Najdłuższa wojna w Kościele
Z ks.Rydzykiem jak z ks. Jankowskim. Sprawa Jankowskiego też się ciągnęła latami, ale w końcu abp Gocłowski postawił na swoim i to tak, by Jankowskiego nie upokorzyć, nie zrobić z niego męczennika, a zarazem odebrać mu trybunę polityczno-antysemicką.
Dokładnie o to samo chodzi teraz w tej drugiej ,,stuletniej” wojnie w naszym Kościele instytucji – wojnie o złą wiarę i złe świadectwo w koncernie o. Rydzyka. Po dzisieszjym spotkaniu biskupów na Jasnej Górze mam powód do satysfakcji. Sprawy Rydzyka nie zamieciono pod dywan i to mimo odmowy toruńskiej prokuratury zajęcia się ,,taśmami Rydzyka”, a odmowa mogła być przecież wygodnym pretekstem dla biskupów, że skoro organ państwowy się nią nie zajął, to po co oni mają to tego wracać?
Nie kto inny jednak jak właśnie abp Gocłowski, nieoficjalnie w episkopacie od kontaktów ze światem polityki polskiej, ten sam, który uspokoił ks. Jankowskiego i dzięki temu wygasił jedno ze źródeł zgorszenia w polskim katolicyzmie – że to Gocłowski najgłośniej, najostrzej i całkiem jednoznacznie potępił politykierstwo i antysemityzm Rydzyka i wskazał konkretne rozwiązanie; niech przemówi i podejmie decyzję watykańskie ,,ministerstwo” zgromadzeń zakonnych, któremu podlegają także redemptoryści. Abp Życiński nie zawahał się nazwać styl Rydzyka ,,pogaństwem”.
Na tym tle wypowiedzi zwolenników ,,dzieła Radia Maryja” i jego twórcy wypadły żenująco. Szef episkopatu Michalik stwierdził, że na ogólne zarzuty mogą być tylko ogólne odpowiedzi, podczas gdy chwilę przed nim w rozmowie z mediami inni wybitni hierarchowie wymienili listę konkretnych zarzutów pod adresem kapłana, podobnie jak sygnatariusze wcześniejszego otwartego listu katolików przeciwko antyświadectwu, jakie daje o. Rydzyk wiernym, Polsce i światu.
Na dodatek Michalik usiłuje wepchnąć sprawę Rydzyka i radia Maryja w szerszy problem mediów katolickich w Polsce – jak funkcjonują, co mają robić itd. Ale to rozmiękczanie problemu. Tylko Radio Maryja, TV Trwam i Nasz Dziennik są problemem dla wizerunku Kościoła, po co je mieszać z Gościem Niedzielnym czy Radiem Józef? Abp Głodź, widać pewniejszy o swój mocno dwuznaczny sukces w konfrotacji z ministrem Ryszardem Legutką, posunął się do lekceważącego stwierdzenia, że ,,nie ma problemu” Rydzyka i Radia Maryja ,,od 2 maja”, czyli od stworzenia tak zwanej kościelnej Rady Programowej RM, która nawet się nie odezwała w sprawie ,,taśmy Rydzyka”.
Gdzieś pomiędzy Gocłowskim (chapau bas, Ekscelencjo!) a Głodziem wierci się nieco nerwowo abp Nycz, bardzo zdolny i bardzo obiecujący, ale tu, w tej sprawie, nieprzekonujący. Nycz uważa, że ważniejesze od sprawy Rydzyka jest wychowanie młodzieży, tyle że ta sprawa ma akurat z wychowaniem wierzącej młodzieży bardzo wiele – wychowanie to wypacza.
Mówcie więc co chcecie, ale jestem po tej dyskusji na Jasnej Górze nadal dobrej myśli. Tak wyraziście biskupi w tak gorącej a istotnej sprawie nam się dawno nie definiowali. Taka publiczna wymiana zdań musi popchnąć Watykan do działania.
Komentarze
Szanowny Panie Redaktorze!
Nic nie będzie! O to się mogę z Panem założyć. Przykład abp Nycza na to wskazuje. Wszyscy dalej bedą udawać, że nic się nie stało. A kompromitacja Epikopatu? Małe piwo. Poradzą sobie. Jedynie można czekać, że ministrem sprawiedliwości zostanie ktoś z lewicy, który nie boi sie tak jak Kwaśniewski, kościoła i postara sie zrobić prawdziwą kontrolę stacji, telewizji i gazety.
Pozdrowienia
Panie Redaktorze!
Czytał Pan to? Chyba zna Pan autora, bo jest z Tygodnika Powszechnego.
http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4431468.html
Rozbieżność stanowisk poszczególnych biskupów wobec ks. Rydzyka i Radia Maryja to nic nowego.
Stanowisko biskupa Gocłowskiego, Życińskiego czy Pieronka było znane wcześniej i niestety, nie jest to stanowisko Episkopatu.
Na stanowisko Episkopatu poczekajmy.
Jeszcze poczekajmy, jeszcze się nie śpieszmy …. z głoszeniem słów zachwytu.
Propagandowe bla bla bla.
Może pan redaktor się jednak wysili i oprócz tradycyjnych propagandowych zaklęć napisze następnym razem konkretnie:
1. Skoro prokuratura umorzyła sprawę, to POD JAKI PARAGRAF PODPADAJĄ WYPOWIEDZI Z ‚TAŚM RYDZYKA’? Pewnie pod paragraf: bo ja tak uważam 🙂
2. O co chodzi z tą ‚złą wiarą’ i ‚złym świadectwem’? Czy chodzi o niedostatecznie spontaniczne i intensywne czołganie się przed narodem dobranym? Może coś przeoczyłem w Nowym Testamencie?
3. O co chodzi w oskarżeniach o ‚antysemityzm’? Czy przemilczanie łajdactw popełnianych przez przedstawicieli narodu dobranego może uchronić człowieka przed posądzeniem o ‚antysemityzm’?
4. O co chodzi w oskarżeniach o ‚politykierstwo’? Czy zakonnik to jest jakiś podczłowiek? Nie może się bawić w politykę czy nawet w ‚politykierstwo’? A może chodzi o to że dzięki Radiu Maryja wynik wyborów w 2005 roku był nieco inny niż spodziewany i Partia Zagranicy zwana też Piątą Kolumną znalazła się wreszcie w defensywie?
Dobra rada: nie powoływałbym się na Filozofa ze względów że tak się wyrażę obiektywnych 🙂 ale także dlatego że podpieranie się Filozofem w zwalczaniu RM (zwalczaniu ‚politykierstwa’) wygląda komicznie jeśli się pamięta że uniofile podpierali się Filozofem przed anschlussem. Wtedy ‚politykierstwo’ kleru nikomu jakoś nie przeszkadzało 🙂
W poprzednim wpisie dotyczącym też Rydzyka i episkopatu czytam „Jeśli taka ocena nie zostanie sformułowana i podana do wiadomości publicznej, sprawa Rydzyka może zmobilizować część katolików do dalszego działania.”
