Krokodyle łzy Rosji, czyli pancerne kolumny humanitarne
Co za cynizm. Rosja apeluje o pomoc humanitarną dla ofiar wojny domowej, za którą sama stoi. Tymczasem to Rosję trzeba zatrzymać na Ukrainie, póki nie jest za późno.
Za późno będzie wtedy, gdy na rozkaz Putina wojsko rosyjskie wejdzie na Ukrainę. To casus belli, ale trudno mi sobie wyobrazić, by NATO odpowiedziało wtedy tak, jak teraz Amerykanie z Brytyjczykami odpowiadają na masakry urządzane przez dżihadystów w Iraku. Czyli punktowymi uderzeniami z powietrza i zrzucanym z samolotów prowiantem dla uciekinierów.
I ekipa Putina pewnie na to liczy, że do walki z separatystami samoloty NATO nie wystartują, a tym bardziej, że nie wystartują do walki z „humanitarnymi” kolumnami pancernymi wjeżdżającymi na rozkaz Kremla do Ukrainy.
Media zdają się nie rozumieć, jak poważna jest sytuacja. Osławiony Żirinowski straszy, że z Polski i państw bałtyckich nic nie zostanie, jak uderzy w nie Rosja. I nikt z Kremla tych słów nie dementuje. Nie ma dziś w Europie sprawy ważniejszej niż powstrzymanie ekspansji rosyjskiej. Pierwszy akt, przyłączenie Krymu, porównano do zaboru Czechosłowacji przez Hitlera pod pretekstem ochrony mniejszości niemieckiej.
Teraz ekipa Putina leje krokodyle łzy nad losem ludności cywilnej na Ukrainie wschodniej. I szykuje świat na swoją interwencję pod tym pretekstem. Prezydent Rosji, były oficer KGB, jest zakładnikiem swojego kultu, który szczytuje po Krymie. Nie może pokazać narodowi, który stoi za nim murem, jakiejkolwiek słabości. Czy poprowadzi bez zmrużenia oka kolejne pokolenie młodych Rosjan na śmierć? A może zostanie obalony w pałacowym zamachu stanu i władzę przejmie ekipa jeszcze bardziej agresywna?
Nieukarany anschluss wschodniej Ukrainy to zaproszenie do dalszej ekspansji Rosji. Czy jest jakaś gruba czerwona linia? Kto ją ustali? Kto będzie jej bronił?
Może to są pytania na wyrost, nieco neurotyczny wyraz doświadczeń mojego pokolenia i pokolenia moich rodziców. Ale nie mogę udawać, że nie mam takich doświadczeń. Moja pamięć historyczna jest dłuższa niż moje życie kalendarzowe. Po wybuchu obu wojen światowych mało kto przewidywał, że potrwają więcej niż kilka tygodni. Panował nawet nastrój patriotycznej euforii.
Komentarze
Wyjątkowo histeryczny wpis zapodał pan redaktor…….
Mając do dyspozycji jakieś 150 km niestrzeżonej granicy, Rosja jest w stanie dostarczyć każdą ilość sprzętu bojowego do swoich separatystów.
Zgoda kogokolwiek nie jest potrzebna.
Konwój ma być niehumanitarny?
W oczach Poroszczenki każda pomoc swoim obywatelom w rejonach gęsto zamieszkałych przez ludnosć rosyjskojęzyczną będzie zbrodnią.
Może chodzi mu o czystki etniczne, zmuszenie ludzi do ucieczki z terenu walk?
I zapewne jak Palestyńczycy, nie będą mieli prawa powrotu……
Ps.
Nasze media milczą jak zaklęte o wynikach badań skrzynek z Malezyjczyka w Londynie, czy holenderskich badań zwłok.
Czyli, na razie chwiejne jest to casus belli dla sankcji.
Oby nie okazało się, że było na wyrost, a winni są po innej stronie.
Martwym jest to obojętne, ale winnym może być gorąco……
Nawet w epoce mediów tresowanych, takie przegięcie nie przejdzie.
Powstrzymać, ale jak?
Bo moim zdaniem zbrojnie nie mamy moralnego prawa, trzeba spróbować pokonać Rosję ekonomicznie, tak jak się to stało ze Związkiem Radzieckim, teraz łatwiej, dystans technologiczny się zwiększył, zależności kapitałowe również. ta wojna ekonomiczna będzie kosztować, ale lepiej tracić pieniądze niż życie.Trzeba reformować kraj i Unię, powstrzymać wojnę nawet kosztem utraty części Ukrainy, mówię to jako sojusznik Ukrainy w słusznej sprawie, wobec przewagi wroga ofiary nie są potrzebne, nie uda się obronić wschodu. Tych co są gotowi stawić dzisiaj czoła Ukraina potrzebuje do budowy swojego państwa, nawet okrojonego. Tak postrzegam rację stanu Ukrainy i Europy i Polski wobec zagrożenia.
Walczyć należy jak jest szansa na zwycięstwo, jak nie ma, trzeba się poddać.
A jak wyrwano Serbii Kosowo , to komu płynęły łzy krokodyle ?
Oligarchowie ukraińscy spod znaku „pięknej Julii” w obronie zawłaszczonych majątków na Ukrainie zdestabilizowali Europę.
Czy polski establishment nie widzi tej fałszywej monety z obu stron?
Jeżeli transformacje unijne mają tak wyglądać jak to się dzieje na Ukrainie, to zapowiada się krwawy koniec globalizmu wymyślonego przez neokonów.
Polski establishment lekko świruje nawet w porównaniu do starej Europy. Sojusz robotniczo-chłopski w porównaniu do sojuszu nacjonalistów z oligarchami to była igraszka propagandowa w kontekście obecnego zakłamania wasalnych wobec globalizmu polskich elit.
Globalizm zjada własny ogon na Ukrainie.
Parker-defetysta 🙁 😉
Wpis jest nie tylko neurotyczny i histeryczny, ale jeszcze skierowany na Berdyczów.
Róbmy coś, powstrzymujmy!
Było nie majdanić, nie pokrzykiwać buńczucznie i gromko – Sława Ukrainie! I deptać wszystkie umowy i ustalenia.
To nie są wiarygodni partnerzy.
Postawić Ukraińców przed lustrem: Patrzcie, coście zrobili z ponad dwudziestoleciem wolności. Chcecie mieć własne silne państwo, to nauczcie się rządzić w interesie własnego społeczeństwa a nie garstki oligarchów i gangsterów. Nauczcie się ze sobą rozmawiać i zawierać kompromisy!
Jak na razie to tylko zabijanie, podpalanie i obcinanie głów trupom wychodzi im najlepiej. Taka tradycja?
Panie Szostkiewicz, proszę wziąć coś na uspokojenie i nie histeryzować .Wojna w Donbasie zaczęła się dlatego,że Majdanowcy, podpuszczeni przez Jankesów i UE, zerwali układ z Janukowyczem , nie chcąc czekać parę miesięcy na wybory.Życzę Panu powodzenia w powstrzymywaniu Rosji na Ukrainie ( bo jak rozumiem wybiera się Pan tam walczyć na ochotnika ) . Ja za złodziejskich ukraińskich oligarchów jak np.Kołomajski ginąć nie zamierzam .
@wiesiek59:
Jest różnica między cichymi dostawami broni dla separatystów, a oficjalnym wjazdem wojsk rosyjskich do Ukrainy, oczywiście pod pretekstem misji tzw. humanitarnej (trzeba przyznać, że poziom bezczelności Kremla jest niesamowity). A jak już te wojska się tam znajdą, to kto je zmusi, że tereny Ukrainy opuściły? Bo, że stamtąd szybko nie wyjadą, jestem niemal pewny. No i nagle się wtedy okaże, że ludności rosyjskiej na terenie Ukrainy znowu dzieje się „krzywda”, na co te wojska oczywiście muszą zareagować. Dalszy scenariusz może być bardzo niewesoły, również dla nas…
To jest klasyczna metoda małych kroków i niestety analogia do działań Hitlera jest nad wyraz uderzająca.
@Gospodarz:
Chociaż podzielam nastrój wyrażony w artykule, to jednak wydaje mi się, że brakiem dementi Kremla na rewelacje Żirinowskiego szczególnie bym się nie przejmował. Jest to skrajny radykał, którego poczynania Kreml rzadko komentuje, taki trochę jak nasz Szalony Antoś, tylko mniej skuteczny. Co oczywiście nie zmienia faktu, że Kreml raczej nas nie lubi.
Wolter
12 sierpnia o godz. 17:40
W mojej ocenie, obecnemu rządowi ukraińskiemu bardziej zależy na terenie, niż na ludziach…..
Zdobyć teren za KAŻDĄ cenę.
Widocznie POD tym terenem jest coś co usprawiedliwia taką politykę.
Ludzie są nieistotni, złoża przekładalne na gotówkę, jak najbardziej.
Cenę ponoszą cywile.
Co do wpuszczania pomocy HUMANITARNEJ, to do wyjaśnień Jaceniuka nie mam kszty zaufania. Tylko idioci narażaliby się na kontrolę ładunku ze strony OBWE, gdyby część była wojskowa.
Armia rosyjska od miesięcy wchodzi na Ukrainę albo ostrzeliwuje ją z Rosji. Wojska dowodzone przez Rosjan używają ludności jako żywych tarcz dla wyrzutni rakiet, z których strzelają nie tylko do ukraińskiego wojska, ale i ludności. Kiedy Rosjan udaje się pokonać, Ukraińcy naprawiają szkody, podłączają z powrotem wodę i prąd, chociaż naprawa niektórych zniszczeń, jak wysadzonych mostów, może potrwać długo. Najlepszą pomocą Rosji dla Ukrainy byłoby zaprzestanie ostrzału, zaprzestanie wysyłania na Ukrainę kolejnych kolumn pancernych i specnazu i wycofanie wojsk z południowej i wschodniej Ukrainy.
Cokolwiek nie kryje się pod plandekami ciężarówek prowadzonych przez rosyjskich wojskowych, Ukraińcy są w stanie ten transport zatrzymać, a może nawet przyjąć i przeładować na własny transport, nie wpuszczając na Ukrainę kolejnych setek rosyjskich żołnierzy.
Oczywiście ta wojna, o której się mówi, że będzie, pomijając nieco tę, która już trwa, to miałoby być wtargnięcie większymi siłami i w wielu miejscach. Putin nie powstrzymuje się od wojny na wielką skalę dlatego, że jest taki sprytny, tylko dlatego, że nie jest w stanie wykorzystać całej przewagi strategicznej Rosji – są tereny Rosji, które wymagają obecności armii. Realna przewaga Rosji w wojnie z Ukrainą może sięgać 2:1, a to za mało na szybkie zwycięstwo. Taka wojna byłaby tylko sposobem na znaczne zwiększenie strat rosyjskich, a wynik nie byłby pewny.
parker
12 sierpnia o godz. 17:19
Nieczęsto ostatnio się zgadzamy, ale podobnie to widzę.
NAJWAŻNIEJSI są ludzie.
@GajowyM.
Jestem przekonany, że przeciętny obywatel Ukrainy bardzo by chciał uczciwej władzy, ograniczenia wpływów oligarchów, likwidacji łapownictwa, itd. itp. O tyle, że praktyka pokazuje, iż niekoniecznie jest to łatwe, nawet w systemie demokratycznym. I pewnym sensie ostatnie wydarzenia są wyrazem frustracji i złości na ten właśnie stan rzeczy, na te w większości zmarnowane szanse ostatnich 20 lat.
W Polsce tak powszechne jest narzekanie na kolejne rządy, okradanie państwa, sądownictwo, itd. i jakoś niewiele się udaje zmienić. No a oni mają jednak znacznie gorzej.
@wiesiek59
Ale to co ma zrobić Jaceniuk? Tak po prostu oddać tereny Ukrainy Rosji, bo Putin ma takie marzenie? Przecież jednym z konstytucyjnym zadań władzy jest ochrona własnego terytorium! Oczywiście pozostaje kwestia skuteczności tych działań, można było odnieść wrażenie, że z separatystami postępują jakby niezdarnie, ale to też jest tak, że łatwo się krytykuje siedząc daleko w wygodnym w fotelu popijając whisky z lodem.
Jednoznacznym agresorem jest tutaj Kreml i w tej opowieści mimo wszystko to głównie oni mają krew na rękach.
Nieukarany anschluss wschodniej Ukrainy to zaproszenie do dalszej ekspansji Rosji. Czy jest jakaś gruba czerwona linia? Kto ją ustali? Kto będzie jej bronił?
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„`
Banderowcy?
Wolter
12 sierpnia o godz. 18:07
Rząd Ukraiński łamał jak na razie WSZYSTKIE porozumienia.
Począwszy od tego z Janukowyczem, genewskiego, o wstrzymaniu ognia na terenie upadku Boeinga.
Możesz to wyjaśnić?
Gdzieś w lutym pisałem, że na miejscu Turczynowa jeszcze, poprosiłbym o referenda na wszystkich terenach. Pod nadzorem OBWE, czy ONZ.
Chłopcom marzyło sie panowanie za każdą cenę…….
W miarę wzrostu ilości przelanej krwi, coraz trudniej rozmawiać.
I chyba o to chodzi, taki jest cel tych działań.
Zgrabnie wciągnięto w to Europę, pomimo początkowej jej niechęci.
Ktoś da Ukrainie te 30-50 miliardów euro?
Pożyczy?
A tyle będzie potrzebować do przetrwania tej zimy……..
Zdaje się, że nikt nie myśli o ludziach.
Bez pracy, zapasów, energii.
Oligarchowie się wyżywią, ich prywatne armie też.
Troski o szaraków jakoś nie widzę…….
„można było odnieść wrażenie, że z separatystami postępują jakby niezdarnie,”
Słyszałem takie opinie, i je podzielam, że ta „niezdarność” jest zamierzona. Ukraińcy są w sytuacji bez wyjścia, Wiedzą, że Putin nie może zostawić separatystów i jak ich postawią w sytuacji bez wyjścia, to wkroczy. Dlatego nie odcinają granicy, pozostawiają drogę ewakuacji ale też zaopatrzenia.
Grają na czas, nie chcą przegrać, wygrać nie mogą.
Sądzę, że doradzają im Amerykanie, Krym oddali, myśleli że może starczy. Teraz wiedzą, że na szali jest cała Ukraina, obrona zbrojna może mieć nieobliczalne skutki, wtedy Putin zatrzymać się może w Kijowie. Oddanie wschodnich prowincji po takiej wojnie-nie wojnie wydaje się najbardziej prawdopodobne i negocjowanie pozostawienia ich formalnie w Ukrainie, przy zachowaniu autonomii (czytaj zależności od Rosji), to mi się widzi jako pozytywny scenariusz w dzisiejszej sytuacji, wszystkie inne jakie mi przychodzą do głowy są gorsze albo nieprawdopodobne.
parker
12 sierpnia o godz. 18:26
Kissinger już dawno na to wpadł……..
I po co było tyle krwi i zniszczeń?
Wiesiek59, zupę byś ugotował, zobaczył czy grzyby nie wysypały po deszczach, robisz się irytujący. Ty się ze mną nie zgadzasz, zapewniam cię, w żadnej sprawie, to tylko tak wygląda.
Paradoks polega na tym, że im większy dostęp do informacji, tym mniej wiadomo. Wygląda na to, że jedyne, co nam pozostało do oceny współczesnych wydarzeń, to własny zdrowy rozsądek, bo zbyt wiele informacji, to często dezorientacja.
W dobie Internetu każdy może napisać cokolwiek i opublikować jakiekolwiek zdjęcie. Skąd jednak mamy wiedzieć, który tekst jest prawdziwy a co jest jedynie propagandą? Czyimi ofiarami są przedstawiane na takich zdjęciach zwłoki i kto te zdjęcia podpisał?
W każdym razie wiadomo na pewno, że to nie Ukraina Rosji, tylko Rosja Ukrainie zabrała Krym. To nie ukraińscy bandyci zajmowali rosyjskie urzędy w Rosji, ale prorosyjscy separatyście Ukraińskie. Rzeczywiście jest tak, jak pisze Redaktor, a postawa Rosji rzekomo zatroskanej losami ludności ukraińskiej to szczyt cynizmu i obłudy!
Jeżeli ktoś –bez względu na motywy – zaczyna strzelać na ulicach miasta, to ludność cywilna oczywiście na tym ucierpi tylko, że to było jasne od samego początku.
Dlatego nie mogę się nadziwić tej zaskakującej prorosyjskości na blogach Polityki i zarazem wściekłej antyamerykańskości? Nie pojmuję także skąd to głębokie wyrozumienie dla Putina i szczególna troska o Rosję, rzekomo okrążaną przez złowrogi Zachód?
Jakoś nie mogę się zgodzić z defetystami którzy czarno widzą przyszłość Ukrainy i mają pewność co do jej przegranej w przypadku otwartego konfliktu. Wystarczy że jeden procent populacji Ukrainy zdecyduje się walczyć, a Rosjanie mają przerąbane. Ten jeden procent to przecież niemal pół miliona ludzi – nawet Rosji nie stać dzisiaj na walkę z taką armią! Tym bardziej, że inne państwa może do Ukrainy swojego wojska nie wyślą, ale sprzęt i zaopatrzenie już jak najbardziej. Ukraińcy doskonale pamiętają, że za ostatnią kapitulację Moskwie zapłacili życiem milionów obywateli. W samych okolicach Bykownii znajdują się anonimowe groby blisko miliona zakatowanych przez NKVD ludzi. Bardzo wątpię, by tym razem Ukraina podłożyła się Rosji – tym bardziej, że tym razem stoi za nią większość świata.
Większość Rosjan żyje w obłudzie i przyzwoleniu na poczynania władzy od urodzenia aż do śmierci. Tak ich wychowali władcy Rosji, poczynając od Iwana Groźnego, a kończąc na Putinie. Rewolucja październikowa była w gruncie rzeczy puczem wojskowym w wykonaniu bolszewików, którzy zagarnęli władzę na ponad 70 lat.
Ale właściwie – zupełnie nie rozumiem, dlaczego Zachód nie ubiegnie Rosji i nie zorganizuje własnej spektakularnej kolumny z pomocą humanitarną?? W szczególności, dlaczego Polska nic takiego nie robi? Przejrzałam strony Caritas, PAH, PCK – i nic nie organizują. W lutym z powodu Majdanu Caritas robił głośną akcję. Teraz latem, pisze, że przekazał marne 20 tys. euro na pomoc wschodowi Ukrainy. Zorganizował jakieś kolonie dla dzieci ukraińskich, ale nie jest dla mnie jasne, czy nie chodzi o dzieci pochodzenia polskiego, jak w poprzednich latach. Zbiera datki, ale nic nie pisze o planowanym przekazaniu pomocy – kiedy, komu. PAH pisze, że monitoruje sytuację i gdy uzna za stosowne, to coś wyśle, na razie tylko zbiera datki. PCK w ogóle milczy. Szczycą się jedynie tym, że dali nocleg kolegom z Niemiec. Niemieckie PCK tego lata przesłało konwój na Ukrainę, planuje drugi. Coś cienko. Ja bym chętnie wpłaciła na jakąś konkretną pomoc, ale mam wrażenie, że konkretów brak.
BTW tutaj można obejrzeć, jak rodzina po powrocie do wyzwolonego Słowiańska zastaje dom zburzony:
http://www.wykop.pl/link/2114008/rodzina-w-wyzwolonym-slowiansku-zastaje-dom-zburzony-przez-separatystow-sub-en/
Daje to jakieś pojęcie o rozmiarze szkód.
Rzeczywiście łatwo się z daleko (chociaż nie tak bardzo daleka, to niewiele ponad 1000 km) dziwić, że wojna nie rozstrzyga się szybciej. Ale przecież w ciągu ostatniego miesiąca Ukraińcy wyzwoli ok. połowy terenu, na którym toczą się walki: http://www.radiosvoboda.org/media/photogallery/25456177.html
Wczoraj wybili pół oddziału specnazu, dzisiaj wyzwolili trzy miasta, rozpoczynają wyzwalanie Doniecka, Ługańsk też jest już otoczony. Z zamknięciem granicy nie jest tak łatwo, zwłaszcza że wojska jej pilnujące są ostrzeliwane nie tylko przez oddziały rosyjskie z terenu Ukrainy, ale i z terenu Rosji. I to nie z karabinów, ale z Gradów, których salwa nawet na filmie wygląda przerażająco.
Gdyby na wschodzie Putin spotkał się z taką armią jak na południu, to pewnie już dawno by był w Charkowie albo dalej. Ale w międzyczasie została odtworzona ukraińska armia i dobrze używa bogatego uzbrojenia, jakim Ukraina dysponuje, i które produkuje. Teraz naprzeciw 50 tys. Ukraińców walczy kilka tysięcy Rosjan i ich ukraińskich pomocników, kolejne 40-50 tys. Rosjan czeka w pogotowiu. To za mało do zmiażdżenia Ukrainy. Do tego niezbędne by było co najmniej kolejne 100 tys. wojsk rosyjskich, a Ukraina nie będzie biernie czekać na uzyskanie przewagi przez Putina, częściowa mobilizacja została już uruchomiona.
Pan redaktor pisze:
„Rosję trzeba zatrzymać na Ukrainie, póki nie jest za późno”
Jak?
„trudno mi sobie wyobrazić, by NATO odpowiedziało… punktowymi uderzeniami z powietrza”
Więc – jak?
Dalej:
„Media zdają się nie rozumieć, jak poważna jest sytuacja”
Pewnie nie. Tym mniej rozumieją odbiorcy mediów. Pan redaktor rozumie więcej niż media. dlatego pisze j.w.
„Nie ma dziś w Europie sprawy ważniejszej niż powstrzymanie ekspansji rosyjskiej”
A może są? np. wzmacnianie demokracji i integracji Unii, bo trendy przeciwne są poważne.
„Pierwszy akt, przyłączenie Krymu, porównano do zaboru Czechosłowacji przez Hitlera pod pretekstem ochrony mniejszości niemieckiej.”
Kto porównał? Na pewno taki ktoś się znalazł. Porównać można coś jeszcze. Np. „zajęcie połowy Litwy przez Polskę po 1920-tym pod pretekstem j.w. uznano jako preludium do zaboru Czechosłowacji przez Hitlera”.
Takich porównań w samej Europie znalazłoby się wiele.
Pan redaktor na pewno to rozumie lepiej niż media.
„Prezydent Rosji, były oficer KGB…”
Jak Putin, to zawsze zbitka z KGB. Piszmy więc: prof Chazan, były czołowy morderca dzieci nienarodzonych”.
„Putin…jest zakładnikiem swojego kultu, który szczytuje po Krymie”.
Skąd Pan redaktor wie, że Putin jest zakładnikiem?
Styl też zgrabny: „szczytuje (ten kult) po Krymie”.
„Nieukarany anschluss wschodniej Ukrainy to zaproszenie do dalszej ekspansji Rosji.”
Już się odbył anschluss wschodniej Ukrainy? Czyżby? Krym to nie „wschodnia Ukraina”, a coś znacznie mniej. Już Pan redaktor się spieszy, by używać terminu III Rzeszy, „anschluss”, ale nie podoba się Panu redaktorowi, że część Rosjan i separatyści mówią o „ukraińskich faszystach”. Pan redaktor może, oni nie? Brak Panu polskiego terminu na sytuację?
To zaproszenie do dalszej ekspansji? To znaczy – jakiej? Ma Pan na myśli Polskę? Na jakiej podstawie? Będzie „anschluss Polski”? Czy tylko Estonii, Łotwy lub Litwy? Czy dokonał Pan poważnej analizy poważnie na tą perspektywę wskazującej?
Anschluss jest nieukarany? A czy na pewno musi być ukarany i czy na pewno to anschluss? Kto ma karać, na jakiej podstawie? Media tego nie rozumieją, to już Pan redaktor ustalił. Ale sam wie lepiej.
„Może to są pytania na wyrost…”
Nie, to nie są pytania na wyrost. ale to są zbyt poważne pytania, by je opisywać w sposób tak jednostronny, tak płytki i histeryczny jak Pan to robi. To szkoda, budzenie emocji i jazgotu, nie budzenie rozumu. To nie pożytek.
„[to]… nieco neurotyczny wyraz doświadczeń mojego pokolenia i pokolenia moich rodziców”.
Pełna zgoda, Panie redaktorze. Tak ma jeszcze wielu Polaków. Skoro jest Pan tego świadom, to może należało powstrzymać się przed dawaniem pierwszeństwa neurotycznym doświadczeniom w tak wyrazistej i publicznej formie. Nie sądzi Pan?
Rozkręcanie spirali neurotycznych emocji bardzo łatwo odrywa ludzi od kontaktu z rzeczywistością i wywołuje konflikty rzeczywiste oparte o wyimaginowane wyobrażenia. Kto będzie ponosił za rzeczywiste konflikty odpowiedzialność? Chętnych nie będzie.
„Ale nie mogę udawać, że nie mam takich doświadczeń.” Nie musi Pan udawać. Wystarczy, że nie będzie Pan ich tak wyraziście, stale i stanowczo eksponował w przestrzeni publicznej, nie słuchając przy tym innych doświadczeń.
„Po wybuchu obu wojen światowych mało kto przewidywał, że potrwają więcej niż kilka tygodni. Panował nawet nastrój patriotycznej euforii.”
To się zgadza, Panie redaktorze. W ramach tych wojen, o czym Pan nie wspomniał, wybitnym przykładem tego, że „mało kto przewidywał” było Powstanie Warszawskie. Dowództwo przewidywało, że potrwa 3 dni, góra 6. Przewidywało, że Powstanie zwycięży dzięki temu, że z odległości 1700 km Anglicy będą robić zrzuty zaopatrzenia z powietrza, przelatując jakieś 1000 km nad terytorium III Rzeszy. Przewidywało, że Stalin pomoże. Dlatego, że przeciw niemu Powstanie było politycznie skierowane. To Powstanie jest od 25 lat nieustannym jarmarcznym hitem zakłamania, neurozy i schizofrenii.
Analogie, oraz to, co, kto, kiedy, w jakiej sprawie przewidywał, albo nie przewidywał, są bardzo ryzykowne, Panie redaktorze. Jak się chce w to wchodzić, to należy wejść głęboko, rzetelnie, uczciwie. A i to nie daje gwarancji, że będzie się miało rację. Natomiast budzenie rozdygotanych emocji jest bardzo łatwe. Media i niektórzy politycy w tym celują. I łatwo się to przeradza w rzeczywisty konflikt. Wywoływanie paniki, sianie histerii jest zaraźliwe. I zawsze się źle kończy. O czym Pan powinien bardzo, bardzo dobrze wiedzieć.
Dlatego znowu proszę Pana o więcej powściągliwości, więcej chłodu w głowie, o ugryzienie się od czasu do czasu w język. Oraz o bardziej wnikliwie i głębokie wejrzenie w to co się dzieje. Każdy na tym zyska, Panie redaktorze.
Szostkiewicz – laufbursz banderowców wystukał na maszynie marki „Guderian” porywający tekst po lekturze którego wykupione zostaną wszystkie miejscówki do Lwowa ! Do pociągu doczepi się oczywiście wagon chłodnię z jabłkami w jedną a trupami w powrotną ! Plastikowe worki dostarczy NATO 😉 ???
@ Andrzej 19:15
Puczem sił specjalnych było usunięcie legalnie wybranego prezydenta Ukrainy , który wybory wygrał dzięki głosom z Ukrainy wschodniej
z której rekrutują się separatysci.
Upadek Ukrainy był spowodowany chciwością oligarchów i tolerowaniem korupcji i pospolitych przestępstw. Teraz oligarchowie są utożsamiani przez polski establishment z gołąbkami pokoju i obrońcami demokracji ?
Bujać to my , ale nie nas , jak mawiał mój dziadek , który był sanacyjnym urzędnikiem.
Muszę z przykrością stwierdzić, że Pan autor, puścił bąka.
Kolejnego zresztą.
Tanaka
12 sierpnia o godz. 20:26
Po stokroć tak:)
No patrz pan, panie dyżurny propagandzisto jaki pech 😀
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/lawrow-ukraina-wyrazila-gotowosc-przyjecia-pomocy-od-rosji/5fm6m0
Rafał
12 sierpnia o godz. 20:10
To pewnie tyle samo warte informacje jak te o zdobyciu wzgórza pod Ługańskiem, które szybko zniknęło. Oczywiście rozmaite banderodzinówki pieją o sukcesach banderowców, które gdyby były prawdą to byłyby równoznaczne z tym, że dawno Rosjan nie byłoby na Wschodniej Ukrainie. No cóz ale tak się składa, że jest dokładnie odwrotnie straty banderowców są o wiele większe niż te które są podawane przez media wynoszą więcej niż te 500 zabitych. Co wiecej separatystom udało się z powodzeniem rozbić 79 brygadę zmechanizowaną, której żołnierze w zamian za odejście przekazali broń i ciężki sprzęt oraz najemników walczących w jej szeregach. Co więcej pomimo przechwałek banderowców, że zajęli miasta Iłowajsk i Krasnyj Lucz w praktyce zostali wyparci z nich.
Jeżeli Rosjanie ruszą naprzód to będziemy świadkami odwrotnej sytuacji banderowcy jak niepyszni będą uciekali gdzie pieprz rośnie w kierunku granicy polskiej.
Skąd takie oburzenie panie Szostkiewicz czyżby dlatego, że pana przyjaciele banderowcy jeszcze nie dokonali czystki etnicznej a homosovieticusy z Wschodniej Ukrainy bronią skutecznie. DObrze, że Rosjanie wysyłają ten konwój humanitarny poza tym granica jest na tyle szeroka, że mogą ją przekroczyć w dowolnym punkcie.
@Rafał
prawda
g… prawda
ukraińska prawda
Przestań tutaj wyjeżdżać z ta banderowską propagandą! Skoro tak dobrze wam idzie to dlaczego ten wasz „premier” niedawno żebrał żeby zachód dostarczył wam broni? http://www.naszdziennik.pl/swiat/86567,jaceniuk-apeluje-o-bron.html
Skoro tak dobrze wam idzie, to dlaczego wasi „bohaterscy” żołnierze wieją do Rosji? http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Ukrainski-zolnierz-przyznaje-ucieklem-bo-strzelali,wid,16801656,wiadomosc.html?ticaid=11340d
A najgorsze, że kacapy zamiast ich rozwalić, to ich odesłali. Co za chamy! Jak oni mogli 😀
Podsumowując na dziś……
Bomby Imperium Dobra rozsyłane we wszelkie zakątki globu, są słuszne.
Konwój humanitarny w wykonaniu Imperium Zła, na tereny zamieszkałe przez pokrewnych sobie, jest niesłuszny.
Ileż siły wiary trzeba, by w takie bzdety wierzyć?
Jako niewierzący, wolę oceniać EFEKTY tych działań.
W końcu takie dziwne wartości jak życie ludzkie powinny mieć UNIWERSALNE przesłanie.
Czego w dyskusji nie widać…..
Najpierw mapki, amerykańskie,
http://www.washingtonpost.com/blogs/worldviews/files/2014/01/ukraine-map-composite.jpg
I pytanie. Dlaczego nikt, oprócz Rosji nie spieszy z pomocą humanitarną dla ludności wschodniej Ukrainy?
Tanaka
12 sierpnia o godz. 20:26
Niech Pan się zlituje, niech Pan nie demoluje wybitnego publicystę. Wywalą go z Polityki i będzie musiał szukać roboty u Rydzyka. Gdzieś takich nazywano prostytutkami medialnymi
Ale tu agentow Putina. Od niezmordowanego wiesia poczawszy a na carambie skonczywszy. A tam nic innego nie jest potrzebne jak RUSKIE BRUDNE RECE PRECZ OD SUWERENNEGO KRAJU KTORY DAWNO BY ZROBIL I SIEBIE PORZADEK GDYBY DEBILA NIE BYLO NA KREMLU.
Z przykrością stwierdzam, że Panu Szostkiewiczowi stępiał pazur polemisty. Jeszcze tak niedawno, szybko i chętnie odpowiadał Pan różnym polemistom ( przeważnie marnym ). A Może zatem odniesie się Pan do komentarza Tanaki g. 20.26, głosu wyważonego, rozsądnego, uzasadnionego, a więc takiego, który powinien zaineresować redaktora poważnego, opiniotwórczego pisma.
Nie byłoby anszlusu gdyby nie było amerykańskiej agresji, zamachu stanu i puczu na Ukrainie przeciwko Rosji. Była to zorganizowana przez CIA i inne organizacje NGO USA akcja wykonana ściśle według planu krwawego Zbiga. Kosztowała dotychczas oficjalnie 5 mld dolarów wydanych głównie na szkolenie i organizację nazistowskich band UPA. To był punkt wyjściowy, o którym zmasowana propaganda wolnych mediów i Szostkiewicza milczy. Trzeba trzymać kciuki za zwycięstwo Putina w tych zmaganiach ze zbrodniczym, dogorywającym imperium zła.
Wątpliwości.
Ja tylko chciałbym się zapytać :
– co się stało z czarnymi czy pomarańczowymi skrzynkami które przekazano tak holendrom za pośrednictwem Melanezji.
-gdzie się podziała ta ”prawie stuprocentowa pewność i dowody” w sprawie zestrzelenia samolotu
-od prawie roku słyszę o gromadzeniu wojsk rosyjskich na granicy i jakoś nikt do Ukrainy nie wszedł .
– a co z tymi wielokrotnymi zapewnieniami że przerywany zostaje ostrzał rejonu upadku samolotu – a strzelają dalej – chyba po to by wrak rozwalić dokumentnie.
Np i na koniec
KTO SŁYSZAŁ BY ZAPROSZONO DO ROZMÓW NA ZASADZIE RÓWNYCH PRAW DRUGĄ STRONĘ . Tak przecież kończyć należy konflikty.
Tak przecież odbywa się zakończenie działań zbrojnych nawet wtedy gdy jedna ze stron kapituluje.
A co widzimy tu . .. ..
uklony
Danka: Jeżeli transformacje unijne mają tak wyglądać jak to się dzieje na Ukrainie, to zapowiada się krwawy koniec globalizmu wymyślonego przez neokonów.
Znowu ta neokońska podłość – globalizm, nieprawdaż? Jakże serce się raduje słysząc, że to świństwo już niedługo padnie!
Mądrzy w temacie twierdzą, że globalizm regularnie ćwiczony jest od co najmniej 60-70 tysięcy lat (exodus mieszkańców Afryki na północ). Poprzez Jedwabny Szlak, Bursztynowy Szlak, expansję Rzymian lub Dzingis Khana – globalizm nieodłącznie towarzyszy ludzkości do dzisiaj. Nawet radziecki człowiek próbował jego odmiany pod nazwą internacjonalizm (nie dla zysku oczywiście, wyłącznie dla pokoju).
To co się zmieniło – jest jedynie widoczność oraz szybkość transmitowania odbywającej się w „real time” historii. Globalizacja jest starym ale wiecznie żywym trendem napędzanym testosteronem. A testosteronu – to nawet najjaśniejszy umysł naszej epoki, Władimir Wielki swoją całą mocą nie zatrzyma.
Jeszcze jedno. Używanie słowa neoliberał jako stygmat stało się w PL komicznym wytrychem, narzędziem maskującym niechęć do logicznego myślenia. Wytrych to mało orginalny, zapożyczony z rutynowo opluwających Zachód portali RT lub Global Research, gadzinówek wielbiących swoje maskotki typu Rotenberg, Szwidler lub Abramowicz. Grzeszne strony globalizacji są znanym faktem, niemniej zamykanie oczu na pozytywne statystyki (np. miliard mieszkańców Azji wychodzących z krańcowej nedzy) jest grzechem po stokroc większym.
@ zezowaty
To jest szczyt bezczelnosci. Rosja przez 4 lata trzyma skrzynki Tu154M a rzekomy zezowaty chce wiedziec co jest ze skrzynkami samolotu malezji.
Co te pieski Putina jeszcze nie wymysla? Gdzie jest wrak polskiego samolotu?
@ Gospodarz
Moim zdaniem rzad Ukrainy powinien zmienic taktyke wobec terrorystycznych dzialan piatej kolumny Putina. Na poczatek powinien zostac wprowadzony na calym obszarze Ukrainy stan wojenny z pelnymi tego konsekwencjami takimi jak godzina policyjna, kara smierci za posiadanie broni w domu, oraz najwyzsze nagrody za ujecie Strielkowa oraz innych agentow naslanych przez Rosje.
Tylko radykalne kroki moga zakonczyc ten konflikt. Jezeli natomiast chodzi o tzw pomoc humanitarna, to trzeba wprowadzic kartki na wszytko do czasu az zbuntowani beda glodni i sami przyjda stanac w kolejce po te kartki.
Znany scanariusz wypraktykowany w wielu krajach, nie rozumiem dlaczego go sie nie wprowadza na czas przejsciowy zanim wylapie sie bandytow.
„…Panie redaktorze. Jak się chce w to wchodzić, to należy wejść głęboko, rzetelnie, uczciwie. A i to nie daje gwarancji, że będzie się miało rację.”
Tanaka; 12.8.2014; 20:26
Marcin
12 sierpnia o godz. 21:54
No a kiedyż to kacapy pogonią ruskich pod Moskwę tak to się kiedyś przechwalałeś a co banderodzinówko. A tak między nami powiedz no za ile trzeba stać się szmatą, żeby wspierać ludzi odwołujących się do UPA? Jak tam z twoim poczuciem obywatelskim czyżbyś już był gotowy oddać południową Małopolskę gdyż tego żądają banderowcy?
A panie Szostkiewicz a kiedyż to pan przedstawi dowód,że Iran wspiera sunnickich islamistów walcząćych w Syrii i Iraku. W końcu tak wybitny „dziennikarz” jak pan nie powinien mieć trudności z znalezieniem dowodów czyżby do tej pory przyjaciele z ambasady przy Marie Curie Skłodowskiej nie dostarczyli. A może fotelowemu generałowi Szostkiewiczowi nie chce się ruszyć czterech liter z fotela. Już Kapuściński dawno zdobyłby te dowody, gdyby żył, gdyż on poruszał się w terenie w przeciwieństwie do redaktora Szostkiewicza, który łyka wszystko co mu podsuną.
@ Saurom
Jak wchodzisz na blogi to daje ci rade: nie pij. Kacapy nie musza poganiac ruskich, bo ruscy to kacapy.
Marcin
12 sierpnia o godz. 22:36
Grzeczność wymaga banderodzinówko żeby odpowiedzieć na zadane pytania.
Oglądam codziennie główne wydanie dziennika telewzji Trwam.
Trzeba znać poglądy mojego kościoła. Od wielu lat politykę uprawiają tam przedziwne typki w rodzaju św.pamięci Szaniawskiego „profesora”.
Od czasu nie świętej pamięci Majdanu komentarze polityczne zeszły na samo dno. Czyżby studenci tej toruńskiej Alma mater odrabiali tam zaliczenia, pisząc rusofobiczne teksty tych politycznych komentarzy?
Interesująca czytelników , może być moja refeleksja, że powyższy felieton red. Szotkiewicza mógłby być w całości odczytany w telewizji Trwam.
Okazuje się , że poglądy PiS , które podobno głosi ta telewizja
są całkowicie zgodne z poglądami redaktora lewicującej Polityki ?
Co ich łączy ? Czy miłość do oligarchów, a może miłość demokracji unijnej, która ma być na Ukrainie wprowadzona po wstąpieniu Ukrainy do Unii , co stanie się faktem nawet po podzieluniu Ukrainy na pół.
Czyżby ojciec Tadeusz marzył o takiej drodze do genderyzmu naszego najbliższego sąsiada?
Odpowiedź na pytanie co ich łączy jest ciekawą przygodą inetelektualną dla czytelników Polityki.
Moi rodzice drzeli z furii i strachu na dźwiek slowa „Rosja”. Dzis ja sie trzese ze strachu, ze wprawdzie udalo mi sie przezyc szmat zycia w jakim takim spokoju, ale jego schylek moze przypaść na III wojne wywolana przez te kanalie. Czy naprawde nie mozna ich powstrzymac?
Danka
12 sierpnia o godz. 22:44
Mogę ci odpowiedzieć po prostu zielone albo hrywny w końcu dasz takiemu pieniązki będzie gotów pisać każde kłamstwo.
Marcinie
Ja nie pytam kto Tobie codziennie miskę napełnia byś obszczekiwał
przechodniów.
Rozumiem – W MISKE NALALI WIĘC TRZEBA SZCZEKAĆ.
A co do skrzynek z Tu to szczęście ze nie są gdzie są bo dopiero by się pokazało CO NA NICH JEST.
Przepraszam Gospodarza, ale po prostu glowa mała, jak czyta sie posty tej mierzwy sowieckiej. Nie chce niczego sugerowac, ale czy forum by bardzo zubozalo, gdyby ich nie zamieszczac?
kalina
12 sierpnia o godz. 22:45
Weź pod uwagę, że dzięki tym kanaliom nie musisz mieszkać za Uralem co planował Hitler albo do tej pory jeszcze żyjesz gdyż gdyby II wojna się przedłużyła albo zakończyła się zwycięstwem Niemiec to większość z komentujących nawet nie pojawiłaby się na świecie gdyż potencjalni rodzice nienarodziliby się z powodu zagazowania rozstrzelania ich rodziców.
@Saurom
Daleko za Uralem zginely tysiace Polakow. I bynajmniej nie przez Hitlera. Moi rodzice tam nie trafili, wiec jestem na tym swiecie. Ale trafila tam nasza rodzina, ktora nie zdazyla uciec do Niemcow.
Podpisuję się pod wszystkimi tekstami i pytaniami do Pana Redaktora zadanymi przez Wieśka, Dankę, Annuszkę, Zezowatego, HWSD, Sauroma. Ze swej strony chciałabym dodać jeszcze jedno pytanko – jak tam śledztwo w/s spalenia żywcem 48 ludzi w Odessie, wspominała coś na ten temat pani Ashton. Czy zdaniem Pana Redaktora to tez była podła prowokacja zbrodniczego Putina?
Ukraińcy doskonale pamiętają, że za ostatnią kapitulację Moskwie zapłacili życiem milionów obywateli.
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„`
Czy kiedykolwiek wczesniej (przed rozpadem ZSRR) istnialo
panstwo pod nazwa Ukraina ?
Ale w międzyczasie została odtworzona ukraińska armia i dobrze używa bogatego uzbrojenia, jakim Ukraina dysponuje, i które produkuje.
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„
Bombardujac ludnosc cywilna na wschodzie Ukrainy?
Bardzo się cieszę, że Pan Redaktor opisuje rzeczywistość taką, jaka ona jest, szczególnie jeśli chodzi o rusowiecką perfidię.
I dobrze, że ten opis powuduje tak głośny kwik oburzenia ze strony kilku stałych bywalców Pańskiego bloga.
Prefidne, tchórzliwe postępowanie putinowskiej koterii nie powinno zostać puszczone bez echa.
Pozdrawiam
“Prezydent Rosji, były oficer KGB…”
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„
Prosze, prosze… A w takiej Ameryce (USA) nikomu jakos nie przeszkadzalo, np. aby prezydentem zostal byly szef CIA !
Grzeszne strony globalizacji są znanym faktem, niemniej zamykanie oczu na pozytywne statystyki (np. miliard mieszkańców Azji wychodzących z krańcowej nedzy) jest grzechem …
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„`
Czy tzw. „outsourcing” zaliczyc nalezy do pozytywow, czy
tez do nagatywnych stron globalizacji?
„Tylko radykalne kroki moga zakonczyc ten konflikt.”
Moze niejakiemu „Marcinkowi” marza sie tak „radykalne
kroki” jakie np. podejmowali kiedys Niemcy
w okupowanej Warszawie???
„Prefidne, tchórzliwe postępowanie putinowskiej koterii nie powinno zostać puszczone bez echa.”
Czy niejaki „Jacobsky” wychowywal sie na tekstach z Trybuny Ludu?
@ mixxer
CIA istnieje caly czas podczas gdy zbrodnicza organizacja KGB ze slynna Lubianka zostala uznana przez samych Rosjan za organizacje zbrodnicza. Malo wymordowali wlasnych obywateli, juz nie mowiac o Polakach. Dla propagandzisty Putina to przeciez jest nic takiego. Ten krwawy konus jeszcze niejedna krew przetoczy zanim skonczy swoj haniebny zywot.
@ mixxer
Kto tu sie podpiera Trybuna Ludu? Perfidny propagandysta Putina zapomnial ze Trybyna Ludu byla tuba rezimu sluzacemu ZSRR. Typowa kacapska metoda propagandy.
Marcin
12 sierpnia o godz. 23:56
A może tak się pochwalisz iluż to mieszkańców np. Ameryki Łacińskiej wymordowała CIA oraz wyszkoleni specjaliści z Szkoły Ameryk. Może wyjaśnisz dlaczegóż to mieszkańcy Ameryki łacińskiej jakoś za bardzo nie kochają amerykanów? wiem wiem co powiesz to przecież taka ruska propaganda. A poza tym może tak mi powiesz za ile trzeba się stać szmatą, żeby wspierać ugrupowania odwołujące się do UPA? Za ile się trzeba zeszmacić, żeby wspierać ludzi dążących do oderwania części ziem polskich? Jakoś nie słyszałem, żeby Rosjanie nawoływali do oderwania Podlasia w przeciwieństwie do banderowców, którzy głoszą, że ich kolejnym krokiem będzie oderwanie „okupowanego” Przemyśla Chełma i innych.
Jak widać niektórych tak opętała ślepa nienawiść do Rosjan, że chcą gotowi pójść pod brzytwę.
A co do Trybuny Ludu to w porównaniu z tym co pisze np. Polityka Łybiórcza to była całkiem porządna gazeta.
Marcin
12 sierpnia o godz. 23:56
Moze mi wskażesz jakież to doborowe uzbrojenie maja banderowcy jakoś pomimo tego doborowego uzbrojenia nie są w stanie do tej pory zdławić separatystów, którzy z powodzeniem odpierają ich ataki.
mixxer,
Putin to pierwszorzędne bydle wychowane i zaprogramowane przez Łubiankę. Tobie toto odpowiada, a mi nie.
”BTW tutaj można obejrzeć, jak rodzina po powrocie do wyzwolonego Słowiańska zastaje dom zburzony:”
Nic nie można obejrzeć. Nic z filmu nie wynik, głównie nie wynika najważniejsze – w jakich okolicznościach został dom zniszczony. Spokojnie może być to filmik propagandowy
Tak się składa droga Anuszko, iż w Słowiańsku póki nie został ”wyzwolony” działało 6 kamer webowych. Adres jednego z nich to:
http://webcam.scs.com.ua/europe/ukraine/slavyansk/hitryi-rynok-globus/
Nie ma po co klikać, bo nie działa. Tuż po ”wyzwoleniu” zostały bowiem wszystkie wyłączone. Obrazek był nudny, bo widać było skrzyżowanie, jakieś samochody zaparkowane przed supermarketem, jakąś budkę z lodami co ją na noc schowano, czasami ludzi na pieszo lub na rowerach, gołębie i to wszystko.
Co się takiego stało, że w momencie ”wyzwolenia” kamery zlikwidowano? A może nowa faszystowska władza ma coś do ukrycia?
Ciekaw jestem, czy w Finlandii, która zaznała niewiele mniej despektów od „Matuszki ” niż Polska, też szerzy się fala rusofobicznego ujadania, straszenia Rosją, rozdrapywania historycznych ran, wypominania krzywd i wezwań do stawiania oporu, powstrzymywania, nakładania sankcji, itp, itd.
Polityka międzynarodowa rzadko kieruje się „neurotycznymi” sentymentami (z reguły kończy się to tragicznie), najczęściej chłodnym rachunkiem zysków i strat. A zatem zamiast wychwalać natchnione elaboraty propagandowe o „krokodylich łzach”, „anschlussie Ukrainy” i „konieczności powstrzymania Rosji”, czytelnicy powinni spokojnie zastanowić się nad sensem rusofobicznej nagonki i celami polityków i propagandzistów, którzy ją nakręcają. Rozważyć, czy w Wielkiej Grze imperiów, warto być aż tak gorliwym wasalem hegemona zza oceanu i tak głośnym ratlerkiem ujadającym na niedźwiedzia za płotem. Czy może lepiej byłoby wziąć przykład z Finlandii i po cichu przyglądać się z boku imperialnym przepychankom o strefy wpływu i buforowe, robiąc interesy z oboma stronami, dla pożytku i dobrobytu swych obywateli, a nie oligarchii Wielkiego Brata za oceanem. Przypomnieć sobie, że sarmackie robienie hałasu i hurra-wrzaskliwe szarże z gołymi brzuchami na armaty kończyły się prawie zawsze tragicznie, i że jazgotliwy patriotyzm prawie zawsze jest ostatnim schronieniem łajdaków i ich wiernych tub propagandowych.
@ Herstoryk
„Czy może lepiej byłoby wziąć przykład z Finlandii i po cichu przyglądać się z boku imperialnym przepychankom o strefy wpływu”
Ciekawy punkt widzenia. Kacapstwo anektuje sasiednie panstwo, jego wice przewodniczacy Dumy mowi Rosjanom w telewizji ze III wojna juz sie rozpoczela i ze Polske razem z krajami baltyckimi zmiota z ziemii, a jakis herstoryk proponuje aby Polska czekala jak baran idacy na rzez az kacapska cholota zrobi z Polski drugi Krym. Brak slow.
Byly doradca Putina Andrej Illarionow stwierdzil ze ten sam scenariusz Putin rozgrywal w Gruzji gdy najpierw do zbuntowanej Abchazji przyjechal konwoj „pomocy” humanitarnej, a po nim wkroczyly „wojska pokojowe”
zaanektowac ziemie dla Rosji. Ciekawi mnie tylko jak dlugo swiat bedzie milczal gdy Rosja robi powtorke tego co poprzedzalo 2 Wojne Swiatowa?
Putin tym wyraznie mowi: nam nie chodzi o wasze jablka, nam chodzi o wasze ziemie.
Wszyscy rusofobi(?) kwestionuja rosyjskie intencje, ale nikt ale to nikt nie kwestionuje potrzeby pomocy humanitarnej, wlacznie z Kijowem. To znaczy wszyscy jestesmy zgodni, ze oto na naszych oczach doszlo do katastrofy humanitarnej. I jak to jest, ze tylko Rosja ruszyla z realna pomoca? Gdzie jest UE, USA, a zwlaszcza Polska, ktorej histeria przyczynila sie do tej zawieruchy? Co przeszkadza min. Radkowi wysylac lekarstw, wody, generatorow pradu dla cierpiacych, starych, chorych ludzi (mlodzi uciekli). Humanitarnej pomocy! Wyslijmy pomoc ludziom cierpiacym! Gdzie sie podziali ci polscy historycy, dziennikarze, profesorowie i in., wlacznie z Prezydentem Komorowskim, ktorzy na codzien zwa sie humanistami? Za ich przewodem stajemy sie zgraja lotrow i juz mamy rejestr tego: Irak, ‚polskie tortury’-zadnen winny nie zostal pociagniety do odpowiedzialnosci. Do tego najnowsze: Majdan, ‚Odessa 40’ – gdzie jest oburzenie polskich elit politycznych i in.?
@ Jangrabski
„To znaczy wszyscy jestesmy zgodni, ze oto na naszych oczach doszlo do katastrofy humanitarnej”
Co za nonsens. Lataja sk…syny z kalachami i nie pozwalaja normalnie funkcjonowac miastom, nawet nie pozwalaja prowadzic sledztwa w sprawie katastrofy samolotu, a pozyteczni idioci pisza o kastastrofie humanitarnej.
a kto u licha jest sprawca tej katastrofy? Nie przypadkiem s..syn z Moskwy?
Marcin.
Z zapalczywego, nieco żałosnego polemisty przeistaczasz się w coraz bardziej wulgarnego ” odszczekiwacza”. Brak argumentów ?
Marcinku,
Obejrzyj sobie (!) amerykańskie mapki.
http://www.washingtonpost.com/blogs/worldviews/files/2014/01/ukraine-map-composite.jpg
I zamiast miotać bluzgi, napisz coś konkretnego. Na przykład, dlaczego pierwszym posunięciem majdanowej władzy było wykreślenie języka rosyjskiego jako urzędowego ?
Władza już odnotowała twoje oddanie. Teraz możesz bardziej merytorycznie.
Polscy politycy prawdopodobnie patrzą na sprawy pragmatycznie, czego jasno dowodzi co się wypsnęło Sikorskiemu, i gdy wiatr zmieni kierunek, będą na 100% śpiewać na zupełnie inną nutę. Będzie im w tym na pewno wtórować chórek ratlerków-propagandzistów, którzy też doznają nagłego oświecenia i zmienią śpiewkę. Za „błędy i wypaczenia” zapłaci zaś tumanione przez nich społeczeństwo/podatnicy.
Twarde fakty są takie:
– bez względu na chęci, Polska jest dla Rosji zbyt trudnym do przełknięcia kąskiem, a wojna o jej wasalizację, czy to 3-j czy 4-j generacji (asymetryczna), jest w obecnych warunkach niemożliwa.
– Rosja nie ma żadnego interesu w wasalizacji Polski, która była jej potrzebna tylko tak długo jak istniał wysunięty na zachód przyczółek – NRD/DDR, a zawsze, od 1795, była kłopotliwym i kosztownym nabytkiem, możliwym do utrzymania tylko dzięki obojętności, czy braku sprzeciwu Zachodu.
– Jeśli ratlerkowym propagandzistom rusofobii i tumanionym przez nich „patriotom” wydaje się, że Imperium Dobra pójdzie wojować z Rosją o Warszawę, powinni napić się zimnej wody i zamówić wizytę u specjalisty. Imperium próbuje równocześnie : kontrolować militarnie cały glob, wojować w conajmniej 3 krajach Bliskiego Wschodu, budować kordon wokół Chin na Pacyfiku, finansować syjonistyczną kolonię i zaprzyjaźnionych „demokratorów”, budować nowe wunderwaffe, sankcjonować Iran i Rosję, rozbudowywać gigantyczny wewnętrzny aparat wywiadowczy do podsłuchiwania 300 mln potencjalnych „terrorystów”, wszystko to z 17 tysiącami miliardów długu zagranicznego i kto wie iloma wewnętrznego, tysiącem miliardów corocznego deficytu budżetowego, ubożejącym społeczeństwem i kurczącą się klasą średnią, a wreszcie progresywnie korumpującą się demokracją. Oczekiwanie na liczącą się obronę i poparcie z tej strony to miraż i chciejstwo, takie same jak wiwatowanie przed ambasadami Anglii i Francji w Warszawie 3 września 1939.
W konkluzji: Polskiemu rządowi i obywatelom powinno wisieć i powiewać, czy Ukraina będzie buforem dla Rosji, czy dla NATO. Zamiast wasalnego wysługiwania się zamorskim „potęgom” i nakręcania fali rusofobii w oparciu zaszłości historyczne lepiej byłoby pilnować racjonalnie i chłodno pojętego własnego interesu narodowego.
PS. W 1940 Sowieci zastrzelili w Charkowie mojego dziadka, oficera zawodowego armii RP, internowanego w Starobielsku. Nie ma to wpływu na moją ocenę sytuacji TU i TERAZ.
@ Caramba
„I zamiast miotać bluzgi, napisz coś konkretnego. Na przykład, dlaczego pierwszym posunięciem majdanowej władzy było wykreślenie języka rosyjskiego jako urzędowego ? ”
Takie same posuniecie jak wyeliminowanie z polskich szkol jezyka okupantow.
Roznica pomiedzy Polska a Ukraina jest taka, ze u nich na dodatek okupant chcial by obowiazywal tez jego jezyk. Ponial Wania?
„Takie same posuniecie jak wyeliminowanie z polskich szkol jezyka okupantow.”
Podoba mi się to stwierdzenie…….
Więc według takiej narracji, usprawiedliwione są działania Litwy i Białorusi wobec Polaków.
Problem w Europie jest w tym, że prawie każdy kraj okupował kiedyś sąsiada, prowadził akcje kolonizacyjne, a każde porozumienie pokojowe przecinało granicami tereny zamieszkałe przez różne etnicznie populacje.
Uporządkowanie tego bajzlu jest niemożliwe.
Chyba że odwołamy się do plebiscytów……..
O ile na Zachodzie jest to możliwe- Szkocja, to w Rumunii, Ukrainie, spowodowało by to zbrojny opór władz przywiązanych do sztucznych granic terytorialnych.
Zbyt prymitywni, by rozstać się tak jak Czechy ze Słowacją są na razie ci politycy.
Marcinku
Po pierwsze popatrz na mapki. Po drugie musisz zdawać sobie sprawę, że na Ukrainie znaczna część nawet etnicznych Ukraińców mówi wyłącznie po rosyjsku.
Po trzecie, gdy wybuchły bunty na wschodzie i pojawili się tzw. separatyści, władze wycofały się rakiem i uznały język rosyjski urzędowym tak jak ukraiński.
Po czwarte, (patrząc na mapki) może obywatele wschodniej Ukrainy są okupowani przez nieprzyjazne im władze?
Po piąte, dlaczego większość uchodźców ucieka do Rosji?
I po szóste dlaczego to Rosja mówi o katastrofie humanitarnej i chce wysyłać pomoc a Ukraina tylko ostrzeliwuje?
Poniał Grisza?
Otwietite na woprosy?
Przyznaję szczerze Panie Redaktorze, że przerażony jestem Pana blogiem. I współczuję takich „komentatorów”.
