polski pomiędzy Niemcy oraz sowiecki ZSRR paktem Ribbentrop/Mołotow, aż do niemieckiej operacji Barbarossa (kończącej chwilowo niemiecko-sowiecką love story), rozpoczętej w tamtym rejonie w lipcu 1941r. Na stronie internetowej Szczuczyna ani słowa o getcie. W Wikipedii jest spora informacja o Szczuczynie, ale o getcie także nic.
Nie zapytam także, jakim cudem w okupowanej Polsce przez hitlerowców z jednej strony oraz radzieckich bolszewików z drugiej, Polacy mogli sobie przyjechać furmankami do jakiegoś getta i zażądać wydania 20 Żydówek do pracy ot tak i już. Każde dziecko wie, że więźniowie hitlerowscy, polscy, żydowscy i wszyscy inni pracowali wtedy wyłącznie na rzecz III Rzeszy (albo dla bolszewików na Wschodzie).
Przeglądając źródła historyczne, dotyczące sierpnia 1941r. znalazłem informację o mającym właśnie wtedy miejsce pierwszym teście Cyklonu-B w Auschwitz, na 250 polskich więźniach politycznych oraz 600 sowieckich więźniach wojennych. To była inauguracja systemu masowej eksterminacji ludzi przez Niemców. Cyklon-B okazał się skuteczniejszy, niż uprzednie zagazowanie ludzi spalinami w niemieckich ciężarówkach.
@TO
Jeszcze jedno. Skoro *zywa praca* Marksa ma coraz mniejszy udzial w produkcji, no bo postep technologii, automatyzacja ruguja ja z tego procesu, to w takim razie jakie mamy przyjac kryteria dystrybuujac bogactwa?
W tej chwili ta dystrybucja jest chora. Nie chodzi o potepianie szczesliwego gracza w totolotka, ze tak niesprawiedliwie wygral miliony, albo o niebotyczne zarobki pilkarzy, na ktore to zarobki lozy miliony fanow.
Chodzi o to, ze system kapitalistyczny, ktorego swiatynia jest gielda, doprowadzil do wynaturzen; inteligentni spekulanci zgarniaja gros dostepu do wytworzonego bogactwa. I tu wlasnie przestaly dzialac jakiekolwiek hamulce. Ci spekulanci przez swoja dzialalnosc odbieraja nie tylko dostep do kawerny Ali Baby innym, ale odbieraja im sens zycia. Dzialaja troche ja narkotykowi dilerzy. Najpierw podsuwaja mala dzialke kokainy czy innego swinstwa, w postaci *niebywale korzystnej pozyczki* i kiedy gosc jest juz uzalezniony, wtedy bezlitosnie ruguja go z jego domu, wszelkiej wlasnosci.
Powtarzam: nie mam nic przeciwko totolotkowi, ale jesli funkcjonuje taki totolotek, w ktorym sprytni gracze systematycznie wygrywaja, bo maja dostep do maszyny krecacej kulkami, a inni nie sa w stanie oprzec sie aby nie grac, lub musza, bo juz tak zostali zadluzeni, ze probuja sie odkuc i ciagle przegrywaja, to cos tu jest niezdrowego i chyba doprowadzi to do katastrofy!
Tak Pa2155, biedny naród serbski, ledwo co przeżył, bo wszystko dał na organy. Biedny, nikomu nigdy krzywdy nie zrobił – tak wyglądał chorwacki Vukovar
http://thefreemanview.com/blog_posts/romano-cagnoni-part-3/
Bobola: „Jesli nawet polskie chlopstwo dokonalo zabojstwa to wina lezy po stronie niemieckiej gdyz bez zaniedbania czy zachety ze strony niemieckiej chlopi bialostoccy nie zdobyliby sie sami na taki akt nieposluszenstwa.”
.
O Chryste! Nie wiem, czy była zachęta ze strony Niemców, na pewno było przyzwolenie. Czy w takim razie, Pana zdaniem, gdyby usunięto z kodeksu karnego stosowny paragraf i policja przestała ścigać morderców, to za każdy akt morderstwa odpowiadać będzie wyłącznie władza?
Ciekawa etyka. Zabrońcie mi grzeszyć pod groźbą kary, bo jak nie zabronicie, to wy będziecie winni moich grzechów.
Janusz: Znakomicie Pan to wyjaśnił. Czyli pewnie w ogóle mordu w Bzurach nie było, getta w Szczuczynie nie było, pogromów nie było, Jedwabnego nie było, to wszystko wymysły żydowskich propagandzistów. Może i holocaustu nie było – są historycy, którzy to kwestionują.
Na mdłości się zbiera.
@Janusz
Wystarczy, że tych 5 facetów zgwałciło zbiorowo kilka kobiet. Gwałt zbiorowy nie polega na tym, że wszyscy naraz, tylko że kilku po kolei. Naprawdę tak trudno wyobrazić sobie sytuację, w której pozostałych czterech, uzbrojonych w okute pałki, terroryzuje nimi pozostałe dziewiętnaście zastraszonych, niedożywionych dziewczynek i młodych kobiet?
Nóż mi się w kiszeni otwiera, kiedy potworną zbrodnie, jaką jest gwałt, traktuje się tak „per noga”. Dziwnym trafem celują w tym mężczyźni.
I znowu i dalej Pyjas, Pyjas, Pyjas i tak będzie do czasu, aż kogoś wreszcie nie powieszą. http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,11331851,Pomylka_bieglych_w_sprawie_przyczyn_smierci_Pyjasa_.html
Torlin, 8,37. A to widziałeś? http://www.google.pl/search?q=bondsteel&hl=pl&client=firefox-a&hs=nri&rls=org.mozilla:pl:official&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=5wRfT8DIAcjIswaxqci8CQ&ved=0CEcQsAQ&biw=1440&bih=697
O to w tym wszystkim chodziło.
@Janusz
„Pierwsze słyszę o pogromie w Bzurach.”
Parę lat temu o Jedwabnem też jeszcze nie słyszałeś i o paru innych miejscach pogromu Żydów zapewne również.
Te kobiety nie były mieszkankami Bzur, przywieziono je z getta do pracy i bestialsko zatłuczono pałkami. To była ohydna zbrodnia dokonana przez wiejskich chamów i prymitywów na bezbronnych kobietach. Nadawać temu jakiś polityczny czy inny sens jest hańbą..
A to link do artykułu z wypowiedzią mieszkańca Bzur:
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120307/REG20/120309777
„Nie będę się pytał, skąd się wzięło getto w Szczuczynie…” – piszesz w dalszej części komentarza.
No, jasne, lepiej nie wiedzieć pewnych rzeczy. Moja rada – jeśli już szukasz źródeł, to szukaj dokładnie. Jeśli źródłem jest dla ciebie Wikipedia – gratuluję.
Pod tymi linkami znajdziesz informacje, z których się dowiesz, skąd się wzięło getto w Szczuczynie:
http://www.sztetl.org.pl/pl/article/szczuczyn-obwod-grodzienski-/13,miejsca-martyrologii/32752,getto-w-szczuczynie/
http://www.tvp.pl/bialystok/aktualnosci/spoleczne/bolesna-historia/6677751
http://www.jewishinstitute.org.pl/pl/wystawy/czasowe/1.html
Janusz, 0.55. Cała ta nowa awantura jest kolejnym etapem perfidnego wrabiania tchórzliwych głupoli. Każdy wie jaki jest polski chłop, że „żywemu nie przepuści” ale ilość przewinień wobec Żydów jest kroplą w morzu w porównaniu do gigantycznej masakry tych, którzy te zbrodnie popełnili, ukryli lub się z nich wyłgali. Warto pamiętać, że w dniach kiedy dogorywało Powstanie w Getcie, na Bermudach dygnitarze Anglii i USA radzili jak ocalić miliony zabijanych wówczas. Miejsca i sposobów nie znaleziono, ale znaleziono tysiące wykrętów aby nic nie zrobić. Nawet ocalić 5 tysięcy dzieci Żydowskich będących wtedy rękach Vichy. Wiedza o zagładzie była wówczas ściśle chronioną tajemnicą prezydencką. Teraz nazywają to Holocaustem i wielu z tego dobrze żyje.
Torlin:
Masz ciekawy stosunek do tzw. odwetow w stosunku do ludnosci cywilnej. Bardzo europejski: oko za oko i zab za zab. A moze to po prostu filozofia Kalego?
Czy w sredniowieczu nie dawano zwycieskiej armii prawa do rabunku i gwaltow w stosunku do mieszkancow zdobytego miasta?
No i zaczęło się – Stowarzyszenie Unum Principium, zrzeszające ‚prawdziwych Polaków’ traktuję wszczęcie przez IPN śledztwa w sprawie mordu w Bzurach jako kolejną antypolską nagonkę:
http://dziennikarze.nowyekran.pl/post/55694,krzysztof-zagozda-oswiadczenie-w-sprawie-tzw-mordu-w-bzurach
Głos w sprawie zabrała też tuba ojca dyrektora:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120309&typ=po&id=po31.txt
To Vukovar jest w Kosowie ?
Nie mam nic przeciwko dopuszczeniu obserwatorów z Unum Principium do zapowiadanego śledztwa IPN w sprawie mordu w Bzurach. Być może tym sposobem pryncypialni unumiści zaczną poznawać podszewkę pielęgnowanej przez nich wizji aksamitnej historii Polski w kolorze błękitnym.
Pozdrawiam
Pa2155!
