Prawacy murem za Le Pen
Orbán wyrwał się przed szereg: Jestem Marine! Dołączyli Salvini i Wilders. Widać altprawicy zmiana płci nie przeszkadza w polityce. Z tuzów pisowskich odezwał się Matteo Morawiecki: to wyrok wyłącznie na rękę Rosji. Faktycznie, rzecznik Pieskow, czyli tuba Putina, wylał krokodyle łzy nad stanem demokracji francuskiej. Oligarcha Musk pospieszył na odsiecz niedoszłej kandydatce na urząd prezydenta Francji: naprawimy to. Morawiecki dostrzegł tylko jeden aspekt sądowego zakazu ubiegania się Marine Le Pen o prezydenturę. Pominął drugi, że Rosja znów mówi jednym głosem z ekipą Trumpa.
Czekam na wypowiedź Kaczyńskiego. Przecież witał nacjonalistkę w Warszawie z otwartymi rękami. Nie przeszkadzało mu, że Rosja finansowała jej kampanię wyborczą. Wściekłe reakcje zachodniej altprawicy oparte są na jednym schemacie: to decyzja polityczna, próba obrony status quo przez francuski establishment, przerażony perspektywą przełamania jego monopolu na władzę przez skrajną prawicę.
To szymel uniwersalny. Ilekroć prawacy są oskarżani przez niezależny wymiar sprawiedliwości o łamanie prawa, tylekroć próbują oskarżenia przedstawić jako zemstę polityczną i wykluczanie. A także jako przykład łamania zasad demokratycznego państwa prawa. Gdy w Polsce byli u władzy, łamali te zasady bez żenady, a ówczesna demokratyczna opozycja wytykała to Ziobrze i Dudzie konsekwentnie i ostrzegała, że winni zostaną ukarani.
Różnica polega na tym, że za rządów „zjednoczonej prawicy” faktycznie podjęto próbę podporządkowania wymiaru sprawiedliwości ówczesnej władzy, a po jej przegranej w 2023 r. proces rozliczeń ruszył mimo prób blokowania go przez kontrolowane nadal przez PiS instytucje, na czele z nie-Trybunałem Konstytucyjnym.
Rząd Tuska trzyma się od rozliczania z daleka, rząd Morawieckiego ze wsparciem Dudy wprost przeciwnie: obóz Kaczyńskiego chciał tak nagiąć ustrój, by całą władzę skupić w rękach rządu. Z wymiaru sprawiedliwości chciano uczynić karne i karzące ramię partii rządzącej. Ten model scentralizowanej władzy państwowej, ignorującej monteskiuszowski trójpodział, forsował Orbán, dziś forsuje go Trump. O Rosji Putina i innych satrapiach nie ma co wspominać. Tam sądy działają na ponurej totalitarnej zasadzie, że na każdego znajdzie się paragraf, jeśli zażąda tego władza.
Marine Le Pen została skazana za udowodnione wielomilionowe malwersacje z udziałem fikcyjnych asystentów deputowanych jej partii w Parlamencie Europejskim, a nie za swój skrajnie prawicowy program polityczny. Ma prawo do odwołania się od wyroku. Sprawa nie jest ostatecznie przesądzona. Tak działa demokratyczne państwo prawa.
U nas sąd oddalił wniosek sejmowej komisji do sprawy Pegasusa o aresztowanie Ziobry w celu jego przesłuchania. Zaznaczył przy tym, że komisja jest legalna i ma prawo wzywać kogo uważa w przepisanym trybie. Powinna jednak dokładać należytej staranności w egzekwowaniu swych uprawnień. Tak działa demokratyczne państwo prawa. Sprawa Ziobry też nie jest przesądzona. Podobnie jak sprawa dwóch wież Kaczyńskiego. I całej jego politycznej odpowiedzialności za destabilizację państwa. Tylko wygrana Nawrockiego mogłaby zablokować cały proces rozliczeń nadużyć i przestępstw poprzedniej władzy.
Wyrok w sprawie Le Pen wstrząsnął Francją, bo się go w tak twardej formie nie spodziewano. Być może sceptycy obawiali się, że zaostrzy polaryzację w społeczeństwie i zadziała na korzyść Le Pen. To całkiem prawdopodobne na krótką metę, ale wybory prezydenckie są za dwa lata, więc emocje opadną i pojawią się nowe wyzwania, w tym sprawa znalezienia innego kandydata. Partie skrajnie prawicowe są z reguły wodzowskie. Gdy wódz wpadnie w kłopoty polityczne, sądowe lub medyczne, partia popada w kryzys.
