Prezydent Duda. Bingo czy falstart?
PiS stara się odwrócić uwagę od afery madryckiej z trzema byłymi posłami partii Jarosława Kaczyńskiego. Prezes zgłasza kandydaturę posła Andrzeja Dudy na prezydenta Polski. Bingo czy falstart?
Nie wiadomo, co na to pisowscy alianci: mówiono przecież o prezydenckich ambicjach Ziobry i Gowina. Nie wiadomo, jaki ciężar ma deklaracja prezesa PiS: czy to już causa finita i nie będzie żadnej dalszej dyskusji, bo partyjne prawybory prezes już skreślił. I czy to ostateczne odesłanie na śmietnik pisowskiej polityki prof. Glińskiego, który miał być przecież premierem, a może nawet prezydentem z ramienia PiS?
Na miejscu posła Dudy przestudiowałbym losy niegdysiejszych liderów PiS, włącznie z posłem Hofmanem. Łaska prezesa na pstrym koniu jeździ, plotkują w PiS. Nie ma pewności, czy Duda nie zostanie przez prezesa wymieniony na jeszcze kogoś innego. Prezes ma do swych podwładnych partyjnych stosunek instrumentalny. Traktuje ich jak klocki. Wczoraj Hofman, dziś Brudziński, wczoraj Gliński, dziś Duda. Jutro?
Każdy wódz partyjny tak traktuje dzisiaj swych towarzyszy, ale przecież można się na takie traktowanie nie godzić i ocalić choćby odrobinę osobistej suwerenności. Poseł Duda miał minę taką sobie, gdy prezes obwieszczał swe zamiary wobec niego. Tak jakby wyczuwał, że to improwizowane pod wpływem chwili pasowanie go na prezydenta in spe jest jednak bardziej upokorzeniem niż dowodem uznania jego politycznego dorobku i statusu partyjnego przez Kaczyńskiego.
Ten dorobek nie jest imponujący. Duda nie ma też formatu prezydenckiego, choć na tle innych bliskich współpracowników Kaczyńskiego sprawia wrażenie korzystne, stosunkowo młody, uśmiecha się, ma maniery, mówi z umiarem. Ale to za mało, więc będzie trzymany na krótkiej smyczy. Jest teraz potrzebny do „przykrycia” w mediach sprawy madryckiej.
Kiedy wrzawa wokół niej ucichnie, na plan pierwszy znów wysunie się prezes i jego akolici. Kaczyński nie chce przegrać z Komorowskim, to jasne. Oświadcza, że chciałby być premierem. Ale żeby był znowu premierem – na to nie ma wielkich szans. Pozostaje mu wyciąganie kolejnych kart z rękawa – dziś dżokerem jest Duda – mianowanie kolejnych delegatów do sukcesu i stwarzanie pozorów, że panuje nad sytuacją.
Tymczasem rzeczywistość okazuje się dziś taka, że rezerwy kadrowe PiS są płytkie. Kandydatura Dudy jest tego pośrednio dowodem. Prezes wyczyścił partię z ludzi politycznej wagi ciężkiej. Nie ma swego Bronisława Komorowskiego ani swojej Ewy Kopacz.
Komentarze
No, jak sie usmiecha, to juz widac, ze sie nie nada.
Redaktor Szostkiewicz: „Nie ma swego Bronisława Komorowskiego ani swojej Ewy Kopacz”.
No faktycznie, Andrzej Duda jest byłym asystentem i doktorem nauk prawnych na UJ, gdzie mu tam do Miszcza Ortografii oraz Działaczki ZSL w stanie wojennym na terenie Orońska, Chlewisk i Szydłowca.
Oj Mauro
Miszcz ma tytul magistra – ostatecznie prace mapisal mu tesc.
Inny prezydent „tysiaclecia”, uwielbiany przez POLITYKE pomimo chronicznego wirusa filipinskiego nie mial nawet tego.
Kto to jest Duda?
Czy bywal na urodzinach Urbana albo Paradowskiej?
Nie!
Wiec to czlowiek bez dorobku.
