Waszczykowski tumani i przestrasza
Polemika Fransa Timmermansa z ministrem Waszczykowskim podczas panelu na konferencji w Monachium przypomniała, że rząd pisowski dotąd nie odpowiedział na pytania prawne Komisji Weneckiej dotyczące kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego w naszym państwie. Waszczykowski bronił się w tej sprawie przez atak. Usiłował dyskredytować Timmermansa, zarzucając mu, że narzuca swoją interpretację polskiej konstytucji, a w jego ojczystej Holandii żadnego takiego trybunału nie ma. Strzał na oślep, chybiony.
Timmermans replikował, że sam poszedłby na manifestację w obronie praworządności, gdyby rząd holenderski łamał jej zasady. Rzecz nie w tym, czy się ma czy się nie ma sądu konstytucyjnego, tylko w tym, by konstytucja była przestrzegana. A stanowisko Waszczykowskiego w sprawie Trybunału wiceszef Komisji Europejskiej nazwał wejściem na obszar faktów alternatywnych. Nie tylko ze strony obecnej opozycji i środowiska prawników w Polsce wyszła ostra krytyka tego, co PiS wyczyniał z Trybunałem, demontując jego niezależność, która była przeszkodą we wcielaniu w życie pisowskiej transformacji naszego demokratycznego ustroju w system „demokracji suwerennej”.
Rząd pisowski ma już niedużo czasu na oficjalną odpowiedź w sprawie Trybunału, bo do marca. Krytyka ze strony autorytetów prawniczych w Komisji Weneckiej i poza nią, w innych instytucjach europejskich, może zostać zignorowana, lecz będzie to dodatkowym argumentem dla tej części opinii publicznej, która jest oburzona arogancją rządu pisowskiego, odrzucającego uzasadnione zarzuty dotyczące pogarszającego się stanu praworządności w Polsce. Waszczykowski nie wahał się twierdzić, że obecna władza respektuje konstytucję, gdy europejskie organizacje pozarządowe publikują list z apelem o uruchomienie procedury nakładającej na rząd pisowski sankcje za łamanie zasad rządów prawa.
Ten apel jest poważnym sygnałem ostrzegawczym. Waszczykowski zachowuje się tak, jakby w ogóle go nie dostrzegał, jakby zakładał, że Unia jest dziś tak osłabiona, iż nie odważy się na odpalenie artykułu siódmego Traktatu Lizbońskiego. Mam wrażenie, że cała obecna polityka europejska Waszczykowskiego wyrasta z tego założenia. A co, jeśli założenie jest błędne?
Unia „wstaje z kolan” w obliczu zagrożeń zewnętrznych (nieprzewidywalność polityki Trumpa wobec Europy, antyunijna polityka Putina) i wewnętrznych (nacjonalistyczny populizm). Unia się na nowo definiuje i konsoliduje. Musi ściągnąć cugle koniom trojańskim. Nie wystarczy deklamować, że chce się pozostać w Unii, trzeba jeszcze dać dowód, że się działa w tym duchu.
Odpowiedź rządu pisowskiego na zarzuty w sprawie podważania konstytucyjnej roli Trybunału i zasady trójpodziału władz pokaże, czy rząd pisowski jest gotów do takiego działania. Zachowanie min. Waszczykowskiego na panelu w Monachium pokazuje, że nie jest. Rząd pisowski traktuje Unię jak opozycję w Polsce. Atakuje, zastrasza, ignoruje, wydrwiwa. Zakłada, że sprawa Trybunału i praworządności nikogo ani w Unii, ani w Polsce tak naprawdę nie interesuje. Nikt nie będzie umierał za polską konstytucyjną demokrację parlamentarną ani w Europie, ani w Polsce. Możliwe, że PiS ma rację. Ale niewykluczone, że przestrzeli.
Komentarze
Przekonuje mnie ocena PIS ,przez byłego ambasadora w USA, Schnepfa. Miał z Waszczykowskim kilkumiesięczne doświadczenia.
Powiedział ,że żyją w szklanej bańce i absolutnie nie interesuje ich opinia kogokolwiek
na świecie, może poza USA. Mówią tylko do siebie.
Podczas panelu właśnie to się potwierdziło.Waszczykowski mówił tam do prezesa,
do Szydło, do ciemnego luda i robił materiał dla TVP.
Jak dalece mają ww nosie UE świadczy fakt ,że forsują przejęcie sądów.
