Uwaga, egzorcyzmy
Mamy kolejne ostrzeżenie przed tzw. egzorcystami – bulwersujący przypadek znanego polskiego księdza oskarżonego w Wielkiej Brytanii, gdzie pracował w jednej z tamtejszych diecezji, o przestępstwa seksualne na nieletnich. Okazuje się, że jest także tzw. egzorcystą, czyli „uwalnia” od rzekomego opętania przez złego ducha, Szatana.
Śledztwo wyjaśni, czy obie aktywności duchownego były jakoś powiązane, a niezależny sąd oceni, czy zarzuty są uzasadnione. Przed wyrokiem w państwie prawa oskarżony jest niewinny. Winy i kary więc nie przesądzam, zajmę się znachorstwem rodem z wieków ciemnych, czyli obrzędem egzorcyzmów, sprytnie i skutecznie wplecionym w system kościelnym, tak że u nas praktycznie nie do ruszenia, choć teoretycznie nie jesteśmy państwem wyznaniowym. O ile wiem, w Polsce tylko jedna sprawa dotycząca szkód wyrządzonych podczas takiego seansu trafiła do sądu.
Trudno pojąć, czemu w świeckim państwie oddzielonym od instytucji i praktyk religijnych toleruje się takie praktyki. Szarlatańskie, groźne dla zdrowia, a nawet życia ofiar (samobójstwa wskutek traumy). Katolik może sobie wierzyć, w co chce, ale nie ma prawa robić z ludźmi, co mu się podoba. Tu powinno wkroczyć prawo. Nie można ludzi pozbawiać wolności osobistej pod pretekstem, że się ich uwalnia z opętania. Obrzędy egzorcystyczne są jawnie przemocowe. Dotyczą głównie młodych kobiet, mają podtekst seksualny. Są możliwe dzięki współpracy rodzin ofiar z egzorcystami. To rodzice – naiwni lub zrozpaczeni – oddają dziecko w ręce znachorów, nie pytając go o zdanie.
Dlatego uważam, że tzw. egzorcyzmy w państwie świeckim powinny być ścigane z mocy prawa, tak jak znachorstwo. Znachorzy podszywają się pod lekarzy różnych specjalności, egzorcyści udają specjalistów od leczenia zaburzeń psychicznych, które nazywają skutkiem opętania przez szatana. Jak im to uchodzi na sucho? Bo państwo na to pozwala. W Niemczech procedury egzorcyzmów zakazano, za to w Polsce i Włoszech mają się dobrze. Lud nie protestuje, bo przecież wierzy w istnienie Szatana i czytano mu w kościele wyjątki z Ewangelii o Jezusie wypędzającym złego ducha z opętanych.
Nie interweniują władze oświatowe, bo nie mają jurysdykcji nad przekazem katechetów, a ci uwielbiają straszyć dzieci diabłem za ich grzechy. Nic dziwnego, że zastęp egzorcystów rośnie w Polsce najszybciej w Europie. Grunt do przemocy zamaskowanej jako obrzęd liturgiczny mają przygotowany. Dzieje się to z przyzwoleniem lokalnych biskupów i części wiernych. Tak powstaje pole do nadużyć, raj dla zaburzonych osobowości wykorzystujących historie biblijne do swego patologicznego procederu.
Sam podczas mszy w bazylice dominikańskiej w Krakowie słyszałem, jak jakiś nawiedzony katecheta młodzieży opowiadał, że był świadkiem obrzędu rzekomego wypędzania złego ducha z ofiary, która wypluła elementy radioodbiornika. Miało to być dowodem skuteczności procedury i ostrzeżeniem przed korzystanem z mediów, które są narzędziem Szatana. Egzorcyści nie tylko manipulują swymi ofiarami i grupkami wiernych wokół nich skupionych. Głoszą też poglądy zbliżone do skrajnie prawicowych – tych nakierowanych na szerzenie teorii spiskowych o zmowie elit przeciwko Panu Bogu.
