Prezent dla Mazowieckiego
A więc jednak Dorn marszałkiem. Jednak, bo naiwnie myślałem, że w tej sprawie nie zadziała arytmetyka sejmowych ,,szabel”, tylko samodzielna refleksja posłów. No ale oczywiście nie ma mowy o głosowaniu samodzielnym, kiedy zostaje wprowadzona dyscyplina klubowa i kiedy rząd ma poważne kłopoty. Kryzys po frondzie Marka Jurka i śmierci Barbary Blidy ma teraz przykryć zwycięstwo Ludwika Dorna nad zdecydowanie lepszym kandydatem opozycji. Może przykryje ale tylko w obozie PiS. W nim naprawdę chyba uwierzyli, że im więcej krytyki PiS-u, tym bardziej PiS ma rację. Janina Paradowska celnie komentuje cały ten manewr sejmowo-rządowy w swoim blogu.
Smierć Barbary Blidy zdominowała dyskusje na wszystkich blogach i w całym kraju. Afera węglowa to jedno, śmierć Blidy to drugie. Nawet jeśli przedstawione zostaną mocne dowody, że Blida ma z aferą cokolwiek wspólnego, nie zdejmuje to z rządu obowiązku jasnego i konkretnego wytłumaczenia obywatelom, jak doszło do tej śmierci. Czy tak trudno zrozumieć, że w praworządnym państwie także podejrzany ma swoje niezbywalne prawa? Albo że w demokracji śmierć w takich okolicznościach znanej osoby związanej z opozycją kwalifikuje się do zbadania przez specjalną komisję parlamentarną?
Moim zdaniem było tak, że zatrzymanie pani Blidy miało posłużyć propagandowo obu ministrom Wassermanowi i Ziobrze. Chodziło o pokazanie, że PiS wywiązuje się z obietnicy ukrócenia korupcji i donosi kolejny spektakularny sukces. A przy okazji uderzenie w domniemaną mafię węglową miało odwrócić uwagę od kryzysu z Markiem Jurkiem. Ale w scenariuszu nie przewidziano śmierci. Cały efekt propagandowy przekreślony. Rząd zepchnięty do defensywy, zwolennicy rządu także, czego dowodem jest wybuch agresji ze strony obozu PiS – znów przeciwko wszystkim i wszystkiemu, co nie z nimi.
Celem ataków stają się też Geremek i Mazowiecki. Tadeuszowi Mazowieckiemu odbiera się członkostwo w kapitule orderu Orła Białego – o, taki prezent na 80-lecie od dawnych kolegów z Solidarności i z rokowań prowadzących do Okrągłego Stołu. Obaj Kaczyńscy byli razem z Mazowieckim w solidarnościowym zespole do spraw reform politycznych i pluralizmu związkowego. Zwolennicy PiS-u powtarzają, że nie mogą zrozumieć, czemu Geremek i Mazowiecki podpisywali wcześniej oświadczenia lustracyjne, a teraz nie chcą.
Czy tak trudno zrozumieć, że oświadczenie oświadczeniu nierówne i że Mazowiecki, Geremek i inni mają prawo mieć złe zdanie o obecnym prawie lustracyjnym i że mogą mieć inne pojęcie godności niż ich przeciwnicy? Wszystkie trzy sprawy – Blidy, Geremka i Mazowieckiego – łączy ten sam brak empatii. Jak można najpierw kreować jakąś mityczną ,,korporację” Geremka, potem usiłować pozbawić go mandatu europosła, a kiedy Profesor powiedział ,,dość”, oskarżać go o szkodzenie interesom Polski. Nie dziwię się, że Geremek nie zdzierżył.
Komentarze
Czy w sytuacji, gdy coraz więcej głosowań odbywa się na zasadzie dyscypliny partyjnej nie byłoby rozsądnym zredukowanie dziesięciokrotne liczby posłów? Jakie oszczędności! Wiem, wiem. Prędzej parlament zgodzi się na exodus lekarzy i innych wykształciuchów niż zrezygnuje ze swoich apanaży. (Nie je ważne czyje co je…)
Ciekaw jestem, czy dojdzie do powołania sejmowej komisji w/s wyjaśnienia śmierci p.BB. Jeżeli nie, to aż prosi się do porównania wyjaśnienia „pacyfikacji” strajku na kop. Wujek. Też wyjaśniała Prokuratura z Gliwic – tyle, że wojskowa. Efekt znany.
I słusznie postąpili Panowie Geremk oraz Mazowiecki.
Ile razy można składać oświadczenie lustracyjne? Każdy normalnie myślący człowiek musi zdawać sobie sprawę, że nawet nieświadomie mógł rozmawiać z jakimś TW lub ofcerem wywiadu i został zapisany w aktach z imienia i nazwiska. W tej sytuacji nie ma możliwości zdjęcia z siebie odium zdrajcy, mimo że nim nie był. W przypadku obu Panów zapewne niejednokrotnie ich nazwiska przewijaja się w dokumetach IPN.
A gdzie jest ten pluralizm o który walczyli panowie Kaczyńscy?
pozdrawiam marekk
Nie tylko brawa dla Tadeusza Mazowieckiego, ale przede wszystkim (dla mnie) niezgoda na dalsze uczetniczenie w tej farsie. Całe przyznawanie Orła Białego polegało na dzwonieniu do członków kapituły w ostatnim momencie, aby podpisywali to, co K. ze swpim sekretarzem wypocili. Nasi już dawno powinni się z tej szopki wyłączyć.
Czy to prawda, że BB zastrzelona została z plastikowego pocisku używanego przez służby specjalne?
Czy zauważyliście, że coś przerażającego się dzieje w Polsce? Bywam z przyjemnością u Grzesia w Jego blogu w Salonie 24 i czasami trafiam na inne blogi w tym salonie. Śmiech z jej śmierci, żądania wybicia komunistów, powywieszania ich na latarniach. To samo jest w wp, w onecie. Kaczyńscy swoją polityką ruszyli najgłębsze pokłady g**** żyjącego w polskim społeczeństwie, wyszły na wierzch najgorsze instynkty. Cały dorobek „Okrągłego stołu” szlag trafił.
Ale najbardziej pocieszające było przemówienie Komorowskiego. Przyznaję, często mówię, że PO to jest PiSBiS. Ale tutaj Komorowski ukazał się jako wspaniały, mądry polityk. Brawo, Panie Bronisławie.
Pisze Pan:
Moim zdaniem było tak, że zatrzymanie pani Blidy miało posłużyć propagandowo obu ministrom Wassermanowi i Ziobrze.
Wasserman na Marszałka po spektakularnym sukcesie ABW. Nie wyszło, szkoda byłby lepszy o Dorna do którego nie można mieć pełnego zaufania. Ale nic to . Nasi i tak na najważniejszych stołkach . Władza musi trwać i przynosić korzyści . Zadziałała arytmetyka sejmowych szabel . Przedwczesnych wyborów nie będzie . Wielu blogowiczów pisze o rychłym upadku PiSu i coraz większych kłopotach w rządzeniu . Pobożne życzenia . Gadać będziemy jeszcze długo , a jak trzeba iść na wybory to nas nie interesuje lub wolimy wyjechać na ryby lub za miasto . Napisała Helena ,że trzeba obalić ten rząd . Tylko kto ma to zrobić jeżeli wszystkim się nie chce? PiS o tym wie i w nosie ma opinie takich ludzi jak my.
