Czapka gore
Tym razem minister Sikorski nie ważył słów dyplomatycznie. Zaraz po prezentacji części jawnej raportu komisji do spraw wpływów reżimów Putina i Łukaszenki w Polsce powiedział mediom: „gdyby Antoni Macierewicz był agentem rosyjskim, nie mógłby lepiej wykonywać zadania. Za to, co robi Polsce od 30 lat, już dawno powinien siedzieć. Mam nadzieję, że wreszcie będzie siedział”.
Czy będzie siedział, zależy od prokuratury i od sądu. To bardzo gruba sprawa wagi państwowej, nie można jej spartolić. Ale jak ją przeprowadzić, gdy głowa państwa odmawia współpracy? Odmowa przekazania przez kancelarię Dudy dokumentów dotyczących tematu prac komisji gen. Stróżyka to ciekawy element układanki. Pamiętamy, jak aktywni byli ostatnio Duda i Mastalerek w USA. Wielokrotnie odwiedzał Stany sam Macierewicz. Kontaktował się m.in. z ekscentrycznym i przyjaznym Rosji byłym senatorem USA D’Amato. Czy polskie służby po przejęciu władzy przez obóz Tuska prześwietliły te wizyty i kontakty polityków pisowskich? O czym rozmawiał Duda z Trumpem?
Za kilka dni Trump może wygrać wybory prezydenckie. Czy rozmowy dotyczyły polityki Trumpa w stosunku do rządu Tuska? Czy polska prawica zachęca Trumpa do jej poparcia w walce z rządzącym obozem demokratycznym w naszym kraju? Jaką rolę mógł w tym odgrywać Macierewicz? Minister Sikorski uważa, że prezydent Duda powinien natychmiast odebrać Macierewiczowi Order Orła Białego. Tak się nie stanie, wiemy to wszyscy, chyba że następcą Dudy będzie Trzaskowski albo sam Sikorski.
Długa lista słów i czynów Antoniego Macierewicza jako polityka prawicy i dygnitarza pisowskiego jest powszechnie znana, a jednak wprawia w osłupienie. Ale nie w jego środowisku i w partii Kaczyńskiego. To, co nas bulwersuje, ich napawa patriotyczną dumą. My zastanawiamy się, czy służył interesom Rosji, on powtarza, że służy wyłącznie Polsce, aby nie pozbawiła jej niepodległości „euroazjatycka” zmowa Niemiec z Rosją. Kancelaria Dudy deklaruje gotowość do współpracy z rządem Tuska w sprawie bezpieczeństwa państwa, a zarazem odmawia tej współpracy w sprawie Macierewicza. Macierewicz ma plecy w elicie pisowskiej i w kancelarii prezydenta, a może i poza Polską, np. wśród trumpistów.
Czerwone światło alarmowe zapalał m.in. dziennikarz śledczy Grzegorz Rzeczkowski. Teraz informuje o groźbach karalnych, które dostaje. Sprawa jest znana w Brukseli, skąd apelują o objęcie Rzeczkowskiego ochroną. Jak to możliwe, że przez tyle lat Macierewicz nie trafił pod lupę służb państwowych, tylko dziennikarzy? To nie wystawia państwu najlepszego świadectwa.
Momentalnie pojawił się też pisowski przekaz dnia: to „temat zastępczy”. Dyskredytuje się od razu prace komisji gen. Stróżyka, przedstawiając go jako osobę niewiarygodną, bo zaczynał karierę zawodową jeszcze w PRL. Na razie głosu nie zabrał Kaczyński. Jednak nie może być wątpliwości, że będzie bronił Macierewicza do upadłego, a PiS razem z nim. Obrona Macierewicza to racja bytu obozu Kaczyńskiego. Wszystko, co wiemy o Macierewiczu, sprowadza się do tego, że wszystko, „co zrobił Polsce”, uszło mu na sucho. Przed i po 2015 r.
Dopiero teraz coś drgnęło, ale czy pęknie? Na tak wysokich urzędach, jakie sprawował, był bezcenny dla swojej partii i potencjalnie dla obcych agentów wpływu. Ma charyzmę, panuje nad emocjami, mówi dosadnie. Na niewygodne pytania odpowiada zwykle z uśmieszkiem pogardy. Zawsze zaprzecza, nigdy nie ma wątpliwości, że prawda jest po jego stronie. Prokuratorom nie będzie łatwo zmusić go do zeznań, chyba że przedstawią mocne dowody.
Macierewicz już siedział w więzieniu – w PRL. Tak się złożyło, że w stanie wojennym jako internowani siedzieliśmy przez pewien czas razem w Bieszczadach. Zapamiętałem, że zapraszał na pogadanki o Che Guevarze, bohaterze radykalnej lewicy. Jak z radykalizmu lewicowego nawrócił się na radykalizm prawicowy, narodowo-katolicki, pozostaje jego tajemnicą.
Komentarze
Antoni Macierewicz oskarża Rosję Putina o zamach w Smoleńsku i w ten sposób służy interesom Rosji?
Co do radykalizmu jako takiego – przeciwności skrajne – jak na okręgu – w jakimś miejscu sie spotykają. Tak tez jest z radykalizmem lewackim i prawackim. Wspólnym elementem są – bezwzględne metody eliminowania przeciwnika:)))
A wracajac ad rem – ciężka sprawa będzie . Oskarżenie o zdradę wysokiego urzędnika państwowego stanowi mimo wszystko kompromitację państwa. Tym bardziej, ze stanął w jego obronie urzędnik najwyzszy rangą, czyli prezydent RP. Choć akurat ten osobnik kompromituje państwo polskie od wielu lat i wielu ludziom to bynajmniej nie przeszkadza. Żeby było weselej – wczoraj w Muzeum Warszawy odbyło się comiesięczne seminarium z udziałem PAN-owskich historyków. Temat – Warszawa „przyjaciół Moskali”. Rozmowy w czasie trudnym. Dyskusja była pasjonująca, padła tez kwestia „partii moskalofilskich” tak w przeszłosci, jak i dziś. O publikacjach redaktorów Piątka i Rzeczkowskiego też była mowa.
No i mamy ten beret gorejący..
———————————–
@Z dystansu – 12:09 (poprzedni wpis)
„kraje które jej (Rosji) się obawiają i które niczego bardziej sobie nie życzą, jak tego, żeby Rosja wreszcie zostawiła je w spokoju i pokoju. Ukraina tego szczęścia nie miała.”
Ukraina głownie nie miała szczęścia w historii w tworzeniu państwowości. Miała tęże przez 28 dni w 1918 roku i to wszystko. Dopiero po upadku Związunia i przemianach po ’89 się porobiło na korzyść tworzenia niezależności nawet i przez naszych wschodnich sąsiadów.
No i dzisiaj mamy co mamy. Czyli Kijów próbujący się wyswobodzić z pod nieszczęsnego sąsiedztwa. Och ta geografia nie do przeskoczenia..
Pętla dowodów wokół Antoniego powoli się zacieśnia. Nikogo poważnego kompletnie nie powinno interesować co na ten temat sądzą pisowcy i pan Duda. Bądźmy poważni. Litości… Istotne aby do szerszej opinii publicznej zaczęło to wszystko docierać, jak i również do jego dawnych towarzyszy z solidarnościowego podziemia. Bo ich sentymenty i łatwowierność stanowiły niezamierzoną część tego ochronnego parasola który pozwalał temu obrzydliwemu typowi przez 30 lat bez przeszkód dewastować państwo. Jak i bez konsekwencji.
Mam nadzieję że ten koleś ma dyskretną opiekę służb po to aby w między czasie nie przychodziły mu do głowy głupie pomysły pod postacią wycieczek do Mińska. Co najwyżej do Mazowieckiego.
Nic tak nie uwiarygodnia oszusta jak wspólnota losu z oszukanymi. Istnienie tzw. prowokatorów znane jest w historii od dawna. Korzystała z nich carska ochrana, korzystali szefowie rozmaitych służb wielu innych europejskich krajów. Nawet Haszek w swoim „Szwejku…” opisywał takich osobników.
Czy z takiego wariantu korzystały polskie służby po II wojnie? Byliby idiotami, gdyby nie skorzystali ze sprawdzonych wzorów.
Związek Radziecki zasypał demokratyczny świat wieloma swymi śpiochami. Z zadaniem uruchomienia swej aktywności w określonych warunkach i czasie. Sowieci pozyskiwali także agentów w krajach satelickich. Łatwiej im było unikać podejrzeń zachodnich kontrwywiadowców. A jeśli jeszcze mieli w siebie opozycyjną kartotekę, tym łatwiej było im robić swoje. A Rosjanie swoich archiwów i agentury nikomu, nigdy nie ujawniają.
Jak jest z Antonim? A może to tylko tzw. „świecznik” odwracający uwagę od prawdziwego zagrożenia osobowego funkcjonującego w polskich elitach?
@NH
To ściema, oskarża tak naprawdę Tuska.
Macierewicz czuły dżentelmen, kłamca, szkodnik, nienawistnik
To co wyprawiał przez 8 lat PiSowkich rządów w państwie polskim Macierewicz woła nie tylko o pomstę do nieba, ale i systematyczną, żwawo postępującą pracę prawników, prokuratorów, sędziów, specjalistów od spraw technicznych, itd.
Jest to mocno niezrównoważony osobnik zachowujący się jak stabilny dżentelmen dziękujący swoim fankom za atencję i wymawiający z namaszczeniem i zdecydowaniem w cotygodniowych felietonach gadanych w Radiu Maryja – niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica. Jaka pani (paniusia) widząca takiego szarmanta na ekranie TV nie uroni łzy uznania i tęsknoty za spotkaniem z tak wybitnym, prawdomównym i łagodnym człowiekiem?
Jego „wyjaśnianie” katastrofy smoleńskiej (szantażem, przekupstwem, horrendalnymi z punktu widzenia techniki kłamstwami) jako zamachu na prezydenta RP, nie dyskredytowało go wśród PiSowców, a dzisiejsza ich reakcja na wnioski zawarte w sprawozdaniu zespołu badającego pracę Macierewicza jako przewodniczącego Podkomisji smoleńskiej oraz na sprawozdanie komisji d/s wpływów rosyjskich, to poza, kontynuowanie stałego i jednolitego odzewu (zaprzeczania w żywe oczy, struganie głupa i powtarzanie – nie wiem o co chodzi) partii Zjednoczonej Prawicy na demaskowanie ich kłamstw, złodziejstwa, przekrętów, demontażu państwa prawnego, prywaty podpinającej się pod państwową politykę, a przede wszystkim niszczenia tkanki społecznej w kierunku wiary w teorie spiskowe, różne absurdalne kłamstwa dla większego brania zawsze podlewane sosem patriotycznym, bogoojczyźnianym i państwowotwórczym.
To jest nadal standardowe postępowanie dla PiSowców – nie wiem o co chodzi, to jest kapiszon polityczny, to jest nielegalne, wymyślone przez nielegalnego prokuratora wierutne kłamstwo, Tusk chce przykryć swoją porażkę, itp.
Jeśli chodzi o powodzenie wśród PiSowców teorii Macierewicza dotyczących wybuchów w samolocie prezydenckim w Smoleńsku, co ma świadczyć o zamachu na prezydenta RP, to Macierewicz bazował tu na niewiedzy ogółu oraz strachu naukowców i specjalistów od spraw mechaniki, procedur lotniczych, wybuchów, itd., związanego z okolicznościami politycznymi i teoriami promowanymi, podtrzymywanymi przez aktualnie rządzących.
