Owsiak na celowniku
Mimo hejtu i pogróżek pod adresem Owsiaka, Orkiestra pobiła kolejny rekord, a to tylko wstępne dane. Ludzie się nie przestraszyli, nie zniechęcili, nie ulegli podłej presji, prawica nie dopięła swego. Jest jednak problem: właśnie pogróżki pod adresem Jurka. Hejt towarzyszy Orkiestrze od 33 lat, ale od początku nie odnosił skutku. Frekwencja rosła, przybywało milionów ze zbiórek publicznych. Hejt szedł ze strony kościelnej za to, że Owsiak „deprawuje” młodzież hasłem „róbta, co chceta”. A przecież św. Augustyn głosił to samo: kochaj i rób, co chcesz.
Bo etyka miłości bliźniego, chrześcijańska czy humanistyczna, jest nie do pogodzenia z czynieniem mu krzywdy. Owsiak nie siał ziarna nienawiści, tylko ziarno solidarności. To jego przeciwnicy siali nienawiść w stosunku do niego i jego dzieła. Mimo że harowali ciężko i wrednie, z ich ziarna żniwo było marne. A Orkiestra zbierała rok po roku coraz większe plony. I tego prawica i kler z nią sympatyzujący do dziś nie może zdzierżyć. To niepojęte, że w tym samym społeczeństwie przez tyle lat jedni grają z Orkiestrą, a drudzy ją opluskwiają, choć wszyscy widzą, że gra w dobrej sprawie i rozlicza się z każdej złotówki. To fenomen społeczny niespotykany na taką skalę w innych krajach, powód do dumy i wdzięczności.
Gdyby Orkiestra powstała w USA, cały świat by ją podziwiał i naśladował, na czele z polską prawicą. Ale powstała w Polsce, jej założyciel i dyrygent jest Polakiem z krwi i kości, tyle że samosterownym, nikomu w pas się nie kłania, pierścieni nie całuje. Nie pielgrzymuje do Rydzyka ani na Nowogrodzką. Sukces drażni więc prawicę i biskupów, a także zwykłych ludzi, którzy nie cierpią ludzi, którym się powiodło: wcielili w życie swoje pozytywne marzenie, zbudowali wokół niego strukturę i wspólnotę, a przy tym nie dorobili się milionów prywatnego majątku.
To różni projekt Owsiaka od wystrzałowych biznesów amerykańskich. To się nie może podobać polskim libertarianom. Oni takim sukcesem gardzą, bo jest dowodem, że nie wszystkimi kieruje wyłącznie interes prywatny. Orkiestra obala mantrę, że nie istnieje coś takiego jak społeczeństwo. Pokazuje zdolność i chęć do bezinteresownej pomocy.
Media prawicowe i tym razem usiłowały zdyskredytować dzieło Owsiaka. Policja zatrzymała jednego autora pogróżek, pojawili się inni. Grożą Jurkowi i jego rodzinie. Ta nagonka na Bogu ducha winnego Owsiaka przekroczyła granice wolności słowa w mediach i w internecie. Jest fragmentem prawicowej wojny z obozem demokratycznym po wygranej Trumpa i przed naszymi wyborami prezydenckimi.
Stąd ta nagonka. Obsadzili Orkiestrę i Owsiaka w roli lewackiej piątej kolumny w społeczeństwie, a ludzi z czerwonymi serduszkami w roli użytecznych idiotów. Najwyższy czas zajrzeć do prawa. Pozwala ono odebrać koncesję nadawcy, którego przekaz „narusza normy dobrego obyczaju”. A szczucie je narusza bez dwóch zdań. Jerzy Owsiak ma prawo do ochrony dobrego imienia swojego i Orkiestry. I do bezpieczeństwa osobistego, a także rodziny i współpracowników. Nie można biernie czekać, aż ktoś spróbuje spełnić karalne pogróżki.
Komentarze
Owsiak zasługuje na ochronę, zresztą jak każdy obywatel. Zniesie rownież każdą krytykę. Gdy hejt jednak przekracza granice prawa, to państwo, instytucje państwowe są zobowiązane nie tylko do ochrony, lecz jednocześnie do ścigania naruszających prawo. Inaczej hejt stanie się bagatelnym wykroczeniem i medialnym eufemizmem.
@A.Szostkiewicz
Ma Pan po stokroć racje, pisząc , ze prawo pozwala odebrać koncesje nadawcy, którego przekaz narusza normy dobrego obyczaju. Tylko co z tego jeżeli nikt nie czyni z tego prawa użytku ? Naczelna szczujnia rozzuchwala się coraz bardziej. Domaga się przeprosin i sprostowań od tych, których opluwa i czuje się bezkarna. Ta pobłażliwość i zaniechanie złe się skończy nie tylko dla koalicji rządzącej ale dla całego społeczeństwa .
CETERUM CENSEO TVREPUBLIKA ESSE DELENDAM
Mogą gady Jurkowi Owsiakowi….[węzykiem, węzykiem…]. A ja robie, co chcę nie dlatego, ze mi tak powiedział Owsiak z swietym Augustynem, tylko dlatego, ze mi sie tak podoba.
Cała propaganda PiSu opiera się na nienawiści, wiec dlaczego Owsiak miał być z niej wyłączony. Nienawiść, skłócanie, kłamstwo jako narzędzie, pomawianie jako wypełnianie reguł moralnych, przyklejenie się PiSu do słomianego żarliwego patriotyzmu interpretowanego i propagowanego jako ideologia przodująca, wyzwalająca, jednocząca, umacniająca naród (pod warunkiem przewodzenia jej przez PiS), to druga reguła, Nieskończona ilość patriotycznych nawiązań typu – jestem Polakiem, mam polskie myśli, działam dla dobra Polaków, Polskę noszę w sercu, Polska jest moim celem, opoką, ołtarzem, a dla Kaczyńskiego trybuną i tronem.
Nie było dotychczas w Polsce żadnej partii, która by tak wykoślawiła, upotoczniła, spospolitowała, zinstrumentalizowała patriotyzm, zrobiła z niego siekierkę, topór i bat, a zarazem laurowy wieniec i aureolę. Patriotyzm wyzywający, konfrontacyjny, wzmacniany nienawiścią do innych, do obcych.
TJ
Kalinko, Kalinko, z ust mi to wyjęłaś ! Popieram, popieram i robię tak samo
A ja jestem ciekaw reakcji funkcjonariuszy Kościoła na prawdziwie chrześcijańskie przesłanie proboszcza dla Nawrockiego- “w mordę go panie, tego Dudka.”
@remm – 20:07 (poprzedni wpis)
„CPK w Polsce jak gaz w Norwegii? Ty tak serio czy masz tu jakąś misję? Ropa i gaz to czyste bogactwo”
Oczywiście ze CPK w Polsce przypomina dzisiaj, w pewnym sensie, odkrycie gazu naturalnego, oraz ropy naftowej, w Norwegii, sporo lat temu. Rożnica jest ta oczywista: nie ta sama skala porównawcza. Ale zbieżność jest i tej nikt nie odbierze.
