Po nitce do kłębka
Aresztowanie w Londynie byłego prominenta Kuczmierowskiego i wystawienie listu gończego za biznesmenem „patriotycznym” Szopą otwiera ścieżkę do kłębka, jakim jest środowisko byłego premiera Morawieckiego. Ścieżka może się okazać kręta, ale azymut został trafnie wybrany przez prokuraturę.
Prokuratura twierdzi, że ma dowody, iż Kuczmierowski i Szopa działali na zasadach zorganizowanej grupy przestępczej. Jeśli tak, to na nich się nie skończy. Na razie sypią aresztowani urzędnicy/urzędniczki, lecz ich zeznania obciążają też ich przełożonych. Dlatego w otoczeniu Morawieckiego po aresztowaniu Kuczmierowskiego musiały się włączyć dzwonki alarmowe. Morawiecki i była wicepremier Emilewicz wystawili mu świadectwa niewinności, a Emilewicz pofatygowała się osobiście do Londynu na posiedzenie sądu aresztowego. Jej obecność nie zrobiła jednak na sądzie wrażenia. Sąd nie wypuścił Kuczmierowskiego z aresztu, w którym ma on pozostać do rozprawy ekstradycyjnej wyznaczonej na luty przyszłego roku.
Tak czy inaczej, powinien stanąć przed sądem w Polsce. Unijny urząd antykorupcyjny oszacował, że malwersacje autoryzowane przez Kuczmierowskiego wynoszą 91 mln euro. Transfery z budżetu państwa dla Szopy szacuje się na pół miliarda złotych. To gigantyczna afera. W moim odczuciu stawiająca na wokandzie kwestię delegalizacji Prawa i Sprawiedliwości. Na razie jednak PiS jest nietykalny, bo wniosek o usunięcie tej partii z rejestru legalnie działających w Polsce ugrupowań politycznych musiałby zatwierdzić trybunał Przyłębskiej.
Na przykładzie obu podejrzanych o grube malwersacje finansowe opinia publiczna wzbogaca swą wiedzę o mechanizmach sprawowania władzy przez obóz Kaczyńskiego. To wiedza bulwersująca każdego uczciwego obywatela. Ale nie pisowską opozycję. Trzyma się ona schematu: nigdy się nie przyznawać, wszystkiemu zaprzeczać, bronić się przez ataki na Tuska.
Nazywać premiera Polski „wampirem” karmiącym się krwią opozycjonistów, a podejrzanych o łamanie prawa na potęgę „więźniami politycznymi” i „ofiarami” antydemokratycznego reżimu KO. Ta metoda towarzyszy rozliczaniu PiS-u z jego rządów od samego początku sprawowania władzy przez obecną koalicję.
Wypróbowano ją już po zatrzymaniu byłych dygnitarzy Kamińskiego i Wąsika i podczas odbierania PiS-owi kontroli nad mediami publicznymi. Każdy krok na drodze do odbudowy rządów prawa opozycja pisowska bezczelnie przedstawia jako zamach na demokrację i praworządność.
W istocie ten „zamach” polega na przywracaniu praworządności po wyborach 15 października. Jego elementem jest usunięcie z polskiego systemu prawnego złogów i min zastawionych przez obóz Kaczyńskiego i Ziobry. Usuwanie tych złogów PiS usiłuje przedstawić jako łamanie prawa. Ale to za PiS-u łamano prawo i uchwalano takie, które służyło interesom partii Kaczyńskiego. Usuwanie prawa wadliwego nie jest zamachem na praworządność, tylko jej przywracaniem. Mam nadzieję, że piątkowe spotkanie środowisk prawniczych z premierem Tuskiem przyspieszy ten niezbędny wysiłek.
Codziennie w swych wypowiedziach byli decydenci zdradzają, jak bardzo brakuje im władzy, którą utracili w demokratycznych wyborach. Każdy atak ze strony opozycji podszyty jest resentymentem, a może i strachem przed rozliczeniem. Myśleli, że to tylko hasła wyborcze obozu Tuska, ale się przeliczyli. Reagują agresją, nie mają klasy, by stanąć w prawdzie, przeprosić i zejść ze sceny. Draństwo maskowane biało-czerwoną przypinką w klapach marynarek pisowskich działaczy nie przestaje być draństwem.
Komentarze
Pis jest dzieckiem Putina i matjuszki kagiebe…
Agentura kacapska żeruje w najlepsze i jej polskie-nie-polskie pachoły bezkarnie robią milionowe interesy – zwłaszcza w mediach… tam aż roi się od neostalinowców na garnuszzku FSB i jej oligarchów.
Praworządność tak, jak my ją rozumiemy. Jak mówił klasyk, Donald Tusk. Ale przecież wszystkich nie zamkną w więzieniu? A jeśli tak, to areszty wydobywcze? A potem członków i zwolenników zdelegalizowanego PiS, do getta?
Według niektórych blogowiczów, „skrajna prawica” w Polsce jest dziełem Rosji i Niemiec. Nie biorą jednak pod uwagę, że nasz naród mógł wydać z sam z siebie „skrajną prawicę”. Bez ruskiej, czy niemieckiej pomocy
Czekam na delegalizację PiS jak kania dżdżu
Prezes ma problem z wyborem kandydata na prezydenta, więc podsuwam dwie znakomite kandydatury 1. Michał Kuczmierowski 2. Marcin Romanowski. Młodzi, przystojni, dorodni, bogaci….No i rozpoznawalni. Spełniają kryteria. To że mają zarzuty prokuratorskie — tym lepiej. Trump też ma. Poza tym prezydent Duda mógłby im udzielić schronienia w pałacu. Po wygranych wyborach jeden z nich byłby już u siebie, a drugiego prezydent-elekt od razu by ułaskawił przed wyrokiem, aby oszczędzić kłopotu Bodnarowi. Lud każdego z tych „polityków wyklętych” pokocha i tłumnie zagłosuje na jednego z nich. Jak na Kamińskiego albo Wąsika.