Tymczasem jedynym sposobem walki ze złem, zgodnym z etosem chrześcijaństwa, jest czynienie dobra. Egzorcyzmy opisane w Piśmie świętym były próbami leczenia zaburzeń psychicznych w realiach sprzed rzetelnej wiedzy medycznej na ten temat. Dziś medycyna oferuje metody leczenia tych zaburzeń zgodne z naukową wiedzą. Wybór jest prosty. Choroby i zaburzenia psychiczne są źródłem wielkich cierpień osób nimi dotkniętych. Praktyki szarlatanów nie tylko im nie pomagają, ale mogą jeszcze je spotęgować. Grupki wokół egzorcystów działają jak niebezpieczne sekty bezmyślnie lojalne względem swoich guru. Ofiary egzorcystów przeżywają traumę podobną do tej, jaką przeżywają ofiary pedofilów. Jak długo jeszcze?
Komentarze
Sadzę, ze póki nie pakuje się chorych do rozpalonego pieca, aby z nich wyszła „chorość” (byle nie za szybko), nalezy wstrzymac się z odgorna ingerencją w ludzkie idiotyczne obyczaje w imie liberalnej wizji swiata. Pomyslmy, ze walka, jaka prowadzą srodowiska „pro life” z aborcją, również bierze sie stąd, ze ci ludzi nie mogą w swoim sumieniu pogodzic sie z mysla o mordowaniu „nienarodzonych istot ludzkich”, a wiec mają tzw. dobre intencje
,,Trudno pojąć, czemu w świeckim państwie oddzielonym od instytucji i praktyk religijnych, toleruje się takie praktyki. ”
W czym? Co do reszty pełna zgoda.
Radioodbiornika???
@Bartonet:
Ksiądz Piotr G. działał w Wielkiej Brytanii. Czy chodzi Ci o to, że król jest głową Kościoła Anglikańskiego? 😉
W KK w kazdej diecezji jest wyznaczony przez diecezjalnego biskupa ksiadz egzorcysta ktory jako jedyny ma prawo egzorcyzmowania i nikt inny.
Niestety za egzorcyzmowanie biora sie takze i inni ksieza co powinno byc karane przez KK i chyba tak sie dzieje.Niestety jak to w zyciu bywa dalej sa takie przypadki.
Nie wiem czy pan redaktor wie ale sam papiez JP2 trzy razy egzorcyzmowal trzy rozne osoby co a przy jego wiedzy naukowej trudno go chyba bylo podejrzewac o ciemnote i zacofanie.
Jako ciekawostke dodam ze nie tylko w KK dokonuje sie egzorcyzmow , Kosciol Protestancki tez je praktykuje a co jeszcze ciekawsze uzywa do tego katolickich rytow.
Jesli juz wspominamy o egzorcyzmach nie od rzeczy nadmienic jest o wierze w duchy i nawiedzone miejsca ktorych na swiecie jest mnostwo gdzie nawet wyjatkowi sceptycy i ateisci maja gesia skorke.
@Kalina:
Bronisz egzorcystów? Bo widzisz, teoria jest ładna — ksiądz powinien mieć przygotowanie psychiatryczne, zanim do egzorcyzmowania zostanie dopuszczony. I gdyby tak rzeczywiście było, to zapewne można by machnąć ręką, że kontakt z psychiatrą plus ewentualna modlitwa nad kimś odmówiona, nie zaszkodzą.
Problem polega na tym, że tak nie ma. Egzorcyści potrafią pięknie opisać objawy choroby psychicznej, takie podręcznikowe i stwierdzić, że na bank to opętanie. Z polskiego na nasze: dowodzą, że się nie mają kompetencji, by dopuszczenie ich do chorych, było dla tych ostatnich bezpieczne.
PS.
Miałem wczoraj napisać, jak zobaczyłem notkę, ale się wstrzymałem, bo nie znalazłem potwierdzenia. Ale teraz czuję się trochę wywołany tematem — otóż mignęła mi informacja, że ks. Piotr G., znany z publikacji i wypowiedzi dotyczących egzorcyzmów (i to takich z przyznaniem, że kładł ręce na genitalia w trakcie egzorcyzmów, bo szukał tam szatana…) nie miał zezwolenia władz kościelnych na prowadzenie takiej działalności. Powtórzę jednak — nie udało mi się dokopać po raz drugi i potwierdzić. Więc tylko zwracam uwagę, że o kontrolę mało kto dba.
Sadzę, ze póki nie pakuje się chorych do rozpalonego pieca… nalezy wstrzymac się z odgorna ingerencją w ludzkie idiotyczne obyczaje .
Polska jest, niestety, de facto państwem wyznaniowym. I stąd takie kołtuńskie wypowiedzi na skądinąd rozsądnym blogu.