Oczywiscie Twoja analiza informacyjna imponująca jest i tego tez nikt nie odbierze nikomu nie odbierze. Chapeau bas .
Tyle razy słyszę, że świat jest zły, samolubny, goni za pieniądzem; a jak przychodzi do ludzi, którzy się organizują i coś robią, poświęcając czas i pieniądze, to zawsze pojawiają się krytyki. Aż zaczynam podejrzewać, że komuś to niszczy wizję złego świata i okropnych ludzi.
@Siskind
Nie wiem, co na to Kościół, ale ten proboszcz mi bratem, jeśli chodzi o pomysły. Też bym „dała w mordę”, tyle że komu innemu:))) Toż my wszyscy jesteśmy stąd…
@Orteq:
> Ale zbieżność jest i tej nikt nie odbierze.
Ale na czym ona polega? Ja widzę same różnice: wydobycie vs działalność usługowa; pewny zbyt vs niepewny zbyt; sprawdzona demokracja vs niepewna demokracja; znaczenie regionalne/światowe vs znaczenie lokalne.
SISKIND.. @! To właśnie sukmanowi tatuśkowie naciskaja na lud aby Owsiaka napastować . Fakt że nie wszyscy. Jednak generalnie większość. Yanusz Opolita czyli poseł-oseł zbiegły z komanda Zero poszedł badać fundacje Jurka bo ,, Caritas” mimo ze dostaje olbrzymie kase i ulgi traci na autorytecie od lat. Dyrektorzy centralni i wojewódzcy i lokalni oraz liczne fundacje ,,brazylijskie’ jezuickie toruńskie i inne Yanuszka -Buźki nie interesują mimo przepływu ogromnych środków od ,,ludu okadzonego”. Prawicowi Publicyści uprawiają ,,barokowy pierdzieling” prześcigajac się wzajemnie w produkcji hejtu..Płacą im nie od wiersza ale od słowa. Po mordzie w Gdańsku przed laty odezwało się wielu księży że Owsiak to zło. Podobnie jak hejtują pożar w Los Angeles Muzułmanie ze to kara na tamatejszych ŻYDÓW.
@PAK
Tyle razy slysze…
„Pustce wewnetrznej i marnosci ludzkiej nalezy rowniez przypisac, ze jesli kiedykolwiek stowarzysza sie ludzie lepszego pokroju, majac na widoku jakis szlachetny lub idealny cel, wowczas konczy sie to niemal zawsze tak, ze zakradaja sie lub tez potrafia wtargnac miedzy nich jacys przedstawiciele owego plebsu ludzkiego, ktory jak robactwo wszedzie sie wciska i wszystko zalewa zawsze gotow chwycic sie wszystkiego bez wyjatku, byle uporac sie z nuda,
a w innych okolicznosciach z niedostatkiem – i oni wkrotce cala rzecz zniszcza, albo tak ja przerobia, ze staje sie czyms wrecz odwrotnym do pierwotnego zamyslu.”
Artur Schopenhauer
Jakoś przed świętami przez media przemknęła informacja o pobiciu Jana Malickiego, organizatora i dyrektora Studium Europy Wschodniej UW. Spekulowano, że sprawa niekoniecznie mogła mieć podłoże chuligańskie czy rabunkowe, że to może wywiady państw ościennych (znaczy stojących za ścianą ością nam w gardle) miały z tym coś wspólnego, i że niewykluczone, że było to ostrzeżenie, czy też kara za działalność ośrodka.
Tymczasem dziś czytam (TVN24, Onet, inne), że najprawdopodobniej sprawcami pobicia byli Johny Walker i Smirnoff. Na co dowodem jest bardzo chwiejny krok Malickiego zarejestrowany na kamerach monitoringu po wyjściu z restauracji, a także zeznania świadków, którzy nie widzieli żadnych chuliganów (a zwłaszcza umundurowanych), oraz oświadczenie samego Malickiego złożone ratownikom medycznym, którzy znaleźli go przy schodach, że z tych schodów samodzielnie spadł. Dopiero później historia zaczęła obrastać w nieznanych sprawców, obszyła ich w mundury i wyposażyła w jednoznacznie obcy język, a przynajmniej akcent.
Cóż, Malicki niby kompromituje się na własną rękę i na własne nazwisko (choć być może prościej byłoby przyznać się żonie do zderzenia z ziemią wskutek zakrapianej kolacji z kolegami), ale kwestia ma jeszcze jeden aspekt. Otóż te obce a wrogie wywiady będą już teraz mogły pobić każdego, bo po sprawie Malickiego i tak nikt w to nie uwierzy.
I jeszcze taki drobiazg. Jan Malicki używa tytułu profesora, a na stronie internetowej Studium opisany jest w sposób nastepujący: „JAN MALICKI dr h.c. mult., prof. hon.” – co wskazuje na rażącą hipertrofię ego, oraz (słusznie) sugeruje, że jedynym tytułem uzyskanym przez Malickiego “drogą naturalną” jest magister. Nikt nie odbierze Malickiemu zasług opozycyjnych, organizacyjnych, dorobku publikacyjnego i konferencyjnego. Wielu osobom zdarzyło się z przeróżnych powodów przerwać pisanie doktoratu – w żaden sposób im to nie uwłacza, ani nie umniejsza. Tyle, że gdy ktoś nie potrafi “stanąć w prawdzie” w tej małej sprawie, to potem trudno traktować poważnie jego deklaracje w sprawach innych, większych.
PS. Jest oczywiście (kontr)przykład Władysława Bartoszewskiego. Który jednak w latach 70 i 80, podczas swojej działalności dydaktycznej na KULu (na stanowisku starszego wykładowcy) używał tytułu magistra. Na uczelniach niemieckich był zatrudniany na stanowisku Gastprofessor (“profesor wizytujący”) – a tutaj wymogi akademickie są różne w zależności od landu i uczelni. Nie słyszałem, ani nie czytałem aby (za mojej niezbyt daleko sięgającej pamięci) Bartoszewski w Polsce przedstawiał się, czy podpisywał jako profesor; to zawsze był honorific title, jakim adresowali go jego rozmówcy.
Katoplemię małopolskie od dawna żyje ze szczucia i wulgarnej wersji polwoku … niszczącego wskazanych przez „kapłanów” politycznych – złogów neostalinowskich tworzących pisdne zaplecze z kurduplem na czele – ludzi niewygodnych dla samozwańczych faszystów z kompleksem boga… groźnym zaburzeniem psychicznym…
Przykładów ofiar wiele: Wałęsa, Blida, Lepper, Adamowicz… i setki ofiar w lokalnych wojenkach partyjnych i „towarzyskich” koterii.