@Torlin,
tez nie rozumiem, po co niektórzy ludzie wchodzą na czyjś blog, który im nie odpowiada aż tak bardzo profilem i perspektywą. Nie potrafią znaleźć miejsc, które im bardziej odpowiadają? Na miejscu gospodarza jednak bym banowała za takie chamstwo, bo z jakąkolwiek dyskusją nie ma ono nic wspólnego.
Gospodarzu, proszę ciąć!
Jak czytam wypowiedzi na tym blogu /jak rowniez na innych/ przypomina mi sie to co kiedys powiedzial Lem na temat internetu. Sam sie dziwie skad na tych blogach tyle zajadlych rusofobow?
@Torlin, jabeta
ja też jestem zdegustowany. Zarówno słownictwem jak i poglądami niektórych komentatorów. Mam swoich faworytów, ale Wy się domagacie czystek, więc macie pierwszeństwo w wymienieniu konkretnych kandydatów do „cięcia”.
Jak to mawiają Rosjanie: po otczestwu, nie stiesniajties 😉
Hmm…….
Pomoc humanitarna Zachodu w stanie wojennym była słuszna.
I nikt jej nie odcinał.
Pomoc humanitarna dla Libanu, Syrii, czy Iraku, również jest słuszna, choć dostarcza się różne rzeczy przy okazji.
Pomoc humanitarna dla Strefy Gazy- Flotylla Wolności, została spacyfikowana przez izraelskich komandosów, bo była niesłuszna.
Ten rosyjski konwój też trzeba spacyfikować, bo nie służy imperium dobra i jego interesom?
Znany cyngiel Michnika, Ewa Milewicz rozczula się dziś w Gazecie nad losem banderowskiej Ukrainy, jako murem ochronnym dzielącym wolną Polskę od agresywnej i zaborczej Rosji. /Pamiętaj Lasze po Wisłę to nasze/ Widać z tego, że baba nie zna geografii. Gdyby znała dostrzegłaby wspólną z Rosją granicę w rejonie Kaliningradu /wg Sikorskiego Królewca/, gdzie po obydwu stronach granicy ludzie żyją w przyjaźni, spokoju i szczęściu. W tej wolnej od NATO enklawie Rosjanie postawili baterie iskanderów wycelowanych w dom pani Milewicz, która do lat specjalizuje się w obrzucaniu Rosji polskimi gównami za amerykańskie pieniądze.
Torlin
13 sierpnia o godz. 8:54
Czyścioszek.
Herstoryk
13 sierpnia o godz. 7:22
Natrętnie powtarzana teza polskich histeryków oraz propagandzistów jest taka, że Putin jest kompletnie nieprzewidywalny i nie da się z nim dyskutować. Należy stosować wyłącznie siłę, odstraszanie i Putina karać.
O czym nam wyraziście Gospodarz przypomina, pisząc o „nieukaranym anschluss-ie wschodniej Ukrainy.”
Przywódcy światowi są bardzo przewidywalni. Nawet dyktatorzy, do których Putin się nie zalicza. Badacze polityki wiele razy to wykazywali. Ani Saddam, ani Chomeini, ani Assad, ani Hitler, ani Stalin nie byli „nieprzewidywalni”.
Nieprzewidywalni okazują się ci, co szerzą histerię i odcinają się od bliższego poznania postaci o których twierdzą, że „są nieprzewidywalni”. Projekcje własnej niekompetencji, złości i fobii biorą za cudzą nieprzewidywalność. Zamieniają ją miejscami z własną. A to jest prawdziwie niebezpieczne.
W polskich mediach mamy wylew fachowców od Putina i Rosji. Fachowość opiera się na tym, że Putin=KGB, a w domyśle Putin=Stalin. Fachowcy medialni znają się też na wszystkich innych konfliktach: na byłej Jugosławii, na Iraku, Afganistanie, Pakistanie, Syrii, Izraelu z Palstyną, Algerii, Egipcie, Sudanie itd.
Wszystko się u nich opiera na prostych skojarzeniach. Wyciąganie wniosków z własnej głupoty nie działa. Wychwalanie akcji pacyfikacyjnej w Iraku, z wybitnym udziałem Polski było bardzo dobre i chwalebne. teraz, gdy wskutek tej chwalebnej akcji mamy szokująco brutalny rozrost islamistycznego „państwa”, które się rozlewa i na Irak i na Syrię, skutkujący m.in. zabijaniem chrześcijan, medialni fachowcy nie wiedzą co mądrego powiedzieć, poza powtarzaniem tych samych bzdur do dotąd.
I tak w kółko. Co naszego Gospodarza przywodzi do wniosku, że „Media zdają się nie rozumieć, jak poważna jest sytuacja”. Ma rację. Drobną różnicę stanowi fakt, że sam jest człowiekiem mediów, i w podobnie nie rozumiejącym tonie pisze, i o Iraku i o Syrii i o Ukrainie. Pretensje ma nie do siebie, ale jakichś „mediów”.
I tak w kółko.
Przy czym takie kółko łatwo się może zamienić w piekielny krąg.
Fachowie
Tanaka
13 sierpnia o godz. 10:20
Obawiam się że kraje wieloetniczne i wieloreligijne mogą być zarządzane jedynie z poziomu oświeconej DYKTATURY.
Takim dyktatorem stał się generał Sisi, przywracając stabilizację w Egipcie i gwarantując namiastkę pokoju. Taki silny człowiek powinien pojawić się w Pakistanie, Libii, czy na Ukrainie.
Inaczej, próżnię zaludnią fanatycy wszelkiej maści.
Politycy krajów demokratycznych zdają się nie rozumieć tego, że demokracja nie jest systemem UNIWERSALNYM…….
I że większość krajów świata jest kierowana autorytarnie.
@ Wiesiek59
„Ten rosyjski konwój też trzeba spacyfikować, bo nie służy imperium dobra i jego interesom”
Taka sama pomoc humanitarna jak na Wegrzech w 1956 roku. Nigdy nie slyszalem aby latem zywnosc wozono pod plandekami. Moze to jest
pomoc dla wegetarianow czyli siano a w nim wyrzutnie typu BUG.
Druga strona konfliktu, w tym wypadku agresor, chce być jakoby trzecią stroną. Tak perfidnie grać może tylko Rosja.
Marcin
13 sierpnia o godz. 10:39
Rosyjskich interwencji w ich strefie wpływów było może trzy.
Amerykańskich ponad 300……..
Angielskich, czy francuskich, belgijskich, hiszpańskich, portugalskich, nie doliczam do stanu.
A w każdej, ginęło wielokrotnie więcej ludności tubylczej, niż w tych na Węgrzech, czy w Czechach.
Wojny kolonialne toczą się nadal, o tysiące kilometrów od metropolii…..
I w interesie kilku korporacji globalnych.
Co mają z tego ludzie?
Podatki……..
@Tanaka
Pomija się też inny ważny element sytuacji Rosji – Europa Zachodnia i Zachód wogóle mają coraz mniejsze dla niej znaczenie i będzie ono dalej maleć. Punkt ciężkości świata przesuwa się na Wschód i tam właśnie, na syberyjskiej granicy z Chinami jest dla Rosji największe zagrożenie i największa szansa. Obecna nagonka Imperium Dobra na Moskwę i Putina mogą skończą się przykrym dla Waszyngtonu – „blowback’iem” sojuszem militarno-gospodarczym Rosji z Chinami. Oba kraje nieźle się uzupełniają, a sojusz taki bardzo szybko położyłby szlaban na ambicjach „przeciągniętej” Ameryki. Ale o tym wszystkim polscy propagandziści jakoś nie wspominają…..
Marcin
13 sierpnia o godz. 10:39
Nigdy nie slyszalem aby latem zywnosc wozono pod plandekami.
oj Marcin. Sądzisz, że BUK zmieści się na furmance?
Na furmance to się nawet ze trzy kubiki buka zmieszczą, byle koń nie padł po drodze 🙄
HWDS
13 sierpnia o godz. 9:50
„Znany cyngiel Michnika, Ewa Milewicz rozczula się dziś w Gazecie nad losem banderowskiej Ukrainy,….Widać z tego, że baba nie zna geografii”
Baba geografie zna – ale jak to żydostwo się w okradaniu Ukraińców rozochociło to próbuje ukraść teraz calą Ukrainę. Tandeciarze sie jednak nacięli i mają problem. „Król Czekolady” (Welzman) zostal z gównem w garści i może liczyć na „sympatie” Zachodu i przepocną z oburzenia Ochojską (co to pomoc Czeczenom w różnych kalibrach przewozila !). Ladnie patrzeć jak wszyscy są dymani przez Rosję 🙂
Nazywanie rosyjskiego konwoju humanitarnego „pancernych” jest zwykła propagandowa manipulacja. W wschodniej Ukrainie mamy na wskutek trwających tam walk do czynienia z katatastrofa humanitarna wsród ludności cywilnej. Ta ludność potrzebuje pomocy i to bez względu kogo obarczymy odpowiedzialnością za sytuacje. Rząd ukraiński w zapalę wojennym zapomniał o losie własnej ludności za która ponosi odpowiedzialnosc . Jest to bardzo poważny błąd nie tylko z humanitarnego punktu widzenia, ale także z politycznego, który Putin skrzętnie wykorzystał. Bez względu na to jak sprawa konwoju sie zakończy, Ukraina a wraz z nią popierający ja „zachód” obudzą sie z ręka w nocniku.
Nie przepuszcza, to świnie bo odmawiają pomocy ludności wschodniej Ukrainy , której sami nie udzielają, tylko dlatego ze przychodzi z niewłaściwej strony.
Przepuszcza, to co najmniej podkreśla patronat Rosji nad tamtejsza ludnością cywilna.
Beznadziejna i głupia ta ukraińska polityka. Gdzie jej tam do Putina.
Gdzie tu logika ?
Ustawicznie oskarża się Rosje, że dostarcza rebeliantom broń, amunicje, działa, a nawet rakiety. I nagle, totalne potępienie konwoju. Podejrzewa się, że wsród owoców i kaszek dla dzieci, czy – o zgrozo – urządzeń prądotwórczych Rosja chce przemycić bliżej nie określane środki walki. Proste pytanie brzmi. Po co te zabiegi z konwojem ? Przecież jak dotad bez trudu dostarczała co tylko chciała i nikt nie próbował jej w tym przeszkodzic.
Po prostu tym konwojem zadrwiła sobie z” obrońców” Ukrainy wprowadzając ich w zakłopotanie, jak ten fakt zinterpretować na niekorzyść Rosji.
A tak w ogóle, czy wiadomo co o tym wszystkim myślą zwykli, głodujacy i przerażeni przyszłoscią ludzie.
Wiesiek 59
Dlaczego tylko kraje wielonarodowe maja mieć prawo delektowania sie dyktatura i dlaczego właściwie oświecona ?
Co to wlasciwie jest ta oświecona dyktatura ?
Nawet w zachodniej Europie różni neofaszysci i ich wypierdki nabierają na znaczeniu. Tylko patrzeć jak we Francji prezydentem zostanie Marinne Le Pen, ale gdzie w tej babie siedzi oświecenie ? Na Węgrzech mamy Orbana, a w Polsce za jego przykładem juz przybiera nóżkami Prezes Tysiąclecia. Ale co to za oświecenie ?
Nacjonalistyczne idee przebierają na znaczeniu od Władywostoku do Londynu. Ludzie znowu wierzą, ze tylko w narodzie jest ta siła, która wyzwoli ich z mizery i podniesie do tych ludzi którymi zawsze juz chcieli byc, no i przedewszystkim ze ich naród jest lepszy jak inne.
Moja może i ciasna wizja współczesnego europejskiego oświecenia nie idzie w parze z żadna dyktatura, nacjonalizmem i pogarda dla wolności jednostki. Nie jestem gotów przyjąć, ze oświecenie skończyło sie w XVIII wieku.
To, ze mimo całemu postępowi technologicznemu i ulatwionemu przeplywowi informacji towarzyszy nam wzrost popularności skrajnych i prymitywnych ideologi, jest oczywiście ogromnym zawodem. Ale pewno my ludzie juz tak mamy. Mimo tego żadnych kompromisów z ludzka głupota.
@ z dystansu,
„Ta ludność potrzebuje pomocy i to bez względu kogo obarczymy odpowiedzialnością za sytuacje. Rząd ukraiński w zapalę wojennym zapomniał o losie własnej ludności za która ponosi odpowiedzialnosc . Jest to bardzo poważny błąd nie tylko z humanitarnego punktu widzenia, ale także z politycznego, który Putin skrzętnie wykorzystał.”
To jest aspekt , o ktorym w wielu enuncjacjach prasowych sie milczy. Slusznie Pan napisal „zapal wojenny” , gdyz poza tym trudno pisac o czymkolwiek innym. Blad zas tym powazniejszy, ze mam do czynienia z konfliktem, ktory nie prowadzi do militarnego zwyciestwa, a jesli nawet owo zwyciestwo zostanie „odtrabione” to problemy pozostana. Wyglada na to, ze nie wyciaga sie wnioskow z niedalekiej przeszlosci a okrzyki w stylu „mission accomplished” beda ponownie symbolem oderwania od rzeczywistosci.
@ Tanaka
„W polskich mediach mamy wylew fachowców od Putina i Rosji.”
Nie tylko od Rosji ale od najdalszych zakatkow swiata. Niestety ilosc nie przechodzi w jakosc. Braku wiedzy, czesto elementarnej, nie przykryja tysiace slow przelanych na papier. O ile z opisem Rosji i najblizszych okolic jest zle o tyle z odleglejszymi rejonami calkiem fatalnie. Tragedia tej sytucji polega i na tym, ze spoleczenstwu polskiemu przekazuje sie wykrzywiony i mocno falszywy obraz swiata i jego problemow. Przy powszechnym zadowoleniu z „naszych” ( Polski czy szerzej, Zachodu) dzialan trudno sie dziwic, ze nie rozumiemy dlaczego „oni” sa nam, w najlepszym przypadku, niechetni a w najgorszym – wrodzy. Proba wyjasnienia konsekwencji lotow samolotow bezzalogowych nad odleglymi krajami spotyka sie ze wzruszeniem ramionami. Ujawnienie polskiego udzialu w „porywaniu”, przetrzymywaniu i torturach obywateli odleglych krajow jest traktowane jako krzywda wyrzadzona Polsce i Polakom. Tak jak sie opisuje ISIS mozna by rownie dobrze pomyslec o przybyszach z Marsa – ot pojawili sie nagle, jeszcze „wczoraj” ich nie bylo. Gwalt na spoleczenstwie Irackim, w ktorym uczestniczyly glowne sily swiata zachodniego ( przy okazji i Polska) jest chlubna misja, ktora nie ma zadnego zwiazku z negatywnymi wydarzeniami dnia dzisiejszego.
Pisze Pan: „Wyciąganie wniosków z własnej głupoty nie działa.”
By dzialalo nalezy najpierw wiedziec, ze popelnilo sie glupote. Przy obecnym stanie rzeczy o to jest bardzo trudno.
Pozdrawiam
Jangrabski
13 sierpnia o godz. 4:49
pyta gdzie jest pomoc humanitarna z UE, z NATO, z Polski…
ale chyba zapomniał, że sterowana przez czekistę Putina swołocz długo miała problem z obecnością obserwatorów OBWE na kontrolowanych przez siebie terenach, że nie wpuszczała nikogo na tereny, gdzie leża szczątki zestrzelonego samolotu malezyjskiego. To bydło pod dowództwem rusowieckiego specnazu nikogo nie wpuści poza przemalowanymi gruzawikami wojskowymi wysłanymi przez dowództwo w Moskwie.
Jacobsky, tobie to łatwo podskakiwać, a ja to się boję, że Wiesiek59 znów będzie decydował czy mam paszport dostać, czy nie.
No cóż Panie redaktorze, większość polskich obywateli wierzy, że armia czerwona wyzwalała Polskę. Owszem wygonili morderców w wyglansowanych butach, ale potem z „chałupy” wyjść nie chcieli (szczegóły tego pobytu są znane większości tu piszących). Tak się składa, że najkrócej z Moskwy do Berlina jest przez Warszawę, a nie przez Oslo, więc Norwegowie mają dzisiaj taką wdzięczność z głowy. Teraz będą wyzwalać Kijów zajęty przez faszystów i banderowców, ale najpierw muszą wjechać z tym konwojem bliżej upatrzonego celu.
wiesiek59
13 sierpnia o godz. 10:30
Zapewne jest wysoce prawdopodobne, że w państwach wieloetnicznych najlepiej mogłaby się sprawdzić oświecona dyktatura, jednak to po pierwsze raczej spekulacja teoretyczna, po drugie rzecz ryzykowna. Ponieważ zakłada stan rzadki i chwiejny: „oświeconość” dyktatury, co stanowi niemal wewnętrzną sprzeczość i nie daje na poważnej szansy, że potrwa dłużej niż chwilę.
Najczęstszym tworem jest raczej coś takiego: niby demokracja będąca w istocie niejednorodną dyktaturą, z bardzo skromną dawną „oświecenia” a dużą – prostactwa, nieuczciwości i niesprawiedliwości.
Herstoryk
13 sierpnia o godz. 11:25
Owszem, to jest kierunek kształtowania się polityki globalnej. Ani politycy, ani dziennikarze w Polsce się nad tym nie zastanawiają, bo strasznie mało o tym wiedzą, mają zaściankowe wyobrażenia, a Polskę uważają za centrum Wszechświata. Poniekąd dlatego, że Matka Boska jest Polką i mieszka na Jasnociemnej Górze. Takie jest popularne przekonanie użytkowników mediów i to im w zupełności wystarcza.
A ponieważ im to wystarcza, nie oczekują niczego więcej od mediów. Czego niektóre blogi dowodem.
vandermerwe
13 sierpnia o godz. 13:43
oczywiście, że tak.
Polskie media, polscy dziennikarze i użytkownicy mediów ani przez moment nie zastanowili się nad polskim udziałem w napaści na Irak. Organizacje humanitarne ocieniały, że w czasie tej napaści zginęło ponad 200 tysięcy irackich cywilów. Od amerykańskich bomb, ostrzału, wskutek walk w miastach, wskutek odcięcia do pomocy medycznej, żywnościowej, od katastrofalnej sytuacji humanitarnej wywołanej przez USA wraz z sojusznikami, czyli w sporej mierze Polską. W Iraku ludzie, wskutek tej napaści ginęli i giną cały czas. Polska powinna była uczciwie się z tym zmierzyć. Ale Polska wykonała manewr za pomocą kłamstwa. Udział w wojnie nazwała sobie „misją stabilizacyjną”, czyli czymś spokojnym, miłym i wypoczynkowym, nie żadnym udziałem w wojnie. Oraz nazwała to „obroną własnego bezpieczeństwa” kilka tysięcy kilometrów od własnych granic. Bo Polsce zagrażał terroryzm, a Warszawa już-już miała być atakowana przez terrorystów. Tak jak już-już, mniej więcej za 25 minut zaatakuje Warszawę, Wrocław i Jelenią Górę Putin.
W ten sposób, przy udziale świętego Ordynariatu Wojska Polskiego i dwustu kapelanów – a jakże – załatwia się sprawę. Moralność w Polsce działa, na najwyższych obrotach. A Prawda nas wyzwala.
Rodzinom tych dwustu tysięcy zabitych Irakijczyków ani USA, ani Polska nie kojarzą się miło. Pewnie mają drgawki na myśl o takich przyjaciołach. Natomiast Adam Szostkiewicz ma drgawki, ale jednostronne – przeciwrosyjskie i proamerykańskie. Nie chce zauważyć, że drgawki mają też miliony mieszkańców Ukrainy, Rosji i wielu ościennych krajów, którzy reagują drgawkami na pojęcie „faszysta” i na wszelkie wydarzenia, które wskazują na to, że wspomnienia dawnych traum mogą się zamienić w rzeczywistość.
Toi się zgadza: zawzięte niedostrzeganie własnej głupoty i nierzetelności, przypisywanie sobie nieustannych cnót i odmawianie tego innym jest stałym elementem gry.
Jacobsky
Słusznie piszesz, ale co my robimy aby kompromitować to „bydło pod dowództwem rusosowieckiego specnacu” ?
My zamiast je kompromitować gdzie to tylko możliwe, dajemy sie przez nie podpuszczać i sami potem musimy sie kompromitować. Są gorsze przestępstwa jak głupota, ale ta udowodniona i własna najbardziej boli .
Oczywiście nie chodzi Moskwie w pierwszym rzędzie o pomoc humanitarna. Putin właśnie znakomicie wykorzystał dla własnych celów głupotę Kijowa, a to boli i to nawet mnie i tego nie da sie poprostu przekrzyczec.
Militarnie nie da sie w wschodniej Ukrainie niczego wygrać, propagandowo ale całkiem sporo.
Zdobyta albo odzyskana wschodnią Ukraina nikomu szczęścia nie przyniesie i nikogo nie wzbogaci, ale wstydu można sobie narobić. Róbmy tak aby to nie my musielibyśmy sie wstydzić.
Ukraina postanowiła wesprzeć Polskę w wojnie z Rosją i zablokować dostawy gazu do Polski. Jaceniuk widzi jeszcze nadzieję na osiągniecie porozumienia metodami pokojowymi, podobnie rzecznik prasowy niemieckiego rządu: „Mamy nadzieję, że Ukraina nie wprowadzi sankcji, o których mówił premier Arsenij Jaceniuk – powiedział wczoraj rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert” Wszakże wiele zalezy teraz od przebiegu starć Polsko-Rosyjskich.
Nie jest wykluczone że za kilka miesięcy będziemy musieli zaprowadzać demokrację na Ukrainie 😉
Trochę się przeraziłem, bo działania Jaceniuka trochę jakby niezborne są, ale jak uspokaja wyborcza „W praktyce Ukraina nie zdecyduje się na wstrzymanie tranzytu rosyjskiego gazu bez porozumienia z krajami Europy.” – bo wyborcza w praktyce wie wszystko 😉
Ksiądz opiekujący się licealistami twierdzi, że nie ma powodu do obaw”
„Oczywiście nie chodzi Moskwie w pierwszym rzędzie o pomoc humanitarna”
Oczywiście, oni maja humanitaryzm w dupie jaką zasadę prowadzenia polityki.
Tak więc nawet w ostatnim rzędzie.
„Róbmy tak aby to nie my musielibyśmy sie wstydzić.”
Róbta, ja się wstydzę pomału, że się do was odzywam.
„sterowana przez czekistę Putina swołocz, rusowiecka perfidia, bydło, bydle wychowane i zaprogramowane przez Łubiankę…”
Jacobsky, jak to chórzysta, podłapał już tonację Marcina i obaj zapluwają się na wyścigi. Takie nieopanowanie emocji jak u gówniarzy z zaćpanym mózgiem albo dziadków w młodości wykorzystanych przez bolszewika-enkawudzistę, a potem porzuconych (nie dzwoni, nie pisze… 🙁 )
I mściwe obelgi w kierunku ludności cywilnej Doniecka – niech zdycha swołocz albo spada do Rosji 🙄
Co Ci się stało, Jacobsky?
Tanaka
13 sierpnia o godz. 14:32
Czymże innym jak nie dyktaturą była Restauracja Meji, Ataturk, Czang Kai Szek na Tajwanie, Park w Korei…….
Pod osłoną bagnetów próbowano z dobrym skutkiem reformować państwa.
Trupów przy tym nie licząc zbyt dokładnie.
To samo dokonywało sie z gorszym skutkiem w Rosji, Polsce, Egipcie, Libii, Syrii, Iraku, Iranie.
Wyrwanie ludzi z feudalizmu jest trudne.
Jak na razie Turcja, Egipt, zmierzają do dyktatury.
Jaka będzie dla LUDZI?
Co im zapewni, poza meczetami, dotacjami do żywności i względnym pokojem?
Na tle regionu, oaza stabilności nie brzmi źle…….
Nieco zdumiewa mnie język starych komentatorów…….
Zamiast argumentów, fajerwerk insynuacji, nienawiści i szowinizmu.
Klimat się zmienia?
Jeżeli tak, to w całej prawie Europie.
Wysyp Breivików nam grozi?
GajowyM,
wypada nazywać rzeczy po imieniu. Skoro baderowscy faszyści z jednej stromy, no to … i tak dalej. Przeszkadza Ci to ? Cieszę sie 🙂
Ty kibicujesz putinwskim psom, a ja baderowskim faszystom. Relax, max 🙂
”Co Ci się stało, Jacobsky?”
Przecież on był zawsze tanim faszyzującym chórzysta bez własnego zdania. Skąd to zaskoczenie?
Herstoryk napisal:
…wszystko to z 17 tysiącami miliardów długu zagranicznego i kto wie iloma wewnętrznego, tysiącem miliardów corocznego deficytu budżetowego, ubożejącym społeczeństwem i kurczącą się klasą średnią, a wreszcie progresywnie korumpującą się demokracją.
Z pespektywy herstoryczniej – daleki byłbym od rozpacznia nad długiem USA. Bywało już gorzej w proporcji do GDP; obecna sytuacja fiskalna to jest raczej klasycznym politycznym patem spowodowanym konfliktem 2 różnych szkół myślenia na Capitol Hill, wściekle walczących o wysokość stopy opodatkowania obywateli ( federal income tax).
Jak zapewnie Herstoryku wiesz, ta stopa jest herstorycznie niska. Generalnie, zostawił bym rozpacz w tej kwestii samym Amerykanom.
Twoja teoria o 17 tys. miliardów długu zagranicznego jest fałszywa, podobnie jak krokodyle łzy nad biedą w USA. Na dzień dzisiejszy jest to 5 bilionów. Pozostałe 12.6 biliona „siedzi” w domu; 5. 1 biliona jako „intragovernmental debt”, resztę trzymają
( zarabiając na tym) obywatele Imperium Zła.
Napracowałeś się Herstoryku mocno – a tu pudło. Zapewne tego nie wiesz – ale moim cichym marzeniem jest totalna demolka NATO. Płacąc wygórowane stawki podatkowe, słysząc z Polski jęki i wzdychania za oderwaniem się od cycka Imperium – niechronnie wymyka mi się z ust: a poszli w kibinimater, i do tego bystro!
Macie przecież pełno strategicznych partnerów wokoło – Białoruś, Mołdawię, Rosję, Maltę, Bułgarię, Rumunię. Nie lękajcie się, róbcie nowe sojusze. I raz na zawsze odpieprzcie się od Ameryki.
Z dystansu
13 sierpnia o godz. 14:36
ta banda putinowska sama się kompromituje. Nie bardzo rozumiem, co my mamy robić ? I jak, skoro nawet nie można obiektywnie wyjaśnić kwestii strąconego samolotu, bo putinowskie pieski i ich moskiewscy trenerzy trzymający za smycz nie życzą sobie tego ? Joachim von Ławrow sam się kompromituje za każdym razem, kiedy otworzy swoją paszczę. Kto zna historię lat 30-tych, ten wie, dlaczego ten ponury clown kompromituje się. Podobnie Joseph Pieskow, ten od propagandy.
Jak głupota ? Gdzie głupota ? Jaka głupota ze strony Kijowa ? Jaka głupota ze strony Polski ? Jakie podpuszczanie ? Póki co, to nie widzę, żeby Kijów dawał się podpuszczać, i pewnie dlatego Rusowieci organizują spektakl z „pomocą humanitarną”. Adolf Putin to taki sam bohater, jak jego kolega i mentor duchowy, Adolf Hitler: prowokować do skutku. Tylko, że robi to tak, jak go nauczono na Łubiance, a jak uczono na łubiance , to widać po tym, co się stało z sowieckim imperium.
parker,
na szczęście wiesiek59 nie będzie o niczym decydować. Te blogi to dla wieska59 coś w rodzaju kozetki, na której wentyluje on swoje obawy, takie jak ta z dyktaturą oświeconą. Łatwo podawać przykłady krajów wieloetnicznych i zróżnicowanych religijnie, w których nigdy nie było demokracji, i gdzie społeczeństwa muszą najpierw nauczyć się żyć w pokoju z obecności innego. Ale jeśli popatrzeć na dzisiejszą Europę, to praktycznie rzecz biorąc nie ma w niej kraju, który jest jednolity etnicznie i religijnie, Szwajcarii czy Niemiec poczynając. I co ? Też oświecona dyktatura będzie lepsza ? Strach przed demokracją jest rzeczą normalną. Co nie znaczy, że trzeba z tego strachu czynić cnotę.
Indoor ?
Głowa jeszcze na szyi ? Sobota za parę dni 😉 Pozdrawiam równie serdecznie 🙂
parker 14:09
Jacobsky, tobie to łatwo podskakiwać, a ja to się boję, że Wiesiek59 znów będzie decydował czy mam paszport dostać, czy nie.
Wpis tygodnia.
Tak sobie myślę……
Skoro finansowanie Bin Ladena dało Al-Kaidę,
finansowanie Talibów dało Omara
finansowanie ugrupowań antyassadowskich dało ISIL
to co urodzi się z finansowania Prawego Sektora?
Dżina z butelki uwolnić łatwo, tylko że za cholerę nie daje się potem zapędzić z powrotem…
No i tym razem będzie za płotem……
Wznieśmy toast za niezależną prasę! Albo lepiej nie, bo o suchym pysku będziemy chodzić. Raczej jeszcze raz uważnie przeczytajmy to, co miał nam swego czasu do powiedzenia dziennikarz NYT John Swinton, gdyż mimo kilkukrotnej publikacji jego gorzkiej, acz szczerej mowy zarówno tu, jak i po sąsiedzku, wciąż mamy business as usual. Takie teraz standardy, że jak człowiekowi w pysk naplują, to nawet nie powie, że deszcz pada, tylko przemilczy, przejdzie do porządku dziennego, jakby zupełnie nic się nie wydarzyło. Może dobrym rozwiązaniem byłoby wklejanie poniższego tekstu zamiast komentarza zawsze, kiedy mamy do czynienia z manipulacją, wrednym kłamstwem oraz taką samą propagandą?
„Każdy z obecnych tutaj wie, że niezależna prasa nie istnieje. Wy to wiecie i ja to wiem: żaden z was nie ośmieliłby się ogłosić na łamach gazety swoich własnych opinii; a gdyby nawet się ośmielił, zdajecie sobie sprawę z tego, że nie zostałyby one nigdy wydrukowane. Dostaję ileś dolarów tygodniowo za to, żebym powstrzymywał się od wyrażania własnych poglądów i opinii w gazecie, w której pracuję. Wielu tu obecnych otrzymuje podobną zapłatę na identycznych zasadach.
Gdyby ktoś z was był na tyle szalony, by uczciwie opisać sprawy, znalazłby się natychmiast na bruku ! Gdybym dopuścił, by moje prawdziwe opinie zostały opublikowane w którymkolwiek numerze gazety, straciłbym pracę w niecałe 24 godziny !
Praca dziennikarza polega na niszczeniu prawdy, łganiu na potęgę, deprawowaniu, zohydzaniu, czołganiu się u stóp mamony, sprzedawaniu siebie, sprzedawaniu swojego kraju i swojego Narodu w zamian za chleb swój powszedni, czy też – co sprowadza do tego samego – za swoją pensję.
Wiecie to wy i wiem to ja.
Cóż to więc szaleństwo, wznosić toast za niezależną prasę! My, dziennikarze jesteśmy wasalami, instrumentami w rękach bogaczy, którzy potajemnie spiskują i kierują wszystkim zza kulis!
My jesteśmy ich marionetkami! To oni pociągają za sznurki, a my tańczymy! Nasz czas, nasz potencjał i nasze talenty są w rękach tych ludzi. Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami!”
Zachęcam wszystkich „dziennikarzy” mainstreamu do nauczenia się tego tekstu na pamięć, zarówno tych z prasy, jak i z radia oraz telewizji.
Toczące pianę z mordy kanadyjskie suki łańcuchowe miotają obelgi na wielkiego prezydenta Rosji. Putinowskie psy, banda putinowska, rusoowieci, Joachim von Ławrow, paszcze Ławrowa, Adolf Putin oto niektóre zwroty z repertuaru tego wściekłego chama z Kanady.
Normalny i zrównoważony psychicznie Polak życzy Ukrainie suwerenności i niezależności ekonomicznej , ale tylko medialny pies, medialnej wojny może życzyć Ukrainie rządu oligarchów, którzy zagarnęli majątek narodowy Ukrainy , a teraz chcą ją „podarować” globalistom w zamian za bazy globalistów w Europie wschodniej. To jest może sprytny chwyt oligarchów , którzy w ten sposób wykorzystują patriotyzm nacjonalistów ukraińskich , którzy przelewają krew bratnią w imię interesów prywatnych oligarchów. Czy tego nie widzi polski establishment?
Wierzyć? Nie wierzyć? Może po przeczytaniu tekstu pod poniższym linkiem da mniej wiary, a więcej wiedzy. Czytać! Czytać i jeszcze raz Czytać!!!
http://nowadebata.pl/2012/06/02/raport-o-wojnie-w-iraku/
Aha, trochę długi tekst, ale dla chcącego wiedzieć …
Ten wysublimowany język oraz natychmiastowa erekcja na dżwiek słowa Putin przypominają retorykę znanego galicyjskiego odkrywcy amoniaku:
„Toczące pianę z mordy kanadyjskie suki łańcuchowe miotają obelgi na wielkiego prezydenta Rosji”
Kraj, do którego kierowany jest transport pomocy humanitarnej, musi wyrazić na to zgodę. Po obu stronach granicy muszą być określone osoby odpowiedzialne za to, co wydają i przyjmują – podkreślają eksperci, komentując sytuację na Ukrainie.
Szczegółowe warunki udzielania pomocy humanitarnej określa międzynarodowe prawo humanitarne. Przede wszystkim czwarta konwencja genewska z 12 sierpnia 1949 roku a także rezolucja 46/182 ONZ z grudnia 1991 roku. – Prymat nad organizowaniem i udzielaniem pomocy ma gospodarz czyli kraj, w którym mamy do czynienia z katastrofą lub kryzysem – mówi Monika Korowajczyk-Sujkowska z Polskiej Akcji Humanitarnej. Podkreśla, że pomoc humanitarna musi być neutralna i apolityczna.
Putin to pierwszorzędne bydle wychowane i zaprogramowane przez Łubiankę. Tobie toto odpowiada, a mi nie.
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„`
A co mozesz napisac na temat ukrainskich nacjonalistow i banderowcow?
Kiedy i przez kogo zostali „zaprogramowani”??
Ciekaw jestem, czy w Finlandii, która zaznała niewiele mniej despektów od “Matuszki ” niż Polska, też szerzy się fala rusofobicznego ujadania, straszenia Rosją, rozdrapywania historycznych ran, wypominania krzywd i wezwań do stawiania oporu, powstrzymywania, nakładania sankcji, itp, itd.
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„
Bylem tam niedawno temu i nic podobnego (patrz wyzej) nie zauwazylem.
Polska histeria i fala rusofobii jest (chyba) najwyzsza w calej Europie!
@ mixxer
Kto tu sie podpiera Trybuna Ludu? Perfidny propagandysta Putina zapomnial ze Trybyna Ludu byla tuba rezimu sluzacemu ZSRR. Typowa kacapska metoda propagandy.
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„
Nie jest istotne w tym momencie komu i czemu „Trybuna Ludu” sluzyla…
Istotne jest, ze „Jacobsky” uzywa podobnych zwrotow i slownictwa jakimi kiedys „obdarzala’ swoich czytelnikow owa gazeta!
„Za ich przewodem stajemy sie zgraja lotrow i juz mamy rejestr tego: Irak, ‘polskie tortury’-zadnen winny nie zostal pociagniety do odpowiedzialnosci. Do tego najnowsze: Majdan, ‘Odessa 40′ – gdzie jest oburzenie polskich elit politycznych i in.?”
Do tej listy polskiego wstydu mozna jeszcze dodac uczestnictwo w amerykanskiej okupacji Afganistanu.
wiesiek59
13 sierpnia o godz. 14:58
„Nieco zdumiewa mnie język starych komentatorów…….Zamiast argumentów, fajerwerk insynuacji, nienawiści i szowinizmu.”
Srsly? I kto to mówi…
A tymczasem na Ukrainie: http://liveuamap.com/?ll=48.04798448813701;38.206899414062484&zoom=9
Masz rację Jacobsky, Wiesiek może się nie załapać, tym razem z Pisu będą kadry brali.
Historia farsą wraca, w końcu zrobią dekomunizację. Sprawiedliwość dziejowa się dokona, przyjdzie Putin i Wieśka wsadzą.
Żeby tylko internet był w łagrze, to Wiesiek będzie dalej psioczył na Amerykanów, że w Sin Sin są gorsze warunki.
„Takie same posuniecie jak wyeliminowanie z polskich szkol jezyka okupantow.
Roznica pomiedzy Polska a Ukraina jest taka, ze u nich na dodatek okupant chcial by obowiazywal tez jego jezyk.”
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„
Okupantow? Co za brednie! Ukraina to ciekawy kraj, albowiem ponad polowa mieszkancow Ukrainy nie potrafi poslugiwac sie plynnie jezykiem ukrainskim…
P.S. Jak wiele obywateli Ukrainy jest pochodzenia mieszanego
(tzn. ukrainsko-rosyjskiego)?
HWDS, a raczej HWDP(utinowi) – cieszy mnie twoja reakcja 🙂
mixxer,
Jacobsky używa, no i co z tego ? Używa celowo i z premedytacją. Skoro po jednej stronie są banderowscy faszyści, to po drugiej putnowski pomiot i bydło. No i ten homo-niewiadomo, z wygoloną klatą, tak, że tylko szminki mu brakuje na usteczkach, którego HWDP(…) nazywa „wielkim prezydentem Rosji”. Widac tak jak Niemcy zasłużyli sobie kiedyś na swego „wielkiego” wodza, tak teraz ryski ludek doczekał się swojego „wielkiego prezydenta”
http://www.wklejki.pl/photos/big/493/9709.jpg
Do cyrku, a nie między ludzi !
@ Sir Jarek
„Marcin. Sądzisz, że BUK zmieści się na furmance?”
W konwoju jest 180 Kamazow kazdy po 10ton wadownosci.
Jak chodziles do szkoly to powinienes umiec przeliczyc 180×10=1800ton.
Ile czego mozna w tej masie zmiescic nie bede przeliczal. Moze to byc na przyklad
100 tys kalachow z amunicja, lub tez tysiace innych zabawek.
Ukraincy powinni zainstalowac na granicy aparat rengenowski aby wszystko co metalowe wskazujace na uzbrojenie przesiac. Tylko wtedy mozna miec pewnosc ze w kartonach albo w workach z kasza anie sa schowane karabiny i amunicja.
Od momentu gdy Amerykanie informuja Ukraincow z satelitow ktoredy Rosjanie probuja przemycic bron na Ukraine, Strielkowi zaczela konczyc sie amunicja.
Konwoj mial w tym pomoc. Jest nadzieja ze skonczy sie ta maskarada na granicy i po raz kolejny nie uda sie scenariusz z Abchazji.
mixxer,
owszem, Finowie boją się Rosji. Nawet bardzo, lata całe nie chcieli przynależeć do NATO, a teraz zmienili zdanie.
Mam z Finami kontakty służbowe, są z natury bardzo powściągliwi, ale teraz sami zaczynają w rozmowach poruszać temat ostatnich poczynań Putina i wyraźnie mówią, że boją się Rosji. To samo Estończycy, oni nie tylko się boją, są wręcz przerażeni.
Adamie co za cynizm w Pana artykule!
To Rosja nie ma prawa nieść pomoc humanitarną braciom ukraińskim?
Ojcowie w Kijowie zapomnieli o swoich obywatelach i to źle że Rosja ich wyręcza?
Z kilkuset agentów Putina zrobiło się dwa miliony?
A może to celowe wypędzenie?
A może to czystka etniczna przez wypędzenie?
Czy nie jest to akcja „Wisła” w wykonaniu ukraińskim?
Przypominam ciągle i zawsze od stycznia. Kto sieje Majdan ten zbiera majdan.
Pozdrowienia
dla Pana Adama od Agent Putina.
P.S.
Wczoraj wróciłem z Ukrainy, niestety tylko tej zachodniej , Kijów był na trasie najdalej na wschód. Podejmowano mnie bardzo życzliwie i bogato, czułem się jak bidula , wielu z nich mogłoby wysłać kilka ciężarówek pomocy humanitarnej ale im nie w głowie.
Jeden po przeczytaniu artykułu gospodarza w przekładzie na rosyjski lub ukraiński też by się wciekł. Wschodni kolega przestrzegal , spotkamy się innym razem, auto na polskich numerach juz nie jest tu witane zyczliwie.
@anuszka: „Ale właściwie – zupełnie nie rozumiem, dlaczego Zachód nie ubiegnie Rosji i nie zorganizuje własnej spektakularnej kolumny z pomocą humanitarną?? W szczególności, dlaczego Polska nic takiego nie robi?” – no wiec to bardzo dobre pytanie. Sądzę że odpowiedź jest prosta: sprzeciwiają sie temu Ukraińcy ( w wypadku Zachodu, bo zachód ma luksus splendid isolation) a Polska ma takie samo spojrzenie jak Ukraina ( bo jest rządzona przez guptoków, ma Radka Sikorskiego oraz Wyborczą) . A spojrzenie to kwituje sie następująco: „na wschodzie Ukrainy mamy do czynienia z Rosjanami którzy chcą oderwać Wschodnią Ukrainę od reszty kraju. Dlatego tylko ich eksterminacja lub emigracja jest w stanie rozwiązać problemy Ukrainy z Rosją. Nie ma zatem mowy o żadnej pomocy humanitarnej dla obcego etnicznie elementu”. I to jest przerażające. Bo po pierwsze traci sie okazję na celne uderzenie propagandowe przy okazji realnie osiągając jakiś poziom porozumienia ( pomagamy ludziom, nawet jeśli z nami walczą, bo choć mamy wojnę to żyjemy w JEDNYM kraju), a po drugie niszczy sie przyszłość – bo jak przyjdzie jutro budować Wolną Ukrainę, jeśli dziś tych z którymi przyjdzie ją budować traktuje sie jak bydło. Co będzie w zimie? Za rok? Za 5 lat?
Hehe, gdyby Sowieci potraktowali Polskę tak samo, jak Finlandię po II WŚ…
Pamiętam Finów przyjeżdżających na wakacje na Mazury i na Pomorze. Wołgami i trabantami nie przyjeżdzali. Generalnie rzecz biorąc jakże wielka była różnica jakościowa pomiędzy sowiecką kuratelą nad Polską i stosunkami Sowieta z Finlandią….
Stalin powiedział, że chciałby znaleźć polskiego Passikivi. Czy na poważnie, trudno wyczuć, ale chyba by mu się i tak nie udało, bo gdzieżby Polak-katolik patriota dobrowolnie, bez buntowania się, współpracował z „kacapami”, nawet za ograniczoną suwerenność z zachodnim dobrobytem. Temperament inny niż u Finów, choć wódkę też ostro tam piją.
@duende
I raz na zawsze odpieprzcie się od Ameryki.
Gdybyż to tylko Ameryka odpieprzyła się wreszcie, raz na zawsze, od nas i od reszty świata!!!! Gdzie tyle „dobra” czyni, od Wietnamu do Iraku…..
Stalin wiele rzeczy powiedział. Ale swoje zrobił.
Wystarczająco wielu Polaków dobrowolnie współpracowało z Sowietami bez szukania przez Stalina polskiego Passikivi. Wszyscy ateiści i patrioci – tak mówiono przez 45 lat. Ciekawe, że szukanie tego Passakivi również nie wyszło w przypadku Czechosłowacji, Węgier, Bułgarii, Rumunii. Widać tak Stalin szukał 😉
HWDS!
Nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie, co oznacza w Twoim nicku – skrócie litera „S”, bo „HWD” to wiem. Bardzo jestem zainteresowany, co (lub kogo) miałeś na myśli tworząc nick.
————–
Już pisałem to tyle razy, że mi się odechciewa. Ale takim blogerom pokroju Hestoryka chcę odpowiedzieć, że gdyby nie Stany Zjednoczone, to teraz Twoje teksty byłyby obowiązkowe, a demokracja byłaby typu chińsko – rosyjskiego. Jest to jedyny kraj utrzymujący demokrację na świecie, gdyby nie on, to wszystko by się dawno zawaliło.
Kowal dziś w radio chwalił Putina i ganił Unię. Oczywiście chwalił za skuteczność, czuć było fascynację. Unia niemrawa zdaniem Kowala. Czuje się fascynację Putinem na prawicy, wróg, to prawda, cały czas jeszcze wróg, ale miłość i nienawiść mało dzieli, zbyt wiele łączy jednych i drugich żeby jak okoliczności wystąpią, to się nie pokochali. Czy wystąpią takie warunki do miłości nie wiem, oby nie i te skrywane ze wstydem zauroczenie nie mogło rozkwitnąć.
HWDS sprawia kłopoty? Tak źle już?
Nie, to tylko Torlin ma jakie. obsesje i może chętnie by się zabawi w prokuratora. Dobrze, że jeszcze nie sięga po obcęgi, ale swoimi tekstami już trochę torturuje 😉
kakaz
13 sierpnia o godz. 21:29
Oni tam wiedzą co robić. Na Ukrainie zainstalowano całe tabuny doradców, agentów, instruktorów i najemników USA, CIA, USAID i innych. Zajmują już całe piętra w ministerstwach i w regionach. Rządzą i wymagają. Mają do pomocy ukraińskich oligarchów przeważnie żydowskiego pochodzenia i sotni prawego sektora i UPA. Raj na ziemi.
@torlin, dueande, etc.
To, że USA przez jakiś czas były przeciwwagą dla ZSRR i promowały demokrację, bardzo wybiórczo, z mieszanym sukcesem (udało im się w Japonii, Niemczech i Korei Płd) i tylko tam gdzie nie kolidowało to z ich tzw. „interesem” (jak np. na Bliskim Wschodzie, w Ameryce Płd i Afryce), nie oznacza, że mają być dla mnie świetlanym ideałem i utopią. Gdybanie na temat „obowiązkowych tekstów” gdyby ich nie było to tylko i wyłącznie bajery-rowery i spekulacja gdybaniowa, a nie fakty, czy historia. A fakty, od Gwatemali, Iranu, Wietnamu, Grenady po Somalię, Afganistan, Izrael, Irak świadczą, że USA są takim samym drańskim, krwawym i bezwględnym mocarstwem kolonialnym jak wszystkie inne i odgrywają tą samą co one sztukę, w ździebko innych dekoracjach i z nowymi rekwizytami. Mawiało się kiedyś, że w ZSRR wszystko było robione szmatławie i po partacku, z wyj. propagandy. Moim zdaniem obecnie to samo można powiedzieć o „Imperium Dobra”, które pod pokostem demokracji, dobrobytu i państwa prawa coraz bardziej gnije. Zalecam bardziej krytyczne podejście do amerykańskich odpowiedników „Prawdy”, w rodzaju Fox, CNN, „New York Times”, itp, i przeczytanie np. z „The United States of Fear” Tom’a Engelhardt’a, czy zajrzenie na jego witrynę „TomDispatch” – http://www.tomdispatch.com/
Dla Polski i Polaków kibicowanie USA miało sens, kiedy pomagało zwalczać zależność od ZSRR wróg mojego wroga często bywa naszym przyjacielem. Nie znaczy to, że wzięliśmy ślub z Hegemonem, przysięgając mu wieczystą miłość i odruchowo wiernopoddańcze ujadanie na jego chwilowych przeciwników/cele agresji.
Krytyka USA nie oznacza również uwielbienia dla Chin, czy Rosji, zaledwie trzeźwe przekonanie, że hegemonia jakiegokolwiek pojedynczego mocarstwa jest szkodliwa dla świata i należy ją zwalczać.
Zamieszanie wokół Ukrainy jest tylko i wyłącznie przepychanką mocarstw o strefy wpływów/buforowe, co tak naprawdę Polski w obecnej sytuacji międzynarodowej nie bardzo dotyczy. Owszem, powinna się oficjalnie deklarować po stronie Hegemona, ale nie wyskakiwać przed orkiestrę i nie nakręcać opartej na resentymentach fali rusofobii w społeczeństwie. Bo może niedługo przyjść moment, kiedy to Rosja, a nie USA będzie Polsce potrzebna.
@ Torlin,
Podobniez G.W.Bush zapytany co zawdzieczamy Ameryce, odpowiedzial:
1. Jezyk angielski.
2. Szekspira.
3. demokracje.
Zapewne to dowcip, jednak jest dobrym komentarzem do stwierdzenia o „Ameryce utrzymujacej demokracje”. Tak to sie niektorym wydaje.
Pozdrawiam
@Herstoryk
daremne żale, próżny trud…
Polecanie Torlinowi czegokolwiek do czytania po angielsku mija się z celem. On nie włada tym językiem. Jego obiekt westchnień jest wyidealizowany, a miłość do USA na razie nieskonsumowana. I pewnie już tak zostanie.
Pan Redaktor pisze:
„Tymczasem to Rosję trzeba zatrzymać na Ukrainie, póki nie jest za późno.”
A to sie porobilo.
„Czolowi publicysci” przez lata tlukli ludziom do skolatanych glow, ze najwiekszym
zagrozeniem dla Polski i Europy jest „Kaczor” i „pelzajacy klerykalizm”, a tu nagle sie
okazuje, ze Rosja.
No coz, jaki kraj, tacy „prorocy”.
Zwiększenie wydatków na cele wojskowe oraz skuteczna dyplomacja sprawiły, że Polska stała się liderem NATO w naszej części kontynentu. Dzięki temu w chwili zagrożenia nie zaskoczy nas żadna niespodziewana sytuacja – powiedziała Renata Butryn, opisując „polską grę” o zwiększenie zbrojnej obecności NATO w Europie Środkowo-Wschodniej. W opinii posłanki PO, działania w tym celu przed wrześniowym szczytem w Newport prowadzą także m.in. prezydent Bronisław Komorowski i szef MON Tomasz Siemoniak. – Polska stanęła na wysokości zadania; ostateczny głos będzie należał jednak do Amerykanów – podkreśliła Butryn w rozmowie z Onetem.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/butryn-polska-stala-sie-liderem-nato-w-europie-srodkowo-wschodniej/ehs4r
==================
Przedstawicielka naszej klasy politycznej………
Interesujące jest to, że przedstawiciele naszych sąsiadów mówią całkowicie inaczej.
Węgry, Słowację, czy Czechy, jakoś trudno namówić do udziału w sforze szczekającej na misia i psującej sobie interesy.
Może dlatego są bogatsi?
Nic się nie zmieniło Levar, rosyjska wersja kaczora zagraża, i kaczor po tej stronie granicy. Chyba nie masz wątpliwości, że Putin głosowałby na PiS? Jego opcja polityczna? Czy PO twoim zdaniem?
A pisowcy w Rosji za kim by się opowiedzieli? Jabłoko by zyskało ich sympatię? Oj Levar, Levar, wyżej cię oceniałem.
Już kiedyś jedni wygrali, wprowadzając konia trojańskiego…
Redaktorze , rzadko tu zaglądam , ponieważ osiąga Pan dno ( do wyboru ) cynizmu , zidiocenia , łajdactwa ! Ponieważ sugeruje Pan często innym ( mądrzejszym ) agenturalność , to ostatnim z możliwych wariantów jest Pana agenturalność ( USA lub banderowska ) . W końcu pochodzi Pan ze wschodu Polski , a Szostkiewicz od Szuchewycza nieodległy !
Gdyby Pan chociaż milczał ! Ale nie ! Z uporem maniaka wypisuje Pan najbardziej PLUGAWE głupstwa . Plugastwa , od których włosy stają dęba i normalny człowiek myśłi – NIE , TO JUŻ ZBYT DUŻO , SĄ GRANCE PODŁOŚCI – ale Pan brnie dalej . I to dla kogo ? Dla quasi państwa ukraińskego , międzynarodowego złodzieja gazu i ropy , potomka ( bez krzty krytyki ) banderowskich rezunów , którzy ściągali z Polaków skórę , palili ich żywcem , nabijali na pale itp itp. itp .
Państwa upadłego , rozkradzinego przez oligarchów , które jest dla nas TYLKO kłopotem i ciężarem !!!
Za to pluje Pan na słabsza rosyjską stronę ( w kontekście międzynarodowym ) , ludzi , którzy WYZWOLILI Polskę ( prosze tylko bez durnych kalamurów ) i zostawili to 600 tys. poległych !!!
Ab nie pozostawić Pana i nielicznych ( głupich ) akolitów bez argumentów , zacznę od Głosu Rosji , który to Pan zjechał jako siedlisko propagandy niemal stalinowskiej . Chciałbym aby nasze zidiociałe media z Polityką włącznie miały choć cień godności Głosu Rosji .
Prosze – piszą ( można sprawdzić ) że Norwegia i Szwajcaria obłożyły ich sankcjami ! Czyli kontra Rosji . Mogliby nie pisać . Prawda ?
A teraz „kwiatki ” zbydlęcenia z „naszych ” mediów .
TVP1 – „Rząd Jaceniuka ZNALAZŁ w budżecie pieniądze na rozprawienie się z separatystami ” – nożesz k…a ! Jaceniuk OBŁÓŻYŁ PODATKIEM WOJENNYM 1,5 % WSZYSTKIE PŁACE !
Mało – dalej Polsat – ” Poa raz pierwszy ostrzelano centrum Doniecka z ciężkiej artylerii ” . Kto ? No pewnikiem „separatyści ” . A g..o , to oczywiście wojska banderowskiego krwawego reżimu !!!
Zniknął Majdan ta „ostoja demokracji ” I co ? Media ledwo bałaknęły !
Spalenie i zarezanie w Odessie 48 ludzi – tyle uwagi co wypadkowi pod Mławą poświęcaja media . Red. Sz. – „etyk i moralista ” nie leje łez nad zbydlęceniem banderowskiej dziczy niemal wołyńskim .
Co zaś do Rzezi Wołyńskiej ( była nie tylko w tym województwie ) to red. Szostkiewicz ZAWSZE ( jeśli wspominał ) o rocznicy starał się relatywizować sprawę . A to , że my cerkwie rozwalaliśmy , a to inny drobiazg . Jednym słowem rezuny były w prawie !!!
Przy okazji , niedouczonym idiotom – na jekiej to podstwie prawnej Rosja nie mogła wrócić na SWOJE tereny ? Zdaje się , że nie znacie burdelu prawnego który zapanował po 1918 r. Przecież Polska uzyskała niepodległość na zasadzie SAMOSTANOWIENIA ! Drugi pogląd – dotychczas obowiązujący , to zasada NIENARUSZALNOSCI GRANIC .
Ale gdyby ją stosować jak chce p. Sz. dla Rosji to II RP NIE BYŁOBY !
Przy okazji , nasi POWSTAŃCY ŚLĄSCY , mieli znacznie mniejsze prawa do terenów ( i II RP też ) o które walczyli . W końcu Niemcy mieli te tereny przez 600 lat . A to niby państwo bez narodu i tradycji – tzw. Ukraina ledwo 20 i to dzięki ZSRR .
Nie słyszałem też , aby Niemcy w 1919 r. ostrzeliwali z cięzkiej artylerii całe kwartały miast aby „oczyścić je z powstańców śląskich ” a to właśnie czynią banderowscy bandyci !
Nóż się w kieszeni otwiera , kiedy czyta się te plugastwa . Noworosja chciała się DEMOKRATYCZNIE oddzielić od wrogiego coraz bardziej banderowskiego państwa ! I byli to ( widzieliśmy wiosną ) normalni ludzie (!!!) a nie banderowskie sotnie jak jesienią na Majdanie .
Przy okazji , proponuję sobie poczytać o samostanowieniu narodów . Koncepcji Lenina i W. Wilsona z której skorzystaliśmy w II RP . Przy okazji , najmniej załgany wywód jest na stronie korwinistów .
Więc Noworosji nie może być ( wg. łajdaków ) ale Kosowo – tak . Bo tak chce USA . I nawet może na jego czel postwić bandytę ! Można też rozparcelować ZSRR , ale tzw. Ukrainy już nie , choć ten dziwaczny twór istenieje ledwie 20 lat !? Więcej pisał nie będę , bo mnie szlag trafi !
Przy okazji p. Sz. – co do samolotu , to w Malezji ukazał się duży art. w głownej gazecie , i wiesz Pan co ? Mają ponoć dowody , że to nie BUK ( czyjkolwiek ) ale banderowski SU 25 ( z czego się p. Sz śmiał ) .
Link do kapitalnego artu . Wołk _ Łaniewskiej – WARTO !!!
http://polish.ruvr.ru/2014_08_07/Pomost-miedzy-Wyborcza-i-Macierewiczem-8098/
W komentarzu Joanny Maliny Banaszak link do prasy malezyjskiej .
Można też wygooglwać „to jednak ukraiński Su 25 zestrzelił B 777”
Reasumując – nie tylko Szostkiewicz szaleje , Michnik też . Co będzie zaś jak wyjdzie sprawa banderowskiego SU 25 ? Jakie plugastwo jeszcze wymyślicie razem z mocodawcami z USA którzy to CAŁKOWICIE odpowiadają za masakrę niewinnej ludności Noworosji przez całkowicie od nich zależnych bandytów z Kijowa !
