Ta zbrodnia nie ujdzie kary
Nie wszyscy w USA i poza Stanami wierzyli, że tym razem sprawiedliwości stanie się zadość. A jednak się stało. Ława przysięgłych w Minneapolis uznała jednogłośnie byłego policjanta Dereka Chauvina winnym zabójstwa George’a Floyda. Przeciwnicy rasizmu odetchnęli z ulgą, ale jeden sprawiedliwy werdykt nie likwiduje problemu. To dopiero początek drogi.