Mamy do czynienia z dwudziestoleciem (od 2005r) budowania bezkarności dla JK i jego ludzi. Jedną z obietnic dochodzącej do władzy w 2007 PO było postawienie przed TS ministra Ziobry. Mamy za chwilę 2025, a minister Ziobro i jego ludzie są bardziej wpływowi i nietykalni. Ten stan triumfu bezprawia trwa już zbyt długo, choroba tak długo trawiąca społeczeństwo jest trudno uleczalna.
Dziwi mnie to tym bardziej, że mam kontakt z umiarkowanymi głosującymi na PiS i ministra Ziobry mało kto chce bronić. Podobnie zresztą jak rozliczeń złodziejstwa. Wręcz przeciwnie, argument w rozmowach jest taki, że no przecież nie ma żadnych procesów, więc te rzekome afery PiS to kłamliwa propaganda.
Dlatego durne wyjaśnienia, że postawienie bandziorów przed sądem wymaga nie wiadomo ile czasu, działają na mnie jak płachta na byka. Koalicja ma kilka miesięcy na wystąpienie do sądów. Jeśli nie będzie gotowych aktów oskarżenia, uznam to za współudział i kolejny atak na własnych wyborców. Tym razem już na zawsze.
Oby tak było ,,po nitce do kłębka”…
Jedna rzecz mnie zastanawia: tyle ukradli /zmalwersowali/rozszabrowali a biedulinki musieli robić ściepę by ratować kasę PiSu.
Pytanie brzmi: gdzie ta kasa i czy da się ją odzyskać. Przeczuwam falę ,,samobójstw” i ,,zawałów”. Dał przykład handlarz bronią, który akurat ,,przechodził i miał respieratory na zbyciu”.
Niestety, skutek wychowawczo-resocjalizacyjny ujawnianych szabrów nie pojawi się. Wyborcy PiS są zaimpregnowani na fest.
Wymyslili nowe hasło „Nie bać Tuska” w odpowiedzi na osiem *
Mafijne struktury podobnie jak w Rosji.
Cieszę się ogromnie , że Gospodarz nie ucieka od tematu delegalizacji PIS . Odnoszę wrażenie , że jest mu on coraz bliższy , przez co mój optymizm i nadzieja dostały skrzydeł, chociaż pozbycie sie „kucharki ” nie będzie z pewnością łatwe.
Obecne , powszechnie znane oburzające doświadczenia z TK wzbudzają u mnie wątpliwości związane ze słusznością jego tak przesadnie mocnego utwierdzenia w prawie.
Dotacja dla PiSu: niektórzy dziennikarze wieszczyli i wieszczą klęskę PiSu ,bo PKW obetnie in dotację z budżetu i od rana do wieczora trwa w mediach prognoza klęski PiSu z powodu braku kasy. A tu ledwie atrament obeschnął na piórach, a min. Domański już przelał (podobno)Pisowi ok.27 mln. zł z „należnych”, jak powiada pieniążków .Co tu jest grane? Czy ktoś robi sobie z wyborców jaja?. PiS podobno zebrał już ogromne środki z darowizn ,czyli żebractwa(kilkadziesiąt mln.zł) i Domański im w abcugach pomaga?.A potem się dziwują, że elektorat czuje, iż robiony jest w balona i nikt nie wie, co jest grane…Chyba należy się ludziom jakieś wyjaśnienie….A może to kolejny „błąd”
Aby zdelegalizować partię polityczną w Polsce, potrzebny jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Pięknoduchów!
Afera goni aferę, prokuratorom pali się robota w rękach, strach zagląda w oczy pisowskim notablom, a w tym samym czasie słupki poparcia rosną, rosną, rosną… Nie da się obrzydzić, a co dopiero zdelegalizować partii, którą bezkrytycznie uwielbia co trzeci obywatel tego kraju.
Ponieważ pisuję tutaj to tak sobie, to nie mogę już dłużej udawać, że nie widzę tego tam @Jacek NH. Więc widzę tę sztukę i mimo to udaje mi się zachować kulturę.
@Jacek NH
6 WRZEŚNIA 2024
14:04
Mam nadzieje, ze ciebie nie zaaresztuja. NO, bo kto by nas tutaj rozsmieszal 😉
@Slawczan
6 WRZEŚNIA 2024
15:30
„Wyborcy PiS są zaimpregnowani na fest.”
O tych raczej nie trzeba sie martwic, bo po prostu wymieraja. A mlodych PiS nie potrafi przyciagnac. W odroznieniu do np. Konfy czy AfD 🙁
@ Jacek NH 6 września 2024 14:12
cyt: „Nie biorą jednak pod uwagę, że nasz naród mógł wydać z sam z siebie „skrajną prawicę”. Bez ruskiej, czy niemieckiej pomocy”
Widzisz pan, panie Jacek, „skrajna prawica” w polskim wydaniu od zawsze musiała mieć mocnych protektorów, pod których skrzydła się chowała przy niepowodzeniach i których interesy musiała popierać by na tę ochronę zasłużyć – sama z siebie była zawsze za słaba, za biedna i za tchórzliwa.
Gdy podczas przemówienia przed nowo wybranym Sejmem RP, Prezydent Duda ogłaszał się Królem „Wszystko Mogę” Polski, co parę minut poseł Budka coś tam szeptał do Tuska, na co ten się uśmiechał.
Dzisiaj wiadomo, co mu tam szeptał. Tusk już wtedy miał gotowy plan wysłania PiS na zieloną trawkę, ten plan jest konsekwentnie realizowany, co doprowadza PiS do szału, i tak jak już pisałem kiedyś tam, że los PiSu zależy od sytuacji w UE, czy UE udało się powstrzymać marsz prawicy przez UE. I z tego co widać, to się udało.
Tutaj nadmienię tylko, że nie uważam, iż źle się dzieje w państwie niemieckim, ale nie mam czasu o tym dyskutować tutaj na blogu, to trzeba by gdzieś usiąść na dwie/trzy godzinki i pogadać. Co jest niemożliwe.
Więc kontynuując, tak – to jest po nitce do kłębka. I za chwilę pazurki tych prawdziwych prawo i sprawiedliwość będą już w kłębku – i wtedy dopiero będzie widowisko.