To, że altprawica w Europie i Ameryce ruszyła na odsiecz Marynie, jest politycznym odruchem Pawłowa. Prawicowy i nacjonalistyczny populizm zaliczył we Francji dotkliwy cios. Wcześniej taki cios zaliczył w Rumunii suflowany z Rosji tamtejszy Tymiński. Tak trzymać, demokratyczne państwa prawa.
Komentarze
Mnie uderzyła uwaga WO: nikt nie polemizuje z tym, że Le Pen popełniła przestępstwo. Polemizuje się z tym, czy „swojego” można za przestępstwo ukarać — altright żąda dla siebie prawa stania nad prawem.
Co by nie mówić prawactwo idealnie odzwierciedla zasadę z ,,Samych swoich” – ,,sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”.
Czekam na działania wobec pseudosędziów i uzurpatorów działających w pseudo Trybunale Konstytucyjnym (d. Trybunał Julii Przyłębskiej).
Na razie kwik pisiego szczęścia bo sąd nie wydał zgody na aresztowanie Ziobry. Czyżby sędzia nie z ,,kasty”? Czy jednak niezależny sąd?
Na Republice od wczoraj orgazm: sąd wypuścił Cybę. Trudno o bardziej podniecający prezent od ,,kasty” na nadchodzące wybory. Praktycznie każdy pisowiec czuje się potencjalną ofiarą…Wiadomo: Tusk wypuścił swojego siepacza na łowy.
Problem Le Pen polega na tym, że mimo prawa do odwołania, z którego ona skorzysta, wykonanie wyroku, tu pozbawienie jej prawa wyborczego, jest egzekwowane natychmiast.
Poza tym skrajna, jakże ożywiona po tym wyroku, prawica ustawia się wprawdzie w solidarnym szeregu, ma trochę czasu na tuszowanie leków własnych i wydaje okrzyki powołując się na sprawiedliwość. Śmiechu warte.
Nie jestem alt-prawicowcem ale alt-dziadersem, jednak w tej sprawie coś mnie niepokoi. Wyrok, który usłyszała Le Pen jest nieprawomocny. Nie zmam prawa francuskiego, ale natychmiastowy zakaz działalności publicznej kojarzy mi się z „zabezpieczeniami prawnymi” wdawanymi masowo przez trybunał kucharki Kaczyńskiego. Na szczęście Kamiński i Wąsik zostali skazani wyrokiem prawomocnym i tu liczę na skuteczność prokuratury.
I M a ..
I Mateuszek Mora
I Mariuszek Bła . i Maryja Radyjo.. i Staś Micha i Jaruka i Sushi ,Yanuszko i Kalett.. Przemuśczar i Wójcimar.. wraz z Ossdupą wszyscy boleją. Końfederaści płacza z Orbanem
Francja się obroniła w tym sezonie. To ważne..bo to symbol niejako. To tam we Francji skutki Oświecenia były najmocniejsze. W czasie wojny w Hiszpanii we Francji było zaplecze. Francja w obecnej dobie pokazuje figę Trumpowi i innym ,,owalnym ” ,,Owulantom”.. jajo konserwatywne jakby nie miało szans na bezpieczny inkubator. Orbanosz Poplątosz Kablosz Kremlosz musi kontrolować leczo i gulasz bo sie przypali. Niemy mimo znacznej mocy AfD idą swoim kursem i obiecują Orbanowi jakąś niespodziankę.
Polityczne prawicowe bebechy w Polsce szarpią torsje. Dalej bowiem Bodnar może dzialać i taki Błaszczu czy Ziobro mają obawy mimo buńczucznych deklaracji.
Nielegalny Prezes napastuje nielegalną Policję i innych nielegalnych” Patotrybunał z Patodudą , Patofoglem , oraz Patoedurniami tańcują patopolkę rachońkę bez akompaniamentu. Za dekadę będą kolejne ,,Idy Smoleńskie” Wydaje się jakby nieco patogęby nabrały dalszej krzywizny. Po łacinie curvatura majoris neogrodis Prezessimi furiosa” Mija bez farmakologii. Zawsze Bartłomiej M. jakieś ziółka wymyśli.
P>S Niemcy” miało być. !