Dlatego trzeba toto gonić w każdym przejawie zbrodni katolicko-kościelnej… demonologii…
Narasta fala „szatańskiej paniki” … biznes kościelny w poszukiwaniu napędu sięga po stare-nowe źródła zarządzania strachem-szatanem i monopolu funkcjonariuszy na jego przepędzanie, czerpiących przy tym satysfakcje zaspokojania zboczonych fantazji seksualnych i innych szkaradnych emocji opanowywaniu szatana zagnieżdżonego w ciele grzesznika-opętańca…
Ciemnota korzysta z oferty konsekrowanych rączek i innych członków funkcjonariuszy w ornacie lub surducie z koloratką tudzież nago stosownie do zaordynowanej terapii płoszącej demona…
Zgnilizna moralna to nieusuwalny atrybut popaprańców po seminariach „duchownych” … schizofreniczna patologia… hodowla patusów… po obu stronach kratki…
Mówiąc najprościej: nie chodzi o to, żeby zabraniać praktyk religijnych. Chodzi o to, żeby zdelegalizować te praktyki “religijne”, które wyczerpują znamiona molestowania. Wiązanie rąk i podtykanie pod nos krucyfiksów to tylko dwa przykłady nielegalnych zachowań kleru.
@szczurzec
Tak.
Jak dlugo w polskim Parlamencie wsrod i niektorych poslow (w spoleczensteie tez) wplyw Kosciola bedzie tak duzy,to szarlatanstwo egzorcyzmow bedzie sie mialo dobrze.Dzisiaj jakakolwiek zmiana w prawie bedzie uzyta jako walka z KK.
@babariba
‚Ciemnota korzysta z oferty konsekrowanych rączek i innych członków funkcjonariuszy w ornacie lub surducie z koloratką tudzież nago stosownie do zaordynowanej terapii płoszącej demona…”
Jest zapotrzebowanie, jest odpowiedz rynku. KK tez chce zarobić i skorzystać w takiej lub innej formie (finansowej, seksualnej, itp.). Głupich ludzi nie brakuje..
Nie mam wątpliwości, że przyjdzie czas, kiedy tak zwane egzorcyzmy zostaną wpisane do kodeksu karnego jako zbrodnie przeciwko życiu i zdrowiu.
Bo tym de facto są. Zbrodniami popełnianymi z premedytacją.
Przyjdzie czas, że państwo i krk będą za te zbrodnie ścigane, tak jak dzisiaj ściga się zbrodnie przeciw dzieciom pierwszych mieszkańców Kanady. Zbrodnie w sierocińcach w Irlandii i tym podobne.
Trzeba być kompletnie zindoktrynowanym lub pozbawionym kompasu moralnego, żeby godzić się na tego typu praktyki.
Gdyby poddać egzorcyzmom tak zwanych egzorcystów, to z pewnością pluliby pornolami, wódą i kasą.
Znalazlem informacje ze egzorcyzmy istnieja we wszystkich religiach takze tych politeistycznych jak np Hinduizm.
Oczywiscie istnieja tez dodatkowo oprocz katolicyzmu i protestantyzmu w
Judaizmie
Islamie
Prawoslawiu
Tutaj jest to bardzo ciekawie to opisane niestety tylko w jezyku angielskim.
en.wikipedia.org/wiki/Exorcism
marcus21st 27 czerwca 13:03
Niestety za egzorcyzmowanie biora sie takze i inni ksieza co powinno byc karane przez KK i chyba tak sie dzieje.
Gdzie i kiedy “tak się dzieje” proszę pana? Gdyby nieupoważnieni funkcjonariusze kaka wzięli się, na przykład, za “mszenie” (i to nie jest mój neologizm, tylko cytat z idiolektu pewnego proboszcza) to podlegaliby natychmiastowej ekskomunice. Gdyby hierarchia kaka istotnie nie życzyła sobie egzorcyzmowania za pomocą salcesonu, albo kładzenia się z erekcją na dziewczynie, to żaden (hi hi) duszpasterz nic takiego by ze strachu nie uczynił. Skoro nie dyscyplinuje się winnych, to znaczy, że nikomu w kaka nie zależy na ukróceniu owego bezhołowia.
A w ogóle to na jakie praktyki pozwala kaka rzekomemu “oficjalnie mianowanemu” egzorcyście? W ofercie salceson i masturbacja krucyfiksem? Czy to jest słodka tajemnica różańcowa?