Nie wrzucaj mi w usta, czego nie powiedziałem. Nigdy nie pisałem na temat Kosowa, bo dla mnie jest ona nie do rozstrzygnięcia. Ani nie bronię Albańczyków. Ale nie mogę już czytać, jak to biedny jest naród serbski. Wy w swoich opiniach nie potraficie pozbyć się radykalnych opinii.
@ Paweł Luboński
Dziękuję za uznanie, do meritum odniosę się poniżej, odpowiadając na inne wpisy.
@ atenka
Czytałem, że je zgwałcono (w domyśle wszystkie), stąd moje zdziwienie.
@ Ewa 1958
Podajesz linki do stron żydowskich, do których niekoniecznie trzeba mieć zaufanie, zważywszy na hurtowe fałszowanie historii przez Żydów, opisywane zresztą przez samych Żydów, wkurzonych na tamtych, że łżą w żywe oczy, robiąc większości popelinę. Polecam choćby wydane u nas książki „Wielka Hucpa”, albo „Przedsiębiorstwo Holocaust” prof. Normana Finkelsteina.
Jednak abstrahując nawet od tego na blogowy użytek, to zanim podasz link, przeczytaj najpierw treść, na którą się powołujesz: „Jesienią 1941 r. naziści utworzyli w Szczuczynie getto.” Jesienią, a ten domniemany mord miał mieć miejsce w sierpniu 1941r., czyli w lecie. Jesień jest po lecie – to dla ułatwienia. Nie ma tam także ani słowa o Bzurach. Tyle na stronie „Wirtualy Sztetl”.
Pod drugim linkiem, do Żydowskiego Instytutu Historycznego także nie ma nic o Bzurach, w notce o Szczucinie jest natomiast taka informacja: „27 IX [1939r.], zgodnie z paktem Ribbentrop-Mołotow, miasto przejęły wojska radzieckie.” Niemcy nie mogli raczej utworzyć getta w Szczucinie w czerwcu 1941r., ponieważ operacja Barbarossa rozpoczęła się w lipcu 1941r.
Co do Jedwabnego, to masz na myśli To Jedwabne? Gdzie, jak twierdziła przez lata propaganda żydowska miało zostać zamordowanych w stodole ok. 2000 Żydów, a IPN ustalił, że ofiar było ponad 300 (co i tak jest zbrodnią – tylko czyją, i jakie były przyczyny?), a na pomniku w Jedwabnym stoi do dziś wyryte, że 1600, co powtórzył w jednym ze swych paszkwili na Polskę „Sąsiedzi” propagandowy polakożerca, niejaki Tomasz Gross? O Tym Jedwabnym piszesz, gdzie podczas ekshumacji po konsultacji ze stroną żydowską „zabroniono podnoszenia kości”, gdyż, jak asekurancko stwierdził rabin Szudrich: „Szacunek dla kości naszych ofiar jest dla nas ważniejszy niż wiedza, kto zginął i jak, kto zabił i jak”?
Może jeszcze o pogromie w Kielcach powiesz, którego przyczynami wg IPN „mogły być kręgi syjonistyczne, ośrodki nazistowskie, lub tajne służby Związku Radzieckiego w celu skompromitowania Polski”, a przekaz historyczny poparty nazwiskami wybitnych naukowców z Harvardu, Oxfordu, Wisconsin-Milwaukee, Uniwersytetu Jagiellońskiego, PAN, Brandies University, jak: prof. Richard Pipes, prof. M.K. Dziewanowski, prof. Norman Davies, prof. Józef Gierowski, prof. Aleksander Gieysztor, prof. Anthony Polonsky – mówi tak:
„Głównym powodem exodusu Żydów z Polski był zaaranżowany przez Sowietów pogrom w Kielcach, który miał miejsce 4 Lipca 1946r., (data święta amerykańskiego została wybrana dla lepszego efektu propagandowego). Polska opinia publiczna potępiła tę odrażającą zbrodnię. Całość jest po angielsku, przytoczę fragment:
„July 4, 1946 – 42 Jews were killed and 80 injured at 7 Planty Street, Kielce, Poland. The pogrom was apparently staged by Soviet NKVD officer Mihail A. Dyomin (or, Demin) who ordered security officers to disarm the victimized Jews, shoot them, and throw them out of windows. In the meantime soviet agent provocateurs assembled mob using the „ritual murder” of a young Christian boy and other accusations. Later, while acknowledging that organized provocation caused the killings, the local court was not permitted to reveal who was responsible. The ghastly pogrom of Kielce was used by the Soviets to pressure Jews out of Poland.[docelowo do Palestyny] It also derived the attention off foreign correspondents from the Soviet falsification of a crucial election in Poland. It also served to divert the attention of the world press from the massive use of terror in postwar Poland…” Całość na życzenie.
Ewa 1958
13 marca o godz. 12:26 pisze: „Głos w sprawie zabrała też tuba ojca dyrektora:”
Szanowna Ewo
to dobrze czy nie dobrze? Dla mnie ważna jest treść i ocena jej wiarygodności a nie gdzie się ukazał! Proszę nazywać Nasz Dziennik „tubą” Rydzyka, OK. Ja spotykam określenia Gazety Wyborczej jako „żydowskiej gazety dla Polaków”. Czy mam rozumieć, że tego typu oceny są uprawnione i dopuszczalne?
Pozdrawiam, Nemer
Janusz,
może dokument z 1946 roku da Ci jasność w sprawie getta w Szczuczynie?
@Janusz
W sprawie pogromu w Kielcach nie da się zafałszować prawdy : to Polacy zamordowali Żydów. Rzeczowe ustalenia polecam w „Historii politycznej Polski 1944-1991” Sowy.
Rozumiem,że to NKWD zabijało Zydów, a potem trupy podrzucało np. Ogniowi, aby miał co zapisać w swoim dzienniku.
Historia każdego narodu ma ciemne karty. Zamykanie na to oczu i fałszerstwa nic nie dadzą.
Prawda nas wyzwoli !
Czy mógłbym dowiedzieć się kiedy profesor Gieysztor podpisał się pod taką propagandówką niegodną historyka ?
Ca commence 🙄
Pani @ Ewa 1958 jak się tak wypowiada gromko ex katedra , to trzeba najpierw dobrze sprawdzić fakty. Pan Janusz już pokazał na własnych Pani linkach ich niespójność i wykluczające się informacje. Pani urodziła się pewnie w 1958 roku i nic dziwnego, że nie ma Pani pojęcia jak wyglądała Polska pod okupacją Niemiecką. Pewnie z tego powodu Pani tak łatwo kupuje takie jak ta sensacje. Tych zniekształcających historię jest wielu, największy udział ma tu polityka, ale znaczący tez pilotka i szukanie sensacji. To tak jak w tzw głuchym telefonie, ktoś coś powiedział drugi nie dosłyszał lub źle zrozumiał i po pewnym czasie krąży już opowieść zupełnie nieadekwatna do źródła. Kiedyś zrobiono nam taki test . Jednej z 10 osób pokazano obrazek i polecono jej jak najdokładniej opisać co widziała następnej. 10 osobie pokazywano różne obrazki pytając który był opisywany i miała olbrzymi problem bo żaden jej nie pasował.Gdy ujawniono prawdę była zdumiona.
Kiedyś z powodu wypadku drogowego w którym byłem pasażerem milicja przesłuchiwała naocznych świadków i ustalono, że w czasie zajścia przejechał czerwony samochód osobowy. Gdy już to milicjanci ustalili, pojawił się kierowca tegoż pojazdu i samochód okazał się dostawczy i na dodatek pomalowany na niebiesko.
Piszę to po to by tak łatwo nie wierzyć w te gazetowe i IPN owskie sensacje. Szczególnie gdy dotyczą bardzo odległych spraw i brak już żywych świadków wydarzeń. Strzępy doniesień nie dość, że trzeba starannie analizować i oceniać czy się nie wykluczają to jeszcze trzeba oceniać czy są logiczne i pasują do wiedzy o tamtym czasie w tym właśnie rejonie.
znalazłem taki fragment
W czasie okupacji niemieckiej, w sierpniu 1941 roku naziści utworzyli w Grajewie getto, zlokalizowane w rejonie ulic Dolnej, Rudzkiej i Łaziennej. Przebywało w nim około trzech tysięcy osób. Przetrzymywani tu Żydzi byli zmuszani do świadczenia pracy na rzecz okupanta oraz poddawani licznym represjom. Getto zostało zlikwidowane 2 listopada 1942 roku. Jego mieszkańcy zostali deportowani do obozu przejściowego w Prostkach, skąd później trafili obozu zagłady w Treblince.
J.S.
Twoja wiedza o pogromie kieleckim jest mizerna. Wszystkie logiczne analizy tego zdarzenia wskazują na celową polityczną akcję mającą zdopingować żydów do wyjazdu do Izraela. Rozpuszczając plotki o rytualnych mordach dzieci katolików doprowadzono do odpowiedniego przygotowania tamtych ludzi by sprowokować ich do ataku na żydów. Władze zatrzymały pewną grupę osób wg niej winnych za tę zbrodnię i wyroki nie były łagodne. Czy ukarano rzeczywiście winnych to inna sprawa, ale fakt żę takie pogromy juz się nie powtórzyły
@ GajowyM.
To nie jest żaden dokument, tylko jakieś tam coś, do czego prawa autorskie ma Jose Gutstein, który zaraz Cię pewnie obciąży milionem szekli, za korzystanie z jego rzeczy bez zezwolenia.