Gały zawodzą ..niestety , a specjaliści niedostępni . Składkę zdrowotną płacę już 63 lata. !
Twarde ciosy we wszelkiej maści populistów, faszystów, złodziei i bandytów zaostrzają polaryzację tylko chwilowo. W dłuższym okresie ich osłabiają, a wręcz politycznie eliminują. Natomiast ociąganie się tylko ich wzmacnia.
Przykładowo, szybkie rozgonienie szczujni pod nazwą TVPiS nie wywołało żadnej wojny domowej jak to wieszczyli symetryści tylko spowodowało odbudowę telewizji publiczną do której obecnie, po okresie dąsów i pląsów grzecznie chodzą pisowscy. Z drugiej strony, wzdryganie się przed nieestetycznym zaplombowaniem zamków w budynku dawnego Trybunału Konstytucyjnego spowodowało że z czasem ich figuranci zaczęli oskarżać demokratycznie wybraną władzę o ,,zamach stanu”. Przykłady zdecydowanych działań czy zaniechań z Polski, USA, wojny w Rosji już nie wspominając o historii można mnożyć. I zazwyczaj wnioski wychodzą te same.
Przykład z Francji, wcześniej z Rumunii, oby stanowił pozytywną inspirację do szybszej i odważniejszej odbudowy praworządności u nas.
Czym różni się Polska od Francji? Nie tylko tym, że Polacy jedli widelcem, a Francuzi nie:))) Francuzi potrafili powołać Trybunał Rewolucyjny, podczas gdy Polacy ciut wcześniej mieli zwyczaj przemawiać w Sejmie po kilka godzin w ramach ucierania ustaw
@Bartonet
Przykład z Francji, z Rumunii… a dlaczego nie z Turcji? Nie są to moim zdaniem przykłady pozytywne. Mam nadzieję, że nie będą stanowiły dla nas inspiracji.
W walce ze złem trzeba działać szybko, zdecydowanie i systematycznie. Zbyt długo społeczeństwa trwały w jakimś dziwnym uśpieniu i w atmosferze bezkarności namnożyło się mnóstwo grup zorganizowanej przestępczości działającej pod płaszczem działalności politycznej tudzież religijnej. Teraz, gdy szydło wyszło z worka, strach przed odpowiedzialnością ich jednoczy. Niestety, wygląda na to, że my lubimy być krzywdzeni i opluwani, bo powszechny przekaz ma taki charakter jakbyśmy z upodobaniem umożliwiali im swobodne przestępstwa medialne (bo jak nazwać mieszanie z błotem najbardziej wartościowych polityków) i jeszcze je z lubością tysiąc razy powtarzali. Nasza publicystyka jest do dudy. „Brawo my.” Istnieje wielka potrzeba filmowych dokumentów okazujących zwięźle ale dobitnie bandytyzm tego jęczącego środowiska i ma to być nadawane 24 godziny na dobę.
Psychopatyczny Trump i jego administracja żąda od organizacji pozarządowych otrzymujących pomoc na realizację programów pomocowych, podpisywanie „lojalek” zobowiązań, że nie wykorzysta amerykańskich pieniędzy na żadną „inicjatywę, program czy działanie”, które byłyby niezgodne z rozporządzeniem 14173 prezydenta USA, zakazującego DEI: programów różnorodności, równości i włączenia.
Tak działa w istocie kacapski amerykański zamordyzm AD 2025.
To tępe naśladownictwo znanych i w polskich reżimach lojalek:
„Ja, niżej podpisany oświadczam i zobowiązuję się do zaniechania wszelkiej działalności szkodliwej dla Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, w szczególności do przestrzegania obowiązującego porządku prawnego”.
W istocie to była deklaracja zaprzestania działalności opozycyjnej.
@Kalina
1 kwietnia 2025 16:58
Pani Kalino co za trywializacja ale pobawmy się:
Pewien król Francji zwykł mawiać, że królrm jest u siebie a niekiedy bywa u innych, tymczasem nasi sąsiedzi ustalali kto i za ile zerwie w Polsce sejm, na którym różni ,,panowie Kikeriki” (określenie, którego autorem był Fryderyk II) tak ładnie przemawiali.
@Stary Profesor, 1 KWIETNIA 2025, 17:31
Nie symetryzuj waćpan Profesor.