Jak zniszczą KRS to ,zgadzam się,mogą przestrzelić.
Unia popełniła wielki błąd ,że nie dała pokazowo po łapach Orbanowi.
.
— key hole —
.
Śwarne PISS-chłopaki sprawiają wrażenie
jak gdyby jakiś „lulki” palili, niewielu niepalących
nie będąc „under influence”, unless they are
„cuckoo cases”, podkładalo by się reprezentując
Polskę tak jak oni
Dwóch mocarzy intelektu całkiem ostatnio
robiło za szmatę do podłogi którą operowało
paru wyjadaczy z BBC i z EU, byli w swych
mop-rolach fantastyczni, zadziwili starą
Europę
Minister über-Beck-bis ma do tego specjalne
predyspozycje, odnosi ogromne na tym polu
sukcesy, tumani i przestrasza, lecz głównie
śmieszy, gdyby był osobą prywatną no one
would give a sh.t, on jednak ośmiesza kraj który
reprezentuje, a to inny wymiar śmieszności
Każdy z nich podpisał cyrograf na Łysej Górze,
Naczelnikowi do czmychania się nie pali, dokąd
oni czmychną gdy przyjdzie czas czmychania,
czy dziurka nie będzie za mała?
.
~
Wywalą nas .To już postanowione.
Zgadzam sie z @antonio, że Unia tolerując wybryki Orbana , strzelila sobie i nam w stopę.
Teraz powinna ostro grać z Naczelnikiem, nawet grożąc wstrzymaniem dopłat, szczególnie dla rolnictwa.
PS. Byłem na Wegrzech, e okolcach Eger jesieniią. Ponury braz, jak by czas zatrzymal sie 30 lat temu.
W ruinach pegeeru dziłaly firmy, w starych zrujnowanych budynkach, jedyną nową budowlą byla hala postawiona przez mojego odbiorcę. Ale to Austriak.
Drogi dziurawe, na parkingach przy autostradzie brud, smród. Ceny paliwa i autostrady z kosmosu. 10 tys HUF/10 dni.
W wiosce żadnych nowych budynków.
Tak wygląda wstawanie z kolan w węgierskim wykonaniu, tak za niedlugo w wyniku pisich rządów bedzie wyglądać u nas. Z ta różnicą, że bedzie dużo nowych budowl, a mianowicie pomników prezydenta tysiąclecia.
O takim Waszczu u nas mówi się : wpuść chama do biura, to atrament wypije.
Albo po śląsku : soroń.
Unia przykręci śrubę co zagrozi tym wszystkim rodakom co zarabiają swoje dutki w Europie.
W mojej wsi jest ich co najmniej kilku.
Wrócą i tak tupną, że Kaczyński narobi w portki a jego koty, Bogu ducha winne, będą musiały być leczone psychiatrycznie, PTSD.
Niestety sypie się nasza dyplomacja na potęgę i nie chodzi o to, że amatorska, ale ma tyle problemów, że tego wszystkiego nie połapie. Niejaki Patryk Jaki sypnął się w programie „Kawa na ławę”, w stylu pierwszego dyplomaty RP Escobara. Pośrednio, ale wyraźnie przyznał, że dyplomacja nie tylko nie potrafiła „załatwić” spotkania naszego marionetkowego prezydenta Dudy z wiceprezydentem USA, ale też, że znienawidzony Tusk ma większy wpływ na dyplomację kraju niż przywoływani już tu Duda i Escobar łącznie. I to wszystko w dwóch zdaniach. A zaraz potem rzeczniczka prezydenta potwierdziła, że jest on marionetką.
Waszczu +
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,21391844,macierewicz-na-swiatowym-kongresie-mowi-o-agresji-rosji-poleglo.html#Czolka3Img
zastanawiam sie, czy w PiS był jakiś casting przeprowadzony, w którym głównym warunkiem wyboru był poziom głupoty.
Czy ktoś za granicą ich słucha i traktuje poważnie ?
Moi znajomi Czesi mówią mi, my mamy wariatów, ale waszych nikt nie pobije.
One robią wszystko,na zewnątrz, aby UE nas opuściła.A w środku ,pełną parą,budowa państwa teokratycznego. Wycinanie drzew ,mordowanie żubrów ,opiera się o te prawdy boskie ,-człowiek ma przystosować sobie przyrodę, dla swoich potrzeb.Dlatego jest proste jak budowa cepa ,dlaczego KK popiera prezesa.To ,że zabierają w miastach tlen ,też ma swoją przyczynę-najważniejszy jest człowiek w brzuchu ,a nie na zewnątrz ,bo o jego życiu decyduje Bozia a nie minister zdrowia,.
