Braun wita Walusia
Odsiedziawszy prawie 30 lat w południowoafrykańskim więzieniu, do Polski powrócił Janusz Waluś, zabójca Chrisa Hani, czarnoskórego działacza politycznego sprzeciwiającego się systemowi segregacji rasy białej od czarnej. Walusia miano widzieć w sobotę na lotnisku w Warszawie z posłem Grzegorzem Braunem. Dla skrajnej prawicy Waluś to bohater i „ostatni żołnierz wyklęty”. Być może będzie namawiany do występów w prawicowych mediach, a nawet do działalności politycznej. Może zobaczymy go z Karolem Nawrockim na którymś z jego mityngów wyborczych? To przecież pasowałoby do jego profilu.
Waluś ma 71 lat i specyficzne doświadczenie: biały imigrant z Podhala w kraju dyskryminowanej czarnej większości, niedoszły drobny biznesmen, w końcu skrajny prawicowiec, który z obawy przed komunizmem i obaleniem apartheidu przyjął i wykonał zlecenie zamordowania czarnego komunisty szkolonego przez Sowietów do terroryzmu. Zastrzelenia Haniego nigdy nie żałował. Wierzył, że może drogą politycznie motywowanej przemocy odmienić bieg wydarzeń w RPA, która szykowała się do pierwszych wyborów prezydenckich dostępnych dla całego społeczeństwa, a nie tylko białej mniejszości. Faworytem był Nelson Mandela, z którym Hani blisko współpracował.
Waluś zastrzelił go w 1993 r., niedługo przed wygraną Mandeli, gdy kończył się tam narzucony po drugiej wojnie światowej przez białą mniejszość system segregacji rasowej. Liczył, że wybuchną zamieszki i transformacja nie dojdzie do skutku. Został skazany na karę śmierci, zamienioną później na dożywocie, a w końcu zwolniony po prawie 30 latach odsiadki. Pozbawiony obywatelstwa RPA, zachował polskie. Władze nakazały jego deportację do Polski.
Polska opłaciła koszty w ramach zwrotnej pomocy konsularnej, do której ma prawo każdy obywatel. Rzecznik MSZ podkreślił, że pomoc nie obciąża polskich podatników. Stało się to nie za rządów PiS, lecz koalicji demokratycznej. Wcześniej podejmowano próby sprowadzenia Walusia do Polski, żeby tu odsiadywał karę. Zabiegała o to oczywiście prawica, ale nie tylko. Borys Budka, gdy był ministrem sprawiedliwości, badał, czy byłoby to możliwe.
Z perspektywy lat, jakie upłynęły od zbrodni popełnionej przez Walusia, można na jego sprawę patrzeć jako na przykład uwikłania ideologicznego, które odbiera człowiekowi zmysł moralny i rozum polityczny: rasizm, nacjonalizm, antykomunizm stają się usprawiedliwieniem przemocy. Tyle że to nie była walka, tylko egzekucja. Żeby zabić poglądy, Waluś zabił człowieka, który je wyznawał. Poseł Braun wzywał z kolei publicznie do rozstrzelania dziennikarzy mediów liberalnych. Ta gotowość do przemocy ich łączy.
Zbrodniarz ideologiczny nie widzi w swoich ofiarach ludzi, tylko tragarzy wrogich idei. Nie widzi, że zabija nie tylko ofiarę, ale też własne człowieczeństwo, które z nią przecież dzieli. A i tak idei nie da się zabić, ani tych złych, ani dobrych, o czym wciąż nam przypomina historia. Waluś zniszczył życie Haniego i zmarnował własne. Taki to „wyklęty” bohater.
Komentarze
Gdybyż to było w Polsce, a ofiara zabójstwa zagrażałaby porządkowi społecznemu i politycznemu…może i próbowałabym zrozumieć. Ale facet zamordował człowieka, który mu w niczym nie przeszkadzał. Opowiadanie, że identyfikował się z białą społecznością obcego kraju, nie jest warte funta kłaków. Na tego Brauna trzeba uważać, może nie poprzestać na gadaniu bzdur i niszczeniu symboli innych religii
,,Z obawy przed komunizmem i obaleniem apartheidu przyjął i wykonał zlecenie zamordowania czarnego komunisty szkolonego przez Sowietów do terroryzmu.”
Komunizm Haniego był ,,drugorzędną cechą”, która po latach ,,przysłużyła się” Walusiowi bo Hani był drugim najpopularniejszym wśród czarnej większości politykiem w RPA. Ucieleśniał przy tym rozczarowanie i gniew na łagodność Mandeli wobec białej mniejszości. To był tylko ZBIEG OKOLICZNOŚCI, że był komunistą. Tu chodziło tylko o o sprowokowanie czarnych do rzezi białych. Gdyby Hani był czarnym faszystą to też zostałby zabity. Liczyła się tylko jego pozycja w herarchii politycznej RPA.
Antykomunizm współcześnie jest doskonałym schronieniem dla każdego faszystowskiego szubrawca.
Dalsza pobłażliwość dla katofaszysty grzegrzebry – nie można wykluczyć – w dłuższej perspektywie dostarczy materiału na kasowy serial Netflixa robiący furorę w małopolsce czyli nigdzie.
A swoją drogą niepolski św. grzegorz z gaśnicą i menorą z przeklętym mordercą jakże polskim, którego litościwi czarnoskórzy wywalili ze swojego kraju, bo psuł im powietrze, to dobry prognostyk końca dla potencjalnych przeklętych katobolszewików.
W 2023 w Polsce przeciętnie dokonywano 11 zabójstw tygodniowo.
