Bronię Kolendy-Zaleskiej
Szef Rady Etyki Mediów uważa, że dziennikarkę za bardzo poniosły emocje w rozmowie telewizyjnej z udziałem detektywa nie detektywa Rutkowskiego. Gdyby pan Bańkowicz, przewodniczący REM, obejrzał sobie kilka podobnych formatów publicystycznych np. w BBC, to by pewno dał spokój.