Księża egzorcyści robią dobrą robotę! Pomagają ludziom w ogromnej potrzebie. Ludziom opętanym przez złego ducha
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2261553,1,poslanka-razem-posel-pis-i-nowy-ruch-zostala-zawieszona.read
Dajcie spokój, dziewczyna się zakochała. Pewnie ze wzajemnością.
@PAK4
27 CZERWCA 2024
13:07
Nikogo nie bronie. Jedynie z uporem lansuje tezę, ze kazdy ma prawo robic sobie krzywdę. Sobie, nie komuś innemu. Gdyby nie zapotrzebowanie społeczne, taki szarlatan nie miałby nic do roboty i moze zająłby sie czyms pozytecznym.
Ks. czyli Father ks. Piotr Glasw akcji…
Demony seksu…
https://www.youtube.com/watch?v=ON3fMLk6ZaU&ab_channel=RCTV
vomiting…
Złoczyńcy i zbrodniarze do dna… catole…
Dzieła ks. Piotra Glasa
Ostatnie wołanie Maryi
39,90 zł27,90 zł
Dzisiaj trzeba wybrać
34,90 zł24,90 zł
40 dni walki duchowej
39,90 zł27,90 zł
Dekalog
34,90 zł24,90 zł
Dzisiaj trzeba wybrać KSIĄŻKA Z AUTOGRAFEM AUTORA
Noc bluźnierstw
49,90 zł34,90 zł
Ostateczna bitwa o rodzinę
49,90 zł34,90 zł
• marcus21st
27 CZERWCA 2024 13:03
… księdzu przestań bredniopląsać … bo skończysz w pierdlu wśród radykalnych napalonych, wygłodzonych i byłych seminarzystów katolskich egzorcystów…
W Polsce, w wykazie zawodów zamieszczonym na oficjalnych stronach rządowych znajduje się np.
—– Wróżbita (kod 516102)
Czym on się zajmuje?
„Wypowiada się na tematy dotyczące przeszłych i przyszłych wydarzeń przy zastosowaniu różnych form wróżenia, takich jak na przykład: karty (zwłaszcza tarot), kabała, I-cing, chiromancja (wróżenie z ręki), katoptromancja i krystalomancja (wróżenie m.in. za pomocą zwierciadła lub kryształu). ”
A co należy do jego zadań zawodowych?
– Wypowiadanie się na temat przyszłości lub przeszłości ludzi lub wydarzeń;
– Udzielanie porad dotyczących zaginionych osób lub rzeczy;
– Stosowanie metod właściwych m.in. astrologii, numerologii, psychografologii.
I co mamy ten zawód wykreślić z wykazu? Przecież „ludzie tego chcą, komu to przeszkadza..” A taki wróżbita ma na pewno „dobre intencje”.
P.S.
Wie ktoś może co to jest „katoptromancja” ?
,,Katolik może sobie wierzyć, w co chce, ale nie ma prawa robić z ludźmi, co mu się podoba. Tu powinno wkroczyć prawo”.
Gdzie Pan był przez ostatnie 30 lat? Kościół katolicki po 1989r w naszym kraju może robić jak sobie chce. Policji i sądom nic do tego. Obywatelom zresztą też.
W dniu referendum konstytucyjnego przymuszony ,,sytuacją towarzyską” znalazłem się w kościele i usłyszałem: to oni, w tym swoim parlamencie uchwalili sobie jakąś tam konstytucję i chcą by Kościół się jej podporządkował, Kościół który bierze swoje prawa z ssmego Nieba, od Boga…Niedoczekanie!!! (Przepraszam za brak odpowiednio przeciągniętych samogłosek)
Uwaga: „egzorcyzmy”. Rozumiem, że mamy tzw. „sezon ogórkowy” więc zamiast o potworze ze szkockiego jeziora ,ludzie rozmawiają o egzorcyzmach. Sądzę, że jednak rozmowa o smoku byłaby mniej żenująca, bo mniej obrażałaby ludzką inteligencję, gdyż smok być może ,że istnieje (a może istniał),ale egzorcyzmy, to wiadomo, że jest to jedno wielkie cyniczne oszustwo . Już podobno Winnetou nie wierzył w rzetelność szamanów indiańskich, bo wiedział, że jest to lipa i żerowanie na ciemnocie. Minęło już tyle lat od śmierci tego powieściowego wodza Apaczów, a my tu, w Polsce ,nadal dyskutujemy o szamanach. No i dobrze.
Dzisiaj w sejmie posłowie, ta duma i reprezentacja narodu, kilka godzin „dyskutowała” o CPK. Poziom „dyskusji” był zbliżony do poziomu dyskusji o egzorcyzmach. Zarówno ze strony posłów z obecnej opozycji, jak i dawnej opozycji. Ani jednej wypowiedzi merytorycznej, a cały czas obrzucanie się błotem i wzajemnymi pretensjami. Za co ci posłowie biorą forsę? Kompletne dno pod względem merytorycznym.
Porzuciłbym nierealne wyobrażenia o Polsce jako nowoczesnym świeckim państwie .
Zacząłbym od diagnozy.
Polska dziś odtworzyła model PRL, gdzie rządzi polityka i KrK a reszta ma się zamknąć i nie przeszkadzać. Oba środowiska (politycy i księża KrK) są ponad prawem, są spleceni wspólnymi interesami i wyalienowani ze społeczeństwa. Państwo finansuje instytucję KrK, a liczni fundamentaliści religijni przenikają aparat państwowy i wpływają na tworzenie prawa, na które obywatele mają niezwykle ograniczony wpływ.
Sam KrK przybrał formę groteskową i jarmarczną z licznymi wpływami rodem z Ameryki Pd.
Egzorcyzmy i szamanizm wydają mi się niezwykle pasować do tej sytuacji. Wydaje mi się, że stanowią esencję dzisiejszego kościoła polskiego, a nie jego obrzeża.
Ten „kreatywny” egzorcysta z salcesonem siedzi.
Oczywiście że nie z powodu egzorcyzmów.
Poza aplikowaniem salcesonu…budował…ku pożytkowi i chwale i za przyzwoleniem świeckiego państwa.
Egzorcyzmy są praktykowane dlatego, by uzasadnić istnienie diabła.
W kulturze to pojęcie jest zakorzenione głęboko, weszło na trwałe do języka codziennego, np. zwroty takie, jak – idź do diabla, diabli nadali, niech to wszyscy diabli, jak człowiek się spieszy, to diabeł się cieszy, diabelska moc, diabelski pomiot, diabelskie nasienie, boi się jak diabeł święconej wody, panu Bogu świeczkę, diabłu ogarek, diabeł ogonem przykrył, co nagle, to po diable, diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni.
Powiedzonka potoczne, mroczne, soczyste, krwiste, drobne, ozdobne, emfatyczne, polityczne.
Bez konstruktu diabła trudno byłoby stworzyć antynomie – dobro-zło, Bóg-szatan. Na antynomiach opiera się katechetyczna moralność.
Diabeł to synonim zła. Egzorcyści twierdzą, że to nie oni zwyciężają diabła w ludzkim ciele, to Chrystus zwycięża i nie odpowiadają na pytanie – dlaczego Chrystus dopuszcza do nikczemnych działań diabla w ciele człowieka? Za karę, przez pomyłkę, przez swoją niemoc wobec diabelskich sztuczek?
TJ
@Na marginesie
Coz ,wysmiewanie pewnych rzeczywistosci i zwyczajow to immamentns cecha mlodego wieku i nawet ma to swoj niewatpliwy urok.
Znacznie jednak by bylo to ciekawsze gdyby te bardzo odkrywcze przemyslenia byly podparte jakimis powiedzmy uznanymi spolecznie autorytetami a nie tak tylko tak pisane od siebie z tzw ” z buta”
Cieplo pozdrawiam
Kalina
27 CZERWCA 2024 17:43
Gospodarz:
Obrzędy egzorcystyczne są jawnie przemocowe.
Kalina, niewiele niżej:
kazdy ma prawo robic sobie krzywdę
Ot i tak.
Jezus z Nazaretu zapowiedział, że w późniejszym czasie, osoby podające się za chrześcijan, będą zajmować się wyrzucaniem złych duchów, ale on nie będzie miał z tym nic wspólnego.
„Nadejdzie dzień, gdy wielu mi powie: ‚Panie, Panie, czy w twoim imieniu nie prorokowaliśmy? Czy w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów? I czy w twoim imieniu nie dokonywaliśmy wielu potężnych dzieł?’. Ale ja im wtedy oświadczę: ‚Nigdy was nie znałem! Odejdźcie ode mnie, wy, którzy postępujecie niegodziwie!’” (Mt 7:22,23).
@Jacek NH
27 CZERWCA 2024
17:34
Polecam ci skorzystanie z jakiegos egzorcysty. Subito!
Dla twojego dobra.
Za kilka godzin odbędzie się egzorcyzm Trumpa.
Antologia dzieł naszego słynnego egzorcysty wyglada imponująco – ks. Pietrek glasuje mózgi ludu gdzie się da, używając m. in. Apple Play. Tytuł jednego z pododcastów „Noc rúhania v očakávaní úsvitu” rozpala do czerwoności – ale niestety, za chwilę tłumacz słowacko-polski popsuje całą zabawę.
Rozumiejąc ciężar oraz konsekwencje tego paskudztwa (rúhania), nietrudno jest przewidzieć tytuł najnowszego podcastu Glasa: „40 rokov rúhania a teraz odpočíva vo väzení”.
@Szary Kot
27 CZERWCA 2024
23:40
Uwazam, ze obie nasze opinie sa słuszne. Przemoc w spoleczenstwie, to nie tylko egzorcyzmy, które są maleńkim marginesem, ale tez przemoc w rodzinach, gdzie kobiety sa bite i ponizane. Nie musza byc, ich decyzja. Wola byc bite i kopane, niz byc „bez chlopa”. Sytuacja sie zmienia, gdy ofiaami przemocy są dzieci i zwierzęta, ktore sa kompletnie bezbronne. W takim przypadku….nie powiem, co bym łobuzom zrobiła.
@Kalina:
> Gdyby nie zapotrzebowanie społeczne, taki szarlatan nie miałby nic do roboty i moze zająłby sie czyms pozytecznym.
1) Mam coraz gorsze zdanie o umysłach homo sapiens. Mam wrażenie, że bardzo często ludzie są na poziomie AI, a konkretnie LLM, takich jak ChatGPT. LLM wylicza statystyki współwystępowania słów, czy zestawień słów; a potem zapytany, odtwarza najbardziej powtarzalne wzorce. Stąd prawdopośrodkizm. Stąd, że kłamstw powtórzone 100 razy staję się prawdą. Stąd też akceptacja do różnych, wylansowanych zjawisk, albo powtarzanych narracji, jak bardzo bezsensowne by one nie były.
I tak, egzorcyzmy wylansowano. Choćby tak, że przyszedł sponsor i zaczął wydawać pismo. Egzorcystów zapraszano do mediów. Rozmawiano, promowano (oj, lewica w internecie ma niezłe używanie na dawnej współpracy Terlikowskiego z Piotrem G.). Wygaszano krytykę. A więc ci ludzie nie robią sobie krzywdy z własnej woli, ale z przyzwolenia większości.
2) Tą kwestią jak powinno być (z przygotowaniem psychiatrycznym i zezwoleniem KK), chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz — KK zapewnił swój parasol dla tego działania, który co prawda był obwarowany pewnymi zastrzeżeniami i wymogami, ale przyzwoleniu nie towarzyszyła kontrola. To tak, jakby instytucja wydała certyfikat bezpieczeństwa, a potem się okazało, że tego bezpieczeństwa nie weryfikuje i nie zapewnia. Nie jestem prawnikiem, ale spodziewam się, że można wystąpić na drogę sądową przeciwko takiej instytucji.
@Bartonet:
Posłanka Matysiak chodziła do TV Republika by wychodzić z przekazem partii Raze do prawaków; a TV Republika wyłuskiwało wszystkie krytyki Tuska, jakie przy okazji z jej ust padały. IMHO: TV Republika vs. Koalicja — 1:0.
Te działania posłanki już wcześniej budziły niesmak, ale dopiero wychodząc w układ z człowiekiem PiSu, przekroczyła akceptowalną granicę.
Pytanie kluczowe: kto, w oparciu o jakie kryteria diagnozuje opętanie?
Psychiatra, psychoterapeuta, prof UJ, praktykujący katolik, Krzysztof Krajewski – Siuda, pytany przez Tomasza Terlikowskiego stwierdza, że nigdy nie spotkał osoby opętanej wśród osób, które do niego przysyłano z sugestią opętania.
Książka Uleczyć Boga w sobie. Z psychiatrą o duchowości. Tomasz P. Terlikowski, Krzysztof Krajewski-Siuda została wydana przez Jezuickie Wydawnictwo WAM (Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy).
Z książki wynika, że „opętany” jest raczej kler.
Oczywiście profesor nie używa takiego pojęcia. Posługuje się eleganckim słowem dysocjacja.
Nawiasem mówiąc klasycznym wprost przykładem osoby z dysocjacją był Benedykt XVI. Wizytówką dysocjacji była jego twarz. Twarz niemal niemowlęcia świadcząca o kompletnym odcięciu od emocji.
Inkwizytorzy też nie mieli wątpliwości skazując na stos „czarownice”.
Dla ich dobra, żeby „zbawić” ich dusze.
Osoby w kryzysie psychicznym potrzebują profesjonalnej pomocy.
W Polsce ciągle problemy i choroby psychiczne są stygmatyzowane. Rodzina wstydzi się ich, woli uznać, że to robota szatana, bo przecież im się nie mógł przydarzyć „wariat”.
Powiedzieć, że ofiary egzorcyzmów same się krzywdzą, to to samo, co powiedzieć, że gówniarze same się napraszają wodząc na pokuszenie niewinnych księży.
Obrzydliwość.
Marcin Luter miał bardzo skuteczny sposób na odpędzanie Szatana, który polecam wszystkim gdy nie ma akurat pod ręką jakiegoś egzorcysty…
@Kalina, 27 CZERWCA 2024, 17:43
,,Nikogo nie bronie. Jedynie z uporem lansuje tezę, ze kazdy ma prawo robic sobie krzywdę. Sobie, nie komuś innemu.”
Dobrze babcia gada! Zakrzyknęli egzorcyści, korwiniści i dealerzy fentanylu.
Postanowilam zgłebic fenomen ksiedza Glasa w sieci. Zdjecia sa, jest podobny do ksiedza Lemańskiego, czyli nie moj typ. Ale mniejsza o Glasa…Natrafilam na artykul poswiecony polskiej mistyczce siostrze Wandzie Boniszewskiej. Bardzo ona cierpi z powodu grzechów kapłanów i z tego powodu ma wizje. Oto jedna z nich, w ktorej objawił jej sie Szatan:
„Stanełam do walki miedzy niebem a pieklem. Woń nieba zgineła, a znalazłam sie w smrodliwej atmosferze. Szatan chwilowo miał prawo do mnie i kiedy tylko przychodził, to niby krol królów. Wygladał slicznie, szata ślniaca, złota, błyszczaca, twarz usmiechnieta, oczy niewyraźne niebieskie. Dużo o sobie mowił, pokazywał inne dusze na pozór niby szczęśliwe, które wciąż gdzies przechodziły. Wszystko mozna było uchwycic zmysłami, nie tak jak prawdziwego Pana. Rozumieć nic nie mogłam, a to, co mogłam ująć zmysłami, zadowolic mnie nie mogło….Król-złudnik stawał się wstrętny, niby gnijace mieso, rozkład smrodliwy, az dusił…”
Kurcze, zeby tak do mnie przyszedł Jeremy Irons, a tu kiszka, nie jestem godna. A na margnesie – bynajmniej nie nawołuję do przymusowego leczenia psychiatrycznego
@Kalina
27 CZERWCA 2024 17:43
@PAK4
Niestety nie jest tak prosto jak Pani uważa:
1. Na efekty działań egzorcystów narażone są także dzieci do których wezwali ich zaburzeni religijnie rodzice
2. Częstokroć ofiarami praktyk egzorcystów padają osoby zaburzone, z problemami natury psychicznej.
3. Często są to osoby zmanipulowane, zindoktrynowane, które dopiero po fakcie (czasami po latach) uświadamiają sobie swoją krzywdę.
Wszystkie grupy raczej nie powinny podlegać ,,skoro chcą to niech sobie robią”, nueprawdaż?
Pomijam fakt idiotyzmu samych rozważań o szatanie, wypędzaniu go. XXIw zobowiązuje…? Trzymając się tego ,,poziomu” to będziemy grzęźli w dywagacjach o ,,Młocie na czarownice” albo ,,ile diabłów mieści się na łebku od szpilki”.