Jak te nici będą fruwać…
Tak, „skrajna prawica”, będąca w istocie katobolszewią, w Polsce jest dziełem Rosji…
Wraża agenturalna robota kacapów trafiła na podatny grunt narodku wyjątkowego – solidnie zdeprawowanego przez katholische kirche, gdzie wszystko wolno jeśli tylko jest dobre dla mafii watykańskiej, diecezji i parafii oraz licznych agencji okołokościelnych typu Ordo curvis… szerzących od lat antypolską propagandę i robotę pod płaszczykiem matki boskiej.
Ludek ów – jakieś 30-40% dorosłej metrykalnie populacji – który zatęsknił przed laty za figurą führera – wodzusia, który zrobi im dobrze i za głos w wyborach pozwoli im kraść do woli w ramach centralnych i lokalnych mafii rodzinnych – stanowiących ich „elitę” – pisdną elitę – stosownie do ich pomysłowości, przebojowości i bezczelności.
A papiery szkolnictwa najwyższego, tytuły naukowe i certyfikaty można było kupić we własnych partyjnych szkołach i collegiach tumanum… bez chodzenia do szkoły. Te stworzone przez partyjnych spryciarzy i kolesi „kible nauki” ten wyrodny narodek polubił najbardziej bowiem cwany, choć zakompleksiony jak diabli, prze w górę władzy i w dół do koryt władzy.
Polubił też bezkarność dla przestępczych sługusów pisdnej partii, bo prokuratury i sądy też zostały podporządkowane partii.
Słowem ten narodek polubił nierząd i niesprawiedliwość.
Wracając do figury führera… wypadło na kurdupla i małopolskiego debila będących pośmiewiskiem większości elektoratu, ale im, w skrajnej ich małości i idącej w parze bezczelnej tumanowatości, to nie przeszkadza … idą w zaparte, odwracają kota ogonem i niszczą dalej Polskę, każdy ze swej pozycji, aż do jej kolejnego upadku i wzięcia pod but przez wschodniego sąsiada, który marzy chorobliwie o odbudowie swego imperium.
Partyjne klacze wystawiają certyfikaty moralności, czystosci i niewinności w sądzie the London Borough of Westminster Magistrates’ Court w … Londynie.
Podczas kolejnego posiedzenia były szef RARS będzie jednak mógł ponownie ubiegać się o zwolnienie za kaucją.
Kupa śmichu z przewagą kupy…pisofszitu.
Wsadzenie do więzienia prominentnych polityków PiS byłoby cenne w dwojaki sposób. Pierwszy, oczywisty, to realizacja prawa i sprawiedliwości, w tym rzeczywistym znaczeniu. Drugi, równie ważny, to ugruntowanie w świadomości i polityków i elektoratu, że jak polityk złamie prawo, to ponosi konsekwencje. Trzymam kciuki.
Kuczmierowski i Szopa, to zwykłe słupy, które otrzymały swoją dolę. A cala ukradziona kasa jest na kontach PiS w rajach podatkowych. Teraz tylko czekają na okazję, żeby ja wyprać, np rozdając na piknikach swoim wyznawcom, z zastrzeżeniem, że 90% otrzymanej darowizny należy wpłacić na konto PiS.
Gospodarz: – W moim odczuciu stawiająca na wokandzie kwestię delegalizacji Prawa I Sprawiedliwości.
Kalina: – Czekam na delegalizację PiS jak kania dżdżu
Proponuję się tak nie rozpędzać bo jak na razie to wszystkie sondaże wskazują że choć procentowo to KO ma nieco więcej niż PiS, to gdyby wybory odbyły się dziś to PiS miałby największą liczbę posłów w Sejmie. I teraz wyobraźmy sobie, że tym głosującym na PiS delegalizuje się ich partię. Oni to tak łykną? Te miliony wyborów PiS?
Może trzeba się zastanowić skąd taka sytuacja się bierze bo z pitolenia o „mierzwie” i tym podobnych wynurzeń politologów blogowych od siedmiu boleści nic sensownego nie wynika.
@pielnia11
6 WRZEŚNIA 2024
16:51
Polecam CODZIENNE ogladanie audycji „Pytanie dnia” na TVPInfo (ca. 19:50). Np. wczoraj(?) byl wypytywany minister Domański. Obszernie wytlumaczyl jak odrzucenie sprawozdania PiS przez PKW przeklada sie na finansowanie PiS z publicznych pieniedzy.
@legat
PZPR w swoim czasie też była najliczniejszą partią:))) Przyszedł czas i trzeba było ” sztandar wyprowadzić”:))) A wszystko dlatego, że społeczna mierzwa nie ma racjonalnie umotywowanych poglądów, tylko kieruje się węchem: czuje, gdzie konfitury. Jeśli jakąś partię pozbawi się możliwości udzielania apanaży i synekur, można ją śmiało wdeptać w glebę i nikt się za nią nie ujmie.
@Kalina
No to się nie doczekasz delegalizacji PiS
Stary Profesor
6 WRZEŚNIA 2024
14:34
Prezes ma problem z wyborem kandydata na prezydenta, więc podsuwam dwie znakomite kandydatury 1. Michał Kuczmierowski 2. Marcin Romanowski. Młodzi, przystojni, dorodni, bogaci
Mój komentarz
Jeśli chodzi o kandydatów – powinni być młodzi, przystojni, znający język – obwieszcza Kaczyński. To jest to czego nie uwidzisz u Jarosława. Kaczyński jest chodzącą antytezą takiej kandydatury, ale został pierwszym politykiem RP. Jakim cudem on został wybrany, kto go wygrał na tak prestiżowe, intratne i honorowe stanowisko?
Wypowiedź Kaczyńskiego w sprawie wyboru kandydata na prezydenta RP objawia jego cynizm i głupotę polityczną, wskazuje na to, że w jego pojęciu w Polsce nie są potrzebni ludzie mądrzy, uczciwi, szanujący prawo i sprawiedliwość. Potrzebna jest przystojność.
Moim zdaniem taka wypowiedź, to przejaw niedojrzałości emocjonalnej Jarosława, pogardy dla elektoratu i politycznej głupoty.
TJ
@mfizyk
Dzięki, za nadzieję! Też nią żyje, choć czasy niepewne nastały. Jakby co, to u nas areszt śledczy przy ulicy Montelupich jest.