@Gospodarz
Czy rzeczywiście Waluś był „zbrodniarzem ideologicznym”, który nie widzi ludzi tylko cienie na ścianach jaskini swojego umysłu? Czy był człowiekiem tak mocno wierzącym w swoje przekonania, że gotów był w ich imieniu walczyć wszelkimi sposobami? To by w jakimś sensie go nobilitowało i taką „narrację” wkrótce będzie sprzedawał kandydat Nawrocki. Tymczasem słusznie Pan pisze, że to nie była walka tylko egzekucja. To nie Waluś wybrał ofiarę i termin zbrodni. To nie on zdobył broń. Za to szybko został złapany z powodu swojej głupoty. Niewątpliwie był zatem podatny na manipulację i Derby-Lewis przekonał go, że komunizm jest tworem Antychrysta. A kto się lepiej nadaje na wcielenie szatana niż marksista o czarnym kolorze skóry? No i proszę, historia się powtarza, opiekę nad Walusiem roztoczył nasz lokalny pseudopolityk-rasista, który ma odwagę wywijać gaśnicą, ale prawdziwą broń chętnie by włożył w cudzą rękę i skłonił kogoś innego do pociągnięcia za spust.
Czy pisowcy maja zwyklego pecha w wyborze swoich bohaterow? Nie, to po prostu wynika z ich mentalnosci: Wrog mojego wroga jest moim przyjacielem (obojetnie kto to zacz) 🙁
Poruszany temat przypomina propozycję taplania się w torcie. To że poseł-jaszczur po swoich licznych happeningach nadal biega na wolności majstrując kolejne, to tylko świadczy o ,,sile” tego państwa jaki i instytucji UE. Ale co się dziwić patrząc na fundamentalny przykład takiego Macierewicza i jego 30-letniej całkiem swobodnej działalności, przy którym ta tytułowa ruska onuca to tylko niewinny amator.
Jak można walczyć z Putinem jednocześnie tolerując takich jaszczurów?
Z istotnych spraw. Ten wywiad powinien być dla największej rządzącej partii sygnałem ostrzegawczym. I przypomnieniem, że poruszane bezpieczeństwo to cały wachlarz: od militarnego, poprzez ekonomiczne skończywszy na bezpieczeństwie kobiet (prawach człowieka). Kolejność dowolna.
Można pięknie prowadzić kampanię skupiając się na tzw ,,istotnych” problemach zwykłych Polaków, (słuchając podpowiedzi różnych zatroskanych ,,doradców” i niektórych telewizyjnych ekspertów) a na końcu przerżnąć wybory o 2, 3 punkty procentowe.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/2280623,1,marta-lempart-odpuscic-aborcje-nigdy-naszym-wolno-wiecej-naszym-wolno-mniej.read
Całe szczęście że jak na razie w sztabie Trzaskowskiego jest tego świadomość. I niech tak zostanie: https://www.youtube.com/watch?v=M1YTjdBh9t0&t=2867s
W 1990 roku Republika Południowej Afryki była najbogatszym krajem afrykańskiego kontynentu. Miejscem, do którego zjeżdżali wykwalifikowani pracownicy ze świata. Kraj z lidera wzrostu stał się dziś państwem trzeciego świata. W rankingu najbogatszych krajów świata spadło z 52 miejsca na 86. Bezrobocie oscyluje wokół 30%, a średnia długość życia nie przekracza 65 lat.
Po wygraniu pierwszych, w pełni demokratycznych wyborów, Afrykański Kongres Narodowy (ANC) zdobył pełnię władzy, zgarniając ponad 60% głosów. Nowy rząd sam określający się jako socjalistyczny, zaczął powoli rozmontowywać gospodarkę wolnorynkową. Okazuje się, że po upadku apartheidu nierówności w RPA się zwiększyły. Dzięki korupcji polityków tylko niewielkiej elicie ciemnoskórych udało się zgromadzić ogromne fortuny, co jedynie utrwaliło przepaść majątkową wśród czarnoskórych. Dzisiaj Republika Południowej Afryki jest państwem o największych nierównościach ekonomicznych na świecie!
” (…)
A więc dramat!
Bo świat toczy szaleństwo. W Stanach do władzy doszedł wichrzyciel i przestępca, do tego – chyba – niespełna rozumu. W Polsce kandydatem na prezydenta został przyjaciel kiboli i faszystów, o jego rozumie na razie wiadomo tyle, że umie czytać z kartki. A w dodatku na arenę polityczną wkroczył nowy bohater prawicowej wyobraźni Janusz Waluś, rasista i morderca, którego po 28 latach więzienia RPA wypluło ze swoich granic. Na naszej granicy przytulił go Grzegorz Braun. I zapewne nie będzie on w Polsce jego jedynym miłośnikiem. Dlaczego tak myślę? Zaraz po zabójstwie Waluś powiedział, że zrobił to „aby pogrążyć kraj w chaosie i aby prawica mogła przejąć władzę”; wyraził tam samym aspiracje wielu polityków na świecie, nie wyłączając Putina.
O jaką władzę chodzi? Walusiowi chodziło o kontynuację apartheidu, czyli rządów białych rasistów. Waluś miał i zapewne ma nadal kilka atutów niezbędnych do sprawowania takich rządów: jest biały, agresywny i przekonany o naturalnej dominacji ludzi jego pokroju. A jest ich niemało.
Waluś jest zapewne też osobą religijną, tak jak religijny jest Braun i wielu prominentnych prawicowych polityków. Osobą bardzo religijną był teolog Geoffrey Cronje, główny ideolog apartheidu. Według Cronjego Bóg stworzył ludzkość jako wielorasową i zakazał „mieszania”. By spełnić jego wolę, trzeba przeprowadzić ścisłą segregację. Obejmowała ona nie tylko przestrzeń (czarne getta), ale wszelkie sfery interakcji społecznych. Był prawny zakaz małżeństw mieszanych, penalizacja stosunków seksualnych z czarnymi, stworzono oddzielne strefy komercyjne, wprowadzono zakaz wspólnego przebywania w kinach, na plaży, zdefiniowano rasowo nowe standardy edukacyjne, zawodowe i prawa polityczne (dla „ludzi” i „nieludzi”).
