Prezydent umywa ręce
Prezydent Duda to wciąż nadzieja Zachodu, że w Polsce pod panowaniem Kaczyńskiego może być inaczej. To znaczy, że antyzachodni kurs Kaczyńskiego i ziobrystów Duda jakimś cudem zatrzyma. Zachód stawia na Dudę jako na mniejsze zło. Ludzie prezydenta wpisują się w te nadzieje.