Róże od Ali Agcy
Niedoszły zabójca Jana Pawła II złożył kwiaty na grobie papieża w Bazylice św. Piotra. Niech składa, wolno mu, od kilku lat jest na wolności, bo wyroki odsiedział, a w Watykanie nie toczy się przeciwko niemu żaden postępowanie. Ale po co informują o tym największe media?
Agca jest głęboko zaburzony. Pomocy psychiatrycznej widać nie otrzymał (może odrzucił?). Na placu przed bazyliką wygłaszał znowu proroctwo, że koniec świata bliski. I informował, że chce się spotkać z Franciszkiem. Do spotkania nie doszło. I dobrze, bo gdyby doszło, byłby to dodatkowy sukces Turka w mediach.
Agca nigdy nie powie niczego naprawdę istotnego na temat zamachu na papieża Karola Wojtyłę. Być może od lat symuluje zaburzenia psychiczne, by się dodatkowo chronić przed dociekaniami śledczymi. Tak czy inaczej z jakichś powodów ma „parcie na szkło” i zwykle stawia na swoim. Dostaje kolejne pięć minut. Ewidentnie jest to jego celem, bo przed swą wizytą w Watykanie powiadomił o niej media.
Ale po co media spotkają się z człowiekiem, który targnął się na życie niejednego człowieka? Wojtyła uszedł z życiem, turecki dziennikarz prasy lewicowej nie. Agca był związany z turecką skrajną prawicą i działał na jej rozkaz. Czy też w sprawie Jana Pawła II, nie ma stuprocentowej pewności, choć wiele poszlak na to by wskazywało.
Klasyczne pytanie śledcze: w czyim interesie leżało zabicie papieża w 1981 r., roku pokojowej rewolucji solidarnościowej? Aż prosi się o odpowiedź: pytajcie na Kremlu i Łubiance, w centrali KGB. Ale jak się „prosi” o odpowiedź, czujność śledczego powinna być podwójna. A może jednak mocodawcą był ktoś inny? A może zaburzony Agca już wtedy chciał zdobyć światowy rozgłos z własnej, nieprzymuszonej woli?
Czytałem wiele na temat zamachu 13 maja. Żadna książka, żaden raport nie przekonały mnie do końca. Najbardziej prawdopodobna wydaje mi się jednak wersja, która pokazuje palcem na Sowietów. Tak czy inaczej prawdy o mocodawcach zamachu zapewne nie poznamy. Agca zabierze ją do grobu (zresztą nawet i on może tak naprawdę niewiele wiedzieć, był tylko wynajętym killerem). Nie zasługuje, by mu dawać platformę wypowiedzi. Ponoć wybiera się jeszcze do Krakowa i Wadowic.
Mam nadzieję, że odbędzie tę swoistą „pielgrzymkę” szlakiem papieskim w samotności, bez asysty kamer, fleszy i mikrofonów.
Komentarze
Klasyczne pytanie śledcze: w czyim interesie leżało zabicie papieża w 1981 r., roku „pokojowe”j rewolucji solidarnościowej, aż prosi się o odpowiedź: pytajcie w centralach CIA i Mosadu.
„Mam nadzieję, że odbędzie tę swoistą ,,pielgrzymkę’’ szlakiem papieskim w samotności, bez asysty kamer, fleszy i mikrofonów.” Mam pewność że będzie wręcz odwrotnie.
I po co było o Agcy pisać, redaktorze? Zapętlił się pan w tym krótkim tekście. No, ale w końcu sam JP II postawił Agcę na świeczniku – dla swoich celów. A wyście tylko poszli dalej. I nadal zbieracie okruszki „chwały” tureckiego „szarego wilka”. W końcu Agca, jako wolny teraz człowiek, z czegoś musi żyć.
katolików można podziwiać – jak bardzo potrafią zjeść własny ogon.
Tu mamy wzorcowy przykład – łotr nawrócony. Strzelił, nawet nie zabił, choć chciał, i żałuje, odpokutował i teraz chce odwiedzać przystanki własnej drogi krzyżowej: Watykan, Kraków i Wadowice.
Należy nawróconego łotra traktować z najwyższą atencją. wzorem Jezusa.
Agca działał z woli Boga. On strzelił, Pan Bóg kule nosił. I zdecydował: Wojtyła ma zostać kilkukrotnie zraniony.
Nic się nie dzieje bez woli Boga.
Agca jest Boskim narzędziem. Chwała Panu na Wysokościach. A i narzędziu należna część chwały.
Bez chwały, narzędzie Boga jest martwym przedmiotem. Człowiek nie może być martwym przedmiotem. Ma przyrodzoną, osobową i niezbywalną godność. Godność i przyrodzenie przeczą martwocie użytego przedmiotu.
Zgadzają się z tym chrześcijanie i muzułmanie.
Ale jak przychodzi co do czego, katolik nie chce się zgodzić.
