Teraz Tusk!
„Geniusz polityczny” Jarosława Kaczyńskiego doprowadził do kolejnej porażki wizerunkowej. W sondażu zaufania przeprowadzonym przez IBRIS dla „Rzeczpospolitej” najlepszy wynik osiągnął Donald Tusk.
A przecież to on jest od dwu lat obiektem nieustannej kampanii dyskredytacyjnej w mediach podporządkowanych PiS-owi i w obozie obecnej władzy.
Rządząca prawica, która wciąż wyciera sobie usta patriotyzmem, godnością i polskością, atakuje jedynego Polaka na tak wysokim stanowisku o znaczeniu międzynarodowym. Nie cofnęła się nawet przed próbą usunięcia Tuska z tego stanowiska.
Tak, jeden sondaż nie oznacza, że gdyby Tusk wrócił do polityki w Polsce, Kaczyński na sam jego widok by skapitulował. Ale sondaże można czytać różnie. Najlepiej w pakiecie. Szukając jakiejś tendencji czy prawidłowości.
Otóż ten sondaż wpisuje się w serię innych. We wszystkich PiS ponosi wyraźne straty w deklarowanym poparciu. Opozycja parlamentarna niekoniecznie zwyżkuje, ale SLD owszem. Prawdopodobnie poszła w ruch polityczna kula śnieżna.
PiS nie radzi sobie z kryzysem zaufania. Kaczyński zna się głównie na politycznych intrygach: kto kogo. W tym jest dobry. Raz wzmacnia tych, raz innych, raz szczuje na siebie tych, raz innych. Podlewa to słowotokiem, którego symbolem są „mordy zdradzieckie”.
Na Tuska nie ma pomysłu. Nie dorównuje Tuskowi pod żadnym względem. Tusk wygrał dwie kadencje dla PO, Kaczyński pierwszą przegrał na półmetku, ponownie doszedł do władzy po niemal dziesięciu latach i znów wytraca impet w połowie kadencji.
Popatrzmy na jakość pisowskich rządów. Gdy premierem był Kaczyński (2006-2007), miał w rządzie ludzi kompetentnych, choćby Radka Sikorskiego, Zytę Gilowską, Grażynę Gęsicką, Piotra Woźniaka, Joannę Kluzik-Rostkowską, Ryszarda Legutkę, Zbigniewa Religę, Kazimierza Ujazdowskiego. Sporo.
Dziś ze świeczką szukać ich odpowiedników w rządzie Morawieckiego. Odnosi się wrażenie, że kadry PiS to głównie karierowicze, dorobkiewicze, demagodzy i fanatycy. Na takim koniu Kaczyński nie ujedzie daleko. A Tusk? Ma wciąż potencjał polityczny i wyborczy.
Ma w Brukseli ekipę, której nie przemogą Saryusz-Wolski z profesorami Krasnodębskim i Legutką. Ma sieć kontaktów nie tylko w sferze politycznej, lecz także w biznesowej, konsultingowej, piarowskiej. Ma wciąż, jak się okazuje, spore poparcie i zaufanie w kraju. No i nie zależy od widzimisię Kaczyńskiego.
Komentarze
Marna pociecha.To też katolik.Tak sobie myślę,że świeckość Polski to utopia.A szkoda.Tylko Słowianie nie są umoczeni.
To tylko część prawdy. Albowiem, to Jarosław Kaczyński jest od wielu lat obiektem nieustannej kampanii dyskredytacyjnej w mediach podporządkowanych lewicy i liberałom
Teraz z rusofobią Tusk jest na poziomie Kaczyńskiego.Normalna Europa nie podziela rusofobii wcześniej wymienionych.Nawet potomek węgierskich zaborców i okupantów Orban nie udaje lokaja USA i tamtejszego żydowskiego lobby.Tak sobie myślę,że Tusk szkodzi rusofobią Polsce bo inni robią interesy z Putinem.Mądry Polak po szkodzie ma swoje przesłanki.Jakie unijne dobre rozwiązania przyniesie do Polski skoro Unia jest w kryzysie i znienawidzona przez katolików.Co wspiera KK.Będzie obcym politycznie ciałem i nie ma takiej rasy konia na wjazd.
Strach w oczach Tuska! Były wiceminister finansów Jacek K. ma wiedzę, której boi się sam „król” Europy
„Teraz Tusk!”
A ja mysle, ze jeszcze nie.
Ale przyjdzie kolei i na niego.
1. Nie podoba mi się Kościół dyrygowany z tylnego fotela przez doktora Rydzyka. Takie dyrygowanie to ujma dla godności polskiego Kościoła.
2. Nie podoba mi się dyrygowanie wszystkimi instytucjami państwa polskiego przez jakiegoś zwykłego posła. Ten poseł to nie marszałek Piłsudski a Nowogrodzka to nie Sulekówek.
3. Odrobiłem swoją lekcję, potrafię przyznać sie do błędów. Nie wszystko, co zrobiło PO było doskonałe, nie wszystkie decyzje PiSu są złe. Podoba mi się program 500+, szacunek za wpływy z VATu.
4. Miejsce Polski jest w Unii. Tego nie zastąpi żadne Międzymorze. Kontakty z urzędnikami Unii i politykami państw członkowskich nie są żadnym donoszeniem. Unia to nasza rodzina a nie nasz wróg.
5. Polskę trzeba reformować, trzeba udoskonalać. Ale naszych poprzedników, poza skazanymi przestępcami, nie można znieważać, obrazać i poniżać.
I kilka punktów w tym duchu.
Gdyby premier Tusk łaskawie zechciał popełnić takie przemówienie, miałby mój głos.
Obawiam się, że ten mały, zawistny człowieczek zrobi wszystko aby do powrotu Tuska nie dopuścić. Akt oskarżenia o zdradę dyplomatyczną podobno jest już napisany. Widowiskowego zatrzymania też bym nie wykluczała. Że wybuchnie skandal na całą Europę? A kto by się tym przejmował. Zemsta, zemsta na wrogach, a szczególnie na Tusku jest sensem życia Kaczyńskiego.
„Teraz Tusk”.
To dlatego Zbigniew Z. poluje na Jacka Kapicę.
Teraz szukanie haków ruszy w najlepsze. Na miejscu Tuska kupiłbym sobie abonament na podróże do Warszawy, bo Ziobroprokuratura nie popuści.
Ujazdowski… Może ktoś mi wyjaśni w co tak naprawdę gra Schetyna ?
Panie Redaktorze wybaczy Pan ale mit ,,powrotu na białym koniu” wiecznie żywy? Przypominam jak na popularności Kwaśniewskiego Aleksandra wyszedł Palikot. Co innego sondaże a co innego zwlec sę z kanapy i zagłosować. A ,,oni” i tak pokrzepieni ,,słowem Bożym” w drodze z kościoła dadzą głos.