Przy okazji „wyczyny” , plugawie zapomniane , pupilkow Szostkiewicza .
http://opolczykpl.wordpress.com/2014/05/06/oskarzam-o-masowa-zbrodnie-przeciwko-ludnosci-cywilnej-w-odessie/
( tylko prosze się nie czepiać , że z niemiłego bloga )
Na koniec zaś , Szostkiewicz , życze ci , abyś lezał z oderwaną nogą na poboczu drogi , ostrzelany przez „własne” rzadowe siły i kończąc czytał/słyszał tak plugawe brednie o „pancernym konwoju humanitarnym ” . I żebyś płakał , a nawet wył z bezsilnej wsciekłości i niemocy nad takim plugastwem jakie sączysz .
Nie istniejesz dla mnie jako człowiek !!!
FLY
14 sierpnia o godz. 16:45
Mocne to, ale prawdziwe. Są sprawy, którym nie można pobłażać. ZA zbrodniarzami najwyższy czas aby rozesłać listy gończe i pod trybunały. Tak Trzymać.
HWDS, racja, Putijła i jego przydupasów do więzienia i będzie od razu spokój. Świetny pomysł.
Do zakupu rosyjskiego uzbrojenia Kair zmusiło wyraźne ochłodzenie relacji z niedawnym strategicznym sojusznikiem – Waszyngtonem. Od czasu kryzysu politycznego, w jakim Egipt znalazł się po odsunięciu od władzy demokratycznie wybranego prezydenta Muhammada Mursiego oraz krwawym rozprawianiu się przez tymczasowe władze wojskowe z jego poplecznikami, USA postanowiły ograniczyć zakres pomocy wojskowej udzielanej temu państwu, redukując m.in. przekazywane fundusze pomocowe (Kair aresztuje za aktywność w Internecie, 2014-02-28).
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=14162
===================
Jak widać, dobrze mieć jakąś alternatywę.
W jednobiegunowym świecie hegemon decyduje o WSZYSTKIM…..
A jeżeli sie myli?
Pomyłki i brak alternatywy mogą kosztować setki tysięcy ludzkich istnień- tak jak obecnie w Iraku.
Możemy być kiedyś w sytuacji Egiptu.
Sojusznik bywa porzucany w imię INTERESÓW……
Szczególnie taki, który nawet ruchu bezwizowego nie otrzymał, taki jest poziom jego ważności.
Tak jest Wiesiek, Niemcy nie porzucają, Rosjanie, tylko nas porzucili, w 18′
Zupę ugotowałeś?
Chiny pisałeś? Na Chiny mamy się przeorientować?
Żeby Amerykańcy nas nie porzucili my porzućmy ich. I z Niemcami, Rosjanami i Chinami zbudujmy lepszy świat, lewicowy oczywiście, jak internacjonalizm głosi.
Grzyby wysypały?
Czyżby Gospodarz chciał nam pokazać, jak to jest bez jego cenzury i moderacji?…
Przyznaję. poziom bloga robi wrażenie… Jak po obstrzale z gradów przez terrorystów prorosyjskich… Zapewniam, że nie jest mi do śmiechu, ale z drugiej strony dyskutować tutaj to ja w ogóle nie.
parker
„Wiesiek59, zupę byś ugotował, zobaczył czy grzyby nie wysypały po deszczach, robisz się irytujący. Ty się ze mną nie zgadzasz, zapewniam cię, w żadnej sprawie, to tylko tak wygląda.”
Myśl wyrażona w tym poście jest mi bardzo bliska. Pozdrawiam 🙂
parker
14 sierpnia o godz. 18:22
Kiedyś byliśmy ślepo zapatrzeni w gwiazdę Francji……
Co poniektórzy zapatrzyli się w Sępa Ameryki…..
Oby nie z tym samym skutkiem…..
Miłość jest ślepa i często jednostronna.
To częsta przypadłość.
Rosji sie boje to prawda. Ale banderowcow UPA boje sie jeszcze bardziej. Moja rodzina ocalala tylko dlatego ze uczciwy czlowiek Ukrainiec ostrzegl mojego dziadka przed rezunami. Zostawili wszystko w Niemirowie ale przezyli a babcia nawet doczekala wolnej od komunizmu Polski. Co by oni teraz powiedzieli. Wyc sie chce jak durnoty sie czyta w stylu Europejczyka-Szostkiewicza. Relativisty-katolika. Wstyd!
HWDP(…) jesli chodzi o listy gończe, to zrób sobie selfie i dopisz cenę. Będzie list gończy jak się masz ! Mucha nie siądzie !
Znaczy się FLY…
wiesiek59,
prawdę mówiąc, to po latach dominacji jednej gwiazdy, czerwonej, wolę już firmament złożony z 50 białych gwiazdek na jednej fladze i z 12 złotych gwiazdek na drugiej. Ptak na godle Ameryki jest przynajmniej realny. Nie to, co jakiś dwugłowy mutant, wybryk natury, prawdopodobnie produkt Czernobyla lub Semipałatyńska. Jaki kraj, takie godło.
Jacobsky
14 sierpnia o godz. 19:42
Porównaj bilans strat ludzkich w okresie dominacji jednej, czy drugiej gwiazdki.
Doliczając emigrację.
Takie jest moje kryterium.
Straty osobowe przekładają się na potencjał kraju.
„Porównaj bilans strat ludzkich w okresie dominacji jednej, czy drugiej gwiazdki.”
I po porównaniu wyszło ci, że wolisz być w obozie po stronie ofiar?
Takiego linka ci nie wkleję, mimo braku moderacji, ale poszukaj sobie ” sado maso xxx movie” wszystkie preferencje znajdziesz.
wiesiek59,
no właśnie: porównaj. Tylko nie zapomnij o wszystkich stratach.
A dlaczego mam doliczać emigrację ? Dlaczego emigrację, a nie np. smiertelnośc wśród emerytów ? Albo smiertelność noworodków ? Też strata, no nie ? Łatwo mówić, kiedy pod sowieckim panowaniem granice były zamknięte. Ale nawet przy ograniczeniach paszportowo-wizowych: ilu Polaków zdołało zwiać z czerwonego raju przed 1989 ? Teraz paszport masz w domu i każdy może wyjechać, kiedy chce. I bardzo dobrze ! O to chodziło.
Arbitralnie wybierane kryteria i takie same wnioski.
Co to oznacza w praktyce? W lutym GUS podał, że wartość nominalna polskiego PKB w 2013 r. wyniosła 1 631 764 000 000 zł. Oznacza to, wg prostego rachunku, że na wojnie gospodarczej możemy stracić prawie 25 mld zł (24 476 460 000 zł) w optymistycznym scenariuszu. A w przypadku całkowitego wstrzymania naszego eksportu prawie 90 mld zł (89 747 020 000 zł)
http://www.biztok.pl/gospodarka/gospodarka-polski-moze-sie-trzykrotnie-mocniej-skurczyc-niz-twierdzi-min-piechocinski_a17158
==================
Wizytujący Majdan mają wstawioną cenę swych wycieczek……
Ciemność widzę ciemność
Chciało by się powiedzieć – TO OTWÓRZ OCZY GŁUPCZE.
Bossowie tego świata są na urlopach ale jak wszyscy twierdzą SĄ BARDZO ALE TO BARDZO ZANIEPOKOJENI SYTUACJĄ.
Ucichły wrzaski i oskarżenia Rosjan o zestrzelenie samolotu , jakoś zdięto tez odium z ”seperatystow” więc rozgorzała nowa batalia.
KONWÓJ
Bo kto wie co on wiezie.
Mówia Ruscy ze wodę że leki ,że żywność że agregaty ALE KTO BY IM UWIERZYŁ . Niech udowodnią że woda jest wodą a kazdej puszce którą skontrolować należy może przecież ukrywać się zielony ludzik. Pewnie , czerwony krzyż mógłby dać swoją komisję by sprawdziła co tam pod plandeką – ale ci spodd krzyża nie mają jakoś chęci pofatygować się na granicę.
ONI NIC O KONWOJU NIE WIEDZĄ.
Ukraińcy pokazali miejsce gdzie na wiezione w konwoju dary oczekiwać miały ICH pojazdy.
Kłopot w tym ze pojazdów tam w ogóle nie ma .
Jest natomiast twarde oświadczenie – ze konwoju nie wpuszczą.
I tak mamy
– dary są
-biedni ludzie oczekujący pomocy – są
I JEST TWARDY ZAKAZ – by swoim rodakóm pomagać nie można.
Wiecie co mnie najbardziej bylwersuje – to ze w naszzeej prasie i mediach przyprawia się mordę i obśmiewa całą akcję , wspomagając się kruczkami prawnymi.
Że byle picuś -glancuś widzi konia trojańskiego na każdej białej ciężarówce.
Obyś i TY panie Kowal czekał na pomoc którą teraz obśmiewasz – los bywa mściwy – może ty kiedyś będziesz w potrzebie.
uklony
To jak wam chłopaki wyszło z porównania?
Z i bez emigracji?
Bo kurka nie wiem gdzie się opłaca zapisać.
Statystycznie oczywiście ale to obiektywna wskazówka w dobie braku wartości.
Jacobsky
14 sierpnia o godz. 21:00
Panowie…….
Wasz indywidualny sukces gdzieś na emigracji, jest kleską Polski i jej polityki.
Została zubożona o jakieś pięć milionów dorosłych intelektów od lat osiemdziesiątych,
Naprawdę tego nie widzicie?
Sukces jednostki może być klęską społeczności.
Ale zyskiem tych krajów które na nasz koszt uzyskały wykształconych podatników…..
Najlepiej zorganizowane kraje świata nie muszą okupować innych fizycznie, wystarczy by wysysały zasoby.
I to właśnie się dzieje.
Zostaliście zassani, a reszta sprowadzona do dostarczycieli surowców, czy wykonawców brudnych sektorów gospodarki, niezbędnych w procesie produkcji.
Zadłużonych w waszych bankach zresztą…….
wiesiek59
„Wyssały zasoby”… To widać po CzajnaLandzie. I popatrz ile Czajników życje rozsianych po całym świecie !
Parker ma rację. Rzeczywiście: zupa, grzyby…
Podobno masz talent do decydowania o tym, kto ma mieć paszport, a kto nie. Do dzieła !
Chyba Ciebie zassało. Bezpowrotnie.
Jacobsky
14 sierpnia o godz. 19:42
ten ptak na godle USA tak rozpościera skrzydła, ze mu ta brudna żopa w końcu pęknie…
Oni tacy byli Jacobsky, można było pogadać, szerokie horyzonty, tylko qwa odmowy dawali.
Ależ dno. Gdzie jest moderator? Ale w tym szambie, który wypluł na blog Fly zainteresowała mnie jedna bzdura powtarzana przez komunistów od wieku, jakoby Lenin miał coś wspólnego z samostanowieniem Polski. Jeżeli kogokolwiek to interesuje, to zapraszam do siebie do notki sprzed lat, o mojej walce z dwoma przeciwstawnymi mitami: komunistów, że to wszystko zrobił Lenin (a w pewnym okresie Stalin), i prawicy, że orędzie Rady Delegatów nie miało żadnego znaczenia.
http://torlin.wordpress.com/2008/01/05/sprawa-polski-w-rosji-w-marcu-1917-roku/
wiesiek59,
nie odniosłem żadnego sukcesu na emigracji i nigdzie nie jest powiedziane, że zostając w Polsce odniósł bym sukces, i to nie z przyczyn systemowych, które tutaj przemycasz, ale np. z prostego lenistwa czy innych przypadłości osobistych. Dla wielu wyjazd z Polski takich, jak ja, to raczej żadna strata, skoro nie podzielam ich wyobrażeń o świecie. To tak na marginesie.
Wolny obywatel nie ma żadnego obowiązku pozostawania w wolnym kraju w imię takiej czy innej idei promowanej przez macherów od polityki, szczególnie tych z lewego i prawego krańca spektrum, którzy z upodobaniem i do woli, a także wedle własnej wygody ustalają powinności, jakim każdy powinien się poddać. Jak chcecie, to sobie żyjcie w ciasnym gorsecie wyimaginowanych powinności wobec społeczeństwa, ale od innych sie odczepcie. Skoro państwo przejęło na siebie obowiązek zapewnienia obywatelom edukacji, to fakt ten wcale nie oznacza, że wolny obywatel musi potem ten obowiązek jakoś odpłacić i siedzieć w kraju, jeśli widzi zagranicą ciekawsze możliwości. Czy skorzystanie z tych możliwości to klęska społeczności ? Jedni wyjechali, przyjdą inni. Nie ma ludzi niezastąpionych. Skąd ten strach ?
Czy to jest wina pewnych krajów, że są lepiej zorganizowane, niż inne, i przez to przyciągają emigrantów ? Przecież Rusowici mieli ponad 70 lat na stworzenie modelowego kraju i społeczeństwa, dodaj do tego 25 lat po rozpadzie imperium. I co ? I psinco ! I to ma być wina Amerykanów, że nie Sowieci stworzyli tego raju ? A może Amerykanie i Europejczycy powinni pomagać Sowietom w ich chwalebnej misji ? Bull shit ! Po prawie stu latach od rewolucji mającej przynieść raj na Ziemi, Rusowiet wciąż dostarcza światu… surowców, zaś kraje lepiej zorganizowane, jak to kraje lepiej zorganizowane: robią z tych surowców użytek, jakiego Sowieci nie nauczyli się robić przez te 100 lat. I dlatego szukający szczęścia poza własnym krajem jeszcze długo będą patrzeć pożądliwie na Stany, Kanadę czy na Europę Zachodnią, a nie na Rusowieta, który nie ma niczego do zaoferowania.
A te banki… hehe 🙂 One są tak samo Twoje, jak i moje.
Uważaj na grzybach 😉
Jacobsky 2:00
===============
.
>>> Przecież Rusowieci mieli 70 lat na stworzenie modelowego państwa i społeczeństwa… >>>
.
HA, ha.
Ameryka przez 70 lat nie wyszła poza exterminacje Indian ( również, a nawet przede wszystkim tych, ktorzy przez pierwszych kilka lat kolonii pomogli im NIE UMRZEĆ Z GLODU! ).
Oraz poza poganianie niewolnikow po plantacjach ( tak tak. Murzynów bili… I to jeszcze za mojej pamieci; po, lekko liczac, 300 latach ).
A jak napisali swoją wolnościową Konstytucje, „…wszyscy ludzie rodzą się równi…”
to zapomnieli uściślić :
„… wszyscy BIALI ludzie…”
„… wszyscy BIALI BOGACI ludzie…”
„… wszyscy BIALI BOGACI MĘŻCZYŹNI…”…
Zapomnieli, pieszczoszki…
.
Takoż i Europa dojrzewała do tego co dzis jest takie oczywiste dla Jacobsky’ego, w „bulach” i wojnach i rzeziach, przez 800 lat, od Magna Carta.
.
A Rosja ma JUŻ, DZISIAJ, a najdalej jutro…
OR ELSE!!!
……………..
Oh, wy palanty, z gładzią cylindrową na czółkach…
.
.
P.S. Czy to Jacobsky czy jakiś mutant?
Jacobsky kiedyś to byl ciekawy komentator; mozna bylo wymienic poglady, bez straty w bilansie.
Jacobsky teraz to kretyn ( no, ktoś to musi w koncu wyraźnie powiedzieć; padlo na mnie, to juz trudno. ).
Co się stalo?
Spadł z rusztowania na głowę?
Żyłka mu pękła?
Ktoś wie?
… jeszcze do Jacobsky’ego 2:00
====================
.
>>> Rusowiet wciąż dostarcza swiatu… surowców. (…) nie nauczyli się robic [użytecznego użytku ] przez te 100 lat… >>>
.
Tak jak np. Australia, ta inna zacofana barbaria… 🙂
Rosja chociaż robi i sprzedaje dobrą broń; Australia swoją musi kupować…
….
……
P.S. Pomnę taki przykład sprzed lat.
Australia wycina swoje lasy, w tempie olimpijskim, i przerabia na … woodchips ( drewniane wióry…? Zrębki!! ) do Japonii po $2.- za tonę.
A Japonia odsprzedaje Australii te zrębki, przerobione na papier po $1000.- za tonę.
Japonia swoich lasów nie wycina, choć ma ich więcej niz Australia…
Ot, prymityw… 🙂
Agencie, Ty musisz wklejać te same komentarze do różnych blogów? Szczególnie, że są to wpisy charakterystyczne dla frustrata.
Czyli to z braku Indian i Afrykanów Sovietom się nie udaje?
Australia głupia, bo lasy wycina, a Japonia mądra, bo nie wycina. Dlatego w Japonii mają las a Australia ma busz. A jak się ma busz, to się ma Buszmenów a nie Indian bez których jak wiadomo do niczego człowiek nie dojdzie. A tymczasem Japonia głupią Australię na wiórki przerabia i z grozy sytuacji sobie sprawy nie zdaje. Nie słucha mądrego emigranta z Polski co ostrzegał i chciał technikę robienia wiórków z Podhala zaszczepić, gdzie tam, Buszmen nie indianin, wodę może znajdzie, ale o wiórkach ma pojęcie jak o sushi, zresztą skądby wziął pałeczki.
@@Torlin, Paker &CO
===================
.
O.K., odezwali się dyżurni, więc specjalnie dla nich pytanie w wersji maxymalnie uproszczonej:
Dlaczego oczekuje sie od Rosji ucywilizowania po 70 latach, jesli ucywilizowanie Ameryki zajęło 300 lat, i to bazujac na poprzedniej europejskiej tradycji dodatkowo 500 lat?
…oraz…
Rosja to nie jedyny kraj żyjący z masowej sprzedaży surowców; Namibia jest innym, np. …
Ale także Australia.
Oraz Canada.
.
Moze teraz przetrawią, bez nadmiernego wydalania żrących gazów…?
@ Parker,
„…A jak się ma busz, to się ma Buszmenów ..”
Jesli moge zwrocic uwage. Posiadanie buszu nie jest warunkiem dostatecznym by „miec” Buszmenow – niestety. Dodatkowo nalezy „posiadac” odpowiedni kontynent – Australia czy Ameryka Ponocna odpadaja w perzedbiegach. Ale i nazewnictwo sie zmienia, gdyz okreslenie „Buszmen”, jako zwiazane z kolonizacja, przestaje byc uzywane i zastepowane jest okresleniem „San”.
Pozdrawiam
@ Georges53,
„Rosja to nie jedyny kraj żyjący z masowej sprzedaży surowców”
Nie jedyny, zas sporo krajow ( w tym wymienione przez Pana) zyje z tego bardzo dobrze. Jednak w polskim powszechnym przekazie ow rosyjski eksport jest symbolem zacofanie ekonomicznego i…. wszelkich innych zacofan jakie tylko sobie mozna wymyslec. Polska przykladowo ma kopalnie wegla, ktore wydobywaja malo i droga, co jest miara polskiego postepu cywilizacyjnego i ekonomicznego.
Pozdrawiam
Georges, to jest charakterystyczne dla Twojej zapalczywości. Wymieniłeś mój nick w czołówce, a w ogóle nie odniosłeś się do moich zarzutów. Ja nic nie pisałem o Rosji i surowcach.
Ja niczego od Rosji nie oczekuję poza trzymaniem się ze swoją kulturą polityczną zdala. Zresztą po 70 latach? A skąd ci się wzięło 70 lat? Po tysiącu lat. 70 lat to socjalizm wytrzymał, mimo milionów ofiar nie przetrzymał, ale już mi Wiesiek tłumaczył, trzeba było w bogatej Europie zachodniej wprowadzić, sto lat by wytrzymał. Za małe zasoby na socjalizm Rosja miała, bo zbudować socjalizm nie potrafi, to taki system co potrafi zabrać, musi być co, muszą być kapitaliści którym można dom zabrać żeby zrobić przedszkole.
@Torlin 8:57
=============
.
>>> Ja nie pisalem o Rosji i surowcach >>>
.
Wie Pan co…? Ma Pan rację!.
TYM RAZEM nie napisal Pan o Rosji ani surowcach. Natomiast czepial sIe Pan Rosji przy wielu innych okazjach.
Zaprzecza Pan?
( Uwaga! Napisalem „czepiał się „; nie „krytykował „. Jest rożnica.
„Pan to wyczuwa? Pan NIE wyczuwa!” – że sie podeprę Mlynarskim… ).
.
>>>… moich zarzutów. >>>
Jakich zarzutów?
.
Natomiast napIsal Pan >>>… [wpis] charakterystyczny dla frustrata. >>>.
Prosze o rozwiniecie tej mysli.
Rzeczywiscie, tępota wk…wia mnie do imentu . Za grzech tego nie uwazam.
.
Jeśli Pan spostrzegl, że mijam się z prawda, chetnie powitam sprostowanie.
Zawsze chętnie się dowiem czegoś nowego.
Ale jesli nie, to niech mi Pan d..y nie zawraca.
Z poważaniem.
Parker 9:19
================
.
>>> … po 70 latach? A skad ci się wzięło 70 lat? Po tysiacu latach. >>>
.
(cyt. Jacobsky )
>>> Przecież Rusowieci mieli 70 lat na stworzenie modelowego państwa i społeczeństwa… >>>
.
Czytac uważnie przed WTRANCANIEM się!!!
………………
>>> Ja niczego od Rosji oczekuję poza trzymaniem sie że swoja kultura polityczną z dala >>>
Niech Pan NAJPIERW oczekuje podobnie trzymania się Polski miedzy Bugiem i Odrą/Nysą.
POTEM moze Pan mieć ew. pretensje.
Podobnie usa.
Jak sie kopie lezacego, to nie mozna byc zaskoczonym, że jak wstanie to bedzie wk..wiony.
Ja bym był….
Moja sympatia bedzie ZAWSZE po stronie kopanego, a nie kopiącego.
Kopiący to bandyta i sk..syn z definicji.
Pan wyczuwa…?
……
……
P.S. Nie jestem z Panem na „ty”.
@Georges53
jesli ucywilizowanie Ameryki zajęło 300 lat
Hmmm, wybitny francuski polityk, George Clemenceau, powiedział był niegdyś, że „Ameryka jest jedynym krajem w historii, który przeszedł od barbarzyństwa do degeneracji bez zwykłej [gdzie indziej] ery cywilizacji……
Tak, Rosja położyła się w 1914 i leży, a kapitaliści ją kopią i nie dają wstać. Ale ona wstanie i nam pokaże, jak wilk zającowi. I ty jej kibicujesz, bo jesteś po stronie kopanego zawsze, taka konstrukcja, kopią kogoś a ty dupę podstawiasz. Razem z Wieśkiem sobie filmy sado maso pooglądajcie a tu głowy nie zawracajcie.
Agencie!
Jesteś frustratem, i do tego bez sensu.
Napisałem wyraźnie: „Agencie, Ty musisz wklejać te same komentarze do różnych blogów?” – a Ty mi piszesz: „Jakich zarzutów?”. Kreml zawsze wysyłał inteligentnych agentów, a tu taki cios w moje przeświadczenie.
I po drugie – w sieci się nie panuje, iwięc nie masz prawa tego wymagać od kogokolwiek.
Autorowi to jego fobia juz całkowicie chyba pojmowanie świata zaślepiła. Wsłuchiwanie sie w słowa ludzi pokroju Żerinowskiego jest po prostu śmieszne to tak jak branie na poważnie każdej Wypowiedzi naszego Korwina jeden i drugi jest takim samym oszołomem którego się słucha ale nie traktuje poważnie. Pokazywanie jak to cudownie postępuje USA i UK na terenie Iraku jest następnym żałosnym zakłamaniem a kto i dał mandat na urządzanie sobie prywatnych rajdów bombowych na teren niezaleczonego kraju bo jakoś niema ma na ten temat decyzji rady ONZ. W wydaniu amerykańskim będzie misja humanitarna przy użyciu wojska zresztą jakie będzie już dzisiaj informacje z Niemiec ze Bundeswera wysyła swoje jednostki na misje humanitarna pierwsze transporty bez broni a kolejne ? Jaki słucham polskich mediów to mnie ogarnia pusty śmiech ja rozumiem ze nasze społeczeństwo jest ciemne do dwóch nie potrafi zliczyć, nie rozumie tego co słyszy bo się tego logicznie nie da zrozumieć 🙂 I słyszy człowiek z ust tej samej ślicznej pani tekst ze konwój humanitarny to jest prowokacja i próba przemycenia broni i bóg wie czego jeszcze dla separatystów a za sekundę ta sam pani podaje ze 50 BTR wjechało sobie na Ukrainę i gdzieś się rozmyło nikt ichnie zatrzymywał nie strzelał do nich już nie mówię ze zniknęły one w cudowny sposób a wywiad ani USA ani Ukrainy nie potrafi ustalić co się stało z tak kolumna pojazdów pancernych to się tylko zastanawiam jak ten sam wywiad potrafił ustalić kto odpalił i skąd nieszczęsna rakietę do Malezyjskiego Boeinga skoro teraz nie potrafi namierzyć 50 pojazdów pancernych no chyba ze sami dobrze wiedzieli gdzie stoi ta wyrzutnia. Bo w ostatnich dziesięcioleciach to CIA wykryła już raz bron masowego rażenia w Iraku której nikt do dzisiaj nie znalazł. Ogólnie uwielbiam politykę „Kalego jak Kali ukraść krowa to jest cacy i oki jak Kalemu ukraść krowa o to wielki grzech” Także wszystkim życzę odrobinę obiektywizmu nie uleganiu oszołomom wszelkiej maści i czytaniu i słuchaniu wiadomości jakimi jesteśmy raczenie ze zrozumieniem i stosowaniem zwykłej logiki
Torlin 11:18
==========
.
>>> … w sieci się nie panuje, nie masz wiec prawa wymagać tego od kogokolwiek >>>
.
Zawsze mozna oczekiwać wzajemnosci, a co Pan z tym zrobi, to zalezy od tego jak mamusia Pana wychowała…
A poza tym, w tej sieci, to wątpię zeby Pan bywał dluzej niz ja; wiec pouczanie jest nie na miejscu…
Georges53,
odwzajemniam uprzejmości pod moim adresem.
I pozostaję przy swoim. Ciekawe jest porównanie Rusowieta z Australią. Można i tak. Jeszcze jeden przykład ilustrujący, że w głowach rusowieckich ludzików coś naprawdę jest nie tak.
Co do reszty: miło mi, że udało mi się sprowokować do taaaakich rewelacji.
Pozdrawiam bardzo ciepło i serdecznie.
Ciezarówki rosyjskie z domniemaną pomocą humanitana już sa na granicy. Okazalo się, ze wiele z nich jest pustych. Zato kilkanaście ciężarówek przekroczyło już wczoraj granice i wjechało na teren walk. Zapewne to były te „właściwe” ciezarowki, które miały dotrzeć, gdzie dotarly. A „schowano” je wśród innych ciężarówek „maskujących”:))
Jacobsky
15 sierpnia o godz. 2:00
Powtórzę……
Jednostkowe wybory są słuszne, trendy zaś mogą być śmiertelnym zagrożeniem dla istnienia kraju.
Kraj dobrze zorganizowany, bogaty, przyciąga emigrantów.
Nasz niestety do takich nie należy.
Od kilkuset lat tracimy w ten czy inny sposób obywateli.
Jak odwrócić PROCES, o tym nawet nie myślą nasi geniusze polityczni.
Emigracja to dofinansowywanie bogatszych od nas krajów……
Usiłując być RACJONALNYM, trudno nie zauważyć kto podpala świat.
Niestety, racjonalna dyskusja z neofitami jest niemożliwa.
Wiara jest bezdyskusyjna.
A jeżeli fakty podważają nowo nabyta wiarę, tym gorzej dla faktów……
wiesiek59,
zagrożeniem dla istnienia kraju są ludzie, którzy deklarują, że:
Można pytać o koszty ludzkie, czy warto było. Cóż, wyrwanie z nędzy tych 15 milionów, kosztem życia tych kilkudziesięciu tysiecy i pozbawienie własności kilkuset tysiecy, będzie kwestią dyskusyjną.
Bez tego, takiej szansy milionom by nie dano.
Nie neofici, ale epigoni, tacy jak Ty, wiesiek59. Epigoni ludobójstwa w imię wyższej sprawy, i którzy siebie biorą za racjonalistów. Co za obskurantyzm ! Rzeczywiście, nie ma miejsca na dyskusję
Hehe, Clemenceau miał szczęście umrzeć 15 lat przed tym, jak „barbarzyńcy” wyzwolili Paryż – stolicę kraju, który walczył krótko i poddał się szybko. Moi znajomi Francuzi śmieją się sami z siebie wyjaśniając dlaczego Francja ma koguta jako godło: ptak, który dumnie śpiewa mając obydwie łapy w gnoju. Pasuje do Clemenceau.
Na globalnej konfrontacji systemów zyskało sporo ludzi w Europie, Azji.
Kto zyska na konfrontacji obecnej?
Arabowie?
Nie sądzę…….
Poza dostawcami uzbrojenia i politykami, wszyscy sporo stracą.
Najbardziej zaś, objęci destabilizacją cywile.
Interesy korporacji są ważniejsze niż życie ludzkie.
– To akcja symboliczna – ogłosił wkrótce potem przed kamerami mężczyzna w arafatce. – W XXI wieku w Europie ludzie nie mają co jeść. W Andaluzji jest 350 tysięcy niedożywionych rodzin. Jeśli wyniesienie ze sklepu jedzenia to złodziejstwo, jak nazwać ratowanie oszukańczych banków za pomocą publicznych pieniędzy?
Mężczyzną był Jose Manuel Sanchez Gordillo – burmistrz miasteczka Marinaleda.
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,140179,16467745,Che_Guevara_na_talerzu.html#CukGW
===============
Jedzenie powinno znaleźć się na śmietnikach, by utrzymać ceny i niskie płace?
Umyśle prznajaśniejszy, zorzo poranna Tasmanii, rosyjski agencie G53
==================================
(Uwaga: anty semici proszę nie czytać bo grozi wypadkiem).
( Haha) ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,<<<<<<<<<<<<<
=====================================Oznajmiam ze tylko upśledzeni nieantysemici mogą czytać
( powtarzam: nieantysemici ale też i semici (….),,,,hahaha, nie powiem )
=====================================
<<<<<< Brrr<<<<<>>>> bzzz, prp(….)
==================================
300 lat – haha <<<<<<<<<<<<>>>> bzz, bźdż )
++++++++++++++++++++++++++++++
A jak łajbą pływałem to mi wujo z Kielc kiedyś spodnie przyciął deklem i powtarzał: >>>>>>>
=====================================(>>>>…. nie powiem bo cenzura). ..hahah, BZZ albo tez czy tez znane jaka: http. www. obzzz/. W domysle rzecz jasna.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++
<<<<<< ppr ( tylko wtajemniczeni wiedzą co piszę)
Azyl mi owszem tu dali ale co z tego? Ja ich wszystkich KJM nie -na -widzę (!!). Pppzdr, bzzz, buzzzi
Wasz bystry agent Żorzyk.
Wiesiek,
Artykuł który cytujesz podaje częściową prawdę. Marinelda, jest tolerowana przez społeczność hiszpańską jako wyłącznie ciekawostka przyrodnicza. Jest to de facto żebractwo uprawiane pod auspicjami górnolotnych hasełek.
Generalnie, cała zabawa tychże pasożytów pod sztandarem Gordillo opiera się na niepłaceniu podatków, rachunków za wodę lub za inne usługi komunalne. Fajna rozrywka – dopóki innym się nie znudzi. Chciałbym Ciebie zobaczyć płacącego miesięczne składki na utrzymanie takiej gminy w Posce.
http://www.theguardian.com/books/2013/oct/10/village-against-world-dan-hancox-review
duende
15 sierpnia o godz. 15:30
Książę Alba polował sobie na tych 17 000 ha na przepiórki, dostając dotacje za ziemię od Unii……
2500 ludzi utrzymuje się z uprawy 1200 ha…….
W rajach uprzemysłowionych praca staje sie dobrem rzadkim………
Pracować zamiast brać zasiłek, to chyba sensowniejsze?
Ordynacja Zamoyskich przed wojną obejmowała 400 000 ha……
Ilu potrzebowała pracowników?
Kilkanaście tysięcy?
Reszta dzieliła zapałki na czworo……
W wielu krajach jest tego typu dysproporcja w możliwościach.
Olbrzymie latyfundia i skrajna bieda bezrolnych.
Chronimy ludzi, czy majątki?
Po roku 2008 priorytety są raczej znane.
Chronimy banki, ratując je podatkami biedaków.
Ktoś te kampanie wyborcze musi finansować…..
Wiesiek,
Rozumiem Twoje frustracje – ale nie tędy droga. Utopia w Marinelda nie jest do utrzymania na długą metę. Jeżeli uważnie przyczytałeś pełną historię tejże komuny – jedną z metod uzyskania żywności było obrabowanie przez Gordillo i jego silną grupę okolicznych supermarketów.
Filmy o Robin Hoodzie fajnie sie ogląda, nieprawdaż?
Eeeehhh.
„…z Polski i państw bałtyckich nic nie zostanie, jak uderzy w nie Rosja. I nikt z Kremla tych słów nie dementuje…”
Czy aby na pewno? Bo ja nie będąc znawcą ruskiej sceny polit. wiem, iż nazwisko Żyrinowski stanowi autodementi jego słów. Zastanówmy się szczerze czy jak Żyrinowski zapraszał Polszę do rozbioru Ukrainy i odzyskania dawnych polskich miast, to czy było jakieś dementi? Hę? Ja się pytam gdzie Tarnopol i gdzie Lwów? Po której stronie krechy leżą?
To czy Polska zostanie napadnięta przez Ruskich czy też nie, jest już od dawna ustalone przez duet Merkel-Putin. Takie rzeczy planuje się na kilka lat wstecz. Polen i untermenschen za których teraz robimy są teraz w łapskach UE czyli w praktyce niemieckich i tyle.
Nie po to Niemcy tyle szmalu w Polskę pompowali, żeby teraz oddawać to Ruskim.
Więc może Pan redaktor spać spokojnie. Prędzej wymrzemy z wyludnienia, multi-kulturalizmu, mass emigracji czy innego czynnika postępowego niż z rąk ruskich soldatów. A swoją drogą to nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zaszła pewna zmiana kulturowa. Otóż S. Mackiewicz streścił kiedyś los naszego narodu w XX wieku w taki oto sposób: „Niemcy robią z nas bohaterów a Sowieci gówno”
Ciekawe czy gdyby na linii Federacja Rosyjska – RFN zaszła sprzeczka analogiczna do tej z 1941r., to czy po opadnięciu zawieruchy wojennej można by owo streszczenie odwrócić?
Czuwaj!
Eeeehhh.
„…z Polski i państw bałtyckich nic nie zostanie, jak uderzy w nie Rosja. I nikt z Kremla tych słów nie dementuje…”
Czy aby na pewno? Bo ja nie będąc znawcą ruskiej sceny polit. wiem, iż nazwisko Żyrinowski stanowi autodementi jego słów. Zastanówmy się szczerze czy jak Żyrinowski zapraszał Polszę do rozbioru Ukrainy i odzyskania dawnych polskich miast, to czy było jakieś dementi? Hę? Ja się pytam gdzie Tarnopol i gdzie Lwów? Po której stronie krechy leżą?
To czy Polska zostanie napadnięta przez Ruskich czy też nie, jest już od dawna ustalone przez duet Merkel-Putin. Takie rzeczy planuje się na kilka lat wstecz. Polen i untermenschen za których teraz robimy są teraz w łapskach UE czyli w praktyce niemieckich i tyle.
Nie po to Niemcy tyle szmalu w Polskę pompowali, żeby teraz oddawać to Ruskim.
Więc może Pan redaktor spać spokojnie. Prędzej wymrzemy z wyludnienia, multi-kulturalizmu, mass emigracji czy innego czynnika postępowego niż z rąk ruskich soldatów. A swoją drogą to nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zaszła pewna zmiana kulturowa. Otóż S. Mackiewicz streścił kiedyś los naszego narodu w XX wieku w taki oto sposób: „Niemcy robią z nas bohaterów a Sowieci g*wno”
Ciekawe czy gdyby na linii Federacja Rosyjska – RFN zaszła sprzeczka analogiczna do tej z 1941r., to czy po opadnięciu zawieruchy wojennej można by owo streszczenie odwrócić?
Czuwaj!
Eeeehhh.
“…z Polski i państw bałtyckich nic nie zostanie, jak uderzy w nie Rosja. I nikt z Kremla tych słów nie dementuje…”
Czy aby na pewno? Bo ja nie będąc znawcą ruskiej sceny polit. wiem, iż nazwisko Żyrinowski stanowi autodementi jego słów. Zastanówmy się szczerze czy jak Żyrinowski zapraszał Polszę do rozbioru Ukrainy i odzyskania dawnych polskich miast, to czy było jakieś dementi? Hę? Ja się pytam gdzie Tarnopol i gdzie Lwów? Po której stronie krechy leżą?
To czy Polska zostanie napadnięta przez Ruskich czy też nie, jest już od dawna ustalone przez duet Merkel-Putin. Takie rzeczy planuje się na kilka lat wstecz. Polen i untermenschen za których teraz robimy są teraz w łapskach UE czyli w praktyce niemieckich i tyle.
Nie po to Niemcy tyle szmalu w Polskę pompowali, żeby teraz oddawać to Ruskim.
Więc może Pan redaktor spać spokojnie. Prędzej wymrzemy z wyludnienia, multi-kulturalizmu, mass emigracji czy innego czynnika postępowego niż z rąk ruskich soldatów. A swoją drogą to nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zaszła pewna zmiana kulturowa. Otóż S. Mackiewicz streścił kiedyś los naszego narodu w XX wieku w taki oto sposób: “Niemcy robią z nas bohaterów a Sowieci g*wno”
Ciekawe czy gdyby na linii Federacja Rosyjska – RFN zaszła sprzeczka analogiczna do tej z 1941r., to czy po opadnięciu zawieruchy wojennej można by owo streszczenie odwrócić?
Czuwaj!
Kalina
15 sierpnia o godz. 13:35
Łżesz konwój się zatrzymał ale oczywiście rozmaite banderowskie gadzinówki muszą swoje twierdzić, A moze tak podasz konkretny link do informacji zgodnie z którą te ciężarówki miały być puste. Ale ja się nie dziwię w końcu co takiego banderowcy zrobili nic więc uruchomili gadzinówki, żęby głosiły ich wersję. A moze tak odkryto, że tam była bomba atomowa.
A oto jak się przedstawia rzeczywista sytuacja
Część informacji o rzeczywistej sytuacji na froncie noworosyjskim przebiła się do mediów głównego nurtu. Strona TVN24, publikująca informacje oparte głównie na oświadczeniach kijowskiego rządu, zauważyła dziś, że W ciągu ostatniej doby utknęło ukraińskie natarcie w rejonach Gorłówki, Doniecka i Iłowajska. W krwawych bojach o strategiczną drogę H21 Ukraińcy utracili zdobyte wcześniej za cenę dużych strat, pozycje w Miusinsku. W środę wieczorem sztab ATO przyznał, że ofensywa na Krasnyj Łucz i Antracyt wyczerpała swe zasoby. Ukraińcy stoją w rejonie Miusinska, ale w mieście znów panują rebelianci. (…) Atak oddziałów komendanta o pseudonimie „Motorola” był zaskoczeniem dla Ukraińców, którzy wcześniej nie tylko zajęli Miusinsk, ale też niemal zajęli Krasnyj Łucz. Teraz rebelianci twierdzą, że siły „Motoroli” w rejonie Miusinska i Krasnego Łucza nie dały ukraińskim wojskom wziąć pod kontrolę odcinków drogi łączących Sniżne z Ługańską Republiką Ludową. W tym samym rejonie sztab ATO spodziewa się też natarcia wroga z rejonu Antracytu i Rowienek w stronę Saur-Mogiły.
W istocie całkowita blokada Doniecka przez siły ukraińskie nie powiodła się, jednak prawdopodobnie za cenę rzucenia do walki większości odwodów Donieckiej Republiki Ludowej. Tym samym cały czas istnieje zagrożenie większego ataku na Donieck, zwłaszcza na kierunku zachodnim. Odparto także ataki na Iłowajśk, a część sił ukraińskich pod miastem została wzięta w okrążenie.
Pod Ługańskiem część okrążonych od tygodni na lotnisku oddziałów ukraińskich zdołała przebić się na wschód, w kierunku drogi prowadzącej do Krasnodonu, z użyciem resztek pozostałego sprzętu pancernego. Nieznane są przyczyny tego niespodziewanego ruchu, który najwidoczniej zaskoczył dowództwo sił samoobrony ŁRL. Wyłamujący się pododdział zablokowano po chwili zwłoki. Sam Ługańsk wciąż poddawany jest ostrzałowi artyleryjskiemu, ale nie ma mowy o próbach ataku na miasto.
Jak podają źródła w Donieckiej Republice Ludowej, jej parlament przyjął dziś dymisję ministra obrony Igora Striełkowa. Striełkow obejmie inne stanowisko, a jego miejsce zajmie Władimir Kononow. Decyzja ta została ogłoszona po fali dezinformacji na temat jego osoby, w tym szeroko rozpowszechnionej wczoraj przez zachodnie media nieprawdziwej informacji o tym, że miałby być ciężko ranny. Po wycofaniu się dowodzonych przez niego oddziałów ze Słowiańska, Striełkow zdołał skonsolidować politycznie i militarnie Doniecką Republikę Ludową. W ciągu ostatnich tygodni Striełkow głównie dowodził siłami samoobrony w polu, co być może przełożyło się na decyzję o rezygnacji z politycznej funkcji ministra obrony.
Na podst. TVN24, ITAR-TASS, Novorossia, inf. własnych
@ Saurom
„A moze tak podasz konkretny link do informacji zgodnie z którą te ciężarówki miały być puste.”
Sam Putin powiedzial ze niektore z tych ciezarowek sa puste na wypadek gdyby ktoras sie zepsula to jest gdzie przeladowac. Ale to oczywiscie odpowiedz dla takich jak ty. Znajac ruskich przeciez wiadomo ze jak ruszyli z Moskwy to czesc towaru po drodze sie rozplynela. Tam nie ma zadnych zamkow, wiec nietrudno glodnym ludziom ktorzy sa pozbawieni podstawowych produktow w sklepach wejsc na postoju pod plandeki i zaopoatrzyc sie w to co trzeba. Ich nie stac na to (tych prostych ludzi) by kraj objety sankcjami byl w stanie resztki jedzenia rozdawac sasiadom. To przeciez dla kazdego kto przezyl czasy octu w sklepach przed grudniem 1981.
@ Marcin,
„Tymczasem, wbrew wcześniejszym informacjom strony ukraińskiej, nie rozpoczęła się inspekcja rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną. ”
To jest z polskiej prasy, ktora bezmyslnie powtarza wszelkie enuncjacje ukrainskie. W „eterze ” panuje szum prapagandowy. Wbrew pozorom nie tylko po stronie rosyjskiej. Jeszcze do niedawna prasa polska i zachodnia nie wspominaly o ofiarach cywilnych i kryzysie humanitarnym, mimo, ze serwisy pozaeuropejskie o tym donosily dzien w dzien. I oto, nagle sa ofiary cywilne i kryzys humanitarny. Calkiem niedawno na forum ONZ, gdy Rosja uwazala, iz takowy kryzys wymaga dzialan, panstwa po drugiej stronie barykady stwierdzily, iz nie jest zle i nic nie trzeba pilnie robic.
Wczesniej pisano, iz separatysci ostrzeliwuja miasta i wsie powodujac ofiary cywilne w celu oskarzenia i dyskredytacji sil ukrainskich – wedlug zrodel oficjalnych wojska ukrainskie takich brzydkich rzeczy nie robia. Dopiero ogloszenie raportow kilku organizacji pozarzadowych pokazujacych ” czarno na bialym”, ze obie strony naruszaja prawo i powoduja smierc cywili zmienilo ton relacji.
Pierwsza ofiara wojny jest prawda. Konflikt na Ukrainie dobitnie to potwierdza.
Pozdrawiam
@ vandermerwe
O jakich dwoch stronach mowisz? Rzad Ukrainy tlumi rebelie uzbrojona po zeby przez Rosjan. Co ma zrobic? Czy na terrorystow jest jakis sposob inny od sily?
Czy ci cywile ktorzy znaja miejsca w ktorych terrorysci sie ukrytwaja przypadkiem nie powinni pomoc wladzy zaprowadzic porzadek? To co tam sie dzieje jest po prostu chore. Jezeli tak bardzo kochaja te Rosje to nikt im nie odbiera prawa sie do niej przeniesc. Tymczasem oni wola wspierac terrorystow ktorzy chca oderwac od wlasnego kraju kolejny kawalek kraju, bo Krym juz oderwali tylko po to by pomoc mitomanowi na tronie carskim w probie przywrocenia carskiego imperium.
Gdyby to bylo w Afryce moznaby zrozumiec, ale 19 wieczne terytorialne grabieze w Europiek to jest po prostu nie do pojecia. Caly swiat od pol roku niczym innym nie zyje tylko wybrykami Putina. Co ten facet ma w swoim repertuarze moze tylko jego psychatra powiedziec, bo dawno powinien sie dac przebadac.
Saurom, 0.22. Dziś w GW na temat Ukrainy publikuje felieton znany Angol, niejaki Lukac. http://wyborcza.pl/1,75968,16483353,Ukrainy_pakty_z_diablem.html
Wygląda to dramatycznie, ale unika on jak ognia śladowych nawet informacji o zbrodniczej roli US/NATO w tym konflikcie interesów mocarstw, a szczególnie jednego z nich. Konflikcie, którego końca nie widać, chyba że będą obrzucać się bombami atomowymi. O Ukrainie możemy już mówić jako o byłej Ukrainie, podobnie jak mówi się o byłem Jugosławii. Także tragicznym owocu gry imperium USA o panowanie nad światem.
@ Marcin,
Sadze, ze Pan nie przeczytal mego komentarza.
Pisze Pan w odpowiedzi na zupelnie inny temat.
Pozdrawiam
P.S. Pisanie, ze caly swiat zyje „wybrykami Putina” to tez jedna z tych licencji poetyckich tak chetnie uzywanych. Powiem Panu tak, w wielu zakatkach swiata wydarzenia na Ukrainie sa peryferyjnym przypadkiem. To jest istotne dla Europy z racji geograficznych i politycznych, dla USA z racji czysto politycznych. A to tylko tyle.
Mam dystans do tego co pisze Pan Redaktor.
Dzieki rzadkim wizytom pamietam doskonale felietony, w ktorych Pan Szostkiewicz ostrzegal swiat przed ukrainskimi faszystami i banderowcami, ktorzy moga przejac wladze w Kijowie…
No ale wtedy Majdan w Kijowie odwiedzal akurat prezes PiS-u… a dzialacze PO czekali na instrukcje.
„Problemem”…jest fakt, ze wschodnia Ukraine faktycznie zamieszkuja Rosjanie w wielu okolicach jest ich wiekszasc, ogladajacy rosyjska telewizje, czytajacy rosyjskie gazety i ksiazki, ktorzy doskonale pamietaja funkcjonowanie „granic” republik w ZSRR.
Do tego dochod na glowe takiego samego Rosjanina jak oni ale po stronie matki Rosyij jest 3 razy wyzszy niz na Ukrainie…!
Ciekawe jak takie fakty zamierza Pan Szostkiewicz spacyfikowac przy pomocy NATO i punktowych bombardowan.
Levar
14 sierpnia o godz. 12:17
Pan Redaktor pisze:
“Tymczasem to Rosję trzeba zatrzymać na Ukrainie, póki nie jest za późno.”
A to sie porobilo.
“Czolowi publicysci” przez lata tlukli ludziom do skolatanych glow, ze najwiekszym
zagrozeniem dla Polski i Europy jest “Kaczor” i “pelzajacy klerykalizm”, a tu nagle sie
okazuje, ze Rosja.
No coz, jaki kraj, tacy “prorocy”….”
Powod jest dosyc oczywisty.
Platforma tonie a wiec trzeba zcementowac narod wokol aktualnej wladzy i wodza bo idzie wojna!!!
Tusk juz grozil, ze jak PO przegra wybory to dzieci nie pojda 1 wrzesnia do szkol.
Histeria wojenna zawsze wszedzie dziala a korzysc aktualnej wladzy.
Patrz Busz i jego wojny wraz z permanentna wojna z terroryzmem – przeciez ten imbecyl nie moglby wygrac drugiej tury bez wojny.
Gdy nowa strategia jeszcze nie weszla w zycie i prezes byl w Kijowie nieswiadomi publicysci pisali to co mysleli a nie to co nalezalo pisac.
Pamietam Pana Szostkiewicza i ostrzezenia przed ukrainskim faszyzmem i destabilizacja Ukrainy
Specom od pijaru wyszlo, ze PO pomoze wojenne wzmozenie stad nagle zmiana tonu.
Grozne pomrukiwanie Tuska, parady wojskowe itp.
Przy okazji zwali sie na Putina, ze gospodarka zaczyna wyraznie zwalniac.
Swoja droga pamietam felietony o rosnacej miedzynarodowej pozycji Polski i wiodacej roli Tuska z Sikorskim jak koordynatorow europejskiej polityki wschodniej…
Znowu pudlo jak wszystkie dete akcje propagandowe majace ratowac kolegow z sitwy.
W sprawie Ukrainy Polska zostala calkowicie pominieta.
Licza sie tylko Niemcy, Rosja, Francja jako kwiatek do kozucha i oczywoscie USA…
Kto chce rozmawiac o wschodniej polityce Europy z Sikorskim lub Tuskiem?
Moze premier Estonii.
Andrzej Falicz
16 sierpnia o godz. 11:45
Liczba stolic decydujących o losach świata od TRZYSTU lat jest prawie niezmienna.
Warszawa do nich nigdy nie należała, co trzeba sobie uzmysłowić.
Doszła do nich Bruksela, ubył Wiedeń, ale podstawa- Waszyngton, Londyn, Paryż, Moskwa, dalej są niezmienne.
Tam wyznacza się granice państw, strefy wpływów, decyduje o wojnie, pokoju, ustroju…..
Kto tego nie wie, jest kiep……
duende
15 sierpnia o godz. 18:10
Moje wnioski z historii…..
Monopol na ziemię wytworzył baronów których stać było na armię służącą do zdobycia jeszcze większych posiadłości.
Rewolucja przemysłowa dała przewagę technologiczną która posłużyła do zdobywania kolonii i rynków zbytu.
Rewolucja informatyczna posłużyła temu samemu celowi- dominacji wojskowej dla osiągnięcia celów gospodarczych.
CHCIWOŚĆ to imperatyw działań ludzkich?
To błędne koło cywilizacji trzeba jakoś przerwać.
Jak na razie, górne 1% kumuluje coraz więcej zasobów planety.
Dla pozostałych, zostają środki niewystarczające do przeżycia.
Problem jest sygnalizowany, choć nierozwiązywalny przy obecnych priorytetach.
Wiesku,
Czyzby cala stajnia publicystow piszaca o miedzynarodowej roli „Polski pod Tuskiem” byla zlozona z polglowkow
Nie moze byc….
Andrzej Falicz
16 sierpnia o godz. 14:34
Cóż takiego podpisano w Warszawie, ważnego dla świata?
Z ciekawości wpisałem.
Układ Warszawski i Traktat Warszawski wyszło……
Poza tym, NIC.
Więc nasza megalomania, czy narcyzm, nie mają podstaw w faktach.
A mesjanizm to największa głupota, kosztująca setki tysięcy patriotów…..
wiesiek59
16 sierpnia o godz. 12:46
przerwij ! Ogranicz wydawanie paszportów, żeby ludzie siedzieli na d… na miejscu zamiast wałęsać się po świecie, poświęć kilkadziesiąt milionów dla poprawienia dobrobytu miliardów (przecież mówimy o skali globalnej, a więc stąd to przełożenie) – to są elementy z Twojego arsenału pomysłów.
Ja bym dodał jeszcze ostre ograniczenie dostępu do internetu. Wszystkim. Bez wyjątku 😉
W Warszawie podpisano konwencję zwaną warszawską (1929), ujednolicającą pomiędzy umawiającymi się stronami przepisy dotyczące przewozów lotniczych. Bardzo ważna konwencja. W przeciwieństwie do Układu Warszawskiego, który obejmował Sowiety i ich wasali, konwencja warszawska obejmuje praktycznie rzecz biorąc wszystkie kraje uczestniczące w przewozach lotniczych, a ich ważności nie sposób przeceniać.
Druga konwencja warszawska pochodzi z 2005 roku: KONWENCJA RADY EUROPY
o praniu, ujawnianiu, zajmowaniu i konfiskacie dochodów pochodzących z przestępstwa oraz o finansowaniu terroryzmu. Też bardzo ważna, szczególnie dla blogowych bojowników o równość i sprawiedliwość na świecie, ze szczególnym uwzględnieniem walki z 1% 😉 (to tak a propos owego NIC z wpisu o aktach międzynarodowych podpisanych w Warszawie).
Jacobsky
16 sierpnia o godz. 15:58
Finansowanie PAŃSTWOWEGO terroryzmu zapewne nią nie jest objęte?
A tym zajmują się szacowni członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ, no może z wyjątkiem Chin…….
Oczywiście, w swoich byłych lub obecnych koloniach, czy strefach wpływów.
Do potentatów dołączyły kraje arabskie- Oman, Katar, Arabia Saudyjska.
I to oficjalnie.
Sponsorowanie swoich s…synów, czy dyktatur, to taka globalna zabawa.
Gdyby tych międzynarodowych wydarzeń było z dziesięć, byłoby dobrze.
Niestety, jesteśmy jak na razie zaściankiem Europy.
I dość powoli, niezauważalnie się to zmienia.
Praga czy Helsinki maja znacznie większe osiągnięcia w tej dziedzinie.
O Genewie i Hadze szkoda nawet mówić.
Czyżby banderowcy próbowali przedstawić jako rzekomy skutek ostrzału własnej artylerii zniszczone przez separatystów siły 95 lwowskiej brygady
https://www.youtube.com/watch?v=oidlySgqW1A
a oto jak przedstawiają się rzekome sukcesy banderowców o które tak trąbi się w Polityce
Rzucenie do walki sprzętu zdobytego w trakcie likwidacji „kotła południowego” przyniosło wymierne efekty – rozpoczęte przed kilkoma dniami kontrnatarcie sił samoobrony Noworosji trwa. Najważniejszym osiągnięciem jest umocnienie się powstańców w okolicach Krasnego Łucza wraz z okolicznymi drogami oraz odzyskanie kontroli nad miejscowością Miusińsk, co odsuwa groźbę okrążenia Doniecka (odtrąbionego już jako „zwycięstwo” przez kijowski rząd). Znajdujące się jeszcze w tych rejonach oddziały ukraińskie zostały okrążone i zepchnięte do głębokiej defensywy.
Bojownicy Noworosji skutecznie oparli się także silnej ukraińskiej ofensywie w rejonie Iłowajśka na południe od Doniecka, utrzymując swoje pozycje i zadając przeciwnikowi duże straty. Groźba ataku na Donieck została na chwilę obecną oddalona: oddziały ukraińskie, zamiast skoncentrować siły na podejściach do miasta, zostały rozproszone walkami na wielu kierunkach, w odległościach nie mniejszych niż kilkadziesiąt kilometrów od Doniecka. Jedyne większe zgrupowanie o zdolności operacyjnej pozostaje na północ od miasta, w rejonie Debalcewa.
Trwające od 11 sierpnia kontrnatarcie wojsk doprowadziło do zajęcia miejscowości Stepanowka i Marinowka a także przejścia granicznego Marinowka. Tym samym część sił ukraińskich znów została zamknięta w kotle przy granicy rosyjskiej. Nie powiodła się pierwsza próba wyrwania się sił ukraińskich z okrążenia pod Stepanowką.
Pod Ługańskiem domniemane „okrążenie miasta”, którym pochwalił się Kijów, jest efektem przebicia się na wschód grupy ukraińskiego wojska od wielu tygodni okrążonego w rejonie lotniska. Siły te po początkowym sukcesie wywołanym efektem zaskoczenia zostały otoczone z trzech stron, a ich postępy z łatwością zablokowane na dalekich przedmieściach Ługańska (co Kijów i zachodnie media przedstawiły jako „wejście do miasta”). Grupa ta znajduje się w rozciągniętej obronie pozycyjnej i ponosi ciężkie straty w ludziach i sprzęcie: według oficjalnych (czyt. zaniżonych) danych sam batalion „Ajdar” stracił 22 ludzi a kolejnych 36 zostało rannych, zniszczono także znaczą część 95. lwowskiej brygady aeromobilnej (w sieci pojawił się film z pobojowiska – uwaga, wyjątkowo drastyczne sceny). Przyczyną tak desperackiego posunięcia jest prawdopodobnie chęć zablokowania Ługańska od południa w obawie przed dotarciem do miasta „białego konwoju”.
Na podst. novorossia.su, politikus.ru, inf. własnych
Ciekaw jestem jak to sobie wyobrazaja w Kijowie sytuacje na wschodzie Ukrainy po ewentualnym zlikwidowaniu zbrojnego oporu Rosjan zamieszkujacych te tereny?
Kilka tygodni temu PKK poinformowała, że zatrzymała 13 bojowników Islamskiego Państwa, którzy przez nieszczelną turecką granicę chcieli przeniknąć do Syrii, gdzie mieli walczyć. W Turcji wywołało to zdumienie. Po pierwsze dlatego, że za zatrzymania terrorystów powinna być odpowiedzialna policja, która najwyraźniej zupełnie sobie z sytuacją nie radzi. A po drugie, zwykle to bojownicy PKK byli aresztowani przez policję za samą przynależność do partii uznanej za terrorystyczną. Wyszło więc na to, że teraz to terroryści aresztują innych terrorystów.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,16482745,Ze_strachu_przed_dzihadem_Turcja_polubila_Kurdow.html#ixzz3Aa17fN4h
=====================
Jak widać, Turcy odrobili lekcję.
