Abp Jędraszewski znowu swoje
Podczas mszy na Wawelu z udziałem pisowskiej wierchuszki metropolita krakowski znów straszył „tęczową zarazą”. Nowa elita musiała z ulgą i wdzięcznością słuchać bredni o dzieciach zmuszanych do oddawania hołdu bożkowi seksu i do nauki masturbacji. Jędraszewski straszył też, że „nowa, ateistyczna ideologia” chce nam odebrać chrześcijańską tożsamość i w ogóle polskość.