Panie Szostkiewicz któż to są te osoby ciężkiego kalibru Komorusio niech pan nas nie rozśmiesza funkcjonariusz partyjny PO, który otrzymał zadanie od Tuska pilnowania żyrandolów w pałacu prezydenckim. Aleksander Kwaśniewski po wyborze na prezydenta potrafił zawetować projekty ustaw swojej własnej partii, które uznał za szkodliwe proszę wskazać jakież to ustawy zostały zawetowane przez Komorusia. Obowiązkiem prezydenta jest dbanie o demokrację co zrobił Komorusio w tej kwestii. Kiedy miało miejsce referendum w Warszawie podobnie jak chlebodawca Tusk wezwał do jego bojkotu co więcej przedstawił ustawę w praktyce pozbawiającą obywateli instrumentu demokracji czyli referendum.
Kolejny polityk ciężkiego kalibru Ewa Kopacz niech pan nas nie rozśmiesza kolejny partyjny funkcjonariusz wyznaczony na stanowisko premiera. Panie Szostkiewicz może pan przypomni nam czytelnikom kiedyż to Kaczyński, żeby ratować ministra przed porażką w votum zaufania wysłał policję do klubu poselskiego koalicjanta. Nawet ten faszysta Kaczyński tak przez pan oczerniany nie pozwolił sobie na coś takiego.
Panie Szostkiewicz może pan wyjaśni dlaczegóż to w czasie formowania rządu tak wiele osób odmówiło udziału w nim, gdy im to zaproponowano. Nie odpowie pan dlaczego bo dobrze zdają sobie sprawę, że PO to nie partia obywatelska ale Partia Ludzi Skorumpowanych Powiązanych niejasnymi związkami z przestępcami.
Pan Redaktor pisze:
„PiS stara się odwrócić uwagę od afery madryckiej z trzema byłymi posłami partii Jarosława Kaczyńskiego.”
Szanowny panie Redaktorze,
na afere PiS zareagowal blyskawicznie usuwajac delikwentow z partii.
Nie ma wiec absolutnie potrzeby tuszowania sprawy, czy odwracania od czegokolwiek uwagi.
Co do pana Dudy, to antypolskie media w rodzaju „POLITYKI” czy „Gazety Wyborczej”
zdaja sie miec nie lada zgryz chocby z tego powodu, ze gosc jest stosunkowo mlody
i nijak nie pasuje do kreowanego przez te media obrazu „moherowego bereta”.
Antypolskie media beda mialy powazny klopot z wmowieniem mlodziezy ze glosowanie na kandydata, ktory sam jest mlody, wyksztalcony i z duzego miasta, to obciach.
Jak kiedyś ,będą oceniać nasze czasy ,nie zrozumieją ,dlaczego ich dziadowie poważanie traktowali paranoików i dewiantów politycznych.To tak jak dziś ,podziwiamy kunszt Rasputina w oczarowywaniu carowej.
Polska klasa polityczna jest skończona, ale i tak ma swoich wiernych dziennikarzy.
Z całą pewnością red. Szostkiewicz jest najwybitniejszym kabareciarzem nie tylko w „Polityce”, ale w całej polskojęzycznej prasie. W tej kategorii nie ma sobie równych.
Mechanizm jest znany – prezes pozbywa się z partii ludzi dążących do samodzielnej pozycji i robi miejsce dla młodych ambitnych. Ma to same zalety – oferta PiS jest atrakcyjna mimo braku dostępu do stanowisk państwowych. Na dodatek „nawet kucharka może rządzić państwem” bowiem prezes może nominować dowolną osobę. Ławka kadrowa nie jest więc płytka – siedzi na niej 20 tys osób, bo tyle osób liczy partia.
Na dodatek prezesa otaczają akademicy zawsze gotowi na swoje pięć minut sławy medialnej i niebywały zaszczyt bycia kandydatem na premiera. Żyć, nie umierać:)
Panie Szostkiewicz Kaczyński usunął z partii Hofmana i pozostałą dwójkę widać że to PO ma chyba krótką ławkę rezerwową a Tusk wyciął wszystkich wybitnych polityków skoro w PO i sejmie są nadal Nowak winny przestępstwa finansowego, Biernat minister sportu, który dobijał się w swoim czasie do pokoju posłanki samoobrony w wiadomym celu, Protasiewicz co to toczył zacięte boje po pięciu małpkach i winie na lotnisku w Frankfurcie oraz, który przekupstwem osiągnął fukcję przewodniczącego PO na Dolnym Śląsku.
Panie Szostkiewicz kto tu bardziej dba o standardy Kaczyński i PIS czy Tusk i PO. Odpowiedź jest jasna dla każdego PIS no ale ja pana rozumiem, że pan tego nie przyzna w końcu przecież łapówka 560 tysięcy złotych od PO dla redakcji Polityki z podatków obowiązuje do czegoś nieprawdaż panie połytruk.