A przez ten cały czas działalności Macierewicza jako szefa Zespołu smoleńskiego w Parlamencie, potem Podkomisji smoleńskiej, rządził PiS z Kaczyńskim na czele, więc strach działał. Specjaliści milczeli.
A jako że Jarosław Kaczyński jest totalnym neptkiem w sprawach technicznych (fizyka na poziomie szkoły podstawowej, to dla niego czarna magia, jest on w tych sprawach, w terminologii dzisiejszej płaskoziemcem, foliarzem, to szybko uznał, że tak wybitny osobnik, sprawny polityk i organizator jak Macierewicz, poradzi sobie ze sprawą katastrofy smoleńskiej (zawinionej przez Jarosława Kaczyńskiego!), zaangażuje wybitnych specjalistów z różnych dziedzin nauki i techniki i coś wymodzi, udowodni czarno na białym to, co było oczywiste od samego początku – zamach na prezydenta RP.
Notabene przygotowaniami do lotu do Smoleńska zajmował się intensywnie nie kto inny, tylko Andrzej Duda, który w 2010 roku, roku katastrofy smoleńskiej, był ministrem w Kancelarii Prezydenta RP. Stąd się bierze histeryczna, bezmyślna, bezrefleksyjna obrona Macierewicza przez pana – nigdy się nie zgodzę – prezydenta nie wszystkich Polaków.
TJ
@Jacek NH
30 października 2024 20:53
Jacku – pobawmy się…
Załóżmy, że Macierewicz mówi prawdę: był zamach! Co robimy? Wypowiadamy wojnę? W końcy zaj…i nam prezydenta! (Dla ułatwienia – kacapy zabili 298 obywateli NL. Czy Holandia wypowiedziała wojnę Rosji?)
Kwestia nr. 2. Osnową pisich/antkowych paranoi było, że ,,Tusk nie chce/nie potrafi ściągnąć wraka do Polski” by go nie przebadano. PiS też nie ściągnął. Cicho sza? Zgadza się Jacku? PiSowi też sìę nie udało? A to miało wiela ważyć…
3. Co prawda teorie Antoniego słabo funkcjonują na gruncie rzeczywistości ale czy na polu psychologii społecznej nie działają? I kto wtedy zyskuje na podważeniu zaufania do Polski?
Macierewicz kopał opozycję, kopał za wszelką cenę. Domniemania jego współpracy z Rosją nie są podstawą do skazania. Nie sądzę, aby był „śpiochem“, w swoim samozapatrzeniu ścierał opozycję bez liczenia kosztów i skutków ubocznych. Jako że wśród klakierów nie było lekarza czy aptekarza od polityki, mogło powstać wrażenie, że działał na korzyść Rosji, co niejako pośrednio czynił. W sumie nieciekawa postać na politycznej pustyni po 89. Zawodowi politycy z obozu postprlowskiego jako jedyni zaistnieli świadomie i przejęli władzę. Na szczęście na krótko, chociaż większych politycznych szkód nie można im przypisać. Wrecz odwrotnie (UE i NATO). Uwierzyli jednak we własny geniusz ( właściwie w urok niebieskiej koszuli) i upadli. Podobnie upadł Macierewicz, którego jedyną zaletą jest wiara we własne polityczne kłamstwa. Wiara niezłomna, sprawiająca wrażenie obłędu i stąd całe zamieszanie. I tak mógłbym bez końca, co poniekąd jest widoczne w blogosferze. Obok we francuskojęzycznej części mojej drugiej ojczyzny mówi się „ le petit baratin“, aby sobie dogodzić oscylując na granicy paradziennikarskiego samogwałtu. Godne uśmiechu jest, że wielu, wiele z nas traktuje to poważnie. Vis compulsiva ? Raczej komiczna. Tylko Pozzo? Aby dodać sobie otuchy i szlachetnego zapachu bez potrzeby wizyty w perfumerii.
Wracając do rzeczy. Macierewicz i wielu pisowych ludzi nie zostanie skazanych za polityczne „czynności“. Płotki za malwersacje finansowe, fałszowanie dokumentów, postępowanie , celowe postępowanie niezgodne z procedurami, owszem tak. Wielu dopiero po nowych wyborach prezydenckich. Pozostaje pytanie czy goniący nas kryzys gospodarczy z Zachodu, nie ustawi nas w drugim szeregu. Ponownie wśród populistow.
Obserwując przed sądami Pisowych ludzi, przekonamy się, że Prawo i Sprawiedliwość nie zawsze są tożsame.
Jacek NH
30 października 2024
20:53
Antoni Macierewicz oskarża Rosję Putina o zamach w Smoleńsku i w ten sposób służy interesom Rosji?
Rosji oskarżenia Macierewicza nic, a nic nie szkodzą – tam temat istnieje tylko jako poręczna pałka na wrednych polaczków. W Polsce – ile wywołały zamętu, podziałów, skrajnie złych emocji i dewastacji życia politycznego, to chyba nie trzeba Panu tłumaczyć?
@Gospodarz
„To ściema, oskarża tak naprawdę Tuska”
Tak, na tym polega „prawdziwa” zbrodnia Macierewicza. Uczestniczył i animował spektakl, który pozwolił formacji Kaczyńskiego nie rozpaść się w latach 2010-2015. Kontynuował i firmował go w czasach gdy ta formacja była u władzy. Jego prawdziwą zbrodnią jest udział w propagandzie politycznej przeciwko KO i wspierającym ich środowiskom.
Nie da się jednak zaprzeczyć, że fałszowanie dowodów oraz niegospodarność poprzez istnienie i funkcjonowanie jego komisji jakich się pod jego egidą dopuszczono są przestępstwami. Dokładnie to i nic więcej.
Bzdurą natomiast jest jego rzekoma agentura na rzecz Rosji czy też twierdzenie, że PIS jest formacją prorosyjską. Dokładnie taką samą jak bzdurą jest inna bajka o Tusku jako rosyjskim agencie i współsprawcy zamachu. Nie zauważa Pan, że propagowanie takich bzdur jest lustrzanym odbiciem kłamstwa smoleńskiego?
Uprzedzając – spieszę uzasadnić swe stanowisko.
Podstawą do oskarżeń Tuska o współpracę z Rosją była polityka normalizacji stosunków z Putinem, niezależnie od jego wyczynów w Gruzji czy na Ukrainie i jego jawnym dążeniom do odbudowania mocarstwowej pozycji Moskwy. Nijakiej zdrady w tym nie było – po prostu Tusk nie uczynił nic wbrew polityce UE i jej największych graczy, którzy w tym czasie (2008-2015) osłabieni kryzysem finansowym (gorące brawa dla niekontrolowanego przepływu kapitału i udogodnień dla instytucji finansowych i wielkiego biznesu) musieli po nim sprzątać i geszefty z Rosją były im na rękę. Tym bardziej, że żałośnie osłabili się militarnie, a Francuzi widzieli swe interesy w Afryce Zachodniej a nie na Kaukazie czy nad Dnieprem i Donem. Dlatego skoro Niemcy, Francja i reszta przymykali oczy na czyny zbrodniarza Putina to posłusznie przymykał oczy Tusk. Przypomnę haniebne słowa Sarkozy’ego o tym, że Polska miała okazję siedzieć cicho powtarzane z satysfakcją przez takie media jak Wyborcza czy Polityka. Ergo – to nie była żadna zdrada, to była małoduszność i nie wychylanie się.
Podstawą do oskarżeń PIS-u o prorosyjskość było to, że Putin rządząc krajem, który jest liderem pod względem aborcji, rozwodów i narkomanii, chcąc zdestabilizować tzw. „Zachód” kreował się na rzecznika odnowy moralnej, powrotu do tradycyjnych wartości, apoteozy rodziny itd… stanowiąc oparcie propagandowe, finansowe i organizacyjne dla ruchów populistycznych, w tym PIS-u. Stąd obecność PIS-owskich oficjeli na zjazdach partyjnych Fideszu, RN itp.. (nigdy nie na szczeblu państwowym). Stąd podatność na infiltrację. Nie zmienia to faktu, że PIS pozostawał antyrosyjski i to w czynach a nie w słowach. To rządy PIS-u z chwilą wybuchu wojny w 2022 r. nie czekając na tzw. Zachód i wyprzedzając jego decyzje udzielił Ukrainie wsparcia finansowego (o humanitarnym nie wspomnę, bo tu nikt nie stawiał oporu), logistycznego, militarnego w postaci lekkiego a później ciężkiego sprzętu, zezwolił na szkolenie ukraińskich żołnierzy na terenie PL. Nie wiem czy Tuska w analogicznej sytuacji byłoby na to stać, mając na względzie to co czynił w latach 2008-2015 raczej nie.
@Jacek NH:
> Antoni Macierewicz oskarża Rosję Putina o zamach w Smoleńsku i w ten sposób służy interesom Rosji?
Oczywiście. W interesie Rosji jest niepewność, skłócenie, wzajemna nieufność, głębokie podziały. Co dotyczy Polaków między sobą i Polaków z Zachodem, np. z UE.
Ja powiem więcej — w tej granicznej awanturze też nie chodzi o to, że „uchodźcy zaleją Polskę”, tylko o to, że podsyca się wewnętrzne napięcia, a ideałem byłby jakiś lincz wykonany przez „patrol patriotyczny”. Albo gdyby ci nieszczęśnicy aresztowani za użycie broni, postrzelili białoruskich pograniczników.
Widzisz, analogia Putina do Hitlera jest dobra, ale analogia Putina do Mansona, pragnącego swoimi zbrodniami wywołać wojnę rasową w USA, też jest całkiem trafna.
Nie należy zapominać, że oba raporty w sprawie Macierewicza, zawierają część niejawną, która nie będzie ujawniona (to by była dopiero kompromitacja państwa). Nie tylko to, co już wiedzieliśmy (i o czym pisali Piątek z Rzeczkowskim), ale tajne dokumenty, wcześniej ukrywane, i fakty powodują, że powstała wreszcie szansa aby wymierzyć sprawiedliwość ludziom, którzy z premedytacją niszczyli bezpieczeństwo państwa. Niezależnie od tego z czyjego polecenia i z jakich pobudek to robili.
Mam nadzieję, że Macierewicz odpowie za to, ‚co zrobił Polsce przez 30 lat’. Ale to nie jest zbyt duża nadzieja. Obawiam się, że ani Macierewicz, ani ja nie dożyjemy wyroku. Patrząc na to, jak skutecznie działa destrukcyjnie obrońca Marcina Romanowskiego, można sobie wyobrazić, jak armia adwokatów z najwyższej półki kombinuje, żeby proces odbył się na święty nigdy. Sąd miesiąc potrzebuje, żeby orzec, czy Romanowski zasłużył na areszt, mając dokumenty od dłuższego czasu. To ile będzie potrzebował czasu, żeby pozwolić na postawienie Macierewiczowi zarzutów ? Nasz wymiar sprawiedliwości jest niemal kompletnie bezradny wobec działań destrukcyjnych uczestników procesu. Adwokat jest zajęty czymś innym albo przeziębił się dzień wcześniej, więc posiedzenie przekłada się o miesiąc. Oskarżony/[podejrzany zawsze może zmienić obrońcę a ten nowy potrzebuje czasu, żeby zapoznać się z aktami. Itd, itp. Nie wierzę w szybkie ukaranie Macierewicza. A jego partia zrobi wszystko, żeby został on uznany za patriotę-męczennika.