Tanaka
29 grudnia o godz. 17:08 305503
Szanowny pan najwyrazniej cierpi na manie przesladowcza.
Od rana do wieczora „przesladuja” Pana katolicy.
Moze czas najwyzszy zaczac sie leczyc?
Temat i punkt widzenia we wpisie jest dla mnie zdumiewający.
Losy i czyny Ali Agcy, w medialną narrację ilustrującą chwałę cnót wiary, wręcz cudu nawrócenia i wybaczenia, przemieniła sama Ofiara. Nie moja rzecz, jako niewierzącego, czy słusznie i smacznie.
Czy mamy rozumieć, że obecnie, kontynuowana konsekwentnie przez Agcę, to już inna narracja, o pazernych niskich mediach z KGB w tle?
Musze z pokorą przyznać, że bez zawodowego przygotowania w zakresie socjopatologii, trzeba by ten kompleksowy splot zdarzeń i interpretacji brać na wiarę 😉
–
Nb, za absolutny hit paramitologii uważam kapitalny passus @Tanaki, że „…przyrodzenie przeczy martwocie…”.
Non omnis moriar?
🙂
Oto o czym nie napisze Szostkiewicz
https://www.youtube.com/watch?v=8gTIt15WMfA#t=19
Tanaka
29 grudnia o godz. 17:08 305503
Cha, cha.
pozdrawiam
Saurom, wpuszczanie tu szczura w postaci filmiku o postepowaniu Prawego Sektora, jak by nie bylo epizodycznym, bo przeciez to ugrupowanie zdobylo chyba 2 czy tez 6 % glosow i nie jest liczaca sie sila polityczna na Ukrainie to wyjatkowo podla manipulacja. Dlaczego red. Szostkiewicz mialby pisac o tym marginesie spolecznym? Moglby tez pisac o kanibalach, koprofagach czy aferzystach ze SKOKòw.
Ale red. Szostkiewicz tego typu patologia spoleczna sie nie zajmuje. Dosc jest tematow bardziej na poziomie dyskusji tego forum ale sorry, chyba do tego poziomu nie przystajesz.
To tak jak w sklepie, jak ktos sie na mnie pcha to mowie „prosze bardzo, kobiety w ciazy i uposledzeni maja u mnie pierwszenstwo”
Ty w ciazy chyba nie jestes.
zbigniew
29 grudnia o godz. 21:50 305508
Są w innych partiach podobnie myślący a tak między nami dlaczegóż to redaktor Szostkiewicz nie napisał o mapie wydanej przez MSZ Ukrainy na której południowa część Małopolski jest zaznaczona jako wchodząca w skład Ukrainy? Jakoś sobie nie przypominam, żeby Rosjanie opublikowali mapę z Podlasiem wchodzącym w skład Białorusi albo Suwalszczyzną w skład Litwy.
saurom
moj ojciec byl urodzony we Lwowie, moi tesciowie pochodza z wioski pod Lwowem i mieli 1 godzine na opuszczenie calego dobytku, przyznaje, mapa Polski od morza do morza byla piekna. Co mam powiedziec? Ojciec „zdradzl ojczyzne” i do emerytury pracowal jako Abteilungsleiter na niemieckim uniwersytecie.Ja pracuje od ponad 30 lat w (Außertariflich) w znanej firmie
mam dom w Kraju
A ta mapa? Olej to, co najwyzej takie Brudziewicze sie tym podniecaja.
Relax yourself!
zbigniew
29 grudnia o godz. 22:25 305510
No teraz powołujemy się, że kiedyś mieszkaliśmy w Lwowie czego banderodzinówki się nie chwytają. Obowiązkiem Polaka zapisanym w konstytucji jest przeciwstawienie się działaniom zmierzającym do oderwania terytorium państwa polskiego. No ale ja rozumiem w końcu jak widać dla redaktora Szostkiewicza bardziej liczy się nagroda od szefa służby bezpieczeństw Ukrainy jaką odebrał Sakowicz niż interesy Polski. Mapy się nie liczą dla przypomnienia Niemcy przed 1939 rokiem też publikowały mapy z niemieckimi nazwami Poznania Bydgoszcz. Banderowcy od samego początku głoszą, że ich celem jest odebranie Polsce części terytorium no ale ja rozumiem, że dla Leminga Polska się nie liczy byle mieć wódę kiełbasę i może herr Helmut dał kilka euro nieprawdaż.
Podsumowując może warto byłoby, żeby Szostkiewicz który oskarżał tutaj tych wszystkich którzy ośmielili się mieć inne zdanie na temat tego co się działo na Ukrainie niż on o współpracę z wywiadem rosyjskim sam się wytłumaczył. Może Szostkiewicz łaskawie wyjaśni nam wszytkim czy obowiązkiem Polaka jest wspieranie sił, które jawnie głoszą że ich celem jest odebranie części terytorium pańśtwa polskiego. Sił któren nigdy w przeciwieństwie do Niemców nie przeprosiły za holocaust którego ofiarą padli Polacy na Ukrainie i Lubelszczyźnie Zamojszczyźnie Małopolsce w okresie II wojny światowej i w latach 1945-1947 do czasu rozpoczęcia operacji Wisła.