Najważniejszy jest długi ‚łykend” i kiełbasa z grila . Smacznego …
Nie chcę po przedmówcach powtarzać, ale jeżeli Dorn będzie tak samo dobrym marszałkiem jak był wicepremierem od informatyzacji to zapowiada się nuda w Sejmie:) A poważniej, to nie zdziwiłbym się, gdyby teraz Sejm jeszcze bardziej zaczął przypominać maszynkę do głosowania, niż za Jurka. No – chyba, że koalicja w końcu się rozsypie od głowy – czyli od PiS-u (bo przystawki chyba jednak się nie odważą)
Co do śmierci p. Blidy to ja mam jednak wrażenie, że było to koszmarne zaniedbanie i typowo polskie lekceważenie obowiązków…
Nie bede mial okazji do pojawienia sie tu przed 3 Maja, dlatego juz dzis sle najlepsze zyczenia w Rocznice tamtej Konstytucji ze stosownym haslem:
NIE CZEKAJ NA TO CO PIS ZROBI TOBIE, ZROB TO PISOWI.
Torlin!
Masz zwidy nocne.
Gdzie znalazles te glupoty.
A Ty demokrata, zaprawiony komunizmem, powinienes wiedziec, haslo wywieszania komunistow , wlasnie oni wymyslili.
Ludzie tacy jak Ty, popierajacy Mazowieckiego i Geremka/ 2ch politycznych sklerotykow/ czli popierajacy lamanie prawa powinni byc tu zakazani.
Czy miales powiazania z Blinda? Moze jakies sprawy bisnesowe?
Jeśli Panowie Mazowiecki i Geremek dwa razy powiedzieli NIE w swoich oświadczeniach lustracyjnych, SŁUSZNIE nie muszą mówić tego samego po raz trzeci. Tylko złodzeje i parszywcy codziennie powtarzają że są uczciwi i powinno się ich stawiać za wzór, a robią to po to, by sami mogli w końcu w to uwierzyć.
Nie mają racji -wg mnie – Ci którzy czynią zarzuty nieposzanowania prawa tym Pamon, ponieważ ustawa ta akurat majstersztykiem nie jest(świadczy o tym sam fakt zaskarżenia jej do TK).
Ponadto lustracja Pana Mazowieckiego wynika tylko z chciejstwa i pokazania że jak chcemy to zlustrujemy wszystkich – nawet pogrobowców- czego obyśmy nie byli świadkami.
Pełnione wcześniej przez Panów Mazowickiego i Geremka funkcje publiczne, były przyczyną sprawdzania ich przeszłości przez uprawnione do tego służby.Czyżby to wszystko było jeszcze za mało???
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Torlinie!
Masz racje z tymi blogami, ale chciałem Ci zwrócic uwagę na jedną rzecz. Ja bardzo często korzystam z Onetu (włąściwie głównie z Onet korzystam, pózniej ewentualnie szukam dojścia do żródeł) i bardzo lubie czytać komentarze ‚Internautów’. Często wiecej powiedza komentarze i o ludziach ( a czasami o samym wydarzeniu) niż artykuł komentowany. To co jest dziwne to fakt, że ludzie, którzy na prawde potrafią autentycznym humorem, fantazja i z pewnym takim polotem komentować artykuły obojetne politycznie, w odpowiedziach na tematy politycznie zamieniają się w jakąś bandę idiotów na poziomie intelektualnym przecietnego pittbulteriera. Przyczyny sa prawdopodobnie dwie (związane ze soba).
Po pierwsze jest to pewien aktyw partyjny, częsciowo opłacany częściowo składający się z ochotników. Mają okreslone teksty i wpisuja.
Druga sprawa za to jest powodem do zmartwienia.
Od początku rządów IV RePe widac, że tym żelaznym elektoratem PiS mają byc nie mohery, tylko młodziez, której IV RePe obiecuje przyspieszoną karierę urzędniczą (bo co innego nie bardzo może) oczywiście dla tej części młodziezy, która skłonna jest na pewien czas odstawić sentymenty i zaakceptować styl moralnie nie do końca akceptowany do tej pory. W tym samym czasie stworzyły się mozliwości emigracji zarobkowej dla tej bardziej zdolnej części młodziezy lub dla tej części, który ma jakieś obiekcje. Efekt jest taki, że mamy perspektywę w najblizszych latach oglądać i słuchać bandę niedouczonych ale za to wyjatkowo pazernych idiotów którzy będą wychwalać w mediach rządy podobnych do siebie kreatur. Kwestia jak długo może taki system funkcjonować ? Według mnie nie dłużej niż jakieś 50-100 lat.
Panie Adamie !
Opis ,analiza i wnioski w tych sprawach są tak klarowne jasne ,że podpisuję się w pełni ,pod Pańskimi wnioskami ,
Torlinie :
Dobrze ,że zwracasz uwagę na niepolskiej natury agresję ,która zionie z blogów .Tutaj , na blogach dziennikarzy „Polityki ” to raj chrześcijańskich obyczajów , choć i tu wpadają grozni ludzie , których w odróżnieniu od Siebie nazywam Praktykującymi Katolikami –
ps.
Też miałem szczęscie w całości obejżeć Bronisława Komorowskiego .Inlektualnie i politycznie zdemolował Ludwika Dorna .
Przypominam sobie .iż kiedyś Pan Adam Szostkiewicz tutaj przedstawiał go ,jako swojego kandydata na Przyszłego Prezydenta RP .
Wtedy z pewną rezerwą przyjmowałem taką opinię .wydawało mi się ,że za spokojny, wyciszony a wczoraj zobaczyłem TUZA !
Brawo !!!
Panie Adamie,
ja na inny temat, a nawet na trzy tematy:
1. Co Pan sądzi o „przejęciu” TP przez ITI, czyli faktycznie przez Wejherta i Waltera. Przypominam, ze Jerzy Urban polecał Waltera na czarnego propagandystę ekipy Jaruzelsko-Kiszczakowskiej od czarnej roboty.
2. Pisze Pan o lustracji Mazowieckiego i Geremka. Przypominam, że ta ustawa jest inna, inne są kryteria i rygory. To nie jest to samo co kiedyś, zresztą poprzednio oświadczenia były składane po wielekroć i nikogo to nie poniżało. A czy Pan Panie Adamie złożył już oświadczenie? (Ja osobiście coraz bardziej skłaniam sie do wersji Dudka i Rokity – ujawnić wszystko lub prawie wszystko i już).
3. Czy wiadomo kiedy się ukarze książka Grossa „Fear” po polsku? Było kilka bardzo krytycznych recenzji w Polsce. Była nagonka antypolska na Zachodzie, a książki jak nie było tak nie ma? Wygląda to na celowe działanie Grossa.