Nie ma przyjaciół ani wrogów.
Są tylko INTERESY, modyfikowane na bieżąco…….
@ vandenmerwe
„Powiem Panu tak, w wielu zakatkach swiata wydarzenia na Ukrainie sa peryferyjnym przypadkiem.”
Swiat nigdy nie byl blizej wojny atomowej niz jest dzisiaj, wiec marginalizowanie spraw majacych miejsce na Ukrainie jest nieodpowiedzialne. Dlaczego wobec tego 28 krajow nalezacych do swiatowej organizacji obronnej ciagle sie spotyka omawiajac reakcje na wybryki Putina? Czy to jest tylko gra, czy to jest sytuacja wymagajaca powaznego podejscia? Ktos kto spi spokojnie w takiej sytuacji z cala pewnoscia nie ma dosyc czulego instynktu samozachowawczego. Eskalacja konfliktu na caly swiat jest ciagle mozliwa dlatego jest on inny niz wszystkie konflkty jakie kiedykolwiek mialy miejsce w historii tego swiata. Jeden nieobliczalny krok ze strony Rosji moze rozpetac lawine ktorej juz nikt nie zatrzyma.
Saurom
16 sierpnia o godz. 19:59
Bardzo to pocieszające co piszesz. Reżimowa propaganda bębni bez przerwy o zwycięstwach nazistów, najemników Blackwaters i band prawego sektora, a prawda jak widać leży gdzie indziej. Trudno sobie zresztą wyobrazić aby było inaczej. Jak mogą dalej żyć wspólnie w jednym kraju ludzie, do których własny rzad w sposób barbarzyński strzelał i zabijał z najcięższej broni. I to strzelał z rozkazu i w interesie obcego mocarstwa z za oceanu. Myślę, że w Moskwie myślą o tych szczegółach i nie dadzą się ponownie wyprowadzić w pole.
duende 15 sierpnia o godz. 15:10
=================
.
>>> Umyśle prznajaśniejszy (…) rosyjski agencie G53 >>>
( itd. bardzo intrygująco… jak mamcię kocham! Sami zobaczcie!)
.
Czy ktoś posiada Enigma Machine w dobrym stanie i pomoże mi rozszyfrować co P.T. Author miał na myśli?
Oraz czy w ogole ma mysli…?
Dziękuję z góry ( czyli w jezyku tzw. naszym „Thanks from the mountain” )
Bo samodzielnie nie daję rady.
No, nie daję i już!
Choć ty siadszy płacz…
G53.
wiesiek59,
zacznij się skarżyć, że Karaiby mają lepsze plaże, no i w ogóle Polska to zaścianek, bo na ma nad Bałtykiem raf koralowych, a mają je nawet w takim Tuvalu lub na Fiji.
Co za brednie… Szczególnie jeśli chodzi o Genewę.
Jacobsky
16 sierpnia o godz. 22:22
Profesor Kieżun ładnie nazwał to co się na świecie dzieje „kapitalizmem kompradorskim”.
Nie daje on szans na doścignięcie tych 6-12 najbardziej rozwiniętych krajów świata ze względów SYSTEMOWYCH.
Wadą systemu jest również to, że interesy najbogatszych zawsze są najlepiej chronione prawnie. Co widać było przy ratowaniu banków w 2008 roku.
Skazanych zostało kilka kozłów ofiarnych, ofiarom megalomanii „robiących robotę boga” nie zapewniono niczego…..
Paradygmat chciwości ponad wszystko, był niezłym motorem rozwoju.
Tyle że czas wymyślić coś innego jako wehikuł postępu.
Wierzę w „laboratorium Europa”……
Ps.
Prawy Sektor maszerować chce na Kijów.
Kolejny dżin wypuszczony z butelki?
Strach się bać…….
Ty cały czas o chciwości, o zarabianiu na wojnie, wszędzie tylko kasę widzisz, dla kasy relatywizujesz zbrodnie komunizmu, bo o kasie mówisz, że warto było wymordować te miliony i pozbawić majątku jeszcze kilkadziesiąt żeby wyrównać poziom życia pozostałych. Jesteś owładnięty manią pieniądza bardziej niż dickentowscy bohaterowie. Dla ciebie gospodarka to taka przestrzeń, w której można mieć tylko kosztem drugiego. Tak jest w socjalizmie, tam żeby mieć trzeba zabrać, i ty to myślenie stosujesz do gospodarki która jest oparta nie na zabieraniu a na wspólnym wytwarzaniu, również czołgów. ZSSR też czołgi robił, nie do obrony tylko ataku. Tam też przemysł parł do wojny? Nie, tam były ideały. Staryś a głupi i głupi umrzesz, nie ma dla ciebie nadziei Wieśku59.
Ave Caesar morituri te salutant……..
Wytłumacz matkom, za czyje interesy, Parker…..
Popatrz głupcze kto te konflikty wznieca, zawsze ci co chcą zabrać, ci których oskarżasz, ci bogaci się bronią. Ty ich swoimi kategoriami mierzysz, mają, chcą więcej, chcą wojny. Nie, chcą pokoju żeby się pławić w luksusie.
parker
17 sierpnia o godz. 14:50
Konflikty wzniecają ci co chcą mieć więcej niż mają.
I stać ich na to.
Efektem jest kontrola zasobów przez prywatne firmy- w innych krajach- pod osloną włąsnych sił zbrojnych i na koszt podatnika.
No, chyba że zainstaluje sie posłuszny rząd, albo zbyt silny jest kraj, by jego zasoby przejąć.
Od Wojen Opiumowych, ciągle ta sama metoda działania, pokrywana propagandą.
A propaganda już od Iliady- chodziło o Helenę, czy złoto Troi i kontrolę cieśniny Bosfor?
ZAWSZE chodzi o pieniądze, reszta to zręcznie tkana iluzja dla naiwniaków.
Do których zdaje się i Pan się zalicza……
Ci co chcą zabrać- ci biedacy- postawieni zostali w sytuacji skrajnej.
Nie wystarcza na przeżycie ich rodzin.
Desperacja, głód, rodzi sytuacje skrajnie niebezpieczne dla rządzących.
Tym były spowodowane rewolucje.
Nie każdy zamiast chleba może jeść ciastka.
czas wymyślić coś innego jako wehikuł postępu
Uchowaj materio od wymyslania nowych wehikułów postępu. Przerabialiśmy to również w Polsce, za sprawą jednego z najbardziej chciwych krajów, jakim jest Rusowiet. Pomysł na wehikuł był przedni: każdemu … od każdego… I co ? W jakich bogactwach pławili się naszije ljubimyje woditieli ? Nie mówiąc o imperialnej polityce wobec słabszych sąsiadów-wasali. To też w ramach tego innego wehikułu postępu. Ile miliardów więcej potrzebują zgarnąć dla siebie obecny rusowiecki satrapa i jego janczarzy, żeby być zaspokojonymi ? Do czego potrzebna im ubezwłasnowolniona Ukraina (to na teraz) czy Estonia lub Łotwa (pewnie później), skoro można żyć z tymi narodami na zasadach pokojowych i korzystać wzajemnie z wymiany , a nie grozić, huczeć i zachowywać się jak rozwścieczone bydle ? Tak więc tłumacz matkom, czyje interesy, ale tłumacz rzetelnie, beż wygibasów w stylu interesy bogatych i tak dalej.
@ Parker,
„…zawsze ci co chcą zabrać, ci których oskarżasz, ci bogaci się bronią. ”
Co probuej Pan sugerowac? Z powyzszego mozna wnioskowac, ze bogaci nie beda zabierac a jedynie bronic stanu posiadania. Tak tez moze byc, jednak historia nas uczy, ze bogaci potrafia rownie dobrze zabierac jak i bronic tego, co juz maja, Czesto probuja zabierac by miec jeszcze wiecej – okres podbojow kolonialnych jest tego doskonalym przykladem.
Pozdrawiam
Po
My o napaści Putina na Ukrainę, wojny opiumowe, konkwista, kolonie, ludzie?
Rosja napadła a wy uważacie że słusznie, bo ugoda perejesławska i Ameryka światu zagraża.
@ parker,
„My o napaści Putina na Ukrainę, wojny opiumowe, konkwista, kolonie, ludzie? Rosja napadła a wy uważacie że słusznie, bo ugoda perejesławska i Ameryka światu zagraża.”
Jezeli Pana odpowiedz odnosi sie do mego komentarza, to chyba jest chybiona. Moja jest odpowiedzia na Pana bardzo ogolne stwierdzenie. Jesli odniesc Pana teze do konfliktu ukrainskiego, rowniez trudno ja uznac za trafna, gdyz „bogata” Rosja zabrala Krym „biednej” Ukrainie.
Pozdrawiam
Zacharenko, premier LRD, zdementował fałszywe pogłoski jakoby Rosja dostarczała rebeliantom broń. Wyjaśnił też, że szeregi powstańców zasilane są wyłącznie poprzez amatorów (broń Cię żołnierzy!), czyli ochotników z Rosji, Serbii, Turcji, Włoch, Niemiec a nawet Rumunii. Z kolei broń rebeliantów – to głównie przypadkowo znalezione trofieje.
Romantyzm tejże bezinteresownej, bratniej pomocy walczącym z faszyzmem Dończykom, nieuchronnie kojarzy się z poświęceniem brygad międzynarodowych w czasie hiszpańskiej wojny domowej. Jak nie wszystkim wiadomo, ta koordynowana przez Komintern pomoc dla Frontu Ludowego podparta była kontraktem opiewającym na 510 ton złota (zadośćuczynienia) dla ZSRR za dostawy broni. Złoto bezpiecznie przepłynęło do Odessy w 1936 roku, pod czujnym okiem enkawudzisty Olka Orłowa.
W 1938 roku, wyczywając pustkę w hiszpańskim skarbcu, Stalin podziękował Hiszpanom za dalszą wspólpracę.
duende
17 sierpnia o godz. 16:28
Zaradni są wszyscy……
Jedną z pierwszych decyzji Turczynowa była ewakuacja 100 ton złota z ukraińskich rezerw.
Dokąd poleciały?
I na czyje konto trafiły?
Ewentualnie, za co było to złoto zapłatą?
Parker
Ka o mechanizmach funkcjonujących od tysięcy lat, a ty o czym?
Trudno znaleźć ludzi którzy się na sprawowaniu władzy nie wzbogacają- jak nie w trakcie, to po odejściu.
Kissinger, czy Schroeder przykładem…..a i nasz Kwaśniewski nie bieduje.
Dokąd poleciały?
I na czyje konto trafiły?
A to już są insynuacje. W dodatku wyciągnięte z globalresearch, na podstawie rusowieckiej tuby Iskra News.
Jak odkurzacz: wciągać wszystko, wypluwać bez zastanowienia.
Co więcej, serwis bardziej wiarygodny od GS, 21 century wire mówi o 33 tonach….
Alterglobaliści wszystkich krajów – łączcie się w walce o prawdę 😉
Rozumiem, wy o władzy, że władza niedobra? Każda. Bo w interesie władzy działa? Dobra ludowa, ta w interesie ludu?
Czy najlepiej bez władzy?
Najlepiej, to mają ci, co się w ogóle nie urodzili, to najlepiej. A ci co się urodzili to muszą wybierać. Ty wybierasz Putina, bo nie lubisz Ameryki, bo oni dla pieniędzy wszystko. A Putin dla dobra Rosjan a ty Rosjan lubisz, bo biedni.
Bo ty byś chciał, żeby wszyscy mieli równo.
Jakbyś mógł, rozumy też byś zrównał?
Niech zgadnę, do twojego?
parker
17 sierpnia o godz. 17:52
Swego czasu nieco lotniejszy byłeś.
Demencja przekłada się na chamstwo?
Cóż, współczuję najbliższym…….
Model niemiecki, czy skandynawski wart jest propagowania.
Po kilkudziesięciu latach wystąpią konieczne zmiany w mentalności.
Polacy z łatwością adoptuja się do wyżej zorganizowanych SPOŁECZEŃSTW.
Poza tym, wpływ plebsu na wojnę czy pokój, jest dość wątpliwy.
Od czego sa media, czy urabianie opinii publicznej za pomocą spreparowanych informacji?
Blair przykładem…….
Striełkow formuje nową armię Noworosji. Jest szansa na przepędzenie Armii Azov Kołomyjskiego , band Donbas, Dniepr, Blackwaters i rzezimieszków Prawego Sektora. Także chłopcy Gromu wrócą do domów.
HWDS
Striełkow nie żyje. Tę nową armię to on może formuje w prawosławnych niebiosach. Oczywiście w niebiosach RCP.
Global: najpierw rycz, dopiero później sercz.
Wpływ plebsu na wojnę niewielki, na przykład na wojnę w Wietnamie, teraz w Rosji mały wpływ, 90 % poparcia dla Putina.
Hitler też bez poparcia na wojnę poszedł.
Pleciesz, żeby pleść.
Model niemiecki i skandynawski to dwa różne modele. Oba dobre?
Zacznij od reformacji.
Wiesz dlaczego to jest model skandynawski? Bo w Skandynawii się sprawdza, takie społeczeństwo, taki system a nie system stwarza społeczeństwo, tak było w socjalizmie, a zależność jest odwrotna. Dlatego rosyjski system jest taki jaki jest, bo sprawdza się w tamtym społeczeństwie, a w naszym już nie, inna tradycja, sarmacka, każdy robi jak chce.
Ty jesteś homosovietikus, ja rozumiem, na opak rozumiesz świat.
Pajebali, pajechali i wróciły trupy. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/5,114944,16488993,Ochotnicy_z_batalionu__Azow__zegnaja_sie_z_rodzinami.html?i=0&lokale=krakow#BoxWiadMT
Ledwo co opuściłem nawiedzony blog Redaktora Passenta, a wpadam w to samo u Redaktora Szostkiewicza. Bądźcie zdrowi.
parker
17 sierpnia o godz. 20:37
W OBU modelach determinantą jest UMOWA SPOŁECZNA.
Rząd dba o wszystkich obywateli od kołyski po grób.
W zamian za to, oczekuje lojalności.
A i elity tych społeczeństw są lojalne i mało pazerne.
Elity słowiańskie, a prawosławne w szczególności, nie maja takich zahamowań.
Niewiele pozostawiają gorszym od siebie.
Stąd problemy- w Bułgarii, Grecji, Rumunii, Ukrainie.
Dbanie o interesy własne, klanu, czy układu towarzyskiego, niewiele pozostawia INNYM na przeżycie.
Ciekawostką w tym kontekście jest Białorus.
Bat’ka nie pozwolił na rozkradzenie, oligarchizację.
I gra na kilku fortepianach.
Prawie wirtuoz……..
NGO jest metodą na destabilizację wielu krajów.
Kosztuje sporo.
Jakie daje wyniki ta akcja?
Długookresowo?
Pauperyzacja społeczeństwa, wzrost współczynnika Giniego, zniszczenie dotychczasowego porządku społecznego.
Oczywiście pozytywy będą.
Za kilkaset lat…….
Ps.
Latynoamerykański kapitalizm dobrobytu nie przyniósł.
Nawet NAFTA.
Dlaczego?
Jednostronne korzyści otrzymują bogatsi i lepiej zorganizowani, plus kupione elity tych krajów.
Masy dalej zasuwają za tortillę dziennie…….
* W Berlinie zaplanowano dziś spotkanie szefów dyplomacji Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji. Tematem będzie sytuacja na wschodniej Ukrainie. Na spotkanie nie zaproszono polskiego MSZ Radka Sikorskiego, najwidoczniej uznając że lepiej rozmawiać bezpośrednio z jego mocodawcami z Waszyngtonu. Udając że nadal jest w grze, Sikorski rozmawiał dziś z przez telefon z szefem MSZ Ukrainy Pawło Klimkinem. „Rozmowa telefoniczna odbyła się z inicjatywy strony ukraińskiej”, – zaznaczył rzecznik prasowy polskiego resortu. Powiedział, że „tematem rozmowy było uregulowanie kryzysu na Ukrainie, szczególnie w kontekście zbliżającego się spotkania w Berlinie”. Nie skomentował jednak tego, że Polski do Berlina nie zaproszono.
* Gospodarz berlińskiego spotkania minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział na kilka godzin przed rozpoczęciem rozmów, że szefowie MSZ-ów Rosji, Niemiec, Francji i Ukrainy spotkają się, aby opracować „mapę drogową” na rzecz osiągnięcia zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy. Siergiej Ławrow, Pawło Klimkin, Frank-Walter Steinmeier i Laurent Fabius szczegółowo omówią sytuację wokół rosyjskiej pomocy humanitarnej i sposoby rozwiązania kryzysu na Ukrainie.
* Radykalnie faszystowska partia Prawy Sektor na Ukrainie grozi prezydentowi Petrowi Poroszence zbrojnym marszem na Kijów w przypadku, jeśli w ciągu 48 godzin władze nie zaczną zwalczać „sił reakcyjnych w MSW” i nie uwolnią wszystkich zatrzymanych członków partii, – podano w apelu do prezydenta Ukrainy, który opublikowano na stronie Prawego Sektora. Banderowcy uważają, że wysokie stanowiska w MSW Ukrainy zajmują ludzie, którzy reprezentują „wewnętrzną kontrrewolucję”. Chodzi o rosnący konflikt na linii Awakow – Jarosz. Domagają się oni, aby Poroszenko ich odwołał i polecił przeprowadzenie śledztwa w sprawie „prowadzonej przez nich działalności przestępczej”. Chcą aby na wysokie stanowiska w resortach siłowych powołać ludzi z Prawego Sektora, a wtedy „kwestia terrorystów na wschodzie kraju zostanie szybko rozwiązana”.
* Kijów uznał w końcu rosyjski konwój ciężarówek pod auspicjami Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża za pomoc humanitarną. Odpowiednie rozporządzenie podpisała minister polityki socjalnej Ludmiła Denisowa. Na Ukrainę pomoc humanitarną przewiozą przedstawiciele Czerwonego Krzyża przez przejście graniczne Donieck. Ministerstwo Polityki Socjalnej Ukrainy otrzymało wykaz towarów 16 sierpnia. Transport zawiera 12 rodzajów towarów o łącznej wadze 1856,3 tony. Po sprawdzeniu przez mieszaną komisję z udziałem 56 celników ukraińskich, wszystko zgadza się to z tym, co wcześniej oświadczyła Moskwa.
* Pascal Cuttat, szef regionalnego oddziału Czerwonego Krzyża w Rosji, Mołdawii i na Białorusi, po skontrolowaniu kolumny wyraził swoje zadowolenie ze stanu w jakim znajduje się pomoc humanitarna dla Ukrainy, – poinformowało MSN Rosji. Wcześniej przedstawiciele urzędów celnych i służby granicznej Ukrainy i Rosji porozumieli się w sprawie inspekcji pierwszej grupy ciężarówek z rosyjskiego konwoju.
* Pierwsze 16 Kamazów, które wchodzą w skład kolumny składającej się z 280 ciężarówek z pomocą humanitarną z Rosji na Ukrainę, wyjechało z parkingu w obwodzie rostowskim i dotarło do przejścia granicznego. Znajduje się ono w Doniecku na terytorium Rosji, o czym poinformowała agencja RIA Novosti. Ciężarówki parkują na terenie przedsiębiorstwa samochodowego niedaleko przejścia. Rzecznik rosyjskiej firmy transportowej, która zajmuje się przewozem ładunku, poinformował, że w niedzielę pierwsze ciężarówki nie przekroczą jeszcze granicy. Zaplanowano, że będą one wysyłane na granicę niewielkimi partiami, aby nie powodować przestojów na przejściu granicznym Donieck. Na granicy na rosyjską pomoc humanitarną czekają przedstawiciele OBWE.
* Na frontach Donbasu walki mocno osłabły chociaż ostrzał miast trwa.Najtrudniejsza dla powstańców sytuacja panuje nadal pod Gorłówką, gdzie od tygodnia ukraińskie wojska korzystając z dużej przewagi pancernej usiłują odciąć miasto Gorłówka od pozostałej części zbuntowanego regionu. Kierunek ataku przebiega równolegle do drogi E 50 od odcinka pomiędzy miejscowościami Kruta Bałka i Panteleonówka, następnie kierując się na wschód w rejon miejscowości Rozówka i Żdanówka, z równoczesnym atakiem na południe od Wiernej Krinki w kierunku na Niżną Krinkę. Do odcięcia Gorłówki pozostał jeszcze pas kilku kilometrów, broniony przez nieliczne i słabo uzbrojone siły lokalnej milicji, ale na dobrze przygotowanych pozycjach obronnych.
* Ługańsk przez całą noc z soboty na niedzielę był ostrzeliwany przez ukraińskie wojska rządowe, w wyniku czego powstały nowe zniszczenia i pożary, – poinformowało biuro prasowe Rady Miejskiej. Sytuacja w mieście nadal jest napięta. Poważny problem stanowi brak żywności i wody. W Ługańsku nie ma prądu, a także łączności komórkowej i stacjonarnej. Do miasta nie są dostarczane żywność, leki i paliwo. Nadal nie wypłacane są emerytury, zasiłki socjalne i pensje. Dzisiaj stacji telewizyjna Rossija 24 poinformowała, że wojska rządowe ostrzeliwały Ługańsk z pocisków balistycznych „Toczka-U”. Ukraińscy wojskowi nie potwierdzili tych doniesień.
* Wojska ukrofaszystów wystrzeliły w stronę Ługańska pocisk balistyczny „Toczka-U”, – poinformowali dziennikarze stacji telewizyjnej Rossija 24. Według doniesień rosyjskiej telewizji, w jednej z dzielnic mieszkalnych znaleziono po eksplocji fragmenty pocisku. Wojska rządowe podczas działań zbrojnych na południowym wschodzie Ukrainy już wcześniej stosowały taktyczne zestawy rakietowe „Toczka”. W radzieckim zestawie rakietowym wykorzystywane były pociski balistyczne do rażenia celów punktowych o zasięgu do 120 kilometrów. Mogą przenosić one zarówno głowice jądrowe i chemiczne, jak również odłamkowe i kasetowe. Po rozpadzie Związku Radzieckiego zestawy rakietowe pozostały na terytoriach niektórych byłych republik. Na Ukrainie pozostało około stu tego typu zestawów.
* W sobotę 16 sierpnia podczas ostrzału artyleryjskiego zostały uszkodzone linie wysokiego napięcia, którymi doprowadzono prąd do kombinatu koksochemicznego w Awdijiwce w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Kombinat musiał wstrzymać pracę, o czym poinformował holding Metinvest, do którego należy zakład. Obecnie z powodu aktywnych działań zbrojnych w pobliżu kombinatu nie można przeprowadzić prac remontowych. Elektrycy mają 24 godziny na przywrócenie dostaw prądu, inaczej dojdzie do ucieczki nieoczyszczonych ścieków, co doprowadzi do katastrofy przemysłowej w Donbasie.
* W Doniecku na wschodzie Ukrainy w ciągu ostatniej doby zginęło 10 osób, a co najmniej 8 odniosło poważne rany, – poinformowało biuro prasowe Donieckiej Rady Miejskiej. W Doniecku utrzymuje się bardzo napięta sytuacja. W wyniku zmasowanych ostrzałów prowadzonych przez ukraińskie wojska rządowe, zwłaszcza rakietami z wyrzutni wieloprowadnicowych, zniszczone zostały budynki mieszkalne na sześciu ulicach. Mieszkańcy poinformowali, że we wszystkich dzielnicach od czasu do czasu słychać eksplocje pocisków po salwach z broni ciężkiej. Armia ostrzelała również miasto Mospyne, gdzie zniszczonych zostało 21 budynków mieszkalnych.
* „Terroryści zestrzelili samolot MiG-29 należący do ukraińskiej armii. Pilot zdołał się katapultować, został odnaleziony i jest w bezpiecznym miejscu” – powiedział dziś rzecznik ukraińskich sił zbrojnych Ołeksij Dmytraszkiwski. Myśliwiec ten dokonywał ostrzału dzielnic mieszkalnych na terenie obwodu ługańskiego. Jest to kolejny samolot ukrofaszystów strącony przez powstańców. Na początku sierpnia, w okolicach miasta Jenakijewo w obwodzie donieckim, wystrzelona przez nich rakieta również zniszczyła myśliwiec Mig-29. „Maszyna została najprawdopodobniej trafiona z systemu rakietowego ziemia-powietrze Buk. To ten sam typ broni, z której najprawdopodobniej zestrzelono w lipcu malezyjskiego boeinga” – podkreślił Dmytraszkiwski. Wcześniej powstańcy wielokrotnie zestrzeliwali także inne samoloty należące do armii ukrofaszystów – szturmowe Su-25 czy transportowe An-26 oraz Ił-76. W czerwcu, w wyniku trafienia rakietą w taką maszynę nad Ługańskiem, zginęło 49 wojskowych sztabowców.
* Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Obrony Ukrainy, Andrij Łysenko poinformował na codziennym briefingu, jakoby ukraińskie siły rządowe przejęły w posterunek milicji w Ługańsku i umieściły na nim ukraińską flagę. Łysenko poinformował, że wczoraj po starciach w rejonie Bolszaja Wiergunka w Ługańsku siły rządowe odbiły budynek, w którym mieści się oddział rejonowy milicji. Odbite też zostało miasto Żdanowska w obwodzie donieckim. Łysenko powiedział także dziennikarzom, że na terytorium Ukrainy wwieziono z Rosji trzy systemy rakietowe „Grad”, a rosyjskie drony 10-krotnie w ciągu ostatnich 24 godzin pogwałciły ukraińskie terytorium. – Kolumna wojskowa zawierająca trzy systemy rakietowe Grad wtargnęła od strony Rosji kierując się do Niżnego Nagolczyka, położonego ponad 70 km na północ od Ługańska, bastionu separatystów – oznajmił. Łysenko po raz kolejny potwierdził, że ukraińskie siły nie ostrzeliwują z powietrza miast Donbasu, w których prowadzona jest operacja lądowa. Łysenko dał się już wielokrotnie poznać jako notoryczny blagier i bezwstydny kłamca, który nawet nie prostuje swoch jawnych łgarstw z poprzednich dni.
* Przybywa oznak upadku morale armii ukrofaszystów. Powstańcy donoszą, że Ukraińcy przestali nawet chować własnych zabitych. Jeśli wcześniej na miejscach wcześniejszych walk dawało się spotkać ich świeże mogiły z krzyżami i barwami ukraińskimi, to obecnie trupów nikt nie chowa i wszędzie, w panującym upale zastaje się gnijące ciała w mundurach, odarte tylko z broni, dokumentów i cennych przedmiotów. Tym bardziej nie chowa się poległych powstańców: pod Szachtiorskiem ciała bojowników samoobrony, już dwa tygodnie leżą na zdobytej przez ukrów szosie.
* Szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin w wywiadzie dla rozgłośni radiowej Deutschlandfunk oświadczył, że zwracał się do NATO i UE o pomoc na dalsze prowadzenie wojny. „Potrzebujemy pilnie pomocy wojskowej. Jeśli ją otrzymamy, to naszym wojskom łatwej byłoby działać”, – powiedział Klimkin. Dodał on, że krajowi oprócz bezpośredniej pomocy potrzebne jest wsparcie finansowe. Ukraina zamierza oddać swoje długi „nieco później”. Dyplomata podkreślił, że Ukraina będzie walczyć wszystkimi środkami i metodami o Krym, Donieck i Ługańsk do samego końca i bez względu na koszty. Zapewnił, że Kijów „i tak opanuje sytuację”. Powiedział, że stan wyjątkowy w kraju nie został wprowadzony dlatego, że znacznie utrudniłoby to życie ludności cywilnej. Zdaniem Klimkina sytuacji na Ukrainie nie można nazwać ani wojną domową, ani też zwykłą wojną. „Mamy do czynienia z próbą ze strony Rosji zdestabilizowania całej Ukrainy, a szczególnie regionów Doniecka i Ługańska” – powiedział.Klimkin podkreślił, że jego kraj nie zrezygnuje z Krymu. „Krym był ukraiński, jest ukraiński i będzie ukraiński. Będziemy walczyć o Krym – różnymi metodami” – zapowiedział. Wykluczył możliwość rezygnacji z Krymu lub wschodniej Ukrainy w zamian zakończenie kryzysu.
* Amerykańscy senatorzy John McCain i Joe Donnelly powiedzieli prezydentowi Barackowi Obamie, że powinien wysłać więcej broni defensywnej na Ukrainę niż wysyła, – poinformowały amerykańskie media. Zdaniem McCaina i Donnelly’a, którzy znani są ze swej prowojennej postawy i zadawnionej zoologicznej nienawiści do Rosji, Stany Zjednoczone powinny wysłać kijowskim wojskom broń przeciwpancerną do obrony terytorium kraju na wypadek „zbliżającej się inwazji rosyjskiej”. Obaj politycy naciskają na Obamę, aby ukraińskiej armii przeprowadzającej akcję karno-pacyfikacyjną przeciw mieszkańcom Donbasu udostępnił również amerykańskie dane wywiadowcze m.in. z wywiadu satelitarnego o położeniu sił powstańczych.Senatorowie ci stale powtarzają, że Rosja wzmacnia swoją obecność wojskową w pobliżu granicy z Ukrainą. Tymczasem obserwatorzy misji OBWE, prowadzący specjalne inspekcje pod tym względem, nie odnotowali zwiększenia składu osobowego rosyjskich wojsk na granicy. Poinformowali również, że na terytorium Ukrainy nie ma rosyjskich żołnierzy.
* Nowy premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Aleksander Zacharczenko ogłosił, że otrzymał posiłki z Rosji, w tym 1200 bojowników, którzy przez cztery miesiące przechodzili przeszkolenie w Rosji, 30 nowych czołgów i 120 transporterów opancerzonych. Zacharczenko mówił o tym w piątek na sesji władz DRL. Nie sprecyzował, kiedy konkretnie nadeszła ta pomoc, oświadczył jedynie, że nastąpiło to „w najbardziej odpowiednim momencie”. Jego wystąpienie, upublicznione przez powstańców na portalu You Tube, udostępniło na swojej stronie internetowej radio Echo Moskwy.
* Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w telefonicznej rozmowie zaprosił kanclerz Niemiec Angelę Merkel do odwiedzenia w przyszłym tygodniu Ukrainy „w celu omówienia spraw będących przedmiotem wspólnego zainteresowania” – podano w Kijowie. „W toku rozmowy strony omówiły międzynarodowe wysiłki zmierzające do pokojowego uregulowania sytuacji w Donbasie (…) Petro Poroszenko zaprosił Angelę Merkel do odwiedzenia już w przyszłym tygodniu Ukrainy w celu szczegółowego omówienia spraw będących przedmiotem wspólnego zainteresowania” – podała agencja Interfaks-Ukraina. Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert podał, że Merkel i Poroszenko ustalili podczas tej rozmowy, że należy nareszcie położyć kres dostawom broni dla prorosyjskich separatystów na Ukrainie oraz wynegocjować zawieszenie broni.
* Poroszenko konsultował się też wczoraj telefonicznie ze swoim bezpośrednim „oficerem prowadzącym” czyli wiceprezydentem USA Joe Bidenem; obaj przywódcy uznali, że wysyłanie rosyjskich kolumn pojazdów wojskowych na Ukrainę oraz dostarczanie broni separatystom nie ma nic wspólnego z wolą poprawy sytuacji humanitarnej na wschodniej Ukrainie – poinformował Biały Dom.
* Prezydent Chin Xi Jinping wezwał do politycznego rozwiązania konfliktu na Ukrainie i do wypracowania porozumienia uwzględniającego interesy wszystkich stron – poinformowała agencja Xinhua. Należy podjąć starania aby rozładować napiętą sytuację i uniknąć zaostrzenia konfrontacji – powiedział Xi w rozmowie ze składającym wizytę w Chinach sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem. Xi Jinping dodał, że wszystkie strony konfliktu na Ukrainie powinny dążyć do uniknięcia kryzysu humanitarnego oraz do politycznego rozwiązania. – Należy wynegocjować program uwzględniający interesy wszystkich stron w zrównoważony sposób – podkreślił Xi Jinping. Associated Press podkreśla, że Chiny są głównym gospodarczym i politycznym partnerem Rosji. Niedawno oba kraje podpisały porozumienie o dostawach rosyjskiego gazu na sumę 400 mld dolarów.
* W miesiąc po zestrzeleniu malezyjskiego boeinga zachodni eksperci, którzy przesłuchali czarne skrzynki i dysponują wszystkimi materiałami dowodowymi w tej sprawie, dziwnie nabrali wody w usta. Sprawa nabiera już wymiarów skandalu, mnożą się spekulacje i oskarżenia o majsterkowanie przy dowodach i nieczystą grę w celu zatuszowania prawdziwych sprawców. Minister obrony Malezji Hishammuddin Hussein dziś zapowiedział, że jego rząd zwróci się do instytucji sądowych i będzie domagać się kary dla osób odpowiedzialnych za katastrofę samolotu pasażerskiego Boeing 777 linii lotniczych Malaysia Airlines na Ukrainie. Zgodnie z jego słowami „nie jest istotne, gdzie się ten sąd znajduje – w Malezji czy na Ukrainie – ważne, aby proces miał charakter międzynarodowy”. 22 sierpnia z Amsterdamu do Kuala Lumpur przybędzie pierwszy samolot z ciałami 22 Malezyjczyków, którzy zginęli w katastrofie Boeinga.
* Z kolejna krętacką teorią nt. zestrzelenia nad wschodnią Ukrainą malezyjskiego samolotu pasażerskiego z prawie 300 osobami na pokładzie wystąpił na konferencji prasowej szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wałentyn Naływajczenko. „Działający na wschodzie Ukrainy rosyjscy najemnicy planowali strącić samolot rosyjskich linii Aerofłot, co miało posłużyć za pretekst do wkroczenia na Ukrainę wojsk Federacji Rosyjskiej. Wszystko wskazuje na to, że terroryści się pomylili i dlatego zestrzelili boeinga”. Według szefa SBU samolot Aerofłotu, który chciano zestrzelić, leciał z Moskwy do Larnaki. „Organy wywiadowcze Ukrainy ustaliły to niezbicie w trakcie śledztwa w sprawie zamachu na (malezyjskiego) boeinga 17 lipca” – oświadczył Naływajczenko.
* Niezależny dziennikarz brytyjski Graham Phillips pracujący jako korespondent rosyjskiej stacji telewizyjnej RT opowiedział, jak ukraińscy funkcjonariusze służby bezpieczeństwa zachowują się wobec dziennikarzy. „Rzucanie dziennikarzy na kolana i trzymanie ich na muszce podczas sprawdzania dokumentów stało się standardową praktyką”, – napisał on na Twiterze. 23 lipca 4 dziennikarzy, w tym Brytyjczyk Graham Phillips, zaginęło w strefie działań zbrojnych na Ukrainie. Później okazało się, że Phillipsa zatrzymała i wydaliła z kraju Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Obecnie nie wiadomo, co się stało z fotoreporterem MIA Rossiya Segodnya Andriejem Stieninem, Rosjaninem, który pracował na wschodzie Ukrainy. Stienin nie daje znaku życia od 5 sierpnia.
* Jeden z liderów palestyńskiej organizacji Hamas Osama Hamdan ostrzegł Tel Awiw, że jeśli nie weźmie pod uwagę wysuniętych przez organizację warunków, to Izraelczycy mogą spodziewać się długotrwałych działań zbrojnych. „Izrael powinien wybrać: albo akceptuje żądania narodu palestyńskiego, albo niech zaczyna przygotowywać się do długotrwałej wojny”, – napisał Handan na swoim profilu na Facebooku. Wcześniej jeden z liderów Hamasu Ismail Hanije w orędziu telewizyjnym mówił o dwóch warunkach zakończenia konfliktu między Izraelem i Palestyną: zniesienie gospodarczej blokady Strefy Gazy i ograniczeń, które utrudniają przepływ mieszkańcom regionu (1,8 mln). „Narzuconymi nam ograniczeniami, przy których nie daje się żyć, Izrael sprawił, że nie mamy nic do stracenia i nie będziemy pertraktować, aby ratować takie życie, jakie nam pozostawiają Żydzi. Będziemy walczyć.” – powiedział Ismail Hanije.
* Policja amerykańska potwierdziła, że w nocy z soboty na niedzielę użyła gazu łzawiącego podczas rozpędzania demonstracji w amerykańskim mieście Ferguson w stanie Missouri, gdzie od siedmiu dni trwają zamieszki po zamordowaniu przez policjanta czarnoskórego nastolatka. Miejscowy policjant zastrzelił na ulicy 10 sierpnia 18-letniego czarnoskórego nastolatka Michaela Browna twierdząc, że mu zagrażał, choć wiedział, że był nieuzbrojony. W sobotę do Ferguson przyjechało około 40 agentów FBI w celu przeprowadzenia śledztwa w sprawie zabójstwa. Ze względu na pikiety i demonstracje, które przekształciły się w uliczne grabieże i starcia z policją, w mieście wprowadzono stan wyjątkowy i godzinę policyjną. Po zabójstwie nastolatka demonstracje odbyły się w 90 miastach w USA.
* Rosyjski holding lotniczy Suchoj razem z indyjską firmą zamierza opracować wspólny projekt wielozadaniowego samolotu transportowego, – poinformował dziennikarzy szef Zjednoczonej Korporacji Lotniczej Michaił Pogosjan. „W 2013 roku zakończyliśmy etap projektowania wstępnego. Teraz znajdujemy się na etapie omawiania dalszej realizacji programu i przejścia do projektowania”, – powiedział Pogosjan. Zgodnie z jego słowami konkretne terminy zostaną ustalone „w oparciu o rozmowy, które będą przeprowadzone miedzy nami i naszymi indyjskimi kolegami”.
* Sankcje, wprowadzone przez UE wobec Rosji po odzyskaniu przez nią Krymu, nie przeszkodzą w dostawach części do samolotów Suchoj Superjet 100, które produkowane są w Komsomolsku nad Amurem na Dalekim Wschodzie Rosji w ramach współpracy międzynarodowej, – poinformował szef Zjednoczonej Korporacji Lotniczej Michaił Pogosjan. Zgodnie z jego słowami w ubiegłym roku wyprodukowano 25 samolotów, w tym zaplanowano 40 maszyn, a w przyszłym – 50.
* Estonia może zbudować niezbędną infrastrukturę i stworzyć warunki do przeprowadzania szkoleń, jeśli NATO zdecyduje się rozmieścić w kraju dodatkowe jednostki wojskowe, – powiedział w sobotę minister obrony Estonii Sven Mikser. Z sił, które NATO mogłoby rozmieścić w Estonii, minister wymienił broń przeciwrakietową i personel sztabowy, który mógłby dowodzić sojusznikami i operacjami obronnymi. „Oznacza to, że jeśli dojdzie do najgorszego, to tutaj będą już na miejscu ludzie dowodzący jednostkami wojskowymi i znający lokalne warunki”, – powiedział pan Mikser.
* Oddział amerykańskiej firmy spożywczej Mars Chocolate Drinks & Treats ogłosił o wycofaniu partii swoich produktów z Francji, Niemiec i Holandii z powodu możliwej obecności bakterii typu Firmicutes. W oświadczeniu na stronie firmy podano, że w celach prewencyjnych wycofywane są mleczne napoje sprzedawane w plastikowych butelkach o pojemności 750, 350 i 376 mililitrów z terminem ważności od 19.12.2014 do 11.04.2015. Większość chorobotwórczych mikroorganizmów należy do rodzaj bakterii
* Moskwa wzywa do przyśpieszenia zakończenia wszystkich procedur w celu jak najszybszego dostarczenia pomocy humanitarnej z Rosji do Donbasu, – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow w rozmowie telefonicznej z szefem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża Peterem Maurerem. Rosja wysłała pomoc humanitarną na Ukrainę: artykuły żywnościowe, leki, prądnice. Moskwa konsultowała się w tej sprawie ze stroną ukraińską i Czerwonym Krzyżem. Wzięto też pod uwagę wszelkie zastrzeżenia związane z trasą konwoju.
* Pracownicy międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża będą w każdej ciężarówce z pomocą humanitarną, która wyruszy z Rosji na Ukrainę, – powiedział Pascal Cuttat, szef regionalnej delegacji Czerwonego Krzyża w Rosji, Mołdawii, na Białorusi i Ukrainie. Powiedział on, że odbyły się negocjacje z przedstawicielami urzędów celnych i straży granicznej z Rosji i Ukrainy z Czerwonym Krzyżem. Zgodnie z jego słowami osiągnięto zasadnicze porozumienie, że pracownicy organizacji humanitarnej skontrolują każdą ciężarówkę na terytorium Rosji. Podkreślił jednak, że kwestia zapewnienia bezpieczeństwa pracowników organizacji na razie nie została rozwiązana, chociaż wniosek o uznanie rosyjskiej pomocy za humanitarną został już wysłany do strony ukraińskiej.
*Na froncie walk w Donbasie odczuwa się kolejne przesilenie po tym, jak trzecia już fala sił rzuconych do walki przez armię ukraińską nie przyniosła rozstrzygnięcia konfliktu i w ciągu ostatnich trzech dni poniosła dotkliwe straty z rąk powstańców. W obliczu wyczerpywania się sił i środków, jakimi dysponuje kijowski rząd oraz w wyniku rosnącego niezadowolenia z tak prowadzonej polityki i malejącego przyzwolenia społecznego na jej dalsze prowadzenie, tzw. operacja antyterrorystyczna na wschodzie Ukrainy jest bliska załamania. Tym bardziej niepokoić musi determinacja z jaką faszystowska junta w Kijowie zapowiada dalsze zaangażowanie wojskowe i coraz wyraźniej próbuje doprowadzić do konfliktu Rosja-NATO na większą skalę.
* Ministerstwo Obrony Ukrainy zamierza wzmocnić armię na południowym wschodzie kraju rezerwami sprzętu wojskowego. Resort poinformował na swoim profilu na Facebooku, że przygotowano 900 jednostek, w tym BTR-y i ciągniki pancerne. „Maszyny remontowały odpowiednie brygady”, – podkreślono w komunikacie. Ministerstwo dodało, że żołnierze zawodowi i nowi rekruci udadzą się do strefy działań zbrojnych dobrowolnie.
* Prezydent Francji François Hollande wezwał Kijów do powściągliwości podczas przeprowadzania operacji przeciwko powstańcom, a Moskwę do poszanowania integracji terytorialnej Ukrainy. Prezydent oświadczył to na spotkaniu z szefem Komisji Europejskiej José Manuelem Barroso. Strony zgodziły się co do tego, że na wschodzie Ukrainy doprowadzono do nadzwyczajnej sytuacji humanitarnej, i podkreśliły konieczność stworzenia warunków w celu jej poprawy. Hollande oświadczył, że jest gotów do przeprowadzenia szczytu w takim formacie, jak w Normandii (6 czerwca), aby wesprzeć proces politycznego uregulowania. Prezydent podkreślił, że wyznaczone na niedzielę spotkanie ministrów spraw zagranicznych Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji może stać się pierwszym krokiem do jego zorganizowania.
* Prezydent Finlandii Sauli Niinistö uważa, że nadszedł czas na uregulowanie kryzysu na wschodzie Ukrainy. Powiedział to w Kijowie na podstawie wyników rozmów z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką. Niinistö podkreślił, że Helsinki zrobią wszystko co możliwe, aby sprzyjać temu procesowi. Uznał, że wyznaczone na niedzielę spotkanie ministrów spraw zagranicznych Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji w Berlinie będzie kolejnym krokiem w kierunku zaprowadzenia pokoju na Ukrainie.
* Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko omówił w rozmowie telefonicznej z Angelą Merkel podjęcie międzynarodowych wysiłków w celu pokojowego uregulowania sytuacji w Donbasie. Poroszenko wyraził nadzieję, że „liderzy krajów UE zwrócą należytą uwagę na problem ukraiński podczas kolejnego posiedzenia Rady Europy 30 sierpnia”. Zaprosił on Merkel na Ukrainę w przyszłym tygodniu w celu „merytorycznego omówienia kwestii, będących przedmiotem wzajemnego zainteresowania”.
* Lider Czeczenii Ramzan Kadyrow zaprzeczył informacjom, które pojawiły się w ukraińskich mediach, jakoby ukraińskie siły bezpieczeństwa wzięły w Donbasie do niewoli 46 Czeczeńców. Zgodnie z jego słowami, jest to kolejna kaczka dziennikarska i kłamstwo propagandowe, z których media i władze ukraińskie dały się już poznać całemu światu. Kadyrow nazwał oświadczenie strony ukraińskiej obraźliwym dla narodu czeczeńskiego i powiedział, że zostanie ono zapamiętane. „Gdyby na Ukrainie byli jacyś Czeczeńcy, to nie jest możliwe, aby któryś z nich się poddał, bo jeśli by tak zrobił, to Czeczeńcem nie jest” – powiedział lider Czeczenii. „A poza tym, gdyby tam byli Czeczeńcy, to walki już by się skończyły” – dodał.
* Doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko poprosił, aby przestano „niepokoić” Kijów pytaniami w sprawie zaginionego na Ukrainie rosyjskiego fotoreportera MIA Rossiya Segodnya Andrieja Stienina. Napisał o tym na swoim profilu na Facebooku. Podkreślił on, że MSW poszukuje Stienina „podobnie, jak innych osób, które zaginęły bez wieści” i poinformuje o jego losie, jak tylko dziennikarz zostanie odnaleziony. Wcześniej Heraszczenko oświadczył, że ukraińska milicja poszukuje Rosjanina. Stienin, który pracował na wschodzie Ukrainy, nie daje znaku życia od 5 sierpnia. Według niektórych doniesień, zatrzymała go Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Kijów, który najpierw to podał, obecnie zaprzecza tym informacjom.
* Polska rozpatruje możliwość wprowadzenia zakazu wwozu rosyjskiego węgla do kraju, – poinformowała w sobotę rosyjska gazeta Kommiersant powołując się na słowa ministra spraw zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego. „Poważnie się nad tym zastanawiamy. Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć”, – powiedział Sikorski. Gazeta podkreśla, że rozmowy w sprawie embarga na import rosyjskiego węgla rozpoczęły się po wprowadzeniu przez Moskwę sankcji wobec UE, USA i innych krajów.
* Unia Europejska uważa, że tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę do Europy będzie odbywał się bez przeszkód, – powiedział przedstawiciel UE w Rosji Vygaudas Ušackas. Zgodnie z jego słowami ważne jest, aby Ukraina wypełniła wszystkie swoje zobowiązania. „Rosja powinna dostarczać gaz, Ukraina zapewnić bezproblemowy tranzyt, a UE płacić zgodnie z kontraktem”, – powiedział Uszacki. Niedawno Ukraina zatwierdziła ustawę, która przewiduje możliwość wprowadzenia zakazu tranzytu gazu przez jej terytorium dla Gazpromu.
* Na Słowacji w miejscowości Veľké Kapušany na granicy z Ukrainą rozpoczęto testy rewersowych dostaw gazu na Ukrainę, – poinformował rzecznik słowackiej firmy Eustream. Zgodnie z jego słowami testy obejmują uruchomienie, a także weryfikację niezawodności i operacyjnej przepustowości rurociągu. Komercyjne uruchomienie rurociągu zaplanowano na 2 września. Eustream zamierza dostarczać na Ukrainę gaz w objętości 3,2 mld metrów sześciennych rocznie. Od 1 marca 2015 roku rurociąg zostanie maksymalnie wypełniony – 10 mld metrów sześciennych rocznie.
* Niemiecki wywiad nagrał rozmowę Hillary Clinton, która odbyła się, kiedy była ona jeszcze sekretarzem stanu USA i korzystała z samolotu rządowego, – poinformowały niemieckie media. Podkreślono, że rozmowa Clinton została przechwycona przez przypadek i nie jest częścią planu szpiegowania pani sekretarz. Media podały również, że zgodnie z dokumentem rząd Niemiec wydał polecenie Federalnej Służbie Wywiadowczej szpiegować jeden z krajów partnerskich NATO. Jednak nie podano, jaki konkretnie.
* Federalna Służba Wywiadowcza Niemiec od 2009 roku szpieguje jeden z krajów członkowskich NATO, Turcję, – poinformował „Der Spiegel”. Nie podano żadnych szczegółów. Wcześniej ta sama gazeta poinformowała, że BND przechwyciła rozmowy telefoniczne sekretarza stanu Stanów Zjednoczonych Johna Kerry’ego i byłej sekretarz stanu Hillary Clinton. Według „Der Spiegel”, rozmowy polityków zostały nagrane przypadkowo.
* Rosja zamierza pozwolić przedstawicielom MAEA na przeprowadzenie inspekcji w obiektach jądrowych na Krymie, – poinformowało MSZ Rosji. W taki sposób resort skomentował wypowiedzi MSZ Ukrainy w sprawie statusu prawnego obiektów jądrowych w nowych podmiotach Federacji Rosyjskiej, a mianowicie na Krymie i w Sewastopolu. MSZ Rosji przypomniało przy tej okazji, że zgodnie z wynikami referendum Krym i Sewastopol są integralną częścią Rosji i podkreśliło, że z nikim w tej sprawie żadnych rozmów nigdy nie będzie.
* Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji (Rossielchoznadzor) rozszerza listę dostawców żywności z Chile do Rosji. Na stronie resortu podano, że do listy dodano 12 przedsiębiorstw, które specjalizują się w produkcji ryb i owoców morza. W odpowiedzi na działania Zachodu Rosja wprowadziła całkowity zakaz wwozu owoców, warzyw, orzechów, wołowiny, wieprzowiny, drobiu, serów, mleka, ryb, a także wyrobów z nich w krajów UE, USA, Australii, Kanady i Norwegii na razie na okres jednego roku. W powstałej sytuacji kraje Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej otrzymały szansę zwiększenia dostaw swoich produktów do Rosji. Ponadto rynkiem rosyjskim interesują się Chiny.
* Na zachodzie Afganistanu porwano 5 pracowników Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. Do incydentu doszło, kiedy grupa lekarzy jechała po drodze w prowincji Herat. Rzecznik prasowy Czerwonego Krzyża w Kabulu oświadczył, że organizacja podejmuje wszelkie możliwe działania, aby uwolnić swoich pracowników. Między innymi odbyło się spotkanie z lokalną starszyzną, aby przeprowadzili oni negocjacje z talibami. Według ONZ, w ciągu ostatniego roku w Afganistanie dokonano ponad 230 ataków na przedstawicieli organizacji humanitarnych.
* Liga Arabska zaapelowała do opinii międzynarodowej, aby skłoniła Izrael do podpisania Traktatu o nierozpowszechnianiu broni atomowej. Według Ligi izraelską broń nuklearną należy poddać kontroli Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Sekretarz generalny Ligi Nabil al Arabi w listach wysłanych do wszystkich członków MAEA zwraca się do nich o poparcie dla projektu arabskiej rezolucji w sprawie „potencjału nuklearnego Izraela”. „Podejmujemy dziś usilne starania, aby zmobilizować międzynarodową opinię publiczną do poparcia naszej propozycji i uwolnienia w ten sposób Bliskiego Wschodu od broni atomowej.” Izrael trzyma się konsekwentnie zasady niepotwierdzania i niedementowania informacji o posiadaniu przezeń broni nuklearnej. Międzynarodowi eksperci oceniają jej potencjał na 200 do 300 głowic atomowych. Liga Arabska poparła już w ubiegłym roku egipską inicjatywę przekształcenia Bliskiego Wschodu w region wolny od wszelkiego rodzaju broni masowej zagłady, ze specjalnym podkreśleniem zagrożeń, które mogą wynikać z irańskich ambicji atomowych.
* Organizacja Państwo Islamskie, działająca głownie w Iraku i Syrii, planuje ataki terrorystyczne w Europie i Stanach Zjednoczonych, – poinformowały amerykańskie media powołując się na służby specjalne. Obecnie ekstremiści tworzą swoje „komórki” w Europie. Ponadto bojownicy Państwa Islamskiego, którzy zajęli w lipcu dwie duże bazy wojskowe w Iraku, weszli w posiadanie różnego rodzaju broni i sprzętu wojskowego.
* Z tureckiego więzienia na wyspie Imrali na Morzu Marmara odezwał się historyczny przywódca Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) Abdullah Ocalan. Z okazji 30. rocznicy rozpoczęcia naszej walki (15 sierpnia 1984) pragnę wam oświadczyć, że jesteśmy w przededniu historycznych wydarzeń, które nastąpią po wygranych przez premiera Turcji Recepa Tayyipa Erdogana wyborach prezydenckich z 10 sierpnia – powiedział Ocalan w wywiadzie dla kurdyjskiej agencji Firat. Kurdyjska mniejszość w Turcji to 15 milionów ludzi, 20 proc. ludności kraju. Główna legalna partia kurdyjska w Turcji – Ludowa Partia Demokratyczna (HDP) uzyskała w niedawnych tureckich wyborach prezydenckich 9,8% głosów. Ocalan podkreślił w swej wypowiedzi, że ten wynik wyborów pozwoli Kurdom działać w Turcji jako skutecznej opozycji demokratycznej. Ocalan oświadczył, że „demokratyczne rokowania” z rządem tureckim zainicjowane pod koniec 2012 roku zostaną wkrótce uwieńczone „historycznym wydarzeniem o głębokim znaczeniu społecznym”, jakim będzie formalne zakończenie konfliktu między kurdyjską partyzantką i armią turecką. Kosztował on od 1984 roku ponad 45 000 zabitych, w większości kurdyjskich bojowników i cywilów. Turecki rząd złożony z islamskich konserwatystów i większość wspólnoty międzynarodowej uważały dotąd PKK za organizację terrorystyczną. Partia Pracujących Kurdystanu ogłosiła jednak w marcu 2013 roku zawieszenie broni i zakończyła walkę zbrojną. Do podjęcia i sukcesu rozmów z Ocalanem w sprawie zakończenia konfliktu turecko-kurdyjskiego przyczyniła się jednak głównie obecna zmiana sytuacji na północy Iraku, gdzie tureckie żywotne interesy ekonomiczne na obszarze autonomii kurdyjskiej ze stolicą w Irbilu są poważnie zagrożone przez ofensywę dżihadystów z Państwa Islamskiego.
* Ponad 3000 kurdyjskich kobiet porwano i wysłano do obozu koncentracyjnego w mieście Tall Afar na wschód od górskiego rejonu Sinjar, – poinformowali obrońcy praw człowieka z organizacji Amnesty International. Mężczyźni są mordowani na miejscu. Wcześniej mudżahedini przeprowadzili operację pacyfikacyjną w jednej z miejscowości na zachód od Mosulu. Tam islamiści zamordowali 80 mężczyzn, a 135 kobiet wysłali do Tall Afar. Terroryści zorganizowali w zajętych przez siebie miastach targi niewolników. Kobiety z mniejszości religijnych proponowane są mudżahedinom w charakterze służących. Siły bezpieczeństwa zmuszają też sunnickie rodziny do oddawania dziewczynek do żeńskich „batalionów dżihadu”.
* Kanclerz Niemiec Angela Merkel nie wykluczyła możliwości dostarczania także przez Niemcy broni do Iraku, gdzie bojownicy z ugrupowania Islamskie Państwo terroryzują lokalną ludność. „Dążenie do tego, by powstrzymać tych ekstremistów i pomóc potrzebującym, jest zadaniem dla całej społeczności międzynarodowej” – dodała.
* W brytyjskim porcie Tilbury (40 kilometrów od Londynu) policjanci znaleźli kontener transportowy z ludźmi. Znajdowało się w nim 35 osób, w tym kobiety i dzieci. Prawdopodobnie są to imigranci z Indii. Prawie wszyscy znajdują się w ciężkim stanie. Od razu zostali przewiezieni do szpitali, ale jednej osoby lekarzom nie udało się uratować. Kontener był zamknięty, dlatego ludzie samodzielnie nie mogli się z niego wydostać. Robotnicy portowi powiedzieli, że usłyszeli krzyki i stukanie, kiedy rozładowywali statek, który przypłynął z Belgii do Wielkiej Brytanii. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób uchodźcy trafili do tego kontenera i jak długo tam przebywali.
* Papież Franciszek wezwał oba państwa koreańskie do podjęcia wysiłków na rzecz pojednania i unikania „bezproduktywnej” krytyki i demonstracji siły. Zwracając się w Seulu do południowokoreańskiej prezydent Park Geun Hie i innych polityków, papież powiedział, że pokój wymaga zdolności do wybaczania, współpracy i wzajemnego szacunku. Dodał też, że należy pokładać wiarę w dyplomacji, a dialog powinien zająć miejsce wzajemnych oskarżeń. Papież uniknął bezpośrednich aluzji do Korei Płn. i pochwalił Seul za „wysiłki na rzecz pojednania i stabilizacji na Półwyspie Koreańskim” oraz wezwał do „kontynuowania tych kroków, ponieważ stanowią one jedyną drogę do osiągnięcia trwałego pokoju”. Przyjmując go w swej oficjalnej rezydencji, zwanej Błękitnym Domem, pani prezydent Park Geun Hie przypomniała, że od wojny koreańskiej (1950-1953) „ponad 70 tys., rodzin jest nadal rozdzielonych” z powodu podziału półwyspu pod koniec wojny. „Chcemy połączenia obu Korei” – powiedziała z naciskiem prezydent. Pjongjang odrzucił zaproszenie archidiecezji w Seulu i odmówił wysłania delegacji katolików na mszę w intencji pojednania, którą papież odprawi 18 sierpnia. AFP przypomina, że osoby otwarcie praktykujące katolicyzm na Północy narażone są na poważne prześladowania. W Korei Płd. papież beatyfikuje 124 koreańskich męczenników, którzy w XVIII wieku sprowadzili do kraju katolicyzm i zginęli za wiarę; udzieli zachęty miejscowemu szybko rozwijającemu się Kościołowi katolickiemu. Franciszka powitała na lotniku prezydent Geun Hie oraz rodziny ponad 300 ofiar katastrofy południowokoreańskiego promu w kwietniu i potomkowie męczenników. Jest to trzecia, po Brazylii i Bliskim Wschodzie, pielgrzymka obecnego papieża od czasu jego wyboru w marcu 2013 roku i pierwsza papieska wizyta w Korei Południowej od 25 lat. Jan Paweł II dwukrotnie odwiedził Koreę Południową – w 1984 i 1989 roku. Pięciodniowa pielgrzymka Franciszka nieprzypadkowo składana jest w Korei Płd., której szybko rozwijający się Kościół katolicki uważany jest za model dla przyszłości katolicyzmu. Katolicy stanowią obecnie – według oficjalnych danych – 10,7% ludności Korei Południowej. Program pielgrzymki przewiduje udział papieża w spotkaniu z młodzieżą katolicką ze wszystkich krajów Azji.
