Marsz, marsz, Polonia
Niedługo przed katastrofą Polski międzywojennej rządząca sanacja zerkała przychylnie w stronę ówczesnej faszystowskiej skrajnej prawicy, rodzimej i europejskiej. Dziś skrajna prawica w Unii Europejskiej brata się w nadziei, że na hasłach narodowych dojdzie do władzy we Francji, Niemczech, Hiszpanii i Polsce, a wtedy zlikwiduje albo przerobi na antyliberalne kopyto tę najpotężniejszą ponadnarodową organizację.
Osobisty udział Kaczyńskiego i wierchuszki pisowskiej w poniedziałkowym marszu nacjonalistów w Warszawie jest zaproszeniem skrajnej prawicy do współpracy w dążeniu do odsunięcia obecnej koalicji rządzącej. Wiadomo, że PiS-owi przydałoby się wsparcie skrajnej prawicy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, ale czy skrajnej prawicy opłacałby się jakiś sojusz z partią Kaczyńskiego? Przecież dla nich PiS to socjaliści i etatyści, a nie hardcore wolnorynkowy i państwo minimum. Są jednak na skrajnej prawicy ludzie tacy jak Bosak czy Mentzen, którzy taktycznie nie mówią „nie” Kaczyńskiemu, a w przyszłorocznej drugiej turze wyborów mogliby poprzeć kandydata PiS. To oni dyktowaliby Kaczyńskiemu warunki, a nie odwrotnie.
Dlatego marszu nacjonalistów koalicja nie powinna lekceważyć jako sygnału, że Kaczyński sonduje skrajną prawicę na okoliczność współpracy przeciwko obozowi Tuska. Nie wierzę, by mogła ona się trwale zmaterializować, ale w perspektywie krótkiej, czyli półrocznej z okładem, jest do wyobrażenia. Jedność jest wykluczona, ale przerzucenie kilku procent głosów np. na Czarnka, polskiego odpowiednika Trumpa, można sobie wyobrazić.
Marszami wyborów się nie wygrywa, ale zbiera się punkty wizerunkowe. Marsz nacjonalistów był dziesięć razy mniejszy niż zeszłoroczne marsze demokratów, czyli pokazywał prawdę: nacjonaliści spod znaku petard stadionowych to ułamek społeczeństwa. Z chuliganerią nawet pisowcy nie lubią się spoufalać, ale z tymi, którzy stoją za plecami kibolskiej młodzieży, kto wie? Już raz takie próby były podjęte z Bąkiewiczem. Bojówki się przydają do siania strachu i zniechęcenia w społeczeństwie. I o to w takich marszach chodzi.
Patrioci by się wstydzili robić i mówić rzeczy, które zniesmaczają i płoszą współrodaków, a w innych krajach szkodzą wizerunkowi Polski. Nacjonaliści wprost przeciwnie: czerpią z takich pokazów perwersyjną satysfakcję: im gorzej nas widzą i piszą, tym lepiej. Mocą nie są marsze, tylko zdolność do uzyskania w wolnych wyborach społecznego mandatu na rządzenie. Skrajna prawica jak dotąd nigdy takiego mandatu nie zdobyła. Tę zasadniczą niesprawność polityczną pokrywa buńczucznym zachowaniem.
Kaczyński liczy, że przechytrzy i przekupi skrajną prawicę, jak uczynił to z poprzednimi przystawkami do swego obozu. Tym razem może się przeliczyć, bo choć polska „altprawica” nie ma siły i poparcia typu pospolitego ruszenia MAGA trumpistów, to grupa Bosaka może okazać się bardziej „przysiadalna” politycznie niż PiS dla jakiejś części niezdecydowanych polityków czy wyborców. Na przykład ugrupowania Dudy i Mastalerka.
Marsze patriotyczne jednoczą ludzi ponad różnicami poglądów na politykę, Kościół, edukację czy wolny rynek. I to jest prawdziwa „moc”. Marsze nacjonalistyczne nie są w stanie jednoczyć społeczeństwa, bo chodzi w nich wyłącznie o to, by je dzielić na sort „patriotyczny” i „antypolski”. Gdy Kaczyński twierdzi, że chce zjednoczenia obozu patriotycznego, to podwójnie bałamuci. Chce konsolidacji swej partii i elektoratu, a nie narodu, przed wyborami prezydenckimi. Chce zamienić skrajną prawicę w kolejną przystawkę. Tylko w jednym jest szczery: chce wrócić do władzy z pomocą trumpistów krajowych i amerykańskich.
Komentarze
Z marszem Polonii pójdźmy na dalszy wschód
Pakistan i Indie: rewelacyjne doniesienia
Ogłoszono wielkie odkrycie złóż ropy naftowej i gazu ziemnego u wybrzeży Pakistanu – i nie Indii. To przekształciłoby Pakistan w czwartego co do wielkości producenta ropy naftowej i gazu ziemnego na świecie do 2030 roku.
Jeśli taki news zostanie zostanie potwierdzony, zapewne swiat ujrzy nowe relacje indyjsko-pakitastanskie. Może być ciekawiej gdy rywal kolosa światowego, Indii, stanie się taką potęgą gospodarczą
Niedługo przed …
Uczono mnie, że mówi się/pisz „krótko przed” i „niedługo po”.
Kiedy słyszę/czytam „niedługo przed” dostaję szczękościsku.
Czy ja przesadzam, czy dzieje się w tym względzie coś niedobrego z poprawnością języka polskiego.
Około 15-ej włączyłem nieopatrznie TVN24 i tam sprawozdanie z marszu w Warszawie — komentuje dr hab. Sławomir Sowiński z UKSW. Czego się dowiedziałem? Otóż taki marsz, „niezależne od tego jak go oceniamy”, ma „wartość formacyjną” dla młodych ludzi, którzy przecież potrzebują poczucia wspólnoty z innymi. Nie dowiedziałem się niestety jak kol. Sowiński ocenia marsz, ale chyba dobrze, skoro z aprobatą ocenia „formowanie się młodych ludzi” pod hasłem „White Countries — White People”.
@Jacek NH – (poprzedni wpis)
„Adam Szostkiewicz: ‚I nacjonalistów, a nacjonalizm to nie patriotyzm, jak mówił Jan Paweł II.’
JacekNH: ‚I tu się z papieżem nie zgadzam.’ ”
Nie zgadzanie się z JP II stało się łatwiejsze gdy On wciaz utrzymywał się na piedestale, będąc już prawie calkowicie demencyjnym staruszkiem. Wcześniejsze uwagi krytyczne w stosunku do naszego Wielkiego Rodaka, do końca życia wciaz na stanowisku w Watykanie, raczej były nie do pomyślenia.
Natomiast dzisiaj krytyki takowe już są akceptowalne. Wciąż jednakże raczej poza środowiskami związanymi z polskim kościołem katolickim
@profesor
Dr Sowiński, pracownik uczelni katolickiej, rzadko wysławia swoje poglądy, wyraża je raczej jego ,,mowa ciała’’.
Gospodarz
Dzisiaj w Warszawie odbył się Marsz Niepodległości, a nie marsz nacjonalistów. Chyba, że nacjonalistami nazywa pan maszerujących ponad sto tysięcy Polaków. Mężczyzn, kobiet i dzieci
@jagoda
https://wsjp.pl/haslo/podglad/30973/niedlugo/4919568/po-uplywie-pewnego-czasu
W wydarzeniu biorą udział różni ludzie, różne grupy wiekowe i dlatego Marszu Niepodległości zdecydowanie nie można nazwać dziś wyłącznie „marszem narodowców”. Po prostu inicjatywa wyrosła ze środowisk narodowych i stała się na tyle popularna, że praktycznie nie ma konkurencji. Frekwencja obecnych, bardzo różnych grup na marszu pokazuje, że zapotrzebowanie na wspólne przeżywanie Święta Niepodległości jest całkiem spore. Trudno się dziwić, że ludzie chcą wziąć udział w marszu, który nie ma żadnej realnej alternatywy – Jakub Krzywiecki, Interia
Stary Profesor
W przeciwieństwie do Pana nie skusiłem się cokolwiek oglądać aż do teraz. I juz nie włączę telewizora. Nie mam najmniejszej ochoty oglądać kolejnego nacjonalistycznego oraz antysemickiego sabatu oszołomów jakkolwiek oni sami by się nie definiowali. Nie kupuję i nie zdejmuję niczego z tej półki – to cuchnący i mocno przeterminowany towar. W dodatku ten tłum, którego organicznie nie znoszę. Jutro pewnie coś poczytam o tym ale niechętnie, bardziej z obowiązku, bo „trzeba wiedzieć”. Chyba nigdy nie zrozumiem jak czemuś takiemu można dać się porwać?
Stary Profesor
11 listopada 2024 20:03
Daj pan spokój takim wińskim teologopolitolo, to najgorszy sort pasożytów funkcjonariuszy na służbie śnionej teodyktatury szerzą gdzie się da swoją chorą ideologię…
W normalnym kraju bez prawa uprawiania jakiejkolwiek nauki sądząc po (nie)dorobku..
Jako maly trybik narodu zewnętrznego, wręcz okupanta, zastanawiam się ilu uczestników MN płaci patriotycznie podatki, pomaga bezinteresownie innemu człowiekowi, nie obraża, po chrześcijańsku nadstawia drugi policzek, widzi w bezdomnym Chrystusa. Bóg, Honor i Ojczyzna.
Marsze – jakiekolwiek czy to „demokratyczne” czy „narodowe” – mają znikomy (jeżeli nie zerowy) wpływ na rzeczywistość polityczną. Także nie ma co sobie nimi zawracać głowy.
@NH
Pan dobrze wie, kogo mam na myśli. Nie tych, którzy z odruchu serca lub dla przyjemności, że są postrzegani jako patrioci, idą w takich marszach. Chyba zna pan lepiej niż ja historię ,,marszu niepodległości’’ i biografię jego kolejnych liderów. Pod pozorem narodowym zorganizowano siłami nacjonalistów różnych odcieni i z udziałem kibolskich środowisk z różnych miast marsz w kontrze do Polski demokratycznej odrodzonej w 1989 roku. Hasła kolejnych marszów łamały prawo i konstytucję, jeden nieprzerwany seans nienawiści, antysemityzmu, rasizmu i pochwała przemocy: kopanie policji, kobiet, podpalenia, wszystko za przyzwoleniem władzy pisowskiej. Od początku był to pomysł czysto polityczny i prawicowo-nacjonalistyczny, usiłujący mydlić oczy niezorientowanym w kulisach ludziom hasłami patriotycznymi.
W tych warszawskich marszach toczących się jak nieusuwalna grzybica, od grubo kilkunastu lat, uczestniczą w większości zwykli faszyści. To że są na tyle hałaśliwi i mocni (głównie w gębie) zawdzięcza się m.in. temu że w imię politycznej poprawności nazywa się ich ,,nacjonalistami”.
Swoją drogą tradycja rozmydlania lub poprzekręcania pojęć w Polsce jest długa i szeroka (leżąca często w interesie różnych stron) oraz obfituje w wiele przykładów. Choćby nieśmiertelne określanie neoliberałów liberałami, lewicowców komunistami, obskurantów konserwatystami itp, itd. Zazwyczaj wszelkie kłopoty zaczynają się od źle stosowanego języka na masową skalę. Dalej jest już tylko z górki. Prosto w przepaść.
@Jacek NH, 11 LISTOPADA 2024, 21:11
Bo widzisz, dziadzia, ty tylko cytujesz innych. Mam nadzieję że przynajmniej jeszcze potrafisz rzucić racą. Na pięć metrów.
Stary Profesor, 11 LISTOPADA 2024, 20:03
,,Około 15-ej włączyłem nieopatrznie TVN24…”
W nawiązaniu: TVN 24 od prawie roku ma konkurencję w postaci odzyskanego TVP INFO. Telewizyjni tradycjonaliści całe szczęście mają już możliwość sensownego wyboru.
Gdyby zapytać takiego marszownika niepodległości, krzyczącego niech żyje Polska, co dobrego w swoim życiu dla Polski zrobił, to nie miałby nic do powiedzenia ale dalej by wrzeszczał, że to wina Tuska. Gdyby przyszło stanąć w obronie Polski to oni pierwsi by uciekli gdzie pieprz rośnie. Absurdalne obchodzenie święta narodowego w kontrze do swojego państwa.
