Drugie pokolenie polskiej wolności

Licealistka nazywa premiera „zdrajcą” podczas jego wizyty w szkole. Przeczytała gdzieś, co młody Tusk mówił o patriotyzmie, i uznała, że ma prawo do takiego zachowania. Co z niej wyrośnie?

Nie wiem, co dokładnie przeczytała i czy zrozumiała, co przeczytała. Wypowiedź obecnego premiera przytaczam w swoim artykule sprzed lat o polskości: http://archiwum.polityka.pl/art/polskosc-iinne-osci,428545.html.

Wymowa słów Tuska jest taka: polskość, patriotyzm, to są rzeczy podlegające dyskusji i prywatnemu wyborowi.

To zdrowe i nowoczesne podejście. Nie ma w nim żadnej zdrady. Zdradą jest dezercja z frontu, kiedy nasz kraj broni się przed agresją. Zdradą jest kolaboracja z okupantem czy władzą, gdy ta łamie prawa ludzkie.

Prezydent Komorowski w niedawnym ważnym przemówieniu przed Zgromadzeniem Narodowym, poniekąd programowym dla swojej prezydentury, mówi o tym tak: „Ale pamiętajmy o tym, że w esencji nowoczesnego patriotyzmu zawiera się także patriotyzm codziennej pracy i codziennego szacunku dla państwa i dla stanowionych przez to państwo praw. Nowoczesny patriotyzm wiąże się ze szczególnym docenieniem także przedsiębiorczości Polaków. To także zainteresowanie najbliższym otoczeniem, pozwalające razem, nieraz drobnymi, pozytywnymi działaniami budować gospodarkę, rozwijać naszą dzielnicę, miasto czy powiat. To także zainteresowanie sprawami Europy”.

W tym samym przemówieniu Komorowski rzuca hasło Drugiego Pokolenia Wolności: „Wskazują na to między innymi liczne badania, także i to, które mówi, że ponad 85 % młodych ludzi w Polsce jest pozytywnie nastawionych do przedsiębiorczości. A to oznacza, że są optymistycznie nastawieni do Polski, do świata i do własnych perspektyw również. Wiedzą, że to od nich zależy.

Wierzę więc, że Drugie Pokolenie Wolności dobrze wykorzysta kolejne 25 lat. Pokolenie wolności urodzone w 1989 roku to najlepiej wykształcona generacja w naszej polskiej historii. Warto o tym pamiętać. Świadczy o tym także widoczny gołym okiem boom w edukacji wyższej i świetne wyniki w badaniach międzynarodowych, liczących poziom edukacji na poziomie średnim.

Ale nie pragnijmy być tylko tacy jak inne kraje, które gonimy – zróbmy wszystko, by to inne kraje pragnęły być takie jak Polska”.

Licealistka z Gorzowa, nazywająca Tuska zdrajcą i wypisująca jakieś antysemickie brednie w internecie, należy czy nie należy do tego Pokolenia Wolności, o jakim mówi prezydent? Czy należą do niego młodzi entuzjaści Korwin-Mikkego? Czy raczej ludzie pokroju Barbary Nowackiej, niedoszłej europosłanki z Europy Plus? Nie mam odpowiedzi na te pytania, a chciałbym mieć, bo zgadzam się z Komorowskim, że przyszłość Polski będą tworzyć właśnie te pokolenia: i korwiniści, i młoda nowoczesna lewica, której głosem jest Nowacka, tyle że samotnym i bez oparcia w jakiejś politycznej strukturze.

Może licealistka kiedyś zmieni zdanie. Iluż z nas mówiło i robiło głupstwa w jej wieku. Nie skreślam jej. Ani korwinistów. Tym bardziej Nowackiej. Ale czy ktoś słucha ważnych przemówień polityków?