Festiwal obłudy w Budapeszcie
Przegrany PiS wygląda z utęsknieniem powrotu Trumpa do Białego Domu. Na zlocie skrajnej prawicy w Budapeszcie były premier Morawiecki mówił o nim jako przyjacielu, a sytuację w Europie porównał z końcem imperium rzymskiego. Nie dodał, że jeśli już, to Hunami są dziś żołnierze, fani i kumple Putina w Unii Europejskiej.
A „wiceprezydent” Mastalerek, który też udzielał się w Budapeszcie, chwalił się, że niedawno rozmawiał z Trumpem, a ten wychwalał organizowaną na Węgrzech konferencję „konserwatywnej akcji politycznej”. Mastalerek żalił się tam, że „ciągłe ataki” Tuska na amerykańskich republikanów – w istocie zmajoryzowanych dziś przez trumpistów – „osłabiają bezpieczeństwo Polski”.
Gdyby miał głębsze pojęcie o polityce międzynarodowej, Trumpa by nie wychwalał. To prezydent Reagan nazwał sowiecką Rosję imperium zła, a Trump pozwala się bałamucić Rosji Putina. Tusk ma rację: Reagan przewracał się w grobie na widok blokowania pomocy dla walczącej z Rosją Ukrainy przez obecne pokolenie kongresmenów jego partii. Trump jest izolacjonistą, Reagan był internacjonalistą w tym sensie, że bronił wspólnoty Zachodu pod przywództwem Ameryki w konfrontacji z Rosją.
Skrajna prawica nie broni Zachodu jako przymierza demokratycznych państw prawa, tylko dąży do jego obalenia. Chce ją zastąpić wyimaginowaną wspólnotą sił przeciwnych liberalnej idei postępu. Pojawienie się na takim forum byłego polskiego premiera i przedstawiciela aktualnego prezydenta Polski na takim zlocie to akt kontestacji względem demokratycznej zmiany, do jakiej doszło w Polsce 15 października ubiegłego roku. Głupota to czy zdrada? – skomentował Tusk. Pytanie retoryczne, bo jedno i drugie. Głupota koncepcji, zdrada racji stanu, polegającej na odstraszaniu Putina od Europy.
Sens polityczny tego aktu odmowy zamanifestowanego w Budapeszcie jest podwójny. Chodzi im o konsolidację skrajnej prawicy przed czerwcowymi wyborami do parlamentu UE i promocję trumpizmu w demokratycznej Europie. Liczą, że Trump wygra, a ich akcje polityczne pójdą w górę. Sięgną po każde kłamstwo, każdą manipulację, by cel osiągnąć. Będą mówić, że to nie oni, tylko ich przeciwnicy kłamią i manipulują. Kaczyński uznał, że wiadomość o zegarku za 6 tys. sprezentowanego podwładnej Błaszczaka to fejk.
Skrajna prawica lubi przedstawiać się jako obrońcy tradycyjnych wartości i chrześcijaństwa. Konferencję w Budapeszcie rozpoczęły modlitwy duchownych chrześcijańskich i rabina oraz wideo z pozdrowieniami Trumpa. To festiwal obłudy, bo Trump jest w trakcie procesu dotyczącego kupienia przez niego milczenia aktorki porno o ich romansie, a na Węgrzech niedawno prezydent musiała ustąpić z urzędu na tle skandalu pedofilskiego. Takie to „wartości konserwatywne”. To tylko plakat dla naiwnych, za którym kryje się pazerność na jak najwięcej władzy i kasy. Do tego potrzebują mantry o suwerenności.
Na szczęście nawet w Węgrzech Orbána ludzie po 20 latach jego dyktatorskich rządów zaczynają wracać do rozumu. Rośnie w siłę partia opozycyjna założona przez jego byłego współpracownika. Na niedawny protest w Budapeszcie przez nią zorganizowany przyszło 100 tys. osób.
Komentarze
To jest zdrada. Głupota nie, ci renegaci dobrze wiedzą, którędy do władzy i kto im może w tym pomóc. Zdrada powinna być ukarana. Nie teraz, kiedy siły demokratyczne nie zyskały jeszcze pełni władzy. Ale za rok powinien zostać rozpoczęty proces delegalizacji Prawa i Sprawiedliwości, a uczestnicy takiego sabatu czarownic pociągnięci do odpowiedzialności za działalność sprzeczną z polską racją stanu
Koncepcja geostrategiczna putinowskiego reżimu jest dość prosta do przeczytania: doprowadzić, jeśli to tylko możliwe, jak daleko się da i na jak najszerszą skalę do rozpadu Europy poprzez ingerencję finansową, elektroniczną, wywiadowczą i każdą inną w niezawisłość jej składowych podmiotów. A to w wybory, czy też finansowanie wprost partii populistycznych (prawicowych najczęściej) ograniczanie wszelkich inicjatyw mających na celu zapobieżenie ich ingerencji w samostanowienie demokratycznego zachodu. To bez użycia jednego pocisku, bez tzw. wojny kinetycznej w dość dużym Rosjanom się udało. Na Kremlu siedzą bardzo inteligentni ludzie, którzy pomysł farm trolli rozbudowywali intensywnie w czasach wiedza o czymś takim na zachodzie była ekskluzywna, właściwe w powijakach, zarezerwowana dla nie traktowanych zbyt poważnie nerdów. W koncepcję zgrai Putina polegającej na rozbiciu Europy bez jednej salwy, wpisują sie antybohaterowie budapeszteńskiej wyprawy, oni wychodzą niejako naprzeciw oczekiwaniom Rosji. Aktowi upodlenia zachodu wychodzą niejako naprzeciw ochoczo i nadstawiając swoje cztery litery do obróbki przeszczęśliwym z tego powodu agresorom z Moskwy. To sytuacja iście paranoiczna – wojna z Rosją już trwa, jednak Morawiecki i reszta w te pędy ustawiają się pod nowe rozdanie pod butem Moskwy. Gdyby doszło do tego nieszczęścia i mieli lepszą sytuacje przetargową do negocjacji z Rosją w podzielonej, rozbitej Europie wciskali by kit mówiąc jacy to oni byli przewidywalni bratając się z le Pen, Salvinim Orbanem i resztą. Patriotyzm, wstawanie z kolan jest w tym wszystko. W Polsce napęd takim proputinowskim partiom, które powinny być, mówię całkiem poważnie, zdelegalizowane, dają słabo wykształceni staruszkowie, to jest de facto władza gerontokratow, których przy urnach mamy nadreprezentację. Pis stworzyło sobie perpetuum mobile bazując na braku świadomości i niewiedzy starszego pokolenia. Młodzi taz poszli zrywem, jednak nie ma sensu tworzyć wokół tego teorii, jakiejś mitologii. Bardzo szkoda, że tacy dziennikarze jak np. Tomasz Piątek są uważani jako ciekawostkę przyrodniczą, opowiadają rzeczy straszne, mało kto waży się im wytaczać procesy, jeśli jakieś są, niczego nie przegrywają. Ten fakt jest miarą tego jak nasz kraj jest przez Rosję kontrolowany. Spośród wszystkich komisji śledczych ta dotycząca wpływów rosyjskich w Polsce powinna być najważniejsza, zresztą wszystkie inne, ktore trwają są częścią tej potężnej moskiewskiej układanki w naszym kraju.
