Głowa do góry, idziemy dalej
Wiem, smutno patrzeć, jak nasz kandydat przegrywa. Nawet jeśli przegrywa nieznacznie i w pięknym stylu. Na dodatek wygrywa w większej liczbie województw niż jego rywal, a mimo to nie wchodzi na najwyższe miejsce na podium. A jednak głowa do góry.