Poza tym co Tusk proponuje? Neoliberalizm wymieszany z serwilizmem wobec kleru a to było clue jego polityki, to kiepski towar. ,,PiS przestrzegający Konstytucji” to raczej nie jest oferta na XXIw dla kraju w UE. Przyjecie Karty Praw Podstawowych to dla mnie absolutne minimum minimorum ,,zjednoczonej opozycji” na czele z Pana ,,rycerzem z oddali”
Baju,Baju i Redaktor myśli ,że znajdzie się w Tuskowym raju.
Piłójcie gałąż na której siedzicie a lądowanie może być bolesne.
Z wioski Palatine,Illinois
Redaktorze!
Do Tuska mam podejscie racjonalne. Jego kariera dowodzi klarownej strategii i konsekwencji. Premierem byl dobrym, choc nie doskonalym, bo takich nie ma. Jako szef EC sprawdzil sie swietnie . Tusk ma w EU szerokie poparcie, szacunek/respekt i kontakty , co zreszta Redaktor podkreslil. Przeczuwam i oczekuje, ze po uplywie kadencji w EU pojdzie dalej czyli do NATO, do UN lub Banku Swiatowego etc, co byloby logiczna konsekwencja jego dotychczasowych dzialan.
Powrot do Polski, i polskiej polityki, bylby zwyciestwem emocji nad rozsadkiem i twarda kalkulacja. Jesli mialby wracac, to tylko po to zeby pokonac Kaczynskiego, co zreszta bedzie drugorzedne. Nastepna kadencja bedzie straszna dla zwycieskiej partii. Wyprowadzenia Polski z zapasci po PiS i Kaczynskim, bedzie wymagala brutalnych posuniec, ktorych Tusk nie lubi. Musialby przywrocic 67 lat jako wiek emerytalny co jest zadaniem prawie iemozliwym w dzisiejszej polsce. Naprawa troj-podzialu wladzy, sadownictwa itd bedzie zadaniem ponad sily kazdego czlowieka tym bardziej, ze przyszloby Tuskowi dzialac z przedstawicielami Suwerena, ktory jaki jest kazdy widzi. Nikt nie wie co PiS zmajstrowal przy finansach panstwa.
Tusk, wedlug mnie, powinien kontynuowac swoja kariere za granica jeszcze co najmniej 1-2 kadencje Sejmu. Nastepnemu nie-PiSowskiemu rzadowi przyjdzie walczyc z wiatrakami i dopiero po tym rzadzie nastepny, byc moze Tuska, bedzie mial szersze pole do dzialania.
Pozostaje oczywiscie wariant Tuska jako prezydenta, ale czy ta funkcja ma dzisiaj jakas wartosc w Polsce jesli prezydentem moze zostac cos takiego jak Duda
Ale będzie fajnie jak wróci Tusk ze swoimi POpaprańcami… Można będzie kraść ludziom kaminice, VAT, emerytury i można będzie topić kraj w długach. W tym nieudacznicy z PO są naprawdę nieźli..Jak będzie europejsko:):):)
I to jest właśnie kwintesencja polskiej polityki. Jak zniszczyć przeciwnika politycznego, to główny cel jaki przyświeca klasie politycznej. Kto na kogo co ma, a jeśli ma, to czy się nada do ogrania i wygrania. Cały pomysł – o ile można to tak nazwać – liderów partyjnych zaczyna się kończy na tym, jak wygrać wybory.
Kaczyński to frustrat, który w starciu z Tuskiem raczej nie ma szans, ale do takiego bezpośredniego zwarcia nigdy już nie dojdzie.
Nigdy nie zagłosuję na Tuska, ale chciałbym zobaczyć jego debatę z obecnym lokatorem Pałacu.
Biedny ten nasz dyktatorek.
W kilku sondażach traci dosyć dużo głosów, znienawidzony Tusk mu dowalił w sondażu zaufania, a teraz może mu dołożyć między nogi jego przyjaciel z Węgier.
Ciekawi mnie, czy szczury już szukają tratwy ratunkowej, i szeregi jakiej partii zasili Obatel.
Może jutro obudzimy się w innej rzeczywistości ?
dziunka1
8 kwietnia o godz. 20:44
Droga/drogi dziunko.
A może jakieś dowody na te kradzieże.
Jak sobie wyobrażasz kradzież 250 mld VAT, może te pieniądze ciężarówkami wywieźli ?
Czy wiesz jaka to kwota, jeśli budżet państwa wynosi po stronie przychodów (nie wiem czy wiesz co to przychód) wynosi 355 mld ?
Widzę, że na suwerenie bezmyślnie rzucone kwoty robią wrażenie.
Tym razem p. Donald Tusk powinien powalczyć o urząd prezydenta RP. Tylko on i tylko w ten sposób może naprawić szkody wyrządzone pzez PiS na arenie międzynarodowej. Wyrwać nasze państwo z objęć Orbana i Putina, przywrócić nam wiarygodność w Europie i na świecie.
Demodyktaturka pospolitych koryciarzy, która nie może utrzymać karmy na poziomie w korycie, słabnie.
Kaczyn, widzi, że idzie nie tak, bo kolesie i kolesiówy w strachu łoją kapuchę na potęgę, ale niczego nie potrafią zrobić tak, by można było odtrąbić sukces…
Już słychać ponownie szydercze słowa poety:
„Miałeś chamie złoty róg, miałeś chamie czapkę z piór.
Czapkę wicher niesie, róg hula po lesie. Ostał ci się ino sznur.”
Zmienić rządzących, to być może nie będzie wielka sztuka. Ale jak zmienić opozycję?
dziunka1?
dziunka1
8 kwietnia o godz. 20:44
Pokazujesz się jako ktoś co cała swa wiedzę czerpie z PR politycznego partii która poparłaś zapewne pod wpływem autorytetów które cię do niej przekonały. Politycy starają się przekonać do poparcia swej partii i często z tym PR jest tak jak palnął J. Kurski – to bzdura , ale ciemny lud to kupi.
I jak widać kupuje bo dla tego ludy zbyt trudnym jest samodzielne poszukanie informacji na temat i sprawdzanie ile prawdy jest w propagandzie politycznej partii (zazwyczaj prawdy tam jest bardzo mało) Piszesz o wielkiej kradzieży VAT zupełnie nie rozumiejąc o co na prawdę chodzi. Ten podatek jest bardzo skomplikowany i łatwo ludziom robić wodę z mózgu. Morawiecki był w rządzie Tuska doradcą i sądzisz że działał przeciw Tuskowi (bo był jasnowidzem wiedział , że JK władze uzyska). On obecnie kontynuuje politykę gospodarcza jaka robił za PO (to nieuszczelnianie VAT zaczęło się za PO). Odwrócony Vat tez tam forowano jako jeden ze środków naprawy ściągalności , mimo że jest zaprzeczeniem idei i podatku VAT. (owszem poprawia się ściągalność kosztem duszenia gospodarki i wielu jet do tej metody sceptycznie nastawionych)
Obecnie Morawiecki pokazuje się już bardziej jako polityk niż specjalista od finansów co oznacza że oszukuje obywateli opowiadając polityczne bajki.