Usilne podłączanie się PiSowcow do skrajnie prawicowych ruchów, które instytucjonalizują się, usiłują się centralizować w Europie, kumanie się z różnego rodzaju neofaszystami, skrajnymi prawicowcami i pozującymi na szczerych integrystów zaprzańcami, co robi Morawiecki i Mastalerek, jest postępowaniem bardzo źle wróżącym dla Polski, bowiem logika tego jednoczenia się jest bardzo podobna do tej występującej w procesach, które zapoczątkowali w 20 wieku totalitarianie (komuniści i faszyści), Pierwsi szafowali internacjonalizmem, a drudzy powoływali się na hasła narodowe, przy czym u jednych i drugich tezą zasadniczą była wyższość państwa i jego ideologii nad prawem.
Głównym niewypowiadanym często i wprost hasłem europejskiej skrajnej prawicy w Budapeszcie było odrzucenie Unii, rewolucja w Brukseli, rozkład UE od środka. Dziwnym trafem hasła te są dokładnie zgodne z zamiarami Kremla, z postępowaniem kremlowskich władców (władcy), którzy nie żałują pieniędzy na wspieranie neofaszystowskiej prawicy, gdziekolwiek znajdą do niej dojście w Europie.
Tusk przygrzał Morawieckiemu wpisem w mediach społecznościowych, w którym zadał pytanie – czy uczestnictwo (głośne i afiszujące się) niedawnego premiera rządu polskiego i prominentnego polityka PiS w sabacie skrajnych prawicowców (mieniących się układnie konserwatystami) w Budapeszcie, to jest głupota, czy zdrada.
Zgadzam się z tym, że jest to jedno i drugie.
TJ
@tejot:
Pominąłeś nazwisko: Tarczyński. Wydaje mi się, że ani Morawiecki, ani Mastalerek nie są łącznikami z alt-rightem — oni są tam łączeni. Co innego Tarczyński.
> komuniści i faszyści
Mnie uderzyło, gdy czytałem o pewnym alt-rightowym fake’u, że zorganizowali go libertarianie, którzy na pozycje libertariańskie przeszli z pozycji marksistowskich. Wydaje mi się, że nie ma większego przeskoku niż z marksisty na libertarianina, ale to się jakoś podskórnie łączy, w antymainstreamowej skrajności. Zresztą, co ja będę mówił, skoro na forach Polityki przynajmniej dwa takie przypadki się kręciły…
PiS kiedyś miał ambicje chadeckie, a o Brexit obwiniał politykę Tuska. Nie traktowałem tego serio, ale jednak — chadecja to nie jest taki zły wzór. Od jakiegoś czasu (po pandemii?) PiS jest jednak coraz bardziej alt-rightowy. Zresztą niektórzy obserwatorzy dziwili się obecnemu oburzeniu na Morawieckiego — to nie jest pierwsze takie spotkanie, w którym bierze udział; jedno z poprzednich organizowano w Polsce. Dlaczego dopiero teraz mówimy o tym otwarcie?
OK, coraz otwarciej się mówi o rosyjskich pieniądzach, które wspierają alt-right w Europie i Stanach. Ww. Tarczyński był lansowany przez portal finansowany częściowo z Rosji (choć nie wiadomo, czy coś o tym wiedział i świadomie brał w tym udział). Myślę, że takich odkryć będzie więcej, w miarę jak straszenie wojną przez Rosję zaangażuje bardziej służby kontrwywiadowcze.
Brak znajomości Europy oraz chęć władzy, czytaj pieniędzy. Chociaż Włochy? U sąsiadów w Nowych Landach wygraja prawdopodobnie neofaszyści.
Nie skończyła się dyskusja o wystąpieniu ministra Sikorskiego w sejmie. Niezależnie od tego co powiedział sytuacja naszego kraju jest trudna, chociaż może nie beznadziejna, a dużo zależy od USA i tamtejszych polityków. Jak Amerykanie zdecydują kogo wybiorą na prezydenta, można będzie kształtować kierunki działania europejskiego.
