Pisowcy nie płaczą
To grozi niestrawnością. Wchłaniając ziobrystów, PiS przesuwa się jeszcze bardziej na prawo. I zmniejsza swoje szanse na pozyskanie wyborców niezdecydowanych. Kaczyński zaostrza kurs przed wyborami prezydenckimi. W rocznicę odsunięcia od władzy kaczystów koalicja musi się szykować na jeszcze więcej brutalnych ataków.
Sobotnie konwencje PiS i KO to święta aparatu obu ugrupowań, obowiązkowy rytuał polityczny, który ma utwierdzić nomenklaturę w przeświadczeniu, że wszystko będzie dobrze. A dzięki transmisjom w mediach poprawić także humor rzeszom sympatyków choć odrobinę zainteresowanym polityką. Większości to raczej nie interesuje. Budzą się zwykle, gdy jest za późno albo gdy dzieje się coś dramatycznego.
A przecież się dzieje: kaczyzm, choć sfrustrowany, szczerzy kły, koalicja nie ma wyraźnej przewagi w sondażach, a po zaledwie ośmiu miesiącach faktycznych rządów i przed wyborami prezydenckimi za niespełna rok powinna mieć. Nie grozi jej rozpad, a szansa, że wygra demokratyczny kandydat na prezydenta, jest nadal bardzo duża, ale koalicja jako obóz polityczny ma jeszcze kawał roboty do odwalenia przed sobą. Przede wszystkim musi wygrać wybory prezydenckie, bo tylko wtedy jej program ruszy z kopyta. Sabotaż ze strony Dudy przejdzie do historii.
Zjazd pisowski nie wygenerował sensacji politycznej. Trudno za nią uznać połknięcie ziobrystów, zapowiedź powołania nowego gremium partyjnego (Komitetu Wykonawczego) czy zebrania podpisów pod wnioskiem o referendum przeciwko Zielonemu Ładowi. Prawdziwym newsem politycznym byłoby przedstawienie kandydata PiS na prezydenta. Dałoby przewagę propagandową nad koalicją. Kaczyński jednak nie miał nic nowego do powiedzenia. Nawet fraza, że muszą „gryźć trawę”, aby wrócić do władzy, nie grzeszy świeżością. Podobnie jak hasło „kondominium niemiecko-rosyjskiego”, mającego rzekomo skolonizować Polskę.
Komentować ataków Kaczyńskiego na koalicję nie ma sensu. Są tyle warte co jego zapewnienia, że PiS walczył i walczy o przywrócenie praworządności i demokracji, a Polska za ich rządów rosła w siłę. Ataki te mają znaczenie tylko w tym sensie, że oznaczają zaostrzenie kursu, czyli pogłębią polaryzację w społeczeństwie.
Najszczerzej zabrzmiało przykazanie Kaczyńskiego do aparatu partyjnego: za nic nie przepraszać, nie bić się w piersi, nie płakać, dynamizować. Najbezczelniej zaś nazwanie pisowskiej nomenklatury „elitą narodu”. Jeśli już, to ona jest „elitą spod ciemnej gwiazdy”, a nie KO i siły demokratyczne. Rzecz jasna, Kaczyński nie widzi belki w swoim oku. Zatyka uszy, gdy Tusk rozszyfrowuje skrót ZP jako „zorganizowana przestępczość”.
Prawdopodobnie konwencję PiS przykryje jednak zapowiedź Tuska dotycząca programu walki jego rządu z nielegalną imigracją. Jej elementem będzie „zawieszenie” prawa do azylu – tymczasowe i ograniczone terytorialnie, czyli, jak można się domyślać, na granicy polsko-białoruskiej. W ten sposób Tusk chce odebrać opozycji temat migracji jako pretekst do oskarżeń. Na razie wywołał protest Janiny Ochojskiej. Będziemy zatem dyskutować raczej o tej zapowiedzi niż pisowskich marzeniach ściętej głowy. I dobrze, bo to temat niewydumany.
Komentarze
z całym szacunkiem dla pani Ochojskiej, słuchanie jej przez Tuska to recepta na przegrane wybory prezydenckie , tylko tyle i aż tyle
Kaczyzm jest rakiem naszego życia publicznego. Zatruwa je od 2005r i nie wygląda by miał się on wyplenić.
Zasłyszane dziś na bazarze: Tusk kazał zatrzymać wszystkie inwestycje rozpoczęte za PiS. Wszystkie – rozumie pan – wszystkie!
To jest ich rzeczywistość.
Nihil novi sub sole. Straszny dziadunio straszył Tuskiem, Niemcami, Rosja, Unia. Dla urozmaicenia mógł jeszcze dodać trzęsienie ziemii fale tsunami i wybuch wulkanu.
Wybujałe ego ( on i pisowcy to elita haha!) plus całkowite oderwanie od rzeczywistości to jego znak firmowy. I straszno i śmieszno ale tez groźnie . Nie chciałabym doczekać jego powrotu do władzy .
„Korzystając z okazji, że czasowo nie zawieszono jeszcze wolności słowa, napiszę: Panie Premierze Donaldzie Tusku, stoi Pan po złej stronie muru” – komentowała szefowa polskiego oddziału Amnesty International, pisząc o zapowiedzi zawieszenia prawa do azylu. Propozycję premiera nazwała „aktem populizmu”. Inicjatywa szefa rządu spotkała się z szeroką krytyką środowisk ochrony praw człowieka
Żyjemy w swoich bańkach. Jesteśmy już tak zabetonowani, że tylko nieliczni śledzą ruchu „wrogiej” (!) strony. Wiadomo, na kogo będziemy głosować, a na kogo nie. Spektrum wyboru jest bardzo ograniczone. W zasadzie do partii docelowej. Wariant B, to partia właściwie podobna lub rezygnacja z prawa, czyli pozostanie w domu. Wpadki strony własnej, nawet jeżeli bolesne, zniesiemy. No bo co pozostaje? Zatem krótkoterminowe zmiany nie wchodzą w grę. Ale długoterminowe są potężne. Niż demograficzny, wymiana pokoleń, laicyzacja, europeizacja (i faszyzacja?). Drony, AI, IT, G5, OZE. Panta rhei 🙂
Odmawianie cudzoziemcom prawa do azylu to nie tylko łamanie polskiego prawa i umów międzynarodowych, to zwykłe okrucieństwo – uważa Magdalena Biejat, wicemarszałek Senatu
Założenia polityki migracyjnej rządu oznaczają odrzucenie prawa Unii Europejskiej i ignorowanie przyjętych przez Polskę międzynarodowych zobowiązań, w tym Konwencji Genewskiej – głoszą niektóre komentarze po wypowiedzi Donalda Tuska
@NH
Prawica powinna więc bronić Tuska
@lalecznik
Bo masą ludzką rządzą social media, a polityką doktryna hitlerowskiego prawnika Carla Schmitta, że żeby rządzić, trzeba wskazać i piętnować wroga. W Polsce po tej linii idzie od lat PiS i to oni są winni. ,,Oni stoją tam, gdzie ZOMO’’, ,,gorszy sort’’ itd. to przykłady tej pisowskiej mowy nienawiści do wszystkiego, co niepisowskie.
Adam Szostkiewicz
„W rocznicę odsunięcia od władzy kaczystów koalicja musi się szykować na jeszcze więcej brutalnych ataków.”
Ano…
https://www.egazety.pl/g/okladki/114/b/11274.jpg
Jacek NH
12 października 2024
23:30
„Odmawianie cudzoziemcom prawa do azylu to nie tylko łamanie polskiego prawa i umów międzynarodowych, to zwykłe okrucieństwo – uważa Magdalena Biejat, wicemarszałek Senatu”
A jak pan uważa?
A propos naczelnego debila…
„Osobiste komentarze naszego prezydenta są bezcenne. Dzięki nim dowiadujemy się, jak nieporadna osoba jest u nas głową państwa.
Spór o ambasadorów na linii rząd – pałac prezydencki wszedł w mocno żenująca fazę. Prezydent Andrzej Duda osobiście odpowiedział na tweet premiera Donalda Tuska, który utyskiwał, że w trudnych czasach Polska nie ma ambasadorów w kluczowych stolicach, bo prezydent odmawia im nominacji.
Duda odpisał Tuskowi, że Polska ambasadorów ma, bo on żadnego nie odwołał. – Tylko prezydent może to zrobić – pisał. A to, że szef MSZ Radosław Sikorski kazał ambasadorom wracać do kraju, nie ma dla niego żadnego znaczenia.
– Za nieobecność Ambasadorów RP w USA, Ukrainie i szeregu innych państw odpowiedzialność ponosi wyłącznie Tusk i MSZ – napisał na swoich mediach społecznościowych.
Przetłumaczę z prezydenckiego na polski. Duda oświadczył: „Ja, jako prezydent mogę jednym podpisem rozwiązać problem nominacji ambasadorskich, ale tego nie zrobię, bo toczę z Tuskiem wojnę”. A mówiąc jeszcze prościej, prezydent publicznie przyznał, że utrudnia działanie polskiej dyplomacji, by utrudnić premierowi życie. Dziecinna szczerość i dziecinna zagrywka. Taka w stylu „na złość mamie odmrożę sobie uszy”.
Sikorski do tej pory odwołał z placówek kilkudziesięciu ambasadorów. Na ich miejsce powołał dyplomatów, którzy przeszli przez zaakceptowaną przez prezydenta procedurę. Za granicą z powodu braku prezydenckiej nominacji funkcjonują nie jako ambasadorzy, ale jako chargés d’affaires. Niby nie ma problemu, bo wiedza o wyczynach polskiej głowy państwa nie jest tajemnicą, ale taka sytuacja na dłuższą metę nie jest do przyjęcia. Dyplomację uprawia się na podstawie protokołu. Chargés d’affaires nie zawsze są zapraszani do gremiów, w których rozmawiają ambasadorowie. Są po prostu mniej ważni, a to przekłada się na wyniki ich pracy. Czasy mamy niespokojne. W Ukrainie trwa wojna, Bliski Wschód płonie, rządy w Zachodniej Europie coraz mniej stabilne. Potrzebujemy sprawnej dyplomacji jak nigdy.
Czy starzy ambasadorowie nie powinni wobec tego pozostać na stanowiskach? Nie. PiS przez osiem lat rządów zdewastował dyplomację. W kadrach MSZ partia prowadziła polityczne czystki, usuwając ekspertów i na ich miejsce powołując ludzi bez kwalifikacji. Mieliśmy wielu ambasadorów, którzy placówki traktowali jako synekury, ze służbą, służbowym samochodem, mieliśmy udających dyplomatów bon-vivantów, z których zdaniem nie liczyli się gospodarze i inni dyplomaci. Przeforsowana przez PiS ustawa o służbie zagranicznej dopuszczała, by ambasador nie znał języków obcych.