4. Pozostając przy kwestii żydowskiej – czy czytał Pan może pamiętniki bibliofila, badacza historii medycyny, historii zamojszczyzny Zygmunta Klukowskiego „Dziennik z lat okupacji”? Jeśli nie, to polecam. Klukowski kierował szpitalem w Szczebrzeszynie w czasie okupacji i później. Są tam opisy niemieckiego terroru, aresztowań, napadów, walk partyzanckich, wysiedleń, losów wysiedlonych z Poznańskiego. Są tam też wstrząsające opisy likwidacji szczebszeszyńskich Żydów – straszne historie. Jeśli w przyszłości znajdę trochę czasu – może zacytuję fragmenty.
Ps
Co do Blidy – to niewykluczone, że faktycznie szykowana była konferencja prasowa. Przy czym mnie propagandowe potraktowanie takich historii nie przeraża, pod warunkiem, że są prawdziwe. Nie uważam, by nagłaśninie spraw skorumpowanych lekarzy, czy urzędników nbyło naganne (jeżeli jest dobrym lekarzem, to może popełniać przestępstwa, to co dobry drygent może być pedofilem?). Dlatego np. uważam, że sprawa z Wąsaczem była skandaliczna, co potwierdził sąd, a z urzędnikami z MF, czy skorumpowanymi lekarzami nie – co potwierdził sąd (zatrzymując). Natomiast do szewskiej pasji doprowadzają mnie takie hieny jak Martyniuk, czy zdaje się Napieralski.
pozdrawiam
Bernard
Od paru dni u mnie w domu burza,mój Mąż to zwolennik PIS, który twierdzi że jest to najlepszy rząd po 1989r, pomimo mojej ogromnej miłości do Niego nie jestem w stanie uwierzyć, że człowiek tak bystry i wykształcony dał się ogłupić.Ja całym sercem jestem za Panem Mazowieckim, Geremkiem i za innymi ludźmi, którzy się nie zgadzają z podłością,małostkowością braci K.i całego zastępu wiernych rycerzy.W kwestii śmierci Pani Blidy to zgadzam się z Panem Adamem, miała być ona kukiełką w przedstawieniu Ziobro i Wassermana, nie wyszło…Martwi mnie tylko fakt, że ludzie uważają ją za winną, bo popełniła samobójstwo i niewielu ludziom przyjdzie do głowy fakt, że można popełnić samobójstwo dlatego że się jest niewinnym…
Marius21 chory z nienawiści, baranie z pisuaru, idź się leczyć. Ale na nogi bo na głowę już zdecydowanie za późno, bo czegoś takiego jak mózg w twoim przypadku nie ma.
Trudno się nie zgodzić z tym, że zatrzymanie pani Blidy miało mieć efekt propagandowy, podobnie jak wcześniejsze „przeszarżowane” aresztowania (Kluska, Jakubowska). Ale chciałem zwrócić uwagę, że w tym wypadku do tragedii doprowadziła właśnie zbytnia „miękkość” Abewiaków. Taki paradoks — gdyby zrobili to „na ostro” pani Blida, by żyła, ale wszystkie media miałyby na ABW używanie.
Kto ma obalic ten rzad? – zadaje mi dobre pytanie Mis2.
Wy.
Ja bede przerzucac bibule, matryce, zbierac fundusze na Komitet Obrony Wiezniow Politycznych, organizowac demonstracje pod ambasadami i konsulatami IV RP, zmuszac zachodnich intelektualistow do skladania podpisow pod petycjami w Waszej obronie, wystepowac na konferencjach zachodnich zwiazkow zawodowych i partii, pisac ulotki – te rzeczy.Dokladnie na tym polegala moja radosna dzialalnosc na Zachodzie od 1969 r. Procz tego przez cwierc wieku wystepowalam w radiu nadajacym do Polski, objasniajac dzialanie instytucji demokratycznych – ale za to to mi juz placono.
Niestety nie moge za Was obalic Waszego rzadu, choc – belive you me – bardzo bym chciala.
Zacznijcie sie organizowac. Mozecie zaczac od jakiejs demonstracji pod siedziba Rzadu z flagami i transparentami, z piesniami i przemowieniami.
Przeciwnicy Geremka i Mazowieckiego z tzw. koalicji rzadzącej i godność? To chyba oksymoron.
Oglądając wczorajsze wystąpienie marszałka Komorowskiego byłam pełna uznania dla jego argumentacji, poziomu wypowiedzi i wyważonych odpowiedzi na zadane przez posłów pytania. Chciałabym, aby ktoś taki mnie reprezentował w sejmie, a nawet jako premier, czy prezydent. Kiedykolwiek będę miała możliwość – będzie on miał mój skromny głos. I namówię znajomych. Na temat tego wystąpienia świetny tekst u matki kurki. Wczoraj podawałam link u J. Paradowskiej, więc się nie powtarzam, bo blogowicze w większości ci sami.
Co zaś do, podobno niepolskich cech – tzn ślepej, prymitywnej nienawiści, to mam nieco inne przykłady.
Juliusz Słowacki ponad sto lat temu pisał o takim zjawisku; „ta kochana panna Prakseda, gdy chodzi w zapasy i chce traktować kogoś, jak szatana, co ma pod ręką z katolickich wieszczy, rzuca na głowę i bije i wrzeszczy”.
Nie dziwmy się więc naszym „praktykującym katolikom”, postępują, jak pradziadowie. Taka tradycja…
Tylko co ja w tym towarzystwie robię?
Ano stoję krok za Mazowieckim, Bartoszewskim, Tischnerem. Skromnie i cichutko. Może zbyt cicho?
Okazuje się, że są dwie dosyć liczne grupy mogące mieć oświadczenia lustracyjne „w głębokim poważaniu”. Pierwsza grupa to duchowni i cywilni współpracownicy KK, a druga to byli członkowie PZPR. Istniało wewnętrzne zarządzenie MSW (coś o nim ostatnio cicho), że członków PZPR nie wolno angażować jako TW a uzyskane od nich informacje (bo informatorami byli) należy spożytkować tak, aby nie zdradzić źródła. Tak więc mogą oni śmiało (ale czy z czystym sumieniem?) pisać, że nigdy TW nie byli z dużym prawdopodobieństwem, że sprawa się nie „rypnie”. A Wallenrodów ci u nas na pęczki.
Maja kaczory swoja kopalnie „Wujek”
Pozwole sobie wkleic link do swojegu blogu na temat smierci Blidy . Pan to napisal lekko – mnie sie wydaje – ze w tej sprawie nalezy mowic wprost. Tym bardziej – ze nalezy oddzielic rzetelne sledztwo – od hucpy politycznej.
http://azraelk.wordpress.com/2007/04/26/winnym-smierci-barbary-blidy-jest-zbigniew-ziobro/
________
Uklony
Azrael
Dla mnie wazny jest aspekt obywatelski odmowy ponownej lustracji przez panow Geremka i Mazowieckiego. Osobiscie przemawia do mnie ich argumentacja, ze skoro juz kogos raz lustrowano, to nie powinno sie tego robic po raz kolejny. Domaganie sie po raz kolejny lustracji podkresla odcinanie sie dzisiejszych aparatczykow 3/4 RP od poprzednich rzadow, ale nie jest to juz gra w programy polityczne. To odcinanie sie stanowi byc moze oznake przerywania tego, co nazywamy ciagloscia wladzy panstwowej, ktora to wladza trwa bez wzgledu na to kto sprawuje wladze.