Dziwi mnie postawa polskich polityków, ale też dyskusja o ich zachowaniu. Polityk obrotowy nie ma lekko bo powinien obawiać się krytyki z każdej strony. Polscy premierzy od 1989 roku to barwne postacie. Jedni już nie żyją, inni postanowili wycofać się z życia politycznego i zająć rodziną oraz wypoczynkiem. To rozważne i zalecam każdemu co na polityce krajowej zęby zjadł. Emerytura powinna być przyjemnością, dlatego do czasu przejścia na emeryturę należy zachować umiar i poziom, wtedy pozostaną mile wspomnienia.
ls42
29 KWIETNIA 2024
11:51
Mój komentarz
Ls42, o czym ty piszesz?
TJ
@tejot:
Na ile znam ls42 to chodzi o pozornie naiwny strumień świadomości z Wrocławia, który ma siać proputinowski przekaz podprogowy.
Jeżeli spojrzymy na skład zgromadzonej w Budapeszcue menażerii to co zobaczymy? Po pierwsze, że bardzo mało ich łączy (poza – o tym dalej). Niby ,,wartości konserwatywne” ale sam Gospodarz wskazał, że słabo im one wychodzą, niby patriotyzm ale jak pomieścić obok siebie Wielkie Węgry obok Wielkiej Serbii i Wielkiej Słowacji. Mapy zabraknie. Imigranci? To prawdziwy i palący problem Hiszpanii i Włoch ale czy Węgier i Polski?
Co ich więc łączy? Antydemokratyczna agenda, anty-EU i uwielbienie dla raszyzmu. (U nas może mniej jawne za to PiS czerpał z putinowskich metod).
Putinowska agentura wspiera WSZYSTKO CO W JAKIKOLWIEK SPOSÓB może zaszkodzić Zachodowi.
Ktoś wyraża zdziwienie obecnością tam libertarian. To jest zlot populistów a libretarianizm to przecież populizm liberalny.
@tejot
29 KWIETNIA 2024
14:17
Dla ls42 jest obojetne o czym pisze. Jego celem jest tylko sianie zametu.
Ja go tutaj minusuje bez czytania.
@Saldo mortale
29 KWIETNIA 2024
10:58
„U sąsiadów w Nowych Landach wygraja prawdopodobnie neofaszyści.”
Mozliwe. Ale gdyby nawet, to to bedzie jak wygrana PiSu 15 sierpnia – wladzy nie dostana 🙂
Jak narazie maja duze problemy ze szpiegami z Chin na wysokich stanowiskach i gotowka z roSSji. Nawet Le Pen sie od AfD dystansuje.
A „zjednoczeni nacjonalisci” maja w Parlamencie UE dwa kluby (ID i EKR) 😉 Tu tez nie maja szansy na wladze 🙂 I tak trzymac!
@Slawczan:
Coś mi miga, że Żiżek nazwał to „ateistycznym chrześcijaństwem”. (O! Nawet widzę teraz, że książkę napisał… „Prawdziwy materializm”, głosi podtytuł.) I coś w tym jest — przywołane są odwołania do chrześcijaństwa, jako sztandaru, ale ducha chrześcijańskiego nie ma w tym za grosz — przeciwnie, wyłącznie egoizm i egocentryzm. (Anty-Trumpowcy to chętnie to podkreślają, że jego polityka jest zaprzeczeniem Ewangelii. U nas jakby mniej, ale u nas byłby to zwarcie z KK, w swojej większości sympatyzującym z PiSem i Konfederacją.)
Natomiast co łączy, to oprócz strachów podkręcanych przez Rosję, wskazałbym że bardzo często resentyment wypływający z odrzucenia — oni chcieliby być ogólnie uznanymi elitami, ale jakoś zaczęto im wyrzucać antydemokratyczne zachowania, korupcję, czy braki w kompetencjach. I co z tego, że słusznie, skoro to jest bolesne odrzucenie?
Afd jest oczkiem w głowie Putina, który nie szczędzi środków aby jego „dziecko” rosło w siłę i dobrze się miało. To zjawisko o wiele bardziej niebezpieczne niż afery jobbiku na Węgrzech, której jest na wskroś prześwietlone przez Kreml, a jego członkowie skazywani za szpiegostwo nw rzecz Rosji. Cieszyć się, że neofaszyści nie dojdą do władzy teraz w sumie można, ale rzeczywistość jest płynna, za pewien czas może nie być nam do śmiechu. To jest taniec nad wulkanem z granatami upchanymi po kieszeniach, a Putin sukcesywnie i metodycznie pilnuje żeby ogień nie wygasł. Obraz Europy po zwycięstwie Fico, wydarzeniach w Holandii, Włoszech, wreszcie Niemczech nie napawają optymizmem. Nacjonalista u władzy nie dogada się, niestety, z nacjonalistą z innego kraju, wynika to z samej struktury, ideologii prawicowych partii. Dla Putina najlepszą konfiguracją jest aby w jak największej liczbie państw wygrali naziści. Zachód reaguje opieszale nie widać aby miały miejsce jakieś zdecydowane posunięcia, mające na celu neutralizację tego trendu. Jestem dość sceptyczny czy uda się w porę opanować faszystowski marsz po władzę. Swego czasu redaktor opowiadał o jakości debaty w Wielkiej Brytanii, wielogodzinnym dyskursie, sile argumentacji. Aktualnie żyjemy niczym żaby, każda na swoim liściu grążela, tkwiąc w bańce czy tez informacyjnej studni. Brak debat czego Polska jest klinicznym przykładem powoduje, że przeciętny wyborca nie dostaje nawet cienia szansy na wyrobienie sobie w yej czy innej kwestii zdania. Wynik wyborów z zasady trudny do przewidzenia staje się jesscze bardziej nieprzewidywalny niczym foton z teorii kwantowej. Rosjanie świetnie się w tym orientują, czekają tylko na swój moment. Są konsekwentni i metodyczni. Owe bańki informacyjne sa doskonałym podłożem aby na odległość grali na emocjach wyborców we wrogich państwach spłycenie wyborczego przekazu, kultura obrazu, emocja to coś na co stawiają aby uzyskiwać korzystne dla nich wyniki . Wypada nam nie dać się juz tak bez oporu ciągnąć jak wieprza na postronku na rzeź przez Rusa. Najwyższa pora zacząć coś z tym robić.