Niestety na finanse największy wpływ ma przywódca , a tym nie jest Morawiecki , a Kaczyński , a ten kompletnie na ekonomi się nie zna i wymusza katastrofalne dla finansów działania. Morawiecki jest w fatalnej sytuacji i stawia się jedynie gdy widzi totalna katastrofę .
Za „sukcesy” obecnego ministra finansów który wszedeł w buty polityka ciężko Polska i Polacy zapłacą.
Psuje się szybko , naprawia powoli
@Adam Szostkiewicz:
No to wygląda, że przewiduje Pan miażdżące zwycięstwo Tuska i jego kandydatów nad Kaczyńskim i jego kandydatów w 2019 i 2020, bo Tusk taki wspaniały, a Kaczyński taki nędzny. Ja przewiduje odwrotnie, że Tusk nie będzie aktywny albo będzie i zostanie pokonany przez Kaczyńskiego (jeśli będzie żył i był sprawny) w stopniu znacznym. Czas pokaże kto miał rację. Może jakiś zakład?
@eryko
e tam, nie po to zjednoczona prawica podporządkowuje sobie władzę sądowniczą, by ktokolwiek poza nią wygrał kiedykolwiek jakiekolwiek wybory w Polsce, a szczególnie parlamentarne i prezydenckie.
@Adam Szostkiewicz,
Ja nie wierzę w to co Pan sugeruje. Kaczyński nie będzie oszukiwał co do wyniku wyborów.
Tak, tak pamiętamy doskonale jakimi słowami Donald Tusk, podczas konferencji prasowej w 2012 roku, podsumował działalność Amber Gold i Marcina Plichty…”Nie każde oszustwo jest przestępstwem…” co znamiennie odzwierciedlało tamtejsze rządy. Tak więc sorry…ale do obalenia rządu potrzebny jest powiew niezakłamanej świeżości a nie zakłamanej przeszłości.Z obecna opozycją Kaczyński może spac spokojnie ze swym ironicznym usmieszkiem na twarzy.
Red.Szostkiewicz otwiera sezon „pompowania” Tuska. Oczekuję meldunków o cudownych uzdrowieniach, odkrytych wizerunkach (Tuska) na szybach, pniach drzew i innych dowodach na jego „sacrum”. Tusk jako Hercules Polonus (albo jeszcze Dux Cassuborum 😉 !
Nie cieszę się z niczyich problemów, nawet jeśli są to problemy Jarosława Kaczyńskiego – Donald Tusk, 23 listopada 2010
Nie potrzeba cudownych uzdrowień, wystarczą ostatnie sondaże i fakty.
@eryko
to nie jest kwestia wiary, to jest istota polityki ,,zjednoczonej prawicy”: nie oddać nigdy władzy raz zdobytej. Biorą przykład z tych, których oficjalnie degradują, lustrują i dekomunizują. Ustawę degradycjną pisze były oficer LWP, szefem komisji sprawiedliwości i praw człowieka jest były prokurator stanu wojennego itd.
Jak to możliwe żeby szeregowy poseł , nie mający żadnego stanowiska w Sejmie , Senacie, rządzie itd itp mógł zażyczyć sobie zamknięcia Sejmu dla dziennikarzy – w jaki sposób wydał polecenie – komu je wydał i kto je wykonał – to jest kryminał – na to są paragrafy – i dla wydającego i dla wykonawcy – wydającemu się nie dziwię – ale wykonawcę to już bardzo, ale to bardzo zaboli po zmianie władzy.
Wygląda na to, że już nawet Parlament stal się obiektem prywatnym i należy do Kaczyńskiego.
Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23245122,dziennikarze-nie-sa-wpuszczani-do-sejmu-zazyczyl-sobie-jaroslaw.html#Z_MTstream
@Erykko:
Nie po to łamie się prawo, by potem uczciwie przegrać wybory. Oczywiście, jeśli Kaczyński będzie miał pewność, że wygra, to żadnych oszustw czynić nie będzie… Oszustwa w takim przypadku to zbędny koszt.
Jeśli jednak będzie się spodziewał przegranej, albo choćby zwątpi w zwycięstwo, to oszustwa będą konieczne dla uratowania się od zemsty. A na to się wyraźnie przygotowuje.
@_sens:
Gdyby ludzie mieli pamięć, to do władzy PiS by nie powrócił.
@murator:
Ja nie wiem, czy z Tuskiem to dobry pomysł (już wyżej przypominano próby reaktywacji Kwaśniewskiego), ale też przyznaję, że Tusk jest najbardziej naturalnym liderem dla liberalnej opozycji. Nie takim, który przekona _sensa, czy Ciebie, ale który zjednoczy podzielonych liberałów, którym brakuje wyrazistego lidera (tej cechy nie ma Schetyna, a Petru swoją szansę stracił). A mobilizacja liberałów może dać im wygraną w wyborach.
„Polska Fundacja Narodowa Polską Fundacją Swoich…
Za billboardy i spoty w internecie płaciła PFN, budżet kampanii wynosił 19 mln zł. Zlecenie dostała spółka dwóch byłych urzędników z kancelarii premiera odpowiedzialnych wcześniej za wizerunek premier Szydło. Firmę Solvere założyli jeszcze jako pracownicy kancelarii szefowej rządu”…
http://wyborcza.pl/7,75398,23242535,polska-fundacja-swoich.html#Z_BoxGWImg
„poszła kula śnieżna”
Redaktorze, przypomnę Panu ten tekst jesienią 2019 roku, po wyborach.
Pośmiejemy się razem.
@Adam Szostkiewicz.
To jest tylko kwestia wiary w ,,to” albo „w tamto” Pan pisze o ,,istocie polityki”, ale bez żadnych przykładów oszustwa. A ja powiem, że w 2007 Kaczyński przegrał wybory i władzę oddał. Ani moje, ani Pana wyobrażenia co do przyszłości nie są faktami ale nadziejami/obawami wobec przyszłości.
. A co do tego, kto co pisze i z jakim życiorysem, to – Panie Redaktorze – bądźmy poważni, albo chociaż obiektywni i niewybiórczy. Mam Panu przytaczać Stalinowskie, Breżniewowskie, esbeckie i inne tego typu życiorysy ludzi, którzy są przeciw PiSowi? Wśród polityków obozu antypisowskiego są (albo byli bo już nie żyją) ludzie którzy kiedyś Polskę zdradzili, współpracowali z okupantem, szkalowali polskich żołnierzy, współpracowali z komunistycznymi służbami a potem robili rzeczy dobre?
Dopóki nie poda Pan przykłau oszustwa wyborczego, dopóty Pana obawa jest subiektywna a nie obiektywna.