@ J.S.
Jak was prawda do dziś nie wyzwoliła, to już was nie wyzwoli, niestety. Zgadzam się jednak, że „zamykanie na to oczu i fałszerstwa nic nie dadzą”, ale co poradzić, jak to taka gmina… A dowiedzieć pewnie i byś się mógł, jednak ode mnie się nie dowiesz, bo obrażasz tu p. Profesora swoimi koszałkami-opałkami.
@Janusz
„Podajesz linki stron żydowskich, do których niekoniecznie trzeba mieć zaufanie, zważywszy hurtowe fałszowanie historii przez Żydów.”
Podam ci zatem link do filmu dokumentalnego, który opowiada o gehennie Żydaów z Brańska i okolic na Podlasiu. Już raz go podałam, ale na początku i pewnie nie obejrzałeś. Tam znajdziesz świadectwa Polaków:
http://tvnplayer.pl/programy-online/superwizjer-odcinki,337/odcinek-937,juz-dosc-zycia-dla-was-bylo,S00E937,4023.html
Niestety, wielu jest ‚prawdziwych; Polaków, dla których inny Polak, choćby nawet bandzior jest aż (!) Polakiem, który zatłukł tylko (!) Żyda.
Zawsze to zły Niemiec włożył temu dobremu Polakowi pałkę do ręki i kazał gwałcić i mordować.
Jestem mieszkanką jednej z podbiałostockich wsi. Tu też się kryje wiele tajemnic. Jedna z moich znajomych (73 lata) opowiadała, że w czasie okupacji niektóre rodziny ukrywały Żydów. Kiedyś z siostrą podejrzały, jak ich sąsiadka coś pierze w sadzawce. Woda była cała czerwona. Później widziały, jak na sznurze suszą się piękne pledy i kołdry. Ci ludzie byli biedni, zresztą na wsi nikt takich rzeczy nie miał. Matka dziewczynek zabroniła im mówić o tym, co widziały. Po jakimś czasie chłopak z tej rodziny pokazał im duży złoty pierścionek i powiedział, że jak kiedyś któraś się z nim ożeni, to dostanie cały słoik takich pierścionków i kolczyków. Kiedy już były dorosłe, dowiedziały się, że mężczyźni z tej rodziny zamordowali łopatami i siekierami całą żydowską rodzinę, którą najpierw ukrywali. Nie wiadomo, gdzie ich zakopali, chociaż wskazuje się pewien zagajnik. Rodziny morderców już tu nie ma. Starzy poumierali, dzieci wyjechały za granicę. I to nie jest pojedynczy przypadek. Ale zmowa milczenia panuje do dziś. Tych, co pamiętają te czasy, jest coraz mniej i nie chcą wspominać, a może się nadal boją. Mój ojciec kiedyś powtarzał, że ‚swój’ był często o wiele gorszy, niż okupant.
P.S. Mam na myśli „to” Jedwabne, te Kielce, i wiele innych miejscowości, m. in. Brańsk, o którym zapewne też wcześniej nie słyszałeś, gdzie zwykli bandyci, czując się bezkarnie, ujawnili swoje najohydniejsze pierwotne instynkty.
@Nemer
Nazwanie „Naszego Dziennika”, Radia Maryja i TV Trwam tubą ojca dyrektora jest jak najbardziej uprawnione, dopuszczalne i prawdziwe.
Torlin:
Jak juz nie lubisz terminu Serbowie, powiedzmy, ze byli to nie-Albanczycy. Kosowscy Albanczycy represjonowali nie tylko Serbow, ale i Romow i pozostale nie-albanskie mniejszosci i to przy obojetnosci (jezeli nieskrywanej slepocie) wojsk NATO i oficjeli UE. Chodzilo mi o ludnosci cywilnej.
@maciek.g, @Janusz
Kogo wy chcecie usprawiedliwiać? Bandziorów? Dorabiać jakieś ideologie do ohydnych morderstw? W imię czego? Bo co – bo Polak to zawsze ten dobry, niewinny, patriota; to polski uczciwy i pobożny chłop przywiązany do pługa i ziemi? Pomieszkajcie trochę na wsi, nawet i dziś, a pewnie niejedno was zdziwi. Polecam filmy fabularne – „Zmowa”, „Dom zły”. Jeśli ktoś zna wieś tylko z trylogii „Sami swoi”, to się nie dziwię, że widzi sielsko – anielski obrazek kłótliwych, ale w gruncie rzeczy poczciwych chłopków roztropków.
Kurski powiedział „ciemny lud to kupi” i okazało się, że miał racje, bo wielu mimo opublikowania tej wypowiedzi kupiło.
Z linku do gazety
„Wtedy do majątku przyjechało na rowerach sześciu mężczyzn. Polecili fornalom z majątku wydać Żydówki, a później iść je zasypać, gdyż mają rozkaz od żandarmerii Niemieckiej Żydówki te zabić.”
To przebija Kurskiego. Do majątku załatwiono do pracy ludzi z getta, a więc z majątku musieli przedstawić co w zamian uzyska władza niemiecka – jaki towar i ile ci ludzie wyprodukują. Jak brało się ludzi z Getta lub obozu koncentracyjnego do pracy to po wykonaniu pracy trzeba ich było do obozu lub getta z powrotem dostarczyć, a jeśli umarli trzeba było to udokumentować w celu rozliczenia. Jak do majątku przyjeżdżają ludzie z żądaniem wydania pracowników to muszą nie tylko być wyposażeni w stosowne dokumenty , ale i zostawić dokument by zarządzający majątkiem mógł się rozliczyć z władzami getta. Niemcy byli bardzo pedantyczni i przestrzegali formalności ich niedopełnienie mogło dużo kosztować i o tym wówczas wiedziano. Gdyby ci na rowerach siłą wymusili oddanie pracowników, właściciel dla swego interesu jak najszybciej o fakcie powinien zawiadomić władzę niemiecką tego terenu, w przeciwnym razie mógł być posądzony o pozwolenie na ucieczkę lub co gorzej we współudział w ukryciu żydów.
Tu w tych informacjach o mordzie w Bzurach nic się logicznie nie klei. W Jedwabnym żydów było dużo i tam znając historię tych terenów konflikty między nimi i tubylcami mogły być bardzo mocne. W tej miejscowości żydów właściwie nie było , po co ta akcja ,kto z miejscowych miał interes? Niemcy tak przeszli na porządku dziennym, że Polacy wymordowali żydów których oni wysłali do pracy w majątku? przecież właściciel nie wykonał obiecanej produkcji bo nie miał kim?
@ewa 1958
Szczerze przyznaje, ze nigdy przedtem nie slyszalem o wydarzeniu w Bzurach i dlatego moglem tylko zaobserwowac oczywisty dla kazdego staruszka (jak ja) fakt, ze Zydzi nie podrozowali w grupach zwartych po Polsce w czasie niemieckiej okupacji, bez specjalnego przeznaczenia zdefiniowanego potrzebami Rzeszy. Nie ma mowy o tym aby ktos pobral z getta (jesli takie wtedy istnialo w Szczuczynie) 20 czy wiecej Zydowek bez zezwolenia wladz niemieckich. Owszem bywalo, ze Zydzi pracowali w fabrykach czy majatkach polskich pod zarzadem niemieckiego komisarza ale z ilosci tych pracownikow zarzad musial sie rozliczyc. Inaczej mowiac likwidacja w celach rozrywkowych nie byla tolerowana a znikniecie pracownikow bez wyjasnienia co sie z nimi stalo gwarantowalo przykrosci. Inna sprawa, ze Niemcy traktowali Zydow jako bydlo robocze, ktore w ostatecznym rozrachunku bylo przeznaczone do likwidacji. Nie tak dawno widzialem serial polski „Czas honoru” gdzie problem traktowania Zydow, ich kolaboracji z Gestapo i likwidacji w Warszawie jest przedstawiony zadawalajaco. Polecam jako artystyczne wprowadzenie do tematu dla osob urodzonych znacznie pozniej.
Po co IPN ma prowadzić skomplikowane śledztwo w sprawie mordu w Bzurach?
Dokładną diagnozę przebiegu wydarzeń przeprowadził @maciek.g.
@maciek.g
P.S. Piszesz: okupacja Niemiecka, Getto (w środku zdania) – wielką literą.
W ostatnim akapicie trzy razy używasz słowa „żydów”, pisząc je z małej litery.
Komentarz uważam za zbędny.
@ Ewa 1958
Miałem już nie reagować, bo uwierzyłem Ci na słowo, że jesteś zwykłą, prostą babą, z wiochy zabitej dechami, ale po przeczytaniu tych twoich bredni o pledach i słoikach pełnych pierścionków, łopatach, mordercach, którzy niby byli, ale już ich nie ma, nie zdzierżyłem – do kogo Ty kierujesz te swoje wypociny, ciamciaramcio? Myślisz, że tu twoim wzorem sami durnie przychodzą? Te 1958 zsumowane to pewnie twój iloraz inteligencji.
Taka z Ciebie Ewa, jak ze mnie Kunegunda. Kobiety są mądrzejsze.