Trwający od 1946 apartheid był jednym z najbardziej straszliwych i hańbiących polityk w XX wieku.(…) /MŚ
„W najnowszym wydaniu „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz poinformował, że losy TVN są już praktycznie przesądzone i jest bardzo prawdopodobne, że nadawca zostanie sprzedany przez Amerykanów funduszowi powiązanemu m.in. z Viktorem Orbanem. „Duża radość u części polityków PiS-u” – dodał”.
TVN od 2018 r. należał do amerykańskiej grupy Discovery. Cztery lata później w wyniku fuzji stał się częścią Warner Bros. Discovery. Oprócz biznesu telewizyjnego — w którego skład wchodzą m.in. stacje TVN, TVN24 i TVN Siedem, ale też np. Eurosport i Discovery — WBD w Polsce prowadzi też platformy streamingowe Max oraz Player.
@andy
To zostaje nam TVP Info, ale na razie to propaganda pisowska.
@NH
Jest jeszcze gorzej, bo obecne władze widzą w Rosji sojusznika, który może je chronić przed chińską ekspansją, ale to nie usprawiedliwia Walusia.
@NH
Z tego bogactwa korzystała jedynie biała mniejszość, reszcie ludności przysługiwały tylko slumsy, czarni nie mieli nawet obywatelstwa. Taki model państwa i społeczeństwa może się trwać tylko przy całkowitej obojętności świata zewnętrznego i braku krajowej elity ten system kontestujący. Na szczęście świat nie był obojętny, a de Klerk okazał się Jaruzelskim tamtejszej transformacji. Nacjonaliści i antysemici atakują dziś Izrael za rzekomy systemowy ,,apartheid’’, gdy w istocie jest to jedyna demokracja na Bliskim Wschodzie. Na prawdziwy apartheid wymyślony i stworzony w RPA nacjonaliści i rasiści wszystkich krajów patrzą z podziwem, ale chrześcijanie, humaniści, lewica społeczna i liberałowie wszystkich krajów demokratycznych patrzą z przerażeniem. Niczego tu etycznie nie zmienią dobre statystyki gospodarcze.
@Kalina
,,Ale facet zamordował człowieka, który mu w niczym nie przeszkadzał. Opowiadanie, że identyfikował się z białą społecznością obcego kraju, nie jest warte funta”.
Otóż, nie Pani Kalino. On miał jak najbardziej osobisty interes w tym morderstwie. Przypominam, że celem mordu było wywołanie gniewnej reakcji czarnej większości, którą ,,do porządku” miała przywołać armia a co miało się równać zachowaniu apartheidu.
Celem Walusia było więc zachowanie systemu, w którym był on – Waluś, premiowany za sam fakt bycia białym.
@andy, 10 GRUDNIA 2024, 8:20
Pytanie jaki jest prawdziwy powód sprzedaży TVN.
@Adam Szostkiewicz, 10 GRUDNIA 2024, 8:46
,,To zostaje nam TVP Info, ale na razie to propaganda pisowska.”
Może coś źle zrozumiałem, ale czy obecne TVP Info to propaganda pisowska?(!) Fakt, telewizor to nie mój pochłaniacz czasu, ale po wydaniach ,,19.30” czy np. po programach Wysockiej-Schnepf jakoś ciężko to zauważyć…
W temacie, rozmowa Grzegorza Wysockiego z Cezarym Łazarewiczem, który wywiad z Walusiem przeprowadził w RPA oraz opisał to w książce „Nic osobistego. Sprawa Janusza Walusia”. Bardzo ciekawe, niech psycholodzy i socjolodzy tłumaczą jak to rozumieć i jakie będą konsekwencje.
GW:
Reporter Cezary Łazarewicz po latach jedzie do Walusia do więzienia w RPA, spotyka się z nim i godzinami rozmawia, po czym donosi czytelnikom: „Janusz Waluś jest sympatycznym i otwartym człowiekiem, a rozmowa z nim to przyjemność. Jak ja lubi historię, jest oczytany i rzuca co jakiś czas cytatami z literatury. Ma dystans do siebie i autoironiczne poczucie humoru, gdy opowiada mi więzienne anegdotki ze swego życia. Typ kumpla, z którym już po krótkiej rozmowie czuję się tak, jakbyśmy znali się całe życie”.
CŁ:
I co, chcesz mnie spytać, czy straciłem rozum?
Lot do RPA z przesiadkami trwa prawie dobę, więc masz sporo czasu na przemyślenia. I w tym czasie wyobrażasz sobie swego rozmówcę, o którym wiesz, że dla nacjonalistów jest symbolem dumy białej rasy i że bez mrugnięcia okiem zamordował bezbronnego człowieka. Myślisz o tym, co zrobił, z najwyższym wstrętem i odrazą. Myślisz o tym, gdy przedzierasz się przez te wszystkie bramki i kraty w więzieniach, by wreszcie stanąć na dziedzińcu, na który przyprowadzają ci faceta, lekko wycofanego, lekko niepewnego, a ty się zastanawiasz, czy go nie podmienili, bo przecież wiesz, co zrobił i za co tu siedzi. I z każdą minutą rozmowy z nim zapominasz o tym, że to on jest tym mordercą. I rodzi się między wami jakaś relacja. W reporterskim życiu pierwszy raz mi się to zdarzyło.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25947102,taki-mily-zabojca-walus-ostatni-zolnierz-wyklety.html
@Jacek NH
10 grudnia 2024 0:32
Jacku – wiem – piękny kraj ze wspaniałym społeczeństwem, który w swe łapska dostały komunistyczne dzikusy i go obróciły w gruz.
Poczytaj skąd pochodziło bogactwo RPA i dowiedz się o zmianach jakie zaszły w światowej ekonomii w latach 90tych XXw. Podpowiem – obie kwestie dotyczą złota.