Prawdę mówiąc nie przepadam za „sondażami zaufania”, bo one jakoś niewiele mają wspólnego z realną polityką. Radykalnie rzecz ujmując, jeśli w sondażu na pytanie „na kogo będziesz głosować” odpowiedzi są 1. PiS, 2. PO, to znaczy to, że największym zaufaniem cieszą się Kaczyński i Schetyna, co nie ma nic wspólnego z tymi sondażami zaufania, gdzie wskazuje się polityków o dobrym wizerunku, ale niekoniecznie silnych. Tusk w polskiej wewnętrznej polityce też w tej chwili jest słaby, właściwie nie istnieje, chyba że jako punkt odniesienia. Najlepsza realna opcja dla niego to kandydowanie w wyborach prezydenckich, co nastąpi pod warunkiem, że opozycja, konkretnie Platforma, wygra wybory parlamentarne.
Ale wyznawcy Tuska się uaktywnili…Zaraz sekta Wybiórczej i Polityki zaczną pompowanie Donka. Właściwie to już się zaczęło. A w tle miraż kamienic, władzy i państwowej kasy. Tak blisko a jednak daleko..
@Dziunka
no na razie to z kasy państwowej czerpią garściami i bez żenady przeciwnicy i hejterzy Tuska. Proszę nie wywracać kota do góry ogonem. Opozycja żywi się wpadkami zjednoczonej prawicy. to jej zbójeckie prawo. PiS robił w opozycji dokładnie to samo, ale PO dawała dużo mniej okazji.
@quentin
ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. po drugie, kiedy jedni się śmieją, inni płaczą. Rację mogą mieć ci, którzy płaczą.
@eryko
niech pan nie brnie, nikt nie kwestionuje prawa do nawrócenia się z totalizmu na demokratyzm. Chodzi o piramidalne świętoszkostwo obecnej władzy, jej dygnitarzy i akolitów. Takiej obłudy jak za obecnych rządów, nigdy nie było. Ci pana nawróceni esbecy i żołnierze LWP dostali właśnie po kulach od ,,zjednoczonej prawicy”.
Erykko
9 kwietnia o godz. 14:39
Mam Panu przytaczać Stalinowskie, Breżniewowskie, esbeckie i inne tego typu życiorysy ludzi, którzy są przeciw PiSowi?
ery …ze zrytą mózgownicą…
dziunka1
9 kwietnia o godz. 15:04
dziunia stoi po kolana w pisowskim korycie i jęczy, że jej mało płacą za usługi, a jeszcze koryto chcą zabrać…
Nie bojkaj… my też „Jesteśmy LUDZKIMI PANAMI, bo jesteśmy panami!”
„A kto knuje, to ja wiem” jak mawia jeden poseł.
Podczas piątkowego posiedzenia Komitetu Wykonawczego PiS prezes Jarosław Kaczyński powiedział: „Dochodzą do mnie głosy, że było obdzwanianie ministrów, aby nagród nie oddawać. Wiem, kto kto robił” – powiedział Kaczyński podczas zebrania. I dodał, że nie będzie „przeproś” dla takich. Podobnie dla tych, którzy „knują” aby załapać się na listy do europarlamentu„.
Przyznał zatem, że wokół siebie ma łojących bezwstydnie kapuchę pisowskich kombinatorów, donosicieli i karierowiczów…marzących tylko o brukselce…
Nihil novi…
@Erykko:
Jest dla mnie ciekawą sprawą, jak się ma pewna „pro-państwowość” do „nacjonalizmu” (niepodległościowo-wolnościowego, chuligańskiego tu nie mam na myśli). „Za zaborów” konserwatyści byli propaństwowi (dużo nazwisk można by wymieniać), co oznaczało, że byli, delikatnie mówiąc, sceptycznie nastawieni do niepodległościowo-powstańczych gorących głów.
Wydaje mi się, że do pewnego stopnia można o tym mówić już dzisiaj otwarcie, o ile dotyczy to zaborów. Można mówić bez potępień, ze zrozumieniem, a nawet z dostrzeganiem wartości jakie potrafili taką postawą wnosić do kultury lokalnej. Z podobnym podejściem do PRL jest gorzej. Ty piszesz o „zdradzie”, Gospodarz o „totalitaryzmie”… Choć z drugiej strony, Jorg, trzyma się mocno.
W każdym razie, sam tego typu życiorysu bym przeciwko nikomu nie wyciągał. Zwłaszcza, że z jednej wierności dla państwa, można przejść płynnie do drugiej. Życiorysy z czasów odzyskania niepodległości w 1918 są tego dobrym świadectwem. Dobrym też są przykłady płynnego przejścia od popierania PRL do popierania IIIRP.
Natomiast to, z czym trudno się pogodzić, to pewna hipokryzja — zwalczanie komunizmu z pozycji praktycznie postkomunistycznych; albo zwalczanie dawnych służb z pozycji bliskiej współpracy z ich przedstawicielami… Nazwiska sam znasz, więc sobie daruję.
Trudno mi się pogodzić, bo to wydaje się mniej prawdopodobne psychologicznie, jako jakaś ewolucja wokół wspólnej wartości. To nawet pachnie czymś takim niezbyt pięknym, jak udawaniem zaangażowania, by czerpać z tego profity, albo — jeszcze gorzej — skrywaniem własnych grzechów pod pozorami neofickiej radykalności.
Kaczyński nie dorównuje Tuskowi, jest od niego niższy.
Wydaje mi się że Tusk – będąc w Brukseli – zawsze pracował/pracuje trochę za bardzo w interesie Polski a nie całej Europy.
Przykladów jest dużo. Ostatny konflikt (niestety tylko po niemiecku):
https://www.tagesschau.de/ausland/eu-gipfel-merkel-tusk-101.html
https://www.welt.de/politik/ausland/article171560580/Tusk-loest-Eklat-um-Fluechtlingspolitik-in-der-EU-aus.html
Tam jest napisany że Tusk był w grudniu ostro skrytykowany przez Merkel, Verhofstadt, Timmermans, Austriaków, Holendrów itd, bo po prosto za mocno zobaczy na interes Polski – tu temat jest uchodzcy.
Jako niemiecki Europejczyk chyba nie popierałbym go z tego powodu. Jako Polak to chyba trzeba być kompletnym antypatriota albo trochę „debilny” 🙂 żeby nie widać że Tusk pracuje w interesie wzsystkich Polaków. Wydaje mi się że Tusk ma zamiar być w ksiażkach historycznych tak jak kanclerz Kohl na przykład.
Nawet wyborca PiSu musi zgadzać się że ewidentnie dla Kaczynskiego nie jest ważne być akceptowany jako mąż stanu przez wszystkich Polaków, tylko ewidentnie Kaczynski desperacko chce mieć coraz więcej władzy. Ten który ma inne ideały niz tylko wladzy (np. Tusk) musi inaczej pracować moim zdaniem, bo on chce łączyć a nie dzielić. To znacznie trudniejsze żądania na sam siebie, ale dla Tuska to całkiem możliwe według tego co czytać można w niemieckich gazetach.