Nastepny w kolejce do prezydentury bedzie Antek. Powazny, rzeczowy, twardo stapajacy po ziemi intelektualista z nieposzlakowana reputacja eksperta w dziedzinie bomb helowych, katastrof lotniczych. Antek ino machnie a juz biegna eksperci z calego swiata, wiec jego gabinet polityczny bedzie skladal sie z samych gwiazd. bez kitu! Prezesie, postaw na Antoniego. Sukces murowany!
moim skromnym zdaniem gorliwośc w propagowaniu pisu niektórych z komentatorów jest… powiedzmy.. nieelegancka… i nielogiczna
PO co te nibyzłosliwe polemiki z autorem że KOpacz znikąd albo prez. Komorowski…
zanim został „desygnowany” ..
Uczciwie jest porównac ewentualnie pozycje startowa ” do zyrandola” komorowskiego i Dudy… A premier Kopacz ( marszałek!!!! sejmu 2 osoba w państwie a wczesniej minister rządu) chyba jednak kwalifikacje na premiera miała. Wróćmy więc do prezydenckich kandydatów. Marszałek Sejmu Komorowski, wczesniejszy bodaj v-ce minister, ktory wygrał najpierw prawybory we włąsnej partii z Sikorskim) a z drugiej strony pan Duda, dawniej urzędnik ( nienajwyższy) w kancelari prez. Lecha Kaczynskiego „mianaowany” ni z gruszki ni z pietruszki przez jedynego nieomylnego wodza Jarosława Kaczynskiego… Tak jak wczesniej profesor Gliński. Z kapelusza wyskoczył królik. Nic mu nie ujmujac i nie chcąc obrazic pana Dudy, jednak tak sposob jak momet jego „namaszczenia.”….troche odbiega od sposbu wybrania kandydata Komorowskiego swego czasu w PO. Jesli pan o nicku saurom dalej nie wiedzi że prawi bzdury to cóz….. jestem bezsilny…. I jeszcze jedno.. Jakim prawe po hamsku na prezydenta RP wołą pan saurom tak jak woła…. Za to powinien zostać zablokowany jego wpis, powinna nas tu obowiązywac elementarna kultura. Brak argumentów nie usprawiedliwa uzywania obraźliwych zznieksztalceń nazwiska…. ktorego noszenie jest raczej powodem do dumy, jesli pan saurom zna choc troche historię to chyba wie cos o tej wybitnej patrotycznej rodzinie.
jeszcze jedno… nie wybiła mi sie literka c miało byc oczywiscie „po chamsku”
za inne ewentualne błędy w tym szybko pisanym komentarzu przepraszam
hombre40
13 listopada o godz. 13:29
Może tak łaskawie przedstawisz jakie to kwalifikacje ma komorusio, żeby być prezydentem poza tym, że jako funkcjonariusz PO został wyznaczony na to stanowisko przez ryżego liska chytruska co to uciekł jak tchórz przed odpowiedzialnością do Brukseli. Każdy głupi byle był członkiem partii rządzącej może zostać ministrem albo marszałkiem sejmu.
Cokolwiek można powiedzieć o Dudzie to skoro go nie wyrzucili z kancelarii prezydenckiej miał kwalifikacje.
Zmieniając nieco temat, kilka dni temu w Moskwie reżyser-demaskator Oliver Stone powiedział publicznie, że w 1941 roku Polska wraz z Hitlerem, Węgrami i Rumunią napadła na ZSRR. Rosyjska telewizja łyknęła te słowa ze zrozumieniem i bez zdziwienia. Co w tej sytuacji robi rządzony przez PO polski MSZ? Czemu nie wynajmuje kancelarii prawnej i nie wytacza reżyserwi procesu na terenie USA o, powiedzmy, 50 milionów dolarów odszkodowania?
Mauro Rossi
13 listopada o godz. 14:09
A czego ty się spodziewasz po polskim ministerstwie spraw zagranicznych skoro po pierwsze Stone jest Amerykaninem a przecież polskie murzynki bambo w tym wypadku będą milczały. Czego ty się zresztą spodziewasz skoro nic się nie robi gdy w niemieckich gazetach pojawią się ciągle teksty typu polskie obozy koncentracyjne.
