MH17: Działaj, Europo!
Zestrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego oznacza poważne zaostrzenie konfliktu w Ukrainie. Oznacza umiędzynarodowienie tego konfliktu na skalę dużo poważniejszą niż dotąd, bo polała się krew niewinnych obywateli wielu nacji. Europa wraz z USA nie mogą się na to zgadzać. Zgadzam się z oświadczeniem polskiego Stowarzyszenia Euroatlantyckiego, podpisanym przez Marka Goliszewskiego (patrz niżej). Pisze on, że winę za tragedię ponosi polityka prezydenta Putina polegająca na popieraniu przez Kreml separatyzmu na wschodzie Ukrainy. Czy to jest już wojna o Ukrainę między Unią Europejską a Rosją, trudno mi osądzić. Ale takie odczytanie konfliktu ma sens. Rosja nie chce pogodzić się z emancypacją Ukrainy, Europa nie może ignorować europejskich aspiracji sporej części Ukraińców i ceny, jaką za to teraz płacą. Putin swą polityką doprowadził do narodzin politycznego narodu ukraińskiego. Nie to było jego celem. Widząc fatalne dla Rosji skutki kremlowskiego awanturnictwa, brnie jednak dalej. Zaprzecza, że Rosja ma z zestrzeleniem cokolwiek wspólnego, obiecuje pomoc w wyjaśnianiu jego przyczyn (to cynizm), próbuje przerzucać odpowiedzialność na Kijów. Jeśli Putin chce odzyskać cień wiarygodności, niech powstrzyma pełzającą aneksję wschodniej Ukrainy. Niech rozkaże separatystom, swojej piątej kolumnie, aby się wycofali, zrobili miejsce dla międzynarodowej inspekcji w miejscu tragedii. Niewinne ofiary, w tym dzieci, zasługują na cywilizowane potraktowanie, sprawcy i inspiratorzy – na trybunał międzynarodowy. PS Obama ostrożnie, ale pokazał palcem na rebeliantów na wschodzie Ukrainy. Putin, cyniczny do bólu, chwilą milczenia żegna ludzi zamordowanych przez rebeliantów, których Rosja wspiera militarnie i politycznie. Jeszcze bardziej cyniczny Ławrow grozi atakami odwetowymi przeciwko armii ukraińskiej, którą rebelianci atakują pod dowództwem i przy wsparciu wojskowych z Rosji. Rosja głosuje w Radzie Bezpieczeństwa ONZ za śledztwem międzynarodowym w sprawie, w której jest aktywną stroną. Mam nadzieję, że tym razem wolna Europa nie ulegnie propagandzie Kremla, nie skorzysta z pretekstu, by rozwodnić ten kolejny akt zdziczenia w brudnej wojnie Rosji przeciwko wolnej Ukrainie. Naturalnie nie chodzi o reakcję siłową, tylko nacisk polityczno-ekonomiczny. Merkel podkreśla konieczność dalszego dialogu z Putinem. Tak, ale nie na jego warunkach. Dialog powinien być zawieszony, aż inspektorzy międzynarodowi będą mogli swobodnie zbadać miejsce zbrodni. Tylko czy coś tam jeszcze znajdą? Czy nie wyrabowano już i nie wywieziono wszystkiego, co się dało, by zniszczyć dowody zbrodni? To jest zbrodnia, i to niesłychana, nawet jeśli popełniona przez rebeliantów przez pomyłkę. I nie może ona ujść na sucho, to byłaby kompromitacja wolnego świata.
PS2 Uzbrojeni rebelianci nie wpuszczają obserwatorów OBWE n miejsce zestrzelenia samolotu. Co będzie z inspektorami jadącymi z Kijowa w imieniu Interpolu i Europolu? Nie mówiąc o delegacji amerykańskiej? Toż to jawne kpiny z jakiejkolwiek gotowości do współpracy w zebraniu dowodów i ludzkim potraktowaniu ofiar i ich rodzin przeżywających koszmar oczekiwania na wiadomości o swoich bliskich, gdzie są ich ciała, kiedy będą mogli je pochować. A Kreml dalej gra swoje obrzydliwe widowisko obłudy. Putin wzywa rebeliantów których wspiera i chroni, by wpuścili misje międzynarodowe na miejsce tragedii. W BBC w programie Dateline London dyskusja dziennikarzy z udziałem przedstawiciela Voice of Russia. Dobrze mówiący po angielsku dziennikarz o rosyjskim nazwisku odgrywa rolę niedoinformowanego, przecież nie wiemy, co i jak się stało. To jest narracja na użytek widowni globalnej. Na użytek publiczności rosyjskojęzycznej jest narracja w stylu sowieckim, faszyści, banderowcy, imperialiści zestrzelili samolot, bo go wzięli za samolot z Putinem na pokładzie. Na użytek Zachodu wersja ,,wszystkie opcje możliwe”, rebelianci te, hm, niewykluczone, ale przecież baterie BUK ma też wojsko ukraińskie. Przytomna dziennikarka brytyjska z Daily Telegraph pyta Rosjanina: No dobrze, a po co by Ukraińcy mieli strącać malezyjski samolot? Okropne przeżycie słuchac tych obrońców Putina. Czysty ZSRR.
Tekst oświadczenia:
Za zestrzelenie malezyjskiego samolotu Boeing 777 ponosi polityka Władimira Putina. Piszę to z przykrością. Gdyby nie popieranie separatystów przez rosyjskiego prezydenta, nie doszłoby do tej i innych tragedii. Ale doszło i dojdzie do następnych.Czas na to, by przywódcy Unii Europejskiej wreszcie spojrzeli prawdzie w oczy i uznali, że wojna rzeczywista toczy się o Ukrainę między Unią Europejską a Rosją. Z pewnością ważny jest biznes, który intensywnie rozwijają z tym państwem niektórzy członkowie – państwa Unii. To przecież miejsca pracy i utrzymanie rodzin, które mają dzieci. Ale dzisiaj dzieci obywateli europejskich zaczynają być zabijane. Historia pokazuje, że jeżeli zdecydowanie nie zatrzyma się przemocy, przemoc zwycięży. Dziś premier Donald Tusk będzie rozmawiać z ministrem Sikorskim. Wczoraj rozmawiał z ministrem obrony narodowej. Mam nadzieję, że o zaktywizowaniu Polski na forum UE, w kierunku, jaki podjął prezydent USA wobec Rosji. Oczekuję również od politycznych przywódców mojego kraju, że zaproponują nie tylko konkretną pomoc Ukrainie, ale zapadną konkretne rozstrzygnięcia wzmacniające realne bezpieczeństwo Polski i jej mieszkańców. SEA w swoich rekomendacjach wskazywało na wiele słabych punktów tej obrony, choćby patową sytuację na linii MON – Polski Przemysł Obronny – Armia. Polska, by liczyła się w UE i na świecie na miarę naszych ambicji, musi być bogata. Gospodarka naszego kraju musi stanąć na znacznie wyższym niż obecnie ekonomicznie poziomie. Zmniejszenie deficytu budżetu państwa jest priorytetem strategii bezpieczeństwa USA czy Wielkiej Brytanii. Musi też być naszym priorytetem, realizowanym w postępie geometrycznym. Ważna i słuszna jest deklaracja prezydenta Komorowskiego z przeznaczeniem 2% PKB na wzmocnienie polskiej obronności. Lecz wygospodarowanie przez nasz rząd pieniędzy na ten cel, przeprowadzenie zmian w wydawaniu i zarabianiu budżetowych pieniędzy musi być zdecydowane. Tak jak decyzje o wejściu naszego kraju do strefy euro czy Unii Bankowej, także gwarantów naszego bezpieczeństwa. Wyrażam nadzieję, że premier i minister spraw zagranicznych podtrzymają swoje stanowisko i dążenia w sprawie umieszczenia wojsk NATO na wschodnich rubieżach Unii Europejskiej i usytuowania instytucji natowskich w Polsce. Czas na zdecydowanie. Marek Goliszewski Warszawa, 18 lipca 2014 r.
Komentarze
Jest to wojna amerykańska. Kolejny etap podboju świata i bałkanizacji Rosji.
Od Passenta;
czy Polsce jest to potrzebne?…
“According to the report, Poland (and NATO) officially entered Ukrainian conflict on the Fascist junta side. On July 16, 2014 in the port of Odessa 12 (twelve) Polish howitzers (152mm SpGH DANA) with support and CIV were unloaded and readied by the Polish crews. Military equipment and soldier’s uniforms do have Polish flags and insignia pointing to the 1-st Mazur Artillery Brigade from Poland. Howitzers, buses, and support vehicles were taken to the rail terminal for loading.”
http://beforeitsnews.com/war-and-conflict/2014/07/ww-iii-has-begun-2453064.html
HWDS
18 lipca o godz. 12:09
Niestety nie masz racji. To jest kolejna odsłona mocarstwowych nostalgii Rosji i Rosjan… Można mieć wiele zastrzeżeń do polityki USA ale w obecnej sytuacji to jeden z filarów bezpieczeństwa i praktycznie jedyny, który stać na jakąkolwiek reakcję. Polityka UE poskutkowała w praktyce wepchnięciem całego kontynentu w strefę wpływów rosyjskich.
HWDS
18 lipca o godz. 12:13
Byłbym ostrożny w uznawaniu za prawdziwe wszystkiego, co publikują rosyjskie portale (źródłem dla informacji jest novorosinform.org). Pamiętajmy o polityce pprpagandy jaka obecnie panuje w Rosji i tamtejszym braku wolnych mediów.
@HWDS
No i po co powtarzac zamówione przez rosyjskich propagandzistow teksty zamieszczone przez jakies portale gadzinowe? Moze tez Pan upowszechni inny rosyjski news: Ukraincy (prokijowscy) schwytali i ukrzyzowali 2-letniego chlopca na oczach jego matki. Oczywiscie nic takiego sie nie stalo, a charakter newsa swiadczy juz o calkowitym zbydleceniu mediow rosyjskich. Nawet Goebbels chyba by poczul sie zniesmaczony…
Putin niczego ju zodzyskac nie moze, ani wiarygodnosci ani Ukrainy, I w tym jest cala bieda. Putin, jak kazdy dyktator w potrzasku, bedzi szedl w zaparte bo drogi powrotnej nie ma. Zastanawia znikomy protest rosyjskiego spoleczenstwa na to co wyprawia ich lider.
Juz sama aneksja Krymu byyla niczym jak „igrzyskami” dla rosyjskich mass bo chleba w Rosji zaczyna brakowac (cena ropy duzo ponizej $115 za barylka jaka jest konieczna dla domkniecia rosyjskiego budzetu)
kalina, Pozdrawiam. http://zabolshevizm.wordpress.com/2014/01/30/volynskie-podvigi-geroev-upa/
Oczywiście Putin ponosi winę za to co się stało, to nie ulega wątpliwości. Niestety moralna odpowiedzialność jest także po stronie tych, którzy nielegalnie wspierali Euromajdan, nielegalne usunięcie prezydenta Janukowycza, nielegalne przejęcie władzy przez opozycję w Kijowie. Bezprawie może urodzić tylko bezprawie. A tacy wszyscy byli szczęśliwi po usunięciu Janukowycza. Dalej są?
@HWDS
Bardzo źle Pan trafil ze swoja „historia”. Jestem wnuczka rodziny, ktora zostala w bestialski sposób zamordowana na Wolyniu przez miejscowych rezunow podburzonych przez UPA. Ale to bylo dawno. A dzis, jak widac, śmiertelnym niebezpieczeństwem dla Polski, Europy i swiata jest Rosja i jej terrorystyczne metody majace baaaardzo dluga tradycje. Żeby postawic temu tame bedziemy wspierac Ukraine WE WSZYSTKIM, co bedzie trzeba zrobic dla zatrzymania Rosji.
Panie Szostkiewicz może warto byłoby, żeby zadał pan pytanie kto był tak mądry żeby skierować samolot cywilny w przestrzeń powietrzną na obszar w którym zestrzelono już samoloty. Ale co tam w końcu przecież łatwiej napisać, że oczywiście wszystkiemu jest winien Putin nieprawdaż.
Pisząc cokolwiek należałoby zadać pytanie kto odniósłby największą korzyść separatyści nie w końcu to obszar przez nich zajmowany jest bombardowany przez lotnictwo banderowców. Korzyść odnieśliby banderowcy w końcu mogliby spokojnie bez obawy przed zestrzeleniem przerzucać wojska.
Może warto byłoby zadać pytanie czy komuś tam w Kijowie nie przyszedł pomysł do głowy na rozwiązanie problemu poprzez skierowanie samolotu tanich linii, żeby zestrzelono.
Ale przecież takiego pytania pan pewnie nie zada nieprawdaż.
Rosja wjeżdża swoimi wojskami na Ukrainę i przejmuje kluczowy Krym, „separatyści” wspierani przez Kreml wchodzą na teren Ukrainy, zajmują go i ogłaszają swoim; prowadzą walki z ukr. armią i zestrzeliwują cywilny samolot.
Konkluzja Sauroma: winni Ukraińcy i Zachód, bo puścili samolot nad niebezpiecznym terenem… Jak Saurom zobaczy strzelającego w jego stronę rosyjskiego żołnierza, to oskarży banderowskich podżegaczy-prowokatorów. Dziwię się sobie, że mnie do dziwi i irytuje, bo już nie powinno.
@bogso
Ma pan rację, ale takie reakcje jak Sauroma to odruch Pawłowa na tym blogu u nienawistnych Zachodowi i demokracji liberalnej admiratorów putinizmu. Oni usprawiedliwią nie tylko anschluss Krymu, ale nawet zestrzelenie samolotu pasażerskiego przez prorosyjskich rebeliantów. To są ludzie z innej złowrogiej planety.
Ruskie z Putinem dalej bedea dopuszczacz sie ludobujstwa na Ukrainie.Czas zeby odizolowac ten kraj od reszty swiata i ekonomicznie i politycznie wtedy sie sami wybija.Takiego klamcy i oszusta jak Putin od dawna swiat nie widzial.Wydalic corki Putina z Niemiec zamrozic wszystkie aktywa rosyjskich firm i oddac je ofiarom putinowskiej polityki.
@Finch74
Przypominam Panu, że „nielegalna’ byla takze Solidarność, strajki i manifestacje anty-PRL-owskie. Idac wstecz – nielegalny z punktu widzenia państw zaborczych Komitet Narodowy Polski, ktory walczyl droga dyplomatyczna o restytucje Państwa Polskiego. Dziś na skutek sasiedztwa dominującej sowieckiej „czapy” mozna bylo przegonic z Ukrainy rosyjskich slugusow tez „nielegalnie”. Chwała Ukrainie!
Hej ! Saurom ! A co tam w Gliwicach ? Odwołałeś już władze miasta ? Może tym byś się zajął do końca. Podobno prawdziwego faceta poznaje się po tym, jak kończy.
@bogso
Doskonaly komentarz do wpisu Saurona? Tak jakby sluchac JKM ktory mowi, ze gwaltom winne sa kobiety.
mogles tak wrzeszczec gdy zabili nam prezydenta
kalina
18 lipca o godz. 14:04
Wielki szacunek, że mimo tak okropnych doświadczeń rodzinnych potrafisz odrzucić resentymenty i trzeźwo ocenić kto dziś stanowi zagrożenie. Chwała Ci.
Panie Redaktorze,
tak jak Pan, tak i ja jestem wstrząśnięty tym, co się wczoraj wydarzyło. Latanie samolotami to jest zawsze ryzykowna sprawa, jak wszystko inne, czego podejmuje się człowiek, ale w przypadku zestrzelenia samolotu pasażerskiego w dodatku samolotu należącego do kraju nie będącego uwikłanym w konflikt, z którego ta ta tragedia wynikła, taki akt jest niczym innym jak aktem terroru. Mówią, że samolot zestrzelono rakietą naprowadzaną przez system radarowy, a więc nie była to rura miotająca z ramienia operatora w kierunku wieloznacznej kreski na niebie samonaprowadzające się termicznie rakiety, ale broń będąca w stanie rozpoznać dokładnie samolot pod względem typu, rejestracji, przeznaczenia. Ten, kto to zrobił, zrobił to albo celowo, albo – i co może być najciekawsze – zrobił to z powodu nieudolności i braku doświadczenia. Mówią, że potrzeba trochę treningu do obsługi takiej stacji rakietowej. Być może radziecka pomoc dla separatystów trafiła ekspresowo w niewytrenowane ręce rebeliantów, co w połączeniu z gorącymi głowami dało taki efekt, jak wczoraj.
Działaj, Europo ! – wzywa Pan w tytule… Ech, nie sądzę, żeby Europa zdziałała cokolwiek. Bo niby jak ? Niby po co ? Mając ręce skrępowane sowieckimi gazociągami, Europa przełknie i to w imię rozwoju dalszej współpracy z kremlowską kleptokracją pod wodzą Putina. Sprawy zaszły stanowczo za daleko jeśli chodzi o uzależnienie Europy od Rosji. Nic się nie stanie. Nawet nie będzie międzynarodowej komisji, jak tego chce Holandia.
Smutne, ale tak to widzę z mojej perspektywy.
Pozdrawiam
„Działaj, Europo!”
Hm… niestety, to zawołanie na puszczy. Kolejny Raport Jana Karskiego też by Europy nie „obudził”. Bo Europa tego nie chce. Panią kanclerz Merkel at consortes jest w stanie obudzić dopiero jakiś nalot dywanowy na Berlin/Paryż.
Historia kołem się toczy.
A to już jest pierwszorzędna gratka ! Wsadzanie do tego samego worka wczorajszej katastrofy i katastrofy smoleńskiej.
Podróże kształcą. Dzięki wakacjom spędzanym w Polsce jestem w stanie lepiej zrozumieć skąd i dlaczego takie parabole mogą się wylęgać w głowach Polaków.
jabeta
18 lipca o godz. 15:17
****************
Ani Ameryki.
Londyńskie city żyje z pieniędzy rosyjskich oligarchów
Brytyjczycy i Amerykanie nie mają cienia honoru. To oni sygnowali Memorandum Budapesztańskie.
Kłamcy i hipokryci.
bogso
18 lipca o godz. 13:22
Po pierwsze podstawową zasadą jest kto mógłby odnieść korzyść. Po drugie zwykle jak jest wojna to nikt rozsądny nie kieruje tam samolotów cywilnych. Chciałbym przypomnieć taką drobną sytuację z 2008 roku gdy miała miejsca wojna pomiędzy Gruzją a Rosją prezydent Lech Kaczyński zażądał od pilota lotu do Tbilisi. Kiedy pilot odmówił powołując się na niebezpieczeństwo zestrzelenia samolotu w strefie wojennej rozpętała się afera. Dobrze pamiętam jak to wtedy chwalono miedzy innymi w Polityce tego pilota. Ale jak widać jak trzeba dokopać Putinowi to takie drobiażdżki się nie liczą nieprawdaż.
Jacobsky
18 lipca o godz. 14:29
O nagle się przypomniało panu Gliwice a jak wspominałem o tym to był pan bardzo niezadowolony. Cóż powiem jedno widać, że ośmiornica gliwicka jest rozmontowywana. Przy czym można to zawdzięczać jednemu człowiekowi Dariuszowi Jezierskiemu który sam jeden podjął walkę. Szkoda tylko, że nie stanęli po jego stronie dziennikarze Polityki. Ale ja ich rozumiem skoro otrzymali 590 tysięcy złotych łapówki z publicznych pieniędzy od PO to dlaczegóż mieliby zająć się sprawami w mieście gdzie sprawuje władzę oligarcha chroniony przez Bronia Komorusia oraz Jasia Kazimierczuka z PO.
A podobno obowiązkiem dziennikarzy jest nagłaśnianie afer ale jak widać tylko tam gdzie rządzi PIS nieprawdaż.
@Saurom
Do gwałtu by nie doszło, Wysoki Sądzie, gdyby ta podstępna suka mnie nie sprowokowała, idąc tą samą ulicą co ja i tak ładnie wyglądając.
Do wczoraj korytarz powietrzny nad Ukrainą (w tym nad Obwodem Donieckim) był przez ICAO, czyli Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego, uznany za bezpieczny. To ICAO decyduje o trasach przelotów samolotów pasażerskich. Nikomu do łba wcześniej nie przychodziło, że wyposażeni w ręczne wyrzutnie rakiet separatyści mogą zagrozić lecącemu na wysokości 10 kilometrów boeingowi 777. Od wczoraj już nic nie będzie takie same.
A tak między nami panie Szostkiewicz czy już dziennikarze Polityki zebrali pieniądze dla tej kobiety i dziecka które urodziło się dzięki Chazanowi. A czy już zebraliście państwo składkę dla kolejnego gieroja Lemańskiego. Jak byli potrzebni to się pisało o nich ale jak już wykorzystano to cisza na froncie nieprawdaż.
@ Jacobsky, 18 lipca o godz. 14:51
Tak jest zazwyczaj, gdy się małpie da brzytwę do ręki.
anumlik
18 lipca o godz. 15:39
Co ma jedno do drugiego jak widać tylko że jak jest okazja do zadania pytań które mogą być niewygodne dla popieranej strony to oczywiście nikt nie ośmiela się ich zadać tyle na ten temat. A odnosząc się do tej agencji od kogo miała informacje, że jest bezpiecznie czyżby od banderowców z majdanu?
Juz tu strach wchodzic bo znow wszystko sie kreci wokol tego co wysmazyl tem czy ow troll.
A trollom wlasnie o to chodzi – aby porzadne Koty wystraszyc.
@ Saurom, 18 lipca o godz. 15:45
Na głupie pytania nie zwykłem odpowiadać. Zapytaj „tej” agencji.
do Saurom
18 lipca o godz. 15:45
„..kończ waść, wstydu oszczędź”…
Chopie! Nie mizdrz się na światowida! Im bardziej tam brniesz, tym bardziej cię tam nie ma.
A na marginesie – wybuch bomby podłożonej na pokład samolotu dałby pewnie podobne skutki.
Pragnę tylko zwrócić uwagę na fakt, że nie mamy żadnych dowodów na to, że ludzie ze wschodu Ukrainy, nie zgadzający się z amerykanskim przewrotem w Kijowie, popełnili tę zbrodnię. Poszlaki mówią zupełnie coś innego. Zastanawiający jest zalew „dowodow” dostarczanych przez stronę atakującą a także natychmiastowa gotowość propagandzistów do nasilenia antyrosyjskiej histerii. Slow down – nie wiemy co jest tu grane, ale bardzo to śmierdzi łapami naszych nowych panów zza oceanu.
Pan Redaktor pisze:
„Działaj, Europo!”
No coz, jak na razie dzialanie „Europy” ( czyli w rzeczywistosci Niemiec i Francji)
sprowadza sie do wywierania naciskow na Ukraine w celu sklonienia jej do zawarcia
jakiegos zgnilego kompromisu z Rosja byle tysko „Europa” miala swiety spokoj
i dalej mogla robic geszefciki ze zbirami z Kremla.
Jedyny sposob na zakonczenie konfliktu, to zdecydowane zwyciestwo Ukrainy
nad separatystami ( a moze raczej naslanymi z Rosji komandosami) i przesiedlenie
ludnosci rosyjskiej z Ukrainy do Rosji (podobnie jak uczyniono to z Niemcami po
II wojnie swiatowej). Niestety tzw. „Europa” (czytaj: Niemcy) beda sie takiemu rozwiazaniu przeciwstawiac, gdyz od dziesiecioleci probuja wmowic sobie i swiatu,
ze to „zbrodnia przeciw ludzkosci”. Jesli wiec nie da sie w tej sprawie ograniczyc wplywu Niemiec na miedzynarodowe decyzje, sprawa moze sie ciagnac przez dziesieciolecia niczym tzw. „Konflikt bliskowschodni”.
(ten ostatni moglby byc juz dawno zakonczony, gdyby Arabow zamieszkujacych Palestyne przesiedlono do innych panstw arabskich).
A tak na marginesie:
moze wreszcie Ukraincy po gorzkich doswiadczeniach ostatnich miesiecy zrozumieja wreszcie, dlaczego swojego czasu Polska zmuszona byla przeprowadzic akcje „Wisla”
Kot Mordechaj
Ja tam wprawdzie kotem nie jestem i tylko mam kota czarnego bojowego, ale saurom MNIE tumani i przestrasza ogromnie , a najmniej śmieszy. Przestrasza rozmiarem własnej arogancji i agresji pod adresem tych, co nie z jego bajki.
To są przykre smutki demokracji. Każdy bałwan, cham, bigot, ksenofob itd. może pleść dowolne brednie, obrażać ludzi, bezkarnie o coś pomawiać. Zwłaszcza anonimowo.
Ale komu by się chciało ciągać takiego sauroma-anonima po sądach?
I niech odda Krym…
do @@@@
szkoda gadać – patrzymy tylko na chocholi taniec polityków, tej spółdzielni „Czujność” od pilnowania kasy i interesów światowej finansjery (przez największe F). Uważacie, że ONI nadal wiedza tylko tyle, ile jest publikowane? Samolot był nad terenem, który 24h/dobe jest podsłuchiwany i monitorowany przez służby kilku krajów i organizacji. ONI zapewne wszystko juz wiedzą, tylko póki co będą sie tym wzajemnie motać i przepychać, ku uciesze gawiedzi. Smacznego.
Wbrew pozorom, Mag, obecnosc trollow i trollopodobnych nie jest wcale ubocznym skutkiem demokracji i wolnosci slowa. Znam fora w gazetach brytyjskich i amerykanskich. Wpisy wariatow sa albo wyrzucane przez moderatora, albo tez mozna nacisnac specjalny przycisk „wywalic”. Po otrzymaniu kilku takich zalecen od czytelnikow, komentarz znika automatycznie. (podobny przycisk ma GW, ale nie wiem jak dziala)
Nie, nikt nie musi byc narazony na agresje internetowa. Inaczej przyzwoita publika nie wchodzilaby na fora i nie rozmawiala ze soba.
W Polsce uwaza sie z jakiegos niezrozumialego powodu, ze swoboda slowa nie podlega zadnym ograniczeniom. Dlatego mamy Korwina, ktory na miedzynarodowym forum uzywa slowa „nigger” i nie widzi zadnego problemu.
Na początek. Wypowiedzi Pana Szostkiewicza dowodzą, jak my Polacy jesteśmy „zaściankowi” Określanie i wskazywanie Holendrom, jak mają się zachować w obliczu tragedii na Ukrainie wskazuje, że Pan Szostkiewicz wogóle nie ma pojęcia, jak myśli i postępuje się gdzie indziej poza Polską. Holendrzy są inni. I nigdy nie będą „żadać”, nakazywać”, „wymagać” To tylko nam się wydaje, że powinniśmy zawsze w takich chwilach kierować się „gorącą krwią” i emocjami. To nie tak dziś się żyje i postępuje na zachodzie Panie Szostkiewicz. I niech to do Pana i wielu Rodaków wreszcie dotrze!! pzdrS
Kot Mordechaj
Jeśli jest tak jak piszesz, a nie mam powodu ci nie wierzyć, to tym gorzej świadczy o stanie naszej demokracji, w której wolność słowa uważa się za wolność niczym nieskrępowaną, nie podlegającą żadnym ograniczenim wynikającym choćby z prostej zasady, że moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna twoja, a wiec twoje poczucie godności, wrażliwości i takie tam różne humanistyczne pierdółki.
Czyli zachodzi u nas – i jest, niestety, na to powszechne przyzwolenie – barbarzyńskie pojmowanie komunikowania się w demokracji.
Do tej pory red. Szostkiewicz jakoś kontrolował sytuację, w pewnej mierze też red. Kowalczyk, ale to, co się dzieje na blogu Passenta a zwłaszcza Hartmana, to istna masakra.
Naprawdę nie oczekuję od nich aż takiego liberalizmu „oświeconego”.
Kocie Mordechaju, tematem rozmowy jest cyniczna bierność Europy wobec wojny na Ukrainie. Czy masz coś do powiedzenia na temat i amoralnego zachowanie UK i USA?
@ camel, 18 lipca o godz. 15:58
Slow down – nie wiemy co jest tu grane, ale bardzo to śmierdzi łapami naszych nowych panów zza oceanu.
Eee, tam zwolnić. Mamy chaos, proszęż @camel. A w chaosie każda hipoteza jest prawdopodobna. Także ta, że to Jankesi – jak 11. 11. 2001 – sami się zestrzelili (23 Amerykanów wśród zabitych). Moja hipoteza zaś jest taka: Mieszkańcy planety Nibiru, mający dość debilizmu Ziemian postanowili dopuścić do jeszcze większej rozpierduchy (czy to w ogóle jest możliwe?) i za pomocą fałszywej buki (z Buką nie ma to tamto) zestrzelili boeinga tuż nad „zielonymi ludzikami” Putina.
Pozdrówka.
@Maja
18 lipca o godz. 15:26
Tak jest, jak piszesz.
Znalazłam jednak pewien ciekawy głos- historycznoporównawczy. Jest to głos rosyjski. Mówi o o tym, że być może jednak tym razem Putin osiągnął granicę, po której jest już tylko samozwój lub wprost- klęska. Ta granicą jest wyjście na teren międzynarodowy- tak było z Mussolinim czy Hussainem- gdyby trzymali się terroru na własnym terytorium (lub takim, które uważają za własne), byliby ocaleli (bo syta cywilizacja zachodnioeuropejska dba wyłacznie o siebie- to moje dopowiedzenie).
Czy to jest rzeczywiście ta granica- nie wiem, ale optymistyczne jest to, że taki głos się na ichnich potralach w ogóle ukazał. Znaczy to bowiem, że także w Rosji ludzie pilnie wypatrują granicy, jaka jest klęska Putina.
Oto on: http://slon.ru/world/chto_budet_posle_boinga-1129723.xhtml
Mam, Majo. Ale poniewaz nie uwazam, ze w sprawie Ukrainy USA i UK zachowuja sie „amoralnie”, to nie mysle by Cie moje opinie interesowaly. Wiec rozmawiam na te tematy z ludzmi racjonalnymi, ktorzy nie uwazaja, ze swiat jest wylacznie czarny lub bialy. Is it OK?
Panie Redaktorze
Apeluje pan słusznie i szlachetnie, jak wzorcowy publicysta humanista – „obudź się Europo”! .
Dodać można „obudź się Ameryko”, choć Obama niby nie śpi.
Nie wiem, czy to dobry przykład, bo mimo wszystko skala jakby inna, czyli tout proportion gardee, ale działający na wyobraźnię.
Ktoś tu wspomniał o daremnych apelach Jana Karskiego, ja dodam jeszcze tegoż cichociemnego, który dał się zamknąć w Oświęcimiu a potem uciec (umknęło mi nazwisko) dających świadectwo prawdy zachodnim aliantom o tym, że Niemcy (dziś zwani nazistami zgodnie z poprawnością polityczną) masowo mordują Żydów na terenie Polski.
I co? I jajco – mówiąc kolokwialnie.
Proszę zauważyć, że tzw. separatyści na Ukrainie wschodniej to tak naprawdę terroryści zorganizowani wynajęci przez Putina. Tak mi się skojarzyło a propos „nazistów” w Polsce podczas II WŚ.
Ach ta dyplomacja i poprawność!
Gorzko piszę i mało optymistycznie, ale mam wrodzony silny gen sceptycyzmu.
scrambler
18 lipca o godz. 15:57
No cóż jak widać dla niektórych nic nie trafia w końcu już i tak wiadomo kto tutaj jest zły. Jak widać niektórzy nie są w stanie przyjąć do wiadomości innej wersji niż nakreślona przez połytruków. A poza tym weź pod uwagę, że Ukraińcy przejęli część uzbrojenia po armii radzieckiej więc równie dobrze ta broń znajdowała się u nich. Poza tym na tym obszarze stracili kilka samolotów w tym generała. Poza tym weź moze pod uwagę, że jakoś termin rozpoczęcia tzw. operacji antytterrorystycznej miał miejsce gdy jakimś przedziwnym zbiegiem czasu przebywał w Kijowie szef CIA oraz wiceprezydent Biden. Być może również także w ten sposób dano im do zrozumienia. W końcu w gazetach były informacje, że przed wybuchem wojny w Iraku próbowano znaleźć pretekst w postaci zestrzelania samolotu z znakiem czerwonego krzyża. Skąd mamy pewność, że tutaj nie mamy do czynienia z podobną prowokacją.
mag i kot mordechaj
W sprawie @sauroma
Najgorsze jest, że ten osobnik w swojej pracy ma kontakt z wychowaniem młodzieży (sam sie kiedys chwalił).
Juz widze skutki tego za kilka lat.
mag
18 lipca o godz. 16:58
No nie zapominaj, że Amerykanie się w to zaangażowali od samego początku w końcu przysłali przecież najemników z Blackwater a ta firma jakoś przedziwnym trafem działa tam gdzie są interesy USA.
Andrzej52
18 lipca o godz. 17:00
Słuchaj jakbyś chciał zrobić czystkę to musiałbyś objąć więcej osób niż tylko tego osobnika być może jest nas o wiele więcej.
Komu zalezy na umedzynarodowieniu tego konfliktu?
Rozumiem że pan redaktor wie dokładnie kto, co i jak. Bo tak objawiła „Ukraińska prawda”?
Tylko jest jeden problem. Jaką korzyść przyniosłoby to Rosji? Potrafi pan sensownie odpowiedzieć? Ja nie widzę żadnej.
A władzom w Kijowie? Bo już niekoniecznie Ukraińcom. Tej ekipie akurat wielką. Przecież ten cały „premier” i jego ferajna cały czas usiłują wciągnąć Unię w rzeczywistą wojnę z Rosją.
Przy okazji, Ukraina w dziedzinie strzelania rakietami do cywilnych samolotów ma już niejakie doświadczenia http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_Siberia_Airlines_1812 😛
Dwie uwagi…….
Walka o demokrację dziwnym trafem obfituje w stosy trupów.
I to niekoniecznie satrapów, ale zwykłych ludzi ginących tysiącami, czy setkami tysięcy.
Walka o demokratyzację Ukrainy przekroczyła juz zdaje sie tę magiczną liczbę.
Wystrzelenie pocisku rakietowego, emitującego poza dużą ilością ciepła sygnały elektroniczne i radarowe, jest ponoć bajecznie proste.
Można to ocenić z dokładnością do decymetrów.
Jak dotąd obie strony unikają publikacji danych telemetrycznych.
Przypadek?
Czy też atut chowany na czarną godzinę w negocjacjach?
do Saurom
18 lipca o godz. 17:00
skoro piszesz o „niektórych”….
1. przeczytaj mój poprzedni post
2. nie ewangelizuj mnie swoim rozumieniem świata
3. nie dyskutuję z nawiedzonymi i uprzedzonymi, podobnie, jak nie piję z byle kim
„zdrówko za tych, co w powietrzu (oprócz much i Aerofłotu).”
histeria antyrosyjska jak widac ogarnela rowniez Polityke, lacznie z redaktorem Sostkiewiczem.
Ja zadalbym sobie dwa pytania;
1. KTO zezwolil na przelot cywilnej maszyny nad terytorium na ktorym sa prowadzone walki i zostaly juz zestrzelone samoloty?
2. KTO zyskalby na zestrzeleniu samolotu?
Nie, Kocie Mordechaju, to nie jest OK. Jesteś wobec mnie dalece nieuprzejmy. Tak dalece, że każe mi to przypuszczać, że brak Ci rzeczowych argumentów na obronę zachowania UK i USA.
scrambler
18 lipca o godz. 17:23
czytałem swój post przedstawiłem swoje racje proponuję, żebyś poczytał może coś innego niż propagandę połytruków. Szczerze mówiac zachodnia prasa dawno przestała bezkrytycznie przyjmować to co paplą banderowcy.
@ jabeta, 18 lipca o godz. 16:57
Z zalinkowanego prze Ciebie artykułu, trzy fragmenty wydają mi najbardziej istotne (oczywiście oprócz tych mówiących o tym aby satarapy siedziały na de… i nie eksportowały swoich pomysłów na satrapowanie).
1. Teraz okazuje się, że Rosja jest sponsorem terrorystycznych organizacji, wystawiwszy na strzał jeden z największych zamachów terrorystycznych w historii lotnictwa.
2. Kaddafi przetrwał do 1999 roku (po zamachu nad Lockerbie, przeprowadzonym w grudniu 1988 roku). W tym czasie PKB na mieszkańca Libii spadło o ponad jedną czwartą, w porównaniu do 1991 roku. I wtedy Kaddafi został zmuszony do wydania Brytyjczykom zamachowców. ONZ zawiesiła sankcje.
3. … (w rozgrywce z ONZ) nawet neutralność Chin (Rosji) nie uratuje. Kraje zachodnie, których obywatele zginęli w zestrzelonym nad Donieckiem „Boeingu”, to prawie połowa handlu zagranicznego Rosji. A najbardziej dotknięta Holandia jest ogólnie największym partnerem eksportowym Rosji. Wojna we wschodniej Ukrainie wkrótce się skończy. Ale wprowadzone dla Rosji sankcje, będą prawdopodobnie po jej zakończeniu znacznie poważniejsze niż początkowo przewidywano.
Jeśli Putin tego nie bierze pod uwagę, to jest nastojaszczij durak.
Saurom
18 lipca o godz. 17:35
„Szczerze mówiac…”
NO COMMENT
i nie mam zdrowia do tych durnych kapci na dole
Do saurona.
Jestes trollem, widac i slychac i czuc okropnie. Wrzucasz swoje wypociny jedynie po to aby wywolac zament, brakuje logiki i argumentow w twoich wypowiedziach robaczku. Polemizowanie z toba jest strata czasu i energii. Prosze komentatorow oignorowanie tego indywidum lub moderatora o zablokowanie tych glupot. Rozumie rozne poglady lecz tego typu poglady w obliczu tragedii setek rodzin, sa niesmaczne i zalosne.
Anummlik nadal wierzy, że Lockerbie to libijska sprawka. Określenie „pożyteczny idiota” ma jak widać różne oblicza.
@breslauer
Okropne przejścia związane z Ukraińcami był udzialem siostry mojej babci i jej rodziny. Ona już dawno nie zyje, a ja tak. I chciałabym mieć od wschodu spokój. A ten spokój dziś może mi zapewnić wolna, zwiazana z Europą Ukraina oddzielajaca mnie od rosyjskiej barbarii rodem ze średniowiecza.
Majo, jesli bylam wobec Ciebie nieuprzejmy bez dobrego powodu, to szczerze przepraszam, zapewne z powodu poirytowania trollami.
Argumenty, ktore nie pozwalaja Ameryce czy Wlk. Brytanii na wypowiedzenie Rosji wojny czy chocby znaczacego zaostrzenia sankcji, byly wielokrotnie walkowane przez godnych szacunku komentatorow i nie ma co ich powtarzac. Podobnie jak argumentow swiadczacych o rzekomej „amoralnosci” tych dwu krajow w ich stosunkach z Moskwa. Czasami mam poczuciue, ze wyjasnianie ludziom umiejacym czytac ( a nie tylko pisac) o skomplikowaniu wspolczesnego swiata, jest rzucaniem grochem o sciane.
Jakby @”!” czytał uważnie, to by zauważył, że przetłumaczyłem fragmenty artykułu z rosyjskiego portalu http://slon.ru zatytułowanego „Co będzie po „Boeingu”? Nie wiem czy „!” jest pożyteczny? Idiotą natomiast jest.
@znawca i inni typu Sauroma
Proszę pana wy się bawicie, a tu chodzi o życie wolnej Ukrainy i wolnej Europy. Nie da się rozmawiać z kimś, kto tego nie dostrzega, jakim zagrożeniem dla pokoju w Europie, a może i na świecie, jest putinowski neoimperializm podlany propagandą w stylu, jaki pamiętam z czasów inwazji Układu Warszawskigo na Dubczekowską Czechosłowację. Trzeba być pożytecznym idiotą pokroju JKM lub lewaków i postesbeków, by wdawać się w jakieś dywagacje, kto za tą masakrą stoi.
Adam Szostkiewicz 18 lipca o godz. 18:54
(oraz drobnica majaca podobne poglady)
jak Pan opowie na zadane pytania to byc moze zmieni poglad na temat „wolnej” Ukrainy. Najwiekszym zagrozeniem dla pokoju sa imperialistyczne plany USA, ktora walczy z terorystami /ktorych sama wytwarza/, a tych jest ich coraz wiecej i wiecej. No i dzieki temu amerykanska zbrojeniowka pracuje pelna para. Trzeba byc pozytecznym idiota aby tego nie zauwazac.
Tak przy okazji nie wszyscy musza popierac Pana punkt widzenia na sprawy Ukrainy.
Adam Szostkiewicz
18 lipca o godz. 18:54
Zna pan jakiś przykład z historii, kraju któremu amerykańska kuratela wyszła na dobre?
Z ostatnich 30 lat, żeby nie było wątpliwości?
Bo ja jakoś sobie nie przypominam…….
Procesy w naszej strefie geopolitycznej były korzystne, ale sie jeszcze nie skończyły, jak widać. A walka o dominację zwykle jest krwawa.
Walka o demokrację zaś, pozostawia stosy trupów i kamieni.
Wasale giną na ogół PRZED suwerenami.
A to nie pierwszyzna w przypadku naszego kraju.
Powtórki z rozrywki bym nie chciał……..
Ładnie sportretowano w „Autorze widmo” dzieje premiera, stypendysty Fulbrighta.
Pana bezkrytyczność nasuwa skojarzenia jednoznaczne……
To samo stypendium, te same skutki?
kalina 18 lipca o godz. 12:51
nie bardzo rozumiem, to Pani bliskich pomordowali Ruscy czy Ukraincy?
Pełna Zgoda, Anumliku. Nadzieja w tym, że on tego nie planował, zatem i nie przewidział, i dlatego to zadziała.
Oby tak było, że jak to się zdarza bandziorom- podwinęła mu się noga.