Czapuś mendowaty dał głos… Sikorski mu nie pasi … lepszy był Waszczu, Rau-Rau i Wawrzak…ot kwiat msz w ostatnich latach…
To jest gra na kilku fortepianach jak Marek&Wacek 🙂 Mieliśmy nawet swojego czlowieka w Hezbollahu i tajną opcję propalestyńską :). Byloby śmieszne gdyby nie rzeczywistość za oknem.
Coś z tym, tzn. z AfD zrobić. Tylko co?
Zabronienie działania tej lub jakiejkolwiek partii politycznej musi być zgodne z Konstytucją. Przy tym program AfD musiałby z nią explicit kolidować, program, nie wystąpienia poszczególnych członków. Jest to obecnie niemożliwe do udowodnienia. Przegrana w Sądzie Konstytucyjnym dowartościowałaby znacznie te partie i…?
Niemcy są Federacja, w której Landy maja, a w nich partie rządzące, duża władzę ; zdrowie, oświata, policja i…
Landy wschodnie są właśnie tymi, w których AfD przejmie po wyborach do niemieckiego parlamentu, prawdopodobnie władzę. Prawdopodobnie napisane dla samopocieszania.
@Slawczan
29 KWIETNIA 2024
15:45
„… ale jak pomieścić obok siebie Wielkie Węgry obok Wielkiej Serbii i Wielkiej Słowacji.”
I chyba dlatego ta UE im tak przeszkadza. Przeciez tak chetnie by sie o te „wielkie ziemie” znowu bili. A putler mowi im, ze kazdego z nich w tym wesprze 😉
Jak zryty mozg trzeba miec, aby putlerowi po 2022 jeszcze wierzyc???
@Cukiertort
29 KWIETNIA 2024 18:52
Moim zdaniem ten brak zdecydowanej reskcji, swego rodzaju bagatelizowanie problemu raszystowskiej infiltracji wynika z faktu, że i wśród sił tzw. normalnego nurtu jest ogromna agentura rosyjska. Najlepszym przykładem tego są uparte, podejmowane wbrew faktom i odtrzeżeniom działania rządu niemieckiego w sprawie NS1/NS2. Jak wiemy, dopiero wybuch wojny wstrzymał to szaleństwo i szalbierstwo ale ludzie, którzy byli tego promotorami pozostali.
Czytałem np. że kroki prawne przeciwko rosyjskim opozycjonistom w UK były podejmowane za pomocą jednej z najlepszych kancelarii prawnychcw UK i ze wsparciem prominentnych członków Izby Lordów. Przypadek? W Londongradzie?
@PAK
,,Przywołane są odwołania do chrześcijaństwa, jako sztandaru” Sztandar jak najbardziej a szczególnie jego drzewiec.
Ciekawszym Twoim spostrzeżeniem jest owa tęsknota za uznaniem(?), szacunkiem (?) ze strony mainstreamu. Nie zgadzam się. Bez mainstreamu ich by nie było. Zawsze mnie fascynował przypadek Krula. Całe życie chce wywrócić stolik, obalić Eurosajuza, zaprowadzić normalność – obyczajową i ekonomiczną ale zbyt wielu idiotów, zmowa, spisek, znowu głupota. Cokolwiek. Kuce wiedzą, że teorie Krila są słuszne bo NIGDY NIE MIAŁY OKAZJI BYĆ SKONFRONTOWANE z rzeczywistością. Gdyby spotkały Realne to straciły by swój nimb najsłuszniejszej słuszności. Co z tego? Ile Korwin i jego pachoły komunistycznych ełrusów przytulili podczas obalania Ełrokołchozu? Korwin po prostu żyje z bycia Korwinem. TYM Korwinem.
I to mainstream go stworzył. Kto go zapraszał do mediów jako kontrapunkt, jako głos neoliberalnego zdziczenia w debatach telewizyjnych? Choć miał wtedy poparcie w granicach błędu statystycznego? Zapraszałeś Korwina i J. Senyszyn i już się działo…
Większość z nich chce po prostu dobrze i dużo żreć…
Pardon; parlamentów we wschodnich Landach.
I pomyśleć, że nawiększy z największych Polaków, jakiego Ziemia nosiła (na rękach) za swego pontyfikatu bajdurzył o dwóch płucach chrześcijaństwa i tego typu dyrdymały, żeby zbliżyć się z ruską cerkwią :
https://www.onet.pl/informacje/kai/rosyjski-sobor-ludowy-ukraina-ma-byc-w-wylacznej-strefie-wplywow-rosji/dd8cv44,30bc1058
Nie dość, że nie widział pedofilstwa wokół siebie to jeszcze, w swym zaślepieniu, nie widział z kim ma do czynienia kiedy pchał się na siłę do zbliżenia z ruską cerkwią.
Widac Lolek nie lękał się.
W przeciwieństwie do Bolka.
Reakcja na minusowanie nielubianych nicków jest plusowanie ich komentarzy. Trzeciej możliwości brak
@Orteq
30 KWIETNIA 2024
5:11
Zauważyłam, ze niektore wypowiedzi, ktore sie komus nie podobaja, są wykluczane z blogu. Ja natychmiast je przywracam, mimo ze są na róznym poziomie, a czasem nawet obraźliwe w stosunku do mnie. Powinnismy je jednak znać, zeby wiedzieć, z czym polemizować i z kim mamy do czynienia.
@Slawczan:
> tęsknota za uznaniem(?), szacunkiem (?) ze strony mainstreamu […] Bez mainstreamu ich by nie było.
Tucker Carlson. Donald Trump. Rafał Ziemkiewicz. By podać takie postaci arcyoczywiste, które zostały przez „swoich” odrzucone i przeszły na pozycję krytyków z wylewającym się z prawie każdej wypowiedzi resentymentem.