To jak, panie redaktorze, została sformułowana jakaś ocena i podana do wiadomości publicznej? Padły jakieś terminy? Czy tylko pojedyncze osoby wyrażały swoje krytyczne uwagi nic nie zmieniając w sytuacji Rydzykolandu? Bo prywatne opinie pojedynczych osób to już dawno są krytyczne, tylko kler jako całość Rydzyka lubi i w cichości popiera.
A z pana wpisu wynika tylko, że pan się do tej mobilizacji, co by ona znaczyła, nie przyłoży. Bo przecież nie jest potrzebna, skoro w wywiadach itd…
Nawet ja, jako (a)teista, jestem bardzo zadowolony, że coś się ruszyło w kościele 🙂
Panie Adamie,
rzeczywiście wypowiedzi abp. Gocłowskiego i Życińskiego mogą budzić nadzieję. Jednak to nadal tylko dwie wypowiedzi i brak jakiegokolwiek podsumowania tych dyskusji. Obawiam się, że jeszcze trochę ta wojna z T. Rydzykiem potrwa.
Nie rozumiem natomiast, dlaczego decyzja toruńskiej prokuratury miałaby być pretekstem dla władz kościelnych do zapomnienia o problemie? Co więcej, twierdzę nawet, że ruch prokuratury w pewnym sensie był prawidłowy (byłby zupełnie prawidłowy, gdyby wcześniej inni obywatele nie byli za tego typu rzeczy karani – choćby Hubert H.) Ale przecież żyjemy w wolnym kraju i jeśli czuję się oszukany, to powinienem mieć prawo to powiedzieć (oczywiście nieco inaczej sprawa się ma w przypadku treści antysemickich, ale tego prokuratura nie badała podobno). Moim zdaniem nie jest więc problemem to, czy obywatel może się w ten sposób wypowiadać o Prezydencie, lecz to, czy przedstawiciel Kościoła powinien wypowiadać się w tym tonie o kimkolwiek…
Panie Gospodarzu, wiem, że moje wpisy Cie irytują. bo jesteś z tej całej sprzyjającej KK ferajny, co to mysłi, że jest świętymi krowami i , że tylko Wy możecie wyznaczać granice krytyki KK. Dzisiejszy Twój wpis oznacza, że zaczynasz widzieć na oba oczy ( dalej podejrzewam, że jest w tym duża doza nowego konformizmu, jeśli nie ,to wybacz). Ale Twój felieton, mimo ogromnego postępu we właściwym kierunku, nadal sugeruje, że nie nie należy przeszkadzać OJCOM KOŚCIOLA, bo oni wiedzą LEPIEJ i doszukujesz się , jak kania dżżu, dobrych intencji w każdym, nawet tak infantylnym geście- jak wypowiedź Kaczmarka – dobrych intencji. Pytam Pana, ale również Głódzia, Miczalika et consortes: „GZIE TU JEST BÓG?
Redaktor Szostkiewicz (a z ktorych to szostkiewiczow?) jest produktem swoich czasow. Wtedy jednym glosem ale z roznymi odcieniami mowily to samo Trybuna Ludu, Tygodnik Powszechny czy Slowo Powszechne. Stwierdzenia byly ukierunkowane w formie ale jednolite w tresci. Teraz tego brakuje i ta niejednolitosc powoduje zdenerwowanie Szanownego Redaktora.
Tak jednak jest, ze wolnosc slowa i prasy na tym polega, ze winny byc przedstawiane racje i poglady przeciwstawne. Jest zadaniem czytelnika aby odsiac ziarno od plew. Caveat emptor. Racje antysemickie powinny miec rowne prawo do zaistnienia w przestrzeni mediow jak filosemickie a roznorodnosc pogladow na tematy ekumenizmu powinna tylko cieszyc gdyz swiadczy ona o zainteresowaniu doktryna Naszego Swietego Kosciola Katolickiego. Czytam Nasz Dziennik od dluzszego czasu rowniez i z tego powodu, ze jest to jedyny dziennik, ktory mowi na tematy mnie, i jak widac nie tylko mnie, interesujace. Jesli tamtejsi publicysci pisza istotnie bzdury to nie widze przeszkod aby Szanowny Redaktor wystapil na lamach ND badz Polityki z artykulem polemicznym. Wystepujacy wielokrotnie na lamach ND Prof. Nowak poswieca duzo uwagi dezinformacji szerzonej w prasie i ksiazkach przez kola zydowskie (Gross, Cicha, Safjan). Nie mialbym nic przeciw temu aby uslyszec ze strony Szanownego Redaktora jakas replike w stosunku do specyficznych zarzutow przez niego wysunietych. Jednak panuje jakas dziwna cisza jesli chodzi o konkrety. Zawsze natomiast slyszymy obficie ogolniki nie poparte nawet sladem dowodu.
Ojciec Rydzyk jest antysemitom, Ojciec Rydzyk jest staromodny…., Nawet jesli to prawda to czy jest w tym cos zlego? Antysemityzm jest zdrowym odruchem narodu broniacego sie przed zdominowaniem przez mniejszosc narodowa i religijna, staromodnosc moze oznaczac przywiazanie do wartosci narodowych i klasycznej moralnosci chrzescijanskiej. Nie wszystko co jest aktualnie w modzie na terenie UE musi byc dobre w ogole a zwlaszcza dobre dla interesow kraju.
Wiecej obiektywnosci Szanowny Redaktorze! Ostrze prawdy hartuje sie w ogniu debaty.
Tak jeszcze sprawdziłem w Rzeczpospolitej, co tam wielkiego biskupi uradzili w sprawie Rydzyka – http://www.rzeczpospolita.pl/news.rol?newsId=17328
I rzeczywiście, wielkie kroki podjęli, jak sami mówią, już rok temu, a poza tym są ważniejsze rzeczy (Nycz czy Głódź).
Redaktorze, jakie okulary pan dzisiaj założył?
A przypomnę, że katolik pospolity ma doskonałe rozwiązanie sprawy Rydzykolandu. Po prostu nic nie musi robić. Literalnie nic. Nie słuchać kleru, nie dawać klerowi pieniędzy, nie …
Jesli po tej konferencji przynajmniej bedzie jasno sprecyzowane i widoczne ktoredy przebiegaja linie podzialow w lonie Episkopatu polskiego, to juz trzeba bedzie uznac to za sukces.
Zastanawia mnie jednak jedno: przeciez mamy do czynienia z organizacja hierarchiczna, i szczyt tej hierarchii siega samego Watykanu. Co jest zatem lepsze dla zywotnosci oraz zdrowia wiary w lonie tej jednej z najwierniejszych corek Kosciola (czyli w Polsce): podzieleni pasterze i trzoda czy jak najszybsze uporzadkowanie sytuacji, z interwencja papieska wlacznie ?
Moim zdaniem obserwujemy kolejny porod myszy w wykonaniu gory. I nawet ta z pozoru latwa operacja, w wykonaniu naszych hierarchow zdaje sie byc procesem wymagajacym od nich tytanicznego wysilku.