(Mogła mu się jednak nie podwinąć :\ )
”Oznacza umiędzynarodowienie tego konfliktu na skalę dużo poważniejszą niż dotąd, bo polała się krew niewinnych obywateli wielu nacji”
Nie ma zgody na umiędzynarodowienie konfliktu nawet z powodu tej katastrofy.
Świat nie będzie płacił za kolejne wojenki USA i kamrtów.
Mam nadzieje ,że przyjdzie czas i zapłacą za to.
Putin był tak zdezorientowany po tej informacji ,że można mieć pewność ,że nic o tym nie wiedział. Zresztą po co Mu ten kłopot.
Interes miała tylko Ukraina ,która pragnie umiędzynarodowienia swoich problemów.
Strona Ukraińska 2 godziny po katastrofie miała wszystkie narzędzia propagandowe—zdjecia,nagrania,wiedzę co wystrzelono itd itd.
Ten ich szew od sił specjalnych świetnie mowi po angielsku, a nie mówi po ukraińsku -nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.
Wszyscy ”Ukraińcy” którzy brylowali tu podczas majdanu popisywali się znakomitym polskim ,a ani razu nie udało mi się usłyszeć ,żeby któryś powiedział jedno słowo w jezyku Ukraińskim.
Jaceniuk zamiast poinformować świat co robi w sprawie katastrofy nawoływał do wojny.
Nie wydaje mi się prawdopodobne aby zaginięciem dwóch samolotów tego samego typu,
i tych samych linii lotniczych na przestrzeni 6 miesięcy rządził przypadek.
Przed chwilą prezydent Komorowski miał wypowiedzieć się na temat katastrofy ,a 15 minut mowił o wojnie, NATO,najbliższej konferencji NATO,sojuszniku zza oceanu.
Co to ku….ma do tej katastrofy na Ukrainie. Co to nas obchodzi.
Komisja międzynarodowa ma ustalic sprawców i tych sprawców ma to dużo kosztowac —to wszystko.
W internecie pojawiły sie informacje ,że ten samolot latał zawsze nieco inną trasą,omijającą teren konfliktu.Własnie wczoraj ta trasa została zmieniona i zmienia się na wysokości Warszawy. Nie chcę wierzyć ,że to prawda.
Ukraina nie jest żadym państwem.Każde normalne państwo ,które czuje się wspólnotą międzynarodową ,a na którym zestrzeliwane są samoloty codziennie rano ostrzega
wszystkie linie lotnicze i cywilne samoloty o zagrożeniach. To dziki kraj.
ERRATA
Oczywiscie,, szef sił specjalnych-,,—szew jest krawiecki.
I jeszcze jedno.
Dziwię się ,że jakiś rząd na świecie chce współpracować z Obamą.
Jakie to ryzyko przekonał się juz Leszek Miller który powiedział ,że sojusznik Go zdradził ujawniając historię $ w kartonach i talibów.
Siły specjalne USA to sito ,które wcześniej czy później przecieknie.
Sam Obama to dla mnie ,wielkie zero albo -1 , które przed akcją zabicia BinLadena nie wycofało amerykańskich agentów,którzy wraz z rodzinami zostali wyłapani przez policję pakistańską .Jakie są tego konsekwencje do dziś ,proszę poszukać w internecie.
@oliv
18 lipca o godz. 19:42
Informacja o zmianie trasy lotu nie potwierdziła się. Ten samolot latał tamtędy zawsze.
Ukrainie można zarzucić, że nie zamknęła przestrzeni powietrznej nad obszarem walk, ale odpowiedzialność Putina za ten incydent jest ewidentna.
inna drobnica do @znafca in spe
18 lipca o godz. 19:18
ODP1. NIE BYŁO ZAKAZU
ODP2. ROSJA – tak czy siak; dała małpom brzytew bez zbytniej obawy, kalkulując, że:
a – bez trudu wyślizga się z bezpośredniej odpowiedzialności za ew. ekscesy małp
(nie ich małpy, tylko malowane,a jak nie żyją to ich w ogóle nie było)
b – pojawią się naciski na ustanowienie bezwzględnego rozejmu (patrz słowa
p.Merkel i prez.Obamy dzisiaj), co pozwala liczyć na pewnego rodzaju
usankcjonowanie obecnego status quo na podzielonym wschodzie niepodległej?
Ukrainy
c – jak zwykle zdrożeje ropa, a ponieważ finansjera w rosji słabuje z powodu
sankcji, przyda sie odrobic straty w cenie ropy, a ta ostatnio (od 23 czerwca)
niezwyczajnie jak na aktualną porę roku staniała
Argumentacja może nadto cyniczna, aczkolwiek dla drobnicy o nienarzucajacej sie inteligencji akceptowalna. Aleć przecież my to nie to, co znawcy albo inne sauromy… Gdziez nam, wiejskim głupkom, z zali tylko małym rozumkiem do onych, co kozim rogiem walą, albo i weń zapędzą. Jak nie ma złotego może być i kozi.
@oliv
18 lipca o godz. 20:07
Dziwię się ,że jakiś rząd na świecie chce współpracować z Obamą.
=====
Ukraina to szczególny kraj, który składa się z kilku wielkich folwarków zarządzanych przez oligarchów. Ze względu na rodzaj i lokalizację swoich interesów niektórzy oligarchowie uznali, że opłaca im się współpracować z Obamą, inni – że z Putinem. Dlatego wybuchła tam wojna domowa.
scrambler 18 lipca o godz. 20:10
samokrytyka, to rzecz cenna…
Czaro
18 lipca o godz. 17:50
Niech ci będzie o ile sobie przypominam jeszcze nie wybuchła wojna pomiędzy Polską a Rosją ku rozpaczy wielu, którzy tak chętnie w fotelach machają szabelkami więc mogę mówić co mi się podoba.
I jeszcze jedno ci wszyscy którzy tak chętnie opowiadają się po stronie banderowców niech sobie przypomną co spotkało naszych rodaków na Wołyniu w okresie II wojny światowej. Odwołujący się do ideologii Bandery są u władzy i to na kluczowych stanowiskach i nie ukrywają jakie mają plany. Szczerze mówiac gdyby nie tak potępiany znienawidzony przez was Putin mielibyśmy wojenkę w Polsce.
Saurom to zapewne jakiś ruski aparatczyk – wyraźnie gubi się w w niuansach naszego pięknego języka.
rem
18 lipca o godz. 20:15
Sensowne…….
Oligarchowie zorientowani na Wschód i Zachód, z miliardami i prywatnymi armiami.
GRU, MOSSAD, CIA, MI6, DGSE, Arabowie- każda ze stron z włąsnymi najemnikami i funduszami.
Lokalne mafie, kryminaliści, ambitni……..
Taki konglomerat to mieszanka wybuchowa.
Co w tle?
Zasoby?
Jakie?
Pozycja strategiczna?
Po utracie Krymu raczej nie………
Prowokacja do wojny?
Niewykluczone…….
Jasne. Jak trzeba, to dla @Anumlika i kacap dobry, aby go zacytować. Tymczasem ja odniosłem się wyłącznie do prostego faktu, iż tragedia w Lockerbie ma drugie dno. I kto wyszedł na idiotę?
A tak poza tym też „chciałbym”, iżby okazało się to proste: rusowie czy ich ukraińskie pachołki zestrzeliły nie wiadomo dlaczego ten nieszczęsny samolot i już. Problem w tym, że w takich sytuacjach prawda ginie jednocześnie z ofiarami.
Każde dno ma drugie dno, proszę @! Pasmotrim, uwidiem, kto wystrielił Buku. A póki co rozpatrujemy różne warianty. I konsekwencje. Także dla Putina.
@znafca in spe
Kuzym mojego ojca zginął w Katyniu, wiec mam pewne przeslanki, aby niezmienna w charakterze od lat polityke mordercow z Moskwy darzyc uczuciem
Do blogów „Polityki” zaglądam rzadko, bo po lekturze komentarzy jest mi mdło. Podziwiam Pana – Panie Redaktorze – za wrażliwość i chęć „wyprostowywania” zwichniętych osobników. Istnieje wielka rzesza ludzi, których podstawową strawą duchową jest nienawiść; są oni niereformowalni. Swój, polski stosunek do USA, należy kształtować poprzez pytanie: co by było bez tego „żandarma” świata? U nas obok leniwych na pewno ruskie 🙂
Na Ukrainie spędzam połowę swojego życia. Podobnie jak w Polsce, jest tam trochę mądrych i dużo głupich ludzi. Przez tych ostatnich nie zechciano dokonać tam „remanentu” haniebnej przeszłości, co równie haniebnie wykorzystali putinowcy w momencie „zagrożenia” ich interesów europejskimi aspiracjami Ukrainy. Gdyby nie członkostwo Polski w NATO (czytaj: pozyskanie osłony USA), wielkomocarstwowi moskale z rozkoszą zdławiliby polską demokrację i niezależność w imię np. wyrównania swoich „krzywd” z wojny 1920. Dzisiejsza Polska, natowska i europejska, powinna silnie pomagać Ukrainie – jeśli tego nie będzie czynić, wróci tam zła opinia o Lachu jako egoistycznym i chytrym pyszałku. Premier Tusk powinien był utrzymać swój silny głos na unijnym forum – rezygnacja Polski z roli adwokata Ukrainy została źle przyjęta w tamtejszych mądrzejszych gremiach.
kalina 18 lipca o godz. 21:59
no i co z tego ma wynikac? Prawie kazda rodzina stracila swoich bliskich podczas wojny. Wiecej stracilo ze strony Niemcow, a tych „kochamy” jak zadnych innych, no oprocz USAmanów.
Powiadaja, ze …Ten, który nigdy nie zmienia swoich poglądów, przeważnie takich nie posiada. …
Czy to przypadek, to zestrzelenie nad Ukrainą w czasie kiedy mordują Palestyńczyków? Logiki brak w kolejności zdarzeń i zmianie kursu samolotu, a także niedopuszczeniem do zwiększenia wysokości lotu?
No to wreszcie mu coś zróbcie. Chętnie popatrzę i nawet brawo będę bił.
@znafca in spe
Wiec po jakie licho Pan pyta? Historia mojej rodziny nie ma tu nic do rzeczy. Fakt jest faktem, ze mamy na wschodzie za sasiada bandyckie państwo. A ostatnim jego wyczynem w celu skompromitowania wladz kraju, ktory wymyka mu sie z rak, bylo zestrzelenie pasazerskiego samolotu z pomoca swoich kondotierow wyslanych tam przez zielona granice. Na szczęście sa nagrania, więc nie będzie tak jak z Katyniem.
@adamjer
Dziękuję za głos rozsądku.
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-pod-twoja-obrona,nId,1470929
„… europejskie media spekulując o posadzie dla Tuska piszą wprost, że Niemcy chcą na tym stanowisku człowieka im posłusznego. To, że Tusk jest przy… przyplecznikiem naszego nowego wielkiego brata dla nikogo w Europie nie ulega wątpliwości, nikt tego nie ukrywa, i dlatego zresztą właśnie kandydaturę polskiego premiera blokują Anglicy; i chyba zablokują, ku wielkiej uldze jego licznej służby.
Przyjemnie swoją drogą było posłuchać w Tok FM, w jakiej panice znaleźli się rządowi dziennikarze na sam cień obawy, że Wódz może ich olać i uciec, zostawiając na pastwę straszliwego Kaczora. No ale cóż, w ciężkich chwilach Unia potrzebuje kogoś takiego, kto natychmiast po zestrzeleniu malezyjskiego boeninga zacząłby rozsyłać smsy, że winę ponad wszelką wątpliwość ponoszą piloci i do ustalenia pozostaje tylko, kto ich do tego skłonił. „
rem
18 lipca o godz. 20:15
Mam na myśli rządy,które robią Obamie tak dobrze ,jak on chce.
Dużo tych przypadków,zbiegów okoliczności i plotek.Dużo informacji na portalach Rosyjskich (oczywiście wszystkie są nieprawdziwe,to wredna propaganda).
We wtorek (chyba) Sikorski był na Ukrainie,a Poroszenko dzwonił do Tuska—-to oczywiście przypadek.
Dzisiaj skaczą jak poparzeni i ciagle mówią nie na temat.
Zmiana ustawy o imigrantach —przypadek
Ustawa o działaniu obcych sił na naszym terytorium–przypadek
Szkolenie majdanowców–plotki i wredna rosyjska propaganda (najdziwniesze ,że Tusk nigdy temu wyraźnie nie zaprzeczył)
Amerykański niszczyciel przeciwrakietowy w Gdyni 1-3 lipca —wizyta techniczna
Ukraińcom zakręcono gaz bo nie zapłacili rachunków.
A jakoś nie narzekają na jego brak.Żeby sie nie okazało ,że mamy tę samą rurę i trzeba bedzie zapłacić. (to też plotki)
I ta młotkowo-łopatologiczno-pałkowa propaganda w mediach.
Z majdanu można było oglądać sobie bezpośrednią transmisję z zabijania .
Teraz korespodnent w Kijowie stoi na balkonie i nic nie wie !
Nawet nie umiał powiedzieć czy władze ukraińskie powołały komisję do zbadania katastrofy. I ten ukrainski szef spessłużb gadający amerykankim angielskim.
@ EF
Każdy ma takiego ziemkiewicza na jakiego go stać.
Czy to przypadek, że… – pyta Danka, co nie wieży już w bocianka. Ale wieży w spisek. Kolejny spisek. No to może dorzucę coś jeszcze w tym stylu.
Vzy to nie przyladek, że 4 lata temu brzoza, a teraz BUK ?
Ja Grab 3 ! Ja Grab 3 ! Brzoza ! Odezwij się !
@ Jacobsky – w której wieży jest ten spisek? LOTR się mi kojarzy…. A może Piza lub Kruszwica?
@Kot Mordechaj ” Mam, Majo. Ale ponieważ….”
Być może uznasz mnie za nieracjonalnego i mi nie odpowiesz. Pewnie wg Ciebie w tej dyskusji chodzi głównie o problem trollowania na forach i Ty wobec tego tylko z tymi racjonalnymi i tylko o trollach. Zadam Ci jednak pytanie, mając pełną świadomość, że twój wieloletni pobyt w Londynie zmienił Twoją optykę postrzegania świata. Uważasz, że UK wywiązało się ze swoich gwarancji danych Ukrainie i pozostaje mu jedynie obrona interesów Londyńskiego City?
adamjer
18 lipca o godz. 22:06
”Na Ukrainie spędzam połowę swojego życia”
Nareszcie jest kogo zapytać gdzie ta mgła w której rozpłynęli się tajemniczy snajperzy z majdanu !?
Ci straszni mordercy bohaterów majdanu —Ukraina ich nie szuka ?
Zbiegi okoliczności
Może to tylko rzeczywiście zbiegi ale
– stale spotykam się z faktem ze po spotkaniach przedstawicieli Ukrainy z ”zachodnimi” bossami następuje eskalacja konfliktu i przeniesienie go na wyższy poziom.
To muszą być jakieś błędne skojarzenia
ukłony
W związku z cenzurą na głównym portalu pytam p. Szostkiewicza: niech pan spojrzy na artykuł wyeksponowany na stronie głównej i odpowie, od kiedy to szmatławce (tabloidy) typu Sun czy Daily Mirror są dla POlityki wiarygodnym źródłem informacji oraz dziennikarską inspiracją? Jak widzę, brytyjska afera podsłuchowa już poszła się…?
Ostjan, nie wiem jak dokladnie byly sformulowane te gwarancje, ale tez nie specjalnie widze, co jeszcze Londyn moglby uczynic, zwazywszy na to, ze reszta Europay absiolutnie nie zyczy sobie dalszego zaostrzenia sankcji. Byc moze gdybysmy nie byli w Unii, daloby sie zrobic wiecej niz do tej pory. Ale jestesmy. Niemcy, najwieksza potega europejska, sa niemal kompletnie zalezni od rosyjskich dostaw energetycznych i ani im w glowie jakies wyrzeczenia. Mam wrazenie, ze niewiele da sie zrobic.
Prawda jest taka, ze nikt w Europie nie chce umierac za Donieck. Nie tylko umierac ale rezygnowac ze swego dotychczasowego standardu zycia. Europa najbardziej chce miec swiety spokoj i cieszyc sie swoim dobrobytem, wychodzic powoli z kryzysu rynkow finansowych. Czy sie nam to podoba czy nie, taki jest swiat.
Dzis, kiedy wojny sa obecne na codzien na ekranach naszych telewizorow, w naszych mieszkaniach, nie chcemy nawet dopuszczac mysli o tym, ze czekaja nas jakies inne fronty. Syria to pokazala, a sytuacja tam byla znacznie gorsza niz na Ukrainie. Nie zrobilismy nic aby im pomoc i nie zrobimy zbyt wiele w sprawie Ukariny, jak podejrzewam. Nikomu sie chce miec zadnych zadym w sercu Europy.
Z tego co wiem brytjska dyplomacja, podobnie jak amerykanska, robi co moze , wiecej niz reszta Europy, aby sie dogadac z Putinem i przemowic mu do rozsadku.. Ale dogadywanie sie z Putinem jest jak dogadywanie sie z Hamasem.
PS. Dopiero teraz zwróciłem uwagę na herezję, jaką wygłosił @ Levar w swoim komentarzu z 16:10 (ostatnie zdanie). Że tego mu nie usunęli…?
Jeszcze dodam. Na dluzsza mete, uwaza wielu naszych komentatorow, najwieksza nadzieje zarowno dla Europy jak i dla Rosji stanowi stopniowe ograniczanie europejskiej zaleznosci od rosysjkeigo gazu i nafty. Naturalny plynny gaz z Ameryki polnocnej moze zastapic gazociagi prowadzace z Rosji. Wprowadzenie ostrych taryf za emisje dwutlenku wegla (czemu Warszawa jest bardzo przeciwna), moze zmniejszyc nasza zaleznosc od kopalnianych srodkow energetycznych i zwiekszyc konkurencyjnosc alternmatywnych zrodel energii. Zold wyplacany przez Putina jego wosjkom pochodzi z kieszeni zachodnich uzytjkownikow gazu i nafty. I to wlasnie zachodni uzytkownicy moga zmusic Putina do cywilizowanego zachoiwania sie wzgledem sasiadow.
Cytat : PS. Dopiero teraz zwróciłem uwagę na herezję, jaką wygłosił @ Levar w swoim komentarzu z 16:10 (ostatnie zdanie). Że tego mu nie usunęli…?
To dziwne , że mu nie usunęli ?
Globalizm nie usuwa komentarzy cynicznych , wręcz bandyckich.
Łatwiej przesiedlić tych co przyszli, a nie tych co tam mieszkali 2 tys lat, co by przyniosło pokój w Azji Mniejszej.
Wracając do Europy.
Zgodnie z ideami UE , powinno się wykorzystać precedens Kosowa i dać Wschodniej Ukrainie autonomię .
Banderowcy „spruli” cywilny samolot zeby klakierzy rodzaju Szostkiewicza mogli szczuc na Rosje ! Gdyby nie ~300 trupów mozna by sie posmiac. Podejrzewam ze Zachód nadal sie nie da wkrecic w chryje na Ukrainie i mozemy oczekiwac nastepnych „Zbrodni” (separatystów oczywiscie !) !
Panie Redaktorze, żeby nie przekręcić czegoś zacytuję Pana tekst:
„Putin swą polityką doprowadził do narodzin politycznego narodu ukraińskiego. Nie to było jego celem. Widząc fatalne dla Rosji skutki kremlowskiego awanturnictwa, brnie jednak dalej. Zaprzecza, że Rosja ma z zestrzeleniem cokolwiek wspólnego, obiecuje pomoc w wyjaśnianiu jego przyczyn (to cynizm), próbuje przerzucać odpowiedzialność na Kijów.”
To moim zdaniem istota sprawy – jakie cele Putin sobie stawiał a jakie stopniowo osiąga. Od początku Euromajdanu jesienią 2013 przecieram oczy ze zdumienia. Rosja znana kiedyś ze zręcznej polityki i znakomitej dyplomacji, miesiąc po miesiącu strzela sobie coraz bardziej w stopę. Im bardziej boli tym mocniej strzela i tym chętniej powiększa dziurę we własnej stopie. Przy takiej „finezji” chocholi taniec Polaków z Wesela Wyspiańskiego jest zaledwie grymasem historii. Rosja, a ściślej Putin popełniają błąd za błędem, a błędy te należy traktować za Talleyrandem w kategoriach: „to gorzej niż zbrodnia, to błąd”. Spróbuję skatalogować te błędy, choć jest ich wiele więcej niż jestem w stanie opisać:
– strach i niezrozumienie Euromajdanu, a wobec tego współpraca w próbie zdławienia go,
– popieranie do końca Janukowycza, nawet kiedy uciekł z Kijowa,
– uznawanie rządu i p.o. prezydenta powołanych przez parlament Ukrainy w trybie konstytucyjnym za nielegalne władze, władze „banderowskie” (cudzysłów oddziela propagandę Kremla od moich poglądów),
– rozpętanie propagandowej histerii „antybanderowskiej” w rosyjskich mediach podporządkowanych władzy, a takich jest 90%,
– bezprawna aneksja Krymu i otworzenie „Puszki Pandory” wielkoruskiego szowinizmu mocarstwowego, bez szans na jego zaspokojenie,
– próby oderwania innych części państwa od Ukrainy – niepowodzeniem skończyły się w Odessie i Charkowie, ale w obwodzie Donieckim rozpętano rebelię na skalę poważnych działań wojennych; warto zauważyć, że tzw. separatystów czyli rosyjskich żołnierzy popiera nieznaczny odsetek miejscowego społeczeństwa, inaczej mielibyśmy wojnę domową a o takiej nie słychać,
– wciąganie Niemiec i Francji w fałszywą grę przeciw Ukrainie,
– dostarczanie coraz to nowszych generacji broni i w konsekwencji tragedia zestrzelenia malezyjskiego Boeinga.
Dlaczego to wszystko wprawia mnie w osłupienie? Przez ostatnie 350 lat Rosjanie gnębili Ukraińców na wiele sposobów i okazji a Ukraińcy, „w zamian” nienawidzili… Polaków. Putin odwraca ten fatalizm historii relacji miedzy naszymi wielkimi narodami. Wektor nienawiści Ukraińców do Polaków nareszcie się od nas odwraca. Celowo piszę o Ukraińcach jako o wielkim narodzie obok wielkiego narodu polskiego, bo oprócz liczebności (niebagatelnej) to siła tożsamości narodowej kreuje wielkość (naturalnie także kultura, edukacja, aspiracje, poczucie odrębności, talenty, etc.). Do szybkiego wzrostu tej wielkości narodu ukraińskiego, zwłaszcza jako „politycznego narodu ukraińskiego”, jak to Pan celnie ujął, Putin przyczynia się znakomicie.
Teraz nie ma wątpliwości na Ukrainie, że jeżeli ktokolwiek stoi na ich drodze do pokoju, reform, demokracji, dobrobytu, wzrostu zamożności to właśnie putinowska Rosja. Nawet tak wyważeni ludzie jak prezydent Poroszenko i premier Jaceniuk zostali przez błędy Putina zmuszeni do radykalizacji poglądów i postaw. Polska jak może pomaga, odgrywając w procesie emancypacji Ukrainy rolę przyjazną a zarazem starając się odgrywać rolę adwokata Ukrainy w UE i NATO.
Tworząc przez kłamliwą propagandę w swoim kraju obraz faszystowskiego, banderowskiego narodu Ukraińskiego Putin podwójnie strzela sobie w stopę. Niepotrzebnie nastawia Rosjan wrogo do Ukraińców i równie niepotrzebnie wzbudza wrogość Ukraińców do narodu rosyjskiego. Brak nowoczesnej myśli politycznej w oficjalnej propagandzie Kremla powoduje bazowanie na starych i bardzo błędnych stereotypach, że Ukraińcy to motłoch, ludzie mniej zdolni, mniej utalentowani i mniej cywilizowani niż rdzenni Rosjanie. Tzw. „Noworosja” w terminologii kremlowskich propagandystów to rasa „rabów” – ciemnych służących, niezdolnych do samodzielnego bytu narodowego. (Stąd propozycja Żyrynowskiego dotycząca rozbioru Ukrainy.) Można się domyślać, że rozpowszechnianie takich stereotypów nie wzbudza przyjaznych uczuć ze strony Ukraińców. (Celuje w tym niejaki Dugin, pseudofilozof panrosyjskości opartej o prawosławie czyli kompletnego bełkotu cywilizacyjnego; nawet propagandyści Stalina i Hitlera nie byli aż tak prostaccy. Nawiasem – obejrzenie kilku jego wykładów na You Tube dla człowieka znającego rosyjski służy za najlepszy występ kabaretowy, jeśli się pamięta że on mówi poważnie.). Wojna na Ukrainie może jeszcze trwać i wiele lat, ale ryzyko reform prorozwojowych, które było wysokie w punkcie wyjścia, pod wpływem polityki Putina bardzo maleje. Ukraińcy są prawie skazani na sukces, bo nie mają jak osiąść na laurach. Powinniśmy w naszym interesie im pomóc przezwyciężyć to „prawie”.
Równie długą listę błędów Putin popełnia wobec Unii Europejskiej. Próbując rozerwać UE oddziałowując osobno na każdy kraj, z naciskiem na Niemcy, Francję ale także Austrię, Węgry, itd. , osiąga korzyści krótkotrwałe, ale długotrwały interes kraje te mają w relacjach wewnątrz UE, z USA oraz z resztą świata, bo ich skala jest wielokrotnie większa niż z Rosją. Interesy z Rosją są i nadal będą ograniczane, bo Putin obniżył maksymalnie wiarygodność i przewidywalność Rosji. Używając retoryki Mc Caina – na stacji benzynowej, na której kantują, straszą i szantażują klientów zaopatrujemy się do czasu kiedy będziemy mogli robić zakupy gdzie indziej.
Jeśli chodzi o NATO, to Putin ożywił sojusz, który od lat miał trudności z samoidentyfikacją polityki obronnej. Wszystkie poglądy o odprężeniu, resecie, przyjaznej koegzystencji z Rosją nie mogły być przez nikogo wewnątrz sojuszu lepiej zakwestionowane niż przez Putina. Sektor obronny w UE i USA zyskał potężnego sprzymierzeńca – Władimira Władimirowicza.
Procesy schyłkowości społecznej Rosji (katastrofy demograficznej, masowego pijaństwa, pijaństwo ponad 80% populacji mężczyzn, nałogowe pijaństwo kobiet w odniesieniu do 47% populacji, masowe szerzenie się epidemii, w tym AIDS, upadek rodziny, brak perspektyw 90% młodego pokolenia) i kompletnego zwichnięcia systemu politycznego (satrapia nieoświecona) a także fatalnego systemu gospodarczego (oligarchowie zachowują się w Rosji jak najeźdźcy) powodują bardzo poważne zagrożenie egzystencji Rosji jako państwa. Im szybciej elity rosyjskie przezwyciężą błędny model rozwoju tym lepiej dla nich. Póki co warto pamiętać słowa Józefa Piłsudskiego, który uważał że w interesie Polski leży słaba Rosja. I taka właśnie jest.
@ Pan Szostkiewicz
Analizujac wszystkie spekulacje dotyczace zestrzelenia samolotu pasazerskiego przy granicy z Rosja, w tym rzekome „rozmowy Strielkowa z kims z Rosji” wyglada na to ze to jest zwykla sciema po to by zamulic sprawe.
System rakietowy BUK ktory mialby byc zdobyczny od armii ukrainskiej i uzyty do zestrzelenia samolotu pasazerskiego i to przez pomylke to nastepny rodzaj sciemy.
Samolot lecacy na wysokosci 10 km pod granice z Rosja jakim cudem mogl byc pomylony z samolotem ukrainskim wojskowym? Wedlug mojej opinii ten samolot zostal sciagniety przez mysliwiec rosyjski z gory wiadomo ze pasazer. Ci ktorzy twierdza ze brak motywu Putinowi do tego myla sie kompletnie. To o nic innego nie chodzi jak pokazac zachodowi srodkowy palec. Jednym slowem on eskaluje systematycznie agresje na Ukrainie tylko po to by coraz lepiej rozpoznawac przeciwnika miekkie podbrzusze, a nim jest kompletny brak realizmu zachodznich elit, tym bardziej samej Zachodniej Europy ktora dawno zapomniala nauki plynace z poczatkow rozwoju nazizmu i dodprowadzenia do 2 Wojny Swiatowej. Historia kolem sie toczy. Wlasnie jestesmy na etapie pelnego obrotu. Pozdrawiam.
kalina 18 lipca o godz. 22:37
„bandyckie panstwo”?
prosze w taki wypadku porównac w ilu konflikatach na swiecie byly zaangazowane USA a w ilu ZSRR-pozniej Rosja?
Za katastrofę lotu MH17 odpowiada współczesny, zglobalizowany zachodni, a głownie amerykański turbokapitalizm a dokładnie:
1. Agresywna, imperialna polityka USA, polegająca w tym przypadku na próbie oderwania Ukrainy ze strefy wpływów Rosji, co musiało się dla Ukrainy skończyć utratą Krymu oraz rozpoczęciem wojny domowej na rosyjskojęzycznym wschodzie tegoż państwa.
2. Pomoc rządu USA dla różnych organizacji terrorystycznych, w tym głównie udostępnienie przez Amerykę pocisków przeciwlotniczych dla (antyradzieckiego wówczas) Talibanu, co zapoczątkowało obecną sytuację, w której różne podejrzane organizacje czy państwa dysponują bronią, pozwalająca strącić samoloty pasażerskie już nie tylko podczas startu czy lądowania, ale nawet lecących na pułapie kilku czy nawet kilkunastu kilometrów.
3. Chciwość właścicieli linii lotniczych, którzy dla zmniejszenia kosztów a więc maksymalizacji swych zysków, nakazywali kapitanom samolotów pasażerskich lot najkrótszą trasą, nawet jeśli oznaczało to lot nad obszarem walk. Nie raz i nie dwa latając z Australii do Polski (i w stronę przeciwną) leciałem m. in. nad Irakiem, Afganistanem czy też ostatnio nad Ukrainą (w tym ostatnim przypadku także liniami malezyjskimi, czyli tymi samymi, które obsługiwały tragiczny lot MH17) i to w czasie, kiedy w tych krajach toczyły się poważne walki.
4. Poza tym, to z malezyjskimi samolotami dzieją się ostatnio dziwne rzeczy. To może być więc też wynik walki o władzę w Malezji – przypominam że toczy się tam od lat spór pomiędzy obecnym rządem a zwolennikami poprzedniego wicepremiera oskarżonego z przyczyn politycznych o tzw. sodomię. Tak czy inaczej, źle się dziś dzieje już nie tylko w państwie duńskim, ale na całym świecie.
Szalom!
” Wedlug mojej opinii ten samolot zostal sciagniety przez mysliwiec rosyjski z gory wiadomo ze pasazer”
pomijając kompletny bełkot wypowiedzi , to chyba ten „mysliwiec rosyjski’ zabral na hol Boeinga, i sciagnął go na ziemię.
nastepny „znafca” wszystkiego.
@STUSZ 18.07. GODZ. 16:31
Do przemyślenia na temat zachowań Holendrów. Podzielam pogląd, że rozwaga, zimna krew i odpowiedzialność, zwłaszcza w polskiej dyplomacji jest towarem ze wszech miar deficytowym, ale jak powiedział klasyk taka postawa ma plusy dodatnie i plusy ujemne. Co obrazuje załączony link.
http://www.wprost.pl/ar/457923/Sad-Holendrzy-odpowiedzialni-za-masakre-w-Srebrenicy/
@znafca in spe
Rosja jest krajem rzadzonym przez bandytow od czasów Iwana Groźnego. O USA jeszcze wtedy nikt nie slyszal.
„The Economist” zastanawia sie, dlaczego ostrzegajacy przed rosyjskimi rakietami Radek Sikorski zostal zmarginalizowany. I dlaczego afera taśmowa wybuchla własnie teraz. No wlasnie, zastanow sie, koteczku…
@Kot Mordechaj, ” Ostjan, nie wiem jak…..”
Bez względu na to jak sformułowane były gwarancje, to Londyn gwarantował integralność Ukrainy. Teraz poza ubolewaniem nic nie robi w by się z nich wywiązać. Nie ma co się oglądać na Niemcy i UE, które niczego nie gwarantowały. Z tym umieraniem, to rozumiem, że to przenośnia. Nie ma w tej chwili takiego zagrożenia, dopóki nie są atakowane państwa NATO. Jednak i w takiej sytuacji UK sobie radziło, vide Polska 1939. Największym problemem jest to, że zamiast wprowadzenia odpowiednich sankcji, jak piszesz „brytyjska dyplomacja, podobnie jak amerykańska, robi co możne , więcej niż reszta Europy, aby się dogadać z Putinem”. Naiwnością jest wiara, że z Putinem można się dogadać. Próby brytyjskiej dyplomacji mają jedynie stworzyć wrażenie działania i dać ułudę wiarygodność UK. UK może nie oglądając się na UE boleśnie uderzyć w finanse rosyjskich oligarchów, nie chce jednak tracić lukratywnych dochodów. O ile dla UE największy problem to uzależnienie od dostaw gazu i ropy, to w przypadku Londynu jedynie utrata dochodów, mało znaczących w skali budżetu państwa.
„Pilot malezyjskiego boeinga, który rozbił się na Ukrainie, poinformował przez radio w trakcie lotu, że „czuje się niekomfortowo” i postanowił zmienić nieco kurs – powiedział ekspert, z którym rozmawiał brytyjski tabloid „Daily Mail”.
Dr Igor Sutyagin z Royal United Services Institute powiedział, że informację o wątpliwościach pilota otrzymał od „zaufanego źródła”. Według jego relacji, pilot miał złe przeczucia co do kursu lotu, a szczególnie niepokoił go lot nad terytorium Ukrainy.”
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Ekspert-pilot-malezyjskiego-samolotu-mial-zle-przeczucia-i-zmienil-kurs,wid,16764904,wiadomosc.html
Komu potrzebne zielone ludziki ???
Kto przy zdrowych zmysłach będący będzie sprowadzał przez granicę jakieś Buki z pełnowykwalifikowaną załogą która // nikt nie pomyślał o tym// może wpaść w ręce rządu ukraińskiego i służyć za niezbity dowód ingerencji rosyjskiej.
Które to BUKI muszą jeszcze współpracować ze stacjami radarowymi a tych to jeszcze ”separatyści”się nie dorobili
Zresztą czy przypadkiem nie czytałem jak to jednostkę przeciwlotniczej Armii Ukraińskiej wyposażoną w najnowszy sprzęt
”babuszki z miotłami ” przeprowadziły w komplecie na stronę ”rebeliantow”
A dotychczasowe dowody obcej interwencji to jakieś takie ”dwuznaczne”
-snajperów z majdanu się nie szuka
– broń z której ginęli berkutowcy też jakaś nie ruska
– i takie tam jeszcze nie wspominając o Odessie.
– Walka z rebeliantami za pomocą ciężkiej artylerii , czołgów i lotnictwa to też jakiś nowy rodzaj DYSKUSJI O PRZYSZŁEJ WSPÓLNEJ OJCZYŻNIE.
A teraz ”argumentacja ” często się pojawiająca na blogu.
W zasadzie jest to reguła pismaków dla których np Donieck leży w zasięgu ”widzenia” radaru latającego nad Lublinem
Policzcie kilometry.
KUZYM MOJEGO OJCA ZGINĄŁ W KATYNIU – więc ja mam przesłanki . . . .
Wolę nie pisać kto to NAPISAŁ i nie zapytam tez kto to jest” kuzym”
No ale przecież papier wszystko zniesie.
uklony
Rosja to była, jest i będzie dzicz nasączona azjatycką bezwzględnością i przebiegłością. Najbardziej drapieżna słowiańska nacja skolonizowała ogromne połacie Ziemi tylko po to, ażeby je mieć, bo tak naprawdę nikt tam nie wie, jak takim obszarem rządzić. Od wieków milionami „niemych” mieszkańców Rosji rządzą tzw. elity: dawniej arystokracja, później bolszewicy, teraz oligarchia finansowa, co na jedno wychodzi. Układać się z Ruskimi ma taki sens jak rozmowa ze ścianą. Jedyny dialog jaki ta barbaria rozumie, to ten prowadzony za pomocą przeważającej siły drugiej strony. Stan umysłów mieszkańców np. Moskwy nie różni się niczym od tego z czasów ZSRR. Ci ludzi dzisiaj powtarzają te „same” brednie jakie wygadywali w poprzednim systemie. Oni są całkowicie impregnowani na krytyczny osąd swojego państwa i to pomimo tego, że dziś mogą z łatwością skonfrontować wtłaczane im w głowy „fakty” z rzeczywistością. Jestem przekonany, że gdyby sprawy zaszły naprawdę daleko, to poszliby w bój z okrzykiem: „za Rodinu za Putinu” – nawet lepiej brzmi od oryginału. Świat zachodni nie ma obowiązku rozmawiać z bandytą Putinem. Zachodnia polityka musi odzyskać władzę (dzisiaj przejęły ją ponadnarodowe korporacje finansowe) i konsekwentnie przebudowywać gospodarkę na taką, która będzie jak najmniej zależna od dostaw surowców z Rosji i skądkolwiek indziej. Na teraz proponuję zbroić i szkolić ukraińską armię, która będzie zmorą kacapów. Poza tym, jest możliwe, że po wyjściu Amerykanów z Afganistanu, władzę przejmą tam fanatycy islamscy, którzy z czasem będą drugą zmorą kacapów. Takich zmór zachód może zmontować Ruskim jeszcze kilka i wcale nie trzeba się specjalnie nad takimi scenariuszami głowić.
http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/swiat/sztuka_mistyfikacji.html
kalina 19 lipca o godz. 9:40
bandyci to legna sie jedynie w Pani glówce tak jak króliki u Lejzorka….
Adam Szostkiewicz: „MH17: Działaj, Europo”.
Słusznie, tylko że to przypadek mądrego po szkodzie.
Czy nie należało pisać 11 kwietnia 2010: Tu-154 M 101 – działaj Europo?
Europa nie działała także wtedy, kiedy na wschodzie Ukrainy doszło do inspirowanej przez Rosję wojny z użyciem ciężkiego sprzętu przeciwlotniczego. Europa nie nazywała tego wojną tylko wciąż działaniami separatystów. Jeśli tak to nie wstrzymywano międzykontynentalnego ruchu lotniczego na wysokościach przelotowych ryzykując życie setek osób. W dniach poprzedzających atak na MH17 latały nad wschodnią Ukraina Lutfhansa i British Airways. Z głupoty, wyrachowania lub tchórzostwa Europa jest odpowiedzialna za śmierć 300 osób w tym kilkudziesięciu dzieci. A otrzeźwienie powinno przyjść już po 10 kwietnia 2010 roku.
do ” ! ” :
, , ! , ,
Zezowaty: „Które to BUKI muszą jeszcze współpracować ze stacjami radarowymi a tych to jeszcze ”separatyści”się nie dorobili”.
Nie muszą, nie muszą, panie Zezowaty, tylko mogą. Pojedyncza bateria wyposażana jest w radar precyzyjnie namierzający cel, skuteczność trafienia do pułapu 22 km. Maszyny pasażerskie latają do 13 tys. metrów, samoloty dyspozycyjne wysokiej klasy do 15- 16 tys. metrów. Gdyby rakiety BUK współpracowały z rosyjskim systemem radarowym to separatyści dobrze by wiedzieli (może nawet widzieli), że nadlatujący obiekt nie jest samolotem wojskowym, tylko dużą maszyną pasażerską.
A gdyby tak trafiło na Lufthansę, to co wtedy?
Każdy kraj który odchodzi od dolara jako waluty rozliczeniowej, jest karany wojną pod fałszywym pretekstem, a jego przywódca oczerniany przez „światową opinię publiczną”……
Podobnie jest w przypadku rezygnacji z „usług” amerykańskich, brytyjskich, czy francuskich korporacji surowcowych.
Niesienie demokracji za pomocą dostaw broni, instruktorów, kończy się destabilizacją.
Naprawdę nie widzicie tej powtarzającej się od 40 lat sekwencji zdarzeń?
Bez Putina świat byłby lepszy- dla kogo?
Za Jelcyna w Rosji było wspaniale- dla kogo?
Mauro Rossi
19 lipca o godz. 11:10
Rosyjskie i porosyjskie baterie rakietowe nie posiadają możliwości rozpoznawania nie swoich transponderów.
Co dość dobitnie ostatnio wyjaśnił jakiś oficer.
Takie rozpoznanie wymaga współpracy z cywilnymi centrami nadzoru przestrzeni powietrznej.
Prościej, co nie swoje- to wrogie.
wiesiek59
19 lipca o godz. 11:11
„Bez Putina świat byłby lepszy- dla kogo?”
Dla Polski-z cala pewnoscia.
mag
18 lipca o godz. 16:58
Miala Pani moze na mysli rotmistrza Pileckiego?
„Gdzie są dziś ci Żakowscy, Lisowie i ojcowie Mądelowie, którzy po 10 kwietnia głosili, że Donald Tusk wykazuje się głęboką roztropnością, pozostawiając w rękach ludzi Kremla badanie katastrofy smoleńskiej? Dlaczego nie apelują do Ukraińców, by powstrzymali się od oskarżeń o zestrzelenie przez Rosjan malezyjskiego samolotu, skoro wtedy uważali, że należy sprawdzić pilota, w szczególności przebieg szkolenia i jego predyspozycje psychologiczne – być może gdyby był wystarczająco asertywny, mógłby ominąć Ukrainę i nie byłoby kłopotu? Gdzie są ci, którzy judzili na PiS i niezależnych badaczy lotu Tu-154M, że to szaleńcy wpędzający Polskę w wojnę z Rosją, bo chcą międzynarodowej komisji do zbadania katastrofy? Że Antoni Macierewicz i Anna Fotyga dopuścili się zdrady, bo zwrócili się o pomoc do Kongresu USA? Gdzie ci, którzy stawiali zarzut szpiegostwa prokuratorowi Pasionkowi, bo chciał u Amerykanów zdobyć dowody do śledztwa smoleńskiego? Wszyscy oni zniknęli, gdy się okazało, że przywódcy słabej, targanej atakami prorosyjskich terrorystów Ukrainy w starciu z Rosją zachowują się jak mężowie stanu. A cztery lata temu potrzeba było tak niewiele – wystarczyło nie padać na kolana przed Putinem.”
slawek
19 lipca o godz. 4:12
W Twoim długim i nie zawsze mądrym wywodzie nie zmieściły sie informacje o pani Nuland, o 5 miliardach dolarów, o Brzezińskim, o F..the EU, o setkach doradców, dostojników, agentów CIA z szefem włącznie, o nazistach, Prawym Sektorze, strzelach wyborowych i o celach tej całej groźnej awantury skierowanej przeciwko Rosji. W tym leży sedno sprawy. Reszta to czyste bzdury i propaganda.
