Owsiak za co ma przepraszać?

Oni kopią, kopani nadstawiają drugi policzek. Pisowska działaczka nawołuje do ogolenia głowy posłanki PO i zapowiada w sądzie, że nie przeprosi mimo wyroku. Tymczasem rozległy się głosy niepisowskie, by Jerzy Owsiak przeprosił za to, że zalecił posłance Pawłowicz seks na ochłonięcie z nienawiści. Gdzie tu proporcja?

Tak jakby jedna wypowiedź Owsiaka, od lat obszczuwanego na prawicy – bo gdy oni szczują, on tworzy dobro społeczne – przecież nie obelżywa reakcja pana Jerzego na te prawicowe hejty, mogła przekreślić jego społeczny dorobek w Orkiestrze i Woodstocku.

Tak, te słowa mogą się nie mieścić w kanonie dobrego wychowania. Do osób nieznanych, nawet publicznych, nie powinniśmy tak skracać dystansu. Chamstwo po stronie pisowskiej nie usprawiedliwia chamstwa po stronie niepisowskiej.

Lecz spokojnie, bez przesady. Owsiak zapowiedział, że nie przeprosi i czeka na pozew. Dobrze wie, że żaden normalny sędzia nie dopatrzy się poważnego naruszenia czyichś dóbr w apelu do posłanki o więcej seksu. Jednak Owsiak dodatkowo tłumaczy się z tego, co chyba miało być niezbyt wytwornym, ale jednak sarkazmem, a zostało odczytane jako grubiański seksizm czy może ageism.

No i prawica teraz ma ubaw, gdy słucha, jak „lewactwo” bierze się do wychowania Owsiaka, swojej ikony. Słuchając rechotu i hejtu prawicy, warto się zastanowić, o co w istocie chodzi. Bo może i zgrzeszył, ale czy należy go traktować jak uczniaka? Toż to paternalizm w odniesieniu do człowieka, który zdziałał dla Polski więcej niż zapewne większość jego mentorów ostatniej godziny.

Trzeba zachować proporcje. Prawica pisowska grzeszy grubiaństwem znacznie częściej i nigdy nie przeprasza. Weźmy choćby niesłychane wyczyny werbalne posła Tarczyńskiego. Czy ktoś wezwał posła Kaczyńskiego do przeprosin za furiacki atak na opozycję? Za pogróżki i insynuacje pod jej adresem? A gdzie tam! Dostał od swoich owację!

PS W poniedziałek wieczorem podczas rozmowy w TVN Jerzy Owsiak na swój ciepło-miękko-żartobliwy sposób przeprosił posłankę Pawłowicz. No i dobrze. Teraz kolej na Pawłowicz. Zobaczymy, kto ma klasę.