Prędzej saurom i levar zmądrzeją jak duda zostanie prezydentem. Komorusiu jak poufale nazywa Polskiego Prezydenta jeden z kontrachentów, cieszy sie tak duża popularnością w społeczeństwie, ze nawet Prezes Tysiąclecia woli mu schodzić z drogi i podwija ogon.
Pozostaje wystawić Saurom Levar, to brzmi znajomo i taki to by sie i całkiem specjalna estyma cieszył cieszył wsród „prawdziwych” Polaków.
Zastanawiam się, kto jest bardziej beznadziejnym kandydatem na prezydenta Pana Duda, czy też nieszczęsny prof. Gliński? Rzeczywiście krótką oni mają tę ławkę kadrową w PIS-e, na kogo nie spojrzeć to oszołom albo cham!
jak to sie dzieje ze jest tylu walczacych z PO komentatorow gazetowych i domoroslych politykierow, gazet, tv i dziennikarzy, wielu innych bojkotujacych mainstream, a jednak PO wygrywa a ludzie sa dumni z „prezydenta uni”, wierza kobiecie-premier, ignoruja ustalenia komisji naukowcow w kwestii smolenska, czytaja sponsorowane przez rzad czasopisma, ogladaja telewizje, radio i daja wladze ciagle przewodniej sile narodu? ja sobie myske ze PO ma zapewnione nastepne 4 lata rzadow a pewnie nawet 8, bo na tyle starczy datkow unijnych. mlodzi, niezadowleni w koncu i tak wyemigruja, reszta bedzie oczekiwac emerytury i niegorszej opieki medycznej. pieniedzy na to starczy. mamy jeszcze lasy, ziemie uprawne i mineraly kopalne. koncerny wywiozly z nienaszych juz bankow i zakladow pracy 82 mld zl w minionym roku, wiecej niz budzet armii i sluzby zdrowia razem a jednak na wszystko wystarcza i co tu sie zamartwiac, zajmowac polityka. poczytac lepiej beletrystyki i s-f: nowakonfederacja.pl
Ale czy ktoś bierze poważnie te kandydatury Kaczyńskiego? Jego samego też już nie sposób brać poważnie. Dziwnie, że wciąż są chętni do ośmieszania się.
Bever i inni… Może ten znienawidzony przez was rząd i opcja polityczna ma wciąż więcej narodowi do zaoferowania niż PiS z tymi pseudo-moralistami, pseudo-politykami, pseudo-naukowcami (vide- Macierewicz i jego komisje). Król jest nagi – i naród to widzi. Król z kaczym dziobem…
Z dystansu
13 listopada o godz. 16:50
Jakich ośrodków badań opinii publicznej tych rządowych no cóż w końcu za coś im płacą więc dają przychylne opinie
Szanowny Sauromie
Przekręcanie nazwiska Prezydenta RP można by uznać za jakąś manierę blogowicza, gdyby nie Twój stosunek do jego poprzednika w dodatku utrefiony kłamstwami.
Przykład – Prezydent Bronisław Komorowski, wbrew temu co piszesz, zawetował np. ustawę o nasiennictwie, która była przecież efektem lobbingu ambasady amerykańskiej (źródło Wiki-Liks) działającej w interesie korporacji Monsanto (tej od Agent-Orange w Wietnamie i tej, której spółce-córce Cargill ci skretyniali nasi rządziciele pozwolili na zmonopolizowanie rynku nasiennego „żeniąc” jej centrale nasienne).
Więc bredzisz blogowiczu, to po pierwsze.
Po drugie, Aleksander Kwaśniewski, sługus ukraińsko-żydowskich (Pińczuk, Kołomoyski) i rusko-żydowskich (Deripaska, Kantor) oligarchów a po polsku złodziei i gangsterów, jest jednym z dyrektorów „cypryjskiej” firmy Burisma LTD, gdzie zarządza w towarzystwie wywalonego dyscyplinarnie z amerykańskiej marynarki (za narkotyki) Huntera Biden’a i byłego szefa kampanii prezydenckiej Kerry’ego. Firma ta na dodatek kontrolowana jest przez gangstera od AmberGold i OLTExpress, aktualnego gubernatora Dniepropietrowska, Ihora Kolomoyskiego i jego holdingu „Privat” z Wysp Dziewiczych.
Przypomnij też sobie jak wbrew opinii sądowej ułaskawił mordercę staruszki, Filipczyńskiego-Vogla, bankiera szwajcarskiego (pewnie jakiś kumpel jego siostry, która ma za męża szwajcarskiego bankiera).