Panie Szostkiewicz, a skąd Pan wiesz, że ten samolot zestrzelili „rebelianci” (chociaż to określenie bardziej pasuje do syjonistycznej bandy czworga: Jaceniuka, Poroszenki, Nuland i Kołomojskiego), a nie na przykład myśliwce ukraińskie, czy członkowie izraelskiego batalionu Alia, mającego operować na wschodniej Ukrainie? Masz Pan szklaną kulę? Nie sądzę. Jedyną kulę jaką moim zdaniem masz, to tę u nogi, czyniącą z Ciebie niewolnika antydemokratycznej propagandy.
Levar
Tak, miałam na myśli rotmistrza Pileckiego.
Nigdy nie zapomnę, gdy po raz pierwszy zobaczyłam na Powązkach Wojskowych groby ” straconych niewinnie”. W każdym razie tych, którzy nie przepadli anonimowo w jakichś zbiorowych mogiłach, np. na warszawskim Służewcu.
Może i nie byłoby mnie na świecie, gdyby mój tata, przedwojenny oficer WP, po powrocie z oflagu, zdążył złożyć podanie z prośbą o przywrócenie go do czynnej służby.
Na szczęście już w stosownym wojskowym urzędzie w Warszawie spotkał kumpla, który znał szczegóły jego, nazwijmy to, kariery wojskowej i kazał mu spieprzać i wybić sobie z głowy wojsko (trochę tych przedwojennych przyjęto na początku, bo dramatycznie brakowało jednak oficerów, co to tylko „nie matura, lecz chęć szczera”).
Ojciec miał niewybaczalną dla nowej władzy plamę w życiorysie. W latach 30. był dowódcą batalionu KOP (Korpusu Ochrony Pogranicza) na granicy z Rosją Sowiecką, elitarnej jednostki, rzecz jasna, znienawidzonej przez naszego Wielkiego Brata.
Prawdopodobnie wcześniej, czy później albo od razu dobrali by się ojcu do skóry.
Mauro Rossi
Awacks o zasiegu 350 km znad Lublina wykrył wyrzutnię za Donieckiem a nawet zobaczył że operator był rudy.
Już słyszeliśmy polską TV twierdzącą ze odpalić rakietę mógł nawet pięciolatek z z tabletu .
Teraz terroryści zabraniają dostępu do miejsca KATASTROFY KOMISJI KTÓREJ NIKT NIE POWOŁAŁ
Paskudna ta Rosja nawet swój kraj umieściła tak blisko wojskowych baz USA.
CZY TY NIE WIDZISZ CZŁOWIECZKU ZE JESTEŚMY ZA KAŻDYM RAZEM POPYCHANI W KIERUNKU PRZEPAŚCI ?
Kot Mordechaj
19 lipca o godz. 0:51
****************
Elegancki, zgrabny tekst. Co do meritum: słowa, słowa, słowa …
Kiedy się składa przyrzeczenia, to trzeba się z nich wywiązywać. „Złożoność” materii należy wziąć po uwagę przed a nie po fakcie. Niedotrzymanie zobowiązań świadczy o kłamstwie albo braku honoru. Lub też o jednym i drugim równocześnie.
@jabeta ma rację. UK i USA i dzisiaj utopiłyby raport Karskiego w gładkich słowach i pokrętnej argumentacji.
@Jacek, NH przedstawia się nam jako osoba całkowicie pozbawiona logicznego myślenia, w czym jest równie dobry jak ci, którzy w Moskwie mówią całkiem serio do mikrofonów, że samolot zestrzeliło lotnictwo NATO. Niestety, szerokość geograficzna i używanie łacińskich liter nie jest wystarczającą gwarancją rozsądku. Przedstawianie przez kolegę Macierewicza, Fotygi i kogo tam jeszcze jako wybitnych polityków, rzuca na kolana chyba tylko słuchaczy RM. Nawiasem mówiąc, mam całkiem prywatne przekonanie, że Macierewicz jest liczącym się agentem Moskwy, tak tajnym, że sam o tym nie wie (to akurat powiedział sam Antek o kimś, kogo nie lubił). Na całe szczęście przyjacielu, ta grupa niewydarzonych politykierów od siedmiu boleści nie rządzi krajem i mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie. Gdyby ci idioci-patrioci rządziliby Polską drugą kadencję, to Ruskie kończyłyby teraz wchłanianie Ukrainy. Krzyczeć i wymachiwać drewnianą szabelką? Toć to już było, a najwięksi krzykacze salwowali się przez Zaleszczyki. Po tych doświadczeniach, polscy obywatele jak ognia unikają awantur i nigdy się już nie dadzą nabrać świrom. Tu jest Polska, ludzie nie kacapy.
Śleper
19 lipca o godz. 10:47
Zgadzam sie na 200%.
obawiam sie natomiast, że gdyby zachód nalozył na rosje sankcje, które dotkna spoleczeństwo, Putin jest w stanie tak to społeczeństwo zmanipulować, że trzecia i ostatnia wojna światowa będzie tylko kwestia czasu.
W koncu 90% spoleczenstwa nie ma dostepu do zachodnich źródeł informacji i wie tylko tyle, co władza mu zachce przekazać.
———
I znów trzeba kilkanaście razy kliknąć, żeby te bazgroły z „capcie” przeczytać.
Padały komentarze, że Zachód „nie rozumie rosyjskiej ekonomii politycznej” – nie wie, skąd bierze się poparcie, którym cieszy się Putin. Elity zachodnie powszechnie i błędnie sądziły, że jeśli Rosja popadnie w kłopoty gospodarcze z powodu konfliktu, to rosyjska klasa średnia przestanie popierać Putina. Rosjanie jednak wybrali Krym zamiast wzrostu gospodarczego, co zaskoczyło Zachód. Nikt w elitach nie miał złudzeń, że rosyjski prezydent jest autokratą i cynicznym gangsterem. „Mamy do czynienia z nową formą wojny, asymetryczną, prowadzoną przez Rosję” – usłyszałem.
Zaraz dodawano jednak, że Amerykanom łatwiej jest wprowadzać sankcje wobec Rosji niż Europie. Amerykański eksport do Rosji to 14 mld euro rocznie (to ułamek ich handlu); z Unii Rosja importuje towary i usługi warte 144 mld rocznie. Sama Austria ma zaangażowane w Rosji w inwestycjach i kredytach 16 mld euro; dla porównania – USA tylko równowartość 31 mld euro
Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100897,16336804,Austria_przytula_Putina.html#ixzz37ugdecCY
==============
Tak to wygląda z EUROPEJSKIEJ perspektywy,……..
Nasza jest jakaś INNA.
Może mniej emocji, więcej kalkulacji?
Janusz
19 lipca o godz. 12:57
Roi się w mojej głowie niesłuszne podejrzenie ,że gdyby Putin trzymał w tiurmie
Chodorkowskiego jako zakładnika to miałby więcej spokoju.
Śleper,
dobry opis Rosji. Komentarz do Jacka NH też taki, jak należy.
Pozdrawiam
Wojna UE z Putinem o Ukrainę.
Ci co o tym piszą chyba szaleju sie nazarli. Ja bym ta Ukrainę jeszcze czerwona wstążeczka przywiązał i podarował Putinowi, ale swołocz nie bierze.
Ten kraj obiecany miał nas juz przed miesiącami, zanim Putin w nim rozpętał wojnę domowa, kosztować ciężkie miliardy. Nie pytaj sie mnie ile teraz kosztuje.
Kiedy patrzę na zdjęcia z miejsca wypadku to naprawdę przechodzi mi wszelka ochota na Ukrainę i nie wierze, ze ktoś będzie mnie umiał przekonać do tego, ze UE do szczęścia po Bulgari i Rumuni jeszcze Ukraina jest potrzebna.
Dalej nie wierze w to, ze w warunkach której panują na miejscu zamachu ( tutaj ukłon w stronę Macierewicza, wreszcie zamach) uda sie kiedykolwiek rzeczowo wyjaśnić jego przebieg. Tam to juz napewno wszystko pozostanie przy „gowno prawdzie”.
Całe moje współczucie jest przy ofiarach zamachu, ich rodzinach, a także przy narodzie ukraińskim, który teraz musi sie juz o własnych siłach, bez mojego poparcia spróbować uporać sie z własnym dziadajstwem.
Dla mnie ostatecznie Ukraina, podobnie jak Rosja nie należą do naszego kręgu cywilizacyjnego. Różnica polega jedynie na stopniu zagrożenia jaki wypływa dla nas z obu tych krajów.
Wróg mojego wroga nie zawsze musi byc moim przyjacielem . Gorzko przekonała sie o tym już Ameryka, która kiedyś popierała Ben Ladena.
Odgrodzić, zakopać, spróbować zapomnieć, to niestety najlepsze rozwiazanie. Ale oczywiście nigdy nie spuszczać z oczu swołoczy, a wiec sankcje, sankcje i jeszcze raz sankcje.
A Ukraina po 25 latach niepodległości musi w końcu sama udowodnić poprzez swoją państwowości, a nie poprzez kolejny „Majdan „, ze jej miejsce jest miedzy cywilizowanymi krajami Europy.
@adamjer pisze o swoich wymysłach na temat tego, co zrobiłaby Rosja a gospodarz bloga dziękuje mu za głos rozsądku. Jak tak wygląda rozsądek po polsku, to ja zaczynam rozumieć opłakany stan naszej państwowości i korzenie braku znaczenia na arenie międzynarodowej.
I wszyscy zgodnie kompletną ciszą pomijają kwestię, że USA chciało wyprzeć Rosję z Morza Czarnego i zainstalować jej bazy NATO pod brzuchem. Oczywiście Rosja miała się na to zgodzić, bo inaczej zostanie „bandyckim państwem”. A ja wam powiem, że jednobiegunowy świat z ObamaHegemonem wszystkim wyjdzie bokiem. Pax Americana nie działa, albo inaczej – działa tak, jak w Ameryce Płd widać – rosnące fortuny w USA i bieda dla wszystkich innych. Ilu Polaków w czasach naszej przynależności do wolnego świata zostało uwolnionych od dochodów, mieszkań i konieczności codziennego spożywania posiłków? Ktoś to liczy?
@camel
Niestety, nie działa też pax sovietica, ale Putin nie ustaje w modlitwach o reaktywację. Proszę dołączyć. Może to droga skuteczniejsza niż pańska antyamerykańska obsesja, którą zatruwa pan siebie i ten blog.
Jedynym, godnym odnotowania atrybutem blogowników wiernie wpatrzonych w matkę Rosję jest ich bezinteresowność. Nawet rodowici Rosjanie za pisanie internetowych andron otrzymują zadośćuczynienie w postaci 1,180 rubli dziennie. Nasi bazgrzą honorowo, za darmo.
http://www.theatlantic.com/international/archive/2013/10/russias-online-comment-propaganda-army/280432/
Oj oj to już teraz zostałem Rosjaninem no, no czego to się nie dowiaduję o sobie troll a teraz Rosjanin. No ale w takim razie jak to wyjaśnicie, że w czasie tego lotu akurat samolot szedł innym kursem niż normalnie o 300 na zachód. Poza tym jak wyjaśnicie okoliczność, że towarzyszyły mu dwa myśliwce. Nie służyłem w armii ale nawet przeciętnemu cywilowi dobrze jest wiadomo, że zwykle eskorta myśliwiska jest używana na obszarze walk. Poza tym jak wyjasnicie fakt, że kontroler lotniska w Kijowie który ujawnił ten fakt na twitterze został zwolniony oraz grożono mu jak również dano mu 24 godziny na opuszczenie Ukrainy.
http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/europe/ukraine/10975524/Crashed-MH17-flight-was-300-miles-off-typical-course.html
http://xportal.pl/?p=15250
Ja zresztą wiem, że i tak nikt się nie ośmieli w związku z tym zadać niewygodnych pytań w końcu winny został już wskazany więc wszystko co by wskazywało, że było inaczej będzie odrzucane. Mogę się założyć, że to wszystko także zostanie odrzucone jako ruska propaganda. Jakież to wygodne nieprawdaż.
Wiesiek59
„Rosyjskie i porosyjskie baterie rakietowe nie posiadają możliwości rozpoznawania nie swoich transponderów”.
Ty jesteś jak z anegdoty. 🙂
Rozpoznawane sygnałów z transponderów samolotów pasażerskich ma choćby popularny na całym świecie portal Flightradar24 ….
http://www.flightradar24.com/71.04,25.68/10
Oparte to jest na prostym pomyśle, internauci mają w domach stosunkowo proste urządzenia, które odbierają sygnały transponderów w które wyposażone są samoloty pasażerskie. Dane z transponderów wrzucane są do sieci i nanoszone na mapę, co pozwala śledzić on line przelot niemal każdej maszyny cywilnej. Także na Ukrainie.
Mauro Rossi
19 lipca o godz. 18:02
Prawie każdej, nie da sie sledzić malych , dyspozycyjnych samolotów, tzn. system nie określa ich miejsca startu i lądowania.
Prezydent Francji Francois Hollande zapowiedział w sobotę rozmieszczenie 3 tys. francuskich żołnierzy w pięciu z jej byłych kolonii w północno-zachodniej Afryce w ramach operacji, której celem jest wsparcie walki z terroryzmem.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/francja-prezydent-oglosil-nowa-operacje-antyterrorystyczna-w-afryce/e906y
===============
O co chodzi tym razem?
Złoto, uran, gaz, ropa, miedź, molibden, diamenty, fosfaty?
Ilu ta akcja wygeneruje uchodźców, trupów, emigrantów, partyzantów?
Janusz
„Panie Szostkiewicz, a skąd Pan wiesz, że ten samolot zestrzelili “rebelianci””.
To wiadomo z myślenia na poziomie podstawowym, niezależnie od twardych dowodów, które już zostały przedstawione. W ostatnich dniach separatyści strącili kilka maszyn ukraińskich, natomiast siły ukraińskie nie używały broni przeciwlotniczej, bo separatyści jak dotąd nie posługiwali się lotnictwem.
Zezowaty
„CZY TY NIE WIDZISZ CZŁOWIECZKU ZE JESTEŚMY ZA KAŻDYM RAZEM POPYCHANI W KIERUNKU PRZEPAŚCI”?
Ale na szczęście mamy ciebie, Zezowaty. Jak już wpadniemy w tę przepaść to pewnie zostaniesz nad Wisłą gubernatorem z ramienia rosyjskich sił okupacyjnych. 🙂
W każdym razie zasługujesz na to, mentalność rosyjskich separatystów nie jest ci obca. Ktoś na blogu S24 dobrze opisał tę mentalność: „Wania zobaczył samolot, Wania namierzył samolot, Wania odpalił rakietę”.
Mauro Rossi
19 lipca o godz. 18:02
Skąd to dziwne założenie, że na Ukrainie w warunkach polowych, jest dostęp do sieci?
I ktos do konstrukcji z lat 70/80 dopasuje współczesne programy CYWILNE?
Jak chcesz sprzęt na karty perforowane dostosować do współczesnych nośników danych?
Nie jest to może właściwe porównanie, ale miałem do czynienia z Szyłkami.
Tam nie ma miejsca po prostu.
Sprzęt na diodach, lampach, opornikach, skuteczny, odporny, ale nie będziesz w stanie domontować współczesnych urządzeń peryferyjnych.
Nie ta technologia……
Andrzej52
„Prawie każdej, nie da sie sledzić malych , dyspozycyjnych samolotów, tzn. system nie określa ich miejsca startu i lądowania”.
Jeśli mają włączony transponder – to tak, przynajmniej wiadomo, gdzie są i mniej więcej jest jasne, gdzie lecą. Maszyny rejsowe informują o porcie docelowym. Zdaje się, że nawet balony mają teraz transpondery.
Wiesiek59
„Skąd to dziwne założenie, że na Ukrainie w warunkach polowych, jest dostęp do sieci”?
Wystarczy chiński smartfon.
Wiesiek i Mauro R.
Panowie, jeden problem, rebelianci (nie separatyści), musieli by znać flightradar 24. Skąd pewność, że znają.
Moim zdanie było jak ktoś wyżej napisał, Wania zobaczył samolot i strzelil.
To sa ludzie o sowieckiej mentalności.
~Rumpenskilstin : Na krótko przed tym, jak w mediach zaczęły pojawiać się informacje o zestrzeleniu malezyjskiego Boeinga 777 nad terenami kontrolowanymi przez noworosyjskich powstańców, jeden z cywilnych kontrolerów lotu na kijowskim lotnisku w Boryspolu za pośrednictwem serwisu Twitter zaczął na bieżąco relacjonować sytuację. O jego wpisach informuje portal GlobalResearch.ca.
Konto @spainbuca należało do Hiszpana znanego tylko pod imieniem (lub pseudonimem) „Carlos”, od pięciu lat pracującego jako kontroler lotów na kijowskim lotnisku. Konto założono w 2010 roku a obserwowało je 11 tysięcy osób. Autor często dzielił się za jego pośrednictwem informacjami z życia ukraińskiego lotniska.
Wieczorem 17 lipca, jeszcze zanim świat obiegły relacje o tragicznym końcu MH17, „Carlos” porzucił dotychczasowy lekki ton swoich wpisów. W ciągu dwóch następnych godzin w kolejnych krótkich wiadomościach przekazał między innymi:
– do wieży kontroli lotów w porcie lotniczym Kijów-Boryspol 7 minut po zniknięciu samolotu z radaru wkroczyły ukraińskie służby specjalne wraz z obcokrajowcami, już wtedy mówiono o zestrzeleniu;
– w ciągu trzech ostatnich minut lotu MH17 towarzyszyły dwa ukraińskie myśliwce, widziane na radarach przez personel kontroli lotów;
– o eskorcie MH17 przez ukraińskie myśliwce wiedzieli ludzie z ministerstwa spraw wewnętrznych, ale nie wojskowi;
Z racji użycia we wpisach języka hiszpańskiego, pozostały one niezauważone przez większość komentujących bieżące wydarzenia 17 lipca. Krótki wywiad z „Carlosem” przeprowadziła jedynie hiszpańskojęzyczna redakcja kanału Russia Today – mówi w nim on, że z racji swoich ostatnich wpisów otrzymał liczne pogróżki od ludzi związanych z „Majdanem” a ukraińskie władze dały mu i jego rodzinie 24 godziny na opuszczenie kraju. Treść wpisów w tym materiale nie jest komentowana ani rozwijana. Konto @spainbuca zostało usunięte z Twittera.
Informacje podawane przez kontrolera lotów pokrywają się z tymi upublicznionymi przez brytyjskie media. Jak podaje „Telegraph”, trasa ostatniego lotu MH17 była nietypowa: została odchylona od zwykłego kursu o kilkaset kilometrów na północ. Co najmniej dziesięć poprzednich lotów MH17 nie przebiegało nawet w pobliżu terenów objętych walkami. Dla gazety wypowiedział się Robert Mark, pilot komercyjny i redaktor magazynu „Aviation International News Safety”, potwierdzając, że według zapisu tras lotów 17 lipca MH17 leciał nietypową trasą. Dodał także, że w przypadku gdyby był kapitanem tego rejsu i otrzymał polecenie zmiany trasy na przebiegającą nad rejonem walk, nigdy by się na to nie zgodził z własnej woli. – za Xportal.pl
Źródła:
http://www.globalresearch.ca
==============
Prawie na temat……..
Panowie, o tym programie pierwsze słyszę.
Trzeba być pasjonatem, by znać programy sledzące samoloty, czy statki.
Załozenie że pasjonaci na polu walki mają czas by sie bawić, jest nieco naciągane.
Ps.
Jakiej wiedzy trzeba, by grać w gry pisane na Atari, czy Amigę, na współczesnych PC?
Nie mówiąc juz o tak egzotycznych systemach jak Schneider, czy SVI……
A to właśnie pan Rossi sugeruje- że jest możliwe wprowadzenie nowoczesnych aplikacji na systemy nieco……archaiczne.
Można.
Tylko KTOŚ najpierw musiałby pomysleć, wydać dyspozycje, widzieć celowość.
Być może, właśnie w tym momencie zapadły gdzieś takie decyzje?
Plan Putina został podbudowany wydarzeniami w Odessie.
Zrujnowany strąceniem Koreańczyka.
Co będzie jutro?
Tego nie wie nikt…….
„Moim zdanie było jak ktoś wyżej napisał, Wania zobaczył samolot i strzelil.”
Strzelil z procy pewnie albo z kalacha.!!! Wiekszej glupoty jeszcze nie widzialem.
Gczies ty sie czlowieku chowal? Co chwile prasa pisze ze rosyjskie mysliwce systematycznie lataja w rejonie przygranicznym, ale coz, one tam lataja pewnie przez pomylke, bo Ukraincy nie maja tam strazy granicznej. Dlaczego starali sie zajac lotniska na wschodzie Ukrainy? Pewnie tylko po to by samolot Malezjyjskich linii lotniczych mial lotnisko zapasowe na wypagek mgly smolenskiej?
Kazdy rozsadnie myslacy czlowiek wie ze w przestrzeni powietrznej Ukrainy Rosjanie sobie lataja jak u siebie, ale niestety dziennikarze o tym nie napisza, bo by wyszlo ze samolot stracili tak jak przed laty koreanski rakieta z mysliwca bez pudla z odleglosci gwarantujacej 100% skutecznosc.
@wiesiek59 19 lipca o godz. 19:01
„Panowie, o tym programie pierwsze słyszę.
Trzeba być pasjonatem, by znać programy sledzące samoloty, czy statki.”
Nic podobnego. Sam korzystam bardzo często. Trzeba latać. Kiedy @wiesiek59 ostatni raz leciał samolotem?
Nawet niedawno podrzucałem obrazek z takiej strony internetowej (**http://www.flightradar24.com) na blogu Passenta
**http://passent.blog.polityka.pl/2014/06/27/jedza-pija-lulki-pala/#comment-544951
„Jakiej wiedzy trzeba, by grać w gry pisane na Atari, czy Amigę, na współczesnych PC?”
Żadnej. Jest cała masa emulatorów różnych urządzeń napisanych na kompuery tzw „osobiste”. Wygoogluj sobie hasło „nazwa starego kompa emulator” to zobaczysz.
„Nie mówiąc juz o tak egzotycznych systemach jak Schneider, czy SVI……”
Mniej wielokropków, więcej zdrowego rozsądku.
Jaki komputer miał @wiesiek59 na początku lat 80-tych? To by tłumaczyło dzisiejsze zdiwienia. Jeszcze raz zachęcam do wysłania podziękowań Gatesowi.
Przepraszam za ostatni wpis. Czytałem blog od końca. Myślałem, że @wieśkowi59 chodziło o sprawy techniczne. Chciałem podać latarkę. Przewinąłem kilka wpisów i zdałem sobie sprawę, że tutaj idzie spekulacja w rodzaju macania w smoleńskiej mgle czyli to, co powinno być na blogu „Polityki”. Ideowe walki w wirtualnej rzeczywistości prowadzone w celach propagandowo-wychowaczych (to Autor) albo nudę zabijających (to blogowicze).
Na blogu u pani Katarzyny Kwiatkowskiej jest informacja od nieznanego dziennikarza ze samolot malezyjski zostal zestrzelony przez samolot Su-27.
Skąd wiadomo, że „MH17” został zestrzelony?
zza kałuży
Poprę Wieśka. Ty myślisz kategoriami amerykańskimi, a to jest Ukraina, czy spodziewasz sie na dzikich polach internetu 4G, żeby sledzić ruch lotniczy ?.
Drogi Marcinku
jeśli juz cytujesz czyjeś wypowiedzi, to pisz prawdę.
Tekst z blogu Pani Kwiatkowskiej:
„Dziennikarz (bez nazwiska): Jest wersja, że cywilny samolot został zastrzelony przez Su-2.”
Interesuje mnie bardzo jedna sprawa, jak samolot szkoleniowy z lat trzydziestych XXw mógl osiagnąć pulap 33000 stóp, żeby zestrzelić Boeinga.
@ Andrzej52
Analfabetyzm nie jest karalny.
„Konrad
18 lipca o godz. 19:06
Ten Cu-2 to raczej Su-27 ( https://en.wikipedia.org/wiki/Sukhoi_Su-27 ).
Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz
18 lipca o godz. 19:09
oczywiście ma Pan racje. literówka poprawiona.”
@ nmr
„Skąd wiadomo, że “MH17″ został zestrzelony?”
Bo chociaz w Rosji wszystko bolsze, jednak dotad nie wychodowali brzozy
tak wysokiej aby osiagnela wysokosc 10 tys. metrow.
Może pan łaskawie daruje sobie sugerowanie, co powinno być na blogach Polityki. Latarkę proszę podawać gdzie indziej.tu się limit cierpliwości już wyczerpał.
@Andrzej52 19 lipca o godz. 22:08
„a to jest Ukraina, czy spodziewasz sie na dzikich polach”
Komentując wpis @wieśka59 w mojej durnocie pomyślałem, że jemu chodzi o techniczne szczególiki. Dałem się wciągnąć w rozmowę na kanapie u cioci Kloci.
**********************************************
Sednem sprawy jest kolejne propagandowe oszustwo prowadzącego blog.
„winę za tragedię ponosi polityka prezydenta Putina”
Winny jest Putin. Gdybym napisał, że za maskary w Gazie winny jest Bibi to jeszcze niedawno red. Szostkiewicz by mi wpisu nie puścił. Albo pogardliwie napisał, że puścił tylko dlatego, aby mieć dydaktyczny przykład antysemityzmu i głupoty dla dzieci w szkole, w której wykłada.
A przecież prawda jest taka, że konflikt między syjonistami i ortodosyjnymi Żydami a Plestyńczykami (Arabami) na Bliskim Wschodzie nigdy nie zostanie rozwiązany jeżeli każda ze stron będzie wskazywała na drugą palcem i obwiniała ją o „winę” i o „zaczęcie”. „To ten drugi się zaczął” i „to on mi zrobił krzywdę” można ciągnąć kilka tysiecy lat w przeszłość. W wielu miejscach na świecie wiele konfliktów ma po kilkaset lat. I co, kto „się zaczął?” Kto jest „winny”?
Red. Szostkiewicz nie przypomina, jakie były ustalenia na temat obecności wojsk NATO na wschodzie Europy gdy ZSRR godził się na zjednoczenie Niemiec. Nie przypomina, jak Rosjanie myślą o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Jak pamiętają Napoleona.
Tak, Rosjanie nie pamietają swoich agresji, ale mentalność wielkiego, uzbrojonego plemienia trzeba brać pod uwagę. Nawet jeśli jest wypaczona i „niewłaściwa”. Nawet, jeśli jest mentalnością Kalego.
Redaktor Szostkiewicz powinien zilustrować swój blog widokiem mapy amerykańskich baz z podpisem: „Jak Ruscy złośliwie umieścili terytorium Rosji w pobliżu amerykańskich baz wojskowych”.
Brzeziński pokazywał, jak przeciwnicy patrzą na tę samą mapę.
Kto tam, czyli na Ukrainie zaczął? Wikingowie? Chanowie tatarscy? Polscy królowie? Bizancjum? Watykan? Żydzi? Hitler? Stalin? Chruszczow? Gorbaczow? Brzeziński? Oligarchowie? Którzy? Rosyjscy? Żydowscy? Ukraińscy? Putin? FakEU_USA? Kto „winien”?
„winę za tragedię ponosi polityka prezydenta Putina”
A nie tych, którzy przez ćwierć wieku okradali Ukraińców? Nie tych, którzy sfinansowali Majdan i strzelali tam do ludzi? Red. Szostkiewicz już wie, kto okradł społeczeństwo Ukrainy? Kto strzelał na Majdanie? Tylko i wyłącznie Putin?
Oczywiście, że najprawdopodobniej to rosyjscy separatyści finansowani i wyposażeni przez Rosję i popierających Rosję ukraińskich/rosyjskich/żydowskich oligarchów są winni za naciśnięcie guzika/klawisza/spustu wyrzutni rakiet.
Ale to pionki. Bez Putina by nic nie mogli. Pełna zgoda. A Putinem co powoduje? On tych amerykańskich baz dookoła siebie nie widzi? Tych szpiegowskich patroli samolotowych, patroli okrętów podwodnych, satelitarnych, tego szpiegostwa elektronicznego nie dostrzega?
Uważam, że ciśnienie zewnętrzne w dużym stopniu wpływa na ciśnienie wewnętrzne w naczyniu. Red. Szostkiewicz potrafi wymienić wszystkie nazwiska wielkich historyków, którzy uważali „niesprawiedliwe i zbyt ciężkie” warunki pokojowe narzucone pokonanym Niemcom za przyczynę dojścia Hitlera do władzy i za wybuch II wojny światowej?
„Działaj, Europo!”
Jasiek i Stasiek robia wspólnie biznes. Jasiek sprzedaje Staśkowi deski, kleje, pomaga w transporcie, sprzedaży, poleca mu klientów, jest wielką pomocą i prawą ręką w biznesie Staśka. Spotkali się na grillu w domu Jaśka. Staśka syn zauważył, ku swojemu przerażeniu, że jego najlepszy przyjaciel, syn Jaśka, nie chce wyjść z pokoju, a po chwili zobaczył, że na wybite zęby, zmasakrowaną twarz i podkrążone oczy.
Co ma zrobić Staszek? Rano w poniedziałek jak gdyby nigy nic robić biznes z Jaskiem? Czy zerwać znajomość z bandziorem? Z czego żyć?
Nie miałem pojęcia, że Holandia to najważniejszy partner w handlu zagranicznym Rosji. Kupują od bandziora ropę za jakieś nieprzytomne ilości miliardów doalrów. Jak zerwą kontrakty, to stracą ogromne pieniądze. Prawdopodobnie inna firma, być może amerykańska, albo chińska, zajmie ich miejsce.
Co ma zrobić Holandia, w odpowiedzi na wołanie dobiegające z komputera redaktora Szostkiewicza?
Jak ma zadziałać ta Holandia? Jak ma zadziałać Staszek?
Ktoś prześwietlił reklamodawców „Polityki”, „Gazety Wybiórczej”, itd., itp. pod kątem uczciwości i moralnej czystości?
Polska wyprawa na afgański poligon jest/była czysta moralnie? Czysta jak łza zawsze etycznego red. Szostkiewicza?
Dlaczego red. Szostkiewicz woła do Europy? Dlaczego popiera dziecinnie śmieszne apele o raptem 2% na wojsko? Dwa procent? Serio? Z czego połowa na pensje i emerytury? Ileśtam na bieżącą eksploatację i mniejsza część na nową broń.
Z tych ułamków procenta chcemy postraszyć Rosję? Obronić się przed nią? W tym samym czasie finansując zakupami ropy i gazu rosyjskie zbrojenia? Ktoś tu na blogu sprawdził, czy Polska w rezultacie swojego handlu z Rosją więcej wydaje na polskie czy na rosyjskie wojsko?
Wałanie o działanie do holenderskiego Staszka należałoby najpierw poprzedzić zmianą zachowania polskiego Stasia, nieprawdaż?
„Latarkę proszę podawać gdzie indziej.tu się limit cierpliwości już wyczerpał.”
Zgodnie z życzeniem.
Polecam bardzo interesujacy artykul Anny Applebaum Sikorskiej pt.
„The Malaysia Airlines crash is the end of Russia’s fairy tale”
z logicznym wnioskiem koncowym, ze Rosja powinna zostac odizolowana od swiata,podobnie jak stalo sie z Libia. Mam nadzieje, ze coraz wiecej krajow UE dojdzie do wniosku, ze jest to sluszne rozwiazanie.
A moj wniosek, ze swietnym koordynatorem tego planu moglby byc Radoslaw Sikorski, niestety Jaroslaw Kaczynski oskarza go o sluzenie Rosji, chociaz w moim przekonaniu jest odwrotnie. Ciesze sie, ze podobnego i duzo mocniej sformulowanego zdania jest rowniez prof. Brzezinski
Pomimo oczywistej odpowiedzialności Rosji, która sponsoruje wojnę we wschodniej Ukrainie, kilka pytań pownno zostać skierowanych do rządzących krajami NATO.
14 lipca o ile dobrze pamiętam, został zestrzelony Ukraiński AN26. Leciał na wysokości 6500m. Ukraińcy oskarżyli Rosję o zaopatrzenie separatystów w broń potężniejszą od ręcznych wyrzutni, było o tym we wszystkich mediach.
Jeśli w przypadku mh17, w ciągu kilku godzin wszyscy wiedzieli kto i z czego strzelał, do tego służby Ukraińskie pokazały nagrania z podsłuchu separatystów, analogicznie wiedziano o tym w przypadku AN26.
Dlaczego więc kraje NATO nie ostrzegły swoich obywateli, przed wsiadaniem do samolotów przelatujących nad rejonem wojny? I dlaczego UKraina wiedząc, że strzela się tam z BUKów nie zamknęła przestrzeni powietrznej dla cywilnych maszyn?
Żeby nie bawić się w domysły, TAK uważam że Ukraińców nie zmartwiła ta katastrofa. Ale co ze służbami państw NATO. Po co wydajemy na nich pieniądze, skoro w mediach można przeczytać, że strzela się z grubej artylerii przeciwlotniczej, a nasze władze pozwalają cywilom latać w tym rejonie? Dlaczego w poniedziałek/wtrorek nie pojawił się komunikat ” Nie wsiadamy do samolotów lecących przez Ukrainę, bo separatyści strzelają z BUKów i mogę wziąść B777 za AN26?
Szostkiewicz u siebie podpiera się Goliszewskim. Przykre to ale rozumiem, jak się dawno temu straciło na wiarygodności to czym się trzeba podpierać. Ale Goliszewskim?
Z Goliszewskiego screed-u: … Polska by liczyła się w UE i na świecie na miarę naszych ambicji, musi być bogata.
A jest ktoś w Polsce kto twierdzi że nie powinna być bogata? Również, bogactwo pomaga (każdemu, także zdanie znaczeniowo kompletnie puste) ale nie wystarczająco, potrzeba też pewnego rozsądku, umiarkowania, stabilności, a z braku tychże Europa ewidentnie ostatnio ignoruje Polskę. Cała reszta Goliszewskiego w tym stylu. Szostkiewicz sam niewiele lepszy. Kończy ten swój insynuacyjno histeryczny klasyczny w jego stylu gniot, Szekspirowskim: No dobrze, a po co by Ukraińcy mieli strącać malezyjski samolot? A po co Rosjanie, czy separatyści mieliby p. Szostkiewicz?
Sprawa IMO najprawdopodobnie prosta jak drut, separatyści w jakiś sposób weszli w posiadanie wyrzutni rakietowej, pewno niekompletnej, i zakładając że nikt nie będzie taki nieodpowiedzialny żeby latał cywilnie nad wschodnią Ukrainą strzelili w pierwszy większy cel jaki im się na radarze wyrzutni pokazał. I się skończyło jak się skończyło.
W końcu sami Amerykanie odpali dwie rakiety w kierunku Airbusa A300 strącając go w zatoce Perskiej pomimo znacznie lepszych radarów, komputerów i systemów informatycznych niż paru Waniów z jedną starą wyrzutnią gdzieś chyłkiem zaczajonych pod jakąś wiochą na Ukrainie. A porównać przecież potęgi i możliwości identyfikacyjnych nowoczesnego niszczyciela marynarki wojennej i paru Waniów z wyrzutnią z demobilu toż to nawet Szostkiewicz by takiej bezczelności nie miał, sądzę.
Rada dla Szostkiewicza: zamiast podpierać się jakimś szarpniętym transatlantykiem, proponowałbym przeczytać Applebaum wpierw, identyczny animus, ale wywody generalnie logiczne, warte przeczytania. Szostkiewicz i szczególnie już Wilczek u której co zdanie to insynuacja a Buki to najnowocześniejsze rakiety rosyjskie, ręce opadają.
@ wg
” paru Waniów z jedną starą wyrzutnią gdzieś chyłkiem zaczajonych pod jakąś wiochą na Ukrainie. ”
Tak, kupiona w sklepie razem z zielonymi mundurami, oraz pojazdami gasienicowymi. A trajektorie lotu Wania obliczyl na liczydlem.
@Marcin, ej, ej, Ukraińcy twierdzą teraz że Buków na wschodzie nie mają i nie mieli. Co niekonsekwencja bo jak sami niedawno twierdzili a media powtarzały 3 z nich wpadły w ręce separatystów. Całkiem prawdopodobne w sytuacji jaka tam. Poza tym od dawna się mówiło że Rosja gromadziła wojska na granicy celem inwazji, tylko idiota by wycofywał środki p-lotnicze z tamtych terenów w takiej sytuacji a takie np tam były z całą pewnością w przeróżnych ukraińskich bazach.
@ wg
No tak, Ukraincy pomylili 2 silnikowy Boeing 777 z 4 silnikowym samolotem PUtine, jak twierdzi Moskwa. Niech jeszcze wytlumacza co robil Putin nad Donieckiem? Pewnie zrzucal separatystom paczki zywnosciowe, bo biedakow Ukraincy biora glodem.
Zza kałuży.
Jako zmyślny inżynier i konstruktor, na pewno udałoby ci się dopasować współczesny program komputerowy pisany pod Windows, wymagający powiedzmy 20 M RAM, do stacji roboczej baterii rakietowej, z nieznanym typem programowania uzywanego w latach siedemdziesiątych, i z pamięcią wielkości 1K……
Moja wyobraźnia ma jednak granice, twoja nie……
Powtórzę się.
Rosja nie stosuje zachodniego systemu rozpoznawania samolotów.
Ich procedury przewidują traktowanie WSZYSTKICH nie posiadających ich transpondera jako wrogie.
I niestety Malezyjczyk przelatujący przez obszar dozorowania tak został potraktowany.
Pani Applebaum- Sikorska napisała porywający tekst.
Wycofać wsparcie, najemników ROSYJSKICH, a na Ukrainie zapanuje pokój.
A co z INNYMI najemnikami i wsparciem?
Wycofanie ich z kilku rejonów świata na pewno uspokoiłoby sytuację.
Ale, tam gdzie INTERESY, tam nie będzie pokoju.
Niektórych interesem jest wszak WOJNA……..
Zgadzam sie całkowicie z red. Żakowskim: sprawa rozejdzie sie po kosciach. Wprawdzie rzady UE leja krokodyle lzy i nawoluja do „ustalenia, kto winien”, ale przeciez zdaja sobie dobrze sprawe, ze zadne obiektywne sledztwo nie jest mozliwe. No i sa mocne poszlaki, ze samolot pasazerski zostal zestrzelony przez rosyjskich kondotierow z pomoca dostarczonej im rosyjskiej broni przez pomylke. Mysleli, ze to wojskowy samolot ukrainski. UE daje placet i na wojne w tamtym rejonie, i na strzelanie do wojskowych obiektow. Wystapil wypadek przy pracy – trudno, zdarza sie. Nie beda przeciez z tego powodu piętnowac Rosji, no nie?
Mauro Rossi 18.28
Ty jesteś człowiek bywały sądząc po nicku , znasz języki i zagraniczną prasę , wiesz nawet kto może zostać gubernatorem – więc poczytaj sobie jak amerykański półkownik z obsady tamtejszej ambasady relacjonował amerykańskiej reporterce że sam widział // z Kijowa// jak rakieta ścigała Boeinga.
@Kalina
Zgadzam się z Panią w zupełności. Europa zachodnia ruszyłaby się tylko wtedy, gdyby istniało prawdopodobieństwo, że podobne ataki będą się powtarzać. Na razie skutek jest głównie taki, że Rosji udało się wyciągnąć co od niektórych trzeźwych inaczej polityków deklarację potrzeby natychmiastowego zawieszenia broni (z uznaniem status quo) dla celów przeprowadzenia śledztwa.
Jaceniuk apeluje do Zachodu o broń. Co Pani o tym sądzi?
@kalina
Ale chyba nie tego oczekujemy, żeby się opinia Jacka Żakowskiego potwierdziła. Myślę, że nawet Merkel zmienia zdanie, gdy ogląda te zwały czrnych worków na odrapanej ciężarówce wywożone Bóg wie dokąd. Sowiecka wojna, sowiecka dzicz, sowiecka propaganda. To może działać w Rosji i częściowo w naszej pokomunistycznej części Europy, ale nie powinno poza nim. Holendrzy już zrozumieli, że wojna Putina z Zachodem prowadzona na Ukrainie ich też dotyka.
kalina , Gospodarz
Jestem pełen obaw, czy stanowcza reakcja Zachodu, skutki której dotkną rosyjskiego społeczeństwa, nie przyczyni sie do eskalacji konfliktu na skale światową. Tamto społeczeństwo jaki ma kontakt z zachodnią informacją, kto na zabitej deskami wiosce ma satelitę. Oni wiedza to, co rząd im zachce przekazać. a w Putina wierza jak w Boga. Takim społeczeństwem jest latwo manipulować (patrz sekta pisowska). Do tego wciąż żywe sa ciagoty do sowieckiego imperium.
http://facet.wp.pl/kat,69514,title,Radiostacja-ktora-zmieni-sposob-dzialania-wojska,wid,16760719,wiadomosc.html?ticaid=1131da
===============
Zza kałuży.