W. uważa, że oni przecież mają rację. Zapewne święcie w to wierzy. Jakże UE może zastosować to, co może, skoro ONI MAJĄ RACJĘ. A nawet jeśli zastosuje, to przecież ONI MAJĄ RACJĘ.
PiS czuje sie wobec Unii pewnie poniewaz liczy na glos Orbana w decydujacym momencie. Ale czy bratanek dotrzyma obietnicy? Juz cos dziwnego sie dzieje, bo Wegry popieraja kandydature Tuska. Poza tym, politycy europejscy maja olej w glowie i moga znalezc sposob na cwanych czlonkow Unii. Moga np. wsadzic oba panstwa do jednego worka i glosowac nad przyszloscia tego worka, bez udzialu obu panstw.
Obym sie mylil…
Minister Waszczykowski powiedział do Fransa Timmermansa, że działania władz polskich są zgodne z polską Konstytucją a nie z jej wizją, którą ma Timmermans. Jeżeli dobrze rozumiem tę wypowiedź, to oznacza ona ni mnie ni więcej, tylko to, że np. przepis powołujący p.o. prezesa TK, w sytuacji powstania wakatu na tym stanowisku, jest jak najbardziej zgodny z konstytucją, a krytycy podnoszący, że Konstytucja przewiduje organ w postaci wiceprezesa TK są w błędzie – bo powołują się na jakąś własna wizją Konstytucji, która ma się nijak do jej treści. To samo można odnieść do innych pomysłów legislacyjnych PiS, np. forsowanej wcześniej większości 2/3 głosów w odniesieniu do niektórych wyroków TK i wielu innych niekonstytucyjnych przepisów.
Zadaję sobie pytanie: co powoduje, że politycy PiS wygłaszają tak absurdalne poglądy? Czy mamy do czynienia z arogancją, cynizmem? A może rzeczywiście wierzą w to co mówią? Może zabrnęli tak daleko w „naprawianiu” TK, że stracili kontakt z rzeczywistością i że mamy do czynienia ze znanym w psychologii mechanizmem wypierania, chęcią zrzucenia z siebie odium szeregu błędnych decyzji, za które ponosi się odpowiedzialność, z chęcią wybielenia się przed samym sobą?
Spotykamy też inne wypowiedzi polityków obozu władzy, którzy spór o TK próbują przenieść na płaszczyznę sporu o wartości. Powiadają mianowicie, że nowe przepis odnoszące się do TK i szerzej wymiaru sprawiedliwości mają realizować takie wartości jak: poczucie sprawiedliwość, dobro narody, wola większości, sprawne działanie TK i innych organów wymiaru sprawiedliwości (KRS), realizacja nowej wizji funkcjonowania państwa itp. O ile dobrze rozumiem te wypowiedzi, to wartość, jaką jest zgodność ustaw z konstytucją jest tu stawiana dużo niżej niż realizacja innych wartości, które dla obozu władzy są ważniejsze. Rzeczywiste, polityczne intencje są ukryte, a aksjologia jest wykorzystywana jako listek figowy, służący do łamania przez rządzących (większość parlamentarna, prezydent) postanowień Konstytucji.
Warto o tym wiedzieć.
Timmermans to socjalistyczna….frakcja w PE kierowana przez Bułgara Staniszewa po moskiewskiej szkole.
Można sobie to sprawdzić.
Lepiej wtedy można zrozumieć cały konflikt i stanowisko POLITYKI….
Aktualna sytuację w TK akceptują sędziowie Trybunału ci z platformy….też
@falicz
Można, jeśli się ma mentalność taką, jak autor postu. Na szczęście tutaj w mniejszości.
Parlament Europejski i Bruksela to również przepychanki partyjne.
Warto o tym pamiętać.
Timmermans ma swojego szefa Staniszewa po szkole w Moskwie a Platforma szefowa w postaci Merkel przewodniczącą największej partii we frakcji ludowej.