> Zawsze mnie fascynował przypadek Krula
Ale JKM to chyba przypadek nieuleczalnego egocentryka. Już historia ze studiów, jak to obraził się na matematykę za niezdany egzamin, to ilustruje. On, faktycznie, nie potrzebuje mainstreamu, ale on sam obsadziłby jedynie rolę narodowego trefnisia, gdyby nie ci inni.
> Gdyby spotkały Realne to straciły by swój nimb najsłuszniejszej słuszności.
Kącki (wiem, Kącki, ale zostawmy obyczaje z boku) opisując „Chłopców”, opisuje przypadek, gdy korwinista został prezydentem miasta. To więc nie jest tak, że nie są konfrontowane z rzeczywistością. To jest tak, że te konfrontacje są wypierane ze świadomości przez zwolenników. (BTW. Bełchatowianie wybrali sobie teraz prezydenta z Nowej Nadziei. A w Argentynie mamy Milei. Jest co obserwować.)
> I to mainstream go stworzył.
Ja bym tak zapytał za to o Łukasza Warzechę. Albo Tomasza Wróblewskiego. Bo to są dla mnie kariery niezrozumiałe (Warzecha był zbyt prawicowo-liberalny dla Korwina! o Wróblewskim słyszę, że był dobrym kumplem jako student, ale za każdym razem, gdy mógł decydować o publikacjach, wpuszczał tam szeroko szurię…), za to obie postacie wylansowane przez „mainstream”. Aż popadam w jakieś teorie spiskowe, czy tam nie ma rossyjskich pieniędzy i zakulisowych wpływów Kremla, bo przecież obaj w tej orbicie wpływów obecnie.
@Slawczan:
> Wielkie Węgry obok Wielkiej Serbii i Wielkiej Słowacji. Mapy zabraknie.
No cóż, jak zmienimy Polskę na Wielkopolskę, to się za to trochę poluzuje. #Polkskanaratunek :LOL: Tylko, czy Kalina nie zaprotestuje, że ciasno?? O_O
@Jacobsky:
To co wyprawia cerkiew patriarchatu moskiewskiego (celowo małymi), to skandal — ostatnio oskarżyli popa o odprawianie panichidy dla Nawalnego… 🙁
Ale, JPII akurat tego przewidzieć nie mógł. Dodałbym, że w pewnym zakresie był on wyjątkiem — on wierzył nie tylko w Boga, ale i w Nadzieję. Taki duży optymizm, jeśli chodzi np. o zbliżenie międzyreligijne. (Fakt, bez podbudowania, ale teraz nie o to chodzi.)
@Saldo mortale
29 KWIETNIA 2024
21:05
„Landy wschodnie są właśnie tymi, w których AfD przejmie po wyborach do [parlamentów we wschodnich Landach], prawdopodobnie władzę. Prawdopodobnie napisane dla samopocieszania.”
AfD moze tam dostac do 35%. Wiec moze byc najsilniejszym klubem. ALE nie ma tam D’Hondta, wiec (w odroznieniu do Polski) NIE dostanie wiekszosci w lokalnych parlamentach. A ich „zdolnosci” koalicyjne sa takie same jak PiSu.
Co oczywiscie NIE oznacza, ze AfD nie nalezy zwalczac wszelkimi dozwolonymi metodami! W tym tez prawnymi. Np. czolowy kandydat AfD Björn Höcke w Turyngii siedzi akurat przed sadem za uzywanie nazistowskich hasel 🙂 Notabene on pochodzi z Niemiec Zachodnich (Hesji).
PS. AfD zaczela jako neoliberalna partia przeciw wprowadzeniu Euro w Niemczech. Po kilku udanych przewrotach zorganizowanych przez radykalow jest teraz nazistowska i pod obserwacja Urzedu Obrony Konstytucji (Verfassungsschutz). A to juz tylko krok od zakazu dzialalnosci. W retrospektywie mozna miec podejrzenie, ze te przewroty byly organizowanie i wspierane przez ruSSka agenture.
Jacobsky
30 KWIETNIA 2024
3:09
I pomyśleć, że nawiększy z największych Polaków, jakiego Ziemia nosiła (na rękach) za swego pontyfikatu bajdurzył o dwóch płucach chrześcijaństwa i tego typu dyrdymały, żeby zbliżyć się z ruską cerkwią :
https://www.onet.pl/informacje/kai/rosyjski-sobor-ludowy-ukraina-ma-byc-w-wylacznej-strefie-wplywow-rosji/dd8cv44,30bc1058
Mój komentarz
Jest to najszersza i najbardziej kompetentna wykładnia teorii rosyjskiego imperializmu, jaka jest oficjalnie głoszona w Rosji. Nic dodać nic ująć. Szersza i bardziej jednoznaczna niż Mein Kampf, naukowo precyzyjna, romantyczna, duszeszczipatielnaja i mobilizująca.
Utopia, megalomania i mowa trawa, bla bla, przyjaźń ze sobą, nienawiść do obcych, ale z zastrzeżeniem, że tylko do tych, którzy nie chcą wtopić się w wielką kulturę russkowo mira. Tacy chętni są mile widziani, jeżeli mają odpowiednie kwalifikacje do bycia składową Wielkiej trójjedynej 600 milionowej Rosji zagospodarowanej, uporządkowanej, zasiedlonej równomiernie Rosjanami mieszkającymi w pojedynczych domach na własnych działkach.
Coś takiego jak Lebensraum.
Przykład mocarstwowego stanowiska, kultury mocarstwowej prezentowanej przez Rosyjski Sobór Ludowy:
„Rosja jest twórcą, ostoją i obrońcą ruskiego świata (русского мира). Granice ruskiego świata jako zjawiska duchowego, kulturowego i cywilizacyjnego są znacznie szersze niż granice państwowe zarówno obecnej Federacji Rosyjskiej, jak i wielkiej Rosji historycznej.”