Jak znam życie, to ta firma zostanie za grosze wykupiona przez potentatów wraz z patentem.
I patent pofrunie za wielką wodę.
Korsarstwo jest intratne od zawsze.
Jak widzisz, nie wszędzie smartfony działają, co wojskowi uwzględnili……
@Pan Redaktor Adam Szostkiewicz
Nie wiem, czy pani Merkel zmieni zdanie pod wplywem czarnych workow. Zmienilaby zdanie, gdyby ta wojna zaczela uszczuplac kieske jej wyborcow, tylko jak to zalatwic… Holendrzy moga sie wkurzac, ale poza demonstracjami i ujadaniem w mediach nie zrobia przeciez nic. Co do moich osobistych oczekiwań – tez jestem rozdarta. Bardzo chciałabym ostrej reakcji Zachodu na miare tej w Iraku i Afganistanie, ale przeciez to oznacza poczatek wojny. A wojna w tym rejonie oznacza wojne w Polsce. A gdyby tak mialo byc – czarne worki nie zlamałyby mnie w rownej mierze, jak pani Merkel.
@ Adam Szostkiewicz
Angela Markel mogłaby przystać na sankcje w obronie żywych obywateli unijnych (np. zakładników), ale nie ich martwych ciał, którym już nic nie pomoże, i którym jest obojętne, czy zgniją na donieckich polach czy amsterdamskich cmentarzach.
Co innego mieli zrobić rebelianci, jak tylko wywieźć ciała do jakiegoś chłodnego pomieszczenia? Są stroną wojującą, która akurat prowadzi ciężkie walki z atakującą drugą stroną – nie jest to najlepszy klimat do tworzenia lokalnych rozejmów i korytarzy humanitarnych.
A Holendrzy zrozumieli co najwyżej, że wojna ta dotknęła ich raz i teraz zrobią wszystko, aby ich więcej nie dotykała…
kalina
20 lipca o godz. 10:43
Wszelkie Twoje wypowiedzi na blogu powinnaś ilustrować cytatami z Brzezińskiego „Wielka Szachownica” i relacjami pani Nuland z Majdanu o 5 miliardach, F…the UE, o składzie rządu nazistów, wizytach szefów CIA itp. Wtedy argument Twoje nabiorą właściwego znaczenia. Inaczej są czystym kłamstwem, manipulacją i propagandą. A ta ostra reakcja Zachodu na miarę tej w Iraku, oznacza parę bomb atomowych na Warszawę nie licząc milionów ofiar..
@ Kalina
Ostra reakcja Zachodu nie musi wcale oznaczać ogólnoeuropejskiej wojny, więc Pani rozdarcia da się uniknąć.:)
W sytuacji, gdy Rosja obficie dozbraja rebeliantów „po kryjomu”, Zachód powinien – uważam – stracić wszelkie opory przed przekazaniem (sprzedażą, wypożyczeniem) broni mającej szerokie poparcie społeczeństwa władzy w Kijowie. Ławrow się wścieknie, liczba przerzutów broni z terytorium Rosji się zwiększy, pojawi się więcej „zielonych ludzików” – ale Rosja nie zaatakuje otwarcie, bo to będzie oznaczało wojnę partyzancką i całkowita izolację ekonomiczną i polityczną Rosji, a w konsekwencji – upadek reżimu Putina.
kalina
Wydaje mi się, że twój sceptycyzm jest uzasadniony.
Merkel zachowa się pewnie najracjonalniej, jak na panią kanclerz Niemiec przystało. Choć, kto jak kto, ale właśnie ona urodzona, wychowana i wykształcona z NRD wie, CO to jest Rosja/ZSRR (bo to na jedno wychodzi), w przeciwieństwie do innych przywódców świata Zachodniego.
…Bardzo chciałabym ostrej reakcji Zachodu na miare tej w Iraku i Afganistanie…
Napad bez podstaw na Irak to dla niektorych wlasciwa odpowiedz tzw „zachodu”: A jak to wyglada obecnie? Kompletny rozpad panstwa, walki etniczno-religijne, setki, jezeli nie tysiace ofiar tygodniowo wsrod ludnosci cywilnej. Podejrzewam, ze obecnie mieszkancy marza o „spokojnych” czasach jakimi byla dyktaura Husseina.
Zgadzam się z tymi, którzy uważają, że „sprawa nie rozejdzie się po kościach”. Będzie miała swój naturalny ciąg dalszy i oczywiste konsekwencje.
Jak mówi Sierakowski, mamy klasyczny Układ Monachijski. Zachód kolejny raz da d…. a Putin z tego skorzysta.
Zachód woli „nie widzieć, nie słyszeć, nie mówić”.
Woli karcić Polskę „naiwnie wymachującą szabelką”.
Trupy zamordowanych czwarty dzień leżą porzucone!!!
Za całą awanturę odpowiadają USA i durna UE ( aby zdobyć rynki ). Za parę m-cy zobaczymy co znaczą „programy dostosowawcze ” UE dla Ukrainy . REWOLUCJĘ !
Zestrzelenie samolotu przez ( domniemamy ) BUKa jest raczej w interesie banderowców ( reżimu kijowskiego ) niż powstańców . Jest tym samym w umiędzynarodowieniu czym osłwione „przenośne fabryki broni chemicznej ” ( czyli brednia ) w ataku na Irak . Technicznie , rozstawienie syst. BUK przez powstańców ( to zgrany system kilku pojazdów z wyszkoloną załogą ) w bombardowanym rejonie jest niemal NIEMOŻLIWE !!!!
Ukraina staje się ( będzie gorzej ) państwem upadłym . My (głównie ) poprzez uchodzćów poniesiemy konsekwencje rusofobii naszych rządzących durniów/łajdaków !
Żal d..ę ściska gdy czytam , że komuś tam banderowcy itd. a teraz to Putin winien !
Putin ratuje wasze d..py , durne pachołki propagandy ! Dla USA jestesmy jedynie pochodnią mającą podpalić Rosję zgodnie z doktryną Trumana , Brzezińskiego itp.
Dla Wielkiego Szatana nie jesteśmy nawet przyczepionym do odbytu pęcherzem hemoroidalnym , choć usilnie się o to staramy !
Jeśli ktoś chce poczytać coś naprawde mądrego , pisanego przez fachowców ( również nt. Ukrainy ) zapraszam na portal Nowa Debata . Genialny !
znafca in spe
20 lipca o godz. 12:39
Socjalizujący, świeccy dyktatorzy, są nie do przyjęcia dla Demokracji.
Prawicowi, albo monarchie absolutne, najlepiej religijne, jak najbardziej.
Jak pani Kwiatkowska po sąsiedzku pisze, szykuje się rzeź chrześcijan w Mosulu.
Jakieś kilkanaście- dziesiąt tysięcy.
Cały demokratyczny świat potępi i nie kiwnie palcem w bucie…..
Raz rozpętane wojny religijne- jak z historii wiemy- trwają dziesięciolecia.
A zmotywować do walki jest bardzo łatwo.
Jak ty nie będziesz strzelał, to ciebie zastrzelimy……
Maju , trupy żywcem spalonych w Odessie NIKOGO nie obeszły ! Trupy leżą dlatego , że reżim z Kijowa bombarduje SWÓJ WŁASNY KRAJ ! Aby jak mówią „wyeliminować terrorystów ”
To tak jakby nasz rząd zbombardował całą dzielnicę w ktróej mieszkasz , pragnąc wyeliminować kilku wrogów !
Trzeba przyznać , że emocje wyeliminowały myślenie u wielu !
@Andrzej52 – Osobiście uważam, że stosowanie sankcji gospodarczych musi mieć konkretny cel, nie można szkodzić zwykłym zjadaczom chleba. One, te sankcje tak naprawdę nigdy nie zrobiły na żadnym dyktatorze wrażenia, a tu przecież chodzi o ogromny kraj. Ja mam na myśli przebudowę zachodniej gospodarki, która dajmy na to, w ciągu dekady ograniczy zużycie surowców energetycznych, importowanych z Rosji. Po drugie, państwa zachodnie muszą kontrolować przepływ nowoczesnych technologi, musi istnieć na nie embargo. Co innego towary wytworzone w UE, które można eksportować do Rosji bez ograniczeń (za wyjątkiem tych, które mogą służyć do produkcji uzbrojenia).
Są to oczywiście moje mrzonki, bo coś mi się zdaje, że zestrzelenie przez Rosjan cywilnego samolotu w dalszym ciągu nie zmieni optyki zachodu.
@Jacobsky, pozdrawiam też.
Do Pana redaktora Szostkiewicza mam prośbę, żeby nie używał już eufemizmów, bo tam jest regularna wojna, a agresorem jest Rosja i tak to trzeba nazywać. Zacznijmy od języka. Dzisiaj jest niedzielne południe i nic nie wskazuje na to, ażeby Holendrzy mieli coś w tej sprawie zrobić oprócz gadania. Nie tak dawno mieli pilnować na Bałkanach skonfliktowane strony, żeby się nie wyrzynały i jakoś im to nie wyszło. Obawiam się, że ci wszyscy, którzy przywołują rok 1938 mają rację. Kto będzie następny w jadłospisie ludojada Putina?
Pozdrawiam
Kalina , mag , Andrzej 52 , Szostkiewicz , anna Ateistka i wielu innych . Ofiary propagandy ? Syndrom sztokholmski do kwadratu ?
A zaczęło się jak w DZIESIĄTKACH krajow w ktorych USA miało swoje interesy – od obalenia legalnego rządu Janukowycza !
Jak w całej Am. Płd . W naszej części świata od Mossadeka zaczęli . Potem Irak , mało co Syria , Libia , Afganistan . Teraz Ukraina . A winien kto ? Putin !
Ps. radzę poczytać blog Szcześniaka o imponderabiliach z gazem i ropą i Ukraina . Wiele mądrych ( nie emocjonalnych ) komentarzy ludzi myslących . Tudzież na Nowa Debata . Kapitalny art. o Thatcher i dzenderyżmie , rozumianyn w Polsce prostacko ( antykościelnie ) z mądrzejszej , bo niemieckiej prasy !
@gregg84
A może by pan okazał odrobinę empatii żyjącym bliskim ofiar, albo wyobraził sobie, ze to pan albo ktoś panu bliski jest tak barbarzyńsko traktowany po śmierci. Stosunek do zmarłych, w tym do zabitych przeciwników i wrogów, w kulturze śródziemnmorskiej uważa się za miarę człowieczeństwa.pokaż mi, jak traktujesz zmarłych, a powiem ci, kim jesteś.
@śleper
Tym razem zgoda.niestety, łatwo przewidzieć, gdzie się pojawią kolejni separatyści stęsknieni za Rosjà Putina.
FLY
20 lipca o godz. 13:30
Cóż z tego że my wyciągamy wnioski, skoro nasi decydenci wolą byc marionetkami?
Albo muszą?
Neokolonializm ma się dobrze, a Polska jako kraj zależny na tym według mediów zyskała.
O czym świadczą te co najmniej dwa miliony uchodźców gospodarczych……
….Tym razem zgoda.niestety, łatwo przewidzieć, gdzie się pojawią kolejni separatyści stęsknieni za Rosjà Putina…..
nalezaloby sie raczej zastanowic co jest tego przyczyna.
Tylko bez bredzenia ze za wszystkim stoi Putin!
@gregg84
„Ostra reakcja Zachodu nie musi wcale oznaczać ogólnoeuropejskiej wojny, więc Pani rozdarcia da się uniknąć.:)”
Oby pańskie słowa zamieniły się w zloto:)) Rzeczywiscie jest to rozsadna opcja zwłaszcza, ze Juszczenko zwrócił się już z prosba o bron. Tyle ze kanał przerzutowy szedłby przez Polskę, a nie przez Morze Czarne i Krym:))
Redaktorze Szostkiewicz . Proszę WRESZCIE zreformować swoje poglądy . Są śmieszne ! Aby nie pozostać bez argumentów proszę przeczytać błyskotliwy i FACHOWY art. Szcześniaka na forum Nowa Debata nt. Ukrainy w szerokim kontekście interesów USA !
Uprzejmie przypomnę , że na Ukrainie , która już była państwem bankrutem MIMO ustawicznej kradzieży rosyjskiego gazu , PKB było ( bo jest gorzej ) NIŻSZE o 1/3 niż za ZSRR !
Dalej – obalono KONSTYTUCYJNEGO prezydenta ( a gdzie demokracja ) przy naszym durnym wspóludziale !!!
Dalej – banderowcy szaleli i szaleją mordując KOGO POPADNIE – vide Odessa i bombardowanie i ostrzał CAŁYCH miast !
Co do BUK-ów . W/w sytuacja NIE PODOBAŁA się jednak Zachodowi . Więc tylko banderowcy mają interes w zestrzeleniu samolotu . Mają liczne BUKi . Mają TOTALNY burdel . Już w 2001 mieli kiedy ( przy braku reakcji „cywilizowanego ” Zachodu zestrzelili TU 154 rosyjski ). Kłamali ZAWSZE ! Jak i teraz . Więc ich biznes jest taki – PATRZCIE NA MORDERCĘ PUTINA co wyrabia , odsuwając uwagę od swych zbrodni !
Wiara w „cudem” uzyskane taśmy przez SBU jest wiarą szaloną ! Powstańcy nie mieli ani interesu i minimalną możliwość zestrzelenia !
System BUK składa się z min . 4 ( czterech ) wspólpracujących pojazdów z WYSZKOLONĄ załogą . Jest bronią WYSOKOSPECJALISTYCZNĄ !
Pomyśl Pan , rozstawienie kilku pojazdow , zgranie ich na terenie USTAWICZNIE bombardowanym i ostrzeliwanym przez siły reżimu kijowskiego jest niepodobiństwem ! To nie Igła czy Stinger strzelający z ramienia ! Za to „cudem ” konrola obszaru kijowska odchyliła kurs samolotu nad rejon walk ! Cuda ! No ale , panie Putin ….bla , bla ,bla
Jak widać nawet odmowa przyjęcia czarnych skrzynek przez Moskwę , działa na jej zgubę . W ogóle wszystko działa na zgubę ostatniego bastionu obrony przed Wielkim Szatanem . Przecież Rosja powinna z zachwytem podzileić los Iraku , Syrii , Afganistanu !
Co do refleksji postsowieckiej siermiężności przy uprzątaniu zwłok , to TAM tak jest ! Powstańcy dopuścili MCZS Ukrainy do działań , a ci pałętali się długo bez celu ( relacja polskiego dziennikarza ) .
Ta bieda i siermiężność jest i tak niczym wobec tego co nastąpi po tak chwalonym przez idiotów „programie dostosowawczym ” . Oznacza on drakońskie podwyżki czynszów , cen energii , obniżenie pensji , emerytur etc. Również zwrot mienia upaństwowionego „bezprawnie ” przez ZSRR ! Kapitalne , co ? Austriacy i Polacy pojadą z papierami po swoje ziemie i kamienice ! Już widzę zachwyt w oczach banderowców !
Wojna wywołana przez USA i banksterstwo dopiero się ZACZYNA ! Zimą będzie TRAGICZNIE ! Czekają nas walki w zach. Ukr. również , wściekłych ludzi bez środków do życia . Również walki wojsk oligarchów o wpływy ich panów . Kołomojski się kłania !
ps. Nie wiedziałem ( uczyć się , uczyć ), że Lwów nazywał się Lemberg za Franza Josepha ! My oczywiście nazywaliśmy go Leopolis dumnie i zakłamanie . A to Lemberg i teraz Austriacy sięgną po swoje . Jaja , co ? Jeśli oczywiście USA nie wywołają III WŚ co jest w ich interesie ( zadłużenie )
@mag
Pani Merkel jest politykiem państwa, które od końca XVIII w. az do początków XX w. bardzo dobrze dogadywało się z Rosją. Miały oba pańswa wspólne interesy, zarówno gospodarcze, jak i polityczne. Poróznilo ich na chwilę przystąpienie Rosji do Ententy dzięki dyplomacji brytyjskiej, ale na krótko: w 1918 roku w Brzesciu pokumały się znowu. Dzis nie wiemy wszystkiego, niemniej mój nos mi mowi, ze wspólnota ineresow działa dalej.
@Fly
Pan jest albo kompletny nieuk (możliwe, ze cudzoziemiec nie znający historii tego regionu:)), albo człowiek chory. Stawiam jednak na to pierwsze:)) Jak to zawsze kiepski agent cos chlapnie takiego, ze się odkryje…
…w 1918 roku w Brzesciu pokumały się znowu. Dzis nie wiemy wszystkiego, niemniej mój nos mi mowi, ze wspólnota ineresow działa dalej…
no tak, szczegolnie dobrze „kumali” sie od 22 czerwca 1941 roku….
az do 7, 8 i 9 maja 1945 r.
Przy okazji histerii rusofobicznej rozpętanej również przez wrażliwych , mało wiedzących liberalnych inteligentow ( brrrr… ) .
Jak powiedział rzecznik Hofman : Zachód pozwolił Putinowi na Smoleńsk to teraz Putin zestrzelił samolot nad Ukrainą .
( ciekawe czy z pomocą Tuska ? )
Ale nie o tym – Najnowsze notowania PiS 35 % , PO 26 % .
Idą trudne czasy przez Putina !
@Adam Szostkiewicz
Osobiście jest mi obojętne, co stanie się z moim ciałem po mojej śmierci – interesuje mnie ono tylko do tego momentu. Jestem pewien, że Merkel nie jest obca empatia względem rodzin zabitych (tak, jak i mnie). A jednak uważam, że postępowanie z ciałami ofiar nie niesie z sobą wystarczającego ciężaru gatunkowego, aby stanowiło punkt zwrotny w postawie Europy wobec tego konfliktu.
Pozdrawiam
@gregg
A uczucia bliskich też są panu obojętne? Nie ma pan bliskich czy zmysłu moralnego? Strach mieć takich znajomych.
Jeśli Europa chce być samodzielna, musi przestać przeglądać się w zwierciadle Ameryki. Przynajmniej w trzech zasadniczych sprawach powinna mieć odrębne stanowisko. Po pierwsze – jej polityka zewnętrzna nie może przekraczać granic „potęgi militarnej bez ambicji imperialnych”. To oznaczałoby pewną modyfikację jej stosunków z NATO, które pozostaje dziś jedynym na świecie systemem sojuszu wojskowego. Europejczycy zjednoczyli się w obliczu wojny w Iraku. Groźba wojny z Iranem niesie to samo ryzyko.
Po drugie – europejskie strategie ewentualnego użycia siły powinny różnić się od amerykańskiej, destrukcyjnej koncepcji i dążyć do neutralizacji. Po ostatnich konfliktach (Jugosławia, Kosowo, Timor, Afganistan…) Zachód zapłacił koszty rekonstrukcji infrastruktury, którą sam zniszczył. Może lepiej niszczyć jak najmniej i unikać przemiany „oswobodzonej” ludności we wrogów?
Ostatnia rzecz – Europa powinna mieć swój własny system oceniania kryzysów, nie powinna ciągle zdawać się w tej kwestii na amerykańskie opinie. Kłamstwa Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii opowiadane dla usprawiedliwienia wojny w Iraku powinny uświadomić nam, jak pilny jest to problem.
http://monde-diplomatique.pl/LMD26/index.php?id=10
===============
Uwikłanie Europy w konflikt, byłoby korzystne……
Merkel, czy Hollande rozumieją naturę tej pułapki.
Nasi bohaterscy przywódcy zdaje sie niekoniecznie.
To co dobre dla USA niekoniecznie jest dobre dla świata.
Szkielety kilku milionów ludzi o tym świadczą dość dobitnie.
BARDZO GŁUPIE PYTANIE.
Czy na przykład jednostronne zawieszenie WSZELKICH działań wojskowych , w tym i ostrzał artyleryjski – pomogło by choćby w tym aby pozbierać walające się zwłoki – by gdzieś je złożyć.
Na ludzi zbierających zwłoki spadają pociski ICH OJCZYSTEGO KRAJU.
Ci ludzie nie udzielają współczucia moralnego rodzinom tylko z szacunkiem na jaki ich stać //a mają tylko czarne folie// ochronic ciała przed upałem , owadami i zwierzetami.
W podzięce spadają na nich pociski i międzynarodowe odium.
To gdzie jest ta dobra wola ??
Po której stronie ?
Czy ktoś przywiózł do rejonu walk choćby jedną trumnę -do Smoleńska Rosjanie trumny przywieżli – co im póżniej miano za żłe
Z ukłonami pod rozwagę
Przeczytalem komentarze i mozg staje w poprzek.
To z innego blogu ale zamieszczam; moze komus się przyda…
……………………….
.
@ redink 18 lipca o godz. 22:24
( a takze min. Autorka; Alla 21:33; MediaWRosji 21:25; )
=================================
.
>>> Szanowny Jasny Gwincie, >>>
.
Oh, jakze milo sie czyta taki wpis. Przenosi mnie on w lata mojej mlodosci, gdy tez bylem takim durnym szczylem, aroganckim i zarozumialym. I wszystko wiedzialem najlepiej, a czego nie wiedzialem, to w ogole nie warto bylo wiedzieć.
.
Otoz, drogi szczylu, choc z Pana perspektywy trudno w to uwierzyć, świat istnial i działał, zanim jeszcze Pan kupił swoj pierwszy smartphone.
Rzeczy się dzialy, o ktorych Pan nie słyszał.
To nie jest pierwszy zestrzelony pasazerski samolot. Amerykanski okret w Zatoce Perskiej zestrzelil tez taki z 290 osobami; tez kobiety i dzieci, też zabawki dzieciece plywaly wsrod trupow.
I co…? Ano nic.
Okret zostal powitany w domu fanfarami, kwiatami, orkiestra wojskowa na nabrzezu, tudzież medalami za dobra sluzbe, awansami i nagrodami. Wystawiono pomnik ( okretowi i zalodze, nie ofiarom; o ofiarach nikt sie nawet nie zająknął… ).
Otoz, drogi szczylu, nic takiego nadzwyczajnego sie nie stalo. Nasi najlepsi przyjaciele Ameryjanie nazywaja to „collateral damage” i nawet nie liczą. „We dont do body count” they say officially.
.
To prawda że pare lat wczesniej, Rosjanie zestrzelili koreanski pasazerski, ktory znalazl sie nad ich strefa zakazaną w do dzis niewyjasnionych okolicznosciach. Cos podobnie jak ten dzisiejszy.
Ale Rosjanie przynajmniej nie puszyli się jak dzikie pawiany…
.
Dzialo sie to w czasach, gdy Autorka dwojga imion, nosila spodniczki krótkie, a podkolanówki wprost przeciwnie, długie, wiec pamięć moze ja zawodzic.
Ale ja pamietam.
.
Dobrze jest miec perspektywę i kontext…
.
P.S. Że co? Że to są nasi a tamci byli nie nasi…?
Aaaaahhh… Trzeba bylo od razu tak powiedzieć….
…. i jeszcze taka powtorka. Co dalej na horyzoncie…
Moj Ojciec czekal całe zycie na upadek Komuny i Rosji. Doczekał się.
A ja czekam na palący się lotniskowiec.
………………………………..
Pojawiaja sie tu i ówdzie nieśmiałe dywagacje nt. ewentualnej wymiany zasobów nuklearnych.
To interesujacy temat.
Putin mi ani brat ani swat, ale widze że od 20 lat cofa sie i cofa i obecnie jest juz przy ścianie. Ani mi on brat ani swat, ale rozumiem jego kolejne kroki. Na jego miejscu sam bym tak to widział.
Na miejscu opozycji natomiast widze butę, bezczelność, wiarolomstwo i sk…synstwo.
.
A religią moją ukochaną jest antyskur..synizm właśnie. Więc wybór moj łatwy.
.
Zostalo Rosjanom już bardzo male pole manewru.
.
Wydaje się, że jedyne co zostalo – zanim nie bedzie za późno – to ZGRILLOWAC jeden zespol uderzeniowy lotniskowca. Albo lepiej dwa. Gdzies w bezpiecznej odleglosci od brzegow, zeby niewinnym się nie dostało. Zeby tylko najemnym sk..synom.
I powiedziec :
„Odpie…dolcie sie od nas. Ten lotniskowiec weźcie po męsku na klate ( jako Collateral damage; tak to lubicie ).
Albo wszyscy umrzemy razem przed zachodem słońca.
Wybierajcie.”
.
Wtedy to NDŚ (*) bedzie miała to zaszczytne zadanie zdecydować, czy zobaczymy jeszcze raz wschodzace słońce.
Ciekaw bylbym niezmiernie, co NDŚ zadecyduje w tym temacie…
.
Czas pracuje na ich ( Rosjan ) niekorzysc. I zostalo go już niewiele. Coraz bardziej są w potrzasku. To oczywiste że na dłuższą metę takiego nacisku nie wytrzymają.
Chyba że zechcą paść plackiem bez protestu.
Ani mi oni brat ani swat, ale zycze im by nie padli.
.
Mnie nie zależy; niewiele czasu mi już zostalo. Kolo mnie nie ma instalacji wartych takiej kosztownej bani. Więc nad Wami mam przewage co najmniej paru miesiecy. Te pozostalych pare miesiecy moge przetrwac bez internetu i benzyny.
.
Za to zachody słońca zapowiadają się ( uczeni w piśmie przewidują ) nieziemsko przepięknie…
…………….
…………….
(*) NDŚ – Najlepsza Demokracja Świata.
… i jeszcze, zeby usunąć wątpliwości…
=========================
.
MOJ STALY FRAGMENT GRY :
( powtarzany wielokrotnie w tych miejscach od lat )
========================
„Wyjechalem z Polski nienawidzac Komuny i Rosji jak samego diabla. Trzydziesci lat mi zabralo, zeby w koncu pojac, ze bardziej od komunizmu nienawidze kretynizmu.”
…czego wszystkim obecnym zycze.
Szanowny Panie Adamie,
Niestety impotencja zachodnich mocarstw nadal nie przestaje zadziwiać. Dopiero gdyby Niemcy, Włosi, Francuzi, Austriacy stracili w katatrofie dziesiątki osób to może ich elity przestałyby się zachowywać jak dzieci we mgle.
Co budujące, Rutte i Cameron zaczynają już budzić się z letargu i po imieniu wskazują na Moskwę jako głównego winowajcę całej tragedii. To dobry prognostyk. Teraz czas na działanie. Miejmy nadzieję, że ze stolic Zachdu do Kijowa popłynie szerokim strumieniem broń i inne niezbędne materiały dla armii ukraińskiej. Ekipa Poroszenki/Jaceniuka nigdy nie była bliżej, aby stłumić rebelię na wschodzie Ukrainy. Trzeba jednak pamiętać, że zegar tyka i mają oni nie więcej niż 10 dni na stłumienie rebelii, odbicie miejsca katastrofy i zamknięcie w kotle ostatnich resztek oporu „separatystów.” W ciągu tych 10 dni rebelianci oraz Rosja nie odważą się użyć ciężkiej broni, co działa na korzyść Poroszenki/Jaceniuka. Oby dobrze wykorzystali ten czas. A później mogą już ze spokojem przystać na zwieszenie broni wg konceptu Frau Merkel. Będzie już pozamiatane na korzyść Kijowa. 🙂
Co Pan na to? Wg Pana możliwy jest taki rozwój sytuacji? Moim skromnym zdaniem, jak najbardziej tak. Tym bardziej, że Tusk już zapowiedział dostawy broni dla Ukraińców pochodzące z polskiego przemysłu obronnego. Oby Poroszence/Jaceniukowi udało się stłumić szybko tę reblię, a przy okazji zająć i zabezpieczyć miejsce zestrzelenia MH17. Czego sobie, Ukraińcom i rodzinom ofiar życzę. 🙂
1/ Tam trwa wojna. Taka sama jak onegdaj w Kosowie czy Bośni. I wg tych samych reguł – kto nie wierzy odsyłam do sztandarowej (sprzed 21 lat) książki w tej materii Alvina Tofflera „Wojna i anty-wojna”.
2/ Wojna polega głównie na zabijaniu INNEGO. Czyli – nie swojego. Każdy obiekt lecący, pełzający, idący, jeżdżący itd. nie rozpoznany jako „swój” jest eliminowany. Bo jeśli nie „MY” ciebie to „TY „nas” zabijesz. To nieuchronna logika tej „zabawy”, zwanej potocznie wojną. To dlatego takiej tragicznej i dramatycznej w swym rudymentarnym wymiarze. To nie jest zabawa (i rzecz do łatwych ocen czy moralizowania) dla „intelektualnych” cherubinów czy „panienek” z dobrego domu. Tam są dwa wybory – albo Ty „innego” zabijasz, albo „ON” zabija ciebie.
3/ Pomyłki się muszą zdarzać. Jak przy każdej działaności człowieka. Czy trafienie przez żołnierza (?), informatyka (?), najemnika (?), funkcjonariusza (?) Imperium Dobra siedzącego w schronie wykutym w skale zlokalizowanym w stanie Utah rakietą w wesele afgańskich wieśniaków, zabicie kilkudziesięciu z nich ma mniejszy tragizm niż strącenie MH 17 przez rosyjską rakietę (na razie nie wiadomo przez kogo – do końca – wystrzeloną) nad wsch. Ukrainą odpaloną „przez Wanię” albo innego „dog of war” z Krasnojarska, Czelabińska czy Ussuryjska ?. I tu i tu nastąpiła POMYŁKA ! Leci coś – to strzelam (znając chaos i rozproszenie – taki charakter mają dzisiejsze wojny, często nikt nad tymi rozproszonymi „punktami” walk nie panuje, nie koordynuje działąń, centralnie nie dyryguje – jakie panują na Wschodzie Europy to najbardziej znaczacy fakt tej sprawy). Ów Jankes z Utah też dostał informację o jakiejś „zbiorowości”, ktoś czegoś nie sprawdził, ktoś się pomylił, ktoś źle zanalizował informacje – żołnierz, najemnik, informatyk, strzelił, rakieta walnęła w niewinnych ludzi kilkanaście tys. km od miejsca lokalizacji jego fotela !
4/Nie moralizować, a czytam to coraz częściej. I powszechne schadenfreude, że wreszcie „ruskim dokopiemy” …… Jakie to ONE „dzikie Azjaty”. Bo to żałosne i tym bardziej tragiczne. Bo śmierć każedgo człowieka to śmierć wszechświata (napisano tak w Talmudzie). I to jest czysta prawda.
5/ Na koniec – nie wydawać szybkich, na zapotrzebowanie i wg własnych fobii, upodobań, fumów, uprzedzeń jednoznacznych wyroków. Zwłaszcza w warstwie symboliczno-zbiorowej. Wtedy są one – nawet przy największym patetyzmie, tragizmie czy nieszczęściu – utylitarnym „żerem” (i jednoczesną egzemplifikacją) dla tych negatywnych uczuć jakie wymieniłem wyżej.
6/ Przypominam Raczak (1999 – płn. Kosowo), masowy grób 45 ofiar (?) – czego ….. Po tym fakcie NATO rozpoczęło naloty na Serbię. Dziś jest wiadomo – i z ust Carli del Ponte i Heleny Ranto (patrz – google kto to jest i kim wtedy była, aby się nie rozpisywać) że była to mistyfikacja UCK (nie wiadomo tylko czy ofiarami byli bojownicy/partyzanci/separatyści/terroryści albańscy – wybór należy do Blogowicza i jego sympatii bądź antypatii – czy UCK pomordowało miejscowych wieśniaków aby pozorując masakrę przyśpieszyć interwencję Zachodu). Prowokacja – to też metoda działań politycznych, wojskowych, spec.służb. Bo cel uświęca środki. Dlatego tym bardziej – nie moralizować w tych sprawach i nie pouczać. Nie wydawać jednoznacznie brzmiących wyroków. Raczak jest tego memento.
7/ Empatia i współczucie mają zupełnie inny wymiar. Wspólczuje mocno wszystkim zabitym w tej katastrofie (a czy Wy Blogowicze tak samo jak ofiarom MH 17, wspólczujecie np. Jemeńczykowi, który siedział kilka lat w Guantanamo, oskarżonemu o wspóldziałania z al-Kajią – nic mu tam nie udowodniono i „puszczono” go wolno – na którego poluje się „po świecie” za pomocą wspomnianych dronów, któremu zabija się w płn Jemenie – luty br – całą rodzinę, kuzynów, dzieci, kobiety, starców, kilkadziesiat osób – też nastąpiła pomyłka, myślano iż ów Jemeńczyk „tam jest” w tej grupie. Chce się go „wyeliminować” w taki sposób ……). O Gazie i kolejnym „płynnym ołowiu” jaki ma miejsce od kilku dni nie wspominam, bo odezwą sie zaraz głosy nt. mego rzekomego antrysemityzmu.
8/ Znając realia współczesnego świata, zasięg i dochodowość rynku handlowego bronią, nadprodukcję tych „gadżetów” i pełne magazyny (i w Rosji, i w USA, i w innych krajach Zachodu), „globalizację” tej „wymiany handlowej”, przepuszczalność granic Ukrainy i Rosji, korupcję immanentną układom na całym Wschodzie nie wykluczam, że
ową rakietę dostarczono na wschód Ukrainy za pośrednictwem jakiegoś kijowskiego, charkowskiego czy donieckiego „oligarchy” lub „biznesmena”. Dlatego tym bardziej moralizatorstwo jest tu nie na miejscu.
9/ O „dogs of war”, osławionym źle Black Water (dziś to się nazywa ACADEMY – tak jak „Akademia” Platona – buhahahahahaha !), nacjonalizmie który rośnie w siłę i innych tego typu „pierdołach” już pisał nie będę.
To tylko tyle, garść refleksji nad dyskusją jaka tu się toczy.
Pozdrawiam
Wodnik 53 (agent Putina i „ruskij czełowiek”)
A ja mam takie skojarzenie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/RMS_Lusitania
@georges
Dobre: wyjechał z Polski nienawidzić komunizmu i Rosji. A czemu nie został? To wygodnie tak nienawidzić komunizmu z bezpiecznej odległości na Zachodzie.
Może nie Rosja, ale poprostu rozum w potrzasku.
Rosja posiada wprawdzie potężny arsenał atomowy i przez to kwalifikuje sie jako zagrożenie dla całego swiata i całkiem spora konwencjonalną armie, która jest zagrożeniem dla jej sąsiadów, z której robi ostatnio coraz żywsze użytek, ale poza tym ma niewiele do zaoferowania swoim sąsiadom.
Ciagle oskarżanie USA o imperializm i okrazanie Rosji nie zmieni w niczym faktu, ze rozpad sowieckiego imperium był nie tylko wspaniałym sukcesem CIA, ale także wypływał z całkowitej niewydolności gospodarczej, kulturalnej i społecznej sowieckiego systemu.
Putinizm jest niczym innym jak kontynuacja tego dziadowskiego systemu tymi samymi jednostronnymi siłowymi srodkami. Rosja nie ma światu niczego do zaoferowania oprócz swoich imperialnych mrzonek. Olbrzymi, zapity kraj z dochodem narodowym na poziomie Itali, który stara zdobić pozycje polityczna na która nie zasługuje, za pomocą siły.
Wielu naszych szczęśliwych rodaków juz dawno zapomniało, ze Polska tez kiedyś należała do rosyjskiej strefy wpływów i szczęśliwie udało sie jej z niej wydostać, może i przy pomocy CIA, ale także nie całkiem bez woli i udziału polskiego społeczeństwa.
Geopolityczne argumenty dla pozostania Ukrainy w rosyjskiej strefie wpływów są kretyńskie i mogły także dotyczyć Polski przed kilkudziesięciu laty. Do mnie o wiele bardziej przemawiają argumenty kulturowe i gospodarcze. Obecna Ukraina rzeczywiście o wiele lepiej pasuje do Rosji, jak do Europy. „Chęć szczera” nie czyni z nikogo Europejczyka.
FLY
20 lipca o godz. 14:30
Bardzo rozsądnie piszesz. Niewielu jest tu takich odważnych i co ważniejsze nie wyrzucanych przez Redaktora. To dobry objaw. Odnośnie Pana Szczęśniaka, to ciekawy jego komentarz powinien być upowszechniony szerokim kręgom odbiorców nie tylko na blogach. Zwraca jednak uwagę jego ostrożność w wyrażaniu śmielszych ocen odnośnie globalnej polityki kartelu US/NATO. Ukraina mieści się w sekwencji agresywnych działań o dominacje nad światem i jego zasobami, a ślad jej pozostawia tragiczne skutki w Afganistanie, Iraku, Syrii, lub Libii. Ukraina jest kolejnym i to bardzo wrażliwym etapem, grożącym pożogą. Przeraża natomiast samobójcza i antynarodowa antynarodowa polityka naszych /waszych/ władz. Podyktowana przez służalcze stanowisko wobec wszechwładnego mocarstwa. Kto ich kiedy rozliczy? A na teraz powinien się tym zająć publicysta, wolny od pęt narzuconej cenzury i fałszywej poprawności politycznej. Zobaczymy rezultaty przy najbliższych wyborach, w których wygrane będzie większe zło.
@ Adam Szostkiewicz
Przecież pisałem, że cierpienie rodzin zabitych nie jest mi zupełnie obojętne (choć w ogóle ich nie znam, a empatia względem obcych generalnie pachnie mi poprawnością polityczną). Niech Pan będzie łaskaw czytać ze zrozumieniem… Poza tym jest to zupełnie nieistotne dla kwestii tego, że Merkel nie poprze sankcji w obronie trupów czy uczuć paru tysięcy ludzi.
Wodnik53
20 lipca o godz. 18:14
Szanowny Agencie, Kosowo to szerszy problem. W efekcie na jego terenie wybudowano potężną amerykańską bazę militarną BondSteel szachującą Europę, Bliski Wschód i dużą część Rosji. Na fotografiach można dostrzec obecność tam wielu naszych mężów stanu, tych najbardziej rozmodlonych. Podobny los miał spotkać Krym, miejsce idealne, bo szachujące całą Rosję i dużą część Azji. Putin ich ubiegł. Stąd taka wściekłość, że Hitler itd. Można się domyślać, że dramat samolotu wpisany był w tę samą sekwencję.
@gregg
Pana ze zrozumieniem trudno czytać. Empatia pachnie panu poprawnością polityczną. To są brednie.
@hwds
To nie jest odwaga, to nienawiść do Zachodu. Z cywilizacją dzikiej Azji nie ma dialogu.
@Georges53
„Zostalo Rosjanom już bardzo male pole manewru.”
Oby pańska diagnoza zamienila się w złoto! Ceterum censeo Russiam delendam esse!
Osobiscie to bardziej obawialbym sie Islamistow jak Ruskich.
@znafca in spe
„no tak, szczegolnie dobrze “kumali” sie od 22 czerwca 1941 roku….
az do 7, 8 i 9 maja 1945 r.”
Rzeczywiscie Hitler przegiął. Po pakcie Ribbentrop – Molotow Stalin tak swiecie wierzył sojusznikowi, ze nie chciał wierzyc w rozpoczęcie niemieckiego najazdu:))
Kalina 20 lipca o godz. 19:24
jezeli Pani tak uwaza, to polecalbym juz zaczac sie bać!
@znafca in spe
„jezeli Pani tak uwaza, to polecalbym juz zaczac sie bać!”
Ja się boję nieustannie od 1980 roku, bo nie jestem w stanie uwierzyć, ze to Imperium Zła sobie odpuscilo kraj nad Wisłą, który traktowało jak swój od końca XVIII wieku.
Kalina 20 lipca o godz. 19:28
gdyby Pani miala jakies pojecie na temat tego paktu to nie pisalaby takich glupot. Pakt byl potrzebny aby bez przeszkod ze strony Rosjan rozprawic sie z Francja, Anglia. Gdy zakonczyly sie walki w Europie Hitler zajal sie tym o czym marzyl od lat, czyli rozprawic sie z komunistami. O jego planach mozna przeczytac juz w „Mein Kampf”, oraz w pozniejszych „dzielach”. Nie mowiac o Slowianach, ktorych widzial jako niewolnikow na ogromnych latyfundiach na wschodzie.
Kalina 20 lipca o godz. 19:46
obawiam sie za ma Pani duze braki w historii.
Pięknie, pięknie. Co to za brednie – „cywilizacja dzikiej Azji” ?! Wstyd ! A wydawało mi się, że czasy Roberta Knoxa, Jamesa Pricharda, Hermana Merivala, Benjamina Kidda czy Francisa Galtona dawno już przeminęły. Ale chyba nie nad Wisłą. Nie ma więc powodów do zdziwienia, że zastępy zwolenników JKM (zwłąszcza wśró młodzieży) rosną w szybkim tempie, a cwany i beszczelny rasista i ksenofob – Wojciech Cejrowski – jest admirowany przez wszystkie stacje TV. Takie sformułowanie – „cywilizacja dzijiej Azji” – „pachnie” na kilometry wartościowaniem kultur i cywilizacji, innych niż nasza, europejska (czy zachodnia). A takie właśnie podejście i rozumowanie dało asumpt do rozwoju i triumfu rasizmu, imperializmu kulturowego i niechlubnej kolonialnej przeszłości Europy.
Smutno pozdrawiam
Można dokładnie obliczyć, które imperium pozostawiło po sobie większą ilość trupów w poszczególnych latach konfrontacji ideologicznej.
Bilans dla tzw Demokracji po roku 1950 wypada niekorzystnie.
Ostatnie sukcesy kapitalizmu to demokratyzacja Korei Pd i Tajwanu.
A potem już zaciekła obrona pozostałości kolonialnych i status quo.
Neoliberalizm jest zaprzeczeniem liberalizmu.
I przynosi korzyści jedynie nielicznym…..