@paweł markiewicz
Mam podobne spostrzeżenia i nie przeceniałbym – a mowa na razie o samej chęci – Tuska do powrotu do krajowej polityki. Przy komentarzu Redaktora do pierwszego zjazdu sondażowemu napisałem: ‚… nawet jeśli się Jego Miłomściwość i podłozmianowców pogoni [w wyborach] to jaką mamy gwarancję, że ich następcy nie umoszczą się wygodnie w barłogu jaki sprokurowali i zechce im się cokolwiek naprawić? Żaden z politycznych konkurentów jeszcze nie nie przedstawił rozsądnej wizji ‚co po PiS’ i skrócenia wodzy klerowi’. Jakoś nie widzę Tuska harującego nad naprawą państwa – skutecznie. Nie ten typ, ale chciałbym się mylić.
@murator z martwych wstał? Kto cię oswobodził koleżko? Jak tam Andżelika Merklowska? Tu jest Polska @murator. Doradzaj w Niemczech. Będą cię słuchać jak „proroka” w monachijskiej piwiarni.
Skoro nazwisko Tusk pojawia się coraz częściej w obiegu, czy nie jest to początek narastania oczekiwania: „Tusku wróć!”? D.T. z Płażyńskim i Olechowskim zbudowali Platformę Obywatelską a jej wartościami miały być : swoboda gospodarcza (liberalizm) , szacunek do człowieka niezależnie czy jest profesorem, czy sprząta perony i szacunek dla państwa , jego struktur i reguł.
Niestety okazało się, że jest to projekt „na wyrost” i społeczeństwo w 2015 roku pokazało, że obywatelskość mu nie pasuje. Po raz kolejny wyszło na jaw, że dla Polaka ważniejsze jest nie to ile sam zarabia , ale to ile zarabia sąsiad.Pasował by mu więc powrót do PRL i klepanie biedy „po równo”.Wychodzi więc z krajan to co Ziemkiewicz nazwał „polactwem”.(Nie jestem fanem Ziemkiewicza ale „Polactwo” min.Zalewska powinna wprowadzić do kanonu lektur obowiązkowych szkół średnich.)
Więc to nie Donald Tusk ma się zjawić „na białym koniu” ,zmienić się ma mentalność krajan. Aby ta mentalność się zmieniła rodacy muszą po prostu dostać w d…..Bolesne? Ale skuteczne ! W roku 1989 gdy 1 dolar kosztował 7000 zł a na półkach był tylko ocet – poskutkowało.
A gdyby D.T. decyzję powrotu podjął niech też wspomni jak wdzięczni rodacy potrafili opluwać Mazowieckiego, Wałęsę, Frasyniuka …i jak ochoczo sprowadza się „do parteru” Kijowskiego, Petru.
Pozdrawiam –
Miejsce Tuska, PO, PSL, PiSu i wszystkich innych rządzących w Polsce od 1989 roku polityków jest na SMIETNIKU HISTORII.
Wszystkim z krótką pamięcią przypomnę niektóre tylko wypowiedzi Tuska świadczące o jego prokościelnej polityce:
– cyt: „… za mojej kadencji nie będzie żadnych parlamentarnych dyskusji na tematy religii i kościołów w Polsce…” – słowa deklaracji, które wypowiedział Donald Tusk już jako premier RP z sejmowej „ambony”.
– cyt: „…Nie było i nie będzie intencją mojego rządu oraz PO taka zmiana finansowania Kościoła, której efektem miałoby być jego osłabienie, czy też atak na Kościół”.
Słowa te wypowiedział premier Donald Tusk w Sejmie przed głosowaniami ws. projektów likwidacji
Funduszu Kościelnego.
(fundusz kościelny nadal istnieje, a po takiej wiernopoddańczej deklaracji pasożytujący w Polsce kler może spać spokojnie…)
– cyt: „…Europa to naprawdę najlepsze miejsce na Ziemi. I przecież nie dlatego, że Pan Bóg się uparł, żeby tutaj ludziom żyło się lepiej niż w innych miejscach świata. Tutaj jest lepiej, ponieważ utrzymaliśmy się w zasadniczej wierności wobec tych fundamentalnych wartości chrześcijańskich, na których zjednoczona Europa jest oparta…”
słowa z przemówienia Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim.
– cyt: „…Pragnę jednocześnie zapewnić Ojca Świętego o woli i gotowości Polski do dalszego umacniania więzi i współpracy ze Stolicą Apostolską w obronie kultury chrześcijańskiej w Polsce, w Europie i na świecie”
/ Donald Tusk – Premier Rządu RP- list gratulacyjny po wyborze nowego pasożyta w Watykanie – Marzec 2013 /
————-
Takich tuskopodobnych kołtunów religijnych jest w PiSie jego przyssawkach, w PO, w PSL, w KODzie i w innych pseudoopozycyjnych grupach mnóstwo.
Nie można popierać takich szubrawców.
Oto fragment kodeksu karnego, który precyzuje kwestie związane z odpowiedzialnością rządzących za swoje działania:
„Art. 129. Zdrada dyplomatyczna
Dz.U.1997.88.553 – Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeksu karnego:
Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.”
Na tej podstawie wszyscy rządzący Polską od 1989 roku do dziś prezydenci i premierzy oraz pomniejsi politycy z senatu i sejmu RP od Wałęsy, Mazowieckiego, Suchockiej, Oleksego, Millera, Kwaśniewskiego, Pawlaka, Kaczyńskich, Komorowskiego, Tuska, Kopacz, Schetyny do Dudy, Szydło i Morawieckiego oraz ich partyjnego towarzystwa włącznie wraz z uczestnikami obrad tzw. „okrągłego stołu” powinni zasiąść na długiej ławie oskarżonych za zdradę Polski i Narodu w stosunkach z Watykanem i klerem kościoła katolickiego.
Wszyscy oni działali, a ci do dziś żyjący nadal działają na szkodę RP lobbując na rzecz kościoła i dzieląc się z jego klerem wspólnym korytem władzy i dobrobytu.
Wszyscy oni powinni zostać ukarani zgodnie z wyżej zacytowanym paragrafem i wyrzuceniem na „śmietnik” historii.
Erykko
9 kwietnia o godz. 12:54
*Kaczyński nie będzie oszukiwał co do wyniku wyborów.*
Oczywiście, że nie – on już w nich nie będzie brał udziału – zobacz dzisiejszy filmik z odsłonięcia tablicy i zobacz jak on chodzi – jak myślisz, dlaczego Kuchciński ograniczył sesje sejmu, dlaczego miesięcznica już ostatnia, co powodem wojny Ziobro z Morawieckim itp? To ciężko chory człowiek, swoje osiągnął, ma kult brata, pomniki, Wawel – potrzebuje już spokoju, nie zdziwię się jak za niedługo powtórzy 2007 rok
Zaden z niego geniusz …..!!!!! Bylby takowym , gdyby rozprawil sie z Kaczynskim i PIS …Mial na to 8 lat …..
