Rydzyk i Kulczyk: przyjaciele Jasnej Góry

Z okazji 20-lecia Radia Maryja fetowanego na Jasnej Górze gospodarze czyli paulini uznali ojca Rydzyka za współbrata. Jednocześnie przypomniano, że konfratrem wcześniej mianowali też dr. Kulczyka, który wsparł milionami złotych renowację klasztoru. To się nazywa pluralizm!

Niechże mianują kogo chcą, to ich sprawa a nie nasze pieniądze, ale zdaje się, że też obecni na tej samej fecie politycy prawicy odsądzają dr. Kulczyka od czci i wiary. No tak, ale Kulczyk ich pieniężnie chyba nie wspomaga.

O co chodzi w radiomaryjnych wiecach generalnie wiemy, więc się nad tym nie rozwodzę. Ileż razy można krytykować referaty polityczne kilku biskupów piętnujących ,,bożka demokracji” , liberalizm i świeckie media. A chwalących media Rydzyka za wszystko.

Dwie rzeczy są tu dla mnie ciekawe. Wyraźny sygnał od Rydzyka, że życzy sobie, aby Kaczyński ,,dogadał się” z Ziobrą.
No i ten pikantny szczegół o paulińskich konfratrach Rydzyku i Kulczyku. Też ,,niekomentowalny”, bo nie wiem, z jakiego powodu Kulczyk darował paulinom miliony. Może z bardzo dobrego i czystego. Wiem, że czyni to od co najmniej 5 lat.

Na czym ma polegać ,,dogadanie się” Kaczyńskiego i Ziobry? Pewno na tym, aby król Ziobro przyszedł do pisowskiej Canossy i uzyskał błogosławieństwo papieża Jarosława na wybory prezydenckie. Albo inaczej: aby Ziobro wrócił i nie odbierał głosów ,,papieżowi”, czyli nie startował na prezydenta w zamian za obietnicę Jarosława, że po upragnionej wygranej PiS w wyborach parlamentarnych zostanie premierem. Absurdalne? Dlatego niewykluczone.

XXXX Inkwizytor
Jaruta: ależ ja nie oczekuję ani żeby się Pani ze mną zgadzała, ani polemizowała. Wystarczy mi, jak ktoś przeczyta ze zrozumieniem i nie tylko tytuł albo pierwsze zdanie. A jak merytorycznie skomentuje, to już super. Nie łudzę się za bardzo, bo znam polskie fora i wiem, jaki jest ich zwykły poziom. Piszę blog w spontanicznej reakcji na wydarzenia i sprawy, które mnie zainteresowały albo które uważam za ważne czy ciekawe. Naturalnie blog to nie artykuł, najwyżej jego zalążek, pierwszy szkic, podzielenie się z chętnymi osobistą emocją i refleksją. Majs19 – dzięki.