@Wodnik53
Pan redaktor Szostkiewicz ma rację. To jest cywilizcja dzikiej Azji. O Alexandrze Duginie i jego „Podstawach Geopolityki” Pan słyszał? Toż to taka sama szowinstyczna, imperialistyczna oraz ludobójcza idee fixe jak pewnego austriackiego malarza pokojowego z wąsikiem. Polecam zwłaszcza dowiedzieć się co Dugin sądzi o Polsce i jej miejscu w Europie. Ciarki przechodzą po plecach…
P.S. Tak na marginesie, Dugina czytają namiętnie w Akademii Szatabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w Moskwie. To powinno dać do myślenia czytelnikom niniejszego bloga…
@ Janek Izdebski z dn. 20.07.2014 h; 20.12.
Dam Waszmości Janie I. dobrą radę – spóbuj Pan odpowiedzieć na pytanie
– nie że istnieje gość w Rosji zwący się Duginem (w USA Tea Parthy – a przy „prawicowieniu” i fundamentalizacji myślenia populacji światowej, ja nazywam to ześlizgiwaniem się świata w ponowne „mroki Średniowiecza” – bedzie to-to niebawem rządziło w tym mocarstwie, wywodzi swoje poglądy z podobnych do Dugina źródeł, z podobnego postrzegania świata, z podobnych jemu namietności i fobii, uprzedzeń i resentymentów)
– nie, że czytają go w jakimś Sztabie Wojskowym (wojskowi zawsze i wszędzie mają to „zboczenie” myślowe, iż świat widzą przez pryzmat oręża, zadawania śmierci INNEMU, orężnych gadżetów i wojenki jako sposobu na życie – bo to nota bene był zawsze intratny interes)
Tylko czemu nacjonalizm, fundamentalizm religijny (łączony zawsze z opresją, ksenofobią etc), nienawiść do INNEG0 mają się coraz lepiej w świecie ? I że mimo takich sukcesów „wolności” tej prawdziwej „wolności” (przez małe „w”) jest personalnie coraz mniej.
A potem na drugie pytanie – czemu jedna Cywilizacja jest „cywilizowana”, a druga „dzika”. I kto to dekretuje, dlaczego i co za takimi dekretami stoi (politycznie, kulturowo, mentalnie ……. ). Obalając Kadafiego – Libia miała „popłynąć” mlekiem i miodem. Irak po-Husajnie – tak samo. Jak „podniosły”‚ się poziom i jakość życia zwykłych ludzi na terenie byłej Jugosłąwii dziś – po rozpadzie tego fantastycznego multi-kulti kraju, który coś znaczył na światowym orbis terrarum, na szereg „pindziurkowatych” kraików (jest ich chyba 7 czy 8). „Z „wolnością” jest jak z piwem – mawiał Dobry Wojak Szwejk – ludzie zaczynają i nie wiedzą kiedy skończyć (trzeba w tym miejscu uzupełnić haszkowego bohatera: a kończy się najczęściej źle gdy nie ma wewnętrznych hamulców, a je ma tylko „rozum” i racje realu, emocje i afekty to zły „kompan” wolności.
Pozdrawiam
PS: Dugina – czytam też. I nie tylko to co Waszmość proponujesz. Bo to nota bene interesujacy myśliciel, a że ma odmienne – nie zgadzam się z nim, ale to warte przemyślenia – spojrzenie na geo-politykę. Cóż, pluralizm !!!!
Panie Szostkiewicz nikt za Ukrainę nie będzie umierał a raczej jest bardziej prawdopodobne, że walki będą trwały tak długo jak siły banderowców z majdanu będą wyczerpane i będą musieli pójść na ugodę z separatystami. Panie Szostkiewicz nikt dla pana i innych dziennikarzy z Polityki fotelowych generałów nie będzie ryzykował uderzenia bombą atomową. W Poliyce piszecie, że rzekomo wojsko holenderskie domaga się wysłania na ukrainę a z tekstu można wyczytać, że to jeden wojskowy.
@Wodnik53
Wojna w Iraku, Libia, rozpad Jugosławi to oczywiście fiaska Zachodu. Nie trzeba tego wałkować. Każdy choć trochę oczytany człowiek doskonale o tym wie.
Co do Dugina, tak się składa, że w całej Rosji jest wielu podobnie myślacych. Przykładowo taki S. Karaganow także się ostatnimi czasy mocno zradykalizował. A jawnie wspierają wspomnianych przeze mnie wielkoruskich intelektualistów „siłowiki” z Kremla. Polecam Panu zajrzeć do poniższej książki Edwarda Lucasa:
http://www.kurhauspublishing.com/ksiazki/okladka/id/34
Niestety na Zachodzie jest wielu „pożytecznych idiotów”, co dobitnie pokazała publiczna debata na temat Rosji, transmitowana jakiś miesiąc temu przez BBC. Kremlowskiej, prymitywnej propagandzie uległ nawet były ambasador UK w Moskwie za czasów Gordona Browna…
Co się zaś tyczy wartościowania cywilizacji, mamy z tym do czynienia od czasów Rudyarda Kiplinga i jego „The White Man’s Burden.” Nihil novi.
@Janek Izdebski
W debacie, o jakiej pan wspomina,putinowcy jednak przegrali i to z kretesem, choć publiczności nie ustawiali Sztabowcy PO czy min. Sikorski. Decydujący cios narraci użytecznych (dla Kremla) idiotów zadał, o ile pamiętam, Edward Lucas przez lata redaktor The Economist.,pozdrawiam
@Janek Izdebski
Pisałem o Duginie i ja w Polityce niedawno,omawiając sojusz Putina z Cerkwią rosyjską. To neoimperialny faszysto-bolszewik, tacy ludzie rządzą dziś umysłami w Rosji. Zgroza
oprocz „pożytecznych idiotów” Kremla istnieja rowniez „pożyteczni idioci” Waszyngtonu.
Adam Szostkiewicz
20 lipca o godz. 19:22
Nienawiść do Zachodu. Do jakiego Zachodu? Co to jest ten Zachód? Szwajcaria, Hiszpania, Portugalia, Irlandia lub Włochy? Lepiej wyrażać sięściśle.
Dla nikogo rozsadnie myslacego nie ulega zadnej watpliwosci ze Putin pogrywa Zachodowi na nosie. Nie bardzo wiadomo o co mu tak na prawde chodzi?
Czy chce sprowokowac III Wojne Swiatowa, czy tez robi to dla celow pokazywania wlasnemu spoleczenstwu ze swiat jest znwou dwubiegunowy i Rosjnie zawdzieczaja to jemu. Tylko czy szantazyzta moze byc traktowany jako faktyczny przywodca drugiego bieguna? Z cala pewnoscia to tylko megalomania, bo z Rosja ekonomicznie nikt sie nie liczy. To jest kraj o dochodzie narodowym Holandii, zreszta staczajacy sie caly czas w niebyt. Jak dlugo bedzie ten stan rzeczy tolerowal Zachod? Mysle ze tak dlugo az numery wycinane przez Putina przekrocza poziom tolerancji i wtedy bedzie trzeba podjac jakies dzialania. Na razie wszystko wskazuje na to ze ten Peter Pan bedzie dalej sie posuwal, moze nawet zajmie w koncu Donieck, co nadal jak z Krymem nikogo nie zmusi do dzialania. Ukraina niestety stala sie narzedziem w tej rozgrywce. I to nie Zachod jest tego winien, bo Putin zaczal wsyzstko od szantazu gazem. Poki co jest sytuacja patowa w ktorej konflikt na wschodzie Ukrainy rozgrywa sie na korzysc Putina. Pelzajaca aneksja Ukrainy zaczela sie wtedy gdy Zachod nie zareagowal na aneksje Krymu. Przestepca zachecony do zostal w ten sposob do zabierania sobie nastepnych lupow.
@Adam Szostkiewicz
Co tu dużo mówić, Edward Lucas to klasa sama w sobie, wielki przyjaciel Polski i Polaków. We wspomnianej debacie bardzo dobrze się spisał. Wspierała go w tym inteligentna i sympatyczna kobieta, ale już nie pamiętam jej nazwiska i stanowiska. Natomiast pozycji Kremla bronili nieudolnie Karaganow i wspomniany przeze mnie były ambasador UK w Moskwie. To dopiero musi budzić grozę. Były ambasador broni interesów wrogiego kraju. Toż to ociera się o zdradę stanu!
Co się zaś tyczy Dugina, to jeździ biedaczek po świecie i promuje te swoje androny („The Fourth Politcal Theory”), czyli ten swój neobolszewicki konserwatyzm (ze środowiskami skrajnie konserwatywnymi na Zachodzie łączy go wspólna nienawiść do UE, liberalnej lewicy, środowisk LGBT itp.)
Co ciekawe, jakieś dwa, trzy tygodnie temu bawił na tajnym spotkaniu europejskich środowisk skrajnie konserwatywnych i eurosceptycznych w Wiedniu oraz wygłosił tam okolicznościowy odczyt. Pisała o tym m.in. „Gazeta Wyborcza.” Zaraz po tym spotkaniu do Wiednia zawitał także sam Władimir Władimirowicz i podpisał z rządem austrackim szereg umów, w tym porozumienia energetyczne. Przypadek? Nie sądzę. Czy to nam się podoba czy nie, jak Zachód długi i szeroki, przeżarty jest rosyjską agenturą wpływu. To dopiero jest przerażające.
Ja również pozdrawiam.
@znafca in spe
Z dwojga wymienionych, wolę Waszyngton. Amerykanie nie wymyślili oraz nie wcielali w życie chorych i zbrodniczych ideologii XX wieku. Owszem, mają swoje za uszami, ale nie na tyle by się od nich odwrócić plecami. Jak Francja i Niemcy całkwicie przyjmą optykę prorosyjską, jedyną nadzieją pozostaje Waszyngotn. Londyn niestety nie ma obecnie takiej siły przetargowej jak przed II Wojną Światową.
@ Janek Izdebski
Amerykanie juz od 2 Wojny Swiatowej angazowali sie pozytywnie w pomoc innym krajom a po tej wojnie przyjeli na siebie walke z agresywnym obozem opanowanym przez komunistow. Najpierw w Korei, pozniej w Wietnamie, a w miedzyczasie na Kubie i w Ameryce Poludniowej i Srodkowej. Malo tego, gdy na Bliskim Wschodzie zaczal sie boom olejowy i panstwa te pod przywodztwem Sadama chcialy stworzyc Califat i tam sie Ameryka musiala niestety zaangazowac, co kosztowalo ja prawie ze bankructwo. Porownywanie do Ameryki Rosji, czy ZSRR jest po prostu smieszne. Wczesniej ZSRR a obecnie Rosja to jest nic innego jak kraj egoistyczny zainteresowany wylacznie podbojem swiata. Tylko silna pozycja Ameryki powstrzymuje Rosje przed jej agresja zarowno na Ukrainie, jak tez i Polsce, juz nie mowiac o mniejszych panstwach ktore wlasciwie tylko Ameryce zawdzieczaja fakt iz dotad sa wolne od Rosji. Tu nie jest porownywanie ja bym wolal, tu jest byc suwerennym krajem albo wasalem Rosji. Niestety czesc tych ktorzy porownuja USA z ZSRR brakuje oleju w glowie. To jest historyczna bzdura typu „w Jalcie nas sprzedali”. Za swoja suwerennosc jest odpowiedzialny kazdy kraj. Niestety Polska prowadzila przed wojna nieodpowiedzialna polityke i gdy stracila niepodleglosc bo rzad uciekl na Zaleszczyki, wszyscy byli winni a glownie Amerykanie, bo „nas sprzedali”. I ten schemat myslenia pokutuje do dzisiaj.
Ależ się paczka dobrała.
Może karty do gry w Czarnego Piotrusia podrzucić ?
No i oczywiście słownik brzydkich określeń.
Panie Szostkiewicz oni sa z własnego wyboru czy też z łapanki ?
Niemożliwe by taki poziom inteligencji wyrósł sam z siebie.
ukłony
@Marcin
Co do Jałty nie do końca się zgadzam, jednak w kwestii winy sanacyjnej kliki Becka za klęskę wrześniową jak najbardziej ma Pan rację. Sojusz z Wielką Brytanią i gwarancje z 5 kwietnia 1939 roku to były prawdziwe gwoździe do trumny II Rzeczypospolitej. Ale to chyba temat na inną dyskusję… 😉
@Adam Szostkiewicz
Wracając do Dugina, to na Zachodzie ma godnego następce i ucznia – Stephena Cohena. Wystarczy posłuchać co wygaduje na antenie m.in.: CNN albo co wypisuje na łamach „The Nation.” Dziś na przykład dał niezły popis w programie Fareeda Zakarii, trzeba było posłuchać. W śkrócie, do władzy wyniosło Putina rozszerzenie NATO w 1999 roku i rzekome okrążanie Rosji przez nikczemną Amerykę. Pozostawię to bez komentarza.
Najgorsze jest to, że tacy właśnie ludzie znajdują często posłuch wśród zaczadzonych urokiem Putina elit intelektualnych Zachodu.
Poniżej lektura obowiązowa każdego patrioty, któremu na sercu leży polska racja stanu:
http://wyborcza.pl/magazyn/1,139595,16347852,Pokazmy_Putinowi__ze_zbrodnia_nie_poplaca.html
Jeżeli nie wiadomo o co chodzi , to przypominam, że o pieniądze. Wymyślono separatystów, zamiast terrorystów, bo przyjmując taką terminologię, Putina oficjalnie trzeba by było nazywać terrorystą! A to pociąga za sobą konsekwencję nie tylko polityczne, ale również i ekonomiczne. Póki co kasa jest ważniejsza, niż bezpieczeństwo świata!
Marcin
20 lipca o godz. 23:37
Marcinku, fantazjujesz w niewiedzy. USA rozpoczęły swój byt od rzezi kilkudziesięciu milionów Indian. Właścicieli tych ziem. I później były już same wojny zaborcze, gwałty, grabieże, podboje i morderstwa. Było ich kilkadziesiąt. Rosja ma swoją historię imperialną, nie tak krwawą i zbrodniczą. Padła wielokrotnie ofiarą napadów. Mongołów, Tatarów, Polaków, Napoleona, Lenina /nasłanego agenta Niemców/ i Hitlera. W tym roku kolejna agresja US/NATO poprzez sojusz z nazistami i banderowcami na Ukrainę. I mamy rezultaty planowej agresji, do której zaliczyć należy samolot na Donieckiem z 300 ofiarami. Ofiarami wojny i agresji USA.
Edward Lucas w Waszyngtonie:
„Amerykanie i inni sojusznicy muszą rozlokować militarne siły i środki w krajach bałtyckich. I że NATO musi przygotować długofalowe plany obrony zakładające realne niebezpieczeństwo natychmiastowego ataku.
Musimy ulokować w Polsce dużą bazę NATO, dzięki czemu kraj ten będzie mógł w razie kryzysu wysłać bezpiecznie swoje oddziały wsparcia do krajów bałtyckich. Musimy wzmocnić obecność NATO w Estonii, na Łotwie i Litwie (wizyty okrętów marynarki wojennej, szersze patrolowanie przestrzeni powietrznej i rozmieszczenie sił lądowych).”
Czy naprawde trzeba brytyjskiego dziennikarza, zeby uzmyslowil politykom oczywista oczywistość? Bardzo sie boje, zeby nie zostal poczestowany slynna KGB-owska herbatka i nie skonczyl na zawał serca…
…Musimy ulokować w Polsce dużą bazę NATO, dzięki czemu kraj ten będzie mógł w razie kryzysu wysłać bezpiecznie swoje oddziały wsparcia do krajów bałtyckich…
a te dzialania spowoduja zwiekszenie rosyjskich sil wojskowych przy granicach panstw baltyckich…
czy naprawde to tak ciezko sobie uzmyslowic?
Przy okazji, juz raz stacjonowaly obce wojska na terenie Polski, czy mamy do tego powrocic? Zreszta bardzo watpie aby to cos dalo. Pozwole sobie przypomniec rok 1939.
@ HWDS
” Lenina /nasłanego agenta Niemców”
A coz to za Niemiec ten Lenin? Nie przypadkiem ten mongol z ospowata twarza urodzil sie w „kraju gdzie wolno dyszy czlowiek”? Czy to nie jego brata skazal
carat za terroryzm? Terroryzm to cecha wrodzona, wyssana z mlekiem matek.
Dzisiaj Ukraina, jutro kraje baltyckie a po nich Polska. Na szczescie was agentow piszacych na polskich stronach kazdy doskonale rozszyfrowuje.
@ HWDS, 21 lipca o godz. 9:04
Czy do Twojej głowy i do podobnych Ci głów dociera, że to nie USA podbijały i zagospodarowały tereny obu Ameryk, z europejscy koloniści. Portugalscy, Hiszpańscy, Francuscy, Angielscy, Irlandzcy, Niderlandzcy. Konkwistadorzy, kondotierzy, typy spod ciemnej gwiazdy wyrzucone poza margines swoich bogobojnych ojczyzn. Awanturnicy, jak ich w Europie nazywano. W ślad za nimi szli ci, którzy nie mieli co do garnka włożyć w tych swoich Wielkich Brytaniach, Francjach i Hiszpaniach. A wraz nimi misjonarze chrześcijańscy – rzymscy i protestanccy wszelkiej maści. Indianie to byli dla nich w najlepszym wypadku barbarzyńscy poganie, a w wypadku „normalnym” – podludzie, zwierzęta, znaczy się. Ci Indianie nie byli zresztą indywidualnymi posiadaczami swojej (powtórzę za Tobą głośno swojej) ziemi, na europejski sposób. Granice pomiędzy plemionami (w późniejszym stadium kolonizacji – nie mówię o hiszpańskiej konkwiście obracającej w perzynę całe cywilizacje Azteków czy Inków) były płynne, stąd pierwsi europejscy zamerykanizowani hreczkosieje i hodowcy bydła mogli sobie tysiące hektarów oznaczyć palikami i wyrobić sobie na te hektary papiery własności. Podobnie działo się na całym terytorium obu Ameryk, z Kanadą, Argentyną, Meksykiem i Brazylią włącznie. Podobnie było na całym terytorium Australii czy Nowej Zelandii, o Afryce nie wspominając.
A teraz wróćmy do Rosji w granicach sprzed porozumienia białowieskiego z grudnia 1991. Kolonizowały (także krwawo) Matiuszku Radnoju trzy nacje. Rdzenna Ruska (ta z Suzdala, Władymira, Kijowa czy Moskwy się wywodząca) oraz Litewska i Polska (tak na marginesie, jeszcze w okresie krótkotrwałego – od lipca 1610 roku do marca 1613 roku – panowania Korony, „polskich panów” nazywano w Moskwie Litwinami) Nacja Polska i Litewska kolonizowała tereny dzisiejszej Ukrainy. Ruska – resztę. I jedna i druga zmagając się z Mongołami, Tatarami i Mahometanami z Imperium Osmaskiego. Każda – krwawo, takie były czasy.
A teraz o różnicach, które po dziś dzień tworzą granicę dla dwóch odmiennych porządków politycznych. Nie użyję określenia – dwóch cywilizacji, bo byłoby to nadużycie. Różnica, tak naprawdę jest jedna. Samorządność wynikająca z lokacji. Cóż to za zwierzę? – można by zapytać. Tradycja lokowania europejskich miast wywodzi się jeszcze z czasów rzymskich. Miasta powstające na prawie niemieckim, zwanym także magdeburskim bądź lubeckim, a w Polsce, Litwie i zachodniej części Ukrainy zwana prawem chełmińskim, wszystkie co do jednego wywodzą swój ustrój oraz obszar z Magdeburger Recht z 1035 roku, będącym kopią ustrojów miast lokowanych przez tysiąc lat w Imperium Romanum. Prawo magdeburskie dawało zasadźcy (później wójtowi) sporą samodzielność oraz wyposażało miejski samorząd w ławę i prawo sądzenia, stopniowo przekształcała ławę w radę miejską. System samorządnych miejskich korporacji przetrwał w wielu miejscach Europy aż do wojny trzydziestoletniej. Potem szlag go trafił, aż wreszcie odrodził się w porewolucyjnej Francji, później w Prusach, a jeszcze później w Austrii. W Anglii czy w Niderlandach nie został pogrzebany żywcem i przetrwał. Został także zaimportowany do Ameryki, a rozkwitł w Stanach Zjednoczonych, po roku 1776, wraz z uchwaleniem Deklaracji Niepodległości. Takiego systemu prawnego dla lokowanych przez panującego władcę feudalnego w Rosji nie było. Było natomiast samodierżawje. Które zresztą mamy do dziś. Planowana agresja zatem, o której piszesz, bierze swój początek w jedynowładztwie – anachronicznym tworze, który dawał i daje carowi, gensekowi czy batiuszce Putinowi „prawo” do bezkarnego ataku na inne, suwerenne, państwa.
kalina
21 lipca o godz. 10:09
Po co tyle pieprzenia z wojskami, bazami i rakietami. Od razu potraktować ich bombami atomowymi i będzie po kłopocie. Także dla nas.
Najgorsze w tym to agresywne baby; Albright, Clinton, Rice, Nuland, Slauther, Power, Psaki i kalina.
@ znafca in spe
„a te dzialania spowoduja zwiekszenie rosyjskich sil wojskowych przy granicach panstw baltyckich…”
I o to wlasnie chodzi. W ten sposob zacznie sie wyscig zbrojen na ktory Rosji nie stac wiec Rosja go przegra a Putina sami Rosjanie wyniosa z kremla na swoich barkach.
Bez rozlewu krwi i bez wojny.
@ Marcin
pomarzyć to sobie zawsze mozesz!
jak widac kompletnie nie zdajesz sobie sprawy czym to grozi!
@ HWDS, 21 lipca o godz. 10:40
Najgorsze w tym to agresywne baby; Albright, Clinton, Rice, Nuland, Slauther, Power, Psaki i kalina.
Nie dość, ze dureń, to jeszcze seksista. Rany boskie, panie redaktorze Szostkiewicz, Pan to widzisz?
Tak Panie Szostkiewicz, można by nawet postawić tezę, że część Polaków (czy aby na pewno obywateli?) witałaby Ruskie tanki Putina kwiatami. Tak to niestety wygląda po lekturze wpisów na Pana blogu. Ciekawe, że te same kanalie chcą mi urwać nabiał, ponieważ roszczę sobie wobec Polski autonomię mojej małej ojczyzny, Śląska (to komuniści ją znieśli dekretem, bez zgody Ślązaków). Ruska swołocz w Polsce ma się dobrze i ma zdrowe „gardła”, bo gdzie się nie zajrzy, ujadają i gryzą wszystkich, którzy mają czelność winić kacapów o cokolwiek. Połowa Polaków nie rozumie kim jest obywatel i że on głową przerasta „prawdziwego patriotę”, który nie może żyć bez wewnętrznego i zewnętrznego wroga. Nie przyjdzie mu nigdy do jego narodowego łba, że pewne sprawy muszą mieć wspólny mianownik, ponieważ tego wymaga racja stanu państwa w którym żyjemy. Nie wspominam nawet o racji UE, której jesteśmy częścią i tylko jako całość możemy liczyć na poważne traktowanie w świecie.
Zbliża się poniedziałkowe południe, a zachód dalej nie wie jak postąpić w sprawie Rosji. Kiedy będą wiedzieli?
Pozdrawiam
@Janek Izdebski
Miło mądrego poczytać 🙂
Poza tym: pozostaję pesymistką co do tego, czy to się powiedzie. Europa zwyczajnie się prostytuuje – i co gorsza: robi to lewica. Kto niby zatem miałby postapić etycznie?
Jesli jest ktoś, na kogo jeszcze liczę np. w Niemczech, to Joachim Gauck. To format Havla. Ale: nec Hercules contra plures, a i on przeca aż taki Hercules nie jest.
Choc dzisiejsza prasa niemiecka jakby zaczynała podgryzać panią Merkel. patrzmy więc (bezradnie? ) dalej….
HWDS
Licytowanie się , kto ma więcej krwi na rękach – USA czy Rosja/ZSRR – jest niepoważne. I niby czemu miałoby służyć?
Jankesi tępili Indian, zdobywając nową ziemię, gnębili Murzynów jeszcze w XX wieku, choć niewolnictwo dawno znieśli, a Carska Rosja i stalinowskie Sowiety podbijały kolejne ziemie na Zakaukaziu, kolonizując i wyzyskując podbitą ludność, mordując i wysiedlając w inne miejsca rozmaite nacje, np. Tatarów krymskich, albo zabijając głodem miliony Ukraińców, nie mówiąc o milionach ofiar rdzennych Rosjan.
Mimo wszystko wolę jednak demokrację amerykańską, czy najogólnie mówiąc zachodnnią ze wszystkimi jej słabościami niż brak jakiejkowiek w Rosji, ZSRR i znowu w Rosji, niezmiennie autorytarnej, chyba że Rosję putinowską uważasz za kraj demokratyczny.
…Tak Panie Szostkiewicz, można by nawet postawić tezę, że część Polaków (czy aby na pewno obywateli?) witałaby Ruskie tanki Putina kwiatami…
blad w mysleniu, po prostu ta czesc nie uwaza ze wszystkiemu sa Ruskie!!!
…Ruska swołocz…ciekawe okreslenie!
Jezeli tak nazywasz jakas czesc Polakow, to jak w takim wypadku nalezaloby nazywac ta czesc ktora mieni sie Ślązakami?
jak widac czesc „prawdziwego polskiego narodu” nie potrafi przyjac do wiadomosci, ze istnieje rowniez inna grupa, ktora nie musi myslec identycznie jak ta pierwsza. I na tym podobno polega demokracja.
anumlik
21 lipca o godz. 10:53
Ja bardzo szanuję kobiety. Tylko tak się składa, że w ostatnich latach w tym agresywnym państwie trafił się zestaw kobiet bardzo agresywnych, żądnych krwi i ofiar. Niektóre wprost odpowiedzialne za bomby, rakiety i tysiące o ile nie więcej ofiar, zburzonych miast i rodzin. Nie daleko szukać, taka Nuland autorka puczu w Kijowie i władzy nazistów. Tego nie było w historii.
mag
21 lipca o godz. 12:16
Czy nie lepsza Szwajcaria? W tym raju za oceanem siedzi w więzieniach ponad 2 miliony ludzi i mają Guantanamo.
@znafca in spe – Możesz sobie kolego myśleć i pisać co ci w duszy gra (kazaczok?), co nawet widać po zamieszczonym komentarzu. Twoje myśli nie mogą się oderwać od narodu, który dla mnie jest kwestią wyboru i nie mieszam tego pojęcia z obywatelstwem. Polska w traktowaniu Ślązaków jest w pewnym stopniu podobna do tego jak myślą Rosjanie o Ukraińcach. Ukrainiec dla Ruskiego to taki Małorus, który ma być posłuszny mateczce Rosji, bo ona wie, co jest dobre dla Ukraińców. U nas podobnie, możemy sobie pisać i mówić do Polski ile wlezie, a ta nam wmawia, że nie istniejemy. Tu jednak podobieństwa się tak szybko kończą jak zaczęły i nie będę tematu rozwijał, bo jest zbyt obszerny, a ciebie to i tak nic nie obchodzi.
Demokracja kolego jest ciągłym sporem pomiędzy obywatelami, a prawo zmienia się w parlamencie i nie pod lufami karabinów obcego mocarstwa. Mało tego, każdemu obywatelowi (z naciskiem na słowo każdemu) muszą być nadane równe prawa, których musi przestrzegać tak długo, jak będą obowiązywać. Polska jeszcze takim krajem nie jest, ale z czasem będzie się zbliżać do tej definicji.
Powtórzę więc jeszcze raz: jeśli normalny obywatel Polski popiera barbarzyństwo Putina wobec Ukraińców, to musi zostać nazwany ruskim kacapem, albo ruską swołoczą. Nic innego mi palce nie chcą wystukać na klawiaturze.
@HWDS
Ale to Amerykanie mają najbardziej rozwinięte społeczeństwo obywatelskie, którego kamieniem węgielnym jest Deklaracja Niepodległości. Polecam Panu z całego serca lekturę tego dokumentu.
@Śleper
Również poraża mnie ten bezwład decyzyjny mocarstw. Czyżby po raz n-ty do kwadratu mielibyśmy usłyszeć o „głębokim zaniepokojeniu” tychże polityków. To już nie byłoby nawet śmieszne…
@Marcin
Co do agentury wpływu na tym forum (bo mimo wszystko nie sądzę, by byli to zwykli, sprzedajni jurgieltnicy), to możesz mieć dużo racji niestety.
@kalina
Również obawiam się o życie E. Lucasa. Po tym co stało się z Politkowską i Litwinienką nie mam złudzeń, że kremlowscy siepacze są zdolni do zabicia dziennikarza. Oni żyją wg zasady „cel uświęca środki.” Typowo czekistowska filozofia polityczna.
@jabeta
Dziękuję za miłe słowa. Również pokładam nadzieję w Gaucku, jednak w niemieckim systemie politycznym nie ma on żadnej realnej wladzy. Liczę jednak na jego jasne opowiedzenie się po stronie prawdy i praworządności, podobnie jak postąpił przed Soczi.
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
…Powtórzę więc jeszcze raz: jeśli normalny obywatel Polski popiera barbarzyństwo Putina wobec Ukraińców, to musi zostać nazwany ruskim kacapem, albo ruską swołoczą. Nic innego mi palce nie chcą wystukać na klawiaturze….
a czym rozni sie „obywatel” wypisujacy tego rodzaje brednie od „ruskiej swoloczy” czy „ruskim kacapem”?
juz wprzedszkolu ucza dzieci…nie rob /mów/ drugiemu co tobie niemiło…
chyba dosc nasluchales sie jakie maja wyobrazenie o Slazakach w innych czesciach Polski. Jest Ci milo to sluchac?
Dlaczego od razu uwazasz ze mam cos wspolnego jak to mile okreslasz z „kacapami”? Przykro, ale wiekszosc mojej rodziny pochodzi ze Slaska!.
…jeśli normalny obywatel Polski popiera barbarzyństwo Putina wobec Ukraińców…
to jak w takim wypadku „szanowny” Śleper okresla dzialalnosc USAmanow /i co najgorsze Polakow/ w Iraku?
Teoretycznie to moze i masz racje /co do demokracji/ ale jak to w zyciu bywa teoria nie zawsze sprawdza sie w praktyce, co mozemy od lat obserwowac na swiecie.
Podsumowując dyskusję na tym blogu, warto jeszcze pamiętać o jednej rzeczy. Rosja Putina to nie państwo, to stan umysłu…
Kremlowscy ideolodzy typu Dugin twierdza, ze Rosja ma inna kulturę jak zdegenerowany zachód.
Kiedy patrzę na to co wyprawiaja na miejscu wypadku, tak lubi sowieckiemu sercu Putina separatysci,na to jak obchodzą sie ze strzadkami ofiar, na splądrowana bagaże ofiar, to nie mogę sie oprzeć wrażeniu, ze „kultura” to trochę za duże słowo na te sowieckie zwyczaje.
W jednym zgadzam sie nawet z Duginem, tym posowieckim prorokiem. On chce aby zostawić ich Rosjan, z tym co uważają za swoją kulture w spokoju. Z przyjemnością jak długo Putin będzie stosował ta kulturę względem swoich popleczników. Ci naprawdę sobie na nią zasłużyli.
Z dystansu
21 lipca o godz. 15:22
na splądrowana bagaże ofiar, to nie mogę sie oprzeć wrażeniu, ze “kultura” to trochę za duże słowo na te sowieckie zwyczaje.
……………………………………………………………………………….
No cóż. Jak już o kulturze… Z informacji podanych na jednym z zachodnich „przekaziorów” wynika ,że grzebaniu w bagażu jednej z ofiar kastastrofy nie mógł się oprzeć także reporter stacji Sky…
Zachowania LUDZKIE są przewidywalne.
Plądrowanie po katastrofie też.
Zachowanie sie naszych obywateli po katastrofie w Lesie Kabackim- na przykład……
Demokracja jako świetlany wzór, nie każdej nacji pasuje.
To europejski wymysł…….
Na szeroko rozumianym Bliskim i Dalekim Wschodzie nie było jej nigdy.
Od zawsze rządziły rodziny, czy klany.
Chociaż, Singapur, Hongkong, wyglądają obiecująco po stuleciu wpływów brytyjskich.
Może za te sto lat, Ukraina, czy Rosja, będą wyglądały podobnie?
Dobrze zastosowany zez to wielki przywilej, ale tego ze za stosunki panujące na miejscu wypadku jest odpowiedzialne jakiś jednostkowy reporter Sky, to pewno tylko ty umiesz wyzezowac.
Ja o tym reporterze nie słyszałem, pewno uszedł mojej uwadze przy tej wszystko przytłaczającej rosyjskiej „kulturze „.
Z dystansu
21 lipca o godz. 16:01
…………………………………….
Przykład…”kultury”.
Co do bilansu „powstrzymywania komunizmu”.
Wyrywkowe dane są.
-Wietnam- dwa miliony
-Gwatemala- dwieście tysięcy
-Chile-trzydzieści
-Indonezja- milion
-Irak- dwa miliony
-Syria- dwieście tysięcy
-Libia- ponad sto
Można by dorzucić jeszcze kilkadziesiąt krajów, tylko po co?
Po roku 1956 ten reżim, ideologia, nie był zbyt krwawy w porównaniu z utrwalaczami kapitalizmu.
Przecież na rozkładzie maja nawet sekretarza generalnego ONZ……
@moderator
Wykryto duplikat komentarza: wygląda na to, że już to powiedziano! – tak mi się wyświetla, ale tekst się nie ukazał. Proszę go przywrócić.
anumlik
@ Janek Izdebski, 21 lipca o godz. 15:16
Rosja Putina to nie państwo, to stan umysłu
Bardzo ładny bon mot. Uzupełnię go dwoma cytatami dwóch „pierwszych ministrów”. Jeden z nich, Karol vom Stein, premier rządu Fryderyka Wilhelma III, tworząc uchwaloną 19 listopada 1808 roku tzw. „ordynację miejską”, tak argumentował swemu władcy potrzebę jej utworzenia: Leży w interesie państwa, aby naród wyszedł ze stanu niemowlęctwa przez nadanie mu prawa decydowania o jego miejscowych prawach. Drugi, Siegiej Witte, premier Rosji w latach 1905-1906, jeszcze jako minister finansów, tak odpowiedział na zapytanie Jego Imperatorskiej Mości, cara Mikołaja II, o to co Witte sądzi na temat samorządu terytorialnego, nieźle już zakorzenionego w innych europejskich krajach. Samorząd jest sprzeczny z jedynowładztwem, a oba te pojęcia wzajemnie się wykluczają – odpowiedział w 1903 roku Witte. Wszędzie tam, gdzie wprowadzono samorząd, państwowa władza zwierzchnia została ograniczona i podporządkowana zwierzchnictwu ludu.
Masz rację, @Janku Izdebski, Rosja (nie tylko Putina) to stan umysłu, a za obecny rozmiar tego stanu odpowiadają tacy ludzie jak Aleksandr Dugin.
@moderator
Dzięki!
@HWDS
„Po co tyle pieprzenia z wojskami, bazami i rakietami. Od razu potraktować ich bombami atomowymi i będzie po kłopocie. Także dla nas.”
Jest kilka powodow. Po pierwsze – nie mamy armat:))
„Najgorsze w tym to agresywne baby; Albright, Clinton, Rice, Nuland, Slauther, Power, Psaki i kalina”
Motyla noga…dawno nie slyszalam takich komplementow! Prosze mnie nie rozpieszczac:))
…Po co tyle pieprzenia z wojskami, bazami i rakietami. Od razu potraktować ich bombami atomowymi i będzie po kłopocie. Także dla nas…
tak to sobie Ruskie wyobrazaja Polske w przyszlosci;
http://joemonster.org/mg/46748,search,Rosyjska_mapa_po_tym_jak_zapadla_decyzja_w_sprawie_tarczy
Guantanamo mają na Kubie dzięki umowie z Fidelem
@Janek Izdebski
🙂
za Wikipedia;
Więzienie Guantanamo, obóz Guantanamo, ang. Guantanamo Bay detention camp – administrowane przez Stany Zjednoczone więzienie znajdujące sie na terenie Naval Station Guantanamo Bay – bazy Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w Zatoce Guantánamo, na terytorium Kuby dzierżawionym przez Stany Zjednoczone.
Baza jest dzierżawiona od 1903 roku, po tym jak w wyniku wojny hiszpańsko-amerykańskiej w 1898 roku Stany Zjednoczone przejęły kontrolę nad Kubą od Hiszpanii i zainstalowały na wyspie przyjazny rząd. Dzierżawa została odnowiona w 1934 roku na termin nieokreślony, z zasadą że może być zakończona tylko za zgodą obu stron lub z inicjatywy USA. Fidel Castro uważa bazę za teren okupowany i nie przyjmuje opłat za dzierżawę. W styczniu 2009 roku po raz kolejny zażądał, by USA zwróciły Kubie teren, który zajmuje ich baza morska, twierdząc, iż utrzymując bazę wojskową na Kubie wbrew woli narodu kubańskiego, USA naruszają podstawowe zasady prawa międzynarodowego.
@ Adam Szostkiewicz
„Pana ze zrozumieniem trudno czytać. Empatia pachnie panu poprawnością polityczną. To są brednie”.
Szkoda, kiedy ludzie, których szanuję, nie trzymają poziomu. Z trudem przychodzi mi nieuprzedzanie się do ich następnych wypowiedzi…
Pozdrawiam
kalina
21 lipca o godz. 17:38
Pani Tymoszenko już to proponowała- użycie broni atomowej.
Kolejna wściekła baba…….
Red. Szostkiewicz czegoś bardzo nerwowy się ostatnio zrobił.
Ruga swoich gości już prawie żołnierskimi słowy.
@Wiesiek59
Nie proponuje uzycia bomby atomowej. Rosja jest zbyt duza, aby ja zasypać nalotem atomowym bez konsekwencji dla sąsiadów. No i zal byłoby mi wspaniałych zbiorów muzeów rosyjskich, jak tez niepowtarzalnych zabytków architektury sakralnej:)) Natomiast przydałyby się dostawy broni konwencjonalnej dla ukraińskiej armii.
Panie Greggu, jestem z Panem!
Adam Szostkiewicz
==================
.
>>> Guantanamo mają na Kubie dzieki umówie z Fidelem >>>
.
To są duby smalone. W 1906 roku nie bylo jeszcze Fidela. Baza Guantanamo powstala w 1906.
Za Fidela, mimo ponawianych żądań, odmowili wyniesienia się.
I już.
..Rosja jest zbyt duza, aby ja zasypać nalotem atomowym bez konsekwencji dla sąsiadów…
Rosja to DUZE panstwo, przekonaly sie o tym juz m.innymi armie Polski, Francji i Niemiec.
@znafca 18:30
=============
Przepraszam że sie wtracilem; nie widzialem.
uscislam ( z pamieci ):
. Cene ustalono na $4000 rocznie co juz w 1903 bylo smieszna suma.
. Obecnie jest to rownowartosc ok. dwoch rowerów.
. Usa wysyla czeki, Kuba ich nie realizuje, ale chomikuje na tzw. „zaś” (argument na przyszłość )
P.S. Rok tez przytoczylem z pamieci, wiec prosze sie nie czepiac.
……………………….
Dobrze o tym pamiętać, w swietle przyszłych baz usa w Polsce.
rosyjski agent wpływu, Georges53
zostalo jedynie potwierdzone to co napisalem.
a co do baz to polecam wczesniejszy wpis.
anumlik
21 lipca o godz. 10:40
Wysiliłeś się na temat historii Rosji nie mając o niej zielonego pojęcia, lub wiedzę tylko z polskich gazet i IPN. Istnieje już, także po polsku wiele poważnych opracowań tego tematu. Warto poczytać Gumiłowa i urokliwą książkę autora angielskiego „Taniec Nataszy”. Wzrusza i pokazuje ile myśmy stracili na zaniechanej z nimi współpracy. I dalej tracimy i rujnujemy naszą przyszłość.
Kalina
21 lipca o godz. 19:09
Po sąsiedzku wyraziłem wątpliwość.
KTO by ją obsługiwał?
Przeszkolenie na inne typy- izraelskie, czy amerykańskie, zajęłoby kilka miesięcy, a chętnych do umierania za Jaceniuka jakoś mało.
Podobny problem pomimo wcześniejszego przygotowania miał Saakaszwili.
Góry to idealny teren do obrony.
A doskonale wyposażeni i wyszkoleni Gruzini spieprzali jak zające.
To nie jest wojna narodów, tylko ich przekupnych elit.
Jako historyk, analogia z Wojną Północną nie powinna być ci obca.
Królewiątka wojnę rozpoczęły.
Giną ludzie.
W tym roku kolejna agresja US/NATO poprzez sojusz z nazistami i banderowcami na Ukrainę.
Kiepski żart czy wodogłowie?
@Wiesiek59
Nie widzę zadnej analogii z Wojna Północna poza ta, ze wojna to wojna i ludzie na niej gina. Dzis gina w Donbasie zarowno na ladzie, jak i w powietrzu. Najlepszym sposobem, zeby nie gineli, jest zakonczenie wojny rosyjsko-ukrainskiej. Mozna ja zakonczyc, jak powiada Adam Michnik, na dwa sposoby: normalnie i w sposób cudowny. Normalne zakonczenie bedzie takie, ze wojska agresora rosyjskiego zostana rozbite i wyparte. Zas cud zdarzy sie wtedy, gdy same wyjda.
@mag
Nie wszystkich, tylko tych, którzy jak gregg, plotą bez sensu na poważne tematy. To nie są moi goście.
@ HWDS, 21 lipca o godz. 20:45
Nie zaperzaj się, bo pękniesz. I czytaj uważnie co inni piszą. Choćby to – A teraz o różnicach, które po dziś dzień tworzą granicę dla dwóch odmiennych porządków politycznych. Nie użyję określenia – dwóch cywilizacji, bo byłoby to nadużycie. Tę różnicę starałem się pokazać w sposobie podejścia do samorządności na przestrzeni wieków. Przedstawiłem jeden z fragmentów tej różnicy. Ustrój miast. Oto fragment artykułu Krzysztofa Pietkiewicza, „Historia państwa rosyjskiego” , zamieszczonego w tomie „Rosja”, wydanego jako tom 3 Wprowadzenia do studiów wschodnioeuropejskich, wydanego nakładem lubelskiego UMCS, w roku 2013.