Jasne – dla uprzywilejowanych 10% społeczeństwa gospodarka hula gdy mogą płacić pozostałym 90% głodowe stawki.
@Bartonet
9 grudnia 2024
23:21
„To że poseł-jaszczur po swoich licznych happeningach nadal biega na wolności majstrując kolejne, to tylko świadczy o ,,sile” tego państwa jaki i instytucji UE.”
Przypomne, ze Braun ma juz uchylony immunitet jako (byly) posel do Sejmu. A postepowanie o uchylenie jego immunitetu jako posla do PE sie toczy.
https://www.infor.pl/prawo/konstytucja/konstytucja/6437867,grzegorz-braun-stracil-immunitet-poselski-poczatek-konca-kariery-kont.html,
https://www.pap.pl/aktualnosci/wniosek-o-uchylenie-immunitetu-grzegorza-brauna-przekazany-do-pe
Wiec aktualny polski rzad i UE dzialaja praworzadnie. I to jest ich sila.
W odroznieniu np. od sadu polowego, ktory jest zwykla przemoca 🙁
@ Adam Szostkiewicz 10 grudnia 2024 9:11
cyt: „Z tego bogactwa korzystała jedynie biała mniejszość, reszcie ludności przysługiwały tylko slumsy, czarni nie mieli nawet obywatelstwa.”
Siostrzeniec wiele lat żył w RPA, pracował naukowo w MEDUSA, jego równorzędnym tytułami, stanowiskiem i poborami współpracownikiem był miejscowy Murzyn. W slumsach żyli wtedy i żyją dziś ludzie z powiedzonka „biedny, bo głupi, czy głupi, bo biedny?”. W dyskusjach z siostrzeńcem byłem lewicowcem – on mi udowadniał, że lewakiem. Za przeciwwagę w porównywaniu statusów ekonomicznych służyły państwa afrykańskie „samorządne i niezależne” w których co kilka miesięcy zmieniały się rządy, kolejny pułkownik usuwał poprzednika, szczęśliwie jeśli bez większej wojny domowej. A faktycznie decydowali tam, jak w RPA, biali – tyle że nie miejscowi, więc chociaż dbający o spokój i stopę życiową, a sterujący kacykami ludzie z dalekich krajów. Apartheid – zdaniem siostrzeńca – to nie był rasizm, a rozdział, życie obok siebie, wymuszone różnymi mentalnościami i podejściem do życia, jego zupełnie różnymi celami. Podobny apartheid – jego zdaniem – od tysiąclecia uprawiają Żydzi i to nie wyłącznie w diasporze ale również w Izraelu i jakoś nie mówi się o tym bez bycia oskarżonym o antysemityzm.
@Bartonet
9 grudnia 2024
23:37
Strategia wyborcza jest bardzo prosta: trzeba sie skupiac na tylu tematach, aby osiagnac 50%+.
Taka strategie ma Trzaskowki a takze dowolny kandydat PiS. I wygra ten kandydat, ktorego sztab wyborczy bedzie mial lepsza TAKTYKE, aby ten strategiczny cel osiagnac. Bo aktualnie dla osiagniecia 50%+ trzeba ROWNOCZESNIE obslugiwac wborcow, ktorych tematy nie sa kompatybilne 🙁
Ja osobiscie nie czuje sie zdolnym podpowiedziec Trzaskowskiemu jak ma dzialac.
@mfizyk:
Raczej bohater Konfy niż PiSu, ale w obu przypadkach bardziej bohater skrajnej prawicy niż partii politycznych. Partie próbują czasem sięgać po ten elektorat, ale to że spotkał się właśnie „Spasiba” Braun pokazuje, że jednak wciąż jest bardzo mało (w partiach) przyzwolenia na polityczne morderstwa.
Bardziej bałbym się tego, co poza partiami się tam dzieje — np. Stanowski zapowiadał wywiad, co dość szeroko potępiano. Używam czasu przeszłego, bo nie wiem, jaki jest status tego wywiadu; ale to może być wielka normalizacja mordów politycznych.
@dino
Ja bym z takim siostrzeńcem się nie kolegował.
@Bartonet
Jeśli PiS przejmie TVN, w co wątpię, to zostaje nam TVP Info. Wieści o przejęciu sufluje prawica, a jej w nic nie należy wierzyć.
To pokazuje dwie rzeczy. Dla posła Brauna liczy się głos fanów oraz ciepła posada z uposażeniem. Nic więcej. Taki minimalizm polityczny, skrojony pod własne ego. Każde coś więcej to bonus. Druga rzecz, to władza dla samej władzy. Nie dla realizacji celów mających polepszenie dobra wspólnego. W ogóle, zatracenie takiego sposobu myślenia i działania.
W Polsce jest 88 partii politycznych, w tym 22 oficjalnie zarejestrowane w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Dwie wiodące mające przedstawicieli w sejmie, senacie i parlamencie europejskim.
Niektóre partie maja logo. Kierownictwa są indywidualne lub zespołowe. Z tabeli dostępnej w -necie można dowiedzieć się kiedy partia została założona i jaki ma program.
Dzisiaj w Radiu Wrocław o poranku usłyszałem „lewica hamletyzuje”. Skłoniło to mnie do ogarnięcia statystyki partyjnej. Przyznam ze skruchą, że jak na nasz niewielki kraj liczba partii zrobiła na mnie wrażenie. Nic dziwnego, że trudno przewidzieć wyniki głosowania.
PS. Ciekawe ilu członków mają te partie. W tabeli brak danych. Brak też danych o wysokości składki. Partie kanapowe nie mają dofinansowania z budżetu. Bez pieniędzy trudno prowadzić działalność.
Slawczan
10 grudnia 2024
11:09
Czy Jacek to zrozumie ?