Nie dziwi więc meldowali się platformy w niemieckiej ambasadzie ani brak poparcia dla Tuska, który jest w otwartej opozycji do partii rządzącej w Polsce. To inny często pomijane wymiar politycznej rzeczywistości Unii.Zmieni sie niedługo radykalnie
@Andrzej Falicz
A co na to Jurgen Roth i Gadowski ?
A co ma mówić Waszczykowski ? Widać, że odgrywanie błazna i rżnięcie głupa nie jest dla niego ceną wygórowaną za poczucie bycia kimś ważnym w Polsce. I za żołd. Dawno stłamsił w sobie poczucie wstydu. Postać żałosna, ale zawsze tacy się znajdują. Przykre doznanie, patrzeć na, było nie było, naszego rodaka i, o zgrozo, przedstawiciela polskiego rządu, publicznie odgrywającego rolę szympansa! Bo wstyd przed światem przynosi nam to, że tak znacząca liczba rodaków widziała w kimś takim swego reprezentanta.
Wyglada na to, ze biurokratyczne elity rozsiadle wygodnie dzieki partyjnym koneksjom i zakulisowym targom w Brukselii, te same, ktore walnie przyczynily sie do obecnego kryzysu w Unii maja najwiekszy klopot z demokracja…
Probuja jako deski ratunku uzywac idei nadrzednosci prawa nad wola spoleczenstwa.
Aby bylo „tak jak bylo”.
Dlatego Waszczykowski slusznie wytknal Timmermansowi iz jego kraj Holandia konstytucyjnie zabrania sadom oceniania suwerennych decyzji Parlamentu Holenderskiego. To jest glowny problem. System prawny zabezpieczajacy ancient regime przeciwko spolecznej i demokratycznej woli koniecznych zmian.
Natomiast jezeli uzyjemy konkretnego przykladu polskiego Trybunalu Konstytucyjnego to oceny postepowania PiS wcale nie byly jednoznacznie oceniane za niekonstytucyjne. Byly grona wybitnych konstytucjonalistow, ktorzy aprobowali te poczynania jak chociazby grupa zlozona z paru wybitnych profesorow powolana przez marszalka ( sklad: dr hab. Jan Majchrowski, prof. UJK dr hab. Arkadiusz Adamczyk, dr Wojciech Arndt, prof. dr hab. Bogusław Banaszak, prof. dr hab. Adam Bosiacki, prof. dr hab. Andrzej Bryk, dr hab. Paweł Czubik, prof. dr hab. Andrzej Dziadzio, prof. dr hab. Jolanta Jabłońska-Bonca, prof. UŚ dr hab. Anna Łabno, prof. UWr dr hab. Maciej Marszał, sędzia SN w st. spocz. Bogusław Nizieński, prof. dr hab. Bogdan Szlachta, prof. UKSW dr hab. Bogumił Szmulik, prof. UW dr hab. Jarosław Szymanek)
jak i byly glosy przeciwne – Komisja Wenecka byla jedynie glosem doradczym i co sie okazuje ompletnie pogubionym w meandrach polskiego stanu rzeczy a nie decydujacym o niczym.
Ostatecznie sedziowie Trybunalu Konstytucyjnego aprobujacy obecny stan (odsylam do wypowiedzi sedziego Biernata bylego wiceprezesa TK i aktualnego sedziego TK – powolanego bynajmniej nie przez PiS) zamkneli cala dyskusje.
Skoro oni nie zastrajkowali ale godza sie na zasady funkcjonowania wedlug decyzji Sejmu to jakiekolwiek uwagi Timmermansow czy zaangazowanych politycznie dziennikarzy sa jalowe.
Wszystkim co sie znaja najlepiej na prawie…jak niewatpliwie dziennikarze POLITYKI proponuje przeanalizowanie notek biograficznych oraz osiagniec czlonkow Zespołu Ekspertów do Spraw problematyki Trybunału Konstytucyjnego.
Dla ciekawych:
„- Część z ocen Komisji Weneckiej była niepoparta rzetelną argumentacją. Dostrzegliśmy wiele uchybień w raporcie, które wskazują, że KW nie do końca rozpoznała nasz system konstytucyjny – twierdzi członek zespołu Kuchcińskiego prof. Andrzej Dziadzio. W raporcie zespołu stwierdzono, że „TK nie może przekształcić się w trzecią izbę parlamentu”, a prof. Andrzej Rzepliński musi dopuścić do orzekania sędziów wybranych przez PiS.