Mitem założycielskim państwa rosyjskiego, wyznawanym po koniec XX wieku, było przekonanie, że panowanie mongolskie to epoka wielkich zniszczeń i cofnięcia Rusi w rozwoju cywilizacyjnym i gospodarczym. Mit czynił z Moskwy jedynego obrońcę prawosławnej Rusi przed zagrożeniami z dwóch stron: ze strony muzułmanów – Tatarów i Turków oraz ze strony zachodniego chrześcijaństwa – Polaków, Litwinów i Krzyżaków. Z tego mitu wyrosła idea kreująca Moskwę na trzeci Rzym, ostatnie po upadku Cesarstwa Zachodniego i Bizancjum państwo „prawosławne”. Mit ten dodatkowo umocniło małżeństwo Iwana III z Zoe
Paleolog, bratanicą ostatniego cesarza bizantyjskiego, i użycie jako swojego herbu dwugłowego orła cesarskiego. Za tą ideologiczną zasłoną rodziła się
monarchia absolutna zbudowana na wzór Złotej Ordy, której chana zastąpił po prostu car – tak chanów tytułowano po rusku. Car samowładny (samodierżca), jedyny właściciel całej ziemi, której wszyscy użytkownicy, od bojara po biednego chłopa, mieli obowiązek służyć władcy. (…) Nie było w Rosji miast w rozumieniu zachodnim. Rosyjski gorod (miasto) był lokalnym rynkiem, ośrodkiem handlu i rzemiosła oraz jednocześnie centrum cerkiewnym, administracyjnym, miejscem zamieszkania bojarów i dworian, w którym aż do XVIII wieku nie istniał osobny stan mieszczański. Znajdujący się na najniższym szczeblu drabiny społecznej chłopi, zwani chrześcijanami (kriestijanie), byli zorganizowani we wspólnoty gminne (mir, obszczina). Gminy te były jednostkami fiskalnymi, solidarnie odpowiedzialnymi za płacenie podatków, daniny i wykonywanie robót. Z tego powodu rosyjska gmina wykształciła swoisty, oparty na przymusie, system podporządkowania jednostki wspólnocie. Wspólna była posiadana przez gminę ziemia, którą co kilka lat dzielono pomiędzy żonatych gospodarzy. Aż do II połowy XIX wieku nie było więc w tym systemie miejsca na dziedziczne indywidualne gospodarstwo chłopskie. Poza obszarami rolniczymi gmin nie było.
System rosyjski charakteryzowała triada: samodzierżawie – cerkiew – ludowość. Na szczycie państwa stał car – święty, nietykalny, nieusuwalny, nieodpowiedzialny, któremu oddawano boską cześć. Tak boską, że po śmierci patriarchy Adriana, w 1700 roku car Piotr I zniósł urząd patriarchy, samemu stając na czele cerkwi i powołując w 1721 roku Święty Synod, który odpowiadał za sprawy cerkiewne, z oberprokuratorem na czele. Tenże Piotr I zlikwidował Dumę Bojarską, Sobór Ziemski oraz samorząd ziemski („gubny”), czyli instytucje stanowe. Charakterystyczne dla systemu carskiego były rozbudowane instytucje kontrolne i śledcze: fiskałowie z oberfiskałem i generał – rewizorem; prokuratura z generał – prokuratorem (od roku 1722), a także Tajna Rada. Carowie nie ufali rosyjskiemu społeczeństwu a tajna policja tępiła najmniejsze objawy „nieprawomyślności”. W guberniach i powiatach rozbudowano struktury policyjne i sądowo – administracyjne. Na straży systemu carskiego stali oberpolicmajstrzy w miastach gubernialnych, horodniczowie w miastach mniejszych i komendanci w placówkach garnizonowych. Wśród innych urzędników carskich niższego szczebla można wymienić: prystawich, strapczych, policmajstrów, komisarzy, amtmanów, kamerierów, rentmeisterów, czy prowiantmeisterów. Cała ta machina przetrwała aż do rewolucji październikowej, miejsce cara zajął gensek, carskich czynowników – partyjni aparatczycy, a policmajstrów i amtmanów – czekiści.
O samorządowym systemie miast lokowanych na prawie magdeburskim pisałem w poście o godz. 10:40.
Oprócz Gumiłowa i „Tańca Nataszy” Orlando Figesa (mógłby się trochę wysilić i zapodać autora panoramy dziejów rosyjskiej kultury od drugie połowy XVIII do końca XX wieku) warto zapoznać się także z innymi opracowaniami dotyczącymi historii Rosji. Także z klasykami literatury – Tołstojem, Dostojewskim, Czechowem, Gogolem, Bułhakowem, czy współczesnymi – choćby Aksionowem czy Jerifiejewem, nie mówiąc już o filozofach. Ale nie będę Cię dłużej męczył edukacją. Dla Ciebie to przecież IPN. Co do jednego się zgadzam – sporo tracimy na zaniechanej współpracy. Tylko czy ona z naszej winy zaniechana?
@Adam Szostkiewicz
Szanowny Redaktorze,
Ja z kolei ze swej strony nie tyle bezsensowną, co strasznie naiwną, pisaniną nazywam traktowanie empatii i współczucia w totalizujących kategoriach zero-jedynkowych i przypisywanie temu swojemu konstruktowi myślowemu jakiejś nadzwyczajnej mocy oddziaływania na europejskich przywódców państw. Nie widzę w tym specjalnie więcej powagi, niż u siebie…
Dzięki, Pani Kalino! 🙂
Russkaja Viesna cytuje słowa komendanta separatystów, Igora Girkina
(aka Strelkow) byłego agenta wywiadu rosyjskiego: „zwłoki ofiar nie wyglądały zbyt świeżo „. Czyli to jednak była podpucha.
Nareszcie coś kojącego dusze naszych niezmordowanych, blogowych propangandzistów! Rozpoznaje wśród nich parę starych, wytartych blogowych lisów z farbowanymi nickami. Na sąsiednim en passant rekordy infantylizmu bije bezrobotny bimbo, udowadniający światu, że Dick oraz Dubya podłozyli dynamit pod WTC. Generalnie – jest to zwarta brygada, solidarnie czekająca przy ekranach na połączenie się z mateczką Rosją.
kalina
21 lipca o godz. 22:09
Ja to oceniam jako PRYWATNĄ wojnę o wpływy.
Kilku oligarchów, dwóch mocarstw i nieokreślonej liczby wywiadów państw zainteresowanych.
Najmniej zainteresowani udziałem są Ukraińcy- w tym kipiszu.
W Wojnę Północną wciągnął nas król elekcyjny.
W wojnę ukraińską pani Nuland?
Albo koła decydujące o jej działaniach.
@Red. Szostkiewicz o godz. 18:27
===================
>>> @georges. Dobre. wyjechal z Polski nienawidzic komunizmu i Rosji >>>
.
Myslalem, że niczym juz mnie Red. nie zaskoczy, a jednak…
Tylko dwa zdania; jedno przekłamane, a drugie olane.
Drugie zdanie brzmialo:
” Trzydziesci lat mi zabralo, zeby w koncu pojac, ze bardziej od komunizmu nienawidze kretynizmu. ”
Czy naprawde tak trudno zrozumieć jaka tu mysl zawarta…?
Czy u Pana tylko zla wola i manipulacja?
wiesiek59
21 lipca o godz. 16:53
Szanowny Panie,
powstrzymanie hitleryzmu kosztowalo ok. 50 mln. ludzkich istnien.
Czy bedzie Pan probowal przekponac tutaj zebranych, ze bylo bledem?
…Zestrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego oznacza poważne zaostrzenie konfliktu w Ukrainie….
– 3 lipca 1988 r. – irański samolot pasażerski Airbus A300 z 290 osobami na pokładzie został zestrzelony przez amerykański krążownik USS Vincennes w czasie gdy samolot przelatywał nad irańskimi wodami terytorialnymi Zatoki Perskiej, w standardowym korytarzu powietrznym.
no i CO?
hipokryzja??
Redaktorze,
Nieładnie i niesprawiedliwie Pan potraktował pana Gregga. A to mądry gość jest i poważny dyskutant.
@jabeta
Niestety, wpisy nie potwierdzają tego. Przykro mi, bo wolałbym, by było tu więcej komentarzy rzeczowych, niechby i polemicznych, ale nie bełkotliwych i nienawistnych lub , jak gregga, nie do przeniknięcia, bo pisanych jakąś akademicką nowomową. To jest blog, nie seminarium, ani trybuna wiecowa dla ekstremistów, frustratów i grafomanów.
@Georges
Panie Agencie Wplywu, wprawdzie sytuacja nie sklania do smiechu, ale prosze wykazac odrobine wisielczego humoru. Trawestujac Katona naprawde nie myslałam o niszczeniu czegokolwiek. Ja nawet nie wyrzucam starych, zniszczonych książek, bo mi ich szkoda. Daje jedynie wyraz swojej politycznej opcji: Rosji nalezy sie przeciwstawiac, a nie ja uglaskiwac.
@Wiesiek59
W Wojnie Północnej Rzeczpospolita w ogole nie brała udziału. Ale rzeczywiscie byla terenem wojny, gdyz król Polski byl stroną, ale jako elektor saski. Jesli chce Pan uczynić analogie do obwodu donieckiego, to lectio bylaby nastepujaca: ludność tego okregu czuje sie Ukraińcami i chce nalezec do Ukrainy. Niestety, okreg został najechany przez rosyjskich najemnikow, ktorzy walcza z armia ukraińska. To miałoby nawet pozory prawdopodobieństwa…:))
…Ludnosc obwodu donieckiego jak najbardziej czuje sie Rosjanami, dlatego tez nie chca przynalezec do Ukrainy….
Obywatele Ukrainy deklarujący narodowośc rosyjską ( wg wikipedii ) stanowią 17,7 % ogółu ludności, Obwód ługański – 69%, doniecki – 75%, Krym – 77%,, Ponadto – charkowski – 44%, odesski – 42%, zaporoski – 48%.
jak cos nie pasuje w faktach to tym gorzej dla faktow!
Komentarze sa jak najbardziej rzeczowe, ale ze nie sa zgadzaja sie z zaopatrywaniami co poniektorych to juz inna dzialka…
Jak widac zapomniano, ze w demokracji istnieje pluralizm.
Zreszta Polacy nie potrafia przyjac do wiadomosci, ze moga istniec inne poglady od tych ktore sam wyznaje. A jeszcze gorzej gdy na dodatek dochodza roznego rodzaju fobie.
@ Redaktor
Ostatnie słowo w sprawie Gregga- nie widzę u niego akademickiej nowomowy. Wszystko zrozumiałam- napisał klarownie, prosto i przystępnie.
@ Gregg
Zgadzam się jak najbardziej z tym, co Pan napisał w odpowiedzi Kalinie:
„W sytuacji, gdy Rosja obficie dozbraja rebeliantów ‚po kryjomu’, Zachód powinien – uważam – stracić wszelkie opory przed przekazaniem (sprzedażą, wypożyczeniem) broni mającej szerokie poparcie społeczeństwa władzy w Kijowie. Ławrow się wścieknie, liczba przerzutów broni z terytorium Rosji się zwiększy, pojawi się więcej ‚zielonych ludzików’ – ale Rosja nie zaatakuje otwarcie, bo to będzie oznaczało wojnę partyzancką i całkowita izolację ekonomiczną i polityczną Rosji, a w konsekwencji – upadek reżimu Putina.”
Niechby to szło i przez Polskę. Tyle, że Zachód tego nie zrobi :\
znafca in spe
22 lipca o godz. 8:53
no i CO?
No i Amerykanie przyznali sie do tragicznego bledu.
Adam Szostkiewicz
Jednego jeszcze nie rozumiem—czarna skrzynka z tamtego marcowego Beinga
mała wypracowany czas lotu do słów, o które nikt na wieży nie prosił a brzmiały one ”wszystko jest w porządku —1godz 40 min.
To za krótki czas jak na przelot z Amsterdamu do granicy Rosji.
Ale akurat ,żeby zdążyć z Warszawy.
Możliwe ,że czas był dłuży w rzeczywistości niż oficjalnie podano.
Szukam dalej.
@znafca in spe
Nie zrozumiał Pan mojej dezynwoltury. W ten sposób udowodniłam Wieskowi, ze porównywanie wojny w obwodzie donieckim do Wojny Północnej jest bez sensu. Oczywiście wiem, ze jest tam dużo Rosjan. Gdyby rosyjscy najemnicy nie mieli poparcia miejscowej ludności, sprawa byłaby dużo prostsza
Szkoda ,że Pan usuwa–byłoby weselej
To który dzień
wojny dzisiaj byśmy mieli ?Chyba czwarty.
http://flightaware.com/live/flight/MAS17/history/20140714/1000Z/EHAM/WMKK
Próbowali go puścić nad Warszawą już wcześniej ale była zadyma z Sienkiewiczem.
Matka Boska Kazańska maczała w tym palce.
Wszyscy ci dzielni dziennikarze jeszcze do wczoraj gadali jak najęci o terrorystach i mordercy Putinie,dziś na wieść ,że Serbowie w drodze ,poznikali .
Jednemu takiemu co sie nazywa Szot, to doradzam operację plastyczną i zmianę wizerunku.
@ kalina, 22 lipca o godz. 10:17
ludność tego okregu czuje sie Ukraińcami i chce nalezec do Ukrainy. Niestety, okreg został najechany przez rosyjskich najemnikow, ktorzy walcza z armia ukraińska
To bardzo uproszczona końca prawda, gdyż oprócz rosyjskich najemników, w okręgu donieckim walczą także najemnicy miejscowych oligarchów oraz kilka kryminalnych mafii – o wpływy. Pozwolę sobie zacytować dwa fragmenty z artykułu Roberta Chedy, byłego oficera polskiego wywiadu, a obecnie analityka i publicysty zajmującego się m.in sprawami Ukrainy. Artykuł nosi tytuł – „Kryminalny Donieck. Konflikt we wschodniej Ukrainie sprowokuje nową wojnę gangów?”- i został opublikowany 3 czerwca 2014 roku na portalu WP.PL:
Donieckie grupy przestępcze kojarzyły się, najczęściej według kryteriów narodowych. Najbardziej skuteczną, czyli krwawą, okazała się mafia tatarska, na czele której stanął były rzeźnik Ibrahim Achmat Bragin, o kliczce (pseudonim) „Turek”.
Grupa tatarska wykończyła najpierw konkurencję, podporządkowując sobie cały świat przestępczy Donbasu. Następnie przyszła kolei na lokalny biznes, tzw. milionników – hrywnowych milionerów. Po ówczesnym Doniecku krążył nawet dowcip. Na pytanie: gdzie jest miejscowa mała i średnia przedsiębiorczość? – prawidłowa odpowiedź brzmiała: zatopiona w asfalcie lub zamurowana w sztolniach kopalni.
Może to lekka przesada, ale w kilka miesięcy trupem padło ponad 100 biznesmenów, którzy nie chcieli podporządkować się mafii. Potem Bragin wprowadził mafię w świat polityki, zakładając Partię Muzułmanów Ukrainy i Liberalną Partię Ukrainy.
Jednocześnie sięgnął po większe pieniądze, a jego ofiarami mieli stać się Ukraińcy z krajowej listy bogaczy. M.in. znany bankier Wołodymir Gietman i przedsiębiorca, a zarazem deputowany parlamentu Jewhienij Szczerbań.
Apetyty rosły w miarę jedzenia, ale bandycki obszczak – komitet porozumiewawczy, chcąc zalegalizować biznes, postanowił usunąć skompromitowanego, bo krwawego bossa. W 1995 r. Bragin, jako prezydent znamienitego klubu piłkarskiego Szachtar Donieck, wyleciał w powietrze wraz z trybuną honorową własnego stadionu.
I w ten sposób, w Doniecku nadszedł czas „białych kołnierzyków”. Mimo tego, siły porządkowe oraz prokuratura nigdy nie rozbiły struktur przestępczych stworzonych przez Bragina. Obwód doniecki, który wypracowuje 20 proc. PKB całej Ukrainy, pozostaje nadal najbardziej mafijnym regionem kraju. (…)
W obecnej chwili mamy do czynienia z krzyżującymi się interesami kilku graczy. Jeśli chodzi o zorganizowaną przestępczość, to coraz częściej media informują o lokalnych bandach, które pod przykrywką prorosyjskiego separatyzmu, dokonują nowego podziału stref wpływów.
Nie jest to jedynie, jak chcą niektórzy obserwatorzy, lumpenproletariat, który dorwał się do broni i władzy. Ze względu na ogromną kryminalizację obwodu są to prawdopodobnie tzw. młode wilki, które niezadowolone z własnej roli i skali dochodów, wykorzystując ogólny chaos, pragną przejąć poszczególne gałęzie mafijnego przemysłu. Głównie przemyt ludzi, narkotyków, broni oraz udziały w regionalnej gospodarce. Ich zadaniem jest uniezależnienie od obszczaku lub zajęcie miejsca dotychczasowych przywódców.
Przejawem takiej wojny są wypływające na powierzchnię przypadki starć między różnymi grupami separatystów w poszczególnych rejonach i miastach Donbasu.
Jeśli na tę siatkę mafijnych powiązań i mafijnych walk nałożymy rosyjskich najemników wywodzących się z ex wojskowych ze „Specnazu” , często – przed Donieckiem – walczących w różnych prywatnych armiach świata, z francuską Legią Cudzoziemską włącznie, to będziemy mieli obraz całkowitej anarchii, z którą nie tylko władze Ukrainy sobie nie poradzą, ale i władze jakiegokolwiek europejskiego kraju łatwo by sobie nie poradziły.
Pozdrawiam
@kalina
Errata: Sorry. Zamiast To bardzo uproszczona końca prawda powinno być: To bardzo uproszczona i nie do końca prawdziwa „prawda”.
Levar 22 lipca o godz. 11:37
i co z tego ze sie przyznali?
napadal ktos wtedy amerykanskiego prezydenta, ze to on jest tego winny?
Panie/Panowe!
Drogi redaktorze!
Apeluję do wszystkich o trzymanie emocji na wodzy. Można, a nawet trzeba się spierać, warto to jednak czynik kulturalnie i z poszanowaniem dla adwersarzy. Ciągłę przerzucanie się piłeczką oskarżeń niczego nowego do dyskusji nie wnosi. Zbrodnie nazizmu oraz komunizmu to fakty bezporne. Co do tych drugich, to polecam lekturę „Czarnej Księgi Komunizmu”, której współautorem jest A. Paczkowski. Może lektura tej gorzkiej książki dokumentującej zbrodnie jednego z najgorszych ustrojów świata wpłynie temperująco na emocję co poniektórych komentujących na tym blogu.
Naprawdę nie wiem czemu ma służyć takie płytkie licytowanie się, iż „kapitalizm również pozostawił krwawe żniwo.” Toż to naprawdę pokrętna logika, nic nie wnosząca do naszej dyskusji o neoimperialnej Rosji Putina. Stosując ją można cofać się dalej i dalej wspominając o ofiarach kolonializmu, o krwawym żniwie Wiosny Ludów czy Rewolucji Francuskiej. Kontynuując taką dziecinną zabawę można posuwać się jeszcze głębiej. Do wyboru, do koloru. Przecież jest jeszcze absolutyzm oraz feudalizm z ich ofiarami, Wojna Trzydziestoletnia, a także wojny religijne XVI wieku. Nie wiem tylko, co konstruktywnego przyjdzie nam z takich wyliczanek. To dobre dla przedszkolaków, nie pasuje ludziom na poziomie.
A teraz z innej beczki. Ktoś wspomniał podczas dyskusji o Wielkiej Wojnie Pólnocnej. Ja mam następującą refleksję na ten temat. Po klęsce poltawskiej, Karola XII przed niechybną zgubą uratował nie kto inny jak hetman Mazepa. Szewdzi mają wielki dług wdzięczności do zrealizowania. Najwyższy czas by to właśnie teraz zrewanżować się Ukraińcom.
I jeszcze jedno na koniec. Trzymam właśnie w rękach „Leksykon PRL-u” Zdzisława Zblewskiego z 2000 roku, wydany przez Wydawnictwo Znak. Naprawdę doskonała lektura. Wystarczy poczytać niektóre hasła. „Beton”, „Czarne okulary”, „Gazrurka”, „Gorbazm”, „Gospodarska wizyta”, „Zwis męski ozdobny” to tylko niektóre z haseł celenie wyszydzające realia oraz język Polski Ludowej. Dlaczego nikt nie wpadł na pomysł, by przygotować podobne wydawnictwo dotyczące Rosji Putina?? Chętnie przeczytałbym równie ironiczne wpisy dotyczące m.in. Aleksandra Dugina, Eduarda Limonowa, Władisława Surkowa, Władimira Żyrinowskiego, Cerkwi, ruchu „Nasi”, a nawet samego Władimira Władimirowicza. Głęboko liczę, że ktoś jednak wypełni lukę na rynku i niedługo podobna pozycja ukaże się w polskich księgarniach. 🙂
Pozdrawiam.
Kalina 22 lipca o godz. 11:41
a ja pisalem o czyms innym…
…Gdyby rosyjscy najemnicy nie mieli poparcia miejscowej ludności, sprawa byłaby dużo prostsza…
skad Pani wie, ze to rosyjscy najemnicy? Moze to sa tamtejsi mieszkancy, ktorzy nie chca zyc w ukrainskiej dyktaturze!
jak Albanczycy zrobili przewrot w Kosowie, to od razu otrzymali pomoc ze strony NATO, UE, i USA. Zbomardowano Serbow w ich wlasnym kraju, pomordowano wielu niewinnych cywili i co? Nc! Dlaczego w podobny sposob nie reaguje sie w Ukrainie. Chca do Rosji, zrobic referendum /plebicyst/ i zgodnie z wynikami albo zostaja dalej w Ukrainie, albo powstaje cos nowego. Precedens juz jest.
Fobie antyrosyjskie maja sie dobrze na tym forum i nie tylko.
„Konieczna jest szeroka strategia powstrzymania agresji Putina i tam, gdzie to możliwe, cofnięcie jej. Należy zacząć od sankcji, które zaszkodziłyby rosyjskiej gospodarce, np. sankcji sektorowych, którymi kilka miesięcy temu grozili Rosji Obama i niemiecka kanclerz Angela Merkel, ale które nie zostały na razie wprowadzone” – podkreśla dziennik. Jego zdaniem niezbędne są też środki wojskowe, w tym szybkie dostarczenie ukraińskiej armii materiałów, o które prosiła. „Nadszedł czas, by traktować Rosję Putina tak jak to, czym się stała: niebezpieczny, wyjęty spod prawa reżim, który musi zostać powstrzymany” – konkluduje „WP”.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Washington-Post-Potrzebujemy-strategii-powstrzymania-Rosji-nowego-panstwa-zbojeckiego,wid,16771180,wiadomosc.html
=================
Jak widać na tej próbce, urządzono sprawiedliwy proces.
Kwestia powieszenia zaś, zostanie rozstrzygnięta.
Ta retoryka i argumenty dziwnie mi przypominają przygotowanie propagandowe przed obaleniem za pomocą NAJEMNIKÓW rządów Huseina, czy Kadafiego.
Zdaje się że popadnięto w schematyzm.
Może ciemny lud kupi tę propagandową papkę.
Ja nie……
Efekty demokratyzacji w Iraku i Libii widzimy.
Demokratyzacja Ukrainy właśnie się odbywa, w ten sam sposób.
Ten model zastosowany do Rosji, da ciekawe skutki globalne, obawiam się.
Popieranie wszelkiej maści bojowników w Syrii jest słuszne, bo to nasi poplecznicy?
Po serii rzezi mniejszości etnicznych, wszyscy się ich wypierają.
Najemnicy rosyjscy i ukraińscy podzielą zapewne ten sam los.
Tak jak Muzyczko- za dużo wiedział……
Janek Izdebski
22 lipca o godz. 12:44
Jako że jest Pan nowym nickiem, pozwolę sobie na powtórzenie pewnej tezy.
IMPERIALIZM może żywić się jedynie nowymi podbojami.
I o ile imperializm rosyjski już dawno stracił kły i pazury, reaguje jedynie na zdarzenia w najbliższej okolicy, to amerykański miewa się dobrze a francuski jeszcze lepiej.
Oczywiście, zmodyfikowano nieco postępowanie.
Dominacja gospodarcza wystarczy do kontroli tubylców.
A jeżeli nie, zawsze można sfinansować obalenie przez jakichś malkontentów nie pasujących do schematu rządów.
Przejawy rosyjskiej agresji po raz ostatni to był Afganistan.
Przejawy agresji rządów naszych sojuszników odbywają się co kilka lat w różnych rejonach świata.
Bombowa demokracja, a ostatnio dronowa…….
Propagandowo, głosi sie miłość prawdę i piękno.
Realnie wygląda to nieco inaczej…..
@Levar 11:37
===============
.
>>> No i Amerykanie przyznali sie do tragicznego błędu >>>
.
Nieprawda.
NIEPRAWDA! Nie przyznali się sk…syny.
Wyplacili po cichu odszkodowania ex gratia, zeby Iran odstąpił od miedzynarodowej sprawy sądowej.
Ale sie NIE przyznali, NIE wzieli odpowiedzialności i NIE przeprosili.
Nie wyrazili wspolczucia ani żalu.
.
A najwazniejsze, nikt im zlego slowa nie powiedzial, ani wtedy ani dzisiaj.
Nie bylo zadnego oburzenia, jak dzis.
Iran olano ciepłym sikiem.
Nie pamietam, zeby ktoś sie ( miedzynarodowo ) troszczył o zbieranie ciał, chlodnie itp. Nie pamietam zadnego miedzynarodowego wzmożenia, ani komisji.
.
A z Polityki pamietam ” No to w zestrzelonych pasazerskich samolotach Rosja-USA mamy 1:1″ ( przytaczam z pamieci ).
… i nikt Reagana nie nazywał mordercą…
@Oliv 12:10
===============
.
>>>… Serbowie w drodze…>>>
.
Chyba jestem do tyłu; o co tu chodzi…?
rosyjski agent wpływu, Georges53
Reagan morderca i Putin morderca: teraz jestes zadowolony ?
@wiesiek59
Czy znam historię przejawów amerykańskiego imperializmu?
Nie musi mnie Pan uświadamiać w tym zakresie. Znam dobrze tę materię: od „grubej pałki” Teddy’ego Roosevelta począwszy, poprzez obalenie Mohammada Mosadegha, a na ekonomicznym „konsensusie waszyngtońskim” Johna Williamsona/IMF/WB skończywszy. Czy to zmienia mój wyrozumiały stosunek do polityki zagranicznej USA? Zupełnie nie.
Pamiętam jak dziś R. Reagana i jego walkę z „imperium zła” na wszystkich możliwych frontach: „Gwiezdne Wojny”, rozmieszczenie pocisków Cruise i Pershingów II na terenie europejskich członków NATO, Contras, UNITA, afgańscy mudżahedini oraz last but not least materiały poligraficzne dla „Solidarności.” Reagan potrafił z sukcesem zrealizować założone cele. Miał przy tym wsparcie tak różnorodnych przywódców jak M. Thatcher, F. Mitterand, H. Kohl, W. Martens czy J. Delors. Życzyłbym sobie, aby świat zachodni odrobił lekcję z przeszłości i powrócił do polityki czterdziestego prezydenta USA. Niestety obecnie na Zachodzie rezyduje inna generacja polityków. Oby się szybko przebudzili i przestali błądzić jak dzieci we mgle…
rosyjski agent wpływu, Georges53
22 lipca o godz. 13:59
Ochotnicy serbscy przybywają walczyć po stronie separatystów.To lepsze rozwiązanie niż Rosjanie. Wyglądaja tak ,że boję sie wychodzić z domu.
Dużo teraz trzeba będzie się domyslać, bo po tym jak wydało się ,że being spadł nie po tej stronie co było planowane ,raczej politycy zachodni dadzą Rosjii wolną rekę.
Nasze żołnierzyki waleni są z wielkich dział z Morza Azowskiego.To było raniutko i w nocy. Teraz Sikorski sie skarży ,że ofensywa sie wzmogła.
Mam Przekonanie ,że jeden taki maher w Kijowie co trzymał wszystko w garsci i mówił
tylko po amerykańsku będzie sie ewakułowal do Waszyngtonu ,żeby Serbowie nie zapytali go gdzie trzyma czarną skrzynkę z tamtego beinga.To może boleć.
Tusk dzwoni 2x dziennie do Poroszenki, a Komorowski do Obamy.
Ciekawe czy uproszą ich aby odłączyli polską rurę gazową od swojego ujęcia przed wejściem separatystów do Kijowa.
Zresztą za te winy Serbowie powinni dobrac sobie Japonczyków do pomocy.
Co to się porobiło –nasze kur…. dziennikarskie na miejscu śledztwa zwracają się do separatystów ”przepraszam pana”
@ Janek Izdebski, 22 lipca o godz. 12:44
Dlaczego nikt nie wpadł na pomysł, by przygotować podobne wydawnictwo dotyczące Rosji Putina?? Chętnie przeczytałbym równie ironiczne wpisy dotyczące m.in. Aleksandra Dugina, Eduarda Limonowa, Władisława Surkowa, Władimira Żyrinowskiego, Cerkwi, ruchu “Nasi”, a nawet samego Władimira Władimirowicza. Głęboko liczę, że ktoś jednak wypełni lukę na rynku i niedługo podobna pozycja ukaże się w polskich księgarniach.
Nie wiem czy Rosjanie wydają takie leksykony. Natomiast wydają znakomite książki, w których Duginowie, Żyrynowscy, Cerkiew i sam Władimir Władimirowicz zostali z należytym oddaniem realiów sportretowani w konwencji pure nonsensu. Polecam wydaną dopiero co w Polsce, ostatnią książkę Wiktora Jerofiejewa „Akimudy”. Już sam tytuł (być może anagram słowa „mudaki” – frajerzy) pokazuje o co biega w tej Rosji Putina. Bo i Putin, jako „Główny”, tam występuje i Stalin grający w piłkę plażową w drużynie Wielkich Grzeszników przeciwko drużynie Sprawiedliwych i Franz Kafka prowadzący uczoną dysputę z Andriejem Płatonowem.
rosyjski agent wpływu, Georges53
22 lipca o godz. 13:59
Jeśli armia ukraińska będzie zachęcana do przejścia na stonę separatystów to w Kijowie mogą być całkiem niedługo.
Czekoladziarza raczej nikt nie weźmie na przechowanie.Już wczoraj miał spuchnietego ryja —zalewa robaka.
@anumlik
Dziękuję za rekomendację. Postaram się kiedyś zapoznać ze wspomnianą pozycją.
@oliv
Serbowie na Ukrainie? Ostrzał z Morza Azowskiego? Nieźle się porobiło za naszą wschodnią granicą… Jeśli to prawda, to jest gorzej niż myślałem. Liczę jednak, że to tylko podpucha i kolejny przejaw kremlowskiej propagandy.
Janek Izdebski
22 lipca o godz. 15:25
Rosjanie teraz nie będą robic żadnej propagandy.Będą milczeć.
Słuchaj Sikorskiego od Niego cokolwiek się dowiesz.
@znafca in spe
Czy Pan sie obudzil dopiero? Przeciez te bandziory sa dobrze znane z nazwisk i zyciorysow:))
~czytacz : Mobilizacja jest niezbedna bo po stronie ukrainskiej zginelo juz ok.4.5 tys zolnierzy a ok. 15 tys jest rannych, ukraincy ponosza bardzo ciezkie straty glownie z powodu brakow w wyposazeniu i rozpoznaniu oraz ze wzgledu na totalny chaos organizacyjny. Straty separatystow ocenia sie na ok. 3 tys a wsrod ludnosci cywilnej jest co najmniej 4 tys zabitych. Podaje za suddeutsche zeitung. W sumie to sa prawdopodobnie realne dane. Poza tym ukrainie koncza sie pieniadze, najemnicy nie chca walczyc gdy zagrozili wyjazdem z ukrainy rzad sypnal groszem ale widac ze w kasie pusto, nie ma kasy na paliwo i amunicje ( magazyny okazaly sie prawie puste – wszystko sprzedano po cichu w ciagu ostatnich 20 lat i teraz musza kupowac na wolnym rynku za gotowke), podobno oligarchia cos wylozyla ale to kropla w morzu, szacuje sie ze ukraina na operacje wojskowa wydala juz ok. 10 mld USD wliczajac w to straty sprzetu. jak w ciagu miesiaca nie zdlawia rebelii to operacja skonczy sie totalna katastrofa i calkowitym bankructwem kraju, juz teraz widac ze PKB zjedzie co najmniej 20% w dol. zwiń
================
Ciekawy głos z netu…..
Przypomnę, że majątek 100 najbogatszych Ukraińców to 83% PKB kraju.
Gdyby go tak nie rozkradano, niepotrzebne byłyby walki o strefy wpływów.
No i magazyny byłyby pełne…..
Taki jeszcze jeden wątek sie nasuwa.
Jedynymi krajami gdzie korupcja jest minimalna, są kraje protestanckie.
A im dalej na wschód i południe, tym gorzej.
Korupcja ukraińska, rosyjska, są niczym w porównaniu z chińską- podobno…..
A indyjska jest legendarna……
Im wygodniej żyją klasy decydujące, tym gorzej mają pracujące, bez względu na ustrój.
Janek Izdebski
22 lipca o godz. 15:25
Holendrzy bedą robili sekcje zwłok w bazie wojskowej,żeby Obamie i Mosadowi jakieś glupoty nie przyszły do głowy.
@anumlik
Zimno mi sie zrobilo. Rozumiem, ze ten Bragin popiera opcje prorosyjska. Opcja pro-PiS-owska w wykonaniu naszych kiboli jest w tym zestawieniu jak kasa grycana z kasa pancerna:))
@oliv
Mossadowi? A co do tego ma jeszcze Izrael? Mało mają kłopotów w Gazie? Nie słyszałem, by Państwo Żydowskie pałało szczególną sympatią do Ukrainy. Zawsze wydawało mi się, że jest dokładnie odwrotnie (vide zrabowanie fresków Schulza). Czyżby przejaw antysemityzmu z Pani/Pana strony?
kalina 22 lipca o godz. 15:31
a jak sie Pani bedzie cieszyc gdy w podobny sposob beda Irakijczycy i Afganczycy pisac o polskich zolnierzach?
22 lipca
bylo to piekne swieto!
@wiesiek59
Przede wszystkim potrzebna jest mobilizacja szeroko pojętego Zachodu. Polecam przeczytać mój passus powyżej o polityce Reagana. Dobry przykład istnieje. Wystarczy tylko go ponownie zaimplementować w praktycznym działaniu. Tylko tyle i aż tyle.
@oliv
===============
.
Dziękuje. Ciekawe.
Pozdr.
@ Janek Izdebski
cale szczescie ze tylko tyle…
Janek Izdebski
22 lipca o godz. 15:46
Teraz jest taki moment,mlody człowieku ,że wiele możesz sie nauczyć tylko dobrze słuchaj.
Lepszej okazji do nauki nie sadzą abyś kiedykolwiek miał.
”(vide zrabowanie fresków Schulza)” rabuje się dlatego ,że chce się to mieć i wiadomo,że nie dostanie sie za to kary ,a nie dlatego,że kogoś się lubi czy nie.
Ale to naprawdę jest kompletnie bez znaczenia.
Przeczytaj moje wszystkie wpisy ,a potem znajdź naszego premiera.
Napiszesz mi gdzie On jest.Boję się ,że przegryzie jakąś niezdrową ampułke.
Warto zauważyć kiedy nastąpiła eskalacja konfliktu na Ukrainie i zestrzelenie MH17:
1. Po podpisaniu gazowego „kontraktu stulecia” i umocnieniu osi Rosja-Chiny.
2. Po tajnym spotkaniu przedstawicieli skrajnej prawicy i euroscpetyków z wysłannikami Kremla, w tym z Aleksandrem Duginem oraz po wizycie w Wiedniu samego Władimira Władimirowicza (nowe kontrakty energetyczne).
3. Po decyzji państw BRICS o ściślejszej współpracy gospodarczej i podważeniu porządku z Bretton Woods poprzez utworzenie nowego banku inwestycyjnego.
Czy nie daje to Wam wszystkim nic do myślenia??
Ukraina ogłosiła mobilizację.Może być ,że nie posłuchają.Ale zobaczymy.
@znafca in spe
Ale czy Reagan poniosł klęskę? Czy może było na odwrót i jego polityka zakończyła się sukcesem?
Chyba najwyższy czas skorzystać ze sprawdzonych i przetestowanych w praktyce rozwiązań polityczno-wojskowych. Nieprawdaż?
@oliv
O ile dobrze pamiętam, freski Schulza zrabowały organy podległe Państwu Żydowskiemu, to nie była żadna prywatna inicjatywa. Nie przypominam sobie, by Izrael decydował się na podobne „akcje” na terenie RP. Dlatego też można z czystym sumieniem założyć, iż nie pała sympatią do państwa ukraińskiego. Wypowiedzi Bibiego z okresu aneksji Krymu tylko to uwidaczniają.
P.S. Wypraszam sobie ten protekcjonalny ton komentatorze oliv. Dziękuję.
Janek Izdebski
22 lipca o godz. 16:18
Przepraszam ! Juz przestaję
@znafca in spe
Z pewnoscia tak pisza i jakąś racje maja. Tyle ze polscy zolnierze w Iraku i Afganistanie znaleźli sie tam wskutek oficjalnej polityki zagranicznej RP. Natomiast tu mamy do czynienia z klasycznymi Psami Wojny, ktorzy walcza wszedzie i po kazdej stronie, jesli odpowiednio sie im zaplaci. Tym razem kase wyklada Rosja.
…Chyba najwyższy czas skorzystać ze sprawdzonych i przetestowanych w praktyce rozwiązań polityczno-wojskowych. Nieprawdaż?..
w Iraku do tej pory „ciesza sie” z amerykanskiej /+polskiej/ wojskowej pomocy.
Moze nie wiesz ze polskie firmy w latach PRLu znacznie przyczynily sie do rozwoju Iraku.
kalina 22 lipca o godz. 16:24
polscy zolnierze robili to oczywiscie w „czynie spolecznym”…
@Jacobsky 14:20
=================
.
>>> Reagan morderca i Putin morderca, teraz jesteś zadowolony? >>>
.
Nie.
.
P.S. … a kiedyś pamietam Pana jako rozsadnego i ciekawego rozmówcę…
Szkoda…
@ kalina, 22 lipca o godz. 15:38
Zimno mi się zrobiło. Rozumiem, ze ten Bragin popiera opcję prorosyjską.
Popierał. Jak możemy przeczytać u Roberta Chedy W 1995 r. Bragin, jako prezydent znamienitego klubu piłkarskiego Szachtar Donieck, wyleciał w powietrze wraz z trybuną honorową własnego stadionu. Jednym z jego następców został Siergiej Taruta. Jak podała PAP (02-03-2014, godz. 09:23) – Siergiej Taruta zgodził się stanąć na czele władz obwodu donieckiego, powiadomiła Ukraińska Prawda, powołując się na własne źródła. „Podczas narady ustalono, że Taruta zostanie mianowany szefem donieckiej administracji obwodowej. Wcześniej wyraził on na to zgodę” – napisał portal.
Godzi się przypomnieć, że Siergiej Taruta był do niedawna głównym akcjonariuszem Stoczni Gdańsk i Huty Częstochowa. Ukraiński „biznesmen” stoi za koncernem ISD, który w 2005 roku przejął Hutę Częstochowa, a później gdańską stocznię. Dlaczego do niedawna. 7 maja 2013 roku, Jagienka Wilczak napisała w „Polityce”, w artykule „Rosjanie pod Jasną Górą”: Ukraiński koncern Przemysłowy Związek Donbasu (ISD), właściciel huty, zmuszony był odsprzedać pakiet kontrolny swoich akcji rosyjskiej grupie inwestorów branżowych. Nabył go oligarcha Aleksander Katunin, doktor fizyki, współwłaściciel grupy EvrazMetall i grupy Carbofer, jeden z najbogatszych Rosjan, choć nieafiszujący się ze swym majątkiem.
I tak kółeczko się zamknęło.
Pozdrówka
@Kalina, @Author i reszta zaczadzonego wzmożenia patriotyczngo.
===============================
.
Co byście sami zrobili w tej sytuacji?
Gdyby bandyta bez skrupułów juz zniszczyl dom sasiada po prawej, i zniszczyl dom sasiada po lewej, a teraz podpalił stodole na Pana podworku (?).
Co pozostalo, oprocz ostatniej rozpaczliwej proby rozsmarowania mu nosa bejsbolem albo bardziej tradycyjną kłonicą , na jego wrednej mordzie?
.
I nie mysle tu o jakiejś drobnej szpileczce w dupeczkę, jak 9/11, tylko cos co podetnie ich w kolanach tak, by w najblizszym czasie mieli wieksze zmartwienia, niż zemsta.
Sfajczony zespol lotniskowca, albo jeszcze lepiej dwa. Tak że 20 tys. zalogi.
To jest to!
Taki drobny collateral damage. Co to jest 20 tys.? Tylko w Iraku bylo million…
Moze tego właśnie trzeba, zeby dać im solidnie na poty.
.
………… tu dygresja – przypomnienie dla młodzieży co urodzila sie wczoraj……
Powtarza się pogardliwie, jak to ci Ruscy, sie obawiaja napasci, bezpodstawnie oczywiscie, taka ich uroda, paranoja i durnota.
Wyobrazmy sobie, zyjemy sobie w domku swoim, jak ten Gaweł, spokojny nie wadząc, nikomu, jak to Poeta mówi.
