Rekonstrukcja? Jaka rekonstrukcja?
Nie dajmy się nabrać na tak zwaną rekonstrukcję rządu. Wymiana złych ministrów na jeszcze gorszych to kpina z demokracji. Roszady personalne w ramach rywalizacji grup interesów w obozie obecnej władzy nie przyniosą żadnej istotnej zmiany w polityce polskiej. To ruchy pozorne.