Ja z innej beczki
Co za szczęśliwy kraj mamy. Głównymi tematami są:cena masła, cena mandarynek i Ostatnie Pokolenie. Te dwa pierwsze to nie warte klawiatury ale to ostatnie to robi wszystko żeby tak było i jakby te problemy nie interesowaly rządu od pierwszego dnia od powołania i jakby nie były jego zgryzotą bo są TRUDNE. Niech się pchają do premiera z doradztwem a nie wygłupiają. Wystarczy nam opozycja ze swoimi codziennymi popisami od których się robi tylko niedobrze.
Ja z dino77 „murzynem“ również nie chciałbym zawierać znajomości. Nie tylko dlatego, że dini inoposluguje się parawanem siostrzeńca.
@Slawczan
„To był tylko ZBIEG OKOLICZNOŚCI, że był komunistą”.
Bardzo śmieszne napisałeś o tym Chrisie Hani. To nie był żaden zbieg okoliczności. Waluś wiedział do kogo strzela. A Hani by świadomym komunistą, z wyboru
Za aparhaidu były slumsy, ich ilość i populacja zamieszkująca jest na podobnym poziomie.
@czaro
Ale nie są już podludźmi, jak za aparheidu.
@NH
Co to znaczy, że był komunistą w realiach apartheidu? Ani pan, ani ja nie mamy pojęcia, jak te realia wyglądały na codzień i czemu zamordowany przez Walusia Hani katolik, związał się akurat z nimi i został szefem militarnych bojówek, uciekł z kraju, był szkolony przez Sowietów wspierających ruchy antyzachodnie w Afryce. Komunizm w biednych krajach był często ostatnią nadzieją najuboższej części społeczeństwa. Sowieci wykorzystywali to w swoich próbach przejęcia kontroli w Trzecim Świecie. Komuniści w RPA nie byli jednak taką siłą jak Afrykański Kongres Narodowy Mandeli, z którym Hani współpracował. Nie wiemy, jak potoczyłaby się jego dalsza kariera polityczna, gdyby Waluś go nie zastrzelił. Prawdopodobnie byłby mniej radykalny. Był bardzo popularny, miał charyzmat. Waluś nieprzypadkowo wybrał go na ofiarę. Dał się całkowicie zmanipulować skrajnie prawicowym suprematystom, a kiedy zrobił swoje, został sam z wyrokiem śmierci. Nie mam jednak dla niego współczucia i niepokoję się, że żadnej lekcji ze swego zmarnowanego życia nie wyciągnął, przeciwnie może znów dać się manipulować polskim nacjonalistom i rasistom.
Zabójstwo Haniego przez Walusia nosi akceptowalne motywy dla środowisk skrajnej prawicy w Polsce typu Konfederacja i jej skrajne prawicowe otoczenie. Kilka lat temu zwolennicy ONRu bracia Konfederacji próbowali nawet rozdmuchać kampanię na rzecz usprawiedliwienia Walusia i domagania się jego uwolnienia z więzienia, jako że czyn, który on popełnił był odwołaniem się do skrajnego środka, lecz służącego dobrej sprawie.
TJ
@A. Sz.
To znaczy, że Chris Hani był liderem Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej i Umkhonto we Sizwe, zbrojnego skrzydła Afrykańskiego Kongresu Narodowego
Waluś może stać się narzędziem nie tyle samego Grzesia B. rosna bowiem nastroje ,które nic dobrego nie wróżą. Obrazki ,,,smoleńskie” coraz bardziej przypominają Bitwę pod Grunwaldem a konkretnie scenę śmierci Mistrza Urlyka von Jungingen.
Antoniemu M . który wyrasta na chorążego Carbidusa” odebrała policja samochód.
Von Bierioza nie ma glejtu na taki pojazd i musi się przesiąść albo na kozę albo na hulajnogę. Póki co Rydzyk nie wydaje praw jazdy a ci od Decipus Humanum utracili licencjat. Walusiowi daleko do Bronsona ale może straszyć. Jako były zabójca na pewno dostanie anioła stróża albo przynajmniej jakiegoś czipa z hasłem 666. Niewykluczone że jego kwalifikacje zostaną wykorzystane w gminie Wołomin lub Pruszków. Grzesiowy lobbing w U>E.. spowoduje potrzebę posiadania ,,bodybansziugi. ” ,,Jaszczur” za kratami nie tylko wiersze pisze.
Gdy się skrzykną męty, nikt nie będzie święty”
Dla przypomnienia niektórym „Polacy nic się nie stało”…
„Janusz Waluś – zawodowy kierowca tira, emigrant z Polski, w 1993 r. zamordował z zimną krwią z powodów politycznych Chrisa Haniego, jednego z najważniejszych polityków Republiki Południowej Afryki. Pewien działacz partii konserwatywnej udostępnił mu adres ofiary i pistolet z tłumikiem. Człowiek, który zupełnie spokojnie żył w Polsce, na emigracji dopuścił się zbrodni.(…)
Janusz Waluś wyjeżdża z Polski jeszcze komunistycznej, choć nie ma na koncie specjalnie bolesnych zderzeń z systemem. Osiada w RPA, podejmuje pracę fizyczną, żyje sam. Napięcie rasowe interpretuje w porządku, jaki przywiózł ze sobą z Europy: czarni są komunistami, biali bronią demokratycznego porządku. Szybko staje po stronie Burów, potomków białych osadników, utożsamia się z nimi, choć mieszka w RPA stosunkowo krótko. Nie widzi tego, że czarni walczą z rasową dyskryminacją, sprzeciwiają się kolonialnej niesprawiedliwości. (…)
Sam zgłasza się do Clive’a Derby’ego Lewisa, jednego z członków Partii Konserwatywnej. Sądzi, że zamach dokonany na czarnym polityku doprowadzi do zamieszek, a te zmuszą rząd prezydenta Frederika de Klerka do ostrej reakcji, zatrzymają postępujący rozpad rządu i stopniowe oddawanie władzy. Chrisa Haniego uznają z Lewisem za szczególnie niebezpiecznego, bo ten ma przeszkolenie wojskowe i stoi na czele militarnej organizacji Umkhonto we Sizwe (Włóczni Narodu).