@Stary Profesor:
Jestem tuż po książce Rzeczkowskiego („Szpiedzy Putina”) i tam Macierewicz jest blisko agentów rosyjskich. Nic, co wskazywałoby jednoznacznie na świadomą współpracę, ale wciąż takie centrum powiązań jest gdzieś tuż obok i jeśli ma z kimś ze świata polityki kontakt, to przede wszystkim z Macierewiczem (Ziobro też jest blisko, ale nie aż tak).
Nie wiem, czy to świadoma współpraca, bo ideologia, lub haki obyczajowe (szczęśliwie blog omija to szambo, ale trudno udawać, że temat nie istnieje), czy łatwość manipulowania człowiekiem o skrajnych poglądach
@Jacek NH, 30 PAŹDZIERNIKA 2024, 20:53
,,Antoni Macierewicz oskarża Rosję Putina o zamach w Smoleńsku i w ten sposób służy interesom Rosji?”
:))) Bo widzisz dziadzia, co prawda inteligencją specjalnie nie grzeszysz ale za to masz twardą obudowę. Więc nie przejmuj się, przyj dalej.
W najnowszej aktualizacji teorii tego osobnika za ,,zamach smoleński” do Rosjan dołączyli również Niemcy. Czkam na Marsjan.
Oczywiście można postawić pytanie, czy to próba grania na niepoczytalność. Być może Antoni zamiast Skazanych Na Shawshank woli wybrać Lot Nad Kukułczym Gniazdem.
PiS-owi jest pod względem ideologiczny, politycznym i obyczajowym o lat świetlne bliżej do rosyjskiego samodzierżawia , jak do zgniłego zachodu. Kontynuacja rządów PiSu i dalsze pogorszenie się stosunków PiSu z UE groziło nawet opuszczenie przez Polskę tej organizacji, a to napewno jest w interesie Rosji, dla której osamotniona Polska , pod rządami Trumpa w USA i przy niewiadomym losie NATO , mogłaby stać się łakomym kąskiem i podzielić los Ukrainy.
Podsłuchy „U Sowy” , które walnie przyczyniły się do przejęcia władzy przez PiS mają także nie przypadkowo mocny kontekst moskiewski.
tejot
30 października 2024
23:55
…Macierewicz … to mocno niezrównoważony osobnik…
Mam inne zdanie na ten temat.
Uważam, że jest to bardzo zrównoważony w sensie panowania nad emocjami, zimny, cyniczny, wyrachowany, amoralny typ udający wariata na użytek zapewnienia sobie bezkarności.
Podtrzymuję swoje zdanie, że jego działalność w KOR była częścią budowania legendy.
Metoda badawcza ex post facto należy do pełnoprawnych metod w naukach społecznych.
Wszystko co robił Macierewicz po ’89, a i niektóre zachowania przed, potwierdzają słuszność tej tezy.
Różnica między władzą Pisowców a koalicji demokratycznej jest taka, że pisowcy wsadzali do więzienie każdego kogo chcieli, nawet bez dowodów winy a Koalicja nie jest w stanie nawet aresztować oczywistych kryminalistów, którzy działali na szkodę państwa. Co prawda, nie jest to stwierdzenie obiektywne bo zjep miał sytuację komfortową, bo opozycja była całkowicie odsunięta a teraz, Koalicja jeszcze nawet nie przejęła władzy całkowicie, ale bez wnikania w meritum sprawy wygląda to wręcz żenująco.
@ Jacek NH 30 października 2024 20:53
cyt: „Antoni Macierewicz oskarża Rosję Putina o zamach w Smoleńsku i w ten sposób służy interesom Rosji?”
Należę do pokolenia w którym wiele rodzin miało kuzyna, wujka czy tatę zamordowanych w Katyniu/Starobielsku. Zbrodnię katyńską pamiętano i wspominano, do 1989 rodzinnie, potem już i publicznie.
Od wybuchu „religii smoleńskiej” jakoś przestało się o wojennych ofiarach Katynia mówić, „przykryły” je ofiary katastrofy w Smoleńsku.
Dla Rosji to bardzo wygodne, bo zbrodnia katyńska – znana na świecie i udokumentowana – jest dowodem zbrodniczego charakteru ustroju sowieckiego, natomiast macierewiczowski zarzut „zamachu smoleńskiego” jest tak absurdalny że dziecinnie łatwy do obalenia i wyszydzenia. Potem już można spokojnie wyszydzać również zbrodnię katyńską, bo jedno i drugie to przecież tylko wymysł Polaczków.
Bartonet
30 października 2024
21:58
…Nikogo poważnego kompletnie nie powinno interesować co na ten temat sądzą pisowcy i pan Duda. …
100/100
… Istotne aby do szerszej opinii publicznej zaczęło to wszystko docierać, jak i również do jego dawnych towarzyszy z solidarnościowego podziemia….
Sądzę, że do ludzi solidarnościowego podziemia to dociera.
Gorzej z „kombatantami”, którzy się na podziemie nie załapali.
Najgorzej z wyznawcami promotora Macierewicza, Rydzyka. Macierewicz bryluje w jego mediach. Występuje w salkach parafialnych.
Za mało, za cicho mówi się o tym, że Rydzyk mógł zacząć swój medialny biznes dzięki rosyjskim nadajnikom wojskowym.
chassepot
31 października 2024
7:46
Tak, na tym polega „prawdziwa” zbrodnia Macierewicza. Uczestniczył i animował spektakl, który pozwolił formacji Kaczyńskiego nie rozpaść się w latach 2010-2015
Mój komentarz
„Uczestniczył i animował spektakl”.
Ten cytat pokazuje, że symetrystyczny, pozornie wieloaspektowy, obiektywny opis rzeczywistości ma powodzenie w poPiSowskiej Polsce. Macierewicz animował jakiś spektakl
Takie niewinne stwierdzenie – To rządy PIS-u z chwilą wybuchu wojny w 2022 r. nie czekając na tzw. Zachód i wyprzedzając jego decyzje udzielił Ukrainie wsparcia finansowego (o humanitarnym nie wspomnę, bo tu nikt nie stawiał oporu), logistycznego, militarnego w postaci lekkiego a później ciężkiego sprzętu, zezwolił na szkolenie ukraińskich żołnierzy na terenie PL.
oraz drugie podsumowujące (od niechcenia) polityczną osobowość Tuska w kontekście jego stosunku do Rosji
nie wiem czy Tuska w analogicznej sytuacji byłoby na to stać, mając na względzie to co czynił w latach 2008-2015 raczej nie
kłują w oczy symetryzmem, mastalerkizmem, obiektywistycznym mentorstwem.
TJ
@Jagoda
Znam Macierewicza ” od piaskownicy” I zapewniam cię, że posądzanie młodego chłopaka, któremu UB zaszczuł ojca na śmierć, o makiawelizm i wczesne kumanie się z partią prosowiecką jest humorystyczne. A już w szkole przejawiał zdecydowane poglądy i brak skrupułów co do metod. Jestem zdania red. Piątka, że AM zaczął przejawiać dziwne skłonności dopiero w latach 80. Masz oczywiście rację, że to bardzo inteligentny i cyniczny osobnik
Ludzie!!! to jest dom wariatów, to nieustające unikanie konkretów i to nieustające wymigiwanie się od konkretnej odpowiedzi (może ja mam obsesję na punkcie konkretów, ale niestety mam wykształcenie techniczne i nie znoszę pustosłowia – sorry).Pan generał dwa dni temu powiedział, że zwrócił się do kancelarii prezydenta o konkretne materiały. Pan Siewiera dwa dni temu powiedział u pani Olejnik (jak Siewiera cedzi słowa, to zęby cierpną),że pan generał nie mówi prawdy, bo pan Siewiera nie wie, o co chodzi panu generałowi i dlatego na pismo od pana generała nie odpowiedział. Więc podpowiem panu Siewierze, jak normalni i poważni ludzie załatwiają takie sprawy(jeśli oczywiście chcą załatwić). Załóżmy, że pan Siewiera rzeczywiście nie wie, o co chodzi panu generałowi. Wybiera nr telefonu do pana generała i pyta: stary,o co ci chodzi, o jakich ty dokumentach mówisz? pan generał wyjąśnia panu Siewierze (albo nie wyjaśnia),że chodzi mu o pismo z dnia… o treści…Pan Siewiera sprawdza i po kilku minutach(ma ludzi do pomocy) wyjaśnia panu generałowi, że……( i tu jest kilka wariantów) i pan generał już zna odpowiedź na swoje pismo i monit. I pan Siewiera nie musiałby przez kilkanaście minut pitolić u pani Moniki, że nie wie, o co chodzi, ale że jest przekonany, że pan prezydent nie popełnił żadnego błędu i że pan Siewiera wie, że pan prezydent dba o interesy Polski i że pan prezydent wie dużo na te tematy i w ocenie pana prezydenta sprawa wygląda jednak inaczej…..I zęby cierpną słuchaczowi .
Jagoda
31 października 2024
9:43
tejot
30 października 2024
23:55
…Macierewicz … to mocno niezrównoważony osobnik…
Mam inne zdanie na ten temat.
Uważam, że jest to bardzo zrównoważony w sensie panowania nad emocjami, zimny, cyniczny, wyrachowany, amoralny typ udający wariata na użytek zapewnienia sobie bezkarności.
Mój komentarz
Macierewicz u początków swojej kariery politycznego opozycjonisty był taki sam jak dzisiaj – zmienny w pomysłach, nadaktywny w wybranych sprawach, manipulujący, zmieniający fronty, troskliwy patriota, komiwojażer swoich własnych pomysłów, retoryk, gawędziarz i kłótnik z akcentami paranoi.
TJ
TJ
Jagoda
31 PAŹDZIERNIKA 2024
9:43
„Mam inne zdanie na ten temat.
Uważam, że jest to bardzo zrównoważony w sensie panowania nad emocjami, zimny, cyniczny, wyrachowany, amoralny typ udający wariata na użytek zapewnienia sobie bezkarności.”
AM nie udaje wariata, on nim jest i tyle w temacie.
Jest oczywistym, że Macierewicz nie jest żadnym świrem, który w stanie ograniczonej poczytalności robil to co robił od kilkudziesięciu lat. Sikorski uważa wręcz, żeby nie głosić czegoś podobnego bo to może być jedną z jego linii obrony. Sąd nie powinien się na to nabrać, to zwyczajnie jest za słabe. Jagoda trafnie definiuje tego typa, przebiegłego i ponadprzeciętnie inteligentnego. Potrafi się świetnie kontrolować, jest zimny, cyniczny i wyrachowany. Teoretycznie można go zbadać pod kątem różnych odchyleń tuż po aresztowaniu. No właśnie! Malo kto zauważa, że po zupełnie słusznym przekroczeniu linii demarkacyjnych przez demokratów, którzy chcą się zabrać za rozliczenie pisu do samego końca, dali sygnał do bezwzględnej walki wyborczej o to, kto tak naprawdę kogo powsadza do paki jako pierwszy. Jeśli demokratom nie uda się tego zrobić teraz, a za kilka lat, o czym można myśleć tylko ze strachem, przegrają, to właśnie oni pójdą siedzieć. Teraz stajemy przed takim oto pytaniem, kto się bardziej boi, to jest droga bez powrotu, a każdy z polityków ma w kieszeni bilet w jedną stronę. Na razie pełne portki mają pisowcy ale to sie może odwrócić. Wygra, o zgrozo, kandydat pisu i co dalej? A potem władza do nich wróci w wyborach parlamentarnych? Po prostu strach się bać, nic tylko, jak mawia mój znajomy, kupić pistolet i pójść się powiesić do stawu. Demokraci w wyborach zawsze toczą nierówną walkę z populistami. Nie dość, ze trudno im władzę odebrać to jeszcze trudniejsze jest jej utrzymanie. Przypadek Wenezueli, gdzie demokraci wygrali z Chavezem a potem musieli się po krótkiej euforii pożegnać z władzą w kolejnych wyborach jest bardzo znamienny. Czeka nas bezwzględna walka, demokraci, ci walczący demokraci nie powinni oddawać pola, nie mogą okazać słabości. Jeśli to zrobią wszystko przepadnie.