Rosja jest wielka, a będzie jeszcze większa.
Ta prosta reguła ma tkwić w głowie każdego Rosjanina, zobowiązywać do posłuszeństwa, pracy i zachowania z nią zgodnego gdziekolwiek ten Rosjanin się znajdzie, z kimkolwiek się zetknie.
TJ
Saldo
Wywiad niemiecki z pewnością ma ciekawe materiały dotyczące finansowania afd przez rosyjskich faszystów. Są podstawy żeby w każdy możliwy sposób utrudnić życie takim tworom. Z demokracją mamy taki kłopot, że jest to… demokracja! Trzeba trzymać się ram prawa jednakże nie jesteśmy całkowicie bezbronni, jest niemało metod działania w szeroko rozumianej samoobronie. Wschodnie landy, powiadasz dla afd? Nie jestem specjalnie zaskoczony. Ciekawy materiał do zakrojonych na szeroką skalę badań socjologicznych.
@tejot:
Rosyjskie media (cyt. za Jędrzejem Morawieckim):
„Rosyjska Cerkiew Prawosławna wyjaśniła, dlaczego USA przeznaczyły 61 miliardów dolarów na wojnę z Rosją. To z powodu <> (…) amerykańskiego establishmentu politycznego – mieszaniny <> – ujawnił arcykapłan Andriej Nowikow, członek Synodalnej Komisji Biblijno-Teologicznej Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, rektor Cerkwi Trójcy Życiodajnej na Wzgórzach Wróblich w Moskwie. <>”.
@Kalina
Zauważyłam, ze niektore wypowiedzi, ktore sie komus nie podobaja, są wykluczane z blogu. Ja natychmiast je przywracam
Przywracasz je na pewno dla siebie, bo nie są usuwane, lecz tylko zakrywane.
Kiedy odświeżysz stronę, zobaczysz, na ile skuteczna była twoja akcja, ponieważ komentarz pozostanie odsłonięty, gdy liczba „minusów” będzie niższa niż liczba „plusów”.
To czytelnicy przy pomocy tych znaczków wyrażają swoją dezaprobatę lub aplauz.
PĄK,
Wydaje mi się, że ruski imperializm cerkiewny, promowany przez brodatych w białych hełmach z krzyżem zamiast pickelhauby, to nie jest wymysł ostatnich lat. To coś wbudowanego w doktrynę tej sekty od wieków. O prymitywnym, feudalnym konserwatyzmie nie wspomnę.
Rozbrajający jest ten trend infantylizacji Wojtyly, który „nie wiedział”, „nie mógł przypuszczać”, itd. Ostatnio nawet tutaj, przy okacji eligii o prof. Mikołejce, ten temat znowu wyszedł. Albo jest się papieżem, albo zwykłym pasterzem, parafrazując Kazika z Kultu.
TJ – super zestawienie z Mein Kampf ! Brawo ! To podsumowuje wszystko.
PAK a nie PĄK , sorry
Rosyjski Sobór Ludowy – Raszyzm certyfikowany
„Najwyższym sensem istnienia Rosji i stworzonego przez nią ruskiego świata jest ich misja duchowa, polegająca na byciu globalnym „Katechonem”, chroniącym świat przed złem. Historyczną misją Rosji jest udaremnianie za każdym razem prób ustanowienia na świecie uniwersalnej hegemonii – czyli prób podporządkowania ludzkości jednemu centrum zła„.
To Hitler z lat 1933-1939 to przy tych zbrodniarzach ruskich – agentach KGB Cyrylu i Chujputinu – to była pesteczka starych czasów.
Te nowe majstry na poziomie podpalaczy świata – dopiero zaprowadzą piekło w Euroazji…
Tyle tylko, że ten dokument przy Mein Kampf – w każdej warstwie analizy sytuacji i remedium dla ruskigo mira – to gówno grafomaństwa na poziomie rojeń jednostek psychiatrycznych… poczytajcie kolejne rozdziały bumagi: „ruski świat”, „poltykę zagraniczną”, „politykę rodzinną i demograficzną „, politykę migracyjną”, „oświata i wychowanie”, „rozwój przestrzenny i rozwój miast”, i ostatni punkt przyjętego do realizacji dokumentu „rozwój gospodarczy„, który brzmi:
„1. Rozwój gospodarczy
Rosja potrzebuje suwerennej i wydajnej gospodarki opartej na pełnej kontroli państwa nad własnym systemem walutowo-pieniężnym i finansowym, a także na wyprzedzającym rozwoju gałęzi przemysłu, technologii i produkcji nowego (szóstego) porządku technologicznego.
Głównymi celami gospodarki krajowej powinno być zwiększenie rzeczywistego dobrobytu rosyjskich rodzin, zwiększenie liczby miejsc pracy, zapewnienie wzrostu liczby urodzeń, zasiedlenie i zagospodarowanie ogromnych przestrzeni rosyjskich, zapewnienie suwerenności i zdolności obronnych kraju oraz konkurencyjność rosyjskich technologii, towarów i usług na rynkach krajowym i zagranicznych.
Aby sformułować propozycje mające za zadanie osiągnięcie powyższych celów, Komitet Społeczno-Ekonomiczny Światowego Rosyjskiego Soboru Ludowego opracował program zaawansowanego społeczno-gospodarczego rozwoju Rosji „Sprawiedliwość społeczna i wzrost gospodarczy”.
The end
GOD MAKE RUSSIA GREAT AGAIN!
RUSSKI MIR
Cztery uwagi:
1. Żyję długo… takiego gówna kierunkowego dokumentu strategiczneg zwrotu państwa w upadku jeszcze nie czytałem…
2. Nieszczęście polega na tym, że zamierzenia tutejszych pisdnych są podobne, by nie rzec z ducha identyczne w warstwie wizji, diagnozy choroby i recept proponowanych Polakom.
