Timmermans powinien rozmawiać z Kaczyńskim
Frans Timmermans działa na polską prawicę jak płachta na byka. Ma prezencję, jakiej nie ma Kaczyński, ma grubą skórę, nie ulęknie się europosłów PiS, premier Szydło ani ministra Waszczykowskiego. Pisowska propaganda przedstawia go jako stronę w sporze Warszawy z Brukselą, wykorzystując do tego tytuł Człowieka Roku, przyznany mu przez czytelników „GW”, i atakując go tak, jakby był komisarzem bolszewickim, a nie unijnym.
Jednak Timmermans działa w słusznej i dobrej sprawie. Póki Polska jest członkiem Unii Europejskiej, do której weszła bez przymusu zewnętrznego, póty powinna przestrzegać unijnych zasad demokracji i praworządności. Timmermans w imieniu Komisji Europejskiej ma pomóc Polsce pod rządami PiS zejść z manowca.
Propaganda pisowska całkowicie wypacza sens misji Timmermansa. Komisja Europejska nie zamierza wykraczać poza swoje kompetencje i hamować reformy sądownictwa w Polsce, tylko reaguje na głosy zaniepokojenia dotyczące celu i sposobu tej reformy. Komisja wykonuje po prostu swoje obowiązki: pilnuje standardów unijnych, a Timmermans, z jej mandatem, robi swoje. Można dyskutować, czy i jak skutecznie, ale PiS w Parlamencie Europejskim i w przekazie krajowym idzie za daleko.
Arogancja nie popłaca, a szabel w Radzie Europejskiej Polska pisowska nie ma wielu: dokładnie jedną, węgierską. Nie wierzmy posłowi Czarneckiemu, wiceszefowi PE, że Komisja jest bezsilna i żadnych sankcji przeciwko Warszawie nie ogłosi. Unia nierychliwa, ale sprawiedliwa. Znajdzie sposób, jeśli znajdzie poparcie państw członkowskich w tej sprawie. Po ostatnich stanowczych wypowiedziach Merkel i Macrona nie będzie to trudne. Nawet Węgier PiS nie może być pewien, o czym już raz Kaczyński boleśnie się przekonał.
Wbrew pisowskiej propagandzie Bruksela Tuska, Junckera, Timmermansa stara się kontrowersji nie zaostrzać. Ale są granice tej cierpliwości wyznaczane tym, jak liderzy unijni definiują aktualne interesy UE. Obecnie polityka Polski zaczyna być problemem dla Unii. Odmowa współpracy ze strony rządu Szydło w sprawie praworządności niebezpiecznie zbliża moment odpalenia artykułu 7. Pani premier i minister Waszczykowski nie są w Brukseli postrzegani jako politycy samodzielni. prezydent Duda i minister Szczerski do tej roli dopiero od niedawna aspirują.
Powszechnie uważa się, że decyzyjny w kluczowych sprawch polskiej polityki jest tylko poseł Kaczyński, prezes partii rządzącej. Rozmowy Brukseli z innymi dygnitarzami PiS w sprawie sankcji są prawdopodobnie stratą czasu. Może zatem trzeba dla dobra sprawy – czyli rozładowania obecnego kryzysu – zignorować precedencje protokolarne i doprowadzić do rozmowy Timmermansa z Kaczyńskim? Obaj są katolikami, a Unia warta jest mszy.
Komentarze
Kaczyński w kwestii sądów i innych instytucji ma racje, że nie da się zreformować ich, bez pozbycia się osób, które faktycznie sądami i innymi instytucjami władają, jak udzielnymi księstwami. Jeśli Timmermans jest w stanie przyjąć taki punkt za zgodny z praworządnością, to jak najbardziej niech rozmawia i z samym diabłem vel Kacynsky.
Jak Kaczyński jest katolikiem, to pewnie Stalin był socjaldemokratą a Wałęsa był agentem UB.
Kaczyński uprawa religię Belzebuba, i ogonem na mszę dzwoni.
Najpierw niech Kaczyński nauczy się po niderlandzku, albo po angielsku.
Rozmowa z Kaczyńskim potwierdzać będzie ,że IV RP to też jest „kamieni kupa” i nie ma reprezentantów w rozumieniu konstytucji. Pozycja Kaczyńskiego przypomina Kadafiego po zrzeczeniu się wszelkich funkcji państwowych i przyjęciu tytułu Brat. Tak sobie myślę czy Kaczyński reprezentuje suwerena,który w wyborach zrzekł się praw politycznych.Rozmowa na tym szczeblu to zaklepie.Czy sędzia negocjuje wyrok z oskarżonym o łamanie prawa nie tylko krajowego ale i zasad unijnych.
Komisja ma mandat pochodzący od Lecha Kaczyńskiego.Co sprawił podpisując Traktat Lizboński.Nawet prawica sugeruje,że tym sposobem ograniczył suwerenność polski na wzór PRL czasów Breżniewa.Tak sobie myślę. Dlaczego tak nie myśli Kaczyński doktor prawa z epoki PRL to inny problem.
Spotkanie Timmermansa i Kaczyńskiego nie przyniosłoby niczego konkretnego. Frans Timmermans, o którym wiemy, że jest nam życzliwy, musi mieć na uwadze interesy 27 krajów członkowskich Unii. Jarosław Kaczyński, który nie chce wyprowadzić Polski z Unii, musi konsekwentnie realizować plan narzucony mu przez pisowski elektorat.