W sprawie sprawozdania komisji d/s wpływów rosyjskich wypowiedział się Witold Jurasz w artykule opublikowanym w onet.pl. W sposób klasycznie dla niego symetrystyczny i selektywny do bólu lecz przystający do Jurasza, jako doświadczonego i subtelnego dyplomaty i publicysty prezentującego się jako obiektywny, dociekliwy analityk.
Jurasz z całkowitym spokojem i pewnością siebie jako tropiciela prawdy napisał, że gen. Stróżyk wygłaszający wnioski wynikające ze sprawozdania komisji popadł w taką samą paranoję, jak Macierewicz.
Nawiasem mówiąc w onet.pl były publikowane fragmenty jego książki o pracy dyplomatycznej na Wschodzie. W jednym z nich Jurasz sugeruje współudział i porozumienie Tuska z Moskwą w sprawie katastrofy smoleńskiej, w którym przedstawia on fałszywe tłumaczenie wiadomości podrzuconej przez Rosjan i przekazanej (kodowo?) do polskiej placówki dyplomatycznej w Rosji o tym, że Polacy podjęli już lądowanie na lotnisku w Smoleńsku, co wg Jurasza było zmyśleniem, nieprawdą i i uzgodnionym komunikatem z polskimi władzami (z Tuskiem?). Polacy nie podjęli lądowania.
Jurasz wykorzystuje tu rosyjski termin lotniczy – posadka dapałnitelno (dosłownie – lądowanie warunkowe), który nie oznacza lądowania tylko próbne podejście do lądowania które może zakończyć się lądowaniem pod dwoma warunkami – dostatecznej widoczności zakomunikowanej przez kapitana samolotu dla kontroli lotów na lotnisku oraz uzyskaniem pozwolenia kontrolera lotów z lotniska.
Obu tych warunków załoga samolotu Tu-154M nie dopełniła pakując (pod nadzorem gości w kokpicie) siebie i całą delegację prezydencką w otchłań decyzji Jarosława Ka nakazującej „próbować aż do skutku” co jest zawarte w stenogramie rozmów z kokpitu zarejestrowanych w czarnej skrzynce samolotu Tu-154M.
Słowa te jako decyzję prezydenta wypowiedział do załogi samolotu tuż przed katastrofą dyrektor Protokółu jako oficjalny łącznik pomiędzy decydentem lotu – prezydentem Lechem Kaczyńskim, a kapitanem samolotu.
TJ
Kilka słów co do Pana Radosława Sikorskiego.
Jest on tym polskim politykiem dla którego żaden urząd w Polsce , albo na świecie mógłby być za wysoki .
Niestety ta świadomość własnej wielkości prowokuje u niego czasami przedwcześnie wypowiedzi, który nie całkiem licują z obecnie zajmowanym stanowiskiem , albo pełnioną funkcją polityczną.
Trochę odczekać i więcej cierpliwości, a p.Sikorski może jeszcze dostosuje albo swoją rangę polityczną, albo swoje wypowiedzi , do rzeczywistej rangi i znaczenia swojej osoby.
Co do osoby Macierewicza i działalności agenturalnej nie tylko SB , ale także innych bratnich służb specjalnych obozu socjalistycznego w Polsce, to oczywiście taką działalność miała miejsce. Tu szczególnie dobrze jest udokumentowana jest działalność NRDowskiej Stasi na terenie Polski, dzięki osobie ojca byłego premiera Polski , niestety mniej wiemy o działalności KGB.
Z doświadczenia wiemy , że służby juź ze swojej natury interesują się tym , co je obchodzi bo niby co innego ma je niby interesować , a tym była napewno antysystemowa opozycja w PRLu i to w tej szukały one wszelkich możliwych słabości i szans uzyskania wtyczek . Już sama natura ludzka pokazuje , że tutaj ważne są dwa czynnik jednym jest zwykła chciwość, a drugim orientacja i skłonności seksualne.
Jak wygląda agenturalne wykorzystanie tej drugiej słabości , o tym boleśnie musiała się jeszcze niedawno pod rządami PiSu przekonać posłanka Sawicka.
Co do Macierewicza , to na własne oczy mogliśmy się przekonać, że Macierewicz mimo swojej całej bogoojczyźnianej retoryki i nieustannej obecności w arcykatolickich TV i Radio Maryja ma skłonność do pulchnych , tłuściutkich młodzieńców .
Ujawnienie tej skłonności mogłoby spowodować całkowitą kompromitację tak skrzętnie zbudowanej na kłamstwie politycznej osoby Macierewicza. Nic więc dziwnego byłoby w tym , że był on łatwym łupem dla KGB. Podobnych delikwentów jest w PiSie więcej i prawdopodobnie stąd bierze się także nie zachwiana pozycja Macierewicza w PiS.
Kruk, krukowi oka nie wykole.
Kto mu polecil kupic bilet na pociag a nie na samolot?
@Z dystansu:
Rosyjskie media to dość jednoznacznie przekazywały — za prasówką Jędrzeja Morawieckiego po ubiegłorocznych wyborach w Polsce:
„W Polsce zmienia się władza. To źle. Wraca Tusk. W miejsce rusofobów przychodzą euroentuzjaści. (…) Z wszystkich partii najbardziej nienawidził nas PIS – bo jesteśmy dla nich bezpośrednim konkurentem w budowie świata konserwatywnego. (…) Przyznajmy, PIS-owski projekt konserwatywny jest specyficzny, włącznie z zakazem aborcji. I niechby taki pozostał, to dla nas bardzo dobrze, to takie polskie… Partia Prawo i Sprawiedliwość zajęła w wyborach pierwsze miejsce. Sęk w tym, że nie zdołają uformować rządu. (…) I tak oto największe rusofoby Europy przechodzą do opozycji. Dlaczego to bardzo zła wiadomość? Po pierwsze dlatego, że PIS u władzy w Polsce gwarantował utrzymanie skrajnie głębokich podziałów w całej Unii Europejskiej. (..) Warszawa płaciła kary, nakładano na nią sankcje, Polska była uważana za chore dziecko Europy. Żarli się ciągle z Brukselą. A w naszym interesie jest, by takich awantur było jak najwięcej. (…) Tymczasem Tusk będzie działać odwrotnie. (…) Wróci miłość, zrozumienie, całusy z Komisją Europejską i zakończy się niestety konflikt pomiędzy Warszawą a Brukselą. (…) Moherową rusofobię PIS-u zastąpi solidarnie realizowana polityka europejska. (…) Najgorsze, że partia Prawo i Sprawiedliwość nie zdołała uformować koalicji z Konfederacją. Dlaczego to tak źle? Bo Konfederację tworzą polscy rusofile. Dosłownie. (…) PIS obwinia Konfederację, że są rosyjskimi agentami, ale i tak poszliby na współpracę. PIS kocha władzę tak bardzo, że nie mógłby tego nie zrobić. No ale niestety – nie udało się”.
„Kryzys polityczny w Polsce może być zagrożeniem dla Rosji. (…) Potencjalny partner koalicyjny PiS, nacjonalistyczna eurosceptyczna partia Konfederacja, uzyskała tylko 6,4%. To niestety za mało, by współrządzić. (…) Tak czy inaczej dla Rosji najlepszą opcją byłoby zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości – dawałoby to ciągle szansę na poprawę stosunków między naszymi krajami. Platforma Obywatelska jest za bardzo zorientowana na UE. (…) Istnieje pokusa, by wierzyć, że Warszawa ugrzęźnie teraz w wewnętrznych sporach i nie będzie dbać o politykę zagraniczną. Niestety to błędne myślenie”.
„Główny wniosek po wyborach w Polsce: kraj jest podzielony na dwie części. (…) Do porażki przyznała się tylko prawicowa Konfederacja, złożona z eurosceptyków i nacjonalistów. (…)
(…) Na pierwszy rzut oka dla Rosji nie ma większego znaczenia, która z partii oprócz Konfederacji utworzy rząd. To, co je łączy, to rusofobiczna retoryka: podczas kampanii wszystkie jednogłośnie uznały swoich przeciwników za <>. Niemniej im bardziej polscy politycy stawali się zaciekli w niezwykle brudnej walce, tym bardziej widoczne stawały się podziały w polskim społeczeństwie, a co za tym idzie: w całej Europie.
Dlatego właśnie pęknięcia, które pojawiły się w trakcie tej <> (termin, używany przez samych uczestników wyborów), dadzą nam wiele nowych możliwości wpływania na politykę Warszawy również w przyszłości”.
„Jedyną partią prorosyjską jest ultrakonserwatywna Konfederacja, (…) która nie miałaby nic przeciwko opuszczeniu Unii Europejskiej, a co najważniejsze, jako jedyna jest gotowa przestać wspierać Ukrainę. Problem w tym, że niestety bardzo mało prawdopodobne, aby Konfederacji udało się z kimkolwiek wejść koalicję.”
dino77
Gratuluje trafnej analizy , którą popieram w 100%.
Macierewicz swoimi bezzasadnymi oskarżeniami Rosji o zamach smoleński, przy okazji zwalniał jeszcze Moskwę z dobrze udokumentowanej zbrodni katyńskiej , bo Polacy zawsze kłamią i zmyślają, a Rosja wiadomo z natury już niewinna. Właściwie to nie ma historycznie trafniejszej i prostszej analizy szkodliwości kłamstwa smoleńskiego dla Polski i jego pożytku dla Rosji.
Dziękuje !
@chassepot:
> Bzdurą natomiast jest jego rzekoma agentura na rzecz
Macierewicz wpuszczał (właśnie z naciskiem na osobiste relacje) agentów rosyjskich do polskich tajnych dokumentów co najmniej dwa razy. Owszem, może naiwność, może głupota, ale to już jest na poziomie badania agenturalności.
> PIS jest formacją prorosyjską.
Przed chwilą wrzuciłem teksty pochodzące z rosyjskich mediów, które pokazują dwoistość PiSu z perspektywy rosyjskiej: rusofoby, ale robiący politykę w interesie Moskwy.
Ale, to duże uproszczenie, bo w pewnych przypadkach mamy dużo bliższe relacje. Działający za rosyjskie pieniądze portal wspierał posła Tarczyńskiego. Przypadek? Macierewicz — patrz wyżej. A podobnym przypadkiem, choć na mniejszą skalę był Ziobro. Blisko z rosyjskimi agentami wpływu współpracował Czarnek*. Kontakty z wywiadem rosyjskim miał sam Kaczyński — on nawet się tego nie wypiera, choć podkreśla, że były służbowe.
Nie powiem, że PiS to rosyjska agentura, ale partia infiltrowana przez agentów — już tak.