Cieszę się także, że rozśmieszają cię moje wpisy. Mamy podobne poczucie humoru? E, chyba niekoniecznie, ale fajnie jest
@Jacek NH, 6 WRZEŚNIA 2024, 14:04
,,Praworządność tak, jak my ją rozumiemy. Jak mówił klasyk, Donald Tusk. Ale przecież wszystkich nie zamkną w więzieniu? A jeśli tak, to areszty wydobywcze? A potem członków i zwolenników zdelegalizowanego PiS, do getta?”
More sny dziadzi. Ale widać skąd czerpie wenę:
,,Tak jak Pan @MS_GOV_PL zamknie już mnie, Pierwszą Prezes @SN_RP_,sędziów @KRS_RP, @TK_GOV_PL, a połowę Sędziów @SN_RP_
ześle na Madagaskar, to będzie w Polsce praworządnie, a wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie ciesząc się wieczną młodością i bogactwem!”
Dagmara Pawełczyk-Woicka na X, szkolna koleżanka ministra Ziobry. Elita : )
https://x.com/DPawelczykW/status/1832006770975248474
ps. hmm, w sumie może poza tym Madagaskarem, ciężko się z nią nie zgodzić.
Na dzisiejszym spotkaniu premiera z organizacjami prawników padały propozycje odcięcia finansowania dla neo-KRS i pseudo Trybunału. Co zresztą było potwierdzone w wywiadzie jakiego w TVP Info udzielił prof. Markiewicz. Chyba jednak ktoś mnie przeczytał ; )
,,Bartonet, 26 CZERWCA 2024, 0:07
Jak wiadomo w sprawie pseudo sędziów są dwie szkoły: Bodnarowska i Giertychowska. Obydwie mają swoje wady i zalety. Osobiście proponuję kompromis (może ktoś to czyta… ). Nie angażować policji, nie wymieniać zamków ale przestać im wypłacać wynagrodzenia. Z naszych podatków. Zobaczymy czy tych nielegałów stać na wolontariat.”
Napawający optymizmem suplement do sierpniowego felietonu gospodarza „Tę bombę wciąż mogą zrzucić”.
https://www.youtube.com/watch?v=u19z5AjcgeI
Działania Dudy to pochodna jego frustracji. Przez osiem lat był poniżany przez Kaczyńskiego. Po zmianie władzy doszedł do wniosku, że teraz to on będzie rządził: będzie wetował i rząd będzie musiał go prosić o wszystko. Wyraźnie było to słychać w przemówieniu na inaugurację rządu Tuska. No i d.. zbita. Nikt nim sie nim, ani jego minami za bardzo nie przejmuje. I duma Dudy cierpi. A jeszcze zafundował sobie jako doradcę Mastalerka, który tez ma ambicję bycia demiurgiem polskiej sceny politycznej. Nie sądzę, żeby Mastalerek szanował Dudę, ale bębenka mu podbija. A Duda cierpi. I stara sie odgryźć jak umie, a umie tyle co umie.
Donald Tusk ma rację, dopóki Duda sam siebie kompromituje, to jest to przykre, bo to przedstawiciel Polski. Ale ostatni jego wyskok to już jest cos nieprawdopodobnego. Tan głupek chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, co i gdzie mówi.
@NH
Serio mówiąc, to procedura delegalizacyjna jak najbardziej wchodzi w grę w świetle ujawnionych dotąd nadużyć i malwersacji pieniędzy publicznych na tak ogromną skalę. Są to działania wymierzone w funkcjonowanie państwa, na jego szkodę, na szkodę budżetu i podatników. Mówiąc krótko: partia zorganizowanej przestępczości nie ma miejsca w praworządnej demokracji. Jeśli wybory prezydenckie wygrają demokraci, rozliczanie partii przestępczej przyspieszy. I nie chodzi tu o jej reakcyjną ideologię, tylko o gigantyczne defraudacje. To powinna być podstawa wniosku o wypisanie PiS z rejestru partii politycznych.
Adam Szostkiewicz
7 września 2024
7:53
W uzupełnieniu do tego wpisu , ciśnie się na usta pytanie o możliwość przeprowadzenia badań psychiatrycznych polityka zajmującego wysoko decyzyjne stanowisko w państwie . Czy taka procedura w ogóle jest możliwa, a jeśli tak, to jakie muszą być spełnione warunki ?
Szanowny Gospodarz,
Rząd Tuska, prezydentura Tuska? Strach się bać, co się będzie działo! Przynajmniej ja się już boję
Legat
W jaki zatem sposób zamierza pan nazwać tych, oderwanych prosto od pługa ciemniaków? Za ich wydatną pomocą mogliśmy obudzić się po 13 października w drugiej Białorusi. Lwia część wyborców pis nie zasługuje na przeszukiwanie słowników w celu odpowiedniego doboru słownictwa by przypadkiem ich nie urazić. Są za swoje poprzednie i te ostatnie wybory, a właściwie za każde odpowiedzialni, współodpowiedzialni za trwającą blisko dekadę zapaść państwa na wszystkich płaszczyznach. Mierzwa to subtelny eufemizm. Są momenty, w których rzeczywistość trzeba nazwać po imieniu i nie ma w tym nic złego.
@cenzor
Skierowanie musiałby wydać lekarz albo śledczy lub sędzia.