Wygląda na to, że Andrzej Seweryn miał rację: „trzeba przy….”, bo jak pokazuje historia tylko taką reakcję zło rozumie. Nie wolno, ale to kategorycznie nie wolno z takimi rozmawiać, przekonywać, tłumaczyć bo to ma wartość taką jak dyskusja niechcianym deszczem albo plagą szczurów, żeby sobie poszli. Można dyskutować i negocjować z kimś kto ma jakąś budującą, uwzgledniającą państwo myśl. Złodzieje ich nie mają. Kluczowe pytanie padło pewnie już kilkadziesiąt milionów razy: dlaczego przestępcy nie zostali jeszcze osądzeni?
acek NH
11 listopada 2024
20:44
Gospodarz
„Dzisiaj w Warszawie odbył się Marsz Niepodległości, a nie marsz nacjonalistów..”
Oczywiście że był to marsz nacjonalistów , prawicowych gnid.
Przyzwoity człowiek takimi prawicowymi gnidami się brzydzi . Polacy maja prawo do ochrony przed takimi prawicowymi faszystowskimi gnidami .
Cytując Kaczyńskiego, kto to jest prawicowiec .
” Prawicowiec to gnida ,która roznosi wszy, zarazki i pasożyty .”
Z przyczyn sanitarnych powinno się chronić mieszkańców Warszawy przed marszem prawicowych gnid, które przywleką ze sobą pasożyty.
@Jacek NH
Widziałemw 2008 czy 2009r początki tego…,,Nacjonalizm naszą drogą” ,,ONR” czy też ,,Europa przetrwa tylko biała”.
Dla mnie wyglądali na bandę inceli…którzy szukają oparcia w mocarnych symbolach…
@remm 9 listopada 2024 23:44
Mówiąc o Trumpie należy zawsze zadać sobie pytanie co on z tego będzie miał? O sytuacji gospodarczej mówi, że jest bardzo zła, ale już niedługo będzie raj na ziemi. Nie przedstawia żadnych konkretów. Powtarza mantrę sprzed 8 lat:
1. Zmniejszyć deficyt handlowy. Więcej sprzedawać niż kupować. Niestety w czasie pierwszej kadencji deficyt handlowy tylko się powiększył – https://www.politico.com/news/2021/02/05/2020-trade-figures-trump-failure-deficit-466116
2. Obniżyć podatki. Obcięcie podatków spowoduje nowe inwestycje i wzrost dochodu narodowego. Niestety jedynym skutkiem było dramatyczne zwiększenie amerykańskiego zadłużenia – https://www.politico.com/news/2021/02/05/2020-trade-figures-trump-failure-deficit-466116. No ale oczywiście skorzystał Trump i jemu podobni.
3. Cła, czyli wojna handlowa – https://taxfoundation.org/blog/trump-tariffs-impact-economy/.
4. Ropa i węgiel. Jakby inaczej? Trump spowolni rozwój alternatywnych źródeł energii co obniży konkurencyjność amerykańskiej gospodarki, ale zagwarantuje dochody firmom naftowym.
Trump to po prostu nieudacznik ale świetny sprzedawca.
Średnia poziomu Polonii amerykańskiej czy kanadyjskiej jest taka jaka jest. Mieszka tam oczywiście bardzo wielu rozgarniętych Polaków, ale giną w masie dość dobrze odzwierciedlającej współczesne społeczeństwo polskie. Ta średnia rzeczywiście głosuje na Trumpa i PiS. Jest im wszystko jedno, że mogą wkrótce mieć Republic of Gilead (Projekt 2025 – warto przeczytać), że kobiety umierają w wyniku penalizacji aborcji, że UE i NATO mogą zostać znacząco osłabione, albo też co stanie się z Ukrainą. Byle salceson był w sklepie.
@Stary Profesor:
Ja mam w ogóle wrażenie, że jeśli poparcie dla jakiejś idei jest poniżej 5% to media będą ją wyśmiewać niezależnie od argumentów merytorycznych, a jeśli coś jest powyżej 10%, to się to będzie… co najmniej rozmywać, niezależnie od argumentów merytorycznych. Nacjonaliści są w tej drugiej grupie obecnie w Polsce.
Trump w tarapatach?
Zespół Donalda Trumpa jest już w kompletnej rozsypce niecały tydzień po wyborach. Jego sojusznicy i współpracownicy walczą ze sobą o stanowiska a każdy ma swoje zdanie i atakuje tych, którzy się z nim nie zgadzają.
Następne cztery lata będą największym przedstawieniem bzdur, jakie ten kraj kiedykolwiek widział. Prblemy nie znikną, ponieważ wszystkie robale nadal walczą o władzę. Może coś się zmieni po zmianie prezydentury 20 stycznia
japs
11 listopada 2024
22:12
…zastanawiam się ilu uczestników MN płaci patriotycznie podatki, pomaga bezinteresownie innemu człowiekowi, nie obraża, po chrześcijańsku nadstawia drugi policzek, widzi w bezdomnym Chrystusa. Bóg, Honor i Ojczyzna.
A czy „kościół święty matka…” płaci uczciwie podatki.
Robią to, co wyssali z mlekiem „matki”
Istnieje dostatecznie dużo badań pozwalających przyjąć, że religia nie tylko nie ma wiele wspólnego z moralnością, ale czasem wręcz jej szkodzi.
Garść przykładów.
…Wpływ religii na moralność zależy od kontekstu moralności: religia może zniechęcać do czynnej niemoralności, ale może zachęcać do biernej niemoralności. …
https://www.badania.net/kiedy-religia-ulatwia-zle-zachowania/
…w przyjętym okresie przełomu dwóch wieków skurczyła się ciągłość pozytywnych postaw polskiej młodzieży wobec religii i jej miejsca w życiu ludzi, a jednocześnie wzrosła dynamika negatywnych zmian w tych postawach u dość znacznego odsetka młodych ludzi, czyli zmian idących w kierunku krytyki i kontestacji religii oraz jej wpływu na różne sfery życia ludzi. Tego wielowątkowego wpływu religii nie akceptuje znacznie więcej dzisiejszej niż ówczesnej polskiej młodzieży – zarówno licealnej, jak i akademickiej. …
Wpływ religii na kształtowanie postawy opartej na uczciwości …
cejsh
https://cejsh.icm.edu.pl › cejsh › element › bwmet…
…Nazywanie Biblii drogowskazem moralnym wydaje się być paradoksalnym, jest raczej drogowskazem zachowań agresywnych, przemocy, hipokryzji i amoralności….
https://pedagogika-filozoficzna.eu/wp-content/uploads/2017/12/7-Oklinska-73-83-pf_07.pdf
Można posłuchać:
https://racjonalista.tv/czy-religia-jest-zrodlem-wszelkiego-zla-jacek-tabisz/
Albo przeczytać stary, ale ciągle aktualny tekst Marii Ossowskiej:
http://lewicowo.pl/czy-moralnosc-zalezy-od-religii/
Jest tego dużo więcej. Wystarczy poszukać.
Żyjący na przełomie IV i V w.n.e mnich Szenute, który razem ze swoimi bandami zachowywał się tak, jak dzisiaj robią to najwięksi terroryści pozbawieni wszelkich norm i zasad moralnych, mówił: Nie istnieje zbrodnia dla tych, którzy mają Chrystusa w sercu (Catherine Nixey „Ciemniejący wiek”, 2023, s. 13).
Tenże Szenute jest świętym krk.
Krk pozostaje „wierny” przesłaniu swojego „świętego”.
Cukiertort
11 listopada 2024
21:26 napisał :
„Nie mam najmniejszej ochoty oglądać kolejnego nacjonalistycznego oraz antysemickiego sabatu oszołomów jakkolwiek oni sami by się nie definiowali.”
Ten fragment pozwala zachować nadzieję, że są jeszcze ludzie , których rozum nie opuścił . Jak ich pomnożyć – rodzi się pytanie ? Odpowiedż niełatwa przy ciągle tak dużym stadzie baranów
Jacek NH
Wpis Gospodarza powieś sobie nad łóżkiem , a on zdejmie Ci zaćmę i przywróci przytomnośc umysłu
Adam Szostkiewicz
11 listopada 2024
22:55
Bartonet
11 listopada 2024
23:21 napisał :
@Jacek NH, 11 LISTOPADA 2024, 21:11
Bo widzisz, dziadzia, ty tylko cytujesz innych. Mam nadzieję że przynajmniej jeszcze potrafisz rzucić racą. Na pięć metrów.
Komentarz : Dziadzia chyba mieszka sam i nie ma komu czynić mu korekty, a samodzielne myślenie przychodzi mu z trudem , albo wcale.
Upada rząd Scholza. Jest już data nowych wyborów. Przedterminowe wybory do Bundestagu mają się odbyć 23 lutego 2025 – podał dziennik ekonomiczny „Handelsblatt”.
Tam, to dopiero mocni faszyści. I wkrótce mogą być w rządzie
JAGODA.. Biblia to taki zbiór na którym zdolny skrzypek może wygrać taką melodię która mu pasuje. Szenute to nie wyjątek ,,to ciągłość. Postać która ma zasługi dla danej firmy jest święta. Wyświęcony kiedyś przez JP2 CZECH Z OKRESU REFORMACJI. To polityka. Najbardziej krwawa szmata stane się jak biel” . To bardzo atrakcyjne i rozwojowe podejście. Niestety NIE MA OPARCIA W BIBLII… Dawid święty król musiał odpokutować za rozlaną krew i krzywdę . Salomon i jego ,, Jerozolimski Licheń” nic mu nie pomógł. Świętoszkowatych faryzeuszy ich przebiegłość i ,,pobożność ” nie ocaliły od narodowej i religijnej klęski.
Na te fałszywe uroki i warjacje ,,tzw Wartości” nabierane są miliony już 2 tysiąclecia.. Inne miliony zostały wprzęgnięte. Ogniem i mieczem.
@Cenzor:
Sporo takich ludzi jest.
Ja bym powiedział: odłączyć social media. A może w ogóle media, za przeproszeniem w końcu pod znakiem szacownego tygodnika dyskutujemy. Sam zerkam i znajduję wartościowe rzeczy, ale też widzę, co tam przytłacza — szowinizm narodowy, „chłopsko-rozumizm”, dezinformacja (jako główne tematy: ekologia, uchodźcy, gender… — dziwnym trafem dezinformacja mówi to, co chce Putin i Konfederacja…). Część to celowe wrzutki, część to po prostu mechanizmy rynkowe (pochlebstwa się dobrze sprzedają). Czym więcej „realnego świata” w czyimś życiu i myśleniu, tym mniej tych oparów oszołomstwa, a więcej RIGCzu.
@Slawczan:
Chyba trochę później, ale też jakoś mnie uderzyło spacerując po Tatrach, że spotkałem obóz młodzieży prowadzony przez nacjonalistów. Nie widziałem agitacji liberałów, czy lewicowców wśród młodzieży. A nacjonalistów — owszem.
PS.
Powiedziałbym, że libertarianie też uderzali w ten segment, ale jednak nie obozami wakacyjnymi.
Był jakiś marsz? Dobrze wiedzieć. Myślę, że większości ludzi w tym kraju podoba się dzień wolny od pracy, a spory w jakie zmieniło się to święto mało już ich obchodzą. Nie twierdzę tutaj, że nie wiedzą, co symbolizuje 11 listopada, data dość w sumie umowna w dłuższym procesie jakim było dojście do niepodległości. No i właśnie czy ówczesna niepodległość jest dzisiejszą niepodległością?
@Bartonet
11 listopada 2024
23:15
„Zazwyczaj wszelkie kłopoty zaczynają się od źle stosowanego języka na masową skalę. Dalej jest już tylko z górki. Prosto w przepaść.”
Jest aktualny przyklad: RAZEM (czyli osobno) 😉
@KMP
12 listopada 2024
0:59
” Kluczowe pytanie padło pewnie już kilkadziesiąt milionów razy: dlaczego przestępcy nie zostali jeszcze osądzeni?”
Jak mi wykazesz, ze to trwa dluzej niz przecietna sprawa az do wyroku, to cie moze zrozumiem. Nawet PiSowi nie udalo sie spraw przyspieszyc. Moze ty masz jakis realistyczny PLAN?