Przeczytałem dyskusję ale chyba jej nie rozumiem. Dla mnie wazne jest to czy mam – gdy się obudzę o szóstej rano – raczej słuchać śpiewu ptaków czy może czekać na łomot wywalanych siekierami drzwi. Albo brzęk tłuczonych brukowcami okien. Bo tak to chyba 50 lat temu wyglądało. Mimo,że – jak nadmieniałem – jestem heteroseksualnym Polakiem, z archiwalnymi śladami w arciwach kk mam wątpliwości co do komfortu przeżywania ranków. Proszę więc o odpowiedź – czy ja mam się rankami napawać czy raczej czekać na werdykty IPN i nocami przygotowywać szarpie w miednicy.
mam pytanie: czy ten blog naprawdę jest moderowany? Bo jakoś się zrobiło obrzydliwie i moderator na to pozwala.
@Janusz:
„A dowiedzieć pewnie i byś się mógł, jednak ode mnie się nie dowiesz, bo obrażasz tu p. Profesora swoimi koszałkami-opałkami.”-czyli po prostu wkleił Pan fałszywkę. Profesor Gieysztor nie zasługuje na to, by mieszać Go do tak podłych zagrywek.
@maciek.g
Nie będę oceniał Pańskiej wiedzy o pogromie kieleckim. Zeznania świadków i badania historyków pozwaliły na odtworzenie przebiegu wydarzeń. Wszelkie insynuacje o roli NKWD są godne miłośników spiskowych teorii dziejów i niczym więcej .
@Ewa 1958
A mówiłem i prosiłem: daj sobie spokój, i nie kop się z koniem? A właściwie z końmi, i to naraz trzema…..Mówiłem? Nie widzisz, że to konie Polskie są? Taka rasa – wielki, twardy łeb wypełniony polskim Sianem, i króciutkie, ale bardzo kopytne odnóża.
Ja to bym chętnie zademonstrował takiemu „niedowiarkowi”, jak pałą okutą żelazem zatłukuje się Człowieka. Obojętne, Żyda, Żydówkę czy konia Januszka. Tylko, że na jego łeb potrzebna byłaby laga o odpowiednich rozmiarach i twardości. W końcu to łeb nie byle jaki, bo polski, koński.
Jesteś zbyt wrażliwa i delikatna, by „marnować” się w ten sposób…
A moderator mógłby zwrócić uwagę na bezgraniczne chamstwo, szczególnie tego jednego osobnika.
@Janusz
Zwykła prosta baba z wiochy nie czuje się nawet obrażona, bo próbując zdyskredytować mnie, sam sobie wystawiłeś świadectwo kultury, inteligencji, wiedzy i czego tam jeszcze chcesz.
P.S.Podziwiam twoją językową kreatywność – ciamciaramcia.
@Ewa 1958
12 marca o godz. 18:19
dziekuje za ciekawy link
@gospodarz:
a w nastepny wpisie prosze cos o cyklistach
(moze o wyscigu imienia bandery?)
@ Janusz
„Taka z Ciebie Ewa, jak ze mnie Kunegunda. Kobiety są mądrzejsze”
Janusz, Ewa mieszka na Scianie Wschodniej, zaprasza miejscowego proboszcza na kawe, ale jednoczesnie mu sie usprawiedliwia ze koledy nie przyjmie bo jest niepraktykujaca. Poza tym opiekuje sie leciwa matka ktora ja przeklina z powodu jej wrogiego stosunku do KK, chociaz kiedys byla wierzaca. Matka do tego stopnia ja poniewiera iz chetnie by sie jej pozbyla gdyby mogla. Na propozycje eutanazji reaguje
mimo to w sposob gwaltowny jako na cos niemoralnego. Tymczasem ojciec juz niezyjacy
wzor wszelkich cnot ateista zostawil ja z tym ciezarem ponad sily. Jeszcze do tego wszystkiego trzeba dodac obecnosc na wszystkich blogach gdzie mowa o KK z rewelacyjnymi linkami, ktorymi sypie z rekawa jak z rogu obfitosci.
Teksty sa zazwyczaj bardzo lagodne, ale w nich jest sytstematycznie stopniowana agresja zawsze w stosunku do KK, a przy tym wszystkim gloryfikacja pewnego narodu do ktorego awersje Polacy wyssali z mlekiem matki. Ja dawno „tej pani” radzilem aby przeszla na inny nick bo jej profil ulega erozji. Zbyt duza ilosc informacj i to informacji niespojnej. Pozdrawiam.
Panu Redaktorowi i Szanownym Dyskutantom dziękuję za nową dostawę. Szczególne wyrazy uznania dla Pani Ewy – film FABULARNY jako ŹRÓDŁO HISTORYCZNE. Popłakałem się.
@ Jacobsky z 12 marca o godz. 1:34:
„Swoją drogą czy zbrodnia w Bzurach traktowana jest jako zbrodnia pospolita czy zbrodnia ludobójstwa?”
To właśnie śledztwo jest od tego, aby na to pytanie odpowiedzieć…
A nie mozna byloby tego Pana Chama ( 19:16 ) wyprowadzic z salonu? Niechby sobie spokojnie gdzies na boku wymiotowal? 👿
@śmiechawa
A gdzie to niby było napisane, że film fabularny polecam jako źródło historyczne? Chociaż akurat film „Zmowa” oparty jest na faktach, nawet nazwiska bohaterów są autentyczne. Niestety, śmiechawo, bez zrozumienia przeczytałeś wpis. Popłacz więc nad swym wątpliwym poczuciem humoru, bo temat dyskusji, jak inteligentnie raczyłeś zauważyć, jest zaiste ‚zabawny’.
@ J.S.
OK, sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało, masz i paś wzrok, a umysł wzbogacaj, i nie zarzucaj już nikomu kłamu bezpodstawnie: http://www.amazon.com/gp/product/0781806046 Zajrzyj na ostatnią stronę, przeczytasz m. in. opinię p. profesora Gieysztora. Pewnie powiesz, że to za granicą i nie masz dostępu. Nie ma sprawy, co prawda ja swój egzemplarz kupiłem za granicą, ale dla Ciebie (i dla innych zainteresowanych, a warto) – proszę bardzo, zainwestujesz góra 2PLN i książka twoja, w pdf-ie: http://chomikuj.pl/megur/Prof.+Iwo+Cyprian+Pogonowski/PUBLICYSTYKA/I.C.+Pogonowski+-+Jews+in+Poland+-+A+Documentary+History+(+*c5*bbydzi+w+Polsce+-+Historia+dokumentalna+),392017367.pdf
Wszystkim polecam tę książkę, a szczególnie nauczycielom historii, gdyż nie ma lepszej, rzetelniejszej i obszerniejszej pracy z tej dziedziny, napisanej przez wolnego i niezależnego człowieka. Autora namaścili wszyscy święci z panteonu historyków, więc nie ma obawy, że może się pojawić jakikolwiek merytoryczny zarzut wobec treści, a ojciec Autora jest jednym z tysięcy Polaków odznaczonych medalem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, instytutu Yad Vashem ? kopia dyplomu znajduje się w książce.
@ Ewa 1958
Ja Ciebie wcale nie muszę dyskredytować, sama to zrobiłaś, własnoręcznie, wypisując tu te swoje banialuki.
@ Czesław 1955
Nie wątpię, że chętnie byś wziął okutą metalem pałkę i mi zademonstrował – po nicku widzę (i po treści) że Ty z tej samej Mensy jesteś, co i Ewa 1958
@Czesław
Dzięki za wsparcie.
Nie dyskutowałabym z tymi panami o ugruntowanych poglądach, ale temat jest mi bliski. Uważałam, że coś wniosę do dyskusji.
W sumie sama sporo się dowiedziałam, szczególnie o sobie. Nawet Marcin archiwista za mną zatęsknił. Bratnim duszom przypomniał mój życiorys pozbierany zdanie po zdaniu po różnych blogach i odpowiednio literacko ubarwiony.
@ J.S.
Widzę, ze link nie wyszedł – możesz sobie skopiować cały i wkleić do przeglądarki, albo wybrać drugi, bardzo proszę: http://chomikuj.pl/megur/Prof.+Iwo+Cyprian+Pogonowski/PUBLICYSTYKA
Skoro dla niektórych autorytetem w kwestii żydowskiej ma być prof. Pogonowski, to może za jednym zamachem dołożyć jeszcze jednego profesora – Roberta Jerzego Nowaka.
Mam dla Pana, Panie Redaktorze, ciekawy temat na najbliższy wpis
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,11338380,_The_Economist___Polska_staje_sie_zawodnikiem_wagi.html
@ Ewa 1958
Dla wymienionych przeze mnie historyków prof. Iwo Cyprian Pogonowski autorytetem z pewnością jest, popierają go, i to na piśmie, ale dla Ciebie pewnie nie jest, i to nie może nikogo specjalnie dziwić. Chociaż pomysł masz niezły, gdyż prof. dr hab. Jerzy Robert Nowak jest z pewnością jednym z lepiej zorientowanych historyków w Polsce w tematyce polsko – żydowskiej, wyraża swoje niezależne opinie jasno, i właśnie dlatego przeciwko niemu wytaczane są najcięższe syjonistyczne działa, wypełnione po brzegi czarnym PR-em. Podpowiem może jeszcze jedną skromną osobę, p. prof. Bogusława Wolniewicza – on także mógłby mieć sporo do powiedzenia w tej kwestii.
A na wieczór proponuję dokument, nie o tych Bzdurach co prawda, ale tematycznie powiązany, bo o syjonistach: http://www.youtube.com/watch?v=8Wpi6VEGhrw&feature=related
Dobranoc – pchły na noc! (Karaluchy pod poduchy!)