Do @mfizyka z 6 bm, godz. 16:51; bardzo dobrze, że zareagowałeś na mój wpis. Mój wpis miał charakter prowokacyjny, bo moim zdaniem mocno szwankuje w przekazie rządowym i mediach sprzyjających Koalicji 15-go października kwestia edukacyjna i na tym żerują zwolennicy PiSu. Np. temat z ostatnich dni: udostępnienie Rublowowi wglądu do tajnych dokumentów. I w ślad za tym czytam w mediach, ale przede wszystkim w wypowiedziach czołówki PiSu i prezydenta oraz pani Paprockiej, że prokuratora popełniła wręcz przestępstwo -jeśli nie zdradę stanu. Pan prok. Korneluk kilka dni temu w TVN24 wyjaśniał rzeczowo (ale językiem czysto prawniczym) ,że wszystko było zgodnie z prawem. Dzisiaj czytam w „Wiadomościach”, że ogłoszono sondę: „czy udostępnienie tajnych akt Rublowowi było błędem, czy nie?” Moje pytanie: czy jeśli mamy takie diametralnie różne oceny, to czy oni chodzili do podobnych szkół?: pan prezydent, pani Paprocka, Pan Korneluk i td, no bo przecież nie może być to coś równocześnie białe i czarne… I w takich poważnych kwestiach ogłasza się konkurs-plebiscyt? Czy autor tego pomysłu na mózg upadł? Ja sobie z tym potrafię trochę poradzić, bo umiem czytam paragrafy również czysto prawnicze, ale tzw. lud??Ludowi trzeba tłumaczyć w miarę profesjonalnie nie robiąc mu wody z mózgów. A tu czytam same komentarze i każda strona okopana w okopach św. Trójcy, obrzuca się obelgami i epitetami, a merytorycznych wyjaśnień dla prostego luda nie ma. Jest przecież oczywiste, że na braku wiedzy żerują w pierwszej kolejności demagodzy. Dlaczego ta kwestia OBJAŚNIANIA tak szwankuje? Co za problem powołać przy jakiejś stacji TV i ewentualnie przy jakimś medium pisanym, czy internetowym zespół fachowców, który będzie ludowi wyjaśniał wybrane i sporne kwestie? Lud zamiast czytywać wyłącznie komentarze chciałby posłuchać merytorycznych argumentów. Przecież to jest oczywiste. Jeśli np. ja wiem, że w danej kwestii mam rację i moja racja podbudowana jest profesjonalną wiedzą, to potrafię każdemu zainteresowanemu słuchaczowi wyjaśnić, jak dziadek krowie na miedzy, o co w tym temacie chodzi. I mogę to robić do skutku, aż zrozumie. Czemu przy takim totalnym grandziarstwie PiSu, który żeruje na naiwności i braku wiedzy u ludu i mocno szkodzi Koalicji 15-go października, Koalicja nic nie robi w przedmiocie objaśniania ?.Od czasu do czasu pojawiają się w TVN24 na kilka minut takie tuzy prawnicze, jak prof. Safjan, prof .Zoll, prof. Łętowska i inni, ale zwykle mają za mało czasu(bo już stacja TVN24 musi pokazywać konkurs zakupu np. majtek…) , żeby lud wszystko zrozumiał. Przecież to jest takie proste i oczywiste, że „tłumaczenie” jest podstawą sukcesu. Przecież można zaprosić do studia np. wszystkich tych profesorów, postawić naprzeciwko nich kumatego dziennikarza i przeprowadzać z nimi dusputę na określony temat. Dodać paru dyskutantów, którzy będą zadawać „trudne” pytania i wyjdzie z tego WIEDZA dla ludu. Przecież to takie proste!!!! Zamiast gonić za sensacjami, dać ludowi szkołę wiedzy od ludzi -fachowców. I w takich programach edukacyjnych temperować dyskutantów z Pisu, którzy tylko zakrzykują duskutantów, a prowadzący im na to pozwala (Kawa na ławę). Przecież można to robić w TVP Info i TVN24 .Przecież to takie proste
W temacie „edukacja prawnicza społeczeństwa” uwielbiam sposób argumentacji stosowanej przez prof. Sadurskiego. Ten nauczyciel -wykładowca potrafi w bardzo przystępny sposób wytłumaczyć każdą zawiłość prawniczą każdemu laikowi z dziedziny prawa.
Takich nauczycieli teraz nam w Polsce bardzo potrzeba
Lęki niektórych ,,pożytecznych” przed skutkami ewentualnej delegalizacji PiSu przypominają Zachodnie obawy przed przekraczaniem rzekomych czerwonych linii dyktatora Putina. Które swoją drogą systematycznie od przeszło dwóch lat są przekraczane. Generalnie śmiechu warte.
To samo jak lęki przed ,,strasznymi” skutkami zerwania przez polskie państwo konkordatu.
Dobry tekst: https://hartman.blog.polityka.pl/2024/09/05/religia-musi-zniknac-ze-szkol/?sso_ticket=vm_48E6Vp_FgT0Pac8ZCTMHKpy-9BneF613UXl46yG0fSXudrNq_d1KACNB0QflqmOHCn5FoUlsmmAihxa-BAWV9BXld4nPyQ-KAW3qxKMEWxUMYgCcoPKTr-MNbJ_PL
@pielnia
Rubcowowi vel Sanchezowi.
Manowska chowa się jak Wąsik za imunitetem szwagra…
nie uniknie kary za swoje wielkie winy … sądy rozstrzygną jak wielkie i czy to przestępstwa, czy zbrodnie…
@totakto
6 WRZEŚNIA 2024 18:51
Więc widzę tę sztukę i mimo to udaje mi się zachować kulturę.
To błąd – one na to liczą i na tym żerują – głąby trzeba wycinać, a narzędzi dzisiaj sporo – nawet tanie i diablo ostre…
Szanowny Gospodarzu: tak, Rubcow. Jedna litera, a tak dużo znaczy. Malarstwo Rublowa oglądałem w ruskim muzeum i Rublow pozostał mi w głowie.
Sorry
Z WP.pl : –Topnieje przewaga KO. Rośnie poparcie dla PiS
Przewaga Koalicji Obywatelskiej nad Prawem i Sprawiedliwością topnieje w zaskakującym tempie. W ciągu zaledwie miesiąca dystans zmniejszył się o blisko 6 pkt proc. – wynika z sondażu pracowni Opinia24. …
głos na Koalicję Obywatelską chce oddać 31,3 proc. ankietowanych. To duży spadek poparcia – o 2,6 pkt proc.
Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 30,8 proc. Partia Jarosława Kaczyńskiego w porównaniu z sondażem z początku sierpnia zyskało aż 3 pkt proc. Różnica między partiami stopniała więc z 6,1 pkt proc. do 0,5 pkt proc. w ciągu zaledwie miesiąca.