…”
itd szczegoly @http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/komunikat.xsp?documentId=9F6F6F6374648877C125800200373967
Czlonkowie komisji dla przykladu:
Andrzej Dziadzio (ur. 1959) – polski prawnik, historyk prawa, profesor nauk prawnych, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Życiorys
W 1994 na podstawie rozprawy pt. Austriacki Trybunał Administracyjny 1875-1918. Powstanie. Kompetencje. Orzecznictwo uzyskał na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego stopień naukowy doktora nauk prawnych w zakresie prawa, specjalność: prawo. Na tym samym wydziale w 2002 na podstawie dorobku naukowego oraz rozprawy Monarchia konstytucyjna w Austrii (1867-1914). Władza – obywatel – prawo otrzymał stopień doktora habilitowanego nauk prawnych w zakresie prawa, specjalność: historia państwa i prawa. Został pracownikiem Katedry Powszechnej Historii Państwa i Prawa WPiA UJ.
Objął stanowisko profesora nadzwyczajnego Uniwersytetu Jagiellońskigo. W 2013 otrzymał tytuł profesora nauk prawnych.
Jest członkiem Komitetu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk
Jarosław Szymanek (ur. w Warszawie) –
polski politolog, ustrojoznawca, specjalista w zakresie wiedzy o konstytucjonalizmie polskim i obcym, doktor habilitowany nauk humanistycznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego.
W 1999 ukończył studia w Instytucie Nauk Politycznych UW. W 2004 uzyskał w tej uczelni stopień doktora nauk humanistycznych, a w 2010 stopień doktora habilitowanego w tej dziedzinie. Od 2013 roku jest profesorem nadzwyczajnym w Instytucie Nauk Politycznych UW.
Oczywiscie wszyscy ci profesorowie i specjalistow maja wedlug niektorych kregow jedna wade….malo wystepuja w TVN i nie udzielaja wywiadow Gazecie Wyborczej
Szczerski dzisiaj o planach na nowe sojusze.
W lipcu ,we Wrocławiu kancelaria prezydenta organizuje spotkanie przywódców
12 krajów Trójmorza. (nie wymienił nazw)
Jest ogromne zainteresowanie, nawet wśród państw, których granice sięgają po Kaukaz.
Europa Środkowa podejmuje wysiłek na drodze własnej integracji; powiedział.
Dziecinada Dudy ,który chce pokazać ,że ktoś chce się z nim spotykać bo przecież nie ma
prawa prowadzić polityki zagranicznej.
Ale to kolejne naciąganie struny unijnej cierpliwości.
Przyznał ,że wystąpienie Waszczykowskiego było bardzo źle odebrane ale obwinił
Timmermansa
Partyjny szef…Timmermansa:
Sergej Dmitriewicz Staniszew, bułg. Сергей Дмитриевич Станишев (ur. 5 maja 1966 w Chersoniu[1]) – bułgarski polityk i dziennikarz, przewodniczący Bułgarskiej Partii Socjalistycznej i Partii Europejskich Socjalistów, od 17 sierpnia 2005 do 27 lipca 2009 premier Bułgarii.
W 1989 ukończył studia z zakresu historii na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym, w 1994 obronił doktorat.
Kształcił się również ….
w moskiewskiej szkole studiów politycznych.
….
Gdy Sergej Staniszew premier Bulgarii
jego gabinet oskarżany był o brak skuteczności w walce z
korupcją,
marnotrawienie funduszy unijnych oraz
uzależnienie kraju od dostaw gazu z Rosji…
Inne afery,
W które zaangażowani byli członkowie jego rządu:
– Minister Skarbu Rumen Owczarow nielegalne naciski na prokuratorów w celu znalezienia kompromitujących dokumentów na dyrektora państwowego zakładu produkującego papierosy
– Minister Spraw Wewnętrznych Rumen Petkow, który spotykał się z kryminalistami oraz nakazywal zakładanie nielegalnych podsłuchów dziennikarzom i przeciwnikom politycznym…
Sam lewicowy miod – Timmermans wsrod swoich.
Obecna polityka tak zagraniczna jak i wewnetrzna w klarowny sposób ukazuje cele obecnej kliki rzadzacej: zniszczyć kraj fizycznie, gospodarczo i rozmontować jego struktury. Temu słuzą zarówno prowokacje wobec instytucji europejskich, jak i niszczenie demokratycznych instytucji, a także pograzanie kraju w chaosie gospodarczym i demolowanie środowiska przyrodniczego. Wkrótce nie będzie ani jednego drzewa w miastach, a zwierzynę może zobaczymy w ZOO, jeśli takie rezerwaty się ostana. Komu to słuzy? Chyba odpowiedź jest prosta.