Radzę więc dać sobie spokój z Kwaśniewskim, którego Stokrotka „coiraz” do swojej kropki zaprasza a ten w swojej prywatnej sprawie, to znaczy Ukrainy, z której premierem Arszenikiem jego firma podpisała kontrakty na wydobywanie gazu i ropy, wypowiada się jako niezależny ekspert.
Jakiś Siwiec Cię tu wydelegował, czy co? Jakbyś był rzeczywiście jakoś blisko, to byłbym zobowiązany za powiadomienie, czy „Magister” już przestał cierpieć na zespół goleni filipińskiej, OK?
Pozdrawiam
A propos Dudy, to ubawił mnie dzisiaj „tefałenowski” cyngiel wygłaszając mniej więcej taki oto tekst – „Gdy w Warszawie trwają burdy, to prezes Kaczyński w Krakowie ogłasza kto będzie kandydatem PiS na prezydenta” – tonem mający wyrażać, jaki wredny ten Kaczyński.
No wredny, już drugi rok on i jego partia nie daje się wrobić w rozróby „jedenastolistopadowe”. Tym niemniej Seweryn Blumsztajn może czuć się zwycięzcą, bo inicjując „gwizdki” i blokady przemarszów, razem z „tęczowcami” i sprowadzanymi z zagranicy lewakami, 4 lata temu udało mu się doprowadzić do tego, że dzisiaj żądni walk z policją bandyci i oszołomy, niszczą narodowe święto a meRdia oczywiście widzą głównie ten aspekt, jakby na zamówienie tego spaślaka z GazWybu.
O tym jaka paranoja i dysonans poznawczy zapanowal wsrod funkcjonariuszu propagandy rzadowej niech swiadczy poblazliwa pogarda do ” Nie-majacego” kompetencji profesora, bylego prezesa towarzystwa socjologow polskich- bo jest od prezesa gdy zupelnie im ( Panu Szostkiewiczowi) nie przeszkadza np
paniusia od podrecznika do katechezy na czele ministerstwa spraw…wewnetrznych
Bo jest z PO i pijala herbatke z pania doktorowa z Radomska, ktorej zaufal malarz kominow.
nmr
13 listopada o godz. 22:25
Komorusio zawetował jakąś ustawę no cóż pewnie zrobił to gdy usłyszał pozwolenie ryżego liska chytruska co to uciekł jak tchórz do Brukseli. Ale i tak Komorusio to taki wierny funkcjonariusz PO opiekun żyrandoli co to i tak posłusznie wypełnia polecenia Tuska. A co do choroby filipińskiej to sam się zapytaj Siwca albo prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Jak widzę niektórych tutaj boli, że Kwaśniewski jest nadal uważany za jednego z najlepszych prezydentów oraz, że nie udało się go obalić ani za pomocą Ałganowa ani Olina.
@Saurom,
apeluję, przestań już może bredzić i kaleczyć nazwisko Prezydenta RP. Zrobiłeś to raz i pewnie miało być zabawne dla Ciebie i niektórych może a teraz to już staje się zwykłym chamstwem, po prostu
Żaden Ryży mu raczej „nie pozwalał” czy „pozwalał”, bo całe „peło” i „zedesel” a także agent wpływu amerykańskiego – senator Cimoszewicz byli „ZA” (niszczeniem polskiego rolnictwa) a „elezde” i „pisiory” były „PRZECIW”. Więc co? – Komorowski „na spółę” z SLD i PiS?
Opanuj się, proszę.
„Saszy” Kwaśniewskiemu, to też już bym hagiograficzne wpisy sobie darował, bo dla ludzi, którzy znają język angielski przynajmniej na kawiarnianym poziomie i zaglądają do innej prasy niż polskojęzyczna krajowa, ta estyma którą się u Ciebie cieszy może budzić raczej wesołość.
To, że Aleksander Kwaśniewski uważany jest „za jednego z najlepszych prezydentów” nie może dziwić na tle takich nieudaczników i jeszcze większych szkodników jak Wałęsa czy Kaczyński.
O Komorowskim na razie niewiele możemy powiedzieć poza tym, że ksywka „Gafa” z pewnością do niego pasuje lecz nie jest żadnym „psujem” jak – trzymając się Twojej maniery – „Kwach” czy „Kaczor”.
Pozdrawiam, Nemer
Saurom
Z wstydem muszę sie przyznać, ze mój sad opierałem na ogólnie dostępnych tzw. reżimowych badaniach opini publicznych.