* Potrzeba minimum sześciu miesięcy, by opanować rozprzestrzenianie się wirusa eboli. To, co teraz widzimy, to tylko wierzchołek góry lodowej. Jeśli nie ustabilizujemy sytuacji w Liberii, to nigdy nie ustabilizujemy całego regionu – powiedziała szefowa Lekarzy Bez Granic Joanne Liu podczas konferencji prasowej w Genewie po 10-dniowej podróży po ogarniętym epidemią regionie. Walka z epidemią wymaga większej inicjatywy ze strony Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz zaangażowania innych krajów; wszystkie rządy muszą się zmobilizować. I trzeba to zrobić natychmiast, jeśli chcemy powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii. Sytuacja pogarsza się szybciej, niż jesteśmy w stanie na nią reagować. Mamy do czynienia z totalnym brakiem właściwej infrastruktury. WHO podało tymczasem w piątek, że oficjalne podsumowania liczb chorych i zarażonych „mogą dramatycznie zaniżać skalę epidemii”. Eksperci przeszukują dom po domu w Sierra Leone i znajdują coraz więcej osób zarażonych – wyjaśnił rzecznik WHO Gregory Hartl. Rozbudowywane centra leczenia eboli w Afryce Zachodniej zapełniają się natychmiast i zaczyna brakować miejsc dla chorych. Problem pogarsza to, że „ludzie boją się centrów medycznych. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś takiego. Trzeba teraz wypracować całkiem nową strategię, bo (zasięg) eboli nie ogranicza się już do kilku wiosek – ona się rozprzestrzenia w Monrowii, mieście, które ma 1,3 mln mieszkańców – powiedziała Liu. Władze Liberii w środę wieczorem otrzymały nieliczne istniejące na świecie dawki eksperymentalnego leku przeciw eboli, nieprzetestowanego klinicznie preparatu ZMapp. Od czwartku lek miały dostawać trzy lub cztery osoby. Również w środę pojawiła się informacja, że w ciągu tygodni może wejść w fazę testów na ludziach szczepionka przeciw eboli. Poinformowała o tym firma NewLink Genetics Corp., która opracowuje tę szczepionkę na licencji kanadyjskiej. Na zgodę na testy oczekuje też koncern GlaxoSmithKline. Według danych WHO ze środy liczba ofiar śmiertelnych epidemii eboli w Afryce Zachodniej wyniosła 1069, a conajmniej 1975 osób jest zarażonych wirusem.
* Olimpiada szachowa, najbardziej prestiżowy międzynarodowy turniej szachowy, który odbywał się w tym roku w Norwegii zostanie zapamiętany przede wszystkim ze względu na tragiczne wydarzenia, jakie mu towarzyszyły. Prawie dwa tysiące zawodników ze 174 krajów i setki kibiców zobaczyły, jak szachista reprezentujący Seszele podczas ostatniej partii osuwa się na ziemię. Podjęto błyskawiczną reanimację, jednak mężczyzna zmarł krótko po przewiezieniu do szpitala. Jak się okazało, był to zawał serca – pisze „Guardian”. Kilka godzin później w pokoju hotelowym znaleziono ciało zawodnika reprezentującego Uzbekistan. Jego tożsamość nie jest na razie ujawniona. Norweska policja i organizator zawodów zapewniają jednak, że zgony te nie budzą podejrzeń i nie należy ich ze sobą łączyć. – Kiedy tak wiele osób przyjeżdża na tak długi czas, takie rzeczy po prostu mogą się zdarzyć – komentuje rzecznik Olimpiady. Co więcej – takie rzeczy już się zdarzały.. W 2000 roku podczas turnieju w Finlandii również na atak serca zmarł Władimir Bagirow.
* Prokuratura Generalna Gruzji wysłała za byłym prezydentem kraju Michaiłem Saakaszwilim list gończy. Okazało się, że roztrwonił on z budżetu państwa 450 tys. dolarów na zabiegi kosmetyczne dla siebie i członków swojej rodziny. Pieniądze zostały wydane przede wszystkim na zabiegi botoksem i depilacje w jednej z klinik w Europie. Prokuratura może również przedstawić dowody na zdefraudowanie 5 mln dolarów. Pieniądze zostały wydane na kucharzy, masażystów, hotele i wynajęcie jachtów we Włoszech. Obecnie w Gruzji założono kilka spraw przeciwko Saakaszwilemu.
Rząd w Kijowie potwierdził zestrzelenie ukraińskiego myśliwca MIG-29 nad terytorium Ługańskiej Republiki Ludowej. Według kijowskiego sztabu, „pilot katapultował się i jest bezpieczny”.
Tymczasem o przebiegu walk z noworosyjskimi powstańcami szczerze wypowiedział się dowódca kijowskiego batalionu „Donbas”, Semen Semenczenko, na swoim blogu: Pomimo dziwnych relacji medialnych z ostatnich paru dni, mówiących że „rebelianci są w agonii i uciekają”, sytuacja wręcz przeciwnie, pogorszyła się. (…) Wciąż walczymy o Saur-Mogiłę, a oni kontratakują. Dodał także, że morale ukraińskiego wojska jest bardzo niskie a jego zwycięstwo jest niemożliwe w tych warunkach.
Wczoraj kolejnych 17 żołnierzy ukraińskich poprosiło o azyl na terytorium Rosji, mówiąc przy tym, że zostali opuszczeni przez dowódców. Premier Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Zacharczenko stwierdził we wczorajszym wystąpieniu, że ukraińscy żołnierze masowo przechodzą na stronę powstańców i że spodziewa się kontynuowania tego trendu.
Na podst. ITAR-TASS
Trwające od blisko miesiąca wystąpienia Rusinów i Węgrów na Zakarpaciu skierowane przeciwko rządowi w Kijowie wchodzą w decydującą fazę. Spontaniczne akcje blokowania dróg i autostrad w regionie oraz uniemożliwianie pracy komisjom poborowym skutecznie sparaliżowały egzekwowanie nakazów poboru ludności z regionu do sił walczących przeciwko Noworosji.
Młodzieżowy Ruch 65 Komitaty (Hatvannégy Vármegye Ifjúsági Mozgalom) i Jobbik zorganizowały 8 sierpnia manifestację pod ambasadą Ukrainy.
Występujący na niej przedstawiciel mniejszości rusińskiej, Anatolij Szava, zapowiedział, że w obliczu planów mobilizacji 80 tysięcy osób z regionu zakarpackiego, ludność domaga się pokojowego uznania wyników referendum z 1991 roku gwarantującego autonomię regionu. W przeciwnym razie region całkowicie wypowie posłuszeństwo Kijowowi. Karpato-Rusini wierzą, że Węgry nie pozwolą banderowcom na takie ludobójstwo jakie ma miejsce w Noworosji – podkreślił Szava.
Od samego początku wystąpień na Zakarpaciu aktywną rolę odgrywają w nich działacze Jobbiku, biorący na siebie rolę przedstawicieli mniejszości węgierskiej i koordynujący swe działania z Rusinami.
Według niektórych źródeł, rząd w Kijowie przerzuca na Zakarpacie oddziały wojska z innych części kraju. Ukraińska straż graniczna w regionie utworzyła „gorącą linię” i apeluje do mieszkańców, aby zgłaszali przypadki „aktywności terrorystów”.
Na podst. Anti-Maidan, kuruc.info, inf. własnych
https://www.youtube.com/watch?v=ZbfvlViYWK4
oto czego nie dowiemy się od Wilczak albo Szostkiewicza
Na podst. (…), inf. własnych
Buahahahahahahaha!!!!
Tyle prawdy jest w tym wszystkim, jak w autostradach na Zakarpaciu. Saurom, nie mógłbyś założyć własnego blogu i tam wydychać swój nieświeży oddech. Przypominam Ci, że jesteś gościem w tym blogu i zachowaj swoje komentarze dotyczące Gospodarza przy sobie.
Torlin
A mnie się podoba to co Saurom pisze , bowiem można te jego informacje sobie sprawdzać w necie, gdy się ma wątpliwości co do jakości. W zalewie naszej rodzimej propagandy praktycznie wspierającej się głównie na propagandzie Ukraińskiej, takie wyszukane niezgodne z ta propagandą info, są nie tylko ciekawe , ale i lepiej pokazują co się na prawdę tam dzieje. Skoro prawy sektor żąda uwolnienia swych ludzi i pod groźba zwolnienia dostaje , to już świadczy o kiepskiej sytuacji na froncie z separatystami.
Informacje własne rozumiem, że są to wyszukane z netu nieautoryzowane notki blogowiczów itp, bo chyba Saurom nie ma znajomych na Ukrainie z którymi koresponduje.
O czym ty Wiesiek59 piszesz?
Że model społeczeństwa skandynawskiegi ci odpowiada, że jest najlepszy, wszędzie, lepszego świat nie widział. Nie wszyscy tak uważają, ja tak, podoba mi się.
I że nigdzie nie jest tak ludziom dobrze jak w Skandynawii? Tak mówią badania.
I że warto ten model propagować, zgoda, warto propagować, uczciwość w życiu, społeczne zaangażowanie, dzielenie się z bliźnimi, protestanckie wartości, stosunek do pracy, niezamykanie domów, bo ufa się ludziom.
Ale ty nie chcesz propagować, ty byś to wszystko narzucił, i po kilkudziesięciu latach wszyscy byśmy byli skandynawami, fawele by się zmieniły w skandynawskie przedmieścia. Czyli system oparty na dobrowolności, oparty na zaufaniu byś wprowadził niedobrowolnie. Do tego ci Putin potrzebny, żeby zburzył stary, niesprawiedliwy i wprowadził nowy, skandynawski. Najpierw musi wprowadzić oligarchiczny, ale to etap przejściowy, jak NEP Lenin wprowadzał.
Homosovietikus. Nie rozumiesz jak działa świat, wiesz jak chcesz żeby działał i myślisz że wystarczy to wprowadzić, wbrew ludziom. A demokracja polega na tym, że to obywatele sobie wybierają system w jakim chcą żyć.
@ maciek.g, 18 sierpnia o godz. 7:34
A mnie się podoba to co Saurom pisze, bowiem można te jego informacje sobie sprawdzać w necie, gdy się ma wątpliwości co do jakości.
Mnie się mniej podoba, choć – prawda – informacje Sauroma i podobnych mu „liderów opinii” made in Russia, znaleźć można w sieci, którą stworzył doradca Putina, Aleksander Dugin. O czym warto pamiętać.
10 marca Aleksandr Dugin zamieścił na portalu http://rossia3.ru/. tekst „Zasady polemiki z wrogiem wewnętrznym”, w którym instruował: Jest oczywiste, że w kraju mamy 2 obozy: patriotyczny (Putin, naród, MY) i liberalno-zachodni (wiadomo, kto – ONI). MY opowiadamy się za rosyjskim Krymem, rosyjską Ukrainą, przeciw USA, NATO i liberalizmowi. Jeśli będzie taka potrzeba, opowiemy się i za wojną (choć lepiej załatwiać nasze strategiczne interesy bardziej skutecznym, miękkim sposobem). ONI wypowiadają się przeciw wojnie, za wolną (od nas) Ukrainą, przeciwko Putinowi (jako patriocie), za liberalizmem, „cywilizowanym Zachodem”, USA i UE. MY jesteśmy Rosjanami i po stronie Rosjan, ONI są przeciwko Rosjanom. Należy wypracować system synonimów wykorzystywanych w polemice, pamiętając, że muszą one być symetryczne. Np. ONI nazywają nas „patriotami”, MY w odpowiedzi stosujemy terminy „liberałowie” i westernowcy (ros. zapadniki). Jeśli NIE NASI nazywają was „nacjonalistami”, „komunistami”, „radzieckimi ludźmi”, to odpowiedzią będzie: „agent wpływu USA”, „piąta kolumna”. Jeśli z ich strony pada termin „nazista”, „stalinista”, należy im z zimną krwią odpowiedzieć „szpieg”, „zdrajca”, „ile ci zapłaciło CIA” albo „śmierć szpiegom”. Jeśli ONI od razu zaczynają z poziomu „rosyjski faszysta”, „stalinista”, wystawcie przeciwko nim początkujących, ale agresywnych polemistów. Takie argumenty wykorzystują ludzie intelektualnie ograniczeni, szkoda dla nich tracić czas. Można też przeciwko nim uruchomić jakiś automatyczny program patriotycznego trollingu, demotywatory, memy i wirusowe wideo z Nawalnym przed ambasadą USA albo gębami redaktorów z rozgłośni Echo Moskwy lub podobną agitację wizualną początkującego patrioty.
Wizerunek przeciwników ideowych, kreowany przez Aleksandra Dugina i jego współpracowników, jest wyraźny, nierozmyty i pozbawiony empatii. Przeciwnicy są dyskredytowani nie tylko ideowo, ale i estetycznie („banderowska gadzina”, „gęby redaktorów”).
Portal http://rossia3.ru/, na którym najczęściej Dugin się wypowiada, jest zlinkowany z portalem Międzynarodowego Ruchu Eurazjatyckiego http://evrazia. org/ oraz portalem wojny sieciowej Partii Narodowo-Bolszewickiej http://nbf.rossia3.ru. Ten z kolei odsyła do http://nb-info-ru, tj. do portalu informacyjnego Partii Narodowo-Bolszewickiej i jego licznych klonów sieciowych [http://nppinfo.com, http:// nbpinfo.com, http://nazbol.org, nbkurs.ru, a także do http://oprich-nsk.narod.ru (strona Opriczniny Bractwa Iwana Groźnego) czy http://patriot-af.livejournal.
Rozgałęziona sieć kontaktów w internecie przysparza Duginowi rzeszy fanatycznych (sądząc na podstawie wyrażanych w sieci opinii) zwolenników, pogrupowanych w swoiste „kolonie duchowe” – od faszyzujących „nacboli” (członków Partii Narodowo- Bolszewickiej) poprzez studentów socjologii i filozofii Uniwersytetu Moskiewskiego po zagranicznych fanów jego czwartej teorii i eurazjatyzmu (np. polski xportal.pl). Tworzą oni poszczególne łańcuchy oddziaływania informacyjnego, te z kolei – jednolitą sieć komunikacyjną. Zmobilizowani do działania, są w sieci niezwykle dynamiczni, agresywni i bezkompromisowi.
„Sieć Dugina” łączy też grono tych samych ekspertów – liderów opinii, którzy wypowiadają się na portalach rosyjskich, rosyjskojęzycznych i współpracujących z rosyjskimi – zagranicznych, jak choćby częsty na blogach „Polityki”, kanadyjski portal Global Research. Sporej długości listę owych ekspertów – liderów opinii można znaleźć na portalu http://www.iarex.ru/experts/
Więcej na temat rosyjskiej „wojny informacyjnej” znajdziesz, Maćku, w opublikowanej w ostatnim tygodniu pracy Jolanty Darczewskiej, „Anatomia rosyjskiej wojny informacyjnej – OPERACJA KRYMSKA – studium przypadku”, wydanej nakładem Ośrodka Studiów Wschodnich im. Marka Karpia, Warszawa, 2014.
@ Saurom
Amerykanie powinni tak jak w Iraku ktory nie nalezy do NATO zbombardowac pozycje rebeliantow i byloby po wojnie. Wrociliby do Rosji ale juz w trumnach.
Niemcy i Francuzi negocjujac z Putinem pokazuja ze nie sa zdolni z powodow egoistycznych powstrzymac agresywnych podchodow Putina. To moze zrobic tylko Ameryka i jak skonczy sie jej cierpliwosc to zrobi to co w Serbii i PO RAZ KOLEJNY PRZYWROCI POKOJ W EUROPIE KTORA NIESTETY SAMA JEST KUPKA BEZPLCIOWYCH PRZYWODCOW ZDOLNYCH TYLKO PLESC ANDRONY. A Putin niech nie podstakuje bo skonczy jak Bin Laden.
Marcin
18 sierpnia o godz. 10:21
Byłoby dobrze aby parę tych amerykańskich bomb spadło na Twoją głowę. A może jedna by wystarczyła?
Ameryka może się oczywiście do niczego nie mieszać. Wtedy nikt nie będzie jej nazywał wielkim szatanem i będzie biała i puszysta.
W Iraku mogą wyrzynać cywilów na potęgę, nie mieszajmy się. W Syrii to samo (no, tam się faktycznie nie mieszamy).
W Europie wojny wreszcie się kończą, jak się Ameryka wmiesza, ale najpierw musi się wmieszać i już nie jest biała i puszysta niestety.
Nie wiem, jak wyglądałaby Europa, gdyby nie wmieszanie się Ameryki w dwie wojny światowe. Czy byłaby lepsza? Przypuszczam że wątpię. Wiem, stare dzieje, ale tak po prostu jest. Ameryka nie jest miłym kiciusiem do lubienia, jest żandarmem i trzeba to przyjąć, bo bez niej to jesteśmy chyba trochę bezradni, co?
HWDS
18 sierpnia o godz. 10:35
:):):):)
@ maciek.g, 18 sierpnia o godz. 7:34
A mnie się podoba to co Saurom pisze, bowiem można te jego informacje sobie sprawdzać w necie, gdy się ma wątpliwości co do jakości.
Mnie się mniej podoba, choć – prawda – informacje Sauroma i podobnych mu „liderów opinii” made in Russia, znaleźć można w sieci, którą stworzył doradca Putina, Aleksander Dugin. O czym warto pamiętać.
10 marca Aleksandr Dugin zamieścił na portalu rossia3.ru tekst „Zasady polemiki z wrogiem wewnętrznym”, w którym instruował: Jest oczywiste, że w kraju mamy 2 obozy: patriotyczny (Putin, naród, MY) i liberalno-zachodni (wiadomo, kto – ONI). MY opowiadamy się za rosyjskim Krymem, rosyjską Ukrainą, przeciw USA, NATO i liberalizmowi. Jeśli będzie taka potrzeba, opowiemy się i za wojną (choć lepiej załatwiać nasze strategiczne interesy bardziej skutecznym, miękkim sposobem). ONI wypowiadają się przeciw wojnie, za wolną (od nas) Ukrainą, przeciwko Putinowi (jako patriocie), za liberalizmem, „cywilizowanym Zachodem”, USA i UE. MY jesteśmy Rosjanami i po stronie Rosjan, ONI są przeciwko Rosjanom. Należy wypracować system synonimów wykorzystywanych w polemice, pamiętając, że muszą one być symetryczne. Np. ONI nazywają nas „patriotami”, MY w odpowiedzi stosujemy terminy „liberałowie” i „westernowcy” (ros. zapadniki). Jeśli NIE NASI nazywają was „nacjonalistami”, „komunistami”, „radzieckimi ludźmi”, to odpowiedzią będzie: „agent wpływu USA”, „piąta kolumna”. Jeśli z ich strony pada termin „nazista”, „stalinista”, należy im z zimną krwią odpowiedzieć „szpieg”, „zdrajca”, „ile ci zapłaciło CIA” albo „śmierć szpiegom”. Jeśli ONI od razu zaczynają z poziomu „rosyjski faszysta”, „stalinista”, wystawcie przeciwko nim początkujących, ale agresywnych polemistów. Takie argumenty wykorzystują ludzie intelektualnie ograniczeni, szkoda dla nich tracić czas. Można też przeciwko nim uruchomić jakiś automatyczny program patriotycznego trollingu, demotywatory, memy i wirusowe wideo z Nawalnym przed ambasadą USA albo gębami redaktorów z rozgłośni Echo Moskwy lub podobną agitację wizualną początkującego patrioty.
Wizerunek przeciwników ideowych, kreowany przez Aleksandra Dugina i jego współpracowników, jest wyraźny, nierozmyty i pozbawiony empatii. Przeciwnicy są dyskredytowani nie tylko ideowo, ale i estetycznie („banderowska gadzina”, „gęby redaktorów”, etc).
Portal rossia3.ru, na którym najczęściej Dugin się wypowiada, jest zlinkowany z portalem Międzynarodowego Ruchu Eurazjatyckiego oraz portalem Partii Narodowo-Bolszewickiej. Ten z kolei odsyła do jej licznych klonów sieciowych, a także do oprich-nsk.narod.ru (strona Opriczniny Bractwa Iwana Groźnego.
Rozgałęziona sieć kontaktów w internecie przysparza Duginowi rzeszy fanatycznych (sądząc na podstawie wyrażanych w sieci opinii) zwolenników, pogrupowanych w swoiste – jak pisze Jolanta Darczewska, z której artykułu zaczerpnąłem te informacje – „kolonie duchowe” – od faszyzujących „nacboli” (członków Partii Narodowo- Bolszewickiej), poprzez studentów socjologii i filozofii Uniwersytetu Moskiewskiego, po zagranicznych fanów jego „czwartej teorii” i eurazjatyzmu (np. polski xportal.pl). Tworzą oni poszczególne łańcuchy oddziaływania informacyjnego, te z kolei – jednolitą sieć komunikacyjną. Zmobilizowani do działania, są w sieci niezwykle dynamiczni, agresywni i bezkompromisowi.
„Sieć Dugina” łączy też grono tych samych ekspertów – liderów opinii, którzy wypowiadają się na portalach rosyjskich, rosyjskojęzycznych i współpracujących z rosyjskimi – zagranicznych, jak choćby częsty na blogach „Polityki”, kanadyjski portal Global Research. Sporej długości listę owych ekspertów – liderów opinii można znaleźć na portalu http://www.iarex.ru/experts/
Więcej na temat rosyjskiej „wojny informacyjnej” znaleźć można , w opublikowanej w ostatnim tygodniu pracy Jolanty Darczewskiej, na którą się powołuję – „Anatomia rosyjskiej wojny informacyjnej – OPERACJA KRYMSKA – studium przypadku”, wydanej nakładem Ośrodka Studiów Wschodnich im. Marka Karpia, Warszawa, 2014.
Ameryka przyjęła najbardziej wydajny system ekonomiczny na świecie. Bardzo konserwatywny, każdy jest kowalem swojego losu i nie ma pomiłuj, tak się tworzyło państwo i prawo, oddolnie. Nie było władcy który mógł być srogi albo łagodny, lud był i jest srogi, słabeusze giną. Dla mnie to system okrutny, ale wydajny, pozwala na utrzymanie największej armii świata i dbania o bezpieczeństwo swoich obywateli. Obywatele czują się bezpieczni jak Ameryka rządzi, jak świat podziela jej wartości, to naturalne. Ponieważ w przeważającej części ludzie podzielają wartości którymi się Ameryka kieruje, są z nią w sojuszu. A nie z Putinem którego wartości nie podzielają. Rosjanie, Chińczycy, część świata arabskiego, dyktatorzy, swoją władzę na innych ideałach opierają niż te które legły u podstaw demokracji amerykańskiej.
Dobry wódz ma zapewnić szczęście i pomyślność, jak się nie sprawdzi, marnie kończy.
@ parker
” Obywatele czują się bezpieczni jak Ameryka rządzi, jak świat podziela jej wartości, to naturalne. Ponieważ w przeważającej części ludzie podzielają wartości którymi się Ameryka kieruje, są z nią w sojuszu.”
Prosze dac sobie spokoj z propaganda.
Pozdrawiam
Wojna informacyjna
(chodzi mi o obrazki do obejrzenia, nie o artykuł)
http://nn.by/?c=ar&i=133533
Ciebie ta propaganda nie dotknie, ty swoje wiesz.
I ja wiem swoje, w Europie i Ameryce jest nas więcej, dlatego rządzimy, i chcą się do nas kolejni przyłączać, Putin siłą próbuje niepozwolić, może mu się uda, będą się przeciwnicy liberalnej demokracji cieszyć.
A ja jestem zachwycony tym, co napisał Parker i podpisuję się pod tym całkowicie.
Marit
18 sierpnia o godz. 11:00
Ameryka ma swoje niepodważalne zasługi, nikt rozsądny tego nie zaprzeczy, ale ma też udział w zbrodniczych agresjach. Jedną z nich zdaniem wielu była agresja na Irak w 2003 przy współudziale Polaków co spowodowało destabilizację całego tamtego regionu. To co się dzieje obecnie w Iraku jest konsekwencją tamtego najazdu.
Anumlik!
Coś dla Ciebie z ostatniej chwili
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/5,114944,16487828,Morze_bialo_czerwonych_flag_na_fotografii___Tarnopol.html#BoxSlotIMT
@ Marit, z godz. 12:19
Artykuł też niezły. Szczególnie zdanie – Boję się jednego, że po tej wojnie, przestanę czuć cokolwiek (miłość, lęk, nienawiść), obawiam się, że przestanę być człowiekiem z sercem, które jest zdolne do miłości i litości.
A fotki informujące, że oto widzimy wydarzenie sprzed kilku godzin (na Ukrainie, w Syrii, w Gazie) , a wykonane przed kilkoma laty w zupełnie innym miejscu, to „stały punkt” dezinformacyjnego menu.
@Torlin
Dzięki za linka. Potwierdza to, o czym napisałem do Marit. Przy okazji okazało się, że Dugin znów w akcji. Pierwsze zdjęcie, zatytułowane „Tarnopol chce do Polski”, opatrzone jest zdjęciem z warszawskiej demonstracji, a zdjęcie zamieścił Aleksander Dugin. Przy okazji. Słynne zdjęcie krzyżowanego przez banderowców na drzwiach chłopczyka, też dostało się do sieci za pośrednictwem Dugina. On pierwszy je opublikował na Twiterze, a kobiety, która rzekomo była świadkiem „krzyżowania” niezależni (cholera, jednak są) dziennikarze nie odnaleźli.
@ Parker,
„Ciebie ta propaganda nie dotknie, ty swoje wiesz.
I ja wiem swoje, w Europie i Ameryce jest nas więcej, dlatego rządzimy, i chcą się do nas kolejni przyłączać..”
Oczywiscie, ze propaganda mnie nie dotknie, gdyz jest tylko propaganda. Natomiast posluguje sie Pan ogolnikami, ktore mozna przylozyc do kazdej sytuacji – taka jest cecha ogolnikow. Niestety nie „wiem swojego” – tu sie Pan powaznie myli.
Z wiedza jest tak, ze czegos sie dowiadujac, rozumiemy, ze czegos kolejnych rzeczy nie wiemy.
Pisze Pan takie rzeczy:
” …jak świat podziela jej wartości, to naturalne.”
Czy jest Pan pewien, ze caly swiat podziela „jej wartosci”.
O jakich wartosciach Pan pisze?
Czy rzeczywiscie podzielanie „jej wartosci” jest rzecza naturalna we wszystkich zakatkach swiata?
„Obywatele czują się bezpieczni jak Ameryka rządzi..”
Ktorzy obywatele czuja sie bezpieczni?
Czy rzeczywiscie czuja sie bezpieczni dlatego, ze Ameryka rzadzi?
Gdzie rozciagaja sie owe rzady Ameryki?
Czy sa jednakowe we wszystkich miejscach, w ktorych rzadzi?
„…w Europie i Ameryce jest nas więcej, dlatego rządzimy,”
Kim sa owi „my”?
Kogo wiecej i od kogo wiecej?
Kto rzadzi i kim?
I jeszcze jedna uwaga. Prosze nie wrzucac Putina do naszej wymiany pogladow, gdyz nie na jego temat dyskutujemy.
Pozdrawiam
Torlin, Marit, anumlik,
dzieki za ten powiew świeżego powietrza w obliczu duginowsko-goebbelsowskiego wzmożenia.
Nie piszę, że cały świat podziela wartości, piszę kto nie podziela. W krajach gdzie się podziela, jest większość. I w krajach gdzie się nie podziela często też jest, nawet dyktatura ją ma często.
Różnica między liberalną demokracją a innymi systemami o innej genealogii polega na tym, że władza z rąk ludzi o jednych zapatrywaniach trafia do drugich w wyniku wyborów. Niestety, czasami w wyniku tych wyborów trafia w ręce tych, co liberalnych wartości nie uznają i system zmieniają na taki od którego nie ma odwrotu, na taki w którym o tym czyje poglądy wygrają na targu ideii nie decydują wyborcy.
Czy demokratycznie można znieść demokrację? Nie, to będzie niedemokratyczne.
@ parker,
„Czy demokratycznie można znieść demokrację? Nie, to będzie niedemokratyczne.”
Dylemat, nieprawdaz? A jesli wiekszosc zyczy sobie zniesienia demokracji?
Ale z drugiej strony Pan pisze ze:
„…że władza z rąk ludzi o jednych zapatrywaniach trafia do drugich w wyniku wyborów.”
Co w swietle pierwszego cytatu nie moze byc traktowane jako absolut – istnieja ograniczenia w stosowaniu regul demokracji.
Sadze, ze najwieksze ograniczenia i odstepstwa od regul demokratycznych maja miejsce w polityce zagranicznej – tutaj nie ma wyjatkow i teza o wyjatkowosci np. polityki amerykanskiej jest mitem.
Inaczej mowiac, demokracja jest zasadniczo przeznaczona do ‚konsumpcji” wewnetrznej, na zewnatrz jej reguly sa niejednokrotnie naruszane z pelna swiadomoscia i determinacja.
Pozdrawiam
Jacobsky, parker, anumlik, Torlin
Troche zajęłam się tłumaczeniem:
http://nn.by/?c=ar&i=133460
Rosyjski poeta Jurij Niescierenko: Naród rosyjski całkowicie podziela winę swojego niedofuehrera.
Mówią nam: Oni są niewinni. To nie łajdaki, po prostu nie rozumieją nic z polityki i nie maja dostępu do obiektywnej informacji. Oni, jak dzieci, nie dorośli do wolności i ślepo wierzą każdemu kolejnemu kremlowskiemu ojczymowi – przecież nie można nienawidzić oszukanych dzieci…
Otóż po pierwsze, dzieci, które przez tyle lat nie zmądrzały, nazywają się oligofrenikami. Po drugie, „posiekały te dzieci mnóstwo ludzi na kotlety” , przy czym zaczęło się to na długo przed Putinem, a nawet przed Leninem. Po trzecie, mają dostęp do informacji (…)
Jak wiadomo, histeryczna nienawiść Rosjan do Ukraińców zaczęła się od Majdanu. Kisielow powiedział im, że tam źli „banderowcy” mający w rękach w najlepszym wypadku drewniane kije dzień i noc biją uzbrojony po zęby i specjalnie wytrenowany do walki z tłumem Berkut. Zostawmy na boku prawdopodobieństwo takiego scenariusza. (…) Ale czy Rosjanie tak lubią milicjantów? (…) Większość Rosjan uważa ich za gorszych od bandytów. Skąd nagle taka miłość do ukraińskich milicjantów? Czy nie z wielowiekowej nienawiści bojaźliwego i niemającego znikąd pomocy niewolnika do tych, którzy odważyli się powstać, czy nie z przesiąkniętej czarną zazdrością chęci wdeptania tego odważnego i dumnego z powrotem w brud? (…)
I to, że Janukowycz i jego poplecznicy to złodzieje epickich rozmiarów, Rosjanie wiedzą. (…) Dlaczego więc zasmuciły ich prawnicze detale odsunięcia złodzieja od władzy? Czemu tak bardzo chcieli, by złodziej został na najwyższej posadzie „bratniego kraju”? Przyczyna ta sama: My swoim złodziejom liżemy buty i wszystko pokornie oddajemy, a oni nie będą? Gadziny!
Czym jeszcze Majdan naraził się kisielojadom? Oczywiście tym, że Majdan niby zorganizowali Amerykanie. To znaczy, że Rosjanie całkiem poważnie uważają, że dziesiątki tysięcy ludzi będą trzy miesiące stać na mrozie, iść pod pałki i armatki wodne, a w końcu i pod kule – za pieniążki od Wiktorii Nuland. Czy niech nawet za ile tam hrywien dziennie – 100, 200 – ile tam powiedziała rosyjska propaganda? Uwierzyć w to może oczywiście tylko ten, kto sam gotów jest sprzedać się tak tanio. Przy tym to, że Putin otwarcie kupuje Janukowycza obiecankami kredytów, zniżki na gaz – to normalne, on może, tylko Ameryce wara. (…)
Ale ciekawe: Dlaczego Amerykanie, jeśli ich głównym celem jest zgubić Rosję (…), działają takimi pokrętnymi sposobami? Dlaczego nie kupią sobie rewolucji od razu w Moskwie, skoro to takie proste? Dlaczego wreszcie antymajdan, który przecież, jak uważacie, nie był za pieniądze, wyglądał tak beznadziejnie? Gdzie miliony, które idą walczyć za Janukowycza? I o jakim „przewrocie wojskowym” wy mówicie, jeśli armia nie uczestniczyła w zdarzeniach,a techniki wojskowej i uzbrojenia używali wyłącznie ludzie Janukowycza? Jaka ojskowa junta” dorwała się do władzy, czy jest tam choć jeden wojskowy? Jarosz? Jaką on ma rangę i jaką posadę w nowym rządzie zajął?
cd.
Wszystkie działania nowej władzy są zatwierdzone przez parlament, którego nikt nie rozegnał. (…) Zrobiono wszystko dla jak najszybszego przeprowadzenia uczciwych i demokratycznych wyborów. (…) I zostały one przeprowadzone z zachowaniem wszelkich norm bez względu na wojnę, którą rozpętaliście. (…) A kiedy u was, drodzy Rosjanie, ostatnio odbyły się uczciwe wybory?
Rosjanie nienawidzą Ukraińców właśnie za to, za zachodni wybór, za dążenie do wolności, demokracji, wartości europejskich. Do członkostwa w UE i NATO.
Dlaczego? Wiadomo, bo „to wszystko przeciwko Rosji!” Ale jeśli wszystko, co dobre i pożądane, wolne i skuteczne to to, co jest przeciwne Rosji – to czymże jest sama Rosja? Dlaczego cały naród gotów jest na wszystko, byle tylko wyrwać się z „braterskich objęć” i ona nie jest w stanie go utrzymać ani przekupstwem, ani przemocą? Czemu wy, Rosjanie, uważacie, że macie prawo trzymać kogoś siłą (…)
Ach, no tak: „Obrona Rosjan ukraińskich od strasznych faszystów – nazistów”. (…) Czemu główni rosyjscy bojownicy z nazizmem tak się rwą jeździć do Europy, kupować nieruchomości, uczyć tam dzieci (wśród notorycznych gejów, faszystów i pedofilów). A nawet sam Kisielow się obraził, że pozbawili go wizy? (…)
cd.
Girkin publicznie się skarżył, że ludność obwodów Donieckiego i Ługańskiego nie pragnie iść pod jego wyzwoleńcze flagi, a kto przychodzi, okazuje się zbrodniarzami (…) I dlaczego krew rosyjskojęzycznych leje się tylko tam, dokąd przyszli z Rosji ich „obrońcy” , a w sąsiednich regionach Południowego Wschodu jest spokojnie? Bo nawet Kisielow musiał przyznać, że w Dniepropietrowsku nie ma żadnej „republiki ludowej”, no nie ma i już! (…)
Rosjanie pałają taką nienawiścią do „Ukrów”, „pindosów”, „gejropejczyków” i oczywiście „Żydów”, , ze najbardziej fanatyczni członkowie NSDAP musieliby poblednąć z zazdrości – a może i z obrzydzenia.
Ilość uczestników różnych neonazistowskich organizacji z „georgijewskimi” wstążeczkami też jest wiele mówiąca, a obserwatorami na „referendum” na Krymie byli członkowie europejskich skrajnych partii (…)
„Krymnasz” i dalsze wydarzenia w Donbasie z puktu widzenia ludzkiej moralności też nie dadzą się usprawiedliwić. Niech tam Rosjanie wierzą w „referendum” zorganizowane w 10 dni pod lufami rosyjskich automatów (co przyznał nawet Putin), w którym za anszlusem naprawdę zagłosowało nie więcej niż 30%
@ Marit,
Glos w sprawie, jakich w tej chwili jest wiele. Problem z biezacymi komentarzami czesto polega na ich emocjonalnosci i wynikajacego z tego braku obiektywizmu oraz zwyczjanego braku dostepu do faktow. Dla przykladu. W innym blogu toczy sie dyskusja na temat Gazy i Izraela. Zahaczono o wojne 1967 roku. Niby wszyscy wiemy jak bylo i co bylo przyczyna owej wojny. Czy aby z cala pewnoscia? W swej analizie historyk izraelski Zeev Maoz rozpatruje cztery rozne przyczyny wojny wynikajace z sytuacji wewnetrznej w krajach arabskich jak i Izraelu jak rownie z sytuacji miedzynarodowej. W konkluzjach opisuje 5 przyczyn wybuchu konfliktu. Niektore z nich siegaja wstecz do lat 50-tych. Czyli jak widac nie jest to takie proste i nie ma gwarancji, ze za kilka czy kilkadziesiat lat konflikt ukrainski nie bedzie analizowany w podobny sosob z wielorakimi przyczynami. Dociekanie prawdy nie odbywa sie w pospiechu i na skroty.
Pozdrawiam
A co, czy w dzieciństwie nie uczyli ich, że źle jest kraść i zabierać cudze? (…) Że to jest rozbój i bandytyzm, nawet jeśli ofiara, zastraszona nakierowaną na nią bronią, nie sprzeciwia się?
Kim wreszcie trzeba być, by jednocześnie usprawiedliwiać własną integralnością terytorialną dwie wojny czeczeńskie, prowadzone całkowicie barbarzyńskimi metodami, a przy tym nachalnie naruszać integralność terytorialną najpierw Gruzji, a potem Ukrainy, ogłaszając rządy tych krajów nazistami? A już zupełny szczyt cynizmu i podłości – dostarczając cudzym „separatystom” czołgi i inna broń, wprowadzać prawo, które przewiduje dla własnych separatystów kary kilkuletniego więzienia za same tylko słowne wezwania , przy czym za „separatyzm” uważa się wezwanie o zwrot Krymu prawowitym właścicielom! (…)
Zresztą aneksją zaszkodzili nawet swoim interesom. Bo kiedy Rosjanie chcieli na Krym, nikt i nic im w tym nie przeszkadzało. Nie mieli problemów ani z przejazdem przez granicę,ani z językiem, a niskie (prócz benzyny) ukraińskie ceny pozwalały im się tam czuć nieomal bogatymi.
A co teraz? Zamiast jednej granicy de facto dwie, które ciężko jest pokonać drogą lądową, a jeśli wybrać drogę morską, to w gigantycznych kolejkach na prom czeka się kilka dni, wysokie rosyjskie ceny, problemy z jedzeniem, z wodą, ze wszystkim w czambuł, z wyjątkiem portretów Putina (…)
Zakończenie
Donbas szeregowego Rosjanina nigdy nie interesował, ale tam (i nie tylko) były przedsiębiorstwa, które dostarczały ważne wojskowe dostawy do Rosji. Teraz te dostawy się skończą. Krótko mówiąc, gdzie nie spojrzysz, tam całkowita, czysta przegrana. „ Za to dopieprzyliśmy i dalej dopieprzamy chochłom i mamy nadzieję jakoś dopiec Europie i Ameryce” – w tym i cały zysk.
No czy można choć jakoś, jakąś propagandą usprawiedliwić ludzi z takimi poglądami i uczuciami, z taką hierarchią wartości?
Usprawiedliwiać ludzi, których motywacją jest nienawiść narodowa, złość na czyjś honor, odwagę i godność, dążenie za wszelką cenę, nawet ze szkodą dla siebie, nie pozwolić sąsiadom i podobno braciom żyć na wolności, godnie i szczęśliwie?
Odpowiedź jest oczywista. Z wyjątkiem 5% (a trzeba tu patrzeć na „Krymnasz”, a nie na rating Putina, który jest niższy o 10%), naród Rosji całkowicie podziela winę swojego niedofuhrera i nie zasługuje ani na usprawiedliwienie, ani na przebaczenie i łaskę.
A osąd szybko przyniesie historia.
@ Marit,
Wszystko jest mozliwe. Mowi sie nam,ze nie wolno zabijac a zabijamy wlasnie w czasie konfliktow, gdzie kazda ze stron znajduje uzasadnienie dla zabijania.
Prosze spojrzec na historie Polski, nawet tylko XX w. – tez zabieralismy np Litwie, grozilismy Litwie wojna, czy w tym przypadku mowilismy lub pisalismy, „że źle jest kraść i zabierać cudze?”.
Pozdrawiam
vandermerwe
Nie mam czasu czekać tak długo. Zresztą historia też nie będzie czekała, bo pogłoski o jej śmierci są grubo przesadzone.
vandermerwe
Nie mówiliśmy. Ale to nas nie usprawiedliwia. I Rosjan też nie.
Mnie ciekawi, jak “wladze” Ukrainy beda dalej dzialaly na terenach obecnie zajetych przez Rosjan oraz ludzi, ktorzy nie chca miec nic wspolnego z Ukraina po ich krwawym spacyfikowaniu?
Nie prosciej i taniej byloby urzadzic na tych terenach jakies referendum, plebiscyt?
Oprocz tego ogromnie mnie ciekawi skad “wladze” Ukrainy biora kase na te wszelkie dzialania zbrojne? Kto to finansuje? Przeciez jeszcze przed cala ta zbrojna akcja Ukraina byla bankrutem i potrzebowala ogromnego zastrzyku finansowego, ktorego domagala sie od EU. /rowniez od Rosji/.
„nie ma gwarancji, ze za kilka czy kilkadziesiat lat konflikt ukrainski nie bedzie analizowany w podobny sosob z wielorakimi przyczynami.”
Z wielorakimi przyczynami można już dziś analizować, bo przyczyn sytuacji można się doszukiwać dowolnie daleko w przeszłości i zawsze mieć rację.
My dziś dokonujemy oceny moralnej nie historycznej. A stonnicy Putina historycznej oceny teraźniejszości, absurd.
parker
Na początek w poszukiwaniu przyczyn możemy się cofnąć do ugody perejasławskiej 🙂
@Marit
Pozwoliłam sobie nie pytając Pani o zdanie zamieścić Pani tłumaczenie ukraińskiego artykułu na facebooku. Przepraszam za ten pospiech, ale tekst wydał mi się bardzo dobry i trafiający w sedno. Jeśli Pani się nie zgadza, proszę dać znac, a wykasuje. Jeszcze raz przepraszam.
W historii można przebierać, każdy znajdzie uzasadnienie dla wszystkiego. Jakbyśmy najechali Ukrainę z Putinem i Orbanem też byśmy znaleźli, na Wołyniu, czy w trylogii.
Teraz też, szuka się przyczyn nie tam gdzie gołym okiem widać, że Ukraina dokonała zwrotu na zachód i części Ukraińców się to niepodobało i Putinowi się to niepodobało więc postanowił wesprzeć zbrojnie tych co zbrojnie się władzy postawili. Gdyby jeszcze nie zagarnął części Ukrainy, można byłoby myśleć, cóż ma inne interesy, wspiera swoich. Ale on nie wspiera, on to organizuje, tam mniejszość terroryzuje większość. Tam nikt wojny nie chciał, została wzniecona na użytek Rosji przeciwko miejscowej ludności.
Co mają do tego oceny historyczne?
Marit
Oczywiście wiem że się ze mną zgadzasz, ale jakoś potrzebowałem się rozwinąć 🙂
@ Marit,
Nie, to nie jest usprawiedliwieniem. Natomiast dobrze pokazuje jak wybiorczo stosujemy moralne kryteria.
@ Parker,
Nie jest Pan w stanie ocenic, gdyz nie zna Pan wszystkich faktow. Ja nie pisze o manipulowaniu wiedza o stanie rzeczy by miec racje ( „bo przyczyn sytuacji można się doszukiwać dowolnie daleko w przeszłości i zawsze mieć rację”) – nie jestem pewien, czy jest to zarzut, czy sposb w jaki Pan by analizowal swiat nas otaczajacy. Oceny moralne – zgoda. Pod jednym zasadniczym warunkiem, ze jestesmy pryncypialni w kazdym jednym przypadku, niezaleznie od sympatii i antypatii. Niestety, tutaj padamy plasko na twarz. Taka jest zapewne natura ludzka. Wiecej, czesto nie jestesmy w stanie tego zrobic bez odwolania sie do aspektow polityczno – historycznych. Przykladow tego stanu rzeczy jest wiele.
Pozdrawiam
Ja nie jestem pryncypialny i nie muszę być równie pryncypialny. Podobnie nie muszę wszystkiego wiedzieć żeby dokonać oceny moralnej.
Podobnie nie muszę wszystkiego wiedzieć, żeby rozumieć świat.
Ty zdaje się do jakiegoś absolutu dążysz, wszystko jest względne, zależy z której strony spojrzeć, filozof?
Prorok przeszłości?
@ Parker,
Przepraszam, ja nie pretenduje do proroctwa . Natomiast Pan, nie ja, stwierdzil, iz ” dokonujemy oceny moralnej nie historycznej”. Albo, albo – tutaj nie ma innego wyjscia. Mozna lekcewazyc proby dotarcia do tego co najogolniej nazywamy prawda ( cel nieomal nieosiagalny) ja jednak podziwiam ludzi, ktorzy podejmuja sie tego niewdziecznego zadania.
Pozdrawiam
@Marit
Na początek w poszukiwaniu przyczyn możemy się cofnąć do ugody perejasławskiej.
Jak już się mamy cofać, to po co tak blisko. Proponuję do unii w Krewie, z 1385 roku (-_*)
Prof. Blyth nie ukrywa swoich lewicowych poglądów. We wstępie do książki opisuje krótko swoje dzieciństwo. Wcześnie zmarła mu matka i wychowywały go babcie. Gdyby nie wsparcie od państwa (urodził się w 1967 r. w Wielkiej Brytanii), nigdy nie dałby sobie rady (wspomina, że zdarzało mu się chodzić do szkoły w dziurawych butach). Dziś jest profesorem renomowanego amerykańskiego uniwersytetu, czego nigdy by nie osiągnął, gdyby nie europejskie podejście socjalne.
http://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/niebezpieczne-idee/?skad=newsletter20140818
===================
Rozważania o Islandii i jej sposobie rozwiązania problemów banków.
Ale końcówka jest znamienna.
Szanse na starcie……….
===============
Interesująca wymiana zdań na temat moralności w polityce.
Moim zdaniem jej nie ma, liczą się jedynie INTERESY.
Gdzieś padła kluczowa moim zdaniem uwaga- że PRAWO jest stosowane dość wybiórczo.
Najbardziej demokratyczne kraje świata stosują je, i wszystkie humanitarne i humanistyczne jego odcienie- w stosunkach WEWNĘTRZNYCH.
Wersja eksportowa natomiast jest wyjątkowo uboga…….
Tortury, zabijanie bez sądu i prawa do obrony, opłacanie najemników, likwidacja przywódców innych państw, to stary repertuar mający zastosowanie i w obecnych czasach.
To co wolno w Afryce, Azji, Ameryce Południowej, jest NIEDOPUSZCZALNE na włąsnym terytorium.
Cóż, hipokryzja…….
Gdyby nie resztki niezależnych mediów, nigdy pewne posunięcia rządzących nie wyszłyby na jaw. Ale, postępująca ich koncentracja zlikwiduje problem.
Pieski będą ujadać na komendę wydaną przez Pana……
Podoba mi się fraza wypowiedziana przez Putina bodajże, iż rozpad ZSRR był największym nieszczęściem XX wieku……
Układ dwubiegunowy był dość stabilny, wojen toczyło sie niewiele, wszystkie państwa zależne wiedziały jakie są granice swobody.
Co stało sie po 1985 roku?
Sumarycznie, zginęło jakieś 10- 15 milionów ludzi w bezsensownych walkach o władzę, jakieś 80 milionów to uchodźcy bez miejsca na Ziemi i poczucia bezpieczeństwa.
Sukces, czy klęska?
Kraje postkomunistyczne- poza europejskimi- zostały ustabilizowane cofając się do przedrewolucyjnych jeszcze stosunków społecznych.
Ci dożywotni prezydenci, jednopartyjne w istocie rzeczy struktury polityczne, to odtworzenie dawnych chanatów, czy despotii azjatyckich…….
Ale, przynajmniej masowo nie giną ludzie, tak jak w Afryce…….
Zapanował na świecie kapitalizm w różnych odcieniach.
Alternatywy brak.
Poobserwujemy, jakie będą tej bezalternatywności skutki.
Zapanował na świecie kapitalizm w różnych odcieniach.
Alternatywy brak.
Zapanował powiadasz … A od kiedy?
Żeby dokonać oceny moralnej trzeba dotrzeć do prawdy?
Co to jest prawda?
Prawda Putina czy moja prawda?
Może twoja prawda?
A wiem, prawda obiektywna, wyważająca wszystkie prawdy, to co leży po środku.
Prawda nie leży po środku a przeszłość nie determinuje teraźniejszości. Niezależnie od historii, Putin może ten konflikt zakończyć. I Ukraińcy mogą. Putin może wycofać poparcie dla separatystów, Ukraina może zaprzestać odbijania wschodu. Jeżeli Putin tak zrobi zachowa Ukraina swoją integralność jeżeli Ukraina, Putin osiągnie swój cel.
To podlega ocenie, czy Putin ma prawo decydować o niepodległym państwie, anektować część teretorium przemocą?
Czy niepodległe państwo ma prawo się bronić przed ingerencją?
Gdzie tu szukać prawdy przy odpowiedzi na te pytania? One się na żadnej prawdzie nie opierają, na faktach które nie podlegają interpretacjom. Wszelkie dzielenie włosa na czworo to próba uzasadnienia czegoś co bez wnikliwej analizy jest oczywiste.
Oczywiste to nie pryncypialne:)
„Układ dwubiegunowy był dość stabilny, wojen toczyło sie niewiele, wszystkie państwa zależne wiedziały jakie są granice swobody.”
Taki stabilny, że się rozsypał. Znów złota myśl.
Oczywiście rozsypali go Amerykanie?
Czy ZSSR się rozsypał bo gospodarczo był niewydolny?
To trzeba się było się nie rozsypywać Wieśku, dalej wyznaczać nam granice swobody, co za typ okropny, homosovietikus.
W ostatecznym rozrachunku cena „niewypłacalności według Griesy” będzie wysoka – a poniesie ją nie tyle Argentyna, co gospodarka globalna i kraje, które potrzebują dostępu do zagranicznego finansowania. Ucierpią także same Stany Zjednoczone. Ich sądy stają się karykaturą: jak podkreśla pewien obserwator, jest oczywiste, że Griesa nigdy nie zgłębił złożoności tego zjawiska. Wyćwiczony już w wyzyskiwaniu biednych Amerykanów system finansowy USA rozciąga swoje praktyki na skalę globalną. Pożyczkobiorcy państwowi nie będą – i nie powinni – wierzyć w uczciwość i kompetencję amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości. Rynek emisji takich obligacji przeniesie się gdzie indziej.
http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/niewyplacalnosc-wedlug-sedziego-griesy/?skad=newsletter20140818
=================
Taki kapitalizm powinien się podobać niektórym…..
Takie prawo również- skierowane na zewnątrz.
Styglitz to zapewne komuch jakiś…….
parker
18 sierpnia o godz. 19:53
Darem losu był Gorbaczow i Jelcyn.
No i nie pomijajmy współpracy w obniżaniu cen ropy i gazu Arabii Saudyjskiej i USA.
To wykończyło ekonomicznie Rosję.
Ale dało impuls rozwojowy Chinom…….
Świat w którym toczy się obecnie około 30 konfliktów zbrojnych, może podobać się jedynie psychopatom, najemnikom i producentom broni.
No i oczywiście bankierom zarabiającym na udzielaniu pożyczek krajom uwikłanym w wojnę.
Może o to chodzi?
A ty znowu o pieniądzach, że ktoś stracił, że nie ten kto powinien twoim zdaniem, mimo że sam piszesz, że wszyscy stracą, nawet Ameryka. A Argentyna jest przykładem, jak złe rządy, potrafią zrujnować jeden z najbogatszych krajów świata przez sto lat.
Nikt Argentyny nie złupił, sama się załatwiła.
Była bogata, mogła pójść skandynawską drogą, skandynawów chyba zabrakło.
„“Układ dwubiegunowy był dość stabilny, wojen toczyło sie niewiele, wszystkie państwa zależne wiedziały jakie są granice swobody.”
To kolejna proba „ynteligentnego inaczej” przywolywania upiorow CCCP.
Trzeba byc ruska menda aby takie rzeczy pisac. Jak chcesz tej stabilizacji to won do Putina. Polska dzieki tej „stabilnosci” byla przez 40 lat pod butem kacapow.
To zakończ te wojny i nie p.
Pisałeś, że warto było te miliony, żeby więcej milionów miało elektryfikację, teraz nie warto?
Tania ropa wykończyła Rosję, a wszyscy chcą żeby było taniej, to uważasz, że rządy powinny robić żeby było drożej?
Tanie paliwa tanie produkty, jeseś za napychaniem szejkom portfeli?
I teraz znów Ameryka Rosję załatwi, sprzeda nam tanio gaz, żebyśmy Rosję wykończyli, ty uważasz, gotując wodę na herbatę powinienem się Rosji do budżetu dorzucać, żeby równowaga była.
I Putin powinien dla równowagi kawałek Ukrainy sobie wziąć, skoro Ameryka sobie wzięła cały blok wschodni.
Taki kapitalizm powinien się podobać niektórym………….
Styglitz to zapewne komuch jakiś………….
Ale dało impuls rozwojowy Chinom…………………………………………….
Masy dalej zasuwają za tortillę dziennie…………………………
Jakoś nie potrafię inaczej pokazać, jak bardzo wkurza mnie tem wieśkowo – marudzący styl.
Parę razy zetknąłem się z syndromem żony alkoholika…..
„Pije, bije, wynosi, zdradza, ale mnie KOCHA!!!”
Mierzi mnie bezkrytycznośc w stosunku do Wielkiego Brata.
Robi dokładnie to samo…….
A wy jesteście zadowoleni.
Duże organizmy stwarzają własny ekosystem.
Czołowe gospodarki świata również.
To korporacje dyktują warunki małym krajom, naginaja je do swoich potrzeb, nie odwrotnie.
Nieprzypadkowo na liście 100 największych korporacji, jakieś 70 należy do USA.
Stworzono im do tego warunki.
Różnymi metodami, zresztą…….
Postęp techniczny nie jest jedynym kryterium wartościowania.
A jego koszty są rozłożone nierówno.
Nie podoba mi sie to, czemu daję wyraz.
Moralność w biznesie przekłada się na moralność w polityce.
A micha ryżu dla każdego, nie równa się misie kawioru dla nielicznych.
Bądźmy LUDZCY, nie- jacy…….
Nawet wilki pomagają słabszym osobnikom…….
Wiesiek, nie jest problemem co ci się nie podoba, problemem jest to co proponujesz jako rozwiązanie, gorsze od choroby.
parker
A skąd ty wiesz, co w ogóle wiesiek proponuje?
On tylko mendzi w nieskończoność, jak to jest źle na tym świecie…….
Nie chce mi się wgryzać w to marudzenie, jesteś widocznie geniuszem, ze to tak szybko możesz zrozumieć.
Ot, separatyści rozstrzelali kolumnę autobusów z uchodźcami. Wiesiek w ogóle nic. Przecież źle zrobili separatyści, prawda? Wiesiek niestety nie zauważył. A szkoda, bo mógłby napisać coś w swoim niepowtarzalnym stylu, opatrując to kilkoma stadami wielowielokropków. Jak to źle jest, kiedy jest wojna……………
Ludzie do ludzi strzelają………………………
Jak zwykle cierpią niewinni……………………
A Ameryka realizuje swoje brudne cele nie oglądając się na nic………….
Marit
18 sierpnia o godz. 21:18
A gdzie oni uciekali? bo jeśli z Ługańska to chyba do Rosji. Charków jest w przeciwnym kierunku. Na dokładkę, to o ile nas dobrze informują to Ługańsk jest otoczony przez Ukraińskie wojsko , a więc ostrzelano tę kolumnę poza strefą opanowana przez tzw separatystów. Tu znów nic się logicznie nie zgadza. Ostrożnie z takimi rewelacjami , bo to taka sama wiarygodna informacja jak to zniszczenie rosyjskiej kolumny pancernej.