Ale byc moze cierpliwosc zyczliwych obserwatorow w koncu zostanie wynagrodzona, czego Panu, Panskim Czytelnikom oraz sobie zycze.
Jacobsky
Radio Maryja najkrótszą droga do dechrystianizacji Polski. Niestety.
Z Jankowskim to bylo proste posuniecie,wystarczyo pozbawic go parafii.A w przypadku Rydzyka sprawa skomplikowana:radio,telewizja,szkola,zakon,tabun wiernych.
Jedynym wyjsciem wydaje sie wyslanie Rydzyka do Chin na misje,jezeli tam przezyje to oznacza ze jest niesmiertelny i to kolejny dowod dlaczego kosciol go popiera.
@ shocking truth
Jesteś widzę jednym z tych, którzy tylko pisać potrafią – bo na czytanie na krótkich kursach lektorów PiS czasu nie starczyło. Nie czytasz, bo nie zauważyłeś że poziom tego bloga i komentarzy jest znacznie wyższy niż wypociny pod publicystyką Dziennika (na tamtejszym forum szaleje zresztą cenzura, o czym przy innej okazji).
@ rem – Mnie osobiście – w odróżnieniu od gospodarza – mało interesują walki frakcyjne w polskim kościele. I tak jak JK czekam na rząd, który z Kościołem będzie rozmawiał, negocjował wreszcie dyskutował – i to nie na równych prawach. Legutko (było nie było konstytucyjny minister RP), chowający ogon pod siebie i milknący w obliczu pierwszych pomruków Głodzia, to dla mnie wręcz osobista obraza.
Panie Redaktorze, zazdroszczę Panu optymizmu, bo ja nie widzę by kościól mial wolę rozwiazania problemu. Slowa biskupa Nycza o tym świadczą – „… szacunek dla slowa i drugiego czlowieka powinien być priorytetem..” chodzi chyba o media. Nie tylko w mediach, no i kościól tych slów też powinien przestrzegać, a tego nie widać. Jednym slowem, i tu popieram rs_i z 26.08. g.00.54,… nie sluchać kleru, nie dawać pieniędzy klerowi, nie…
Panie Redaktorze,
wyglada, że wciąż zyje Pan atmosferą Tygodnika Powszechnego.Jeśli o kosciele to niemal z pozycji klęcznika.Wciąż widzi Pan coś innego niż stan faktyczny. Myslenie życzeniowe to tylko iluzja. Dodatkowo poraził mnie Pan recenzją książki polemizującej z publikacją „Bóg urojony ” Dawkinsa. Zatem krasnoludki też istnieją?
Szanowny Panie Adamie
obserwuję od lat dzialalność ks.Rydzyka i żałosne proby utemperowania. Pomijajać, że tam powinien jak najszybciej pojawić się z komplesową kontrolą Urząd Skarbowy z Torunia, to przypomnę dzialania takich chrześcijan jak Bismarck, cesarze auriaccy i carowie rosyjscy – ich decyzje były proste: kasacja zakonu.
Więcej w KK takich cwaniaczków jak Rydzyk i naród przejrzy na oczy – im szybciej tym lepiej.
Cała ta sytuacja już nawet mnie nie śmieszy – jak to powyżej napisał Jacobsky „góra znów urodziła mysz” 🙂
SZANOWNY REDAKTORZE !!!
Tytuł mojego wywodu to – GRZECH PYCHY !!!
Ksiądz Andrzej Luter pisze:”… jeśli Kościół w jakimś okresie zwiąże się zbyt silnie z aktualną frakcją polityczną, za ten mariaż drogo zapłaci w następnym okresie.” PRAWDA. Nic dodać nic ująć. Tak myślę.
” Punktem wyjścia jest przykazanie miłości BOGA i bliźniego” – tak pisze dalej ks. Luter.
Pytam się – a co robi nasz zakonnik???
Nasz zakonnik popełnia GRZECH PYCHY, rozsadza Go ten grzech. Poczucie wszechwładzy Go rozsadza. Zdejmuje Ornat ??? – to już szczyt hipokryzji. Co za zakłamany człowiek. I TO JEST KSIĄDZ ????
To jest c w a n i a k a nie ksiądz.
Wszyscy arcybiskupi nie chcą rozmawiać na ten temat. Znajdują sobie tematy zastępcze. Nawet abp NYCZ – taka nadzieja Kościoła.
Śmiechu warte to wszystko. Moim zdaniem (już pisałam o tym) Kościół nie powinien wtrącać się do polityki. Powinien prowadzić swoje – kościelne – sprawy. Powinien likwidować w zarodku takich RYDZYKÓW.
DLA SWOJEGO DOBRA. A Rząd powinien wreszcie zrobić z tym porządek. Oddzielić się od Kościoła. Pokazać Mu gdzie jego miejsce – wśród wiernych. I tylko tam.
Tylko – CZY TAKI RZĄD SIĘ ZNAJDZIE ???
Poczekamy zobaczymy………..
Jezeli Epikopat nie rozwiaze „sprawy Rydzyka” raz na zawsze,to wierni beda mogli smiac im sie prosto w nos(co z reszta i tak juz czynia) z ich moralnych upomnien i wskazowek.
Dziwne,ze tego przede wszystkim hierarchia koscielna nie widzi.Same slowa nie wystarcza.”Po czynach ich poznacie”.
Panie Redaktorze! …i nikt Panu nie wmówi, że czarne jest czarne itd.Szkoda tylko ,że to sie dzieje w Polityce.
Jeżeli tak ma to wyglądać, to dla mnie to jest już totalna kompromitacja episkopatu:
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4434345.html
I jeszcze jeden taki kwiatek
Jeżeli nieustanne wskazywanie w RM na tych „innych”*, że „oni” są winni, że Polska jest przez „nich” rozkradana, że „oni” wykupują ziemię, jednoczy ludzi wokół dobra i prawdy, to Kościół już chyba całkiem zatracił postrzeganie wszystkich wyższych wartości i kieruje się jedynie doczesnymi interesami.
* – wstawić według uznania: Niemcy, Żydzi, masoni, postkomuniści, PO, byli agenci…
Niedziela, 26 sierpnia 2007
„Radio Maryja jednoczy ludzi wokół dobra i prawdy”
PAP – dodane 1 godzinę i 54 minuty temu
„Zespół Wspierania radia Maryja opublikował oświadczenie w obronie rozgłośni. „Radio Maryja swoją działalnością ewangelizacyjną bardzo dobrze wpisuje się w program duszpasterski nakreślony przez Episkopat Polski” – zapewnili sygnatariusze.”
Panie Redaktorze!
Czy coś się zmieni?Nic sie nie zmieni!
a.j
Szanowni Blogowicze!
Pomóżcie mi rozszyfrować Bobolę. Czy to, co on pisze, pisze na serio? Z jednej strony jego poglądy są tak absurdalne, że podejrzewam paranoję. Z drugiej jednak mają swoistą logikę.
