Gałązki oliwne, czyli kicz pojednania
Ludowcy noszą po sejmowych korytarzach gałązki oliwne. Prezydent przeprasza za harcowników PiS i PO i za samego siebie. Wice marszałek sejmu przeprasza prezesa z opozycji. To infantylne i zupełnie nieprzekonujące. Dobrze, że przynajmniej premier nie dał się wciągnąć w ten spektakl obłudy. I że nazwał rzecz po imieniu: kicz pojednania. Pomógł mu prezes z opozycji, […]