A tymczasem na Ukrainie – wiadomości są wiarygodne, podają źródła, te „złe” też się pokazują
http://liveuamap.com/?ll=48.04798448813701;38.206899414062484&zoom=9
maciek
Wymyślasz. Jak coś wskazuje na winę separatystów, to starasz sie to pomniejszyć albo zbyć. Tego nie było / ukraińskie media kłamią. Jutro napiszesz, że to zrobiła ukraińska armia.
Za komuny było kilka zasad, których rozsądni ludzie się trzymali.
1. Nie słuchać radzieckiej propagandy przed śniadaniem.
2. Nie słuchać radzieckiej propagandy po śniadaniu.
3. Nie słuchać radzieckiej propagandy przed obiadem.
4. Nie słuchać radzieckiej propagandy po obiedzie.
Domyślasz się, co dalej? Uwierz mi, takie zasady nie powstają przez przypadek. Teraz wystarczy zamienić słowo „radzieckiej” na „rosyjskiej” i trzymać się dalej tych zasad. Słuchanie kłamstw nikomu jeszcze nie wyszło na dobre.
Marit
18 sierpnia o godz. 22:05
Jak lubisz by cię okłamywano nic na to poradzić się nie da. Informacje przedrukowywane z propagandy wojennej Kijowa są często totalnie nielogiczne i przeznaczone tak jak to Kurski kiedyś powiedział dla ciemnego ludu.
Tu masz link do znacznie logiczniejszej wersji tego wydarzenia
http://xportal.pl/?p=15920
@maciek.g. z godz. 23:09
Nie powołuj się na xportal.pl. To do Ciebie przede wszystkim był adresowany mój post z 18 sierpnia o godz. 11:33, w którym pozwoliłem sobie zasygnalizować powiązania sieciowe Duginowej propagandy z portalami takimi jak xportal.pl. Dla odświeżenia wklejam ponownie kawałek:
Rozgałęziona sieć kontaktów w internecie przysparza Duginowi rzeszy fanatycznych (sądząc na podstawie wyrażanych w sieci opinii) zwolenników, pogrupowanych w swoiste – jak pisze Jolanta Darczewska, z której artykułu zaczerpnąłem te informacje – „kolonie duchowe” – od faszyzujących „nacboli” (członków Partii Narodowo-Bolszewickiej), poprzez studentów socjologii i filozofii Uniwersytetu Moskiewskiego, po zagranicznych fanów jego „czwartej teorii” i eurazjatyzmu (np. polski xportal.pl). Tworzą oni poszczególne łańcuchy oddziaływania informacyjnego, te z kolei – jednolitą sieć komunikacyjną. Zmobilizowani do działania, są w sieci niezwykle dynamiczni, agresywni i bezkompromisowi.
Odwracając Twoje zdanie adresowane do Marit, można powiedzieć: Informacje przedrukowywane z propagandowej sieci wojennej Aleksandra Dugina są często totalnie nielogiczne i przeznaczone tak jak to Kurski kiedyś powiedział dla ciemnego ludu.
Pozdrówka
PS
Jeśliś członkiem jednej z „kolonii duchowej” stworzonej przez Dugia, to sorry Winnetou. Postaram się w przyszłości traktować Cię „kak russkowo szpiona”. Choć nie sądzę, abyś nim był biorąc pod uwagę nasze wcześniejsze rozagawory.
Nu, paka, w kańce kańcow.
A oto kolejna informacja, której zapewne nie dowiedzielibyśmy się od Wilczak albo Szostkiewicza.
W porównaniu z sytuacją z 16 sierpnia na noworosyjskim froncie nie zaszły znaczące zmiany. Siły ukraińskie nadal są kontrowane na wszystkich kierunkach, a z racji braku sukcesów w polu tradycyjnie wspomagają się medialną propagandą.
Na północ od Doniecka obrońcy Noworosji skutecznie odparli ukraiński atak na miasto Jasunowata. W bitwie jaka rozgorzała w nocy z 17 na 18 sierpnia wróg zdołał wedrzeć się do miasta, ale po kilku godzinach został z niego wyparty, pozostawiając zabitych, rannych, wziętych do niewoli oraz zniszczoną technikę. Przejęto jeden z czołgów nieprzyjaciela. Miasto przez kilka godzin intensywnie ostrzeliwała ukraińska artyleria, niszcząc wiele budynków w tym dworzec kolejowy. 18 sierpnia walki kontynuowane są na północ od Jasunowatej.
W rezultacie długiej i intensywnej bitwy niedaleko wsi Niżna Krynka, przeciwnik stracił 32 jednostki sprzętu, w tym 6 wyrzutni „Grad”. Udaremniono wszystkie próby zajęcia Iłowajśka – Ukraińcy stracili dwa czołgi, dwa bojowe wozy piechoty, transportery opancerzone i do 30 żołnierzy.
W uformowanym przy granicy z Rosją niewielkim kotle okrążone siły ukraińskie utraciły inicjatywę i poddawane są systematycznemu ostrzałowi z pozycji powstańczych.
Wczorajszy potężny ostrzał artyleryjski Doniecka miał na celu pozbawienie miasta wody. Zniszczono stacje jej uzdatniania i oczyszczalnie ścieków.
Na terenie Ługańskiej Republiki Ludowej potwierdzono wczoraj zestrzelenie dwóch samolotów przeciwnika – zlikwidowane zostały MIG-29 i SU-25. Pod Ługańskiem trwają potyczki na niektórych przedmieściach – grupy dywersyjne przeciwnika próbują wedrzeć się do miasta, jednak są odpierane bez większego wysiłku. Poważniejsze walki trwają pod Nowoswietłowką, gdzie w poniedziałek rano doszło do tragicznego incydentu – ogniem rakietowym została ostrzelana kolumna uchodźców. Zachodnie media w odruchu Pawłowa oczywiście oskarżyły o tę zbrodnię powstańców, jednak wiadomo, że droga na której doszło do tragedii od wielu dni ostrzeliwana jest przez Ukraińców a sama kolumna przemieszczała się w kierunku granicy rosyjskiej. Wydarzenie to jest prawdopodobnie szukaniem nośnego medialnie pretekstu dla wzmożonej zachodniej pomocy dla Ukrainy. W Ługańsku ukraińska artyleria zniszczyła jedno ze skrzydeł szpitala dziecięcego, na szczęście nikt nie ucierpiał.
Z walczącego Donbasu na zachód Ukrainy eksportowane są ciała poległych członków „operacji antyterrorystycznej”. Według informacji od świadków, do Charkowa przyjechał transport kolejowy złożony z ośmiu wagonów-chłodni wypełnionych ciałami. Informacje tego typu nie są ujawniane przez rząd w Kijowie.
Aleksandr Turczynow, który zasłynął zwolnieniem urzędnika, który śmiał próbować powołać jego syna do służby wojskowej, zachęcił ukraińskich żołnierzy by nie poddawali się powstańcom tylko „umierali z godnością.
Torlin mówisz mi, żebym powstrzymał się z wycieczkami pod adresem gospodarza bloga. No cóż warto przypomnieć kto rozpoczął te wszystkie wycieczki sam gospodarz tego bloga cenzurując wypowiedzi tych, które nie były zgodne z linią polityczną Polityki bezwględne poparcie dla banderowców i oskarżając nie mając żadnych dowodów tych autorów wśród nich min mnie o to, że jesteśmy agentami Putina nie będę już wspominał o agentach ubeckich oraz o innych określeniach banderogadzinówek zombiebooty, kremlinbooty. Poza o ile sobie przypominam to Tanaka w swoim komentarzu przypomniał, że gospodarz bloga redaktor Szostkiewicz stał się nagle probanderowski gdy prowcy Tuska zwrócili uwagę, że drobna wojenka może przyczynić się do zwiększenia punktów PO.
W czasie wielkanocy zdarzyło mi się przeczytać ciekawą książkę którą można odnieść do obecnej sytuacji mającej miejsce na Ukrainie. W tej książce chociaż wydanej przez IPN opisano reakcje prasy polskiej na kryzys w Czechosłowacji co ciekawsze konsekwentnie wspierały Czechosłowację do końca prasa ludowa i socjalistyczna, piłsudczykowska konserwatywna endecka błędną politykę polską. Proponuję, żeby wszyscy, którzy tak gorąco popierają tutaj banderowców przeczytali sobie jakąkolwiek książkę o tym co się działo na Wołyniu w okresie II wojny światowej choćby 3 tomową pracę Władysława i Ewy Siemaszko. Co do tych z Xportalu są narodowcami nie popieram ich ale uważam, że w kwestii tego co się dzieje na Ukrainie to oni a nie prasa głównego nurtu mają rację. Warto pamiętać, że ci wszyscy majdanowcy to właściwie są ugrupowania, które odwołują się do UPA i ideologii Doncowa. Teraz ponieważ jest im to przydatne łaszą się do Polaków ale gdy sytuacja się zmieni będziemy mieli wojnę na wschodniej granicy i to nie z Rosją ale właśnie z banderowcami. Przypomnijcie sobie może wywiad jednego z przywódców ugrupowania Tiahymuka udzielonego rzeczypospolitej w czasie majdanu w której ten pan negował zbrodnie dokonane na Wołyniu i głosił, że Ukraina będzie dążyła do zagarnięcia południowej części Małopolski. Weźcie takze pod uwagę wypowiedź niejakiego Ołeha Ljaszko głoszącego że po oczyszczeniu Noworosji z terrorystów wojna będzie trwała dalej gdyż część terytoriów ukraińskich znajduje się pod obcą okupacją Polski Mołdawii i Rumunii.
Poza tym może łaskawie odpowiedzą mi ci wszyscy popierający banderowców dlaczegóż to Ukraina wprowadziła ponownie blokadę na polską wieprzowinę. Czy tak postępuje kraj, który chce pomocy sąsiada? Nie sądzę.
A tutaj inna ocena sytuacji z portalu amerykańskiego antiwar.com zawierającego oprócz felietonów prowadzących portal oraz komentatorów powiązanych z nich artykuły z prasy międzynarodowej głównie anglojęzycznej
Ukraine, Rebels Trade Blame After Shelling Kills Dozens of Refugees
Refugee Buses Hit by Grad Rockets
by Jason Ditz, August 18, 2014
Print This | Share This
Several dozen eastern Ukrainian refugees were killed today, including a large number of women and children, when their buses came under fire by artillery and Grad rockets.
The attacks came about 5 miles from the Russian border, and southeast of Luhansk. Both sides have traded blame for the incident, with the military claiming the rebels launched the attack specifically to blame them.
It is impossible at this point to conclude which side actually attacked the convoy, because both are using BM-21 Grad rockets in the war, but the military’s claim that the rebels precisely hit vehicle gas tanks to start fires and ensure the slain were burned to death is preposterous, as Grads simply aren’t that accurate.
The rebels noted that the Ukrainian military has been shelling the road where the incident occurred almost constantly over the past several days, and said they were the culprits. Since Ukraine has been attacking areas along the Russian border, that is the more probable cause.
http://news.antiwar.com/2014/08/18/ukraine-rebels-trade-blame-after-shelling-kills-dozens-of-refugees/
Nieźle. @Saurom przytacza expressis verbis cały prawie artykuł z xportal.pl nie podając źródła, po czym pisze Co do tych z Xportalu są narodowcami nie popieram ich ale uważam, że w kwestii tego co się dzieje na Ukrainie to oni a nie prasa głównego nurtu mają rację. Równie dobrze mógłby napisać, że doktryna „czwartej teorii” Dugina jest „be”, ale on się zgadza z tym co Dugin pisze na temat Ukrainy, łącznie z tym, że Ukraina to wyłącznie banderowcy i czciciele SS-Galizien. Niezłe. Podobnie jak kokieteria wyrażona słowami – jesteśmy agentami Putina nie będę już wspominał o agentach ubeckich oraz o innych określeniach banderogadzinówek zombiebooty, kremlinbooty.
Uprzedzając pogonienie mnie do lektury trzy tomowej pracy Władysława i Ewy Siemaszko na temat Ukrainy oraz innych książek i artykułów dotyczących „rzezi Wołyńskiej” (ja nazywam to ludobójstwem, żeby nie było to tamto), informuję, że w ramach kolokwium z najnowszej historii Ukrainy, zaliczyłem sporo tych pozycji, z zapodaną przez Sauroma książką Siemaszków włącznie, co jednak nie zamroczyło mi umysłu tak, abym – jak niektórzy blogowicze – postrzegał Ukraińców wyłącznie jak Lechickich rezunów.
@ Saurom
„Z walczącego Donbasu na zachód Ukrainy eksportowane są ciała poległych członków „operacji antyterrorystycznej”. Według informacji od świadków, do Charkowa przyjechał transport kolejowy złożony z ośmiu wagonów-chłodni wypełnionych ciałami. Informacje tego typu nie są ujawniane przez rząd w Kijowie.”
We wlasne sidla wpadasz ruski propagandysto. O czym siwadcza te ciala jak myslisz, o ile wogole myslisz? Podpowiem: swiadcza one o tym ze terrorysci
sa uzbrojeni po zeby przez PUTINA!!!!
Jakos nie slyszalem aby ich uzbrajali inni, na przyklad Amerykanie.
Widzisz gloabowate opinie rodza sie w chorych glowach. Ktos tym zbrodniarzom dostarcza amunicje. To nie sa powstancy warszawscy strzelajacy z procy. Oni posiadaja wszystko to co jest na wyposazeniu rosyjskiego wojska.
Ach prawda, w Rosji sa sklepy ktorych filie otwarto w Doniecku gdzie kazdy moze kupic to wszystko. Cale szczescie ze w tym kraju mieszka okolo 50 milionow ludzi.
Wszystkich nie wymorduja, wiec jest nadzieja ze ktoregos dnia wystrzelaja ostatni magazynek.
Marcin
19 sierpnia o godz. 3:26
rozmawiasz z bootem (z u-bootem)
Marit
18 sierpnia o godz. 22:05
polecalbym zamiast na rosyjski zmienic na usa-manski!
@ Parker,
Historyk E.Rogan piszac o dwoch innych konfliktach napisal, co nastepuje:
„Occupation was either right or wrong, and UN resolutions either were binding or they weren’t. The double standard in treatment of [….] as occupiers was self-evident”
To chyba podsumowuje nasza dyskusje. Pana dywagacje na temat prawdy sa zupelnie zbyteczne.
Zycze powodzenia
Tak tylko na marginesie, zapiski na pudełku zapałek.
Maćku, ja Cię nie poznaję, albo ktoś podszył się pod Ciebie.
Marit, cudowne określenie Wieśka. Czytam jego komentarze, nie powiem, ale mnie do szału doprowadza to ciągłe marudzenie o wojnach, konfliktach zbrojnych, nieszczęśliwych ludziach bez pracy czy o spisku bankierów.
Parker, jesteś dla mnie ostoją tego blogu, w poszczególnych blogach „Polityki” zagnieździli się męczyciele, którzy zadręczają wszystkich obecnością przez 24 h na dobę i reakcją jak pies Pawłowa na każdy wpis. U Redaktora Passenta jest jeden w sprawie samolotu w Pentagonie, tutaj mamy Saurona.
I masz rację zarzucając Wieśkowi p… Bo dla mnie to jest głupie gadanie o bankierach obniżających ceny ropy, a te z kolei niszczące Rosję. Prawda jest taka, że prawdziwie demokratyczne państwo daje swoim obywatelom wolność zarówno osobistą, jak i gospodarczą. Tam, gdzie rozkwita prawdziwy kapitalizm, tam jest rozwój, pieniądze, osobista kariera, jak i potęga państwa. Rosję nie zniszczyły ceny gazu czy ropy, tylko nieumiejętność stworzenia nowoczesnego państwa przemysłowego z własnymi komputerami, skuterami, statkami, pralkami, urządzeniami elektronicznymi.
A wojenki -??? Zawsze były, jest to nieodłączny element historii świata. Możemy przeciw temu protestować, ale to i tak nic nie da.
————–
Pozostaje sprawa Argentyny. I tutaj musimy się odnieść do najbardziej twardego kapitalizmu, ja wiem, że to, co napiszę, podniesie ciśnienie Wieśkowi i skończy na zawał (oby nie – życzę zdrowia). Otóż te fundusze hedgingowe,, które skupiły obligacje rządu argentyńskiego w chwili największego upadku finansowego tego państwa, po najniższych cenach, są potrzebne na świecie. Są jak lwy czy tygrysy zabijające słabsze sztuki, a zostawiające silne. Ja wiem, że to dziwnie brzmi, ale one dają właśnie impuls prorozwojowy, zmuszają do pilnowania finansów, cen, rachunkowości, a przede wszystkim pilnowania spraw kraju, miasta, przedsiębiorstwa, czy rachunków własnej rodziny. A od dbania o biednych powinna być opieka społeczna.
————-
Jeżeli chodzi o konflikt ukraiński, to mnie się wydaje, że ani Margrit, ani Vandermerwe nie mają racji. Nie ma potrzeby wracać do umów z XIV czy XVII wieku, naprawdę chodzi jedynie o dołączenie czysto rosyjskich ziem do Ukrainy w czasach komunizmu. Ja już po ogłoszeniu niepodległości mówiłem, że Ukraina najrozsądniej by zrobiła, gdyby Rosjanom oddała cały wschód (ale nie mogła tego zrobić z powodu dużego uprzemysłowienia tego obszaru). Przed wojną czytałem w jakimś dodatku do GW znakomity reportaż o ludziach ze wschodu Ukrainy. Ludzie z Kijowa czy Lwowa to byli obcy, ludzie, których się nie rozumie. Wschód i zachód wzajemnie się wyśmiewali, to były obce sobie narody, i tu jest pies pogrzebany, a nie w tym, że Wiśniowiecki gnębił Kozaków.
@ Torlin,
„Nie ma potrzeby wracać do umów z XIV czy XVII wieku”
By nie bylo nieporozumien. Nie o tym dyskutowalem, wiec rzeczywiscie w tej sprawie nie mam racji. W innych zas ? Tego nie wiem, moze czas cos wykaze.
Pozdrawiam
@Torlin, @vandermerwe
zniża się wieczór świata tego
nozdrza wietrzą czerwony udój
z potopu gorącego
zapytamy się wzajem ktoś zacz
rozmnożony cudownie na wszystkich nas
będę strzelał do siebie i marł wielokrotnie
(Józef Czechowicz, „Żal”)
Saurom, Tak trzymaj. Z ciekawością czytam Twoje komentarze, które jako jedyne w tym morzu załganej propagandy stwarzają nadzieję wygranej i pokonania band banderowskich i ich amerykańskich wspólników. Pozdrawiam
Torlin, dziękuję za komplement, miło.
Moim zdaniem, problemem ludzi myślących jak Wiesiek, jest ignorowanie przypadku jako siły sprawczej. Wszystko co widzą musi mieć swoją przyczynę, bo ma, to prawda. Jeżeli Postrzega się świat jako wyłącznie przyczynowo skutkowy, nie trudno dojść do wniosku, że samolot nie mógł się zwalić przypadkowo. Jeżeli wszystkie wątpliwości rozstrzyga się na zasadzie, komu to służy, a temu, to znaczy on za tym stoi, to mamy spiskową wizję świata w którym nic nie dzieje się przypadkiem. A przecież gołym okiem widać, że cały świat to przypadek, teoria ewolucji zasadza się na przypadku. To że się rodzimy, tu i teraz to przypadek.
Przypadkowo jeseśmy inteligentni bardziej lub mniej.
Jeżeli zatem ktoś tym światem rządzi, bo nic nie dzieje się przypadkiem, trzeba przejąć te rządy i wprowadzić sprawiedliwe.
Tak rządzić ludźmi, żeby nie było wojen, biedy ani niesprawiedliwości.
Tu dochodzimy do problemu wolności, ponieważ nikt nie jest w 100% wolny, nawet Putin, a ludzie wolni to niesprawiedliwość, wojny i bieda, dla dobra ludzi trzeba im tę wolność odebrać, stąd pochwała którą słyszymy dla autorytarnych przywódców, ludzi mniej ginie, jak pisał kolega.
Pod ten szablon się mieści spora grupa ludzi, od pisowców po szeroko rozumianą lewicę, etatystów, przeciwników liberalizmu czyli wolności.
Jeszcze zwrócę uwagę Torlin na niekonsekwencję. Jeżeli oceniamy sytuację tu i teraz, jakie znaczenia ma, co leżało u przyczyn? Wyśmiewamy ugodę perejesławską ale już inne mnie odległe wydarzenia nam coś tłumaczą? Tłumaczą, wszystkie po kolei. Czy ktoś pisze, że nie rozumie Putina? Wszyscy rozumiemy.
Tylko rozumieć nie oznacza zgadzać się i akceptować.
anumlik
18 sierpnia o godz. 23:39
Podałem link do tego portalu , bowiem wersja tam podana jest logiczna. Wersje drukowane w naszych portalach zaś totalnie nielogiczne.
Ty z góry zakładasz, że jakieś portale piszą samą prawdę , a inne odwrotnie nie mając ku temu żadnych wiarygodnych informacji.
Niestety na wojnie informacja jest tez rodzajem broni i stąd obie strony konfliktu jak mogą tak starają się pokazać siebie w lepszym świetle , a oczernić przeciwnika. Wydarzenia prawdziwe są odpowiednio interpretowane , lub wręcz kłamliwie pokazywane. Cel polityków jest w tym jasny.
Jak napisałem podawane zdarzenia często są prawdziwe i tu najłatwiej ocenić kto kłamie posługując sie logicznym myśleniem.
Jak wcześniej napisałem gdyby sytuacja na froncie była dla Kijowa dobra , to prawy sektor nie uzyskał by zwolnienia swych ludzi z więzienia strasząc wycofaniem się z pozycji bojowych.
Oceniając logicznie informacje po hurra optymistycznych ocenach operacji przeciw separatystom jakoś ofensywa stanęła i nawet Kijowowi ciężko jest znaleźć info o sukcesach. (infa zupełnie zupełnie jak w dowcipach o walkach w Stalingradzie – sukces dziś wyparliśmy wroga z kuchni)
Akurat ten stan jest opisywany w krytykowanym przez ciebie portalu , tam informują że walka jest właściwie pozycyjna.
@ Jacobsky
„rozmawiasz z bootem (z u-bootem)”
Raczej bym powiedzial ze z przezartym alkoholem trepem.
„Oceniając logicznie informacje po hurra optymistycznych ocenach operacji przeciw separatystom jakoś ofensywa stanęła i nawet Kijowowi ciężko jest znaleźć info o sukcesach.”
I nie przyszło ci do głowy pytanie dlaczego tak się dzieje?
Zdławienie rebeli pociąga za sobą olbrzymie straty wśród ludności cywilnej, zmusza Putina do interwencji której konsekwencją będzie utrata wschodu a może i całkowita podległość, nie wiemy co zrobi Putin jak wkroczy armią. To dlatego zostawiają Ukraińcy otwartą granicę, żeby Rosjanie walczący przeciwko rządowi w Kijowie nie znaleźli się w potrzasku. Szuka się rozwiązań politycznych bo siłowe są skazane na porażkę. Ty zakładasz, że rząd w Kijowie walczy z rebeliantami, nie, walczy z Rosją o zachowanie niepodległości, to co widzisz, to tylko didaskalia.
Marcin
19 sierpnia o godz. 10:22
Skąd takie oburzenie że są podane inne alternatywne opinie. Jakie masz konkretnie dowody, że jestem ruskim agentem albo przeżartym alkoholem trepem. Ale ja rozumiem w końcu przecież dla takich jak ty jakiekolwiek informacje świadczące o tym, że jest inaczej to oczywiście są ruskie blagi. Nie podoba ci się xportal nie musi korzystać są inne strony. No ale ja rozumiem tobie po prostu brakuje odwagi, żeby zajrzeć na inne strony lepiej trzymać się ustalonych poglądów nieprawdaż. Najlepiej więc głosić, że to są ruskie blagi a ci którzy ośmielają się mówić o nich o ruskich agentach.
Zresztą gdyby to co piszą tutaj o sukcesach banderowców było prawdą to już dawno byłoby wszystkim. Tymczasem jest dokłądnie odwrotnie to właśnie tam tworzy się w ogniu walki nowe państwo. Ci ludzie wykazali się świadomością obywatelską ale ponieważ to było niesłuszne i sprzeczne z wolą wielkiego brata mówi się o nich jako terrorystach nieprawdaż.
Podsumowując powiedz mi czy twoi ukochani Ukraińcy znieśli embargo na wieprzowinę, które wprowadzili ponownie?
I jeszcze jedno banderodzinówki skoro tak bardzo kochacie Ukraińców to miejsce odwagę znosić konsekwencje działań każdego dnia jedzcie jabłka i schab. Moze przynajmniej polscy rolnicy będą mieli jakąś korzyść.
Gdy Jeremy East – Dyrektor Generalny Standard Chartered Bank zapytał Zhou Minga czy stwierdzenie, że złoto płynie z Zachodu na Wschód jest prawdziwe, ten odpowiedział:
1. Przez ostatnie dekady cena złota była wyrażona w USD i zależała głównie od siły dolara.
2. Polityka dodruku realizowana przez FED doprowadziła do sytuacji, w której podaż dolarów znacznie przewyższa popyt.
3. Międzynarodowa cena złota powróci do rozsądnych poziomów, lecz wcześniej dojdzie do eksplozji ceny. (W mojej ocenie wskazuje to na znaczny skok ceny złota w efekcie uwolnienia ceny spod manipulacji papierową derywatą. Doprowadzi to do zainteresowania mas metalem, po czym metal wejdzie na poziomy bańki spekulacyjnej. Jak to zwykle bywa dojdzie do pęknięcia bańki oraz ustalenia ceny na poziomach umożliwiających oparcie waluty na złocie. Docelowe poziomy cenowe opisywałem w artykule Złoto i srebro – dlaczego warto w nie inwestować? – niebieska tabela).
4. Status dolara jako międzynarodowej waluty rozliczeniowej się chwieje, w związku z tym zastanawiamy się nad nowym globalnym systemem.
5. W wyniku wzrostu gospodarek azjatyckich Chiny i Indie będą nadal skupować większość złota i srebra (fizycznego oczywiście).
6. Złoto nie tylko przeniosło się z Zachodu na Wschód ale co ważne, ten trend będzie kontynuowany.
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/gospodarka/690927,kolejny-wielki-gracz-na-rynku-zlota-srebra.html
==============
Interesujący trend, wielokrotnie już sygnalizowany…..
Szanowni wielbiciele- inaczej- mojego marudzenia.
Za kilka lat okaże się, kto wyciąga prawidłowe wnioski z sytuacji panującej obecnie.
Przy okazji…..
Nie jesteście w stanie połączyć prostych prawd rządzących zachowaniem się ludzi i odnieść ich do obserwowanych zdarzeń.
A przecież to takie proste.
Złoty Cielec rządzi światem…….
Dorabianie jakiejś szlachetnej motywacji do chciwości to tylko zabieg PR.
Cały czas powtarzam, jesteś niewolnikiem złotego cielca, teraz ceny złota cię martwią, albo cieszą, trudno się zorientować. Dolary zaprzątają twoją uwagę.
Świat dla ciebie jest prosty, pieniądze rządzą światem.
A mój świat jest ciekawszy, bo moim rządzą emocje. Pieniądze oczywiście budzą emocje, u niektórych, chciwców i zazdrośników, staram się z nimi nie zadawać.
U ciebie pieniądze stanowią oś świata, jeseś chciwcem czy zazdrośnikiem?
http://www.globalresearch.ca/the-elite-the-great-game-and-world-war-iii/25160#comment98
Przetłumaczone fragmenty:
(…)Kontrola USA i globalnej polityki przez najbogatsze rodziny na naszej planecie jest dokonywana w mocny, gruntowny i tajny sposób. Kontrola ta rozpoczęła się w Europie i ma ciągłość, którą można prześledzić aż do chwili, gdy bankierzy odkryli, że bardziej opłacało się udzielanie kredytów i pożyczek rządom niż potrzebującym osobom.” (…)USA to kraj kontrolowany przez prywatną Rezerwę Federalną, którą z kolei kontroluje kilka rodzin bankowych, ustanowionych przez oszustwa w pierwszej kolejności. (…)Elita jest właścicielem mediów, banków, przemysłu obronnego i ropy naftowej. W książce Who’s Who of the Elite [Kto jest kim w elicie], Robert Gaylon Ross Sr. twierdzi: „Według mnie, są właścicielami amerykańskich sił zbrojnych, NATO, służb specjalnych, CIA, Sądu Najwyższego i wielu sądów niższej instancji.(…)Brzeziński pisze: „Ale to na najważniejszym boisku świata – w Eurazji – w pewnym momencie może się pojawić potencjalny rywal Ameryki. To skupianie się na kluczowych graczach i prawidłowym ocenianiu regionu musi być punktem wyjścia do formułowania amerykańskiej strategii geopolitycznej dla długoterminowego zarządzania eurazjatyckimi interesami geopolitycznymi Ameryki” (…)Po raz kolejny amerykańska elita zabrała swoich dobrych ludzi na wielkie wojny przez udokumentowane i udowodnione oszustwa – zatopienie Lusitanii w czasie I wojny światowej, Pearl Harbour podczas II wojny światowej, itd. Elita uważa nas za „ludzkie odpady” – termin użyty po raz pierwszy przez Francuzów w Indochinach. To również generuje sporo „ludzkich odpadów” w USA. Raport Banku Światowego wskazuje, że w 2005 r., 28 mln Amerykanów odczuwa brak „zabezpieczenia” – w 2007 r. liczba ta wzrosła do 46 mln! Jeden na pięciu Amerykanów ma możliwość pozostania „bez środków” – 38 mln osób otrzymuje kartki żywnościowe!”
==============
Prawda może być i taka……
Tyle że wiara jest lepsza niż łuski na oczach.
Ukrainę, Rosję, Chiny, czy USA, kontroluje kilka rodzin.
Dbających o własne interesy jedynie.
i znowu… globalresercz….
Swoją drogą fajne są te prognozy sepcjalistów od tego czy od tamtego (na dziś: specjalisty od cen metali szlachetnych, Zhou Minga). Założę się, że na każdą prognozę w tej czy w innej kwestii dotyczącej przyszłości cen tego czy owego surowca czy towaru istnieje prognoza alternatywna, być może nie sporządzona przez specjalistę z największego banku na świecie (bo jest tylko jeden największy bank na świecie), ale innego banku. I komu wierzyć w prognozy ? Mingowi, dlatego, że pochodzi z największego banku, czy drugiemu specjaliście, który pracuje dla banku mniejszego.
Bo w prognozy na ogół się wierzy, skoro ich wskaźnik sprawdzalności jest dość mizerny, szczególnie prognoz długookresowych. Tak więc komu wierzyć ?
Teoretycznie powinno sie wierzyć specjaliście z największego banku na świecie (no bo największy, a więc… ?), na co wskazuje wrzutka wieśka59 i jego komentarz, co ilustruje kolejny koncept tegoż wieśka59: że złoty cielec (uosabiany przez banki) rządzi światem. Im większy bank i pochodzący z niego specjalista, tym większa wiarygodność ?
A może raczej wierzymy bardziej w to, co nam odpowiada z punktu widzenia naszych własnych przekonań ?
A więc nie złoty cielec, ale nasza subiektywna wizja świata, zasem nazywana po imieniu naiwnością – (nawiasem mówiąc kolejny koncept przywołany drzewiej przez wieśka59) 😉
Przypadek sprawia, że ceny złota są nieprzewidywalne, suma ludzkich emocji powoduje że jej wyniku nie sposób przewidzieć. Kompetencje największych mędrców świata w przypadku przewidywania przyszłości są takie same jak głupców.
Bo świat jest z jednej strony przyczynowo skutkowy ale przypadkowy też.
Głupcy przeciwstawiają jeden pożądek drugiemu zamiast zaakceptować istnienie obydwu jednocześnie.
wiesiek dalej niestrudzenie walczy z kapitalizmem……
Frustruje mnie ta czcza gadanina, w końcu dałam temu wyraz. Pewnie gdyby nie był tak prorosyjski, to bym sobie odpuściła.
Przyjmuję, że wiesiek rzeczywiście martwi się stanem świata. Nie jest płatnym trollem, poszukuje zbawienia dla ludzi na ziemi. Jak my wszyscy. Jednak wkurza mnie styl (wiadomo), a także idealizowanie pewnych starych, dawno już zardzewiałych rozwiązań.
(Nie rozumiem tylko, skąd pomysł, że Rosja realizuje koncepcję sprawiedliwości społecznej i w związku z tym należy ją popierać. Chyba że coś u wieśka źle zrozumiałam, bo już pisałam, że nie do końca rozumiem, o co mu chodzi i co proponuje)
Ja też kiedyś wierzyłam w socjalizm 🙂 Kto nie był za młodu socjalistą, ten… wiadomo. Ale miałam wtedy 15 lat. Moją naiwność rozszarpał zaraz stan wojenny, rozpad bloku komunistycznego, no i wreszcie do mnie dotarło, że to, co starsi mówili o komunistycznych zbrodniach, to niestety była prawda.
Pisze wiesiek – świat był stabilniejszy, było mniej wojen. Nie wiem, nie liczyłam. Powrotu do tamtego świata po prostu nie ma. To złudzenie, że możemy wypracować „koniec historii” – rozdać role na świecie, wszystko uporządkować i mieć nareszcie spokój. W czasie, gdy panowała zimnowojenna stabilność, toczyły się wojny gdzieś daleko od nas. Bloki nie ścierały się wprost, tylko przez podstawionych ludzi-narody, które bardzo na tym ucierpiały. ZSRR próbował dalszej ekspansji, aż wszystko stracił w Afganistanie.
Teraz też na scenę wychodzą nowe narody, które chcą zmian. Tego się nie zatrzyma, choćby mówić różnym Arabom: nie róbcie arabskiej wiosny, bo może być gorzej. Mówić Ukraińcom: nie róbcie Majdanu, bo Rosja się wścieknie. Pewne procesy społeczne są nie do powstrzymania. Stabilność jest tylko w grobie. No, może jeszcze w Korei Północnej.
Marit 19 sierpnia o godz. 14:49
„socjalizm” to nie tylko to co bylo w krajach zwiazanych z ZSRR.
Marit
18 sierpnia o godz. 22:05
polecalbym zamiast na rosyjski zmienic na usa-manski!
Twój komentarz czeka na moderację.
ano czeka!
Tak to już jest Marit, że taki jak Wiesiek uważa się za głębokiego socjalistę, człowieka naprawiającego świat w poszukiwaniu sprawiedliwości społecznej. A ja wyglądam na obrzydliwego, krwiożerczego kapitalistę, chociaż nie prowadzę własnej firmy. Podejrzewam, że jak Wiesiek ogląda filmy przyrodnicze, w której lew zagryza zebrę, to najchętniej kocurom zabroniłby robić krzywdę zwierzętom roślinożernym. A rozmnażające się antylopy to dopiero byłoby nieszczęście.
Muszą istnieć krwiożercze istoty ludzkie, bo na nich opiera się cały rozwój ludzkości. Mogą się wszyscy oburzać, ale odpowiednicy Św. Franciszka nic ludziom nie dali, a gdyby na nieszczęście naszej cywilizacji wszyscy zamieniliby się w tego świętego, to dopiero wtedy zorientowalibyśmy się, w co wleźliśmy.
A ludzie na świecie nie urodzili się równi, ani pod względem urody, ani rozumu, inteligencji, majątku, koloru skóry czy zdolności. Zawsze będą ci, co będą innych posyłać na front, zatrudniać, wykorzystywać, traktować z pogardą jako gorszych. I celem człowieka powinno być znaleźć się po odpowiedniej stronie barykady, bo lepiej i wygodniej jest być lwem niż antylopą.
Marit
19 sierpnia o godz. 14:49
Absolutnie nie jestem pro, czy anty.
Staram sie byc zdystansowany.
I oceniać obu starych antagonistów jedną miarą.
Na przykład- ilość wojen, trupów, przewrotów, poziom życia ludności, dostęp do szkół, służby zdrowia, transportu- itp kryteria.
Przy czym stawiam cezurę czasową.
Referat Chruszczowa……….1956
Prawie równoczesny ze zniesieniem segregacji rasowej w USA……..
Przewaga innowacji, czy poziomu życia w krajach NATO, bezsprzecznie daje im na Ziemi priorytet, handicap.
Na pytanie jakimi metodami ta przewaga została uzyskana, i czy warto było ponieść tą GLOBALNĄ cenę, każdy musi odpowiedzieć sobie sam.
W końcu każdy ma indywidualny system wartosci.
Ukraina to kolejne destabilizujące i bezsensowne z ludzkiego punktu widzenia posunięcie.
Jedno z sekwencji od lat stosowanej.
Niemoralne, kosztowne, niosące ofiary liczone w tysiącach.
Ale moralności w polityce się nie spodziewam…….
Instynkt lwa, czy rekina- Torlina- nie pozwoli na przepuszczenie okazji do upustu krwi.
A i niektórzy się pożywią obficie= broń, amunicja, logistyka, zamówienia…..
Można zgodzić się z taką wizją świata- Darwinizm, walka o przetrwanie za wszelką cenę.
Tyle że stracimy wówczas człowieczeństwo, a raczej jego zaczątki które dość nieśmiało kiełkują w naszej hemisferze.
Znowu nic nie rozumiem.
Ale się tym nie martwię. Jestę blądynką 🙂
„Lobby korporacyjne kontroluje nasz rząd, nawet prezydenta, który cały czas zasiada przy stole do kolacji z najbogatszymi, ale nie z 99%-ami. Jeśli co tydzień płacisz 35 800$ za jeden talerz, 99% będzie głodować. Co tydzień Prezydent bierze udział w takich kolacjach, co tydzień płaci 35 800$ za jeden talerz. Jak myślicie, z kim tam zasiada i kogo słucha? 1%-a. (…) Trzeba obalić Korporatokrację, a przywrócić demokrację.”
[link][link]
– Jeffrey Sachs, jeden z najbardziej wpływowych ekonomistów świata, Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ), Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF), Bank Światowy, Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), podczas Occupy Wall Street (Zuccotti Park).
http://wezwaniedoprawdy.pl.tl/Cytaty.htm
=================
Mnóstwo ciekawych cytatów WIELKICH tego świata.
Oczywiście dla ciekawych świata……..
Zakładam, że wypowiedzi oddają tok myslenia, poglądy, preferencje.
A to rodzi pytania, bez odpowiedzi często……
„Z jednej strony jest grupa, która posiada władzę, ponieważ posiada bogactwo; która ma w swojej garści całą siłę roboczą i cały handel; która manipuluje – dla własnego zysku i ich własnego celu – wszystkimi źródłami zaopatrzenia, i która jest silnie reprezentowana w samorządach narodowych. Z drugiej jest potrzebujący i bezsilny tłum, obolały i cierpiący.”
– Papież Leon XIII.
„W naszych czasach nie tylko bogactwo jest skumulowane, ale również ogromna władza i despotyczna, ekonomiczna dominacja są skupione w rękach kilku osób…Ta władza staje się szczególnie nie do powstrzymania kiedy jest praktykowana przez tych którzy ją mają, ponieważ oni posiadają i kontrolują pieniądze, są zdolni do zarządzania kredytami i ustalania ich dystrybucji, z tego powodu dostarczają, jak ktoś mógłby powiedzieć, świeżą krew do całego ekonomicznego ciała i ściskają – jak to bywało – swoimi rękoma każdą część gospodarki tak, aby nikt nie ośmielił się przeciwstawić ich woli.”
– Papież Pius XI.
„Osiem rodzin – z których tylko cztery z nich znajdują się w Stanach Zjednoczonych – posiada 80% udziałów w Banku Rezerw Federalnych Nowego Jorku, najważniejszym oddziale Rezerwy Federalnej [banku centralnego USA]. Są nimi Goldman Sachs, Rockefellerowie, Lehmanowie i Kuhn Loeb z Nowego Jorku, Rothschildowie z Paryża i Londynu, Lazardowie z Paryża oraz Israel Moses Seif z Rzymu.”
– J. W. McCallister, Konsultant naftowy Rodziny Królewskiej Arabii Saudyjskiej, „Grim Reaper”.
„Bankierzy są właścicielami Ziemi. Odbierz im to wszystko, ale pozostaw im moc kreowania pieniędzy, a jednym pociągnięciem pióra stworzą wystarczającą ilość depozytów, aby kupić ją ponownie. Jeśli jednak posiądziesz moc kreowania pieniędzy z dala od nich, wszystkie wielkie fortuny, takie jak moja znikną. Ale jeśli chcesz pozostać niewolnikiem bankierów i opłacać koszty swojego niewolnictwa, pozwól im nadal kreować walutę narodową.”
– Josiah Stamp, Gubernator Banku Anglii, na Texas University, 1924.
„Zanim kontrola nad emisją pieniędzy i kredytu nie zostanie przywrócona rządowi i uznana za jego nadzwyczajną i świętą odpowiedzialność, wszystkie dyskusje na temat niezależności parlamentu i demokracji są puste i daremne. Kiedy naród odrywa się od kontroli nad własnym kredytem, nie ma znaczenia kto tworzy w państwie prawo. Lichwa poza kontrolą zniszczy każde państwo.”
– William Lyon Mackenzie, Premier Kanady
=================
Papieże i premierzy to głupcy.
Parker, Jacobsky, Torlin, posiedli całą mądrość wszechświata……
Ps.
Preferuję szatynki…….
Jacobsky
19 sierpnia o godz. 13:47
Najpierw głupku przeczytaj, zanim zaczniesz pluć.
Chciałbym powiedzieć, że absolutnie nie zgadzam się z Torlinem. To co przedstawia to darwinizm społeczny, skompromitowana ideologia leżąca u podstaw nazizmu i eugeniki.
To, że świat jest areną walki o byt, nie znaczy że należy tę walkę popierać i nie brać jeńców. Cywilizowane społeczeństwa potrafią się skutecznie przeciwstawić skutkom rywalizacji na jakiej się opiera życie. Nie oznacza to, że można wszystko wyrównać, to niewskazane, ale zapewnić minimum egzystencji i przeciwdziałać nadmiernemu rozwarstwieniu, zamykaniu ścieżek kariery przez dziedziczenie pozycji społecznej można. Bo społeczeństwo na zastygłości traci, gnuśnieje, nie opłaca się wysilać. Ja wolę do lekarza z tradycjami nie trafić, wolę inteligenta w pierwszym pokoleniu który dzięki talentowi doktorem został, to pozostałość po elitarnej szkole, to spojrzenie na warstwy społeczne, oj naoglądałem ja się tam idiotów.
„Wypracowaliśmy umowę, zgodnie z którą rodzina królewska Arabii Saudyjskiej prowadzi inwestycje naftowe amerykańskimi papierami skarbowymi. Część tego porozumienia upoważnia również Arabię Saudyjską, aby utrzymywała cenę ropy na poziomie przez nas akceptowanym, za co my zgadzamy się utrzymać rodzinę Saudów u władzy.”
– John Perkins, Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), Bank Światowy, „Confessions of a Economic Hitman”.
„To ja podżegałem Chiny do podtrzymywania Pol Pota i zachęcałem Tajlandię, aby popierała partię Czerwonych Khmerów…Pol Pot był obrzydliwością. Ameryka nie mogła go popierać. Ale Chiny mogły.”
– Zbigniew Brzeziński, założyciel Komisji Trójstronnej, Doradca ds. Bezpieczeństwa Narodowego Prezydenta USA Jimmy’ego Cartera, 1979.
„Od 1979 do 1991, Waszyngton pośrednio wspierał Czerwonych Khmerów, a następnie część koalicji partyzanckiej w walce z rządem wietnamskim”
– The Times (magazyn prasowy wydawany przez członka Amerykańskiej Rady Stosunków Zagranicznych CFR Ruperta Murdocha).
===========
Prawda to?
Z tak prominentnych ust spłynęło…….
parker
19 sierpnia o godz. 10:40
Czy ty nie czytałeś jak 20 lip 2014 -Jaceniuk na łamach „Frankfurter Allgemeine stwierdził „sami nie poradzimy sobie z ta sytuacją”
A było to bezpośrednio po informacjach o ogromnych sukcesach Kijowa.
I ty takie farmazony wciskasz?
No lemingi jak widać skoro Dutkiewicz okazał się nagle potrzebny znaleźli się dyspozycyjni biegli, którzy orzekli, że motorniczy nie poniósł poważnych uszczerbku na zdrowiu w wyniku wypadku jaki spowodował Dutkiewicz. Po raz kolejny okazało się, że zwykły człowiek kontra oligarcha potrzebny PO przegrywa w sądzie. Jak to jest możliwe, że badający tą samą dokumentację medyczną biegli uznali że motorniczy nie poniósł szkody podczas, gdy inni lekarze zalecili, żeby przez kilka tygodni nosił kołnierz ortopedyczny a potem długo przechodził rehabilitację.
Mogę się założyć, że gdyby sprawcą wypadku był polityk związany z PIS mający startować w wyborach to oczywiście „niezawisły” sąd wydałby inne orzeczenia.
Oto Polska Szostkiewicza Paradowskiej Wilczak et cetera Polska korupcji gdzie jeżeli jesteś oligarchą chronionym potrzebnym PO to jesteś bezkarny.
http://wpolityce.pl/polityka/209998-wygibasy-bieglych-pomogly-prokuratura-uznala-ze-dutkiewicz-nie-spowodowal-wypadku
ezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz ponad miesiąc temu (15 kwietnia) zderzył się z tramwajem. Policja uznała zdarzenie za kolizję, a media powtarzały informację, że nikt nie ucierpiał. Mimo to, motorniczy, u którego stwierdzono skręcenie kręgosłupa szyjnego, do dziś przebywa na zwolnieniu lekarskim. Do tego samego szpitala trafił także prezydent Dutkiewicz, który przeszedł poważną operację ortopedyczną i jest rehabilitowany. On także przebywa na zwolnieniu. Skąd więc informacja, tak uparcie podtrzymywana przez ratusz, że w zdarzeniu „nikt nie ucierpiał”? Co chce zatuszować prezydent Wrocławia?
Sprawą zajęli się dziennikarze „Gazety Wrocławskiej”. Według nich sprawa jest znacznie bardziej tajemnicza, a magistrat w dziwny sposób próbuje uznać sprawę za niebyłą. Urzędnicy kryją Rafała Dutkiewicza. Trudno się dziwić, jeśli przywoła się w pamięci jego wystąpienie podczas niechlubnego wykładu Zygmunta Baumana, gdzie Dutkiewicz zamanifestował swoją władzę.
W sprawie wypadku z 15 kwietnia aż roi się od wątpliwości. O świcie, kilka minut po 6. rano, czarny służbowy nissan pathfinder Dutkiewicza złamał przepisy ruchu drogowego i wjechał prosto pod tramwaj linii „17”. Motorniczy nie miał żadnych szans na reakcję. Do dziś nie może dojść do siebie. Policja zbanalizowała sprawę i nie powołała nawet biegłego. Urzędnicy odsyłają dziennikarzy z kwitkiem. Ci jednak formułują coraz bardziej niepokojące pytania.
Dlaczego prezydent jechał sam służbowym samochodem? Dlaczego nie było auta z kierowcą? Jak często korzystał z czarnego pathfindera? Dokąd i po co nim jeździł? Jak rozliczał wyjazdy? Czy to prawda, że auto było na wyposażeniu Centrum Zarządzania Kryzysowego?
— pytali dziennikarze „Gazety Wrocławskiej” w magistracie. Odpowiedzi nie otrzymali. Chcieli poznać szczegóły przetargu na samochód z grudnia 2011 roku, ale dostali jedynie zapewnienie, że wszystko przebiegło zgodnie z procedurami a urząd jest w posiadaniu pełni dokumentacji, której nie udostępni. Rzecznik Arkadiusz Filipowski stwierdził jednocześnie, że:
Zasady użytkowania samochodu służbowego przez prezydenta miasta są adekwatne do tych, które regulują korzystanie z samochodów służbowych w innych organach administracji publicznej, np. przez wojewodę dolnośląskiego.
Z nieoficjalnych informacji uzyskanych od pracowników ratusza wiadomo, że Dutkiewicz często korzystał z nissana i nie jest zbyt dobrym kierowcą. Co jednak robił o 6 rano w miejscu, w którym doszło do zdarzenia? Podobno jechał przez Ostrów Tumski. Czy był w samochodzie sam? Magistrat twierdzi, że tak, ale nie chce udostępnić zdjęć z monitoringu. Co robił Dutkiewicz na Ostrowie Tumskim o 6 rano? Rzekomo „chciał odwiedzić kardynała Henryka Gulbinowicza z wielkanocnymi życzeniami. To miała być niespodzianka. W ostatniej chwili zorientował się, że 6 rano to za wcześnie na odwiedziny” – pisze „GW”. Dziennikarze nie odpuszczają. Skierowali do ratusza kolejne pytania, które zakończyli jednym: „Macie w tej sprawie coś do ukrycia?”. Nadal czekają na odpowiedź.
mall / gazetawroclawska.pl
http://wpolityce.pl/polityka/197705-co-ukrywa-rafal-dutkiewicz-coraz-wiecej-pytan-wokol-wypadku-spowodowanego-przez-prezydenta-wroclawia
Czyżby kolejny pieszczoch redaktora Szostkiewicza i Polityki robił geszefta na boku. O kim mowa o niejakim Jerzym Owsiaku. Dlaczego Owsiak pomimo nakazu sądowego nie chce ujawnić ksiąg rachunkowych Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy czyżby robił geszefta na niekorzyści fundacji. Czekamy teraz na wściekłe komentarze Szostkeiwicza Paradowskiej, że bloger Matka Kurka ośmielił się ujawnić przedziwne nieprawidłowości w fundacji.
elka Orkiestra Świątecznej Pomocy wciąż nie chce pokazać – przed sądem! – ksiąg rachunkowych w procesie z blogerem żmudnie wskazującym na nadużycia w fundacji Owsiaka.
Dziś pan mecenas tłumaczył się przed sądem, dlaczego WOŚP i Złoty Melon złamali prawo i nie dopełnili obowiązku procesowego, poprzez niezrealizowanie zarządzenia sądu dotyczącego przesłania wydruków z ksiąg rachunkowych. W odpowiedzi sąd wysłuchał i obejrzał tańczącego mecenasa, który 156 raz powtórzył serię kłamstw dotyczących stanu mojej wiedzy i po raz 243 oświadczył, że WOŚP i Złoty Melon nie mają nic do ukrycia i właśnie dlatego ksiąg rachunkowych nie pokażą, bo inni „blogierzy” będą analizować wydatki
— relacjonuje Piotr Wielgucki, znany w internecie jako Matka Kurka. Dodaje, że sędzia zobowiązał adwokata Owsiaka do ujawnienia ksiąg w ciągu 14 dni bądź rzetelnego wytłumaczenia, dlaczego jest to niemożliwe. Niewykluczone, że sędzia zwróci się do banków i urzędu skarbowego, by włączyć do akt sprawy brakujące dokumenty.
Wielgucki przypomina tło sprawy:
Proces zaczynał się od następującego stanowiska: „Jurek Owsiak nie bierze ani grosza z WOŚP, on wszystko robi za darmo i ma do tego chu…e OFE”. Po blisko roku i tylko na podstawie przesłanych „dokumentów” wiemy, że „Jurek” do spółki z żoną z WOŚP i Złotego Melona przelali do własnej kieszeni około 3 milionów złotych, z tego większość zarobiła „Dzidzia”. Około 1,3 miliona poszło do Mrówki Całej, najmniej drugie tyle na wypłaty Lidii Niedźwiedzkiej-Owsiak, którą w WOŚP zatrudnił Jerzy Owsiak i do tego ponad 230 tysięcy wypłat dla Owsiaka ze Złotego Melona.
I komentuje:
Zaczyna się od mieszkania w bloku na Ursynowie, potem oglądamy skromny apartament za kolejną bańkę. Biedny Jurek jeździ furą za ćwierć miliona, ma do dyspozycji 4 nieruchomości, wszystko dzięki pieniądzom podatnika oraz donatora, ale wara od „źródeł dochodu” pana prezesa.
Matka Kurka jest wrogiem Owsiaka numer jeden. Konsekwentnie dowodzi, że najsłynniejsza polska fundacja wcale nie jest tak hojna w ratowaniu dzieci, jak deklaruje i jak wtłaczają nam od lat media bezkrytycznie wielbiące byłego witrażystę w czerwonych okularach:
To jest te 46 Złotych Melonów wyjętych z WOŚP na huczne imprezy Woodstock i Finały WOŚP, zabawki obite skórą i okute w alufelgi oraz nieruchomości do pełnej dyspozycji Owsiaka. Czego broni Owsiak i Zagajewski? Jednostkowych cen za dobrą zabawę „Jurka” z ekipą. Po ujawnieniu ksiąg rachunkowych każdy donator i podatnik mógłby widzieć, na co WOŚP i Złoty Melon KONKRETNIE wydają pieniądze. Cała tajemnica poczucia bezkarności i łamania prawa przez Złotego Melona i WOŚP tkwi w obronie słodkiego życia.
Cały wpis blogera znajduje się tutaj. A tu słynny występ Jerzego Owsiaka zdenerwowanego pytaniami o finanse jego fundacji:
Owsiak w szale na konferencji. Chodzi na czworakach po stole i krzyczy: Gdzie słoik, w którym chowam pieniądze?
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/210005-wosp-nie-chce-ujawnic-ksiag-rachunkowych-to-obrona-slodkiego-zycia
http://kontrowersje.net/wo_p_i_z_oty_melon_z_amali_prawo_rozpaczliwa_obrona_ksi_g_rachunkowych
A poradzą sobie sami Ukraińcy? Przecież to oczywiste, że wobec konfliktu z Rosją sobie nie poradzą. Dlatego wolny świat wspiera Ukrainę, idzie na wojnę handlową z Rosją, gra o niepodległą Ukrainę trwa, na różnych polach. Zdławienie rebelii będzie porażką Putina, nie wytłumaczy się przed opinią publiczną jeżeli pozwoli na zdławienie rebeli i wkroczy, to wiedzą wszyscy poza tobą.
A jak wkroczy, to się nie wycofa i nie wiadomo gdzie się zatrzyma, wojna ma swoją dynamikę i nieprzewidywalność.
Tylko nieodpowiedzialni politycy dążyć mogą do realizacji takiego scenariusza, nie zależy na nim również Putinowi. Dlatego trwa i trwać będzie przeciąganie liny, niebezpieczne, ale to nie Ukraińcy zaczęli tę wojnę, to Rosja wznieciła pożar, Ukraińcy się bronią, oddali nawet Krym bez wystrzału licząc, że zyskają czas, nie zyskali.
Czy mogli to przewidzieć?
Byli tacy, co przewidywali, co z tego?
maciek
To nie są farmazony. Radzą sobie, ale chyba słyszałeś, że przez granicę idzie potok wojsk, techniki wojennej z Rosji. Wojnę ze swoimi buntownikami armia wygra, ale wojnę z Rosją… Bombardują ich z Rosji, a Ukraińcy nie odpowiadają ogniem, by nie sprowokować sąsiada do gorszych działań. Ukraina jest w trudnej sytuacji próbując jakoś chronić ludność cywilną, walczyć z „opołczeńcami” i nie prowokować Rosji. Lekko sobie to piszesz, a wyobrażasz sobie u nas taką jatkę? Nie? Jasne, to daleko, nie trzeba się martwić.
@ Saurom
„Podsumowując powiedz mi czy twoi ukochani Ukraińcy znieśli embargo na wieprzowinę, które wprowadzili ponownie?”
Te informacje to czerpiesz z Prawdy. Prawda tez pisala ze faszysci z calej Europy
sa obecni na Ukrainie, natomiast bron terrorystow na Ukrainie pochodzi ze sklepu mysliwskiego. Kazdy myslacy czlowiek wie ze Rosja wydaje na dezinformacje krocie. Jedna z tub ktorymi sie posluguja jest Global Research ktory finansuja wylacznie po to by wygladalo ze informacja jest obiektywna bo jej zrodlo znajduje sie na zachodzie. Z tego zrodla klamstw chetnie korzystaja frustraci ktorzy widza w Rosji swojego poplecznika „walczacego z odradzajacym sie faszyzmem” dzialajacym na Ukrainie po to by odebrac jej niezaleznosc i wlaczyc ja do faszystowskiej Unii Europejskiej. Tacy jak ty nie sa w stanie pojac bo mozgi wyprane z wlasnego myslenia iz konczy sie rosyjskie imperium, chociaz probuje je ratowac ostatni przywodca przy pomocy KGB-owskich metod. Te metody prowadza jak wszyscy wiedza do cofania cywilizacyjnego ludnosci Rosji za cene imperialnych apetytow tego marzyciela. Dumal nie dumal , Putinie carom nie budiesz. Skonczysz marnie, a imperium sie rozleci jak gliniany dzban ktory tak dlugo nosil wode az sie ucho urwalo i sie potlukl na kawalki. Wlasnie jestesmy swiadkami ze Syberia zaczyna isc w slady Ukrainy chcac sie wyzwolic z kolonialnej niewoli. Za nia beda nastepni. Skad Rosjanie wezma peiniadze na posylanie wszystkim BUK-ow oraz innych bialych transportow dla podtrzymania kolonialnego status quo? Rosja jak wszystkie sztuczne twory jest tylko zamrozonym 19 wiecznym imperium podlegajacym stopniowej erozji, a final tej erozji bedzie wlasnie na Ukrainie.
@Torlin
” I celem człowieka powinno być znaleźć się po odpowiedniej stronie barykady, bo lepiej i wygodniej jest być lwem niż antylopą.”
Już dawno nie widziałem świadectwa tak prymitywnego postrzegania świata, przerażające i obrzydliwe. Czy ty na pewno zszedłeś już z drzewa? Wstań lepiej i sprawdź czy nie siedzisz na własnym ogonie.