Pozdrowienia dla Pana Adama. Niech Pan zachowa jak najdłużej swój optymizm dla dobra szeregowych katolików i nie tylko.
>Bobola godz.00:42
Uwaga!Bobola redivivus!Wrócił i twierdzi,że nawet jeżeli o.Rydzyk jest staromodnym antysemitą,to nie ma w tym nic złego bo antysemityzm jest zdrowym odruchem narodu!Shocking truth!
a.j
Pelne milosci okreslenie „terroryzm medialny” zapewne oznaczalo Tygodnik Powszechny oraz osobiscie Drogiego Gospodarza. Jesli ktos moze sie spodziewac reprymendy Kosciola, to nie ksiadz Rydzyk, ale Adam Szostkiewicz. Pana wypowiedz, drogi Gospodarzu, choc wygloszona niemalze na kleczkach, nie zmieni faktu, ze Pan osmiela sie miec inne zdanie, niz Hierarchia. Takie nieposluszenstwo nie moze byc wybaczone, Pana oszczercze usta musza zostac zamkniete, zas maly paluszek, ktorym Pan osmiela sie grozic Kosciolowi Najswietszemu Naszej Mateczce Kochanej, bedzie odrąbany. Byc moze przez ksiedza Rydzyka osobiscie. To Pan jest terrorysta, drogi Gospodarzu, zas ksiadz Rydzyk to jest ulubieniec Kosciola i kandydat na swietego.
PS: W celu uwypuklenia mysli zapozyczylem poetyke od naszego drogiego Boboli.
Jeszcze jedno: „Najdłuższa wojna w Kościele” to byla wojna o Giordano Bruno. Mateczka Przenajswietsza spalila go na stosie, zas po szesciuset latach powiedziala „przepraszam”. Takie sa mniej wiecej standardy koscielnego prawa i sprawiedliwosci. Prosze o tym pamietac w kontekscie ksiedza Rydzyka. Poki co, ksiadz Rydzyk bedzie dzialal bez ograniczen. Za jakies czterysta lat ktorys papiez wyrazi ubolewanie.
Najwyrazniej episkopat idzie w zaparte tak samo jak Jaroslaw Kaczynski. Sadze, ze dopoki bedzie sie udawalo Kaczynskiemu bedzie tak samo postepowal episkopat. Nie wiem kto kogo malpuje, ale to jest wspolna strategia. To nazywanie bialego czarnym i podkreslanie, ze nazywa sie biale bialym. Na szczescie czasami te wolty myla sie rowniez Kaczynskim i widac oblude jak na dloni. Smutne to bo ci sami tchorzliwi biskupi pouczaja politykow co i jak maja mowic. Nie sadzilem, ze taki paraliz umyslowy moze dotknac na raz tylu ludzi. Niestety skojarzenie mam jedno – z okresem hitleryzmu. I wcale nie chodzi o Zaglade, tylko o umiejetnosc narzucenia spoleczenstwu jednego myslenia. W komunie tak nie bylo. Nawet komunistyczni pacholkowie nie wierzyli w to co mowia. Teraz chyba ci ludzie rzeczywiscie wierza w te wszytekie bzdury. I to jest przerazajace (zeby nie powiedziec porazajace, jak to dzis w modzie).
A może trudności ze skutecznym utemperowaniem ks. Rydzyka biorą się stąd, że nawet biskupi wyrażający dezaprobatę dla jego „pasterskiej” dzialalności, tak w skrytości ducha, podziwiają zarówno biznesowe jak i kultowe osiągnięcia tego bardzo nietypowego księdza? W dzisiejszym Kościele trudno znaleźć drugiego tak utalentowanego duchownego, który przy swoich politycznych fanaberiach, nie zgłasza żadnych aspiracji do kościelnych awansów, w pełni zadawalając się „księstwem toruńskim” i doraźnymi, politycznymi wpływami.
I zanim hierarchowie ustalą jak wyciszyć niesfornego kapłana, wcześniej aparat państwowy powinien mieć odwagę uzmysłowić jemu gdzie żyje i jakim prawom podlega, ale to niestety tak samo mało realne jak decyzja biskupów…
Szanowny Panie
Niestety słowa optymizmu pojawiają się cyklicznie co jakiś czas i…………..nic.
Z Rasputinem IV RP będziemy jeszcze bardzo długo razem…………..
P
Podziwiam pana optymizm…………naprawdę. Nie jestem katolikiem ale Rydzyk przynosi wstyd Polsce dlatego nie jestem zadowolony z jego poczynań, bezkarnych zresztą. Biskupi nie mieli, nie mają i nie bedą mieli cywilnej odwagi potępienia tego co wyprawia ten szalony zakonnik. Kościół ktróy wyrósł przecież na odwadze męczenników jest teraz bardzo tchórzliwą instytucją, wszystkie problemy jakie pojawiają sie na horyzoncie nie są zauważane przez pasterzy tego Kosicioła. Wszystkie brudy pierze sie po cichu albo udaje że poprostu ich nie ma, przykład klasycznej dulszczyzny i hipokryzji.
sprawy nie zamieciono pod dywan, ale pozostawiono jak była. nic nie zrobiono. hierarchowie znowu chcą przeczekać aż ucichnie. nie wiem co musiałby zrobić rydzyk, żeby w końcu zrobili coś z tym wrzodem. moim zdaniem purpurowi sobie z tym nie poradzą, aż w końcu rydzyk zrobi skandal na skalę międzynarodową i go watykan usunie. wtedy jednak będzie już za późno i pacjent (polski kościół) zejdzie albo od ogólnego moherowego zakażenia albo, co bardziej prawdopodobne, od upływu krwi. już podobno jak gazeta podawała liczba powołań spadła o połowę. jeśli ktoś czegoś nie zrobi, pies z kulawą nogą nie zapuka do bram seminarium w polsce, tak jak w irlandii. wystarczy parę lat.
oczywiście problem kościoła to nie mój problem, ale pan rydzyk szkodzi nie tylko kościołowi, również polsce i naszemu społeczeństwu.
oczywiście można argumentować, że fundamentalizm katolicki nie da się od tak zlikwidować przez usunięcie lidera, bo jak nie ten to inny… mimo wszystko myślę, że nie czeka nas moherowa republika, nie teraz, nie w ue.
Szanowny Gospodarzu !
Proszę przeczytać swój wpis poprzedzający konferencję Episkopatu. Po co Pan się sam oszukuje ? Rydzyk jest zbyt bogaty ,ma zbyt wielu wyznawców i głosi poglądy większości wiernych KK w Polsce,aby cokolwiek mu zrobiono.Pan o tym doskonale wie i bezustannie usiłuje sam siebie i swoich czytelników oszukać ,że jest inaczej. Gdyby Rydzyk rozdawał pieniądze,to by go szybko uspokojono,jak księdza Zieję przed wojną.
Czy historia PAX-u niczego Pana nie nauczyła ?