My – politycy, dziennikarze i zwolennicy opozycji – popełniamy błąd obciążając winą za obecną sytuację w kraju PiS, rząd, biuro polityczne partii, czy p. Kaczyńskiego. Wina spada na twardy elektorat partii rządzącej, który stanowi około 20% wyborców. To oni każą władzy robić wszystko, by Polska wstała z kolan. Z całą pewnością, Polska nie jest obecnie na kolanach (nigdy nie była), ale widzimy, że leży na obu łopatkach.
W Polsce dominuje bolszewickie myslenie o wlasciwych ludziach, a nie o wlasciwych mechanizmach. Mentalnie jestesmy nadal czescia imperium carskiego. Jesli UE zdola nas ucywilizowac, bedzie to swiatowy precedens.
Ostatnie ustalenia Rzepy rzucają nowe światło na działalność wspaniałych obrońców niezależnosci TK (sędzia Biernat), nieposzlakowanych tuzów polskiej palestry. Ja bardzo przepraszam, ale własne, tudzież moich zajomych doświadczenia z polskimi sądami, w których stopień arogancji sędziów to level hard, a absurdalność niektórych sytuacji jest poza skalą, każą mi myśleć, że ktoś tu Timmermansa „wpuszcza w maliny”, płacząc nad losem biedactw w togach. Chyba, że pan T. wie o wszystkim doskonale, ale i tak patrzy przez pryzmat swoich przekonań, nie dopuszczając myśi, że może się mylić. Bo zbyt długie zasiadanie na stołkach w Brukseli może wyrobić przekonanie o nieomylności oraz omnipotencji, obawiam się.
@azur
Słusznie, ale są zaprzysiężeni tłumacze.
@belfrzyca
Tylko że nie to jest istotą sporu, tylko niszczenie przez rząd pisowski unijnych zasad praworządności. Bruksela ma do tego tytuł i kompetencje, tak samo jak FT. Sędziami, jakością ich usług i kulturą osobistą się nie zajmuje.
snakeinweb
1 września o godz. 0:06
100% racji . On jest bezideowy. przed 1989 nikt go w kosciele nie widział
Na czym polega…siła prezencji Timmermansa i co to ma do rzeczy?
Ingerencja w proces legislacyjny, który jest w toku… (?) to już conajmniej o jeden most za daleko.
A co do jedynej obiwiazujacej nowej ustawy o sądownictwie
przypominam, że w 2008 KE oswiadczyla, że nie ma uprawnień w sprawach administracji sądownictwa w krajach czlonkowskich.
http://wdolnymslasku.com/2017/08/29/kompromitacja-timmermansa-w-2008-ke-wyrzucila-petycje-polskich-sedziow-do-kosza-nie-mozemy-podjac-dzialan-w-sprawach-krajowych/
Apel czy życzenie słuszne, tylko zupełnie nierealne, bo nie tylko do tanga trzeba dwojga. Kaczyński nigdy nie będzie rozmawiał z kimkolwiek z KE, bo on uważa ich za wrogów, a z wrogami się nie rozmawia, tylko ich zwalcza.
Dlaczego Kaczyński do likwidacji patologii w środowisku sędziów czy szerzej w wymiarze sprawiedliwości zaczyna od ludzi a nie od procedur, które stosują. Prawo IV RP to nadal w znacznym stopniu złogi komunistyczne z okresu przed uchwaleniem konstytucji a w konsekwencji teraz chronione przez konstytucję.Aby ten stan zmienić należy mieć pomysł na konstytucję a dopiero potem zmieniać prawo oparte na jej postanowieniach lub zgodne z jej duchem. A nie odwrotnie jak to realizuje Kaczyński do czego zastrzeżenia wnosi Unia. Suweren może tyle ile sam uchwalił w procedurach państwa demokratycznego.Skoro coś uchwalił to w tym samym trybie powinien zmieniać a nie jak robi Kaczyński unieważniać np.wygaszanie kadencji organów państwa.Sędziowie to katolicy w większości więc wypada ich grzechy wykazać i ukarać stosując przyjęte procedury.Bo takie są a nie opluwać zbiorowo na pojedynczych przypadkach.Jeżeli muzułmanin lub katolik ukradnie to wszyscy wyznawcy religii sprawcy są przestępcami.Tak sobie myślę,że doktorat prawa w IV RP prowadzi do pomroczności politycznej a nie do ewolucji politycznej.Co wykazał Darwin ciemna postać elektoratu prawicy.
…jezeli J.Kaczynski jest glowa wszystkiego co dzieje sie w Polsce to bedzie taniej rozganiajac rzad polski i bedzie latwiej prowadzic polityke ,nie bedzie slychac glupot wypowiadanych przez ministrow rzadowych .To prawda Polska bedzie rzadzona przez dyktatora Kaczynskiego ale moze taki ,,bat,, jest nam potrzebny bo glupota naszych politykow siega dna .Kosciol na sile chce byc wiarygodny i przyjacielski ale ilosc zla jakie wyrzadzila przez lata jest tak wielka ze juz sam papiez pogubil sie !! Smieszne to moze ale juz kiedys w kabarecie mowili ,,wypowiedziec wojne USA i tego samego dnia poddac sie do niewoli !!!
To PiSowska retoryka, sprowadzać wszystko do ustawek personalnych. Spór z UE nie jest sporem personalnym z p. Tiemermmansem, tylko sporem państwowym o naruszenie przez Polskę traktatów. Retoryka rządzących sprowadza swoje wojenki do personalnych sporów np. z panem T, a potem obrzuca błotem pana T, aby kibole i ludnośc wiejska wiedzieli kto jest zły a kto dobry.
