Najlepszy kawał na świecie

Ponieważ zaczyna się Mundial i zaraz Polakom puszczą nerwy, wracam do dowcipów. Poczucie humoru i mentalność nie-dogmatyczna zwykle chodzą w parze. Na tym gruncie wierzący może się spotkać z ateistą. Nie-dogmatyczna to nie znaczy, że wszystko mi jedno i nie mam swojego zdania, tylko że biorę pod uwagę, że mogę nie mieć racji, a może ją mieć mój przeciwnik. Niby taka prosta rzecz, ale jaka rzadka w przyrodzie 🙂

Oto najlepszy żart na świecie:
A penguin goes into a bar and says to the barman: My bruvver bin in?
The barman says: Dunno, what’s he look like?

I co?
Wrócimy do tego jutro.
PS. Uwaga: najwięcej i najchętniej opowiadają kawały wcale nie ci, którzy mają prawdziwe poczucie humoru.
Polska gola!