@Cenzor
12 listopada 2024
10:29
„… są jeszcze ludzie , których rozum nie opuścił . Jak ich pomnożyć – rodzi się pytanie ? Odpowiedż niełatwa przy ciągle tak dużym stadzie baranów”
Pomnozyc madrych jest trudno. Latwiej jest „wykiwac” to „stado baranow”.
Dal nam przyklad… Donald Trump 🙁
,,Jestem Polakiem, bo mi się tak podoba. To moja ściśle prywatna sprawa, z której nikomu nie mam zamiaru zdawać relacji, ani wyjaśniać jej, tłumaczyć, uzasadniać. (…)
Gdyby jednak przyszło do uzasadnienia swej narodowości, a raczej narodowego poczucia, to jestem Polakiem dla najprostszych, niemal prymitywnych powodów przeważnie racjonalnych, częściowo irracjonalnych, ale bez »mistycznej« przyprawy.
Być Polakiem – to ani zaszczyt, ani chluba, ani przywilej.
To samo jest z oddychaniem.
Nie spotkałem jeszcze człowieka, który jest dumny z tego, że oddycha.
Polak – bo się w Polsce urodziłem, wzrosłem, wychowałem, nauczyłem, bo w Polsce byłem szczęśliwy i nieszczęśliwy, bo z wygnania chcę koniecznie wrócić do Polski, choćby mi gdzie indziej rajskie rozkosze zapewniono. (…)
Polak – bo mi tak w domu rodzicielskim po polsku powiedziano. Bo mnie tam polską mową od niemowlęctwa karmiono; bo mnie matka nauczyła polskich wierszy i piosenek; bo gdy przyszedł pierwszy wstrząs poezji, to wyładował się polskimi słowami; bo to, co w życiu stało się
najważniejsze – twórczość poetycka – jest nie do pomyślenia w żadnym innym języku, choćbym nim jak najbieglej mówił.
Polak – bo po polsku spowiadałem się z niepokojów pierwszej miłości i po polsku bełkotałem o Jej szczęściu i burzach.
Polak dlatego także, że brzoza i wierzba są mi bliższe niż palma i cyprus, a Mickiewicz i Chopin drożsi, niż Szekspir i Beethoven. Drożsi dla powodów, których znowu żadną racją nie potrafię uzasadnić.
Polak – bo przejąłem od Polaków pewną ilość ich wad narodowych.
Polak – bo moja nienawiść dla faszystów polskich jest większa, niż faszystów innych narodowości. I uważam to za bardzo poważną cechę mojej polskości.
Ale przede wszystkim – Polak dlatego, że mi się tak podoba.”
z poematu „My, Żydzi polscy” Juliana Tuwima. Czy to jest w opozycji dla Dmowskiego? bo na pewno jest w opozycji do Grzesia Brauna i jego kolesiów Końfederastów Przyznam że NICZEGO z Dmowskiego nie przeczytałem.
Arcybiskup specjalnie dla Prezesa Tysiąclecia o kamieniu i gorszeniu
Abp Mokrzycki nawiązał do fragmentu Ewangelii: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono w morze, niż, żeby miał być powodem grzechu dla jednego z tych małych. Uważajcie na siebie!” (Łk 17,1-2). Zaznaczył, że te bardzo mocne słowa Pana Jezusa trzeba przyjąć i zastosować. Zadając pytanie: „Do czego uwiązać kamień młyński?” odpowiedział: „Uwiążmy go do naszych wad narodowych. Uwiążmy go do waśni i sporów. Uwiążmy do wszelkich podziałów i kłótni. Uwiążmy do zagniewania i zemsty. Niech te wady przepadną na zawsze, a ich miejsce zajmie najpierw droga przebaczenia, a potem jednomyślnej odpowiedzialności za losy Ojczyzny, za losy nas Polaków.
@NH
I pan się z tego cieszy jako polski nacjonalista nienawidzący wszystkiego, co germańskie?
@J.E. Baka:
Nie, no w wielu miejscach Polski odbywały się wczoraj różne imprezy: msze*, marsze, koncerty… Marsz w Warszawie to tylko jeden z elementów, choć zapewne taki, który zafiksował wczorajsze święto jako nacjonalistyczne.
*) Akurat wczoraj spacerowałem po Kalwarii Zebrzydowskiej i trafiłem na przemarsz spod kościoła, stąd taka kolejność.
@mfizyk:
IMHO przeceniasz Trumpa. On jest raczej narzędziem, czy sztandarem, niż siłą sprawczą, a tym bardziej umysłem, który za tym stoi.
@Jagoda:
> Tenże Szenute jest świętym krk.
Z tego co znajduję, to Kościoła Koptyjskiego, a nie Rzym-Kat.
@volter
Jarosław Kurski w GW przypomniał tuż przed świętem Listopadowym, jak nacjonalista Ipohorski-Lenkiewicz spoliczkował Antoniego Słonimskiego za jego wiersz ,,Dwie ojczyzny’’w 1938 roku. Polak żydowskiego pochodzenia, wybitny poeta języka polskiego według takich ONR-owskich nacjonalistów zasługiwał jedynie na przemoc fizyczną. W czasie okupacji ,,patriota’’, podszywający się pod żołnierza AK i NSZ jednocześnie i za zgodą niemiecką drukujący w gadzinowej prasie materiały o zbrodni katyńskiej, przeszedł na służbę gestapo i został zastrzelony za kolaborację na mocy wyroku podziemnego sądu specjalnego. Czyż to nie ostrzeżenie, jak nacjonalistyczne skrajności się spotykają na szkodę narodów, w których się zagnieździły? Polski Żyd gorszy od gestapowca. Antykomunizm miał nakłonić Polaków do służby na rzecz hitlerowskich Niemiec. Po wojnie posiane ziarno truło nadal i truje do dzisiaj: antysemityzm przebiera się za obrońców Arabów, ukrainożercza skrajna prawica trzyma kciuki za ,,pakt pokojowy’’ Trumpa-Putina.
Gdy brzmią jeszcze w uszach i wyświetlają się w pamięci obrazy i odgłosy wczorajszego „marszu niepodległości”, przypominają się równolegle tak pasujące do tych wczorajszych wrażeń cytaty: „Szli krzycząc Polska! Polska! Wtem jednego razu, chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu. Sądząc jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna, szli dalej krzycząc : Boże, Ojczyzna! Ojczyzna! Wtem Bóg z mojżeszowego wychylił się krzaka, spojrzał na te krzyczące i zapytał: Jaka?” To Słowacki. A drugi, przypuszczam, że Tuwima: „Chwali się ten i ów, że za Chrystusem idzie. Po co ? By Go spotkawszy, krzyknąć Mu „Ty Żydzie?”” Przepraszam za ewentualne niedokładności, bowiem pamięć czasem zawodzi.
Panie Adamie no właśnie. Nie wolno dyskwalifikować Jarosława Kurskiego ,,bo pisze w ,,lewackiej ” G. W. ” Na politycznych skrajnościach cierpi naród. Drastyczny przypadek z lat wojny w okolicach mojej wsi. Pewien ,,narodowiec” złożył donosy na mieszkańców . Niemcy w 1944 rozstrzelali tam 94 osoby. Dzisiaj narodowcy składają tam kwiaty i zaciagają warty. Wieś i jedna i druga chroniła i wspierała partyzantów bez względu na opcję polityczną. Kowal był endekiem i należał do konspiracji. Armia Krajowa w Krakowie wydała na niego wyrok,który został wykonany jeszcze przed wkroczeniem Sowietów. Akta w krakowskim IPN zawierają nawet opis egzekucji.
Ipohorski i sanacja to wyraźny cierń w ciele Tuwima. ,,Naukowy ” teoretyk Dmowski przekłada się praktycznie na pociąg podpalony przez kiboli pod flagą biało-czerwoną. W okresie hitlerowskim przekładał się na NSZ i zdradę czasem.
O Dziadach i Dybukach ” miła lektura bo szczera. Narodowa hiena ma swój czas.
PAK4
12 listopada 2024
15:25
Z tego co znajduję, to Kościoła Koptyjskiego, a nie Rzym-Kat.
Formalnie rzecz biorąc masz rację.
Niemniej kościół koptyjski wywodzi się od św. Marka Ewangelisty. Miał ogromny wpływ na teologię chrześcijańską.
…Kościół koptyjski wywodzi się z pierwotnego Kościoła egipskiego, którego założycielem według tradycji miał być św. Marek Ewangelista.
Kościół egipski odegrał czołową rolę w kształtowaniu się pierwotnej chrześcijańskiej teologii. W Egipcie działali m.in.: Atanazy Wielki, Cyryl z Aleksandrii, Orygenes. W Egipcie narodziły się chrześcijańskie: anachoretyzm, cenobityzm i monastycyzm.
Koptyjski Kościół Ortodoksyjny wyodrębnił się w V wieku z patriarchatu aleksandryjskiego…
https://pl.wikipedia.org/wiki/Koptyjski_Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_Ortodoksyjny
Krk nigdy nie odciął się od tego „świętego”, który dzisiaj uchodziłby za zwyrodnialca.
Co więcej całkiem serio pisze się o nim w bardzo pochlebnie.
https://wybieramboga.pl/index.php/2021/11/17/swiety-szenute/
@AS
Az trudno uwierzyć ze Kaczyński coś kombinuje z prawicą naszą. Wszystko przeciwko rządzącej dzisiaj koalicji, of kors. Ale ze to wciaz on jeszcze pociąga za jakieś sznurki polityczne nad Wisłą?
Jednakże, zbliżające się w przyszłym roku wybory prezydenckie coś mogą wnieść nowego z racji potrzeby kandydatury na głowę państwa. Wtedy tam może się zmienić sytuacja w prospektach odzyskania władzy przez PiS. No bo ktoś znaczący będzie musiał wystartować w tej przyszłorocznej elekcji
@Adam Szostkiewicz
I ja martwię z tego powodu. A polski prawicowiec (w/g Pana, nacjonalista), nigdy nie zhańbi się kontaktami z Alternatywą dla Niemiec.
Nieprawda, że „nienawidzący wszystkiego, co germańskie?”. Czytam germańską literaturę, słucham germańskiej muzyki poważnej. I na koniec, ciekawostka. Miałem germańską dziewczynę z Lipska. Ilga miała na imię. Dawno temu, ale było
Jacek placek bredzi o rządzie w Niemczech. Wiadomo, że kanclerzem będzie März . CDU/CSU beda współrządzić w kolalicji z Zielonymi?, z SPD, prawdopodobne lub z FDP, malo prawdopodobne.
Pewne natomiast są kolejne brednie Jacka NH o faszystach w rządzie federalnym. Tylko Pozzo?
Nie potrafimy jednak stworzyć skutecznej alternatywy na ten nieszczęsny marsz. Innej, medialnie nośnej formy świętowania. To jest problem.
@PAK4
12 listopada 2024 11:46
Przed wojną PPSowcy to nie tylko byli społecznicy walczący o lepszy świat ale też wśród nich byli twardzi skur…le. Nacki wiedzieli, że w razie co, to będzie twarda z nimi przeprawa. A dziś? Chłopcy w przyciasnych spodenkach, którzy rano budząc się sami nie wiedzą (albo czy im wolno?) czy są chłopcami. Lewica kompletnie odpuściła temat męskości etc.
Za to prawactwo w obliczu zmian w obyczajowości, światopoglądzie, mówi twarde i PROSTE: by było jak zawsze było. Ich recepty, podobnie jak recepty kukurydzianowłosego cwaniaka są proste: DWIE płcie (JAK ZAWSZE BYŁO) zamiast 200, podatki to KRADZIEŻ – dla porównania: redystrybucja (trudne słowo), sprawiedliwość społeczna (prawacy: nigdy sprawiedliwości nie było) głoszone przez Lewicę…
Ten uproszczony przekaz suflują social media (kontrolowane przez super-bogaczy), media (kontrolowane przez korporacje) itd.
To co dziś się dzieje: trumpizm, faszystowska fala, wojny kulturowe to wszystko jest wygenerowane przez neoliberalną ideologię. Do pewnego momentu jej zgubne skutki takie jak strukturalne bezrobocie (jako wynik dezindustrializacji i relokacji produkcji) były łagodzone akcją kredytową i socialem ale 2008r był kresem tego szalbierstwa. Skutki wzrostu rozwarstwienia majątkowego właśnie oglądaliśmy podczas wyborów w USA, nieprawdaż?