@wojtek a.
pan tak serio? Był pan w IV departamencie?
Wojtek A.
9 kwietnia o godz. 19:11
… masz słusznego… miejsce PiSu jest na składowisku śmieci… Macierewicz, Ziobro, Suski, Błaszczak, Szyszko, Kempa, Brudziński, Zalewska, Gowin… i jeszcze parę setek funkcjonariuszy reżimu na łaczkę … tylko Kaczyński J. – nieszczęsny – mógłby liczyć na akt łaski „Rady Państwa”…
Jutro odsłonięcie schodów do nieba, po których Małomściwy będzie dochodził do prawdy.
Ja wolę oryginal Zeppelinów :https://www.youtube.com/watch?v=XVwPntsRSyE
Wiele lat temu Macierewicz powiedział, że PRAWIE wszyscy Ministrowie Spraw Zagranicznych służyli w przeszłości i w różnej formie sowietom jako agenci, co było oczywiście prawdą, bo panowie od Skubiszewskiego począwszy – wszyscy TW. Macierewicz powiedział ,,PRAWIE” by wyłączyć z listy Bartoszewskiego, którego o agenturę nie oskarżał. I co? A no do obrony agentów wziął się dysponujący pięknym życiorysem i dawny kolega Macierewicza z opozycji Bartoszewski :-).
Polityka. Tak to już jest
jacek2
9 kwietnia o godz. 21:17
Pisz komu odpowiadasz , bo nie mogę znaleźć autora piszącego o Tusku że to geniusz.
To przeciętny polityk i na dokładkę konformista nie lubiący się zbyt wychylać.
Załatwienie JK i jego PiS to nie łatwe zadanie bowiem siła tej partii jest poparcie KK i Rydzyka. Trzeba być bardzo odważnym politykiem i ryzykantem by podjąć walkę przeciwko taki m przeciwnikom. Szansa oczywiście była i było nią bezwzględne przestrzeganie prawa. Jednak i w swej formacji miał by ogromny opór.
Masz rację gdyby był geniuszem politycznym PiS ‚u i JK by już nie było.
Tylko ze u nasw na scenie politycznej nawet dobrych polityków na lekarstwo.
@ eryko
pan bredzi.
@Andrzej52
Schody do nieba, jak u Gałczyńskiego: „Prosto do nieba czwórkami szli żołnierze…” Co za geniusz zaprojektował ten pomnik? Chyba osobiście b. min. Macierewicz. Ale dlaczego nasz naród jest cięty jak nożem na dwa kawałki? Tragedia smoleńska powinna nas jednoczyć, a nie dzielić. Amen!
Pytam dlaczego Macierewicz i spółka jeszcze nie siedzi?
Doceniam wartość Donalda Tuska jako polityka, niemniej stawianie na niego jak nie przymierzając na białego konia z Andersem jest w moim przekonaniu grubym błędem. Jestesmy w Polsce w zupełnie innym miejscu i nie powinniśmy się starac wejść do tej samej wody, bo jest to niemożliwe. Niech opozycja weźmie się do roboty, tzn. zjednoczy się wokół jakiegoś programu minimum, aby w wyborach zdobyc tyle mandatów, żeby wspólnymi siłami odwołać te grandę w sposób parlamentarny.
anur
10 kwietnia o godz. 1:49
„Prosto do nieba czwórkami szli , żołnierze OT”
to może niestety się sprawdzić.
Tego Rowu Mariańskiego, wykopanego przez 8 lat przez PiS i Rydzyka, następne kilka pokoleń nie będzie w stanie zasypać.
Tragedia smoleńska.
Zamiast jak najszybciej ze wstydu zapomnieć, jest rozdrapywana. Polacy potrafią tylko klęski świętować, o sukcesach szybko zapominają, a ich autorów poniewierają.
@Adam Szostakiewicz
‚Dziś ze świeczką szukać ich odpowiedników w rządzie Morawieckiego. Odnosi się wrażenie, że kadry PiS to głównie karierowicze, dorobkiewicze, demagodzy i fanatycy. ‚
Co do zasady tak, jednak nie jest to do konca prawda (mimo, ze nie lubie tego rzadu). Min. Kwiecinski jest dobrym i kompetentnym facowcem od gospodarki (co akurat umiem ocenic przez moje doswiadczenie zawodowe). Min. Emilewicz tez robi calkiem dobra robote. W-ce Minister Szatkowski z MON jest dobrze przygotowany merytorycznie do swojej roli, Min. Tchorzewski (energia) dobrze sobie radzi z infrastruktura gazowa.
@essere
rząd Morawieckiego liczy bodaj 22 ministrów i 96 wiceministrów. Pan wymienił cztery nazwiska, żadne z nich nie należy do ministrów kluczowych. I to jest miarą marnej jakości tego rządu.
@kalina
ale ja ni e piszę, że stawiam na niego jak na Andersa, komentuję tylko sondaż, a na tym tle przywództwo Kaczyńskiego. W obecnej sytuacji opozycja się nie zjednoczy, czy nam się to podoba czy nie. PO i SLD poczuły krew, a reszta nie ma praktycznie politycznej siły.
kapitan Nemo
Niestety, zniszczenia jakch dokonala banda PiS sa strukturalne, nie powierzchowne. To tak samo kiedy po trzesieniu ziemi budynek niby stoi ale wszystkie dzwigary itd sa naruszone. jedyna metoda to zburzyc wszystko i zbudowac od nowa.
Ktokolwiek przyjdzie po PiS bedzie musial zburzyc wszystko do gruntu i to w sposob gwaltowny bo inaczej spoleczenstwo przyzwyczai sie do rzeczywistosci i przyjmie barbarzynstwo spuscizny PiS jako normalnosc. Nie widze szans naprawy zniszczen w sposob „demokratyczny”. Nie ma alternatywy innej niz kuracja wstrzasowa.
Taka kuracja moze byc wymuszona na Polsce przez ekonomie. Za niedlugo skonczy sie kasa z EU. Za pare lat nastapi implozja funduszu emerytalnego w „czarna dziure”. PiS nie ma innego wyjscia jak tylko rzady w stylu nazistowkich Niemiec lat 30-tych ubieglego wieku czyli terror i dyktatura, wiec EU Polske wywali.
Reasumujac, nie ma powodu, zeby Tuisk chcial sobie brudzic rece. On ma czas. Za 10 lat, kiedy juz bedzie posprzatane, moze zostac prezydentem Polski i pilnowac zeby hordy barbarzyncow nigdy wiecej nie dorwaly sie do wladzy
Wojtek A.