Tych aktów terroru prawdziwych patriotów z rewolwerowcem na czele i innymi alfonsami kurewskich mafii pseudopolitycznych będzie przybywało w miarę doskonalenia narzędzi inwigilacji i gebelsowskiej propagandy… Musskolini już zaczął składać oferty wsparcia i współpracy dla masowej przepierki bezmyślnych mózgownic milionów i sterowania kampaniami wyborczymi w celu posadowienia tam podległych służalców dla realizacji imperialnej paranoi ćpunów z forsą… gotowych wysyłać „nieposłusznych” i „niewygodnych” na Marsa… i zapatrzonych we wschodnie despotie z systemem gułagów i katorgi – obozów koncentracyjnych zabójczej pracy…
Stopień zaczadzenia polskiego-nie polskiego elektoratu jest niepojęty…
Owsiak zorganizowany ze swoją fundacją charytatywną przeszkadza, a alfons na prezydenta czy spasiony wieprz z dickrepubliki – nie…
Jest szczujnia , jest paragraf , więc na co czekamy ? Hamulcowi , jak nie Duda to Świrski ?
@PAK4 29 stycznia 2025 7:39
Komuś? Doprawdy???
Owsiak „niszczy” megalomańską wizję kaka.
Nie chodzi o to, że ludzie się organizują. Chodzi o to, że nie ma kaka w centrum tego całego przedsięwzięcia. Bo taki Owsiak to „nie ma bozi w sercu”. I od początki przecież tylko o to chodzi.
Od kaka-krucjat na imprezach Owsiaka, po to żeby „polować na zagubionych” – bo przecie młodzi szukają akceptacji grupy. Dlatego taka czy inne „grupa” oazowa czy odnowy (hi hi!) w Duchu Świętym organizuje łapanki pod hasłem „przystanek Jezus”, podpinając się pod „przystanek Woodstock” A KAI publikuje im instrukcje, jak łapać jeleni. Dla Jezusa, panietentego, dla Jezusa!
Gdyby Prima blogowa czytała trzy razy, doczytalabyby się, że federacja , w tym Federacja niemiecka jest szczególnie dobrą formą polityczną, gospodarczą i społeczną. Różnice bogacą, motywują do konkurencji . Konstytucja zapewnia wprawdzie wiele wolności Krajom związkowym (są w wielu obszarach suwerenne), lecz wymaga jednocześnie wiele obowiązków. Np. pomoc Landom „słabszym“. Kwestie sporne oraz pozostałe regulowane są przez Bundesrat. Poza tym dobrze funkcjonuje niezależny Sąd Konstytucyjny. Dlaczego Prima na to nie wpadła? Bo nie zna Europy.
A Braun wciąż kompromituje 🙁
PAK4
29 stycznia 2025
7:39
Skoro o ludziach mowa, to może coś o ludzkiej kondycji i kręgosłupie moralnym polityków
Brytyjski kandydat na stanowisko ambasadora w USA, Lord Peter Mandelson, nazwał swoją wcześniejszą krytykę Donalda Trumpa „nietrafioną i niesłuszną”
W wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej Fox News powiedział, że nowy prezydent USA zyskał u niego „nowy szacunek”,dodając, że jest „dość pewien”, iż Trump zaakceptuje jego nominację.
https://www.bbc.com/news/articles/clyek73ly70o
Pak 4
W uzupełnieniu rodzi się pytanie : jak takiego kogoś nie wstyd wysyłać na tak odpowiedzialną placówkę ?
To, że J. Owsiak jest w Polsce „na celowniku” nie jest niczym nadzwyczajnym, ani zaskakującym, bo Polacy w większości nienawidzą osób, którym coś się udało (bezzdenna zawiść),ale przede wszystkim winę ponosi KRK, bo uważa, że tylko on ma licencję na czynienie dobra, a każdą konkurencję od zawsze niszczył. Gdyby J. Owsiak dopisał swoją „Orkiestrę” do np. Caritasu, albo zaproponował jakiemuś biskupowi, żeby „Orkiestrę” pokropił biskup kropidłem, to zachwyt nad „Orkiestrą” byłby chwalony w każdym kościele od rana do wieczora, a durny cham i błazen J.Kowalski nie zgłaszałby wniosków o weryfikację wydatków i rozliczeń „Orkiestry”
Karoline Leavitt – rzeczniczka białego domu, ze słynnym, gabinetem owalnym, z ostentacyjnie eksponowanym krzyżykiem Karoline Leavitt przekazała we wtorek via TV jasną deklarację,
że deportacje obejmą wszystkich nielegalnie przebywających w Stanach Zjednoczonych imigrantów.
„- To też są przestępcy, taka jest interpretacja naszej administracji. Jeśli złamałeś prawo imigracyjne, jesteś przestępcą – podkreśliła. Dodała, że do kategorii przestępców zaliczają się także osoby, którym wygasły wizy i obecnie przebywają w USA nielegalnie. Szacuje się, że w USA nielegalnie przebywa 11 milionów imigrantów, w tym tysiące Polaków„.
Deputy Foreign Minister Henryka Mościcka-Dendys told Polish broadcaster TOK FM radio that consular estimates suggest “up to 30,000” Poles residing in the U.S. might be affected. “These are often Poles who moved to the United States in the 1990s and never regulated their immigration status,” she said. (Polskie Radio)
Z calym szacunkiem dla Pana Owsiaka i Gospodarza:
„To fenomen społeczny niespotykany na taką skalę w innych krajach, powód do dumy i wdzięczności.” nie do konca jest prawdziwe. Isniejaca od 1981 roku fundacja Terry Fox (TF Run) zbiera co rocznie podobne kwoty konkurujac przy tym z wieloma innymi fundacjami.
WOŚP już jest kwestią tożsamościową, z kategorii „z nami lub przeciw nam”. Stąd hejt. Stąd kolejne rekordy zbiórki. Tożsamość łatwo budować w oparciu kogo nie lubimy i kim nie jesteśmy. Nie lubimy Niemców, Żydów, Ukraińców, Unię, kolorów tęczy, i małego czerwonego serduszka. Tak robi obecna prawica. Gdyby budowali na rzeczach konstruktywnych, to niewiele by im zostało.
@PAK4 – 9:04
Zapewne masz na myśli owe ‚same różnice’ wynikające z jednej: Norwegia stoi na bogactwach naturalnych, sporo lat temu odkrytych podczas gdy my nie to dzisiaj forujemy do przodu. Ot i cala różnica
@gjs
Ale nie chodzi tylko o kwoty, to fenomen społeczny i kulturowy, coś więcej niż tylko akcja charytatywna i to się dzieje w byłym bloku sowieckim, gdzie przez dziesięciolecia system oduczał społeczeństwo samoorganizacji.
Owsiak zawsze był solą w kleszym oku bo pozwalał sobie organizować społeczną aktywność poza kościelnym pozwoleństwem. Co gorsza pokazywał, że ludzie potrafią ,,stworzyć coś z niczego”.