Po drugie, istotą i celem działania partii matki jest konflikt z UE i jego pogłębienie do poziomu, na którym zdołają wytworzyć w umysłach swoich wyborców asocjację UE=zło, grzech i strach. Dlaczego mieliby zrezygnować ze swoich celów, które nb. dość otwarcie głoszą??
Rozmowa FT z JK potwierdzi tylko tezę,że Andrzej jest Adrianem a Beata S. tylko Becią. Będzie to niebezpieczny precedens akceptacji posła JK w roli przywódcy państwowego. Jaki skutek będą mieć takie rozmowy oraz kogo będzie reprezentował poseł JK? Przecież ustalenia posła z FT w każdej chwili zaneguje jakiś następny ważka PIS albo nowy premier. W takiej sytuacji poseł JK powinien objąć stanowisko premiera i rozpocząć rozmowy na szczeblu państwowym biorąc jednocześnie odpowiedzialność za decyzje. W obecnej sytuacji Premier pani Beata Szydło nie podejmie decyzji bo musi słuchać JK. Prezydent tak samo. Mamy pata w wykonaniu pacynek sterowanych z Nowogrodzkiej. Ich pełne usta frazesów o dumie narodowej są tylko na potrzeby swojego elektoratu. W kraju tupią nóżką bo w UE nie mają nic do powiedzenia. Działanie w stylu nie bo nie zakończy się wtedy jak mniejsi rolnicy, traktujący dopłaty unijne jak socjal, postawią kosy na sztorc. Oby nasi przywódcy wcześniej otworzyli oczy.
„Gdyby Niemcy byly silniejsze Polska nie miałaby granic tam gdzie ma…”
Franz Timmermans
ulubieniec
POLITYKI….
Kaczyński jest przyczyną a nie skutkiem konfliktu Polski z Unią. Rozmowa z nim, nawet gdyby do takiej doszło, niczego nie przyniesie. Problemem nie są tylko ostatnie zmiany w sądownictwie. Chodzi o całokształt „dobrych” zmian, który nie daje się pogodzić z prawem unijnym. Na tej drodze Kaczyński i jego drużyna posunęli się już tak daleko, że nie mogą się cofnąć nawet jakby chcieli. Groziłoby to katastrofą dla całej formacji. Poza tym Kaczyński zdaje się naprawdę być przekonanym o wyższości demokracji głosowanej nad liberalną i własnej mocy wcielania w życie swoich idei. Tym bardziej że to się przecież udaje.
PS: Nadzieje, jakie niektórzy łączą z Dudą „jako prezydentem”, jak sam nieustannie podkreśla, wiążą się chyba z ludzką potrzebą darzenia kogoś zaufaniem (71% badanych Polaków!). Ludzie, popatrzcie na człowieka!
Nie o sprawy merytoryczne tu idzie.A o cechy charakteru i stan szarych komórek.Czy Lenin ,Adolf ,cofali się przed przeciwnikiem./?A dolf trwał do końca przekonany o swojej racji.Zabijał tych, co chcieli porozumienia z aliantami.W swym szaleństwie gldził twarze nastolatków ,wysyłając ich na ostatni bój.A to ,że podobne sytuacje mogą zdarzać się w innych krajach ,to oczywista oczywistość.A to ,że jak mówi pan Boniek o panu Czarneckim ,że chodził po piwo dla pana Leppera ,spaja całość sytuacji w jakiej przyszło nam żyć Wyć i płakać ,czy rżeć, jak konie ministra rolnictwa.ze śmiechu o parszywej zmianie?
@belfrzyca
Pan(i) napisal:
>>> „Chyba, że pan Timmermans wie o wszystkim doskonale, ale i tak patrzy przez pryzmat swoich przekonań,”
To nie sa przekonania Timmermansa, tylko przekonania wiekszosc ludzi na swiecie którzy urodzilo sie pozniej niz Charles-Louis de Secondat, Baron de La Brède de Montesquieu a którzy dodatkowo maja troszeczke oleju w glowie.
Timmermans, zaczynajac pracowac na temat tego problemu, sam potrzebowal chyba nie wiecej niz 5 minut zeby rozumiec o co chodzi Kaczynskiemu. Potem zeby spelnic formalne warunki, on zapytal Komisja Wececka a oni zrozumieli od razu o co chodzi K. Zeby spelnic formalne warunki KW pracowali na tym kilka tygodnii a napisali swietna madra analyse ktora mozna czytac w internecie a ktora kazdy pol-idiota jest w stanie od razu rozumiec.
>>> „[…] nie dopuszczając myśi, że może się mylić.”
Nie ma watpliwosci ze on mogl sie mylic bo ta sprawa jest jasna tak to: 4+9*3=31
Dlatego wszyskie kraje popieraja Komisje a niego (oprocz Rosja a kraje ktore popieraja Rosje). Pytanie jest raczej, co robic bo Ziobro mowi ze 4+9*3=12.
>>> „Bo zbyt długie zasiadanie na stołkach w Brukseli może wyrobić przekonanie o nieomylności oraz omnipotencji, obawiam się.”
Timmermans tam w Brukseli jest dopiero od 2014r, wiec tylko 3 lata. Julia Przelebska np. siedziala kilka minut w TK i ona juz „wyrobila przekonanie o nieomylności oraz omnipotencji”.
@azur
„Najpierw niech Kaczyński nauczy się po niderlandzku, albo po angielsku.”