@Andrzej Falicz
Kiedyś można było przyjmować Pana posty jako wypowiedzi „altera pars”. Dziś wobec jawnego niszczycielskiego i zapewne agenturalnego charakteru działalności władz pańskie wystąpienia w obronie ich przestępczych poczynań ewoluują w stronę paranoi.
@falicz
A pan jak zwykle grzebie w życiorysach z namiętnością kadrowego. Nic z tych kwerend nie wynika w kontekście samokompromitacji Waszczykowskiego, bo to jest tematem mego blogu.
@falicz
Jak wyżej. PiS ma zwolenników i wyborców w każdej grupie wiekowej, warstwie społecznej i profesji. To jasne. Jasne też, że nie są to zwykle postaci pierwszoplanowe i dlatego jeśli występują w mediach, to także drugoligowych. Wynika z tego tylko tyle, że PiS ma kiepskie kadry, a bez nich, jak wiadomo, rewolucje przegrywają.
„Rząd pisowski traktuje Unię jak opozycję w Polsce.”
Moim zdaniem – nie do końca. Nie zapominajmy, że wszystko na to wskazuje, iż w tym rządzie siedzi iluś rosyjskich agentów (jacy konkretnie i ilu ich jest – to wie tylko Putin i Pan Bóg). I ciż właśnie agenci mają inny cel wobec UE, a inny wobec opozycji. Cel wobec antypisowskiej opozycji – stłamsić ją. Cel wobec UE – sprowokować ją do wykluczenia Polski ze swojego grona, czego oczywistym skutkiem będzie to, że będziemy podani Putinowi na tacy.
Swoją drogą – zastanawiam się, jak to możliwe, ze propisowscy komentatorzy, komentujący choćby tutaj pod blogami Polityki, nie potrafią zauważyć czegoś tak oczywistego, jak tenże finalny skutek drażnienia UE przez pisowski rząd? Ilu z nich jest po prostu naiwnych, a ilu… pobiera za swoje komentarze honorarium w rublach?
Gdzie ten Waszczykowski się chował? W każdym razie na ministra się nie nadaje.
@żyga:
> One robią wszystko,na zewnątrz, aby UE nas opuściła.
W polityce tak, bo chcą dla siebie władzy absolutnej — tu UE jest taką samą przeszkodą, jak społeczeństwo obywatelskie, czy niezależne sądownictwo.
Ale wątpię, by PiS zaryzykowało odcięcie Polski od funduszy europejskich… To działa pozytywnie na wizerunek każdego rządu, także rządu PiS.
> budowa państwa teokratycznego.
Nie zgodzę się. W państwie teokratycznym rządziłoby duchowieństwo. A duchownymi nie są ani Jarosław Kaczyński, ani Antoni Macierewicz. Ani nawet Bartłomiej Misiewicz.
Jestem przekonany, że Kościół pełni w oczekiwaniach PiS rolę służebną. Ma wspierać, także wizję. Zresztą przypomną „pierwszy PiS”, gdy rząd i prezydent po raz pierwszy wykorzystali zapisy konkordatu umożliwiające zablokowanie nominacji biskupiej.
> człowiek ma przystosować sobie przyrodę, dla swoich potrzeb.
Z drugiej strony, wizja zależności człowieka i przyrody w Biblii mówi raczej o człowieku-ogrodniku, niż człowieku-tyranie. Ogrodnik wycina i zbiera owoce, ale też się opiekuje powierzonym sobie ogrodem i jest za niego odpowiedzialny. Tego w wizji ministra Szyszki nie ma.
> dlaczego KK popiera prezesa.
Nie cały, choć liczny.
Ja widzę inne przyczyny.
Na pewno chodzi też o to, że PiS jest przeciwnikiem integracji europejskiej, a więc pośrednio i liberalizacji. Ale też chodzi o to, że media kościelne przez lata wchodziły w większości w sojusz z mediami prawicowymi, obecnie propisowskimi.
Do Falicza
Populista, ktory kpi sobie z kogos, ze tamten jest socjalista, to tak jak garbaty, ktory cieszy sie, bo wydaje mu sie, ze spotkal osobnika bardziej garbatego. A prawda jest taka, ze populizm jest prawdziwym garbem, a socjalizm – symulowanym (wypchanym poduszka).