Wojny kulturowe to tylko parawan, który pozwala ukryć nicnierobienie przez liberałów i lewicę ze strukturalnymi problemami obecnego świata kapitalistycznego. Świat potrzebuje zmiany – za to oligarchia absolutnie jej nie potrzebuje. Dlatego robi brunatny raban…Uff – uratowaliśmy prawo do aborcji no ale…na progresję podatkową brak już sił…
Dlatego młodzi idą w Konfederację. Ci chociaż głoszą potrzebę zmian anie jak partie głównego nurtu: nie jest źle byle nie zepsuć.
Sam mając 16 lat jak słyszałem teorie Korwina to…Na szczęście mój ojciec – prosty spawacz, miał na tyle przytomności by je wyśmiać i mi objaśnić ich prostacką durnotę i szkodliwość.
Niestety od tego czasu wyrosło pokolenie, które jest nasączone głupotami głoszonymi przez Korwina i pewnego profesora ekonomii, którego nazwiska nie śmię wymienić (z obawy przed zadziobaniem bo ma on status bożka nieomal) i im naprawdę się wydaje, że sami dadzą radę, że nie potrzebują żadnego społeczeństwa a w chwili konfrontacji z REALNYM zawsze ktiś im wskaże winnych. Kiedyś Żydzi, dziś lewacy…Ważne by biznes się kręcił. Podatki były niskie (najlepiej żadne), prywatne lepsze niż państwowe i wszystko sobie kupią…Prosty świat. A jakby co to: Marsz, mars Dąbrowski…
Ps. Rozmawiałem ze znajmym – to jeden z tych napinaczy narodowych (bo faszystę sobie wyprasza – faszyści to lewactwo!) o jego gotowość do obrony Ojczyzny. Nie tylko tupaniem i skandowaniem ale tak z bronią w ręku…Bom ja, lewicowiec A1 – przeszkolony a on? Może WOT jaki czy co? Nieee – on się przeszkoli jak ojczyzna będzie w potrzebie ale na razie nie…Takie to nasze patryjoctwo…
@mezzo
15:39
To nie Julian Tuwim, to Stanisław Jerzy Lec:
O pewnych
Chwali się ten i ów, że za Chrystusem idzie.
Po co? By go spotkawszy, krzyknąć mu: „ Ty Żydzie!”?
BTW
Żydzi wszystkiemu winni. Ich Bóg nas wszystkich stworzył. (SJL)
„Mamy wszystkiego dosyć” – rzekli obywatele. Oznaka dobrobytu?(SJL)
Marionetki najłatwiej zmienić w wisielców. Sznurki już mają. (SJL)
Ciasnota umysłowa się rozszerza! (SJL)
Straciłem wiarę w słowo. Przywróciła mi ją cenzura. (SJL)
O potędze
Pomyśl jaka potęga,
gdy tysiąc gęsi zagęga.
(SJL)
@Adam Szostkiewicz
12 listopada 2024 15:38
Po co szukać tak daleko – J. Waluś ,,ideowy bojownik z komunizmem”. Zamordował najpopularniejszego czarnego polityka, TAK SIĘ SKŁADAŁO, że był on też komunistą w celu wywołania gniewnej reakcji czarnej społeczności i rezultacie ocalenia białej supremacji przez tłumiącą tą reakcję (zapewne krwawą) armię RPA.
Jak wiemy autorytet i mądrość N. Mandeli ocaliły RPA przed rzezią. A nasz Januszek został antykomunistycznym ,,męczennikiem”.
Wszelkie brunatne g…. da się usprawiedliwić antykomunizmem…
mezzo
12 listopada 2024
15:39
Gdy brzmią jeszcze w uszach i wyświetlają się w pamięci obrazy i odgłosy wczorajszego „marszu niepodległości”, przypominają się równolegle tak pasujące do tych wczorajszych wrażeń cytaty: „Szli krzycząc Polska! Polska!
Mój komentarz
Dokładnie tak. Patriotyzm demonstracyjny kłujący w oczy totalnością, jedyną racją i tromtadracją.
TJ
TJ
@Saldo mortale
A skąd to „Wiadomo, że kanclerzem będzie März”? Od ciebie, wróżbito jeden? Skoro dalej piszesz o możliwych koalicjach, ze znakiem zapytania na końcu? Takie są te twojej „mądrości”
„A ja mam dziewczynę po słowackiej stronie,
wejdę na wyżynę i zawołam do niej…
Hej, Hanno, usłysz mnie.
Wietrze wiej w siwej mgle…”
…
Nie ma co Panie Jacku, wprowadził mnie Pan w nastrój sentymentalny… Dziś niestety, „przez wysokie śniegi, nieruchome rzeki”, nikt do nikogo nie woła. Wołanie ginie w huku petard i podkutych butów.
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,tadeusz_wozniak,hej_hanno.html
„Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne. Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów. Od TVN i Warner Bros./Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich” — napisał Radosław Sikorski po rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24. Wcześniej szef MSZ bez pożegnania opuścił studio. Do sieci trafiły nagrania pokazujące ten moment.
@PAK4
12 listopada 2024
15:22
Mozliwe, ze Trump jest tylko pacynka (dla alt-right).
Ale zeby demokracja wygrala, to tez przydalaby sie jej skuteczna pacynka. Bo jak widac Trump alt-right sie bardzo przydal. A demokratom nie wstarczy „miec racje” aby (znowu) zdobyc wladze. Tak jest tez w Europie 🙁
PS. Hindenburg i jego frakcja tez mieli plan, ze Hitler bedzie ich pacynka 🙁
No, dzisiaj w „kropce nad I” pani M. Olejnik w rozmowie z R. Sikorskim zachowała się, niczym klasyczna maglara rodem z ferajny Czarnka, albo Brudzińskiego. Ale obciach dla TVN24
@Slawczan
12 listopada 2024
19:09
„Skutki wzrostu rozwarstwienia majątkowego właśnie oglądaliśmy podczas wyborów w USA, nieprawdaż?”
Nie ma na to dowodow. Przytoczylem dwa przeciwstawne tlumaczenia wygranej Trumpa:
https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2024/11/08/wielkie-poruszenie/#comment-428769
Nie czytales?
Ja osobiscie NIE wiem co bylo przyczyna. Bo Trump adresowal swoj „przekaz” do wielu roznych grup. A ostatecznie to przyczyna mogl byc nawet przypadek:
https://naukowy.blog.polityka.pl/2024/11/01/toksyczna-gasienica-trumpa/#comment-266051
@Slawczan
Najpopularniejszym (ówczesnym i późniejszym), politykiem w RPA był Nelson Mandela. A nie komunista, Chris Hani. Zobacz, jak teraz wygląda życie w RPA i wtedy pisz
Gdyby Jacek wiedział, że Lipsk jest nazwą słowiańską, od lipy, to oszczędziłby sobie i drugim wieści germańskie.
Kosciol Anglikanski na cenzurowanym
Szef Church of England podaje się dzisiaj do dymisji w związku z niezgłoszeniem nadużyć seksualnych przez jego podwładnych.
Arcybiskup Canterbury Justin Welby, głowa Kościoła Anglii i duchowy przywódca globalnej Wspólnoty Anglikańskiej, podał się do dymisji we wtorek po tym, jak dochodzenie wykazało, że nie poinformował policji o seryjnym wykorzystywaniu fizycznym i seksualnym przez wolontariuszy na chrześcijańskich obozach letnich, A powinien był to uczynić natychmiast jak go o tym poinformowano.
Naciski na Welby’ego narastały od czwartku, kiedy to ujawnienie ustaleń śledztwa wywołało gniew z powodu braku odpowiedzialności na najwyższych szczeblach kościoła.
No i proszę bardzo. Nie tylko nasz kościół katolicki ma problemy ze ‚śmiesznymi’ sprawami..
@Slawczan:
> Przed wojną PPSowcy to nie tylko byli społecznicy […] wśród nich byli twardzi skur…le. […] A dziś?
A dziś masz Antifę. Serio, który raz próbuję Cię uświadomić, że myślisz o lewicy w oparciu o memy faszystów.
> Lewica kompletnie odpuściła temat męskości etc.
Nie powiedziałbym, choć z „męskością” jest problem — tak na dniach ukazała się książka „Po męstwie” o rozumieniu męskości w XX-wiecznej Polsce, którą ktoś podsumował, jako historię różnych form mizoginii.
Serio, męskość jest tematem i np. wracała w porównaniach wiceprezydentów w wyborach amerykańskich (Tim Waltz to prawie idealny przykład „lewicowo-liberalnej męskości”); albo np. w podkaście lewicowo-liberalnego komentatora Nazwexa o „dyskryminacji mężczyzn” (jak to robi Nazwex to padają konkrety, a mizoginiczne foliarstwo, gdy to mówi Peterson, czy inni Konfederaci).
> Za to prawactwo w obliczu zmian w obyczajowości, światopoglądzie, mówi twarde i PROSTE: by było jak zawsze było.
Wiesz, jedna rzecz mnie tu totalnie od prawactwa odpycha — że to jest ordynarne kłamstwo, na które mogą się załapać tylko ludzie, którzy bardzo mało w życiu widzieli, a to co widzieli to memy na tik-toku, czy FB.
> dla porównania: redystrybucja (trudne słowo)
I tu się z Tobą akurat zgodzę — przekaz lewicowy jest trudniejszy; raz po raz spotykam wypowiedzi osób, które nawróciły się na lewicowość po studiach i/lub wyjeździe na Zachód; tak jakby dla osób poniżej „kandydata na doktora” to było zbyt wyrafinowane. (Choć zwrócę uwagę, że choć spotykam „podatki to kradzież”, to spotykam też „własność to kradzież” — jak widać da się i tak, i jedno warte drugiego. Zresztą na świecie istnieje lewicowy populizm — to, że znamy prawie tylko prawicowy, to wydaje się efektem lat 90-tych i totalnego zwycięstwa liberalizmu nad myślą socjalistyczną na Zachodzie. Poza Zachodem to już nie takie jednoznaczne.)
> Ten uproszczony przekaz suflują social media (kontrolowane przez super-bogaczy), media (kontrolowane przez korporacje) itd.
To też, ale też zwróciłbym uwagę, że mamy media komercyjne. Social media to przykład skrajny, ale i tradycyjne media są obecnie oparte na takich wartościach jak oglądalność, czy clickbait. A czego chcą ludzie? Chcą wiedzieć, że są lepsi, mądrzejsi od innych, że ich przekaz jest słuszny, że trzeba dokopać przeciwnikom… Innymi słowy: czym radykalniejszy przekaz, tym lepiej, bo to się sprzedaje. Więcej — radykalny przekaz przyciąga uwagę, więc nawet, gdy się nie zgadzasz, to zwracasz na to uwagę — czyli wystawiasz się na reklamy i taki przekaz zarabia na swoje medium.
Dodaj do tego tych sponsorów, którzy bardzo świadomie lansują ultraprawicowy przekaz; dodaj do tego zagospodarowanie młodzieńczego buntu. (O, tu mam historię sprzed nastu lat już, co prawda. Otóż przy mnie jechała w pociągu młodzież i chłopak opowiadał z zachwytem, jak to jego kolega pojechał na wycieczkę szkolną do muzeum do Oświęcimia, ubrany w mundur SS pod płaszczem; na miejscu zdjął płaszcz i zrobił Sieg Heil. Nie wiem, czy chłopak opowiadał historię autentyczną, ale ważny był dla mnie ton — otóż chłopak był tym zachwycony i powtarzał, że szacun, szacun za taką odwagę. Nie ma się co dziwić, że wiele osób w ramach swego nonkonformizmu będzie podważał panujący przekaz, że nazizm i np. mordowanie Żydów było złe; albo powiązane tezy…)
> To co dziś się dzieje: trumpizm, faszystowska fala, wojny kulturowe to wszystko jest wygenerowane przez neoliberalną ideologię.
Może. Ja tu kiedyś głosiłem, że to może być efekt oparcia gospodarki na ropie i gazie. I mrozi mnie każde wezwanie, by rozładować gniew ludzi obniżając ceny benzyny…
> Do pewnego momentu jej zgubne skutki takie jak strukturalne bezrobocie
Ale zwrócę Ci uwagę, że bezrobocie w Stanach jest małe. W Polsce bezrobocie jest drugie najniższe w UE (lepiej wypadają tylko Czechy). Czyli w krajach, gdzie ruchy antydemokratyczne trzymają się świetnie (zsumuj PiS i Konfę, jak nie wierzysz), bezrobocie wcale wysokie nie jest…
> Skutki wzrostu rozwarstwienia majątkowego właśnie oglądaliśmy podczas wyborów w USA, nieprawdaż?