Niestety dziś czasy są takie, że być może wymaga on on fizycznej ochrony z urzędu. Należy pamiętać, że gnidy które pracowały w szczujni TVPiS i doprowdziły do mordu na P. Adamowiczu, teraz kontynuują swoją robotę w TV Republika. P. Adamowicz był w TVPiS ,,bohaterem” ,,tylko” ok. 1300 ,,informacji” o negatywnym – przeważnie kryminalnym – charakterze. TV Republika nie musi się ,,moderować” jak za czasów TVPiS więc hula…
Można nie lubić Owsiaka, można nie dawać ale aż tak szczuć…Tylko katolicy tak potrafią.
Na tej akcji prawdopodobnie bazowała działalność Owsiaka.
https://de.wikipedia.org/wiki/Licht_ins_Dunkel
@Orteq:
Ja serio nie widzę większych związków między wydobyciem ropy i gazu w Norwegii, a CPK w Polsce, niż to, że jedno i drugie ma miejsce w Układzie Słonecznym…
Na Marginesie:
Tak, przyznaję, nie dopowiedziałem że to wiąże się z myśleniem o monopolu KK na moralność i charytatywność. Nie dopowiedziałem, bo relacja samego KK i owych myślowych monopolistów nie jest do końca jednoznaczna. Możesz to nazwać barierą psychologiczną u mnie, proszę bardzo.
@Cenzor:
Ale to przynajmniej od „gestu Muska” się dyskutuje. Przy czym jako zjawisko to nie jest nic nowego (pamiętasz „Cabaret”? tak przypomina mi się „normalizacja” postrzegania Żydów jako nie-ludzi tam pokazana). W Polsce też od lat mam wrażenie, że jakieś 10-15% poparcia dawało praktycznie zwolnienie od publicznych krytyk (a co dopiero 50%!) — ja wiem, spór PO-PiS jest tu wyjątkiem, ale właśnie dlatego jest on traktowany jako spór polityczny i tworzy się wokół niego kultura „symetryzmu”.
@otu
Pomysł z Orkiestrą był reakcją Owsiaka na apel lekarzy z warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka o pomoc publiczną w zakresie sprzętu medycznego ratującego życie.
PAK, 8:06
‚Możesz to nazwać barierą psychologiczną u mnie, proszę bardzo’.
Nie mogles PAKu od tego zaczac i mowic jak czlowiek?
Prof. Dudek o Nawrockim: Historyk został zapytany w TVN24, na czym polega „niebezpieczność” Karola Nawrockiego. – Nawrocki w sposób koncertowy omotał prezesa Kaczyńskiego. Wykorzystał najsłabszy punkt, jakim jest pamięć o jego bracie, świętej pamięci prezydencie Lechu Kaczyńskim i mam wrażenie, że wmówił Jarosławowi Kaczyńskiemu, że nikt nie będzie tak doskonałym strażnikiem pamięci o jego bracie, jak właśnie on – powiedział profesor Antoni Dudek w programie „Tak jest” w TVN24.
„Kapliczka ku czci”: Historyk zwrócił uwagę, że przykładem tego jest Przystanek Historia im. Lecha Kaczyńskiego „w luksusowym biurowcu w centrum Warszawy”, gdzie ma być „cała kapliczka ku czci prezydenta Lecha Kaczyńskiego”. Ekspert stwierdził również, że Karol Nawrocki po wygranej w wyborach prezydenckich „zrobi absolutnie wszystko (…), żeby wywrócić obecny układ rządowy i doprowadzić do przedterminowych wyborów„.
Kurdupel do pierdla na długo… choćby za czas wicepremiera ds. bezpieczeństwa państwa!!!… nieszczęsny paranoik… ignorant i nieuk kompletny ze stalinowskim szlifem, niszczycielski siewca zła…
@Na marginesie
29 stycznia 2025 14:40
@PAK4 29 stycznia 2025 7:39
KRK w swej naturze jest korporacją o totalitarnym charakterze. Dlatego żadna działalność publiczna i społeczna wg. niego nie powinna się odbywać bez jego zgody/wpływu. To oczywiście jest stan pożądany a życie biegnie swoją drogą. Dlatego politycy wszelkich opcji deklarują ,,inspirowanie się nauczaniem Papieża-Polaka” albo choćby ,,wielki szacunek dla Jego zasług” i są gotowi iść wbrew stanowisku większości elektoratu, a za to zgodnie z kościelnymi mniemaniami.
Owsiak zwyczajnie wyłamuje się z tych aksjomatów polskiej polityki i dlatego trwa od początku kościelna nagonka. Zwykle jest ona realizowana przez polityków i dziennikarzy, którym ,,wartości chrześcijańskie są bardzo bliskie” bo sam KRK do perfekcji opanował sztukę świętoszkowania i z czasu tylko który funkcjonariusz ,,ryknie”.
Tu mały przykładzik tego totalitaryzmu. W mieście gdzie mieszkam chorzy na SM postanowili utworzyć lokalny oddział Stowarzyszenia Chorych na SM (czy jak tam to się nazywało). Ot, taka mała samoorganizacja ludzi dotkniętych nieszczęściem. Pierwszy problem pojawił się GDZIE by się mieli spotykać. Władze lokalne, owszem udostępnić lokal mogły ale w terminach pon-pt, godziny 7-15. Chorzy w większości jeszcze aktywni zawodowo mogli się spotykać ale w weekendy. I…wiecie kto udostępnił lokal? Jedna z parafii. Bardzo to miłe ale nie za darmo. Ceną była klesza kuratela. Na pierwsze spotkania zjawił się ksiądz ze stosownym (ponoć) schorzeniem. Ot, posiedział, popatrzył, posłuchał i widać uznawszy, że jest to grupa niegroźnych niewywrotowców z odpowiednim udziałem dewocji i dewotów (paciorek na start spotkania) już więcej się nie zjawił.
Ps. Zakończenie historii jest typowo polskie – ktoś w Stowarzyszeniu na podstawie pozyskanych danych osobowych wyłudził kilka milionów złotych na lipne rehabilitacje. Zapewne wielu prawicowców z lubością by przyjęło taki finał działań Owsiaka.
Jak donoszą media, Rada Mediów Narodowych zdecydowała o odwołaniu Piotra Lisiewicza z funkcji przewodniczącego rady programowej Radia Poznań. Powodem miały być jego publiczne wypowiedzi na temat Jerzego Owsiaka i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP). Decyzja wywołała kontrowersje, a sam dziennikarz oraz jego zwolennicy podkreślają, że stało się to na skutek jego poglądów politycznych
Działalność Owsiaka jest nie wprost interpretowana w kręgach PiSowskich teoretyków jako po pierwsze niemoralna (Owsiak zbiera pieniądze i sam się bogaci) i demoralizująca ponieważ Owsiak nie tylko nawoływał do „róbta co chceta”, lecz aktywnie propaguje bezbożność poprzez demonstracyjną świeckość swoich działań, niszczy ducha polskości importując do Polski kulturę zachodnią opartą na zgiełku moralnym, zaspokajaniu chuci i ograniczającą perspektywy człowieczeństwa do pustego rabanowego hedonizmu maskowanego fałszywą dobroczynnością. W kręgach PiSowskich antropologów nazywane jest to konsekwencją neomarksizmu (?).