Koniecznie należy zdelegalizować PiS a wtedy ta mierzwa głosująca na PiS biegusiem przeniesie swe sympatie na PO i nareszcie będzie gites tenteges.
babariba
7 września 2024
15:10
Oni nie znikną, ani nie da się ich wytępić. Pewna część społeczeństwa taka jest i mówi się trudno. Na ogół jest to mniejszość około dwudziestoprocentowa, którą sprawni populiści mogą powiększyć do 30/35 procent.
Ostatnio zaistniały wzrost aktywności i popularności populistycznego prawactwa w UE, jest wynikiem błędów w komunikacji pomiędzy ugrupowaniami demokratycznymi a społeczeństwem i błędami wychowawczymi w szkolnictwie.
Adam Szostkiewicz
7 września 2024
11:12
Czyli możliwości są , nawet dużo, ale moja wyobrażnia nie daje sobie rady z tym, jak mógłby wyglądać taki początek , zwłaszcza , że prawdopodobnie mógłby to być precedens
Adam Szostkiewicz
7 września 2024
11:12
To znaczy, kto ( lub co ) , mógłby wyjść z taką inicjatywą nie narażając się samemu na taki rodzaj badań ?
@totakto
7 WRZEŚNIA 2024 16:48
Oni nie znikną, ani nie da się ich wytępić.
To zdanie akurat podzielam … oni nie znikną [szybko] to prognoza wielce prawdopodobna, ale przecież problem, który tu wielu, jak widzę, irytuje dlaczego ich aktywna grupa swobodnie publikuje swoje bździny akurat tu w „Polityce”?
Przecież to oczywista, jak widać nie dla wszystkich promocja pisdnej propagandy w najgorszym wydaniu .
W archiwum blogów Poltyki są tego tony … te same szczury – rzecznicy „wolności słowa” zgodnie z ich gebelsowskim zawołaniem i rutynowym kłamstwem.
Zamulanie forum i sianie dezinformacji…
Jednego z nich niedawno „zdemaskował” tu PAK4 a Adam Szostkiewicz nawet zareagował pod „Nie taki postęp straszny, jak go maluje skrajna prawica”:
• Adam Szostkiewicz
21 SIERPNIA 2024 18:40
@pak
Dzięki, co za swołocz.
To niejaki „Aronne”…
plus
IS42, Ryszard Kubaszko, NH…
Chętkowski też ich drukuje… abnormal…
tejot
6 września 2024
23:21
” Wypowiedź Kaczyńskiego w sprawie wyboru kandydata na prezydenta RP objawia jego cynizm i głupotę polityczną, wskazuje na to, że w jego pojęciu w Polsce nie są potrzebni ludzie mądrzy, uczciwi, szanujący prawo i sprawiedliwość. Potrzebna jest przystojność. ”
Przede wszystkim Kaczyński to stary, cyniczny cwaniak.
Liczy że kolejny raz uda mu się oszukać wyborców.
Ma być młody, przystojny i znać języki, jednym słowem „gwiazdor ” rzecz jasna z pisu.
A jak go wybiorą to ma być już „normalnie” czyli dalej rządzi Kaczyński…bodaj z wózka inwalidzkiego albo lektyki.
@babariba
Namawianie do użycia ostrych narzędzi w celu wyeliminowania przeciwników politycznych jest karalne. Uważaj, co piszesz i o kim!
Przewrót w Europie wschodniej nie był zdaniem Kaliny przewrotem politycznym, lecz walka o konfitury. Ucieszą się opozycjonisci w Polsce, w Niemczech, na Węgrzech….uciesza się rodziny ofiar oraz przez lata więzieni pod byle pretekstem. Oz, dla Kaliny konfitura jest bezcenna. Pozostaje pytanie, dlaczego Kalina nie zna sąsiadów.
Żale i smutki Jarosława po przegranej z Tuskiem
Piotr II
7 WRZEŚNIA 2024
21:19
Mój komentarz
Do Kaczyńskiego jeszcze w pełni nie dotarło, że jego czas się kończy. Bez względu na to, czy PiS utrzyma na jakim takim poziomie swoją pozycję popularnościową w sondażach, a nawet „wygra” jakieś wybory, to rola Kaczyńskiego uległa wyczerpaniu. On może być co najwyżej zasłużonym przywódcą, honorowym przewodnikiem, czymś w rodzaju patriarchy partyjnego, lecz władzy skonsolidowanej w swoim ręku nie da rady dalej utrzymać. Jego pozycja powoli słabnie i nie zanosi się na to, nie widać by w zanadrzu miał jakąś nową skuteczną koncepcję przewodniczenia przydatną do odbudowy swej pozycji w partii PiS.
On powolutku zaczyna odczuwać niemoc przegranego przywódcy i to przegranego ze zwykłym tuzinkowym agentem Niemiec i Rosji, z człowiekiem, który uczepił się polityki i przypadkowo awansował oszukując zarówno swoich zwolenników jak i swoich zwierzchników-promotorów.
Ten fakt gnębi Jarosława bardziej niż niedostatek głosów elektoratu. To jest dla niego wstyd, hańba. Niepowodzenie zadane przez człowieka tak niskiej proweniencji, jak Tusk (człowiek z niższego podwórka), że nie godzi się go inaczej nazwać jak ostatni lump.
Cała złość, nienawiść i gorycz porażki jest wylewana na Tuska jako uosobienie szkodnika, wroga narodu, obcego agenta i oszusta politycznego.
Jarosław przeżywa te swoje troski i smutki w zapadaniu się w siebie i w samotności eksplikując je od czasu do czasu na różnego rodzaju spotkaniach wyborczych, powyborczych, w postaci nienawistnych okrzyków w stronę koalicji 13 grudnia, w stronę Tuska, w postaci podsumowań sytuacji i zapowiedzi szybkich i skutecznych działań, na drodze ku ponownym zwycięstwu PiSu. Wykrzykuje, chrypi, cmoka, przeklina Tuska i jego koalicję na różne sposoby i boleśnie odczuwa brak szerokiego odzewu u swojego ludu. Ten brak szerokiego odzewu jest poświadczeniem jego bezradności. Chociaż pocieszeniem dla Jarosława mogą być wyniki badań sondażowych poparcia dla partii PiS, ale brak entuzjazmu, chóralnych, masowych hurra ze strony partyjnych podwładnych i potencjalnych sojuszników z prawicy nie usposabia go optymistycznie co do dalszego biegu wypadków.