Bo ja wiem? „Powstańcy” z 6 stycznia to była zamożna klasa średnia+. To jednak bardziej złożone.
> Wojny kulturowe to tylko parawan, który pozwala ukryć nicnierobienie przez liberałów i lewicę ze strukturalnymi problemami obecnego świata kapitalistycznego.
Ale co i jak mają zrobić? „Lewica” w tym rozumieniu, to nawet nie jest cała Lewica w polskim parlamencie, bo składa się na nią Nowa Lewica, złożona z dawnych działaczy SLD (generalnie bardzo liberalnych gospodarczo), Wiosna Biedronia (liberalno-lewicowa) i Razem (rozbite) — jedyne tu „lewicowe”. Liberałowie? Liberałowie od Hołowni kładą wolne w Wigilię. Wiem, że drobiazg, symbol wiarygodności koalicji w dbaniu o Polaków i Polki.
> Świat potrzebuje zmiany – za to oligarchia absolutnie jej nie potrzebuje
Tylko jakiej?
Od końca lat 30-tych, do lat 70-tych, panować miała „ideologia New Dealu” — kapitalizm egalitarny, dbający o rozwój klasy średniej, o pomyślność klasy ludowej. Od kryzysu lat 70-tych zaczęły się próby liberalizacji — najwyraźniejszy nurt to neoliberałowie: deregulacja, niskie podatki, „teoria skapywania” i prymat równowagi budżetowej nad np. poziomem bezrobocia. Od początku XXI wieku (a już wyraźnie od kryzysu 2008-2009) to nie ma już jednak takiej jednoznacznej ideologii polityczno-ekonomicznej. Owszem, znajdziesz pogrobowców dawnych idei, ale „nowość” to poszukiwanie, a nie zbiór gotowych odpowiedzi do zastosowania do polityków, gdyby przejęli władzę.
> latego robi brunatny raban…Uff – uratowaliśmy prawo do aborcji no ale…na progresję podatkową brak już sił…
Progresję podatkową próbował jakoś Nowy Ład.
A w aborcji nic nie drgnęło.
> Dlatego młodzi idą w Konfederację. Ci chociaż głoszą potrzebę zmian anie jak partie głównego nurtu: nie jest źle byle nie zepsuć.
Tylko problem polega na tym, że to jest zmiana dla zmiany i wywracanie stolika dla samego rozlewania mleka na nim stojącego.
Jak widzę zwolenników Konfy, to tam jest cała różnorodność, święcie przekonana, że jedyne co jest odmienne od ich poglądu, to to, co robi mainstream. Którą też widzą w krzywym zwierciadle i jako jakiś monolit. (A to często tylko odrzucenie przez fact checking kłamstw, które krążą po social mediach…) Czego ja się od nich nie dowiadywałem, co mówi i robi mainstream, co było totalnie brane z sufitu… Zresztą sam jesteś przykładem 😉
> Kiedyś Żydzi, dziś lewacy…
Jeśli przepijasz do austriackiego akwarelisty, to on jednym tchem wymieniał „Żydów i marksistów”. Jest grubym przekłamaniem, że o tym drugim w nauczaniu AH się tak mało mówi; zwłaszcza że czyni to jego przekaz dużo bliższym przekazowi obecnej prawicy. Lewaków sam podrzucasz. Dodaj imigrantów.
> Takie to nasze patryjoctwo…
Ależ owszem, co wie każdy to to zna „Króla Leara” 😉
@mfizyk:
Trump przyszedł na gotowe, jeśli chodzi o kwestie ideowe. Jeśli chodzi o partię… to miał ją pod siebie wyczyścić, co rzeczywiście może znaczyć, że nie doceniam go jako siły sprawczej, tak jak powinienem.
Jeśli pod „pacynką” rozumiesz charyzmatycznego przywódcę, to może tak… Tak serio, to spotykam tezę, którą uznaję (choć może ze względów moralnych bardziej, niż racjonalnych), że nasza strona powinna przedstawić wizję „nadziei”, bo kwestia lęku, że odbiorą nam demokrację, zwiększą bezrobocie, zruinują klimat.. prowadzi do poczucia braku sprawczości i rezygnacji z politycznego zaangażowania. Harris miała próbować budzić nadzieję, Obama budził nadzieję, ale nie wyszło…
Nie milkną echa głośnego wywiadu Moniki Olejnik. Głos w sprawie zabrał wicenaczelny „Tygodnika Powszechnego”, na łamach którego dziennikarka miała przeczytać, „iż problemem dla niektórych w KO jest pochodzenie żony Radosława Sikorskiego”. Okazuje się, że jej twierdzenia są nieprawdziwe. Co więcej cytowane przez publicystkę słowa w magazynie „nigdy nie padły”.
Brudna kampania wyborcza w wykonaniu TVN24 i Olejnik. Ciężki wstyd!
pielnia11
Interesujące są konstatacje Sikorskiego i Olejnik, że Polska nie jest antysemicka. Dobre sobie. W takim razie skąd się wzięła cała ta rozmowa w studio o pochodzeniu Anne Applebaum? Dla mnie to nie jest kwestia do dyskusji, nie ma o czym. Uwielbiam jej książki, w domu brakuje mi tylko ostatniej. Jest fantastyczną pisarką i w ogóle człowiekiem. Jednak te pytania nie wzięły się znikąd, są ludzie, którzy analizują kandydaturę Sikorskiego pod tym kątem. Nasz język od setek lat kształtował negatywny, wykluczający wizerunek Żyda. Samo słowo „Żyd” ma pejoratywną konotację a w potocznym języku jest szereg powiedzonek, wyliczanek, które potwierdzają tą tezę: „Ty Żydzie”! „Bida to do Żyda a po bidzie mam cię w dupie Żydzie”. Żyd jest gudłajem, parchem, to synonim nieuczciwości i skąpstwa. Nie da się znaleźć niczego pozytywnego dotyczącego figury Żyda w naszym języku. Polacy mają kłopot, coś ich blokuje, żeby wypowiedzieć samo słowo Żyd. Szukają zamienników. Słowo to jest jak gdyby czymś zakazanym, omijanym na wszystkiego możliwe sposoby a to świadczy o potężnym antysemickim kompleksie Polaków. Przeczytałem ostatnio wywiad Małgorzaty Pużyńskiej z Teresą Torańską, gdzie ta ostatnia opowiada anegdotę bardzo znamienną dla tej sprawy. Pewnego razu do redakcji Michnika wchodzi sekretarka i pyta go: „Ile jeszcze ten Żyd w poczekalni ma czekać na spotkanie?” Pytanie wydawałoby się zwyczajne jednak pod wszystkimi ugięły się kolana. Pytanie dlaczego? W końcu Żyd to narodowość jak każda inna. Gdyby zapytała ile ten Niemiec czy Francuz ma czekać nie byłoby sprawy ale Żyd już nie. Ano właśnie! Bardzo boimy się (prawica szczególnie) pogłębionej analizy nas samych, naszych motywacji i uprzedzeń. Myślimy, że Bóg wie co tam znajdziemy, że się czymś bardzo przerazimy jako zbiorowość. A ja sadzę, że jest nam to bardzo potrzebne wręcz nieodzowne abyśmy mogli dalej iść do przodu. My musimy wreszcie zacząć siebie rozumieć. Jeśli tego nie zrobimy takie marsze jak ten wczoraj z roku na rok będą obejmować coraz większe i większe rzesze społeczeństwa. Potem zostanie w coś tak obrzydliwego wplątana bezbronna młodzież i jest już po nas. Literatura o Polakach ale typowe prace psychoanalityczne jest w powijakach, same badania socjologiczne nie wystarczą abyśmy poznali dokładnie naszą naturę. Pis swoją ośmioletnią pełzająca rewolucją skazał nas na coś strasznego, czyli na życie w „teraz”. My zupełnie nie mamy czasu na dalekosiężne strategie na stworzenie siebie na nowo, wymyślenie się od nowa. To czysty recentywizm. Kolejne lata spędzimy, jak dobrze pójdzie, na odkręcaniu tego pisowskiego pełzającego zamachu stanu, będzie to ciągłe gaszenie pożarów w różnych miejscach. Obawiam się, że wtedy zło o którym mowa może się tu u nas na dobre zadomowić.
@Jacek NH:
> A polski prawicowiec (w/g Pana, nacjonalista), nigdy nie zhańbi się kontaktami z Alternatywą dla Niemiec.
Do wspólnej frakcji z AfD w PE przystąpili: Stanisław Tyszka, Marcin Sypniewski i Ewa Zajączkowska-Hernik. Wyrzuciliście już ich z Konfederacji? Bo jak nie, to to zapewnienie jest funta kłaków warte.
@Stary Profesor
Cieszę się z pańskiego nastroju. Też lubię powspominać przeszłe czasy. I dziewczęta z niedalekiej zagranicy. Z dalekiej, również. Dziękuję za tekst
@PAK 4
Nigdy nie byłem w żadnej partii, więc nie mogę nikogo z partii wyrzucać. Tym bardziej proszę nie pisać do mnie per „wy”. Bo brzydko mi się to kojarzy. Z przeszłymi, komunistycznymi czasami
Do @metaxy z 12.bm,godz.19:15: przywołujesz fragment fraszki Leca:”Stanisław Jerzy Lec:
O pewnych
Chwali się ten i ów, że za Chrystusem idzie.
Po co? By go spotkawszy, krzyknąć mu: „ Ty Żydzie!”?
Ale teraz mam i nie tylko chyba ja, ambaras, taki w stylu Leca, bo ,z tego, co wiem według obyczajów żydowskich narodowość dziedziczy się po matce. ,Stąd .J.Lec nazwał Chrystusa Żydem, bo matka była Żydówką. I teraz jest problem, bo ostatnio wyczytałem, że matka Jezusa nie była Żydówką, lecz Syryjką. Czyli Chrystus nie był Żydem, a chyba Syryjczykiem. Jeśli „współtwórca” Jezusa (razem z Maryją) był Bogiem o nie znanej narodowości i nieznanej rasy, to w końcu jakiej narodowości był Jezus?.W Ermitażu jest posąg Jezusa z całkowitej rasy wschodnio-negroidalnej (jakby z Etiopii);widziałem to na własne oczy w 1978r) ,a w obrazach i ikonach europejskich, zwłaszcza przydrożnych, Jezus wygląda, niczym typowy nordyk: wysoki, o wąskich nozdrzach, blond włosach. Spece od genealogii i spece od Nowego Testamentu powinni ten problem rozstrzygnąć, no bo jeśli Chrystus nie był Żydem, to jakiej rasy i jakiej narodowości był?. Gospodarz ma na tym blogu tylu speców od historii i prehistorii, może oni coś podpowiedzą? A co na to narodowcy ND? Tak, przed niedzielą.
I drugi dylemat: Jeśli Sw. Józef nie jest ojcem Jezusa, a Maryja powiła dzieciąteczko i złożyła je do żłobu, a Józef się temu przyglądał, to Maryja była żoną Józefa ( ojcem Jezusa nie był Józef, tylko Bóg),czy też Maryja i Józef tworzyli związek partnerski, o który teraz tak gorąco zabiega lewa strona Sejmu, a prawa strona jest pryncypialnie – w imię Boże- przeciwna, mimo, iż Maryja z Józefem dają im przykład. i co na to znawcy religii katolickiej?
PAK4
13 listopada 2024
8:47
Takie elaboraty na blogu to chyba przesada. Wolę już ” W poszukiwaniu straconego czasu ”
Mój wniosek : częściej , a krócej .
@Jacku NH:
A, OK, przepraszam, czyli rozumiem że jesteś indywidualnym polskim nacjonalistą, który brzydzi się Marszem Niepodległości, w którym wzięła udział współpracująca z AfD Ewa Zajączkowska-Hernik?