*) Generalnie to wciąż wraca wśród środowisk konserwatywno-nacjonalistycznych, bo mamy jeszcze wsparcie jakie miało Ordo Iuris. To się ciągle kręci wśród tych ludzi, którzy czasem są w prawym skrzydle PISu, czasem po prostu w Konfederacji.
Skąd tu tyle prawników i sędziów? Odpowiedź: wielu/ wiele tu obecnych się po prostu nudzi. Z ochotą zwalniam miejsce i udaje się w krainę białego, świeżego puchu…
Kaczyński na konferencji prasowej o katastrofie smoleńskiej- był wybuch, to i był zamach
Dzisiaj na konferencji prasowej Kaczyński odpowiadał osobiście na pytania dziennikarzy o katastrofę smoleńską. Jak pijany płotu trzymał się jednej frazy – był wybuch, to i był zamach. Prosta, oczywista i walącą na odlew w gęby dopytujących dziennikarzy PiSowska prawda.
Po czym Kaczyński dodał – dowody, nawet te, o których tu wspominałem są wystarczające: był wybuch, to i był zamach.
Kaczyński nie wspominał, ani nie przekazywał na konferencji dziennikarzom informacji o dowodach na wybuchy, ponieważ po pierwsze takich dowodów nie ma, po drugie, po drugie to by było zbyt trudne dla Jarosława jako abnegata stroniącego od prawdy, od nauki, idącego przez życie bez szacunku dla praw i reguł tego świata i dlatego nie stanowiło to problemu dla Jarosława, by mówić, zapewniać, że informował on już audytorium dziennikarskie o dowodach na zamach. Te dowody to – był wybuch, to i był zamach. Proste jak budowa cepa. Jest to o tyle kuriozalne, że w raportach podkomisji Macierewicza jest mowa nie o jednym wybuchu, a o kilku wybuchach.
Mowa Kaczyńskiego o zamachu była jak zawsze skierowana nie do dziennikarzy, nie do społeczeństwa, a do ludu, który wszystko kupi. Mowa prosta, nie do zakwestionowania, arbitralna, oczywista, nie podlegająca dyskusji.
Jak zwykle PiSowcy idą w zaparte, a w sprawie katastrofy smoleńskiej spowodowanej przez Jarosława Ka, idą całkowicie na rympał, bezczelnie, bezpowrotnie w zaparte. I co mi pan zrobisz?
Uważam, że należy dalej cisnąć PiSowskich partaczy, specjalistów od operowania kłamstwem i nienawiścią.
TJ
Onet: –
OnetWiadomościKrajPaweł Szopa rezygnuje z dwóch adwokatów. „Może współpracować z prokuraturą”
Paweł Szopa rezygnuje z dwóch adwokatów. „Może współpracować z prokuraturą”
Paweł Szopa, podejrzany w aferze wokół Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, zrezygnował z usług adwokatów: Krzysztofa Wąsowskiego i Bartosza Lewandowskiego. Według „Rzeczpospolitej” może być to sygnał, że twórca firmy Red is Bad „mógł zdecydować się współpracować z prokuraturą”.
Ciekawe jak długo pożyje bo mafia nie przebacza.
chassepot 31 PAŹDZIERNIKA 2024 7:46
Przypomnę haniebne słowa Sarkozy’ego o tym, że Polska miała okazję siedzieć cicho powtarzane z satysfakcją przez takie media jak Wyborcza czy Polityka.
To były słowa J. Chiraca, a nie Sarkozy’ego, po drugie nie że miała okazję, tylko straciła okazję. Mamy radio Erewań na blogu i dokładnie w tym samym celu.
epmg 31 PAŹDZIERNIKA 2024 8:35
Nie ma się co spieszyć, bo ich Duda ułaskawi. Cierpliwości, widzisz że młyny mielą.
@tejot
Tak, też zwróciłem uwagę na ten tekst Jurasza. Symetryści kontratakują. Jak już pisałem, to co zobaczy prokurator a potem, miejmy nadzieję sędzia, to będzie znacznie więcej niż obecnie może być ujawnione. Będzie to oparte na faktach i dokumentach, które nie są sfałszowane a autorzy ostatecznego raportu nie będą szantażowani ani przekupywani. Porównywanie tego do metod Macierewicza to łajdactwo. Zadaniem symetrystów jest jednak zapewnienie brakujących 15 punktów procentowych przed wyborami prezydenckimi.
Pani @Kalino, bardzo ciekawa uwaga dotycząca braku skrupułów i zasad u Macierewicza w czasach szkolnych. Czy bił w piaskownicy dzieci łopatką? Rzuca się w oczy jego agresywna postawa i skłonność do szarpaniny oraz rękoczynów, które demonstrował ostatnio podczas „protestów”, „obron” i „miesięcznic”.
@izabella
Piłaś z Nim wódkę, że piszesz per Duda? Kultury trochę!
@tejot 31 PAŹDZIERNIKA 2024, 13:50
Proponuję z trochę większym dystansem traktować owego eks-dyplomatę i symetrystę którego kariera dyplomatyczna została przerwana za czasów PO. Ma swoje powody.
Natomiast w jednej rzeczy można przyznać mu rację, a o której obecna władza milczy lub mówi (Sikorski vs Zełeński) kiedy jest to wygodne. Faktem jest że (już po Macierewiczu) przekazano olbrzymią pomoc dla Ukrainy, podczas kiedy Niemcy wysyłały tylko hełmy. 300 czołgów, kilkadziesiąt Krabów, większość postsowieckich i zmodernizowanych systemów przeciwlotniczych, tony amunicji, setki karabinków… itd. itp. Nad powodami można się zastanowić, ale fakt jest faktem.
@jh
A pan i pana politycznie kumple pisali ,,prezydent Komorowski’ lub ,,prezydent Kwaśniewski’ albo ,,prezydent Wałęsa’’? Duda z Kaczyńskim to najwięksi szkodnicy w polityce polskiej od przełomu 1989 r. Nie zasługują na swoje tytuły. Psucie debaty politycznej zaczęła prawica i w tym zrobiła i robi do dziś wiele złego. Nazywanie premiera Polski obcym agentem a byłego prezydenta ,,Bolkiem’’ to kompromitacja nie tych osób, ale tych, którzy takiego języka publicznie używają. Duda ostatnio atakował premiera w obecności prezydent Gruzji. To niebywałe w świecie dyplomacji. Ale na prawicy to norma: przecież prawica nie uznaje i nie szanuje niczego, czego nie kontroluje: demokratycznie wybranego rządu Tuska, komisji śledczych powołanych przez demokratyczną większość sejmową, choć wysłała do nich swoich mącicieli, ministra Bodnara, prokuratora Korneluka, ambasadorów desygnowanych przez Sikorskiego, mediów z powrotem ponadpartyjnych. Tym samym prawica przyucza społeczeństwo do pogardy wobec demokratycznego państwa, w którym władza przechodzi pokojowo z rąk jednego ugrupowania w inne. Chamstwo, konfliktowanie i szkodnictwo polityczne jako zasada działania prawicy są zaprzeczeniem patriotyzmu państwowego. Państwo jest dobrem wspólnym społeczeństwa. Kto źle prowadzi sprawy państwa, powinien za to odpowiedzieć politycznie – tracąc w wolnych wyborach władzę – a może i karnie, jeśli są dowody. Prawico-lewica pisowska przez osiem lat niszczyła państwo polskie, demolując i zaminowując wymiar sprawiedliwości, siły zbrojne, służbę cywilną i zagraniczną, media publiczne, finanse publiczne i bank narodowy. Do trybunału konstytucyjnego wysłali byłego prokuratura stanu wojennego i heksę nazywającą flagę UE – nawiasem mówiąc nawiązującą ikonograficznie do Biblii – szmatą. Tacy to patrioci i państwowcy. Polska dla nich to tylko ich Polska. Tak samo było w PRL, gdzie AK nazywano faszystami i karłami reakcji. Nacjonalistycznej mentalności autorytarnej nie mieści się w głowie, że polskość i patriotyzm mają wiele twarzy i imion, a polskie państwo jest dobrem obywateli, którzy do rządzenia delegują w wyborach tych czy innych polityków.
@profesor
Przecież można dopytać rodziny AM.
@profesor
Oczywiście. O to chodzi symetrystom i ,,razemkom’’ wszelkiego rodzaju, no i oczywiście twardej i brunatnej prawicy. Dlatego tak na nich działa, jak płachta na byka, hasło demokracji walczącej. Tylko tego się boją: demaskacji ich słów i czynów.
@ Adam Szostkiewicz 1 listopada 2024 8:01
cyt : „Tylko tego się boją: demaskacji ich słów i czynów.”
Mogli by się tego bać, gdyby mieli coś, co normalny człowiek nazywa sumieniem.
Oni się boją wyłącznie odcięcia od szeroko pojętych źródeł finansowania. Ubodzy mogli by jedynie cicho popiskiwać w kąciku, jak my to robimy.
Jacek NH
Piłaś z Nim wódkę, że piszesz per Duda?
Ja też nie piłem a pisze per Du*a. Zresztą nawet bym mu dłoni nie podał. Historia go oceni.
Jacek NH
31 października 2024
23:15
„Piłaś z Nim wódkę, że piszesz per Duda? Kultury trochę!”.
Skoro już zapędzasz się, Jacusiu, w słabo znane Ci rewiry, to nazywanie pana prezydenta zaimkiem (nie ma znaczenia pisanie dużą literą) też nie jest wzorem elegancji. Zaimek pozostaje zaimkiem, czyli familiarnym, dość niedbałym wskazaniem na osobnika, a nie nazwaniem z godnością przynależną wysokiej funkcji.
Jacek NH
31 października 2024
23:15
Przepraszam, Jacusiu, przegapiłem ważne słówko. Powinno być: „Zaimek pozostaje zaimkiem, czyli familiarnym, dość niedbałym wskazaniem PALCEM na osobnika”.
@AS
Heksa to w gwarze śląskiej: wiedźma, czarownica.
A czynny ciągle |Falenta… kolejny tumanowaty trep na „salonach” zdrajców Polski i jego powiazania, zdrady i zbrodnie\/?
Jacek NH
31 października 2024
23:15
Z ch… vodki a zwłaszcza whisky nie pija się z zasady… ostatecznie wymaga tego minimum kultury.
No, ale za pisdzielców i to minimum w zaniku, chlają na potęgę i opowiedzą wszystko, zwłaszcza fundatorom, na których mogą liczyć w potrzebie.
@Adam Szostkiewicz, 1 LISTOPADA 2024, 8:01
@profesor
,,Oczywiście. O to chodzi symetrystom…”
Plus jest taki że jednak ich zasięgi w skali ogólnopolskiej są niewielkie natomiast ich toksyczna działalność generalnie ogranicza się do własnych baniek jako sposobu na biznes. W innym przypadku katoprawica 15X aż tak sromotnie by nie przegrała. Być może red. Sroczyńskiego czy Żakowskiego znają wszyscy, a o niejakim nadętym do granic groteski Juraszu całe szczęście prawie nikt nie słyszał. I raczej tak zostanie.
Bartonet
31 października 2024
23:56
@tejot 31 PAŹDZIERNIKA 2024, 13:50
Proponuję z trochę większym dystansem traktować owego eks-dyplomatę i symetrystę którego kariera dyplomatyczna została przerwana za czasów PO. Ma swoje powody.