W grudniu Andrzej Duda zgodził się, że sytuację trzeba zmienić i obiecał Radosławowi Sikorskiemu współpracę. Pod wpływem swojego szefa gabinetu Marcina Mastalerka zmienił zdanie i poszedł z rządem na konfrontację. Przegrywał, bo mimo oporu starej pisowskiej kadry, która skrzyknęła się na grupie na whatsappie, próbując nie dopuścić do przysłania następców, zmiany zostały przeforsowane. Nie pomogły nawet osobiste interwencje premiera Mateusza Morawieckiego u premier Włoch Georgii Meloni – były premier w ten sposób próbował zablokować kandydaturę znienawidzonego przez PiS Ryszarda Schnepfa.
Popis Andrzeja Dudy na platformie X kolejny pokazuje, że prezydent nie działa w kategoriach dobra państwa, a partii, z której się wywodzi. Współdziała razem z zabetonowanymi przez PiS instytucjami, by sabotować państwo. Tu sprawa jest poważniejsza, w grę wchodzi bezpieczeństwo. Ale Andrzeja Dudy to nie rusza.”
Popis Andrzeja Dudy na platformie X kolejny pokazuje, że prezydent nie działa w kategoriach dobra państwa, a partii, z której się wywodzi. Współdziała razem z zabetonowanymi przez PiS instytucjami, by sabotować państwo. Tu sprawa jest poważniejsza, w grę wchodzi bezpieczeństwo. Ale Andrzeja Dudy to nie rusza.” (Bartosz Wieliński)
Czyli jak Rau nasrał, Masztalarek upichcił, a debil serwuje i na zapleczu wpieprza resztki aż mu się uszy trzęsą… bo czasu coraz mniej…
poprawione
Tusk w wysokiej formie, chłop z jajami… i tak trzymać za ryj odrażających pisdnych gebelsów i szmotków.
Inteligentnie … z użyciem ulepszonej ich własnej broni.
Ktoś celnie zauważył:
<<"Kaczyński powiedział dzisiaj „oni uderzyli w nasze podstawowe interesy”. I to jest akurat zdanie prawdziwe. Bo to były pisowskie, lewe interesy„>>. (Sławomir Nitras)
Obok w „Polityce” stary artykuł Justyny Sobolewskiej zestawiajacy wypowiedzi o Polsce i Polakach Milosza, Gombrowicza i Herberta. Mnie tradycyjnie najbliższy jest Gombrowicz. Np. taki tekst (nie kojarzę, skąd wyjety):
„Czy ja, broniąc Polaków przed Polską, jestem czy nie jestem patriotą? Gdyż przecie Polska składa się z Polaków. Im silniejszy, im zdolniejszy do życia i rozwoju będzie Polak, tym żywotniejsza, silniejsza stanie się Polska. Ten naród bez filozofii, bez świadomej historii, intelektualnie miękki, duchowo nieśmiały, naród, który zdobył się tylko na sztukę poczciwą i „zacną”, rozlazły naród lirycznych wierszopisów, folkloru, pianistów. Mojej działalności literackiej przyświeca idea, żeby wydobyć człowieka polskiego ze wszystkich rzeczywistości wtórnych.”
Najlepiej całą tą konwencję PiSu skwitował pan Kaczyński vel Prezes Wszystkich Prezesów vel Jarosławpolskęzbaw. W luźnej rozmowie z Danusią Holecką raczył był stwierdzić ” Panie premierze, troszkę się wyprostujmy – poinstruowała polityka dziennikarka. Kaczyński odparł: „Ja się niestety objadłem, bo ja w ogóle żyję w tej chwili… „. Wypowiedzi prezes PiS nie dokończył. Uciszyła go Holecka ” .
Jednym słowem rozmowy niedokończone ale wiele mówiące o kondycji przedstawiciela „elity” narodu ! Najadł się szaleju ?
Nadal wysokie poparcie dla kato-prawicy faktycznie jest pewnym zaskoczeniem. Przyczyn może być kilka, których omawianie to dłuższy temat. Jednak jedna obecnie leży po stronie rządzących. A jest nią bardzo szybkie i wyraźne zwolnienie tempa rozliczeń przedstawicieli poprzedniej władzy. Bo jeśli znaczna część społeczeństwa widzi że w aresztach siedzą tylko płotki, części udało się uciec, przed komisjami sejmowymi nie stawiają się przesłuchiwani, a w państwie nadal panuje ,,dualizm” prawny to niestety wyborcy tego nie niuansują. Natomiast wyciągają proste dla siebie wioski których owocem jest przeświadczenie dotyczące braku sprawczości obecnej władzy (takich się za bardzo nie szanuje) oraz podejrzenie że jeśli jest jak jest, to być może PiS nie jest taki winny, a resztę objaśniają im symetryści. Na końcu całość dopełnia agresywna propaganda prawicowej hydry która śmiało podnosi swoje nieodcięte łby.
@Jacek NH, 12 PAŹDZIERNIKA 2024, 23:30
Dziadzia cytuje Biejat. Piekło zamarzło.
Jako osoba świeżo po obejrzeniu filmu ,,Joker: Folie à deux” który jest w mojej ocenie wybitny, mam dziwne przeświadczenie że świat zamienia się w Gotham. Tym bardziej że obydwie części poruszają kwestię związków przyczynowo skutkowych które chcąc nie chcąc kreują politycznych Jokerów przy których postać filmowa to biedny i zagubiony nieszczęśnik.
Czasy nie są jakoś nadzwyczaj radosne, więc warto od czasu do czasu przeczytać coś wesołego. Śmiech z odstępstw od norm nie jest może tym rodzajem poczucia humoru, którym należy się chwalić, no ale każdy ma swoje słabości. Szczególnie zaś odklejenie od rzeczywistości jest chyba najczęściej spotykaną transgresją i być może nie powinno być już przedmiotem szyderstw. Tym niemniej warto czasem pochylić się nad szczególnie spektakularnymi przypadkami, zwłaszcza jeśli nie pochodzą z kręgów narodowo-katolickich tradycyjnie dostarczających obfitego surowca dla kpin i persyflażu.
Oto jest sobie pan Radosław Skowron, który – jeśli wierzyć pobieżnej kwerendzie internetowej – jest zupełnie poważnym, znanym i uznanym prawnikiem. Dorobił się nawet doktoratu, co jednak, wnosząc chociażby z lektury tutejszych komentarzy, nie gwarantuje kompletności władz umysłowych. I pan Skowron podniósł postulat, ni mniej, ni więcej, zmiany polskiego hymnu.
Argumenty są równie kuriozalne jak sam postulat. Po pierwsze tekst jest zdaniem p. Skowrona „przestarzały, oderwany od dzisiejszej wrażliwości, emanujący przemocą”. Nie wiem, jak udało się p. Skowronowi nie zauważyć, że każdy tekst napisany co najmniej kilkadziesiąt lat temu jest przestarzały i oderwany od dzisiejszej wrażliwości. Trudno też, aby pieśń napisana (w trakcie wojen) dla żołnierzy epatowała pacyfizmem.
Skowron przygląda się też kontekstowi. Że Napoleon, to krwawy tyran, który w imię swoich ambicji podpalił Europę. Że Legiony Dąbrowskiego ślepo służyły złej sprawie (Haiti, Hiszpania). Że wreszcie to sanacja zaprowadziła Mazurek Dąbrowskiego jako hymn państwowy, a komuniści to przyklepali. Że „zasługujemy na dużo więcej”. Dość łatwo się z tym wszystkim zgodzić, ale trudno nie zadać sobie pytania (które najwyraźniej nie przeszło nawet przez myśl p. Skowronowi) co to wszystko ma do rzeczy.
Skowron nie odpowiada również na kluczowe pytanie: co zamiast? Czy melodia może zostać, a jeśli tak, to czy i kto ma napisać do niej nowe słowa. Kojarzy się mi tutaj ekwilibrystyka Siergieja Michałkowa wokół hymnu radzieckiego i rosyjskiego. A może sama muzyka bez słów? A może, jak to z hymnem niemieckim jest teraz, tylko ostatnią zwrotkę śpiewać? A może wszystko na nowo napisać, i muzykę, i słowa?
Pan Skowron może sobie o różnych rzeczach dumać, opowiadać je na imieninach cioci, względnie zadręczać nimi współpracowników w kancelarii na przerwach kawowych. „Krytyka Polityczna” drukując je na swoich łamach pokazuje niestety, jakie to dylematy dręczą obecnie lewicę apokaliptycznym ogniem, i które sprawy uważa za warte dyskusji.
Tusk o prawie do azylu powiedział taktycznie. Chodzi o wybicie z rąk argumentów politycznym przeciwnikom. Problemem którym powinna zająć się policja są tzw. „patrole obywatelskie” które są zwykłymi nacjonalistycznymi bojówkami. W Żyrardowie pokazali na co ich stać, przy całkowitej bezczynności służb.
@A.Sz.
Powinna! Jak napisałem powyżej, ja w tej kwestii popieram Donalda Tuska
@A. Sz.
Wpisując cytaty, pragnąłem tylko pokazać, z jakim oporem materii będzie musiał zmierzyć się Donald Tusk
@mario
13 października 2024 10:14
Czasami mam wrażenie, że pisanie o PADzie i PiSie jest bez sensu. Ani oni się nie zmienią ani nie sporządnieją. Od czasu Wałęsy nie mieliśmy takiego hebesa na sprawującego funkcję prezydenta. Przy czym Wałęsa był prostakiem bez wykształcenia a PAD jest doktorem nauk prawnych. Doktorem nauk prawnych, który nie potrafi prawidłowo zinterpretować konstytucji, prawa przestrzega uznaniowo a gdyby nie prezydentura, która upubliczniła ,,przymioty” tego osobnika to miałby on wpływ na kształcenie kolejnych pokoleń UJ. Co gorsza Wydział Prawa UJ niezbyt wyraźnie artykułuje dezaprobatę wobec poczynań swojego wychowanka.
Po prostu trzeba wziąć na wstrzymanie do 2025r, pilnować się by czegoś nie spieprzyć, nie skompromitować się i wygrać wybory prezydenckie.
Żyję w tej chwili” to szczere do bólu stwierdzenie Kaky Żyję przed kamerą ale nie przed ludźmi.. Najadłem się”. Ot dola Mojżesza niemal.. szykuje sie do wejścia do Zie3mi Obietnicy i jakby czuł że nie da rady. W partii mocne frakcje, mimo połkniecia ,, Suwerów” władza nie będzie zwarta. Zgaga powoduje wzdęcia, przyjęcie postawy poprawnej wymaga wysiłku ,a sił ubywa. Skonsumowane własnie korniki’ podgryzą autorytet który kuleje. To nie ulega wątpliwości. Pchnięcia Bodnara mimo ze słabe robią swoje.
Prezes też cierpi widząc głłupotę i błazenadę Diudysza… bo te żałosne ejakulacje w Trybinale i S N.. to większa kompromitacja niż 3:1. Tok wypowiadanych głupot wespół z mimiką Mussoliniego rozśmiesza samych odbiorców ZJEP-czyków.
,,.No za co Pane Boże za co te obrzki w perdeli” .śpiewa czeski rap.