@Ewa 1958
Ewo ,pisz, bo piszesz ciekawie, ale nie reaguj, nie zblizaj sie do trzech (Janusz,Maciek.G,Marcin) koni rasy polskiej, o krotki nozkach, ale wyposazonych w twarde kopytka i dumnie noszacych swe zakute konskie lby.
Madry Czeslaw ma racje; kopanie sie z tymi indywiduami nic nie da, a moze Cie przyprawic o nerwice.
Oni brzydko pachna, wiec zamiast czytac ich agresywne brednie, zatykaj nos i omijaj ich z daleka.
Pozdrawiam
Uwazam, ze sprawa powinien zajac sie prokurator – historycy maja czas,
@Janusz pisze:
„Wszystkim polecam tę książkę (I. C. Pogonowski – Jews in Poland), a szczególnie nauczycielom historii, gdyż nie ma lepszej, rzetelniejszej i obszerniejszej pracy z tej dziedziny, napisanej przez wolnego i niezależnego człowieka. Autora namaścili wszyscy święci z panteonu historyków, więc nie ma obawy, że może się pojawić jakikolwiek merytoryczny zarzut wobec treści.”
Ponieważ tak się składa, że mimo woli jestem ‚wierną’ odbiorczynią mediów ojca ojca Rydzyka, znam trochę interpretację historii wg inżyniera budowlanego Iwo Cypriana Pogonowskiego i jego stosunek do Żydów.
Zdarzyło mu się nawet zredagować jak najbardziej ‚naukowy’ artykuł pt. „Niepewne pochodzenie Żydów”. A oto próbka tej wybitnej twórczości:
„Historycy starają się ustalić genetyczne pochodzenie Żydów. Spekulacje sięgają przodków Abrahama i niektórzy uważają, że słowo ‚Abraham’ składa się z dwóch części. Mianowicie „a”, co znaczy w sanskrycie „nie”, przed słowem „braham” ma znaczyć „nie Bramin”, czyli człowiek niższej kasty hinduskiej.”
Inny autorytet w kwestii żydowskiej – Jerzy Robert Nowak tak przedstawia Iwo Pogonowskiego: – „Najwybitniejszy dziś wśród Polaków żyjących na Zachodzie, znawca problematyki żydowskiej.”
Poniżej zamieszczam link – prof. Pogonowski o Jedwabnem w TV Trwam:
http://www.youtube.com/watch?v=u2EVidvTZFI
Nie bałam się ? mówi Kasia Adamik, która niedawno wyznała publicznie, że jest lesbijką. Konsekwencjami coming outu straszą ci, którzy go jeszcze nie zrobili.
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/coming-out-po-polsku,1,5055046,kiosk-wiadomosc.html
—————–
To do poprzedniego tematu……..
A co do aktualnego, w latach siedemdziesiątych rodzina Zakrzewskich wymordowała rodzinę Lipów…..
O moralności chłopów coś to świadczy.
Dla przypomnienia młodszym
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zab%C3%B3jstwa_dokonane_przez_rodzin%C4%99_Zakrzewskich
@Marcin napisał:
„Teksty (Ewy 1958) są zazwyczaj bardzo łagodne, ale w nich jest systematycznie stopniowana agresja zawsze w stosunku do KK, a przy tym wszystkim gloryfikacja pewnego narodu, do którego awersję Polacy wyssali z mlekiem matki.”
Interesujące spostrzeżenie, które jednak powinieneś, Marcinie uściślić. Znam paru Polaków, którzy awersji do żadnego narodu nie wyssali z mlekiem matki, ani świadomie też jej nie nabyli, więc zgodnie z twoją teorią może to jacyś przebierańcy?
@Janusz
Dziękuję za link. Spróbuję skorzystać.
Nie zmieniam opinii o winnych pogromu kieleckiego.
„Okoliczności mordu w Kielcach do dzisiaj nie wyjaśniono ostatecznie, zwłaszcza, że część dokumentów została przez władze bezpieczeństwa i dowództwo WP zniszczona. Nie znalazła jednak potwierdzenia teza, że pogrom sprowokowały radzieckie lub polskie siły bezpieczeństwa w celu skompromitowania polskiego społeczeństwa lub odwrócenia uwagi Zachodu od spraw związanych z referendum”- „Historia polityczna Polski 1944-1991 Andrzeja Leona Sowy str. 87. Historyk musi opierać się na materiałach źródłowych, anie na wytworach agencji Jedna Pani Powiedziała….
Profesor Jerzy Robert Nowak jest postacią kabaretową, gdyż najpierw opiewał Kadara, a teraz zarabia na chleb zwalczając Żydów.
Pogonowski, Nowak i Wolniewicz…. bez komentarza.
@Lewy
Staram się nie zabierać głosu w sprawach, na których się nie znam, jednak niektóre rzeczy traktuję dość emocjonalnie, i mimo, że rozsądek nie pozwala kopać się z końmi, to jakieś alter ego podpowiada, żeby nie rezygnować.
Pozdrawiam.
@Janusz:
Polecenie z ostatniej strony książki nie oznacza podpisania się pod treścią każdego z akapitów (a tym bardziej nie jest formą „namaszczenia”). O pogromie kieleckim pisano dużo, lansowano taką tezę, jaką przytaczasz, ale w żaden sposób jej nie uzasadniono. Zresztą — choć nie uargumentowano prowokacji (i na zasadzie brzytwy Ockahama należy przyjąć, że jej nie było) — nawet jeśli byłaby to prowokacja, to jej przeprowadzenie wymagało wolnej i chętnej współpracy zwykłych Polaków.
@ Ewa 1958
Napisałbym, że jesteś niedouczoną ignorantką, ale to truizm – albowiem jaka klacz jest, każdy widzi, choć po ostatnich linkach oraz cytatach dostrzegam twój intelektualny wysiłek i cieszę się, że zaczynasz coś nareszcie dziamać, jak powiadają, lepiej późno, niż wcale.
Gdybyś jednak już nieco dawniej przykładała się do rzetelnej lektury, to dotarłabyś choćby do książki historyka żydowskiego z uniwersytetu w Tel Avivie, prof. Shlomo Sanda, pt.: „The Invention of the Jewish People”, a z niej dowiedziałabyś się, że jednorodność genetyczna narodu żydowskiego jest mitem, wystarczy wspomnieć chazarską konwersję na judaizm. Faktem jednak jest, że pod patronatem National Geographic prowadzone są badania (raczej propagandowa hucpa) poszukujące usilnie genu żydowskiego – dotąd bez skutku, bo pozytywnego skutku być nie może, gdyż jak można znaleźć jakiś indywidualny gen żydowski u mieszkańców Itila? Równie dobrze można go szukać u Eskimosów, albo u kosmitów.
Moim prywatnym zdaniem (i nie tylko moim) syjonistyczni Żydzi stanowią raczej wspólną sprawę, formę korporacji, ze wszystkimi jej głównymi cechami: z syjonistycznym zarządem głównym, takimi szefami wszystkich szefów – globalnymi bankierami (choć liczba mnoga jest tu lekką przesadą) , którzy tą korporacją kierują na szkodę świata oraz żydowskich mas i czerpią z tego główne korzyści materialne, gospodarcze, czy polityczne; dalej z korporacyjnymi przemysłowcami, o których słyszymy w mediach – będącymi de facto w kieszeni bankierów i bez nich nie mogącymi istnieć; następnie ze średnim szczeblem zarządzającym, nadzorującym interesy korporacji w samej korporacji oraz w różnych państwach, na urzędach, w świecie polityki, w zarządach mediów mediach, a na końcu z żołnierzami korporacji, masą, ciemnym ludem, działającym instynktownie w interesie tej korporacji, dla swego doraźnego, partykularnego zysku, w propagandowo wytworzonym poczuciu jedności plemiennej, aczkolwiek zupełnie bez świadomości co do rzeczywistej struktury oraz celów tego przedsięwzięcia.
Poza syjonistami oraz ich poplecznikami na różnych szczeblach znajdują się zwykli Żydzi, w znakomitej większości będący normalnym, porządnymi ludźmi i to ta masa – utrzymywana w jedności wpajaną jej od dziecka wizją rzekomej wyjątkowości „narodu wybranego”, fanatyzmem oraz wspólnym poczuciem narodowej krzywdy – niczemu niewinna, ponosi wszystkie koszty działania zarządu; w nią trafia słuszna niechęć świata w obliczu aranżowanych przez syjonistów wojen oraz kryzysów, ona znosi potwarze, cierpi pogromy, wypędzenia, jest mordowana milionami w obozach koncentracyjnych. Bankierzy do obozów koncentracyjnych nie trafiają. Taka jest moja opinia.
Ewa 1958, czy jak Ci tam – obiektywnej prawdy przedstawionej przez prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego nie jesteś w stanie zdezawuować nawet z tabunem sobie podobnych, nieudolnych propagandystów. Daremne żale, próżny trud, bezsilne złorzeczenia.
@ Lewy
Panuj nad swym ozorkiem, lewusie.
@ Janusz
„Może jeszcze o pogromie w Kielcach powiesz, którego przyczynami wg IPN ?mogły być kręgi syjonistyczne, ośrodki nazistowskie, lub tajne służby Związku Radzieckiego w celu skompromitowania Polski?, a przekaz historyczny poparty nazwiskami wybitnych naukowców z Harvardu, Oxfordu, Wisconsin-Milwaukee, Uniwersytetu Jagiellońskiego, PAN, Brandies University, jak: prof. Richard Pipes, prof. M.K. Dziewanowski, prof. Norman Davies, prof. Józef Gierowski, prof. Aleksander Gieysztor, prof. Anthony Polonsky ? mówi tak:… „- manipulacja to dość łągodne słowo na określenie powyższego tekstu. Na końcu książki Pogonowskiego są dwa zdania przypisane Aleksandrowi Gieysztorowi. W najlepszym razie jest to fragment recenzji, być może nawet autorstwa Gieysztora. Miarodajna byłaby całość. W przytoczonych dwóch zdaniach nie ma nawet słowa o pogromie w Kielcach.