Natomiast w jednej rzeczy można przyznać mu rację, a o której obecna władza milczy lub mówi (Sikorski vs Zełeński) kiedy jest to wygodne. Faktem jest że (już po Macierewiczu) przekazano olbrzymią pomoc dla Ukrainy, podczas kiedy Niemcy wysyłały tylko hełmy
Mój komentarz
Co to ma do rzeczy? Jurasz nie pisał w swoim artykule na onet.pl
pt. „Czego nie powiedział gen. Jarosław Stróżyk Macierewicz będzie zwycięzcą” o pomocy dla Ukrainy.
Przykład symetryzmu Jurasza ze wstępu do artykułu
„Okazało się bowiem, że metoda Macierewicza, czyli rzucanie przy bardzo wątpliwych podstawach najdalej idących oskarżeń, wybiórcze traktowanie faktów i dobieranie ich pod tezę, tudzież odwoływanie się do paranoi zastępującej analizę, zatriumfowała nie tylko po prawicowej, ale teraz również po liberalnej stronie sporu politycznego.”
W przypadku Jurasza symetryzm to odnajdowanie równowagi racji w działaniach PiS i Koalicji 15-X względem państwa polskiego, traktowanie agresji PiS na państwo prawne jako zwykłego ścierania się politycznych racji, zwykłego niemal normatywnego konfliktu dwóch stron PiS – PO, który w istocie był (i jest) agresją partii PiS na państwo polskie. Jurasz pośrednio, metodą symetryzmu sprowadza tę agresję do zwykłego sporu, w którym obie strony są warte siebie. Co czytelnika ma prowadzić do konkluzji – jedni i drudzy są tacy sami. To jest pierwszy krok w przekabacaniu mentalności obywateli.
Jurasz nie pisał w artykule o polskiej pomocy dla Ukrainy, ile wyniosła i kiedy została zainicjowana. Jurasz wzmiankował tylko o tym, że gen Stróżyk w swoim omówieniu sprawozdania z prac Komisji ds. badania wpływów rosyjskich zawarł informację o tym, że w przeddzień najazdu rosyjskiego na Ukrainę, gdy rząd PiSu miał szereg wiadomości, komunikatów ze źródeł wywiadowczych i dyplomatycznych o rychłym najeździe wojsk rosyjskich na ten kraj – nie zareagował w żaden sposób na te wiadomości. Nie ma śladu o tym w dokumentach rządowych.
TJ
@otu
No właśnie i tak ma być.
@Stary Profesor
Pamiętam najlepiej Antoniego z czasów szkolnych. Stroniłam od jego towarzystwa, gdyż usiłował dominować wśród kolegów i narzucał swoje zdanie. Żałowałam, że tak jest, gdyż dobrze tańczył i uprawiał sport:))) No i był interesujący intelektualnie
@Red. Szostkiewicz
Mama Antoniego i Basia, jego siostra już nie żyją. Chyba jeszcze żyje brat Wojtek. Zresztą chyba Antoni, podobnie jak ja, nie był wypuszczany na podwórko w dzieciństwie:)))
Tak trzymać .
Polska pomoc dla Ukrainy przekraczająca wielokrotnie pomoc Niemiec jest oczywiście dalej konieczna i niezastąpiona i miejmy nadzieję, że także rząd KO w niej nie ustanie.
@Jacek NH
Niech pan zgadnie, z której to formacji są politycy nazywający obecny rząd: „Tusk i jego banda”
chassepot 31 PAŹDZIERNIKA 2024 7:46
napisał :
Przypomnę haniebne słowa Sarkozy’ego o tym, że Polska miała okazję siedzieć cicho powtarzane z satysfakcją przez takie media jak Wyborcza czy Polityka.
komentarz : No widzisz , kobieta ( Izabella ) Cie zbiła ! Uchodziłbyś za mędrca gdybyś się nie odezwaŁ
Jacek NH
31 października 2024
23:15
@izabella
Piłaś z Nim wódkę, że piszesz per Duda? Kultury trochę!
Komentarz : Dziadzia , skoro jesteś tak spragniony kultury to powinieneś w pierwszej kolejności do Izabelli zwrócić sie także kulturalnie – to po pierwsze, a po drugie nie wychylaj sie za bardzo, bo jak dotychczasowe Twoje wpisy wskazują, możesz z latwością być przez Izabellę zjedzony razem z butami.
@Cenzor
Chyba Chiraka.
@Kalina
A żona?
Prezydenckie wybory w USA dają duże szanse na sukces byłego prezydenta, Donalda Trumpa. Raczej zasadne są obawy, że Trump po ponownym objęciu funkcji prezydenta w istotny sposób wpłynie na dynamikę wojny na Ukrainie.
Ewentualne ograniczenie wsparcia dla tej wojny przez Waszyngton będzie przesądzające dla władz w Kijowie. Czy to spowoduje aby usiąść do rozmów z Rosjanami? Oto są zasadne pytania na kilka dni przed najważniejszymi dzisiaj wyborami w świecie
@Red. Szostkiewicz
Hania poznała męża dopiero na studiach. Chyba że czegoś nie wiem
@Z dystansu
1 listopada 2024
14:16
„Polska pomoc dla Ukrainy przekraczająca wielokrotnie pomoc Niemiec …”
Skad te dane?
Tutaj inne dane:
https://www.ifw-kiel.de/topics/war-against-ukraine/ukraine-support-tracker/
Absolutna pomoc mikitarna:
Niemcy 10,3 miliardow €
Polska 3,23 miliardy €
Adam Szostkiewicz
1 listopada 2024 16:58
”Rok 2003. Polska ubiega się o członkostwo w Unii Europejskiej. Wtedy też Stany Zjednoczone szykują się do interwencji zbrojnej w Iraku. Polska popiera twardą politykę USA. To właśnie spotyka się z ostrą krytyką ze strony ówczesnego prezydenta Francji, Jacquesa Chiraca.
Kandydatom do Wspólnoty, którzy wyrazili poparcie dla działań Waszyngtonu – w tym Polsce – Chirac zarzuca lekkomyślność i infantylizm, nieodpowiedzialność i brak dobrego wychowania, a także niezdolność do przewidzenia konsekwencji. Grzmi, że to się może odbić na ratyfikacji traktatu akcesyjnego.
Wtedy też, podczas rozmowy z dziennikarzami w Brukseli, wypowiada słowa, które mocno wryły się Polakom w pamięć. „Zmarnowali oni okazję, żeby siedzieć cicho” – twierdzi Chirac.
Zapytano go, dlaczego stosuje inną miarę wobec kandydatów i wobec obecnych państw członkowskich, które podpisały tzw. list ośmiu, czyli deklarację poparcia dla amerykańskiej polityki względem Iraku.
Dokument ten sygnowało pięć państw członkowskich i trzy państwa starające się o wejście do UE, w tym Polska. Chirac mówi, że „kiedy się jest w rodzinie, ma się więcej praw, niż kiedy się prosi o wejście do niej”.Fala krytyki ze strony Francji, z jaką spotkały się wówczas działania Stanów Zjednoczonych w Iraku i gesty poparcia wobec amerykańskiej polityki, przyczyniła się do kryzysu w stosunkach transatlantyckich.
Były prezydent Francji Jacques Chirac zmarł 26 września 2019 roku. Miał 86 lat. Sprawował najwyższy urząd w państwie francuskim przez dwie kadencje, w latach 1995-2007. Chirac dwukrotnie sprawował urząd premiera 1974-1976 i 1986-1988, a w latach 1977-1995 był merem Paryża. (interia.pl)
Ówczesny szef polskiego MSZ Włodzimierz Cimoszewicz komentując wypowiedź Chiraca akcentował równość europejskich państw.
„W tej rodzinie europejskiej nie ma mamuś, tatusiów i dzieci, tylko to jest rodzina równych. A w szczególności nie ma dzieci jakby nie w pełni dojrzałych do partnerstwa z pozostałymi członkami rodziny. Akceptujemy tę piękną ideę rodziny europejskiej pod warunkiem, że jest to rodzina w najwyższym stopniu partnerska” – powiedział.
Wiceminister w resorcie Cimoszewicza Adam Rotfeld mówił z kolei: „Francja ma prawo do określania swojej polityki (…) i do tego trzeba odnieść się z szacunkiem. (…) Polska (…) ma również prawo rozstrzygać, co jest dla niej dobre. Francja powinna się do tego odnieść również z respektem, z zainteresowaniem, dlaczego to stanowisko jest odmienne”.
Minister spraw zagranicznych uznał jednak sprawę za „incydent” i nie uważał, żeby miała ona wpłynąć na stosunki polsko-francuskie.
Szef sejmowej komisji europejskiej w ówczesnym polskim parlamencie Józef Oleksy stwierdził natomiast, że reakcja na słowa prezydenta Francji zależy od tego, jakie przyjmie się założenia.
„Jeżeli przyjmiemy, że to jest incydentalna wypowiedź najwyższego przedstawiciela Francji, ale tylko jego, to nie ma co mnożyć słów, tylko trzeba to załagodzić i iść do przodu” – powiedział”.
Jacques Chirac zmarł w czwartek. Były prezydent Francji Jacques Chirac zmarł 26 września 2019 roku. Miał 86 lat. Sprawował najwyższy urząd w państwie francuskim przez dwie kadencje, w latach 1995-2007. Chirac dwukrotnie sprawował urząd premiera 1974-1976 i 1986-1988, a w latach 1977-1995 był merem Paryża.
Adam Szostkiewicz
1 listopada 2024
16:58
@Cenzor
Chyba Chiraka.
komentarz: – tak, oczywiście , błąd po stronie -chassepot 31 PAŹDZIERNIKA 2024 7:46
Z dystansu
1 listopada 2024
14:16
Tak trzymać .
Polska pomoc dla Ukrainy przekraczająca wielokrotnie pomoc Niemiec jest oczywiście dalej konieczna i niezastąpiona i miejmy nadzieję, że także rząd KO w niej nie ustanie.
komentarz : jesli slyszałeś co mówil dzisiaj Zełeński i Sikorski to Twój entuzjazm z pewnością opadnie
Z dystansu
Niemcy w pomocy dla Ukrainy stawiają sie na drugim miejscu po USA. Ty z kolei piszesz : „Polska pomoc dla Ukrainy przekraczająca wielokrotnie pomoc Niemiec jest oczywiście dalej konieczna i niezastąpiona” Przy tej różnicy zdań stawiam na prawdę niemiecką
Adam Szostkiewicz
1 listopada 2024
17:00
@Kalina
A żona ?
komentarz :
Pytanie bardzo istotne , kiedy przewija sie temat puszystych chłopców
Rzeczą przedziwną jest to, że dopiero teraz tak naprawdę zainteresowano się Macierewiczem. I nawet teraz niektórzy z byłych opozycjonistów mówią o jego pięknej przeszłości. Ciekawe, że nikogo nie zastanawiało to, że najważniejsi działacze KORu: weźmy Kuronia albo Dorna, zostali niejednokrotnie skazani i bici i w ogóle traktowano ich okrutnie. Cała rodzina Kuronia była prześladowana. I wszyscy widzieli, że Macierewicza nigdy nie represjonowano, nie był nidgy skazany. Czy nic nie dawało nikomu do myślenia to, że jak ubecja robiła nalot na opozycje aby ich aresztować to Macierewicza przeważnie nigdy tam nie było. A najciekawsze jest to, że w stanie wojesnnym gdy go wypuszczono z internowania gość udawał, że uciekł i tworzył legendę jako skutecznie ukrywający się opzycjonista niczym Zbigniew Bujak. To tak jak z Morawieckim seniorem, który rzekowo ukrywał się, ale jak później wyszło na jaw w domu esbeka.Niestety zanalazł się dokument decyzji o zwolnieniu Macierewicza. A czy nie zastanawiał się nikt dlaczego przeniesiono go do innej szkoły do klasy Kuronia i Dorna? Na jego „karierę” musiało pracować wielu ludzi.