Nie oczekiwałem żadnych zdecydowanych kroków wobec ks. Rydzyka i Radia Maryja. Dawałem temu wyraz na blogu Gospodarza wielokrotnie ( do sprawdzenia).
Nie pomyliłem się.
Jacobsky kurtuazyjnie zauważył w swoim wpisie, że góra urodziła mysz.
To nawet nie mysz, to mysi ……. .
I jak w tych warunkach można być katolikiem? Kogo słuchać? Jedni mówią o miłości do bliżniego a drudzy(jak o. dyrektor) nawołują do krucjat. My którzy tu piszemy widzimy tą rozbierzność i potrafimy trafnie wybrać ale co z tą rzeszą miliona polaków- słuchaczów radia dla których ksiądz jest księdzem i ma zawsze racje a słuchają tych którzy do nich w sposób najłatwiejszy dotrą i to stanowi o sile o. dyrektora: ta milionowa banda łysych głów i kto się ośmieli pozbawić się takiej popularności
Zgadzam się,że w sprawie Ojca Dyrektora Rydzyka (nie ośmiele sie napisac Rydzyk,bo chce pojsc do nieba)Episkopat nie ruszy palcem. I to mimo sprzeciwu niektórych księży. Szkoda tylko,że zapłaci za to młodzież i Polska
abp Goclawski , ma tez klopotliwe doswiadczenia z pogranicza matactwa gospodarczego.
RM jest rodzajem katharsis dla tych wszystkich , ktorym transformacja pokazala „fige bez maku”.
Miejmy nadzieje , Episkopat obroni RM i ono zostanie na wiele lat.
Szanowny Panie Adamie, Szanowni Internauci.
Wszelkie dyskusje na temat usunięcia(odwołania)kś.Rydzyka nie mają najmniejszego sensu ponieważ ten człowiek jest znaczącym filarem finansowym Zakonu Redyptorystów w tym również Kościoła w Polsce, a nikt o zdrowych zmysłach nie będzie „zabijał kury co znosi złote jaja”.
Jego( kś.Rydzyka) poglądy na sprawy polskie – żydowskie – nie interesują hierarchów poniważ w ich kręgu zainteresowania są finanse. Gdyby się zdarzyło, że do Radia Maryja oraz innych inicjatyw i interesów prowadzonych przez kś.Rydzyka należy dopłaćić parę groszy za głoszenie „EWANGELI” reakcja szefów była by natychmiastowa.
Ponadto niebagatelną sprawą jest utrzymanie przy władzy skrajnej prawicy – to będzie zadaniem kś.Rydzyka w najbliższym przedwyborczym okresie – reklama kosztuje, ale i zobowiązuje.
Pamiętam lata 70-te Kościół w Polsce miał się bardzo dobrze – powstało u nas najwięcej nowych obiektów sakralnych i to nie dzięki wkładowi finansowemu państw zachodnich, Watykanu czy też USA obiekty te powstały za pieniądze wszystkich ludzi pracujących w tym kraju.Młodzi ludzie nie mogą pamiętać tych spraw a księża nie chwalą się skąd były środki na budowę. Trzeba oddać również prawdzie wielką rozwagę proszczow w tamtym okresie jak również i skromność ich w życiu codziennym.
W czasie obecnym Kościół Katolicki w naszym kraju ma najlepsze warunki od kilkuset lat i nie będzie sam psuł swych interesów. Ktoś musi zagospodarowywać duszyczki i z rozwagą gospodarzyć finansami, bo niedługo mogą przyść takie czasy, że do kościoła na mszę trzeba będzie wpuścić babtystó,ewangelików lub świdków jehowy by można było pokryć koszty jego utrzymania – tak jak się todzieje na zgniłym zachodzie.
Oddając prawdę części biskupów i ich stanowisku potępiającym działania redyptorysty, nie zmienia iż Episkopat będzie zajmował( niezajmował) stanowiska w tej sprawie….
Boboli i jemu podobnym:
1. Łuk. 5, 22- 26 44.
2. Łuk. 6, 1 5-8
To również odpowiedź dla piplot40
Panie Redaktorze !!!!!
Jeszcze raz dzisiejszego wieczoru pozwolę sobie na notkę. Piszę ją i jestem w bardzo smutnym nastroju. Niestety rzecz dotyczy Pana Rydzyka.
Nie jest On dla mnie żadnym ojcem, żadnym księdzem, żadnym pożądnym uczciwym polskim przedstawicielem Polskiego Kościoła Katolickiego. Nie mam żadnej satysfakcji pisząc te słowa.
Wcześniej targana emocjami pisałam , że redemptorysta Tadeusz Rydzyk to wrzód na d***e KK, smierdzący, ropiejący, brzydki itd. Nie cofam i nigdy nie cofnę swoich słów. Tak myślę.
Jest On nie do ruszenia. Ma za duży majątek, który zgromadził i którym z nikim się nie podzieli. Powiem więcej – zawsze , ale to zawsze chodziło o pieniądze. Gdzie są pieniądze , tam jest dyktat. I basta.
Kościół natomiast zawsze był łasy na pieniądze, majątek np. w nieruchomościach, w ziemi. Nigdy w życiu nie słyszałam i nie widziałam (poza b. małymi wyjątkami) by KK podzielił się z maluczkimi. W przyrodzie są dawcy i biorcy. Kościół zawsze tylko brał i brał. Wystarczy sobie poczytać.
Jestem zdegustowana. Jestem rozczarowana, brakiem reakcji Kościoła na tzw. działalność Rydzyka. Ledwo sobie poradzono z ks. Jankowskim – który tak ukochał bogactwo, że nie mógł się opanować i epatował nim na oczach swoich wiernych. Teraz jedzie odpoczywać do nowego swojego przyjaciela.
No to mamy pasztet z Rydzyka.
Kościół Polski bardzo się zmienił przez ostatnie lata. Już mi brak słów.
Ręce i wszystko inne opada – pełna grawitacja.
Nie sądziłam , że takie gorzkie słowa przyjdzie mi pisać.
Wiele komentarzy pisałam na ten temat, różnych słów uzywałam, ale miałam cichą nadzieję, że się mylę, że się coś zmieni. I nic.
Dzisiejszego wieczora usłyszałam, że sprawa Radia Maryja i T. Rydzyka nie jest zamknięta. Nic dodać nic ująć. Tchórze i tyle.
Przepraszam i dobranoc……..
Panie Adamie !!
Niestety myli sie Pan i to bardzo ,po informacjach ktore podalo Wprost
wszystko jest jasne.. Kaczory walcza o te 10 procent twardego ,
elektoratu-mohery-i Ci co nienawidza wszystkich ktorym sie powiodlo.
Podpisali pakt o nie-agresji i na dodatek wpisza na swoje listy super
frustratow,Vide Macierewicz i inni . Kosciol niestety bladzi ..