Dodatkowo, domaganie sie ponownych oswiadczen lustracyjnych od obywateli podwaza prawdziwosc deklaracji zlozonych uprzednio przez tychze, a tym samym ujawnia brak zaufania do obywatela. Jednak to ostatnie to nic nowego. Przeciez zylismy w ten sposob przez cale dekady, a wiec teraz wraca nowe.
Nie mniej, ow brak zaufania do obywatela i do zlozonych przezen uprzednio oswiadczen to bardzo niebezpieczna praktyka z punktu widzenia stosunkow panstwo-obywatel. Zmiana cyferki przed RP nie upowaznia do postepowania „no to teraz my Cie naprawde zlustrujemy…” wobec tych, ktorzy juz przeszli przez procedure lustracyjna. Mysle, ze bierny opor Mazowieckiego czy Geremka jest w tej sytuacji jak najbardziej uzasadniony i stanowi przyklad zdrowej, obywatelskiej postawy wobec zamierzen aparatu panstwowego, w tym przypadku wyrazonych w ustawie lustracyjnej.
Torlinie,
prosze Cie, nie siegnij dna i nie skus sie na „dyskusje” z marius21.
Pozdrawiam,
Jacobsky
Panie Redaktorze !
Klimaty nienawiści, podejrzliwości, zapiekłej nietolerancji dla wszystkiego co „Inne” słownej (na razie) agresji narastały od dość dawna. Myślę, że niedoszły Premier z Krakowa i kolekcjoner twarzowych kapeluszy ma w tym niemały udział (chodzi o te „klimaty”). To taki mały przykąłd, iż ta atmosfera narasatala w naszym kraju od dawna i sukcesy PiS-u sa tu tylko emanacją pewnych procesów dziejacych się od szeregu lat. Wpierw żeby coś zaistniało w „realu” musi zrodzić się w głowie. Trucie, powolne, systematyczne, toksynami jadu i anty-emapatii dla „Innego”(zarówno w sensie merytorycznym , politycznym jak i formalnym) ma teraz swe 5 minut efektu. No, te 5 minut potrwa chyba lata – jak mówił A.Smolar: „PiS przeminie ale zatęchły zapach ich mentalności zatruje polskie umysły na lata”.
Aberracją jest np. to ze Pan Premier obraził się na swoją bratanicę, która nie dość (w tak katolickiej rodzinie – sic !) iż popełniła poważne wykroczenie p-ko normom uważanym w „kaczej” części Polski za „ober-katolickie” (rozwód i ciąża przed ślubem) , ale i na dodatek popełniła polityczny mezalians (jej teściem ma być b.funkcyjny oficer PRL-owskich spec.służb). Z tego tytułu Pan Premier nie przybył….gdzieś tam, chyba na uroczystość zaślubin (szczegółów nie znam). Toż to paranoja; jak tak nieumiejący i nie uznający kompromisów człowiek – Jarosław K – może zajmować się „w ogóle” polityką, gdzie kompromis jest a priori wpisany w jej funkcje i charakter. Jeśli Taki Człowiek, rządzący Polską, tak się zachowuje wobec najbliższych – nie umie odłożyć urazów czy własnych fobii nad „pro publico bono”, to czego wymagać od reszty. A od gminu ?
W tym wszystkim mieszczą się i prof B.Geremek, i Premier T.Mazowiecki i ś.p. BB. Brak empatii, współczucia, myślenia „ku Innemu” (albo przynajmniej próba zrozumienia jego racji), dialogu jako formy spotkania – nie, najlepiej trzasnąć drzwiami jak Pan Premier wobec swej bratanicy i trwanie na swych – bo moich – zapiekłych stanowiskach, we własnych okopach, w swoim małym, zatęchłym światku. Nasuwa się mi na myśl sentencja św. Augustyna, którą później wielokrotnie wypowiadał kard. Slipyj: Nam pereat mundus, sed fiat iustitia (Niech zginie świat, ale niech będzie sprawiedliwość) – dziwnie zawsze chodzi o naszą sprawiedliwość, wedle naszych projektów sądów i mniemań.
Pozdrawiam smutno acz serdecznie.
Wymaganie by osoby zajmujace stanowiska publiczne ponowily swoje oswiadczenie o braku powiazan z organami komunistyznej represji w okresie PRLu nie jest niczym specjalnym ani nadmiernym. Nie ma nic zlego w ponownym potwierdzeniu prawdy. Inna jest sytuacja, gdy poprzednie oswiadczenia skladane byly wobec bardziej sprzyjajacego gremium, ktore bylo gotowe przymknac oko na wszystko na co nie bylo niezbitych i dobrze znanych ogolowi obywateli dowodow. Taka jest sytuacja Prof. Geremka i Red. Mazowieckiego. Zwazywszy na role jakie pelnili w PRLu jest niemal wykluczone aby nie mieli oni powiazan ze sluzbami represji. Istnieje tylko pytanie czy od roku 1989, w okresie gdy oni i ich polityczni kamraci byli przy wladzy, zdolali oni spowodowac znikniecie niekorzystnej dla nich dokumentacji.
marius21
Twoj zart popelniony „z kamienna twarza” chyba ci sie nie udal.
Mysle ze wielu blogowiczow wezmie twoj komentarz serio. Rozumiem ze chciales sparodiowac tekst i mysl „nienawistnika”. Przedobrzyles. Nalezalo sie nam jakies mrugniencie, wyolbrzymienie, jakas falszywa nutka.
Ty trafiles prawie w „10”. Widac ze doskonale rozumiesz ich mentalnosc, ich smaczki. Ba, powiem wiecej, byles blisko:
„Ludzie tacy jak Ty,(……. ) powinni byc tu zakazani.”
To zdanie daje nadzieje ze rozwiniesz twoj parodystyczny talent przez uparte cwiczenia.
Nie rezygnuj latwo.
Zastanawiam się, jak zareagują nasi rządzący gdy – mam nadzieję – po decyzji Trybunału Konstytucyjnego uchylającym ustawę lustracyjną, zapewne w całości, będą musili przywracać Mazowieckiego, Geremka, Onyszkiewicza i jeszcze całkiem sporą grupę niewidocznych niepokornych?
Będzie to bowiem niezłe upokorzenie.Jakie obelgi jeszcze wymyślą? Insynuacje wobec Trybunału Konstytucyjnego? Odwołają sie do głosu ludu przeciw wykształciuchom? Jeszcze zobaczymy pare niezłych odsłon tej sztuki.
Zadziwia mnie kompletny brak wyobraźni rządzacych – przecież prędzej lub później wyborcy zdmuchną ich ze sceny.
A propos wielkiego Mazowieckiego. Nie był tak wielki choć mógł być w momencie zamachu stanu jakiego dokonał Wałęsa z Moczulskim na Olszewskim(vide „Nocna zmiana”). Siedział w kącie paląc pety kiedy tuzy opozycji niby broniąc kraju bronili zagrożonych ujawnieniem współpracowników SB. Gdyby wówczas wykazał się charakterem zyskałby mój szacunek. A siedział jak d*pa wołowa obok Niesiołowskiego, Pawlaka, Tuska i paru innych „charakternych”.