Jesli znane ci sa inne , mniej rozpolitykowane i bardziej wiarygodne , to będę wdzięczny za ich udostępnienie.
Od zarania „kaczyzmu” twardo utrzymuję, że Jarosław Kaczyński jest przykładem paradoksalnego sukcesu totalnego nieudacznika. Sukces ów wynikł stąd, że poprzez splot postsolidarnościowych okoliczności stał się JarKacz trybunem podobnych do siebie sfrustrowanych nieudaczników. Ponieważ odsetek frustratów jest w państwie stabilnym stały, takiż jest elektorat partii przewrotnie nazywającej się Prawem i Sprawiedliwością.
Kandydaturę Andrzeja Dudy na prezydenta naszego wesołego państwa należy potraktować kabaretowo. Niektórzy zarzucają Jarkowi, że poniżył profesora Glińskiego. Nie, profesor dużo wcześniej sam tego dokonał wchodząc dobrowolnie w kiepskie jakościowo środowisko. Oczywiście „omc prezydent” A.Duda zastąpił profesora nagle i niespodziewanie dlatego, że wspomnienia cynicznych złodziejaszków nie zatrze nikt układny, lecz ktoś dorównujący bezczelnością b. rzecznikowi PiS Hofmanowi.
Przy okazji pragnę podzielić się następującą refleksją. Otóż ponieważ polska Konstytucja wyraźnie podpowiada, że prezydentem RP powinien być ktoś być politycznie neutralny, c hciałbym dożyć momentu, gdy na pierwszą osobę w państwie zostanie wybrana OSOBOWOŚĆ, a nie politruk. Warto wspomnieć tu wielkiego Polaka, genialnego pianistę i patriotę, Ignacego Jana Paderewskiego.
PS
Aby nikt się nade mną nie pastwił za przykład Paderewskiego – premiera i ministra, to się poprawiam przykładem Prezydenta RP prof. Ignacego Mościckiego 🙂
nmr
14 listopada o godz. 12:11
Jakież to sukcesy odniosła Polska za kadencji Komorusia. Ukraina w praktyce mamy tam u władzy wrogie w polsce ugrupowania co więcej tam jest wojna. Jak było za kadencji prezydenta Kwaśniewskiego doszło do zawarcia porozumienia co więcej zostało dotrzymane. A dlaczego doszło do zawarcia porozumienia dlatego, że Kwaśniewski okazał się uczciwym mediatorem w przeciwieństwie do Sikorskiego.
Piszesz, że Komorusiowi nikt nie każe robić no to w takim razie wyjaśnij mi dlaczegóż to Komorusio zamiast zachować neutralność w czasie referendum w Warszawie wzywał do bojkotu. Podobno prezydent ma być neutralny wraz z objęciem urzędu prezydenckiego przestaje być podobno członkiem danej partii.
I szczerze mówiac Nemer z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim będzie tak samo jak z Jaruzelskim nie wiadomo ileż to pomije będzie sie wylewało na niego w opinii Polaków pozostanie jako jeden z najlepszych prezydentów jakich miał ten kraj.
Zarzucasz mu że pije no cóż ale chyba wtedy nie był pijany co. Zresztą gdyby tak się przyjrzeć historii to nie tylko Kwaśniewski cierpiał na ten nałóg od choćby niejaki Grant. Kiedy w czasie wojny secesyjnej doniesiono Lincolnowi że był pijany to Lincoln sprawdził gdy okaząło się że był trzeźwy skomentował w ten sposób, że poprosi o informację jaki to alkohol pije Grant i pośle beczke innym generałom.
nmr
14 listopada o godz. 12:11
I jeszcze jedno dlaczegóż to Komorusia łącznie z ryżym liskiem chytruskiem wygwizdano gdy pojawili się w czasie mistrzostw świata w siatkówce podczas, gdy Kwaśniewskiego nigdy tak nie potraktowano.
Szanowny Sauromie,
ustawianie mnie w pozycji zwolennika i jakiegoś wielbiciela Bronisława Komorowskiego jako Prezydenta RP a następnie walenie mnie za to jak w bęben jest tak bardzo nie fair, że stało się śmieszne.
Gdybym był na wspomnianym meczu, to sam bym ich wygwizdał.
