Hańba Rosji
Jakiś płatny zbir zabił w Moskwie dziennikarkę Annę Politkowską. Zabił na zlecenie, czyje – na pewno się nie dowiemy. Takie wieści niemal zza miedzy są jak kubeł zimnej wody na nasze rozpalone głowy. My tu o kaczyzmie, upadku języka i obyczaju politycznego, a tam zwyczajnie mordują niewygodnego dziennikarza, który odważył się iść pod prąd. Moskwianie wypisali […]