… albo po rosyjsku, po francuzku, po niemiecku, po wlosku, bo tak mowi T.
Dziekuje a przepraszam ze tak zle pisze po polsku.
Nie rozumie pana Timmermansa, dlaczego chce z podrzędnym, szeregowym posłem rozmawiać. To tak , jak by go nobilitował. A zreszta co można z pisimi ustalać, jak każdą umowe podepczą.
Uruchomić Art.7.
Przykład :
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,22309221,harcerze-prosza-prezydenta-dude-o-wyjasnienie-incydentu-na-westerplatte.html
@belfrzyca
jeśli w Twojej szkole,na 30 nauczycieli, jeden okaże sie niegodny tego zawodu, to rozwiążesz szkołę, czy zwolnisz tego nauczyciela ?
Trudno rozmawia się z kimś, kto ludzi nazywa zlogami. Nie przypuszczam, aby wizja autorytarnego państwa mogła spełniać kryteria praworządności. Kaczyński jest zbyt głupi by prowadzić równorzędna i merytoryczną rozmowę z Timmermansem, (pomimo prawniczego wykształcenia). Jest doktrynerem z jakąś starcza sztywnościa. Uchyli się nawet, gdy Timmermans ją zaaprobuje
@snakeinweb- Kaczyński jak najbardziej jest katolikiem. Podobnie jak Stalin. Ten ostatni skończył nawet jezuickie gimnazjum.
„Timmermans działa w słusznej i dobrej sprawie. Póki Polska jest członkiem Unii Europejskiej, do której weszła bez przymusu zewnętrznego, póty powinna przestrzegać unijnych zasad demokracji i praworządności.”
A dlaczegóż to Timmermans nie jest tak pryncypialny, gdy Niemcy i głównie Angela Merkel łamią i unijne i własne niemieckie prawo (vide: imigrancja, Nord Stream 2 itd.), czemuż to nie zmarszczy brwi i nie wda się w ostry dialog z Angelą? Lecz przeciwnie, spotyka się z Angelą i zaraz potem z jeszcze większym impetem najeżdża na Polskę. Właściwie, to z nim także nie warto rozmawiać, bo on jest tylko mało znaczącym urzędnikiem Angeli Merkel. Dlaczego więc Niemcy za wszelką cenę chcą innym narzucić swoje cele i swoją dominację? Czy na tym polega przynależność do UE? Czy za tym głosowaliśmy?
Spór dotyczy przestrzegania prawa, procedur i wartości unijnych.
Jak można na ten temat rozmawiać z kieszonkowym dyktatorkiem,
nie pełniącym żadnej funkcji, która by go do takich rozmów upoważniała.
To by tylko legitymizowało jego samowładzę i łamało procedury, których
przestrzegania Unia się domaga. Jeśli można przymknąć oko na jedno, to
dlaczego nie na drugie i trzecie?
Im więcej Islamu w Europie, tym silniejsza skrajna prawica. Ten totalitaryzm jest zagrożeniem dla naszego stylu życia, wolności i naszych wartości: równości płci, wolności słowa, wolności wyznania, już nie mówiąc o prawie do bycia ateistą – uważa Hege Storhaug, norweska feministka i działaczka społeczna, autorka wydanej niedawno w Polsce książki „Islam. Jedenasta plaga”. Szach mat, lewacy
@nh
A przecztał pan tę książkę? Akurat napisałem jej recenzję do jednego z czasopism. Bardzo tendencyjna. Wstyd lewacy? Autorka była radykalnie lewicowa. ekstrema się spotykają: lewacy z prawakami. Nienawiść nie jest rozwiązaniem.
@waldi
Czy może pan wyjść poza pisowsko-prawicowe sterotypy, uprzedzenia i nonsensy? Bardzo zachęcam. To robi dobrze na umysł i percepcję świata. Niemcy odrobiły lekcję hitleryzmu. Angela Merkel była ostatnia, aby wywoływać do unijnej tablicy pisowską Warszawę. Ale hasło reparacji wojennych i odpowiedź rządu Szydło w sprawie niszczenia praworządności to było już za dużo.
Madmax
Stalin przez krótki okres był studentem gruzińskiego prawosławnego seminarium duchownego.
@falicz
Dla zakompleksionych konusów politycznych ma wspólnego bardzo wiele
@falicz
Typową dla prawicy metodą wyrywa pan cytat z kontekstu. Dalej FZ stwierdza, że UE nie zabiera Polsce suwerenności, ale ją dla Polski i innych państw członkowskich chroni.
@ggry 1.9, 14.16
Mysle dokladnie tak samo jak pani/pan. Kaczynski nie jest zadnym partnerem do rozmow z komisarzem Komisji Europejskiej. Pewnie chcialby nim byc. Spotkanie z nim byloby zgoda na to, ze w Polsce mamy dyktature. Tego Timmermans nigdy nie zrobi! . On ostrzega/napomina do czego ma jak najbardziej prawo. Problem w tym, ze Kaczynski nie ma pojecia o tym jak funkcjonuje UE i jej instytucje. To dotyczy tez Dudy, Szydlo i innych.
Na dzis UE nie ma instrumentow by nalozyc sankcje na Polske. Poczekajmy na wybory w Niemczech. PiS bedzie mial fart jesli wygra CDU/CSU i Merkel. A to, ze wygra jest prawie pewne. Wtedy sankcje beda mniejsze, niz gdyby wygral Schulz. Ale beda.
