Killer z urojenia
Cho roiło się, że kampus Virginia Tech to siedlisko rozpusty. Postanowił zabić ilu zdoła tych rozpustników, którym od dobrobytu poprzewracało się w głowie. Jego rodzice przyjechali z Korei i zarabiali uczciwie na życie w pralni chemicznej. Przerażająca ta historia z Wirginii. Może bardziej jako przykład demonów, jakie mogą się zagnieździć w duszy młodego, wrażlwego człowieka […]