Warkocz Julii

Julia Tymoszenko wciąż w kolonii karnej.  Śledzę tę sprawę podobnie jak sprawę Birmanki Auung San Suu Kyi.  Birmanka długie lata siedziała w areszcie domowym, ale wreszcie jest na wolności. Tymoszenko miała siedzieć chwilę, ale może posiedzieć znacznie dłużej i to nie w domu pod kontrolą agentów, tylko w pudle. Bo wtedy nie wystartuje w ukraińskich jesiennych wyborach prezydenckich.

Tak nagle losy dwóch kobiet jakoś się przecięły. Uderzające, że przyszłość wygląda dziś lepiej w przypadku Birmanki, przez tyle lat izolowanej przez juntę, niż w przypadku Ukrainki, jeszcze niedawno gwiazdy politycznej w regionie, a może i w Europie. No ale bliższa koszula ciału.

Choć Aung San Suu Kyi  wydaje mi się znacznie dojrzalsza politycznie i życiowo, to jednak w Polsce ważniejsza jest Tymoszenko. Bo z kim jak nie z nią mogłaby Warszawa dziś na serio rozmawiać? (zwłaszcza gdyby jednak cudem wygrała nadchodzące wybory)

W wybornym tekście Marcina Wojciechowskiego o Tymoszenko (GW na weekend) nie brak soczystych opinii o byłej premier. Najbardziej oryginalna filozofa Myrosława Popowycza: Tymoszenko to nieprzewidywalna populistka, ale w porównaniu z Janukowyczem woli ją, choć ,,piękna Julia” z imponującym (i ponoć prawdziwym warkoczem po ziemię) aniołem nie jest. A jeden z ludzi Janukowycza dociska pedał: gdyby to Tymoszenko była dziś prezydentem, to w więzieniu siedziałby Janukowycz, a ona by go dobijała.

No nieźle, jeśli takie są ,,realia” polityki ukraińskiej 2012 r., to czy Polska ma tam jeszcze czego szukać? Hillary Clinton już wysłała list do Tymoszenko z zapewnieniem, że będzie zabiegała o jej zwolnienie i możliwość udziału w wyborach. http://wyborcza.pl/1,75477,10949173,Clinton_pisze_do_Tymoszenko.html

A my co? Też zabiegamy? Może prywatnie, bez rozgłosu? A może czekamy na rozwój wypadków? Czy prezydent współpracuje w tej sprawie z ministrem spraw zagranicznych? Jaka jest nasza hierarchia zadań politycznych w relacjach z Ukrainą?

Tak czy siak, Polska nie powinna udawać, że nie ma problemu z Tymoszenko w więzieniu.

XXXX Religijni i szczęśliwi

Na razie dziękuję za małe podsumowanie nickowi ks   Wkrótce więcej