Kłamstwo ma krótkie nogi. Bardzo dziękuję za odpowiedzi, ale nie ma sensu dyskutować ze świadomym manipulatorem.
@Ewa 1958
14 marca o godz. 8:16
Ewuniu!
Tak dobrze Ci radzono, abyś się nie opierała słodyczy (truciźnie?) ewangelizacji, a Ty jeszcze próbujesz podskakiwać, jak owad w sieci pająka. Za późno!
Chociaż… może Marcin ma rację z tym mlekiem matki, to już wielki polski polityk (Itzhak Shamir) powiedział publicznie, a on wiedział, co mówi. Właśnie dlatego ja nie jestem antysemitą, bo byłem karmiony z flaszki, a śląskie krowy nie miały uprzedzeń rasowych – dały mleko temu, który je delikatnie wydoił (elektrycznych dojarek wtedy u nas nie było).
Kobylański to milioner, m.in. sponsor Radia Maryja. W 2004 r. „Gazeta Wyborcza” podała, że według jednej z wersji jego życiorysu, w 1942 r. trafił na Pawiak i do obozów koncentracyjnych. Po wojnie znalazł się w Austrii, potem we Włoszech; dorobił się wielkich pieniędzy, a w 1952 r. wyjechał do Paragwaju; wiele wskazuje na to, że za pomocą siatki Odessa wspomagającej ucieczkę z Europy nazistów i ich współpracowników – twierdziła „GW”. Według niej nazwiska Kobylańskiego nie ma w obozowych dokumentacjach. „GW” sugerowała, że rola Kobylańskiego w obozach koncentracyjnych mogła nie być jednoznaczna, co miało być głównym powodem jego wyjazdu do Ameryki Łacińskiej.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/proces-kobylanski-sikorski-wyrok-27-marca,1,5058155,wiadomosc.html
————
Skoro o antysemityzmie i niejednoznacznych postawach mowa…..
Patriota i szmalcownik jednocześnie?
Ewa1958, Lewy
Ze smutkiem stwierdzam, że coraz mniej normalnej normalności na tutejszych blogach.
Nie chodzi nawet o kopanie sie z końmi (dziwnie ich przybywa ostatnio), ale o brak elementarnej, zwyczajnej odrobiny wzajemnej życzliwości wobec myślących choc trochę inaczej. To maleńkie blogowe spektrum jest jakos tam odbiciem relacji międzyludzkich tu i teraz. No inne portale typu salon24, czy wpolityce wprost strach wchodzić. Czyżby i ten „azyl” się kończył?
Tak opisał pogrom w Kielcach Marcin Zaręba w POLITYCE z dnia 29.06.2011 :
„1 lipca 1946 r. nie wrócił do domu zamieszkały w Kielcach 9-letni Henryk Błaszczyk, syn Walentego, szewca. Nie informując nikogo, wyjechał do mieszkających na wsi znajomych. Rodzice rozpoczęli poszukiwania, rozlepili na murach trzy ogłoszenia oraz ogłosili w jednym z kościołów o zaginięciu syna. Po dwóch dniach chłopiec nieoczekiwanie powrócił. 3 lipca wieczorem ojciec pojawił się w komisariacie MO przy ul. Sienkiewicza, twierdząc, że chłopca przez trzy dni przetrzymywali Żydzi, jednak udało mu się zbiec. Poinstruował też syna: ?Pamiętaj, synu, jakby się ktoś ciebie pytał, to powiesz, że byłeś u Żydów, siedziałeś w piwnicy i żydowskie dziecko cię uwolniło, otworzyło okno i cię uwolniło?.
Rano 4 lipca poszli razem do komisariatu MO. Stamtąd wraz z 14 (!) milicjantami udali się w stronę domu zamieszkanego przez kieleckich Żydów, przy ul. Planty 7/9, gdzie mieścił się Komitet Żydowski. Ponieważ po drodze milicjanci rozpowiadali, że idą szukać zamordowanych dzieci, zebrał się tłum. Rosło też podniecenie i agresja wśród zgromadzonych. Atmosferę podgrzewały opowieści, jakoby Żydzi ?zamordowali polskie dzieci?.
Psychologiczna bariera dzieląca słowną agresję od fizycznego gwałtu pękła po przybyciu oddziałów Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i milicji. Żołnierze pierwsi wkroczyli do domu przy ul. Planty. Rozpoczęli pogrom, podczas którego nastąpił swoisty podział pracy. W domu rządzili wojskowi i milicjanci, którzy rabowali, sami też bili, strzelali do bezbronnych. Strzałem w plecy zabity został dr Seweryn Kahane, przewodniczący Komitetu Żydowskiego. Pozostałych mieszkańców wyprowadzali na zewnątrz budynku, gdzie panował już mieszany tłum, składający się, w nieznanych proporcjach, z cywilów i mundurowych. Niektóre ofiary, w tym również kobiety, wyrzucano z drugiego piętra na bruk. W ten sposób, w ciągu pół godziny zamordowano kilkanaście osób, wiele w sposób bestialski. Rannych dobijano czym popadło….”
Tak różni się dzieło historyka od wytworów wyobraźni Pogonowskiego.
Ewa 1958
Czepianie się źle napisanych (duża czy mała litera) źle świadczy o dyskutancie. Jednak zajrzyj trochę do źródeł by zobaczyć że pisze się żyd z małej litery i Żyd z dużej litery i oba sposoby są poprawne. Żydzi bowiem nie są rasą i obecnie nie jednoczy ich państwo lecz religia. Zobacz sobie żydów w Izraelu i to zobaczysz tam typy arabskie, europejskie , azjatyckie a nawet negroidalne.
przytaczam ci z Wikipedii cytat
„Dla żydów ortodoksyjnych Żydem jest tylko osoba, która ma ortodoksyjną matkę lub przeszła konwersję na judaizm. Za Żydów uważa się jednak wiele osób, które nie są żydami ortodoksyjnymi. Kto jest Żydem (hebr. ? ???? ?????) jest pytaniem, na które nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, gdyż może to być identyfikacja kulturowa, etniczna lub religijna. Wiele osób, które uważają się z jakichś powodów za Żydów, nie są uznawane przez inne grupy lub instytucje. Dotyczy to na przykład żydów reformowanych”
Tu też piszą i z małej i dużej litery.
Czesław , czy ty na prawdę wierzysz w to, że za czasów okupacji niemieckiej można tak sobie było brać żydów z getta i robić co się z nimi chciało? Że nikt nikogo z nie rozliczał?
Zupełnie niezależnie od tego, że Niemcy podjęli w końcu decyzję zwanej ostatecznym rozwiązaniem nie dopuszczali do samowoli.
U Niemców rozkaz i respektowanie zaleceń władzy było bardzo ważne.
Rozliczenia się były bardzo starannie wykonywane. Ojciec z obozu koncentracyjnego też wychodził by wykonywać prace przy odgruzowywaniu po nalotach alianckich, jednak bardzo pilnowano by nikt nie uciekł pod rygorem zbiorowych sankcji i zawsze wracano do obozu gdzie sprawdzano czy są wszyscy , a jak ktoś zginął to też był przywożony.
Lewy,
Twój wpis świadczy jedynie o tobie i tym, że nie myślisz tylko starasz się jak to mówią dowalić. Znam dobrze okres okupacji w Polsce. Ojciec cudem przeżył obozy koncentracyjne Oświęcim , Buchenwald i Belsen Bergen. Ojciec po wojnie był w komisji badania zbrodni Niemieckich na terenie naszego kraju i z tego powodu przynosił wiele dokumentów na ten temat. Zbrodnie dotyczyły nie tylko Polaków, ale wszystkich narodowości na terenie Polski. Od ojca wiem jak Niemcy skrupulatnie prowadzili dokumentacje i właśnie wiele tych dokumentów świadczyło o ich zbrodniczej działalności.
Dlatego nigdy nie uwierzę w takie teksty jak napisano w Wyborczej.
Ciekawe, że wielu dyskutantów w ogóle nie zauważa, że ludzie z IPN zaczynają walczyć o uzasadnienie dla istnienia instytutu , a tym samym o dobrze płatną pracę bez żadnej odpowiedzialności dla siebie.
Wojna na agentów i donosicieli między PiS i PO praktycznie się skończyła. PiS rozleciał się na trzy części i na dodatek wyrósł mu nowy konkurent w postaci partii Palikota, a z tym trudno walczyć przy pomocy IPN’u. Nie ma już zapotrzebowani politycznego na historyjki historyczne pod zamówienie. PO ich nie potrzebuje bo były głównie konstruowane przeciw ludziom z PO. PiS zgrał już wszystkie mocne karty , a katastrofa Smoleńska okazała się korzystniejsza dla ich polityki niż sensacje IPN’u. Coraz więcej głosów domaga się skasowania instytutu marnującego pieniądze i przekazania ewentualnych spraw karnych prokuraturze. bo ona jest od tego a nie instytut. Ludzie w IPN wyraźnie czują się zagrożeni możliwością , że PO ze spadającym poparciem nie podejmie decyzji o działaniach mającym na celu zakończenie działania tej instytucji.