I wszystkie halucynacje o wirtualnej Grupie Wyszechradzkiej czy tzw. Trojmorzu–PiS bedzie sobie mogl wlozyc miedzy bajki. Zadne z tych panstw nie poprze Polski w jej konfrontacji z Niemcam czy Francja. Umieja liczyc pieniadze i korzysci polityczne.
Jesli PiS bedzie chcial wyprowadzic Polske z Unii–to bedzie to jego koniec. Tak to jest z sektami–ida w samobojstwo. przykladow w historii swiata jest mnostwo.
@ red. Szostkiewicz- mam prośbę o nieprzekręcanie mojego nicku który brzmi „mad MARX” sic! no chyba że skojarzenie z Marksem nie przechodzi panu przez klawiaturę ;p
Do rzeczy- nie znam dokładnie biografii Dżugaszwiliego, więc mogę się mylić, co do jego wyznania. Ale to mało ważne- czarni i tak nakładli mu do głowy głupot, które później próbował realizować 😉
Z pana Kaczyńskiego taki katolik, co się nie umie przeżegnać. A co do wyboru jego przez pana Timmermansa jako rozmówcy – o czym ci panowie mieliby rozmawiać?
Dlaczego Lech Kaczyński profesor prawa przy podpisaniu Traktatu Lizbońskiego wzorem ZSRR nie zgłosił klauzul wyłączających stosowanie określonych postanowień Traktatu do polskiego prawa w szczególności ograniczających konstytucję lub zawierających polską interpretację.Brak klauzul oznacza przyjęcie jego treści bez zastrzeżeń i ścisłego stosowania. Z prawem Unii do nadzoru w tym zakresie i stosowania środków dyscyplinujących.Tak sobie myślę,że IV RP przypomina „frankowiczów” udających teraz oszukanych choć mieli możliwość zapoznania się z tekstami podpisywanych umów. Pacta sunt servanda ! Traktat podpisywał wszak profesjonalista w porozumieniu z doktorem. Mogli ale nie zgłosili zastrzeżeń interpretacyjnych jak to czynił ZSRR.Warto podać nazwiska doradców LK bo mogli wrócić do Dudy.
Doprawdy trudno juz zrozumiec Polske. Albo jest jakies prawo, procedury, kod postepowania. Albo nie ma. Albo trzymamy sie zasad, albo zasady w tym przepisy prawa, Konsttytucja to takie tam banialuki na papierze, ktore mozna traktowac z przymruzeniem oka. Co zreszta sie dzieje. Nawet redaktor przyzwala na lamanie procedur i zacheca do procedowania jakiegos posla wbrew standardom. I jak traktowac Pske powaznie ? To jest NIEPOWAZNE. Mam nadzieje, ze Timmenmans ma poczucie i wiedze, nie zrobi tego bledu aby sie pochylic nad jakims poslem aby procedowac . Wstyd Polsko. Okazuje sie, ze to kamieni kupa.
To jest fakt,że sądownictwo wymaga reformy. Faktem też jest, że jest skorumpowane i niewydolne. Ta niewydolność bierze się przede wszystkim ze złego prawa, ktore jest uchwalane byle jak i mało przejrzyste. To jest wina władzy ustawodawczej, a nie sądów.
Drugim problermem jest to ,że Prokurator Generalny powinien być niezależny, bo to on powinien stać na straży niezależności postępowania ,a prokuratura to jeszcze większe bagno niż sądy.( Seremet nie miał potrzebnych uprawnień w tym kierunku) Takie rozwiązanie stwarza jednak zagrożenie ,że prokuratura stanie się państwem w państwie. Można jednak wprowadzić demokratyczne mechanizmy, które będą kontrolować sądownictwo. Ja wprawdzie nie pracowałam w wymiarze sprawiedliwości, lecz studiowałam prawo, zaliczałam też systemy polityczne i prawne i wiem ,ze takie rozwiązania są w systemach demokratycznych i można je wprowadzić u nas. Dzisiaj w moje ręce wpadła przypadkowo propozycja nowej partii, ktora została zarejestrowana i z ogromnym zdziwieniem przeczytałam jej program, który jest bardzo zbieżny z moim myśleniem o potrzebnej reformie sądownictwa i demokracji. Partia nazywa się Obywatelska Rzeczpospolita Polska. Myślę,że jeszcze będzie o niej głośno. Zastanawia mnie fakt ,że żadna z dotychczasowych partii dysponujących w końcu wysokiej klasy prawnikami nie potrafiła, czy nie chciała, takiej propozycji przedłożyć.
Barbara Tuchman, napisała kiedyś książkę pod wymownym tytułem „Szaleństwo władzy”. Analizowała to zjawisko na różnych historycznych przykładach, dowodząc, że zawsze wygląda ono tak samo. Elity zamykają się we własnym kręgu, słuchają tylko samych siebie i wykreowanych przez siebie pochlebców, i im więcej dociera do nich sygnałów, że coś idzie nie tak, tym bardziej nie przyjmują ich do wiadomości, coraz bardziej zaciekle i z coraz większą irytacją obstając przy swoim
Kaczynski musi odejsc!
Koniec, kropka.
Nie ma innego antidotum na polska chorobe.
@ Beawest
Zgadzam si ę z tym co napisaleś. Też uważam, że Kaczyńskiemu nie zależy na pozostaniu w UE, bo on zupelnie się nie zna na ekonomii i nie potrafi ocenić korzyści z faktu przynależności do niej docenić. Jemu zależy na przeprowadzeniu rewolucji, by mógł się zapisać w historii jako zbawca narodu , który zmienił ustrój, a w tym Unia mu przeszkadza. Ustroju nie może zmienić legalnie, bo nie ma takiej większości i dlatego będzie starał się zrobić to w sposób rewolucyjny.i nie cofnie się przed niczym, by swego dopiąć.