@Adam Szostkiewicz
Fakt, moi polityczni kumple są czasem bardzo niegrzeczni. Doznali jednak wielu niegodziwości od przeciwników politycznych.
Ja pisałem ,,prezydent Komorowski’, ,,prezydent Kwaśniewski’. Co do Wałęsy, nie pamiętam. Duda z Kaczyńskim zasługują na swoje tytuły. Bo wybrało ich polskie społeczeństwo. Psucie debaty politycznej i dzielenie polskiego społeczeństwa rozpoczęła opcja polityczna, z którą Pan sympatyzuje. Słynne moherowe berety pachnące naftaliną i zabierz babci dowód. A działania i słowa obecnego rządu nie mają nic wspólnego z demokracją
Jacek NH
30 października 2024
20:53 n a p i s a ł :
Antoni Macierewicz oskarża Rosję Putina o zamach w Smoleńsku i w ten sposób służy interesom Rosji?
Odpowiedż : jest takie pojęcie działania pozornego. Postaraj się to pojąć
Radosław Sikorski in the news
Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski odpowiedział na krytykę ze strony Ukrainy w związku z powolnymi dostawami myśliwców, podkreślając 1 listopada, że jego kraj zrobił dla Kijowa więcej „niż jakikolwiek inny naród”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział dzisiaj że Ukraina nadal oczekuje na otrzymanie radzieckich myśliwców MiG-29 z Polski.
„Uzgodniliśmy z NATO, że zapewni im (Polsce) misję policyjną, podobnie jak naszym bałtyckim przyjaciołom, którzy nie mają własnych samolotów, ale mają taką misję” – powiedział Zełenski.
Co to wszystko oznacza, trudno wyczuć..
@teng
No właśnie.
Jacek NH
1 listopada 2024
22:16
@Adam Szostkiewicz
Fakt, moi polityczni kumple są czasem bardzo niegrzeczni. Doznali jednak wielu niegodziwości od przeciwników politycznych.
Ja pisałem ,,prezydent Komorowski’, ,,prezydent Kwaśniewski’. Co do Wałęsy, nie pamiętam. Duda z Kaczyńskim zasługują na swoje tytuły. Bo wybrało ich polskie społeczeństwo. Psucie debaty politycznej i dzielenie polskiego społeczeństwa rozpoczęła opcja polityczna, z którą Pan sympatyzuje.
Mój komentarz
Jak gdyby nigdy nic jacekNH klepie na blogu kłamstwa na temat tego, kto podzielił społeczeństwo Polskie na prawdziwych Polaków oraz lewaków, komunistów, agentów pojedynczych i podwójnych, jak biedny Tusk, który ledwo wyrwał się z pułapki fantastycznych kłamstw i poniżających obelg rzucanych prze Kaczyńskiego dla tłumów zwolenników PiSu , to teraz ma się tłumaczyć dlaczego oszukuje naród w sprawie powodzi, która zgarnęła z jego winy masę ofiar, ma składać wyjaśnienia w sprawie swojego obściskiwania się z Putinem (wiadomość rozpowszechniana przez prezydenta nie wszystkich Polaków Dudę), które które to obściskiwanie doprowadziło do zbrodni smoleńskiej, ma cierpieć dożywotni wstyd za to, że jest rudy, o czym mówią hasła niesione na PiSowskich marszach i za wiele innych przewinień, w tym za dziadka z Wermachtu.
PiS propaganda to jedna granda, PiSowska racja demoralizacja.
PiSowcy są w odwrocie, nie pomogą wyzwisk korcie, nie pomogą podziały, Kaczyński jak był, tak zostanie mały, lisek w kurniku z siekierką na polactwo, genialny partacz, rozpacz i wariactwo.
TJ
@KMP
Swoje podejrzenia co do zakusów SB w sprawie Macierewicza wyłożył przekonująco red. Piątek. Proszę więc nie pleść andronów co do celowego umieszczenia go w klasie z Kuroniem i Dornem. Kuroń był od Macierewicza starszy o kilkanaście lat, Dorn był z kolei dużo młodszy. Antoni zaś otrzymał consilium abeundi od dyrekcji naszej szkoły – XVII Liceum im. A.F. Modrzewskiego za wstawiennictwem wyjątkowo czerwonej, obrzydliwej zdziry, która nas uczyła rosyjskiego. O szczegółach sprawy jedynie usłyszałam potem. Antoni chciał zabawić się w Wallenroda i wystartować na funkcję szefa szkolnego ZMS:)))
@Orteq
Raczej zasadne są obawy, że Trump po ponownym objęciu funkcji prezydenta w istotny sposób wpłynie na dynamikę wojny na Ukrainie.
Nie tylko tego należy się obawiać. Trump nazwany przez najbliższych współpracowników „faszystą z krwi i kości”, któremu odmówił poparcia w wyborach jego własny wiceprezydent Mike Pence, chce zmienić USA na podobieństwo Węgier i Rosji, wycofać się z NATO, itp…
Od początków lubił niewypały. Za to zainteresowanie dostał się pod specjalny nadzór. I tak mu już zostało. Ostatnie badania to też ,,Niewypał”. Były też wcześniej i niewypały i nadzory. ,,Brawurowa ucieczka od dentysty” podstawionym samochodem do Warszawy pomimo kilkudziesięciu patroli wojskowych i policyjnych a trasie z Sanoka w celu zainstalowania w strukturach ,,podziemnych”. Precyzja,finezja, dyskrecja Grecja. Klon Azefa Jewno?
Król Wczesnych Teczek..jakieś materiały i haki miał. Dawały mu moc przed Prezesem. Ucieczka zamkniętym [ jak pisano] wagonem ze Smoleńska świadczyła o niezwykłym pośpiechu do Stajenki z Teczkami . Bo wicie prawda toażysze ..kto ma teczki ten ma praada waaadzę”.
Persona wykraczająca ponad konwencję bardzo wyraziście. Pospieszna ewakuacja ze Smoleńska? Na utrwalonych na taśmach z ostatnich miesięcznic postać heroiczna . Jakby Jan Ziżka na Bitwie pod Grunwaldem” u Matejki Naprężone żyły na karku i gały wypchnięte z orbit..i reka która wali w gębę własnego ochroniarza.
Postać dynamiczna jak wysadzone w powietrze eksperymentalne drewniane czy blaszane szopy razem z tym gościem z A g H. Łoj joj będzie sie działo.
No chyba że te SIŁY PAŃSTWOWOTWÓRCZE” to zahamują. Może być też wyciek że Antoni to człowiek Mosadu. Bestia Wielogłowa ?
Niewykluczone że z odbezpieczonym granatem i lontem do Semtexu zażąda jak to sugerował rozbiórki Pałacu Kultury.
Orteq
1 listopada 2024
23:34
napisał :
„…Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział dzisiaj że Ukraina nadal oczekuje na otrzymanie radzieckich myśliwców MiG-29 z Polski.
„Uzgodniliśmy z NATO, że zapewni im (Polsce) misję policyjną, podobnie jak naszym bałtyckim przyjaciołom, którzy nie mają własnych samolotów, ale mają taką misję” – powiedział Zełenski.
komentarz : Przy takiej różnicy zdań między Sikorskim i Zełeńskim stawiam na prawde Zełeńskiego
Cenzor
1 LISTOPADA 2024
19:41
Pamiętam mlodego Antoniego jako wielkiego wielbiciela dziewczat o imieniu Hanka. Jego zona tez jest Hanka:))) Co do „chłopców” – nie mam zdania, ludzie sie zmieniają:)))
Jeśli silny bandyta agresywnie nastawiony idzie w twoim kierunku , a po drodze atakuje twojego sąsiada, a ty mu nie idziesz z należytą pomocą, twoje szanse na samoobronę maleją. Dziwne, że nie wiedzą tego ci co powinni wiedzieć
Gospodarz
Jacek NH g. 22.16 napisał…
„Psucie debaty politycznej i dzielenie polskiego społeczeństwa rozpoczęła opcja polityczna, z którą Pan sympatyzuje. A działania i słowa obecnego rządu nie mają nic wspólnego z demokracją ” …
Ciekawe co pan mu odpowie , skoro parasol ochronny roztoczony przez pana nad nim jest tak szeroki
@Orteq
1 listopada 2024
17:20
„Prezydenckie wybory w USA dają duże szanse na sukces byłego prezydenta, Donalda Trumpa. …. Czy to spowoduje aby usiąść do rozmów z Rosjanami?”
Aktualnie to putler odmawia wszelkich rozmow (oprocz ze swoimi klakierami). Czy Trampek go do czegos zmusi? Chyba bedzie na odwrot 🙁
@Cenzor
Przecież pan widzi, że rozmowa z takimi jak @NH jest niemożliwa, więc szkoda czasu na odpowiedzi. Publikuję niektóre ich wpisy, by to inni zobaczyli czarno na białym.
@Cenzor
Najpierw odpowiadasz na mój wpis do Gospodarza. Potem wzywasz Gospodarza do odpowiedzi na mój wpis. Wybierasz presję. Za dużo sobie pozwalasz!
Ale zdradzę ci, dlaczego Gospodarz toleruje mnie na swoim blogu. Robi to „po znajomości”Bo obaj mieszkamy w Krakowie
Jacek NH 22:16
napisał :
„Fakt, moi polityczni kumple są czasem bardzo niegrzeczni. Doznali jednak wielu niegodziwości od przeciwników politycznych.”..
komentarz : pisząc „niegrzeczni ” w odniesieniu do PIS-u wychodzisz poza ramy nawet eufemizmu i to nie pozwala Cię nazwać nawet „inteligentnym inaczej „
Kalina
2 listopada 2024
10:15 napisała :
Pamiętam mlodego Antoniego jako wielkiego wielbiciela dziewczat o imieniu Hanka.
komentarz: to mówi w zasadzie wszystko na jego temat, bo mniej więcej znaczy to jakbym ja nielubił wszystkich o imieniu Antoni
Jacek NH
weż co poniżej pod uwagę, popraw się albo spadaj
Adam Szostkiewicz
2 listopada 2024
11:45
@Cenzor
Przecież pan widzi, że rozmowa z takimi jak @NH jest niemożliwa, więc szkoda czasu na odpowiedzi. Publikuję niektóre ich wpisy, by to inni zobaczyli czarno na białym.
@Cenzor – 10:04
„Przy takiej różnicy zdań między Sikorskim i Zełeńskim stawiam na prawde Zełeńskiego”
A czy i ten nie jest bezwolny w sprawach łgarstw politycznych? Brak wolności polityków w tych delikatnościach to nawet nie tajemnica poliszynela..
@mfizyk – 10:57
Z odmowami putlera ‚wszelkich rozmow’ z Zachodem nie bardzo wiadomo jak jest.
Więc to bycie ‚na odwrót’ tez niekoniecznie na pełną jasność wygląda. Czy w wielkiej polityce kiedykolwiek jest jakaś prawda w czymś?
@NH
Pan chyba w Nowej Hucie, to be precise. Nie, nie dlatego, powód jest taki, że są wśród nas ludzie o pańskiej mentalności i warto by nasze forum o tym się dowiadywało. Innymi słowy, póki nie przekracza pan czerwonych linii, co się zdarza niestety, ma pan tu głos, bo jesteśmy społeczeństwem pluralistycznym.