Tak, słupki sondażowe nie napawają optymizmem, różnice są minimalne
i wataha jest tuż tuż . Czym to wytłumaczyć ? Ano tym, że PIS w mediach dalej jest obecny w niemniejszym stopniu niż przed porażką . Potwierdzeniem jest chociażby temat tego felietonu., który przypomina , że kacza sitwa żyje , dużo krzyczy, grozi , kłamie i obiecuje , słowem , że ma się dobrze. . W dalszym ciągu podsuwane są mikrofony tym kanaliom jak celebrytom , ku uciesze twardogłowego 30% elektoratu. Taka sytuacja jest wręcz niebezpieczna, bo istniejąca ciągle spora grupa wyborców niezdecydowanych , przy ewentualnych potknięciach ( nie do uniknięcia ) rządzących , może zmienić rzeczywistość w mgnieniu oka i przysłowiowe : przebudzenie -ręka – nocnik – staną się realne. Aby tak się nie stało należy natychmiast PIS wpuścić do katakumb i stworzyć atmosferę ich niebytu. Spuścić na nich olbrzymią zasłonę milczenia .Jest to działanie zgodne z prawem i nie mają tu zastosowania tłumaczenia, ze wszystkim należy się dostęp do mediów, bo nikt im nie odbiera dostępu do TV Republika i podobnej szarańczy medialnej.
@Bartonet
13 października 2024
11:01
„@Jacek NH, 12 PAŹDZIERNIKA 2024, 23:30
Dziadzia cytuje Biejat. Piekło zamarzło.”
Nie, to tylko nastepny dowod na to, ze Jacus nigdy nie rozumial i nie wyciagal wnioskow z tego co bezmyslnie kopiuje 😉 Jacus to taki pospolity trollo-bot.
Bartonet
13 października 2024
10:58
„Nadal wysokie poparcie dla kato-prawicy faktycznie jest pewnym zaskoczeniem.”
Około 35% Polaków, we wszystkich grupach społecznych, zawodowych, naukowych , od robotników począwszy, na uniwersyteckich profesorach skończywszy…
…jest przeciwko imigrantom wszelakim, przeciwko LGBT i w ogóle przeciwko wszystkiemu, co nie jest polskie i katolickie jednocześnie. Oni od pokoleń uważają Zachód za wroga, który właśnie (zawsze od pokoleń) upada, i dlatego, że upada, dąży do zniszczenia Polski. I że Polska już dawno pokonałaby Rosję, gdyby nie Zachód, który pomaga Rosji zniszczyć Polskę.
I tak będzie dalej, ponieważ już dzisiaj widać, że co najmniej 35%, a może nawet i dużo więcej, pokolenia „Z” kontynuuje antyzachodnie tradycje ojców.
Jak tak dalej będą się bawić z PiSem to nie zdziwię się że jak następne wybory wygra PiS. A wtedy będzie się działo.
Kalinowi ludzie piszą o sobie cytując Miłosza.
Do rzeczywistości wtórnej, w której żyją, dodałbym rzeczywistość równoległą. Szkoda, że Kalina po poprzednich wpisach anty pojawia się w blogu bez estymy własnej.
Czy można nazwać osobę obecną w blogu perła? Oczywiście, bo jakąkolwiek krytyka niektórych tu obecnych oraz redagującego blog, spływa po niej jak perlace krople wody. I nie ma to nic wspólnego z perlage, jak moglabylaby pomyśleć wszechobecna….? Cytująca oczywiście nie Miłosza, lecz obecnego w „Kronosie“.
Zawiesić pan premier może tylko członka swojej partii – komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską Anna Błaszczak-Banasiak z Amnesty International Polska. W ten sposób odnosi się do zapowiedzi Donalda Tuska o czasowym zwieszeniu prawa do azylu. – Nie można zawiesić stosowania umów międzynarodowych – podkreśla
„Polska szykuje się na ogromną falę migracji. Jak donoszą media, w naszym kraju powstają Centra Integracji Cudzoziemców. Portal rmx.news, powołując się na Komisję Europejską, twierdzi że Polska ma wkrótce uruchomić 49 finansowanych przez UE Centrów Integracji Cudzoziemców, które będą wspierać przybyłych do naszego kraju migrantów. Mają oni otrzymać pomoc w postaci kursów językowych, pomocy prawnej i usług adaptacyjnych”.
Jak to się ma do zapowiedzi Donalda Tuska?
Wysłane na Berdyczów ………………………
https://www.youtube.com/watch?v=8ffnXKAZYtI&t=171s
@NH
Dowiemy się we wtorek.
@Aronne
13 PAŹDZIERNIKA 2024
14:00
Że Moskwa to miejsce eksterytorialne, wiadomo. Interesujace sa komentarze. Te rosyjskie pełne oburzenia, ale tez taki wpis z USA:
„Your country looks so clean, orderly and safe. Your women look so clean, appropriate, not vulgar. Please stay fine. Don’t copy the Western ways. Greetings from USA.”
Boszszszeeee…co ja bym takiemu zrobila…
@NH
Można, ale za to się płaci. Kto zawiesza słuszne prawa, musi się liczyć z konsekwencjami. Tusk zaryzykował. Zobaczymy, czy mu się to opłaci.
Mnie interesuje Twoje zdanie na ten temat, jeśli już musisz schodzić z tematu. Jak mnie najdzie ciekawośc co myślą inni , sam ich znajdę .
Mój wpis z godz, 14:46 dotyczy oczywiście Jacka NH
@mwas
Krytykując patrole obywatelskie, sam dałeś odpowiedź, dlaczego powstający. Przecież sam napisałeś o „całkowitej bezczynności służb”.
@mfizyk
@Bartonet
E tam, w ogóle mnie nie znacie. A wpisujecie o mnie różne bzdury. Typu „nie rozumial i nie wyciagal wnioskow z tego co bezmyslnie kopiuje Jacus to taki pospolity trollo-bot”.
A ja kawał fajnego chlopa jestem!
Jacek NH
13 października 2024
8:36
Widzisz Jacku co pisze Gospodarz , powinieneś Tuska bronić, a Ty szukasz na niego kija
Adam Szostkiewicz
13 października 2024
8:50
@NH
Prawica powinna więc bronić Tuska
@A.Sz.
Tak, we wtorek będą szczegóły, to się dowiemy wszystkiego
Niektórych obcokrajowców już na pierwszy rzut oka da się rozróżnić, innych jak się odezwą, a jeszcze innych po sposobie zachowania.
Kobiety z dziećmi są ze wschodu, z zachodu wyróżniają się ubiorem, te na czarno są z krajów muzułmańskich.
Polityczne debaty o migrantach mają zasadniczo dwa kierunki. Pierwszy to wpuszczać, drugi stawiać szlaban migrantów. Sam stoję w rozkroku, ale na szczęście nie podejmuję decyzji
Slawczan
13 października 2024
11:57
…”Wałęsa był prostakiem bez wykształcenia ”
Uważam , że słowo „prostak ” ma tak pejoratywne znaczenie , że użycie go wobec Lecha Wałęsy jest niesprawiedliwe i krzywdzące . Nie jest może tak wysoko wykształcony jak pan, ale nie sądze aby on tak pana okreslił, chociaż powinien
Kalina
Gombrowicza władze komunistyczne oraz podporządkowane im środowiska literacko-dziennikarskie poddawały stałej i regularnej chłoście z różnym nasileniem w różnych okresach. Słabo skrywana zawiść wypływała choćby z tego faktu, że żaden z nich nie mógł liczyć na nominację noblowską, Gombrowicz owszem, a przegrał np. z samym Beckettem. Tak czy siak autor Kosmosu” to była ekstraklasa światowej literatury, top of the top. Interesujące, że wielka specjalistka od Gombrowicza Klementyna Suchanow była, jak donoszą media, śledzona przez pisowców pegasusem. To coś tyleż przewidywalnego zważywszy na prawicowe źródło sprawy, co obrzydliwego. Komuniści tamtych lat mogliby do pisowców chodzić „na naukę” w sztuce hejtu, bezinteresownej zawiści oraz odwracania kota ogonem.
Niestety, gdy tworzyły się wielkie współczesne systemy filozoficzne nas po prostu nie było. Byliśmy, ale czymś pomiędzy bytem a niebytem, państwem-fantomem, gdzieś blisko grobów, śmierci, pogrążonym w długim mistycznym samadhi, nie było warunków ku tworzeniu się myśli ugruntowanej, przełomowej.
Pisowcy dziś z tej tradycji czerpią pełnymi garściami: dalej jest patriotyzm, umieranie, śmierć, ekshumacje, spisek, utrata państwa, wreszcie Rymkiewicz. Ostatnio natknąłem się na dyskusję Tomasza Terlikowskiego z Karoliną Wigurą, w której Terlikowski charakteryzuje nastroje prawicowów tuż po katastrofie smoleńskiej. Tam rzeczywiście, czemu trudno dać wiarę, duża część prawicowych intelektualistów uległa metafizyczno-mesjanistycznym nastrojom, niektórzy padali na kolana krzycząc „zabili nam prezydenta”, czyli cała neoromantyczna tradycja (tylko, że w erze smarfonów) powróciła z całą mocą. To zdaje się wtedy dwie Polski zatrzasnęły za sobą drzwi, jedna, ta do której się zaliczam bliższa Gombrowiczowi i jego „Dziennikowi” oraz druga, której pewnie bliżej do „Trylogii”. Teraz ta konwencja i wszystko inne to tylko różne konsekwencje rozejścia się tych dwóch plemion. Pis nie zawraca, chce brnąć do samego końca tam, dokąd w sumie i tak zmierzało. O tym była zdaje się ta ich konwencja. To spór Polski romantycznej z pozytywistyczną. One chyba już nigdy na siebie nie trafią.
Kalina
Moja wstawka dotycząca filozofii w środku wpisu dotyczy rzecz jasna twojego cytatu z Gombrowicza, który dałaś o 10.32!
Kalina 10:32,
Nie nalezy urywac zdania cytujac…i konczyc kropka.
„…rozlazły naród lirycznych wierszopisów, folkloru, pianistów, w którym nawet Żydzi się rozpuszczali i tracili jad.”
W wielu miejscach ‚Dziennika’ i innych dzielach np. ‚Wspomnieniach polskich’ pisal Gombrowicz o wyjatkowosci tworczej i intelektualnej Zydow.
Jego przyjazn i podziw dla Bruna Schulza jednym z testamentow.
Dodam cytat z literaturoznawcy Andrzeja Franaszka o Polakach:
„Na naszych oczach dochodzą coraz śmielej do głosu zapiekłe sarmackie typy, demony kompleksów maskowanych wyższością, wielosetletnie złogi prowincjonalności i prostactwa. (…) Jeśli Gombrowicz dziesiątki lat temu pisał o Polaku, który uwielbił samego siebie, swoją płytkość, wszystkie swe wady z pomocą nawet nie Mickiewicza, a dzięki płytkiej sienkiewiczowskiej +Trylogii+, o Polaku, który winien wyzwolić się z tej formy, podobnie zresztą jak z poczucia niższości wobec Zachodu, my widzimy, że ten proces nie powiódł się. A dokładniej: powiódł się jedynie częściowo i dziś jesteśmy społeczeństwem rozerwanym, żyjącym jakby nie tyle w różnych miejscach na mapie, co najdosłowniej w różnych czasach, epokach”.