Tacy jak Mazowiecki czy Geremek to legendy stworzone dla ludu przez Gazetę Wyborczą. Dziś nie znaczą nic, choć mogli znaczyć wiele. Geremek ośmieszający Polskę na forum unijnym to czysty przykład oddania Międzynarodówkom i innym lewackim mirażom.
A Blida trafiła tam gdzie chciała i nie wam urządzać jatki nad jej ciałem. Większy w niej charakter widać był niż w facetach lewicy kłamiących na prawo i lewo o swojej uczciwości. Rzygać się chce na wszystkich świętoszków z PO czy SLD, których nie stać będzie nigdy na taki gest, żeby w momencie klęski wykazać się honorem i strzelić do siebie. Tchórzem podszyta lewica jest g… warta i wszyscy o tym wiedzą tylko jak ktoś to mówi jak Oleksy głośno i zostaje nagrany to wszyscy udają, że puścił bąka i nic nie czują.
Sluchajcie,a moze to Europa pomoze nam obalic ten smierdzacy rzad!
Juz po raz kolejny ukazaly sie bardzo negatywne artykuly w holenderskiej prasie o Polsce.Podkresla sie,ze Polska wchodzac do Unii,podpisala wszystkie traktaty i uznala reguly obowiazujace w tym ukladzie.Teraz rozsiewa swe smierdzace idee za posrednictwem Giertycha.Odwoluje posla Geremka!!!Aferka goni aferke.Wyglada na to ,ze cierpliwosc juz sie konczy i powstal projekt rospoczecia staran o pozbawienie Giertycha mandatu posla w parlamencie 😀 😀
Brawo Unia,pora te dzicz przegonic na cztery wiatry,bo nikt tu nie czeka na
zasciankowe idee.To bylo,ale w poprzednim stuleciu!!!!!!!!!!
Mysle,ze jak za tym pojda inne sankcje,zwlaszcza finansowe,to pisuary moga walizki pakowac i oby jak najszybciej!!!!
Pozdrawiam.
Heleno, czyżbyś już rozpoczęła działalność? Przyłożyłaś rękę do powrotu samolotu?
A swoją drogą, znów potwierdza się stare przysłowie; jaki pan, taki kram. Pan bodajże Sadoś udzielał wywiadu reporterowi telewizji… żując gumę…
Czytam sobie ostatnio Kapuścińskiego. W „Nie ogarniam świata” znalazłem kilka cennych myśli. Str.223″ W Polsce, jak i na świecie, też walczą ze sobą dwa przeciwstawne nurty:integracji i dezintegracji. A więc rewolucja technologiczna, komunikacyjna, demokratyzacja jako wyraz otwierania się i integracji społeczeństw ścierają się z prowincjonalizmem, nacjonalizmem , a czasem z ksenofobią….” A więc może nie warto sie zbytnio zamartwiać?
Ale w innym miejscu -„Tyle agresji wokół. Boje się, że niektórzy, prowadząc swe prywatne wojny, wykopią w społeczeństwie podziały, które będą bardzo długo nie do zasypania…” To już mniej optymistyczne.
pozdrawiam
Sprawdziłam: Kapituła Orderu Orła Białego, za prezydentury najnizej nam panującego Lecha Kaczyńskiego, przyznała minimum 8 razy ów order, nie spotkawszy się ani razu . Jak to możliwe. Prosze to wyjaśnić, pozdrawiam
Bardzo pieknie piszesz, heleno. polacy to idioci, nie wiedzą, co robic. zaraz sie bedziemy organizowac, a ty nam te bibule i reszte… z gory dziekujemy.
A nawet senkju.
Widzisz Jacobsky, staram się nie reagować na tak kretyńskie wpisy jak Mariusza czy Agaty. Ale powiedz mi, czy Ciebie nie rusza, gdy ta nienawistnica pisze o Niesiołowskim siedzącym przy stole, jak jego w ogóle tam nie było? Tylko kłamstwa i oszczerstwa mają na ustach. To jest właśnie ich metoda rozmowy, coś rzucić w powietrze, niech się tłumaczy, że nie jest wielbłądem.
Takitam, Twoj sarkazm jest zabojczy, ale zle idzie w parze z kompleksami.
Wykuzuj sie, jak mowi mlodziez.
agata
Musimy pogodzic sie z cena jaka placimy za wolnosc wypowiedzi i tych wypowiedzi wolne rozpowszechnianie. Cene te placa jednostki wrazliwe nie przygotowane (tak czy inaczej) do recepcji wszystkiego co widza i
slysza.
Pewne ksiazki, pewne kawalki muzyczne,pewne filmy usypiaja rozum w wabia koszmaki u pewnej waskiej, nieomal elitarnej, czesci spoleczenstwa.
„Cierpienia młodego Wertera” redukowaly kiedys populacje pokolenia romantykow,
„Lekarz domowy” wywoluje u niektorych swiad na calym ciele.
„Nikodem Dyzma” powoduje obsesyjne kwestjonowanie zaslug i dorobku tych, co robia Polske niesmieszna, a smutna.
„Nocna zmiana” do takich tworow nalezy. Sieje spustoszenie tam, gdzie kiedys szalal „Taxi Driver” i „Upadek domu Usherów” Edgara Poe.
Film ten moze wpedzic w obsesje, jak „Driver”, przestraszyc na zawsze jak „Usherowie”.
Nie wolno jednak i imie obrony rownowagi duchowej statstycznego marginesu zabronic rozpowszechniamia tego filmu. Jest bowiem nadzieja
ze wiekszosci on nie zaszkodzi.
Waldek, Dana!
Bardzo dobrze to odebraliscie, jak dwa nieudaczniki.
1. Komentarz nie do was.
2. Jezeli chcecie polemizowac, podajcie zrodla twierdzen Torlina.
3. Moze moje stwierdznia i pytania byly ostre, ale jaki byl Torlin?
4. Waldek, bardzo bym chcial poznac Twoje osiagnieci, ale na plaszczyznie ludzkiej, nie na plaszczyznie wyzwisk i inwektyw. Tu jestes mistrzem, ale rozumu nikt Ci nie pozazdrosci.
Torlinie.
Obejrzyj sobie „Nocną zmianę” bo masz słabą pamięć wzrokową Niesiołowski jest tam jak byk milczący i paktuje przeciwko Olszewskiemu z którym się przyjaznił pono. Takie fakty większość chce wyrzucić z pamięci. Torlin czy Niesiolowski. Nikt nie lubi jak mu się jego grzechy wypomina. Ten film wyjaśnia też dlaczego tak Niesiołowski chorobliwie nienawidzi Kaczyńskich.
dana
„Musimy pogodzic sie z cena jaka placimy za wolnosc wypowiedzi i tych wypowiedzi wolne rozpowszechnianie. Cene te placa jednostki wrazliwe nie przygotowane (tak czy inaczej) do recepcji wszystkiego co widza i
slysza.”
Dana czyżbyś była cenzorem w dawnej epoce? Jednostki wrażliwe i nieprzygotowane na to co widzą i słyszą?….
