Kto z Bogiem, kto z diabłem. Senator PiS atakuje luteranizm

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

A teraz to. Czesław Ryszka, śląski senator PiS, dziennikarz i pisarz katolicki, zarzucił luteranizmowi, że był pierwszą ideologią totalitarną. Powiedział to na antenie katolickiego Radia Warszawa, najstarszej kościelnej rozgłośni radiowej w Polsce. Jak dotąd ani stacja, ani władza kościelna nie odcięła się od tej niegodnej wypowiedzi.

Zdaniem autora „Kto z Bogiem, kto z diabłem” i „Spotkań z egzorcystami” Marcin Luter odpowiada za powstanie pierwszej ideologii totalitarnej czasów nowożytnych. To ideologia, że wszystkiemu złemu w Kościele winny jest papież. Doprowadziła do rozłamu i wojen.

Niesłychane, że dziś można w Polsce mówić takie rzeczy w katolickim studiu radiowym. Prawica lansuje tezę, że w Polsce toczy się wojna religijna przeciwko Kościołowi katolickiemu. A tu mamy przykład, że to katolik atakuje chrześcijańską konfesję, która ma dziś w Polsce, w tym na Śląsku, 100 tys. wyznawców. Żywych ludzi, którzy mają takie sama prawa jak inni obywatele Polski i których przedstawicielowi dominującej konfesji rzymskokatolickiej nie godzi się przedstawiać jako „totalitarystów”.

Głupio i przykro mi się zrobiło, gdy dowiedziałem się o wypowiedzi p. Ryszki, bo akurat uczestniczyłem jako gość w Forum Ewangelickim w Łodzi. Nie dostrzegłem żadnej totalitarnej ideologii, tylko braterskiego ducha, którego tak teraz brakuje w polskim katolicyzmie. Punkt ciężkości przesuwa się w nim na jakąś nową kontrreformację i walkę z pontyfikatem Franciszka.

Niesłychane, że po II Soborze watykańskim katolik może tak arogancko traktować jego przesłanie. Przesłanie to brzmi: obowiązkiem wierzących chrześcijan jest dążyć do uleczenia rany, jaką jest rozpad chrześcijaństwa na różne konfesje, z których część nie uznaje prymatu papieża. Mimo to w duchu braterskim, jako wyznawcy tej samej Ewangelii, mamy się wspierać w dążeniu do dobra wspólnego, a nie zwalczać, odgrzewając stare konflikty między katolicyzmem a protestantyzmem.

Dlatego papieże spotykają z luteranami i przedstawicielami innych konfesji protestanckich. Czynił to wielokrotnie papież Wojtyła. Dlatego papież Franciszek brał udział w obchodach 500-lecia wystąpienia Marcina Lutra przeciwko kupczeniu odpustami w ówczesnym Kościele łacińskim. Taki był początek reformacji. Protest przeciwko zamienianiu Kościoła w maszynkę do robienia pieniędzy i karier kosztem jego misji zadanej mu przez Jezusa.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Z tej ciąży nie ma już co zbierać, mówi lekarz na USG. „I czego pani od nas oczekuje?”

Nie wrócę do ginekologa, który prowadził moją ciążę, bo musiałabym skłamać, że poroniłam, opowiada Wioletta. Przez kilka tygodni żyłam jak tykająca bomba, nie jadłam, nie spałam, wyznaje Karolina. Obie przerwały ciążę w drugim trymestrze.

Agata Szczerbiak

Luteranie (ewangelicy) to część także naszego narodu, historii i kultury. Dlatego prezydent Duda przyznał Order Orła Białego luterańskiemu biskupowi Juliuszowi Burschemu, zmarłemu w hitlerowskiej niewoli, bo był gorliwym ewangelikiem i polskim patriotą.

Senator Ryszka idzie w przeciwnym kierunku. Jego słowa ranią luteran i sieją niechęć do nich w katolickiej większości. To powrót do negatywnych stereotypów i stygmatyzacji wspólnoty ewangelickiej. Rzecz antychrześcijańska, antysoborowa, antypatriotyczna. Właśnie tak tworzy się klimat wojny religijnej. Ale czyni to nie ewangelik, tylko katolik. I kto tu trzyma z Bogiem, a kto z diabłem, siewcą nieufności, kłamstwa i zamętu? Zgorszenie.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj