Państwo polskie czy pisowskie?
Kiedy słyszę, co prezydent Duda opowiada o Polsce prezydentowi Gauckowi albo Polakom w Anglii, przypominam sobie spot z ostatniej kampanii prezydenckiej. Nie wiem, czy go ktoś zaskarżył do sądu wyborczego, a powinien był.
Chodzi o spot z telefonem z Moskwy do prezydenta Komorowskiego (nazwisko nie pada), który zapewnia rozmówcę (czytaj: Putina), że plan wyjścia Polski z NATO jest gotowy. Za taki klip należy się jego twórcom i sponsorom ostracyzm.
Jakie jest jego przesłanie? Państwo polskie jest marionetką antyzachodniej Rosji. A może i marionetką kanclerz Merkel, która „narzuca” biednej postkomunistycznej Europie limity uchodźców. Słowem – państwo polskie nie istnieje, mamy tylko jego atrapę. Dopiero PiS zbuduje prawdziwą Rzeczpospolitą. Zobaczymy, czy i jaką.
Na razie jedyne realnie istniejące państwo polskie to jest III RP. Nie rozumiem, jak Andrzej Duda mógł zaakceptować klip z telefonem, a później przejąć, jakby nic się nie stało, obowiązki prezydenta po poprzedniku. Jak można jednocześnie niszczyć autorytet realnego państwa polskiego i korzystać ze stworzonych przez III RP instytucji i narządzi władzy państwowej?
PiS, żeby dojść do władzy, obieca wszystko i wszystko znieważy. Zawsze z frazesami państwowo-patriotycznymi na ustach i pod flagami narodowymi. Dlaczego to jest zabójcze dla polskiego państwa i polskiej demokracji? Bo fundamentem państwa jest nie siła policji i wojska, lecz poparcie i zaufanie społeczeństwa. Kto je podważa bezpodstawnie – tak jak twórcy klipu z telefonem – działa przeciwko państwu jako dobru wspólnemu.
Nie ma państwa platformianego, eseldowskiego czy pisowskiego, jest jedno realne państwo polskie, w którym z demokratycznego mandatu mogą rządzić takie czy inne partie. Prezydent Duda obiecywał, że będzie prezydentem wszystkich Polaków i zakończy wyniszczającą Polskę polityczną wojnę prawicy z liberalnym centrum. Na razie słowa nie dotrzymuje. Niby można się było tego spodziewać, a jednak przykro.
Komentarze
A mnie przykro nie jest, niech donosi na swój kraj dalej. Redaktor Żakowski przydał prezydentowi Dudzie przydomek Burczymucha III, co jest zgodne ze stanem faktycznym szczególnie, gdy ten gość przemawia. Po kolejnym donosie trzeba dodać do Burczymuchy Skarżypytę. Poprzednich dwóch Burczymuchów (Wałęsa i L Kaczyński) przynajmniej nie krytykowało swojego kraju na wyjedzie. Panie Szostkiewicz szykuje się niezła jazda po wyborach z duetem rząd-prezydent. Co się nie uda zrobić, a nie uda się za wiele, będzie od razu zrzucone na lata rządów zdrady narodowej. Jeśli dodamy do tego duetu polski kościół katolicki, to wyjdzie naprawdę wyjątkowo niszczące trio.
Problem jest ten, że to dobro wspólne składa się z wielu drobnych dóbr cząstkowych, między innymi mojego. Prezydent Duda nie pochodzi z mojej bajki i wiele jego wypowiedzi pachnie mi hipokryzją. Jednakże przyznać muszę, że albo PIS ma genialne think-tank’i (np prof Staniszkis), albo PAD ma niezwykłe wyczucie, bo może adresaci są nie ci co trzeba, ale treść taka jaka od dłuższego czasu chodzi po mojej własnej głowie. Deflacja i pauperyzacja jaka trawi moją firmę obsługującą przede wszystkim sektor publiczny, zorganizowany na fatalnym prawie zamówień publicznych i ustawie o finansach państwa, powoduje moją permanentną frustrację. Nie ucisza jej dostrzegalna dysproporcja między znaczeniem i wynagrodzeniem mnie producenta, a bogatemu lobby pośredników (różnych spółek celowych) i nadzorców – urzędników. Miałem prawnika, który moje sprawy prowadził, ale stwierdziłem, że płacenie za jego usługi jest bez sensu, ponieważ nie żyjemy w państwie prawa, ale suwerennych decyzji urzędniczych. Dochodzenie swoich racji, niepewne zresztą, jest w naszym systemie prawnym tak kosztowne i długotrwałe, że wielu przedsiębiorców gnie się pod urzędniczym dyktatem. Moi młodzi bardzo dobrze wykształceni pracownicy zarabiają fatalnie, co spędza mi sen z oczu bo tak być nie powinno i nie dziwiłbym się gdyby uciekli do lepiej zorganizowanego kraju. Pytanie jak mają zarabiać lepiej, skoro niezwykle skomplikowane zadania mamy wykonać jak najtaniej, a przy okazji jesteśmy parę razy oszukani i tych zadań musimy wykonać więcej. Niestety całe to zło powstało z początkiem rządów PO, a potem przed wszystkimi Europejczykami szczycił się Przewodniczący Tusk, że jest możliwy 20%wzrost przy utrzymaniu dyscypliny budżetowej. Może więc mózg mówi na słowa Prezydenta Dudy „uważaj”, ale w serce wlewana jest nadzieja, że ktoś te nieprawidłowości widzi i będzie dążył do zmiany.
fundamentem państwa jest (…) zaufanie społeczeństwa
To prawda.
Społeczeństwo przestało ufać dotychczasowej władzy, dlatego też chce ją zmienić.
PS. Pytanie: jak można zakończyć „wyniszczającą Polskę polityczną wojnę prawicy z liberalnym centrum” (nawiasem mówiąc ani ta siła polityczna, którą Redaktor ma na myśli nie jest prawicą, ani to „centrum” nie jest liberalne), skoro nie ustają ataki tzw. „liberałów” i prorządowych mediów, dla których najgłupszy pretekst (jak np. wspomniany we wpisie spot) jest do tego dobry?
Wygląda na to, że dla niektórych utrata wroga jest zagrożeniem utraty tożsamości.
Niestety PiS próbuje coś budować ale na ruinach tego co było i na „wielkiej imaginacji” odległej przeszłości, której nikt nie pamięta a „objaśniacze” mówią jak tamtą przeszłość należy rozumieć, stosować obecnie. Ostatnie wystąpienie „przypadkowego” prezydenta wpisuje się w próbę nawracania „przypadkowego” społeczeństwa.
Pan Redaktor oczekuje logiki w postępowaniu p. Prezydenta.
Obawiam się, że to zbyt wiele.
O etyce I moralności, proponuję zapomnieć.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że kłamstwo PiSowców wynika nie tylko z cynizmu Jarosława Kaczyńskiego, ale w równym stopniu z niskiego poziomu duchowego (umysłowego?) reszty członków tej sekty politycznej.
Jakoś nie wierzę, że Kaczyński nie wie, co robi i nie rozumie, co jego ludzie wygadują. Ale przypuszczam z dużą dozą pewności, że ci właśnie jego ludzie, to osoby nie odróżniające prawdy od fałszu. Bo przecież niemożliwe, że potrafiliby tak bezczelnie kłamać, wszyscy!, gdyby wiedzieli, co mówią. Owszem, są ludzie, którzy bez mrugnięcia okiem łżą jak bure sobaki, ale żeby wszyscy w tej partii?
Cała, dosłownie od początku do końca, kampania wyborcza Andrzeja Dudy, obecnie prezydenta, oparta była na kłamstwie. A tyle ciągle musiałam się nasłuchać i naczytać, z jak dobrego domu pochodzi ten kandydat. Nie składało mi się to, więc zadałam sobie trochę trudu i pooglądałam filmy wideo, w których występują starsi państwo Dudowie. Wydają się oni być ludźmi, dla których szczera wiara w Boga, ale i w Kościół jest najważniejszą sprawą pod słońcem. W podobnym duchu został wychowany ich syn, obecny prezydent, o tym wyraźnie była mowa.
Więc jak to się dzieje, że ani on ani jego rodzice nie zarumienili się ze wstydu, mówiąc i słuchając tych wszetecznych kłamstw, które on wygłaszał w czasie kampanii. I co zresztą nadal czyni. Wszyscy oni zdają się być niezwykle zadowoleni z siebie.
To zadowolenie z siebie byłoby niemożliwe, gdyby byli w stanie ocenić, pojąć, co tak naprawdę czynił i nadal czyni pan Andrzej Duda, obecnie prezydent. Czyli, wnoszę, chodzi tu o brak umiejętności odróżniania prawdy od fałszu, dobra od zła. Czyli o niski poziom duchowy, czyli umysłowy.
Więc nie zrozumieli, o co tak naprawdę chodzi w tym klipie wyborczym, o którym Autor pisze. Bo gdyby zrozumieli, musiałoby się, jak u szczerych katolików pojawić sumienie i uczucie wstydu.
I dotyczy to wszystkich tych PiSowców, których niestety muszę wysłuchiwać w mediach. (A czynię to dlatego, że jest to jednak poznawczo bardzo interesujące.)
Dopóki nie będzie wyraźnego sprzeciwu społeczeństwa, będą dalej kłamać. I zostaną wybrani w demokratycznych wyborach. Czyli będzie to państwo PiSowskie. Oparte na kłamstwie.
prezyden Clinton przed wyborem na prezydenta usa mimo ze mial dyplom z zakresu prawa uzcyl sie dodatkowo polityki u znanego amerykanskiego politologa Prezyden Duda nie ma zadnych preferencji politycznych owszem na wiecach pis jest podobno dobry ale byc Prezydentem to nie to samo Polskie spoleczenstwo bylo bardz naiwne glosujac na obecnego Prezydenta
niestety znów prezydent przynosi wstyd Polsce i to dla spektakularnych interesów On pojechał do wielkiej Brytanii tylko po to by agitować Polską Polonię do głosowania na PIS, to przecież jasno jak da dłoni widać.
Prezydent wszystkich Polaków? koń by się uśmiał, to prezydent PIS-u
Jest to po prostu cyniczna i spremedytowana, doskonale wymyslona taktyka manipulacji przedwyborczej.
Duda swietnie zdaje sobie sprawe (bo jest orientowany!) jakie ma byc wyslane haslo: Tylko pod rzadami PiSu, Polska bedzie godnie traktowala swoich rodaków, ma szanse zamienic sie w potege gospodarcza, zagwarantuje dobrobyt wszystkim którym Pan Bóg pozwolil urodzic sie nad Wisla!
Teraz niestety do Polski nie mozna wracac, bo tam rzadzi rezim, kraj jest na skraju przepasci, szczesliwi Ci którym udalo sie zbiec na Zachód!
Przekaz ten jest majstrowany z zegarmistrzowska precyzja przez prezesa Samodobro, kazde slowo spreparowane i wywazone, aby jak najbardziej zochydzic rzady PO i wszystko to co od niego pochodzi. Stare sztuczki wkuwania po tysiackroc tej samej mantry, skad my to znamy?
Oczywiscie, wszystko to nic w porównaniu ze wstydem jakiego musielismy sie najesc od Komorowskiego za wystep z Szogunem w Japonii!
Jak Prezydent Komorowski nazywany był „z przypadku” tak Duda jest „z kłamstwa”. Nie dziwi mnie to co robi w kraju bo jest najgorszej klasy marionetką i sługusem prezesa ale to co robi za granicą wola o pomstę do nieba. Jeśli wie ze kłamie i świadomie mówi nieprawdę to grzeszy (#8) co dziwi u tak podobno gorliwego katolika. Jeśli wierzy w to co mówi to nie zasługuje na to by reprezentować Polskę. Biada Polsce z takim „prezydentem” .
A znieważanie Państwa, szkalowanie i poniżanie powinno być ścigane z urzędu.
Ciśnie się odpowiedź, że to państwo nie jest ani polskie, ani pisowskie, tylko katolickie.
Pewnie się jacyś „porządni” katolicy oburzą, ale równie dobrze mógł się oburzać mój ojciec, nadzwyczaj porządny człowiek, że za to, że był członkiem PZPR, ktoś* chciał go wieszać na gałęzi.
* katolik na pewno
Zastanawiam się, czy jest sens oburzać się na polityków za ich faule. Wydaje mi się, że nie są one wyrachowane – wynikają po prostu z ich kiepskiej kondycji moralnej i intelektualnej. Przypuszczam, że prezydenta Dudę ktoś nawet usiłuje ukształtować na męża stanu, ale uczeń po prostu nie przyswaja. I tak już zostanie; czy z tym czy innym politykiem, bo wszyscy są od siedmiu boleści; takie czasy.
PiS…obieca wszystko i wszystko znieważy… Czy, przypadkiem, nie duży kawałek polskiego społeczeństwa, głosuje na tą partię? Widocznie ludziska lubią być znieważani i kochają obietnice! Zresztą obietnic powszechnego dobrobytu nie szczędzą wszystkie partyje. Co do Ojca Narodu na ekskursji: europejscy przywódcy dawno przywykli do politycznego folkloru znad Wisły. Przyjedzie, pop. i pojedzie. Dla Europy nie ma to większego znaczenia. Co do zakończenia wojny polsko-polskiej /?/ przez Prezydenta „wszystkich Polaków” Trzeba być dziecięco naiwnym, aby w to wierzyć!
Kiego diabła wszyscy się uparli żeby namawiać emigrantów do powrotu? Obie duże
partie szermują tym pojęciem-powrotu- jak żonglerzy w cyrku . To był wybór tych
ludzi, mogli wyjechać i coś robić i zarabiać. Prezydent/nie wszystkich polaków/ powiedział prawdę że ich nie oczekuje bo co z nimi zrobi. Wysle ich na kuroniówki na pół roku a co
potem? Ci którzy pracują za granicą i tam się dorabiają będą potrzebni za lat 20, jak
będą mieli emerytury w funtach czy w euro. Będą ratować rynek wewnętrzny poprzez wydawanie uciułanych pieniędzy. Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na to kto tam wyjechał i co on tam robi. Czy dla nich była by praca choćby taka jaką tam wykonują, czy była by
praca w wyuczonym zawodzie i za ile.
Za 20 lat będziemy mieli ukraińców i inną zbieraninę z całego świata bo, ktoś będzie
musiał wykonywać te czynności które Polacy tam wykonują. Czarna i najmniej płatna
robota.
Pan redaktor Pisze:
„Bo fundamentem państwa jest nie siła policji i wojska, lecz poparcie i zaufanie społeczeństwa. ”
Szanowny panie Redaktorze,
a jak spoleczenstwo ma ufac panstwu, w ktorym nie funkcjonuje
ani wojsko
ani policja
ani system oswiaty
ani sluzba zdrowia
ani wymiar sprawiedliwosci
ani administracja panstwowa?
Czy pan Redaktor moglby podac przyklad panstwa cieszacego sie zaufaniem i poparciem spoleczenstwa mimo, ze nic w nim nie funkcjionuje?
Pan redaktor Pisze,
„Prezydent Duda obiecywał, że będzie prezydentem wszystkich Polaków”
I jak na razie slowa dotrzymuje, dlatego tez Polacy go popieraja.
Niektorym mniejszosciom wprawdzie to sie nie podoba, ale trudno przeciez
dogodzic wszystkim.
W dzisiejszych czasach polityk mówiący prawdę, to zwierzę nieomal nie istniejące. Jeśli Prezydent Duda próbuje coś prawdziwego powiedzieć o naszym kraju, to jest tak rzadkim zjawiskiem, że aż cudacznym.
Tym razem jedynym efektem nagonki na Dudę będzie kolejny wzrost notowań PiS.
Poprzednio prezydent wyraził się źle o Polsce w rozmowie z niemieckim politykiem, czego robić nie powinien, nawet jeśli jego słowa były zgodne z prawdą. Tym razem jednak rozmawiał z polskimi imigrantami, a to całkiem co innego. Gdyby próbował im wmawiać, że w Polsce jest super i powinni wracać, oznaczałoby to, że albo nie szanuje swoich rozmówców, albo jest całkowicie oderwany od rzeczywistości, albo i jedno, i drugie. Kto jak kto, ale imigranci nie kupią tekstów typu „niech znajdzie lepszą pracę i weźmie kredyt”. Wielu z nich po kilku latach pobytu za granicą próbowało wrócić do kraju, czasem do nowych domów wybudowanych za zarobione pieniądze, ale po pewnym czasie znów wyjechało, bo w Polsce nie udało im się znaleźć pracy czy założyć firmy. Mieszkające w Polsce rodziny też zwykle przestrzegają emigrantów, żeby nie podejmowali pochopnie decyzji o powrocie.
Platforma tego nie rozumie, bo dla niej kłamstwo, oderwanie od rzeczywistości i brak szacunku do wyborców to standard.
Prezydent Duda nie przestaje prowadzic kampanii wyborczej na rzecz PiS. Takie zadanie postawiono mu wysuwajac jego kandydature na prezydenta i to zadanie niezlomnie wykonuje. Nie majac zadnego programu PiS wmawia ludziom, ze niepodlegle panstwo polskie jest fikcja, wobec czego trzeba odzyskac niepodleglosc zanim sie bedzie mozna zajac konkretnymi sprawami. I okazuje sie, ze po wielu latach klamliwej propagandy wiele ludzi wierzy w oczywista nieprawde. Mysle, ze Kukiz swoim wkurzeniem na wszystko przyczynil sie do tego zbiorowego zaburzenia swiadomosci.
Cala perfidia propagandy PiS polega na doprowadzeniu do tego, ze ludzie myla panstwo z aktualnym rzadem. Na forach spotyka sie slowa „panstwo PO”. Znika pojecie lojalnej opozycji, jest tylko podzial na patriotow i zdrajcow. To prosta droga do dyktatury.
@TKosowski
Stan swiadomosci ludzi popierajacych PiS jest rzeczywiscie godny analizy. Wyglada na to, ze wiele z nich uwierzylo w oczywiste klamstwa. Katolicyzm nie tylko nie temperuje atmosfery nienawisci, ludzie uwazajacy sie za katolikow czesto ja podsycaja, zachecani do tego przez duchownych. Siejac falsz i nienawisc PiS prze do wladzy wspomagany przez Kosciol. Sytuacja jest zatrwazajaca a ta czesc spoleczenstwa, ktora to rozumie, wydaje sie bezradna.
Miłościwie Nam Panująca Duda to oczywiście twór marketingowy, a stworzyli go sami dziennikarze. Trudno zapomnieć obrzydzanie świata realnego jakie być było we wszystkich publikatorach. Kozioł ofiarny, PO miotał się od ściany do ściany. Pseudoafery m.in. z wulgaryzmami w roli głównej naszych prominentnych polityków nie schodziły z głównych wydarzeń dnia. Sama gwiazda TVN Monika Olejnik, która to pofatygowała się osobiście na konferencję prasową D.Tuska, która to miała miejsce po nieudanej próbie wyrwania spod pachy Naczelnego WPROST jego laptopa, życzyła śmierci politycznej Premierowi. Gdy Tusk dostał prominentny stołek w Brukseli,co niewątpliwie promuje Polskę, ataki nie ustały. Pojawił się nowy wróg – Ewa Kopacz. Kto atakował i atakuje? Przeciętni zjadacze chleba ze Starych Budkowic? Nie. Stacje telewizyjne, koncerny medialne, portale internetowe – nagonka. Z E.Kopacz zrobiliście kłamczuchę, z B.Komorowskiego – gajowego. W takiej atmosferze świat medialny sprowadził nam na głowę Mesjasza/Uzdrowiciela, Andrzeja Dudę Prezydenta. Chcieliście zmiany to ją macie. Ale wcale was to nie zmartwi, będziecie mieli o czym pisać przez kolejne pięć lat, a o to przecież w tym interesie chodzi. Kasa, kasa, kasa. Że Duda plecie bzdury jak potłuczony? Kogo to obchodzi. Liczy się News.
Szanowni Komentatorzy, o jakim prezydencie piszecie? Ot facet wziął 5 lat urlopu, a że w totka wygrał też comiesięczną pensję wraz ze służbową furą i darmowymi przelotami, to jeździ sobie po świecie i jak to na urlopie – tu coś łyknie, tam coś chlapnie, kto by to brał na serio?
qazik
16 września o godz. 2:24
:-))
xxl1959
16 września o godz. 0:46
„W takiej atmosferze świat medialny sprowadził nam na głowę Mesjasza/Uzdrowiciela, Andrzeja Dudę Prezydenta. Chcieliście zmiany to ją macie. Ale wcale was to nie zmartwi, będziecie mieli o czym pisać przez kolejne pięć lat, a o to przecież w tym interesie chodzi.”
Tak, rola mediów w operacji „Zmiana” jest olbrzymia. Grunt w mediach był urabiany od lat. Nie tylko Olejnik, ale też Durczok, Pochanke, Kajdanowicz, że nie wspomnę już o Rymanowskim.
Żaden rząd, żaden polityk nie wygra z mediami. To się nazywa władza! (Numerek nieważny.) PO niszczyli, przypuszczam jednak, że Kaczyńskiemu będą się podlizywać ze strachu przed plajtą stacji (ogłoszenia).
Przepraszam z góry za wpis, ale nie mogłem się powstrzymać. Chciałbym skomentować wpis osobnika o barwnej zakładowej ksywie „Levar”. Oczywiście nie mamy prawidłowo funkcjonującego Państwa.
Nie funkcjonuje wojsko co oczywiście widać po działaniach naszej armii w kampaniach militarnych, zakupach sprzętu i samej liczbie młodych mężczyzn i kobiet wiążących swe życie z wojskiem.
Nie funkcjonuje policja. Rozumiem, że za mało leje demonstrantów (palących zajadle „warszawską tęczę”, kiboli rujnujących narodowe święta) a ludzie po zmroku boją się wyjść ze swoich domów i drżą o swych najbliższych.
Nie funkcjonuje system oświaty co widać po ilości wykształconych młodych ludzi kończących uniwersytety oraz politechniki (ze szczególnym naciskiem na ilość wykształconych księży. No chyba, że księża idą w świat ciemni, bo nie wykształceni.
Nie funkcjonuje służba zdrowia co udowodnić bardzo łatwo. Wystarczy spojrzeć na listę szpitali i ośrodków zdrowia którym sprzęt przekazał Jurek Owsiak i Jego Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie mówiąc o efektach używania tego sprzętu w rękach, jednych z lepszych w świecie, polskich lekarzy.
Nie funkcjonuje wymiar sprawiedliwości. Oczywiście zgadzam się ze stwierdzeniem gdyż osobiście obserwuję brak reakcji odpowiednich organów w sytuacji lżenia byłego Polskiego Prezydenta, Marszałka Sejmu oraz Premiera i całego Rządu.
Nie funkcjonuje administracja państwowa. Tak, nie funkcjonuje. W Polsce panuje chaos, a cały kraj jest w ruinie co widać na każdym kroku. Wystarczy spojrzeć przez okno jadąc samochodem autostradą nad morze czy pędząc Pendolino do zrujnowanej ostatnimi laty stolicy.
Niestety wdałem się z oszołomem w dyskusję widząc, że sprowadzi mnie do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem, ale ze mnie głuptas.
Przykre że polski Prezydent tak się wypowiada. To co to będzie jak wybory wygra PiS? Wtedy to już wszyscy chyba zaczną emigrować. Mam nadzieję, że ludzie przejrzą na oczy i postawią na karcie krzyżyk przy PO.
Panie Redaktorze a może to signum temporis? NIHILIZM. Zanikanie norm? Przyzwoitości? Można kazać pracować człowiekowi 24h pod telefonem, można mu nie zapłacić, można dać kredyt człowiekowi niewypłacalnemu by sobie nabić wynik, można sprzedać felerny produkt finansowy człowiekowi nic z tego nierozumiejącemu, albo garnek za 2tyś zł. emerytowi 800zł emerytury, można dodawać ,,coś” do jedzenia co choć szkodliwe da oszczędność na masie właściwego produktu, sportowcy udający faule, zagrywający ręką? można też było powiedzieć, że gdzieś tam jest broń chemiczna zagrażająca ludzkości po czym obróciwszy kraj w perzynę oświadczyć, że jej nie znaleziono? można obiecać, że się konkordatu nie podpisze a się podpisuje. Można było przyjąć 2 kartony z gotówką o niskich nominałach? Można. Ktoś obiecywał likwidację Senatu jako stada kosztownych pasożytów? Wykonał? Można było piętnować powstanie CBA jako nowej policji politycznej? To dlaczego jej nie zlikwidowano? TO DLACZEGO NIE MOŻNA WYPRODUKOWAĆ, WYEMITOWAĆ czegoś takiego. To samo co wszędzie – kryterium SKUTECZNOŚCI. Choćby przy użyciu podłości, kłamstwa, pomówienia. Dziadek z Wehrmachtu to ,,była lipa ale ciemny lud kupił” to dlaczego by nie prezydent-agent?
Proszę tylko nie pisać, że to ,,tamci”. Wszyscy.
@xxl1959
16 września o godz. 11:05
Nie wyciągacie wniosków z przegranej prezydenta Komorowskiego. Widocznie nie jest wcale tak cacuniu jak rząd i Ty twierdzisz (choć chciałbym)
1. Wojsko – młodzi się garną? Stała pensja? W sumie wielkich wymagań brak. Szybka emerytura? W naszym kraju są to rzeczy nie do pogardzenia. Wada – mogą wysłać na jakąś wojnę. Ale gdy poczyta się jak nasi ,,wojowali” w Afganistanie to tragedii też nie ma. Lepsze to niż bezrobocie w Łapach.
2. Policja – ten sam zestaw przywilejów. Rozsądny człowiek wie, że ŻADNA policja nie zapewni 100% ochrony. Co do kiboli – owszem żałość, że tak słabo leją. Bardziej mnie mierżą nadużycia policyjne i ich tuszowanie przez organa państwowe.
3. System oświaty – poczytaj na blogu Kasprowicza jaki dramat znaleźć odpowiednio wykształconego pracownika i to skłonnego pracować na śmieciówce za 2tyś. Owszem – statystycznie poziom wzrósł ale czy jakość? Wątpię.
4. Służba zdrowia – mniemam, że to retoryka piarowska? A kolejki na 2018r? tworzenie rynku niedoboru by wymusić na tych, których na to rzecz jasna stać korzystanie z sektora prywatnego. Zawsze mnie to zastanawia – jest urządzenie w szpitalu (choćby to od Owsiaka), jest technik na etacie by je obsłużyć, jest lekarz na etacie by zinterpretować wyniki badania a w październiku 2015 zapisują na luty 2016 bo ,,brak kwoty”.
5. Nie funkcjonuje wymiar sprawiedliwości? Owszem funkcjonuje i to jak – jesteśmy liderem w przegranych sprawach w Strasburgu, interpretacje tego samego przepisu potrafią być ekstremalnie różne, przewlekłość spraw? Mówi ci to coś?
6. Administracja – jak ma nie funkcjonować skoro co roku jest większa? Przykład absurdów? Dowód osobisty jest wydawany na podstawie min. aktu urodzenia (opłata) , sprawa spadkowa? Potrzebny dowód osobisty+ akt urodzenia (opłata). Pomijam legendarną wręcz sprawność skarbówki i jej talenty interpretacyjne tych samych przepisów. Oczywiście wszędzie bezkarność o ile ,,procedury zostały zachowane”. Fakt zbudowano autostrady – gdy jest kasa do wyjęcia potrafi administracja działać sprawnie. Świetnie widać to w Słupsku na przykładzie aquaparku czy w Radomiu na przykładzie lotniska. Pendolino? powiedz to ludziom, którym likwiduje się połączenia lokalne. Pardon: dostosowuje się je do potrzeb podróżnych. Tu mały kwiatek: po 8 latach rządów PO ogłoszono SUKCES: podróż pociągiem z Warszawy do Poznania udało się skrócić do 2,5h. Sęk w tym, że tyle samo czasu trwała taka podróż w 1997r.
Tym co zgubiło Bronisława Komorowskiego było ciągłe zaklinanie, że ,,jest super”. Znaczna część społeczeństwa uznała, ze wcale tak ,,super nie jest” a wielu z tych co mimo wszystko nie są do końca bardzo nie zadowoleni zostało w domu. Dzięki czemu Duch św. obdarzył nas tym wspaniałym przykładem nijakości wyniesionej na ołtarze kampanii wyborczej.
Mamy OSIĄGNIĘCIA. Czy można było więcej i lepiej? Sprawa dyskusyjna.
Tym co gubi zawsze wszelkie reżimy są zmiany: gdy okazało się, że da się wybudować autostradę pojawia się pytanie dlaczego dopiero teraz?
No i nie dotrzymane obietnice. Ktoś obiecał znieść meldunek?
Polacy zachowują się tak, jakby wygrana PIS była nie tylko już pewna, ale gdzieś tam NA GÓRZE (tej samej, co za sprawa Ducha Św. Dudę uczyniła prezydentem) zaklepana. Trudna rada – Los/Bóg tak chce. Pełny determizim.
Niby się boją powtórki z IV RP, na pewno lepiej „dopracowanej” (wiec tym bardziej warto się bać), ale co tam! „Niech skusi baba na dziada”, czyli Platforma, bo się jej to należy. I już. Zawiodła nas, więc po niej choćby potop.
Sorry, pełny determinizm – rzecz jasna.
mnie to jakos nie dziwi. Sama mieszkam w USA od czasu rzadow Kaczynskiego. Pokaz lekarzu, co masz w garazu itp., codzienne kontrole z ZUS, US, IP wszystkie, jakie mozna sobie wyobrazic. Prowokacje, podrzucanie kopert „lewe babcie” z jajkami. Panstwo socjalne potrzebuje pieniedzy, zeby je moc rozdawac. W pojeciu PiS nie ma nas- POLAKOW. Jestemy my- prawomyslni PiSowcy i oni- czyli cala reszta. Dla mnie zachowanie pana Dudy (jednego i drugiego) to typowy falstart. Obydwaj siedza juz na stolkach i nie zauwazyli, ze reszta ich ludzi jeszcze na nich nie siedzi. Poparcie dla PiS w spoleczenstwie -wedlug mnie- dowodzi, ze wlasnie po wygonieniu z kraju emigracji intelektualnej i zarobkowej PiS latwo dojdzie do wladzy, bo teraz zostala w Polsce mniejszosc rozgarnietych a wiekszosc „naszych”. Reszta sie podporzadkuje ze strachu.
A czemu sie tutaj dziwic? Obluda, klamstwo, oszustwo, bzdura – to cztery nogi tego smutnego stolka jakim jest Polska kapitalistyczna i „solidarnosciowa”.
To sie zaczelo od 1980 roku i przekroczylo wszystkie granice gdy tylko prawica doszla do wladzy. Tych klamiacych i lzacych chrzescijan nie powstrzymacie, choc podobnio klamstwo jest im zakazane w jakis semickich ksiegach.
Poza CIA i Watykanem, komu to bylo potrzebne?
Dzisiaj przed 8., jechalem na trening do Berlina i sluchalem polskich i niemieckich komentarzy w sprawie obywatela andreja dudy, ktory jest prezyderntem Polski i objezdza Europe, by dezawuwac moja Ojczyune, Polske !
Tak mi przykro, ba, jestem urazony tym, ze obywatel Duda, Adrzej, moj nie z wyboru, ale obligatoryjny, moj prezydent. mego kraju, tak, jak i w Berlinie i Anglii, zbesztal wspolczesna historie Polski, tej Polski, jak gadal Wojtyla, Polski po 1989.
A teraz jest 2015, Poplska w rozkwicie politycznym i gosüpodarczym.
Normalny partner Anglii, Rosji, Francji, Niemiec, itp,. itd.
A on maly czlowieczek wystawiony przez Jarka Kaczynskiego, smie mnie obrazac i urazac milony Polek i Polakow, za to, ze POlska jest, uzyje sloganu, waznym graczem w UE i siwecie ?
Kim on jest, ze zachochowuje sie, jak pijany straza PSP w remizie OSP, gdy jest pod wplywem …
Nie aprobuje tez wypowiadanych prze prezedynta Dude, A,, ktory niweczy dorobek nie tylko ponad 26, lecia swobodnej Polski i TRUD LOTNIKOW DYWIZJONOW 303 …, gdy opopwiada zagnaym do polskiej ambasady w Londynie, wybrancom …
Czolem !
Rakoczy
Pytanie zadane w tytule felietonu red. Szostkiewicza: Państwo polskie czy pis-owskie? jest aktualne od 11 listopada 2014 r., gdy prezes PiS ogłosił kandydaturę swej „marionetki” na prezydenta Polski. Trwająca od tego czasu kampania wyborcza w pierwszym etapie zakończyła się wyborem PAD na wyznaczoną mu funkcję I Obywatela RP. Trwający dalej długi marsz do zdobycia większości konstytucyjnej w Sejmie może też zakończyć się zwycięstwem Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy rząd, którego premierem będzie B. Szydło, wicepremierem i ministrem MON zostanie Antoni Macierewicz, ministrem Sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym będzie sierota po Wassermanie, szefem górnictwa i energetyki P.Naimski, szefem CBA – M. Kamiński, zaś szefem MSZ – Waszczykowski. Będzie również posada dla Jarosława Kaczyńskiego. Po zmianie konstytucji stworzony zostanie nowy urząd: Naczelnik Państwa, który obejmie prezes PiS. I w tej postaci przejdzie on do najnowszej historii Polski, jako następca marszałka Piłsudskiego. Czy ta wizja pisowskiego kraju jest realna? Mam nadzieję, że obywatele naszego państwa w dniu wyborów 25 października br. do tego nie dopuszczą!
@xxl1959
Jest taki typ osobowosci, rozwcieczony na swiat do tego stopnia, ze myli swoje urojenia z rzeczywistoscia. Do takich odwoluje sie od dawna Kaczynski, ktory przeciez propaguje taka sama jak @levar wizje polskiej rzeczywistosci. Przerazajace jest, ze tyle ludzi w to wierzy albo lekcewazy niebezpieczenstwo jakie niosa ze soba klamstwa.
Do poprzedniego wpisu blogowego dodam tylko jedno zdanie: Marzeniem 66 letniego „wodza” PiS, zwanego dla niepoznaki „prezesem”, jest umieszczenie na Wawelu, obok sarkofagu swego brata Lecha, po śmierci, która go (jak każdego człowieka) prędzej czy później czeka. Ja osobiście życzę mu, aby żył tyle ile zapragnie.
Prezydent mówi nie wracajcie ,bo nie ma do czego ,a ja słyszę wyjeżdżajcie ,bo tam jest lepiej .Zawiało optymizmem ,nadzieją .Kazdy kto startuje w wyborach ,ma wizję ,daje nadzieję na lepsze jutro ,a ten chwilę po wyborze ,ogłasza brak kondycji ? I ludzie to kupują i chwalą za szczerość i nie widzą obłudnej gry ,niewybrednej manipulacji.
Śmieszne to i groteskowe, kiedy „europejczycy”, ledwo co skończywszy bluzgać: „polskość to nienormalność”, zaczynają udawać oburzenie i podszywać się pod obrażonych hurrapatriotów, kiedy usłyszą od Prezydenta Polski, że narobili bajzlu, zapuścili Kraj i godni są najwyżej kopa na Mazury, w ślady Bronka.
Znaj proporcją, mocium panie – te obrażone miny i chamskie pogróżki pod adresem Prezydenta nic wam nie pomogą, skończyły się czasy bezkarnego plucia g.wnem, pora łykać, o koprofadzy i koprofaginie.
Prezydent Duda wypowiada się bardzo dobrze i mądrze. Trzeba słuchać przemówień źródłowych, nie skrótów lub opinii telewizji TVN i gazety GW.
Mnie martwi to, że wybierając sędziów Trybunału Konstytucyjnego wskazuje się kandydata wywołującego istotne wątpliwości co do kryteriów formalnych. Wybór może okazać się nieważny. Sprawa została dokładnie opisana: http://sprawytrybunalskie.blogspot.com