A sluchanie JE. Glodzia to po prostu – glodziolenie…
pozdrawiam z Quebecu
matti
Ps. Jednak spokojniej i przyjemniej zyje sie w kraju gdzie kazdy
robi to co do niego nalezy– amen
Dawno nie czytałem tak naiwnego tekstu panie Szostkiewicz. Skąd ta wiara w biskupów ? Haniebnie zachowujący się flaszka-Głódź reaguje na wypowiedź min. Legutko tego samego dnia, i to reaguje jak Breżniew w stosunku do Jaruzelskiego, a w przypadku Rydzyka rżnie głupa i cynicznie drwi z Polaków mówiąc , że nie ma sprawy! I nie ma sprawy, bo żyjemy niestety w państwie wyznaniowym, gdzie Mazowiecki, Kwaśniewski i Kaczyńscy biorą przed byle Głodziem i Rydzykiem ogon pod siebie.
Szanowny Gospodarzu!
Ja też mam powód do satysfakcji. Taką właśnie nijaką reakcję Episkopatu przewidywałem. Księdzu Rydzykowi nic złego w Kościele Katolickim się nie stanie, ponieważ jest on jednym z jego filarów, wprawdzie nieco wstydliwym ale mocnym, nie tylko działalnością ekonomiczną, być może nawet na pograniczy prawa, lecz także działalnością indoktrynacyjną. Ta indoktrynacja też ma wymiar ekonomiczny, ponieważ ogłupieni ludzie przyniosą ostanie swoje pieniądze do KK, jeżeli „ojciec” Dyrektor zażąda, i nie zapytają nawet na co zostaną wydane. Skłócanie ludzi i skażanie ich nienawiścią do inaczej myślących też jest dla KK korzystne, ponieważ KK takich właśnie zwalcza, jako konkurentów do władzy. Troska Episkopatu o kulturę wypowiedzi polityków, gdy toleruje zupełnie niekulturalną napastliwość swego „żołnierza” – ks. Rydzyka, ujawnia hipokryzję tej instytucji.
Pakt zawarty przez PIS i Ojca Dyrektora – udzielenie kilku pierwszych miejsc na listach wyborczych dla osób wskazanych przez Rydzyka to jest odpowiedź na złudzenia p. Redaktora. Ocena stanu polskiego KK z perspektywy elity intelektualnej Tygodnika zapładnia do dyskusji ale nie ma większego praktycznego sensu. Cenię tych hierarchów i wiernych którzy odważnie wypowiadają się w sprawie Radia ale jest ich naprawdę mało. ( I podobno sami Żydzi – a w każdym razie tak mówią księża). Z perspektywy średniej prowincji oceniam że nie więcej niż 2-5%. Pozostała część duchowieństwa popiera Rydzyka wprost lub po cichu. Zresztą w zgodzie ze swymi biskupami. Poparcie dla Radia udzielone przez JPII było oczywiste, choć ostatnio starał się nie przyjmować Rydzyka na oficjalnych audiencjach. Błogosławieństwo B16 też nie było tylko wypadkiem przy pracy. KK uzyska doraźne korzyści z kontynuowania koalicji z PIS w kolejnych wyborach, które przez PIS będą wygrane. Wyraźne wskazanie KK, pozostawienie w ręku PIS zabawek w postaci policji politycznej, prokuratur i środków masowego przekazu o największym zasięgu chyba Pana przekonują. Z drugiej strony nijaki Tusk który kręci jakieś niezrozumiałe lody z Kaczyńskimi, Rokita który PO znalazł sie przez pomyłkę i bojaźń przed rozliczeniem PISu z ich łajdactw.
Wynik oczywisty i niestety porażający.
Konsekwencje takiego stanowiska KK nie dają długo czekać – 50 % spadek powołań kapłańskich oraz masowa ucieczka młodych od Kościoła. Hierarchia próbuje zneutralizować te efekty poprzez wprowadzenie administracyjnego przymusu zadeklarowania swojej wiary – religia do średniej ocen itp próby ograniczania szans dla ludzi którzy odważyliby się kontestować.
Niestety jako wierzący katolik nie mam żadnej satysfakcji z opisanej powyżej diagnozy.
Na łamach TP jest wpis integrysty informującego o treści przysięgi jaką składają kardynałowie i biskupi.Wynika z niej jak zakonserwowana jest rozbieżność wiary od rozumu i jak w poniewierce są osiągnięcia ludzkiego myślenia będące efektem prawa stworzenia i natury.Wiele jest do zarzucenia zakonnikowi Tadeuszowi Rydzykowi,ale forma ogólnych zarzutów i próba urzędowej detronizacji rodzi odruch obrony wynikający z pogwałcenia zasad demokracji.W pomysłach „rozprawienia” się z RM brak inicjatywy powołania konkurencyjnego radia i telewizji,które treściami wypełnią poszukiwanie Boga,który jest miłością,a przy tym trzeba też pamiętać,że z miłości można też zabijać.
Nie ulega wątpliwościom,że czytając ND czy oglądając TT spotykam się z egzotyką w sposobie myślenia,ale są i analizy,które mogą budzić refleksje ze względu na ich oryginalność.Zdrowy rozsądek pozwala na ich ocenę,zdrowego rozsądku zabraknie gdy z zakonnika zrobi się męczennika.
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=254&year=2007&nrw=177&art=709
Wywiad z Piotrem Wierzbickim po tak długim milczeniu to najważniejsze wydarzenie ostatnich dni. Przeczytajcie, bo warto bardzo!
Redaktorze, kiedyś zarzucałem Panu pięknoduchostwo, takie rodem z „tygodnika Powszechnego”. Nadal to podtrzymuje. O całej reszcie już napisali inni, chociażby Kostek czy Polonka 54,
polonka54,
bardzo Cię proszę , nie denerwuj się. Szkoda nerwów i czasu.
Jako pierwszy wpisałem, że nic z tego, co napisał Gospodarz, nie będzie. I miałem rację. Skoro tak łatwo przewidzieć, co biskupi zrobią, to po co irytacja? Stało sie jak przewidywaliśmy (Ty także!!).
Wniosek? Gospodarz jest naiwny? Chyba nie? On chciałby, aby tak było, bo mu wstyd za Episkopat. Uszanujmy to i nie przyciskajmy go do ściany komentarzami.
Szkoda Chłopa!
Pozdrowienia
Panie Adamie,
pytanie niezaczepne – czy wie Pan co słychać z polską edycją książki tomasza Grossa?
pozdrawiam
Bernard
PanieRedaktorze. Jest Pan niepoprawnym idealistą. Będzie jak zwykle. Episkopat zamiecie wszystko pod dywan i poczeka aż sprawa ucichnie. A tymczasem RM będzie śmiało się w twarz i biskupowm i wiernych i wszystkim tym którrzy są ich przeciwnikami, i robiło swoje.
Co rawda Episkopat w wydanym oświadczeniu napisał, że medai katolickie musza dbać o wartości moralne i etycze, ale nie podając konkretnie o jakie medium chodzi ten apel rozpłynie się w ogólnym bełkocie RM.