Rzecz w tym, że wykazałem Ci, iż usiłując deprecjonować Komorowskiego „oszczędnie gospodarujesz prawdą”, co kompletnie dyskwalifikuje, przynajmniej w moim mniemaniu, Twoje opinie na jego temat. Zachowujesz się, po prostu, jak najemny pijarowiec „Saszy” Kwasniewskiego, sługusa „rusko”-żydowskich i ukraińsko-żydowskich oligarchów.
Ja czuję w tym momencie obrzydzenie, Ty nie i tym się różnimy tak znacznie, że dalsza wymiana „ciosów” w tej sprawie będzie raczej bez sensu, bo żaden z nas raczej zdania nie zmieni.
Pozdrawiam
nmr
Podzielam twoje obrzydzenie względem erupcji patriotyczno-obywatelsko- katolickich wydalanych przez Sauroma i jemu podobnych.
Dlatego podpowiadam, nie karmmy trolli!
Swoją drogą jest dla mnie całkiem niepojęte jak można tak nienawidzić prezydenta Komorowskiego, (mającego zresztą ogromne poparcie w narodzie, najwyższe, jaki miał dotąd jakikolwiek prezydent w RP).
Przecież on spełnia wszelkie „polackie” warunki na godne stanowiska: przykładny katolik, mąż i ojciec (nigdy nie rozwiedziony) piątki (!) dzieciaków, które nie przysparzają mu najmniejszych kłopotów jako już dorosłe obywatele („pudelki” by odnotowały), internowany w stanie wojennym, gdy „pudłowano” opozycję prawdziwą, a nie urojoną po wielu latach (vide- Jarosław Kaczyński), poznający arkana rządzenia i uczący się ich krok po kroku w praktyce(!) od ćwierćwiecza na kolejnych kluczowych stanowiskach.
Jak można go w ogóle porównywać z nieudacznikiem życiowym, facetem , który wedle ludowych norm polskich, przynajmniej – nie spłodził syna, nie wybudował domu , a drzewo (dąb), jakie zasadził, już nie pamiętam, na jaką okoliczność , po prostu zdechło.
mag
16 listopada o godz. 10:46
Mag jak ci się w Polsce nie podoba nie musisz tutaj przebywać a tak się składa, że większość w Polsce stanowią katolicy. Wyniki wyborów samorządowych o ile się utrzymają wskazują, że w końcu większość katolicka się przebudziła. PO słusznie przegrywa te wybory za aferę taśmową za arogancję wobec Polaków za poniżanie Katolików.
Saurom
Twoja arogancja jest skrojona na miarę Polaka-katolika, bęcwała i chama, który pewnie chętnie wydawałby certyfikaty na „polackość”.
Jak ty w ogóle śmiesz sugerować komuś, żeby wynosił się ze SWOJEGO kraju, bo jest „nieprzebudzony” jako zadekretowany (od powicia, czyli od chrztu, bo stąd się bierze te 90% katolików) katolik.
Dokładnie właśnie przez takich jak ty i porąbanych kapłanów w stylu ks. Oko, Rydzyka, Dziwisza, Hosera itd. przestałam – jak to się ładnie i oględnie mówi – praktykować.
Matko moja, przecież to Wy – Katolicy w twoim w stylu, bo nie twierdzę, że wszyscy, są tacy, PONIŻACIE nie katolików oraz katolików „otwartych”. Tępicie np.”Tygodnik Powszechny” za wzór mając Radio Maryja i TV Trwam.
Słuchajcie sobie i oglądajcie, co chcecie, ale dajcie żyć innym braciom i siostrom, których – zgodnie z ewangelią – powinniście miłować.
Ale coś Wam to miłowanie niespecjalnie wychodzi, o czym świadczy twój post do mnie zaczynający się od słów: „jak ci się w Polsce nie podoba”…
Dobranoc, właścicielu Polski
mag
16 listopada o godz. 22:38
Jaka arogancja jeżeli ktokolwiek był arogancki to właśnie lemingi czy to nie lemingi wzywały katolików, żeby trzymali gębę na kłótki. Czy to nie lemingi mówiły, że katolicy mają się przymknąć i pozwalać na obrażanie ich wiary? No lemingi a teraz wasze postepowanie wydało swoje owoce gdzież to jest obecnie Palikot jakoś nie słychać, żeby coś osiągnął. Gdzież to są te wszystkie feministki genderystki?
Saurom
Pisze się kłódka, a nie kłótka.