Wczoraj o godzinie 23:30 pan Jacek NH napisał,
„Odmawianie cudzoziemcom prawa do azylu to nie tylko łamanie polskiego prawa i umów międzynarodowych, to zwykłe okrucieństwo – uważa Magdalena Biejat, wicemarszałek Senatu”
…w związku z czym zapytałem dzisiaj o godz. 9:58
„A jak pan uważa”?
…na co pan Jacek NH zareagował o godz. 11:51
„Wpisując cytaty, pragnąłem tylko pokazać, z jakim oporem materii będzie musiał zmierzyć się Donald Tusk”.
No więc szanowny panie Jacku NH,
jak nie pytałem ani o opór materii, ani o Tuska, ja pytałem o to, czy zgadza się pan z panią marszałek Magdaleną Biejat, czy pan się nie zgadza.
@Cenzor
???
Czytaj uważniej wszystkie moje wpisy do Gospodarza
„Jeśli ugrupowania demokratyczne, polityczny mainstream, przejmą narrację skrajnej prawicy, to mamy lata 30. w Niemczech. Przejmując retorykę nacjonalistów stajemy się nacjonalistami – mówi Interii osoba z władz Nowej Lewicy. Jedna z czterech formacji tworzących rząd mocno krytycznie ocenia zaprezentowaną przez Donalda Tuska na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej strategię migracyjną dla Polski”
Kolejny wpis świadczący o tym, jak Tuskowi będzie trudno!
@Slawczan
13 PAŹDZIERNIKA 2024 11:57
… jeśli tylko „czasami” … to sytuacja nie jest beznadziejna…
Wyniki aktualnego sondazu na ocene (p)rezydenta:
celujaco: 5,6%
bardzo dobrze: 10,3%
dobrze: 18,1%
dostatecznie: 16,1%
W sumie 50,1%.
https://www.rp.pl/polityka/art41284601-sondaz-jaka-ocene-polacy-wystawiaja-andrzejowi-dudzie-za-jego-prezydenture
A teraz pytanie do wszystkich politycznych ekspertow i znawcow tu na blogu:
Jaka strategie i taktyke w nadchodzacej kampani wyborczej powinna wybrac demokratyczna strona (a wlasciwie Tusk) aby wygrac wybory?
Jacek NH
13 października 2024
14:53 pisze :
„A ja kawał fajnego chlopa jestem!”
Nie mam nic p-ko LGBT
Jakoś prześlizgnął się delikatnie nasz Gospodarz nad sprawą zawieszenia azylu.A przecież znamy Go dobrze i chyba wiemy, jakie ma przekonania i poglądy.Nieładnie…
„Oczywiście, gdybym był politykiem KO, posiadając jednocześnie odrobinę poczucia własnej godności i pamięć sięgająca dalej niż rok wstecz, to byłoby mi nieco głupio, po tych wszystkich granicznych happeningach i opowieściach o tym, jak to PiS na granicy posługuje się metodami faszystowskimi, podczas kiedy na granicy PiS wtedy, a KO dziś nie robią nic innego niż realizacja polityki granicznej całej UE” — Szczepan Twardoch
@Cenzor
Lech Wałęsa nigdy nie miał zahamowań by mówić jak uważa. O różnych osobach – i swoich przeciwnikach jak i osobach niezgodnych z jego postrzeganiem świata.
Ja tylko korzystam z takiego samego prawa.
Cóż…dla niektórych, jak widzę, jest on nadal autorytetem…
@Kalina
13 października 2024 14:34
@Aronne
Pani Kalino ci piękni ludzie, ze swoimi pięknymi motorami i strojami, będą zapewne uczciwie mordować, kraść i niszczyć w Ukrainie (czy gdzie bądź) jak to czynią ich mniej estetyczni rodacy. Gdy Putin i ojczyzna wezwą…
Niemcy (rząd niemiecki) wprawdzie nic nie zawieszają, uszczelniają jednak granice. W sumie na jedno wychodzi. Kontrargumentem dla krytyków było zdanie, gdyby wszyscy obywatele, wszystkie obywatelki Afganistanu złożyli prośbę o azyl w Niemczech, otrzymaliby oczywiście prawo do azylu (zostaliby uznani i otrzymaliby status uchodźcy). Należy zaznaczyć, że chodzi o miliony ludzi. Dlatego też należałoby rozwijać pomoc dla krajów, z których pochodzą uchodźcy. Tak naprawdę jednak nikt w Europie nie ma recepty na uzdrowienie problemu, uchodźców i krajów przyjmujących. Tylko Europa, zjednoczona Europa mogłaby próbować potraktować problem poważnie. W końcu 500 mln mogłoby zintegrować około 3 mln na dzisiaj. Pozostaje pytanie , co potem?
Poparcie dla PiS spadło mocno dwa razy i wiążę się to z najważniejszymi dla wyborców „nie-pis” postulatami: przywróceniem praw obywatelskich (tu: praw kobiet) oraz rozliczeniem bezprawia.
Tymczasem politycy demokratyczni powrócili na utarte tory olewania własnych wyborców i oba postulaty nie są realizowane.
Jedyne, na co w tej sytuacji mogą liczyć rządzący, to wymieranie żelaznego elektoratu prezesa lub rozdrobnienie głosów prawicy.
…Brunona…
@cyrylica
Spokojnie. Myślę, jak się do tej sprawy odnieść. Nie należę do wszechwiedzących i ścigających się z innymi. Czekam do wtorku.
@fizyk
Dobre pytanie. Co pan proponuje?
@NH
Nowej Lewicy czy Razem ale Osobno? I kto konkretnie?
Jedną z nielicznych przytomnych w tym kraju to Eliza Michalik:
https://www.youtube.com/watch?v=LB222lhoqdg
@act
Wkleiłam tekst, który skopiowałam z artykułu red. Sobolewskiej, a który tak został urwany. Gombrowicz jest od lat moim idolem i nawet jego wielkopańska fanfaronada mnie nie zniecheca:)))
@Cukiertort
Jak już się zwierzyłam – wielbię Gombrowicza, od którego przejęłam postulat pogodzenia się z faktem „niższości” kulturalnej Polaka przy jednoczesnym normalnym stosunku do Zachodu, bez podskakiwania, wstawania z kolan i wyszukiwania swoich przewag w rodzaju uczenia Francuzów używania widelca. Jasne, że PiS to antypody Gombrowicza i powód, że tak mnie ci ludzie odpychają. Zarówno Gombrowicza ominął Nobel, jak i Herberta. Bardzo dziwne te Noble. Ostatnio obejrzałam spektakl według prozy noblisty Johna Maxwella Goetzee. Zastanawiałam się, jak można wstawiać takie grafomaństwo. Ale pardon, cofam. Zanim powtórzę tę opinię, muszę coś jego przeczytać. Czeka „Hańba”. Ale wcześniej Elena Ferrante:)))
@act
13 PAŹDZIERNIKA 2024
17:47
c.d.
Tak wiec tekst „urwała” red. Sobolewska. I nic dziwnego. Jest tam o „jadzie” Żydów, zapewne przyrodzonym, który jednak się rozpuszczał w kontaktach z „pianistami”, zapewne chodziło o Paderewskiego rzeczywiscie otoczonego przez Żydów. Fajnie, ze Pan wyłapał ten fakt. Jak widac nawet po naszym blogu, takie teksty nie sa mile widziane w „Polityce”, co jedynie obniza jej poziom. Żaden antysemita (ktorym Gombrowicz absolutnie nie był), który nie zszedł ponizej pewnej poprzeczki, nie miał zamiaru odmawiać Żydom inteligencji i wielkich zdolnosci. Powiem nawet, ze był to jeden z wazkich antysemickich argumentów przeciwko nim:))) I dobrze by było o tym porozmawiać, jednak nie na blogu, gdzie uczestnicy do tego nie dojrzeli.
Pis-owcy nie płaczą, bo jeszcze nie płacą za swoje wybryki i łamanie prawa.
Im się jeszcze wydaje, że ich działania to dla ludzi zabawa…
Fakt, zaminowali nam polskie relacje prawne. A to nie jest zabawne.
@totakto, 13 PAŹDZIERNIKA 2024, 12:38
,,I tak będzie dalej, ponieważ już dzisiaj widać, że co najmniej 35%, a może nawet i dużo więcej, pokolenia „Z” kontynuuje antyzachodnie tradycje ojców.”
? Pokolenie ,,Z” właśnie rok temu skutecznie oderwało piso-katoli od koryta. Gdyby nie one to wynik wyborów nie byłby dla demokratów taki oczywisty. A wtedy mogłoby być w Polsce bardzo różnie…
Najłatwiej opisywać oklepane bzdury wygodnie wrzucając wszystkich do jednego worka kiedy generacyjne kompleksy sprawiają emocjonalny problem w bezstronnych ocenach.
Tak długo, jak długo Dublin II nie funkcjonuje oraz tak długo , jak długo Grecja i Włochy nie mają gwarancji finansowych i prawnych relokacji uchodźców do krajów trzecich, można oczywiście zawiesić procedury azylowe. Dotyczy również Polski ze względu na działania Rosji i Białorusi.
Zawieszenie procedur można znieść w ciągu 24 godzin, gdy państwa członkowskie UE zgodzą się na wspólną procedurę oraz podział i przesunięcie kosztów na wszystkie kraje członkowskie według ustalonego klucza.
Problem skomplikuje się ponownie, gdy liczby uchodźców potroją się w krótkim czasie. Skomplikuje się również, gdy nie zrozumiemy wszyscy konieczności podziału kosztów i zwiększenia kosztów każdego kraju UE. Dotyczy również zbrojenia, zmian klimatycznych, energii i regularnej pomocy krajom biedniejszych. Czy stać na to Europę? Finansowo oczywiście tak. Życzę stać na to Europę moralnie.
Czy jesteśmy wszyscy gotowi, szczególnie nowe kraje członkowskie Unii, na zmniejszenie naszych dochodów?
Tusk, tu cała strona demokratyczna, może wygrać każde wybory, gdy się zjednoczy bez niepotrzebnej politycznej gry w bierki, przy zachowaniu tożsamości zjednoczonych partii oraz jasnej definicji wspólnego celu i gotowości do kompromisów.
@A. Sz.
Osoba z władz Nowej Lewicy. Tak napisali w artykule Interii
@Cenzor
A ja mam. Ale nie o nich mowa
No i stał się cud , poczta wysłana na Berdyczów – doszła ……………
Большое спасибо .
Adam Szostkiewicz
13 października 2024 23:27
W punkt… to taki cwaniaczek, co to od innych chciałby wiedzieć, co potem przepisze … pieprzona copypasta…
@Slawczan
13 PAŹDZIERNIKA 2024
21:13
„Piękni” ludzie nie bedą mordować, bo w chwili zagrozenia tatus zapłaci, gdzie trzeba, i wyjadą za granicę
Jestem zaszokowany tym, że kraj emigrantów jakim jest Polska, z którego pod koniec XX wieku uciekały szary obywateli nie tylko za wolnością, ale przede wszystkim w poszukiwaniu lepszego życia, posuwa się teraz , gdy mu lepiej idzie, do zawieszenia prawa do azylu. Czasami myślę, że wobec tak skrajnego egoizmu, po prostu szkoda, że zachód nie zawiesił wtedy także prawa do azylu wobec Polaków. Ale Polacy to przecież lepszy sort, a nie tacy ludzie, którzy teraz pchają się do ich ojczyzny. Żeby to potwierdzić wystarczyłoby przytoczyć kilka dowcipów, które krążyły wtedy po Europie właśnie o Polakach.
Nie tylko moralnie , ale także politycznie uważam ten cały pomysł Tuska o zawieszeniu prawa do azylu w Polsce za chybiony. Ta jego próba wyprzedzenia polskich nacjonalistów z prawej strony skończy się tym, że umocni on tylko ludzi tak myślących w ich przekonaniach, a na końcu wybiorą oryginał, a nie jego tanią, kunktatorską podróbkę.
Bardzo źle odbieram zapowiedź Tuska o zwieszeniu prawa do azylu. Nie o to walczyliśmy z pislamistami i ich działaniami „bez żadnego trybu”. Czemu to ma służyć, poza doraźnym ciułaniem głosów? Potrzebujemy mądrej polityki migracyjnej, a nie jazdy po bandzie od ściany do ściany – raz przykręcanie śruby i pushbacki, a za chwilę afera z lewymi zezwoleniami za pieniądze (pewnie większość z tych, co wjechała na ich podstawie do Polski siedzi już w Zachodniej Europie, głównie w Niemczech). Donaldzie, nie idź tą drogą, proszę! To jest polityka niskich emocji, a nie rozumu i namysłu.
Większość t.zw. „Azylantów” przybywa do Niemiec przez Polskę . 1/3 to są osoby przychodzące przez Białoruś, obecnie ale także ruta Bałkańską nie przebiega już jak kiedyś przez Austrię , ale przez Węgry, Słowację i Polskę do Niemiec. W takiej sytuacji wprowadzenie kontroli na europejskich granicach wydaje się być w pełni uzasadnione. Porównywanie ale ich z całkowitym zawieszeniem prawa do azylu jest chyba przesadą.
„Bartonet
14 października 2024
0:52
„Najłatwiej opisywać oklepane bzdury wygodnie wrzucając wszystkich do jednego worka kiedy generacyjne kompleksy sprawiają emocjonalny problem w bezstronnych ocenach.”
Ach, cóż za szczerość…
Zachód komentuje o Ukraińcach w Polsce, o rosyjsko-białoruskich prowokacjach na granicy polsko-białoruskiej i o zaszczepieniu przez PiS ogólnopolskiego strachu przed imigrantami, w związku z czym Tusk ma poważny problem do rozwiązania.
Pani Ochojska nie zauwazyla, ze z Bialorusi do Polski usiluja sie przedostac tacy , ktorym tam nic nie grozi, sa juz w bezpiecznym kraju. Gdy chodzi o afrykanow, to rozumna Europa powinna juz od dziesiecioleci budowac szkoly uczace zawodu i dotowac firmy za przenoszenie produkcji do tych krajow. Chinczycy tak juz robia i nie mysla, jak europejczycy, o zezwoleniu na emigracje tym najbardziej wyksztalconym afrykanom i pozostawieniu tam tylko chodzacych boso biedakow.
Bartonet
14 października 2024
0:52
„Pokolenie ,,Z” właśnie rok temu skutecznie oderwało piso-katoli od koryta”.
Wyraz „skutecznie” należy do najczęściej używanych niepotrzebnie i niepoprawnie wyrazów – tworzy masło maślane. „Skutecznie oderwało” to właśnie takie zjełczałe masło, ponieważ znaczenie skuteczności jest w samej formie dokonanej wyrazu „oderwało”. Zdarzyło mi się już spotkać wręcz idiotyzm w dziennikarskim tekście: „zabił skutecznie”. A da sie zabić nieskutecznie? Jendzik polski to pieluńsko tludna jęndzik.
W rozmowach polityków pojawiają się określenia dające wiele do myślenia. Oto kilka cytatów z dzisiejszej debaty politycznej w Radiu Wrocław.
Obcy kulturowo i cywilizacyjnie ludzie.
Administracja rządowa decyduje o prawie do azylu.
Nadużywanie prawa do azylu.
Studia w Polsce legalną przepustką do pobytu w naszym kraju.
Konsolidacja ugrupowania któremu przyświecają wspólne cele.
Prace nad nową konstytucją trwają.
Podstawą gospodarki jest własny pieniądz.
Konkurencja wewnętrzna.
Kobieta z obszarów wiejskich.
Kandydat okazały.
PS. „Kobieta z obszarów wiejskich” to tajemnicza postać. Kobieta sama w sobie jest intrygująca. Czym się obecnie wyróżnia kobieta z obszarów wiejskich od tych z miasta? A może nie wypada powiedzieć kobieta wiejska, ze wsi? Miasto i wieś. Różnice kulturowe się zacierają. Pozostają jeszcze „Koła gospodyń wiejskich”
@Adam Szostkiewicz
13 października 2024
23:27
Dobrze, ze nie musze sie wymadrzac i cos proponowac. Nie bede musial ponosic odpowiedzialnosci za moje porady, wiec tym bardziej sie wstrzymuje.
Wspolczuje Tuskowi i zaciskam mu kciuki, ze dobrze wybierze i wygra wybory prezydenckie. Ale przy podziale glosow ok. 50:50 to moze byc ruletka 🙁
Pisowcy nie płaczą, a powinni, bo wypowiedź Tuska dość skutecznie przykryła ich partyjny konwentykiel, gdzie to przekonywali się nawzajem o swojej elitarności i że tylko oni są sola tej ziemi. Teraz wszyscy – nawet pismeni – komentują zapowiedź zawieszenia prawa do azylu, a nie wchłonięcie ziobrystów. Bardzo zręczny ruch Tuska. Idzie po myśli prawicowego sposobu myślenia, ale też znajduje zrozumienie w sporej części elektoratu centrowego (w tym u wyżej nadpisanego).
@Jacek NH
13 października 2024
18:38
Ciebie niepokoi, ze Tuskowi bedzie trudno? Nie, ciebie naprawde niepokoi, ze prawicy bedzie trudno 🙂
@Saldo mortale
14 października 2024
1:06
„Tusk, tu cała strona demokratyczna, może wygrać każde wybory,..”
Oj, nie bylbym taki pewny. Bo PiS i Konfa maja 30+15 = 45%. A co zrobi PSL czy RAZEM? NIE musza sie nawet opowiedziec. Wystarczy, ze spadna pod prog 🙁
@Bartonet:
Słyszałem zwolenników PiS. Postawa jest prosta: wyłącz TVN, włącz TV Republika. Jeśli coś się nie zgadza z TV Republika, to to jest kłamstwo wrogów. Kropka.
Stąd wynikają, jak dla mnie, dwie rzeczy:
– tempo rozliczeń jest obojętne — ważniejsze byłoby zapewne utworzenie „czystego” i trwałego systemu prawnego, ale zapewne na to nie ma czasu…
– także obecność PiSu w mediach nie-pisowskich jest dość obojętna (wbrew Cenzorowi to napiszę) — elektorat PiSu i tak się tym nie przejmuje.
Szczerze, to na miejscu Tuska kombinowałby jak uderzyć w Konfederację. Bo to konfederacka propaganda hula w najlepsze i radykalizuje społeczeństwo. Nie każdy tak przekabacony, że Polska to niemiecka kolonia, realizująca polecenia neosowieckich biurokratów z Brukseli, od razu zagłosuje na Konfę — wielu zagłosuje na PiS, ale na pewno nie zagłosują na rządzącą koalicję.
@Saldo mortale
14 października 2024
0:58
Nie bylo problemow (przynajmniej takich jak teraz) we Francji z Algierczykami, nie bylo problemow z Hindusami i Pakistanczykami w UK, nie bylo problemow z Wlochami i Turkami w Niemczech.
Problemy zaczela tworzyc roSSja: zniszczenie Syrii sprzed 10 laty, napad na Ukraine, wspieranie Iranu i jego terrorystow, wojna hybrydowa na granicy Bialorusi, szerzenie nienawisci do imigrantow.
Do tego dochodza religijni islamscy fanatycy wspierani przez np. Arabie Saudyjska.
Jezeli sie tych wszystkich PRZYCZYN nie opanuje, to walka ze SKUTKAMI sie nie powiedzie. I to niezaleznie od wylozonych srodkow. Bo nadal bedzie nieograniczona liczba imigrantow, terrorysci i podjudzana (np.przez roSSje ) nienawisc.
Użyłem w poprzednim wpisie słowo „ruta” , sądząc mylnie, że funkcjonuje ono także w polskim języku, jako określenie szlaku , albo trasy, a o to mi chodziło.
Przepraszam.
PiSiaki płaczą czy nie, na czymże to my stoimy w handlu światowym?
„Rosja sprawuje przewodnictwo w BRICS w 2024 roku. Dzięki doświadczeniu w radzeniu sobie z dużą liczbą zachodnich sankcji i własnemu wdrożeniu Systemu Transferu Komunikatów Finansowych (SPFS) jako alternatywy dla SWIFT, Rosja jest w niezłej pozycji do prowadzenia dyskusji na temat nowego systemu płatności. Ale czy jest?
Po komunizmie w Europie, jest centralna i pozornie autorytarna UE. Jak to się ma do waluty? Cóż, odnosi się to bardziej do krajów takich jak Węgry, które nie mają prawa przyjąć systemu płatności according to czegoś tam czegoś tam. To tyle, jeśli chodzi o koncepcję suwerenności..
„Każda waluta jest warta tylko tyle, na ile zgadzają się na nią partnerzy handlowi.” ”
(Przetłumaczono z DeepL.com (wersja darmowa) )
@ Jackiewicz 14 października 2024 10:29
cyt: „Gdy chodzi o afrykanow, to rozumna Europa powinna juz od dziesiecioleci budowac szkoly uczace zawodu i dotowac firmy za przenoszenie produkcji do tych krajow. ”
Tak niegdyś państwa rozwinięte czyniły i to nawet w krajach bardzo odległych i bardzo biednych. Przed inwazją sowiecką policja afgańska była wyposażona i wyszkolona przez Niemców (z RFN, jakby ktoś miał wątpliwości…) Niemcy również wyposażyli i prowadzili jedyną szkołę dla kierowców i mechaników samochodowych. Praktycznie wszystkie pojazdy rządowe i słlużbowe były tam produkcji niemieckiej, można się domyślać że decyzje o ich zakupie były podejmowane przez absolwentów tejże szkoły.
p.s. Twierdzę uparcie że masowe przyjmowanie imigrantów bez oglądania się na ich kwalifikacje jest lobbowane przez producentów i handlowców – wszyscy ci przybysze wraz z rodzinami są konsumentami, a mamy nadprodukcję/nadpodaż wszystkiego – akcje „kup dwa, trzy, pięć” to potwierdzają.
mfizyk
13 października 2024
18:44
…że Prezydent Duda ma 50,1% pozytywnych ocen w sondażu, więc
„A teraz pytanie do wszystkich politycznych ekspertow i znawcow tu na blogu:
Jaka strategie i taktyke w nadchodzacej kampani wyborczej powinna wybrac demokratyczna strona (a wlasciwie Tusk) aby wygrac wybory?”
**********
…tak więc uprzejmie przedstawiam ekspercką odpowiedź znawcy…
że tak jak wspomniałem gdzieś tam wyżej…
około 35% Polaków, a może i więcej
jest przeciwko imigrantom wszelakim, przeciwko LGBT i w ogóle przeciwko wszystkiemu, co nie jest polskie i katolickie jednocześnie. Oni od pokoleń uważają Zachód za wroga, który właśnie (zawsze od pokoleń) upada, i dlatego, że upada, dąży do zniszczenia Polski. I że Polska już dawno pokonałaby Rosję, gdyby nie Zachód, który pomaga Rosji zniszczyć Polskę.
I ów sondaż prezydencki wskazuje, że Tusk nie walczy z PiS. Ów sondaż prezydencki wskazuje że Tusk walczy z połową Polski, w której hasło Polexitu jest bardzo popularne.
Oczywiście Polexitu nie będzie i PiS do władzy nie wróci. Więc zadaniem Tuska jest jedynie pilnować by Polexit nie zamienił się w czyn zbrojny. I w zależności od stanu napięcia, PiS zdelegalizować, albo poczekać aż sam się rozleci, i tak samo z panem Prezydentem, albo go zdjąć z urzędu ręcznie, albo dać mu wytrwać do końca kadencji.
To właśnie jest, tak właśnie wygląda, ogłoszona przez Tuska, demokracja walcząca.
@PAK4
14 października 2024
12:11
„Szczerze, to na miejscu Tuska kombinowałby jak uderzyć w Konfederację. Bo to konfederacka propaganda hula w najlepsze i radykalizuje społeczeństwo.”
To drugie zdanie jest decydujace: „propaganda i radykalizacja”. I to takze ta pisowska. Nie ma co walczyc o to, zeby przekonac/odzyskac ich wyborcow. Ale walczyc z NARRACJA PiS i Konfy jest jak najbardziej wskazane. Aby nie „zarazaly” innych wyborcow.
Pytanie tylko jak to zrobic SKUTECZNIE. Wydaje mi sie, ze tutaj beda potrzebni prawdziwi specjalisci od walki z propaganda. Zwykli piarowcy nie wystarcza. O nas amatorach juz nie wspominajac 😉
@mfizyk:
Spieraliśmy się o to gdzieś już — ja kupiłem tezę i będą ją dalej sprzedawał, że problemem są generalnie perspektywy życia hm… „przedmieść”. To nie muszą być imigranci (choć imigranci tam lądują z zasady, bo jak przyjeżdżasz do innego kraju, to zwykle zaczynasz od zera; a całkiem często jeszcze uderzają cię uprzedzenia i lokują wśród klasy ludowej w biednych dzielnicach), ale generalnie mieszkańcy biednych dzielnic — jeśli ludzie tam mają perspektywy, to jest OK. Jeśli są problemy, bezrobocie, brak perspektyw, to rozwija się różna chuliganeria.
(Uwaga: przypomnę, że Polska ma drugie najmniejsze bezrobocie w UE. Jeśli jesteśmy (a prawica jest) dumni z porządku i bezpieczeństwa na polskich ulicach, to trzeba się kłaniać gospodarce, a nie jakieś wyjątkowości narodowej, kulturowej, rasowej, czy religijnej. Zresztą można sobie przypomnieć lata 90-te, gdzie różne dziwne rzeczy w Polsce miały miejsce…)
Odpowiadam trochę na około, ale pamiętam Francję z ok. 2000 roku, gdzie ludzie z przedmieść palili samochody, gdzie dzieci z przedmieść robiły problemy w szkole. Polski komentariat zwykle idzie linią rasistowską i zwraca uwagę, że tam wiele osób o ciemniejszej karnacji, rzucając potem tezę, że to imigranci są problemem (ale jak pisałem wyżej: rdzeni Francuzi z dziada pradziada też, łączyły ich biedne dzielnice i bezrobocie, nie migracja). W każdym razie problemy jako takie były.
Zgodzę się, że Rosja podbija narrację rasistowską i bardzo chętnie widziałaby wojnę rasową w Europie. Ale nie dotyczy to istnienia, czy nie istnienia problemów, tylko samej narracji.
PS.
Przypominam, że przez Polskę przewinęły się setki tysięcy, jeśli nie milion, islamskich uchodźców z Czeczeni. Czy były problemy? No… bywały. Ośrodki dla uchodźców, pozbawionych perspektyw (często w biednych dzielnicach miast), były rozsadnikiem przestępczości. Ale, ile osób o tym wie? To, że to wiedza niszowa, mimo że migrantów było dużo, dużo więcej niż przybywa od 2015, czy dobija się przez Białoruś, świadczy o tym, że problemy nie były nawet w zbliżonej mierze w tej skali, o której mówią nasi rodzimy rasiści z Konfy.
@Jackiewicz:
Od kiedy Białoruś jest bezpiecznym krajem? I nawet nie mówię o tym, jak władze odbiorą dokumenty i wskażą drogę do polskiej granicy.
Z dystansu
14 października 2024
8:55
J.E. Baka
14 października 2024
9:12
Tusk wie co robi, ma świetne plany na świetną Polske , ale kulą u nogi jest nie tylko Duda, ale jego koalicja też . Ach ci Polacy, czy oni się czegoś mądrego kiedykolwiek nauczą ?
Slawczan 13 PAŹDZIERNIKA 2024 21:09
Ależ Slawczanie, między prostakiem a autorytetem istnieje całe uniwersum opcji. Nie bądź czarno-biały jak ze świata pisu.
mfizyk
14 października 2024
12:34
Jak widac , mozna być fizykiem i politykę rozumieć jak należy . RoSSja to zakała świata
@PAK4
14 października 2024
15:41
Nie kupuje tej tezy, ze to biedni i imigranci walcza z reszta spoleczenstwa o dobra materialne. To jest w moich oczach bledna analiza.
To nie biedni i imigranci walcza o dobra, tylko zradykalizowani imigranci uzywaja przemocy w imie ideologi i religii. Biedni tubylcy przemocy w walce o dobra nie uzywaja. Ale ci biedni tubylcy walcza jak najbardziej przeciw imigrantom. I to z pobudek raczej ideologicznych i z nienawisci 🙁
Ale przeciw imigrantom walczy przede wszystkim duza czesc klasy sredniej. I to nie o dobra materialne walcza, ale o swoje przywileje w spoleczenstwie, o swoja pozycje i ideologie.
Populizmu (i nienawisci do imigrantow) NIE da sie wytlumaczyc bieda. On jest po prostu celowo podsycany wenatrz i z zewnatrz.
@studniówka
Znęcasz się nad tym „skutecznie” już od lat, tym razem w połączeniu z „oderwać”. ciągle aktywny, pogratulować 🙂
Czy wziąłeś jednak pod uwagę, że można oderwać częściowo, chwilowo, na dobre lub całkowicie czyli skutecznie? Na przykład hazardzistę od stołu z ruletką, dzieci od konsoli z grą, żonę od serialu, @studniówkę od komputera i bloga..?
@mfizyk
A skąd wiesz co mnie niepokoi? A tym bardziej, co mnie naprawdę niepokoi? Wróżbita jakiś jesteś, czy inny czarnoksiężnik?
Cenzor
Uważam Tuska za najsprawniejszego polskiego polityka od upadku komuny. Jego sukcesy polityczne , wygrane wybory , także te ostatnie i europejska kariera nie są przecież przypadkiem . Mimo tego nie od dzisiaj wykazuje on czasami retorycznie populistyczne tendencje , które normalnie nie są godne demokratycznego polityka, a czasami nawet go ośmieszają. On chyba wszystko robi sam i bez dobrych doradców, zdarza mu się „przegiąć pałę” w populistycznym kierunku. Te populistyczne wybryki miały także już miejsce w pierwszym okresie PO i raczej zniekształcały jego wizerunek, jak były ostatecznie jakoś pomocne. W podzielonym polskim społeczeństwie łowienie w bagienku nacjonalistów , ryzykując przy tym własny demokratyczny elektorat, jest raczej ryzykowne. Polityka miała też kiedyś swojà rolę dydaktyczną, ale teraz jest to chyba już niestety na całym świecie historia , a takt nadają ostatni i najgłupsi w szeregu, którymi posługują się w bezwględny sposob, wszelkiej maści rządni władzy oportuniści.
PAK4 14 PAŹDZIERNIKA 2024 12:11
Nie każdy tak przekabacony, że Polska to niemiecka kolonia, realizująca polecenia neosowieckich biurokratów z Brukseli, od razu zagłosuje na Konfę — wielu zagłosuje na PiS, ale na pewno nie zagłosują na rządzącą koalicję.
Przeczytałam niedawno artykuł o huraganie Milton, i trochę mnie przeraził, bo potwierdza moje najgorsze obawy:
https://www.theatlantic.com/technology/archive/2024/10/hurricane-milton-conspiracies-misinformation/680221/
Dam głos autorowi (z użyciem gógla)):
„Podstawowym zastosowaniem „dezinformacji” nie jest wcale zmiana przekonań innych ludzi. Zamiast tego zdecydowana większość dezinformacji jest oferowana jako usługa, dzięki której ludzie mogą utrzymać swoje przekonania w obliczu przytłaczających dowodów na ich przeciwieństwo”.
Termin „dezinformacja” jest zbyt techniczny, zbyt obciążony i po prawie dekadzie Trumpa zbyt polityczny. Nie wyjaśnia też, co naprawdę się dzieje, a co jest niczym innym, jak atakiem kulturowym na każdą osobę lub instytucję działającą w rzeczywistości. Jeśli jesteś meteorologiem, jesteś celem. To samo dotyczy dziennikarzy, pracowników wyborczych, naukowców, lekarzy i ratowników. Te prace są różne, ale łączy je to, że wszystkie muszą zajmować się światem i opisywać go takim, jaki jest. To sprawia, że są niebezpieczni dla ludzi, którzy nie mogą znieść bolesnych ograniczeń rzeczywistości, a także dla tych, którzy mają interes finansowy i polityczny w podtrzymywaniu farsy.
To nie odbiega znacząco od dezinformacji powodziowej w Polsce. I wszystkich innych politycznych bzdur. Mnie to zaczadzenie przeraża bo ono postępuje i dla ludzi którzy weszli na tę ścieżkę nie ma odwrotu. Tell me how it ends. Gdyby było referendum czy skasować fejk-zbuk, platformę muska, yt, to jestem za. A potem zbiorowy detoks, i może zaczniemy ze sobą rozmawiać.
Traktowanie polityki jako pozbawionej pryncypiów gry , której jedynym celem jest przechytrzenie politycznego przeciwnika, degraduje polityków , wyborców, a przede wszystkim tą tak ważną część życia społecznego.
Apeluje:Ci z Was ktorzy pisza o obcokrajowcach w Europie winni przestiudiowacKoran!!!!.Przestaniecie wtedy np. krytykowac krk i stwierdzicie ze czesc dziennikarzy drwi z Was omijajac zdarzenia im nie pasujace do prymitywnej ……..
Tusk ogłosił Tarczę Wschód.
Na prawicy złość i tupot.
Tarcza odcina PiS od Moskwy.
Definitywnie i ostatecznie.
@ totakto 14 października 2024 15:10
cyt: ” Oni od pokoleń uważają Zachód za wroga, który właśnie (zawsze od pokoleń) upada, i dlatego, że upada, dąży do zniszczenia Polski. I że Polska już dawno pokonałaby Rosję, gdyby nie Zachód, który pomaga Rosji zniszczyć Polskę.”
Zamieńmy miejscami „Rosję” z „Polską” i mamy widzenie świata okiem Rosjanina. Przypadek? A może” Słowiańskość i wspólne korzenie”, na co Rosja się – kiedy chce nas zjednać – powołuje?
Do bycia narodem wybranym głośno przyznają się Żydzi, ale kandydatów do tej wyjątkowości niosącej boże posłannictwo jest więcej, za każdym razem niekoniecznie dobrze się to kończy. My – Przedmurze Chrześcijaństwa. Niemiec z Trzeciej Rzeszy – jedyny (w Europie) Prawdziwy Aryjczyk i Nosiciel Kultury, jedno bardziej żałosne od drugiego. Aktualnie za łby się biorą Izrael z Iranem uważającym się za następców Wielkiej Persji rządzącej niegdyś światem, też ambicje jednym i drugim przeszkadzają się dogadać.
Cenzor
14 października 2024
15:53
„Ach ci Polacy, czy oni się czegoś mądrego kiedykolwiek nauczą ?”
Wnuki pokolenia „Z” powinny być już normalne.
Nauczone, sprawne i wyzbyte mitów.
Na marginesie – fascynujący dobór lektur.
Coetzee (nie Goetzee) i Elena Ferrante.
Pogratulować 🙂
„Pisowcy nie płaczą” – ale Gliński ma gest: „Kraj o 40 milionach mieszkańców stać na takie wydatki.” Tradycyjnie w Szwajcarii.
https://wyborcza.pl/7,75399,31379923,osmieszylismy-sie-jako-panstwo-zakupiony-od-szwajcarow-hotel.html
@babilas
Dzięki Panu dowiedziałam się o kolejnym skandalicznym występie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pod nowym kierownictwem. Po serii zwolnień zasłużonych dyrektorów placówek kulturalnych i likwidacji Instytutu Narodowego przyszedł czas na likwidację Muzeum Polskiego w Rapperswilu. Dlaczego za każdym razem, kiedy dochodzi do władzy Platforma, następuje najazd koszmarnej, ciemnogrodzkiej kołtunerii…
@Kalina
Przyganiał kocioł garnkowi…
A właściwie ślepa kura …
To pani jest, prawem przypadku i naturalnego doboru, z pokolenia stalinowskiego chowu 1945-58…to z tych nieszczęśników i ich kurcząt wyrastała „koszmarna, ciemnogrodzka kołtuneria” „inteligencji pracującej”, do dzisiaj pałętająca się tu i ówdzie w gabinetach i kuchniach kolejnych ekip władzy siejąc spustoszenie.
Przykładów na pęczki, by ograniczyć się do ostatniej dekady i kilku sztandarowych przykładów neostalinowców funkcjonariuszy na urzędniczych stolcach – misjonarskich kołtunów, ciemnych jak tabaka w rogu folwarcznych, obrzydliwie szurniętych z mussolińskimi zapędami i objawami zakomplesionych przygłupów napoleonków – Kaczynsky, Macierewicz, Glapiński, Ziobro, Czabański, Zalewska, Gliński, Żaryn, Nawrocki, Cenckiewicz, Świrski, Czarnek… Bąkiewicz… i tabun cały innych pomniejszych reprezentantów starej i nowej pisdnej kołunerii – zakłamanych, zacofanych, o ciasnych poglądach i wąskich horyzontach umysłowych czyli ograniczonych mentalnie twardogłowych, wsteczników i obskurantów.
I niech nie mylą ich dyplomy i tytuły magistra czy profesora, te od kilkudziesięciu lat w znacznym odsetku warte są tyle co rolka w połowie zużytego papieru toaletowego. Weźmy taki doktorat niejakiego gwardiejca Jakiego… haniebne exemplum.
I z tym Polska sobie nie poradzi – nadprodukcja pseudointelektualnego dyplomowanego gówna zalała i dalej zalewa nasz kraj… rzecz w tym, że ten wieloletni proceder – ostatnio pod auspicjami zadowolonego z siebie Czarnka – sprawił, że to gówno zaliczane jest do aktywów kapitału intelekualnego naszej ojczyzny… a to zwyczajna lipa…
babariba
15 października 2024
13:19
„I z tym Polska sobie nie poradzi”.
Ach, poradzi poradzi…
Wnuki dzisiejszego pokolenia „Z” będą już normalne. Znaczy wyzbyte azjatyckiej mentalności posłusznego niewolnika, szukającego prawa i sprawiedliwościowi u dobrego władcy. Tak więc drastycznie spadnie ilość chętnych na carów i bojarów.
Na zasadzie doboru naturalnego.
Wolny rynek UE potrzebuje ludzi wykształconych, sprawnych, oblatanych, a nie ludzi z papierami, więc i polskie uczelnie zaczną przypominać te zachodnie.
******************************
W odcinku „Terra X”, pod tytułem „Erfinder Nikola Tesla – Das betrogene Genie”, Tesla przedstawiony jest tak:
„Nikola Tesla urodził się w roku 1856 w Smiljan, małej wsi w Królestwie Chorwacji i Slawonii, daleko od uniwersytetów i laboratoriów, daleko od nauki.” https://www.youtube.com/watch?v=Bwb7Qp72Bjo
No nie?
@ totakto
15 października 2024 19:08
„Nikola Tesla urodził się w roku 1856 w Smiljan, małej wsi w Królestwie Chorwacji i Slawonii, daleko od uniwersytetów i laboratoriów, daleko od nauki.”
Jutiubowe skróty dla masowego odbiorcy… ku pokrzepieniu i wzocnieniu wiary w cuda na kiju dziadka.
Oczywiście, że był dzieckiem utalentownym, a nawet geniuszem.
„Nikola Tesla urodził się 10 lipca 1856 roku w rodzinie serbskiej we wsi Smiljan , na terenie Pogranicza Wojskowego w Cesarstwie Austriackim (obecnie Chorwacja ). Jego ojciec, Milutin Tesla (1819–1879), był księdzem Kościoła Prawosławnego . Brat jego ojca, Josif, był wykładowcą w akademii wojskowej i napisał kilka podręczników do matematyki.
Matka Tesli, Georgina „Đuka” Mandić (1822–1892), której ojciec był również księdzem Kościoła prawosławnego, miała talent do wyrobu domowych narzędzi rzemieślniczych i urządzeń mechanicznych oraz zdolność do zapamiętywania serbskich poematów epickich . Đuka nigdy nie odebrała formalnego wykształcenia. Tesla przypisywał swoją pamięć ejdetyczną (wyjąkowa zdolność odtwarzania złożonych obrazów, dźwięków i innych obiektów z bardzo dużą dokładnością)) i zdolności twórcze genetyce i wpływom matki.
W 1861 roku Tesla uczęszczał do szkoły podstawowej w Smiljanie, gdzie uczył się języka niemieckiego, arytmetyki i religii. W 1862 roku rodzina Tesli przeprowadziła się do pobliskiego miasta Gospić , gdzie ojciec Tesli pracował jako proboszcz. Nikola ukończył szkołę podstawową, a następnie gimnazjum. W 1870 roku Tesla przeprowadził się do Karlovca, aby uczęszczać do liceum w Wyższym Gimnazjum Realnym , gdzie zajęcia odbywały się w języku niemieckim, co było powszechne w szkołach na terenie austro-węgierskiej granicy wojskowej. Później, w swoich wnioskach patentowych, zanim uzyskał obywatelstwo amerykańskie, Tesla przedstawiał się jako „ze Smiljan, Lika , kraju granicznego Austro-Węgier ”.
Tesla później napisał, że zainteresował się pokazami elektryczności prowadzonymi przez jego profesora fizyki. Tesla zauważył, że te pokazy tego „tajemniczego zjawiska” sprawiły, że zapragnął „wiedzieć więcej o tej cudownej sile”. Tesla był w stanie wykonywać rachunek całkowy w pamięci, co skłoniło jego nauczycieli do przekonania, że oszukuje. Ukończył czteroletnie studia w ciągu trzech lat, uzyskując dyplom w 1873 roku.
Po ukończeniu studiów Tesla wrócił do Smiljan, ale wkrótce zachorował na cholerę , był przykuty do łóżka przez dziewięć miesięcy i kilkakrotnie był bliski śmierci. W chwili rozpaczy ojciec Tesli (który pierwotnie chciał, aby wstąpił do stanu kapłańskiego) obiecał, że wyśle go do najlepszej szkoły inżynierskiej, jeśli wyzdrowieje z choroby. Tesla później powiedział, że czytał wcześniejsze dzieła Marka Twaina, gdy wracał do zdrowia po chorobie.
W następnym roku Tesla uniknął poboru do armii austro-węgierskiej w Smiljan , uciekając na południowy wschód od Liki do Tomingaj, niedaleko Gračaca . Tam eksplorował góry w stroju myśliwego. Tesla powiedział, że ten kontakt z naturą uczynił go silniejszym, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. W 1875 roku zapisał się do Cesarsko-Królewskiej Wyższej Szkoły Technicznej w Grazu na stypendium Military Frontier. Tesla zdał dziewięć egzaminów (prawie dwa razy więcej niż wymagano) i otrzymał list pochwalny od dziekana wydziału technicznego do swojego ojca, w którym napisano: „Twój syn jest gwiazdą pierwszej rangi”.
W Grazu Tesla zauważył swoje zafascynowanie szczegółowymi wykładami na temat elektryczności prowadzonymi przez profesora Jakoba Pöschla i opisał, w jaki sposób przedstawił sugestie dotyczące ulepszenia konstrukcji silnika elektrycznego, który profesor demonstrował.
Jednak w trzecim roku nauki zaczął mieć problemy na studiach i nigdy ich nie ukończył, opuszczając Graz w grudniu 1878 r. Jeden z biografów sugeruje, że Tesla nie studiował i mógł zostać wydalony za hazard i uwodzenie kobiet.
W styczniu 1880 roku – po śmierci jego ojca w 1879) – dwaj wujkowie Tesli zebrali wystarczająco dużo pieniędzy, aby pomóc mu opuścić Gospić i udać się do Pragi , gdzie miał studiować. Przybył za późno, aby zapisać się na Uniwersytet Karola Ferdynanda ; nigdy nie studiował greki, przedmiotu obowiązkowego; i był analfabetą z czeskiego , innego przedmiotu obowiązkowego. Tesla uczęszczał jednak na wykłady z filozofii na uniwersytecie jako słuchacz, ale nie otrzymywał ocen z kursów.