Dlaczeo PiSowcy, całe prawactwo grzeją temat postępku Moniki Olejnik, która zapytała Sikorskiego w kontekście jego kandydowania na prezydenta RP ”
„Przyznam, że to mnie zaskoczyło w »Tygodniku Powszechnym«: przeczytałam o tym, że dla członków Koalicji Obywatelskiej, mówią, że problemem jest pochodzenie jego żony. Co by pan odpowiedział panu autorowi »Tygodnika Powszechnego« na to, na te słowa”.
Dla PiSowcow jest to polityczne złoto, które z całą swoja hipokryzją, w nieskończoność przywołują w swoich wypowiedziach typu – żona Radka jest Żydówka, zona Radka jest Żydówka, zawsze podkreślając, że oni tylko cytują.
Oczekują oni, że takie działania osłabią radykalnie dobry pijar Sikorskigo. Postępują obłudnie, bezczelnie i bezmyślnie mając nadzieję, że lud elektoratu KO to załapie. Nie te czasy.
TJ
Cukiertort
13 listopada 2024
10:54
pielnia11
Interesujące są konstatacje Sikorskiego i Olejnik, że Polska nie jest antysemicka. Dobre sobie. W takim razie skąd się wzięła cała ta rozmowa w studio o pochodzeniu Anne Applebaum? Dla mnie to nie jest kwestia do dyskusji, nie ma o czym. Uwielbiam jej książki, w domu brakuje mi tylko ostatniej. Jest fantastyczną pisarką i w ogóle człowiekiem.
Mój komentarz
Powielam z uznaniem powyższa wypowiedż jako moją opinię. Pani Applebaum jest OK, bardzo OK.
TJ
„TEREN WOJSKOWY
WSTĘP WZBRONIONY”
Takie tablice (widoczne na telewizyjnym ekranie) zawisły na ogrodzeniu amerykańskiej bazy w Radzikowie.
Zamknięty teren można obchodzić z daleka.
PS. Po uroczystym otwarciu bazy uczestnicy zostali zaproszeni na obiad. Jeśli dobrze widziałem impreza odbyła się poza terenem bazy. Amerykanie są ostrożni
ORTEQ…no żadna radość dla Małgosi że Kasia też ma odczyn Wassermana plus.
Obydwie zarażają tyle ze jedna,, idzie w zaparte” i twierdzi że to oszczerstwa. Od dekady nikt nie abdykował z tzw ,, Wolnej Woli” ,,potrzebna była wizyta w Watykanie . Ewentualne roszczena i krzywdy Naczelnicy nazwali lewackim atakiem na Boga.” Hasło,, MY CHCEMY BOGA” nabiera znaczenia. Nikt nie zapytał Boga czy ON CHCE? w taki układ? Gdy opublikowano nagrania jak kupował Wesołowski chłopięta na Haiti za parę dolarów… Też miała to być ,,zmowa lewaków”. Wartości ,,antylewackie” np Willa Plus’ czy Salceson Forte bada prokuratura. Niestety plucie gwoździami i żyletkami aczkolwiek widowiskowe nie buduje chrześcijańskiego morale. Zadziwiające że egzorcyzmy nie potrafią jakoś otworzyć zatrzasku kajdanek. Zadziwiające dlaczego te ,,pobożne kobiety i mężczyźni pozwalają się tak tumanić ks. O” albo Ojdyrowi? To Bardzo Poważna Choroba Polaków.
Do @Cukiertort z 10:54; pełna zgoda z twoją interpretacją problemu. Pani M. Olejnik nie zdaje sobie sprawy, że podnosząc kwestię pochodzenia małżonki R. Sikorskiego, podnosi ją tylko dlatego, że jest z pochodzenia Żydówką. Czyli osobą stygmatyzowaną (najczęściej negatywnie)w podświadomości większości Polaków. Niby pani Olejnik głosi, że ją to oburza ,ale jednak stosuje ten negatywny wyróżnik bez wytłumaczenia, dlaczego to robi. Gdyby była np. Czeszką, Rumunką, Włoszką, czy Łotyszką, to nie przyszłoby jej do głowy zadawać takie pytanie. W naszym kochanym kraju słowo: „Żyd” zawsze wywołuje emocje raczej pejoratywne, nawet podświadomie i stąd -moim zdaniem- opinia o Polakach, jako o co najmniej mikro-antysemitach jest uzasadniona.To jest taki mikroantysemityzm podświadomy, który wyskakuje przy byle okazji
Kilka ‚konstruktywnych’ newsow zza oceanu
* Stany Zjednoczone nie ograniczą transferu broni do Izraela po tym, jak zaobserwowały pewne postępy w zwiększaniu pomocy dla Strefy Gazy,
* sędzia odroczył decyzję w sprawie podtrzymania wyroku skazującego Trumpa za hush-money,
* lotnik, który ujawnił tajne dokumenty wojskowe dotyczące wojny na Ukrainie, został skazany, oraz
* sędzia zablokował prawo Luizjany zmuszające szkoły publiczne do umieszczania Dziesięciu Przykazań w salach lekcyjnych.
Ot i masz. Nie tylko nad Wisłą nawet religia wciąż na czołówkach prasowych
@pielnia11 (12 listopada 18:32)
@tejot (11 listopada 17:10)
Babka przyjaciółki mojej żony, swego czasu wybitny akademik, filar naukowy Uniwersytetu Warszawskiego, w swoich schyłkowych, zamglonych demencją latach, z balkonu mieszkania na pierwszym piętrze Nowego Światu obrzucała przechodniów własnymi odchodami, dla wzbudzenia ich uwagi i ściągnięcia na siebie zainteresowania. Tak samo tutaj, dokładnie temu samemu celowi służą te miotane starczymi wargami bezsilne inwektywy, niewybredne epitety i impertynencje.
Jak kogo trafi przypadkiem gówienko, to powinien wzruszyć ramionami i na przyszłość chodzić inną stroną ulicy. Ale żeby się w śnieżki bawić, panowie? Przecież o to dokładnie jej chodzi…
@Jacek NH
12 listopada 2024 23:08
Jacku oświeć mnie co z tym RPA.
Co do Haniego w momencie śmierci był co najmniej tak samo popularny jak Mandela.
Po zniesieniu apartheidu przecież nie nastąpił od razu awans czarnej ludności.
@mfizyk
12 listopada 2024 22:59
Trump jest tylko skutkiem procesów ekonomicznych zapoczątkowanych w latach 70tych XXw. Procesów, które zdynamizowały się w latach 80tych. W latach 90tych Demokraci porzucili swoją dotychczasową bazę społeczną i tą pustkę wypełnili hochsztaplerzy religijni etc.
Szymuś H. ogłosił w świętokrzyskim Kurzybzdowie, że postanowił startować w wyborach prezydenckich bo jest „niezależny„:
„Tak, stworzyłem wspaniały ruch, Polskę 2050 z tymi wspaniałymi ludźmi, którzy tutaj dzisiaj są, ale jestem i będę niezależny. Bo ani nie mam, ani nie będę miał żadnego premiera, który zadzwoni do mnie, jak będę prezydentem i będzie mi mówił, co mam robić – stwierdził Szymuś H.
Tym samym potwierdził, że jest trzeciorzędnym dupkiem, tępym egomanem.
Potwierdził też, że kto otarł się chociaż o kościelną mafię i jej organizację ma nieusuwalny feler obłudę i cyniczny brak klasy karierowicza…
Nie dodał. że w ostatnim listopadowym sondażu CBOS w wyborach do sejmu na kandydata Trzeciej Drogi wskazało 5% !!! zamierzających wziąć udział w tych wyborach. O 2pp więcej niż na Razem. To dno.
Szymuś to dno… oszukałeś swoich wyborców nie rozpoznali picera, odegrałeś swoją rolę i brudną robotę rozbijaka demokratycznej antypisdnej koalicji.
Nie wykluczam, że skończysz gorzej niż nieszczęsny Palikot i podobni pajace.
Sikorski oburzony pytaniem Olejnik. Przypomniano, co przed laty jego żona mówiła o Pierwszej Damie: “Jestem żydowskiego pochodzenia, tak jak Pierwsza Dama, która nie chce o tym mówić, ale też jest. Jest bardzo dużo ludzi w Polsce, którzy mają domieszkę żydowskiej krwi. Mimo to nie wszyscy chcą o tym rozmawiać. Mam wrażenie, że ludzie się nadal wstydzą, mają z tym jakiś problem. Może boją się z politycznych przyczyn?”
Redakcja „Tygodnika Powszechnego” zarzuciła Monice Olejnik użycie nieprawdziwego stwierdzenia w „Kropce nad i”. Dziennikarka TVN mówiła, jakoby w „Tygodniku Powszechnym” przeczytała, że problemem dla niektórych osób w KO jest pochodzenie żony Radosława Sikorskiego.
Nigdy nie padło na naszych łamach. W swoim artykule o szansach Radosława Sikorskiego na to, by stał się on kandydatem KO w wyborach prezydenckich, Piotr Śmiłowicz przytaczał krążące w partii opinie, jakoby problematyczne dla jego kandydatury miały być krytyczne wobec Donalda Trumpa oceny publikowane podczas amerykańskiej kampanii przez jego małżonkę, dziennikarkę Anne Applebaum — zaznaczył Michał Kuźmiński w tekście opublikowanym na stronie internetowej „TP”.
Co ciekawe, o pochodzeniu żony Sikorkiego – i rzekomych wątpliwościach „otoczenia Rafała Trzaskowskiego” w tej sprawie – pisze też tygodnik „Polityka”. „Mocno obecna jest również w tych szeptankach żona Sikorskiego Anne Applebaum, która – jak można usłyszeć w otoczeniu prezydenta Warszawy – może nie zostać zaakceptowana przez Polaków w roli pierwszej damy, szczególnie jeżeli w kampanii prawica wyciągnie antysemicką kartę. No i Applebaum jeszcze ostrzej niż Sikorski wypowiadała się o Trumpie” – napisał Rafał Kalukin
Długo mnie tu nie było. Z prostego wyboru. Nie chciałem się stresować wypisami kilku, stale tu obecnych osób. Znacznie bardziej interesujące interesujące jest czytanie pozostałych, mądrych wypowiedzi. To jednak co w pierwszym zdaniu zawarł @mario o godz. 22: 16 spowodowało, że nie zdzierżyłem.
Pomijam arogancję w stosunku do Szymona Hołowni, to pozostaje w sumieniu
@mario. Ileż jednak trzeba mieć pychy i poczucia niczym nieuzasadnionej wyższości aby świętokrzyski Jędrzejów nazwać Kurzybzdowem. Nie ma w Polsce miast o tak długiej historii. Znaleziona w pobliżu miasta moneta z czasów cesarza Dioklecjana świadczy o znacznym ośrodku handlowym jakim była ówczesna Brzeżnica. W 1149 roku dotarli tu pierwsi na teren Polski cystersi. Jednym z cystersów był Jędrzej, brat Bernarda z Clairvaux. W 1153 biskup gnieźnieński Janik potwierdza fundację opactwa. Od tego momentu miejscowość jest zapisana jako Andrejów. W 1271 roku Jędrzejów otrzymuje prawa miejskie.
@mario, pięknie proszę: więcej szacunku dla Naszej historii. Szanujmy się sami, nie będziemy musieli się dopominać o szacunek ze strony innych.
Jeśli nawet dla kogoś w Polsce narodowość pani Sikorskiej jest problemem, to przecież mąż nie rozwiedzie się z nią tylko z tego powodu, że chce zostać prezydentem:))) Po co więc niezawodna pani Olejnik prowokuje głupie dyskusje na ten temat… Na naszym blogu też przydałoby się więcej ciszy na ten temat
@Slawczan
13 listopada 2024
21:19
Ciezko watpie, ze alt-right, Trump i populizm jest procesem tylko z JEDNYM wymiarem (ekonomicznym). I wszystkie teorie, ktore tylko ten jeden wymiar uwzgledniaja, juz z tego zalozenia sa polprawda i poznawczo malo warte. A juz szczegolnie jako podstawa do przeciwdzialan 🙁
bpt
Najgorzej jak to zjawisko przybierze charakter kuli śnieżnej, oczywiście bez utraty charakteru pierwotnego.
@Slawczan
13 listopada 2024
21:19
PS. Te przeciwdzialania musza byc kompleksowe i adekwantne do (kompleksowego) problemu. Szukanie tylko prostych (np. ekonomicznych) rozwiazan jest kontraproduktywne.