@Sławczan
Kikeryki, Irokezi (to aluzja do szlacheckich czubów:)))…Rumienię się ze wstydu, ale nie ukrywam, że Fryderyk od lat mi imponuje:))) Mamy wspólne pasje: polityka, muzyka, zwierzaki…
@mario
Czy Pan pisze poważnie, że podpisanie przez delikwenta lojalki zapewniało czerwonym łobuzom jego rezygnację z działalności opozycyjnej?:))))
@Sławczan
Jeszcze jedna polska cecha, ktora kładzie się cieniem na dziejach kraju, a która widać w miotaniu sie nowej ekipy. Oto relacja ksiedza Kitowicza: konfederaci barscy porwali króla Stanisława Augusta jako agenta rosyjskiego wpływu i nie brak było takich, którzy chcieli go zamordować. A bylo to wiele lat przed egzekucją Ludwika XVI. Szczęśliwie nikt uroczego króla nie zamordował, a wrecz przeciwnie – odstawiono go do domu jakiegos młynarza wydobywszy przyrzeczenie, ze nie spotka porywaczy pomsta. W Warszawie w kosciele sw. Jana odbyło sie nabozeństwo dziękczynne za szczęśliwe ocalenie monarchy, zaś dwóch cudzoziemców stojacych za filarem miało stwierdzic, ze Polacy nie sa zdolni ani do dobrego, ani do złego.:)))
@Kalina
1 kwietnia 2025 22:51
Dla ich „czerwonych” celów i wyobrażeń dostatecznie zatruwało życie większości z zatrzymanych…
Ale ja o Trumpie… raczej…!
@Kalina:
No ale działalność opozycyjna to może nie jest dobry punkt odniesienia. Może dobrym punktem byłoby miejsce genetyki w czasach łysenkizmu.
„Liberalna sędzia Susan Crawford wygrała wybory do Sądu Najwyższego stanu Wisconsin – wynika po przeliczeniu blisko połowy głosów. Ten rezultat to porażka dla obecnej administracji, która dziesiątkami milionów dolarów od Elona Muska wspierała jej konserwatywnego konkurenta Brada Schimela. Sam miliarder na kilka godzin przed zamknięciem lokali wyborczych agitował na rzecz republikańskiego kandydata.
Zgodnie z rozkładem miejsc w stanowym Sądzie Najwyższym demokraci wciąż będą mieli przewagę w izbie (4:3).
Susan Crawford walczyła o zwycięstwo ze wsparciem Partii Demokratycznej, szczególnie progresywnego skrzydła formacji, w tym tygodniu w mediach społecznościowych poparł ją m.in. były prezydent Barack Obama.
„Gratulujemy sędzi Susan Crawford zwycięstwa, a mieszkańcom Wisconsin wybrania sędzi, która wierzy w rządy prawa i ochronę naszych wolności” – napisał w sieci były commander-in-chief.
Z kolei Brad Schimel uzyskał poparcie republikanów i konserwatystów, a przede wszystkim nowej administracji w Waszyngtonie. Według mediów oprócz wpisów Donalda Trumpa w mediach społecznościowych, prawnik został wsparty 20 milionami Elona Muska.
Wybory w Wisconsin. Musk otworzył worek z pieniędzmi
Na kilkadziesiąt godzin przed otwarciem lokali wyborczych miliarder zorganizował wiec w stanie Wisconsin, podczas którego przekazał dwóm wyborcom czeki o wartości miliona dolarów za deklarację oddania głosu na Schimela. Właściciel SpaceX obiecał również 20 dolarowe wypłaty wszystkim, którzy pomogą wybrać konserwatywnego kandydata do Sądu Najwyższego w Wisconsin.
Ostatnią próbą wpłynięcia był wywiad Muska wywiad w zaprzyjaźnionej prawicowej stacji „Fox&Friends”, w którym przekonywał o zaciętym wyścigu, w którym decydować mogą pojedyncze głosy.
– Te wybory zadecydują o tym, czy demokraci będą w stanie dokonać gerrymanderingu (manipulowanie przebiegiem granic okręgów wyborczych – red.) Wisconsin w celu usunięcia dwóch miejsc w Izbie Reprezentantów na rzecz demokratów.
– Jeśli republikanie stracą kontrolę nad Izbą Reprezentantów to zrobią wszystko, co możliwe, aby powstrzymać program, na który głosowali Amerykanie – dodał Elon Musk.