To po pierwsze, a po drugie uderz się w piersi choć raz, jako zażarty Polak – katolik, który powinien wybaczać „zbłąkanym” braciom i siostrom, a nie czynisz tego, jeno uporczywie nazywasz je/ ich pogardliwie lemingami, feministkami i genderystkami.
TO TY obrażasz moją i moich przodków wiarę! Sprzeniewierzasz się bowiem Ewangelii i nauczaniu Chrystusa. Pycha i nienawiść cię zgubią!
Uuuuaaa! Straszę cie za karę, na dobranoc, jako ten duch!
mag
16 listopada o godz. 23:26
Co czyżbyście się wstydzili własnych mian? W końcu jacyżto byłyście dumne z nazw feministki genderystki. No to pochwal się ileż to miejsc dostały feministki genderystki w wyborach do parlamentu europejskiego albo w samorządowych. Nie podoba się w Polsce Mag możesz wyjechać z tego kraju nikt cię tutaj nie trzyma od choćby do takiej Holandii marycha o przepraszam w końcu tam wprowadzono ograniczenia dla cudzoziemców możliwości masz wiele.
Saurom
Twoja odpowiedź z g. 23:48 utwierdza mnie tylko w przekonaniu , że jesteś chyba jednak psycholem zorientowanym „na prawo”, bo coś, co nazywa się dyskusją , wymianą poglądów wśród ludzi o poglądach odmiennych jest ci z gruntu obce.
Twoim celem i obowiązkiem chyba jest po prostu obrażanie i poniżanie adwersarza.
Wiem, ze „psychol” przykro brzmi, ale się szanowny sauromie doigrałeś. Choćby za paskudne insynuacje pod moim adresem i „wypychanie” mnie np. do Holandii, bo mi się jakoby w Polsce nie podoba. Chyba w twojej Polsce, bo nie w mojej.
Podobałoby mi się jeszcze bardziej, gdyby takie persony jak ty nie szpeciły krajobrazu ojczystego i nie kaleczyły polskiego języka.
Jeśli mi się „odgryziesz” w swoim niepowtarzalnym stylu miłości chrześcijańskiej po polsku, co zakładam, to nie spodziewaj się odpowiedzi.
Skończyłam z waćpanem sauromem!
Uj Uj jak widać lemingi doznały wstrząsu jak to przypadkowe społeczeństwo śmiało zagłosować na PIS. Szostkiewicz Paradówska milczą jakby była inna sytuacja to już mielibyśmy mnóstwo komentarzy uzasadniających wielkość Tuska i PO.
przypomnę, że w 2010 roku sondażownie myliły się co do PiS o 4 punkty procentowe:
OBOP (exit poll) PO: 33 PiS: 27 SLD: 15
Wyniki oficjalne: PO: 31 PiS: 23 SLD: 15
Saurom,
a w Gliwicach – wszystko na to wskazuje – wybrali Panu po raz któryś z rzędu na Prezydenta miasta Frankiewicza już w pierwszj turze co zdaje się wskazywać na korupcje polityczną w znacznym – przynajmniej – rozniarze jeśli brać odsetek oddanych na niego głosów.
Odpuści mu i im Pan ? 🙂
Lex
17 listopada o godz. 16:55
Ja w przeciwieństwie do ruskich co to mieszkają w Gliwicach i głosują za wódą i kiełbasę oddałem głos przeciw oligarsze. A tak między nami to dlaczegóż to lemingowska gazeta łybiórcza nie spełniła swojego obowiązku i nie poinformowała o nadużyciach w spółkach miejskich. NIK ogłosił raport zgodnie z którym miały miejsce nadużycia i łamanie prawa cóż to uczynił redaktor Jedlecki z katowickiej Łybiórczej czy spełnił podstawowe zadanie dziennikarza czyli patrzenie władzy na ręce nagłaśnanie afer.
Nie dokładnie 23 października ukazał się artykuł w którym napisano kłamstwo, że nie było żadnych nadużyć następnego dnia po proteście Dariusza Jezierskiego zdjęto a kiedy ukazał się artykuł informujący o tym jak było naprawdę 13 listopada, gdy było już za późno i kłamstwo się utrwaliło. Oto jaka jest Polska Szostkiewicza Lemingów Polityki. W normalnym państwie sądy już przystąpiłyby do działania no ale przecież ja żyję w Lemingolandii Polsce PO gdzie jeżeli jesteś chroniony przez polityków PO to pozostajesz bezkarny.
http://www.nik.gov.pl/kontrole/wyniki-kontroli-nik/kontrole,13288.html