9 kwietnia o godz. 19:31
Majac przyproszone oczy nie zauwazyl, ze po 89 trudno bylo robic polityke bez kosciola. Obecnie jest szansa na wyemancypowanie sie obywatelek i obywateli. Pozostaje pytanie czy tego jednak chca, przynajmniej 50%+.
& Adam Szostkiewicz
10 kwietnia o godz. 10:42
‚@essere
rząd Morawieckiego liczy bodaj 22 ministrów i 96 wiceministrów. Pan wymienił cztery nazwiska, żadne z nich nie należy do ministrów kluczowych. I to jest miarą marnej jakości tego rządu’.
Fair enough. Proporcja jest jasna.
@Adam Szostkiewicz
10 kwietnia o godz. 10:45
Panie Redaktorze proszę wybaczyć ale ,,PO i SLD poczuły krew” – szczerze mnie rozbawiło. Ich reakcja? Jakiś projekt polityczny? Propozycja? Przypominam, że zjazd sondażowy PiSu (na ile trwały?) to wynik pisowskiego SAMOZAORANIA a nie działań opozycji. Reakcja PO? Chyba te ,,bilbordy hańby” – jak na nich tow wręcz skrajny radykalizm. Ale teraz godziłoby się przeprowadzić jakąś szarżę tym bardziej, że 10.04 zachęca o czym świadczy sukces Obywateli RP do działania – programową, nawiązać do bredni Macierewicza, przypomnieć Kaczyńskiego ,,nie byłem sobą – byłem na proszkach”, sporo tego, jest w czym wybierać. Niestety, obawiam się, że największym problemem PO jest to, z czym Pan wiąże takie nadzieje czyli powrót Tuska z Brukseli. Nie po to Grzegorz dorwał się wreszcie do szefowania by teraz to oddać.
Jak na razie PO usiłuje wszystkich przekonać, że jest ,,lepszejszym PiSem” – rzecz w tym, że oryginał to oryginał. Mamy XXIw a oni się zachowują jakby to była nadal epoka ,,Konopielki”.
@pawel markiewicz
10 kwietnia o godz. 10:49
Bardzo rozsądna uwaga. Sam się zastanawiam czy np. PO czy SLD po ew. przejęciu władzy spróbowałoby wrócić do stanu ,,przed” czy raczej skorzystało by z pisowskich ,,udogodnień”?
Powrotu do III RP moim zdaniem nie ma i BYĆ NIE POWINNO bo to patologie III RP wyhodowały PiS. PiS jest logicznym zwieńczeniem III RP.
W końcu od 1989r trwał wyścig ,,kto bardziej dogodzi klerowi”, ,,kto więcej zabierze zatrudnionym”, ,,kto bardziej patriotyczny (w plemiennym tego słowa znaczeniu)”. PiS zwyczajnie wszystkich w tym przebił – jedyną koncesją jest te 500+ a reszta to czysty nihilizm.
@BWTB / 9 kwietnia o godz. 18:04
Argumentacja typowa dla zdemobilizowanego trepa z LWP…. Przed zdegradowaniem 😉
@anur
Jak chcesz to skleić ?
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,23249369,urzednik-ipn-z-gdanska-do-mieszkancow-swolocz-tchorzliwe-kanalie.html
albo to :
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,23249654,miesiecznica-smolenska-obywatele-rp-wyciagnieci-przez-policjantow.html#Z_MTstream
Odnoszę wrażenie, że PiS na siłę chce wywołać zamieszki.
Potem stan wyjątkowy i można rządzić bez wyborów w nieskończoność.
Oni czują się bezkarni.
Kalina
Gdybysmy w Polsce mieli Tuskow na metry tzn klasa polityczna – z kazdej strony sceny – miala 2-3 kandydatow klasy Tuska, tobysmy se mogli wybrzydzac. A u nasz co? Soltys Schetyna? Laborantka Lubnauer? Kunktator Kosiniak Kamysz? Reszta to szkoda gadac! Poki co na Tuska trzeba chuchac i dmuchac byle kiedys wrocil, chociaz musialby byc samobojca by to zrobic
…Bog nie pozwoli sobie na oszukiwanie w jego imieniu !! jest czas zwyciestw i czas kleski !! , pycha musi zdechnac pod plotem !!!
Karygodną jest
działalność lobbysty kościoła Schetyny, który jako minister współprzewodniczył komisji rządu i episkopatu czyli gremium faktycznie i bezprawnie sprawującemu władzę w Polsce.
To Schetyna wraz z Tuskiem zdecydowali o likwidacji komisji majątkowej bez uprzedniego zawieszenia jej działalności, ujawnienia jej bezprawnych decyzji, anulowania ich i osądzenia oraz ukarania winnych gigantycznych przekrętów prawników i kleru.
PO i Schetyna to spragnieni powrotu do władzy karierowicze, których poza własnym i kleru dobrobytem nic nie obchodzi.
Sekty religijne PO i PSL rządziły w Polsce przez 8 lat i nie zrobiły nic dobrego dla społeczeństwa polskiego szczególnie dla kobiet i mniejszości takich jak na przykład LGBT.
PO i jej przywódcy to kupa homofobów i pachołków kleru.
Poseł Niesiołowski – naczelny homofob, kreacjonista (o ironio profesor biologii), seksista z PO kiedyś z telewizyjnej ambony TVN powiedział:
„każda złotówka wydana na kościół to mądrze wydana złotówka”.
Schetyna, Tusk, Kopacz, Pawlak, Piechociński powinni stanąć przed sądem za kolaborację z watykańskim okupantem Polski.
Lista oskarżonych powinna być bardzo długa bo powinni się na niej znaleźć wszyscy rządzący Polską od 1989 roku do dziś włącznie.
PO i PSL to PiS-bis.
Tego nie wolno zapomnieć i takim ludziom nie wolno ufać.
SLAWCZAN
Masz racje. Ja mysle, ze Polske czeka SMUTA jakiej nie bylo od Rozbiorow. Zapomnialem o klerze i konkordacie co Ty roztropnie przypomniales. Tez uwazam, ze nie da sie zreformowac Polski z pasozytem takim jak KK. Absolutnie nie uwazam, ze KK powinien byc niszczony czy przesladowany ale postawiony na wlasciwe miejsce w spoleczenstwie. Ironia losu jest ze w kwestii KK wrocilbym do PRL i postawil KK na pozycje jakie mial wtedy wlasnie. To byl moj KK! Jaki jest ten dzisiejszy KK kazdy widzi.
W kwestii KK, Tusk sie nie popisal. Pozwolil na infiltracje systemu edukacji, glupia restytucje wlasnosci. W tej kwestii Tusk dal strasznej dooopy! Jedyna wymowka to ze po SLD sprawa KK w Polsce byla pozamiatana.
@czarownica
a co z PiS? Nie kolaborują z ,,watykańskim okupantem”?
Nie od dziś wiadomo, że od 1989 roku w Polsce rządzą religijne sekty zwane partiami.