Ostatnią próbą finansową miliardera było rozdawanie w sieci 50 dolarów każdemu, kto zrobi zdjęcie na zewnątrz lokalu wyborczego, na którym mieszkaniec stanu Wisconsin trzyma fotografię sędziego Brada Schimela. Do „wniosku” należało dołączyć swoje dane kontaktowe, a także swojego sąsiada, dzięki czemu polityczny PAC mógł zbudować bazę wyborców.(…) / PB, dziennik.pl
Tak działa amerykańska pseudodemokracja pieniężna jawne przekupstwo (czynne łapownictwo)… bogatych ćpunów…
@Bartonet,
Proszę sprawdzić w Wikipedii co to jest symetria. Pan uważa, że można na podstawie nie dowiedzionych w prawomocnym wyroku zarzutów eliminować przeciwnika politycznego, a ja uważam że nie można. Albo-albo. Całkowita asymetria.
@ Kalina 1 kwietnia 2025 22:51
cyt: „…. podpisanie przez delikwenta lojalki zapewniało czerwonym łobuzom jego rezygnację z działalności opozycyjnej?:))))”
Ależ nie! – jedynie otwierało organom skróconą ścieżkę represyjną, nie trzeba już było tworzyć i gromadzić zeznań, podsłuchów i innych materiałów operacyjnych, do ukarania wystarczyło że delikwent „nie dotrzymał podpisanego papierka”
Do udziału w wyborach prezydenckich podobno zgłosiło się 53 kandydatów (!) Normalnemu człowiekowi trudno wymienić z głowy choćby dziesięciu. Tak liberalne zasady umożliwiające start w wyborach nie są żadnym triumfem demokracji tylko jej zagrożeniem. Tym bardziej w dzisiejszych czasach w których część pretendentów to prawdopodobnie, mówiąc wprost, składa się z rosyjskich szpiegów. Nawet jeśli nie stanowią oni bezpośredniego zagrożenia to sama ilość wszystkich aspirantów może ośmieszyć telewizyjną debatę i rozmyć istotny przekaz.
Z jednej strony w polskich realiach politycznych prezydenta nie powinien wybierać parlament, nawet jeśli patrząc na casus pana Dudy ma się ku temu chwilowe ciągoty, z drugiej, zasady uprawniające do startu w wyborach na Pierwszą Głowę Państwa powinny zastać zaostrzone. Choćby o dwukrotne podwyższenie liczby wymaganych podpisów oraz o konieczność doświadczenia parlamentarnego każdego ze startujących kandydatów. Demokracja sama się nie obroni.
I hajże na Giertycha ” pędzi Kaky z tłumem.
otaczając mównicę i rzucając gó@nem.
Za nim inne śpieszą wykrzywione pyski
zęby szczerzą groźne a w oczach rozbłyski.
Giertych jak Gerwazy napory odpiera
Tu wali tępa głowa, tam Goska siekiera.
Mów mi wuju Jarku ”.na nic ta zadyma.
Kiedyś wszystkich dymałeś’ ciebie będą dymać!
Na nic twoje młodzianki i ich śmichy hichy
Fogle, Gruszki-Mariuszki, nadymają kichy.
Minął czas twych mocy kram już pora zwijać
Na nic Zbigu- Zero rękami wywija.
Imunitety więdną no bo Bodnar czeka..
Może pora nadeszła by nie szczuć nie szczekać?
@Stary Profesor:
Czy masz gdzieś zarzuty, że nie udowodniono winy tym politykom? Bo ja znam przykłady przeciwne (choćby Trump), gdzie sądy wstrzymywały się, mimo dowodów, by nie zaostrzać sytuacji politycznej.
@Bartonet:
Komitety się zawiązują, by zbierać podpisy. To pierwszy etap. Realnym progiem jest zebranie 100 tys. podpisów. Do końca ub. tygodnia ten wymóg spełniło, jeśli dobrze liczę, 7 komitetów. Podpisy trzeba zebrać do piątku, więc niedługo się przekonamy, ilu kandydatów faktycznie wystartuje w wyborach.
@Bartonet
Ja również się z Panem zgadzam w sprawie ograniczeń dla kandydatów na prezydenta. Żadnych „obywatelskich” Januszów Kowalskich, tylko osoby delegowane przez znaczące partie polityczne
@Bartonet
2 kwietnia 2025
11:00
Wedlug mnie, tak samo jak o jakosc kandydatow, demokracja powinna dbac o jakosc wyborcow.