Jaśkowiak wchodzi do gry
Niedobrze. Jacek Jaśkowiak nie chciał, ale w końcu zechciał być kandydatem w wewnątrzpartyjnych wyborach kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta. Nie wiemy, jakimi argumentami Grzegorz Schetyna przekonał go, aby rzucił rękawicę Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. A sama MKB wyraziła publicznie zaskoczenie, że nie została o tym poinformowana.