Panie Redaktorze, sądzi Pan, że wypowiedż Manueli Gretkowskiej: http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=209&ShowArticleId=58021 zasłuży się Polsce?
Ojciec Dyrektor jest bogatszy niż wszyscy biskupi razem wzięci. Nie podskoczą mu. Majątek pomaga. Radio Maryja i t.Trwam zarejestrowane jest chyba na osoby fizyczne, a nie na zakon redemptorystów. A inne przedsięwzięcia?
Redaktorze, w sobotniej „Wyborczej” był materiał Artura Domosławskiego o Brazylii, miedzy innymi o tym, jak Kościół walcząc w latach 80. z teologią wyzwolenia przegrał wiernych, bo w lukę weszli zielonoświątkowcy. W koncu pewnie podobne procesy nastąpią w Polsce, z tym, że u nas będzie to pełna laicyzacja, którą dobrze widać po malejącym zainteresowaniem udziałem w praktykach religijnych w zachodniej Polsce. W końcu dla przeciętnego wykształciucha instytucjonalny Kościół nie ma nic do zaoferowania. Gdzieś za 50 lat laicyzacja dojdzie nawet do sądecczyzny, nowotarskiego, tarnowskiego, a może nawet i do Kolbuszowej.
chapeau bas , Panie redaktorze
Ktoś gdzieś napisał że KK prędzej zrezygnuje z 10 przykazań
niż z 10% swoich dochodów.
Reakcja biskupów doskonale się w ten schemat wpisuje.
Musimy -z perspektywy czasu podziękować zaborcom za kasację
zakonów i przejęcie majątków kościelnych.
Aż strach się bać co by było w obecnej sytuacji z pracującymi tam ludźmi.Próbka w byłym PGR przekazanym kościołowi pod Elblągiem.
Chyba Zygmunt August wprowadzić chciał kościół narodowy z królem jako głową tego.
Henrykowi VIII się udało i jak wygląda Anglia?
Trochę żal…………..
Wiara czyni cuda. Satysfakcja gwarantowana.. Pański optymizm wobec betonu koscielnych dygnitarzy jest śmieszny i ma być chyba pocieszaniem samego siebie i grupy ludzi wierzacych w Boga, a nie w sekty jak ta z Torunia.
To że wśród hierarchów są światli ludzie ale w mniejszości to przecież widać. Reszta nastawiona na „mieć” korzysta z dorobku doczesnych bogactw a sekta dyrektora Rydzyka daje dochody i realna władzę dusz otumanionych przez sekciarza. Przecież księża popierają Rydzyka tylko nie mówia tego głośno.
Nic nie zostało załatwione i nie będzie. Tylko brak dochodów może tego zakonnika zdyskredytować u tzw.koscielej władzy.
Nikt nie wmówi nam że białe jest białe a czarne jest czarne, ta nauka święci powodzenie i tak do końca jej wyznawców. Aby rychłego.
piplot40;
Wydaje mi sie, ze pisze wystarczajaco jasno aby nie bylo koniecznosci reinterpretyzacji. Ale jesli jest cos dla Pana niejasnego to prosze zacytowac stosowny fragment i poprosic o wyjasnienie. „Proscie a bedzie Wam dane”.
Janie K;
Nie widze nic odnoszacego sie do mnie w podanych cytatach NT. Zamiast podawac referencje zawsze lepiej jest podac explicit verbis cytat ewentualnie z komentarzem.
@Olek51: Pięknoduchostwo (Red. Szostkiewicza, ale nie tylko) piękne jest 🙂
Nb, co masz konkretnie przeciwko Tygodnikowi Powszechnemu?… (najlepiej w punktach 😉 )
Szanowni blogerzy zapominaja, ze zakonnicy skladaja sluby ubostwa. Wielki Ojciec Odkupiciel jest bogaty tylko bogactwem duchowym. Majatek Radia Maryja i zwiazanych organizacji jest majatkiem Naszego Swietego Kosciola Katolickiego.
Nigdy nie slyszalem aby Ojciec Rydzyk nawolywal do innej krucjaty niz ta, ktorej celem jest doskonalenie wartosci duchowych i nawracanie pogan z ciemnoty doczesnej. To wszystko zas czyni Wielki Rydzyk aby uchronic bladzacych przed potepieniem wiecznymi i rezydencja w otchlaniach piekielnych.
Bobola pisze: To wszystko zas czyni Wielki Rydzyk aby uchronic bladzacych przed potepieniem wiecznymi i rezydencja w otchlaniach piekielnych.
Coraz czesciej mi sie wydaje, ze komentarze Boboli pisze Jacek Federowicz.
Dzisiaj usłyszałam, po raz kolejny. że biskupi obawiają się rozpadu kościoła w Polsce na dwa obozy.
Myślę, że jest to obawa uzasadniona, biorąc pod uwagę stopień zaangażowania i emocji zwolenników x. Rydzyka.
A jeśli jest mi obojętne czy będe się smażyć w piekle , dlaczego inni mi na to nie chcą pozwolić? Dlaczego chcą mnie na silę uszczęśliwiać? Pytania kieruję do Boboli i bardzo proszę o odpowiedz. To jest XXI wiek a nie średniowiecze, gdzie księża nawet liczyli czy dziecko przypadkiem nie zostalo poczęte w okresie wielkiego postu. No i jeszcze jedno pytanie: czy myślisz, że nawracając zostaniesz świętym, tak jak Andrzej Bobola? Wydaje mi się, że to nie te czasy.
Utyskiwanie nic nie da. Spłynie, czy to w żar, czy w siarczysty mróz. KK krytyk się od dawna nie boi, chwili uwagi im nie poświęci. Nawet pro forma. Karawana ma iść i idzie.
Komu się nie podoba – ma problem. Dobrze jest się nim podzielić, człowiek wie że nie jest sam i cierpliwości ma przez to więcej, co KK służy.
Ale to pole Boboli, nie zdystansuję.
Rydzykoobłęd…
pierwszy raz tu wszedłem i widzę że tu wielu ma Rydzykoobłęd w oczach. Czy nie ma ważniejszych spraw w Polsce??? Wielu zieje nienawistnym jadem do Ojca Rydzyka. A co do biskupa Gocłowskiego, czy to nie ten od Stella Maris??? Może mają na niego jakiegoś haka i kazali mu uciszyć ks. Jankowskiego a teraz O. Rydzyka???