3. Tak się kończy współpraca i współdziałanie władzy państwowej i partii kościelnej mafii w utrzymaniu despotii przy władzy poprzez budowę nowego człowieka absolutnie posłusznego kolejnym bezwzględnym zbrodniarzom.
4. Tak się mści nieunicestwienie w porę paranoików tracących władzę do końca wierzących w swoja moc „choćby po moim trupie”.
@Jacobsky:
> Wydaje mi się, że ruski imperializm cerkiewny […] to nie jest wymysł ostatnich lat.
I tak, i nie. Bo przed 2022 (a tym bardziej przed 2005) jednak nie pokazywało się z tym radykalizmem, co teraz. Ktoś tam czasem chciał coś modernizować w cerkwi, uzależnienie od władzy nie było totalne. Słowem: można było mieć nadzieję.
> Albo jest się papieżem, albo zwykłym pasterzem
Papiestwo w pułapce nieomylności?
Serio: uważam, że ten urząd jest źle skonstruowany i za bardzo polega na osobowości sprawującego urząd, z jego zaletami, ale jeszcze bardziej wadami. Ale z tego wynika, że stawiasz wymogi, którym Wojtyła nie mógł sprostać.
Zwykło się mówić, że w każdym szaleństwie jest metoda. I rzeczywiście. Gdy w maju 2010 roku Viktor Orbán ponownie obejmował władzę na Węgrzech, w kręgu jego najbliższych współpracowników i doradców byli ludzie powiązani z Cato Institute, amerykańskim, libetariańskim think tankiem, współzałożonym przez amerykańskiego miliardera Charlesa Kocha w 1974 roku jako „The Charles Koch Foundation”. W tej kuźni konserwatywno-neoliberalnej myśli (vide np. Thea Party) z siedzibą w Waszyngtonie i oficjalnym (jakże wzniosłym) celem „promocji zasad wolności jednostki, ograniczonej władzy rządu, wolnego rynku oraz pokoju”*, nie od dzisiaj prym wiedli i wiodą rosyjscy dysydenci, między innymi były doradca Putina i późniejszy ekspert podkomisji Macierewicza, Andriej Iłłarionow. Gdyby ktoś zadał sobie trud prześledzenia karier prawicowych polityków i ich najbliższych doradców (nie tylko w EU i USA) to tych związków z „Cato Institute” zapewne doszukałby się znacznie więcej.
Oczywiście niczego nie implikuję ale jeśli prześledzimy ewolucję amerykańskich Republikanów i europejskich partii konserwatywnych w ostatnich kilkunastu latach to pewne wnioski narzucaja się niejako same i to w sposób dość oczywisty.
*) “The mission of the Cato Institute is to increase the understanding of public policies based on the principles of limited government, free markets, individual liberty, and peace.”
Tyle tylko, że ten dokument przy Mein Kampf – w każdej warstwie analizy sytuacji i remedium dla ruskigo mira – to gówno grafomaństwa na poziomie rojeń jednostek psychiatrycznych… poczytajcie kolejne rozdziały bumagi: „ruski świat”, „poltykę zagraniczną”, „politykę rodzinną i demograficzną „, politykę migracyjną”, „oświata i wychowanie”, „rozwój przestrzenny i rozwój miast”
Ten mocarstwowy dokument cerkwi rosyjskiej przypomina mi w wielu fragmentach uchwały KC KPZR i komentarze do nich, które za czasów radzieckich były obowiązujące dla każdego publicysty, każdego członka KPZR a przyznawanie się do nich, że są konieczne, rozumne i przewidujące, do każdego obywatela Wielkiej Rosji.
TJ
Proszę moderatora o skasowanie mojego komentarza:
tejot
30 KWIETNIA 2024 16:57
i zamieszczenie poniższego tekstu
leśniczy
30 KWIETNIA 2024
15:39
Tyle tylko, że ten dokument przy Mein Kampf – w każdej warstwie analizy sytuacji i remedium dla ruskigo mira – to gówno grafomaństwa na poziomie rojeń jednostek psychiatrycznych… poczytajcie kolejne rozdziały bumagi: „ruski świat”, „politykę zagraniczną”, „politykę rodzinną i demograficzną „, politykę migracyjną”, „oświata i wychowanie”, „rozwój przestrzenny i rozwój miast”
Mój komentarz
Ten mocarstwowy dokument cerkwi rosyjskiej przypomina mi w wielu fragmentach uchwały KC KPZR i komentarze do nich, które za czasów radzieckich były obowiązujące dla każdego publicysty, każdego członka KPZR a przyznawanie się do nich, że są konieczne, rozumne i przewidujące, do każdego obywatela Wielkiej Rosji.
Trociny mocarstwowej propagandy przeznaczone do zapełniania chłonnych głów obywateli Wielkiej Rosji.
TJ
Warto by bylo by Rzad wrocil do Komisji do wplywow rosyjskich w swietle sabatu czarownic i diablow w Budapeszcie.Wyniki mogly by byc bardzo ciekawe.Morawiecki,Mastalerek(glos Dudy) ,Kuchcinski i spolka bykiby dobrymi swiadkami.
@Kalina – 8:14
A jak się odbywa przywracanie wykluczanych komentarzy? Jest to tajemnica raczej chyba słabo znana.