Ale oto niespodzianka. Co 6 godzin sąsiedzi z prawa, z lewą i od podwórka, rzucają się z wielkim krzykiem z siekierami nad glowami do naszego płota. Po czym, przy plocie sie zatrzymuja. Po czym za 6 godzin, znowu to samo, psiakrew!!!
I tak przez 30 lat.
.
Ile czasu by Wam zabralo, by zauważyć że, k..wa cos tu nie gra?
Czy daloby sie spac spokojnie?
Ile czasu by zaczela sie paranoja?
Za ktorym razem nie zatrzymają sie przy plocie?
Mózg sie grzeje…
.
Otóż… W takiej sytuacji byla Rosja.
Przez 30 lat 1/3 ciezkich bombowcow z nuklearnymi bombami na pokladzie, na kursach bojowych do granic Rosji, 1/3 z powrotem do domu i 1/3 pucowana na ziemi.
Wcale sie Ruskim nie dziwię że paranoja u nich.
Przez ostatnie 25 lat Rosja ustepuje i ustepuje, a MY ciągle nowe odciski znajdujemy do nadepniecia.
A Putin, ku mojemu zdumieniu i podziwowi…
( bo ja taki wyrozumialy bym nie byl na jego miejscu; ja juz dawno bym wziął bejsbola i dop…dolił…)
… wykazuje ANIELSKĄ cierpliwość.
……………. koniec dygresji………….
.
Ryzyko jest powazne, oczywiście, w tym scenariuszu, ale prosze zauważyć, że zgodnie z nim, TO NIE ROSJA I PUTIN, decydowaliby o wygaszeniu światła na Ziemi.
Decyzja o tym nalezalaby do Sił Dobra i Nieustającej Życzliwości.
( „Forces of Goodness and Niceness ” jak mowil Agent Maxwell Smart of Control )
Co? Nie macie do nich zaufania…?
Moze nie zgaszą Wam światła…? Przecież tacy sa dobrzy mili i cywilizowani…
………
………..
Trzeba się opowiedziec po którejś ze stron.
Alternatywą jest żeby Rosjanie sie odwrocili i dali się wydymać bez protestu.
Przecież nie tak dawno jakis oficjel w Ameryce wypowiedzial sie publicznie, że to niesprawiedliwe, że Rosja ma te wszystkie surowce i zasoby, a MY nie.
Niech się podziela, skumbrie w tomacie!
OR ELSE!
( Ameryka się dzieli swoimi z dobrego serca…No nie…? )
[ tu (*) dygresja poniżej ]
.
CZY WYŚCIE Z ROZUMEM ROZWÓD WZIĘLI?
.
ŻYCZĘ IM, ROSJANM, JAK NAJSZCZERZEJ, ŻEBY NIE DALI SIĘ WYDYMAĆ.
Życzę Putinowi żeby ręka mu się nie zawahała na guziku tego bejsbola czy Topola.
.
A Polska i Polacy? No cóż, czytam wpisy pod roznymi artykułami o Rosji i ze zdumienia wyjść nie mogę. To niemozliwe zebym ja był z tej samej rasy.
Zasluzyli sobie stokrotnie swoją wredotą i tępotą na to co nadchodzi.
.
„Nie kop leżącego. Zawsze jest ryzyko że może wstać „.
Trzeba było słuchać zapoznanego mędrca, co zna życie…
Wk…wiony jak cholera, Georges53.
.
(*) dygresja…
A Polska uwaza, ( POWSZECHNIE! ) że pompowanie gazu i ropy do Was to PSI OBOWIĄZEK Rosji!
Do Polski. Ktora obszczywa im nogawki przy kazdej okazji.
I do Ukrainy, ktora nie placi (wielokrotnie ), gaz kradnie ( wielokrotnie ) i bezczelnie żąda zeby sama sobie ustalać cenę.
A Wy piszecie, że Rosja ZNOWU zakręca. Cena Wam się nie podoba, to nie kupować!!!
Proste! Pernambuco da Wam lepszą cene. Z Pernambuco kupujcie!
.
( Nie wiem jak u Was, ale jak ja nie płacę w terminie za gaz to mi go odcinają. Może powinienem pójść na skarge, że używają broni gazowej… (?)
A jutro pojde do supermarketu i powiem że nie podobają mi się ich ceny i od dzisiaj to ja będę ustalał ile i kiedy, i czy w ogóle, będę im płacił…
Spróbuję upowszechnić Wasze rewolucyjne pomysły.
Zobaczymi czy mnie natychmiast do czubków nie zamkną… )
CZY WYŚCIE Z ROZUMEM ROZWÓD WZIĘLI?
……………………… koniec dygresji…….
.
Zasługujecie na wszystko, co nadchodzi.
@znafca in spe
Doskonale wiem, że Irak w latach PRL mocno zyskał dzięki polskim: Mostostalowi, Budimexowi itd.
Co się zaś tyczy Busha II, neokonów i ich decyzji o wojnie irackiej. Założenia nie były wcale takie złe: obalenie Saddama, demokratyzacja kraju, budowa przeciwwagi dla Iranu ajatollahów i Syrii Asada, uzyskanie kontroli nad cenami i podażą ropy.
Niestety Stany Zjednoczone zachowały się zranione zwierzę. „Bez ładu i składu” i przemyślanej strategii po zdobyciu Bagdadu. Nie było żadnej strategii wyjścia (stąd taka długa i przedziwna okupacja kraju), a posłużenie się jako marionetką, niejakim Ahmedem Chalabim, irańskim agentem oraz pretekstem z bronią masowego rażenia, zakrawa na kpinę ze wszystkich myślących zdroworozsądkowo. Do tego rozwiązanie armii irackiej i delegalizacja Partii Baas tylko powiększyły rozmiar chaosu. Skutki odczuwamy do dzisiaj.
Można zadać pytanie dlaczego USA zachowały się tak głupio i lekkomyślnie. Otóż, to była typowa reakcja ranionego zwierzęcia półotra roku po 11 września (atak na Irak miał miejsce pod koniec marca 2003 r.). Było za mało czasu na przemyślane strategie, a brak odpowiednich fachowców oraz posłużenie się zupełnie nietrafionymi ludźmi (Rumsfeld, Chalabi, Garner, Bremer) tylko dopełniło dzieła.
Co innego w przypadku Reagana. Czterdziesty prezydent USA miał doskonałych doradców (Baker, Schulz, Weinberger, Pipes), potrafił przedstawić całościową i precyzyjną strategię zwalczania bloku wschodniego we wszystkich zakątkach globu, a co najważniejsze z sukcesem pozyskał sojuszników z EWG/NATO.
To samo musi zrobić Obama w przypadku Ukrainy. Jeśli tego nie zrobi, to już teraz może wywieszać białą flagę nad Białym Domem. Oby do tego nigdy nie doszło.
Janek Izdebski
22 lipca o godz. 15:53
Rosja jest jak ktos pisał, absolutnie bezczelna.
Śmie mieć granice tam, gdzie USA ma swoje bazy……
Baza w Gruzji nie powstanie, pomimo starań.
Na Krymie zapewne też.
Założenie bazy w Afganistanie okazało sie dość kosztownym i krótkotrwałym posunięciem.
A rozwalenie świeckich dyktatur w Libii i Iraku, oraz próba uczynienia tego samego w Syrii, okazała si e totalnym nieporozumieniem.
I paroma milionami trupów przy okazji……
Rzeczywiście, Regan był tylko ograniczonym podobno aktorem, ale miał wyczucie polityczne.
Tak jak Wałęsa co najmniej.
Ale bez Gorbaczowa nic by sie nie ruszyło.
Wygrano bitwę, ale czy wojnę?
@Kalina,
Akhat Bragin, to historia. Wyleciał w powietrze a jego „biznesy” odziedziczył głównie Rinat Achmetow a także dzisiejszy gubernator okręgu donieckiego (mianowanymna tę funkcję przez duet Jaceniuk-Turczynow jeszcze przed wyborem Króla Czekolady na prezydenta), niejaki Serhiej Taruta, który jest współwłaścicielem Huty Częstochowa i aktualnym właścicielem „kolebki”, czyli Stoczni Lenina upadającej pod jego władztwem kolejny raz.
Inny gangster, także mianowany przez w/wym „duet” na gubernatora Dniepropietrowska , to Ihor Kolomoyski, ten od OLT Express, któremu solidarnosciowa ekipa rządząca Trójmiastem, jak burłaki, ciągali samoloty po lotnisku na zlecenie niejakiego Plichty, tego od Amber-Gold, czyli „słupa” Kołomoyskiego. Ten ostatni właśnie ostrzy sobie zęby na majątek Achmetowa oskarżając go, że jest prorosyjski.
Pozdrawiam
anumlik
22 lipca o godz. 16:46
Dla Ciebie i dla kilku tutejszych jaskiniowców, idealna Rosja, Rosja marzenie, była to Rosja za czasów pijanego debila Jelcyna. Czerwono żydowska mafia miała dostęp do wszystkich jej bogactw i grabili ile się dało. Szacunki wskazują na grabież 1 biliona dolarów a mówią o więcej. Putinowi udało się tę grabież skutecznie przerwać. Wielu wsadził do kryminału innych przepędził. Putin spadł dla Rosji z nieba, jest jej zbawcą i odnowicielem. Rosja nigdy taką nie była, w całej swojej historii. Stanowi także realne zagrożenie potencjalnemu agresorowi. Ma rakiety bomby i niezłą technikę. I ma ponad 80 procent poparcia Rosjan. Jest demokracją rosyjską, taką jakiej oni potrzebują i nie sposób jej im poprawiać, szczególnie w sposób amerykański próbowany w Iraku, Libii, Syrii, Polsce i stu innych krajach. Wiadoma jak to się kończyło. Tylko nie w Rosji. Rosja ma wysoką kulturę, własną cywilizację i dumę.
@wiesiek59
Widzę, że naginania faktów ciąg dalszy. Ale po kolei:
1. O ile pamiętam to Gruzja zorientowała się na Zachód dopiero po udanej Rewolucji Róż Saakaszwilego, obalając skorumpowany reżim Szewardnadzego, który był bardzo podobny do Janukowycza. To wtedy Rosja zaczęła prowadzić akcje dywersyjne z Abchazji i Osetii Pd., co skończyło się wojną sierpniową w 2008 roku i pogrzebaniem szans na wejście Gruzji do NATO.
2. Do Afganistanu Stany Zjednoczyły po 11 września, w międzyczasie organizująć na prędce konferencję w Petrsbergu/Bonn (grudzień 2001) oraz zwołując plemienno-klanową Loja Dżirga.
Przypominam, że ani USA, ani NATO nie kiwnęły palcem jak przed 11 września Talibowie wysadzali pomniki Buddy czy wprowadzali radykalny szariat, co wywołało masowy sprzeciw światowej opinii publicznej.
3. Wejście Ukrainy do NATO było oficjalnym celem polityki tylko W. Juszczenki. Nikt przed nim, ani nikt po nim na to się nie zdecydował. Nawet Turczynow, Poroszenko czy Jaceniuk o tym nie mówią. Nie ma też żadnego oficjalnego dokumentu obecnej ekipy z Kijowa, który by mówił o planie członkostwa Ukrainy w NATO.
4. Libia, Egipt, Syria – to wynik arabskiej wiosny ludów, którą wywołały zamieszki po samospaleniu straganiarza z Tunezji.
5. Nie kwestionuję zasług Gorbaczowa (pierestrojka, głasnost), ale to Reagan po szczycie w Reykjaviku (1986) skutecznie zahamował zapędy Moskwy.
@nmr, z godz. 17:02
Informacja „drugiej świeżości”, jak powiedziałby Bułhakow. Napisałem do @kaliny wyżej (godz. 16:46), że właścicielem „kolebki” oraz częstochowskiej huty został rosyjski oligarcha, Aleksander Katunin. Nabył większościowy pakiet od ukraińskiego koncernu Przemysłowego – Związek Donbasu, na którego czele stał Serhiej Taruta. Poza tym wszystko się zgadza.
@ HWDS, 22 lipca o godz. 17:16
Pozdrowienia od jaskiniowca. Jeśli tylko tyle masz mi do zakomunikowania, to ostań z Bog… ups. z Putinem. Dodam tylko, że – fakt – Rosja ma wysoką kulturę, własną cywilizację i dumę. Jeno Dumy nie ma. Dumę ma Putin.
Janek Izdebski
22 lipca o godz. 17:25
1-Wojna w Gruzji zaczęła się od ataku z zaskoczenia na Chiwali armii gruzińskiej, uzbrojonej przez kraje NATO i Izrael, i przeszkolonej według standardów zachodnich.
Prowokacje osetyńskie mogą być faktem, ale ostrzelanie znienacka bazy sił pokojowych i batalionu rosyjskiego tam stacjonującego, też jest faktem.
2-Jak rozumiem, przyjęte jest wkraczanie armii amerykańskiej do wszelkich miejsc na globie ziemskim, bez zaproszenia?
I najczęściej pod spreparowanym casus belli?
3-Nic nie wiemy o porozumieniach zawartych w ciszy gabinetów, tajnych klauzulach traktatów. Fakty mogą więc wyskoczyć jak diabły z pudełka przy okazji kolejnego Snowdena…..
4-Rewolucje wybuchają samoistnie.
Fakt.
Tyle że „gniew ludu” można skanalizować. Przekupić przywódców, dostarczyć im broń i fundusze. Nawet sprowokować demonstrujące tłumy masakrą.
5-Zapędy Moskwy skończyły się wraz z funduszami. Odpuściła sobie wspieranie malkontentów już dawno temu.
Największym błędem Zachodu było pozostawienie Gorbaczowa własnemu losowi.
Zamiast wspierać najbardziej przyjaznego i otwartego przywódcę, spowodowano zapaść gospodarczą, dbając jedynie o własne interesy krótkookresowe.
Świat dwubiegunowy był zdecydowanie bezpieczniejszy niż obecny…….
Armie zawodowe są bezsprzecznie najlepszym wynalazkiem ostatniego dwudziestolecia.
Żadne matki nie pytają, dlaczego ich synowie giną.
Wspaniała okazja do wykazania się polityków z nadmiernym ego.
Zabraknie ochotników?
Do SAS, FOK, SPECNAZ?
Gdy zabraknie, skończą się współczesne wojny…..o co?
Zasoby? Zyski z wydobycia? Kontrolę ekonomiczną?
@Anumilk,
znaczy Taruta „ożenił” stocznię „ruskim”, tak jak RWE „ożeniło” „ruskim” (czy ja wiem) znaczy Fridmanowi i Khanowi kilka koncesji na poszukiwanie i wydobycie gazu łupkowego na Podkarpaciu. „Rusek”, główny udziałowiec „Akronu” ma już przeszło 20% Azotów i Tarnowa, znaczy Mosze Kantor. Chyba są skłóceni z Kołomoyskim bo i jeden i drugi zawiaduje różnymi Europejskimi Kongresami Żydów. Ale kto za nimi trafi? Trzeba by przepytać może Ola „Filipinczyka” Kwaśniewskiego, który po służbie u Pińczuka potem u Deripaski teraz na służbę do Kantora poszedł to pewno dobrze zorientowany jest.
Pozdrawiam, Nemer
„Nazywajmy rzeczy po imieniu: organizatorzy pomocy wojskowej dla bandytów, sponsorzy terrorystów na Ukrainie, to przestępcy. I ten fakt zamierzamy udowodnić w śledztwie” – napisał Awakow na swoim profilu na Facebooku.
Oprócz Szojgu w śledztwie figuruje rosyjski biznesmen Konstantin Małofiejew. Ukraińskie władze podejrzewają go o finansowanie ruchów separatystycznych.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/msw-ukrainy-wszczelo-sledztwo-przeciwko-ministrowi-obrony-rosji-siergiejowi-szojgu/4ylge
==================
Kolejny idiota eskalujący napięcie……..
Skazuje się jedynie przegranych prezydentów, ministrów, generałów.
Za napaść na Libię nie skazano nikogo, Sarkozy i Berlusconi mogą się czuć bezpiecznie….
@znafca in spe
Rozmowa z Panem nie posuwa się naprzód, ponieważ rozmawiamy odmiennymi jezykami. Pewnie Gospodarz blogu mnie zgani, jak Gregga, ale mnie naprawdę powiewa to, co się dzieje i działo w Iraku, Afganistanie i innych częściach swiata, o ile to nie przekłada się na korzyść dla Polski. W Iraku i Afganistanie polscy zolnierze znaleźli się dla zaakcentowania polskiego sojuszu z USA. I gdyby nawet wówczas Amerykanie gonili króliki na Ksiezycu, to nalezało ich w tym poprzeć, aby zyskac miano sojusznika. Bo – jak pokazały ostatnie wypadki – jedynie można w naszych sprawach liczyc na USA. I nic mnie nie obchodzą żadne zbrodnie i naduzyca amerykańskie, sorry. A czy polskie firmy budowały w Iraku, czy nie, interesuje mnie tylko, czy im się to oplacilo. Mam nadzieje, ze tak.
@anumlik
Czy można się w związku z tym spodziewać, ze w Hucie Czestochowskiej i Stoczni Gdańskiej wkrótce rozpoczną się akcje poparcia dla Republiki Donieckiej?:))
@ Gerges, agent wpływu
„Przez ostatnie 25 lat Rosja ustepuje i ustepuje”
Ustepuje, ustepuje i jakos nie moze ustapic. A Pan obiecuje, obiecuje i kiszka…
@nmr
Motyla noga…Nie mogłby nasz Kulczyk wykupić Borysławia, czy innych znaczących akcji na Ukrainie, albo jeszcze lepiej – w Rosji?
@wiesiek59
Ad 1. Wojna w Gruzji była konsekwencją zdobycia władzy przez Saakaszwilego po Rewolucji Róż. GRU/SWR przez cały rok 2008 inspirowały różne prowokacje, inicjowały wojny szpiegów. Otwarty konflikt wybuchł w sierpniu po udanym sprowokowaniu prezydenta Gruzji przez Osetyńców i tzw. „rosyjskie siły pokojowe.”
Ad 2. Ameryka wkroczyła do Afganistanu dopiero po 11 wrzesnia z poparciem NATO (inicjowanie art. 5 Traktatu Waszyngotńskiego), po konsultacjach z Pakistanem i… Moskwą. Można wiedzieć czemu postanowienia konferencji w Petersburgu oraz Loja Dżirgi, z uporem godnym lepszej sprawy, Pan tak uparcie pomija? To samo się tyczy zburzenia pomników Buddy i radykalnej szariatyzacji kraju pod rządami Talibów. Cały świat wtedy ich potępiał, ale ani USA, ani NATO nie kiwnęły palcem, by coś zrobić. Musiało dojść do ataków na WTC i Pentagon, by świat się ruszył w posadach…
Ad 3. Dlatego odnośnie kwestii członkostwa Ukrainy, Gruzji czy każdego innego kraju opierajmy się na oficjalnych komunikatach, stanowiskach rządów, ewentualnie na oficjalnie odtajnionych materiałach. Tych drugich obecnie jak na lekarstwo, ale z czasem na pewno to się zmieni.
Ad 4. Ale tzw. Arabskiej Wiosny Zachód wcale kanalizować nie chciał. Chciał tylko powstrzymać ewidentne rzezie i pokazać własnej opinii publicznej, że coś robi. To wszystko. Jedynie powtórzono manewr z Jugosławii/Kosowa tzw. interwencji humanitarnej. Jak wspomniałem, opinia publiczna zaczęła się oburzać brakiem reakcji, więc postanowiono poprzeć rewolucjonistów, a w Libii przeprowadzono dodatkowo naloty na pozycje Kaddafiego.
Ad 5. Owszem, pozostawienie Gorbaczowa samego sobie skutkowało puczem Janajewa i rozwiązaniem ZSRR. Władzę objął Jelcyn i zaczęło się szarogęszenie oligarchów. Jednak ocena Jelcyna nie powinna być aż taka surowa. Pierwsze 3-4 lata jego prezydentury nie były aż takie złe. Dano wolność republikom i powołano WNP, próbowano wprowadzić wolny rynek (ze zmiennym powodzeniem), otwarto archiwa, powstały wolne media (skasowane przez Putina), kiełkowały zalążki społeczeństwa obywatelskiego (Memoriał, działalność Jurija Lewady). Upadek rozpoczął się w grudniu ’94 od inwazji na Czeczenię i stopniowego staczania się Jelcyna w pijaństwo. Kuminacją był kryzys rublowy z 1998 i liczne mianowanie oraz dymisjonowanie kolejnych premierów.
Osobiście uważam, że najgorsze co Zachód zrobił, to brak oferty w stylu Planu Marshalla, którym objęta bylaby Rosja, a najlepiej cały obszar WNP. Niestety receptą okazała się zabójcza dla wielu terapia szokowa oraz „konsensus waszyngotński” Williamsona/IMF/WB.
Dla Polaków natomiast najważniejsze jest to, iż Jelcyn wyprowadził wojska rosyjskie z kraju (1993) i nie zablokowal rozszerzenia NATO w 1999 roku. Za te dwie rzeczy zobowiązani jesteśmy okazać Jelcynowi dozgonną wdzięczność.
Co do Pana tezy, że świat dwubiegunowy byłby lepszy. Takie założenie może i byłoby słuszne, gdybyśmy mieli po drugiej stronie obliczalnego partnera. Putin obliczalny nie jest i nie wiadomo do końca co tak naprawdę knuje w zaciszu giabinetów. Myślę, że nawet wtyczki CIA, MI6 na Kremlu tego do końca nie wiedzą, a jeśli wiedzą to za naszego pokolenia o tym nie uslyszymy.
Jedyną skuteczną polityką wobec Władimira Władimirowicza może być tylko nowa doktryna powstrzymywania, którą celnie przedstawił Edward Lucas w artykule, link do którego zamieściłem w jednym z moich komentarzy. Ugłaskiwanie dyktatora w stylu appeasementu z lat 1936-1936 nic nie da i tylko odbije się czkawką w postaci globalnego konfliktu z państwami EU/NATO. Wobec Putina nie można mieć żadnych złudzeń. Tak po prostu.
P.S. Jeśli komuś umknęło, ponownie wklejam link do artykułu E. Lucasa w „GW”:
http://wyborcza.pl/magazyn/1,139595,16347852,Pokazmy_Putinowi__ze_zbrodnia_nie_poplaca.html
Kalina 22 lipca o godz. 18:36
jak sie nie rozumie podstaw gospodarki to pisze sie takie brednie.
Jak Pani mysli, gdzie polscy producenci zywnosci beda mogli ja sprzedawac? Producenci roznych wyrobow przemyslowych? A gdzie kupi sie gaz i rope, no moze od Niemcow.
Gospodarka to obwod zamkniety, jak sie gdzies rozerwie to zaczynaja sie klopoty. Polecam kupic cieple rzeczy na zime.
Jak sie ma fobie antyrosyjskie to jak widac rozum spi…………..
@HWDS
„[Rosja] Stanowi także realne zagrożenie potencjalnemu agresorowi. Ma rakiety bomby i niezłą technikę. I ma ponad 80 procent poparcia Rosjan. Jest demokracją rosyjską, taką jakiej oni potrzebują i nie sposób jej im poprawiać, szczególnie w sposób amerykański próbowany w Iraku, Libii, Syrii, Polsce i stu innych krajach. Wiadoma jak to się kończyło. Tylko nie w Rosji. Rosja ma wysoką kulturę, własną cywilizację i dumę.”
To bardzo charakterystyczne dla Rosjan myslenie:)) Nawet dla tych wykształconych, wydawałoby się, rozsądnych i kulturalnych. Upatruja z uporem godnym lepszej sprawy i nie bacząc na to, ze zdradzają w ten sposób mentalność jaskiniowca, który kreci maczugą, dobrobytu, powodzenia i sukcesu swego kraju w bombach, rakietach i możliwościach zniszczenia wszystkiego naokoło. I na dodatek ma to być pochodną ich cywilizacji i kultury:)) Lepiej by się Pan przygotował do tej działalności na forum „Polityki”, bo jak dotad, to zalość bierze. A wielkiej kultury i cywilizacji odmawiać Rosjanom mogą tylko nieuki, którzy niczego nie wiedza i niczego nie widzieli. Tyle ze większość rosyjskiego społeczeństwa nie ma pojęcia, co robić z ta spuścizną i jak być jej godnym.
Janek Izdebski 22 lipca o godz. 16:56
…Co się zaś tyczy Busha II, neokonów i ich decyzji o wojnie irackiej. Założenia nie były wcale takie złe: obalenie Saddama, demokratyzacja kraju, budowa przeciwwagi dla Iranu ajatollahów i Syrii Asada, uzyskanie kontroli nad cenami i podażą ropy….
no popatrz CHCIELI !! i jak zwykle nic nie wyszlo oprocz totalnego zniszczenia panstwa. Ostatnio to norma w przypadku duialan USA!
Bush senior byl przynajmnierj madrzejszy i wstrzymal atak na Irak.
…Nawet dla tych wykształconych, wydawałoby się, rozsądnych i kulturalnych. Upatruja z uporem godnym lepszej sprawy i nie bacząc na to, ze zdradzają w ten sposób mentalność jaskiniowca, który kreci maczugą, dobrobytu, powodzenia i sukcesu swego kraju w bombach, rakietach i możliwościach zniszczenia wszystkiego naokoło. I na dodatek ma to być pochodną ich cywilizacji i kultury:)) ….
popatrz popatrz, tutaj opisala Pani doskonale dzialalnosc USAmanow od wielu lat..
@Kalina
Generalnie zgadzam się z Tobą. Popełniasz jednak jeden kardynalny błąd myślowy. A mianowicie zakładasz, że polityka Millera, Belki, Marcinkiewicza, Kaczyńskiego i do pewnego stopnia Tuska w sprawie irackiej czy afgańskiej jest „zaakcentowaniem polskiego sojuszu z USA.”
Ja to widzę inaczej. Po prostu polskie rządy po kolei uznały, że to „zaakcentowanie sojuszu” sprawi, że Ameryka odwdzięczy się instalując tu bazy NATO i rozlokowując tu na stałe poważne zgrupowania wojskowe. Rezygnacja z tarczy W Redzikowie czy fiasko dyslokacji Patriotów pokazały, że jest dokładnie odwrotnie. USA szanują tylko takich partnerów, którzy sami się szanują. Dlatego czują respekt przed sześciomilionowym Izraelem, a Polskę mają w głębokim poważaniu, co pokazała podłuchana rozmowa Sikorski-Rostowski. I to trzeba własnie zmienić poprzez głęboką modernizację polskiej gospodarki oraz wojska. Wtedy naprawdę będziemy się liczyć na płaszczyźnie UE czy NATO. Kierunek został wyznaczony, teraz trzeba go konsekwentie obierać i nie zbaczać z kursu. Co napawa optymizmem, powoli tak właśnie się dzieje. 🙂
Chciałbym jeszcze dodać, droga Kalino, że podobnie jak Ty myśłał śp. gen Sikorski, tylko że w stosunku do Brytyjczyków. Uważał, że polski wysiłek zbrojny doprowadzi Polskę do należytego miejsca na konferencji pokojowej. Niestety stało się inaczej: Gibraltar, Teheran, akcja „Burza”, Jałta… Finał znamy aż nazbyt dobrze.
Szanowna Kalino,
a czy Kilczyk, to jest „nasz”? To chyba jakiś żart. To on nam Polakom „załatwił” przez wiele lat najdroższy internet w Europie i skutecznie w tym procederze spiskował z France Telkom, który przez lata traktował nas jak niewolników. Gdy któryś z polskich urzędów zaczął dobierać mu się do skóry w sprawie umożliwienia nielegalnego i faktycznie wrogiego przejęcia TPSA to wskazał na jednego z dyrektorów swoich spółek i się wyłgał.
Ten człowiek bez „odziedziczenia” kontaktów po ojcu który był człowiekiem PRL-owskich służb specjalnych pewnie nie osiągnął by nic. Zaryzykuję twierdzenie, że jego interesy opierają się tylko na kontaktach z politykami. Tylko tak potrafi. Bez nich byłby zerem. Chciałbym, by takich Kulczyków, Solorzów i Krauzów pognać z Kraju na zawsze albo co najmniej trzymać ich z daleka bo oni Polskę i Polaków ważą sobie bardzo lekce. Budzą we mnie odrazę.
Pozdrawiam
@znafca in spe
Generalnie założenia strategiczne II wojny irackiej nie były takie złe. Przede wszystkim zawiedli konkretni ludzie, których wcześniej wymieniłem i nieudolność w realizacji założonych celów (armia, wywiad, administracja cywilna).
Reagan czy Bush I podobnych błędów nie popełnili. To chyba symptomatyczne, prawda?
@Janek Izdebski
Alez zgadzam się z Panem we wszystkim. Zwłaszcza ze stwierdzeniem, ze państwo wzbudza szacunek i respekt wówczas, kiedy – może nie samo się szanuje, bo takich jest zapewne multum – ale wówczas, kiedy reprezentuje potencjał gospodarczy i militarny. Z kolei proszę się zgodzić z tym, ze odpowiedni poziom gospodarczy i militarny nie jest możliwy do osiągnięcia z dnia na dzień. I chyba nie kwestionuje Pan faktu, ze jednak Polska bardzo się rozwinęła pod każdym względem w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. Niestety, to za mało, aby przeciwstawić się Rosji. Dlatego szukamy sojusznikow, wszystko jedno, czy nas szanują, czy nie. Nie widze osobiście alternatywy dla polskiej polityki zagranicznej, choć oczywiście dostrzegam wszystko to, o czym Pan pisze. Sikorski tez nie miał alternatywy, tez musiał udawać, że Brytyjczycy sa sojusznikami:((
@nmr
Z pewnoscią wielkie interesy na wielka skale to nie zajecie dla grzecznych panienek. I tak jest zapewne pod każda szerokoscia geograficzna. Z tym Kulczykiem i jego inwestowaniem na Wschodzie oczywiście zażartowałam. Kulczyk będzie inwestował tam, gdzie mu się opłaci, a nie żeby polozyc na łopatki rosyjskie lobby prowojenne:))
@znafca in spe
I tu się Pan głęboko myli jak każdy rusofil. W USA jest wprawdzie lobby wojskowe wymachujące maczuga, ale amerykański swiat kultury, to zupełnie odmienny swiat, a jego przedstawiciele manifestują przeciwko wojnom, swoim politykom i wojskowym. I tym się rózni cywilizowany swiat demokracji zachodniej od wschodniej barbarzyńskiej dyktatury totalitarnej, gdzie niezależni twórcy sa scigani, kneblowani i mordowani.
@ Kalina, 22 lipca o godz. 18:41
@anumlik, Czy można się w związku z tym spodziewać, ze w Hucie Czestochowskiej i Stoczni Gdańskiej wkrótce rozpoczną się akcje poparcia dla Republiki Donieckiej?:))
Witam w gronie jajcarzy (jajcarek???)
Sikorski dobitnie powiedzial to, jak mysla USAmany o Polsce.
A „“pożytecznych idiotów” popierajacych bandycka dzialalnosc USAmanow u nas ci pod dostatkiem.
Kalina 22 lipca o godz. 19:35
nie ma to jak doskonale bredzonko…
Janek Izdebski 22 lipca o godz. 19:25
wiec trzeba powtorzyc, CHCIELI dobrze a wyszlo jak zwykle zle…
@zostawiamy mimo wulgaryzmów bo to świetne streszczenie propgandy putinizmu, doskonałe na zajęcia z studentami dziennikarstwa
@Kalina
Bardzo się cieszę, że zagzadzamy się prawie we wszystkim. 🙂
Co się tyczy szacunku jakim się cieszy dane państwo i powiązanie tego jego potencjałem gospodarczo-militarnym, to za klasykiem „oczywista oczywistość.”
Jak już wspomniałem poprzednio, słuszny kierunek został wyznaczony i konsekwentnie jest obierany:
– wreszcie nastąpił rozruch firm pokroju OBRUM czy PHO, czego przykładem jest poniższa konstrukcja:
http://pl.wikipedia.org/wiki/PL-01/
– dopinany jest na ostatni guzik „Projekt Wisła” (polska tarcza antyrakietowa)
– niedługo sfinalizowany powinien zostać zakup nowych helikopterów bojowych dla polskiej armii
– prawdopodobnie zostaną pozyskane także nowe czołgi, być może niemieckie Leopardy II albo coś innego (zależy od postawy Berlina).
Ale to oczywiście nie wszystko. Można zrobić o wiele więcej. Popuśćmy teraz wodze fantazji:
– dlaczego Polska nie może nawiązać ścisłej współpracy z rządem Japonii w sprawie wspólnej budowy myśliwca piątej generacji Mitsubishi F-3? Polska z powodzeniem mogłaby oddać do dyspozycji Japończyków polskich inżynierów i polskie zakłady zbrojeniowe żądając w zamian jedynie sporego rabatu na zakup gotowych już samolotów. O szczegółach wspomnianej konstrukcji tutaj:
http://www.defence24.pl/analiza_mitsubishi-f-3-klucz-do-utrzymania-geopolitycznej-pozycji-japonii
– Polska mogłaby także nawiązać ściślejsza wspólpracę gospodarczo-zbrojeniowo-wojskową z Turcją. To kraj, który mocno inwestuje w swoją obronność i po wydarzeniach na Krymie odczuwa oddech Rosji na swoich plecach. Dlaczego nie wykorzystać rysującej się obecnie na naszych oczach wpólnoty interesów?
– skoro Grupa Wyszechradzka się rozpada z powodu rozbieżności interesów poszczególnych państw, a Trójkąt Weimarski już w ogóle traci rację bytu z powodu polityki Berlina i Paryża, to dlaczego nie zacieśnić współpracy wojskowo-zbrojeniowej z krajami bałtyckimi, czarnomorską Rumunią, a przede wszystkim z mocarstwowym Izraelem?
To tylko niektóre z przykładowych propozycji rzucone tutaj tak ad hoc. Na peawno coś ciekawego jeszcze by sie znalazło.
Adam Szostkiewicz
prowadzi Pan przypadkiem zajecia z amerykanskiej propagandy? Tutaj tez znajdzie Pan duzo materialu na zajecia ze studentami dziennikarstwa.
Janek Izdebski
dziecko /Janek/,jak nie wiesz czym sie skoncza zbrojenia, to popatrz, troche na wesolo jak na razie;
http://joemonster.org/mg/46748,search,Rosyjska_mapa_po_tym_jak_zapadla_decyzja_w_sprawie_tarczy
Przepraszam. Wkradł się błąd przy wklejaniu linka. Tutaj poprawny:
http://pl.wikipedia.org/wiki/PL-01
@znafca in spe
Bardzo proszę o poniechanie protekcjonalnego tonu. Nie przypominam sobie byśmy pili razem bruderszaft. Dziękuję.
W moim wieku z Jankami nie pijam, pijam z Janami.
@Janek Izdebski
Pańskie propozycje sa, myślę, interesujące, a nasze MSZ mogłoby je rozpatrzyć. Nie wiem tylko, czy nasza współpraca z Izraelem nie wymagałaby opowiedzenia się po jego stronie przeciw Palestyńczykom. No i chyba kupiliśmy już jakiś sprzęt wojskowy izraelski, który się nie sprawdził. Interesujacy jest ten kierunek turecki. Turcja jest w NATO, ale nie może się doprosić o przyjęcie do UE. Moglibysmy jej w tym spróbować pomóc. No i poczucie zagrozenia ze strony Rosji jest tam zywe od XVIII w. Zupełnie jak nasze:))
znafco,
Zamiast częstowania linkami z portali dla kierowców ciężarówek, Ty lepiej nam wyjaśnij: dlaczego Rosjanie tak mocno boją się systemu antyrakietowego blisko swego nosa?
Każdy normalny kraj przecie czułby się z tym dobrze, nawet podziękowałby blizniemu za darmową posługę. Czy jest to obawa przed kolorowym personelem z importu, zbyt blisko granic przedmurza? A może podstepni Amis przemycą do obsługi guzików mały batalion (nie daj Boże) piederastów i ta zaraza dalej się rozleje?
Uchyl rąbka, przecież Tyś znafca!
@Kalina
Kwestia palestyńska? Myślę, że z punktu widzenia polskich interesów sprawa trzecio-, a nawet czwartorzędna. Jeśli za cenę ścisłej współpracy wojskowej z Izraelem, musielibyśmy poświęcić interesy Palestyńczyków, to trudno. Tak się robi niestety politykę. To nie jest zabawa dla egzaltowanych pensjonarek. Choć niektórym tak trudno jest przyjąć do wiadomości.
Przy okazji, co teraz niby robimy dla Palestyńczyków? O ile wiem, to nic. Mamy tylko ambasadę Autonomii Palestyńskiej w Warszawie. O innych inicjatywach nie słyszałem. Oczywiście poza ceremonialnym blablabla polskiego MSZ-u o potrzebie zaprowadzenia stałego pokoju w Palestynie. Jednak to nie polskie oświadczenia mają jakiekolwiek znaczenie w tej sprawie. Tutaj liczy się tylko Waszyngton. Koniec, kropka.
Ma Pani rację, kierunek turecki jest bardzo ciekawe. Co więcej, Turcja to regionalne mocarstwo, z którym Rosja musi się liczyć. Zostając adwokatem Turcji w UE/NATO, ten kraj będzie miał u nas poważny dług wdzięczności…
A Japonia? To kraj, który od jakiegos czasu znajduje się w bardzo niekorzystnej sytuacji geopolitycznej. Z jednej strony konflikt z Moskwą o Wyspy Kurylskie i do dnia dzisiejszego niepodpisany traktat pokojowy, z drugiej rosnąca potęga morska Chin i wiszący w powietrzu spór o wyspy Senkaku. Ponownie rodzi się pewna wspólnota interesów.
Kalina
22 lipca o godz. 21:12
Turcja jest w NATO, ale nie może się doprosić o przyjęcie do UE. Moglibysmy jej w tym spróbować pomóc. No i poczucie zagrozenia ze strony Rosji jest tam zywe od XVIII w.
…………………………………………………………………………………………..
Przyznam ,że zacząłem się śmiać. Pani Kalino, proszę o dalsze propozycje.
@zezem
Tu chodzi tylko o to być adwokatem Turcji na brukselskich salonach UE/NATO. Turcy będą mieli u nas dług wdzięczności i o to właśnie chodzi.
@Janek Izdebski
Na innym blogu pisałem na temat pewnej książki, której publikacja wywołała sporą burzę u zachodnich sąsiadów a dotyczącej m.in. Turcji w UE. Bardzo ciekawa lektura.
Owszem znana mi jest historia, gdy w czasie zaborów na dworze sułtana
tureckiego podobno podczas przyjęć dyplomatycznych wywoływano
posła z Lechistanu i padała odpowiedź, że „przybyć nie może”.
@ duende
kto lubi amerykanskie uzbrojenie niedaleko wlasnych granic?
na dodatek ten system dobrze nie dziala do czego przyznaja sami Amerykanie. A jak nie dziala na tym polu to moze dzialac na innym.
Dodatkowo oni sie nie boja, maja juz na uzbrojeniu rakiety, ktorych ten „systemik” wogole nie widzi.
A nie przeczytalo sie …na wesolo…?
Chociaz nigdy nic nie wiadomo!
Dzieciom trzeba uswiadamiac jak moze zakonczyc sie „karuzela” zbrojen. To bylo przerabiane, cale szczescie juz sie zakonczylo. Trzeba to wznawiac? Aby Amerykance mogli jeszcze wiecej wydawac na zbrojenia, wzniecac nowe konflikty na swiecie?
Sporo Turków już należy do Unii, np jakieś 3 miliony w Niemczech i liczba ta rośnie.
@zezem
A można prosić o linka do wspomnianego bloga? Dziękuję.
@znafca in spe
Rosja może wzniecać konflikty, Ameryka nie mam prawa nigdzie interweniować, nawet w słusznej sprawie. Najjaskrawszy przykład „kalizmu.”
@nmr
Dokładnie jest tak jak piszesz. Ale swoją drogą, Polska jako adwokat spraw tureckich na salonach UE/NATO to nie jest wcale taki zły pomysł. Oczywiście wszystko trzeba robić z umiarem, rozważnie, mając świadomość własnej kategorii wagowej, a nie poruszać się jak przysłowiowy słoń w składzie porcelany.
Rosja może wzniecać konflikty, Ameryka nie mam prawa nigdzie interweniować, nawet w słusznej sprawie. Najjaskrawszy przykład “kalizmu.”
interweniowac moze nie, ale NAPADAC jak najbardziej, lub cichcem wspomagac. Przykladow jest mnostwo!
@ znafca in spe
„Trzeba to wznawiac? Aby Amerykance mogli jeszcze wiecej wydawac na zbrojenia, wzniecac nowe konflikty na swiecie?”
To jest dobry kawal. Amerykanskie zielone ludziki weszly na Krym kupujac w sklepach mysliwskich samochody pancerne i rakiety. Nastepnie po jego zajeciu zrobil pod lufami karabinow i armat referendum na ktorym oglosili 5X stan USA
jednostronnie wytyczajac tymczasowa grnice. Po czym zajeli Donieck i Lugansk oglaszajac je nastepnym stanem USA, stracili samolot pasazerski i wmawiaja calemu swiatu ze w nim lecialy same trupy, a wogole to ten samolot zestrzelili mieszkancy legalnego kraju by zwalic wine na USA.
Tylko nie moge tego zrozumiec ze jednym cos uchodzi podczas gdy gdyby to zrobili inni, na przyklad Polska, to swiat by ja potepil do konca, w tym najbardziej Rosja, kraj ktory od zawsze byl beczelny w kazdym calu.
Proponuję skończyć to wzajemne przerzucanie się oskarżeniami, kto gorszy, Mamusia czy Tatuś. Nic to nie wnosi do dyskusji, a tylko generuje niepotrzebne konflikty i zadrażnienia między komentatorami oraz świadczy o poziomie używających podobnych argumentów. Umówmy się, państwa demokratyczne zawsze będą lepsze niż przygłupawa i głucha na wszystko, dyktatura. Koniec kropka. Tak twierdził m.in. Churchill i przy tym zostańmy, ok?
