Jakiego prezydenta Polska potrzebuje?
Może żadnego, a jeśli już, to wybieranego jak przed wojną przez parlament, a nie w wyborach powszechnych. Zetknąłem się osobiście z pięcioma polskimi prezydentami. W Londynie z Raczyńskim, Sabbatem i Kaczorowskim, w kraju z Wałęsą i Kwaśniewskim. Nie czas tu na cenzurki. Powiem tylko, że najbardziej prezydenckim – w sensie prezencji i respektu, jaki wzbudzał […]