Zabija Haniego przed jego domem, na oczach jednej z córek, odjeżdża i zaraz zostaje zatrzymany.(…)
Waluś osadzony w więzieniu, skazany na dożywocie, pielęgnujący wiarę katolicką w wersji przedsoborowej, uprawiający zupełnie nieświadomy rasizm (ciągle powtarza, że zabił Haniego z powodów światopoglądowych, a nie rasowych), bardzo szybko staje się bohaterem polskich narodowców i neopogan. Burowie, czczący rocznicę bitwy, w której osadnicy z Europy wymordowali Zulusów, niewiele różnią się tu od polskich narodowców, wysyłających Walusiowi kartki świąteczne do więzienia. Neopoganie domagający się przywrócenia kultu boga Światowita pikietują w sprawie uwolnienia Walusia, uznając w nim bohatera walki o prawa białej rasy. Sympatia i podziw dla Walusia – co wyraźnie mówi Łazarewicz – łączy różne grupy, nie tylko chłopaków ze środowisk dresiarskich i kibicowskich. Jego wielkimi orędownikami są pracownicy naukowi, nauczyciele, redaktorzy, historycy z IPN-u, organizujący sesje pod tytułem „Czy Janusz Waluś jest ostatnim żołnierzem wyklętym?”.(…)
Córka Walusia, porzucona przez ojca opuszczającego Polskę, nie ma szans na normalny związek z nim. Gdy ma 14 lat, międzynarodowi dziennikarze najeżdżają Radom w poszukiwaniu jej i matki, chcą zrobić materiał o mordercy słynnego polityka.
Córki zamordowanego Haniego także nie mają szans na normalne życie: jedna umiera z powodu przedawkowania narkotyków, druga zmaga się z nałogami, ale pisze książkę o żałobie po śmierci ojca. Odwiedza Walusia w więzieniu i wielokrotnie z nim rozmawia. W końcu nawiązuje się między nimi dziwna więź, która sprawia, że morderca jej ojca dzwoni do niej co roku z życzeniami urodzinowymi.
Dzieci okazują się tu resztkami, jakie rzeka historii wyrzuca na brzeg. Od najmłodszych lat noszą piętno odziedziczone po rolach i działaniach rodziców, muszą swoim życiem płacić cenę za ich wybory. Dorośli budują tutaj relatywny system moralności, uważają, że istnieje jakiś wyższy cel usprawiedliwiający morderstwo, szukają uzasadnień historycznych.
Dzieci nie mają wątpliwości, że granice moralności są jasno wytyczone.
Córka Haniego i zarazem świadek jego śmierci mówi: „Mam czternaście lat i wiem, co jest dobre, a co złe. To, co zrobili, było złem”.
Prawda historyczna, polityczna tożsamość, rozgrywanie pamięci historycznej, uprawiane przez Walusia i jego zwolenników, zderzają się z pamięcią domową i osobistą żałobą. Jedna podgryza drugą, walczą o głos, o rację. (…)” (Paulina Małochleb, 2019, tygodnikpowszechny.pl )
————
Zabójstwo polityczne jest obciążone moralnie, gdyż jest wykorzystywane w praktyce politycznej.
Próby jego relatywizacji prowadzą na manowce a jego „usprawiedliwiania” zachęcają do czynu kolejnych morderców.
Czasy takie, że ta praktyka staje się powszechnym narzędziem wymierzania sprawiedliwości dziejowej oraz załatwiania porachunków osobistych i międzyplemiennych.
Czekam na hasło świadomych pisichsynów i konfasuczych nacjonalistów i rasistów…
wykonawcy zawsze się znajdą… przykład mordu prezydenta Gdańska to tylko potwierdza.
@PAK4
10 grudnia 2024
12:21
„Raczej bohater Konfy niż PiSu, ale w obu przypadkach bardziej bohater skrajnej prawicy niż partii politycznych.”
Zobaczymy, kto tego „bohatera” bedzie dalej medialnie rozwijal. Ja mam jeszcze cicha nadzieje, ze to bedzie brunatno-braunowski kapiszon.
Czy tylko mi dyskusja nad poglądami ofiary wydaje się nie ma miejscu w tym kontekście? Jacuś twierdzi że Waluś nie zabił człowieka tylko komunistę. A Pan Redaktor nieporadnie usprawiedliwia ofiarę, że co prawda komunista ale może nie miał wyboru w warunkach apartheidu.
To prawda, że ofiara miała za krótką spódnicę, ale ostatnio sporo urosła i wszystkie spódnice były na nią za krótkie.
No naprawdę?
@ Saldo mortale 10 grudnia 2024 14:43
cyt: „Ja z dino77 „murzynem“ również nie chciałbym zawierać znajomości. Nie tylko dlatego, że dini inoposluguje się parawanem siostrzeńca.”
i vice versa, chociaż ani Tuwim ani ja rasistami nie byliśmy, a Murzyn (Msc Eng) istniał i pewnie nadal żyje, podobnie jak mój siostrzeniec, ten drugi aktualnie w Nowej Zelandii.
p.s. „Murzyn” podobnie jak „Żyd” pisze się z dużej litery. Propagandę pod parawanem uprawiają tchórzliwi, wystarczającym parawanem jest anonimowość na blogu – czy @ Saldo mortale pisywałby to samo pod swoim imieniem i nazwiskiem? – nie wiem!
@izabella
Może i niezręcznie, ale polski nacjonalista AD 2024 zwykle lubi się uważać za człowieka z ludu i jego rzecznika, więc trzeba mu zwrócić uwagę, że ruchy emancypacyjne typu komunistycznego też o prawa ludu gwałtownie się upominały. Hani chodził do szkoły katolickiej, lubił łacinę, chciał być księdzem. Odnajdywał się w katolickiej nauce społecznej o potrzebie sprawiedliwości.