Tesla przeprowadził się do Budapesztu na Węgrzech w 1881 roku, aby pracować pod okiem Tivadara Puskása w firmie telegraficznej, Budapest Telephone Exchange. Po przyjeździe Tesla zdał sobie sprawę, że firma, która była wówczas w budowie, nie działała, więc zamiast tego pracował jako kreślarz w Centralnym Biurze Telegraficznym. W ciągu kilku miesięcy Budapeszteńska Centrala Telefoniczna zaczęła działać, a Tesli przydzielono stanowisko głównego elektryka. Podczas swojej pracy Tesla wprowadził wiele udoskonaleń do wyposażenia Centralnej Stacji i twierdził, że udoskonalił przekaźnik telefoniczny lub wzmacniacz, który nigdy nie został opatentowany ani publicznie opisany.
W 1882 roku Tivadar Puskás załatwił Tesli kolejną pracę w Paryżu w Continental Edison Company. Tesla zaczął pracować w zupełnie nowej wówczas branży, instalując oświetlenie wewnętrzne żarowe w całym mieście w dużych zakładach energetycznych . Firma miała kilka oddziałów, a Tesla pracował w Société Electrique Edison, oddziale na przedmieściach Paryża Ivry-sur-Seine, odpowiedzialnym za instalację systemu oświetleniowego. Tam zdobył duże doświadczenie praktyczne w inżynierii elektrycznej. Kierownictwo zauważyło jego zaawansowaną wiedzę z zakresu inżynierii i fizyki i wkrótce zleciło mu zaprojektowanie i zbudowanie ulepszonych wersji prądnic i silników generujących. Wysłano go również do rozwiązywania problemów inżynieryjnych w innych zakładach energetycznych Edison budowanych we Francji i w Niemczech.
W 1884 roku dyrektor Edisona Charles Batchelor , który nadzorował instalację w Paryżu, został sprowadzony z powrotem do Stanów Zjednoczonych, aby zarządzać Edison Machine Works , oddziałem produkcyjnym zlokalizowanym w Nowym Jorku, i poprosił, aby Tesla również został sprowadzony do Stanów Zjednoczonych. W czerwcu 1884 roku Tesla wyemigrował [ 45 ] i niemal natychmiast zaczął pracować w Machine Works na Lower East Side na Manhattanie.(…)
7 stycznia 1943 roku, w wieku 86 lat, Tesla zmarł samotnie w pokoju 3327 hotelu New Yorker . Jego ciało znalazła pokojówka Alice Monaghan, gdy weszła do pokoju Tesli, ignorując znak „nie przeszkadzać”, który Tesla umieścił na swoich drzwiach dwa dni wcześniej. Asystent lekarza sądowego HW Wembley zbadał ciało i orzekł, że przyczyną zgonu była zakrzepica wieńcowa (rodzaj zawału serca).(…)
12 stycznia dwa tysiące osób wzięło udział w państwowym pogrzebie Tesli w katedrze św. Jana Bożego na Manhattanie. Po pogrzebie ciało Tesli przewieziono na cmentarz Ferncliff w Ardsley w stanie Nowy Jork, gdzie później zostało skremowane”. (…)
Gdy Thomas Edison zmarł w 1931 roku, Tesla zamieścił jedyną negatywną opinię w The New York Times , ukrytą w obszernym artykule na temat życia Edisona:
„Nie miał żadnego hobby, nie dbał o żadną rozrywkę i żył w całkowitym lekceważeniu najbardziej podstawowych zasad higieny… Jego metoda była skrajnie nieefektywna, ponieważ trzeba było przemierzyć ogromny obszar, aby cokolwiek zdobyć, chyba że wtrącił się ślepy przypadek, a ja na początku byłem niemal żałosnym świadkiem jego poczynań, wiedząc, że odrobina teorii i obliczeń zaoszczędziłaby mu 90 procent pracy. Ale miał prawdziwą pogardę dla nauki książkowej i wiedzy matematycznej, ufając całkowicie swojemu instynktowi wynalazcy i praktycznemu amerykańskiemu zmysłowi”.
Pod koniec życia Tesla przeszedł na wegetarianizm i żywił się wyłącznie mlekiem, chlebem, miodem i sokami warzywnymi. (…)
Reszta w dostępnych powszechnie źródłach…
Totakto … Tesla to wyjątek od reguły: talent plus pasja i praca i… zbiegi okoliczności i dziwactwa…
@babariba
Przecież to, co Pan/Pani tu wypisuje, nie wymyśliłaby najgłupsza kołtunka z nowego MKiDN! Wrzucone do jednego wora młode wilczki PiSowskie razem z emerytami mojego pokroju:))) Nie wiem, gdzie Pan/Pani się chował/a, śpieszę jednak donieść, że wychowanie wychowaniu nierówne, a szczególnie różniły się modele wychowawcze w latach 50. No i sprawa kluczowa – środowiska społeczne. Środowisko, w którym wyrósł prof. Żaryn (ja również), nie ma nic wspólnego z tym, w którym wyrósł pan Czarnek. Obecna ekipa rozwalająca kulturę i edukację, to osoby względnie młode, 40-latki, nie mające pojęcia o tym, co to jest kultura, tradycja kulturalna i jakie jest jej znaczenie dla tożsamości narodowej
Tak, ślepota kołunki, jak ślepota kury, jest niedwracalna i żadne zaklinanie i odwracanie kota ogonem tego nie zmieni.
Rasowa polska kołtunka to figura emblematyczna – wyrazista i rozpoznawalna.
„Bom się kołtunką urodziła, aniele! Bo w łonie matki już nią byłam – bo żebym zdarła skórę z siebie, mam tam pod spodem, w duszy, całą warstwę kołtunerii, której nic wyplenić nie zdoła (…)” (GZ)
Z kołtuństwa nie można się wyswobodzić.
„Tobie się zdaje, że jesteś wyzwolona, bo masz trochę politury po wierzchu. Ale ty jesteś tylko zrobiona na mahoń – jak twoje secesyjne meble i twoje malowane włosy. To jest piętno… pani radczyni… piętno…” (GZ)
„Dawniej symbolem kołtuństwa były starsze panie, modelujące świat na swoją modłę, narzucające wszystkim, czy chcą, czy nie, swój ciasny światopoglądek”.
I ty, uroczysta klempo,
W twojej wiecznej sukni bordo,
Z twoją beznadziejnie tępą
— Powiedzmy otwarcie — mordą;
…
Ty, co w «Piątki» lub «Soboty»
Polskich dusz sprawujesz rządy,
Starodawne wskrzeszasz cnoty,
A druzgocesz «nowe prądy»… (TŻ-B)
Z Fackiewiczów Kufkowa – bywa, czyta, gada,
ma żurki, daje rauty, na loteriach siada,
flirtuje, sądzi książki, do teatru chodzi,
gdzie może, nie pomoże, gdzie potrafi, szkodzi,
z Fackiewiczów Kufkowa. Ma swe przyjaciółki,
gryzie, a gdzie nie chwyci, obślinia do spółki.
Bezwiedny snob, z natury ordynus duchowy,
w salonie ma swój portret za szkłem pastelowy,
mówią, że „sympatyczna”, ma mieć „wdzięk wrodzony”,
najbardziej lubi mścić się i leźć na ogony
hrabin na wielkich balach. Ubiera się z gustem,
zajmuje swoich bliźnich przykazaniem szóstem,
że już lub że nie jeszcze – bez żadnej obawy,
że to jest najciekawsza kwestia dla Warszawy;
bywa, czyta, ma żurki, na loteriach siada,
flirtuje, daje rauty, sądzi książki, gada,
z Fackiewiczów Kufkowa.
Raz była w Egipcie
z mężem i bratem męża. Kiedy tam, na krypcie
króla stojąc, warszawską zaczęła rozmowę:
Sfinks skrzywił się i z wolna zwrócił na bok głowę,
on, co nieporuszony patrzał na Ramzesa,
na wojny, rzezie, orgie i wszelkie ekscesa,
na plagi Mojżeszowe i w opresji Żydy,
faraonów fantazje, obchody Izydy,
nawet kiedy sam pod nim stanął Bonaparte,
nie uznał, aby było to uwagi warte:
skrzywił się i odwrócił z wolna na bok głowę,
kiedy zaczęła pod nim zwyczajną rozmowę
z Fackiewiczów Kufkowa.
(K P-T)
babariba
15 października 2024
21:46
Producentem „Terra X”, a tutaj ściślej „Terra X History”, jest niemiecka ZDF
https://www.zdf.de/dokumentation/terra-x-history,
…z którą to produkcją może konkurować chyba jedynie BBC History Channel,
https://www.bbc.co.uk/iplayer/categories/history/featured – (bezpłatnie dostępny tutaj – https://www.rakuten.tv/)
Więc nie przypuszczam, że wie pan o Tesli więcej, niż producenci owego odcinka. A brak takich terraiksów i bibisiczanelów w Polsce, jest jedną z przyczyn i jednocześnie skutkiem, pańskiego spostrzeżenia o (cytuję) „nadprodukcji pseudointelektualnego dyplomowanego gówna zalewającego nasz kraj”. Ale mniejsza z tym.
* * *
Jeżeli chodzi o cytat, że przypomnę,
„Nikola Tesla urodził się w roku 1856 w Smiljan, małej wsi w Królestwie Chorwacji i Slawonii, daleko od uniwersytetów i laboratoriów, daleko od nauki.”
…to w którą stronę było to „daleko”?
wschodnią, czy zachodnią?
Jeżeli dobrze się pan zastanowi, to w tym właśnie „daleko” znajdzie pan praprzyczyny pańskiego spostrzeżenia o (cytuję) „nadprodukcji pseudointelektualnego dyplomowanego gówna zalewającego nasz kraj”.
*********************************
PS
Na tym kończę ten wątek,
życzę panu wszystkiego dobrego
@babariba
16 PAŹDZIERNIKA 2024
7:36
Pan/Pani jest po prostu mocno i nieodwracalne zaburzony/a
@totakto
16 października 2024 9:21
Dziękuję za życzenia i je odwzajemniam – zdrowia i szczęścia dla pana i bliskich…
Gwoli wyjaśnienia niporozumienia:
–> nie mam nic przeciwko producentom dobrych fimów dokumentalnych, a wręcz przeciwnie, oglądam wybrane z uwagą i zaciekwieniem,
–> dodałem niewinny fragmencik biografii Tesli dla zainteresowania jego histotrią i czasem, w którym żył i tworzył sprowokowny nieco niewinymi pana słowami „daleko od uniwersytetów i laboratoriów, daleko od nauki”…
–> nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło… być może niektórzy zainteresują się historią Edison – Tesla i sięgną po istniejace filmy dokumentalne…
–> z uwagą czytam pańskie komentarze, odbijajace treścią od fali wypierdów różniastych forumowych zaburzeńców.
babariba
16 października 2024
12:38
OK.
Pozdrawiam.
PS
„daleko od uniwersytetów i laboratoriów, daleko od nauki”
to są słowa autorów filmu.
Płacz za Zarynem i próby blogowego, pardon; blokowego, felczerstwa nic tu nie pomogą. Świat filistrów jest niezmienny bowiem.