PO to takie samo kościelne badziewie jak PiS, PSL, „Nowoczesna” i ich przyssawki w sejmie i w senacie.
Przecież PO niedawno głosując przeciwko prawom kobiet złożyła w sejmie wraz z „nowoczesną” „katofaszystowski hołd biskupom”.
Proszę o tym pamiętać i nigdy nie popierać i nie głosować na takich szubrawców.
pawel markiewicz
10 kwietnia o godz. 13:54
w punkt…
———————————————-
I taka ciekawostka… w ostatnich wyborach parlamentarnych u Węgrów w 106. punktach wyborczych wśród 212. kandydatów, którzy uzyskali największą bezwzlędną liczbę głosów (w parach), aż 50. ujawniło przed nazwiskiem tytuł doktora Dr. (nagydoktor = duży doktor) – wiadomo pozostałość tradycji austro-węgierskiej i „lubowania się” w tytulaturze.
Czyli, cokolwiek by nie myśleć o tych doktorach, to wynik 50/212 = 24% całkiem potencjalnie przyzwoity.
Wśród wybranych w tym trybie na 106. miejsc Fidesz-KDNP Orbana zgarnął 91. mandatów w tym 22. „wielkich doktorów” czyli 24%.
Pozostałe 43. mandaty z listy krajowej – razem 134 na 199. czyli 67.34%
———————–
Oczywiscie trzeba mieć na uwadze, że i wśrod doktorów – małych i dużych – trafiają się świnie…
@Andrzej52
Przykłady, które dałeś świadczą o czymś zupełnie innym, niż sugerujesz. Nie obserwujemy pisowskiej bezkarności, ale ich panikę. Zachowują się jak byk w czasie korridy, kiedy traci siły przez wykrwawienie. W dalszym ciągu są niebezpieczni, ale zadają ciosy na oślep, bez jakiegokolwiek zamysłu. Trudno powiedzieć, jak długo to jeszcze potrwa, ale ich dni są policzone.
Zgubiły ich następujące fakty:
– Dysponują bardzo płytkim zapleczem kadrowym (były szef MSZ powiedział kiedyś, że nie jest dyplomatą);
– Ich model sprawowania władzy jest za bardzo scentralizowany (problem z kolanem stał się piętą Achillesa);
– Cechuje ich przemożna pewność siebie, że nie powiem – pycha (uwierzyli we własne kłamstwa głoszone przez partyjne media);
– Mieszanka chciwości i zawiści spowoduje, że tracić będą zwolenników;
– Walka o schedę po prezesie stała się bezpardonowa.
Nie jest to tylko moje zdanie, ale PiS dokona aktu samozniszczenia. Już teraz popełniają błąd za błedem. Ludwik Dorn powiedział dwa lata temu, że PiS przewróci się na własnych sznurowadłach. Myślę, że jego przepowiednia staje się faktem.
Panie A.Szostkiewicz.
Napisałam wyraźnie:
cyt:
„….Schetyna, Tusk, Kopacz, Pawlak, Piechociński powinni stanąć przed sądem za kolaborację z watykańskim okupantem Polski.
Lista oskarżonych powinna być bardzo długa bo powinni się na niej znaleźć wszyscy rządzący Polską od 1989 roku do dziś włącznie.
PO i PSL to PiS-bis.”
Proszę czytać ze zrozumieniem.
Uważam, że PiS kontynuuje kolaborację z watykańskim okupantem Polski na jeszcze większą skalę niż jego poprzednicy.
Rzeczywiste zagrożenie dla Polski nie płynie z Watykanu , ale Moskwy , której agenturą jest PiS.
@czarownica
taki apel oznacza w praktyce długie rządy prawicy, a przecież uważa pani, że PiS też kolaboruje z Watykanem.
@pawel markiewicz
10 kwietnia o godz. 17:25
Z tą smutą ,,największą od rozbiorów” to trochę przesada. Nie popadajmy w retoryczną przesadę. G. Schetyna też z Petru już kilkakrotnie ogłaszali ,,koniec demokracji” a teraz szykują się do wyborów i za bardzo nie mają już czego ogłosić. Co do ,,umocowania” KRK całkowicie zgadzam się z Twoim poglądem. Ten peerlowski (mówimy o d granicach prawa a nie działaniach takich jak te podejmowane przez IV Departament) też wydaje mi się sensowny. Być może pozwoliłoby zredukować deprawujący wpływ kleru na życie Polaków. Niestety na to, ta upasiona na publicznym groszu instytucja nie pozwoli. Zbyt dużo mają materialnie do stracenia a puste kościoły nie są ich największym problemem. O frekwencję najwyżej zadbają ich polityczni lokaje typu PiS, PO czy PSL tak urządzając rzeczywistość tego kraju, że nawet nie wierząc przciętny człowiek będzie praktykował. Podobnie zresztą tzw. komuna rozwiązywała problem organizowania ,,poparcia mas dla partii”.
Zresztą – sędziowie TK swoim orzecznictwem (czy też wg. nowej nomenklatury ,,opiniami”) przyczyniali się do łamania ładu prawnego zapisanego w Konstytucji i pomagali tworzyć administracyjne ramy ,,państwa dla katolików”.
@anur
10 kwietnia o godz. 19:10
Odnośnie ,,jałowości osobowościowej PiSu” – wszystkie główne partie odznaczają się tą samą właściwością – ,,jałowością kadrową”. Idealistycznie patrząc ale i logicznie – zarządzanie państwem to nie są przelewki, więc logiczną rzeczą wydawać by się mogło, że organizując swoją ekipę do takiej akcji chciał(a)byś mieć ją skomponowaną z najlepszych ludzi a tu jednak nie…Bo sensem zarządzania państwem polskim nie jest praca ale łupiestwo alias żerowanie. Szef partii niczym dawny pan feudalny wydziela ,,chleb” swoim pachołkom, ci swoim podpachołkom. Powstaje prawdziwa feudalna piramida, której członkowie żerują na państwie a w zamian za możliwość pasożytowania mają popierać swojego lidera. Lider utrzymuje się na szczycie stosując mieszaninę ,,balance” (nie pozwolić żadnej koterii wyrosnąć ponad miarę” i ,,strachu” (odsadzenie od koryta). Taką strukturę cementuje coś na kształt moralności bandyckiej szajki więc jeżeli przywódca okazuje słabość w zapewnianiu koryta to zagryzają go. Do funkcjonowania w tak pojmowanej strukturze potrzeba nieco innych talentów niż do pracy państwowej. Nie kto inny ale chyba D. Tusk w 2007r dziękował Polakom za ten ,,wielki dar”. Ja raczej bym podziękował za zaufanie i zapewnił, że dołożę wszystkich sił by nie zawieść okazanego zaufania. A może jednak i ja bym pozbył się skrupułów na widok pełnych żłobów? W końcu jak nie kradniesz to okradasz swoją rodzinę…taki kod kulturowy zobowiązuje.