Złota horda. Po debacie
Napisałem przed debatą, że tylko z obowiązku publicysty obejrzę debatę wyborczą w TVP. Że prezydent Komorowski słusznie postąpił, nie biorąc udziału w tym turnieju. I że powinniśmy wrócić do przedwojennej zasady, że prezydenta Polski wybiera parlament. Po debacie mogę tylko dodać, że „nadal tu stoję i inaczej nie mogę”.