Owsiaka należy nienawidzić, bo on niszczy naszą tożsamość. Głosząc to TV Republika udaje, symuluje budowę tożsamości „prawdziwych Polaków” opartej na wierności naszym narodowym odwiecznym, nienaruszalnym tradycjom, a symulację tę wspiera nienawiścią, Nienawiść do Owsiaka staje się obowiązkiem prawdziwych Polaków, a jak obowiązkiem, to i cnotą. Metoda prosta i powabna. Jak dużo „głupiego ludu” to kupuje?
TJ
Seanse nienawiści bez powodu, tak jak w przypadku atakowania Owsiaka, to jest objaw zaburzeń psychicznych sprawców takich ataków..
Jednakże, to ich nie usprawiedliwia. Oszczercy to są słabi, niezrównoważeni ludzie, będący udręką, szczególnie dotkliwą w erze łatwego przekazu publicznego. Społeczeństwa koniecznie muszą się przed tym bronić traktując takich ludzi jako oczywistych przestępców. Ci ludzie nie mogą być bezkarni. Czas biegnie i biegnie i nic się w tej sprawie nie zmienia, reszta ludzi jest bezradna i bezbronna. Jak długo można znosić taki psychologiczny sadyzm?
#AS
LiD – od 1973-1978
WOŚP-od 1993
Podobne idee podobna działalność. Jedynie KaKa w Austrii nie przeszkadzało a wręcz przeciwnie pomagało w zbieraniu kasy.
@PAK4 30 stycznia 2025 8:06
Nie dopowiedziałem, bo relacja samego KK i owych myślowych monopolistów nie jest do końca jednoznaczna. Możesz to nazwać barierą psychologiczną u mnie, proszę bardzo.
Nie. Ja to nazwę – katojęzykiem – belką we własnym oku. Owi „myślowi monopoliści” są myślowo potomstwem kaka. Żadne rozmazywanie kaszy na talerzu ani wytykanie palcami kogoś „na zewnątrz” tu nie pomoże. Bicie się w cudze piersi jest nieskuteczne. We własne – również. Bo tu nie chodzi o winę, chodzi o efekt. Realne skutki religianckiej ideologii. Czytaj, teologii.
o.t.u
30 stycznia 2025 5:44
Co to znaczy „bazowała”? Mocno nieprecyzyjne słowo w tym kontekście. Idea, że można działać charytatywnie na rzecz takich czy innych potrzeb jest raczej ogólna i można rzec, odwieczna.
„Calin Georgescu, ultraprawicowy kandydat na prezydenta Rumunii, nazwał Ukrainę „wymyślonym państwem”.
Podczas wywiadu Georgescu stwierdził, że świat się zmienia, a wraz z nim i granice państw. W jego wizji terytorium Ukrainy miałoby zostać podzielone między sąsiadów. – Gdzie wtedy będziemy my? Mamy interes w Północnej Bukowinie, Budziaku, Północnym Marmaroszu – wymieniał polityk. Jego zdaniem Lwów powinien przypaść Polsce, a część Ukrainy miałaby zostać „Małorosją”.
Na pytanie, czy faktycznie wierzy w podział Ukrainy, kandydat na prezydenta odpowiedział jednoznacznie:
– Na sto procent tak będzie. Nie ma innej drogi. Ukraina to wymyślona państwowość, to była Ukraińska Socjalistyczna Republika Radziecka. (interia/pl)
Czałczesku przy tym rumunskim gnoju kacapskim faszyście to pikuś…
Świat się szybko zmienia … na gorsze … nie zaznamy już niedawnego względnego spokoju.
Kiedy ten Georgesku i jemu podobni skończą jak Czałczesku…?
„Na spotkaniu z mieszkańcami Tomaszowa Lubelskiego nawiązując do sytuacji seniorów Nawrocki, ocenił, że „przy fatalnej sytuacji finansów publicznych w Polsce” obecny rząd nie waha się uderzać w tych, którzy są najsłabsi.
– Dlatego przyjeżdżam do państwa z pełną deklaracją, że jak zostanę prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, to nigdy nie zgodzę się na podwyższenie wieku emerytalnego Polkom i Polakom.
Podkreślił, że w przeciwieństwie do swojego głównego konkurenta, Rafała Trzaskowskiego, jest niezmienny w swoich poglądach. Powiedział, że stoi przed uczestnikami spotkania jako „człowiek z krwi i kości” i mogą mu zadać każde pytanie.
– Ja wiem, jakie są moje poglądy na każdy temat i ich nie zmieniam – zapewnił.
– Natomiast, jeśli chodzi o Rafała Trzaskowskiego, to jest to kandydat, który, już nie wiem, czy jest zielonym Rafałem, czy jest przeciwko Zielonemu Ładowi, czy ściąga krzyże, czy wiesza krzyże. Ja już się w tym wszystkim pogubiłem – ocenił”.(wp.pl)
Dickolandia czyli Pisdów pełen jest bezczelnej gówniarzerii.
I na takich trepów jest o wiele za duży popyt.
I to jest nieszczęście reszty tu żyjących, gdzie kryminaliści i ich znajomi z podziemia przestępczego, kłamcy, oszuści i świniopasy… spokojne kandydują na najwyższe stanowiska państwowe.
@slawczan „P. Adamowicz był w TVPiS ,,bohaterem” ,,tylko” ok. 1300 ,,informacji” o negatywnym – przeważnie kryminalnym – charakterze.”
Przypominam, ze nie tylko PiS hejtowal Adamowicza. PO tez ma sporo za uszami. Szczególnie zasłużyła się J. Mucha w okresie wyborów samorządowych. PO lansowała na Prezydenta Gdańska Jaroslawa Wałęsę i zażądała od Adamowicza wycofania się z wyborów. Gdy odmówił poleciały na niego niezłe kalumnie. Proszę poszukać w archiwalnych audycjach wypowiedzi z tamtego okresu, np. w TOK FM. Ja to pamiętam. Posłanka Mucha ma widać gorszą pamięć.
Miałem juz tu nie pisać, ale co mi tam …
japs
30 stycznia 2025
16:23
@slawczan „P. Adamowicz był w TVPiS ,,bohaterem” ,,tylko” ok. 1300 ,,informacji” o negatywnym – przeważnie kryminalnym – charakterze.”
Przypominam, ze nie tylko PiS hejtowal Adamowicza. PO tez ma sporo za uszami. Szczególnie zasłużyła się J. Mucha w okresie wyborów samorządowych.
Mój komentarz
Poproszę o konkrety. Kiedy i jak posłanka Mucha hejtowała Adamowicza i kiedy.
TJ
@Slawczan 30 stycznia 2025 11:45
Znakomite, smakowite, jakże polskie! A finał tej historii to już wręcz wisienka na torcie : )
Mam wrażenie, że kaka to taka rozmazana galareta, która zawsze znajdzie jakąś szczelinę, żeby się koniecznie wszędzie wcisnąć. Oczywiście, że jest totalitarny, bo przecież inny być nie może. Totalitaryzm wynika w prosty sposób z założenia, że istnieje jeden Bóg, który jest (jakże by inaczej?) samym Dobrem. Z wielkiej litery.