HWDP(utinowi)
co mam przeczytać, sowiecka marionetko ?
„Ukraińcy się bronią, oddali nawet Krym bez wystrzału licząc, że zyskają czas, nie zyskali.
Czy mogli to przewidzieć?
Byli tacy, co przewidywali, co z tego?”
” Bombardują ich z Rosji, a Ukraińcy nie odpowiadają ogniem,..”
Bajkopisarstwo na calego.
Podziwiam, podziwiam….
fidelek,
zapominałeś kwiknąc, że to jest lewicowy blog, i żeby Torlin się stąd wynosił 🙂
@Jacobksy
Kwiknięcie to dobry pomysł, w końcu ten zwierzęcy rodzaj komunikacji wydaje się adekwatny do filozofii wyznawanej przez adresata.
Marcin
19 sierpnia o godz. 20:49
Oj po raz kolejny kochaniutki kłamiesz to już nawet polskie radio głosi, że jest wprowadzone embargo na wieprzowinę. Kolega zleceniodawca banderowiec nie pochwalił się. No ale przecież lepiej o takim drobnym fakciku nie wspominać. Tak między nami czy spełniłeś już obowiązek patriotyczny wcinając na śniadanie obiad i kolację schabowczaka i cydr?
http://www.polskieradio.pl/42/3166/Artykul/1188305,Ukraina-znowu-nie-chce-polskiej-wieprzowiny
fidelek,
no widzisz ! Zawsze znajdziesz wspólny język 😉
@Jacobsky
Bynajmniej, to nie mój język, ani nie mój światopogląd. Skrajnie nie mój.
vandermerwe
A co, Rosjanie powiedzieli, że to nieprawda?
A, to przepraszam.
parker
19 sierpnia o godz. 20:44
i Marit
19 sierpnia o godz. 20:45
Z waszych wpisów wynika, że Kijów rozpoczął działania zbrojne przeciw separatystom wiedząc, że nie ma szans bez pomocy (zbrojnej) UE i USA odnieść zwycięstwa. Czyli twierdzicie, że ci przywódcy to idioci , bo tylko idiota wiedząc, że nie da rady rozpoczyna konflikt (liczenie na pomoc zbrojna UE i USA to tak jak liczenie że wyrosną gruszki na wierzbie)
@ Saurom
W internecie tez mozna przeczytac ze Miedwiediew krytykuje Putina. Podac ci link?
@ Marit,
Nie co Rosjanie powiedzieli tylko, co zostalo napisane….
„Bombardują ich z Rosji, a Ukraińcy nie odpowiadają ogniem,..”
Strzelaja jedni i drudzy – jesli przyjac „na wiare” doniesienia serwisow informacyjnych. Z tym niestrzelaniem Ukraicow to tak jak z rakietami Grad, ktore wystrzeliwane przez jedna i druga strone mialy te wlasciwosci, ze tylko „separatystyczne” zabijaly cywilow. Az organizacje miedzynarodowe wykazaly, ze jedna i druga strona ma zycie niekombatantow na sumieniu.
Pozdrawiam
Kijów rozpoczął działanie zbrojne wiedząc, że bez działań utraci wschodnie prowincje tak samo jak Krym. Nigdy nie liczył na pomoc zbrojną zachodu.
Problemem Kijowa nie jest pokonanie separatystów, jest utrzymanie niepodległości, o to się toczy walka i przywódcy Ukraińscy i doradzający im bez wątpienia Amerykanie zdają sobie z tego sprawę.
Z tego zdaje sobie sprawę też Putin.
Czego ty nie rozumiesz?
Do tych, którzy nie zrozumieli mojego komentarza. On odnosił się do naszej rzeczywistości, a nie do naszych marzeń. Ja mogę również tęsknić za tym, żeby wszyscy byli równi, ponieważ wszyscy mają jednakowe żołądki i potrzeby. Bo są. Teoretycznie. Bo już na starcie nie są. Oczywiście, wysiłek państwa demokratycznego idzie w kierunku niwelowania różnic i pomocy słabszym, ale nigdy nie będzie urawniłowki. Żartem mówiąc Vandermerwe nie wygra Wimbledonu, Jacobsky nie wymyśli Facebooka, a Parker nie wymyśli rakiety lądującej na Tytanie. A Wy ze swoją inteligencją przecież i tak przerastacie setki innych o głowę. To jeden z nas założy firmę i będzie ją prowadził zatrudniając ludzi. Jak mu się nie będzie opłacać, to firmę zamknie, i wtedy ludzie nie będą mieli pracy. Tak że Wiesiek marzenia przelewane na ekran laptopa pozostają marzeniami, czasami spełniającymi się. Ale najczęściej nie.
@ Parker,
„Kijów rozpoczął działanie zbrojne wiedząc, że bez działań utraci wschodnie prowincje tak samo jak Krym. Nigdy nie liczył na pomoc zbrojną zachodu.”
Przede wszystkim Kijow rozpoczynajac dzialania zbrojne zrobil najglupsza rzecz jaka mogl. Tego konfliktu nie jest w stanie rozwiazac militarnie. Jesli ktos im doradzal wlasnie tak jak widac „na zalaczonym obrazku”, dali sie wypuscic w maliny. Jesli doradcami byli/sa Amerykanie bylbym trzy razy bardziej ostrozny w sluchaniu rad – wszelkie interwencje wg scenariusza USA koncza sie fatalnie.
Co w glowie ukrainskich decydentow siedzialo , nie wiem. Sadzac jednak z roznych enuncjacji i prob liczyli na cos wiecej niz „moralne wsparcie”.
@ Torlin,
„Żartem mówiąc Vandermerwe nie wygra Wimbledonu..”
Ide kupic rakiete, gdyz jak kiedys powiedziano, „i ty zostaniesz Indianinem jak zdobedziesz pioro”.
Pozdrawiam
Marit
18 sierpnia o godz. 22:05
polecalbym zamiast na rosyjski zmienic na usa-manski!
Twój komentarz czeka na moderację.
ano czeka!
Twój komentarz czeka na moderację.
ano dalej czeka!
Dlatego też stwierdziłem, że rząd ukraiński jest antyukraiński…….
Wiedząc że nie jest w stanie siłowo narzucić unitarności kraju, wybrał właśnie taką opcję.
Dlaczego taka akurat?
Skoro nie obchodzą ich straty, nieefektywność, przewlekłość, to musi chodzić o coś innego.
Albo realizuje się nie cele ukraińskie, a mocodawcow.
Nawet prawdopodobnie najuczciwszy z tej bandy miliarderów w rządzie- Jaceniuk- nie jest w stanie przeciwstawić się bezsensownej jatce.
Ciekawe. kto finansuje dzialania wojsk ukrainskich? Nim sie zaczela ta cala „wojna” rzad ukrainski ubiegal sie o pozyczki w celu ratowania budzetu.
Jakby Kijów nie walczył o zachowanie wschodu, tak jak o Krym, powiedzilibyście, że to nie państwo i słusznie sobie Rosja je zagarnia.
Słabe ma szanse Ukraina w konfrontacji z Rosją, ale jeszcze nie wszystko stracone.
Krym stracony, wschód jak Putin się nie przestraszy zachodu raczej też, ale całej Ukrainy jest nadzieja nie chapnie. Gdyby Ukraińcy nie walczyli wszedłby do Kijowa jak na Krym. I to też tylko wy nie wiecie przydupasy Putina.
Można byłoby takie bzdury gadać, jakby Ukraina nie spróbowała nie walczyć.
Ale spróbowała i Krym zagarnął Putin szybciej niż Hitler Czechosłowację.
Teraz powinien proukraiński rząd zdaniem przydupasów, wycofać się i przekazać te tereny Rosji bo krwi nie wolno przelewać.
Powiedzcie to swojemu idolowi w Moskwie. Do obozu pójdziecie oczywiście sami, jak Ukraińcy, bez walki, nie opłaca się nawet wydawać na adwokata, daremny opór, tylko siniaki można zarobić.
Tam będziecie szczęśliwi, wszak nie cenicie wolności, świat się wokół pieniądza nie wolności kręci.
Ja to ciebie dobrze zrozumiałem i się nie zgadzam. Uzasadniłem.
Natomiast Ty mnie nie rozumiesz, darwinizm społeczy sprowadza człowieka do roli zwierzęcia. To fakt, sporo jest ludzi którzy na to miano zasługują, ale ja ich i tak będę jak ludzi traktował. Człowiek jest zobowiązany do dbania o słabszych, taki ja mam system wartości. I to nie oznacza wszystkim po równo. To oznacza tylko łagodzenie skutków konkurencji, nie jej zaniechanie.
Bo w konkurencyjnej gospodarce muszą być przegrani, to bzdura że każdy ma takie same szanse, nie jest winą człowieka, że rodzi się w ubogiej rodzinie gdzie nie dba się o edukację a czasem w ogóle o dzeci, że mu się noga powinie mimo że się stara.
Mamy obowiązek dzielić się ze słabszymi i ich wspierać, pomagać, to obowiązek wszystkich co osiągają sukces.
Podobnie w stronę Rosji jeżdżą regularnie inne pociągi towarowe z różnych przemysłowych miast Ukrainy, zaopatrując wojska sąsiada w silniki okrętowe, części do czołgów, systemy naprowadzające rosyjskie satelity, czy części rakiet balistycznych SS-18 Satan służących do przenoszenia ładunków nuklearnych. Ich eksportu nie przerwała ani rosyjska agresja na Krym, ani wspieranie separatystów.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,16500564,Ukrainskie_fabryki_wciaz_sprzedaja_sprzet_wojskowy.html#BoxSlotI3img#ixzz3AujyQNbj
====================
Pragmatyzm dyrektorów, czy nieodpowiedzialność polityków, co przeważy?
ciekawi mnie rowniez jak wyglada sprawa z odczytem skrzynek z zestrzelonego samolotu nad Ukraina? Jakos ta sprawa w ostatnim czasie ucichla!
Czarne skrzynki
Co się dzieje z czarnymi skrzynkami.
Czyżby skrzynki tez poszły sobie na urlop.
No i jakoś cicho się zrobilo na temat sławetnego wystąpienia prezydenta Putina na Krymie.
Może przestraszył się i nic nie mówił a być może ogarnęła go trema.
Ani radio ani TV nic na ten temat.
I blog jakby zaniemówił – ciekawe , bardzo ciekawe.
ukłony
parker
i co powiesz na link wieska59?
znafca in spe
20 sierpnia o godz. 9:22
Rosja domaga się raportu wstępnego w tej sprawie , a USA i UE nic, milczy
Nie podobno, ale na pewno separaty… znaczy najemnicy Putina ostrzelali cywilów. Nie pierwszy raz, „bo wojna”. I za każdym razem próbują zwalić winę na wojsko ukraińskie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16495490.html#TRrel_nc_SST
Powiem, że Ukraina rozgrywa trudną partię.
W partii jak to w partii, robi się ruch, czeka na ruch przeciwnika, chodzi o wygranie niepodległości Ukrainy jednym, o jej zwasalizowanie a być może anektowanie drugim. Nie wykonuje się wszystkich ruchów na raz, nikomu nie zależy na totalnej konfrontacji. Każdy chce wygrać ale nikt też nie chce przegrać, czy remis jest możliwy?
Po aneksji Krymu remisu już nie będzie, Putin już wygrał, ma poparcie i Krym.
Teraz gra dalej, ma przewagę. Tak jak Unia i Stany nie strzelają z całej amunicji, tak Ukraina nie strzela, nie wykańcza separatystów, bo rzeź i ofiary cywilne odwróciłyby od niej zachodnią opinię publiczną, sprowokowałyby Putina do wkroczenia, tak zaprzestanie dostaw dla rosyjskiego przemysłu zaskutkowało by tym samym. Dodatkowo obywatele ukraińscy straciliby pracę co skierowałoby ludzi przeciwko rządowi a za Putinem.
Ten ruch jeszcze przed nami, ja na miejscu Ukraińców zaminowałbym wszystkie zakłady produkujące na rzecz rosyjskiego przemysłu wojskowego ale dostarczał dalej.
Putin powinien wiedzieć, że przejmie gruzowisko nie zakłady, to jest karta w grze a nie konfrontacja.
maciek.g 20 sierpnia o godz. 9:38
ciekawe!
Zastanawiam sie, jak to „rzad” Ukrainy widzi sytuacje gdy ewentualnie uda mu sie z powrotem militarnie odzyskac tereny wschodniej Ukrainy, zajete obecnie przez „buntownikow”?
„ciekawi mnie rowniez jak wyglada sprawa z odczytem skrzynek z zestrzelonego samolotu nad Ukraina? Jakos ta sprawa w ostatnim czasie ucichla!”
Czekają na Macierewicza, Rosja wnioskuje, żeby go powołać w tej sprawie na śledczego.
Rząd Ukrainy wie, że bez zgody Putina nie uda się. Wie też, że o taką zgodę będzie trudno więc rozważa bardziej prawdopodobne scenariusze.
Przypomnę, że za rządów Janukowycza jeszcze, oceniano potrzeby Ukrainy na 35 miliardów$ w ciągu dwóch lat- kredyty na konwergencję przemysłu i dostosowanie do wymagań rynków zachodnich.
W międzyczasie są wydatki na wojnę, „zniknięcie” gazu za 5 miliardów, brak jakichkolwiek reform ……..
Ps.
Podejmując jakiekolwiek działania, szacuje się siły, środki, potrzeby, wydolność logistyczną i sporządza bilans zysków i strat.
Ktokolwiek przygotowywał plan działań zbrojnych, był kompletnym indolentem.
Mógł się uczyć na przykładzie Jaruzelskiego, albo Bora- Komorowskiego.
Jak widać, postawiono na drugi wariant…….
W wyemitowanym w środę wywiadzie dla telewizji publicznej ZDF minister ocenił, że za „taką sytuacją zawsze stoi jakiś ciąg wydarzeń”. – Kto finansuje te wojska? – spytał. – Myślę, że to Katar.
Dzień wcześniej minister gospodarki Niemiec Sigmar Gabriel ocenił, że wspólnota międzynarodowa nie ucieknie przed „dyskusją na temat tego, kto teraz i w przeszłości zapewniał finansowanie w celu zbrojenia Państwa Islamskiego”. – To nie może odbywać się bez pieniędzy – wskazał, nie oskarżając jednak konkretnie żadnego kraju.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/minister-oskarza-katar-o-finansowanie-dzihadystow-w-iraku/6et823
================
To co?
Demokratyzujemy?
A na poważnie, większość funduszy państw islamskich jest przekazywana do banków zachodnich. Ale spora część funkcjonuje poza oficjalnym systemem bankowym.
Nie da się ich namierzyć, bo przekazywane są z kraju do kraju na zasadzie zaufania do osoby- tak ktoś to opisywał kiedyś.
Ma to nawet specjalną nazwę…….
A teraz terroryści nie potrzebują już pieniędzy, mając pod kontrolą złoża ropy i skarbce banków na zdobytych terenach.
Gdzie ta kasa popłynie?
Grozi nam efekt kuli śniegowej…….
Wiesiek, sprawdź lepiej gzymsy w okolicy, czy ci jakaś cegłówka nie grozi, bo straszysz, odkrywasz tajemnice a zagrożenie za rogiem.
Wiesiek próbuje zmienić temat. Może w końcu uznał, że to nie deszcz, tylko Putin pluje mu w twarz, dostarczając broń swoim najemnikom na Ukrainie i kłamiąc w żywe oczy, że tego nie robi?
A tymczasem na Litwie odzywają się głosy rozsądku
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/petras-austrevicius-putin-chce-odbudowac-rosyjskie-imperium-w-granicach-z-xix-wieku/7l1j3
Państwa Europy Środkowo-Wschodniej muszą wyciągnąć wnioski z historii i przestać oszukiwać się co do tzw. dobrych, dwustronnych relacji z Kremlem. Płacimy za to zbyt wysoką cenę
Zachód w obecnej sytuacji „nie ma prawa” do wstrzymywania się z udzieleniem wszelkiej pomocy Ukrainie.
Wojna na Ukrainie to przełomowy moment. Zwycięstwo Kijowa w sensie długoterminowym będzie zwycięstwem demokratycznej i obywatelskiej Rosji oraz kompletną porażką dla polityki Putina. Nie ma możliwości powrotu do normalnej polityki, ponieważ Moskwa uznałaby to za „zielone światło” dla swojego zachowania, którego nie można akceptować – zaznaczył Austrevicius
@ Parker,
Przeczytalem, co Pan pisal. I mam wrazenie, ze polski zapal do stania na barykadach I przelewania krwi nie zniknal w polskich rozwazaniach o swiecie.
Sytuacja na Ukrainie przypomina w jakis sposob Powstanie Warszawskie. Militarnie dzialamy przeciw separatystom, politycznie przeciw Rosji. Z tego wynika pewien wniosek. Jesli odniesione zostanie zwyciestwo militarne nad separatystami, dalej Ukraina bedzie stala wobec przeciwnika politycznego z cala gama mozliwosci. Przeciwnika zdecydowanie silniejszego militarnie, ekonomicznie I materialowo. Wiec, gdzie zostawia to Ukraine z calym bagazem militarnego sukcesu – nigdzie. Jesli przyjmiemy, ze separatystow wspiera Rosja, tylko tam mozna szukac rozwiazania, tylko I wylacznie na drodze politycznej. Obecni separatysci, pokonani militarnie, predzej czy pozniej pojawia sie w nowej fromie ponownie. Tym bardziej, ze po tych wsztskich bojach zostaje duzy problem spoleczny wynikajacy ze zniszczen I smierci niewinnych ludzi. Tego nie rozwiaze sie z dnia na dzien, moze nigdy.
Sukcesy polityczne odnosi sie wtedy, gdy ma sie do dyspozycji wiele opcji.
Dzialania militarne sa jedna z nich ale nie pierwsza I najwazniejsza, szczegolnie, gdy stoi sie na pozycji slabszego.
Pozdrawiam
Pickard,
też jestem za powrotem zimnej wojny z Rusowietami. To najlepszy sposób na ten agresywny kraj.
Sukcesy polityczne odnosi się wtedy, kiedy ma sie do dyspozycji wiele opcji … Czyżby ?
Ile opcji miała Polska w 1989 ?. Tyle samo, co Ukraina teraz: albo tkwić w wasalstwie wobec Moskwy, albo iść na całość i przeciąć pępowinę, a raczej odciąć się od bratniego powróza zaciśniętego na szyji po 1945 roku. Nam czy Niemcom to się udało bezkrwawo, Ukraińcy mają mniej szczęścia. Gdzie to Putin czekał przy telefonie na rozkaz strzelania do demonstrantów ? Chyba w Magdeburgu. Rozkaz nie przyszedł i teraz ten psychol odbija sobie frustracje z przeszłości.
Ukraina płaci cenę za dwie dekady zwlekania z tym, co powinna zrobić zaraz po rozpadzie Sowietów. Cena wysoka, ale być może gra jest warta świeczki z punktu widzenia przyszłości Ukrainy. Przyszłość Rusowietów obchodzi mnie dużo mniej.
Czy z któregoś z moich komentarzy wynika, że jestem zwolennikiem rozwiązań siłowych?
Uważam, że Ukraina ma prawo się bronić a winę za ofiary ponosi ten kto ten pożar wzniecił. Ale nawet obrona nie usprawiedliwia niepotrzebnych ofiar, szczególnie, że skutek można osiągnąć odwrotny. Ukraina nie przeciwstawiając się Rosji zostałaby zwasalizowana, jeżeli się przeciwstawi, też może być, ale ma szansę.
Zdrajcą byłby ten, kto by się poddał bez próby zachowania niepodległości.
Uważam, że w obecnych warunkach Ukraina robi co może, nie idzie na konfrontację ale nie poddaje się, jestem pełen uznania dla rozwagi przywódców.
Analogię do powstania, to byśmy mieli, jakby poszła Ukraina na konfrontację licząc na pomoc zachodu. Na razie jest wręcz przeciwnie.
Jeszcze pare akcji islamistow podrzynajacych gardziolka amerykanskim obywatelom i USA szybciutko pogodza sie z Rosja.
@ Parker,
Ukraina ma prawo sie bronic. Tyle, ze obrona wlasnych interesow nie oznacza natychmiastowego uzycia sil zbrojnych. Wine za ofiary bedzie oceniac historia, jesli jest to jednoznacznie mozliwe jak przykladowo to ma miejsce w przypadku Powstania Warszawskiego.
Stwierdzenie, „Ukraina robi co moze”, jest kiepskim usprawiedliwieniem dla zniszczen i ofiar w ludziach. Tym bardziej, ze ostateczne rozwiazanie konfliktu bedzie mialo miejsce i tak przy stole negocjajcyjnym.
Wiec moze nalezalo zaczac z tego drugiego konca. Wojna, jesli nie ma jasno wyznaczonych celow i nie daje szansy zwyciestwa ( bardzo konkretnie zdefiniowanego) jest politycznie fatalnym bledem. Nic z tych rzeczy nie ma miejsca w przypadku dzialan wladzy ukrainskiej. Cele sa w sumie krotkoterminowe i.e. sprowadzaja sie do pokonania pospolitego ruszenia na wschodzie kraju. Powiem Panu wiecej, nawet nie ma gwarancji, ze, mimo watpliwego zwyciestwa, Ukraina nie zostanie zwasalizowana – jak to Pan okresla. Jak zauwazyl pewien zachodni komentator, Rosja nie musi interweniowac, Ukraina wlasnymi „rekami” wyniszcza sie do takiego stanu, ze stanie sie krajem „basket case”, ktorego nikt nie bedzie chcial ruszyc.
Pozdrawiam
Podejrzewam, ze USAmani wcześniej się dogadają z Rosja nim my się spodziewamy. Powoli zaczynają mieć wspólnego wroga /Panstwo Islamskie/, a nic nie łączy jak wspólny wróg.
„rozwiazanie konfliktu bedzie mialo miejsce i tak przy stole negocjajcyjnym.
Wiec moze nalezalo zaczac z tego drugiego konca.”
Powiedz to Putinowi, to on rozpoczął tę wojnę. Negocjowalo Ukraińcy na Krymie, to wynegocjowali przyłączenie do Rosji.
Polecasz Ukraińcom wynegocjowanie przyłączenia wschodu czy od razu całego kraju? Czy myślisz, całej Ukrainy nie będzie chciał Putin negocjować?
To co piszesz jest tak absurdalne w świetle faktów, że to jest ostatnia odpowiedź na twoją troskę o Ukraińców.
@ Parker,
„To co piszesz jest tak absurdalne w świetle faktów, ..”
Moze jest absurdalne ale nie w swietle faktow. To, co Pan pisze nie jest zadnymi faktami i faktami nie jest poparte. Ukraincom niczego nie polecam. Natomisast uwazam, ze w swietle blizszych i dalszych wydarzen historycznych o podobnym charakterze tak to winno wygladac. Ukraina nie ma szans na zwyciestwo militarne z Rosja, zreszta Rosja sie nie miesza bezposrednio lecz czeka na boku. Pozostaje rozwiazanie polityczne. W im gorszym stanie bedzie kraj w tym slabszej pozycji negocjacyjnej bedzie vis a vis Rosji. A negocjowc trzeba bedzie, predzej czy pozniej.
Dobrze, zalozmy, ze jest inne wyjscie z sytuacji. Jakie? Moze Pan jest w stanie wyjasnic?
Pozdrawiam
Politycze, zagarnięcie Ukrainy musi dużo kosztować Rosję, trzeba liczyć, że się cofnie, jak nie, zapłaci, wszyscy zapłacimy, ale zanim gruby schudnie, chudy umrze.
Jackobsky pisał o zimnej wojnie.
Ana już trwa, czy się skończy, czy zaostrzy?
Klucz do sytuacji leży w Moskwie.
@ Parker,
„musi dużo kosztować Rosję”
Prosze Pana to jest ogolnik. Z tego nic nie wynika. Moje pytanie jest takie. Jesli nie bedzie politycznego rozwiazania problemu ukrainskiego,czyli negocjacji dwoch, trzech czy czterech zainteresowanych stron, jakie inne wyjscie Pan widzi? Jakie inne mozliwosci sa dostepne Ukrainie by zakonczyc powstaly kryzys?
A moze nalezy sie zastanowic nad faktem, ze minister Sikorski w sprawie Ukrainy zostal odsuniety na tor boczny i rozmowy tocza sie bez udzialu Polski? Nie zdziwie sie jesli za jakis czas zacznie sie Polske obwiniac o wspoludzial w powstaniu powaznego kryzysu.
Pozdrawiam
W obliczu tego, co obecbie ma miejsce w Europie warto polecić brytyjski film zrobiony dla telewizji, film pt. The Gathering Storm.
Plasterek z historii życia Winstona Churchilla, a dokładnie z lat 30-tych, kiedy to zepchnięty do opozycji we własnej partii, wyśmiewany i spychany na margines polityczny, Churchill ostrzegał przez rosnącą agresywnością ze strony Niemiec hitlerowskich. Jego ostrzeżenia były bagatelizowane przez rząd Baldwina i innych polityków, który w imię utrzymania wymiany handlowej z Niemcami i źle pojmowanego pacyfizmu, starał się po prostu uciszyć Churchilla.
Film kończy się na jesieni 1939 roku, kiedy Churchill zostaje nominowany na stanowisko Lorda Admiralicji i obejmuje swój urząd w ministerstwie już obłożonym workami z piaskiem, gdzie szyby oklejone są na krzyż taśmą papierową.
Interwencja wojskowa po stronie Ukrainy prawdopodobnie zaostrzyła by sytuację, biorąc pod uwagę, że Putin jest nieobliczalnym psychopatą, który (jak stwierdził jeszcze w szkole badający go psychiatra) nie potrafi oceniać szkodliwych konsekwencji swoich działań. ROzwiązanie polityczne jest lepsze. Tylko jakie rozwiązanie? Negocjacje? Ławrow będzie palił głupa i kłamał w żywe oczy. Bez dźwigni w postaci pogłębionych sankcji i izolacji Rosji żadne negocjacje nie będą miały sensu. A z sankcjami? A jaki skutek mają sankcje nałożone na Iran czy Koreę Północną? Jest jak było.
Czarno to wszystko widzę.
A tymczasem Jaceniuk pokazuje, co Putin robi na Ukrainie:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/jaceniuk-rosja-i-jej-terrorysci-rujnuja-gospodarke-donbasu/j68dw
„W związku z wojną tylko w lipcu straciliśmy 297 mln hrywien. Nie wydobyliśmy 315 tys. ton węgla. Od początku maja straciliśmy blisko 420 tys. ton – wyliczał.”
~ktośka : Słowom Pana Jaceniuka pozwolę sobie przeciwstawić wiersz UKRAINKI z Dniepropietrowska, znaleziony w necie. Przepraszam za amatorskie tłumaczenie. Wnioski niech każdy wysnuje sam.
Dziadku, to ja jestem winna
To moja wina
9 maja
Tylko wypiliśmy lampkę wina.
Ciągle gdzieś się spieszyłam,
Jechałam na szaszłyki,
Dziadku, zapomnieliśmy o wojnie,
Żyliśmy jak głupcy.
Dziadku, to ja jestem winna,
Nikt inny oprócz mnie.
Przestałam głośno opowiadać
Swoim dzieciom o faszyzmie,
Skłaniać głowę przed weteranami
Tamtej Świętej Wojny
I oddawać im cześć w świątyniach
Przed świętym obrazem.
Dziadku, to ja jestem winna – nie zamykałam drzwi
Przed tymi, którzy wymyślali na Ukrainie
oszczerstwa na Moskali.
Krzywiłam się, ale milczałam.
Nie biłam na alarm,
Nie krzyczałam do każdego,
Że Słowianin jest mi bratem.
Dziadku, to ja jestem winna
Tego, że krajem rządzą złodzieje.
Tego, że ze schronów wyszły
Potwory neonazistów.
Zatykałam uszy.
Błądziłam wzrokiem.
Nie reagowałam.
Teraz powinnam zostać za to ukrzyżowana.
Dziadku, proszę Cię o wybaczenie.
Wiem, jesteś w niebie.
Jeśli przeżyję – w Dzień Zwycięstwa
Ze łzami w oczach stanę do modlitwy.
Nie przestanę mówić prawdy
Swoim wnukom.
Powstałam przeciw faszyzmowi.
Dziadku, jeśli jeszcze coś – wybacz.
zwiń
================
Jeden z komentarzy pod wypowiedzią Jaceniuka…….
Ps.
Już trudno tych idiotyzmów słuchać.
Tysiące terrorystów zabitych, zwycięska armia ukraińska prze do przodu, morale terrorystów słabe= to jak zaklęcia i zbiór pobożnych życzeń.
A tymczasem armia ukraińska zabija terrorystów bombardując, ostrzeliwując z broni ciężkiej podobno WŁASNE miasta i własną ludność cywilną, powodując szkody w infrastrukturze, wstrzymując produkcję.
Link Picarda dobry, ale komentarze świetne…..
To wina Putina. To wina Moskwy. Od tego trzeba zacząć. To Moskwa próbuje odbudować imperium na krzywdzie sąsiadów. To Moskwa płaci tym „separatystom”, zbroi ich ciągle, podsyła żołnierzy. To Moskwa ostrzeliwuje terytorium Ukrainy. To Moskwa nie pozwala na zakończenie wojny i jest winna tych wszystkich śmierci i zniszczeń. To chyba niektórym unika w tym zalewie erystyki i meandrujących tematów (złoto, globalizacja itd.). Ludzie, uświadomcie sobie co tam się dzieje. I zdajcie sobie sprawę, że Prawy Sektor ma homeopatyczne poparcie w społeczeństwie. Jaki faszyzm, jacy banderowcy? Faszystów jest więcej w Rosji, pozwolę sobie przypomnieć. Umknęły wam doniesienia o prześladowaniu nie-Słowian w mieście Moskwie? Zastanówcie się, kogo popieracie i co ci ludzie mogą przynieść.
Normalnie zgroza mnie ogarnia, jak czytam komentarze takiego Wieśka i innych popierających Putina 🙁
Miałem się nie odzywać, ale głosy rozsądku się włączyły, razem raźniej.
Przecież ja się opowiadam za politycznym rozwiązaniem, nawet za rozejmem, choć tu zbyt mało wiem, żeby się autorytarnie wypowiadać, ufam, że wiedzą co robią, zakładam że głupki po stronie ukraińskiej nie siedzą, liczą na Amerykę jak Churchil w 41′ więc się jej słuchają, może zdobywają sobie pozycje negocjacyjne? To jest gra, w grze można planować trzy ruchy naprzód, a przeciwnik tak się rusza, głupio lub mądrze, ale tak, że trzeba strategię od nowa układać.
Każdego dnia trzeba układać plan działania w zależności od sytuacji, bo samolot barany strącą, a strategia zakładała zjednywanie sobie opinii publicznej zachodu, a tu teraz większą determinację widzi, więc czeka, konwój wyśle, jemu się nie spieszy, czas gra na jego korzyść, on chce Ukrainę trzymać, i trzyma.
Może separatystów karmić, bronią i kaszą.
Wie, że Ukraina się boi zdecydowanie zaatakować, że być może ma za małe siły a zachód się boi eskalować napięcie międzynarodowe wysyłając broń, ale może wysłać pieniądze, lepiej pieniądze niż żołnierzy. Za pieniądze, można dużo kupić, armia liczna, jakby jeszcze dobrze opłacana? Kredytu moźna udzielić, żeby nie było, że się Ukrainę zbroi, jest parę opcji.
Oczywiście to działanie to presja, ale to jest w zanadrzu, więc Putin też za długo nie będzie zwlekał z kompromisem, długo mocarstwowością ludu nie pokarmi.
To jest gra, stawką przyszłość świata, chwilowo Ukrainy oczywiście, ale jak świat będzie wyglądał po tym konflikcie będzie zależało od tego, jak się ten konflikt skończy. Ja kibicuję naszym a kolega prawdzie obiektywnej którą przyszłość przyniesie?
@ All
Musimy sie przywyczaic do pewnej reguly istniejacej w swiecie polityki. Krajom duzym, silnym i wplwywowym wolno prawie wszystko. Wolno najechac na inny kraj , mozna kraj odlegly a slaby systematycznie destbilizowac, mozna obrocic inny kraj w stos gruzow – praktycznie bezkarnia. Przykladow mamy sporo wokol nas a sprawcom wlos z glowy nie spadl.
@ Pikard,
Oczywiscie, ze Moskwa pilnuje swoich interesow i chroni swoje strefy wplywu. Swoje strefy wplywu ma Francja, Wielka Brytania czy tez Stany Zjednoczone. Kazdy z tych krajow jest gotow uzyc przemocy w obronie wlasnych interesow nie ogladajac sie na prawo miedzynarodowe i zycie mieszkancow odleglych krajow. Co do ocen poczekajmy az wypowie sie historia a przynajmniej badacze.
@ Jacobsky
Widzialem film. Nie wiem czy porownania sa adekwatne. Sugeruje Pan agresywnosc Rosji porownywalna do agresywnosci III Rzeszy. Moze Pan tak to widzi, niemniej z mego punktu obserwacyjnego widze to inaczej. Na przestrzeni minionych 20 lat , to nie Rosja byla przyczyna wielu konfliktow, z ktorych konsekwencjami borykamy sie do dzisiaj.
W czasach, gdy byla supermocarstwem vis a vis USA , oba kraje prowadzily gre polityczna czesto kosztem innych krajow.
Pozdrawiam
– To jest problem nie tylko ideologiczny czy religijny, ale też polityczny. Państwo Islamskie zburzyło narysowane ołówkiem na piasku granice w regionie. Sam ten fakt powoduje, że organizacja tak po prostu nie zniknie – mówi dr Rękawek i dodaje, że pojawienie się PI jest w wielkim stopniu wynikiem błędów popełnianych przez państwa sunnickie. – Gdyby Arabia Saudyjska, Kuwejt, Emiraty Arabskieczy Katar lepiej kontrolowały i koordynowały, także ze Stanami Zjednoczonymi, swoje polityki wspierania rebeliantów w Syrii, to Państwo Islamskie w takiej formie prawdopodobnie w ogóle by nie rozkwitło – wyjaśnia.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,16503753,Panstwo_Islamskie_rosnie_w_sile__Ekspert__To_duze.html
================
Interesujący punkt widzenia……
Islamiści posługują się brutalnymi metodami.
Ale skutecznymi……
Talibowie zlikwidowali swego czasu produkcje heroiny w Afganistanie.
No i poczucie bezpieczeństwa było znacznie większe.
Być może ISIL powinno się rozpatrywać w innych kategoriach.
Jest zagrożeniem, okrutne prawa wprowadza na opanowanych terytoriach.
Ale co przynosi?
Pokój, brak korupcji, bezpieczeństwo, stabilizację?
Kurdowie mają swoje plany, więc ich to nie dotyczy.
Ale reszta wstrząsanych wojnami domowymi krajów, może mieć alternatywę…..
Z punktu zaś widzenia nas- Zachodu- należałoby ich wszystkich wybić do nogi wszelkimi metodami.
Fanatyzm religijny jest dla naszego modelu życia śmiertelnym zagrożeniem.
Jeżeli my ich nie wybijemy, to oni nas……
Pickard
20 sierpnia o godz. 17:45
Przecież wystarczyło dotrzymać porozumienia z Janukowyczem, albo posłuchać Kissingera i jego rad, by tej całej rozpierduchy nie było.
To ukraiński rząd prze do konfrontacji, od początku eskalując przemoc.
Przecież to są fakty, a nie interpretacja.
Moim pierwszym pomysłem było ogłoszenie plebiscytu na terenach etnicznie mieszanych, pod egidą choćby OBWE.
Zamroziłoby to sytuację na kilka miesięcy potrzebnych do zorganizowania…….
Nie, od razu Prawy Sektor został wcielony do nowopowstałej Gwardii Narodowej i wysłany na front……
Mięso armatnie bez zgrania, wyposażenia i przeszkolenia- IDIOTYZM TOTALNY.
Wina Putina niewątpliwie jest.
Wykorzystuje sytuację, stwarza sobie możliwości działania.
WSZYSTKIE mocarstwa tak robią, niestety……
W miłości i na wojnie nie ma zasad.
Liczy się sukces.
vandermerwe
20 sierpnia o godz. 18:18
„Co do ocen poczekajmy az wypowie sie historia a przynajmniej badacze.”
Ale na co mamy czekać? Ukraina w żaden sposób nie sprowokowała Rosji do takiej agresji. Rosji, która pozwolę sobie przypomnieć deklarowała się jako partner UE i NATO. Ważny, strategiczny partner. Rosja jeszcze niedawno nie prezentowała się światu jako mocarstwo traktujące Ukrainę jako część swoich ziem. I nie tylko Ukrainę, również Pribałtykę, Gruzję, Armenię, Mołdawię. W tym rzecz, że wpływy wpływami, a oni w oczywisty sposób chcą zagarnąć te terytoria. Pytanie: kto następny jest tu jak bajbardziej na miejscu w takich okolicznościach. To nie histeria, to realny problem.
@Parker – nie pisałem wcześniej dużo, tylko podczytywałem, bo generalnie spisałeś wszystko to, co sam chciałem powiedzieć. Zgadzam się z Tobą w każdej kwestii, którą tu poruszyłeś
Też nie chciałam się odzywać 🙂
Wiesiek poezją pojechał. Naprawdę, naprawdę, nazwanie kogoś faszystą nie sprawia, że ta osoba faszystą jest. Po stronie moskiewskiej poglądy, i te oficjalne, i nieoficjalna otoczka, są o wiele bardziej faszystowskie niż na Ukrainie (weźmy choćby ostatnie groźby Żyrynowskiego). Tak trudno zrozumieć, że zaatakowana ofiara ma prawo się bronić?
Nieprzekonanych nic nie przekona. Okopali się na swoich pozycjach, często mam wrażenie, że ich niechęć do argumentów na rzecz Ukrainy wskazuje na złą wolę. Jest w tym coś obrzydliwego, jak oskarżanie ofiary gwałtu o sprowokowanie gwałciciela (bo miała za krótka spódniczkę).
Pozdrawiam
A to już rozumiem, dajemy prawo dużym do robienia czego chcą?
Bo praktycznie je mają?
Otóż widzisz nie, Rosja duża, a prawa nie ma, ja jej nie daję. Że ona sobie z tego nic nie robi? Nie wygląda, żeby sobie nic nie robiła.
Miałem o Churchillu, Też jestem admiratorem tej postaci, choć nie za profetyzm akurat. To, że ostrzegał, nie był jedyny, fakt, jedyny tak znamienity polityk ale ostrzegać, a móc przeciwdziałać, to dwie różne sprawy. Świat był po okrutnej wojnie, nikt nie chciał umierać za Pragę czy Gdańsk tak jak dziś nie chce za Kijów.
Cenię Churchilla za to jak rządził w czasie wojny, on też wtedy gdy bronił się przed Hitlerem powiedział, bez Ameryki Niemców nie pokonamy. On też od razu wiedział kim jest Stalin, ale Roosveltowi się nie mógł postawić, znał swoje miejsce w szyku, starań o przyszłość Anglli i całego świata oraz braku przenikliwości mu nie można odmówić. Dziś też, jak za Churchilla, bez Ameryki ale i Europy tej wojny nie wygra Ukraina.
Marit, świetna metafora
A co do tego, że większy może więcej, to od tego jest prawo międzynarodowe, żeby nie mógł. Jeśli pozwolimy na łamanie tego prawa, tym bardziej tuż za naszą mieszą, tedy kęsim nam
vandermerwe,
a właśnie tak widzę te sprawy, i choć film powstał w 2002 roku, to dziś ma on szczególny wydźwięk.
Niemcy rówież byli w porządku do 1933 roku. Potem przyszedł ichni Putin i Niemcom odbiło.
Z jakim konfliktem Pan się osobiście boryka w tej chwili ? Bo ja z żadnym. O inne konflikty proszę zapytać w Czeczenii, w Dagestanie lub w Gruzji. Oni się borykają, o ile mi wiadomo.
Pozdrawiam
Wiesiek
Z tobą to już naprawdę szkoda gadać. I szkoda na ciebie dobrego słowa.
Porozumienia z Janukowyczem nie dałoby się utrzymać. Spójrz, co warte są porozumienia z Moskwą. Jedno mówią, a robią drugie. Kłamią bez mrugnięcia okiem. Pacta sunt servanda, tak. Ale Moskwa dotrzyma tylko tych, które będą jej wygodne.
A jak wyobrażasz sobie dalsze rządzenie przez Janukowycza po masakrze na ulicach Kijowa? Byłby impeachment i sąd. Sytuacja była rewolucyjna, naprawdę uważasz, że mógłby sobie rządzić dalej jak gdyby nigdy nic? I zobacz, co zrobił dalej. Uciekł do Rosji i stamtąd nawoływał do obalenia władzy w Kijowie i interwencji Rosji. Żałosna postać. To Targowica. I gdzie on jest teraz? Ciekawe, czy jeszcze żyje, czy może go sprzątnęli, bo Rosji już do niczego się nie przyda.
Żeby była jasność: nie oczekuję twojej odpowiedzi, bo wiem co napiszesz i nie jestem już ciekawa.
Marit
20 sierpnia o godz. 18:59
Kim jest Asad, stosujący te same metody co Jaceniuk w swoim kraju?
Kim jest Sisi, pacyfikujący Egipt i ferujący tysiące wyroków śmierci na przeciwników politycznych?
Kim jest Erdogan, islamizujący Turcję, wspierający terrorystów i zmierzający do monopartyjności?
Kim jest Putin?
Orban?
Hollande pacyfikujący obecnie kilka krajów afrykańskich?
Ludzie nie są jednowymiarowi, każdy ma własne koncepcje sprawowania władzy, cele polityczne. I każdy przywódca definiuje cele polityczne swojego Państwa.
No i METODY ich osiągnięcia……
Dobro i zło w polityce można zdefiniować prosto- po której stronie lufy się stoi…….
A jakaś lufa będzie na pewno……
Za błędy przywódców płacą narody.
Zwykle krwią.
Mało jest przywódców z dawnych epok mających przydomek- mądry, sprawiedliwy, szczodry, miłosierny. dobry.
Ci współcześni nieczęsto dostają przydomek Mąż Stanu, a i to pośmiertnie.
Dziecięcy pokaz mody w Moskwie
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TaXKGToxduE
Około 3.50 dziewczynka w kolorach Ukrainy grozi bronią wszystkim. W ogóle wszystkie są uzbrojone.
Dalej dziewczynka „popełnia samobójstwo”.
Ciekawe, do czego im taki bezsens na DZIECIĘCYM pokazie mody.
Marit, czytałaś może „Dzień oprycznika” Władimira Sorokina? Facet był prorokiem 🙁
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/72762/dzien-oprycznika
A tutaj – antyukraiński film rysunkowy dla dzieci.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=MshQF4g2Lm4
Proszę, czym się karmi młode pokolenie. Trzeba odpowiednio wychowywać młode kadry.
A tymczasem pomoc w końcu (prawdopodobnie) zaczyna się krystalizować
https://twitter.com/MrKovalenko/status/502156377276817409
Parkerze!
Pochodzenie człowieka może mu dać, a może nie. Urodzenie się w ubogiej rodzinie nie przeszkadza zostać wielkim. Czytam akurat biografię Romana Dmowskiego, gdzie ukazana jest przemiana jego ojca z robotnika brukarskiego w drobnego przedsiębiorcę. Można się nie zgadzać z Romanem Dmowskim, ale nie można mu zarzucić, że był wielkim mężem stanu. Syn robotnika brukarskiego? Zgodnie z Twoją teorią powinno to być niemożliwe. A daleko nie szukając – Wałęsa? Człowiek, którego bardzo szanuję i podziwiam.
——————-
Wieśku!
„Hollande pacyfikujący obecnie kilka krajów afrykańskich” – a to ciekawe. Możesz mi podać, które państwa są pacyfikowane? Bo Tobie się już wszystko pomieszało, Francja broni te państwa, a nie je pacyfikuje.
————–
„Moim pierwszym pomysłem było ogłoszenie plebiscytu na terenach etnicznie mieszanych, pod egidą choćby OBWE”. Twoim pierwszym pomysłem powinno być ogłoszenie takiego plebiscytu przed wojną w Czeczenii. A może zaproponuj teraz głosowanie w Abchazji?
————-
Parkerze!
„Cenię Churchilla” – czy za półwysep Gallipoli również?
————-
Maćku!
„i co powiesz na link wieska59?” Przecież odpowiedź jest w materiałach z zakładów. Są w strasznej sytuacji, ja wiem, że to głupio brzmi, ale musieliby zwolnić kilkadziesiąt tysięcy ludzi, bo Rosja jest jedynym odbiorcą ich towarów. Coś ktoś wspominał o darwinizmie społecznym?
A rosyjskie sankcje właśnie zderzają się z rzeczywistością
http://swiat.newsweek.pl/kreml-potrzebuje-witamin,artykuly,346080,1.html
Marit
20 sierpnia o godz. 19:09
W lutym 2014 roku zawarto porozumienie z Janukowyczem czy zostało dotrzymane nie więc przestań za przeproszeniem pieprzyć o tym, że z Rosjanami nie można zawierać porozumień. To porozumienie było zawarte przy aprobacie Rosjan którzy się zgodzili nań czy zostało dotrzymane nie banderowcy z majdanu wykorzystali je, żeby nabrać sił i potem obalić wybranego w demokratycznych wyborach prezydenta. No ale przecież taki drobny fakcik jest bez znaczenia dla rozmaitych banderogadzinówek.
Jeżeli są zawierane jakieś porozumienia to obie strony winne je przestrzegać czy banderowcy z majdanu je przestrzegali nie. Nie dziw się wiec jeżeli Rosjanie zajęli potem Krym a teraz wspomagają swoich rodaków w Wschodniej Ukrainie po Odessie gdzie spalono żywcem demonstrantów nikt nie uwierzy w żadne obiecanki cacanki banderowców z majdanu.
Gavin Rae – Anglik, polski naukowiec z pułtuskiej szkoły wyższej
humanistycznej im. Koźmińskiego: Normalność wojny – http://www.stachurska.eu/?p=17279 .
To bowiem uniwersalny schemat władania (tu – duszą i umysłem ludu) stosowany także we współczesnej demokracji zachodniej – czyli de facto tele-demokracji, w pewnym stopniu – demokratury: my wiemy lepiej, my wam powiemy, a wy macie uwierzyć. A najlepiej abyście myśleli jak nam pasuje. Tony Judt opisuje ten mechanizm doskonale w następujący sposób: „elity rządzące dziś światem poprzez usłużne i infantylne media mówią tzw. ludowi co ma myśleć, gdy z ludu docierają do tych elit określone sygnały – pożądane i kreowane w umysłach tego ludu – elity mówią wszem i wobec że lud tego chce”.
http://www.kulturaswiecka.pl/node/822
===============
Stadko lubi chodzić w nogę?
I ze wspólnego beczenia siłę bierze?
Cóż, wyalienować się z rozentuzjazmowanego tłumu, nigdy nie sprawiało mi trudności.
A wy maszerujcie w rytm werbla…….
Przykładami można każdą bzdurną tezę udowodnić.
I wszyscy pracowici odnoszą sukces i wszyscy mądrzy. A ci co nie odnoszą to lenie albo głupki albo jedno i drugie.
W takim świecie żyjesz?
A nie dostrzegasz w tym świecie pracowitych a sukcesów nie notujących? Potrzebujesz przykładów?
A leni patentowanych w dobrych samochodach co nic nie robią?
Wiem, większość zasuwa. Ale skoro przykłady:)
Oczywiście, jak się dużo zarabia, to się chce zasuwać, być pracowitym łatwizna, po godzinach siedzieć. W fabryce trudniej, tam to trzeba być pracowitym, żeby spawać po godzinach. Każdy kowalem swojego losu.
Ale jakbyś miał postawić pieniądze, wyobraź sobie i odpowiedz z ręką na sercu,
Jedno dziecko się rodzi w robotniczej rodzinie, książek w domu nie ma, miasteczko małe, mama nie pracuje, ot typowa polska bieda, nie straszna ale kapitał kulturowy niski.
I drugie dziecko, podobnie zdolne, podobnie pracowite, ale rodzina lekarzy, z dobrego miasta. Które będzie więcej zarabiało w dorosłości i dłużej w lepszym zdrowiu żyć będzie?
Wiem, nie wiadomo, ale w ruletce też nie wiadomo, które dzicko byś obstawił?
Bo mogę ci powiedzieć co podpowiada statystyka, robi się badania.
To jak, każdy może?
Każdy, tylko jakby szanse nie równe.
Jak konie biegają, i jeden ma za lekkiego dosiadającegi, to dostaje dodatkowe obciążenie żeby wyrównać szanse.
A ty wnioskujesz zawody w życiu, w którym szanse na starcie są nierówne.
I tylko nie mów, że równe być nie mogą, to truizm, nikt nie chce żeby były równe, bo biologicznie nie jesteśmy równi i nie mamy równych rozumów, nie zastąpimy domu biednego i ubogiego intelektualnie domem inteligenta dla każdego.
Ale przez dobrą bezpłatną i egalitarną edukację możemy start wyrównać trochę.
Ci co im się w życiu wiedzie mogą trochę pomagać tym co im gorzej chyba, już nie wnikając dlaczego? Na zasadzie, każdego to może spotkać?
Zbadano, że społeczeństwa bardziej egalitarne żyją szczęśliwiej, wszyscy, bogaci też. Konkrencja jest potrzebna, żeby była bardziej konkurencyjna, dziecko z bogatej rodziny też powinno się musieć wysilić, zapewniona pozycja temu nie służy, podobnie jak szklany sufit nie służy temu z „gorszego” domu Torlin, sukces wydaje się nieosiągalny. To wszystko ludzie wymyślili dla ludzi, co by mi zależało uważać jak ty?
Ja sukces sobie zawdzięczam, choć, w domu książki były, i prasa poważna i szkoła elitarna, i uczelnia też nie słaba, i parę groszy na start też. No ale przecież gdybym nie chciał się uczyć… Przypomniałem sobie, nie chciałem, ciągle były afery.
Ale gdybym nie był pracowity…
Cholera, wcale nie jestem, jak zarabiałem dużo i rozwijałem firmę to zasuwałem z przyjemnością, ale coś w domu zrobić, nie chce mi się, wolę na blogu bzdury pisać jak mi się nie chce czytać, leń patentowany ze mnie, ani się uczyć ani pracować, tylko rządzić, to lubię.
A to dlatego nie jestem darwinistą, antylopa ze mnie, tylko w przebraniu drapieżnika:))))
Wojsko ukraińskie zdobyło w okolicy Ługańska bojowy wóz piechoty, należący do armii rosyjskiej, z pełną dokumentacją w środku. Tekst po rosyjsku, ale kto nie zna rosyjskiego 🙂
Jest numer burtowy, jest nazwa i mumer jednostki wojskowej, nazwisko dowódcy, dzienniki: zużycia amunicji, przeglądów itd.
https://twitter.com/Dbnmjr/status/502181545948753920
Szczegóły, są dowody, są dokumenty
http://inforesist.org/v-rajone-lutugino-bojcy-vsu-zaxvatili-rossijskij-bmd-2-s-dokumentami-smi/
@ Saurom, z godz. 21:41
Banderowiec na banderowcu banderowcem pogania
Na szczycie faszystów Saurom. I też kawał drania.
Pozdrówka
@ Parker,
„Cenię Churchilla za to jak rządził w czasie wojny, on też wtedy gdy bronił się przed Hitlerem powiedział, bez Ameryki Niemców nie pokonamy.”
Churchill byl nietuzinkowa postacia. Rzeczywiscie to jego upor spowodowal, ze rzad brytyjski po klesce Francji nie zaczal negocjowac z III Rzesza – ministrowie jego gabinetu byli gotowi na posrednictwo Wloch w tej sprawie. Jednak dzisiaj historycy brytyjscy ( przynajmniej niektorzy z nich) patrza na Churchilla o wiele bardziej krytycznie i wytykaja mu ingerowanie w sprawy, o ktorych pojecia nie mial. Jak twierdzi sie zwyciestwo nad Rzesza uzyskano „nie dzieki lecz wbrew Churchillowi”. Wielka Brytania byla najwiekszym beneficjentem pomocy amerykanskiej. Bez tej pomocy nie miala mozliwosci kontynuowania walki i bylaby zmuszona do wycofania sie z wojny. Ostatnie splaty zadluzen z tego tytulu mialy miejsce na poczatku lat 2000 -nych.
„On też od razu wiedział kim jest Stalin, ale Roosveltowi się nie mógł postawić, znał swoje miejsce w szyku, starań o przyszłość Anglli i całego świata oraz braku przenikliwości mu nie można odmówić. Dziś też, jak za Churchilla, bez Ameryki ale i Europy tej wojny nie wygra Ukraina.”
Moze sie i poznal, nie przeszakdzalo to jednak Churcillowi na prywatne negocjacje ze Stalinem o strefy wplywu. Obaj Panowie dzielili miedzy siebie owe wplywy procentowo : tutaj 50% na 50% a tam 20 na 80% itd itp. To jest polityka a nie sentymenty.
A tutaj dwa ciekawe cytaty z prasy polskiej do przetrawienia:
„Sprzeczne informacje od ukraińskich sił. „Rosyjski konwój wdarł się do Ługańska” vs. „Brak potwierdzenia faktu istnienia takiej kolumny””
i
„Zarówno Rosja, jak i Ukraina liczą w tym konflikcie na Niemcy jako czynnik dysponujący siłą, uważając, że kraje bałtyckie czy Polska raczej przeszkadzałyby w osiągnięciu kompromisu.”
Ten cytat, bedac prywatna ocena niemieckiego eksperta, jest o tyle ciekawy, ze Polska, probujaca grac „pierwsze skrzypce” i widziana jako sojusznik Ukrainy, zostaje wyraznie zepchnieta na boczny tor.
@ Torlin,
„Francja broni te państwa, a nie je pacyfikuje.”
Dobry przyklad jak widzimy zdarzenia na swiecie w kategoriach bieli i czerni. Rola Francji jest o wiele bardziej zlozona i wynikajaca z kolonialnej przeszlosci. Francja przede wszystkim broni wlasnych interesow na terenach frankofonskiej Afryki. Dzialanosc Francji moze byc w zgodzie z interesami elit politycznych ( mocno zwiazanych z francuskim establishmentem) ale niekoniecznie spoleczenstw. Owe „dobre” dzialania Francji sa w innych czesciach Afryki widziane, raczej jako przedluzenie wladzy kolonialnej.
Pozdrawiam
@ Jacobsky,
„Z jakim konfliktem Pan się osobiście boryka w tej chwili ..”
Osobiscie z zadnym. Natomiast w ramach naszej dyskusji prosze spojrzec przykladowo na Bliski Wschod czy szerzej Afryke Polnocna.
Pozdawiam
Pickard
20 sierpnia o godz. 22:42
na „zdobyty” to on nie wyglada. Stawialbym na fabrycznie nowy podstawiony w wiadomym celu! Troche ich bylo w wojskowych magazynach Ukrainy.
popatrz, popatrz, USAmanom wolno a Rosjanom nie…
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/fiasko-sil-specjalnych-usa-w-syrii/h9ekm
@ vandermerwe
„Polska, probujaca grac “pierwsze skrzypce” i widziana jako sojusznik Ukrainy, zostaje wyraznie zepchnieta na boczny tor.”
Te negocjacje w sprawie Ukrainy przez Niemcy i Francje sa osmieszaniem sie tych dwoch krajow. Bardzo dobrze ze nie bylo w tym obecnosci Polski ani Ameryki.
Na co oni liczyli? Ze Putin odstapi od swych planow aneksji reszty Ukrainy bo oni tak by chcieli? On zwyczajnie sie ich prawdopodobnie zapytal: a ile mozecie wystawic dywizji aby mnie w tym przeszkodzic? Jezeli Ameryka nie zrobi po raz kolejny porzadku w Europie, to go po rpstu nie bedzie. Putin wybadal juz miekkosc tych dwoch „poteg”, wiec juz wie ze na nich Ukraina polegac nie moze.
Jedyne co go powstrzymuje od jawnej agresji to zagadkowa reakcja USA ktore raz ze sa superpower, a po drugie nie sa uwiklane w gierki gazowe Putina.
Wszystkim popierającym Putina i jego najemników na Ukrainie polecam tę oto opowieść (warto przeczytać całość):
http://www.krytykapolityczna.pl/felietony/20140818/ucieczka-z-doniecka
@ Marcin,
Czy sie osmieszaja, czas moze wykazac. Dzisiaj ani Pan ani ja nie mamy dostatecznych informacji by wydawac kategoryczne oceny.
Pisze Pan, ze ” jesli Ameryka nie zrobi po raz kolejny porzadku w Europie….”.
Nie wiem kiedy Ameryka zrobila porzadek w Europie poprzednio, to raz.
Po drugie. USA „robia porzadek” na swiecie od 1945 roku. Do konca lat 80-tych wespol z Rosja a obecnie na wlasny rachunek. Jesli spojrzec na efekty, wole by jednak nie brali sie za „cudze porzadki” i porzadkowali „u siebie”. Warto przy tym pamietac, ze USA, tak jak kazdy wplywowy kraj, bronia na swiecie swoich interesow. Interesy krajow – „petentow” sa w tym przypadku bez wiekszego znaczenia.