@ mfizyk 12 listopada 2024 12:51
Nie zrozumiesz.
Kroczyl dumnie z raca w dloni.
Chcac rozprawic sie z rzadem.
A do tego wywijal swym wlasnym narzadem.
@Slawczan:
Podział Demokraci-propracowniczy, Republikanie-prokapitalistyczni to dość nowa rzecz. Długo to były różnice regionalne (Republikanie-północ, Demokraci-południe), czasem łączące się z polityką (Republikanie-abolicja, Demokraci – zwolennicy niewolnictwa).
Nawet ten rozpoczynający erę deregulacji Jimmy Carter jest Demokratą. Gdzieś w latach 70-tych zaczyna się rozjazd ideowy, który znamy dzisiaj. Ale w latach 70-tych oznacza, że mamy już do czynienia z w miarę współczesną lewicą i w miarę współczesną prawicą, czyli wojny kulturowe mają znaczenie — przecież aborcja okazuje się dla protestantów problemem moralnym w końcówce lat 70-tych.
Obie partie się zmieniają. I myślę, że ze zmian po lewej stronie możesz być zadowolony — w partii Demokratycznej pojawiła się linia lewicowa, jakoś nawiązująca do europejskiej socjaldemokracji; a w samych Stanach zaczęły po latach uwiądu wzrastać związki zawodowe.
@kalina
Nie, teraz już nie może być ciszej, bo chodzi o uwalenie Sikorskiego jako kandydata na prezydenta. Jest ona niewygodna i dla prawicy, z PiS na czele, i dla trumpistów, którym PiS też wmawia, że to zły pomysł dla relacji polsko-usańskich. Pani Mosbacher wspomniała o Polsce jako liderze UE ws bezpieczeństwa, ale nazwiska RS nie wymieniła. Rozważania o pochodzeniu Appelbaum są dywersją obliczoną na dyskredytację kandydatury Sikorskiego w oczach trumpistów i części ,,miękkich’’ środowisk prawicy w Polsce. To, że się pojawiły, dowodzi, że antysemityzm wciąż można wykorzystywać w walce politycznej. Trumpistom nie przeszkadza pochodzenie żony RS, bo oficjalna polityka Trumpa jest zdecydowanie proizraelska, więc wyklucza granie motywami antysemickimi, zresztą sam pomysł, żeby się nad pochodzeniem zastanawiać jest rasistowski, więc niebezpieczny w debacie amerykańskiej. Trumpistom przeszkadza, że AA ostro krytykowała trumpizm, a RS jest zdecydowanym krytykiem putinizmu.
@Adam Szostkiewicz
14 LISTOPADA 2024
8:10
Ma Pan racje, ze mleko juz sie rozlało i nalezy tym bredniom dac stanowczy odpór. Jak słyszałam od niektorych osób – nie tyle przeszkadza fakt, ze pani Sikorska jest Żydówka, ile, ze jest Żydówką nie rodzimą, ale amerykańska.
W sondażach kandydatów na prezydenta Trzaskowski wyraźnie wyprzedza Sikorskiego i to także wśród zwolenników obecnego rządu. W tej sytuacji najlepszym wyjściem są prawybory w KO, aby uczynić zadość ambicją Sikorskiego. Pozostaje przy mojej opinii, że jego kandydatura nie nie jest pomocna, a nawet osłabia KO i koalicję rządową. Mam nadzieję, że po rzetelnie przeprowadzonych prawyborach między Sikorskim i Trzaskowskim, przynajmniej ustaną dyskusje i wszyscy w KO będą w stanie stanąć murem za wybranym kandydatem, także ten przegrany w nich.
@ mfizyk13 listopada 202423:57
cyt: „Ciezko watpie, ze alt-right, Trump i populizm jest procesem tylko z JEDNYM wymiarem (ekonomicznym).”
W dawnej rzeczywistości PRLowskiej wchodziłeś do sklepu a tam – w najlepszym wypadku – leżały ze 3-4 dobrze od lat znajome gatunki wędlin, w sklepie z telewizorami też ze 3-4 ich rodzaje, w sklepie z samochodami był jedynie pan ekspedient przyjmujący zapisy na dostawę w najbliższym dziesięcioleciu. Świat był prosty do ogarnięcia, bo asortyment wszystkiego – od towaru po wolności i potencjalne możliwości był drastycznie zredukowany. Dziś towar wszelaki w wielkiej obfitości wylewa się ze sklepów na ulice, a wolności – od wolności wyboru płci poczynając – też mamy obfitość, wystarczy do mediów zerknąć. Nie idzie ogarnąć ani tych towarów, bo nim się z jednymi zapoznasz już je inne nowsze zastąpiły, ani tych zależności – co od czego zależy i co z czego wynika, co skutkiem, co przyczyną. Wynikiem narastająca globalna frustracja, nie dotykająca jedynie ludzi którzy całą energię muszą poświęcić na zapewnienie sobie i rodzinom elementarnej egzystencji ograniczonej do jedzenia i miejsca do spania. Kiedyś jedynie ci waczący o przeżycie nie rozumieli mechanizmów świata, dziś ich nie rozumieją również ludzie z dyplomami i ambicjami. Frustracja powoduje życie w stresie, to nie może trwać w nieskończoność, wyjściem jest oddanie się pod opiekę kogoś kto zna wszystkie rozwiązania – nie może już być to Bóg, bo staruszek też, z całym swoim personelem naziemnym, dzisiejszego świata nie ogarnia. Pozostaje dyktator w dowolnym kolorze, bo oni wszyscy mają na wszystkie dręczące ludzi pytania krótkie, jasne i budzące na pierwszy rzut oka uspokojenie i optymizm odpowiedzi: make this world great again! Wahań nie mają jedynie psychopaci, za to często mają jakiś dziwny dar przekonywania wahających się i usypiania ich wątpliwości. Kiedy wątpliwości przeradzają się w poczucie bycia oszukanym, działają już skrupulatnie przez dyktaturę przygotowane mechanizmy przywoływania do porządku siłą.
@Adam Szostkiewicz
Czyli winni są prawica, z PiS na czele i trumpiści. Kimkolwiek oni są. Gospodarz łaskawie nie zauważa winy TVN24 i Olejnik? No, bo jak to? Cała prawda, całą dobę?
@NH
Tak, winna jest prawica, Olejnik popełniła błąd i przeprosiła. Prawica za nic nie przeprasza.
@dino77:
Myślę, że nie. Ja też tak kiedyś twierdziłem, że dzisiaj świat jest trudny do ogarnięcia, więc łatwo wierzyć w spiski i mesjaszy, ale mnie uświadomiono, że kiedyś wcale nie było lepiej.
Faktem jest natomiast, że gdzieś zniknął taki egzystencjalny optymizm (Slawczan powie o elemencie ekonomicznym zapewne, że rodzice nie są pewni czy dzieci utrzymają ich poziom życia, o awansie nie mówiąc) i wiara w sprawczość polityki. Ale nawet to jest za mało na zrozumienie fenomenu trumpizmu, czy konfederacjonizmu.
@Adam Szostkiewicz, 14 LISTOPADA 2024, 8:10
Jest trochę inaczej. Frakcje Trzaskowskiego i Sikorskiego po niespodziewanym zwycięstwie Trumpa kopią się pod stołem po kostkach, gdzie nic już nie jest aż tak oczywiste no i w sztabach robi się nerwowo. Sprawę zakończą wyniki sondaży i ostateczne wyłonienie kandydata.
*****
tu polecam odtrutkę jako przykład prawdziwego wywiadu:
https://www.youtube.com/watch?v=rQILTOLRFFA
@Adam Szostkiewicz
Tak. Prawica nienawistnie milczy
@A. Sz.
Aby było jasne. W wyścigu kandydatów do prezydentury (Trzaskowski versus Sikorski), jestem za Sikorskim. Od początku
Pielnia 13.11. g. 14:48
napisał :
… „W naszym kochanym kraju słowo: „Żyd” zawsze wywołuje emocje raczej pejoratywne, nawet podświadomie i stąd -moim zdaniem- opinia o Polakach, jako o co najmniej mikro-antysemitach jest uzasadniona.To jest taki mikroantysemityzm podświadomy, który wyskakuje przy byle okazji ”
W tej kwestii i nie tylko w tej , jesteś mi duchowym bratem
babilas
13 listopada 2024
20:15
napisał :
Babka przyjaciółki mojej żony…
skoro tak , to zagadka Szwejka chyba będzie adekwatna :
„Jest dom o 3 piętrach, każde piętro ma 8 okien , na dachu są 2 dymniki i 2 kominy, na każdym piętrze mieszkają dwaj lokatorzy, a teraz proszę powiedzieć , którego roku umarła babka stróża ? „
Kolejny artykuł prasowy (wywiad z Małgorzatą Omilanowską) traktujący o malwersantach i złodziejach – protegowanych Glińskiego, którzy lekką ręką wydają publiczne miliony na fortepiany, szwajcarskie wille, i przeróżne „dzieła sztuki” zgodnie z maksymą Młynarskiego: „ludzie to lubią, ludzie to kupią, byle na chama, byle głośno, byle głupio”
” Był beznadziejnie drogi. Całkiem niedawno został wystawiony na jednej z aukcji na Zachodzie za równowartość 3,5 mln zł. Zainteresowania nie było, nikt go nie kupił. Ale później kupił go Zamek Królewski za – uwaga! – 5,2 mln zł. Sytuacja absolutnie niespotykana na rynku sztuki. […] A wytrawni kolekcjonerzy wiedzą, jak kupować, i znają wszystkie triki i techniki targowania. To są szachy. A tu nagle na rynku pojawia się klient, który mówi: przywoźcie. Mało tego – ogłasza w prasie przed zakupem, że nie pozwoli, żeby ten rysunek wyjechał z Polski, bo tak dobrze wygląda, i że go na pewno kupi. Z punktu widzenia handlarza to kura znosząca złote jaja. […] To były pieniądze polskiego podatnika. Oczywiście błędów nie popełnia tylko ten, który nic nie robi. Ale przecież przez lata instytucje wytworzyły system minimalizujący ryzyko błędu: komisje, rzeczoznawcy, zewnętrzne niezależne ekspertyzy. Ale w systemie władzy pod rządami PiS wszelkie bezpieczniki po prostu znikły.”
Pani Kalino To ważna uwaga!!! Najbardziej Trudny Problem to ,,polski Żyd ” i takaż Żydówka. Amerykańska Żydówka to inna kwalifikacja. Pani Sikorska nigdy nie osiągnie tego statusu co np. Michnik, Gebert. czy Kydryńska-Kunicka albo Golda Tencer. To jest to mistyczne ,,coś” wyrosłe na parafialnym kołtunie. Zagraniczna Żydówka z udokumentowanym rodowodem niejaka Miriam też ma inny status. To niezwykle z jaką pasją i ogniem w oczach i głosie pewien parafianin przekonywał mnie że była ona zawsze ,, chrześcijanką.” a Żydówką nazywają ją tylko lewacy. Rodzina A.A.. to Żydzi amerykańscy. Aby się dorobić ” tytuły czystej polskiej Żydówki i odpowiednich antysemickich reakcji ,,parafii” musi jeszcze ciut poczekać. Słyszałem że Michalkiewicz lubi jej książkę kucharską. Wniosek jeden…NIGDY NIE OSIAGNIE POGARDY jaką darzeni są Jarosław Kurski. Adam M. i podobni. Czczona w Polsce św Anna też ma paszport semicki…Umarła przed Jezusem i chrześcijanką nie była. Mleko się rozlewa dalej
a to m.in z tego powodu że Żyd czystej krwi wbrew Grzesiowi i chyba Romanowi D.[?] wzywany jest natarczywie do objęcia Monarchii w Polsce .
Bez Grzesia B. nie razbieriosz. Nawet tv Replika wspomagana przez Pietrzaka, Rydzyka i Olszańskich i Olszńskich tych pejsów nie rozplątają.
Adam Szostkiewicz
14 LISTOPADA 2024
12:37
Według mnie, Monika Olejnik nie popełniła błędu. Pytanie które zadała RS było
według MO właściwe. Przeprosiła bo RS się wkurzył i słusznie. Takich pytań nie zadaje się i o tym wieloletnia dziennikarka powinna wiedzieć. Jeśli nie wie to świadczy tylko o niej i TVN. Za to pytanie powinna wylecieć, jeśli TVN jest poważną telewizją. Słusznie RS się oburzył i przywalił tej telewizji.