Dlatego tak mnie dziwią wszelkie wysiłki „wiernych”, żeby „powracać do ewangelii” albo jeszcze zabawniej – do (mitycznych) początków kaka. Przecież zarówno tekst ewangelii, jak opowieści o tych „początkach” są produktem propagandowym tej samej instytucji, która teraz owocuje działalnością Kitłaszewskich. I żadne mataczenie, fikołki intelektualne i umoralniające bajania tego nie zmienią.
Jednak ludzie przesiąkli kaka-propagandą do szpiku kości. Przecież niedawno tu, na tym blogu, padło stwierdzenie, że kaka gdzieś bronił „swobody sumienia”. Swobody? Sumienia? Indywidualne sumienie jest, jak powiedział któryś z papieży, „aberracją”. „Swoboda” według kaka polega wyłącznie na wcielaniu w życie dyktatu kaka. Podobnie takie pojęcia jak „dobro” czy „miłość” mają w kręgach kaka specyficzne znaczenie.
A ludzie wierzą w dobro kaka, nie tylko ci najbardziej naiwni, którzy klepią, że „dłużej klasztora niż przeora”, „kaka do złego nie namawia”, „do kościoła się chodzi dla Boga, nie dla księdza” itp. To jest ta właśnie rozmazana galareta, która się jakoś wszędzie wciska i przybiera w zasadzie dowolny kształt.
Owsiak dość skutecznie potrafi odciągać ludzi od polityki. Ten aspekt ważny jest przed wyborami prezydenckimi .
@act:
Moja „rodzinna parafia” była prowadzona przez franciszkanów. I coraz bardziej doceniam, że byli OK. Z Owsiakiem nigdy nie mieli problemu. Próba rozrzucenia pisemek nacjonalistycznych w kościele spotkała się z jasnym nakazem proboszcza: „Usunąć wszystko”. Kazanie polityczne kojarzę chyba jedno — w latach 80-tych było coś o „czerwonych smokach”. Nie, żeby czasem nie przenikały myśli z jakiejś Niedzieli do kazań, ale to były takie aluzyjki, takie same jak w drugą stronę, by wierni nie szukali jakiś radykałów i ekstremistów katolickich. No i franciszkanie, czyli nakaz ubóstwa traktowany bardziej serio niż w średniej kościelnej.
I ja sobie na nich też potrafię ponarzekać, to np. nie byli intelektualiści, kazania były raczej poprawne niż wartościowe, itp., ale to oni ukształtowali mój „domyślny katolicyzm”. I nie ma w nim owsiakofobii. Dostrzegam więc jej związek z KK, bo mam oczy otwarte, ale nie mam tu jakiejś równości, że KK=niechęć do Owsiaka.
@Slawczan:
> KRK w swej naturze jest korporacją o totalitarnym charakterze.
Był Sobór Watykański II.
A KK tworzą ludzie, którzy wychowani są w naszej, ogólnopolskiej kulturze.
Ja widzę, że mamy problem. Ja się nawet zgodzę, że jest on związany z roszczeniami totalitarnymi, ale też znam duchownych, nie wspominając o wiernych (formalnie to przytłaczająca większość Polaków), którzy nie mają najmniejszych problemów z tolerancją, różnorodnością i radością z udanych akcji charytatywnych prowadzonych przez innych. Traktuję więc ten ruch totalitarny w KK jako rzeczywisty, ale jednak mniejszościowy.
> Dlatego politycy wszelkich opcji deklarują ,,inspirowanie się nauczaniem Papieża-Polaka” albo choćby ,,wielki szacunek dla Jego zasług” i są gotowi
Myślę, że to bardziej jak Trzaskowski i 800+ dla Ukraińców — próba zwracania się do wyborców, niż do organizacji. Choć też zauważyłbym, że klasa polityczna wydaje się bardziej konserwatywna niż średnia krajowa. Ale to osobna sprawa…
> Owsiak zwyczajnie wyłamuje się z tych aksjomatów polskiej polityki i dlatego trwa od początku kościelna nagonka.
W żadnej znanej mi parafii w latach minionych nie było nagonki na WOŚP. Wolontariusze zbierali przed kościołami i nikt ich nie przeganiał.
Napisałem w „minionych latach”, bo w ostatnią niedzielę nie widziałem. OK, było zwiedzanie kościoła (bo odkrycia poremontowe, jakieś zdobienia gotyckie i renesansowe odkryli…), więc może nie trafiłem z godzinami… Ale myślę, że bym spotkał… Może być więc coś nowego, ale jeśli tak, to wynikającego z radykalizacji PiSu raczej, który lansował zrzutkę na Republikę zamiast na WOŚP, niż z samego KK. Zresztą, to chyba nieźle by odpowiadało ogólnemu wpływowi na parafie — dzisiaj PiS może tu więcej niż episkopat, co pięknie pokazała sprawa protestu biskupów w sprawie traktowania uchodźców za czasów Morawieckiego.
> Bardzo to miłe ale nie za darmo. Ceną była klesza kuratela.
Znając KK — tanio.
(Przypominam sobie sprawę, która mnie kiedyś wzburzyła, gdy zmarła osoba biedna. Miasto pomogło jakąś dopłatą by udało się pochować, a jedyną osobą, która nie zrobiła ustępstwa by pomóc, był właśnie ksiądz, mający bardzo konkretne wymogi finansowe związane z usługą.)
@orteq
Tak, jest ponadpartyjny, choć nie symetrysta. Ludzie nie muszą studiować jego wypowiedzi publicznych, by wiedzieć, że jego dzieło jest dobre. Nie musi być wielkim mówcą ani urządzać bez przerwy konferencji prasowych, bo nie jest politykiem i ludzie to czują, że służy fajnej sprawie. To jest jego charyzmat. Dlatego te podłe pogróżki, to szczucie odbija się od Orkiestry jak od ściany.
@japs
30.01 g 16.23
Czyli PO jest ( częściowo?) winna śmierci P.Adamowicza ?
Litości cłowieku! Komentarz na poziomie jNH.
31 stycznia 2025, 7:27
– PAK4
Dzieki za trud odpowiedzi i dobra wole.
Wyjasniles z czego wyszedles.
I ja to potrafie docenic.
Choc nie zrozumielismy sie.
To nie bylo o Owsiaku, tylko o Tobie i Twoich ‚parafiach’.