TJ
Mam wrażenie, że coś takiego, jak biuro prasowe rządu, podobnie, jak rzecznik prasowy, nie istnieje, uważam również, iż rząd nie korzysta usług piarowców i innych speców od marketingu politycznego, a uważam tak, dlatego że wszelkie komunikaty płynące od premiera i jego ministrów są drętwe i nudne, wygłaszane i publikowane z użyciem urzędniczej nowomowy, podobnie rzecz się ma z konferencjami prasowymi Koalicji. Czy tak trudno doprawdy znaleźć ludzi, którzy się na tym znają? Jeśli takich w Polsce nie ma, to przecież można poszukać za granicą.
Badania pokazują, że wyborcy chcą szybszych rozliczeń pisowskich złodziei. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego sprawę, że nie da się tego zrobić w ciągu kilku dni, czy tygodni. Co prawda Bodnar i jego ludzie często tłumaczą w mediach, dlaczego się nie da, ale brzmi to tak, jakby te wypowiedzi były kierowane wyłącznie do prawników lub osób, które dają radę z językiem prawniczym. Tymczasem tu potrzebny jest język prosty, zrozumiały dla wszystkich i to jest zadanie dla biura prasowego, które powinno takie wypowiedzi „uzdatniać”, czyli tłumaczyć na język „ludzki” i skracać, by były strawne. Kiedyś w mediach zatrudniano sekretarzy redakcji, którzy m.in. zajmowali się takim „uzdatnianiem”, obecnie większość mediów rezygnuje z ich usług, co niestety widać, słychać, a czasem nawet czuć. Może wśród nich poszukać?
Nie tylko owa „opieszałość” organów ścigania wymaga wyjaśnień – jest wiele innych problemów np. kredyty 0 procent, sprawa aborcji, religii w szkołach, edukacji w ogóle itd. Np. sprawa depenalizacji aborcji. PiS udało się, przy wydatnej pomocy PSL i oczywiście Kościoła, wmówić części obywateli, że depenalizacja, to inna nazwa aborcji. Nie dal wszystkich to słowo jest zrozumiałe, więc również i w związku z tym, powinni się pojawić rządowi „tłumacze”.
Poza tym nadal jestem – o czym pisałem poprzednich dyskusjach na blogu, że należy ruszyć wreszcie nietykalnych: Kaczyńskiego, Morawieckiego, Macierewicza, Sasina i Obajtka, to może trochę uspokoić wyborców KO, chyba że zachodzi obawa, iż Duda ich uniewinni, stąd ta opieszałość, czekanie aż Duda odejdzie, ale przecież zarzuty można im postawić, można ich aresztować, żeby np. nie mataczyli, a później już łatwa droga do delegalizacji PiS.
@saldo
To jest teza prof.Staniszkis o tzw. Kapitalizmie politycznym, czyli porozumieniu elit opozycyjnych z PZPR-owskimi, klasyczna teoria spiskowa choć uzasadniana analizą politologiczno-socjologiczną sprawiającą wrażenie naukowej. Stąd sukces tej teorii najpierw wśród przeciwników Okrągłego Stołu i rządu Mazowieckiego, a także Wałęsy, a zwolenników Olszewskiego i ROP. Tę tezę o ,,zmowie elit’’ w Europie sowieckiej upowszechniali zarówno niektórzy na prokapitalistycznej prawicy, jak i na antykapitalistycznej lewicy. Bardzo pasuje też obecnej skrajnej prawicy i skrajnej lewicy, bo łudzi ,,ciemny lud’’, że to ona da Polsce prawdziwą wolność i suwerenność, a rządzić będą prawdziwi Polacy albo -w wersji ekstremizmu lewicowego – że to dopiero wtedy, gdy twory typu ruchu Sahry Wagenknecht w RFN obejmą władzę, będzie możliwa prawdziwa emancypacja klasy pracującej spod rządów kapitału. A z teoriami spiskowymi dyskusja jak wiemy jest trudna, wręcz niemożliwa, bo dają one proste i totalne wytłumaczenie skomplikowanych zdarzeń i procesów w polityce i ekonomii.
@tejocie z godz.23:34: napisałeś: „Wykrzykuje, chrypi, cmoka,'”. Pominąłeś to wspaniałe mlaskanie JK i jego słynne: „by tom Polske… ” Że też nikt dotąd nie oduczył go tego obrzydliwego mlaskania….
@jobrave
Igor Ostachowicz!!!
Przeprowadzanie dla kandydatow na politykow (administratorow naszymi pieniedzmi) IQ-Testow przerzedzilo by te Polytyczna Klase.
@Red. Szostkiewicz
@saldo mortale
Pan @saldo oczywiscie swoim zwyczajem bezczelnie wywraca kota ogonem, Redaktor zas przywołuje tezę, ktora moze wygladac na spiskową, jesli bedziemy ją traktować zero-jedynkowo. Rzeczywistość, jak wiemy, nie jest jednoznaczna. Pamietam, gdyz znałam tych ludzi i im pomagałam, ze gros działajacych z narazeniem wolnosci, a nawet zycia opozycjonistów to byli zwariowani idealisci gotowi na kazde poswiecenie. Co nie wyklucza, ze co sprytniejsi z nich zrobili na III RP dobry interes, czego im nie zarzucam, o ile nie wiazały sie z tym watpliwe moralnie konsekwencje. Co zaś tyczy motywacji nie zaangazowanych opozycjonistów, ale po prostu szarego społeczeństwa, bez którego biernosci nie zdolanoby pokonać rezymu – sorry, ale dla tych ludzi wazne były wyłącznie konfitury, gdyż o innych wartosciach nie mieli zielonego pojecia.
babariba
7 września 2024
18:41
Zachód musi zmienić definicje, w sferach prawnej i mentalnej, wolności wypowiedzi, czyli wolności posiadania poglądów, otrzymywania i przekazywania informacji i idei.