Dino zrównał się z Tuwimem, a „ murzyn „ u dino77 ciągle ma znaczenie pejoratywne, wręcz rasistowskie, o czym dini77 raczy nie wiedzieć. Niewiedza nie jest jednak okolicznością łagodzącą.
Porównanie Płd. Afryki z Izraelem jest oczywiście niedorzeczne. Zdruvuej strony dino77 jako kolejny Blogomatolek obnażył swoją twarz.
@dino77
Obie formy są poprawne. Ich użycie zależy od kontekstu. Wyraz „Żyd” piszemy wielką literą, jeśli mamy na myśli członka narodu żydowskiego. Wyraz „żyd” piszemy małą literą, jeśli mamy na myśli wyznawcę judaizmu
W Austrii aż 29% dorosłych mieszkańców ma problemy z czytaniem i zrozumieniem prostych tekstów – wynika z badania OECD. Odsetek osób z trudnościami wzrósł niemal dwukrotnie w ciągu ostatnich 10 lat – z 16 do 29 proc.
Ponadto tylko 23 proc. badanych osiągnęło z zadań matematycznych „szczególnie słabe rezultaty”.
Polska uplasowała się w grupie krajów o najniższych średnich wraz z Włochami,
Portugalią, Litwą i Chile. W czołówce rankingu znalazły się kraje skandynawskie
i Japonia.
W porównaniu z 2012 rokiem Polska odnotowała jeden z największych spadków w wynikach
– w rozumieniu tekstu aż o 31 punktów, a w rozumowaniu matematycznym o 21 punktów.
Wysokie spadki odnotowano też w Korei, Litwie i Nowej Zelandii.
Odnotowaliśmy niepokojąco wysoki odsetek osób z niskimi umiejętnościami – aż 39% badanych nie rozwiązało prostych zadań mierzących rozumienie tekstu, 38% zadań dotyczących umiejętności matematycznych, a 48% z zakresu rozwiązywania problemów.
Te wyniki mogą wiele wyjaśniać … i wsparcie dla kaczyzmu, popularność czarnkizmu, czarnieckizmu… , konfederastów… i debili na stolcach i aspirantów z półświatka, kariery embiejów…
I mogą zwiastować olbrzymie problemy…
Braun jest człowiekiem?? obłąkanym.Trzeba go wykluczyć z polityki
Mnie raczej zastanawia z czego bedzie żył w Polsce ten zbir? Bo facet jest już przecież w wieku emerytalnym, w ZUS na pewno nie uzbierał na emeryturę, więc co? Pojawi się w jakichś mediach jako komentator lub pseudogwizda? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś taki byłby dla jakiegokolwiek, nawet mocno prawicowego medium osobą pożądaną. Pomijam tu jakichś marginalnych neonazistów. Grzesio „szczęść Boże” też raczej nie będzie stale sponsorować dziadziunia i pewnie po chwilowym entuzjazmie da sobie siana. Więc jak to będzie wygladać? Wie ktoś coś na ten temat?
@baka
Będzie zrzutka i starczy.
@NH
Nie, Żyd piszemy dużą literą w obu przypadkach, małą literą pisali przed wojną w antysemickim dzienniku o.Kolbego.
@metaxa
10 grudnia 2024
20:58
To jest naprawde alarmujace. Mozesz zalinkowac zrodlo? Jest tam tez cos o przyczynach tych spadkow?
@Adam Szostkiewicz 10 grudnia 2024 23:41
Antysemicki dziennik Kolbego – czyli “Rycerz Niepokalanej”?
Czy “Gość Niedzielny”?
Pomyślmy bez emocji, co trzeba mieć w głowie by robić to co robi Brown. Jakie kryteria moralne ma taka osoba? Jego język zdradza jego stan psychiczny. Bez względu na temat, każda wypowiedź Brauna jest nacechowana aroganckim, konfrontacyjnym nastawieniem. Każde zdanie ma ukryty podtekst. Każda wypowiedź jego, nawet gdy nie dotyczy konkretnego zjawiska, konkretnego człowieka czy konkretnego środowiska jest konstruowana tak by wymagała odpowiedniej dygresji, w której Braun z entuzjazmem zaserwuje wieloprzymiotnikowe epitety na temat osób czy zjawisk, które są jego obsesją. On żyje w wielkiej psychicznej udręce i sam jest udręka słuchających go ludzi. Tylko mu podobni, będący w podobnym stanie psychicznym mogą go słuchać bo znajdują w nim partnera.
Spłeczeństwo powinno szanować psychicznie chorych ale nie powinno dopuszczać takich ludzi do polityki.
@All,
ciekawi mnie, na jakiej podstawie oczekujecie innych resultatow? Za 30lat nastepni „walusie” beda bohaterami. Ciag technologiczny „collegiae tumanum” od zlobka i podyplomowe studia Collegium Tumanum maja i beda mialy swoje konsekwencje. „Nie dlatego ksiadz interes nosi zeby uzywac, ale na wszelki wypadek” 😀
Wczoraj opublikowano resultat wieloletnich, bardzo duzych i zaawansowanych badan PIAAC (OECD). Dobrze ponad miliard ludzi przebadano. Kompetencji w przedziale wieku 16/65 i 25/65 lat
https://www.oecd.org/en/about/programmes/piaac.html
Tu jest ogolny opis/ porownanie resultatow poziomu kompetencji w poszczegolnych krajach
https://www.oecd.org/en/publications/2024/12/do-adults-have-the-skills-they-need-to-thrive-in-a-changing-world_4396f1f1.html
Jak jest w kraju Collegium Tumanum (ten z gwiazdka *) znajdziesz latwo sam. A warto zapoznac z calym materialem, pytaniami, poziomami wiedzy… Na jakiej podstawie oczekujesz innych walusiow, jak ten co w prezencie dostales Gwiazdkowym? Zobacz na jakim poziomie leza najlepsze polskie odpowiedzi. Hmmm… pzdr Seleuk
@kmp
To nie choroba, to kreacja na użytek przemocowych szowinistów ze spalonego teatru.