I tej ‚blokadzie’…
Ale to moze innym razem, dzis jestem golabkiem pokoju a jutro moge byc jastrzebiem, kto to wie 😉
Szanowny Gospodarzu (przepraszam, że trochę nie na temat): tyle się mówi w Polityce i GW, że podstawowym zagrożeniem dla zwycięstwa R. Trzaskowskiego jest Konfederacja, bo jeśli w II-giej turze poprą kandydata PiSu, to zwycięstwo Rafała w walce o prezydenturę jest mocno zagrożone. Nie rozumiem więc, dlaczego tak mało w „Polityce”, która jest przecież po stronie racjonalizmu i zwycięstwa praworządności ,a równocześnie zatrudnia fachowców od ekonomii ,w tym makroekonomii, jest właściwie brak informacji dla przeciętnego zjadacza chleba o podstawowej filozofii Konfederacji, która swoje przesłanie o polityce gospodarczej opiera infantylnie na atrakcyjnej tezie: „generalnie zmniejszanie podatków i wszelkich obciążeń” , czym zjednuje sobie młodych wyborców (młodych pracowników) i co jest na pierwszy rzut oka atrakcyjne. I nikt prostym językiem nie objaśnia młodemu ludowi (przy pomocy liczb i wykresów), że zmniejszanie podatków i składek na ZUS jest realizacją wyłącznie doktryny: „żyjmy długo, bez chorób i będziemy zawsze piękni i młodzi, a po nas choćby potop”. Pan Mentzen jest podobno ekonomistą i biznesmenem, więc on na pewno rozumie ,że jego demagogia prowadzi kraj do przepaści, ale młody lud tego nie rozumie. Lud ,a zwłaszcza lud młody, nie rozumie, że bez podatków i bez składek ZUS państwo po kilku latach upadnie, bo bez tych obciążeń przychodów zawali się służba zdrowia, zawali się system emerytalny, zawali się edukacja, infrastruktura ,cała sfera nieprodukcyjna itd, itd. Oczywiście polityka podatkowa ,jak zawsze, wymaga modernizacji, usprawniania, ale generalne napuszczanie ludu na walkę z podatkami i składkami, obiecywanie, że jak my dojdziemy do władzy, to wszystkie obciążenia zlikwidujemy, jest największym zagrożeniem dla Kraju, gorszym, niż infantylny Nawrocki. Temat ten jest wg mnie za mało eksponowany, objaśniany . Nie wystarczy tylko głoszenie haseł , że Konfa , to zbiór idiotów i braunopodobnych . Ludowi trzeba to łopatologicznie wytłumaczyć i najwyższy czas zabrać się za to w kampanii wyborczej. I do roboty w tym zakresie powinna się zabrać od zaraz Polityka, GW i wszystkie media sprzyjające zwycięstwu R. Trzaskowskiego, co daje szansę na naprawę Rzeczpospolitej. Piszę do Pana w tej sprawie , bo Pan ma moim zdaniem, wpływ na przekaz płynący z tych mediów.
Pozdrawiam z szacunkiem
Podobno Musk nominowany do pokojowego Nobla. Czy kogoś już kompletnie pogięło?
Już się rysują nowe gnioty pojęciowe w ramach – kneejerk – heroicznej obrony kaka.
Do katalogu, który zawiera „dłużej klasztora niż przeora”, „kaka przetrwał 2000 lat, więc jest wieczny”, „do kaka chodzi się dla Boga, nie dla księdza”, „kaka do złego nie namawia” można dorzucić:
– przecie był Sobór Watykański II!
No był, był. I wszyscy wiedzą, jak przebiegał i jak się ta komedia skończyła.
– kaka w Polsce jest taki, jak „nasze” społeczeństwo!
I vice versa. Odwrotka oczywista.
Wariantem tego „argumentu” jest stwierdzenie, że funkcjonariusze kaka to nasi synowie i wnuki. Nasi, nasi, panietentego!!! Śmieszne, żałosne?
– w mojej parafii nic złego się nie dzieje.
A kuku. Bo gdyby się działo, to byś i tak się o tym nie dowiedział. Unikanie „zgorszenia”, i to za wszelką cenę, jest wymagane kodeksem kanonicznym.
– kaka jest, bidula, zniewolony i wzięty w jasyr, bo PiS go, panietentego, trzyma w kleszczach.
Doprawdy? A niby kto wywindował ten PiS do waaadzy? PiS jest koronnym produktem kaka i nikt mu tego „przywileju” nie odbierze.
Ale cóż, niestudzone kakaludki niestrudzenie fedrują w internetach. Czyżby (pokuszę się o trawestację) „zoologiczne” religianctwo?
@Adam Szostkiewicz
Terry Fox jest fenomenem kulturowym.
„Adam Szostkiewicz
29 stycznia 2025
23:32
Oddałeś głos na ten komentarz
@gjs
Ale nie chodzi tylko o kwoty, to fenomen społeczny i kulturowy, coś więcej niż tylko akcja charytatywna i to się dzieje w byłym bloku sowieckim, gdzie przez dziesięciolecia system oduczał społeczeństwo samoorganizacji.”
@PAK4
31 stycznia 2025 7:45
Napiszę po akapitach.
ad 1. Sobór Wtykański II piękna to rzecz była ale pomiędzy słowami postanowień i deklaracji a ,,mięsem” życia duchow(n)ego w Polsce jest przepaść. Przepaść ta jest pieczołowicie pielęgnowana przez KRK PL. Jestem pewien, że w KRK jest mnóstwo wspaniałych, mądrych, empatycznych ludzi. Ale tak samo jestem tego peeien, że tacybludzie byli też w nieboszczce PZPR. Tu polecam fragment P. Jasienicy gdy opisuje sukces i naturę jezuitów. Oni w swych początkach grupowali bardzo wielu inteligentnych, potężnych duchowo ludzi. Wszelkie talenty i postawy były pożądane i cenione o ile SŁUŻYŁY DOKTRYNIE I BUDOWIE POTĘGI KRK I ZAKONU. W tym zakonie mieścili i cwany hedonistyczny intrygant lecz ktory potrafił omotać jakiegoś władcę i ktoś taki jak ks. Skarga, który trząsł państwem a żył jak nędzarz.
ad 2. A skądże ten ,,konserwatyzm” elit politycznych? Zwykle mówi się, że klasa polityczna jest odzwierciedleniem społeczeństa a tu jednak nie. Może jest tak z ,,pewnie znowu coś ukradli bo mówią o Ojczyźnie i patriotyzmie”. ,,Nauczanie nałuczaniem ale żyć trzeba” (Najwyżej ks. biskup da rozwód). KRK obraca dwoma potężnymi zasobami: majątkiem i wpływrm na ludzi. Więcej nie potrzeba. Nie darmo sumienia i (post)komunistycznych prokuratorów, polityków, działaczy dziwnie skościelniały. Sam Kwach wyraźnie deklarował, że konkordatu nie podpisze a gładko podpisał.
ad 3. Padasz tu ofiarą pewnej sztuczki KRK, sztuczki którą opanował do perfekcji. Przykład: kuria zapragnęła jakiegoś atrakcyjnego kawałka ziemi. ,,No bo sami wiecie kto po nim stąpał”. Ale czy zgłasza bezpośrednie roszczenia? Ależ nie! Bo takie zawłaszczenie może obudzić ludowy antyklerykalizm (,,tyle się nachapali i mało im? jeszcze chcą to”). Co robi więc? Wysyła grupę świeckich zapaleńców by ustawili krzyż. Potem idzie…,,ważna potrzeba” a więc większy krzyż, kapliczka, kaplica…Łagiewniki. W Krakowie tą metodą usiłowali wyrwać błonia. Po co ten przykład? Bo tą samą metodą swoistego proxy, posługują się zwalczając Owsiaka. To nie agresja wprost ale taka pełna niedomówień, uśmieszków, ,,cenna to inicjatywa ale przy skali tego co czyni dla potrzebujących Kościół cóż,…nadmierny to hałas”. Grubszą robotę robią dziennikarze i politycy odwołujący się do ,,nałuczania”.