Polecam artykuł Macieja Łętowskiego, który jest odpowiedzią na artykuł jaki się na temat Kaczyńskiego ukazał w : na portalu jagielloński24 w eseju „J. Kaczyński – ostatni rewolucjonista III RP”, autorstwa dr K. Mazura. Najpierw czytałam ten z salonu,a poźniej ten i miałam takie same przemyślenia i odczucia jak Pan Łętowski.http://studioopinii.pl/maciej-letowski-kaczynski-mysli-leninem/
Teraz wiadomo skąd się bierze forsowana przez wszystkich pisowców teoria ,że wola narodu ważniejsza niż prawo. Za absurdalne uważam twierdzenia prawicowych publicystów, którzy probują udowadniać,że Kaczyński jest bardziej demokratyczny w swoich poglądach niż jego przeciwnicy. W swoich publikacjach jakoś wstydliwie przemilczają tylko kto ten interes ma definiować.
@nh
Tuchman, lewaczka! Widzę, że zaczyna pan intelektualną pokutę.
@kalina
Jeśli jest prawdà, że Polską rządzi Kaczyński, a chcemy, by nasz kraj nie znalazł się na marginesie, to trzeba rozmawiać z tym, kto decyduje.
@rick
Wprost przeciwnie. Polityka ma dwa razy lepszą sprzedaż niż tygodniki prawicowe.
W sedno trafił „głos zwykły”
O, święta naiwności ! A czemu nie holenderski Król Jegomość ? A kto to (co to), ten Kaczyński ?
Polak mały ? No to usankcjonować go przez odwiedziny oficjeli !
Pielęgnujecie od lat i hołubicie Waszego Wielkiego Guru – Kaczyńskiego, to się też Wam pięknie rozwinął.
@ Andrzej Falicz
Co naprawdę powiedział Timmermans:https://wiadomosci.wp.pl/burza-po-slowach-timmermansa-o-granicy-polski-problem-w-tym-ze-powiedzial-co-innego-6161095365613
PS.Natrafiłam na złośliwy kometarz, że IQ prawicowych komentatorów mierzy się w decybelach
Przepraszam, ale nie wiem dlaczego się to nie otwiera mi. Spróbuję jeszcze raz:https://wiadomosci.wp.pl/burza-po-slowach-timmermansa-o-granicy-polski-problem-w-tym-ze-powiedzial-co-innego-6161095365613697a
A przy okazji Orbanowego zachowania warto przypomnieć,że pra-Węgrzy to lud koczowniczy czyli migrujący jak imigranci.Pochodzi gdzieś z Syberii z ugrofińskimi korzeniami.Nazywanym niemym ludem.Z racji języka.Dlatego nie może dziś porozumieć się z Unią. Tak sobie myślę,czy koczownicy w genach lubią integrację.Przed Węgrami wędrowcami ówczesna Europa nie stawiała płotów.
Timmermans powinien rozmawiać z Kaczyńskim???
Oznacza to powrot do PRL, gdzie jedynie sluszny przywodca Narodu, Pierwszy Sekretarz KC PZPR, towarzysz Edward Gierek przyjmowal wszystkich przywodcow panstw, ktorzy oficjalnie odwiedzali Polske.
Pierwszy Sekretarz KC PiS moze brylowac na partyjnym Plenum albo zabierac glos w Sejmie jako (niestety) posel.
Poseł kaczyński nie potrafi normalnie rozmawiać, co było widać w jego wystąpieniu bez trybu w sprawie ryja w sejmie. Po co ma gadać z normalnym zagranicznym politykiem i narobić szamba?
Andrzej Falicz
1 września o godz. 12:14
„Gdyby Niemcy byly silniejsze Polska nie miałaby granic tam gdzie ma…”
Franz Timmermans
————
No własnie.A pismatołki ciągle z pretensjami do Niemiec ,że za mało wydają
na zbrojenia i NATO.
Jak zwykle nie kleją przyczyn ze skutkami.
Jacek, NH
1 września o godz. 14:28
Im więcej Islamu w Europie, tym silniejsza skrajna prawica. Ten totalitaryzm jest zagrożeniem dla naszego stylu życia
———-
Jacku,twoje kompleks wyższości jako katolika jest całkowicie nieuzasadniony.
Akurat w Polsce taka domieszka bardzo by się przydała.Może multi kulti
sprawiłoby ,że nasze matki Polki i ojcowie Polacy, rzadziej niż dwa razy w tygodniu ,
mordowaliby swoje dzieci.
Janina Ochojska mówiła ,że u Muzułmanów nie ma sierot bo dzieci zawsze przejmuje
dalsza rodzina.U nas sierocińce pękają w szwach i brakuje miejsca w pogotowiach
opiekuńczych.
A spektakularne może okazać się obniżenie spożycia czystego spirytusu na głowę mieszkańca.
Już na samych ofiarach wypadków drogowych byłby czysty zysk.
