Le Clezio, czyli temat na wiek XXI
Znam nazwisko. Ale moim faworytem jest do lat Amos Oz. Tłumaczyłem go (z angielskiego) jeszcze dla podziemnej krakowskiej ,,Arki”. Miałem okazję wręczyć mu egzemplarz bibuły z jego tekstem po polsku w Kazimierzu nad Wisłą, gdy po raz pierwszy odwiedzał rozdzinne strony w naszej części Europy. Była już wolność, mogliśmy z żoną zrobić z nim normalny […]