Clarkson, Polacy, polityczna poprawność
W sprawie motodziennikarza Clarksona najbardziej podoba mi się, że na ciężką próbę brytyjski facecjonista wystawia Polaków pastwiących się nad polityczną poprawnością. Dobrze jest, kiedy bez oglądania się na PC walimy w innych, na przykład w Angoli, ale co począć, kiedy niepoprawny politycznie Angol wali w nas, mając gdzieś, czy nam to się spodoba czy nie? […]