Drogi Panie Redaktorze,
przypomnę, że „komentarze” Nowej Huty o objętości powyżej jednego zdania są zawsze słowami autorów skopiowanymi z innych, internetowych portali. Obecnie został Pan, podobnie jak inni forumowicze, dwakroć oszukany: pierwszym wpisem są słowa red. Gajeka z ostatniego, sierpniowego wydania Newsweeka (vide http://www.newsweek.pl/swiat/-islam-to-nowy-totalitaryzm-,artykuly,415265,1.html), a drugi niejakiego Wojko z czerwcowego numeru Frondy (vide http://www.fronda.pl/forum/brac-forse-i-w-nogi,82014.html).
Z forum ateistów z hukiem wywalono znanego a bogobojnego „Dezertera” za wykazanie mu, że okłamywał tamtejszych internautów podobnym procederem copy-paste.
Widzę, że p. redaktor mam dobre serce.
No i Timmermans na dodatek swojej skandalicznej wypowiedzi, która ma oczywisty bieżący kontekst
” nieposłuszeństwa Polski”… dał do zrozumienia, że Unia czyli jak się można domyślać ON… stoi na straży polskich granic…i suwerenności (!).
Z czego słuchając Timmermansa jaso wynika, że jak Polska będzie podskakiwac i „psuc Unie” ( czyli nie zgadzać się de facto z niemieckim dyktatem)
to moze różnie być…
jak kiedyś bywało co też przypomniał …
Czyli „uzupełniona” wypowiedź Timmermansa jest jeszcze bardziej obrzydliwa niz skrócona.
I właściwie pdsumowuje prawdziwą nature obecnego konfliktu.
I byłaby okazja dla światowych mediów do pokazania Kaczyńskiego.
A dla nas wstyd jak cholera .
Putin i Orban mają podobne zapędy, ale mają chociaż jakiś wygląd.
Oj,zeby obiekt tak duzego zainteresowania jego osoba nie odszczeknal sie „If the dogs are barking at your heels, you know you’re leading the pack”
Gdy rozmawiam o swoich doświadczeniach z sądami spotykam się z różnymi reakcjami, jedni mówią krótko: to chamstwo, inni po co w ogóle tam poszedłeś? Ale są i osoby, które mówią – nie wierzę, że tak jest. Gdy uda mi się ich przekonać, że jednak tak jest, odpowiadają: takie osoby należy eliminować. Dla mnie osobiście nie ma mowy, abym zgodził się na taki stan rzeczy w sądach, jaki jest. Nie poprę żadnej partii, która ignoruje ten stan rzeczy. Tym nie mniej popieram stanowisko, że sąd nie może być zależny od władzy wykonawczej, czy po prostu od polityków. I tutaj pokładam zaufanie w instytucjach europejskich oraz w opozycji, że postępuje w interesie naszego państwa i społeczeństwa, jak i samej UE, zmuszając PiS do liczenia się z siłą oporu przed autorytaryzmem.
Przypomnijmy 2008 kiedy Pan Timmermans oddalil apel polskich prawnikow o ingerencje w procesy prawne i sadowe w Polsce.
„Timmermans powinien rozmawiać z Kaczyńskim???
Oznacza to powrot do PRL, gdzie jedynie sluszny przywodca Narodu, Pierwszy Sekretarz KC PZPR, towarzysz Edward Gierek przyjmowal wszystkich przywodcow panstw, ktorzy oficjalnie odwiedzali Polske.
Pierwszy Sekretarz KC PiS moze brylowac na partyjnym Plenum albo zabierac glos w Sejmie jako (niestety) posel.”
Nie porównuj tow Jarka do Edwarda Gierka, bo ten ostatni był pomimo wszystkich swoich wad Mężem Stanu który wprowadził Polskę do Europy. Jarek jest co najwyżej męzusiem który ma szansę nas z nie wyprowadzić.
Jezus był pierwszym lewicowcem.Rozdawał chlebi wino.Drugim jest prezes 3 tysiąclecia.Rozdaje pińcet z plusem.I pójdzie do nieba za swoim poprzednikiem.
@falicz
Nie istnieje żaden niemiecki dyktat w UE. Przeciwnie dzięki UE Niemcy muszą się liczyć z innymi. Powtarza pan pisowsko-prawicowo-endecką kliszę, nie mającą uzasadnienia w faktach, tylko nastawiającą niezorientowanych Polaków negatywnie do Niemiec i UE. O to chodzi Putinowi.
@404
To jest świadoma decyzja. Autor to wie i postanowił nie reagować. Pozdrawiam
Panie Redaktorze,
Na wstępie to bardzo dziękuję za odpowiedź na moją notkę.
Jeśli chodzi o potencjalne rozmowy z Kaczyńskim, to bazując na moim sporym doświadczeniu sądzę, że nie mają one najmniejszego sensu.
Nie zmienią punktu widzenia Kaczyńskiego, jedynie umocnią go w poczuciu ważności i „słuszności”. Zwyczajnie go doinwestują, więc efekt będzie przeciwny do zamierzonego.
Ostatnimi dniami nic nie pisałam, bo szczerze mówiąc czułam samą gorycz, a nawet wręcz rozpacz na myśl o tym co w Polsce się dzieje i do czego to zmierza.
Taki nastój nie sprzyja chłodnej ocenie, ale minęło i dobrze.
Teraz wydaje mi się, że pomimo bardzo bolesnego treatment, jaki EU ma możliwość zastosować obecnej Polsce, to jest to chyba jedyna nasza deska ratunku.
Tu rozmowy z bałwanami, a może ludźmi, którzy z jakichś powodów świadomie dążą do zniszczenia naszej Ojczyzny NIC już nie pomogą.
Jeżeli gangrena atakuje nogę, to trzeba ją obciąć dla ratowania życia.