Zgoda z tym iż powinniśmy takie rzeczy znać, żeby wiedzieć, z czym polemizować
Fokus na Rosję w kwestii skrajnej prawicy we wschodniej Europie, włącznie ze wschodnimi Niemcami, jest spychaniem odpowiedzialności lub inaczej mówiąc relatywizowaniem rzeczywistości. Rosja oczywiście korzysta politycznie z takich politycznych postaw, nie ustawia jednak doraźnie politycznych programow skrajnie prawicowych partii. Z drugiej strony prawicowi populiści wykorzystują obecna sytuacje i zyskują poparcie wyborców. Długo przyjdzie nam czekać, gdy wstawanie z kolan będzie możliwe tylko w kościele. Otwarte pozostaje pytanie skąd tak duże poparcie dla skrajnej prawicy na Wschodzie, gdy owe partie na Zachodzie wprawdzie istnieją, osiągają jednak tylko margines wyborczy.
Skąd właściwie ta łatwość wpadania w sidła populistów a Wschodzie? Jestem przekonany mimo pytań, ze Rosja nie jest i nie była w przeszłości motorem tych skrajnych ruchów.
Pamiętam polskich/niemieckich przesiedleńców przybywających w latach 70-80 do Badenii, którzy wszyscy kierowali swoje uczucia w prawa stronę, raczej te Straussa. Czyżby ciągle ten sam syndrom polegający na odreagowaniu…czego?
Z drugiej strony przez lata silna postlewica, obecnie częściowo mutująca na prawo. Proponuje więc nowy przedmiot w szkołach; pedagogikę polityczna…
Cato Institute … gra informacją stosownie do zamówień kto da więcej i czego oczekuje… ostatnio na wizerunek repów „reds”jest jakby większy posiew dienieg…
Wystarczy spojrzeć jak w rankingu wolności osobistej i gospodarczej (edycja 2023) wypadają czerwonii a jak niebiescy demokraci.
Relatywnie – względem pozostałych stanów – ostanie 9 pozycji/50 okupują stany niebieskie…
42 Vermont –0,19
43 Maine –0,20
44 Delaware –0,23
45 Maryland –0,34
46 Oregon –0,40
47 New Jersey –0,42
48 Kalifornia –0,58
49 Hawaje –0,72
50 Nowy Jork –0,77
Czyżby przypadek?
I najbardziej „wolne” – wg CATO – stany – w porównaniu z innymi stanami:
1 New Hampshire 0,71
2 Floryda 0,57
3 Południowa Dakota 0,52
4 Nevada 0,51
5 Arizona 0,44
6 Tennessee 0,38
7 Michigan 0,31
8 Missouri 0,3
9 Georgia 0,28
10 Indiana 0,27
11 Północna Dakota 0,26
Pan Świrski podobno zabiera forsę podmiotom prasowym i podobno zatrzymuje środki wpłacone przez abonentów TVP. Jeśli to prawda, oznacza to, że służby finansowe tych podmiotów nadają się do przedszkola, a nie do poważnych instytucji. Podejrzewam jednak, że te służby współpracują z panem Świrskim na szkodę obecnych pracodawców. Przecież tylko kompletny ,bezradny idiota księgowy pozwala sobie na bezradne zajęcie podstawowego konta bankowego, zwłaszcza, gdy wiadomo, że Świrski działa na szkodę tych podmiotów. Dlaczego prokuratura przygląda się bezczynnie tym grandziarskim poczynaniom Świrskiego?. Ta bezczynność prokuratury jest kompletnie podejrzana. Brak środków na TVP doprowadzi do degrengolady uwolnionego przez Sienkiewicza
tego medium. Za zatrzymanie przez Świrskiego wpłat dokonanych przez obywateli z tyt. opłat abonamentu TVP należy Świrskiemu przedłożyć propozycje nie do odrzucenia, jak Corleone. Przecież to nie są pieniądze Świrskiego i ich zawłaszczenie jest grandą. Totalna kompromitacja służb księgowych i prokuratury. Pan J. Kurski wyje z zachwytu, że tacy debile są zatrudnieni obecnie w służbach księgowych i prawniczych w tych instytucjach
@Saldo mortale:
> Czyżby ciągle ten sam syndrom polegający na odreagowaniu…czego?
Przy okazji teorii spiskowych widzę, że to bardzo często kwestia nieufności do państwa, mainstreamu, nauki. A z alt-rightem tu są przejścia w obie strony — wierzysz, że 5G to spisek, to zagłosujesz na Konfę; głosujesz na Konfę, to uwierzysz w manipulacje przy szczepionkach…
Tak więc byłoby zrozumiałe, gdyby szło o odziedziczoną nieufność do państwa „po komunie”. Ale Rosji też bym tu zupełnie nie wykluczał — mówi się, że celowo i agenturalnie podkopywała zaufanie do państwa, w naszej części Europy ma też więcej punktów zaczepienia — układów, znajomości, biznesów. Jak wspomniałem wyżej — pewne kariery medialne były dla mnie dziwne, a teraz ci dziwni ludzie, lansowani nie wiadomo skąd i nie wiadomo przez kogo, wspierają rosyjską propagandę. To może być coś więcej niż przypadek.
@Orteq
30 KWIETNIA 2024
21:16
@Kalina – 8:14
ls42 uprawia uprawia ruSSka propagande i teskni za ZSSR (wystarczy go obserwowac na blogu Szalonych Naukowcow).
Polemizowanie z PROPAGANDA to:
1. jej nobilizacja do tematow wartych dyskusji
2. podarzanie za szczurolapem (Rattefänger)
Z propaganda (szczegolnie ta podprogowa) trzeba BEZWZGLEDNIE walczyc wszelkimi metodmi.
@Saldo mortale
30 KWIETNIA 2024
21:16
„Rosja oczywiście korzysta politycznie z takich politycznych postaw, nie ustawia jednak doraźnie politycznych programow skrajnie prawicowych partii.”
A po co ma ustawiac jakies programy? Co potrzebowal Lenin by zrobic rewolucje?Pieniedzy, pieniedzy i jeszcze raz pieniedzy. I je dostal od Cesarstwa Niemieckiego.
A putler teraz tez sypie pieniedzmi dla nacjonalistow w Europie z ty samym celem co Cesarz Niemiec 🙁