Ludzie! Nie macie sie czego obawiac! Waszczykowskiego wkrotce zastapi niejaka Fotyga Anna, krolowa nie europejskiej ale swiatowej dyplomacji! Fotyga w trymiga odbuduje nasza pozycje mocarstwa a takich dupkow jak Timmermans czy Tusk kapeluszem nakryje!
Być może Unia formalnie nie uruchomi procedury prowadzącej do nałożenia sankcji – oczywiście PiSowcy uznaliby to za sukces. Wystarczy jednak, żeby Komisja Europejska i poszczególne kraje zaczęły okazywać Polsce niechęć w mnóstwie ważnych spraw szczegółowych: osobny budżet dla strefy euro, dyrektywa dotycząca delegowanych pracowników, status polskich imigrantów w UK i takie tam. No bo właściwie dlaczego kraje europejskie miałyby demonstrować solidarność z dziwną Polską, która tak ostentacyjnie się od nich odcina? Ale *tego* PiS po prostu nie rozumie i nie zrozumie.
Śmieszy również, choć z tygodnia na tydzień coraz mniej.
Andrzej Falicz
20 lutego o godz. 0:49
http://wyborcza.pl/1,75968,20523335,pulapka-dworskich-ekspertow-wokol-trybunalu-konstytucyjnego.html
Tu opis tej całej zbieraniny prawników,politologów, historyków,wazeliniarzy od Dudy
robiących za konstytucjonalistów u Kuchcińskiego.
Raport poszedł do śmieci ale 300 zł/godz pracy złagodziło ból po kopniaku.
Falicz przyjmuje stanowisko i postac „Swiatowida”. Nie od dzis.
Paranoja na całego.Ten o ago]órca ,czyli jego hańby,nasobaczył na Timmermansa.Jako pierwszy grabarz lewicy ,brnie dalej w układ z preziem.Dlaczego nie wykluczją z partii ,cholera wie?
Za Wyborczą :
„Inspektorat Uzbrojenia MON ogłosił rozpoczęcie negocjacji z trzema wykonawcami, którzy złożyli wstępne oferty na dostawę 16 śmigłowców dla wojska. W poniedziałek przekazano producentom zaproszenia do składania ofert – poinformowało MON. Resort napisał też w komunikacie, że Inspektorat zaprosił spółkę Boeing oraz Lufthansę wspólnie z firmą Glomex do składania ofert w przetargu na „średnie” samoloty do przewozu VIP-ów.”
Jakie samoloty produkuje Lufthansa ?
Od kiedy Boening produkuje „średnie” samoloty, najmniejszy to B 737.
Firma Glomex serwisuje, a nie buduje samoloty.
@vera
To aluzja literacka rozpoznawalna na poziomie licealisty.
żyga
20 lutego o godz. 16:43
czy można prosić o przetłumaczenie z Waszego na nasze ?
@andrzej52:
Trochę późno, ale odpowiem — Polska chce zakupić samoloty, ale też mieć je na „już”. Nie można wziąć gotowego samolotu z półki — jeśli się go dzisiaj zamówi, to do odbioru będzie za jakiś czas (powiedzmy w 2018). To oznacza, że zamawiający zakłada i zakup, i wypożyczenie — to ostatnie na czas poprzedzający dostarczenie zamówionego samolotu.
Co do rozmiaru — tak, chodzi o 737. Polski rząd (PiS*) chce latać dwoma rodzajami samolotów — „biznesowymi” Gulfstreamami (w miejsce dawnych Jaków-40) i 737 (w miejsce dawnych Tu-154).
*) Jak rozumiem przetarg PO był na jeden rodzaj (mniejszych samolotów za to w większej ilości). PiS go unieważnił i rozpisał przetarg na dwa rodzaje. O ile większe samoloty byłyby również potrzebne (po katastrofie w Smoleńsku), to z drugiej strony rozdrobnienie floty jest ewidentnie wadą tego rozwiązania. To przecież już przerabialiśmy w posmoleńskich ocenach pracy 36 Pułku, który ze względu na dużą liczbę typów posiadanych statków powietrznych miał problemy z właściwym wyszkoleniem obsługi dla wszystkich… Choćby z tego powodu lepsze byłoby czarterowanie samolotów Lotu…