@Nm
,,Mały Dziennik’’, ukazywał się w latach schyłku II RP, w nakładzie ponad 100 tys. dziennie.
@ Saldo mortale 10 grudnia 2024 19:38
cyt: „Zdruvuej strony dino77 jako kolejny Blogomatolek obnażył swoją twarz”
Nie komplementuj mnie tak językiem Gomułki, bo w pychę wpadnę.
Ale przypomnij sobie język polski, czytaj ze zrozumieniem i komentuj teksty a nie swoje o nich wyobrażenia.
Red. Janicki pisze w punkt, ze obecna kampania prezydencka i wybory będą odpowiedzia na pytanie: jak wyborcy oceniają rzad Tuska i jego poczynania. Oraz: czy dobrze byłoby, zeby PiS wrócił do władzy. Jest to oczywiste i bez diagnozy redaktora. Ludzie z KO powinni o tym wiedziec i nie robic idiotyzmów przed wyborami. Jak dotad – za duzo było tych wyskokow udowadniajacych, ze za PiS-u było „lepiej”.
Byłam wierną fanka programów Olgi Lipińskiej „Własnie leci kabarecik”. Wówczas patrzylam na poczynania zespołu swietnych aktorów jak na cyrk pełen gagów wymyslonych przez swietną scenarzystkę i rechotałam do upadłego. Niedawno ktos na fb zamiescił odcinek, w którym Janusz Gajos spelniajac prosbę Bozeny Walter usiłuje skłonic kolegów do zaproponowania lepszej formuły kabareciku. Dla przykladu wtracona jest nawet słynna scena pisania listu od Klary do Wacława z „Zemsty” Fredry. Jak zwykle wszyscy gadaja jeden przez drugiego, wtraca się pan Czesio, rezonuje po próznicy pan Piotrus, a panna Basieńka, niby taka glupia, a na koncu podsumowuje dyskusje jako denna i bez ostatecznych wnioskow. I nagle pojełam ogrom geniuszu Olgi Lipińskiej. Przeciez od czasów Fredry nic z tymi ludźmi mieszkajacymi w dorzeczu Wisły nie mozna przedsiewziąć. Gadaja po próżnicy, piszą elaboraty, z ktorych nic nie wynika, kłócą sie nie wiadomo, o co, o jakies głupstwa etc. I tak jest bez zmian za mojej pamieci telewizyjno-prasowej – czyli od lat 70-ych XX w.
@KMP:
> Pomyślmy bez emocji, co trzeba mieć w głowie by robić to co robi Brown.
Mi się podoba zestawienie Brauna z patostreamerami.
Patostreamer z tego żyje. Robienie rzeczy „kontrowersyjnych” nabija mu publikę, a publika przelicza się na pieniądze. I rozgłos. Wiele działań Brauna jest robionych dlatego, że są kamery.
@Adam Szostkiewicz
Widzę, że Pan redaktor lubi sobie pożartować, ale zrzutka to nie jest jak dla mnie realny i stabilny dochód. Może zatem założy sobie kanał gdzieś w YT (w praktyce może być trudne, bo szowinizm, ksenofobia, rasizm nie są już mile widziane w serwisach g**gle), albo na innej mordoksiążce (te same zastrzeżenia, co wcześniej)? Pomniejsze media z nurtu ksenofobicznego raczej nie mają takich zasięgów, żeby zapewnić mu realny dochód. Więc co w takim razie? Lewy handelek? Szemrana spółeczka ze znanym zakonnikiem?
@ Adam Szostkiewicz 11 grudnia 2024 8:03
Tak to wygląda. Ale na taką kreację zdolne są tylko określone osoby.
KMP
11 grudnia 2024
3:03
Wystarczy tylko przypomniec jego wystapienia w Sejmie.
Zawsze: „szczesc Boze”
Dlatego ma swoich pewnych wyborcow.
„Ciee choroba”
@Na marginesie:
> Antysemicki dziennik Kolbego – czyli “Rycerz Niepokalanej”?
> Czy “Gość Niedzielny”?
„Gość Niedzielny” miał jakieś epizody krytykowania Ordo Iuris, czy Radia Maryja. Nawet jeśli spacyfikowane, to jednak doceniłbym, że to kościelne centrum, a nie prawa ściana.
Są też plusy i przykłady właściwego działania: Tusk poinformował że TVN i Polsat znajdą się w wykazie firm strategicznych. Co poniekąd zablokuje groźbę przejęcia ich przez podejrzane podmioty. Masowa informacja (oraz państwa edukacja) jest również niezwykle ważną domeną. Nie tylko energia. To z kolei informacja dla neoliberałów.
@Adam Szostkiewicz 11 grudnia 2024 8:10
To dużo! I podobno w sporych ilościach za darmo trafiał pod strzechy.
Taka, ehem, ewangelizacja franciszkańska.
@Bartonet
11 grudnia 2024
13:23
„Masowa informacja (oraz państwa edukacja) jest również niezwykle ważną domeną. Nie tylko energia. To z kolei informacja dla neoliberałów.”
O neoliberalnych demokratach nic nie slyszalem. Wiec pewno masz na mysli neoliberalow w gospodarce. (Neo)liberalna teoria gospodarcza opiera sie na teoretycznym modelu „homo eoconomicus”. Jednym z warunkow tego modelu jest kompletna przejrzystosc rynku. Drugim warunkiem jest, ze „homo eoconomicus” jest kompletne doinformowanie o aktualnym rynku. Wiec akurat (neo)liberalowie zdawali sobie dobrze sprawe z wartosci transparencji i informacji.
Zreszta takze liberalni demokraci ZAWSZE opowiadali sie za wolnoscia i transparentnoscia informacji jako podstawy demokracji 🙂