Dlatego te przesłanie do ludzi by pisali o zbrodniach jakie miału miejsce w Polsce nawet jeśli tylko coś na ten temat obiło im się o uszy. Oczywiście wiedzą dobrze, że świadków tamtych wydarzeń jest już jak na lekarstwo bowiem ludzi po osiemdziesiątce i to mających styczność z takimi zdarzeniami już prawie nie ma.
@Ewa 1958
Porozmawiaj twardo ze swym alter ego.
Twój dialog z trollami nie jest tylko Twoim wyborem.
Jest zimnym deszczem padającym na park naszych wspólnych spacerów.
Więc dwa kawałki.
Nie karm trolla!
http://www.yups.pl/node/3272
Drugi.
Szlachetni Panowie i Szlachetne Panie moim zdaniem powstrzymują się przed napisaniem zarzutu pod Twoim adresem: jesteś zarozumiała.
Z trollem nie wygrasz. Albo mu się znudzisz albo go zabijesz.
Słyszałaś gadkę o niedotrzymaniu przez skoriona obietnicy rozejmu?
Całkiem serio: rozumiem Twoją potrzebę rozmowy. Tyle, że nie zadajesz sobie sprawy, że żyjesz na bezkrwawej i spokojnej wsi. Troll wyssie krew z Ciebie i z wielu innych. Pokory Ewo! Pokory.
Są ludzie dobrzy, zrównoważeni i są ludzie na których szaleństwo nie zna ludzkość sposobu. Chyba, że podzielimy pogląd Torlina na ostateczne rozwiązanie z baaaaaaaardzo niepokornymi.
http://www.youtube.com/watch?v=fybexD3uLo0
http://www.youtube.com/watch?v=R_2nY15bDSU
J.S. & PAK
Opinia dotyczy treści książki, całej książki, a więc także fragmentu o pogromie w Kielcach, więc proszę tu uprzejmie nie rżnąć głupków, z łaski swojej, a Ty J.S. nie zasłaniaj się jakimś Zarembą, który może sobie pisać, co mu się podoba, albo co sie podoba tym, dla których pisze.
W Polsce antysemityzm wiecznie żywy. To normalne, na zagładzie wzbogaciło sie wielu naszych rodaków. Całe wsie ukrywają z pokolenia na pokolenie pamięć o udziale w Zagładzie. Żeby ją zracjonalizować, przekazują nienawiść do Żydów z pokolenia na pokolenie wraz z prawami do zrabowanego majątku lub tego co za niego kupiono. Bo pamięć naszych przodków święta jest i brukać jej nie wolno.
Żydy były same sobie winne, nie przywrócimy im godności nawet po Holokauście, bo to jakby odebrać cześć naszym przodkom biorącym udział w Zagładzie.
Mag, sa jeszcze takie azyle w blogosferze, o jakich piszesz. Z ktorych kijami przegania sie Panow Chamow i wzystkich tych, ktorzy przynosza na blog swoj bagaz rasizmu, antysemityzmu, ksenofobii i wszelkich innych glupot. Jeden z takich – przyznaje, ze rzadkich – blogow prowadzi od ponad czterech lat moj Przyjaciel, Pies Bobik, ktory kazdego kulturalnego Goscia serdecznie powita pasztetowka, ale wszelkie wredoty trzyma stalowa lapa i wyprasza jesli sie nie ucywilizauja po pierwszym ostrzezeniu.
I na Blogu Bobika tez sie rozmawia o waznych sprawach – politycznych, spolecznych, kulturalnych, choc czasami sie tylko wyglupiamy i dokazujemy. Nam sie tez zdarzaja konflikty, ale sa one rozwiazywane w sposob szybki i w miare bezbolesny dla skonflitowanych uczestnikow dialogu. A czasami jak nam cos szczegolnie dopiecze, to organzujemy jakas „obywatelska” inicjatywe. Ostatnio zebralismy kilkaset podpisow pod petycja do Komisji Etyki Poselskiej w sprawie skandalicznych wypowiedzi posla Suskiego. Kiedy indziej zebralismy 6 tysiecy podpisow pod listem w obronie Wydawnictwa Znak, kiedy stalo sie ono przedmiotem atakow z powodu planow wydania kolejnej ksiazki prof. J.T. Grossa, Zlote Zniwa. Nei bylo takiego znanego i szanowanego nazwiska w Polsce i w polskiej diasporze, ktore nie znalazlo sie pod naszym listem.
To, ze na Blogu Adama Szostkiewicza pojawila sie cala plejada Panow Chamow (choc osobiscie podejrzewam, ze jest to jeden Pan Cham pod kilkoma postaciami) mysle, ze spowodowane jest chwilowa nieobecnoscia Gospodarza. I ze jak wroci, to zrobi z tym porzadek. Juz nie raz robil. 😈 😈 😈
parker
14 marca o godz. 21:54
Szanowny Panie parker
Zapomina pan ze antysemityzm byl powszechny w Europie i Ameryce. Powodem antysemityzmu byla religia chrzescijanska. Ja tego nie wymyslilem. Polecam film „Shoah” rezyser Claude Lanzmann.
Slawomirski
@Maciek.G
Cos jest na rzeczy, z tym dowalaniem. Ale, uwierz mi ,zdarza mi sie myslec, tylko, ze nie widze sensu aby dyskutowac, z glosicielami skrajnych, antysemickich, niedorzecznych pogladow.
Zreszta sposob, w jaki *polemizujecie* ty i twoi dwaj akolici z Ewa 1958, ktora usilowala dyskutowac powaznie, a spotkala sie z chamstwem, sklonil mnie do takiego wlasnie zabrania glosu.
Mysle, ze udzielilem rzeczowej odpowiedzi i potraktowalem cie powaznie.
Co do czysto polskiego konia Janusza, to tylko to moge powiedziec, ze dale on glos: hihahaha, i jeszcze brzmia mi w uszach oddalajace sie odglosy stukotu jego czysto polskich kopytek: patataj, patataj…
@staruszek
Dzięki za link. Szczerze mówiąc, to dopiero ten artykuł otworzył mi oczy i dowiedziałam się, o co chodzi z tym trollem. To na poważnie. Jestem jeszcze ‚nowa’ w blogosferze, więc dopiero odkrywam niektóre jej tajemnice oraz pisane i niepisane prawa.
Pozdrawiam.
@Janusz
Pańskie wypowiedzi i manipulacje nadają się do psychiatryka24 i tym podobnych magli.
POLITYKA i Zaremba to na szczęście inna jakość.
Na tym kończę dyskusję z Panem.
@ J.S.
Wiem, wiem, nikt Ci (wam) nie powie, że czarne, to czarne – zindoktrynowany umysł faktów nie przyjmuje do wiadomości. Żegnam (znakiem krzyża – Bóg z Tobą).
Slawomirski
15 marca o godz. 2:45
Antysemityzm był powszechny w świecie i jego przyczyn bym szukał w naturze ludzkiej bardziej niż w religii.
W Polsce antysemityzm zyskał nowy, ludowy wymiar. Współczesne (dla czasu Holokaustu) idee trafiły na zacofany o dwieście czy trzysta lat grunt, na ludowy katolicyzm gdzie wiadomo jaką Żyd pozycję miał. Tak więc w Polsce zaistniała specyficzna mieszanka różnych czynników która sprawia, że ci co ukrywali Żydów, do śmierci się do tego w swoim środowisku nie przyznawali.
Ale przyczyn trwania antysemityzmu dzisiaj bym upatrywał w pamięci o udziale w zagładzie.
Wypieramy w ten sposób swoją winę, winą obarczając ofiary.
Czynnik wzbogacenia się nie jest bez znaczenia. Ktoś te sklepy, domy, mieszkania, drobne zakłady przejął, nie wszystko się spaliło, nie wszystkie złoto Niemcy wywieźli.
Slawomirski
15 marca o godz. 2:45
Powodem antysemityzmu byla religia chrzescijanska
Szanowny Panie,
a co bylo przyczyna antysemityzmu starozytnych Egipcjan,
Babilonczykow i Rzymian?
Żydzi czy żydzi?
http://haderech.blox.pl/2009/02/Zyd-czy-zyd.html
http://tygodnik.onet.pl/0,65,21238,zyd_izyd_nie_tylko_oortografii,artykul.html
Ciekawe, ze niektorzy tak pisza:*panstwo polskie i Kosciol*, *polak i Biskup* , *zyd i Ksiadz*,*profesor(samozwanczy) bartoszewski i Profesor Wolniewicz* itp Takie pol szacunku.
@Janusz:
Opinia dotyczy treści książki, całej książki, a więc także fragmentu o pogromie w Kielcach
Nie. Nie ma tu związku przyczynowego — w krótkiej recenzji (a tym bardziej w opinii na okładkę, gdzie nawet jeśli pojawiłyby się krytyczne uwagi, to wydawca by je usunął) nie ma miejsca na szczegółową polemikę z tezami przedstawionymi w książce. Wydawało mi się, że każdy na poziomie najpóźniej gimnazjum, ma dość obycia z książkami by to wiedzieć, ale widzę, że nie… A może to ideologia zaślepia?
@Levar
15 marca o godz. 10:20
Jaki antysemityzm u Egipcjan??? Żyda (Mojżesza) hołubili na Dworze Faraona, wypuścić z kraju nie chcieli, tak ich kochali. Trzeba było fortelem i „siłom, siłom…”
Uwaga na temat przyczyn antysemityzmu.