Wracając do Ukrainy, może podyskutujmy na temat przyszłości konfliktu w Donbasie, mając na uwadze ostatnie wydarzenia (zestrzelenie MH17, oświadczenie Sikorskiego o zwiększonych rosyjskich dostawach dla separatystów w ciągu ostatniej doby, ogłoszenie częściowej mobilizacji przez Poroszenkę), zamiast bezsensownie się droczyć. Co Wy na takie postawienie sprawy? Czekam na Wasze opinie w tej sprawie.
Wg mnie sytuacja jest poważna, ale jeszcze nie tragiczna. Z dużą dozą pewności można założyć, że Hollande oraz Frau Merkel sprzedali już Ukrianinę Putinowi. Moskwa wie o tym doskonale. Przedmiotem „sporu” jest prawdopodobnie tylko cena kapitualacji ekipy Poroszenki/Jaceniuka. Berlin z Paryżem grają na „zamrożenie” konfliktu na modłę Naddniestrza, Osetii, Abchazji. Przeciwne są Stany Zjednoczone, UK, Szwecja i Polska. Podział na dwa obozy wewnątrz UE powoduje paraliż decyzyjny europejskich instytucji. Żeby jednak pokazać opinii publicznej, że jest jakaś reakcja, bredzi się groteskowo coś o sankcjach itd. Oczywiście wprowadzenie pełnowymiarowych, „twardych” i skutecznych sankcji zostanie w zarodku zduszone przez veto Francji i Niemiec. Podobnie stanie się z większymi przebazowaniami wojsk NATO na wschodniej flance sojuszu. O wszystkim zdecydują twarde interesy gospodarcze. W końcu nawet dziś Hollande nie chciał podjąć ostatecznie wiążącej decyzji na temat anulowania sprzedaży Mistrali siłom zbrojnym Federacji Rosyjskiej.
Czy zatem na horyzoncie widać jakieś pozytywne rozwiązania tej patowej sytuacji?
Sprawa strąconego MH17 wzmacnia z nową mocą wolę oporu Ukraińców, czego dowodzi dzisiejsza decyzja o mobilizacji. Prawdopodobnie Poroszenko liczy na dostawy broni ze strony Waszyngtonu, Warszawy, a nawet z Canberry czy z Hagi. Tusk przed weekendem wypowiadał się o możliwości eksportu broni na Ukrainę, co uważnie zaobserwował portal Defence24.pl.
Wg mnie Kijów ma jeszcze tak 10, maksymalnie 20 dni na zduszenie rebelii. Jeśli któreś z wymienionych przeze mnie państw zdecyduje się jawnie lub skrycie dozborić ukraińską armię, to taki plan mozę się udać. Ale nie będzie łatwo. Patrząć na obecną sytuację na froncie można być jednak umiarkowanym optymistą. Jeśli Poroszence/Jaceniukowi uda się doprowadzic do kapitulacji rebeliantów, to rząd w Kijowie będzie móogł z czystym sumieniem podpisać dokument rozejmowy podknięty przez tandem Hollande/Merkel. Wielką niewiadomą jest tylko, czy Putin zaakceptuje takie dictum. Może nie mieć wyboru, ponieważ sprawa lotu MH17 usztywni postawę wielu rządów, także tych, które przed katastrofą wyrażały zrozumienie dla rosyjskiej percepcji konfliktu na Ukrainie. Miejmy nadzieje, że zawarte w takich okolicznościach, korzystne dla Kijowa zawieszenie broni przetrwa próbę czasu i rozpocznie proces polityczny kończący się daleko posuniętą autonomią dla Wschodniej Ukrainy (wg wzorca polskiego). Być może wtedy unikniemy drugiego Monachium czy drugiej Jałty czego sobie, Ukraińcom i autorowi tego bloga życzę.
Janek Izdebski
22 lipca o godz. 23:37
”Sprawa strąconego MH17 wzmacnia z nową mocą wolę oporu Ukraińców, czego dowodzi dzisiejsza decyzja o mobilizacji.”
To nie jest wola oporu Ukrainców tylko czekoladziarz i sp.organizują sobie kordon ochronny bo raczej po tym co zrobili nikt ich nie schowa ,a dobrze wiedzą co ich czeka.
Ciekawe co zrobi Tusk aby się schować.Obawiam się ,że czeka Polskę kilka WTC—doradzam unikać zaludnionych miejsc takich jak np.centra handlowe.
@oliv
A co takiego oburzającego zrobił tandem Proszenko/Jaceniuk? Jak na razie bronią tylko integralności terytorialnej swoejgo kraju, na tyle, na ile starcza im zasobów wojskowych i pieniędzy. To wszystko.
Akapit na temat Polski zupełnie kuriozalny. Czyżby Putin z Kadyrowem szykowali zamachy terrorystyczne na terytorium naszego kraju? Mógłby to Pan wyjaśnić? Dziękuję.
Nie bardzo rozumiem dlaczego nie ma tam jeszcze sil pokojowych ONZ na granicy Ukraina Rosja.
@ Janek Izdebski
„W końcu nawet dziś Hollande nie chciał podjąć ostatecznie wiążącej decyzji na temat anulowania sprzedaży Mistrali siłom zbrojnym Federacji Rosyjskiej.”
W nieznanym zrodle czytalem ze sprawa Mistrali juz jest rozwiazana, kontrakt przejela Kanada. Oczywiscie nie zmienia to wiele. Jezeli sie powaznie potraktuje to co glosi Dugin, to wiadomo ze Putin ma na celu nie Ukraine, czy inny pojedynczy kraj. Jemu chodzi o rozwalenie Unii Europejskiej. Jezeli tego politycy europejscy
dotad nie dostrzegli, tym gorzej dla nich. Dla Rosj sankcje sa nieskuteczne bo sie zapomina ze ten kraj lezy na 1/6 powierzchni ziemii i w kazdych warunkach sobie poradzi, nawet gdyby go ogrodzono murem betowym. Putin wie ze gospodarczo unii nie wykonczy, dlatego pozostaje mu tylko wojna do ktorej juz pare lat prowokuje, a jezeli ta ostatnia prowokacja jej nie wywola, wtedy beda mocniejsze prowokacje, ktore w koncu do tej wojny doprowadza. On tez wie ze w konwecjonalnej wojnie nie ma szans. Pozdrawiam.
@ Saurom
„Ponadto pojawiły się informacje, że w tym samym czasie leciał banderowski samolot Su25”
Widze ze doslownie cytujesz agencje ItarTass, bo nawet nie potrafisz wymienic prowidlowo nazwy panstwa, wlasciciela Su25. Ja oczywiuscie nie wiem czy reprezentujesz na tym forum siebie czy okreslona age4ncje, lecz jezyk ktorym sie poslugujesz wyraznie mowi ze to glos agencji.
Janek Izdebski
23 lipca o godz. 0:20
Spaprali robotę i Being nie przeleciał na stronę rosyjską tak jak było planowane.
Dziś miał być kolejny dzien operacji wojsk NATO na terenie Rosji od strony Odessy.
Po tym co sie stało zachód dał Putinowi wolną rękę. Obawiam się ,że oddziały wojskowe NATO razem z naszymi żołnierzykami już nie istnieją ,nie wytrzymali ostrzału z Morza Azowskiego.
Nasi tez przy tym sie mocno napracowali a teraz prezydent woła na pomoc Obamę.
Jak znam Obamę to bronka wystawi do wiatru.
O WTC mówił Sienkiewicz w rozmowie z Belką .
I zrobione. Na monciaku chory psychcznie ,trzeźwy bez dokumentów rozjeżdżał ludzi pod uważnym okiem policji.
To klasyka.
Dzis w Łodzi zamkneto urzędy z obawy przed zamachami bombowymi .Obawiam się ,że to była próba generalna.
Nie bedzie informacji co dzieje sie na Ukrainie ale pierwsze sukcesy już są.
To co w Bruseli gadają to takie ble ble ble ,żeby zlepić jakiś komunikat.
http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_22/Szwedzki-najemnik-neonazista-schwytany-przez-ukrainskie-sily-samoobrony-9952/
@oliv
Podaj namiary na swojego dilera, ciekawym co bierzesz. 😀
Podobnych bzdur dawno już nie czytałem.
@Marcin
Zdradzisz to nieznane źródło o Mistralach? Bedę wdzięczny. Sam do podobnej informacji niestety się nie dokopałem jeszcze.
Co do celów strategicznych Putina, to się zgadzam w 100%. To rozerwanie na strzępy Europy w obecnym stanie. Stąd takie poparcie Kremla dla ruchów skrajnie konserwatywnych i eurosceptycznych na Zachodzie (Marine Le Pen z FN, Nick Griffin z BNP).
Dugin dawno temu udzielił wywiadu pewnemu polskiemu dziennikarzowi. Bredził tam coś o specyficznie pojętym mesjanizmie Matuszki Rassiji i jej misji dziejowej, o tym że Europę Zachodnią trzeba siłą przekonać do rosyjskiej wizji świata i prawosławia i o swoim bezkompromisowym stanowisku wobec wartości atlantyckich. Generalnie faszystofsko-neobolszewickie bzdury na resorach. Szkoda tylko, że podzielane przez kremlowską elitę rządzącą…
Jeszcze jedno mnie uderzyło w języku Dugina. Pojęcie „rosyjskiej geografii sakralnej.” Naprawdę strach się bać… Cytat z samego „mistrza” znaleziony w sieci:
„Europa ma dziś wybór: eurazjatyzm lub atlantyzm. Albo pójdzie z Rosją, albo z Ameryką. Jeżeli europejska Nowa Prawica wybiera nas, to znaczy wybiera żywioł barbarzyński, a więc musi przyjąć nasze metody działania.
Trzeba organizować zamachy, zajmować się sabotażem, podpalać, wysadzać w
powietrze mosty. Prawdziwy antymondializm to destrukcja i terror. A co robi
Nowa Prawica? Zamieniła się w intelektualną sektę. Od trzydziestu lat zbierają
się na seminariach podtatusiali panowie z nadwagą i siwizną i biją pianę.
Oczywiście trzeba czytać książki, ale to za mało. Trzeba stworzyć guerillę.
Jeśli jesteś przeciw Nowemu Światowemu Porządkowi, to weź nóż, załóż maskę,
wyjdź wieczorem z domu i zabij choć jednego yankie. Dlatego tak bliska jest mi
Nowa Lewica, Czerwone Brygady, Rote Armee Fraktion. Nasze zadanie nie ogranicza
się tylko do kultury, nasze zadanie to dokonanie realnej rewolucji. Do tego
potrzebna jest ideologia i przygotowanie intelektualne, ale bez konkretnego
uczestnictwa w akcji, bez przeżycia frontowego, bez chrztu bojowego –
pozostanie to dla nas nieosiągalne. Nie wiem, czy któryś z działaczy Nowej
Prawicy znajdował się kiedyś pod ostrzałem artyleryjskim, ale nasi ludzie nie
tylko chodzą na mityngi czy walczą na barykadach, lecz również jeżdżą na
prawdziwe wojny, np. do Naddniestrza czy Jugosławii. Nowa Prawica to tylko
projekt, my zaś jesteśmy projektantami i realizatorami, architektami i
budowniczymi. Przyszłość nasza jest.”
Wypisz, wymaluj instruktaż wojny na Wschodzie Ukrainy.
*W poprzednim komentarzu walnąłem potężną literówkę. Oczywiście chodziło o „faszystowsko-neobolszewickie bzdury na resorach.” Przepraszam.
@ Janek Izdebski
Niestety te informacje o Mistralach czytalem w jakims artykule ktorego nie moge zacytowac. Natomiast jest artykul pokazujacy cos miedzy wierszami:
http://thechronicleherald.ca/metro/1215344-french-naval-ships-in-halifax-let-canada-do-some-window-shopping
Jezeli natomiast chodzi o Rosje Putina i Dugina to trzeba przypomniec wszystkim ze za czasow ZSRR rzadzila KGB. Na krotko w czasach Jelcyna ta organizacja miala chwilowy urlop. bo czekala na swoj powrot po kilku latach przepoczwarzania sie w FSB. Sam Putin gdy zajal miejsce Jelcyna na spotkaniu z czolowka tej organizacji powiedzial: znowu rzadzimy. To pokazuje film obecny w sieci Wladimir Putin.
Celem Putina jest Unia Euroazjatycka pod przywodztwem Moskwy. Zostalo mu niewiele czasu, bo wiek juz nie pozwala czekac. To wszystko sie rozegra szybciej niz wynikaloby ze slimaczego tempa wypadkow na Ukrainie. Polska nie dala sie sprowokowac w roku 2010 na czym Putin stracil juz 4 lata. Mysle ze zaczal panikowac ze plan jego moze sie nie powiesc ze wzgledu na brak rozwoju wydarzen ktore zaprogramowal. W dzisiejszej prawdzie rosyjskojezycznej pisze o wojnie informatycznej przeciwko Rosji wmawiajac swojemu narodowi ze to co dzieje sie w mediach zachodnich to nie sa fakty, lecz elementy wojny informatycznej na ktore Rosja musi odpowiadac z rownum skutkiem. Jednym slowem przekonuje swoj narod, ze nie ma ulegac „dezinformacji zachodu” Pozdrfawiam.
@Marcin
Nie łudźmy się, ostateczna rozgrywka Putina i wojna konwencjonalna w naszej części kontynentu, to kwestia 5-10 lat maksymalnie. Nie dłużej. Dlatego tak ważne jest dozborojenie dzięki rodzimym programom przemysłu obronnego i należyte wykorzystanie tych 2% PKB. Oczywiście zagranicznych zakupów nie wykluczam, ale powinny być one dobrze dobrane i zakładać kooperację z solidnym zagranicznym partnerem (vide „PL-01 concept tank” z Brytyjczykami). Sugestię potencjalnej wspólpracy z Japończykami w sprawie Mitsubishi F-3 już przedstawiałem.
Teraz należałoby podyskutować o sojuszach. Na kogo tak naprawdę moglibyśmy liczyć w przypadku generalnego konfliktu konwencjonalnego w Europie Środkowej?
Na Niemcy? Nie sądzę. Za dużo uwikłań gospodarczych z Rosją.
Francja? to będzie trudne, Francja nie ma granicy z Polską, przerzut morski czy powietrzny będzie utrudniony, a interesy gospodarcze Francji bardziej zbliżają ją do Berlina niż do Warszawy.
Londyn? Tutaj też będzie ciężko o wyegekwowanie pomocy sojuszniczej. Brytyjczycy ograniczają wydatki wojskowe, poza tym chcą powrócić do swojej „splendid isolation” czego potwierdzeniem będzie referendum w sprawie członkostwa w UE.
W końcu Stany Zjednoczone. Czy można na nie liczyć? Przykłady „resetu” oraz „pivotu w stronę Azji” pokazują, że nie jest to zbyt solidny partner, jednak w obecnej chwili najlepszy, jakiego mamy. Dlatego trzeba za dobrą monetę przyjąć deklaracje obrony Polski Obamy w wypadku zagrożenia niepodległości. Jednakże nie zwalnia nas to z konsekwentnego kontynuowania programów zbrojeniowych. Co to, to nie.
Jakie jeszcze możemy mieć możliwości manewru? Wg mnie warto rozpocząć ściślejszą wspólpracę z nordyckimi, Finlandią oraz Szwecją. W dalszej perspektywie można zawrzeć z tymi państwami rodzaj odrębnego quasi-sojuszu wojskowego, do którego warto także zaprosić Węgry, Rumunię, Turcję. Byłby to swoisty „sojusz południkowy” pod patronatem USA, skierowany na aktywną obronę przed imperialnymi zakusami Rosji. Jeśli chodzi o inne, egzotyczne kierunki, to pozostaje jeszcze dialog strategiczny z Japonią, a nawet z… Chinami. Nie zapominajmy i o takiej możliwości.
Marcin 22 lipca o godz. 22:56
widze ze masz króciutka pamiec, wiec przypominam KOSOWO!
czy Ci to cos mówi?
anumlik
22 lipca o godz. 17:35
Jak widać niewiele masz do powiedzenia. Tak byle kto potrafi. Coraz więcej pojawiających się analiz i informacji wskazuje wyraźnie, że samolot B-777 został strącony przez puczystów kijowskich na rozkaz USA. To już prawie 99 procent pewności. Chodziło o dostarczenie argumentów propagandowych przeciwko Rosji, do wzmocnienia obecności NATO w Europie Wschodniej, a tym samym do zmuszenia zakupu broni amerykańskiej przez tutejszych satelitów. Niedawna historia wskazuje, że kłamstwem można załatwić wiele spraw. WTC, Irak, broń chemiczna w Syrii itd. Ciekaw jestem Twojej kwaśnej miny /Pana Szostkiewicza także/ gdy prawda wyjdzie na jaw.
@ Janek Izdebski
Pelna zgoda, konflikt z Rosja to kwestia tylko czasu, oby jaknajdluzszego by byl czas sie na to przygotowac. Problem stanowic bedzie panowanie w powietrzu przy druzgocacej przewadze przeciwnika. Byl czas po wojnie gdy Polska posiadala 600 migow. To mniej wiecej liczba ktora by pozwolila na panowanie w przestrzeni powietrznej kraju wielkosci Polski. Sily ladowe mniej niz 2000 czolgow to niestety znowu za malo. Przespane lata rozwoju obydwu stawiaja Polske na pozycji bezbronnej, bo na zakupy z importu trzeba placic dodatkowym bezrobociem.
Kupno licencji? W zadnym wypadku, tez koszty wysokie. Jakie wyjscie?
Odbudowac panstwowy sektor obronny na bazie krajowych naukowcow z uczelni technicznych i kopiowac wszystko co najlepsze na swiecie. Na czekanie nie ma czasu. Nic z nieba nie spadnie. Pozdrawiam.
@ znafca in spe
Kolego Kosowo nie jest ani zamorskim terytorium USA, ani tez w zaden sposob blizej tego kraju niz Polska. Pomysl zanim napiszesz. Na Krymie Rosjanie rozdawali rosyjskie paszporty kazdemu kto ich poparl. Nie przypominam sobie kiedy Kosowiakom dali takowe Amerykanie? Oni sa w dluzszej kolejce po wizy do USA niz Polacy.
Marcin 23 lipca o godz. 9:33
Kochaniutki, półprawdy to cale kłamstwa….
podejrzewam, ze tego i tak nie zrozumiesz.
@Janek Izdebski
Przyznam, ze bałabym sie, zeby w warszawskim metrze cos nie buchnelo, jak w londynskim:)) Bylam wtedy w Londynie i wiem, jak to jest. To wprawdzie chyba inni terrorysci, ale zawsze solidarni ze soba islamisci…
@ HWDS, 23 lipca o godz. 8:47
Napisałem Ci już – ostań z Putinem. Charoszij impierator, po-czełowieczieski dachodit do ludiej. Czasem tylko jakąś stacyjkę metra w powietrze wysadzi, albo jakąś kamieniczkę, a jego służby zwalą to na „czarnych z Kaukazu”, ot drobiazg. Czasem Czeczenów zbombarduje, albo Krym zajmie. Też drobiazg. A co do B-777. Według mnie to małe zielone ludziki z planety Nibiru odpaliły Bukę. A z Buką nie ma to tamto, jak mówił tata Muminka.
http://www.zwdomowe.pun.pl/buka-muminki-573.htm
Janek Izdebski
Myśle, ze Pan nieco przesadza i ze dalszy rozwój wypadkow w Europie nie musi byc aż tak pesymistyczny „wojna w najbliższym dziesięcioleciu” jak Pan nam tego diabła nascianie maluje.
Putin rzeczywiście wypuścił z butelki paskudnego nacjonalistycznego Dżina , który rząd coraz to nowych ofiar i czasami niewiadomo juz czy Putin ma go jeszcze pod kontrola. Z drugiej strony ten Dżin i Putin jeszcze wciąż nie są jedynymi graczami politycznymi na międzynarodowej arenie. To, ze Putinowi nie jest jeszcze całkiem obojętna reakcja miedzynarowa, nawet jeśli jest ona tak watla jak obecnie, można obserwować w jego ostatnich poczynaniach.
Putin to nie Dugin. Ten pierwszy jest wychowankiem KGB. Organizacji, która mimo swoich celów, zawsze była bardzo racjonalna i nie mierzyły sil na zamiary. Dugin jest fanatykiem i idota, któremu sie wydaje z niewiadomych przyczyn, ze ta zachukana, zacofaną Rosja ma jeszcze jakaś misje dziejowa do spełnienia.
Myśle, ze Putin jest do szpiku kości racjonalnym i bezwzględnym politykiem i ze wypuścił tego nacjonalistycznego dżina jedynie dla umocnienia swojej władzy i będzie próbował sie go pozbyć kiedy oskarżeń sie on niewygodny.
Ten racjonalizm Putina najlepiej widać w jego polityce względem Ukrainy wschodniej, gdzie Putin próbował na małym ogniu upiec swoją pieczeń i kiedy to sie nie udaje stara sie z twarzą wycofać.
Putin to nie Hitler.
Pana niewiara w polskie sojusze jest tez raczej mało pożyteczna i jakby z góry zwalnia sojuszników od pomocy Polsce.
@Kalina i Janek Izdebski
Trzy sprawy względme REALIZMU (w dwu się nie zgadzamy, w jednej chyba tak 😉 )
1. Jeśli aż takim „realizmem” politycznym się kierować (z czym się nie zgadzam, ale o tym niżej), to trzeba przedefiniować ideę i rolę ciał międzynarodowych typu ONZ czy UE. Albowiem to obraza dla intelektu ludzkiego i morale udawać, że to ciała pomocowe i solidarnościowe w jakimkolwiek stopniu, i trzeba to wreszcie jasno nazwać.Chyba stać nas na taką elementarną uczciwość? Nazwijmy siebie- jako cywilizacja zachodnia- egotami, egoistami i zwykymi hienami.
Czy jednak mamy nadzieję, że jakaś elementarna solidarnosc międzynarodowa, zbudowana na zasadach etycznych, istnieje? To jak: istnieje czy nie istnieje?
2. Kwestia Iraku i innych skrzywdzonych przez USA. Otóż, może Wam nie leży na sercu to, co USA et consortes zrobiły tym krajom, ale mnie leży. Chyba bardziej niż Wy znam (tak mi się zdaje) np. Irak od strony politycznej (konkretne znajomości z politykami Iraku) czy np. Kubę (osobisty ogląd) i WIEM, co znaczy dla Irakijczyków i Kubańczyków przemoc i zniszczenie ich społeczności przez USA. I co znaczy dla nich obojętność świata zachodniego względem tych spraw. I nie ma mojej zgody na to. To są realne krzywdy i trzeba je nazwać oraz zająć względem nich uczciwe stanowisko. Bo inaczej, to sie na nas zemści w przysżłości (nie wybaczą nam tego, traumy społeczne: cywilizacyjne, są dalekosiężne). Tego wymaga realizm dłuższej perspektywy, niż doraźny realizm polityczny, np. realizm kulturowy tego wymaga.
3. Nasz sojusz z USA. Zgadzam się z Wami, że USA to na dziś nasz główny realny „sojusznik”, mimo że to bandyta (acz cywilizowany bandyta- względem Rosji). I że musimy na nim „polegać” bo nic innego nie mamy. Ale to nie oznacza, że mamy żyć w iluzji „dobroci” tegoż sojusznika, bo to kosztowna iluzja może być, i trzeba mieć w świadomości, że ów „dobroczyńca” utopiłby nas w łyżce wody, gdyby mu to tylko jakoś w interesach podeszło. Na tym polega realizm, by widziec, co jest grane. A to jest właśnie grane.
4. Nasz sojusz z UE. Trzeba też mieć na względzie to, że UE to obecnie prostytuta (mówiąc marszałkiem Piłsudskim), a jak wiadomo k..restwo to charakter, nie zawód. Ale także z nimi trzeba trzymać, nie licząc na wiele, ale szachując ich, jak się da. A mamy czym- tym czymś jest spokój u nas, bo jak u nas zrobi się niespokojnie, to ów niepokój będzie bliżej nich. I tym trzeba wyraźniej grać.
Sumując:
1. Realizm realizmem (jestem za), ale istnieją różne perspektywy i osie tegoż realizmu, i najważniejszej osi- etycznej- bym się nie wyrzekała. A czemu? A temu., że :
a) tak trzeba (tłumaczyć?)
b) to się w dłuższej perspektywie opłaca. Bo jak się nikomu nie ufa, to i rozwój idzie wolniej, zatem jakies elementarne międzynarodowe zaufanie (wzajemna solidarność, pomoc) opłaca się wszystkim” tak to włąsnie oś etyczna wiąże się z realizmm politycznym, o czym uczą nas dzieje ludzkości. Co polityczne prostytuty lekceważą, bo im przyświca, co przyświeca (patrz: charakter). A to powazny bład względme realizmu, bowiem prostytuty czesto lądują z poderżniętym gardłem.
2. Rosję trzeba izolować. To naparwdę troglodyta. W dodatku w stadium szaleństwa. I tylko USA może coś tu zrobić. UE jest kompletnie rozłożona – sama przez się.
3. Trzeba koszty izolacji Rosji rozłożyć na wszystkich członków UE i USA. Tylko tak pzrekona się głównych udziałowców interesów z Rosją, by wyszli z Osi Zła (sojusze z Rosją).
4. Trzeba wreszcie przyznać, że nasza (tzw. Zachód) kondycja egzystencjalna jest SCHYŁKOWA. Analogia: upadajacy, korupmujący sie wewnętrznie i zewnętrznie starożytne imperium Rzymskie. Gdy sobie tego nie uświadomimy, pobiją nas tygrysy azjatyckie i arabskie. To jest drugi wymiar naszej realnej sytuacji.
To sobie pofilozofałam politycznie i kulturowo i pokasandrzyłam 😉 Pozdrawiam wszystkich.
Ojczyzna bez żołnierza, to jak bez miecza kat
Więc biorą kwiat młodzieży od wielu, wielu lat
A gdy spod ciężkich tanków robocza tryska krew
W salonach hut i banków wesoły słychać śpiew:
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe!
Dyrektor w gabinecie kolację smaczną pcha
Wesoły jest bo przecie waleczną armię ma
A gdy robociarz marnie w okopach będzie gnił
On grubą forsę zgarnie i brzuch mu będzie tył.
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe!
Na Placu Piłsudskiego trębacze w trąby dmą
To wódz Państwa Polskiego przegląda armię swą
A gdy ktoś kwiatki głupie na grobie złoży twym
To ty nieznany trupie zaśpiewaj razem z nim:
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe.
Po śmierci ci wykopią wygodny wspólny grób
Wesoło jest tam chłopie-co krok to inny trup
A gdy cię uczuć fala w miłosny popchnie szał
To z siostrą ze szpitala zabitą będziesz spał
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe!
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe!
======================
Zagrzewajmy do boju, podkreślajmy zagrożenie.
Jak myślicie, kto zgarnie kasę?
Ps. Oczywiście, cztery sprawy (nie trzy)…
@jabeta
Jak zwykle jestes kochana kobita i pełna empatii, ale roboty w MSZ-cie bys nie dostała. Mnie wiele lat temu proponowano, ale nie przyjełam: po prostu nie stać by mnie bylo na ten „charakter”, o którym piszesz.:))
Niemniej, niestety, taka to robota i nie ma to-tamto. Sa pewne zasady i jesli sie je przekroczy, to:
– tracisz jako partner polityczny
– dajesz znac, ze nie jestes profesjonalista i mozna toba manipulowac.
Dlatego nikt po tamtej stronie Odry i Nysy nie będzie rozpoczynał zadnych krokow odwetowych z powodu katastrofy samolotu pasazerskiego, podobnie jak nikt w Polsce nie poszedł na Moskwe z powodu katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smolenskiem. Tez nie wiem, czy ktos nie maczał w tym palców, ale rozumiem, ze tak wówczas bylo trzeba, a sekta smoleńska jest najgłupsza sekta, o jakiej słyszalam. Mysl, ze idiotka-Fotyga miałaby zająć fotel ministra spraw zagranicznych, napełnia mnie przerazeniem. Co do Rosji – ja tu sobie ujadam z duszy i serca i rozladowuje frustracje, ale przeciez gdybym wzieła te robote w MSZ, to bym w zyciu sie tak nie zachowywała. Rosja jest i nie mozna jej wyekspediowac na Ksiezyc. Na dodatek jest bardzo rozlegla i ma wszystkie potrzebne surowce energetyczne. Trzeba wiec tak krajac, jak materiału staje. A ten postaw sukna rzeczywiscie sie kurczy.
No panie Szydłowski pan nie grzmisz nie protestujesz no tak w końcu to przecież nie ten krwawy dyktator faszysta Kaczyński wysłał w okresie swoich rządów do LPR CBA ale to właśnie Tusk wysłał CBA do Burego w czasie cóż za przypadek zebrania chłopków pańszczyźnianych z PSL w celu podjęcia decyzji czy ocalić Sienkiewicza czy nie. DOmyślam się, że gdyby coś takiego miało miejsce za rządów PIS to Szostkiewicz grzmiałby o jakimś tam zagrożeniu demokracji ale ponieważ to było za rządów PO to połytruk Szostkiewicz milczy.
@Kalina
Jak na razie, to w warszawskim metrze mieliśmy jedynie „gaybombera” od Kaczyńskiego. Dlatego nie byłbym aż takim pesymista. Ale kto tam wie, co może się jeszcze wydarzyć. IMHO, Warszawa to nie Londyn.
@Marcin
Co się tyczy budowy wlasnego potencjału obronnego Polski, to masz 100%. Zresztą pisałem już o tym wyżej. Program „Wisła” (tarcza antyrakietowa), „PL-01 Concept tank”, zakup nowych śmigłowców bojowych dla polskiej armii, współpraca wojskowa z Izraelem oraz inne hipotetyczne kierunki wspólpracy (kraje nordyckie, Turcja, Japonia), to doskonałe uzupełnienie polskiego sojuszu z USA. Tak jak przedmówcy uważam, że jest on niezbędny. Zawsze można go jednak wzmacniać o nowe elementy i o nowych partnerów strategicznych. To chyba nie stoi w sprzeczności ze sobą, prawda?
@Z dystansu
Uważam, że Putin powinien być racjonalny. Czy jest taki w istocie? Tego do końca nie wiadomo. Tajne plany Kremla, poufne kluazule porozumień polityczno-wojskowych Rosji nie są znane szerzej opinii publicznej. Być może nigdy nie będą.
Wg mnie, kluczowa będzie tutaj postawa Chin. Jak wiadomo, niedawno podpisany gazowy „kontrakt gazowy” Rosja-Chiny nie jest wcale taki korzystny dla Moskwy. Pół biedy jeśli, Kreml wyjdzie nza zero. A co dopiero, jeśli Moskwa będzie musiała dołożyć do interesu? Ponoć sama budowa linii przesyłowej gazociągu „Siła Syberii” oraz infrastruktury wydobywczo-przetwórczej to koszt kilkudziesięciu miliardów dolarów. Koszty całego projektu mogą zdecydować o jego oplacalności. Jeśli Moskwa zostanie zmuszona do dokładania do inwestycji, to jej zapędy imperialne szybko przyhamują. W końcu na wojny zimne czy gorące zawsze potrzeba żywej gotówki, a gdy jej zabraknie wszelkie neoimperialne plany trzeba będzie naprędce modyfikować.
Co do mojej niewiary w sojusze, po prostu mam w pamięci co się wydarzyło 3. września 1939 roku. Dla osoby uświadomionej historycznie, to wciąż żywe wspomnienie. Poza tym, jest takie powiedzenie: „Umiesz liczyć, licz na siebie.” Do dnia dzisiejszego nie straciło nic a nic ze swojej aktualności…
*Oczywiście chodziło mi o gazowy „kontrakt stulecia” Rosja-Chiny. 🙂
jabeta
23 lipca o godz. 12:49
W tym co piszesz, pewne sprawy się ze sobą nie zgadzają.
Ad. 1. „elementarna solidarność międzynarodowa” czasem istnieje, czasem nie. Zależy od sytuacji, sprawy, interesu i postawy etycznej.
Sytuacja: po zakończeniu II wojny wielka liczba narodów wyrażała solidarność pod hasłem: nigdy więcej wojny. Ale nie był to wcale proces ani czysty ani długo działający.
sprawa: pomoc poszkodowanym w katastrofie naturalnej – często działa i jest powszechna, i równie często działa słabo lub wcale. Ekipy ratownicze z różnych krajów przeszukują ruiny, zbierają zabitych, udzielają krótkoterminowej pomocy i się rozjeżdżają.
sprawa: lokalne wojny i rzezie – solidarność międzynarodowa jest wybitnie wybiórcza, często żadna. Bywa duża solidarność organizacji pozapolitycznych, ochotników, organizacji typu „lekarze świata” itp
postawa etyczna: niektóre kraje ją podzielają i np usiłują podejmować działania w sprawie chińskiej zbrodni z okresu protestów na placu Tiananmen, a inni tego nie podzielają, z Chinami na czele uważając, że protest był sprzeczny z interesem całych Chin, więc słusznie został brutalnie stłumiony.
Ad. 2. ten punkt kłóci się z pkt 3. USA nie są sojusznikiem Polski, a Polska jest sojusznikiem USA. Nie ma równoległości przepływów „sojusznictwa”. Sojusz Polski z USA polega na tym, że za ogromne sumy Polska kupuje sprzęt wojskowy z USA i pomaga Stanom w agresjach na inne kraje. Karmi się nadzieją, że to dobrze i słusznie.
Jeśli leży Ci na sercu to, co USA wyrabiały i wyrabiają w Iraku, Afganistanie oraz Syrii, Izraelu/Strefie Gazy, wobec Kuby itd itp, to na sercu powinno też leżeć to, co Polska w dwóch pierwszych krajach robiła i co z tego wynikło. Obie agresje sprzedano opinii publicznej tak, że to misja stabilizacyjna i usuwająca problem terroryzmu, więc polskie wojsko broni polskich granic w Iraku i Afganistanie. Skutek widać, odpowiedzialności nie poniosły ani USA, ani – proporcjonalnie – Polska. W całości ponieśli ją Irakijczycy, Afgańczycy i wiele innych narodów, mimo, że skutku nie wywołali.
Ad. 3. Polska wzięła udział w napaści na Irak, który nie zaatakował WTC w Nowym Jorku, w interesie USA, nie we własnym. Natomiast Polska sprzedawała Polakom udział w tej agresji jako obronę interesu własnego. Żaden polski interes nie został przez to zabezpieczony, żaden współmierny do polskiego wkładu w wojnę oraz do skutków jakie – przy polskim udziale – ponieśli mieszkańcy Iraku i Afganistanu.
Tak więc 3 kłóci się z 2.
Ad. 4. Nazywanie UE „prostytutą” powołując się na język Piłsudskiego niczego nie wyjaśnia, natomiast zaciemnia. Polska może i powinna silniej się w Europę angażować, być lojalniejszą i poważniejszą. Mało poważna i mało obliczalna Polska może tylko stękać, że Bruksela Polski nie dość kocha i nie dość rozumie. Nic z tego, poza frustracją, nie wyniknie. Polska powinna ciężko pracować, by sobie wyrobić silną i poważną pozycję w UE.
Janek Izdebski
23 lipca o godz. 14:02
Putin jest racjonalny. Racjonalni byli, są i będą niemal wszyscy (silni w tym przypadku) przywódcy polityczni. Margines nieracjonalności jest niewielki. Są oczywiście przypadki psychopatów, charakteropatów, ale to wyjątki tego rodzaju, jak wyjątki ludzi u władzy – częstsze niż przeciętnie, ale nie będące zasadą. Liczni wnikliwi badacze wiele razy o tym mówili. Chcąc osiągnąć zakładane cele, na takim poziomie politycznym, trzeba umieć trzeźwo oceniać własną sytuację, racjonalnie posługiwać się siłami i środkami oraz racjonalnie oceniać interesy innych, by dać sobie szanse powodzenia. Łatwe nazywanie takich ludzi „wariatami”, „szaleńcami” jest tylko potępieniem, a naprawdę odbiera potępiającemu zdolność do racjonalnej oceny potępionego. Kierunek nieracjonalości odwraca się przeciw tak oceniającemu.
@Jabeta
@Kalina
1. Gwoli wyjaśnienia, mój realizm polityczny odnosił się głównie do kwestii palestyńskiej, która z punktu widzenia polskich interesów jest naprawdę któraśtamrzędna. Natomiast różne hipotetyczne sojusze i porozumienia zbrojeniowe, które wcześniej zarysowałem (kraje nordyckie, Izrael, Turcja, Japonia) w moim wyobrażeniu miałyby wyłącznie charakter komplementarny do NATO. W żadnym wypadku nie chodzi mi o wycofanie się Polski z Sojuszu.
2. Z perspektywy czasu wiem, że decyzja Millera o wyprawie irackiej byla błędna. Tak samo jak sam pomysł na woję autorstwa Busha II i ekipy neokonów. Jednak w okolicznościach roku 2003 nie było to takie jasne. W końcu od wydarzeń 11 września minęło dopiero półtora roku.
Z drugiej strony, R. Sikorski w jednym z wywiadów stwierdził, że udział Polski w wyprawie irackiej oraz słynny list liderów Europy Środkowej w tej sprawie, skutkował bezpośrednio zemstą G. Schrödera w postaci budowy Gazociągu Pólnocnego. Wg Sikorskiego, jedna z teorii mówi, że wspomniany gazociąg to histeryczna reakcja konclerza Niemiec mająca na celu ukaranie oraz utemperowanie (zwasalizowanie?) Polski. O tym także należy pamiętać.
3. Pełna zgoda. Parafrazując Churchilla, sojusz z USA nie jest najlepszy, ale nic doskonalszego do tej pory nie wymyślono. Nie oznacza to jednak, by nie tworzyć komplementarnych porozumień z perspektywicznymi partnerami. Omówiłem to już w punkcie pierwszym.
4. Jeśli chodzi o UE to uważam, że i tak Polska gra powyżej swojej wagi i czyni to chyba nad wyraz skutecznie, wbrew wszelkim malkontentom. Jeśli chodzi o szachowanie Unii, to zawsze możemy pogrozić nieobliczalnym JKM-em. Oprócz tego warto budować silne alianse w sprawach bezpieczeństwa. Najlepszymi partnerami do takich działań będą: UK, Szwecja, Finlandia, Rumunia, a ostatnio nawet Holandia.
5. Co do izolacji Rosji, pełna zgoda. Należy tylko postępować rozważnie i w koalicji z silnymi państwami europejskimi i obowiązkowo wraz z USA. Nie należy wybiegać przed szereg.
6. Receptą na powstrzymanie Zachodu od upadku jest tylko amerykańsko-europejska umowa o wolnym handlu (TTIP). Innego rozwiązania nie widzę. Skoro kraje BRICS powołują nowy bank inwestycyjny i powoli przymierzają się do obalenia porządku z Bretton Woods, to trzeba reagować szybko i zdecydowanie. Tylko TTIP będzie tutaj skuteczne.
Pozdrawiam wszystkich. 🙂
@Tanaka
Czy jeśli Putin będzie ostrzył sobie ząbki na Mołdawię plus Gruzję w pierwszej kolejności, a na kraje bałtyckie plus Rumunię (ewentualnie Polskę) w dalszej, to mówienie wtedy o „racjonalności postepowania Putina” będzie jeszcze miało rację bytu?
@Kalina
Ano 😉 Ja się tylko do prowincjonalnego podgryzania naszych MSZ-owców nadaję.
@Tanaka
Nie jest mi obojętne, co Polska wyprawiałw tych krajach, jako i np. nie jest mi obojętne, co Polska robiła z sąsiadami. To nasza wielka i nierozliczona wina. Nie mam też złudzeń, że nasz aobrona Ukrainy wynika z naszych doświadczeń i traum, co skutkuje wiadomym lękiem (pzrez Rosją), a nie- z naszej duchowej wielkości. Ale to nie znosi problemu, nawet jeśli determinizmom (w tym i socjobiologicznym) przyznamy pierszeństwo. uwazam bowiem, że stać nas- jako ludzi- na mniej kłamliwe opisanie naszej ułomnej kondycji. W każdym razie, gdy będzie grany hymn UE to ja wstawać nie zamierzam, jakoś tak mi się porobiło, że nie chce mi się już uczestniczyć w tej grze…
@Janek
Jw. co do UE. Takie mam o nas zdanie. Lojalni powinnismy być- to prawda (Sikorski trochę racji miał, ale tylko trochę). Tylko- bez złudzeń, że o jakiekolwiek „wartości” tu chodzi. Nie chodzi.
Osobiście najbardziej wierzę w to, że Putin jako szaleniec poślizgnie się na własnym mydle- prędzej yo nastapi, niż jakaś logiczna wspólnotowa strategia ze strony UE.
Na naszych oczach rozsypał się ostatecznie mit o wspólnocie.
@jabeta
„Na naszych oczach rozsypał się ostatecznie mit o wspólnocie.”
Obawiam się, ze wspolnota jest nadal jak najbardziej. Tyle, ze jest to „wspolnota pierwotna”, czyli Europa Karola Wielkiego. Koncepcja rozszerzenia Unii przecież nie miała działac na korzyść państw, które zostały przyjęte do Unii, ale na korzyść tej Europy Karola W. Rozszerzenie miało ostrze wymierzone w Rosje, która musiała ustapić pola. Dzis Ukraina została „stowarzyszona”. Nastepny krok naprzód, ale nie oznacza on mimo wszystko, ze pochod antyrosyjski będzie postępował niezależnie od okoliczności. Dzis musiał się zatrzymać, bo najwidoczniej tak podpowiadały Europie Karola W. jej interesy. Jak zwykle, nadzieja, ze USA maja niezmienne interesy, aby blokować Rosje:))