OBAWIAM SIĘ,ŻE JEDNAK NASZ EPISKOPAT MIMO WŁAŚCIWEJ POSTAWY BP. GOCŁOWSKIEGO I BP. ŻYCIŃSKIEGO NIE ZAŁATWI SPRAWY O.RYDZYKA W SPOSÓB OSTATECZNY I JASNY. MAMY BOWIEM TAKICH CZŁONKÓW EPISKOPATU JAK BP. GŁÓDŹ CAŁĄ GĘBĄ POLITYK KONSERWATYWNY,BĘDZIE STARAŁ SIĘ JEDNAK ZAMIEŚĆ SPRAWĘ TĄ POD PRZYSŁOWIOWY DYWAN WYWIERAJĄC NACISKI NA KONSERWATYWNĄ CZĘŚĆ EPISKOPATU. CELEM JEST BOWIEM NIE OBRAŻANIE STARSZYCH PAŃ BEZ STATUSU NAUKOWEGO (PROSTYCH) KTÓRE MAJĄ OBOWIĄZEK GŁOSOWANIA NA PARTIĘ SŁABO ROZWINIĘTYCH FIZYCZNIE BLIŹNIAKÓW. BĘDZIE BARDZO CIĘŻKO, NASI ODWIECZNI OKUPANCI SĄSILNI SIŁĄ PROSTEGO LUDU.
POZDRAWIAM
OBSERWATOR
Pan(Pani) Bobola do wpisu z 16:42
Kto nie zna poprzednich wypowiedzi, mógłby posądzić autora o ironię ( wcale nie koronkową).
Zgodnie z życzeniem tym razem cytaty:
1. Łuk. 20 46 „Strzeżcie się uczonych w Piśmie, którzy z upodobaniem chodzą w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają oni domy wdów i dla pozoru długo się modlą. Ci tym surowszy dodtaną wyrok.”
2. Mat. 10 8-10 „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie w drogę torby ani dwóch sukien, sandałów, ani laski. Wart jest bowiem robotnik swojej strawy”
Można dalej w tej materii, ale szkoda czasu, albowiem i tak nie przekona się przekonanego.
WITAM WSZYSTKICH !!!!!!
DO JKJK – godz. 8,12
Oczywiście, wszystkie słowa, które piszę na tematy kościelne, mają trafiać w Kościół. NASZEGO GOSPODARZA zbyt szanuję, by wciskać Go w ścianę komentarzami. Wywołał temat, a MY go komentujemy.
Czasami w emocjach.
Obiecuję, że już nie będę się denerwować.
Dzięki i pozdrawiam………
Hortensjo;
Laska Panska na pstrym koniu jedzie. Wiadomo bowiem, ze nawet najwiekszy grzesznik moze dostapic olsnienia, uratowac dusze a nawet glosic Slowo Panskie. Przykladem jest Sw. Pawel ale takze wielu innych grzesznikow spotkalo takie wyroznienie. Stad modlimy sie o nawrocenie grzesznych pogan ale staramy sie przyciagac ich na lono Kosciola raczej dobrocia niz przymusem bezposrednim. Czynimy zas to wiedzeni troska o ich zycie wieczne, ktore jak wiadomo jest dluzsze od doczesnego. Troszczymy sie zas specjalnie o Piekne Polki , gdyz pragniemy uchronic je od czelusci piekielnej. Diably bowiem to okropne swintuchy, ktore czesci oraz naturalnej wstydliwosci niewiesciej nie sa sklonne uszanowac.
Janie K;
W dalszym ciagu nie widze zwiazku miedzy moim wpisem ( z 00:42) dotyczacym wolnosci slowa a cytatami , ktore przytaczasz.
Ludzie!!! Bobola to ksiądz, o co go od dawna podejrzewalam.
hortensja pisze:
Ludzie!!! Bobola to ksiądz, o co go od dawna podejrzewalam.
A moim zdaniem Bobola to satyryk, ktorego celem jest wysmianie Kosciola poprzez sprowadzenie katolickiego swiatopogladu do absurdu.
Już parę razy spekulowano, kto kryje się za nickiem Bobola (Urban, Pilch, Dorn, …)
Ale zawsze znajdzie się ktoś, z kogo prowokator wyciągnie żarliwą polemikę (ekspansja Neostrady trwa) 🙂
Nie chciałbym komentować p. Senyszyn. Zdążyła już bewiom wielokrotnie sprzedawać brednie.Zwrf3cę twoją uwagę na kilka faktf3w: – L. Kaczyński nie był uznawany powszechnie za miernego polityka. Miał on duże i stale wzrastające szanse na ponowny wybf3r w nadchodzących wyborach. To, że obf3z promoskiewski szkalował jego osobę i jego politykę wcale nie dziwi. W końcu trudno spodziewać się po kimś, kto najchętniej wycierałby kurze na Kremlu, entuzjazmu do osoby żłdającej od tegoż Kremla respektowania praw innych państw do suwerenności.- Senyszyn oczywiście kłamie, jak w wielu innych wypowiedziach, że Lech Kaczyński był politykiem niesamodzielnym. Wręcz przeciwnie: nikt nie kazał mu podjęcia się zorganizowania i realizacji akcji ratowania honoru demokratycznej Europy wobec agresji Kremla na Gruzję. Wyglądałoby na to, że tę niesamodzielność należałoby raczej zarzucić innym głowom państw, ktf3re brały udział w wiecu w Tbilisi. Rf3wnież postawa Lecha Kaczyńskiego, ktf3ry jasno zakomunikował naciskającym na niego politykom (Merkel, Sarkozy i inni), że TL podpisze po przeprowadzeniu referendum w Irlandii też jest dowodem jego dużej samodzielności.- Senyszyn wydaje się mieć problemy z logicznym myśleniem, kiedy stwierdza, że LK był patriotą twierdząc jednocześnie, że kierował się przede wszystkim interesami partii swojego brata. W tak zwanym międzyczasie o patriotyzmie LK mf3wią już nawet jego najbardziej zatwardziali przeciwnicy i wrogowie. Sęk w tym, że nie da się być patriotą kierując się interesami jakiejś partii (choćby była ona partią kolejnego znienawidzonego przez postkomusze nasienia brata) chyba, że partia ta kieruje się patriotyzmem, tak jak w gruncie rzeczy jest w wypadku PiSu. Ze to p. Senyszyn nie mieści się w jej mało mądrej głowie wcale mnie mie dziwi. W końcu jest w SLD, a tam raczehj nikt się patriotyzmem nie kieruje. Raczej ukierunkowany internacjonalizm pozostaje w wysokiej cenie u towarzyszy.- Senyszyn kłamie mf3wiąc, że LK nie budził szacunku, ani sympatii. Pragnę życzyć, aby na jej pogrzebie było tak dużo ludzi nie odnoszących się do niej z szacunkiem i sympatią. Niech mf3wią o niej z taką odrazą, jak czynili to Polacy. To, że niektf3rzy z tych ludzi twierdzili, że prztarli oczy po skutkach medialnego zakłamania, o czym mf3wili sami przedstawiciele kłamiących na potęgę medif3w, to już nie wina Lecha Kaczyńskiego.Ostatniego akapitu komentować rzeczywiście nie będę, gdyż jest on wyrazem prymitywnej intelektualnie bezradności na zwycięstwo rozumu u wielu Polakf3w. Już nic innego druzjom nie pozostało poza nekrofilią, jazdą na trumnach, złośliwym milczeniem i.t.p. wykwitom ich intelektu. Nic to nie pomoże. Prawda jest jak oliwa. To zawsze jest tylko kwestią czasu.