Ani słowa o tropie bułgarskim ,lansowanym wtedy aby dokopać ruskim.Gdyby nie ukrzyżowali Boga katolików nie byłoby państwa Watykan.Gdyby nie kule Turka ,nie wiedzilibyśmy 0 3 tajemnicy fatimskiej.Są przyczyny i skutki.Sa jednak przyczyny ,których zrozumieć nie sposób.Wczoraj w telewizji ,fan gengerystów w sukniach i firankach perorował tak..Jego Bóg stworzył zwierzęta na potrzeby ludzi i nie rozumie dlaczego wyrażana jest taka troska o te bezduszne przedmiot świat stworzony został na potrzeby człowieka Użyteczny idiota dla religji ,siedzi ciałem przed technika 21 wieku a w głowie ma czasy ,palenia na stosie G.Bruno.Do niego jeszcze nie dotarło ,że mysz różni się od człowieka tylko 3 % genów.A pani siedząca obok tego radnego miała minę jakby oglądała kabaret Paranienormalni.a obok siedział facio z kabaretu MUmio.
Saurom
29 grudnia o godz. 23:56 305511
Po diabła piszesz o polskim województwie i Prawym Sektorze pod tekstem na temat Ali Agcy?
Temat może i jest, tyle że w innym miejscu.
g-ww
30 grudnia o godz. 10:28 305513
Terlikowski to brukarz. Brukuje piekło.
Paskudna sprawa
Tanaka
Napisałem u pana Szostkiewicza
do ponizszych słów Lewara adresowanych do Ciebie
„Od rana do wieczora “przesladuja” Pana katolicy.Moze czas najwyzszy zaczac sie leczyc?”.
Dałem doslowny przykład, jak mnie prześladuje katoliczka: od 3 rano do 8.30 belkotała swoje modltwy takim głosem, że chyba wszyscy bezpośredni sąsiedzi słyszeli. Na przykład z 500 razy mantrę „Jezu, ufam tobie”. Wykańczam się już przy tych belkotach i innych nieprawdopodobnych zachowaniach w dzień i w nocy. To oczywiście demencja, ale w pełni pokazuje istotę polskiego katolicyzmu. Jak dzieci kiedyś w zabawach powtarzały z upodobaniem różne przezwiska, rymowanki, odklepywanki: np. „Głupi wariat, głupi wariat, głupi wariat”. Na tym właśnie polega głębia religijności.
Tekst jak poszedł do moderacji, tak nie wrócił.
Część jego – pana Szostkiewicza – pamięci.
Czy? Wroc! Jesli by Judasz nie „zdradzil” to czy, lub czy wogle by sie dopelnilo? Jesliby nie Agca, to czy by sie dopelnilo „meczenstwo” Swietego Ojca Swietego? A kazdy z czegos zyc musi. Ali Agca tez… Ktora TV ma pierszenstwo w transmitowaniu i rozpowszechnianiu? Tez mi „pielgrzmka” sladami Swietego Ojca Swietego … Pozdrawiam juz noworocznie i zycze zdrowia i szczescia i czego sobie kto zyczy (a co mi tam stac mnie) Red Adama Szostkiewicza i blogowiczow, zarowno piszacych, jak i tych tylko czytajacych.
Wydaje mi się , że jestem człowiekiem wyrozumiałym, empatycznym, tolerancyjnym etc. W każdym razie bardzo się staram.
Ale jeśli spotykam się z osobowością wykazującą patologiczną niechęć do osób myślących choć odrobinę inaczej, impregnowaną na argumenty, łącznie z faktami, które są „nie po myśli”, po prostu nie wiem, jak się znaleźć?
Jak potraktować np. Sauroma? Czego mu życzyć? Zdrowia psychicznego? Przemiany duchowej i przejrzenia na oczy? Czy żeby po prostu zniknął z blogów Polityki, które w dość szczególny sposób „ubogaca”?
W przeciwieństwie do „mag” mam paskudny charakter i z upadobaniem ulegam schadenfreude na widok procesów gnilnych na blogu Pana Redaktora, które ocenilam właściwie już dużo wcześniej:)) Dziś z satysfakcją konstatuje, ze stali blogowicze Pana Redaktora szlifują swój kunszt intelektualny i wkrótce blogowicze prof. Hartmana będą im tylko zazdroscic. Panowie Saurom, Jerzy Pieczul, Gekko, Tanaka….toz to najwyższe stadium ogłupiałego, tępego antyklerykalizmu. Jakze często idzie on w parze z równie bezmyślnym, bo nabytym w procesie wychowania domowego i szkolnego rusofilstwem. Mimo wszystko zycze Państwu szczęśliwego Nowego Roku i przyszłych lepszych inspiracji intelektualnych