Prezes Kaczyński po przegranej chwyta się Turcji. Już nie nacjonalistyczne Wielkie Węgry Orbana go zachwycają, tylko muzułmańska Turcja Erdogana. A czemu nie Polska?
10.06.2014
wtorek
10.06.2014
wtorek
Prezes Kaczyński po przegranej chwyta się Turcji. Już nie nacjonalistyczne Wielkie Węgry Orbana go zachwycają, tylko muzułmańska Turcja Erdogana. A czemu nie Polska?