Nie mam zamiaru bronić „Słynnej Dziennikarki”, która należy do gatunku prowadzących, którzy w swoim „szoł” zadają pytania typu „XY powiedział o Panu (albo Pana partii) to i to. Co Pan na to?” To jest dno nie dziennikarstwo, nie daje się tego oglądać. Dziwi mnie natomiast nerwowa reakcja Sikorskiego. Powinien z uśmiechem (szczerym) po prostu powiedzieć: ” Nie Pani Redaktor, dla nikogo w PO to nie jest problem”.
@dino77
14 listopada 2024
9:57
Tak, niezrozumienie swiata i strach (tez) napedzaja wyborcow. Ale do lat ok. 70-tych na klase srednia to nie dzialalo. Musialy dojsc dodatkowe powody (subjektywnie albo objektywnie wazne).
Wiec mamy juz po sytuacji ekonomicznej nastepny powod, ze Trump wygral. A ja bym dodal dalsze, jak rasizm, mizoginia, imigranci… I nie wydaje mi sie, zeby jeden z nich byl decydujacy. Trump odwolywal sie do wszelkich mozliwych powodow do niezadowolenia i tak uciulal sobie 50%+.
Podawal tez proste rozwiazania dla kazdej grupy wyborcow z osobna. Zastraszajacym jest, ze tym wyborcom nie podpadlo, ze te proponowane rozwiazania sie nawzajem wykluczaja i moga wyrzadzic wiecej szkod niz pozytku (dla tych wyborcow). Np. chce podnies cla, aby produkcja wrocila do USA. Ale to podniesie ceny i inflacje. Chce pozbyc sie nielegalnych imigrantow. Ale kto bedzie za nich pracowal? Itd.
Moze wiec niezrozumienie wlasnej rzeczywistosci (tej umyslowej i tej materialnej) jest podstawowa przyczyna wygranej Trumpa?
„Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją. Nie jestem obojętna! Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w „Kropce nad i”. Przepraszam Państwa, wszystkich moich widzów – jeśli nie byłam dość precyzyjna i dobitna. Nie były moją intencją żadne insynuacje, podobnie jak minister Sikorski uważam, że Polska to nie jest kraj antysemitów!” – napisała na Instagramie Monika Olejnik
Tu wyżej wyraznie widać, że Monika Olejnik celowo zadała pytanie i ciekawa była jak RS się do pytania odniesie. Odniósł się w bardzo rozsądny prawidłowy sposób, a MO ma na koncie przebudzenie demonów w polskiej debacie o prezydenturę.
Ciekaw jestem tylko, czy ma świadomość co uczyniła?
@mario
13 listopada 2024
22:16
Szymuś H. ogłosił w świętokrzyskim Kurzybzdowie, że postanowił startować w wyborach prezydenckich bo jest „niezależny„:
‚Kurzybzdowie” powiada Pan. W domyśle poziom jego mieszkańców jest adekwatny do jego karykaturalnej nazwy. Czy czułby się Pan komfortowo gdyby ktoś drwił z nazwy miejscowości, w której Pan mieszka? Zaś Pana z tego powodu stygmatyzował.
Czy słowo „Żyd, zydek“ jako przezwisko jest artykułowane również podświadomie? Kalinowi ludzie znają odpowiedź.
Duet Sikorski i Olejnik uważają, że Polska nie jest krajem antysemitow/antysemitek.
Nie podają jednak danych procentowych, od jakiego poziomu można, należy, określać, nazywać dany kraj, jako kraj antysemitow/antysemitek.
Szkoda, bo po spacerze w jakimkolwiek prowincjonalnym mieście lub przedmieściu większej aglomeracji w „kipie“ , tu Sikorski lub ktokolwiek rm, zmieniliby zdanie.
Tradycyjny krakowski odpust Emaus jest organizowany przez miasto. Od 2022 roku kupcy nie mogą sprzedawać figurek „Żyda z pieniążkiem”, które zostały uznane przez Żydowską Gminę Wyznaniową za antysemickie. Początki odpustu Emaus na krakowskim Salwatorze datuje się na XII w.
W Słowniku Języka Polskiego PWN pod red. Witolda Doroszewskiego znajdujemy informację, że słowo „Żyd”, pisane wielką literą, oznacza członka narodu żydowskiego; małą – wyznawcę judaizmu
Dać stanowczy odpór antysemitom, radzą Kalinowi ludzie. Szczegolnie Kalina, która w blogu regularnie węszyła Żyda, ba rozdawała etykietki przy każdym żydowskim temacie. Sama posuwając się do antysemickiego wpisu. Zwrócił na to uwagę AS.
@volter
Ma Pan rację:))) Niechęć do Żydów proweniencji endeckiej dotyczyła przede wszystkim Żydów zamieszkujących ziemie polskie. Endecy chcieli się ich pozbyć, stąd poparcie dla ruchu syjonistycznego oraz pomysły w rodzaju „Żydzi na Madagaskar”. Żydzi – mieszkańcy innych krajów nie budzili takich złych uczuć. Jest artykuł w „Rycerzu Niepokalanej” pióra ojca Kolbe, w którym zachwycał się ortodoksyjnymi Żydami z Nowego Jorku:)))
Zdaniem Dawida Gurfinkela Rada Języka Polskiego powinna zająć się słowem „Żyd” i podobnie jak w przypadku „Murzyna” – odradzić jego stosowania
Zastanawiam się czy Kalinowi ludzie zauważyli poniższy wpis…
„ babilas
13 LISTOPADA 2024
20:15
@pielnia11 (12 listopada 18:32)
@tejot (11 listopada 17:10)“
Oraz moje obawy dotyczące zjawiska kuli śniegowej i konsekwencji tegoz.
@NH
Ale sami Żydzi polscy uważają, że w obu przypadkach należy pisać dużą literą i ja to szanuję.
@NH
Jako były członek RJP chętnie się dowiem, co Rada na to. Mnie ,,Murzyn’’ nie przeszkadzam, bo jako polonista znam jego genealogię, ale biorę pod uwagę, że dziś wrażliwość jest inna. Przeszkadza mi murzyn pisany małą literą i tak samo ,,żyd’’ czy ,,żydek’’ z małej litery, bo dziś to pisownia wyrażająca pogardę. W tym sensie zgadzam się z DG. Natomiast sam wyraz ,,Żyd’’ z dużej litery raczej nie da się zastąpić w naszym języku, bo się w nim trwale osadził. ,,Jehuda’’ i ,,Jehudzi’’ lub Judejczyk i Judejczycy raczej się nie przyjmą. Etymologicznie Żyd wywodzi się z łaciny Iudeus ale w wersji romańskiej, może weneckiej, w której zmieniła się wymowa.
Adam Szostkiewicz
14 listopada 2024
18:25
” Natomiast sam wyraz ,,Żyd’’ z dużej litery raczej nie da się zastąpić w naszym języku, bo się w nim trwale osadził.”
Pani profesor Joanna Tokarska-Bakir proponuje żeby osoby z polskim obywatelstwem określać „żydowscy Polacy”.
@babilas
14 listopada 2024
15:05
„Oczywiście błędów nie popełnia tylko ten, który nic nie robi.”
Oj, to jest tylko (niebezpieczny) mit. Moim ulubionym przykladem jest taka sytuacja: Jezeli widze, ze najezdza na mnie ciezarowka a ja NIE uskocze, to zrobilem blad.
😉
Oczywiscie lepiej nic nie robic niz marnowac czy krasc!
PS. Jeszcze troche z moich zawodowych i zyciowych doswiadczen co do popelniania bledow. Jezeli sie cos robi (szczegolnie pierwszy raz) to bledy sa raczej co jakis czas nieuniknione (nawet te grubsze). Dlatego na kursach managerskich sie uczy: Bledy mozna popelniac. Ale NIGDY te same powtarzac!
@piotrii
Niech o tym zadecydują sami Żydzi polscy.
„Oczywiście błędów nie popełnia tylko ten, który nic nie robi.”
Oj, to jest tylko (niebezpieczny) mit. Moim ulubionym przykladem jest taka sytuacja: Jezeli widze, ze najezdza na mnie ciezarowka…
To jest cytat wypowiedzi z wywiadu. Cytat mający swój specyficzny kontekst, opisujący konkretną sytuację. Problemem rozmów na tym forum jest to, że większość (w tym i najwyraźniej absolwenci „kursów managerskich” też) ma kompulsję opowiadania o ciężarówkach bez względu na to czego dotyczy wypowiedź przedmówcy.
Deliberujemy nad pisownią z dużej lub małej litery…zapominamy przy tym lub nie wiemy czy też wiedzieć nie chcemy, co oba wyrazy znaczą. Tak długo jak do Żyda, zyda, dodajemy zydek, tak długo oscylujemy na granicy powidoków. Zdaje sobie sprawę, że trudno jest wypełnić oba sposoby pisania treścią. Nieliczni tylko to potrafią. Najłatwiej więc jest pozostać przy zydku. Pasuje niektórym plecacym o pochodzeniu żydowskim. Podobnie jest z mozolnym powstawaniem narodu izraelskiego. Wówczas gdy powstanie, i gdy jego czlonkowie/inie, niezależnie od wiary będą się określać jako Izraelczycy, Izraelki, określenia Żyd, zyd przestaną kogokolwiek dziwić lub irytować. Będą li tylko wyrażały przynależność do wiary. Za kilkaset lat, może.
@mfizyk:
> Zastraszajacym jest, ze tym wyborcom nie podpadlo, ze te proponowane rozwiazania sie nawzajem wykluczaja i moga wyrzadzic wiecej szkod niz pozytku (dla tych wyborcow).
Jak ktoś głosuje emocjami, to nie analizuje. OK, może przesadzam, wskazuje się, że emocje same w sobie nie są złe. Ale altprawicy coś takiego się udało, że wyznawcy wierzą, że rządzi światowe „lewactwo” (1) (Dugin: globaliści) a do władzy przyjdzie „normalność” (2), jeśli tylko „wywrócimy stolik” (3). I np., gdy na szefową wywiadu desygnuje Trump działaczkę traktowaną jako prorosyjska, to nasza prawica bije brawo. No bo dobry Trump jest krytykowany przez lewactwo, czyli robi coś bardzo dobrego, za co należą mu się brawa i wsparcie.
To są emocje i kilka wylansowanych, a fałszywych założeń, bazujących na binarnej wizji świata, gdzie są nasi i oni; bez półcieni. To nie jest tak, że oni „akceptują sprzeczności” — oni ich nie widzą.
1) No nie, bo to cała stara polityka od lewa do prawa. I nie raz widziałem ludzi, którzy się zachwycali jakąś lewicową ideę i uważali, że na jej wprowadzenie nie pozwala „lewactwo”, więc dla jej wprowadzenia konieczne są rządy prawicy.
2) Słowo-wytrych, bo nikt nie definiuje, co jest „normalne”, a co nie. Gdyby trzeba było zdefiniować, zaczęłyby się schody.
3) Że jakakolwiek zmiana jest czymś dobrym. Trochę taki konserwatyzm na opak. W sumie, tak się zastanawiam, że jeśli gdzieś widzieć zły progresywizm, wiarę w postęp dla postępu, to przecież jego definicją byłoby „wywracanie stolika”, czyli zmiana dla zmiany. Mainstreamowi progresywiści (i „lewacy”) są tu o wiele ostrożniejsi…
@saldo
Rozumiem, że to ironia. Nie wszyscy Żydzi mieszkają w Izraelu, więc ,,Izraelki’’ i ,,Izraelczycy’’ sprawy terminologicznej nie rozwiążą.
@Saldo mortale
15 LISTOPADA 2024
3:20
Niech juz Pan sie przestanie kompromitowac tą idiotyczna propagandą proizraelską, wmawianiem dyskutantom antysemityzmu i i wykrecaniem dyskusji na nieistniejace tematy. Nie słyszałam, zeby ktos mowił „żydek”, a zwlaszcza pisał z małej litery, chyba, ze chwali urode izraelskiego dziecka (ładny Żydek:))) Panski poziom jest nawet nizszy od poziomu Moniki Olejnik.
@AS
Trafione. Jednakże dyskusję na temat narodu izraelskiego mają w Izraelu miejsce.