Nigdy nie przypuszczałam, że będę za stosowaniem surowych kar dla Polski, ale dożyłam czasu, kiedy stanowczo jestem ZA. To być może nasza ostatnia szansa. Im szybciej, tym lepiej.
Czasem jak to mówią: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Trzeba korzystać z power, dokąd można. To jedyna droga. Niestety.
Pozdrawiam
Jeszcze dodam do mojej poprzedniej wypowiedzi, że oprócz kar, chciałabym, żeby dyplomaci wszystkich krajów zainteresowanych zaczeli „widowiskowo” ignorować pisiorów. Tak, żeby lud otumaniony, albo tumanowaty z natury MUSIAŁ pojąć… gdzie się znalazł dzięki swemu mędrkowaniu, czy tzw. „swojemu zdaniu”.
Większość, nawet ćwokowata, ma na tyle klepki poukładane, że sprawa ich michy, czy bespieczeństwa zdecydowanie do niech przemówi.
Do nich trzeba stosować anty-wersal. Kompletną ignorację. Ich własny lud ich zmusi do rezygnacji, jak tylko poczuje się zagrożony.
Pozdrawiam
k1harper
1 września o godz. 23:53
”Przypomnijmy 2008 kiedy Pan Timmermans oddalil apel polskich prawnikow o ingerencje w procesy prawne i sadowe w Polsce.”
Ani ”procesy prawne” cokolwiek to znaczy ,ani procesy sądowe.
Tam chodziło sędziom o wynagrodzenia , o zarządzanie administracyjne sądami.
Teraz chodzi o sposób wybierania sędziów,przerywanie kadencji,ustrój sądów.
To wszystko co ma wpływ na niezawisłość i trójpodział władzy.
@ Andrzej Falicz
Ja kompletnie nie widzę nic obraźliwego w tym co powiedział. Można oczywiście na wszystkich się obrażać i robić z siebie niewinną, skrzywdzoną ofiarę, ale fakty historyczne są takie jak powiedział. I to też nie jest tak, że to zawsze źli sąsiedzi na nas napadali, tylko sami Polacy przez: brak zgody wewnętrznej, prywatę i warcholstwo i zamknięcie na świat- doprowadzili kraj do takiego stanu, że stał się łatwym łupem zaborców, bo był źle rządzony i w rozpadzie. Poźniej powstańcy przelewali krew za niepodległość , a chłopi ich wydawali i grabili, a nawet dobijali, bo nie byli członkami tego narodu, tylko niewolnikami. A ile było konfliktów w krótkim okresie międzywojennym? A to prężenie muskułów:” nie oddamy guzika” jak się miało do rzeczywistości?
To jest dla mnie oczywista prawda ,że nie kto inny jak Unia nam obecnie gwarantuje stabilność granic i niepodległość. Jeśli wyprowadzą Polskę z UE i zawiążą sojusz w Węgrami i Turcją jak się to zaczyna zapowiadać, to jest dla mnie oczywiste, że USA nie będą zainteresowane dalszym finansowaniem NATO, skoro Turcja i Węgry już wchodzą w bliską współpracę z Putinem. Przypuszczam, ,że Putin bezinteresownie nie wspomaga Węgier miliardami dolarow.Armia turecka i jej położenie były do tej pory dużym atutem NATO.
Dyktat niemiecki jest oczywisty.
Ale jak widać nie dla wszystkich…
A sama sugestia, że to Unia jedynie powstrzymuje Niemców od naturalnych dla nich dążeń do dominacji i arogancji pokazuje to co „wszyscy wiedzą ” ale nie wypada głośno mówić.
A i jeszcze jedno mi się przypomniało. Widzę jak prawica skręca w stronę Putina, bo kieruje nimi lęk przed muzułmanami w Europie Zachodniej.
Szkoda tylko ,że nie wiedzą, że w Rosji jest już dzisiaj ponad 20% muzułmanów,a w Moskwie o wiele więcej. Słowian w Moskwie jest tylko ok. 6,4 mln, a 14 milonów innych narodowości. Procent muzułmanów w Rosji jest wyższy niż we Francji.
@falicz
tak, tak, przejawił się zwłaszcza w popieraniu członkostwa Polski w UE. Niech pan się opamięta.
@ Falicz:
„Dyktat niemiecki jest oczywisty.
Ale jak widać nie dla wszystkich…”
Co Polska zrobiła i jakich sojuszników pozyskała żeby ten „niemiecki dyktat” przełamać ??
Pan Timmermans jest kimś i z pewnością się nie będzie spotykał z nikim.
Unia nie jest doskonała.
Jak wszystko może wymagać korekt.
Obecny kurs jest dla niej fatalny.
To kurs obecnej biurokracji brukselskiej.
Patrz @madmarx w tej sprawie.
Polska stawia na USA.
A przy okazji…kolejne wybory do PE mogą w Unii wiele zmienić. Obecny uklad polityczny w Brukselii nie jest wieczny ( na szczęście dla Unii).
Wizja przyszlosci Unii oparta na mżonkach włoskiego komunisty ( jego imie nosi główny gmach PE…?!) Spinelliego to katastrofa
@falicz
Mrzonki, piszemy przez rz, jak marzenie. Pana marzenie o upadku UE się nie spełni. Unię zakładali katolicy, jeden z nich, Schuman, jest kandydatem na ołtarze.
mrzonkach
…oczywiście
Mam nadzieję,że obecna biurokracja nie doprowadzi do upadku Unii.
Schuman przewraca się w grobie na co się dzieje