Orteq
2 listopada 2024
13:
W tym co piszesz jesteś niby dobry, ale bardzo mało wrazisty
@Cenzor
Bardzo ważnie czytam uwagi Gospodarza, kierowane do mnie. Nie musisz dublować pana Redaktora. Raczej nie „przybiłeś punkta”. Tak więc popraw się albo „spadaj na drzewo, wiewióry doić”. Tak się mówi w Nowej Hucie
@Adam Szostkiewicz
Tak, w Nowej Hucie z wyboru. Od kilkudziesięciu lat. Ale Krakus od pokoleń. Ponadto, dziękuję Panu za cenne uwagi . Co do
nie przekraczania przeze mnie czerwonych linii i dawania mi głosu na Pańskim blogu
Żona Hanka podobno redagowała raport komisji smoleńskiej, więc niewinną ofiarą na pewno nie jest. Nie dowiemy się (i nie chcemy) czy to wielka miłość czy zasłona dymna. Wszystko co dotyczy tego człowieka to gra pozorów i ściema, niby wariat, ale ostrożny i wyrachowany, szaleniec, ale metodycznie niszczy dowody swoich akcji, zaplanowana spontaniczność, nie wiadomo co jest prawdziwe a co wyreżyserowane dla potrzeb jego misji. I kto był w tę reżyserię zaangażowany. Także słabość do młodych chłopców być może prawdziwa a może stworzona na przyszły użytek (może przyda się wymówka że był szantażowany). Ale pamiętam z wyborczej wywiad z człowiekiem (nazwiska nie pamiętam ale to ktoś znany) który był harcerzem za młodu, ale z tego harcerstwa odszedł. Opowiadał o różnych starzejących się harcmistrzach którzy przyjeżdżali na obozy i paradując w obcisłych harcerskich spodenkach kleili się do młodych chłopców. AM był jednym z nich.
Dowody jego agentury są tak mocne, że nie ma co zwlekać, bo on po prostu ucieknie z kraju.
„Kości zostały zebrane”
Taki tytuł nosi artykuł w tygodniku POLITYKA.
„Kości – przede wszystkim zwierzęce, ale również ludzkie – wykorzystywano w rolnictwie od bardzo dawna. Nie wiadomo, kto dokładnie wpadł na to, że zmielone na mączkę użyźniają glebę i prowadzą do lepszych zbiorów” napisał autor Tomasz Targański.
Młyny szybko mełły i z tych kilkudziesięciu tysięcy poległych pod Waterloo w bitwie 18 czerwca 1815 roku po latach odkopano niewiele szkieletów.
Po osiemdziesięciu latach od zbrodni na Wołyniu trudno będzie znaleźć ludzkie szczątki nawet jeśli polski rząd wymusi od ukraińskich władz należną zamordowanym rodakom ekshumację. Zacieranie śladów tej zbrodni musiało być staranne i być może skutków podjętych prac nie będzie, ale mimo to należy mieć nadzieję na upamiętnienie tych niewinnych kobiet i dzieci leżących w dołach śmierci.
Gospodarz
” to be precise. – we wpisie do Jacka NH
Znam pana jako dobrego polonistę
Bartonet 31 PAŹDZIERNIKA 2024 23:56
Faktem jest że (już po Macierewiczu) przekazano olbrzymią pomoc dla Ukrainy, podczas kiedy Niemcy wysyłały tylko hełmy. 300 czołgów, kilkadziesiąt Krabów, większość postsowieckich i zmodernizowanych systemów przeciwlotniczych, tony amunicji, setki karabinków… itd. itp. Nad powodami można się zastanowić, ale fakt jest faktem.
Bardzo chciałabym wierzyć że ci ludzie mieli jakiekolwiek szczere patriotyczne odruchy albo poczucie wspólnoty losu z Ukrainą, ale niestety nic na to nie wskazuje. Pis upartyjnił absolutnie wszystko, wszędzie widział polityczne złoto: partyjny zysk, władzę i kasę. Moim zdaniem nie mieli wtedy wyjścia, bo ich właśni wyborcy pomagali Ukraińcom, więc wymyślili to sobie bardzo sprytnie (widać tu ślady genialnego stratega i pazernego premiera):
– pozbyć się starego sprzętu, wiedząc że zamówią nowy i będzie okazja żeby więcej nakraść (każdy pisowski kontrakt rządowy oznaczał kradzież, prywatną i na partię, czym większy kontrakt tym więcej można ukraść)
– użyć polską pomoc jak pałkę na znienawidzoną Unię
– krzyczeć głośno jak dużo dają, aż w końcu ich wyborcy zrobią się antyukraińscy (bo bez przesady z tą hojnością)
Chyba zadziałało, co?
@Orteq
2 listopada 2024
13:35
Ty szukasz prawdy w polityce!? A co to ma byc?
Mnie w polityce wystarczaja fakty. Albo ich brak. Jak brak checi putlera do rozmow np. z kanclerzem Scholzem.
Moze byc, ze putlerowi marza sie jakies potajemne rozmowy w stylu Ribbentrop-Molotow (np. z Trampkiem?). Ale o nich to tez bysmy sie szybko dowiedzieli 😉
Psucie debaty politycznej i dzielenie polskiego społeczeństwa rozpoczęła opcja polityczna, z którą Pan sympatyzuje.
Bardzo trafne spostrzeżenie pana Jacka z NH, tyle że jak ulał pasuje do dokonań opcji politycznej, z którą pan Jacek jawnie sympatyzuje i której dokonań z poświeceniem godnym lepszej sprawy broni w swoich wpisach blogowych.
A jeśli chodzi o werbalną anty-sowieckość A. Macierewicza, którą również pan Jacek na blogu podnosi do rangi niemal cechy genetycznej wspomnianego A.M. to z „automatu” nasuwa mi się słowo: „maskirowka”, którego znaczenia przynajmniej na tym blogu jego uczestnikom wyjaśniać nie trzeba (jak sądzę ).
Natomiast do przeszłych i nieco mniej przeszłych dokonań A. Macierewicza w działalności politycznej po 1989 r odnoszę ewangeliczne: <b<Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, ale wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Po ich owocach poznacie ich.
Mateusz 7:15-16
A polityczne ( i nie tylko polityczne ) owoce działalności pana Antoniego M. w wspomnianym są są takie jakie są. Ergo: czego sią pan Antoni nie dotknął – to – excusez le mot – spiep….. ł. (eufemizm ), z silnym wskazaniem na odpowiedzialność karną.
Orteq
2 listopada 2024
13:25
O takich wpisach mówi się , że są ni to z mięsa ni z pierza
Adam Szostkiewicz
2 listopada 2024
16:06
@NH
Pan chyba w Nowej Hucie, to be precise. Nie, nie dlatego, powód jest taki, że są wśród nas ludzie o pańskiej mentalności i warto by nasze forum o tym się dowiadywało. Innymi słowy, póki nie przekracza pan czerwonych linii, co się zdarza niestety, ma pan tu głos, bo jesteśmy społeczeństwem pluralistycznym.
pisze pan Gospodarzu do niego jak do kobiety,, którą pan kocha i chce aby się nawróciła
Kalino , Jagodo, ruszcie się , dajcie coś od siebie bo głupota szaleje
@Censor
Oj tam, oj tam… Ja wszystko czytam (no, może jednak nie wszystko:))), odzywam się jednak, gdy mam coś do powiedzenia. Temat Antoniego M. raczej wyczerpałam. Nie wiem, czy kiedykolwiek dowiemy się wszystkiego
Jeszcze wczoraj wieczorem zaklinałam się, ze nie powiem juz nic o Antonim M. Dzis jednak przeczytałam bardzo interesujacy artykuł Ewy Wilk o zmianach w pojmowaniu kulturalnego zachowania w Polsce. Zaczęłam robic rachunek własnego sumienia w tym wzgledzie i wyszło na to, ze cenię pewne tradycyjne wartosci z tej dziedziny, niemniej jestem w wielu waznych sprawach frontem do nowoczesności:))) I uswiadomiłam sobie, ze Antoni M. od kiedy go znałam, był bardzo grzecznym, kulturalnym i dobrze wychowanym chłopcem, a potem mlodym człowiekiem. Niezaleznie od tego, ile szkody wyrzadził naszemu wspólnemu krajowi w ostatnich latach. Jesli jest prawda w plotkach dziennikarskich na jego temat, i tak będzie mi się kojarzył ze słynnymi brytyjskimi agentami sowieckimi, którzy załozyli grupę agenturalna na uniwersytecie w Cambridge, zwłaszcza z jednym z nich (zapomniałam nazwiska, ale chyba tez Anthony:))), który był ekspertem sztuki, a z twarzy był tak podobny do Jerzego V, ze przebakiwano, ze to jego nieslubny syn:)))
Oto ciekawa, opublikowana przez „Vivę” historia sowieckiego szpiega, jednego z „Piatki z Cambridge” Anthony,ego Blunta, kuratora królewskiej kolekcji sztuki. Mysle, ze z naszym Antonim bedzie podobnie – nikt nie odwazy się na skandal wagi państwowej:
„Fakt, że Anthony Blunt był sowieckim szpiegiem ujawniono w 1964 roku. Niektóre źródła podają, że przesłuchiwano go ponad 10 razy, ale przyznał się dopiero wtedy, gdy zapewniono go, że nie zostanie pozbawiony pracy i tytułów. Szybko zdecydowano jednak, że jego zbrodnie najlepiej będzie trzymać w tajemnicy. Zaoferowano mu immunitet w zamian za współpracę i przyznanie się do winy. Wówczas o zachowaniu Blunta została poinformowana sama królowa i tylko kilku najważniejszych oficjeli. (…) królowa nie miała wyjścia i musiała zaakceptować fakt, że skandal z udziałem Blunta zostanie zatuszowany. Chwilę wcześniej brytyjskie służby zmagały się z innym skandalem, który mocno naruszył ich wizerunek, a fakt, że przeoczyli szpiega na brytyjskim dworze bylby przysłowiowym „gwoździem do trumny”.
I tak Anthony Blunt pozostał na swoim stanowisku. Podobno niewiele osób wiedziało o jego podwójnym życiu, nawet niektórzy członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej nie zostali o tym poinformowani. Mówi się, że Królowa Matka pozostała w niewiedzy i często spędzała z nim czas. Według jednego z historyków, gdy monarchini została poinformowana o tym, że Anthony Blunt jest sowieckim szpiegiem, mężczyzna robił, co mógł, by unikać królowej podczas wykonywania swojej pracy. Mimo to wciąż widywali się na wielkich galach czy otwarciach galerii. Co ciekawe, monarchini z uśmiechem na twarzy pogratulowała Bluntowi 1972 roku przejścia na emeryturę.
Później Anthony Blunt jeździł po kraju i dawał wykłady na uczelniach. Gdy w 1979 roku Margaret Thatcher doszła do władzy i dowiedziała się o tym skandalu postanowiła go zdemaskować. Obnażyła prawdę w 1979 roku w Parlamencie, co wywołało ogromną burzę. Królowa mogła już spokojnie pozbawić Blunta szlacheckiego tytułu. Resztę życia szpieg spędził z dala od królewskiego dworu, spisując swoje wspomnienia. Napisał biografię, ale przekazał do niej jasną instrukcję. Książka szpiega miała ukazać się dopiero 25 lat po jego śmierci. Tak też się stało.”