Pozdrawiam
Ciekawostka, niestety po niemiecku…
http://www.spiegel.de/politik/ausland/ukraine-krise-400-us-soeldner-von-academi-kaempfen-gegen-separatisten-a-968745.html
anumlik
Nie rozmawiaj z siłami ciemności 🙂
vandermerwe
Jak zwykle każe poczekać i wstrzymać się z oceną. Cóż, nie każdy ma tyle czasu co ty.
Zaś ocena Ameryki wymaga, w moim przekonaniu, wyobrażenia sobie świata bez jej interwencji. Oczywiście to trudne, bo mamy tylko ten jeden świat, ale można na próbę wziąć ostatnie naloty na tzw. Państwo Islamskie.
Marit
21 sierpnia o godz. 8:56
Gdyby wczesniej USAmany nie „pomagaly” Irakowi i innym krajom, to prawdopodobnie nie byloby tego co jest!
https://www.youtube.com/watch?v=lHODq6i-h60
Troche zdjęć z Ukrainy……
Koszty pacyfikacji.
Wywód OSCE był drukowany w prasie światowej i pokazał sie na wielu internetowych witrynach, np. tu: beforeitsnews.com/2012/2014/08/not-reported-by-the-global-mainstream-media-malaysian-press-charges-ukraine-government-shot-down-mh17-us-experts-concur-2451802.html . Srodki masowego przekazu w UE zatajają te informacje przed publicznością. Przypomnijmy sobie informacje zamieszczoną w Twitter przez kijowskiego kontrolera lotów, Hiszpana ‚Carlos’, zaraz po wypadku. Dwa ukraińskie myśliwce leciały koło tego Boeinga tuż przed jego zestrzeleniem.
Informacje podawane przez kontrolera lotów pokrywają się z tymi upublicznionymi przez brytyjskie media. Jak podaje „Telegraph”, trasa ostatniego lotu MH17 była nietypowa: została odchylona od zwykłego kursu o kilkaset kilometrów na północ. Co najmniej dziesięć poprzednich lotów MH17 nie przebiegało nawet w pobliżu terenów objętych walkami. Dla gazety wypowiedział się Robert Mark, pilot komercyjny i redaktor magazynu „Aviation International News Safety”, potwierdzając, że według zapisu tras lotów 17 lipca MH17 leciał nietypową trasą. Dodał także, że w przypadku gdyby był kapitanem tego rejsu i otrzymał polecenie zmiany trasy na przebiegającą nad rejonem walk, nigdy by się na to nie zgodził z własnej woli
W przechwyconej rozmowie pracownicy miliardera Kołomojskiego i ministra obrony Ukrainy Walerego Geleteja, Swiatosław Olijnik i Anatolij Gricenko, omawiają zestrzelenie lotu MH 17. Z rozmowy jasno wynika, że zestrzelenie było celowe i przygotowane i wykonane przez obecne władze kijowskie. Rozmowa jest po ukraińsku lecz jest dodane tłumaczenie na angielski
===============
Fałszywka?
Czy fakt?
@znafca in spe, z godz. 8:03
Przestarzała ta „majowa” ciekawostka. Wiadomo, że na Ukrainie walczą najemnicy z całego świata. Kondotierzy od zawsze walczyli, taka natura. A tu ciekawostka ciut świeższa, bo z lipca:
http://media-w-rosji.blogspot.com/2014/07/do-sowianska-na-ochotnika.html
anumlik
mnie jedynie chodzi o to, aby nie zwalac winy tylko na jedna strone.
Tak przy okazji Rosjanie sa na swoim terenie, a ci USAmani?
@ wiesiek59, z godz. 9:11
Troche zdjęć z Ukrainy…
Skąd wiesz, że z Ukrainy? Bo xportal.pl tak przedstawił. Wiele takich zdjęć pochodzi albo z innych rejonów świata, sprzed kilku lat, albo z hollywoodzkchi trailerów. Potrafię sobie wyobrazić jak wyglądają ludzkie ciała rozwalone przez pociski z „Grada”, ale wolałbym swojej wyobraźni dodatkowo nie infekować kiepską propagandą, gdzie hoża mołodycia z kałaszem żegna mnie znakiem krzyża.
wiesiek59
21 sierpnia o godz. 9:22
„Fałszywka? Czy fakt?”
Zdecydowanie fałszywka. Rosyjska propaganda. Rosjanie już wtedy, zaraz po zestrzeleniu, „ujawnili” te rewelacje o dwóch „myśliwcach” Su25, które miały „towarzyszyć” Boeingowi. Problem w tym, że Su25 to samoloty szturmowe, które mają maksymalny pułap lotu 7000m, czyli 3000m (3 kilometry) niższy, niż pułap lotu samolotu pasażerskiego. Nie mówiąc o tym, że nie są używane do polowania na inne samoloty.
W ogóle w sieci toczy się teraz wojna propagandowa, więc na wszelkie tego typu rewelacje – z obu stron – warto spoglądać z dużą dozą ostrożności.
@znafca in spe
Daleki jestem od zwalania winy na jedną stronę. Najemnicy, żyjący z „kasy za zabijanie”, pod płaszczykiem ideologii, są po obu stronach tej (i każdej) wojny. A co do tego, że Rosjanie są na swoim terenie, to piramidalna bzdura. Jeśli są tam Rosjanie, to są na terenie Ukrainy, więc nie na „swoim terenie”. Na swoim terenie są rosyjskojęzyczni Ukraińcy, ale nie o nich chyba chciałeś powiedzieć, pisząc o „dwóch stronach”, w kontekście amerykańskich najemników z „Blackwater”.
anumlik
obie strony prowadza podobna walke propagandowa przy pomocy photoshopa.
anumlik
21 sierpnia o godz. 9:39
Masz absolutną rację.
W dobie fotoshopu i baz danych obejmujących miliony zdjęć, można stworzyć serwis fotograficzny na każdy temat.
Także i ten, to narzędzie propagandowe, wymuszające reakcję, grające na emocjach.
Tyle, że dość prawdopodobne, że są to prawdziwe zdjęcia z obszaru walk.
Tych filmików wrzuconych z telefonów komórkowych na youtube i obejmujących podobne scenki było dość sporo.
Manipulują emocjami wszystkie strony.
A niektóre mają spore możliwości techniczne.
Ile tych sił działa na Ukrainie?
Moim zdaniem wektorów jest co najmniej 6-8.
Rozerwą w końcu ten kraj…….
anumlik
obawiam sie ze nie masz racji oczywiscie w kontekscie historycznym, kto jest na czyim terenie.
Pickard
21 sierpnia o godz. 9:46
Który to z filozofów stwierdził:
„można zwątpić we wszystko, z wyjątkiem faktu własnego istnienia”?
Drastycznie coś spada zaufanie do mediów, motywów działania polityków.
„Prasa KŁAMIE” już kiedyś było.
I obawiam sie że cała…..
Komu ufać?
Jedynie własnym zmysłom?
Jak Putin to czyta, to szykuje ordery dla niektórych na blogu.
Bez ironii uważam, że się należą.
Co teraz zastąpiło Order Lenina?
A może cały czas jest?
Bochatera Związku Radzieckiego czym zastąpili?
Na razie trzeba dostać zgodę MSZ, ale jak marzenia bojowników Putina w Polsce się ziszczą, MSZ nie będzie robił przeszkód, jak kiedyś.
@Pickard
„Szczegóły, są dowody, są dokumenty…”
Trochę ich za dużo. Kolejny propagandowy fake dla naiwnych.
Prawdziwy wóz bojowy 76. dywizji desantowo-szturmowej z numerem 275
@znafca in spe
Sięgając do kontekstu historycznego zatrzymamy się chyba na unii w Krewie w 1385 roku, przypieczętowanej unią lubelską w 1569 roku, mając po drodze unię wileńsko-radomską 1401, unię horodelską 1413, unię w Grodnie 1432 i unię w Mielniku w 1501 roku. Wszystkie one doprowadziły do kolonizacji ziem dzisiejszej wschodniej Ukrainy przez magnackie rody Królestwa Polskiego i Litwy. Ziem zamieszkałych przez rodzącą się dopiero nację. Ugoda perejasławska zawarta prze Chmielnickiego w styczniu 1654, oddała te ziemie pod protektorat Moskwy i na ponad trzysta lat zahamowała proces krystalizacji „narodu ukraińskiego”. Nie miejsce tu na wdawanie się w szczegółowe analizy historyczne, tym bardziej, że niczego nowego do obecnej wojny rosyjsko ukraińskiej nie wniosą. Poza jednym. Świadomość „bycia Ukraińcem” a nie Rosjaninem jest u bardzo wielu ludzi (także mówiących po rosyjsku) na tych terenach bardzo silna. Chyba najsilniejsza w historii. Mimo rusyfikacji tych ziem – poczynając od Piotra I, poprzez Katarzynę I, a na Stalinie i Breżniewie kończąc.
Z całą pewnością asasyni nie stanowili bandy ciasnych terrorystycznych prostaków tęskniących za nieskomplikowanymi przyjemnościami, jak to sobie czasem niejeden „światły” Europejczyk lubi przedstawiać. Przeciwnie, był to bardziej zakon wybitnych intelektualistów: obeznanych z wieloma naukami, studiujących inne kultury i religie etc. Dlatego nawet najniżsi w hierarchii Fida’i, męczennicy (dosłownie: ‚ofiarowujący się’), czyli bezpośredni wykonawcy asasyńskich zamachów, uczyli się w razie potrzeby obcych zwyczajów a nawet łaciny i greki. Wyżej wtajemniczeni podczytywali sobie „Listy Braci Czystości”, pierwszą arabską encyklopedię napisaną w X wieku przez członków tego tajnego ismailickiego związku. Składała się ona z 51 traktatów poświęconych matematyce, logice, geografii, muzyce, religii, astrologii, magii etc. i oprócz wpływów neoplatońskich i gnostycznych sporo tam było Arystotelesa, Galena czy Ptolemeusza. Bracia Czystości uznawali bowiem, że „zwykły” islam nadaje się jedynie dla ludu, a sami przygotowywali się do wielkiej syntezy wszystkich filozofii i religii. Ten bezgraniczny „ekumenizm” nie spotkał się jednak ze zrozumieniem wśród tradycjonalistów i ich encyklopedia została w 1150 roku uroczyście spalona na stosie w Bagdadzie.
http://zakon-sufi.blogspot.com/2013/12/asasyni-bractwo-wojownikow-starca-z-gor.html
==========
Z nieco innej beczki zaczerpnę.
Bardzo ciekawy materiał……
Jak silnie ta cywilizacja i jej rozwój uległa regresowi…..
W porównaniu z ówczesną Europą, mieli przewagę.
I jej nie wykorzystali.
anumlik
Czy bycie Ukraincem na tych ziemiach jest bardzo silne? Watpie po tym co sie dzieje na wschodzie „panstwa” zwanego obecnie Ukraina.
Mnie intryguje inna sprawa. Dlaczego nie zrobiono na tych terenach jakiegos plebiscytu, ktory pozwolilby na pokojowe rozwiazanie problemu. Np. na terenach polskich po 1918 roku byly plebiscyty.
Ciekawi mnie rowniez jak beda wygladaly stosunki pomiedzy ludnoscia ukrainska a rosyjska w przypadku zbrojnego zawladniecia tych terenow przez armie „Ukrainska”? Obawiam sie ze bedzie to przypominalo lata 44 na Wolaniu.
Ciekawi mnie rowniez kto w koncu finansuje dzialania rzadu ukrainskiego. Jeszcze niedawno bylo mowione o wielomilardowych pozyczkach, aby to „panstwo” moglo dalej funcjonowac!
anumlik
21 sierpnia o godz. 10:21
„Świadomość “bycia Ukraińcem” a nie Rosjaninem jest u bardzo wielu ludzi (także mówiących po rosyjsku) na tych terenach bardzo silna. Chyba najsilniejsza w historii.”
Tak jest. Mam tam znajomych i widzę, jak to się zmieniało przez ostatnie 15 lat. A najbardziej do tego przyczyniła się fala pogardy i nienawiści do Ukrainy i jej obywateli, która przelała się przez rosyjskojęzyczny internet po pierwszej pomarańczowej rewolucji. Tego procesu już nie da się zatrzymać.
Panie Gajowy, Pan to się może na lesie znasz, ale nie na pojazdach wojskowych. Na filmiku jest BMD-4. Już nie mówiąc, że filmik został wrzucony na YT w czerwcu. I nie ma tam żadnych konkretnych informacji, skąd i gdzie. Szach mat, panie rosyjski propagandzisto.
@ Marit,
„Jak zwykle każe poczekać i wstrzymać się z oceną. Cóż, nie każdy ma tyle czasu co ty.”
A jak Pani wyobraza sobie wydawanie ocene, gdy nie znamy resultatow czy nawet szczegolow negocjacji? Chyba, ze za ocene wezmiemy, „co nam sie wydaje” ale wtedy jestesmy w sferze bajek I science fiction. Na tyle dlugo zyje I mialem okazje byc swiadkiem zdarzen historycznych, ze zdaje sobie sprawe, iz to co wydaje sie nam, ze wiemy, niekoniecznie jest odzwierciedleniem aktualnego stanu rzeczy.
” Zaś ocena Ameryki wymaga, w moim przekonaniu, wyobrażenia sobie świata bez jej interwencji.”
Bez ktorej interwencji? W Europie, na Ukrainie? Ja sobie ten swiat wyobrazam I osobiscie wole by Ameryka wyrazala „wsparcie moralne” I nic wiecej.
” Oczywiście to trudne, bo mamy tylko ten jeden świat, ale można na próbę wziąć ostatnie naloty na tzw. Państwo Islamskie.”
Na probe mozna wziac Panstwo Isalmskie, ktore jest wlasnie owocem nieprzemyslanych interwencji w odleglym regionie swiata, bez glebszej znajomosci ( bodz ignorowaniu) realiow region, jego historii I kultury jak rowniez braku planu, ktory by wykraczal poza sama interwencje.
Historia lubi sie powtarzac poprzez Iran, Afganistan, Irak, Syrie czy Libie. Niestety amerykanskie „interwencyjne referencje” sa wyjatkowo kiepskie.
@ Parker,
„Jak Putin to czyta, to szykuje ordery dla niektórych na blogu.”
Nazwiska, adresy prosze. Inaczej jest to anonimowy donos.
Pozdrawiam
Pickard
ten „zdobycznyj” na zdjeciu ma numer 716 i wyglada jakby go dopiero co wyciagnieto z magazynu. A zdjecia dokumentow maja wskazywac ze jest to „stary” egzemplarz zaprawiony w bojach.
Moze jednak mat?
znafca in spe (jakże słuszna nazwa), obejrzyj sobie dokumenty. A foto pojazdu jak foto – to nie jest ta maszyna. To jakby dość oczywiste, jeśli się dokładnie obejrzy zdjęcie, czego nie chciało ci się zrobić. Podobnie nie oglądałeś pozostałych. A jednak mat. Zresztą, tu jest więcej informacji o obecności wojsk rosyjskich (podają źródła) http://liveuamap.com/?ll=48.04798448813701;38.206899414062484&zoom=9
@Pickard
a przeczytałeś tekst pod zdjęciem, którym się podpierasz?
„W rajonie Łutugino” naszi zachwatili BMD-2, bortowoj nomier 275…”
Na fotografii jest wóz z numerem 716.
Według aktualnej ewidencji numer 275 nosi właśnie ten BMD-4.
Dlaczego zdjęcia dokumentów są takie niewyraźne, papiery są uszkodzone i zgniecione, aby przydać autentyczności, a wóz zdobyczny jak nieużywany?
A foto jak foto – to nie jest ta maszyna.
A dlaczego nie ta?
Pickard
nazwa jak najbardziej sluszna. Tylko nie zwrociles na to uwagi.
papiery stare, kiepskie zdjecia, a jakos nie ma ani jednego zdjecia „zdobycznej masziny”.
dalej mat!
Na Ukrainie są wojska rosyjskie, a przynajmniej ich najemnicy.
Bezsprzecznie.
Dlaczego więc ci zawodowcy posługują się łącznością niekodowaną?
Ilość przechwyconych rozmów pomiędzy nimi a centrami dyspozycyjnymi jest zdumiewająca.
Łatwość podsłuchiwania świadczy albo o nieprofesjonalizmie podsłuchiwanych- czego nie należy sie spodziewać po zawodowcach z długoletnim stażem, albo o „studyjnym” nagrywaniu rozmów o określonych treściach, czyli fałszywkach.
A pojawiają się błyskawicznie- minuty, godziny- od jakiegoś zdarzenia……
Wyduszenie prawdy z przekazów medialnych jest nadzwyczaj trudne w tym kontekście.
Ale zaraz, zaraz, kwestionujecie obecność Rosjan (z Rosji, nie ukraińskich obywateli) na Ukrainie?
Obecność ich najemników, techniki wojskowej, doradców?
Nie mówię o tym konkretnym obrazku (nie chce mi się szczerze mówiąc wgryzać się w spory dotyczące prawdziwości czy fałszywości zdjęcia), ale ogólnie – wsparcie wojskowe Rosji dla separatystów to fakt niezaprzeczalny i jedno fałszywe czy prawdziwe zdjęcie nic tu nie zmieni. Przestańcie się o to kłócić, bo to są tylko „kwiatuszki” w porównaniu z tankami, gradami czy choćby bukiem, z którego zestrzelono malezyjski samolot.
Łaska boska, że choć wiesiek nie kręci w tej sprawie…………….
„Nazwiska, adresy prosze.”
Już, nazwiska, kontakty, adresy?
Poczekaj, jeszcze nie przesłuchujesz.
Jeszcze Putin nie wygrał.
Wyjaśniać podstawowe rzeczy…
foto to ilustracja, którą dysponował umieszczający informację. W dokumentacji stoi jak byk numer maszyny, właściwie dwa numery. Nie chciało się obejrzeć, co? Tam jest więcej ciekawostek.
Mam swoją hipotezę, czemu nie pokazano zdjęcia samej maszyny – prawdopodobnie były by zbyt drastyczne.
Nie chciało się też sprawdzić, na czym polega różnica między BMD2 i BMD4.
Nie będę więcej dementował waszych fejków, takich jak ten z filmikiem na YT. Nie mam czasu.
Szach mat na całego.
@Pickard, @znafca in spe
Obaj Panowie „w tym temacie” mają diametralnie różne stanowiska, a to i w innych tematach „ukraińsko-rosyjskich” się już objawiło. Taka karma, musi co;-). Pozostanę jednak przy swoim zdaniu, pozostając w zgodzie z @Pickardem. Wczoraj (tak się złożyło) rozmawiałem ze znajomą mi od kilku lat młodą Ukrainką. Na temat świadomości odrębności narodowej nie będę się powtarzał. Ona jest coraz silniejsza, także na wschodzie Ukrainy i żadne zaklęcia, ani Putonowska propaganda tego nie zmieni. Eksplozja tej świadomości nastąpiła – jak słusznie napisał Pickard – od czasu „pierwszego Majdanu”, zwanego „pomarańczową rewolucją”. Wczorajsza rozmowa uświadomiła mi jednak coś jeszcze. To mianowicie, że kolumny opancerzonych samochodów podążających od strony Rosji na zachód, napisy „na Donieck”, „na Odessę”, czy „na Kijów”, zmieniły na „na Lwów”, o czym ani nasze ani zachodnie media nie wspominają. Te transporty przenikają przez nie strzeżoną od lat granicę rosyjsko ukraińską. Musi co Putin postanowił jednak, że nie odpuści całej Ukrainy. Druga wiadomość, którą wyniosłem z wczorajszej rozmowy, potwierdza post @Pickarda, z godz. 7:42, linkujacy felieton Oleksija Radynskiego w „Krytyce Politycznej”. Ucieczka z Doniecka (i nie tylko) na zachód, to nie tylko ucieczka przed rosyjskimi separatystami, ale także ucieczka przed wcieleniem do wojska – zarówno ukraińskiego, jak i do oddziałów samozwańczej ludowej republiki. Młodzi bieżańcy z Doniecka nie chcą walczyć, ale młodzi Ukraińcy ze Lwowa, Iwano-Frankowska czy Kijowa muszą walczyć, bo są „z poboru”. Wędrują więc na wschód bronić granic, po czym wracają „w trumnach”. To zaczyna już rodzić (dopiero rodzić) dodatkowe napięcia. Uchodźcy traktowani są jak dezerterzy, za których oddają życie młodzi Ukraińcy z zachodu. Co znakomicie wykorzystuje propagandowo „Prawy Sektor”. Ta wojna nic dobrego nie przynosi.
Marit
biorac pod uwage te wszystkie falszywki mozna dojsc do wniosku ze wszystko nie jest tak jak to widzimy lub chcemy widziec…
a co robia USAmany ta tych terytoriach? Niosa pomoc humanitarna?
Pamiętacie taką organizację, państw niezaangażowanych?
Zawsze w sposób niezaangażowany stały po stronie ZSRR.
vandermerwe, masz paszport kraju niezaangażowanego?
http://www.reuters.com/article/2013/03/10/us-syria-crisis-rebels-usa-idUSBRE9290FI20130310
==============
Trochę informacji o „siewcach pokoju” z dawniej dość wiarygodnego źródła.
Na żołd Putina Reuters chyba jeszcze nie przeszedł?
Ps.
Co ze snajperami z Majdanu?
Używali broni nie będącej na wyposażeniu armi, czy milicji ukraińskiej.
O wynikach śledztwa dość cicho.
Muzyczko zabrał tajemnicę do grobu?
To dość ważny element układanki.
Kto gra kośćmi Ukraińców, czy jakie szatany tam mieszają…..
anumlik
fajnie, trzeba sie zastanowic od czego to wszystko sie zaczelo i co najwazniejsze jak to zakonczyc.
Jak widac kazdy widzi jedynie to co chce widziec. Widac to doskonale na roznych forach. Jedni sa za a inni przeciw. A „prawda” jest jedna, tylko jest wiele interpretacji. Jak mawial jeden z klasykow, „prawda” kazdy siedzi na swojej.
Patrz Pan, delikatny Ukrainiec się znalazł. Nie pokaże zdjęć maszyny, bo może zbyt drastyczne. Pewnie koło urwane i gąsienica pęknięta 🙄
Internet pełen jest zdjęć nadpalonych trupów i drastycznych szczegółów, a ten tylko papiery sfotografował i to byle jak.
To by pasowało
Wprawdzie sprzed 6 lat, ale who cares? Pora roku pasuje. I data przybliżona – 8 sierpnia.
@ Parker,
„vandermerwe, masz paszport kraju niezaangażowanego?”
Nie wiem jakie ma to znaczenie, mam. Organizacja juz nie istnieje ale kraj mozna nazwac niezaangazowanym. Historycznie kraj nigdy nie byl po stronie ZSRR. Dzisiaj ma wspolnote intersow z Rosja ale rowniez z innymi krajami.
Zadowolilem Pana ciekawosc?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
„to fakt niezaprzeczalny i jedno fałszywe czy prawdziwe zdjecie”
I wszystko jasne, wszystko wiemy nawet jesli nie za bardzo wiadomo, czy zdjecie lub tez informacja jest prawdziwa. Kto by sobie zawracal glowe takimi detalami.
Pozdrawiam
Gajowy, przynajmniej model pojazdu się zgadza, nie tak jak ten Twój fake 🙂
A co do drastycznych szczegółów, przeczytaj sobie, co się stało z załogą
vandermerwe, zaprzeczysz temu, że separatyści posługują się uzbrojeniem dostarczonym z Rosji, oraz temu, że Rosja podsyła im posiłki, „kadyrowców”, zawodowych żołnierzy, że dokonuje ostrzału terytorium Ukrainy ze swojego własnego? Zaprzecz temu, proszę bardzo. Wiesz, jak Cię nazwą.
Pickard
Wiadomość wygląda na prawdziwą. Ale zdjęcie tego czołgu tam ni pry czym.
http://nn.by/?c=ar&i=133776
Nie ma sensu się z nimi o to spierać. W zeszłym tygodniu na oczach zachodnich dziennikarzy przez granicę R-U przejechała kolumna wozów bojowych z Rosji. Oczywiście to było tylko przywidzenie jakieś, bo ich w samej rzeczy nie było. Zresztą takie wozy można kupić w każdym sklepie (zdaje się wędkarskim).
Pozdrawiam serdecznie
@ Sir Pickard,
Ja niczemu nie zaprzeczam i niczego nie potwierdzam. Natomiast zdanie cytowane jest wlasnie swoistym ‚kwiatkiem” w dyskusji na poznaniem zdarzen wokol nas.
Pozdrawiam
@ znafca in spe, z godz. 11:47
trzeba sie zastanowic od czego to wszystko sie zaczelo i co najwazniejsze jak to zakonczyc.
Jak się zaczęło, z grubsza wiadomo i nie trzeba aż do ugody perejasławskiej się odnosić.
23 lutego 2014 roku Rada Najwyższa Ukrainy anulowała ustawę językową, która dawała przywileje językom mniejszości narodowych w tych regionach Ukrainy gdzie były (i są) duże skupiska tych mniejszości.
25 lutego 2014 roku w Symferopolu odbyła się demonstracja, której uczestnicy domagali się zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Najwyższej Republiki Autonomicznej Krymu i rozpisania referendum w sprawie niepodległości. Jednocześnie przewodniczący parlamentu krymskiego Władimir Konstantinow powiedział, że nie uznaje prawa stanowionego przez Radę Najwyższą w Kijowie.
Rano 27 lutego 2014 roku uzbrojeni ludzie zajęli w Symferopolu budynki parlamentu i rządu Republiki Autonomicznej Krymu, po czym wywiesili flagę rosyjską. Napastnicy określili się jako „przedstawiciele samoobrony rosyjskojęzycznych obywateli Krymu”. Władze ukraińskie uznały tę decyzję za przejaw aktu terrorystycznego i postawiły w stan gotowości milicję i wojska wewnętrzne MSW Ukrainy.
1 marca 2014 roku premier Republiki Autonomicznej Krymu, Siergiej Aksionow, zwrócił się z oficjalną prośbą do rosyjskiego prezydenta Władimira Putina o zapewnienie spokoju i bezpieczeństwa mieszkańcom Krymu.
Po południu 1 marca 2014 roku, najpierw Komisja Obrony i Komisja Spraw Zagranicznych Rady Federacji, a później cała Rada Federacji Rosyjskiej, jednogłośnie przyjęła wniosek prezydenta w sprawie wydania zgody na użycie rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy.
W nocy z 2 na 3 marca 2014 roku wojsko rosyjskie zajęło jednostkę wojskową nr 2382 w Bałakławie. Rano ukraińska straż graniczna stwierdziła, że Rosja zablokowała połączenia telefonii komórkowej w niektórych miejscach na Krymie.
10 marca 2014 roku Aleksandr Dugin zamieścił na portalu rossia3.ru tekst „Zasady polemiki z wrogiem wewnętrznym”, w którym instruował: Jest oczywiste, że w kraju mamy 2 obozy: patriotyczny (Putin, naród, MY) i liberalno-zachodni (wiadomo, kto – ONI). MY opowiadamy się za rosyjskim Krymem, rosyjską Ukrainą, przeciw USA, NATO i liberalizmowi. Jeśli będzie taka potrzeba, opowiemy się i za wojną (choć lepiej załatwiać nasze strategiczne interesy bardziej skutecznym, miękkim sposobem).
Tak to się, Szanowny @znawco in spe, zaczęło. Od niewybaczalnego błędu Kijowa. Decyzja ukraińskiego parlamentu anulująca „ustawę językową” dała pretekst do bezpośredniej ingerencji Moskwy. Ta decyzja to nie była nawet zbrodnia, to była głupota. A jak to się wszystko skończy? Bóg jeden, albo „wrogie siły chaosu” (jak kto woli) raczy wiedzieć. Na razie wszystko się eskaluje. Na co nakłada się „specyfika okręgu donieckiego”, czyli wojna oligarchów i ich kryminalnych gangów o wpływy. Jak napisał Robert Cheda, były oficer polskiego wywiadu, a obecnie analityk i publicysta zajmujący się m.in sprawami Ukrainy, w artykule „Kryminalny Donieck. Konflikt we wschodniej Ukrainie sprowokuje nową wojnę gangów?”, który to artykuł został opublikowany 3 czerwca 2014 roku na portalu WP.PL: Donieckie grupy przestępcze kojarzyły się, najczęściej według kryteriów narodowych. Najbardziej skuteczną, czyli krwawą, okazała się mafia tatarska, na czele której stanął były rzeźnik Ibrahim Achmat Bragin, o kliczce (pseudonim) „Turek”. Grupa tatarska wykończyła najpierw konkurencję, podporządkowując sobie cały świat przestępczy Donbasu. Następnie przyszła kolei na lokalny biznes, tzw. milionników – hrywnowych milionerów. Po ówczesnym Doniecku krążył nawet dowcip. Na pytanie: gdzie jest miejscowa mała i średnia przedsiębiorczość? – prawidłowa odpowiedź brzmiała: zatopiona w asfalcie lub zamurowana w sztolniach kopalni. Może to lekka przesada, ale w kilka miesięcy trupem padło ponad 100 biznesmenów, którzy nie chcieli podporządkować się mafii. Potem Bragin wprowadził mafię w świat polityki, zakładając Partię Muzułmanów Ukrainy i Liberalną Partię Ukrainy. Jednocześnie sięgnął po większe pieniądze, a jego ofiarami mieli stać się Ukraińcy z krajowej listy bogaczy. M.in. znany bankier Wołodymir Gietman i przedsiębiorca, a zarazem deputowany parlamentu Jewhienij Szczerbań. Apetyty rosły w miarę jedzenia, ale bandycki obszczak – komitet porozumiewawczy, chcąc zalegalizować biznes, postanowił usunąć skompromitowanego, bo krwawego bossa. W 1995 r. Bragin, jako prezydent znamienitego klubu piłkarskiego Szachtar Donieck, wyleciał w powietrze wraz z trybuną honorową własnego stadionu.
I w ten sposób, w Doniecku nadszedł czas „białych kołnierzyków”. Mimo tego, siły porządkowe oraz prokuratura nigdy nie rozbiły struktur przestępczych stworzonych przez Bragina. Obwód doniecki, który wypracowuje 20 proc. PKB całej Ukrainy, pozostaje nadal najbardziej mafijnym regionem kraju. (…)
W obecnej chwili mamy do czynienia z krzyżującymi się interesami kilku graczy. Jeśli chodzi o zorganizowaną przestępczość, to coraz częściej media informują o lokalnych bandach, które pod przykrywką prorosyjskiego separatyzmu, dokonują nowego podziału stref wpływów.
Nie jest to jedynie, jak chcą niektórzy obserwatorzy, lumpenproletariat, który dorwał się do broni i władzy. Ze względu na ogromną kryminalizację obwodu są to prawdopodobnie tzw. młode wilki, które niezadowolone z własnej roli i skali dochodów, wykorzystując ogólny chaos, pragną przejąć poszczególne gałęzie mafijnego przemysłu. Głównie przemyt ludzi, narkotyków, broni oraz udziały w regionalnej gospodarce. Ich zadaniem jest uniezależnienie od obszczaku lub zajęcie miejsca dotychczasowych przywódców. Przejawem takiej wojny są wypływające na powierzchnię przypadki starć między różnymi grupami separatystów w poszczególnych rejonach i miastach Donbasu.
Tyle Cheda. Od siebie dodam, że jednym z mniejszych współspadkobierców Bragina jest Sierhiej Taruta właściciel upadającej (wciąż i wciąż) „kolebki Solidarności”, czyli Stoczni im. Włodzimierza Ilicza Lenina. Był on też czas jakiś współwłaścicielem Huty Częstochowa.
7 maja 2013 roku, Jagienka Wilczak napisała w „Polityce”, w artykule „Rosjanie pod Jasną Górą”: Ukraiński koncern Przemysłowy Związek Donbasu (ISD), właściciel huty, zmuszony był odsprzedać pakiet kontrolny swoich akcji rosyjskiej grupie inwestorów branżowych. Nabył go oligarcha Aleksander Katunin, doktor fizyki, współwłaściciel grupy EvrazMetall i grupy Carbofer, jeden z najbogatszych Rosjan, choć nieafiszujący się ze swym majątkiem. Na czele ISD stoi właśnie Sierhiej Taruta, jeden z współspadkobierców Bragina. On to – co podała PAP (02-03-2014) – zgodził się stanąć na czele władz obwodu donieckiego, jak powiadomiła Ukraińska Prawda, powołując się na własne źródła. „Podczas narady ustalono, że Taruta zostanie mianowany szefem donieckiej administracji obwodowej. Wcześniej wyraził on na to zgodę” – napisano w portalu.
Doniecka rozpierducha to nie tylko walka Putinowskich wojsk (w nieoznakowanych mundurach) z ukraińską armią. To także walka najemników Sierhieja Taruty z najemnikami (separatystami) Pawła Gubariowa, samozwańczego „ludowego gubernatora Doniecka”, byłego członka neonazistowskiej pro Putinowskiej organizacji ‚Rosyjska Jedność Narodowa”. Tego samego, którego przedstawiciel Malezji nazwał ekscelencją, hi, hi.
Nie zaprzecza, jest niezaangażowany, uważa, że mocarstwa mają do tego prawo.
Unika ocen moralnych, to nie przystoi bezstronnemu obserwatorowi. Nie powinni Rosjanie się mieszać, ale skoro mają prawo bo są silniejsi, to Ukraina nie powinna się bronić bo są ofiary w wyniku tej obrony.
Zresztą co to za obrona, przecież to separatyści się bronią. Tak więc Ukraina powinna zaprzestać atakowania. Gdyby była duża i silna to co innego, wtedy by miała prawo atakować.
Ot taka logika, co poradzisz, logiczna, prowadzi do udowodnienia zamierzonej tezy, że to Ukraina atakuje a Rosja się broni.
Już się rozmnożyły. Pojmano dwa, ale tylko jeden z papierami.
„W jednym z pojazdów znajdowała się pełna dokumentacja, która potwierdza, że jest on własnością rosyjskiej armii, a jego załogę stanowili rosyjscy żołnierze. Udało im się zbiec – poinformował rzecznik Łysenko”.
Pickard,
a według Twoich informacji, co się stało z załogą?
anumlik
akurat to wszystko jest mi znane, ale powatpiewalem czy jest znane tym ktorzy pisza posty czy nawet artykuly w prasie na temat konfliktu w Ukrainie. Jezeli USAamany moga wysylac swoje wojsko na obce tereny w ramach obrony „swoich” obywateli /a moze wlasnych interesow/ to dlaczego jest to odmawiane Rosjanom? Majdan przeciez „obalil” demokratycznie wybranego prezydenta. Zreszta jak widac Ukraina to jedna wielka mafia /rozne oddzialy/ walczaca o wplywy i kase. Dlatego smutne jest ze w tym wszystkim przynajmniej na poczatku brali udzial polscy politycy. Po poczatkowej euforii, obecnie zapanowala cisza i wielki lament ze politycy UE przestali z nami gadac. Bo z kim mieli rozmawiac? z pieskami chodzacymi na sznurku USA, bo nawet nie UE. Ale jak przedsiebiorcy dostali „po lapach” w ramach embarga /ktore praktycznie sami wymusili/ to wielki placz i domaganie sie dotacji od UE.
Trzeba bylo brac przyklad z krajow EU, ktore raczej nie byly szbkie do jakis dzialan w ramach embarga, zdajac sobie sprawe ze uderzy to glownie w wlasna gospodarke.
Marit,
widziałaś może gdzieś zdjęcia tej całej kolumny wozów bojowych, co to na oczach zachodnich dziennikarzy…?
Poroszenko potem podał, że część kolumny zniszczono, a reszta?
Pojechała dalej?
Same zagadki.
@ Pickard,
„że Rosja podsyła im posiłki, “kadyrowców”, zawodowych żołnierzy, że dokonuje ostrzału terytorium Ukrainy ze swojego własnego?”
W sprawie ostrzeliwania gdzies sie wczesniej odnioslem. Obie strony wzajemnie oskarzaja sie o ostrzal wlasnego terytorium przez strone przeciwna. W tej sprawie serwisy informacyjne sa bardzo ostrozne, nawet jesli sa w stanie przekazac obraz zniszczen.
„Zaprzecz temu, proszę bardzo. Wiesz, jak Cię nazwą.”
Ciekaw jestem jak mnie nazwa? Jest to rzeczywiscie dobry argument w dyskusji.
A teraz cos z zycia.
1. Jakis czas temu dziennikarz „The Guardian” natknal sie na miejscu potyczki oddzialow ukrainskich z separatystami na wojskowe materialy pochodzenia zachodniego (NATO) tudziez zachodnia odziez jak rowniez
amerykanskie racje zywnosciowe. Bez glebszej nalaizy owych znalezisk trudno o konkretne wnioski, totez sensownie unikal kategorycznych ocen.
2. Jeden z pozaeuropejskich serwisow informacyjnych ( jakis czas temu) pokazal trening ukrainskich ochotnikow zglaszajacych sie do walki. Przeprowadzono z kilkoma wywiady – z godnie z panujaca obecnie moda byli dobrze zamaskowani. Nie byloby w tym nic szczegolnego gdyby nie fakt, ze jeden z nich mowil po angielsku z akcentem, ktory zdradzal zachodnie, brytyjskie pochodzenie. Czy cos z tego mozna wywnioskowac? Tyle tylko, ze ow czlowiek nie byl wychowany na Ukrainie.
3. Gdy jeden kraj wysyla na terytorium drugiego ludzi i sprzet dba by mogl sie wyprzec odpowiedzialnosci i rzecz zwalic na „prywatna inicjatywe” zanarchizowanych elemntow. Zolniezrze wysylani na taka misja „zwalniaja sie” z wojska, zaciera sie zwiazki miedzy strona oficajlan i prywatna. Jesli trzeba ludzie otrzymuja „obca” bron i odziez. Mysle, ze zasady postepowania nie ulegly zmianie. Wobec tego do „sensacji”, ktore pojawiaja sie co jakis czas w internecie czy prasie nalezy podchodzic ostroznie. Oczywiste zwiazki sa zazwyczaj zbyt oczywiste by byc prawdziwe.
Pozdrawiam
anumlik
PS i dziwisz sie, ze Ruskie nie chca miec tej ukrainskiej mafii przy swojej granicy! wystarcza im wlasna w Rosji.
No proszę ! To jednak chodzi o mafie, a nie o banderowców i faszystów.
@ Parker
Szanowny Panie,
Nie wyciagam na podstawie Pana wypowiedzi ocen, co do Pana osoby, nie probuje dociec pochodzenia, koloru skory czy wyznania. Nie probuje rowniez ocenic calosci Pana pogladow. Wiem jedynie, ze roznimy sie pogladami w dyskutowanej sprawie. Pominmy w tym wszystkim prosty fakt, ze wypaczyl Pan zasadniczo sens moich wypowiedzi. Rozumiem, gdy brakuje rzeczowych argumentow siega sie po insynuacje.
Tyle z mojej strony.
Dokonałem tylko podsumowania Twoich poglądów na sprawę konfliktu, nie oceny.
Czy w tym podsumowaniu mijam się z prawdą? Jeśli tak, proszę sprostować, nie było to zamierzone.
Zamierzone było pokazanie jakie wnioski można wyciągnąć z tego co piszesz, jest tego nie mało, można sobie pogląd wyrobić.
Jacobsky
a co? faszysci czy banderowcy nie moga nalezec do mafii?
Vandermerwe, dobrze że nie zaprzeczasz.
Co do podawanych przez Ciebie przykładów – jakieś dowody? Linki bodaj?
Gajowy, to ten sam pojazd. Jeden konkretny przykład. Jest jeszcze relacja brytyjskich dziennikarzy, którzy widzieli rosyjską kolumnę (prawdopodobnie jedną z wielu). Są relacje ludzi, weryfikowane. Ale jak ktoś się uparł przy tezie, to nie ma rady.
Sytuacja pozostaje bez zmian. Rosja jest agresorem, od lat destabilizującym sytuację na Ukrainie. Wewnętrzne problemy obywateli Ukrainy, niezależnie od tego jakim mówią językiem, powinni rozwiązywać sami Ukraińcy. Przynajmniej wcześniej nie lała się krew i nie burzono domów. Tłumienie demonstracji na Majdanie, przypomnę, odbywało się pod nadzorem funkcjonariuszy FSB.
~Cyrk : „W jednym z pojazdów znajdowała się pełna dokumentacja, która potwierdza, że jest on własnością rosyjskiej armii, a jego załogę stanowili rosyjscy żołnierze. Udało im się zbiec” – kolejny dowód bez jakiejkolwiek wiarygodności. Dokumentacje wydrukowali na poczekaniu, a żadnych innych dowodów nie mają…
PS. Jak to jest możliwe, że po tylu spektakularnych zwycięstwach zachodnioukraińskiej armii nie udało jej się zdobyć nawet JEDNEGO jeńca – czynnego żołnierza armii rosyjskiej. Przecież statystycznie to graniczy z niemożliwością…
================
I tyle w temacie informacji= dezinformacji SBU…….
Od kiedy to na akcje bojowe siły specjalne zabierają jakieś dokumenty?
Idioci tam służą?
znafca in spe
Pójdźmy na kompromis: banderowcy – mafia ukraińska, faszyści – mafia rosyjska.
Swoją drogą cieszyć powinno, że kremlowski führer idzie tak na rękę swojej mafii rosyjskiej, skoro cała ta heca z Ługańskiem czy z Donieckiem, to tylko po dlatego, że Ruskie nie chca miec tej ukrainskiej mafii przy swojej granicy!
Dobrze, że tak to wyjasniasz, bo tutaj marudzą czsto i gęsto o jakiś naciskach geopolitycznych, manipulowaniu, wielkim pieniądzu, który rządzi światem, i temu podobne duperele.
Pickard,
ja się nie upieram przy żadnej tezie (jakiej?), ja jestem po prostu niewierny Tomasz. Jak nie dotknę lub nie zobaczę wiarygodnych dowodów, to po prostu jestem sceptyczny wobec takich propagandowych chwytów.
Jak to ten sam pojazd? Dwa przecież.
A jedynym źródłem tych wszystkich sensacji jest „żurnalist Boczkała” na facebooku.
No i co z tą załogą?
Kazałeś mi poczytać, co się z nią stało. Ukraiński rzecznik mówi, że uciekli.
Boczkała, a za nim białoruski portal i Onet zamieszczają zdjęcia zadu pojmanego rzekomo BMD-2. Jak nowy.
Jacobsky
to nie zadny kopmpromis tylko Twoja interpretacja, jak rowniez dalsza czesc „wypowiedzi”.
Poucz sie lepiej historii aby wiedziec co to jest faszyzm i führer.
Za czasów sowieckiej agresji na Afganistan krążyła po Polsce taka opowiastka z baru mlecznego. W jednym z tych barów, okoliczny studenci notorycznie dopytywali się, czy są ruskie w Kabulu. Owszem, w jadłospisie były ruskie ze śmietaną i z cebulka smażoną, ale nie w Kabulu. Po kilku dniach dopytywania się o ruskie w Kabulu, bufetowa wywiesiła kartkę „NIE MA RUSKICH W KABULU !”
Wystarczy wymienić Kabul na Donieck czy Ługańsk. Ale blogowi specjaliści od tropienia banderyzmu i faszyzmu z pewnością uznaliby za pewnik, gdyby dzisiejsza bufetowa wywiesiła nad ladą informację o treści „NIE MA RUSKICH W DONIECKU / ŁUGAŃSKU”. To by wystarczyło, żeby uznali, że to nie żółnierze rusowieccy, ale prawdziwe zielone ludziki, z czołgami kupionymi na Allegro… itp. No bo bufetowa powiedziała: NIE MA RUSKICH W DONIECKU !
znafca in spe.
masz jakiś kłopot z terminem „führer” w odniesieniu do Adolfa Putina ? „Faszyzm” w odniesieniu do Joachima von Ławrowa lub Josepha Dugina ?
To twój problem, nie mój.
Swoją drogą bardzo się to ruskie wojsko wyrobiło. Na wojnę z kartą kredytową i debetową, prawem jazdy i polisą… 😎
Głupio trochę, że uciekając pogubili i jak teraz wypożyczyć samochód na powrót do domu? 🙄
Jeden był gapa i nie zauważył, że jego karta maestro wygasła już w kwietniu. No, ale przynajmniej zdobywcy mu konta nie obrobią 😉
@ Pickard,
„Vandermerwe, dobrze że nie zaprzeczasz.”
Rowniez nie potwierdzam. Dobrze to czy zle?
Nie ma to zadnego merytorycznego znaczenia ale jak by mnie nazwano, gdybym zaprzeczal?
A moze czekalaby na mnie smola, siarka i pierze?
„Co do podawanych przez Ciebie przykładów – jakieś dowody? Linki bodaj?”
Nie podalem by czegokolwiek dowodzic a jedynie jako przyklad roznych zdarzen, z ktorych mozna wyciagac wielorakie, czest sprzeczne wnioski ( punkt 1 & 2). Ale prosze bardzo.
ad1. Prosze poszukac w „The Guardian” pod haslem Ukraine. Zapewne Pan dotrze do wlasciwego reportazu. Jest tam nawet zdjecie lub zdjecia.
ad2. Tu nie pamietam, ktora stacja to byla. Najprawdopodobniej „AL-Jazeera”. Prosze poszukac na ich stronie. To byl krotki reportaz filmowy.
ad 3. Literatura jest dosyc obszerna. Np.
Jan Breytenbach: „Buffalo Soldiers”
Peter Stiff; ” Warfare by Other Means”
Peter Stiff; „The Silent War”
Dennis Croukamp; „The Bush War in Rhodesia”
Jest tego duzo wiecej.
Pozdrawiam
Jacobsky
przykro mi ale ja nie mam zadnych problemow, niemniej widze ze to TY masz i to duze…
zreszta po Twoich wypowiedziach nie dziwie sie….
@ Parker,
„Czy w tym podsumowaniu mijam się z prawdą? ”
Powtorze. Posunal sie Pan do wypaczenia sensu moich wypowiedzi i insynuacji. Do bylo do przewidzenia, gdy zaczal Pan bajanie o krajach niezaangazowanych i pytaniu o moj paszport.
Nawet dokladnie Pan nie przeczytal mojej wypowiedzi, gdzie wyraznie powiedzialem, ze kraj, ktorego obywatelem jestem nigdy nie byl po stronie ZSRR. To winno Panu dac do myslenia.
Istnieje jeszcze jedna zasada, to nie ja mam wykazac, ze jestem „niewinny” lecz Pan, ze przedstawione podsumowanie jest odzwierciedleniem moich pogladow. Takie sa reguly swiata cywilizowanego, do ktorego przynalznosci Pan sie przyznaje. Ja oczwiscie mieszkajac wsrod „dziczy” moge sie na tym nie znac, prosze mi wybaczyc.
Na koniec kolejny przyklad z zycia, by pokazac Panu jak nalezy byc ostroznym w wyrazaniu kategorycznych sadow.
Bedac w Polsce moj syn w dal sie w jakas tam dyskusje na tematy „swiatowe”. Polscy rowiesnicy ( circa +20 lat) wypowiadali bardzo kategoryczne opinie o ludziach i krajach, ktorych absolutnie nie znali. Moj syn tego sluchal w ciszy az w koncu powiedzial do jednego z perorujacych: „Wiesz moja mama pochodzi z tamtego kraju. Mysle, ze powinienes byc ostroznym ze swoimi ocenami.”
Zapanowala grobowa cisza i to byl koniec dyskusji.
Pozdrawiam
znafca in spe,
cieszę się, że nie masz żadnych problemów. Zakończę zatem kurtuazyjnie, żeby ci zrobić przyjemność:
Heil Putin !
Jacobsky
ja rowniez kurtuazyjnie, …glupota nie zna granic…!
Oczywiście, że pytanie o paszport było tylko puentą opowiastki, traktujesz je zbyt dosłownie. Intencją było zrównanie Twojej postawy z postawą państw niezaangażowanych. Wielu ich przywódców było dekorowanych sowieckimi orderami.
Trwa wojna, ja jestem emocjonalnie zaangażowany po stronie banderowców, ty zdajesz się stać po drugiej stronie barykady, dziwi cię moja złośliwość?
Oczekujesz ode mnie obiektywnej oceny sytuacji? Staram się patrzeć obiektywnie, za punkt wyjścia uznając prawo Ukrainy do samostanowienia. Ze strachu, że Polska będzie kolejna, a ja za stary będę, żeby uciekać.
@vandermerve
„Bedac w Polsce moj syn w dal sie w jakas tam dyskusje na tematy “swiatowe”. Polscy rowiesnicy ( circa +20 lat) wypowiadali bardzo kategoryczne opinie o ludziach i krajach, ktorych absolutnie nie znali. Moj syn tego sluchal w ciszy az w koncu powiedzial do jednego z perorujacych: “Wiesz moja mama pochodzi z tamtego kraju. Mysle, ze powinienes byc ostroznym ze swoimi ocenami.”
Zapanowala grobowa cisza i to byl koniec dyskusji.”
A wiec dyskusja zakonczyla się z powodu braku checi z przyczyn osobistych jednego z dyskutantów (pańskiego syna) do kontynuowania dyskusji:)) Nawet nie przypuszczałabym, ze nasza młodzież jest tak dobrze wychowana i wycofuje się, aby nie sprawić koledze przykrosci:)) Proszę jednak przyznać, ze fakt, ze ktoś nam sympatyczny jest np. Rosjaninem, nie przesadza o tym, ze Rosjanie są milującym pokoj i przychylne nastawionym do innych społeczeństwem, a Rosja jest krajem mlekiem i miodem płynaca:)) To tylko przykład, nie wiem, jakiej narodowości jest pańska zona.
@ Partker,
Po pierwsze: ja nie stoje po zadnej stronie barykady. Wypowiadam moje opinie na dyskutowny temat. Wynikaja one z mojej wiedzy i jak i doswiadczen. Nie pretenduje do posiadania absolutnej racji.
Po drugie: ma Pan prawo byc emocjonalnie zaangazowany. To jednak nie jest wytlumaczeniem dla robienia „wycieczek osobistych” – to jest zupelnie co innego niz wykazanie, ze ktos nie ma racji. Z prozaicznych przyczyn, odleglosci i geografi jestem zainteresowany beznamietnie.
Po trzecie: tak oczekuje proby obiektywnego spojrzenia. Nie jest to latwe ale warto probowac. Tylko obiektywizm pozwala poznac rzeczywistosc i w efekcie dotarcie do tego co pospolicie nazywamy „prawda” czyli zbioru faktow i zjawisk , opisujacych zdarzenia wokol nas.
Po czwarte: sadze, ze nikt nie kwestionuje prawa Ukrainy do samostanowienia. Samostanowienie to piekne haslo lecz funkcjonuje w pewnych realiach geopolitycznych. Prawo do samostanowienia maja Kurdowie, ale ich organizacje wyzwolencza na terenach Turcji kraje zachodnie wpisaly na liste organizacji terrorystycznych. Inaczej niz ci zamieszkujacy Irak. Kurdowie w Syrii walcza od dluzszego czasu z ugrupowaniami, z ktorych wyrosl ISIS. Czy otrzymali lub otrzymuja jakakolwiek pomoc. Odpowiedz brzmi nie – powod jest prosty, walcza po stronie panstwa syryjskiego. Szum sie natomiast zrobil, gdy zagrozony zostal Kurdystan iracki a wraz z tym interesy zachodnie.
Prosze do tego przylozyc oceny moralne, prosze kazdemu z tych ugrupowan powiedzec o zastosowaniu owych wspanialych pojec, ktorymi sie tak latwo poslugujemy. Podobnie ma sie z wieloma innymi „haslami” .
I tak dalej i temu podobnie.
Pozdrawiam
Co mają Kurdowie do Ukrainy?
To jest to absurdalne myślenie, sytuację na Ukrainie osadzasz w skali która jej nie dotyczy. Czy jeżeli Kurdowie nie mają państwa, to Ukraina też może nie mieć.
Bo co, niesprawiedliwie by było jakby miała a Kurdowie nie?
To nawet nie jest śmieszne, żałosne.
@ Parker,
„Czy jeżeli Kurdowie nie mają państwa, to Ukraina też może nie mieć.”
Czy Pan przeczytal, co napisalem? Czy ja gdziekowlwiek stwierdzilem, ze Ukraina nie ma prawa do istnienia?
To jest rzeczony fragment.
„Po czwarte: sadze, ze nikt nie kwestionuje prawa Ukrainy do samostanowienia. Samostanowienie to piekne haslo lecz funkcjonuje w pewnych realiach geopolitycznych. Prawo do samostanowienia maja Kurdowie, ale ich organizacje wyzwolencza na terenach Turcji kraje zachodnie wpisaly na liste organizacji terrorystycznych. Inaczej niz ci zamieszkujacy Irak. Kurdowie w Syrii walcza od dluzszego czasu z ugrupowaniami, z ktorych wyrosl ISIS. Czy otrzymali lub otrzymuja jakakolwiek pomoc. Odpowiedz brzmi nie – powod jest prosty, walcza po stronie panstwa syryjskiego. Szum sie natomiast zrobil, gdy zagrozony zostal Kurdystan iracki a wraz z tym interesy zachodnie.”
Ukraina jest w o tyle lepszej sytuacji, ze istnieje jako niepodlegle panstwo. Jest uwiklana w konflikt wewnetrzny ale to nie to samo, co utrata niepodleglosci.
Pozdrawiam
Problemy w wielu państwach wynikają ze sztucznych granic, kreślonych pod kątem interesów dawnych kolonizatorów, bądź mieszania się innych krajów w sprawy wewnętrzne.
Z Ukraina jest podobnie.
Kurdom obiecano państwo przy ćwiartowaniu Imperium Ottomańskiego.
Ale interesy GB i Francji przeważyły.
Prawo do secesji jest, ale jedynie teoretycznie.
Sporo krwi musi popłynąć, by zaistniały i zostały zaakceptowane nowe twory państwowe.
I zależy to jedynie od widzimisię mocarstw, a nie od jakichś obiektywnych przesłanek.
Karta Narodów Zjednoczonych mówi o prawie do samostanowienia.
Tyle że praktycznie nie wynika z niej jakaś ścieżka prawna.
glupota nie zna granic, co widać po postepowaniu moskiewskiego führera.
Jacobsky
nie wysilaj się człowieczku, ośmieszasz się jedynie coraz bardziej…
…glupota nie zna granic…!
przez grzeczność nie napisałem ze to do Ciebie….
@vandermerwe, @parker
Sytuacja Kurdów, oprócz tego, że nie jest symetryczna z sytuacją Ukrainy, pokazuje jak świat zachodni reaguje na zagrożenia mogące ów zachodni świat zdestabilizować. Celowo użyłem określenia zachodni świat zdestabilizować, bowiem cokolwiek by nie powiedzieć na temat cynizmu, obłudy i hipokryzji (zbędne skreślić) zachodnich (w tym amerykańskich) polityków, to jedno (przynajmniej dla mnie) nie ulega wątpliwości. Zachodnie wartości, czyli to co odróżnia Europę i Stany Zjednoczone od tych wartości azjatyckich (rosyjskie jedynowładztwo, muzułmański szariat), które za nic mają wolność pojedynczego człowieka i uszanowanie dla inności bliźnich, są wspólne dla całego niemal kontynentu europejskiego i większości krajów obu Ameryk. W obliczu zagrożenia tych wartości tzw. świat zachodni jest gotów do poparcia swych dotychczasowych przeciwników politycznych, nawet w myśl słów autora „Sztuki wojennej”, Sun Zi – Podeślijcie im nierządnice, żeby dokończyły dzieła zniszczenia.
W dzisiejszej prasie niemieckiej można przeczytać jak Niemcy zmienili swoje nastawienie do nieuzbrajania Kurdów, gdyż dotychczas zdanie na temat dostarczania im broni były jednoznacznie. Wykorzystają nowoczesną broń do prób stworzenia własnego państwa, na co nie godziła się przede wszystkim Turcja. Dzisiejszy „Frankfurter Allgemeine Zeitung” pisze – Zachodnie demokracje muszą przeciwstawić się tej zapaści cywilizacyjnej i rozprzestrzenianiu się totalitarnego reżimu horroru nie tylko z tego powodu, że wymaga tego ich kanon wartości i ich własne pojmowanie siebie. „Państwo Islamskie” stanowi poważne zagrożenie dla i tak już rozchwianej sytuacji na Bliskim Wschodzie i długofalowe zagrożenie dla wewnętrznego bezpieczeństwa Europy i Stanów Zjednoczonych. (…) Interwencja wojsk lądowych nie wchodzi w rachubę ani dla Amerykanów ani dla Europejczyków po już poczynionych doświadczeniach. To Kurdowie są teraz piechotą Zachodu. Dlatego, pomimo wszelkich ryzyk słuszne jest, by ich lepiej uzbroić i to nie tylko w noktowizory. Błędem byłoby myśleć, że winę ponosi zawsze tylko ten, kto dostarcza broń.
I pomyśleć, że Kurdowie po raz kolejny stanowią „piechotę”. Obecnie Zachodu wobec dżihadystów. A przecież równe sto lat temu stanowili stanowili „piechotę młodoturków wobec Ormian”.
Czy obaj Szanowni Panowie nie zauważają, że – parafrazując słowa poety:
Młyny idą bezszelestnie, zakopane w mroku,
w szumie skrzydeł aniołów, lecących przez światy,
i sypie się piach gwiezdny z daleka, z wysoka
na zalane czerwienią łopaty?
(Władysław. Sebyła „Młyny. Sonata nieludzka”)