@Na marginesie
30 stycznia 2025 21:43
Dzięki za odpowiedź. Jakoś treścieiej ujęłaś to co ja chciałem powiedzieć.
Mi nie przeszkadza, źe ktoś w coś wierzy ale, że to ,,coś” cały czas usiłuje wcisnąć się w nasze życie, przylepić się i oblepić nas, kontrolować i narzucać swój pogląd? Nie! Siebie – pogląd bądź ,,pogląd”w razie co zmodyfikuje (dlatego jestem przekonany, że księdzowanie kobiet to kwestia czasu) ale tak naprawdę natura tej instytucji pozostaje niezmienną.
Ps. Swoją drogą iluż już powracaczy do Ewangelii KRK w swej historii albo starł albo zrzuł i strawił ,,ku chwsle Pana i Kościoła”.
Obniżanie podatków i składek ubezpieczeniowych może generować wzrost wpłat do budżetu. Taka sobie zagadka liberalow. Jednak nie zawsze remedium na wszystkie bolączki budżetowe. Z drugiej strony nie zawsze skazane na porażkę.
@Slawczan:
> Sobór Wtykański II piękna to rzecz była ale pomiędzy słowami postanowień i deklaracji a ,,mięsem” życia duchow(n)ego w Polsce jest przepaść.
1) Ale ja tylko twierdzę, że KK jest złożony, a nie monolityczny. Są środowiska posoborowe, franciszkańskie (w sensie papieża),jest Więź, czy Kontakt. I nie, nie obrażam się na analogię do PZPR; może z wyjątkiem tego, że I sekretarz zwykle jakoś partią kierował, a kto dzisiaj kieruje polskim KK? Albo nawet, gdzie jest Wielki Brat?
2) Że pewne środowiska (wciąż przestrzegam przed TFP) mocno się w KK lansują i znajdują posłuch mnie przeraża, ale też ich sukcesy to w znacznej mierze ostatnie lata. Dużo, dużo krócej niż WOŚP.
> P. Jasienicy gdy opisuje sukces i naturę jezuitów.
Swoją drogą, jeśli chodzi o jezuitów, to przypomina mi się Boy, który miał problem z ostrością krytyki jezuitów Pascala (i cieniować miał ją w tłumaczeniach), bo znał fajnego jezuitę… Jak ja Boya rozumiem — też znam fajnego jezuitę 🙂
> BUDOWIE POTĘGI KRK
Wiesz, postawię tezę, że jednego KRK w Polsce już nie ma, przynajmniej od śmierci JPII. Są księża, parafie, wierni, stronnictwa, ale nitki, które to łączą ledwo się trzymają. A bez jedności potęgi nie da się budować.
Więcej, ta cała propaganda TFP, czy obok, podporządkowanie PiSowi, to tylko dalsze rozrywanie Kościoła, które daje może taktyczne sukcesy w zatrzymaniu edukacji zdrowotnej, czy zakazu aborcji, ale strategicznie sam KK osłabia. To nie jest budowanie potęgi — to jest budowanie klęski, bo ani TFP, ani PiS nie są zainteresowane dobrem KK, ale własnymi zyskami.
> A skądże ten ,,konserwatyzm” elit politycznych?
Z wielu rzeczy. Czytam tę „Aborcję i demokrację” i to jest wielkie oskarżenie pod adresem KK (ale też opozycji, a nawet rządu) już w czasach PRL. I to na pewno jest czynnik.
Ale też to, że w czasie przemian na Zachodzie (choćby 1968), my byliśmy odizolowani Żelazną Kurtyną. Że przyjmowaliśmy demokrację i kapitalizm z rąk konserwatywnych liberałów (epoka Reagana, Busha, Thatcher) — spójrz na red. Lisa, który cieszy się, że Trump przynajmniej zniszczy woke. Lis nie jest uczniem KK, jest spadkobiercą ducha Thatcher i Reagana.
W ogóle, obalenie komunizmu i płynący stąd antykomunizm, który spopularyzował w Polsce na myśl „antylewicową”. Pisząc to, słucham rozmowy prof. Matczaka sprzed roku, który mówi Petersonem, czyli plecie straszne głupoty. No ale jest to antylewicowe, więc łykane — brakuje jakiejś selekcji, czy nawet namysłu.
Zapewne można by to i owo dorzucić, albo choćby rozbudować, ale i tak to jest przegadana odpowiedź.
> Sam Kwach wyraźnie deklarował, że konkordatu nie podpisze a gładko podpisał.
Miał prawie wszystkich przeciwko sobie. SLD w tym sprzeciwie było odizolowane i nie potrafiło innych partii do tego przekonać. Tak, pozycja JPII wówczas, nie była bez znaczenia.
> ,,cenna to inicjatywa ale przy skali tego co czyni dla potrzebujących Kościół cóż,…nadmierny to hałas”
Były takie głosy, by przeciwstawić Owsiakowi Caritas. Jakoś nie widziałem, by sam Caritas do tego dążył (podobnie, jak nie widziałem, by się dał w to Owsiak wkręcić.)
PS. Slawczanie, po napisaniu uświadomiłem sobie, że napisałem, że elity się tak wychowały (rola KK w PRL, wzorzec Reagana…), pominąłem wpływy finansowe (wydają mi się niszowe), ale zupełnie pominąłem to, że elity to postacie publiczne. Może w dużym mieście można się nie przejmować, ale jadąc na kampanię, czy np. mieszkając na małopolskiej wsi (patrz: Kosiniak), możesz być wytykany palcem, możesz się nawet bać o swoje własne bezpieczeństwo.
@Slawczan 31 stycznia 2025 21:03
Swoją drogą iluż już powracaczy do Ewangelii KRK w swej historii…
Tak. Dlatego tak mnie śmieszą „powracacze” którzy obecnie plączą się po internetach, przyklejając się do innych i mędrkując, że „pan bozia nawet z tych kamieni może wzbudzić potomstwo Dawida”. Ale różne są metody agitacji. Mnie w necie nawet proponowano (hi hi!) rekolekcje ignacjańskie. Bo to taki, panietentego, wstrząs i wyzwanie! A ja powinnam…
Oni naprawdę wierzą, że uda im się kogoś zarazić tym, co ich zdaniem jest „prawdziwym przesłaniem kaka”, albo zainteresować rozdrapywaniem kaka-anatomii, a potem to już wszystko będzie cudnie.
Świecke pacynki w rękach kaka, nic poza tym.