Przklad szedl z gory: „Gugel opowiada także o swoich osobistych doświadczeniach związanych z egzorcyzmami odprawianymi przez Jana Pawła II podczas audiencji generalnej na placu świętego Piotra. „Ja też tam byłem. Dziewczyna klęła z pianą na ustach. Jej głos był grobowy. Jeden z biskupów uciekł ze strachu. Ojciec Święty modlił się po łacinie, w skupieniu. W końcu dotknął jej głowy i natychmiast twarz opętanej się uspokoiła i rozpogodziła. Widziałem, jak wykonywał podobny obrzęd w salonie auli Pawła VI, także po audiencj – twierdzi”. JP2 byl wrecz oredownikiem egzorcyzmow. Tysiace ksiezy dzieki niemu uzyskalo ten „przywilej”. Juz samo to ze „diabla” wpedza sie praktycznie jedynie z mlodych dziewczat powinno zapalac czerwona lampke.
@tejot:
IMHO, popularność egzorcyzmów to efekt takiego misz-maszu tradycji katolickiej i new age. Egzorcyzmy prawie zanikły, a potem stały się popularne, właśnie wtedy, gdy osoby wychowane na new age zaczęły istotnie wpływać na kształt religijności.
@Stary Profesor
Katoptromancja (greckie katoptron, lustro i manteia, wróżenie) to forma wróżenia, w której patrzy się w lustrzaną powierzchnię wody . Celem katoptromancji jest przewidywanie przyszłości (prekognicja), rozpoznawanie ukrytych faktów z przeszłości (retrokognicja) lub odkrywanie ukrytych obiektów.
To szczególny rodzaj hydromancji czyli wróżenia ze zjawisk obserwowanych w wodzie lub nad jej powierzchnią.
Stare przesądy przestrzegają przed zaglądaniem do cembrowanych studni, bo można tam zobaczyć swoją śmierć albo czyha tam coś, co zaglądającego wciągnie w jej czeluść 😎
@Jagoda
Naprawdę uważasz, że Papa Ratzinger był opętany? W takim razie powinny były nim miotać emocje, powinien był toczyć pianę i warczeć, a nie uśmiechać się dobrotliwie:))))
@christianswid
Pewnie, że Szatan interesuje się młodymi dziewczętami. Po co miałby zwracać uwagę na stare baby? Te egzorcyzmy w wykonaniu JP2 musiały być fascynujące. Szkoda, że mnie tam nie było:))))
@dezerter83
To odebranie „certyfikatu” dotyczy tych „którzy dopuścili się nieprawości”, a więc rzeczywiście większości kleru. Jezus nie miał jednak monopolu na egzorcyzmy:
„I zaczął ich wysyłać po dwóch i dawał im władze nad duchami nieczystymi….
…
A wyszedłszy ogłaszali, by się nawracać, i wyrzucali wiele demonów…”
christianswid@web.de
28 CZERWCA 2024
12:16
…Juz samo to ze „diabla” wpedza sie praktycznie jedynie z mlodych dziewczat powinno zapalac czerwona lampke.
Rozwój psychoanalizy rozpoczął się od studium przypadków zrepresjonowanego życia seksualnego młodych kobiet.
Zapoczątkowało to pomoc, leczenie dysfunkcji, zaburzeń psychicznych.
Egzorcyzmy to powrót do czasów inkwizycji, polowania na czarownice.
Zaburzeni egzorcyści rzutują swoje obsesje na egzorcyzmowane.
Kalina
28 CZERWCA 2024
18:10
Porozmawiamy, może, być kiedy nauczysz się czytać ze zrozumieniem.
Na początek, kiedy zrozumiesz na czym polega różnica pomiędzy opętaniem a dysocjacją.
Stary Profesor
„I zaczął ich wysyłać po dwóch i dawał im władze nad duchami nieczystymi…”
Takie nadprzyrodzone zdolności niektórych naśladowców Jezusa były dowodem, że Bóg przestał darzyć łaską żydowski system religijny, a okazuje ją nowo powstałej wspólnocie chrześcijan.
Ponieważ ten cel został osiągnięty w I wieku, w późniejszym czasie nie zachodziła już potrzeba, żeby to udowadniać. Dlatego Jezus, w przywołanych przeze mnie słowach zapowiedział, że wyrzucanie złych duchów nie miało już być po okresie apostolskim dowodem błogosławieństwa Bożego.
@Jagoda
Nie gniewaj się na moje żarty. Sądzę, że podchodzisz do każdego tematu zbyt poważnie i „naukowo”