Chyba nie wszędzie pochodzi od indoktrynacji kleru katolickiego, bo zdarzają się pomyłki. Mój mały siostrzeniec nie lubił Francuzów, bo chyba źle zrozumiał na religii, że to „źli Francuzi zabili nam Chrystusa”. Mój przyjaciel – starszy brat w wierze – powiedział że najgorszymi antysemitami są sami Żydzi. Podawał mi przykłady z polityki francuskiej, że dziwnym trafem pchają się tam, gdzie skrupi się na rządzących gniew narodu, uogólniony wtedy na wszystkich, jak na Cyganów w Słowacji po spalenie Zamku przez gówniarzy. U nas polecam Tuskowi wybrać rzecznika od sprawy emerytur z właściwego grona polityków (widziałem jakąś listę kandydatów w sieci) i fala antysemityzmu zaleje Polskę jak tsunami.
20 Żydówek czy 20 osób?
Wyobraźcie sobie. Wszystko było z premedytacją – wykopali wcześniej dół, okuli pałki metalem, przywieźli Żydówki, kazali rozebrać się do koszuli i majtek, kilka z nich zgwałcili, zabijali pojedynczo bijąc pałkami po głowie, zwłoki wrzucali do dołu.
A teraz słowo „Żydówki” zamieńcie na „Polki”. I co?
Niedawno w drodze do szkoły zaginęła czternastoletnia dziewczynka. Była telewizja, masowe poszukiwania. Ciało znaleziono w lesie kilka miesięcy później. Nie udało się od razu rozpoznać, kto to, bo do zwłok dobrały się zwierzęta. Dziewczynkę ktoś zgwałcił i udusił.
Ma znaczenie jakiej była narodowości? Czy ma znaczenie jakiej narodowości był jej oprawca?
Każda z zamordowanych kobiet miała imię i nazwisko. Jeśli robi Wam różnicę, czy była Żydówką czy Polką, to sygnał, że warto nad sobą pomyśleć.
Czemu kopiecie się po kostkach, czy mordercą był Polak, Rusek, czy Niemiec? Jeśli Polak to co? A jeśli nie Polak to też co? Nie wystarczy, że były to bydlęta, które zabawiły się czyimś najwyższym kosztem? Jeśli żyją powinni poczuć karę, jeśli nie żyją – ich nazwiska powinny trafić na karty historii w należnym sobie miejscu.
I tyle o nich.
Kiedy pamięć zamordowanych zacznie być ważniejsza od pamięci morderców?
@ PAK
Gadaj zdrów. Samego siebie przekonasz.
Antonius
15 marca o godz. 13:35
@Levar ma na mysli hetytów i hyksosów(tez semici)
Jesli o tego tu Zyda chodzi, to poprosze duza litera, jesli laska. 😈
Pan Redaktor pisze:
„Miejscowi, Leszczyński pisze wprost, że Polacy, zatłukli je pałkami okutymi wcześniej w kuźni żelazem.”
Zastanawia mnie jedna rzecz:
Kazdy, kto mial kiedykolwiek jakikolwiek kontakt z rolnictwem wie,
do podstawowego wyposazenia kazdego gospodarstwa naleza taje narzedzia jak:
– siekiera
– motyka
– widly
– kosa
– sierp
Kazde z wymienionych narzedzi nadaje sie lepiej lub gorzej do pozbawienia zycia
innego czlowieka. Zastanawiac wiec musi z jakiego powodu rzekomi sprawcy
postanowili tracic czas i pieniadze na okuwanie zelazem palek.
Informacja o okutych palkach znalazla sie w zesznaniach czlowieka,
ktory w latach 50-tych zostal skazany w zwiazku z opisywana sprawa.
Znajac „osiogniecia” owczesnych organow scigania w walce z „zaplutymi karlami reakcji”
warto by zadac sobie pytanie, ile zebow ewentualnie paznokci stracil „sprawca”
zanim podpisal odpowiednie zeznanie.
Ewa 1958,
Przytoczone przez ciebie linki wskazują na to, że wielu ludzi ma problem z tym czy pisać z małej czy dużej litery. Argumentacje jak widać są różne i jak widzę przeważa argumentacja strachu przed przyklejeniem łatki antysemityzmu. Samo słowo antysemityzm jest dziwne w stosunku do żydów bowiem Semitami byli jedynie ci co pochodzili z Palestyny i okolic , natomiast gro żydów nie ma nic wspólnego z Semitami. Żydzi po wygnaniu żyją w rozproszeniu i jedynym czynnikiem spajającym jest ich religia. Dzięki niej udało im się otrzymać odrębność i nie wtopić się w inne narody wśród których mieszkali. Miało jednak to też ujemny skutek – zawsze byli ciałem obcym w kraju w którym mieszkali i stąd bierze się wiele przykrych dla nich konsekwencji. Lata spowodowały, że wielu nie Semitom religia Żydów spodobała się i zaczęli ja uznawać za swoją. Jedna z największych grup byli chazarowie – przytaczam informację
„Kronikarz al-Masudi podaje, że w latach panowania kalifa Haruna ar-Raszida (786-809) elity chazarskie stały się wyznawcami judaizmu. Według autora jednym który przeszedł na judaizm był Bulan. Jeden z następców Bulana, Obadjasz narzucił religię żydowską swoim poddanym, a na tereny Chazarii emigrowali Żydzi z Bizancjum i kalifatu”
Z tego też powodu duża liczba żydów , a więc wyznawców judaizmu jest potomkami Chazarów, którzy z Semitami nic wspólnego nie mają.
Zgodnie z polską pisownia gdy kontekstem są wyznawcy religii to z małej , gdy mówimy o mieszkańcach Państwa Izrael to z dużej. Państwo Żydowskie bowiem istniało faktycznie przed wygnaniem ich z Izraela i ponownie zaistniało już po II wojnie.
Rasa Żydowska nie istnieje, można zgodzić się z Prof. F. Koniecznym że jest cywilizacja Żydowska -cytuję Cywilizacja jest ?metodą ustroju życia zbiorowego?.
Dlatego znów znów twierdzenie, że ktoś nienawidzący żydów jest rasistą jest bzdurne, an nienawidzi wyznawców religii żydowskiej.
Akurat z pisownią Żyd czy żyd to nie takie proste i każdy może pisać jak uważa za stosowne.
@byk
15 marca o godz. 14:19
Ja to przecież pisałem „wężykiem…”
Towarzysz Szostkiewicz na posterunku, czujny i gotowy.
Redakcyjna cenzura działa.
Zabronione jest podważanie sojuszy, zupełnie tak jak za komuny.
Nielzja jest wskazywać na instrumentalne wykorzystywanie przez Izrael i jego lobby w USA tragedii Żydów w czasie II wojny do bardzo wymiernych, współczesnych celów polityczno-ekonomicznych.
Medal się towarzyszom należy.
Amerykański podatnik może być dojony tylko przez jedną dojarkę na raz.
Murzyni to już zrozumieli, teraz lekcję przerabiają Latynosi, ale oni chyba jeszcze bardziej tępi od Murzynów, bo coś słabo chwytają.
NeoS
12 marca o godz. 0:55
?Jeśli coś z dorobku IPN zostanie po wielu latach to prace takie jak ta, a nie takie jak o agencie Bolku?.
Jest Pan Redaktor pewien?
Nie wie Pan Redaktor, co zostało z dorobku partyjnych hitoryków w czasach PRL, którzy podejmowali słuszne tematy i unikali kontroweersyjnych? Otóż nie zostało nic.
Dyrygowanie nauką i spychanie ją na tory historycznej słuszności i poprawności zawsze kończy się w podobny sposób dlatego jestem przekonany, że myli się Pan i to całkowicie
***
Na czym polega omylka?
Janusz:
zmem oraz wspólnym poczuciem narodowej krzywdy ? niczemu niewinna, ponosi wszystkie koszty działania zarządu; w nią trafia słuszna niechęć świata w obliczu aranżowanych przez syjonistów wojen oraz kryzysów, ona znosi potwarze, cierpi pogromy, wypędzenia, jest mordowana m
***
Dla Janusz zacytuje „przyspiewke goralska” spiewana przy ognisku w Tatrach na poczatku lat 60-tych:
Hej zabili Zyda, hej na Gobalowce,
Dobze mu zrobili, lezal na Zydowce.
A powiedzial poeta:
O piesni gminna Ty arko przymierza miedzy dawnymi i nowymi laty.
W Tobie lud sklada bron swego rycerza swych mysli przedze i swych uczuc kwiaty.
Syjonistami byli ci ktorzy mieli tego dosyc takiej Polski tudziez hasel Zydzi do Palestyny!
również mam taki pogląd
Jak sie czyta niektore wypowiedzi januszow tutaj to sie po prostu mozg lasuje , Polacy wydali , wybili , spalili przez cala okupacje niemiecka okolo 200.000 Zydow . Jest na ten temat na dzis rok 2017 okolo 30 ksiazek . Dyskusja na temat Szczuczyna jest po prostu smieszna to byla rozgrzewka , zaprawka , smaczek jakkolwiek to nazwiemy . Ze po tylu latach tylu ksiazkach trzeba sie jeszcze tlumaczyc z tych wszystkich dowodow sladow archiwow miejscowym zawodowym januszom antysemitom to jest po prostu nie do uwierzenia .