Obowiązujące definicje powstały w czasach przedinternetowych, przedkomórkowych, czyli w czasach gdy nie było możliwości powszechnego, natychmiastowego, obejmującego wielkie obszary, popularyzowania/przekazywania kłamstw, oszustw, manipulacji, oszczerstw itd.
Uprzejmie proszę o publikację mego wcześniejszego wpisu (7 WRZEŚNIA 2024 22:39), a jeśli pan uznaje iż jest „niecenzuralny”, to chociaż o zaznaczenie tego faktu „moderacji” do wiadomości czytających.
Niech czytajacy pański blog i komentarze mają wgląd w przebieg „dialogów” komentujących zachowując prawo do ich „minusowania” i dając tym samym wyraz swej dezaprobaty (lub aprobaty).
IMHO, przesadna kurtuazja i ustępstwa wobec zdeklarowanych „przeciwników” są w wytworzonej tu sytuacji błędem i zachętą do ich dalszej ekspansji.
@Jacek NH
7 września 2024 21:33
Tępy gebelsie… zaczynasz po pisdnemu… od straszenia, potem potwierdzasz opinię głąba, który nie ogarnia… katalogu tanich i ostrych narzędzi do wycinania kapuścianych głąbów.
It’s a real misfortune when there are so many cabbageheads among the forum participants.
Zwijam tę nitkę, zwijam i zwijam. A na końcu zawsze Pinokio Mateusz. Chociaż nitka odchodzi od niego jeszcze dalej w mrok. Jakaś sylwetka w tym mroku majaczy. To chyba prezydent Lech… Ale przecież on zginął w Smoleńsku w 2010 roku. Coś chyba nie tak…
@AS
Moze Kalina to 8:03 h przeczyta. Oczywiście wiem, że Kalinowi ludzie są liczni oraz obecni, na szczęście nie wszechobecni, dziwię się jednak, że mają potrzebę wypisanek w blogu Polityki. W sieci jest tyle miejsca.
Zak53,
i jakoś ten koniec nitki wcale mnie nie dziwi. Kućmierowski nie może wrócić bo łóżko na którym się powiesił „Cygan” Kostecki już może na niego czekać. Mafia nie przebaczy gdyby postanowił zeznawać. Z Szopą pewnie jest podobnie. Ciekawe ile z tej chochli którymi czerpali musieli wlewać komu trzeba.
Adam Szostkiewicz
8 WRZEŚNIA 2024
8:03
@saldo
To jest teza prof.Staniszkis o tzw. Kapitalizmie politycznym, czyli porozumieniu elit opozycyjnych z PZPR-owskimi, klasyczna teoria spiskowa choć uzasadniana analizą politologiczno-socjologiczną sprawiającą wrażenie naukowej.
Mój komentarz
Teoria prof. Staniszkis była źródłem, podstawą kształtowania światopoglądu dla trzonu PiSu, została podana jako mit dla szerokiego ogółu PiSowskiego, czyli coś na wiarę, coś nieodpartego, absolutnego oraz była podstawą dla podziału społeczeństwa na prawdziwych Polaków i resztę oraz wywiedzenia nienawiści „klasowej” PiSowskiego ludu względem tzw. salonu, okrągłostołowców, komuchów i sprzedawczyków wszelkiej maści.
Teoria ta była także zaczynem innej prawdy absolutnej, nie do odrzucenia – mitu o smoleńskim zamachu na prezydenta RP, mitu ofiarniczego kultywowanego do dziś comiesięcznie przez Jarosława Kaczyńskiego i przybocznych.
Mit ten pomógł Kaczyńskiemu utrwalić podział społeczeństwa na tych, którzy są za Polską i tych, którzy są przeciwko Polsce.
TJ
@pielnia11
7 WRZEŚNIA 2024
11:33
Na szczescie nawet w polskich mediach jest wiele redakcji i redaktorow, ktorzy w przystepny sposob tlumacza skomplikowane polityczne, prawne czy nukowe sprawy. I kto chce nie ma problemu takie publikacje znalezc. Problem w tym, ze „lud” nie szuka wiedzy tylko igrzysk.
Wiec NIE ma tak, ze mamy brak podazy. Jest tylko brak popytu wsrod wiekszosci wyborcow 🙁
A politycy, ktorzy chca byc wybrani musza to uwzglednic.
Wolę zapach konfitur od zapachu i koloru wpisów Kalinowych ludzi, tu konkretnie Kaliny . Może się jej uda zacząć myśleć i zejść z własnego piedestału.
PS
Zapach jest nieznośny. Znośne natomiast irytacja i naiwne wpisy K. jako reakcja na…. Swiatowida traci nerwy.
Jedna z najpiękniejszych polskich pieśni. „Kalina” na chór i orkiestrę. Słowa Teofil Lenartowicz, muzyka Ignacy Marceli Komorowski
…w wersji na młodziutki sopran i wyciąg fortepianowy.
https://www.youtube.com/watch?v=-K_6O396O14
PS
Wersja na chór i orkiestrę różni się nieco od oryginału Komorowskiego. Kiedyś raz chórem i orkiestrą słyszałem i to dziewczę śpiewa to, co słyszałem.
@babariba
Od dziś posty agresywne i wulgaryzmy nie będą publikowane. Język polski ma pod dostatkiem środków ekspresji, także do wyrażania emocji i opinii negatywnych, a tu trzymajmy pewien poziom.
Szanowny Panie,
„Uprawianie polityki dokonuje się między innymi przez świadome używanie języka”. (JB)
Mimo, że trwa wojna i czas konfrontacji teorii i prakyki ideowej w polityce w większości swoich wpisów na tym forum nie jestem przesadnie agresywny i nie używam wulgaryzmów. Robię to od święta by sprostać wymaganiom skutecznej współczesnej retoryki politycznej i być zrozumialym nawet przez okropnych ludzi.
Przyświeca mi mądra myśl przeczytana gdzieś dawno temu:
„Naturalnie, dobro i piękno można zapewne sławić wprost. Ale można też pracować na ich rzecz, obrazując to, co szpetne i niemądre.
Zwierciadło, postawione przed bazyliszkiem, zabiło go.
Ohyda i głupota są, obawiam się, bardziej żywotne – może jednak sportretowane tracą choć trochę swojej demonicznej mocy”. (JS)