Ależ właśnie to wasza choroba polega na cenzorowaniu prawdy i zamiataniu pod dywan niewygodnych faktów. Teraz nikt się nie boi mówić tego co myśli i obiektywnie oceniać faktów.
Filmy takie jak „Nocna zmiana” oraz taśmy Rywina czy Gudzowatego obnażają prawdy o lewicowych elitach po 89-tym roku. Takich dowodów obłudy nie da się zamieść pod dywan.
Gdyby Dana z Torlinem wzięli ślub i podczas wesela ktoś kamerą sfilmował Pana Młodego Torlina jak w toalecie baraszkuje z inną damą to też trzeba, by wg. waszego myślenia ten film wyrzucić, a filmowca stłuc?
Czekam aż zacznie działać jakaś poradnia psychoterapeutyczna dla wychowanych w podwójnej moralności PRL-u gdzie zaczną się spotykać dotknięci nałogiem kłamania . To taki sam nałóg jak alkoholizm czy narkomania. Z tego się leczy na świecie, więc może i u nas ktoś ten pomysł wykorzysta.
U nas wszyscy są niewinni. Najlepiej do niczego się nie przyznawać, a potem jak się uda wygrać proces lustracyjny to wtedy będziemy pisać książki jak to byliśmy ofiarami faszyzmu i stalinizmu IV R.P.
marius21
Wiec sie jednak mylilem, marius napisal to co mysli i tak jak mysli.
Coz nie udalo sie. Przyznaje sie do porazki.Jesli jednak ja sie pomylilem, to nie pomylil sie Waldek.
Pocieszajacym jest fakt ze marius daje z siebie wszystko to na co go stac, a stac go na wiele. Porusza sie jak chyza myszka poza
tradycyjna logika, przezwyciezajac paradoksy. Jesli D jest falszem,a W jest
prawdziwe, to zaiste zdanie D=W jest godne umyslu Wielkiego Warcabisty z Zoliborza, odkrywcy zasady ze „B nie jest B, C nie jest C, zatem nic nie jest tym czym sie byc wydaje.”
Szkoda ze komentarze mariusa nie sa dla „nas”, (dla kogo?). Jego stwierdzenia i pytania nie sa ostre. Wrecz przecinie, moga byc zabawka dla dziecka, nie kalecza. Zabawa nimi jest rownie bezpieczna jak jojo.
Nie sadze by Torlin zaspokoil zrodlowa ciekawosc mariusa, on nie nawykly do pochylania sie. Co innego ja, wieloletni zbieracz dziwnosci. Ja umiem pochylic sie, dostrzec „skarb”gdziekolwiek on lezy.
Również intryguje mnie to, o czym napisała anns.
Jeśli TK uchyli ustawę lustracyjną, a trudno sobie wyobrazić inny werdykt, to dojdzie do dziwnej sytuacji. Parę osób zostało wyrzuconych ze swoich miejsc pracy czy z pełnionych funkcji publicznych. Czy te osoby zostaną przywrócone do pracy? ktoś je przeprosi? jak będą się czuli i jak zostaną ocenieni lustracyjni nadgorliwcy?
I druga sprawa – postawa PO, kiedyś była to partia obywatelska. Teraz obca jest jej idea obrony praw obyatelskich. Konkuruje z PiS-em we wzmacnianiu nierówności relacji między państwem a obywatelem na korzyść tego pierwszego. PO porzuciło ideę „wolności”.
Agata
Film o jakim piszesz na pewno znalazl by koneserow ktorzy umiescili by go w swojej filmotece. Problem w tym, ze bylby to film o Torlinie usilujacym ratowac Pania A. przed zadlawieniem sie oscia. Kazdy widzi jak moze.
„Nocna zmiana” to film o skutkach zbiorowej histerii Sejmu ktorego poslowie pod wzajemna presja podjeli glupia uchwale, uchwale ktora nieuczciwie i z premedytacja chcial Macierewicz wykorzystac do szantazu.
Gdyby rzad Olszewskiego sie utrzymal mielibysmy to co nam grozi dzis, juz wtedy.
Pomysl, co wtedy wypelnic by moglo twoja egzystencje, co by cie moglo rajcowac, gdyby wszystko bylo juz jasne.
Wiem, stala bys w 200 m kolejce po rajstopy i miala te satysfakcje ze panie z tatuazen TW na czole musialy by ustepowac ci miejsca.
Jeszcze troche zabawy waszych idoli a „to se vrati”.
I. Jeżeli chodzi o bunt Panów Bronisława Geremka i Tadeusza Mazowieckiego, to nie zgadzam się z twierdzeniem, że PiS nie toleruje buntów przeciwko ustawie lustracyjnej. Potwierdził to bunt Pana Bronisława Wildsteina, kiedy naruszył ustawę lustracyjną wynosząc na zewnątrz;) zasoby IPN, potocznie nazywane „listą Wildsteina”.
PiS nie dość, że tolerował ten bunt, to na dodatek wynagrodził Pana Wildsteina wysokim stanowiskiem publicznym.
Moja propozycja: PANOWIE GEREMEK I MAZOWIECKI POWINNI ZOSTAĆ PREZESAMI TVP i POLSKIEGO RADIA.
W ten sposób rozwiązalibyśmy też problem zarzutów o hipokryzji PiS. „Bronek to Bronek” – to idealnie wpisuje się w pisowską uproszczoną wersję równości.
II. Pani Minister Barbara Blida – w jej sprawie zostały naruszone podstawowe prawa – prawa człowieka wyrażone m.in. w: Art. 1 europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i obywatela – państwo przejęło nadzór nad życiem ministra RP i nawaliło (pomijam wątpliwości odnoszące się do tego, czy to rzeczywiście było samobójstwo). Art. 6 – każdy ma prawo do rzetelnego procesu sądowego – medialna nagonka na Sld w celu zasłonięcia kryzysu w PiS to nie jest rzetelny proces sądowy. Art. 6 ust. 2. Każdy ma prawo do bycia uważanym za niewinnego do czasu stwierdzenia jego winy prawomocnym wyrokokiem sądu. Art. 8. Każdy ma prawo do poszanowanie jego prywatności i życia rodzinnego – prawo to naruszono, gdy mąż Pani Minister Blidy został, bezpośrednio po jej śmierci, zabrany na przesłuchanie.
Naruszenie podstawowych praw człowieka w przypadku ministra RP związanego z opozycją uzasadnia powołanie komisji śledczej, choćby ten minister był ostatnim bandytą.
III. Przecież w przypadku śmierci Pani Minister Barbary Blidy nie mieliśmy po raz pierwszy do czynienia z instrumentalnym podejściem PiS do prawa i sprawiedliwości.
Czy straszenie np. Pana Leppera mogącego w każdej chwili opuścić „koalicję” :(Premiera skazanego wyrąkiem sądu demokratycznej RP – państwa członkowskiego UE:) zmianą Konstytucji, polegającą na niedopuszczeniu do startowania w wyborach parlamentarnych osób skazanych, nie jest instrumentalnym podejściem do prawa i sprawiedliwości?
IV. Czy Polacy są rzeczywiście aż tak biedni, że ważniejsze są dla nich nieudowodnione(sic!) nadużycia władzy dla osobistych korzyści finansowych, niż nadużycia władzy, polegające na łamaniu praw człowieka i obywatela oraz instrumentalym traktowaniu prawa przez partię rządzącą, w celu odwrócenia uwagi opinii publicznej od wewnętrznego rozkładu tej partii i koalicji, w której uczestniczy?
Jeżeli tak to należy zdwoić wysiłki w celu jak najszybszego przystąpienia do strefy euro, gdyż – jak widać – zamożność społeczeństwa przekłada się na poszanowanie ludzkiej godności, której emanacją są prawa człowieka i inne standardy demokratycznego państwa prawa.
agato! przestań się nad nami pastwić i znajdż sobie inne pastwidełko. Tu się na dalszą metę nie pożywisz. Z kim ty się zadajesz? Baraszkowanie w toalecie? Pomyliłaś się po prostu wchodząc na ten blog. Nie dasz rady. Lepiej wyjdż prędko i nie oglądaj się za siebie.
Jeżeli film „Nocna zmiana” ma być dziełem, polecanym i reklamowanym, to ja osobiście zgłaszam reklamację!
Nie mam zamiaru po raz drugi tego gniota oglądać, ale szanuję wolność innych. Proszę oglądać. Beze mnie. Nie obchodzi mnie, kto obok kogo siedział i co palił, albo popijał. Marna farsa, aktorzy marni, szkoda czasu.
@ agata
Dziecko! Boj sie Boga i chlopa sobie poszukaj !
*******
Mnie zainteresowala wypowiedz InDoor’a (2007-04-28 o godz. 12:21).
Jakies takie mysli kolataly mi sie po glowie juz jakis czas temu, ale wydawaly mi sie absurdalne i nie zastanawialem sie nad tym dokladniej.
Predzej myslalem, ze moze to jakas jedna (lub mala grupka) osob wpisuje sie pod roznymi nick’ami.
Moze ktos by sie tym zajal z dziennikarzy, bo do profesjonalnej analizy porownawczej tekstow nie czuje sie zbyt kompetentny – u mnie to tylko intuicja i jakies tam zdroworozsadkowe wymadrzanie by bylo.
Pozdrawiam
Antek
Dana !
„Jezeli D jest falszem a W jest prawdziwe, to zaiste zdanie D=W” reszte bzdur pomine. Jezeli masz przyswoiona taka logike i tym sie kierujesz to serdecznie Ci wspolczuje.
Nie powinno się dyskutować z faktami.Problem samobójtwa powinien być rozpatrywany w kontekście oskarżenia o korupcję.Popełnione nieprawidłowości przez ABW,które też mogą z czegoś wynikać,nie mogą przesłonić konieczności wyjaśniania głónego motywu,który niczym jak rak toczy zdrową tkankę narodu i społeczeństwa.Na tym tle dopiero można mówić o pretensjach zgłaszanych przez Henryka Blidę.Dla dania kolejnego impulsu,niestety poprzez kolejne dranatyczne wydarzenie,aby świat postulatów etycznych prawdziwie został uznany za najważniejszy ze wszystkich stworzonych,jest potrzeba powołania sejmowej komisji śledczej dla zbadania sprawy w całości jej korupcyjnego kompleksu.Jeszcze raz okaże się jak wiara w Boga,który jest Prawdą jest niezbędna dla podniesienia standardów etycznych zarówno przy budowaniu hipotez jak i rodzących się opinii.Myślę,że prostym przełożeniem manipulacyjnego wykorzystywania ludzkiego dramatbędzie zdolność do funkcjonowania z podwójną moralnością.
Postscriptum
Nie chcę więcej słyszeć, że „wcześniej też dochodziło do nadużyć”.
PiS działa jak przedsiębiorca, robiąc tylko tyle, ile wymaga od niego popyt wyborców, którzy są przeświadczeni o prawdziwości „imposibilizmu”.
W „IV RP” wszystko powinno być możliwe;).
Tym czasem, ostatnio nie mogę się uwolnić od wrażenia, że w sprawie podwyższania standardów nie w pełni dojrzałej polskiej demokracji, PiS robi tylko tyle, ile jest potrzebne, aby trwać u władzy. Choćby to się miało odbyć kosztem (mojej) Polski.
Stosowanie prawa w wersji PiS przypomina raczej zbieranie haków na nieprzyjaciół politycznych. (Na ile jeszcze kryzysów w koalicji rządowej mam czekać, zanim dowiem się kto wchodził w skład grupy trzymającej władzę?).
Takie praktyki mają się nijak do reguł demokracji. Czy wynik wyborów ma wiązać rządzących, o ile jest zgodny z ich interesem politycznym? Czy sądy mają orzekać według aktualnej koniunktury lub dekoniunktury partii rządzącej?
Polska demokracja nie jest doskonała. Czy naruszono zasadę proporcjonalności działań organów państwa przy zatrzymaniu Modrzejewskiego? Być może. Ale „rewolucja moralna”, która miała w Polsce nastąpić, powinna była wyeliminować nadużycia tego typu.
Czy doszło do dymisji ministra po tragicznej w skutkach akcji w Magdalence? Nie. Ale właśnie „rewolucja moralna” powinna była podnieść standardy działań władz publicznych.
Upolityczniano prokuraturę, policję i służby specialne? Tak. Jednakże „rewolucja moralna” w „IV RP” powinna była z tym skończyć.
Powołano komisję śledczą w tzw. sprawie Rywina? Powołano. I to są standardy, na które liczyłem słysząc o zamiarze stworzenia „IV RP.” A chociaż nic z tej sprawy nie wynikło (Rywin już jest wolny, i słusznie), to przecież należało stanowczo zareagować na tego typu zagrożenie reguł demokracji.
Czy w III RP w wyniku działań organów państwa ginęły osoby, które sprawowały najwyższe stanowiska państwowe? Nie. I w IV RP też nie powinny, ponieważ od tego zależy wizerunek i prestiż państwa w oczach obywateli Polski i innych państw. Wystarczy przypomnieć sobie zainteresownaie opinii publicznej sprawą Jaroszewiczów.
Niech więc PiS pokaże wyborcom wyższe standardy, niech przetnie ciągnącą sie od lat skłonność do usprawiedliwiania własnych błędów tym, że jego poprzednicy również błądzili. Niech zostanie powołana komisja śledcza, która wyjaśni przyczyny śmierci Pani Minister Barbary Blidy. Nikt nie jest sędzią we własnej sprawie.
Jeżeli komisja powstanie i rozwieje wątpliwości Polaków, wtedy już nikt, w takiej sytuacji jak obecna, nie powie: „wcześniej też dochodziło do nadużyć”, bo spotka się z odpowiedzią: „nie za czasów PiS i ich >>rewolucji moralnej
Marius21 – 28.04., godz. 11:42.
Geremek i Mazowiecki sklerotykami?
Co powiedzieć o ich adwersarzach, że dzieci we mgle?
marius21
„Waldek, Dana!
Bardzo dobrze to odebraliscie, jak dwa nieudaczniki.”
Staraj sie rozumiec to co chcesz powiedziec. Potem warto bys zrozumial co z tego wyszlo. Nie odpowiadaj od razu, zastanow sie. Przeczytaj co bylo wczesniej.
Mysle ze szkodzi ci twoj gniew, zeby scieraja sie od zgrzytania, zbyt silne identyfikujesz sie z Jackiem Kurskim, a wychodzi ci Cymanski. Kurski nie robi tego serio, a ty dales sie zaczarowac.
Nie szkodzi, przyjdzie dziewczynka i pocaluje zabe, przyjdzie Gerda szkielko wypadnie.
A moze bez czarow? Moze natutalnie z tego wyjdziesz, jak Kaczatko Paskudne.
Pa.
Witold i Azrael !!! Śmierć BB nie jest pierwszą plamiącą ręce władzy w IV RP in spe. A co z tymi, którzy zmarli z powodu ataku na transplantologów? Przecież to głupie słowa Ziobry o zabijaniu przez lekarza spowodowały ten objaw lęku. Niestety, rodzina Pani Blidy, i słusznie, wystąpi o odszkodowanie, rodziny zmarłych z powodu zapaści w transplantologii nie mają takiej mozliwości. I znowu, ten smarkaczowaty minister, zamiast przyznać się do błędu i przeprosić za zbyt pochopnie brzmiace oskarżenia, upierał się przy swoim pogłębiając tym samym kryzys.
Przecież jedyne, co PiS ma do zaoferowania społeczeństwu, to tematy zastępcze – nieustające „Teneo te, Africa!”, które owszem jest błyskotliwe, ale jednak bliższe śmieszności niż wzniosłości.
Jeżeli za „Teneo te, Africa!” nie idzie Tapsos, lecz kolejne „Teneo te, Africa!”, a potem znów „Teneo te, Africa!” itd. „Teneo te, Africa”, to przecież nie może tu być mowy o jakiejkolwiek sile, raczej o ciągłym ukrywaniu niezaradności.
PiS przy gospodarce komunistycznej to pikuś. A i ta upadła, gdyż była w niej wewnętrzna sprzeczność, immanentna niezaradność. Więc nie ma się czym przejmować. Wszystko dzieje się w czasie, trzeba tylko pracować nad cierpliwością… choć to niełatwe, gdy ma się oczy, uszy, serce i pychę.
Ze wszystkich ludzkich organów u Ziemkiewicza, Lisickiego, Semki, Gontarczyka i Cenckiewicza najsprawniej działa odbyt. Ich kiszka odbytowa jest szeroka, zwieracze rozluźniają się sprawnie, przy okazji udaje im się jeszcze podsmrodzić, także by trzeba było zatykać nos. Dzięki temu mogą obsrać kogo chcą. Michnika, Kuronia, Geremka, Stalina, Lenina, Berlinga, Kiszczaka, tę listę każdy potrafi wymysleć sobie sam. Tacy lustratorzy, asenizatorzy są nam potrzebni. Dzięki nim odbudujemy uczciwe panstwo. Przy okazji proponuję odrodzenie transplantologii polskiej. Aresztowani chirurdzy mogliby się teraz wyspecjalizować w poszerzaniu kiszek odbytowych u obywateli. Z poszerzonymi odbytami mogliby srać współnie z Semką i Ziemkiewiczem. Powinniśmy pomysleć o budowie obszernych rowów asenizacyjnych zdolnych pomieścić te ilości gówna, które Ci obywatele wyprodukują. Przypomina mi się Freud. Kto gdzie wolał w niemwolęctwie trzymać palec, w buzi, czy w pupie. Widać żyjemy w czasach, że trzymanie palca w pupie zapewnia dziś moralną rację.
Dana 1!
Dzieki za bajkowe pouczenia- nic z tego nie wynika. Gdy brak Ci odpowiedzi, jak zwykle uciekasz od tematu w jakis iluzoryczny swiat, ktory tylko Ty rozumiesz. Przypomne twoja teze i prosze wskaz logike, czyli jak mowili w Szkole Podstawowej, przeprowadz dowod.
” Jezeli D jest falszem a W jest prawdziwe, to zdanie D=W” Przed usilowaniem udowodnienia tej bzdury, poleczm ksiazke z matematyki chyba 2-ga albo 3-cia klasa SZP. Starajac sie byc oryginalna, staraj sie nie byc „smieszna”.
…bardzo trafnie Pan to ujął…cała ta formacja (PiS) wyczerpała swe pomysły na uzdrowienie sytuacji w kraju i ima się najróżniejszych i najdziwniejszych sposobów…rewolucja przez nich rozpętana zaczyna już ich pożerać…
…jak obalic obecny rzad?…proste…stajac przy urnie wyborczej a nie narzekajac przy telewizorze…
…do agaty…mam swietna pamiec wzrokowa…dlatego zapamietalem z filmu „Nocna zmiana” przede wszystkim usmiech na twarzy posla Korwina-Mikke siadajacego na swoim fotelu w Sejmie po odczytaniu projektu uchwaly…cieszyl sie jak dziecko ktore splatalo wyjatkowego figla…zapamietalem takze kilku fatalnie odzianych panow usilujacych cos wybelkotac…do dzis nie mam pojecia o co im chodzilo…ale za to jeden z nich jest dzisiaj premierem…
Nie zdzierzyl? pan nie wie o czym Pan pisze. geremek zachowal sie godnie i honorowo. A na dodatek spokojnie i kulturalnie. Mam juz dosc sytuacji kiedy normalne zachowanie czlowieka przyzwoitego jest przedstawiane jako bunt, albo rewolucjonizm. Geremek walczyl z rezimem ktory bywal zbrodniczy. PseudoPrawicoe rzady kartofli sa jedynie zalosne.
Leo:))))))))))))))))))
inz Mrownica pisze: „Ale chciałem zwrócić uwagę, że w tym wypadku do tragedii doprowadziła właśnie zbytnia ?miękkość? Abewiaków. Taki paradoks ? gdyby zrobili to ?na ostro? pani Blida, by żyła, ale wszystkie media miałyby na ABW używanie.”
I na tym wlasnie polega problem w sprawie Blidy, niech spoczywa w spokoju: ze ABW nie zna sie na swojej robocie i niczego nie umie zrobic zgodnie z regulami sztuki. Nawet zatrzymania.
Nie sposob wierzyc, ze inne czynnosci operacyjne, znacznie bardziej od zatrzymania skomplikowane, potrafia wykonac rzetelnie.
Topolowko! Bo tez i ABW nie wykonuje swojej pracy tylko kreci filmy dla telewizji, roznych teleekspresow itp. Nic dziwnego ze osoby filmowane, tych statystow ( grajacy glowne role to lektorzy zasiadajacy w rzadzei -jakze sie nam kino zmienia: glowna role gra lektor…) traktuje sie z nicia sympatii nawet z odrobina zrozumeinia: i nam (ABW) i wam ( statysci) przyszlo grac w tym samym filmie. Ze niby my mielismy lapac przestepcow. No tak, ale wyszlo jak widac, filmykrecim. Prosze tylko w toalecie zachowywac sie spokojnie i wszystko bedzie dobrze. Przeciez w koncu pania puszcza, nic na pania nie mamy, prosze nei fikac bo skujemy za wczesnie, a wystarczy tylko jak bedziemy filmowac…